• Nie Znaleziono Wyników

Teatr rewiowy Rarytas

„Tyle się mówi w Katowicach o »Rarytasie«, teatrze rewiowym, który przygotowuje się gdzieś po cichu i chce zaskoczyć publiczność premierą, że postanowiliśmy zasięgnąć informacji u źródła i wyciągnąć na światło dzienne tę zakonspirowaną robotę”34 — pisał 28 października 1934 roku

31 Zob. Same hece czyli Wesoła Lwowska Fala. Wybór i red. M. Bucik, B. Waleński.

Opole 1991.

32 A.Gr. [A. Grodzicki]: „Czekoladowa Venus”. Rozmowa z Józefiną Baker. „Polonia” z dnia 18.05.1938 r., s. 7.

33 Okoliczności powstania kabaretu Rarytas opisuje znany dziennikarz B. Surówka:

Było minęło…, s. 134—138. Wyjaśnia też pochodzenie nazwy kabaretu (od popularnych na Śląsku papierosów Rarytas).

34 bm.: Kilka słów o „Rarytasie”. „Polska Zachodnia” z dnia 28.10.1934 r., s. 8.

sprawozdawca prorządowego dziennika „Polska Zachodnia”, a opozycyj‑

na „Polonia” kilka dni później donosiła: „Jak słychać, impreza zapowiada się rewelacyjnie, ze względu na swój repertuar, który będzie miał charakter wybitnie lokalny o dużym zacięciu satyrycznym”35. Oba dzienniki zgodnie informowały, że „Teatr będzie naprawdę pięknie urządzony. Scenę buduje się według najnowszych wymogów techniki. Ogrzewanie elektryczne”36. Dyrekcja zaś wyjaśniała, że „Teatr »Rarytas« jest prowadzony na wzór warszawskiej »Bandy« i »Wielkiej Rewji«” i jest to „jedyny w Katowicach, na wysokim poziomie stojący przybytek lekkiej muzy”37.

To spore i życzliwe zainteresowanie prasy nowym kabaretem utrzymy‑

wało się przez kilka pierwszych przedstawień. Po inauguracyjnej rewii (Na pierwszy ogień, prem. 10 listopada 1934), a zwłaszcza po drugiej (W murowa-nej piwnicy, prem. 19 listopada 1934) chwalono program i wykonanie, szcze‑

gólnie numery z kolorytem śląskim. Recenzent „Polski Zachodniej” podkre‑

ślał, że „trudno wyobrazić sobie należycie postawiony teatr rewiowy, który obierając sobie stałą siedzibę na Śląsku, nie opierałby repertuaru na tutej‑

szym tle”, i za przykład dawał rewie wykorzystujące humor warszawski czy lwowski38. Niestety już po trzeciej rewii (Dadzą se pozór, prem. 28 listopada 1934) ten sam sprawozdawca ubolewał, że „tytuł jest zwodniczy. Obiecuje jeśli nie trzy, to przynajmniej jeden numer śląski w programie. Tymczasem dawaliśmy pozór od początku do końca i nic”39. Jeszcze kilka następnych przedstawień doczekało się pozytywnych ocen, chwalono zwłaszcza szóstą z kolei rewię, świąteczną (Szopka pod choinką, prem. 21 grudnia 1934)40, ale już przy okazji dziewiątej (Karnawał szaleje, prem. 15 stycznia 1935) pisano, że

„w Rarytasie nastąpiło, zdaje się, pewne obniżenie poziomu”41, a przy trzy‑

nastej (Ja chcę z panem w Zakopanem, prem. 8 lutego 1935) recenzent „Polski Zachodniej” pytał: „co jest powodem rażącego obniżenia poziomu tej tak pięknie zapoczątkowanej rewii”, i z nadzieją dodawał: „A może wszystkie‑

mu winna pechowa trzynastka?”42.

35 „Polonia” z dnia 03.11.1934 r., s. 9.

36 „Polonia” z dnia 30.10.1934 r., s. 10, i „Polska Zachodnia” z dnia 27.10.1934 r., s. 9.

37 „Polska Zachodnia” z dnia 20.11.1934 r., s. 9.

38 bm.: Z teatru rewjowego „Rarytas”: „W murowanej piwnicy”. „Polska Zachodnia” z dnia 21.11.1934 r., s. 4.

39 bm.: „Dadzą se pozór… Rewja w teatrze „Rarytas”. „Polska Zachodnia” z dnia 01.12.

1934 r., s. 4.

40 bm.: Szopka pod choinką. Rewja świąteczna w „Rarytasie”. „Polska Zachodnia” z dnia 24—26.12.1934 r., s. 3.

41 bm.: „Karnawał szaleje”. Rewja nr 9 w Teatrze „Rarytas”. „Polska Zachodnia” z dnia 16.01.

1935 r., s. 4.

42 bm.: „Ja chcę z panem w Zakopanem!”. Rewja nr 13 w teatrze rewjowym „Rarytas”.

„Polska Zachodnia” z dnia 10.02.1935 r., s. 11.

Łącznie teatr Rarytas pokazał w Katowicach blisko 30 rewii własnych oraz kilka gościnnych. Dość szybko pożegnali się z nim miejscowi lite‑

raci, którym właściciel nie płacił za przygotowywane teksty i w efekcie korzystano z numerów „ogranych” na innych polskich scenach43. O ile program zaczęto krytykować już po kilku przedstawieniach, o tyle pierw‑

szy zespół rewii był oceniany bardzo pozytywnie. Programy rewii reży‑

serował artysta krakowskich i warszawskich scen kabaretowych Tadeusz Pilarski (syn), konferansjerkę prowadził i teksty pisał znany aktor lwow‑

skich teatrów rewiowych Ref ‑Ren (czyli Feliks Konarski), typy charaktery‑

styczne odtwarzali Marian Kondracki i Eugeniusz Nowowiejski, „nastro‑

jowe melorecytacje” wykonywała Nina Oleńska, śpiewały m.in. Mela Grabowska i Helena Heleńska, a tańczyli Basia Relska i Konrad Ostrow‑

ski (który był też choreografem) oraz zespół Rarytaski. Do programów angażowano też często artystów wędrownych na kilka lub kilkanaście występów. Warto przywołać tu tylko jednego (później aktora scen Broad‑

wayu i amerykańskich filmów) — Leo Fuchsa. Ten „niezrównany ekscen‑

tryczny komik” (jak pisała o nim katowicka prasa44) wystąpił w rewiach Jak się bawić to się bawić! (prem. 15 lutego 1935), Numer w numer (prem.

23 lutego 1935) i Koń by się uśmiał (prem. 26 lutego 1935). Były to jedne z jego ostatnich występów w Polsce, bo już 1 grudnia tego roku debiuto‑

wał na Broadwayu45. Na scenie Rarytasu występowały gościnnie także całe zespoły (nie tylko kabaretowo ‑rewiowe), np.: Krakowski Teatr Dzie‑

cięcy (5 i 6 grudnia 1935), żydowska rewia warszawska Di Idisze Bande (2—8 stycznia 1935), Żydowski Teatr Ludowy z Wilna (23 i 24 stycznia 1935), żydowski teatr Idy Kamińskiej (13 marca 1935), a nawet Wanda Siemaszkowa z zespołem aktorów krakowskich (26, 27 listopada i 6 grud‑

nia 1934).

Zespół Tadeusza Pilarskiego grał zaledwie do marca 1935 roku, potem właściciel teatru Rarytas zaangażował nowych aktorów pod kierunkiem Edwarda Czermańskiego. Pierwszą rewię pt. Z całego serca pokazano 16 marca. Ale i ta grupa wkrótce pożegnała stolicę woje‑

wództwa śląskiego programem Katowice — Monte Carlo (prem. 9 kwiet‑

nia). Już 21 kwietnia prezentował się kolejny zespół, potem następne, aż wreszcie w listopadzie 1935 roku teatr zamknięto z powodu braku

43 Pisał o tym w swych wspomnieniach B. Surówka: Było minęło…, s. 137. Dziennikarz

„Polonii” był autorem tekstów do kilku pierwszych przedstawień teatru Rarytas, m.in.

chwalonej przez recenzentów parodii Koriolana, granego w katowickim teatrze.

44 Alfine.: Jak się bawić to się bawić. Program Nr 14 w Teatrze Rewji „Rarytas”. „Polska Zachodnia” z dnia 20.02.1935 r., s. 4.

45 O Leo Fuchsie zob. M. Szydłowska: Leo Fuchs — „lucky boy” ze Lwowa. W: Galicyj-skie spotkania 2006. Red. U. Jakubowska. Kalisz [2007], s. 165—182.

publiczności46. I choć teatr rewiowy Rarytas działał stosunkowo krótko, to niewątpliwie była to oryginalna i jedyna próba stworzenia w Katowi‑

cach lokalu kabaretowego w rodzaju słynnych rewii warszawskich.

Jak widać, w przedwojennych Katowicach można było podziwiać znanych (i mniej znanych) artystów rewiowych i kabaretowych, słuchać najpopularniejszych rozrywkowych zespołów muzycznych, a przede wszystkim przyjemnie spędzać wolny czas w wielu kawiarniach i restau‑

racjach. Niestety po większości z tych słynnych lokali nie pozostał ślad, ich miejsce zajęły inne i tylko niektóre odzyskały dawną świetność (np. lokale hotelu Monopol), a część popada w ruinę, jak budynek słynnego, tętniące‑

go kiedyś życiem kabaretu Bagatela przy ulicy Plebiscytowej 3.

46 W artykule E. R ‑s.: Bilans życia kulturalnego Śląska w roku 1935. „Polska Zachodnia”

z dnia 01.01.1936 r., s. 6, pisano: „Katowice miały w obydwu częściach sezonów r. 1935 teatrzyk rewjowy »Rarytas«, którego jednak niedostosowany do gustu i potrzeb naszej publiczności poziom doprowadził do tego, że na widowni zajmowało miejsce np. 8 osób!”.

Ideowe oraz ikoniczne determinanty