• Nie Znaleziono Wyników

Społeczny status człowieka – prawa pracownicze czy prawa

VIII. Ustalenie istnienia stosunku pracy a interes publiczny

7. Społeczny status człowieka – prawa pracownicze czy prawa

Od końca XIX wieku ruchy lewicowe walczyły o prawa pracownicze. Poję-cie praw pracowniczych, a precyzyjnie: łamania praw pracowniczych, poja-wiało się także w latach 80. w Polsce. Pojawia się do dziś, ale zdecydowanie rzadziej.

Gdy jednak przychodzi do dyskursu teoretycznego we współczesnej nauce polskiego prawa pracy, to powyższe pojęcie występuje rzadko, o ile w ogóle. Zarówno w wypowiedziach doktrynalnych, jak i dyskusji po-tocznej mówimy o prawach i obowiązkach pracownika. Powyższe można usprawiedliwić tym, że Kodeks pracy w przepisach szczegółowych odnosi się do pracownika i pracodawcy. Dział IV kodeksu nosi tytuł „prawa i obo-wiązki pracodawcy i pracownika”, a kluczowe jego przepisy, to jest 94 i 100, stanowią o obowiązkach pracodawcy i pracownika.

Rzecz wygląda tylko nieco inaczej w części dotyczącej podstawowych zasad, choć i tu nie ma spójności. Prawo do pracy przysługuje „każdemu”

(art. 10 k.p.). Obowiązek ochrony godności dotyczy pracownika (art. 111 k.p.), ale zasada równości – już pracowników, co nawet zrozumiałe, bo rów-ność wymaga porównywania (112 k.p.). Prawo do godnego wynagrodzenia ma pracownik, tak samo jak pracownik (13 k.p.) ma prawo do wypoczynku (14 k.p.). Kiedy kodeks odwraca formę zapisu i przechodzi z formuły pra-wa pracownika na obowiązek pracodawcy, to okazuje się, że prapra-wa dotyczą jednak pracowników155.

155 Art. 15. Pracodawca jest obowiązany zapewnić pracownikom bezpieczne i higieniczne warunki pracy.

Art. 16. Pracodawca, stosownie do możliwości i warunków, zaspokaja bytowe, socjalne i kulturalne potrzeby pracowników.

Art. 17. Pracodawca jest obowiązany ułatwiać pracownikom podnoszenie kwalifikacji za-wodowych.

USTALENIE ISTNIENIA STOSUNKU PRACY A INTERES PUBLICZNY

150

Skoro więc kodeks stanowi o prawach i obowiązkach pracownika, to dość naturalne jest używanie takich właśnie pojęć. Tyle tylko, że język kształtuje świadomość. Zgodnie z hipotezą Sapira-Whorfa, czy też, jak kto woli, z prawem relatywizmu językowego, język wpływa na sposób myślenia.

Przyjmując nawet słabszą postać hipotezy, zwaną właśnie relatywizmem językowym, należy przyznać, że różnice między strukturami leksykalno--gramatycznymi języków na ogół powodują również różnice w percepcji i interpretacji świata. I mam wrażenie, że z takim właśnie zjawiskiem mamy do czynienia w polskiej nauce, a w konsekwencji – w orzecznictwie SN.

Skoro prawa i obowiązki ma pracownik, a zatrudnienie następuje na podstawie aktu indywidualnego, a najczęściej na podstawie umowy w powszechnym przekonaniu uznawanej za umowę prawa prywatnego, to pracownik ma prawo wynikające z umowy, a nie z ustawy. Pisałem o tym wielokrotnie i krytycznie, i pozostaje mi do krytyki tego rozumowania raz jeszcze odesłać156.

Gdyby jednak używać w dyskursie prawniczym zwrotu „prawa pracowni-cze”, to powyższe rozumowanie się komplikuje. Zwrot ten odnosi się bowiem do kategorii ludzi, a nie do jednostek. Tym samym eksponuje fakt, że prawa pracownicze przynależne są z tytułu pozycji społecznej, jaką jest „bycie pra-cownikiem”, a nie z indywidualnego aktu zatrudnienia157. W ten sposób nie-uchronnie zmierzamy ku konkluzji, że prawa pracownicze to nic innego jak prawa człowieka występującego w społecznej roli pracownika. Z tego też po-wodu podstawowe prawa pracownicze określone są w aktach praw człowieka, które słusznie nie posługują się zwrotem „pracownik”, ale „każdy”158.

156 Por. A. Sobczyk, Wolność pracy..., s. 249 i n.

157 Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście ochrona godności. Co do normatywnych gwa-rancji w tym zakresie odsyłam do L. Mitrus, Godność jako podstawa aksjologiczna praw pracow­

niczych [w:] M. Skąpski, K. Ślebzak (red.), Aksjologiczne podstawy prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, Poznań 2014, s. 133 i n.

158 Na przykład Powszechna Deklaracja Praw Człowieka stanowi: art. 23:

1. Każdy człowiek ma prawo do pracy, do swobodnego wyboru pracy, do odpowiednich i zadowalających warunków pracy oraz do ochrony przed bezrobociem.

2. Każdy człowiek, bez względu na jakiekolwiek różnice, ma prawo do równej płacy za rów-ną pracę.

3. Każdy pracujący ma prawo do odpowiedniego i zadowalającego wynagrodzenia, zapew-niającego jemu i jego rodzinie egzystencję odpowiadającą godności ludzkiej i uzupełnianego w razie potrzeby innymi środkami pomocy społecznej.

4. Każdy człowiek ma prawo do tworzenia związków zawodowych i do przystępowania do związków zawodowych dla ochrony swych interesów.

UWAGI KOńCOWE

151

Powyższa uwaga ma istotne znaczenie w ramach prowadzonego tu wy-wodu. Po pierwsze, dopełnia obrazu podmiotowości pracy, uwypuklając ścisły związek praw pracowniczych z człowiekiem, a nie z zapłatą za jego pracę. Wykonywanie pracy jest jedynie przyczyną, która spowodowała, że nowoczesne społeczeństwa odczytały szczególny katalog praw człowieka, jakim są prawa pracownicze. Dlatego prawa te nie przysługują człowiekowi

„za pracę”, ale „w związku z pracą”.

Po drugie, wraz z dostrzeżeniem, że człowiekowi przysługują „prawa pracownicze”, a nie „prawa pracownika”, jasne staje się, że ustalenie istnie-nia stosunku pracy jest ustaleniem statusu społecznego, a nie prywatnego.

Jeśli dodamy do tego element członkostwa we wspólnocie zakładu pracy, to uzasadnienie dla tej tezy ulega dopełnieniu.

8. UWAGI KOńCOWE

Wyraźnie zaznaczone tezy tego rozdziału nie wymagają chyba podsumo-wania. Dlatego w uwagach końcowych odnoszę się jedynie do dwóch kwe-stii dotyczących Kodeksu pracy. Wydaje się bowiem, że przy nadarzającej się okazji należy dokonać co najmniej dwóch zmian.

Po pierwsze, istotnej redefinicji art. 11 k.p., który pod pozorem ochrony wolności pracy jest w swej istocie przepisem merytorycznie błędnym. Trze-ba bowiem naprawdę pogłębionej wykładni, aby obronić możliwość ustala-nia istnieustala-nia stosunku pracy pomimo braku, a nawet wbrew woli jego stron.

Po drugie, jeśli tak zwane podstawowe zasady prawa pracy mają mieć sens, to należy wprowadzić jasne sformułowanie, iż dotyczą one praw pra-cowniczych. Co więcej, w kontekście zalewu wypowiedzi, które rozmywają istotę praw pracowniczych, należałoby chyba powiedzieć wprost, że mamy tam do czynienia z prawami człowieka.

Sprawa jest przy tym ważna. Z jednej bowiem strony wszystkie wyciąg-nięte w tym rozdziale wnioski można przy zastosowaniu rozumowań praw-niczych oraz aksjologii odczytać. Z drugiej strony, skoro nie zostały dotąd odczytane, to interwencja ustawodawcy jest niezbędna.

Art. 24. Każdy człowiek ma prawo do urlopu i wypoczynku, włączając w to rozsądne ogra-niczenie godzin pracy i okresowe płatne urlopy.

153

IX. PRACOWNIK NIEETATOWY,