• Nie Znaleziono Wyników

/ krqiq planety i trwa Łemków niebo Mocno tkwią w ziemi cerkiewne korzenie

/Jerzy Harasymowicz, Złockie niebo cerkiewne/

1. Między Sanem a Popradem

Góry zawsze stanowiły naturalną granicę oddzielającą narody i państwa. Karpaty wytyczyły linię rozdzielającą Polaków i Słowaków, Ukraińców i Rumunów. Karpacki łuk wyznaczył niegdyś rubież między Rzeczpospolitą a Hospodara we m Mołdawii. Księst-wem Siedmiogrodu i KrólestKsięst-wem Węgier. Wraz z upłyKsięst-wem czasu zmieniały się pań-stwa - granice pozostawały.

Środowisko górskie determinowało kształt kultury, zajęć, obyczajów zamieszkują-cych je społeczności. Czas płynie larn wolniej: przywiązani do tradycji górale żyją usta-lonym od pokoleń rytmem, niechętnie ulegając jakimkolwiek ..nowinkom". Trudno dostępne karpackie doliny stały się kołebką pasterskich ludów Hucułów. Bojków.

Łemków - do dziś pielęgnujących swe archaiczne kultury".

Lemkowszczyzna to część Karpat Zachodnich obejmująca zachodni skrawek Biesz-czadów. Beskid Niski oraz wschodnie połacie Beskidu Sądeckiego. Na południowym stoku karpackiego grzbietu obejmuje zachodni fragment Ukrainy Zakarpackiej i tzw.

Prey/owszczyznę, czyli środkową i północną część okręgu szaryskiego na Słowacji. Po stronie polskiej rozciąga się od rzek Solinka i San na wschodzie do Popiadu na zachodzie.1

Mieszkańcy tych terenów pierwotnie określali się jako ..Rusnaky"; po raz pierwszy w literaturze nazwa „ł.cmko" pojawiła się w 1834 r. w wydanej pr7ez Osypa łowickiego gramatyce języka dla ludności niskiej w Galicji. Nazwa ta pojawiła się również u Wincente-go Pola.: Pierwotnie nazwy „Łemko" używali w stosunku do Rusinów zamieszkujijcych Beskid Niski ich sąsiedzi ze wschodu - Bojkowie. Nazwa miała charakter przezwiskowy, gdyż zapożyczony z języka słowackiego wyraz ..lem", znaczący ..tylko, jeno" -często używany pr/c Łemków, a nie znany w innych rusińskich dialektach - raził ich

sąsiadów. Z czasem określenia ..Łemko", ..Łemkiwszczyna" zostały przyjęte jako włas-ne przez Rusnaków.3

Podstawowym źródłem utrzymania Łemków było rolnictwo i pasterstwo. Kamieniste poletka nie przynosiły wielkich plonów a sama uprawa stała na niskim poziomie. Je-szcze na przełomie X I X i X X w. używano drewnianych pługów ciągniętych przez dwie pary wołów. Nieurodzajną górską rolę obsiewano owsem, żytem, jęcznieniem i koni-czyn;!. sadzono leż ziemniaki.4

Pamięć o swych pasterskich tradycjach przechowują Łemkowie do dziś. Jednak pa-sterstwo nie miało tu najlepszych warunków rozwoju zc względu na brak naturalnych hal na obszarze całej Łcmkowszczyzny. Istniejące polany grzbietowe zostały wykarczo-wane przez, człowieka. Wypalanie połaci lasu w celu pozyskania pastwisk lub terenów uprawnych odnotowywano jeszcze po II wojnie światowej. W dolinach i środkowych paniach stokowych rozwijała się uprawa roli zaś w rejonach grzbietowych oraz na po-lanach i w lasach odbywał się wypas trzód, głównie owiec i kóz."

Nie jest przypadkiem, ze jednym z głównych postulatów organizacji łemkowskich jest obecnie żądanie zwrotu odebranych im przez komunistyczne władze lasów.6 Były one bowiem istotnym źródłem dochodów. Latem kobiety zbierały w nich jagody i grzy-by. sprzedawane następnie w mieście. Mężczyźni zaś trudnili się ścinką i obróbką drew-na. W lesie produkowano też smołę oraz wytapiano dziegieć wykorzystywany jako lekarstwo w ludowej medycynie i weterynarii.

Źródłem zarobków było także tzw. maziarstwo. Prof. Roman Reinfuss podaje, że mieszkańcy wsi Losie handlujący smarami z miejscowych kopanek ropy naftowej do-cierali przed I wojną światową na Litwę i Łotwę oraz objeżdżali Kongresówkę, Galicję.

Węgry, Morawy i Ukrainę.'

Przeludnione beskidzkie doliny pozwalały jedynie na bardzo skromne utrzymanie.

Dlatego Łemkowie masowo udawali się na sezonowe roboty rolne do posiadłości na nizinach, zarówno po stronic galicyjskiej jak i węgierskiej. Od 1880 r. rozpoczęła się emigracja zarobkowa za Ocean. Poprawy sytuacji szukali górale głównie w Kanadzie i Sta-nach Zjednoczonych*

2. Dziedzictwo świętych Cyryla i Metodego

Co do pochodzenia Łemków formułowane są różne, często przeciwstawne hipotezy.

Badacze ukraińscy uważają, żc klin ruskiego osadnictwa, sięgający w Karpatach niemal pod Pieniny, stanowi pozostałość z czasów panowania Rusi Kijowskiej, terytorium której sięgało o wiele dalej na zachód i północ niż to się przyjmuje w polskiej historio-grafii. Według tej teorii, po upadku państwa kijowskiego pod naporem Tatarów w X I I I wieku, ludność ruska była wypierana przez polskich kolonistów z atrakcyjnych gospi>-darezo równin i tylko tmdniej dostępne i nieurodzajne karpackie ostępy stały się ostoją dla Rusinów."9 Jednym z dowodów na istnienie ścisłego związku Łcmkowszczyzny z, Rusią Kijowską mają być, występujące po obu stokach Karpat, takie nazwy wiosek jak Czer-nihów, Kijów i Lwów.10

Wśród naukowców polskich przeważa teoria migracji wołoskiej, według której pod koniec średniowiecza na bardzo nieliczne osadnictwo polskie w Karpatach nałożyła się

wolosko-ruska fala pasicr/y przybywających zc wschodu. Miały lo być grupy o miesza-nym składzie etniczmiesza-nym, złożone z bałkańskich nomadów, tzw. A runi u nów, z domie-szką południowych Słowian. Albańczyków i dużej liczby Rusinów. Zanim wołoscy pasterze dotarli na późniejszą Łcinkowszczyznę ich skład został zdominowany w Kar-patach WschiMłnich przez ludność ruskq. Zwolennik tej teorii prof. Reinluss twierdzi, że Łemkowie stanowią grupę etniczną ukształtowaną w długim procesie historycznym, przez wchłanianie różnych elementów. Jego zdaniem w jedn^ całość zlało się osadnictwo polskie oraz Arumuni wraz z towarzyszącymi im południowymi Słowianami i Albań-czykami W X V i X V I w. fala osadnictwa ruskiego zasymilowała językowo wszystkie elementy etniczne przyjmując jednocześnie pewne ireści kulturowe od swych poprze-dników. Świadczyć o tym mają liczne w Beskidach nazwy geograficzne pochodzenia rumuńskiego i albańskiego."

Sami Łemkowie zdecydowanie odrzucają teorię migracji wołoskiej, gdzie indziej doszukując się swych korzeni. W ich świadomości żywy jest przekaz o plemieniu Bia-łych Chorwatów, którzy zamieszkiwali Karpaty już w V wieku po Chrystusie. Słowiań-skie plemiona uprawiające rolę nazywano Polanami, żyjące wśród lasów - Drewlanami.

mieszkające nad Bugiem Bużanami. także nazwa Chorwatów wiąże się ze środowi-skieni jakie zasiedlali. Chorwaci żyli w górach, w języku ówczesnych Słowian horach.

Z czasem dźwięczna głoska J f przeszła w bezdźwięczne ,.ch".12 Pojawia się jednak pytanie skąd określenie ..biali"?

Kolory u dawnych Słowian wykorzystywane były do oznaczania stron świata; barwa biała symbolizowała zachód.'3. Tak więc sama nazwa Białych Chorwatów wskazuje, iż chodzi o plemię słowiańskie zamieszkujące położone na zachodzie góry.u

W wieku V I I większość Chorwatów przesiedliła się na Bałkany. Pozostałych w Kar-patach podbiła w 885 r. Ruś Kijowska.'* Mimo. że pokonani przyjęli nazwę „Rusini"

czy „Rusnacy". lo jednak - jak twierdzi czołowa działaczka łemkowskiego ruchu naro-dowego Helena Duć-Faj terowa - ślady ich odrębności zauważalne są nadał w języko-wej i kulturojęzyko-wej swoistości Rusinów Zachodnich."' Poeta Pawio Stefanowski z Biclanki pisał o swoich przodkach:

Urodzeni »v Karpatach na skrzydłach Kasi Z pradziada Chorwata.1''

Innym rozpowszechnionym wśród Łemków poglądem na temat ich elnogenezy jest wiara w fakt chrystianizacji ich przodków przez. Apostołów Słowian - świętych Cyryla i Metodego. Nic tak dawno Łemkowie obchodzili tysiącsclną rocznicę chrziu swojej ojczyzny. Nie ma jednak żadnego dokumentu świadczącego w sposób nicp<xlważalny. zc Cyryl i Metody przebywali na obszarze Łemkowszczyzny. Ani mateiiały archeologiczne, ani historyczne nie potwierdzają też ciągłości osadnictwa między ruskimi Chorwatami a Łemkami." Również badania lingwistyczne dostarczają nic budzących wątpliwości dowodów, iż łemkowskie dialekty nie są autochtoniczne.1* Można w związku z tym wysnuć wniosek, że łemkowski punkt widzenia na własną genezę sianowi zbiór mitów odgry-wających. prawdopodobnie, istotną rolę w procesie formowania się odrębności grupowej.

Najbardziej przekonującą, naszym zdaniem, teorię etnogenezy Łemków prezentuje Zofia Szanter. która odrzuciła koncepcję migracji wołoskiej łukiem Karpat. Pokryte dziewiczą puszczą strome zbocza i wąskie doliny stanowiły zbyt trudną do pokonania przeszkodę, nawet dla doświadczonych bałkańskich pasterzy. Zdaniem badaczki ruska kolonizacja dokonała się z południowych stoków. Inni uczeni potwierdzają, że rozlegle, czysto słowackie dziś tereny były przed wiekami opanowane przez żywioł wschodnioslo-wiański. Pogorszenie sytuacji gospodarczej i prześladowania prawosławnych w Królestwie Węgierskim w X V w. oraz rozprzestrzenianie się imperium otiomańskicgo na Półwys-pie Bałkańskim były czynnikami zmuszającymi Rusinów do opuszczenia swoich siedzib.

Równocześnie obserwuje się wzmożony napływ osadników w Beskid Sądecki i Niski.-"

Ścisły związek między sytuacją na Węgrzech a rozwojem osadnictwa w Karpatach zda-je się nie budzić wątpliwości.

3. Kacapy i Mazcpińcy

Paradoks historii sprawił, że okres II wojny światowej minął na Łemkowszczyżnie względnie spokojnie i bez większych strat. Dramat nastąpił później.

W loku 1945 Łemkowie, jako ludność ruska, poddawani byli propagandzie zachęca-jącej do wyjazdu do Związku Sowieckiego. Część z nich dobrowolnie, część zaś ulega-jąc naciskom opuściła rodzime Beskidy. Jednak wsie rozsiane na północnym stoku

karpackiego grzbietu opustoszały całkowicie dopiero dwa lata później, w wyniku tzw.

akcji „Wisła", przeprowadzonej przez Państwowy Komitet Bezpieczeństwa i wojsko.

Celem oficjalnym akcji było ostateczne rozbicie Ukraińskiej Powstańczej Armii, a po-legała ona na wysiedlaniu Ukraińców z obszaru południowo-wschodniej Polski na zie-mie odzyskane i północne.'1 Uzasadniony wydaje się pogląd, iz. prawdziwym motywem przeprowadzonej przez komunistów czystki etnicznej była chęć pozbycia się ewentual-nego problemu mniejszości narodowych.

Jako Ukraińców traktowano wszystkich Łemków, niezależnie od ich narodowego poczucia. W ciągu kilku miesięcy 1947 r. wysiedlono 170 tys. osób.~ Oblicza się. ze w wyniku powojennych przesiedleń ł.emkowszczyznę opuściło od 105 do 120 tysięcy j e j mieszkańców.- Wiele gmin zostało niemal całkowicie wyludnionych. W miejscu

dawnych wsi i pól wyrósł las. liczne zabytkowe cerkwie uległy zniszczeniu. Jerzy Ha-rasymowicz tak pisał o łemkowskiej tragedii:

/ pojechał na wygnanie naród z kozą na sznurku

W mzj>aczv rozrzucała cerkiew po dolinach swe dzwon\' W . *

Dopiero po roku ISI56 pojawiła się dla Łemków możliwość powrotu nu ojczystą ziemię.

Część dawnych mieszkańców wróciło w Beskidy, ale wicie rodzin pozostało w zacho-dnich i północnych rejonach Polski, gdzie przyszły na świat ich dzieci, gdzie kamie-nistą ziemię zastąpiły urodzajne gleby, gdzie dla niektórych otworzyły się pcrspcklywy społecznego awansu.

M i m o dramatycznej historii społeczność łemkowska jest nadal podzielona. Aby zro-zumieć przyczyny tego rozbicia trzeba się cofnąć o kilka wieków.

Przodkowie Łemków, jak już pisaliśmy, byli wyznawcami prawosławia i mimo, ze po zawarciu Unii Brzeskiej w I 5 % r. zostali organizacyjnie podporządkowani Kościo-łowi Katolickiemu, zachowując bizantyjską liturgię i pewną autonomię, to jednak sym-patia dla Cerkwi Prawosławnej pozostała żywa.

Dopiero na początku ubiegłego wieku rozpoczął się wśród Rusinów proces budzenia świadomości narodowej, bazującej w znacznym stopniu na poczuciu inlrębności religij-nej. językowej i kulturowej względem Polaków. Ruch ów. opierający się głównie na duchowieństwie greckokatolickim miał początkowo charakter moskalofilski. Wśród Rusinów rozwinęło się w I polowie X I X w. poczucie przynależności do Rusi. czyli całej Słowiańszczyzny wschodniej. Kierunek ten, nazywany też staroruskim. głosił potrzebę zjednoczenia Słowian wschodnich pod panowaniem cara i propagował prawosławie.25

Trend moskalofilski, określany niekiedy mianem „świętojurskiego" został szybko przyjęty w Karpatach. Prorosyjskie sympatie wzmogły się wśród Łemków po roku IS4S.

kiedy to armia carska przechodziła tędy na Węgry, by pomóc Habsburgom w tłumieniu powstania Kossutha. Rosjanie - bliscy językiem i wyznaniem - uważani byli przez Łemków za bratni lud.

Budząca się w II połowic ubiegłego wieku ukraińska świadomość narodowa, akcen-tująca odrębność od Rosjan, znalazła dość szybko poparcie Rusinów we wschodniej Galicji. Narodową ideologię ukraińską przyjęła również, początkowo moskalofilska, cerkiew unicka.™

Łemkowszczyzna na długo pozostała wierna kierunkowi staroruskiemu. M i m o wy-siłków przybywających zc wschodniej Galicji księży greckokatolickich, głoszących idee ukraińskie, mimo ukraińskich inicjatyw kulturalno-oświatowych, jak zakładanie czytel-ni Towarzystwa ..Proswita" czy oddziałów spółdzielczytel-ni ..Silskyj Hospodar" i ..Łemkiw-skyj Bank", zdecydowana większość Łemków trwała na początku tego wieku przy orientacji prorosyjskicj. Ukraińcy nazywali moskalofilskich Łemków „kacapami" - ixl bujnych biód noszonych przez rosyjskich chłopów. Rusofile z kolei określali Łemków -Ukraińców mianem ..mazepińców" - od nazwiska kozackiego hetmana Iwana Mazepy.^

Łemko przedstawiciel orientacji ukraińskiej tak wspominał w roku 1930: łsmkow-szczytna [ była przed wojną tak otumaniona moskalofdsłwem. że zdawało się. iż całko-wicie przepadła dla idei ukraińskiej. Dalej stara się wyjaśnić przyczyny tego stanu rzeczy: Ukraińcy byli na ł.entkowszczyźnie bardzo slałw zorganizowani, dlatego też mieli mały wpływ na ludzi.2*

Po wybuchu 1 wojny światowej władze austriackie zaczęły popierać deklarujących lojalność wobec monarchii habsburskiej Ukraińców. Starorusinów z ich prorosyjskimi sympatiami oskarżano o szpiegostwo na rzecz Moskwy. Rozpoczęły .się prześladowania.

Około 5 tysięcy Łemków trafiło do więzień lub do obozu koncentracyjnego w Tlialer-hof koło (irazu. Austriacy uwięzili niemal całą łemkowską inteligencję, wielu z tepre-sjonowanych straciło życie. Starorusini za winnych uznali przedstawicieli orientacji ukraińskiej, którzy ich zdaniem dcnuncjowali swoich przeciwników. Wspomnienie tych wydarzeń na wiele lal wykopało przepaść między Łemkami-Ukraińcami i Łemkami-sta-rorusinami. Ponad pół wieku po zakończeniu I wojny światowej Julian Kolesarow pisał

z goryczą: w ladze austriackie wypłacały swojej służbie po 5 koron za każdego mos-kalofilar* Opisywane wydarzenia spi>wodowały, że wielu Łemków stało się bardzo wy-czulonymi na wszelkie przejawy ukraińskiej propagandy.

Przyjęcie określonej orientacji narodowej tworzyło często linie ostry ch podziałów w spo-łeczności wiejskiej. Iwan Olcnycz z Radoszyc wspomina, że w okresie międzywojen-nym mieszkańcy jego rodzinnej wsi podzielili się na dwa tabory: w dolmiędzywojen-nym końcu sioła gospodarowali „kacapy" zaś w górnej części Ukraińcy. Między przedstawicielami obu obozów dochodziło, przy okazji wiejskich uroczystości, do bójek. Podczas jednego z ta-kich zajść - jak podaje Olcnycz - zginął w 1937 roku mieszkaniec dolnego sioła.'"

W okresie międzywojennym siarcie obu opcji wywarło wpływ nawet na życie reli-gijne. „Wojna religijna" polegała tam na masowym przechodzeniu na prawosławie, co stanowiło reakcję na proukraińską agitację unickich księży/' Cerkwi Prawosławnej przybyło w tym czasie od 18 do 25 tysięcy wiernych Częste były przypadki „nawraca-nia się" całych wiosek. Ślady dokonanego podziału można zauważyć w takich wioskach jak Bartne, Bodaki czy Gładyszów, gdzie pozostały po dwie cerkwie: unicka i prawosławna.

Echa tej „wojny religijnej" dotarły aż do Watykanu, który w I933 r. wydzielił z. unickiej eparchii (diecezji) 9 dekanatów, tworząc z nich Apostolską Administrację Łemkow-szczyzny podlegającą bezpośrednio papieżowi.'2

4. Łemkowska droga

Do roku 1989 wszyscy Łemkowie byli traktowani przez polską administrację jako Ukraińcy, nie zezwalano na rejestrację łemkowskich stowarzyszeń. Obecnie, gdy mogą się zrzeszać i mówić o sobie własnym głosem, powraca w dyskusjach pytanie o przysz-łość Łemków szczyzny. W walce o „rząd dusz" rywalizują: kierowany przez przedstawicieli orientacji ukraińskiej Związek Łemków oraz. Stowarzyszenie Łemków, kontynuujące

przedwojenną orientację starorusinską. Przy czym dawny dylemat wyboru orientacji narodowej, między ukraińską a rosyjską, uległ zmianie - nie ma już mowy o „rosyjskiej drodze". Przedstawiciele staronisinów opowiadają się za autonomią kulturową Łemków i choć nie zawsze mówi się o tym wprost, chodzi tu o kreowanie łemkowskiej świado-mości narodowej.'-'

Jako deklarację ideową aulonomistów można traktować słowa Jarosława Zwolińskiego:

łdi Łemku swoją drogą

niech Cię za rękę już nie prowadzą, zdobyłeś rozum, dużo mądrości niech Ci już nikł źle nie doradza.

Ty Lemku stary i Ty młody

w górach Karpat ach Wasze korzenie nic patrz rut morze. Dniepru porohy ani na stepy zielone.

(.••]

Gdzie nas prowadzi nieznana droga '/

Jedyna droga jaka została

to ta łemkowska po naszych górach

różne chorągwie, różne proporce, nie nasza sprawa doić już byliśmy na cudzych dworach .M

K i m są więc Łemkowie? Ukraińskimi góralami, czy jak twierdzą autonomiści -tworzącym się na naszych oczach nowym narodem słowiańskim?1'

Językoznawcy są zgodni, że mowa łemkowska jest jednym z licznych dialektów ukraińskich.'* Władze działającego na Ukrainie Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego

„Łemkiwszczyzna" uważają swe stowarzyszenie za reprezentację przesiedlonych z Kar-pat ukraińskich górali. Także kierowany przez Iwana Kuszniia znany lwowski chor ..Lcinkowyna" określa się jako ludowy zespół ukraiński.

Wydaje się, że również wśród mieszkających w Polsce Łemków przewagę zdobywa Związek Łemków, będący członkiem wspierającym Związku Ukraińców w Polsce. Dzię-ki staraniom Związku Łemków języka ukraińsDzię-kiego nauczano w roku 1993 w 10 szkołach województwa nowosądeckiego, gdy w tym samym czasie separatyści ze Stowarzysze-nia Łemków wprowadzili dialekt łemkowski - nazywany przez nich odrębnym języ-kiem - jako nadobowiązkowy przedmiot szkolny w sześciu szkołach w skali całego kraju.57

Od roku 19X3 odbywa się w Polsce coroczne święto kultury łemkowskiej ..Watra".

Wśród organizatorów pierwszych imprez dominowali autonomiści. Znamienne, ze ix) kilku lat „Watrę" przygotowuje Związek Łemków, a podczas festiwalu widoczne są licz-ne akcenty ukraińskie.

Proces formowania się ukraińskiej świadomości narodowej na obszarach peryferyj-nych dobiega k o ń c a * Naszym zdaniem dotyczy to także Łcmkowszczyzny. Wydaje się, że zdecydowana większość Łemków może powtórzyć za Mykołą Muszynką - ukraiń-skim etnografem i historykiem z Preszowszczyzny: Moje korzenie w Ukrainie. I...J Jes-tem Rusinem, moja mowa należy do grupy łemkowskiej, mogę powiedzieć, zc jesieni Lcmkicm Jestem Rusinem, ale to nic pneszkodzą mi być szczerym Ukraińcem,w

Jak więc wyjaśnić istnienie w środowisku łemkowskim grup autonomistów? Zdaniem Bohdana Huka istnieją trzy przesłanki współczesnego separatyzmu: 1) niedokończenie ukraińskiego procesu narodowego w wyniku przesiedlenia 1947 r., 2) brak pod nogami ojczystej ziemi jako przyczyna chwiania się samoświadomości, 3) okres powojenny, który nie sprzyjał rozwijaniu się ukraińskiej świadomości narodowej na Łemkowszczyźnie ze względu na negatywny stereotyp Ukraińca.Ml Naszym zdaniem, do tej listy należy dopisać typowy dla wszystkich ludów górskich, swoisty konserwatyzm oraz izolacjo-nizm. widoczny np. w rezerwie mieszkańców Zakopanego wobec „ceprów". Również żyjący w U S A górale tatrzańscy i ich potomkowie znani są ze swej niechęci wobec amerykańskiej Polonii. M i m o tego nikt rozsądny nie uważa dziś górali podhalańskich za odrębny „Goralcnvolk".

Przypisy

' I Olcnycz. Dt>bi Lemkiwszczyny. Lviv IW2. s. 6.

R. Urykowski. ł*mko\n Un tJrc*miuKi an hiitklura terkietwm * Police, na Stownrjl i Rosi 2ukaq>aeśurj, Wrocław 1956. s. 13.

* R Reinfuw. Siadami Umków. Wanuawa 1990.*. 15.

* Ibidem, s. 2X i n

* Ihidcm.

Ł O. I>uC-łrajftfx. Łemkowie w Palset. Proces rozwoju świadomości etnicznej, (w:) ..Płuj" 1994. nr 9. s. 24

: R Rcintuss, op. cii.. 5 36.

* Ibidem. s. 31 i n.

* I. Krasowśkyj. D Sołynku. Chlo my. Łrmky. Lviv 1991. 4. II 12: W. Bana. Umkiwszczyzna - kofytka i doki, (w:) Ukrajina. I.udyut. tuipittTHn. </v»r/wt, Kyjiv 1990. 322

K I Ołenyc/. op. cit.. v 6.

" R Rctnfuss. op cii., s. 6 -15 W. Barn*, op. cit.. S2I.

" I Kru*ow<kyj. I) Sołynka. op. cii., s. 9

" lumen* plemienia Bcil\vli Chorwatów potwierdza ruskt kronikar? Ncuor w swojej ..Powieki minionych lat".

11 W. Barn a. op. cit.. v 322.

" II. Duć-Fajfer. Łemkowie w Polne. <w:) -Macury "91". 17.

11 Ibidem. v I7-IK

" R. Reinfuss. i»p. cii.. v 6

, ł B. Stiumiński. O in/chodzeniu łemków z fwnytu widzenia językoznawstwa, (w:) ..Magury '91". X? i n.

80 Z Sziancr. Shyi przyb)ii przodi/rwic ł.ertdtfłw? O otadnkiwie : południowych stoków Karpat w llrikidzie Niskim i Sttdc* k/m. „Macury '9.V\ s. 7-20.

T. A O U u f c k i . Hiitona Ukrainy XX w. (brak miejsca i roku wydaniu). s. 237-240 - O Subeclnyj, tJkmpru. iwtriia. Kyjiw I W . f.. 693.

" R. Rcmfuw op. cii., s. 129

ItarasymowiCł. Wybór wierszy I9SS 1971. Kraków 1975. % 147.

* H. I>uć-l-ajlcr. op. cit.. v 21.

* R Reinfułi. op. c i i . s. 120 J2I.

* Ibidem.

x Z. Runi. Oz'*ony nu ł.emktwwzyni. ..Lilopy* Czerwonoji Kalyny" 1930. Nr 7-X (Tłumaczenie l języka ukraińskiego J K J.

** i I) M. Kokęarow. Ukrnjinsii nacjoruilizem i Rnsnaei. Mcflfrcal I975. i 27. [T1uciuc*eni< /. diulekiu kar-paloruKkic^o - J K.J.

" I Ołcnyez. op. c;i. s. I5. |Tluii»czenie i języka ukraińskiemu - J K,J.

Kcdnc (tocz wspomina, rc w Tylawie miody, wychowany w narodowym duchu ukrauUi.uu. Lsi^J/ /.mienił podczas niedzielnej Służby lł<»>cj zwrot ..wsiech was prawosljwnych kreslian" na ..prawowiernych", co tpo wodowało gwahowny protest parafian. Gdy /a iydz:cń sytuacja powtórzyła się. p*> wyjściu /. ccrkwi. kobiety zaopatrzone w laski i kije postanowiły wybić 7 głowy kapłanowi zmienianie liturgii. Mimo. /.e kvi;|d/. ZOMJ!

szybko odwołany / parafii, niie<rkaiky Tylawy niemal w całości pr/o>/li na prawosławie. IHalrz: Nie żiihłjf.

Te zostałem Wywiad ; Frdorem Coczetn. ..Magury "93". Ł I39|

M R. Rcinfuw. op. cii., s. 125.

JV H. Duć Fajfer, op. cit.. v 27 30.

v t Zwoliński. Znaki czas*. Koszalin 199I. s. 19.

'' Kurpaloniwy scparaly<ci /wracają uwagę. « pnwwcchnic uwa/a się 73 narody XłMy^ięcznq społec^i»<«J Serbów l.u>yckich w Niemczech oraz Romów w Szwajcaju (ok 50 ty> ). a więc jerupy mniej lierne aniżeli

'' Kurpaloniwy scparaly<ci /wracają uwagę. « pnwwcchnic uwa/a się 73 narody XłMy^ięcznq społec^i»<«J Serbów l.u>yckich w Niemczech oraz Romów w Szwajcaju (ok 50 ty> ). a więc jerupy mniej lierne aniżeli