Wpływ procesów cyfryzacji na zmiany przestrzeni miejskiej
1. Cywilizacyjne znaczenie miast w kreowaniu procesów rozwojowych
Miasto w coraz większym stopniu jawi się jako naturalne środowisko bytowania człowieka. Od zarania dziejów miasta stanowiły magnes przyciągający ludzi, były wyrazem społecznego samoorganizowania się i korzystania z efektów synergii. Rów-nocześnie to właśnie miasta były nośnikiem więzi, koncentrując ruch, np. karawan kupieckich. Sytuacja w tym zakresie pozostaje stała – współczesne miasta, podobnie jak ich antyczne odpowiedniki, stanowią bieguny rozwoju, są obszarem koncentracji działalności, ale jednocześnie problemów związanych z tą koncentracją. Zmiany do-tyczą natomiast sfery jakościowej, dziś miasta koncentrują zupełnie nowe rodzaje ak-tywności i równocześnie napotykają na nowe rodzaje problemów dalszego wzrostu.
Dynamiczny rozwój miast jest w zasadzie fenomenem ostatniego stulecia – na po-czątku XX wieku zaledwie 5% ludzkości mieszkało w miastach, podczas gdy obecnie już co drugi mieszkaniec globu mieszka na obszarach zurbanizowanych1. Jeśli spoj-rzeć na zmiany, jakie związane były z kolejnymi falami rozwoju (rewolucja agrarna, rewolucja przemysłowa), można zaryzykować tezę, że to właśnie miasto jest nośni-kiem kolejnej fali rewolucyjnych zmian.
Intensywny rozwój złożoności procesów miejskich rodzi potrzebę interdyscypli-narnego podejścia do zagadnień urbanistycznych. Tradycyjnie traktowane miasto jako określone terytorium, wyposażone w niezbędne atrybuty administracyjne („lokacja”
przez suwerena) oraz fizyczne, w postaci odpowiedniej infrastruktury. Takie fizyczne miasto składa się z budynków mieszkalnych, fabryk, ulic, urzędów, infrastruktury wodociągowej czy zieleńców. Niematerialna sfera miasta określa natomiast sposób jego organizacji. W tym podejściu miasto to nie budynki, lecz przestrzeń „między budynkami”, miasto to nie gmach magistratu, nawet nie ludzie, którzy siedzą za biur-kami, ale sposób organizacji ich pracy, zasady rządzące określonym porządkiem. Nie można nie dostrzegać istotności żadnej z tych dwóch sfer (materialnej i niematerial-nej), nie można pomijać interferencji pomiędzy nimi.
Podkreśla się silny związek między charakterem miasta a rodzajem dotykających go problemów. Zupełnie innego rodzaju wyzwania stoją przed metropoliami w kra-jach rozwijających się, a zupełnie inne – w gospodarkach rozwiniętych. Należy w tym miejscu podkreślić, że nie ma jednej, uniwersalnej recepty rozwojowej – nawet pro-gramy rewitalizacyjne, obejmujące obszary centralne, mogą prowadzić do bardzo
1 Zob. G. Bugliarello, Critical New Bio-Socio-Technological Challenges in Urban Sustainability, “Journal of Urban Technology”, 2011, Vol. 18, No 3, s. 3-23.
zaskakujących skutków, w tym także infrastrukturalnych. Przykładowo zachęcanie mieszkańców do porzucania centrum jako miejsca zamieszkania i przeznaczanie tych terenów pod działalność usługową (a więc w oczywisty sposób miastotwórczą) może doprowadzić do takiego spadku zużycia wody, które przełoży się na realne zagroże-nia ze strony wód gruntowych2.
Cele i uwarunkowania rozwoju tkanki miejskiej (materialnej i niematerialnej) mu-szą współcześnie uwzględniać bardzo szerokie spektrum postulatów różnych grup interesariuszy. Tradycyjne formy ingerencji w obszarach problemowych są wypiera-ne przez formy interaktywwypiera-ne, angażujące różwypiera-ne grupy aktorów; miejsce narzędzi ad-ministracyjnych zajmują narzędzia społeczne3. Tak rozumiana interdyscyplinarność urbanistyki komponuje się z rozwojem technologii cyfrowych, stanowiących dosko-nałe wsparcie rozwoju kontaktów pomiędzy aktorami dążącymi do wspólnego celu.
Aby jednak zainicjować określone procesy w niematerialnej warstwie miasta, nie-zbędna jest określona infrastruktura. Do ożywienia przestrzeni między budynkami potrzebne są owe budynki. Traktowanie miasta jako całości, konwergencja między-sektorowa, brak podejścia wycinkowego stają się domeną planowania rozwoju infra-struktury. Kompleksowe podejście do rozwoju infrastruktury pozwala w większym stopniu realizować korzyści wynikające z wzajemnego oddziaływania poszczegól-nych elementów na siebie wzajemnie i na otoczenie4. Dzięki kompleksowemu po-dejściu możliwe jest uniknięcie kosztów utopionych, a także optymalizacja czasowa poszczególnych działań. Istotność niezbędnego wyposażenia infrastrukturalnego dla zainicjowania nowoczesnych kierunków rozwoju jest szczególnie widoczna w kra-jach rozwijających się5. Powstające tam metropolie podlegają bardzo dynamicznym przeobrażeniom, w krótkim czasie osiągając ten poziom rozwoju, do którego miasta zlokalizowane w innych krajach dochodziły znacznie dłużej.
Konieczność zadbania o infrastrukturalne wyposażenie miast jest oczywista. Fi-zyczna sfera miasta, określona jakość przestrzeni rodzi daleko idące implikacje.
Procesem, który w silnym stopniu wpływa na kompozycję przestrzeni miasta, jest fragmentaryzacja. Tendencja do fragmentaryzacji przestrzeni ma różne źródła, a sam proces przyjmuje różne formy, różna jest też jego intensywność w poszczególnych miastach czy krajach.
Społeczny obraz fragmentaryzacji przestrzeni jest bardzo dobrze widoczny w Sta-nach Zjednoczonych. Konflikty rasowe, zamieszki – wszystko to jest silnie związane z procesami migracyjnymi w ramach poszczególnych ośrodków, ale równocześnie pozostaje silnie skorelowane z rozbudową infrastruktury, zapewniającej fizyczną
2 Tamże.
3 A. Rizzo, M. Galanakis, Transdisciplinary Urbanizm: Three experiences from Europe and Canada, “Cities”, 2015, Vol. 47, s. 35-44.
4 L. Sang-Ho, Y. Tan, H. Jung-Hoon, L. Youn-Taik, Ubiquitous urban infrastructure: Infrastructure planning and development in Koera, “Innovation: management, policy & practice”, 2008, Vol. 10, nr 2-3, s. 282-292.
5 L. Criqui, Infrastructure urbanism: Roadmaps for servicing unplanned urbanization in emerging cities, “Habi-tat International”, 2015, Vol. 47, s. 93-102.
łączność pomiędzy poszczególnymi obszarami. To umożliwiło niekontrolowany roz-wój przedmieść, przy równoczesnym kumulowaniu się problemów na terenach śród-miejskich6.
Proces wydzielania sfer miasta może dotyczyć zarówno osób podatnych na wy-kluczenie społeczne, w taki czy inny sposób podlegających nieformalnej gettoizacji, jak również osób dobrze uposażonych, tworzących sfery gentryfikacji. Oba zjawiska mogą pojawić się na kluczowych z punktu widzenia miasta obszarach śródmiejskich.
Przyjmując za punkt widzenia perspektywę Europy Środkowej i Środkowo--Wschodniej, można powiedzieć, że wydzielanie przestrzeni, jej prywatyzacja, jest w dużej mierze pokłosiem przemian społeczno-gospodarczych, zapoczątkowanych w ostatnim dziesięcioleciu XX wieku. Powstające na przedmieściach osiedla wysysają z obszarów centralnych najbardziej witalne jednostki, przenosząc niejako „centrum życia” w zamknięte struktury nowych osiedli (lub przynajmniej poza tradycyjnie ro-zumiane centrum)7.
Warto zwrócić uwagę, że tego rodzaju procesy nie są obserwowane wyłącznie w krajach byłego bloku wschodniego, ale mają charakter uniwersalny. Brak zależno-ści od uwarunkowań kulturowych ilustrują podziały przestrzenne wyznaczone przez kryteria ekonomiczne w Serbii8, w latynoskiej Brazylii9 czy wreszcie w muzułmań-skiej Turcji10. Wszystkie te przykłady (ale także kazusy z krajów wysoko rozwinię-tych, o dobrze ukształtowanym fundamencie w zakresie funkcjonowania i rozwoju przestrzeni społecznej11) wskazują na szeroko rozumiany paradygmat neoliberalny w funkcjonowaniu społeczności. Uruchomienie mechanizmów rynkowych sprzyja podziałom społecznym, temu też celowi (maksymalizacja rynku) służą działania de-regulacyjne w zakresie obrotu nieruchomościami.
Narastanie problemów dotykających obszarów centralnych i emanujących na całość miast, stało się przesłanką podejmowania różnorodnych interwencji zmierzających do rewitalizacji (centrów) miast. Ożywienie terenów śródmiejskich, podejmowanie
dzia-6 P.W. Hanson, Cleveland’s Hough riots of 1966: ghettoisation and egalitarian (re)inscription, “Space and Polity”, 2014, Vol. 18, No 2, s. 153-167. Na temat związku transportu publicznego i fragmentaryzacji przestrzeni miejskiej zob. także: N. Revington, Gentrification, Transit, and Land Use: Moving Beyond Neoc-lassical Theory, “Geography Compass”, 2015, Vol. 9, No 3, s. 152-163.
7 Z. Kovács, G. Hegedűs, Gated communities as New form of segregation in post-socialist Budapest, “Cities”, 2014, Vol. 36, s. 200-209.
8 S. Zeković, M. Vujošević, T. Maričić, Spatial regularization, planning instruments and urban land market in a post-socialist society: The case of Belgrade, “Habitat International”, 2015, Vol. 48, s. 65-78.
9 F.L. Lara, New (Sub)Urbanism and Old Inequalities in Brazilian Gated Communitie, “Journal of Urban De-sign”, 2011, Vol. 16, No 3, s. 369-380.
10 O. Güzey, Neoliberal urbanism restructuring the city of Ankara: Gated communities as a new life style in a sub-urban settlement, “Cities”, 2014, Vol. 36, s. 93-106.
11 R. Andersson, L. Magnusson Turner, Segregation, gentrification and residualisation: from public housing to market-driven housing allocation in inner city Stockholm, “International Journal of Housing Policy”, 2014, Vol. 14, No 1, s. 3-29.
łań na rzecz rozwoju tego rodzaju terenów niesie za sobą wielorakie konsekwencje, przy czym działania w sferze materialnej muszą pozostawać skorelowane z działa-niami w sferze niematerialnej. Warto zwrócić uwagę na związek pomiędzy jakością przestrzeni a dobrostanem zdrowotnym12. Barierą rozwojową, także w kontekście rozwoju zrównoważonego w sensie pokoleniowym, jest brak dbałości o potrzeby naj-młodszych, co bardzo poważnie ogranicza efekty podejmowanych działań13.