• Nie Znaleziono Wyników

CZĘŚĆ II. CHARAKTERYSTYCZNE ELEMENTY DUCHOWOŚCI OPUS DEI

2. UŚWIĘCAJĄCY WYMIAR PRACY

2.2. Uświęcający wymiar posługi kapłańskiej

Apostolstwo zatem nie ogranicza się tylko do pobożnych praktyk,

niezwiązanych z tym, co zajmuje większość czasu

372

. Aby sprostać temu zadaniu

potrzeba stałej formacji zawodowej w celu opanowania maksimum możliwej do

zdobycia wiedzy i umiejętności

373

. W przypadku kapłana diecezjalnego jest to troska

o stałą formację.

2.2. Uświęcający wymiar posługi kapłańskiej

Przypomnijmy, że kapłani inkardynowani do różnych diecezji, wstępując do

Stowarzyszenia Kapłańskiego Świętego Krzyża nie zmieniają ani nie opuszczają

swojego stanu kapłana diecezjalnego

374

. Zobowiązują się natomiast do uświęcenia

własnego życia przez głębsze zakorzenienie w obowiązkach świętości i apostolstwa

wypływających z sakramentu chrztu i z sakramentu kapłaństwa. W Opus Dei otrzymują

pomoc duchową, a zwłaszcza ducha, który prowadzi do cenienia życia codziennego;

odkrywają w nim stałe zaproszenie do spotkania z Bogiem, do miłości i służby innym

ludziom

375

. Z jednej strony podejmują postanowienie dążenia do świętości

w wypełnianiu swojej posługi i wśród okoliczności osobistych, z drugiej zaś

371 J. Escrivá, Bruzda, nr 193; por. tamże, nr 781.

Kiedy twa wola słabnie pośród zwyczajnej pracy, przypomnij sobie zawsze tę uwagę: «Nauka, praca jest zasadniczą cząstką mojej drogi. Kompromitacja zawodowa – konsekwencja lenistwa – udaremniłaby lub uniemożliwiła spełnienie mojego chrześcijańskiego zadania. Potrzebuję – tego chce Bóg – podnoszenia prestiżu zawodowego, ażeby przyciągać innych i pomóc im». – Nie miej wątpliwości: jeżeli porzucasz swe zadanie, odsuwasz siebie i innych od planów Bożych!”. Por. tamże, nry 193 i 491.

372 Por. J. Escrivá, Przyjaciele Boga, dz. cyt., nr 61. „Błędne jest myślenie, że apostolstwo sprowadza się do dawania świadectwa poprzez kilka pobożnych praktyk. Ty i ja jesteśmy chrześcijanami, ale równocześnie – nie przestając być nimi ani na chwilę – jesteśmy obywatelami i pracownikami mającymi określone zadania, które musimy wykonać w przykładny sposób, jeżeli chcemy uświęcać się. Sam Jezus nas przynagla: Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się

też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie (Mt 5, 14-16)” – tamże.

373 Por. D. le Tourneau, Czym jest Opus Dei, dz. cyt., s.57; por. J. Escrivá, Przyjaciele Boga, dz. cyt., nr 61. „Praca zawodowa – wszelka praca zawodowa – zamienia się w świecznik, który daje światło waszym kolegom i przyjaciołom. Dlatego zwykłem powtarzać tym, którzy włączają się do Opus Dei, a odnosi się to także do was wszystkich, którzy mnie słuchacie: Cóż z tego, że mówią o kimś jako o moim dobrym synu, dobrym chrześcijaninie, jeżeli muszą przy tym powiedzieć, że jest on złym szewcem! Jeżeli nie stara się dobrze wyuczyć swojego zawodu lub starannie go wykonywać, nie będzie mógł uświęcać go ani też ofiarować go Panu. A przecież właśnie uświęcenie zwyczajnej pracy stanowi trzon prawdziwej duchowości dla nas, którzy – zaangażowani w rzeczywistości ziemskie – chcemy zdecydowanie żyć z Bogiem”. Por. tenże, Rozmowy z prałatem Escrivą. Kochać Kościół, dz. cyt., nr 109, s. 269.

374 Por. J. Abad Ibañez, Stowarzyszenie Kapłańskie Świętego Krzyża, dz. cyt., s. 22-23.

375 Por. A. Fuenmayor, V. Gómez-Iglesias, J. Illanes, L’itinéraire juridique de l’Opus Dei..., dz. cyt., s. 360; por. Dyrektorium (2013), nr 36. Dla kapłana diecezjalnego prezbiterium jest pierwszorzędnym miejscem uświęcenia i apostolstwa. Por. Dyrektorium (1994), nr 27.

91

zobowiązują się do gorliwego i jak najlepszego spełniania zadań duszpasterskich

powierzonych im przez biskupa diecezjalnego

376

. Ksiądz Escrivá przyrównał posługę

kapłanów świeckich (niezakonnych) do pracy zawodowej: „To jest, jeżeli można się tak

wyrazić, ich […] praca zawodowa, której poświęcają wszystkie godziny dnia – zawsze

zbyt krótkie: ponieważ trzeba stale pogłębiać wiedzę o Bogu – studiować, naprowadzać

tyle dusz, słuchać wielu spowiedzi, wygłaszać kazania bez zmęczenia i modlić się dużo,

dużo, z sercem zawsze przed tabernakulum, gdzie jest prawdziwie obecny On, który nas

wybrał abyśmy byli Jego, abyśmy umieli wytrwać w cudownym zawieraniu pełnym

radości, mimo prób i trudnych dni, które niesie ze sobą życie”

377

.

Dokumenty Soboru Watykańskiego II podkreślają ścisły związek pomiędzy

dążeniem do świętości, a posługą kapłana. W Presbyterorum ordinis czytamy: „Przez

same bowiem codzienne czynności, jak i przez całe swoje posługiwanie, które

wykonują w zjednoczeniu z biskupem i prezbiterami, zmierzają ku doskonałości życia.

Sama zaś świętość prezbiterów wiele wnosi do owocnego wypełniania ich posługi”

378

.

Jan Paweł II odwołując się do soborowego stwierdzenia, zaznacza wewnętrzny związek

pomiędzy życiem duchowym kapłana, a wykonywaniem posługi. Z jednej strony

376

Por. J. Escrivá, List, 2.02.1945, nr 29, w: P. Rodríguez, F. Ocáriz, L. Illanes, Opus Dei w Kościele…, dz. cyt., s. 153, przyp. 602, w: http://www.ostatniaszuflada.pl/ksiazki/odwk.pdf [dostęp, 6.09.2015]. „Jeśli dla wszystkich członków Dzieła powołanie zawodowe jest ważną częścią powołania Bożego, jest tak również dla naszych księży” – tamże; por. J. Escrivá, Rozmowy z prałatem Escrivą. Kochać Kościół, dz. cyt., nr 69, s. 170-171. Księża diecezjalni „pozostają nadal księżmi diecezjalnymi, Dzieło zaś pomaga jedynie dążyć do doskonałości chrześcijańskiej właściwej ich stanowi drogą uświęcania ich codziennej pracy, którą stanowi właśnie wykonywanie posługi kapłańskiej w służbie ich własnego biskupa, diecezji i całego Kościoła. W ich przypadku, jak w każdym innym, powiązanie z Opus Dei nie zmienia w żadnym stopniu ich stanu: nadal w pełni poświęcają się misjom jakie im zaleca ich Ordynariusz oraz innym apostolstwom i działalności jaką mają obowiązek wykonać, a Dzieło nie miesza się im nigdy do tych zadań. Uświęcają się zarazem praktykując, w sposób możliwie najbardziej doskonały, cnoty właściwe duchownemu”. Por. J. Abad Ibañez, Stowarzyszenie Kapłańskie Świętego Krzyża, dz. cyt., s. 24.

377

J. Escrivá, Rozmowy z prałatem Escrivą. Kochać Kościół, dz. cyt., nr 36, s. 365; por. Fuenmayor, V. Gómez-Iglesias, J. Illanes, L’itinéraire juridique de l’Opus Dei..., dz. cyt., s. 359; por. L. Touze, Saint

Josemaria et le Cure d’Ars, w: SetD 8(2014), s. 37-61. Autor opracowania mówi o związkach duchowych

św. Josemaríi ze św. Janem M. Vianney’em. Założyciel Opus Dei wielokrotnie nawiedził Ars. Po raz pierwszy bliżej zapoznał się z postacią św. Proboszcza i jego heroiczną służbą przez książkę F. Trochu,

Proboszcz z Ars. Św. Jan Maria Vianney. Zafascynowany był jego żywą wiarą w obecność

eucharystyczną Chrystusa. Wracał też niejednokrotnie do jednej ze scen opisanej w książce. Mówiła ona o napomnieniu współbrata kapłana, który narzekał na brak gorliwości u swoich parafian. Vianney pytał go czy modlił się za swoich wiernych, czy za nich podjął pokutę i cierpiał. Chociaż św. Josemaría nie obrał za patrona Dzieła św. Jana M. Vianney’a, kapłana diecezjalnego, możemy być przekonani, że do końca życia czerpał z jego przykładu. To dlatego chcieliśmy ten wątek w tym miejscu opisać. Sprawdza się to powiedzenie: „Święci wychowują świętych”.

378 PO, nr 12; por. Franciszek, Nie zapominajcie o przeszłości. Spotkanie z duchowieństwem, osobami

konsekrowanymi i seminarzystami, 6.06.2015 r., w: OsRomPol 6(2015), s. 13. Papież w przemówieniu nie

odczytanym, a przekazanym kard. Puljiciowi zaznaczył: „«Uważajcie na samych siebie i na całe stado» (Dz 20, 28). To wezwanie św. Pawła – przekazane w Dziejach Apostolskich – przypomina nam, że jeśli chcemy pomagać innym w dążeniu do świętości, to nie wolno nam zaniedbywać samych siebie, czyli własnego uświęcania się. I odwrotnie, oddanie się wiernemu ludowi Bożemu, zanurzenie w jego życiu, a zwłaszcza bycie blisko ubogich i maluczkich pozwala coraz bardziej upodabniać się do Chrystusa. Troska o własną świętość oraz miłość duszpasterska do ludu zawsze łączą się ze sobą i wzajemnie ubogacają. Nigdy nie wolno ich rozdzielać”.

92

posługa kapłańska domaga się świętości, ale spełniana „w duchu Chrystusa” staje się

również drogą do świętości

379

.

Kapłan przez posługę prowadzi do uświęcenia także powierzonych mu

wiernych. Dyrektorium o posłudze i życiu prezbiterów przypomina, że „jest to posługa ze

swojej istoty duszpasterska, charakteryzująca się jednak autorytatywnością, która

zachwyca i czyni wiarygodnym orędzie (por. Mt 7, 29). Każda władza powinna być

bowiem pełniona w duchu służby, jako amoris officium i bezinteresowne poświęcenie

dla dobra owczarni (por. J 10, 11; 13, 14)”

380

. Tę cechę pracy kapłańskiej mocno

akcentował Założyciel Dzieła

381

. Mając na uwadze specyfikę duchowości Opus Dei

pisał: „Członkowie Opus Dei, którzy są powołani do kapłaństwa, tworzą nadal ze

świeckimi, wewnątrz Dzieła, jedną klasę. Stanowi to bardzo szczególną opatrzność od

Boga, za którą musimy Mu dziękować z głębi naszego serca”

382

. Dlatego „księża nie

tolerują, by ich świeccy bracia robili im niepotrzebne przysługi. Każdy z nas ma w

sercu uczucia Chrystusa, który powiedział: Filius hominis non venit ministrari, sed

ministrare (Matth. XX,28). Tak jak Pan, nie przychodzimy, aby nam służono, lecz aby

służyć”

383

.

379

Por. PDV, nr 24; por PO, nr 13. „Prezbiterzy osiągną świętość w sposób im właściwy, wypełniając szczerze i niezmordowanie swe obowiązki w Duchu Chrystusowym”.

380 Dyrektorium (2013), nr 25; por. Dyrektorium (1994), nr 16; por. PDV, nr 24; por. J. Machniak,

Duchowość kapłana na podstawie adhortacji Jana Pawła II Pastores dabo vobis, w: tenże (red.), Pastores dabo vobis. Sympozjum. Posynodalna Adhortacja Apostolska Ojca Świętego Jana Pawła II, O formacji kapłanów we współczesnym świecie, Kraków 1994, s. 81. „Postawa sługi wobec Kościoła

staje się główną dominanta duchowości kapłańskiej, jeśli zostanie przyjęta w duchu oblubieńczej miłości do Chrystusa Głowy i Pasterza Kościoła. Powinna to zatem być miłość pełna trudu, ofiary i bezinteresowności, kochająca w sposób czysty, a zarazem z ową «Boską zazdrością» (por. 2Kor 11, 2; PDV 22), która prowadzi wyłącznie do Chrystusa. Miłość pasterska jest darem z siebie nie ograniczającym się tylko do wybranej wspólnoty wiernych, ale potencjalnie obejmującym cały Kościół, oblubienicę Chrystusa (PDV)”.

381

Por. J. Escrivá, Rozmowy z prałatem Escrivą. Kochać Kościół, dz. cyt., nr 109, s. 269. „Wszelka […] praca dobrze wykonana jest właśnie tym – wspaniałą służbą” – tamże; por. tenże, List, 8.08.1956, nr 1, w: P. Rodríguez, F. Ocáriz, L. Illanes, Opus Dei w Kościele…, dz. cyt., s. 43, przyp. 120, w: http://www.ostatniaszuflada.pl/ksiazki/odwk.pdf [dostęp, 7.09.2015]. „Konkretne powołanie, które zostało do was skierowane i na które z wolnością odpowiedzieliście, czyni z was sługami wszystkich w zakresie tego, co odnosi się do Boga: najpierw, by ofiarować Ofiarę Ołtarza, potem, by udzielać sakramentów i głosić słowo Boże, ut ministros Christi: et dispensatores mysteriorum Dei (I Kor 4,1); jako słudzy Chrystusa: i szafarze prawd Bożych. Wielkość ta, dzieci moje, dokonuje się – jeśli jesteśmy wierni łasce – na fundamencie naszej słabości: quoniam et ipse circumdatus est infirmitate (Hbr 5,2), ponieważ również kapłan jest otoczony nędzami”.

382 J. Escrivá, List, 2.02.1945, nr 20, w: P. Rodríguez, F. Ocáriz, L. Illanes, Opus Dei w Kościele…, dz. cyt., s. 98, przyp. 428, w: http://www.ostatniaszuflada.pl/ksiazki/odwk.pdf [dostęp, 6.09.2015]; por. J. Escrivá, List, 28.03.1955, nr 44, w: P. Rodríguez, F. Ocáriz, L. Illanes, Opus Dei w Kościele…, dz. cyt., s. 38, przyp. 101, w: http://www.ostatniaszuflada.pl/ksiazki/odwk.pdf [dostęp, 6.09.2015]. „Na naszej drodze do świętości, ze względu na jej świecką naturę, prezbiterat, chociaż jest sakramentem i wyciska charakter, jest dla nas, by tak powiedzieć, jak okoliczność, która nie modyfikuje w niczym naszego boskiego powołania, powołania, które w Dziele jest jedno dla wszystkich i żyje nim każdy w swoim stanie”.

383 J. Escrivá, List, 28.03.1955, nr 10, w: P. Rodríguez, F. Ocáriz, L. Illanes, Opus Dei w Kościele…, dz. cyt., s. 98, przyp. 429, w: http://www.ostatniaszuflada.pl/ksiazki/odwk.pdf [dostęp, 6.09.2015]; por.

93

Przechodząc do omówienia posługi słowa i posługi sakramentalnej, zwłaszcza

Eucharystii i pokuty, chcemy wskazać na obowiązki i zadania, jakie stawia przed

kapłanem realizacja owej „triady”: uświęcenia pracy, uświęcenia się przez pracę

i uświęcenia innych przez pracę.

Posługa słowa Bożego

Posługa słowa wynika z sakramentu święceń i jest pełniona mocą Jezusa

Chrystusa. Prezbiter upodobniony do Chrystusa Głowy i Pasterza Kościoła uczestniczy

w Jego misji prorockiej

384

. W Dekrecie Presbyterorum ordinis czytamy, że

„prezbiterzy, jako współpracownicy biskupów, mają przede wszystkim obowiązek

opowiadania wszystkim Ewangelii Bożej, aby […] tworzyli i pomnażali Lud Boży”

385

.

Zadaniem prezbiterów jest głoszenie światu Dobrej Nowiny Jezusa Chrystusa,

przekazywanie jej w sposób coraz pełniejszy wierzącym oraz zapoznawanie z nią

niewierzących

386

. Ponadto kapłan głosząc słowo Boże zachęca wszystkich do

nawrócenia i świętości

387

.

Adhortacja Pastores dabo vobis zaznacza, że kapłan jest przede wszystkim sługą

słowa Bożego. Posłany jest on, aby wzywać każdego człowieka do posłuszeństwa

wiary

388

. Kontynuację tej myśli znajdujemy w adhortacji Verbum Domini, Benedykta

J. Escrivá, List, 8.08.1956, nr 6., w: P. Rodríguez, F. Ocáriz, L. Illanes, Opus Dei w Kościele…, dz. cyt., s. 98, przyp. 430, w: http://www.ostatniaszuflada.pl/ksiazki/odwk.pdf [dostęp, 6.09.2015]. „Chociaż powołanie jest to samo dla wszystkich, kapłan – powtarzam – zobowiązuje się być sługą swoich braci, narzędziem jedności, skuteczności, budzikiem pragnienia świętości innych, przede wszystkim przez swój przykład, umiejąc zarazem być w naszym Domu – bo tak jest – jednym z tylu”. Por. P. Casciaro,

Josemaría Escrivá. Przekroczyć marzenia, Poznań 2011, s. 80. Założyciel Dzieła tak tłumaczył posługę

kapłańską jednemu ze swoich duchowych synów: „Kapłan musi być jak ten dywan, nad którym dokonuje się konsekracji Ciała Pańskiego. Owszem, leży na ołtarzu, ale po to, żeby służyć. Więcej nawet: żeby inni mogli po nim miękko stąpać. I widzisz? Nie skarży się i nie protestuje. Rozumiesz, na czym polega posługa kapłana? Przekonasz się: jeszcze przyjdzie w twoim życiu moment, kiedy sobie to wszystko przemyślisz”. Por. C. Schӧnborn, Radość kapłaństwa, Warszawa 2010, s. 30. Fragment z rekolekcji, które Kardynał wygłosił dla kapłanów w Ars, w 2009 r. „Właśnie to, bracia, daje nam prawdziwą radość, pokorę, prostotę. Cieszmy się, że możemy być narzędziami Jezusa Chrystusa, a gdyby nam się zdarzyło, że zaczniemy traktować siebie nazbyt serio i zapomnimy, iż ludzie nas kochają (a nawet oddają nam cześć) z powodu Chrystusa, którego jesteśmy narzędziami, przypomnijmy sobie, że aby wjechać do Jerozolimy, aby dotrzeć do swojego ludu, aby być razem z ludźmi, Jezus posłużył się osłem”.

384 Por. PDV, nr 26; por. KGS II, nr 1; por. Jan Paweł II, Misja ewangelizacyjna prezbiterów. Audiencja

środowa, 21.04.1993, w: W. Seremak, Posługa prezbiterów i diakonów, dz. cyt., s. 18. Ojciec Święty

wskazuje, że misja głoszenia słowa jest powierzona przez Kościół prezbiterom jako udział w pośrednictwie Chrystusa. „Prezbiterzy będąc uczestnikami - w swoim stopniu posługi – urzędu jedynego Pośrednika Chrystusa (por. 1 Tm 2, 5), głoszą wszystkim «Boskie słowo» […]. Nie jest więc ono naszym słowem”.

385

PO, nr 4; por. Jan Paweł II, Misja ewangelizacyjna prezbiterów. Audiencja środowa, 21.04.1993, w: W. Seremak, Posługa prezbiterów i diakonów, dz. cyt., s. 17.

386 Por. PO, nr 4; por LG, nr 28.

387 Por. PO, nr 4; por. Dyrektorium (2013), nr 62; por. Dyrektorium (1994), nr 45.

388

94

XVI, poświęconej słowu Bożemu: „Kościół nie może się ograniczyć do duszpasterstwa

«zachowawczego», przeznaczonego dla tych, którzy już znają Ewangelię Chrystusa.

Misyjny zapał jest wyraźną oznaką dojrzałości wspólnoty kościelnej. […] Słowo Boże

jest zbawczą prawdą, której potrzebuje każdy człowiek we wszystkich czasach. Dlatego

orędzie musi być wyraźne. Kościół musi iść do wszystkich w mocy Ducha (por. 1 Kor

2, 5) i w profetyczny sposób dalej bronić prawa i wolności człowieka do słuchania

słowa Bożego, szukając najskuteczniejszych środków, aby je głosić, nawet kosztem

prześladowań. Kościół czuje się w obowiązku wszystkim głosić słowo, które zbawia

(por. Rz 1, 14)”

389

. Dlatego posługa słowa winna być pełniona z możliwie najwyższą

perfekcją. W przekazie doktryny chrześcijańskiej i zasad życia duchowego nie może

być miejsca na nieodpowiedzialną improwizację

390

.

Jan Paweł II w katechezie poświęconej misji ewangelizacyjnej prezbiterów

mówił, że przepowiadanie prezbiterów nie jest zwykłym wypowiadaniem się, które

odpowiadałoby osobistej potrzebie wyrażania się i przekazywania własnych myśli

391

.

Do nauczania papieża możemy odnieść następujące słowa księdza Josemaríi: „Kapłan

powinien być wyłącznie mężem Bożym, odrzucając myśl o wyróżnianiu się

w dziedzinach, w których pozostali chrześcijanie go nie potrzebują. Kapłan nie jest ani

psychologiem, ani socjologiem, ani antropologiem: jest drugim Chrystusem, samym

Chrystusem, aby pełnić posługę duchową wobec swoich braci”

392

.

389 VD, nr 95; por. Dyrektorium (2013), nr 62; por. Dyrektorium (1994), nr 45.

390 Por. KGS II, nr 2; por. EG, nr 138. Papież mówiąc o liturgicznym głoszeniu słowa Bożego, zwłaszcza w kontekście zgromadzenia eucharystycznego podkreśla, że „homilia nie może być rozrywkowym spektaklem, nie odpowiada logice przekazów medialnych, ale powinna wzbudzić zapał i nadać sens celebracji. Stanowi ona szczególny rodzaj, ponieważ chodzi o przepowiadanie słowa w ramach celebracji liturgicznej”.

391

Por. Jan Paweł II, Misja ewangelizacyjna prezbiterów. Audiencja środowa, 21.04.1993, w: W. Seremak, Posługa prezbiterów i diakonów, dz. cyt., s. 18. „Przepowiadanie nie osiągnęłoby swego istotnego celu zamierzonego przez Zbawiciela, gdyby jego osnowę stanowiły osobiste motywy psychologiczne lub gdyby się ograniczało do ukazywania problemów bez ich rozwiązywania lub do wzbudzania wątpliwości bez wskazania ewangelicznego źródła światła, które może oświecić drogę poszczególnych ludzi i społeczeństw. Co więcej, stałoby się źródłem dezorientacji opinii publicznej i wyrządziłoby szkodę wiernym, ponieważ ich prawo do poznania prawdziwej treści Objawienia zostałoby zignorowane” – tamże s. 19; por. KGS II, nr 1. Posługa głoszenia słowa nie jest tylko intelektualnym przekazem informacji, ale „mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego wierzącego” (Rz 1, 16), urzeczywistnionemu raz na zawsze w Chrystusie”.

392 J. Escrivá, To Chrystus przechodzi, dz. cyt., nr 79. „Wiem, że nie do mnie należy zajmowanie się tematami laickimi i przemijającymi, które przynależą do sfery doczesnej i świeckiej; sprawami, które Pan pozostawił wolnej i spokojnej dyskusji ludzi. Wiem także, że usta kapłana, unikając zupełnie popierania doczesnych ideologii, powinny otwierać się tylko po to, by prowadzić dusze do Boga, do Jego duchowej, zbawczej nauki, do sakramentów, które ustanowił Jezus, do życia wewnętrznego, które przybliża nas do Pana, ze świadomością, że jesteśmy Jego dziećmi, a w związku z tym – braćmi wszystkich ludzi bez wyjątku” – tamże, nr 184; por. P. Goyret, Sacerdocio ministerial, w: DiJEdB, s. 1087. Głoszenie słowa Bożego nie oznacza jednak obojętności wobec konkretnych spraw ludzkich, co, do których chrześcijanin musi zabierać głos. Por. J. Escrivá, Rozmowy z prałatem Escrivą. Kochać Kościół, dz. cyt., nr 59, s. 144. Ks. Escrivá głosił: „Misja przekazywania nauki, pomagania we wnikaniu w potrzeby osobiste i społeczne Ewangelii, odróżniania znaków czasu, jest i będzie zawsze jednym z podstawowych zadań duchownego”.

95

Na kwestię jakości głoszonej homilii zwrócił uwagę Ojciec Święty Benedykt

XVI w dokumencie Sacramentum caritatis. Wyświęceni szafarze winni dokładnie

przygotowywać homilię opierając się na stosownej znajomości Pisma Świętego.

„Należy unikać homilii ogólnych i abstrakcyjnych. W szczególności proszę

duchownych, by głoszone słowo Boże było ściśle powiązane z celebracją sakramentalną

i z życiem wspólnoty tak, by słowo Boże było rzeczywistym wsparciem dla życia

Kościoła. Należy mieć na uwadze katechetyczny i zachęcający cel homilii”

393

. Na

wyjątkowość tego zadania wskazuje zakaz głoszenia homilii osobom świeckim oraz

tym, którzy nie są dobrze przygotowani

394

. Dla kapłana będącego w Stowarzyszeniu

pomoc w tym względzie stanowi upomnienie braterskie, a także kierownictwo

duchowe, w ramach którego podejmuje kwestię osobistej posługi słowa. W adhortacji

Verbum Domini papież zachęca, aby także w ciągu tygodnia podczas Mszy Świętej

z ludem, podejmować krótką refleksję na temat przeczytanego słowa

395

. Papież

Franciszek podkreśla prostotę języka w przekazie słowa Bożego. Ma to być język

zrozumiały dla adresatów

396

.

Osobiste oddanie kapłana głoszonemu słowu, a w ostatecznym wymiarze

samemu Bogu, domaga się, aby kapłan rozwijał wielką zażyłość ze słowem Bożym

i był pierwszym „wierzącym” w słowo. Istnieje wewnętrzna więź miedzy osobistą

modlitwą i przepowiadaniem

397

. Benedykt XVI w adhortacji poświęconej słowu