• Nie Znaleziono Wyników

Edukacja w ramach społecznych i formalnych

W dokumencie MUZEA PODKARPACKIE 2004–2014 (Stron 57-60)

4. ROSNĄCE ZNACZENIE EDUKACJI

4.2. Edukacja w ramach społecznych i formalnych

Może się wydawać, że uznanie przez muzealników i gości edukacji za jedno z najważniejszych zadań mu-zeów podnosi również rangę edukatorów wśród ogółu osób zatrudnionych w muzeum. Rozmówcy są jednak po-wściągliwi w wyrażaniu takiego poglądu. Zarówno pracownicy merytoryczni, jak i sami edukatorzy wskazują, że prowadząc działania edukacyjne bazują na dorobku całego zespołu muzeum. To dopiero dostarczenie wiedzy wypracowanej przez muzealnych naukowców oraz dostęp do eksponatów są podstawą pracy edukatorów. Od tych ostatnich oczekuje się przede wszystkim kreatywności w przekazywaniu tej wiedzy gościom. W narracjach muzealników wyrażane jest więc podejście organiczne: każdy pracownik jest niezbędny dla prawidłowego funk-cjonowania muzeum, a sukces instytucji odzwierciedla się we właściwym pełnieniu swoich ról.

Rozmowa o edukatorach sugeruje, że stanowią oni znaczny udział w ogóle pracowników. Rzeczywistość rysuje jednak inny obraz:

Konkludując, goście muzealni podobnie jak muzealnicy uważają, że rola peda-gogiki muzealnej w systemie edukacji jest istotna, niemniej jednak oceny odbiorców są niższe, do tego różnica ocen znaczenia muzeów w edukacji jest związana przede wszystkim z cechami społeczno demograficznymi respondentów wskazując znaczny krytycyzm młodszych zwiedzających co do pedagogicznych aspektów muzealnictwa.

5.2. Edukacja w ramach społecznych i formalnych

Może się wydawać, że uznanie przez muzealników i gości edukacji za jedno z najważniejszych zadań muzeów podnosi również rangę edukatorów wśród ogółu osób zatrudnionych w muzeum. Rozmówcy są jednak powściągliwi w wyrażaniu takie-go poglądu. Zarówno pracownicy merytoryczni, jak i sami edukatorzy wskazują, że prowadząc działania edukacyjne bazują na dorobku całego zespołu muzeum. To do-piero dostarczenie wiedzy wypracowanej przez muzealnych naukowców oraz dostęp do eksponatów są podstawą pracy edukatorów. Od tych ostatnich oczekuje się przede wszystkim kreatywności w przekazywaniu tej wiedzy gościom. W narracjach muzealni-ków wyrażane jest więc podejście organiczne: każdy pracownik jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania muzeum, a sukces instytucji odzwierciedla się we wła-ściwym pełnieniu swoich ról.

Rozmowa o edukatorach sugeruje, że stanowią oni znaczny udział w ogóle pra-cowników. Rzeczywistość rysuje jednak inny obraz:

Tabela 18. Przeciętna liczba edukatorów

Organizator 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008 2007 2006 2005 2004 Województwo/MKiDN 4,88 4,71 4,67 4,83 4,58 4,67 4,67 4,33 4,00 3,83 3,83 Powiat 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 Gmina/miasto 0,40 0,43 0,36 0,43 0,23 0,31 0,23 0,15 0,15 0,08 0,00 Osoba prawna 0,25 0,25 0,25 0,20 0,20 0,20 0,20 0,20 0,10 0,10 0,10 Osoba fizyczna 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 0,00 Ogółem 0,87 0,89 0,86 0,95 0,86 0,92 0,89 0,83 0,77 0,74 0,69

Źródło: badanie instytucjonalne

Stosunek liczby edukatorów do liczby pracowników merytorycznych wynosi w muzeach wojewódzkich więcej niż 1 do 3. W pozostałych muzeach ta różnica jest jeszcze więk-sza. Muzea wojewódzkie zatrudniają średnio największą liczbę edukatorów i pod tym względem odstają znacznie od pozostałych typów instytucji, spośród których jedynie muzea organizowane przez miasta i osoby prawne mają wyodrębnione etaty pracowni-ków zajmujących się edukacją muzealną. W każdym z nich zauważalny jest wzrost liczby edukatorów, przy czym w muzeach gminnych występują pewne wahania.

57 Stosunek liczby edukatorów do liczby pracowników merytorycznych wynosi w muzeach wojewódzkich wię-cej niż 1 do 3. W pozostałych muzeach ta różnica jest jeszcze większa. Muzea wojewódzkie zatrudniają średnio największą liczbę edukatorów i pod tym względem odstają znacznie od pozostałych typów instytucji, spośród których jedynie muzea organizowane przez miasta i osoby prawne mają wyodrębnione etaty pracowników zaj-mujących się edukacją muzealną. W każdym z nich zauważalny jest wzrost liczby edukatorów, przy czym w mu-zeach gminnych występują pewne wahania.

Wobec powyższego należy stwierdzić, kto zajmuje się edukacją muzealną w muzeach podkarpackich.

Wobec powyższego należy stwierdzić, kto zajmuje się edukacją muzealną w muzeach podkarpackich.

Wykres 28. Kto się zajmuje edukacją w Muzeum (N=50)?

Źródło: badanie instytucjonalne

W muzeach organizowanych przez samorząd wojewódzki, powiatowy oraz gminny lub miejski, edukacją zajmują się głównie pracownicy merytoryczni, którzy te zadania mają wpisane w zakres swoich obowiązków. Tworzenie odrębnych działów edukacji nie jest popularne. Co prawda połowa badanych muzeów wojewódzkich dys-ponuje takimi działami, jednak poza nimi zaledwie jedno muzeum gminne zorganizo-wało tego rodzaju komórkę. W tej drugiej grupie bardziej popularne jest powierzanie działań edukacyjnych różnym pracownikom, w zależności od potrzeby. W muzeach organizowanych przez osoby prawne aktywnością edukacyjną zajmują się głównie przewodnicy.

Dyrektorzy z którymi rozmawialiśmy zauważają potrzebę tworzenia działów edukacyjnych oraz wyodrębniania specjalnych stanowisk dla edukatorów. Z powodów finansowych jednak nie jest to możliwe we wszystkich instytucjach, a te, które zdecy-dowały się na taki krok wskazują na niewystarczającą liczbę edukatorów.

W instytucjach, które nie posiadają wyodrębnionych działów edukacji naucza-niem zajmują się pracownicy merytoryczni, a w obrębie poszczególnych działów mery-torycznych zatrudnione w nich osoby dzielą się tego rodzaju obowiązkami zgodnie z własnymi predyspozycjami lub odgórnymi wytycznymi kierowników działów lub dyrek-torów. Edukacją w takim wypadku częściej zajmują się młodsi pracownicy. Dyrektorzy jednak nie zawsze widzą podstawę do wyodrębnienia osobnego działu, ponieważ wśród zwiedzających jest niewielki udział grup szkolnych, które są głównymi

odbiorca-3 Pracownicy merytoryczni w ramach swoich obowiązków Przewodnicy

Działania edukacyjne są lecane różnym pracownikom w zależności od potrzeby Inne

W muzeach organizowanych przez samorząd wojewódzki, powiatowy oraz gminny lub miejski, edukacją zajmują się głównie pracownicy merytoryczni, którzy te zadania mają wpisane w zakres swoich obowiązków.

Tworzenie odrębnych działów edukacji nie jest popularne. Co prawda połowa badanych muzeów wojewódz-kich dysponuje takimi działami, jednak poza nimi zaledwie jedno muzeum gminne zorganizowało tego rodzaju komórkę. W tej drugiej grupie bardziej popularne jest powierzanie działań edukacyjnych różnym pracownikom, w zależności od potrzeby. W muzeach organizowanych przez osoby prawne aktywnością edukacyjną zajmują się głównie przewodnicy.

Dyrektorzy z którymi rozmawialiśmy zauważają potrzebę tworzenia działów edukacyjnych oraz wyodrębnia-nia specjalnych stanowisk dla edukatorów. Z powodów finansowych jednak nie jest to możliwe we wszystkich instytucjach, a te, które zdecydowały się na taki krok wskazują na niewystarczającą liczbę edukatorów.

W instytucjach, które nie posiadają wyodrębnionych działów edukacji nauczaniem zajmują się pracownicy merytoryczni, a w obrębie poszczególnych działów merytorycznych zatrudnione w nich osoby dzielą się tego rodzaju obowiązkami zgodnie z własnymi predyspozycjami lub odgórnymi wytycznymi kierowników działów lub dyrektorów. Edukacją w takim wypadku częściej zajmują się młodsi pracownicy. Dyrektorzy jednak nie zawsze widzą podstawę do wyodrębnienia osobnego działu, ponieważ wśród zwiedzających jest niewielki udział grup szkolnych, które są głównymi odbiorcami działań edukacyjnych. Przedstawiciele mniejszych ośrodków z kolei uważają, że działy edukacji mają uzasadnienie w przypadku większych muzeów, czemu przeczy przykład Mu-zeum Regionalnego w Stalowej Woli.

W przypadkach, gdy dział edukacji jest wyodrębniony, to edukatorzy zajmują się nieraz „mniej poważnymi”

aspektami edukacji. Są to różnego rodzaju działania ludyczne i plastyczne. W takim układzie, jeśli temat zajęć

58

wchodzi w zakres działalności któregoś z działów merytorycznych, to pracownicy tych właśnie komórek zajmują się ich prowadzeniem.

B: Ale czy to jest tylko jedna osoba, czy to jest cały dział?

R: Teraz już jest więcej. Teraz jest już edukacja i artystyczna, więc są to takie zajęcia plastyczne, jest eduka-cja jeśli chodzi o takie lekcje muzealne, oczywiście też każda osoba merytoryczna włącza się w edukację, jeśli jest taka potrzeba, powiedzmy w jakimś tam danym dziale, czy etnografia, archeologia, sztuka.

Pracownik merytoryczny, Muzeum-01–03 W podejściu do edukacji obserwowalna jest pewna zmiana pokoleniowa. Młodsi wiekiem pracownicy traktu-ją jako coś normalnego wzrastatraktu-jącą liczbę grup dzieci szkolnych i to właśnie oni w większości zajmutraktu-ją się pro-wadzeniem zajęć dla nich. Pracę merytoryczną i bardziej tradycyjną formę zajęć zostawiając starszym współ-pracownikom.

Status edukatorów w porównaniu do innych muzealników wzrósł w ciągu ostatnich lat. Wśród rozmówców pojawiają się różne interpretacje swojej pozycji. Zazwyczaj wskazuje się, że edukacja jest ważna w ogóle dzia-łań muzeum. Edukatorzy uważają, że wypracowali sobie wysoką pozycję, zwłaszcza porównując swoją sytuację z relacjami muzealników z innych części kraju, którzy uważają, że nie są traktowani poważnie przez kolegów z działów merytorycznych. Niemniej jednak i na Podkarpaciu pojawiają się wypowiedzi wyrażające przekonanie o gorszym traktowaniu ze strony pracowników merytorycznych. Odzwierciedla się to również w kwestiach for-malnych. Nie wszędzie edukatorzy są zatrudniani na stanowiskach „muzealnych”, lecz raczej na urzędniczych:

referentów i specjalistów. Młodzi pracownicy działów edukacji również się dystansują do pracowników meryto-rycznych wywodzących się ze „starego systemu”, uznając, że ci drudzy traktują ich gorzej ze względu na zakres ich odpowiedzialności.

Tłumacząc tak ambiwalentną pozycję edukatorów jedna z rozmówczyń udzieliła następującej informacji:

B: Aha, czyli z Pani doświadczenia wynika coś takiego, że edukatorzy jednak nie są [...]

R: Nie są pracownikami...

B: ...w pełni wartościowymi pracownikami muzeum. A z czego to wynika, jak Pani myśli?

R: Ja myślę, że właśnie na jednym z seminariów usłyszeliśmy taką wypowiedź, że dawniej, wiele lat temu, do działów edukacji, czy działów oświatowych trafiały osoby, z którymi nie wiadomo było co zrobić i zawsze ten dział był traktowany tak po macoszemu.

B: No, ale od tego czasu się zmieniło?

R: Sporo się zmieniło, aczkolwiek łatka została.

Edukatorka, Muzeum-01–02 B: Aha, czyli z Pani doświadczenia wynika coś takiego, że edukatorzy jednak nie są...

R: Nie są pracownikami...

B: ...w pełni wartościowymi pracownikami muzeum. A z czego to wynika, jak Pani myśli?

R: Ja myślę, że właśnie na jednym z seminariów usłyszeliśmy taką wypowiedź, że daw-niej, wiele lat temu, do działów edukacji, czy działów oświatowych trafiały osoby, z który-mi nie wiadomo było co zrobić i zawsze ten dział był traktowany tak po macoszemu.

B: No, ale od tego czasu się zmieniło?

R: Sporo się zmieniło, aczkolwiek łatka została.

Edukatorka, Muzeum-01-02

Edukatorzy są uważani za istotnych, zwłaszcza jeśli edukację traktuje się jako sposób budowania wizerunku instytucji. Nieraz uważa się, że forma prowadzonych zajęć wpływa na zainteresowanie ze strony gości i decyzję o odwiedzeniu muzeum.

Jest to poniekąd pokłosie zmiany podejścia odbiorców do wizyty w muzeum, samo zwiedzanie przestaje bowiem wystarczać. Być może geneza łączenia działów edukacji i promocji jest związana właśnie z tym. Muzealnicy są więc bardziej skłonni przyznać rację, że edukatorzy mają predyspozycje do zajmowania się promocją niż do pracy merytorycznej.

Wykres 29. Promocyjne i merytoryczne cechy edukatorów.

Źródło: Badanie pracowników

Poprzez skuteczne działania edukacyjne muzea budują wokół siebie kręgi sympaty-ków, którzy sukcesywnie wracają. Złożoną formę relacji między pracą merytoryczną, edukacją a promocją można podsumować przywołując cytat:

to jest bardzo ważna... ta działalność edukacyjna, bo pokazuje też co my tu robimy. To są efekty naszej pracy. Czy wydawnictwa – też w jakiś sposób jest to część jakiejś tej dzia-łalności edukacyjnej, prawda?

Pracownik merytoryczny, Muzeum-02-03

10,40%

40,00%

29,60%

23,70%

60,00%

36,30%

Edukatorzy z ich umiejętnościami interpersonalnymi mogą równie dobrze

zajmować się promocją (N=135)

Wiedza edukatorów pozwoliłaby im w razie konieczności na zastąpienie pracowników

merytorycznych (N=135)

Nie zgadzam się Ani się zgadzam, ani się nie zgadzam Zgadzam się

59 Edukatorzy są uważani za istotnych, zwłaszcza jeśli edukację traktuje się jako sposób budowania wizerunku instytucji. Nieraz uważa się, że forma prowadzonych zajęć wpływa na zainteresowanie ze strony gości i decy-zję o odwiedzeniu muzeum. Jest to poniekąd pokłosie zmiany podejścia odbiorców do wizyty w muzeum, samo zwiedzanie przestaje bowiem wystarczać. Być może geneza łączenia działów edukacji i promocji jest związana właśnie z tym. Muzealnicy są więc bardziej skłonni przyznać rację, że edukatorzy mają predyspozycje do zajmo-wania się promocją niż do pracy merytorycznej.

Poprzez skuteczne działania edukacyjne muzea budują wokół siebie kręgi sympatyków, którzy sukcesyw-nie wracają. Złożoną formę relacji między pracą merytoryczną, edukacją a promocją można podsumować przy-wołując cytat:

...to jest bardzo ważna... ta działalność edukacyjna, bo pokazuje też co my tu robimy. To są efekty na-szej pracy. Czy wydawnictwa – też w jakiś sposób jest to część jakiejś tej działalności edukacyjnej, prawda?

Pracownik merytoryczny, Muzeum-02–03

W dokumencie MUZEA PODKARPACKIE 2004–2014 (Stron 57-60)