• Nie Znaleziono Wyników

Pozauczelniana działalność nauczycieli akademickich a zadania

V. Charakterystyka pozauczelnianej działalności nauczycieli akademickich

4. Pozauczelniana działalność nauczycieli akademickich a zadania

macierzystej

Uczeni najchętniej podejmowaliby prace mieszczące się choćby na peryferiach ich zainteresowań badawczych, a niecałkowicie oderwane od problematyki, którąsię zaj­

mują. Takie zadania traktowane byłyby jako kształcące i rozwijające, przynoszące satysfakcję naukową igwarantujące wymianę myśli.

Badani nauczyciele akademiccy prezentują różnorodne postawy wobec dodatkowej pracy zarobkowej wykonywanej równolegle z pracą w instytucji macierzystej. Są oso­

by negatywnie, a wręcz nagannie oceniające zaistniałą sytuację, polegającą na wyko­

rzystywaniu dla własnych potrzeb czasu czy aparatury opłaconych przez instytucję macierzystą. Są również osoby, które uzasadniajątakie zachowaniapoziomem płac w sferze nauki. Pojawiają się sądy, że dodatkowe źródła zarobkowania świadczą o zaradności i mogą być powodem osobistej satysfakcji, ale także, że jest to zło ko­

nieczne, które możnatolerowaćwyłączniejakokonieczność ekonomiczną. Dodatkowa praca może być dla pracownika naukowego źródłem korzystnych doświadczeń, ale równocześnie traceniem energii na różnorodne zajęcia poboczne. Uznać można prócz tego, że w misję uczonego wpisane jest pełnienie funkcji doradczych i eksperckich, a także popularyzatorskich, które z kolei, wykonywane ze zbytnimrozmachem, mogą uniemożliwiać właściwepełnieniepodstawowychfunkcjina uczelni.

Pozauczelniane działania nauczycieli akademickich trudno jednoznacznie ocenić z punktu widzenia interesów uczelni macierzystej. Na ocenę bowiem wpływać powi­ nien rodzaj zatrudnienia poza uczelniąoraz jego intensywność iczasochłonność. Praca ta może być jednocześnie źródłem inspiracji do nowatorskich podejść w dydaktyce i badaniachnaukowych oraz sposobem włączenia się uczonychw życiepozamurami uczelni. W Polsce, jak pisze E. Wnuk-Lipińska, sytuacja jest o tyle niekorzystna, że pozauczelniana działalność zawodowa pracowników akademickich jest najczęściej koniecznością dorobieniadobardzo niskich pensji.

Swoje zaniepokojenie przedstawiła już w 1994 roku Rada Główna Szkolnictwa Wyższego, zwracając uwagę, że

skutkipodejmowania przez część kadry nauczającej dodatkowej pracy poza macierzystąuczelnią, nieraz nawet w kilku miejscach, wysokoniepokojące. Prowadzą do obniżenia poziomu na­

uczania i badańnaukowych, spadku niezbędnej w zawodzie nauczycielaakademickiego aktywno­ ści osobistej, braku zainteresowaniarozwojem młodej kadry, obojętnością na sprawy uczelni i środowiska. Obserwuje się tendencje do poświęcania minimum czasu i wysiłku obowiązkom wobec macierzystej uczelni. Pomimo tego, żezjawiska tenie są powszechne, w wypadkach rażą­ cych prowadzą do sytuacji demoralizujących, sprzecznych zzasadami etyki nauczyciela akade­ mickiego - wychowawcy młodzieży’.

W wypowiedziach badanych pracowników akademickich, przytaczanych przez E. Wnuk-Lipińską, większość osób pracującychpoza uczelnią macierzystą nie oceniała

E. Wnuk-Lipińska,Innowacyjność akonserwatyzm, CBPNi SWUW,Warszawa1996,s. 151.

V.Charakterystyka pozauczelnianej działalności nauczycieli akademickich 101

tego stanu tak pesymistyczniejak Rada i stwierdzała jednocześnie, że praca zawodowa poza uczelnią nie przeszkadza imwwykonywaniuobowiązków na uczelni macierzystej.

M.Dąbrowa-Szefler, H. Gulczyńska, J. Jabłecka i E. Swierzbowska-Kowalik wba­

daniach nad mobilnością pracowników naukowych poruszyły kwestię relacji między podejmowaniem przez nauczycieli akademickich dodatkowych prac a stopniem wy­ pełnianiaobowiązków naukowych i dydaktycznych wobec uczelni macierzystej. Au­ torki ustaliły, że dodatkowa praca może wspomagać wykonywanie obowiązków zawo­ dowych wynikających zpracynauczelni macierzystej oraz może sprzyjać nawiązywa­

niu kontaktów instytucjonalnych i personalnych przydatnych w pracy naukowej.

Zdrugiej jednak strony może przeszkadzać w wykonywaniu obowiązków zawodo­

wych, może wpływać demobilizująco i zajmować wiele czasu, który uczony mógłby poświęcić pracy naukowej10. Przy podejmowaniu dodatkowych zajęć częściej bowiem cierpidziałalność naukowa niż podstawowadziałalnośćdydaktyczna.

10M.Dąbrowa-Szefler, H. Gulczyńska, J. Jabłecka, E. Świerzbowska-Kowalik, Mobilność pracowni­

kównaukowych wPolsce, Wyd. Tepis, Warszawa1998,s. 87.

W grupie badanychprzezautorkę nauczycieli akademickich46,1%potwierdziło, że widzi wyraźne zależności między działalnością pozauczelnianąa działaniami dydak­

tycznymi na uczelni macierzystej. Wiele osób wyraziłopogląd,żedziałania pozauczel-niane mają na dydaktykę akademicką wręcz „zbawienny” wpływ. Największą korzy­

ścią,o jakiej mówili badani, jest „bycie na bieżąco” w dziedzinie nowych treści, tech­

nologii i rozwiązań odnoszących się do praktycznej strony danej specjalności. Jak potwierdza to jedna z wypowiedzi badanych: „można tą drogą aktualizować treści przekazywane studentom”. W wielu wypadkach korelacja treści przekazywanych na zajęciach z nowymi zjawiskami pojawiającymi się w otaczającej nas rzeczywistości sprawia, że przygotowanie zawodowe absolwentówposzczególnych kierunków i spe­ cjalnościbardziej odpowiada współczesnemu rynkowipracy, a jak potwierdziła jedna zbadanych osób, „przecież właśnie tego oczekują od nasstudenci”. Kolejny argument

„za” to możliwość odwoływania się nazajęciach dydaktycznych do aktualnych przy­

kładów z praktyki, które ułatwiają studentom zrozumienie wieluteoretycznychkwestii.

Poznaje się ponadto odniesienie teorii naukowych do praktycznych działań, które uatrakcyjniają zajęcia. Działania pozauczelniane stanowią także źródło cennych kon­ taktów z różnorodnymi instytucjami, które pomagają nauczycielom akademickim w organizowaniu studentom praktyk, hospitacji, staży zawodowych i obozów nauko­

wych. Dzięki działaniom pozauczelnianympracownicynaukowi mogą także wzboga­

caćswojądziałalnośćdydaktyczną przez,z jednej strony, zaznajamianie się znowymi metodami dydaktycznymi, wykorzystywanymi w innych miejscach i sytuacjach, oraz przez możliwość gromadzenia materiałów dydaktycznych, stanowiących ilustrację przekazywanych na zajęciach zagadnień (działania rejestrowane na kasetach VHS, różnorodne wydawnictwa i inne). Jedynie trzy osoby pośród badanych negatywnie oceniływpływdziałalnościpozauczelnianejnadziałania dydaktyczne podejmowane na macierzystej uczelni. Sugerowały one, że działalność pozauczelniana zajmuje wiele czasu, który mógłby być poświęcony na rzetelne przygotowywanie się do zajęć ze studentami. Ilościowe ujęcie prezentuje poniższa tabela.

102 Nauczycieleakademiccy apopularyzacjawiedzy

Tabela nr 6

Rodzajedziałańpozauczelnianych wspierających pracę dydaktyczną na uczelni macierzystej

Lp. Działania pozauczelniane wspierające aktywność dydaktyczną

na uczelni macierzystej liczba procent

1. poznawanie nowychtreści 59 52,7

2. gromadzenie przykładów nazajęcia 37 33

3. poznawanienowychmetod dydaktycznych 12 10,7

4. pozyskiwanie kontaktów 12 10,7

5. gromadzenie materiałów pomocnych w zajęciach 7 6,2

Procentobliczono w stosunku do osób, któreudzieliłyodpowiedzi nato pytanie

Pośródnauczycieli akademickichobjętychrozpoznaniem51,4% stwierdziło, że wi­

dzi oddziaływanie pracy pozauczelnianej nadziałalność naukową. Na pierwszym miej­ scu wymieniana jest możliwość poszerzania wiedzy w swojej specjalizacji. Działania pozauczelniane pozwalają się lepiej orientować w najnowszych osiągnięciach nauko­ wych i nowatorskich działaniach praktycznych, umożliwiają wymianę informacji i podnoszą poziom wiedzyzróżnychdziedzin. Czasamizmuszajądodokształcania się, bo są momentem weryfikującym posiadaną wiedzę. Uczeni akcentująponadto duży wpływ działań pozauczelnianych na formułowanie nowych problemów badawczych, które sąinspirowane potrzebami społeczno-gospodarczymi kraju. Otwierająone bo­

wiem badacza naróżnorodne problemy, które stająsię często podstawą do wnikliwych rozpoznań naukowych. Możliwość realizacji nowych przedsięwzięć naukowych dają takżetworzące się najczęściej wtakich sytuacjach zespoły badawcze, realizująceróż­

norodne projekty. Działania pozauczelniane są również elementem sprzyjającym gro­ madzeniu materiałów badawczych i uzupełnianiu bazy doświadczalnej (możliwość korzystania ze sprzętu, którym uczelnie nie dysponują). Dają także możliwość kon­

frontacji teorii naukowych z działalnościąpraktyczną oraz szanse rozwoju „cennych kontaktów ze specjalistami-praktykami”, jak określił to jeden zbadanych. Praca poza-uczelniana możebyć także traktowana jako relaks i odskocznia od codziennych zma­ gań na uczelni. Ilościową analizę tego obszaru prezentuje poniższa tabela.

Tabela nr 7

Rodzaje działańpozauczelnianych wspierających pracęnaukową

Lp. Działania pozauczelnianewspierająceaktywność naukową liczba procent

1. poznawanie nowych treści i wymiana doświadczeń 57 45,6

2. nowe pomysły badawcze i możliwość gromadzeniamateriału badawczego 30 24,0 3. możliwość konfrontowania teoriinaukowych z działaniami praktycznymi 26 20,8

4. pozyskiwanie kontaktów 20 16,0

Procentobliczono w stosunku do osób,któreudzieliły odpowiedzi na topytanie

Pojawiły się również wypowiedzi, że działania pozauczelniane negatywnie oddzia­

łująna pracę naukową. Pośród siedmiu takich stwierdzeń najczęściej pojawiającym się argumentem było ograniczanie czasu, który mógłby byćpoświęcony na pracę nauko­

wą. Mniejsze są przez to możliwości efektywnego wywiązywania się z obowiązków dydaktycznychi naukowychna uczelni macierzystej. Prace pozauczelnianeuznanoza

V. Charakterystykapozauczelnianej działalności nauczycieli akademickich 103

zbytabsorbujące irozpraszające, ale jednocześniena tyle kuszącefinansowo, że trudno się im oprzeć. Szczególnie młodsi pracownicy naukowi podejmują dodatkowe prace głównie ze względów materialnych. Do wykonywania takich działań wykorzystują oni najczęściej umiejętności nabyte w trakcie pracy naukowej, bywa, że korzystają ze sprzętu zatrudniających ich instytucji naukowych. Praca ta najczęściej odbywa się w czasie wolnym od obowiązkowych zajęć wynikających z umowy opracę wmacie­ rzystej placówce, zdarza się jednak, że koliduje z czasem, którymógłby być przezna­ czony na lekturę bądź spokojną refleksję naukową. Pojawiają się i takie sytuacje, w których działalność zarobkowa poza uczelnią macierzystą staje się głównąaktywno­

ścią zawodową wielu uczonych. Nieunormowany czaspracy, sporadyczna i mało krę­

pująca kontrola wynikówpracy badawczej i dydaktycznej sprzyjają tegorodzaju za­ chowaniom. Statuspracownika naukowegoznacznieułatwia również funkcjonowanie w różnorodnych środowiskach zawodowych.

Analiza materiału badawczego nie wykazała istotnej zależności pomiędzy działal­

nością pozauczelnianą a pracą naukowo-badawcząna uczelni macierzystej. Wysnuć można jednak przypuszczenie, że osoby angażujące się w różnorodne działaniapoza uczelnią macierzystą częściej publikują artykuły (nawet do23 rocznie),co może wyni­ kaćzpodejmowania działań wwielu kręgach. Dostrzec można także zależność,która pokazuje, że osoby angażujące się w różnorodne działania pozauczelniane częściej uczestniczą w konferencjach naukowych. Tłumaczyć to można szerszymi kontaktami ibyciem na tzw. fali. Zjawisko to zostałotrafnie określone przez R.K. Mertona jako

„efekt św. Mateusza”: „Tym, którzy mają, będzie dodane,atym, którzynie mają,bę­

dzie odebrane”. Ma to odzwierciedlenie w wielu przypadkach. Najczęściej osoby uty­

tułowane dostają kolejne nagrody, osobypodejmującesięróżnorodnych działań otrzy­ mują kolejne propozycje.

BadaniaH.Najduchowskieji E. Wnuk-Lipinskiej pokazują, że dodatkowepraceza­ robkowe, napoczątku lat osiemdziesiątych, były udziałem 22%pracowników uczelni technicznych i 14% pracowników naukowychuniwersytetów. Mniejszy odsetek uczo­

nych uniwersyteckich podejmujących prace zarobkowe wynikał, według autorek, z mniejszej liczby zleceń. W badaniach tych zauważono ponadto, że pozauczelniane prace zarobkowe były najrzadziej podejmowane przezuczonych ze stopniem nauko­ wym profesora, gdyż, jak piszą autorki, „możliwe, że profesorom są one mniej po­

trzebne. Łatwiej im uzupełnić budżet domowy honorariami za książki i artykuły, za recenzje, ekspertyzy itp.”11.

" H. Najduchowska, E. Wnuk-Lipińska, Nauczyciele akademiccy..., s. 22.

Analizując badania własne,autorka pracy zwróciła uwagę nafakt, że obecnie sytu­

acja tauległa częściowej zmianie. Porównanie poniższych wykresów pozwalastwier­

dzić, że pośród nauczycieli akademickich angażujących się w różnorodne działania pozauczelnianenajsilniej reprezentowaną grupą sąsamodzielni pracownicy naukowi - profesorowie i doktorzy habilitowani. Jedynie w działalności dydaktycznej przodują doktorzy. Najmniejszy odsetek nauczycieli akademickich, angażujących się w poza­

uczelniane działania wszelkiego rodzaju, stanowiąmagistrzy. Wynika z tego, że czę­

ściej zapraszani do działań pozauczelnianych są dziś pracownicy samodzielni, najrza- *

104 Nauczyciele akademiccy a popularyzacja wiedzy

dziej zaś - magistrzy (co wiąże się zapewne z tym, ze jest ich najwięcej oraz że mają oni najmniejszedoświadczenie zawodowe). Potwierdzają to poniższewykresy.

Wykresnr 12

Zaangażowanie w prowadzenie zajęć dydaktycznych poza uczelnią macierzystą według stopni naukowych

Wykresnr13

Zaangażowaniew pozauczelnianądziałalnośćnaukowąwedług stopninaukowych

V. Charakterystyka pozauczelnianej działalności nauczycieli akademickich 105

Wykres nr 14

Zaangażowanie w działalność społeczno-polityczną według stopninaukowych

Kolejne wykresy przedstawiają zaangażowanie w działalność pozauczelnianą o charakterzedydaktycznym, naukowymi społecznym zpodziałemna stopnie nauko­ we i profil uczelni.

Wykres nr 15

Zaangażowanie w prowadzenie zajęćdydaktycznych poza uczelnią macierzystą wedługprofilu uczelni

106 Nauczyciele akademiccy a popularyzacja wiedzy

Wykresnr 16

Zaangażowanie wpozauczelnianą działalność naukową według profilu uczelni

Wykresnr 17

Zaangażowanie wdziałalność społeczno-politycznąwedług profilu uczelni

Analiza powyższych wykresów pozwala zaobserwować, że zaangażowanie w dzia­ łalność pozauczelnianązmienia się w zależności od profilu uczelni, z którą badani nauczyciele akademiccy sązwiązani. W działalności dydaktycznej przodująprofeso­

rowie i doktorzy habilitowani uczelnitechnicznychorazdoktorzyhabilitowani idokto­

rzy uczelni specjalistycznych. Wdziałalności naukowej największy udział mają dokto­

rzy habilitowani uczelni technicznych i doktorzy uczelni o profilu specjalistycznym,

V. Charakterystyka pozauczelnianej działalności nauczycieli akademickich 107

a w działalność społeczno-politycznąnajczęściej angażują się profesorowie uczelni humanistycznych, profesorowie i doktorzy habilitowani uczelni technicznych oraz doktorzy habilitowani i doktorzy uczelni o profilu specjalistycznym. Na podstawie takiej analizy wysnuć można wniosek, że w uczelniach humanistycznych i technicz­

nychnajczęściej są zapraszani doróżnorodnych działańpozauczelnianych samodzielni pracownicy naukowi, a wuczelniach o profilu specjalistycznym przepustkądo działal­

ności pozauczelnianej jest doktorat.

Poniższe wykresyprezentują jeszczeraz te obszaryz podziałem na stopnie nauko­

we oraz pleć.

Wykres nr 18

Zaangażowanie wprowadzenie zajęć dydaktycznychpoza uczelnią macierzystą zpodziałem na kobiety i mężczyzn

108 Nauczyciele akademiccyapopularyzacjawiedzy

Wykres nr 19

Zaangażowanie w pozauczelnianądziałalnośćnaukowąz podziałem na kobietyi mężczyzn

Wykresnr20

Zaangażowanie wdziałalność społeczno-politycznąz podziałem na kobietyi mężczyzn

Jak przedstawiają powyższe wykresy, w działania pozauczelniane angażują się w większości mężczyźni. Jedynie w grupie osób z tytułem naukowym profesora po­

równywalna liczba kobiet imężczyznangażujesięw poszczególne rodzaje działalności pozauczelnianej. Pośród doktorów i magistrów jedynie w obszarze aktywności spo­

łeczno-politycznej dominują kobiety. Wyjaśnieniem takiego stanu rzeczy może być fakt, iż samodzielni pracownicy naukowi są nakłaniani do podejmowania się różnorod­

nych działań bez względuna płeć, a w przypadku młodszej kadrynaukowej prefero­

wani są mężczyźni.

VI. Równoległa działalność naukowa i dydaktyczna

Powiązane dokumenty