• Nie Znaleziono Wyników

3. Miejsce czynników kulturowych w koncepcjach rewolucji militarnej

3.2. Rewolucja – różne wizje zmiany

Przyczyną niechęci socjologów do pojęcia rewolucji militarnej jest z pew-nością rozumienie pojęcia „rewolucja” w tradycji socjologicznej. Rozpatry-wana jest tu ona przede wszystkim jako forma społecznej zmiany – tej najbar-dziej radykalnej i gwałtownej. Społeczeństwo zostaje na jej skutek całkowicie przeobrażone, na wszystkich poziomach i wymiarach, a proces dziejowy – zerwany. Piotr Sztompka w pracy Socjologia zmian społecznych wyróżnił trzy grupy współczesnych socjologicznych defi nicji rewolucji. Pierwsza z nich kładzie nacisk na jakościowy aspekt zmiany – jej szeroki zakres i głębokość (por. Fairchild 1966; Bullock, Stallybras 1977), druga zaś – na prędkość zmia-ny, akcentując również rolę przemocy w jej przebiegu (por. Brinton 1965; Aya 1979). W pierwszym przypadku rewolucja jest antonimem słowa reforma, w drugim zaś – słowa ewolucja. W trzeciej grupie defi nicji znajdziemy te, które łączą oba aspekty rewolucji – jej szybkość i szeroki zakres zmian. Przy-kładem może być tu defi nicja Samuela Huntingtona: „szybka, fundamental-na i gwałtowfundamental-na wewnętrzfundamental-na zmiafundamental-na obejmująca dominujące wartości i mity społeczne, instytucje polityczne, strukturę społeczną, formy przywództwa, działania rządowe i politykę” (za: Sztompka 2005: 282).

Klasyczne dla socjologii są również ujęcia rewolucji zaproponowane przez Charlesa Tilly’ego. Proponuje on za rewolucję uznać „każdą gwałtow-ną, cieszącą się poparciem większości społeczeństwa, kompleksową zmianę ekipy rządzącej” (Tilly 1997: 15). W tej szerokiej defi nicji można oczywiście

wyróżnić podgrupę wielkich rewolucji „z całą ich specyfi ką: głębokim roz-łamem w społeczeństwie, szczególnym nasileniem przemocy, generalną czystką wśród zwolenników obalonego reżimu oraz radykalną i trwałą prze-budową struktury społecznej państwa” (Tilly 1997: 21), ale również procesy pararewolucyjne, takie jak bunt, zamach stanu, przewrót społeczny, wojna domowa, rewolta, które charakteryzują podobne jak rewolucję cechy oraz mechanizmy przyczynowe.

Pozostając w tych ramach, w obręb socjologicznego pojęcia rewolucji nie włączymy zmian częściowych – reform politycznych, prawnych, administra-cyjnych, gdyż nie są to zmiany fundamentalne, naruszające, mówiąc słowami Piotra Sztompki, „sam rdzeń porządku społecznego” (Sztompka 2005: 282).

Z powodu braku czynnika społecznej partycypacji nie zaliczymy tu również zmian narzuconych „odgórnie” przez rządzących, a więc reform sterowanych, choć prowadziłyby one do najgłębszych, radykalnych zmian. Za rewolucje, zdaniem socjologów, możemy więc uznać, między innymi, rewolucje: angiel-ską (1640), amerykańangiel-ską (1776) i francuangiel-ską (1789), które doprowadziły do narodzin nowoczesności, rosyjską (1917) i chińską (1949), które rozpoczę-ły okres komunizmu, ale także rewolucję w Europie Środkowo-Wschodniej z 1989 roku. Z pewnością do rewolucji w rozumieniu socjologicznym nie za-liczymy żadnej z rewolucji militarnych. Wszak były one częstokroć sterowa-ne przez wiodące podmioty polityczsterowa-ne, często przy dużym oporze ze strony różnych grup społecznych. Nie były to również procesy szybkie i gwałtowne, gdyż całokształt przemian obejmował niekiedy i kilka stuleci. Chcąc więc po-zostać przy pojęciu rewolucji w opisie przemian związanych z prowadzeniem wojen, należy się odwołać do innej tradycji badawczej.

Zupełnie inną koncepcję rewolucji odnajdujemy bowiem w ujęciach hi-storyków, między innymi w fundamentalnym trzytomowym dziele Fernanda Braudela Kultura materialna, gospodarka i kapitalizm, XV–XVIII wiek. Jak wyjaśnia sam autor: „Często zarzuca się historykom, że nadużywają oni słowa

»rewolucja«, które powinno by, zgodnie ze swym znaczeniem pierwotnym, dotyczyć wyłącznie zjawisk gwałtownych i nagłych. W odniesieniu do zja-wisk społecznych nie da się jednak oddzielić tego, co nagłe, i tego, co po-wolne” (Braudel 1992c: 503). W innym miejscu przyznaje: „Ogólnie rzecz biorąc, nie wierzę w szybkie przemiany społeczne, w nagłe zwroty w tej dzie-dzinie. Nawet rewolucje nie dokonują tu radykalnych cięć” (Braudel 1992c:

48). Rewolucyjny, gwałtowny wybuch jest bowiem zawsze poprzedzony serią powolnych, długotrwałych zmian – te dwie płaszczyzny trwania są z sobą splecione i powinniśmy się im przyglądać we wzajemnej współzależności.

Dlatego rewolucja jest „zarówno szeregiem krótkotrwałych i gwałtownych zdarzeń, jak i częścią najoczywiściej powolnego procesu” (Braudel 1992c:

503). Braudel, aby zilustrować tę podwójną naturę rewolucji, posługuje się

metaforą startującego samolotu: i tak jak rewolucja jest obrazem wzlotu,

„oderwania się samolotu od płyty lotniska”, to przecież, aby doszło do startu, należy najpierw zbudować samolot i odpowiednio przygotować pas startowy.

Tak samo społeczeństwo nie jest w stanie „za jednym zamachem” przekształ-cić wszystkich swoich podstaw, instytucji, technik. Potrzebne są do tego „zja-wiska przedwstępne, [...] niezbędne etapy i procesy przystosowania”(Braudel 1992c: 503).

Jeden z najważniejszych historyków zajmujących się koncepcją rewolu-cji militarnej, Cliff ord J.  Rogers, podkreśla, że pojęcie rewolurewolu-cji w historii jest na tyle elastyczne, iż może objąć zjawiska tak różnorodne jak rewolucja francuska, rewolucja Kopernikańska czy rewolucja przemysłowa. Sięgając do pierwotnego znaczenia tego terminu, podkreśla on, że w każdym przypadku odnosi się do „gwałtownego odwrócenia stanu rzeczy” (Rogers 1995b: 76).

W zależności od zakresu, jaki obejmują rewolucyjne zmiany – czy chodzi o polityczny rząd, strukturę społeczną, system gospodarczy czy idee – czas ich trwania może być różny. Niezależnie jednak od tego, w ostatecznym roz-rachunku, rewolucja jest zawsze pojedynczą zmianą, „przejściem od stanu X do stanu Y” (por. Parker 1995: 339).

Kontrast między socjologicznym a historycznym rozumieniem termi-nu „rewolucja” najlepiej pokazuje fakt, jak jedno wydarzenie – „rewolucję rosyjską” – zupełnie inaczej można rozpatrywać z tych dwóch odmiennych punktów widzenia. Dla socjologa Charlesa Tilly’ego rewolucja rosyjska to wydarzenie związane z przejęciem władzy w Rosji przez bolszewików z lat 1917–1921, które w konsekwencji doprowadziło do głębokich przeobrażeń w życiu politycznym, społecznym, ekonomicznym i kulturowym tego kra-ju (Tilly 1997: 281–286). Z kolei historyk Richard Pipes traktuje rewolucję rosyjską jako wydarzenie o takiej skali i oddziaływaniu, że trudno w jego przypadku mówić o „wyraźnym początku” oraz o „defi nitywnym końcu”.

Przejęcie władzy przez bolszewików jest tylko jednym z etapów tego proce-su i nie powinniśmy go analizować w izolacji od pozostałych. W rezultacie rewolucja rosyjska była procesem, który trwał – w najszerszym ujęciu – sto lat, począwszy od rozwoju ruchu rewolucyjnego w Rosji w latach sześćdzie-siątych dziewiętnastego wieku aż do śmierci Stalina w 1953 roku. W ujęciu wąskim, w swoistym okresie kulminacyjnym, rewolucja rosyjska obejmowała okres ćwierćwiecza, od zaostrzenia sytuacji rewolucyjnej w 1899 roku aż do śmierci Lenina w 1924 roku (Pipes 2006: XXIII–XXIV).

Podobnie szerokie rozumienie pojęcia rewolucja przyjmuje wielu teore-tyków rewolucji militarnej, podkreślając, iż termin ten nie oznacza wcale, że zmiany muszą być szybkie i gwałtowne, lecz raczej – głębokie, fundamental-ne, obejmujące cały system związany z prowadzeniem wojen. W odróżnie-niu od badaczy, którzy postulują całkowite wycofanie się z „rewolucyjnego”

paradygmatu i analizę przemian militarnych jako procesu ewolucyjnego, skupiają się oni na jakościowych cechach zmian, które są tak istotne, iż uspra-wiedliwiają odwołanie się do pojęcia rewolucji. Dobrze ilustrują to słowa Andrew Marshalla:

Termin „rewolucja” nie ma oznaczać obstawania przy tym, że zmiana będzie szybka – w rzeczy samej minione rewolucje rozwijały się na przestrzeni dekad – ale jedynie to, że będzie ona głęboka, że nowe metody prowadzenia wojny będą o wiele potężniejsze niż poprzednie. Innowacje technologiczne czynią rewolucję militarną możliwą, jednak sama rewolucja ma miejsce jedynie, gdy rozwijają się nowe koncepcje operacyjne i, w wielu przypadkach, powstają nowe organizacje wojskowe. Przeprowadzenie owych zmian organizacyjnych oraz doktrynalnych jest długim procesem (za: Kamieński 2009: 86).

Wymiar jakościowy zmian jest więc w tym przypadku znacznie istotniej-szy niż ich wymiar czasowy. Interesującą koncepcję – próbującą godzić po-dejście ewolucyjne i rewolucyjne – proponuje Cliff ord J. Rogers. Aby opisać schemat zmiany sposobów prowadzenia wojny, które doprowadziły państwa zachodniej Europy do militarnej supremacji nad resztą świata, historyk pró-buje łączyć koncepcję skokowych, rewolucyjnych przemian tworzących cy-kle militarnych rewolucji wraz z koncepcją powolnej, stałej ewolucji przed i po „rewolucyjnych” okresach (1995b: 77). Wykorzystuje do tego model ewolucyjnego powstawania gatunków, zaproponowany w 1972 roku przez Stephena Jaya Goulda i Nilesa Eldredge’a. Zdaniem Rogersa, a za nim wielu znaczących teoretyków, koncepcja przerywanej ewolucji (punctuated equi-librium evolution), wychodząca z założenia, że zmiana ewolucyjna zacho-dzi podczas krótkich okresów gwałtownego przyspieszenia, przeplatanych długimi okresami powolnej, statycznej zmiany, bardzo dobrze nadaje się do opisu procesu militarnych innowacji oraz transformacji sposobów prowa-dzenia wojny.