• Nie Znaleziono Wyników

RADOŚĆ CZYTANIA

WĘDRÓWKA Z PYZĄ

W tym roku obchodzimy 110. rocz­ nicę urodzin i 35.rocznicęśmierci, zapo­ mnianejjuż nieco, pisarki dla dzieci imło­

dzieżyHanny Januszewskiej-Moszyńskiej (1905-1980).

Hanna Januszewska swoją twórczość dlamłodego czytelnika rozpoczęła w 1932 roku zbiorem bajek Ele-mele-dudki oraz ba­

śniąJawor,jawor. W swoim dorobku literac­ kim ma utwory, które zna wiele pokoleń. Są to wiersze, baśnie,bajki,legendy, opowieści Pisane rymowanąprozą,opowieściwierszo­ wane, poetyckie baśnie,powieśćfantastycz­ ną, sztuki isłuchowiskaradiowe, opowiada­

nia historyczne,powieści. Przełożyła rów­ nież na język polski utwory GottfriedaAugu­ staBurgeraPrzygodybarona Münchausena oraz Johanna Wolfganga Goethego Uczeń czarnoksiężnika, opracowała kilka baśni

Charlesa Perraulta (Opowieści Babci Gąski) iHansa Christiana Andersena.

Tematy do swoich utworów czerpała z twórczości ludowej-legend, porzekadeł, piosenek, przyśpiewek, zabaw, zwyczajów, obrzędów, kolorystyki - i umiejętnie łączy­

ła je z elementami codziennego życia. Jej bohaterowie to najczęściej realne postacie, alewiele znich, np. Biedamazurska. Chrobo­

tek, Jaworowi ludzie, Pyza są fikcją literacką i zrodziły się zwyobraźni ludowej.

Rys. Zbigniew Rychlicki

Januszewska pisałao tym, co młody czytelnik wie i zna, ale także oróżnych dzi­ wach, które potrafią zadziwić nawet ma­ łe dziecko. Zkażdego jejutworuwypływa aprobatadla cenionychwartości moralnych, emanuje miłość do ojczyzny, historii, tra­ dycji, kultury, piękna krajobrazu.Barwnym i melodyjnymjęzykiem umiejętnie łączy przeszłość zteraźniejszością,rzeczywistość zfantazją, tajemnicezoczywistością,na­

ukęzzabawą.UtworyHannyJanuszewskiej w pełni zasługują na miano rozśpiewanej i roztańczonejpięknej bajkiipewniedlatego zostały nagrodzonewieloma prestiżowymi nagrodami,a książkę Bajki o czterech wia­

trach w 1978 roku wpisano na Listę Honoro­

wą im. Hansa Christiana Andersena.

Bohaterką, którałączy wszystkie wy­ mienione cechy jest: miękka, pulchna, krągła, biała' Pyza. PoczciwapolskaPyzawystąpiła w literaturze Januszewskiej po raz pierwszy w1932roku w baśniMatulu,matulu (wyd.

w zbiorze Jawor,jawor): Matulu! Matulu! Ta pyzamaoczy! Ja pyzęna łyżkę! A ona- jak skoczy! [...]Gębę ma okrągłą zmąki zrumie-nionej, tłusta w sobie, oczko-węgielek spa­ lony. Jedno oczko mniejsze.Drugie - więk­ sze za to.Trochę może będzie patrzeć zezo­

Rys. Zbigniew Rychlicki

wato. Ale takczy owak - jejmość urodziwa, chociaż trochęboczkiem będziepopatry­

wać2.Jako główna bohaterka ciekawska klu­ ska pojawiła się w cyklu o wędrującejPy­ zie:Jak polskaPyza wędrowała (pierwodruk

w 1935, wyd. 2 w 1951), IdziePyzaborem, lasem (pierwodrukw 1938), Pyza na Sta­

rym Mieście (pierwodruk w 1938, wyd.2w 1948), Pyza na polskichdróżkach (1955)3.Jak podaje Słow­ nik literaturydziecięcej i młodzieżowej część 1 Jak polska Pyza wędro­ wała ukazała się w 1938, wydanie zmienione w 1951 (teks drukowany był równ ieżw „Płomyczku"

w 1947 i 1955), część 2 IdziePyza borem, lasem ukazała się w 1939, część

3 Pyza na StarymMieście w 1948, a część 4 Pyza na polskichdróżkach w 1955t W roku 1956 wznowionoczęśćczwartą pod tymsa­ mym tytułem, ale po gruntownym przereda­

gowaniu ze względu na zmiany w obszarze naszych granic.Kolejnewydaniez 1990 ro­ ku opatrzonezostało ilustracjami Zbigniewa Rychlickiego, a w 2006i 2007 Nasza Księ­ garnia wydała reprint pierwszego wydania z ¡lustracjamiAdama Kiliana.

Po kwerendzie KARO powyższe dane powinny byćuzupełnione:

Część1- wydanie z 1938 wWydawnictwie M-Arcta zawiera ilustracje Romana Wyłca- na; w niektórych bibliotekach znajduje się równieżwydanie Naszej Księgarni z 1993 2 ilustracjami Zbigniewa Rychlickiego (tekst Według wydania z 1938).

Część3 - wydanie z 1948 i 1951 w Wydaw­

nictwie!. Zapiór iS-ka zawiera układ graficz­ ny i ilustracjeZbigniewa Rychlickiego.

Część 4 - wydania z1955,1956,2006,2007 ukazały sięw Naszej Księgarniz ilustracja­ mi Adama Kiliana; wydanie z 1990w Na­

szej Księgarnizawiera ilustracje Zbigniewa Rychlickiego, a z1982w KrajowejAgencji Wydawniczej w Szczecinie z ilustracjami An­ drzejaTomczaka.

Pyza na polskich dróżkach to po­ emat przygodowo-krajoznawczy5. W swojej wędrówce przez różne regio­ ny kraju: nie górzysty, nie lesisty-polny kraj nizinny.Jednostajny i zwyczajny, a co­ raz toinnyk wszędobylska Pyza pozna-Je urokijego przyrody, zabytki, kulturę, obyczaje, historię. Poznaje również pra-cę ludzi i chętnie im pomaga. Chodząc i śpiewając pourokliwych dróżkach, spoty­

kawielu przyjaciół, odwiedza miejsca,któ­

rychdotąd nie widziała, lub o których nie słyszała. Jej ciekawośćniezna granic. Nie straszny jest żaden sposóbpodróżowania,

żadne miejsce, żadna przygoda. Zawsze to­

warzyszy jej uśmiech i piosenka. Jestmała, ale wyruszaw wielkiświat.Słucha koncertu w Żelazowej Woli,wędruje ulicami Warsza­

wy, podziwia wycinanki kurpiowskie, gości­

ła u zwierząt w Białowieży,odwiedziła Ku­ jawy,zatrzymała się na chwilę wPoznaniu

Rys. Zbigniew Rychlicki

iZielonej Górze, barką dopłynęła do Szcze­

cina,a stamtąddoGdańska. Być może do dzisiaj wędrujepoPolsce. Rozmaitość wę­

drówekpodkreśla również melodia wier­ sza,bogactworymów oraz charakterystycz­

ny dlapoetki taniec. Czytając utwory Janu­ szewskiej,masię wrażenie,że tańcząi śpie­

wają, a my razem z nimi.

Na podstawie utworów o Pyziepo­ wstałserial animowany Wędrówki Pyzy wy­ produkowanyw Studiu Miniatur Filmowych w Warszawie wlatach 1977-1983. Wyemito­

wano 13 odcinków w reżyserii Piotra Pawła

Lutczyna z muzyką Adama Markiewicza iscenografią Adama Kiliana.Serial odbiegał nieco od książki, ponieważjej autorzy skupili się przede wszystkim na folklorze.

Utwory Hanny Januszewskiej to nie­ zwykle barwne lekcje geografii, historii i dla­ tego warto przypomnieć je zwłaszcza przy takiejrocznicy. Aw czasie wakacyjnych wę­

drówek bacznie obserwować, czy gdzieś po dróżce nie wędruje malutka Pyza, bo prze­ cież Kraj baśni jestwszędzie. Wspaniały! Bo­ gaty! Każdy, kto wtym krajupięknych wzru­ szeń doznał, i wśród ciemnejnocy baśń dzie­

cinną pozna7.

H. Januszewska, Pyza na polskich dróżkach, Wyd. 3, Wydawnictwo „Nasza Księgarnia", Warszawa 1990.

1 H. Januszewska, Pyza na polskich dróżkach, Warszawa 1990, s. 6.

2 S. Frycie, Lektury odlegle i bliskie. Antologia literatury dla dzieci i młodzieży, Warszawa 1991, s. 197.

3 S. Frycie, Literatura dla dzieci i młodzieży wiatach 1945-1970, Warszawa 1982, s. 285-286.

4 Słownik literatury dziecięcej i młodzieżowej, Pod red. Barbary Tylickiej i Grzegorza Leszczyń­

skiego, Wroclaw 2002, s. 333.

5 Inne określenia: poemat wierszowany, opowieść wierszowana, baśń.

6 H. Januszewska, Pyza na polskich dróżkach, Warszawa 1990, s. 11.

InstytutWydawniczy Znak przygotował dlastarszych dzieci wybór wierszynaszych najznakomitszychromantyków: Adama Mic­

kiewicza,Juliusza Słowackiegoi Zygmunta Krasińskiego w pięknym opracowaniugra­

ficznym Zuzanny Orlińskiej.Żal tylko, że w tym zacnym towarzystwie zabrakłoAlek­

sandra Fredry,którego Małpa w kąpieli do­

skonale uzupełniłaby galerięzwierzęcą, a zarazem pomnożyła bogactwotreściowe pozycji. Alemoże to zapowiedź kolejnej se­

rii Znaku, bo na okładce znajdziemyteżżar­ tobliwynadtytuł Wieszczewieszczą, co po­

zwalamieć nadzieję na ciągdalszy.

Dawno napisane wiersze urzekają nadal świetnym humorem, wywołują re­

fleksję, uczą mądrejzabawy. W odbiorze dzisiejszychuczniów klas wczesnoszkolnych sprawdzają się znakomicie.

Wydawca wybrał tekstyznane od po­

koleń: Lisa ikozła,Panią Twardowską, Osła i psa, Psaiwilka,Powróttaty i Przyjaciół -Mickiewicza. Słowackiego - W pamiętniku Zofii Bobrówny i O Janku, copsom szyłbuty oraz Krasińskiego-Pann/eKatarzyn/e.Wszyst­ kimtekstom towarzyszą dobrze przemyślane izakomponowaneilustracje,którewrazze słowami poetyckimi tworzą z książki praw­ dziwecacko edytorskie. Raz wzbudzają ra­ dość, razzadumę. Raz pojawiają się szcze­

góły (kapitalne są różne modele butów, w których maszerują psy z bajki Słowac­

kiego), kiedy indziej całostronicowe obra­

zy- z dyskretnie wtopionymi realiami epo­

ki - przykuwająuwagę barwnością i na­

strojem.

Bajkazwierzęcaw realizacji klasyków nie traci urokuani aktualności, a nawet za­

uważyć można, że każdy czas wpisujew nią nowe treści.Nicw tym dziwnego,bo z za­

łożenia swego ma zawierać pewnewarto­ ści uniwersalne i ilustrowaćprawdy ogól­

ne. Konwencjonalne skojarzeniaze zwie­

rzętamizostająwzbogaconeo nowe cechy, bo oto niedźwiedź litewski (sic!)staje się fi­