to właśnie naturalne języki migowe, takie jak PJM, ASL, LSF, DGS58, są głów-nym źródłem kultury Głuchych w różnych regionach świata. Dzięki nim Głu-si stworzyli społeczności, w ramach których nie mają ograniczeń związanych z wadą słuchu, nie doświadczają barier komunikacyjnych. Jest to wyróżnik, który sprawia, że Głuchych trudno jest po prostu zaliczyć do jednej z grup osób niepełnosprawnych, takich, jak diabetycy, niewidomi, osoby z niepełnospraw-nością ruchową. Marek Świdziński stwierdza, że „Głuchy to inwalida tylko wśród nas, słyszących”59. Zwraca on uwagę na to, że głuchota to defekt, który się obja-wia jedynie wtedy, gdy głuchy znajduje się w otoczeniu słyszących, zaś sytuacja odwrotna, znalezienie się osoby słyszącej w otoczeniu głuchych, sprawia, że role zupełnie się odwracają – to osoba słysząca staje się niepełnosprawna60.
trzeba zwrócić uwagę na fakt, że tym, co różni społeczności Głuchych od innych mniejszości narodowych czy etnicznych, jest pochodzenie ich człon-ków. Statystyki amerykańskie i skandynawskie podają, że ogromna większość dzieci głuchych rodzi się w rodzinach słyszących (odpowiednio 96% i 97%). Jest to przyczyną tego, że proces inkulturacji61 – włączenie się jednostki w kulturę Głuchych – następuje dopiero po rozpoczęciu nauki szkolnej. tam dokonuje się zmiana kulturowego kodu – odchodzimy stopniowo od tego, co zostało nam dane w momencie urodzenia, przyjmujemy to, co uważamy, że powinno być nam dane. Obecnie jednak coraz więcej dzieci kończy szkoły integracyjne albo nawet zwykłe masowe. U nich ten proces włączania się w kulturę Głuchych jest jeszcze bardziej opóźniony i przypada na okres studiów i dorosłego życia62. Dzieci głuche urodzone w rodzinach Głuchych wzrastają w otoczeniu języka migowego i kultury Głuchych i u nich proces inkulturacji zachodzi od samego początku. Przychodzą one do szkół dla głuchych z w pełni rozwiniętym języ-kiem migowym i wszystkim tym, co niesie on ze sobą.
Zasadniczo pierwsze więzi społeczne między głuchymi (prócz tych pocho-dzących z Głuchych rodzin) pojawiają się w szkole z internatem. Za sprawą ję-zyka migowego, który może być w pełni odbierany poprzez kanał wzrokowy,
58 Języki migowe używane przez społeczności Głuchych za granicą, ASL – amerykański język mi-gowy, LSF – francuski język mimi-gowy, DSG – niemiecki język migowy.
59 Świdziński M., Gałkowski t. (red.), „Studia nad kompetencją językową i komunikacją niesłyszą-cych”, Warszawa 2003, artykuł „Głusi jako uczestnicy badań nad PJM”, s. 22.
60 tamże.
61 Stopniowy proces wrastania jednostki w kulturę otaczającego ją społeczeństwa – za SJP PWN.
62 temat ten został omówiony przez Agnieszkę Klimczewską w cyklu nieopublikowanych wykła-dów na temat kultury Głuchych wygłoszonych w latach 2008-2013.
dzieci, które po raz pierwszy przychodzą do takiej szkoły, są w stanie zrozumieć to, co się wokół nich dzieje, i mogą w pełni w tym uczestniczyć. W relacjach Głuchych z okresu pierwszych lat szkolnych często pojawia się motyw „oświe-cenia”, które na nich spłynęło, dzięki językowi migowemu:
„ – to było jak przejście z ciemności do światła (…), wcześniej nic nie wiedziałam, niczego nie rozumiałam, nawet nie wiem, czy w ogóle myślałam”63.
Odtąd stali się zdolni do komunikacji, współodczuwania i tworzenia więzi międzyludzkich. Sacks pisze:
[…] poznanie języka migowego i zdolność używania go w codziennym życiu to jeden z najbardziej doniosłych momentów w historii głuchoniemych, dzięki któremu mogli oni zaistnieć w społeczeństwie64.
Jest to doświadczenie, które ściśle wiąże się z przywiązaniem Głuchych do swojej społeczności i języka. Kontakty wyniesione ze szkół są potem utrzymy-wane przez wiele lat, a czasy szkolne wspomina się z sentymentem.
Chętnie utrzymywane relacje miedzy Głuchymi oraz ich częste wizyty w by-łych szkołach skutkowały zakładaniem kół absolwentów szkół dla głuchych.
Był to pierwszy krok do powstawania stowarzyszeń i organizacji zrzeszających głuchych65. Polski ruch społeczny Głuchych działał prężnie. Organizowano spo-tkania, wycieczki i działano na rzecz członków własnej społeczności, pomagając im w znajdowaniu zatrudnienia i udzielając pomocy społecznej. Bogata historia tych działań wychodzi poza ramy niniejszego opracowania i można o niej prze-czytać w istniejącej literaturze, którą zamieszczono w bibliografii. Bogdan Szcze-pankowski szacuje, że liczba użytkowników Polskiego Języka Migowego stanowi ok. 50 tys. osób66, aczkolwiek nie podaje on żadnej metodologii oszacowania.
Głuchych łączył nie tylko język i wspólne doświadczenia szkolne. Wspólne były problemy komunikacyjne ze słyszącymi sąsiadami, bariery w znalezieniu pracy i codziennym funkcjonowaniu, a także powszechna dyskryminacja ję-zykowa, której punktem kulminacyjnym był kongres w Mediolanie narzucają-cy edukację oralną, która wykluczała język migowy67. Od słyszącej większości
63 Klimczewska A., „Cicha Noc”, „Świat Ciszy 12/2008”, Polski Związek Głuchych 2008.
64 Sacks O., „Zobaczyć głos”, Poznań 2011, s. 31.
65 Szczepankowski B., „historia ruchu głuchoniemych”, Warszawa 1996.
66 Szczepankowski B., „Niesłyszący – Głusi – Głuchoniemi”, Warszawa 1999, s. 119.
67 Lane h., „Maska dobroczynności. Deprecjacja społeczności głuchych”, Warszawa 1996, część IV
„Bigoteria językowa a społeczność głuchych”.
różnili się innymi strategiami komunikowania się i normami wyniesionymi ze szkół, innymi standardami i zasadami postępowania – jednym słowem, byli odmienni od niej kulturowo. Podobne cechy społeczności można znaleźć u mniejszościach etnicznych trwających na terytoriach państw narodowych, np. u mniejszości bretońskiej we Francji czy mniejszości romskiej w Polsce. Od-rębność kulturowa Głuchych nie powoduje jednak, że nie czują się oni związani z kulturą polską. Identyfikują się z nią, podobnie jak Kaszubi, górale czy Ślązacy, ale mają swoją tożsamość. Są w stanie walczyć w obronie Polski68, ale posługują się innym językiem.
Suma tych faktów wpływa na to, że kultura Głuchych69 jest kolektywistycz-na, egalitarna i antyoralistyczna – uznająca, że język migowy to nadrzędną wartość.
Kultura Głuchych: kolektywistyczna. W przeciwieństwie do kultur cywilizacji wywodzących się z kręgu zachodnioeuropejskiego, kultura Głu-chych jest kolektywistyczna70. Około 70% kultur na świecie należy do kolek-tywistycznych (Mindess, 2000). W kulturach tych nacisk kładzie się na pod-trzymywanie więzi międzyludzkich, dzielenie się informacjami, grupowe podejmowanie decyzji, wyraźne rozgraniczenie między „swoimi” i „obcymi”, oczekuje się silnej identyfikacji członków z grupą oraz lojalności. Kryteria przynależności są sztywne, a najwyższą formą kary jest wykluczenie z gru-py (ostracyzm). Preferuje się wspólne spędzanie czasu i podejmowanie róż-nych aktywności. W kulturach indywidualistyczróż-nych ważna jest jednostka i jej indywidualny sukces, zachęca się ją do podejmowania osobistych wy-borów, jasnego wyrażania opinii, niezależności i kreatywności. W kulturach kolektywistycznych preferuje się harmonijne relacje pomiędzy członkami, współpracę zamiast rywalizacji, „odpowiedzialność zbiorową” (podejmo-wanie decyzji wspólnie, a często nawet za kogoś „wpiszcie go na listę, on się na pewno zgodzi”). Grupa znajduje się w centrum życia jednostki, jest ważniejsza nawet niż rodzina. Praca na rzecz wspólnoty i życie prywatne są trudne do rozdzielenia.
Kultura Głuchych: egalitarna. Kultura Głuchych jest też w o wiele więk-szym stopniu egalitarna niż większość społeczeństw zachodnich. Nie ma w niej
68 Głusi brali udział w Powstaniu Warszawskim, ostatnia, jeszcze żyjąca w chwili obecnej, uczest-niczka Powstania, Jadwiga Smoczkiewicz (z d. Stec), opowiada o nim w filmie „Eksplozja Ciszy”
(2007).
69 Zaproponowane ujęcie cech kultury Głuchych zostało przedstawione przez Agnieszkę Klim-czewską w cyklu nieopublikowanych wykładów na temat kultury Głuchych wygłoszonych w latach 2008-2013.
70 Paddy L., „Understanding Deaf Culture: In Search of Deafhood”, Multilingual Matters 2003, s. 16.
większego znaczenia pochodzenie społeczne, rasa, wiek, płeć, wyznanie. O pre-stiżu osoby w społeczności Głuchych decyduje biegłość w języku migowym i relacje z innymi, aktywność społeczna.
Kultura Głuchych: antyoralistyczna – język migowy to nadrzędna war-tość. Oralizm jest to postawa, zgodnie z którą język migowy traktuje się jako przeszkodę w nauce mowy oraz rozwoju intelektualnym i w związku z tym uznaje się wyższość metody oralnej nad migową w edukacji w szkołach dla głu-chych. taka postawa była powodem przyjęcia rezolucji zabraniającej używania języka migowego w szkołach na II Międzynarodowym Kongresie Edukacji Głu-chych w Mediolanie w 1880 roku. Deprecjonuje ona wartość języka migowe-go. Oralizm jest powiązany z audyzmem, formą dyskryminacji polegającą na narzucaniu osobom głuchym swoich przekonań i poglądów. harlan Lane pisze:
[…] Audyzm jest sposobem, za pomocą którego słyszący dominują, dokonują restruktury-zacji i sprawują władze nad społecznością głuchych71.
Według audystów głusi są nieszczęśliwi i pragną być wyleczeni, powinno się nimi opiekować, nie powinni wykonywać niektórych zawodów, ponieważ sobie nie poradzą, język migowy jest gorszą formą komunikacji, rodzajem pan-tomimy migowej, nie powinno się im umożliwiać uczestnictwa w organach de-cyzyjnych, np. radach, zarządach, dyrekcjach itd. Stoi to w sprzeczności z nor-mami kultury Głuchych, według których głuchota nie jest ułomnością, a język migowy jest wartością, a nie stygmatem kalectwa.
Wszędzie, gdzie istnieją społeczności, istnieją także pewne konwenanse, powszechnie obowiązujące zwyczaje towarzyskie i reguły grzeczności. także w środowisku Głuchych istnieje swoisty savoir-vivre. Uwzględnia m.in. grzecz-nościowe sposoby zwracania się do osób Głuchych72, sposoby zwracania na siebie uwagi73 i styl konwersacji.
Przykładów twórczości związanej z kulturą Głuchych można szukać w po-ezji, opowiadaniach, sztukach malarskich, a nawet komiksach rysowanych przez Głuchych rysowników i opowiadających o życiu Głuchych. Głusi artyści
71 Lane h., „Maska dobroczynności. Deprecjacja społeczności głuchych”, Warszawa 1996, s. 68.
72 W polskim języku migowym, podobnie jak w języku angielskim, nie stosujemy formy grzecz-nościowej Pan/Pani, a zamiast tego akcentujemy szacunek poprzez postawę ciała i odpowiednie formułowanie wypowiedzi.
73 Ponieważ Głusi nie słyszą i nie mogą siebie zawołać, by zwrócić na siebie uwagę, robią to po-przez delikatne dotknięcie w okolicy ramienia (nigdy w innych miejscach), a jeśli znajdują się w dal-szej odległości, starają się wykorzystać inne osoby, albo źródła światła.
szukający inspiracji w języku migowym i swojej tożsamości rozwijają nurt De-af-Art. Słynny obraz „Family Dog” namalowany przez Susan Dupor przedstawia sytuację wziętą z życia, którą zna każdy Głuchy – spotkanie towarzyskie, na któ-rym jest samotny i na któktó-rym wszyscy rozmawiają, a on niczego nie rozumie.
Jest jak pies, który tylko towarzyszy ludziom. Oczekuje się od niego, że będzie przychodzić na rodzinne spotkania, ale nic poza poczęstowaniem go ciastem i paroma słowami na przywitanie tam go nie czeka, bo nikt nie zna języka mi-gowego. Film „through Deaf Eyes” (2007) jest filmem dokumentalnym, w któ-rym przedstawiany jest rys amerykańskiej społeczności osób z wadą słuchu, w tym Głuchych. Przykładów kinematografii poruszającej tematy języka migo-wego i tożsamości Głuchych jest wiele74.
Oprócz malarstwa istnieje także poezja, która rządzi się zasadami odmien-nymi od tych, które można znaleźć w poezji języków fonicznych. Kształt zna-ków migowych może grać rolę rymu, a tempo migania, powtórzenia, a także sposób przekazywania w języku migowym mają wpływ na poetyckość prze-kazu. Przykłady poezji można znaleźć na stronach Fundacji Promocji Kultury Głuchych KOKON – www.fundacjakokon.pl.