• Nie Znaleziono Wyników

własnych księgarń, także własne księgarnie firmowe prowadzi

tych X X w.) funkcjonowało w kraju ponad 70 samodzielnych anty

ły 19 własnych księgarń, także własne księgarnie firmowe prowadzi

ła państwowa „Składnica Księgarska” (7).

Pod względem liczby księgarń na terenie danego województwa czołówkę stanowiły dwa: katowickie (208) i warszawskie (199). N a­

stępne w kolejności województwa wrocławskie i poznańskie miały na początku przekształceń własnościowych o połowę mniej księgarń na swoim terenie. Nieco mniej księgarń miały województwa gdańskie i łódzkie. W ówczesnym podziale teiytorialnym były to województwa najmocniej zurbanizowane, stolice województw posiadały gęstą infra­

strukturę oświatową, kulturalną i biznesową (szkoły wyższe, teatry, filharmonie, centra handlowe, zespoły biurowców) co ma niewątpli­

wy wpływ na korzystanie z zakupów książek w księgarniach. K się­

garnie w tych miastach funkcjonują od lat w tych samych miejscach, przy ciągach pieszych związanych z pracą a w dni wolne z wypoczjni- kiem.

W dotychczasowej tradycji udostępniania książki księgarnie były właściwie jedynymi placówkami, w których odbywała się sprzedaż książek. N iew ielką ilość tjrtułów wprowadzano do sieci sprzedaży

„Ruchu”. Natomiast z szerokiego asortymentu, także piśmiennictwa

Inform ator ’90, C zęść 2 K sięgarn ie. Warszawa, 51еф1еп 1990.

obcojęzycznego, można było korzystać w salonach i czj^elniach Klu­

bów Międzynarodowej Prasy i Książki.

Na początku prywatyzacji zrodziło się zjawisko obwoźnego han­

dlu książką, ale od strony wielkości sprzedaży (podobnie jak sprzedaż na łóżkach i straganach) było to zjawisko marginalne. W tym czasie sprzedażą książek zaczęły się zajmować także duże biblioteki publicz­

ne, ale była to działalność krótkotrwała.

Informator o księgarniach w 1990 r. odwzorowuje niejako punkt startowy, z którego rozpoczynał się żywiołowy rozwój księgarstwa prywatnego i prywatyzacja księgarni należących dotychczas do

„Domu Książki”. W pierwszym rzucie tego typu prywatyzacja doty­

czyła pojedynczych księgarń o dobrej, często od dziesięcioleci znanej lokalizacji. Po kilku latach, gdy spłacono zaciągnięte kredyty, księ­

garnia stawała się własnościąjednej osoby. Obydwa te zjawiska za­

chodziły równolegle. Zupełnie nowe księgarnie piywatne z początku lat dziewięćdziesiątych to zazwyczaj niewielkie lokale przy Równych ulicach miast, mające powierzchnię 4 0 -5 0 m^ lub zbudowane a d hoc, wolno stojące niewielkie pawilony o ^dobnej powierzchni. Księ­

garnie zaopatryw ały się głównie w ekspozyturach terenowych

„Składnicy Księgarskiej”, nielicznych prywatnych hurtowniach lub bezpośrednio u wydawcy.

W ciągu ostatniego dziesięciolecia X X w. polski rynek książki a wraz z nim i księgarstwo przeszły drogę przekształceń, które okre­

ślić można rewolucyjnymi. Nastąpiła zmiana oferty wydawniczej przez wprowadzenie do obrotu nie tylko zagranicznej literatury sensa­

cyjnej i rozrywkowej ale także na niespotykaną skalę piśmiennictwa religijnego i „odkrycie” polskiej literatury emigracyjnej. W obszarze produkcji książek nastąpiło zniesienie reglamentacji papieru i wpro­

wadzenie także w tej dziedzinie zasad wolnego rynku, możliwość dru­

kowania książek za granicą. N a dodatek w tym gorączkowym mo­

m encie etap przygotowania książki na św iecie wchodził w pełne skomputeryzowanie i ucyfrowienie, zarzucono powszechnie skład gorący na korzyść tzw. zimnego, czyli offsetowego.

W księgarstwie hurtowym i asortymentowym zachodziły szybkie zmiany w strukturze własności na korzyść kapitału prywatnego. Ze względu na szczupłość środków obrotowych i brak zainteresowania inwestorów zagranicznych powstające hurtownie miały zazwyczaj lokalny lub regionalny zakres działania i ograniczoną do kilku tysięcy tytułów ofertę. Pod koniec dekady i na początku obecnej następowały spektakularne bankructwa znanych hurtowni ogólnopolskich, czego przykładem był rozwijający się dynamicznie przez kilka lat „Współ­

czesny Światowid”. N astępow ały łączenia i przejęcia mniejszych

hurtowni książkowych, ale analitycy rynku twierdzą, że jest ich wciąż za dużo.

Księgarstwo asortymentowe w ciągu dziesięciolecia 1991-2000 wyraźnie się stabilizowało. Aktywni księgarze mogli przez kilka lat korzystać z pomocy ludzi z branży z Anglii, Niem iec i Francji. Dzięki staraniu Polskiej Izby Książki i rządowemu wsparciu finansowemu tych krajów wydawcy i księgarze uczestniczyli bezpłatnie w semina­

riach i zajęciach o charakterze warsztatowym (w orkshpos). Nowa rzeczywistość to także terminy należności za pobrane z hurtowni lub od wydawcy książki, opłaty czynszowe oraz podatki. N ie wszyscy księgarze sprostali tym wymogom i rezygnowali również z tych powo­

dów.

Jednak dla wszystkich uczestników polskiego rynku książki praw­

dziwą werj^ikację stanowiła kilkuletnia wysoka inflacja w pierwszej połowie ostatniej dekady X X w. W ciągu tego okresu następowały masowe bankructwa i likwidacje firm księgarskich, prywatyzacja

„Domów Książki” odbjrwała się, przy zachowaniu wszelkich propor­

cji, na zasadach podobnych do tego, co działo się z wielkimi zakłada­

mi produkcyjnymi.

Szacuje się, że w dziesięcioleciu 1991-2000 bj^o zarejestrowanych około 8 tys. podmiotów, które w swoim zakresie działania miały np.

„obrót książką”. Wiele firm na pewno nigdy nie rozpoczęło działalno­

ści księgarskiej. W dziesięcioleciu ukształtował się tzw. m ieszany model dystrybucji i sprzedaży książki. Księgarnie stały się jednym z wielu kanałów dostępu do oferty książkowej, choć szacuje się, że na początku dekady realizowały one 90% przychodów na rynku książki.

W 1994 r. na polski rynek wkroczył największy w świecie klub książ­

ki Bertelsmanna i przyjął nazwę Świat Książki. Warto przy okazji wspomnieć, że wcześniej, w latach 1988-1989, ukaz3w a ł się w Polsce dwutygodnik informacyjny o książce, noszący również tytuł Ś w ia t K siążki. W 2000 r. niemieckie wydawnictwo prasowe Bauer wraz z dużą firmą wysyłkową Weltbild powołały do życia drugi klub pod nazwą „Klub dla Ciebie”. Sprzedażą wysyłkową na dużą skalę zaj­

mował się przez kilka lat Klub Książki Księgarni Krajowej będący własnością wydawnictwa Prószyński. Od 1999 r., także przy dużym udziale kapitału tego wydawnictwa funkcjonuje księgarnia interneto­

wa Merlin. Sprzedaż internetową prowadził przez kilka lat EM PiK.

Sprzedaż wysyłkową na własną rękę prowadzą w różnym stopniu praktycznie wszystkie oficyny wydawnicze. Inną pozaksięgarską formą sprzedaży książek, której początek dostrzeżono w dekadzie 1991-2000 były książki w halach sprzedaży hipermarketów, których kilka sieci funkcjonuje w Polsce. Podobnie jak w Niemczech, także

w Polsce pod względem wielkości sprzedaży dominowała wciąż sprze­

daż książek dokonywana w księgarniach (ok. 60% całości obrotów).

Statystyczny obraz ilościowy polskiego księgarstwa po dziesięciu latach działania w warunkach wolnego rynku jest zarejestrowany w katalogu R yn ek k sią żk i 2000^'’. Katalog posiada dane zaktualizo­

wane na wrzesień 2000 r.

Po 10 latach przemian ekonomicznych stan posiadania księgarń należących do „Dom ów K siążki” w 2 0 0 0 r. był znikomy. „Dom Książki” w Olsztynie został wykupiony przez grupę złożoną z byłych pracowników. Nowa firma nosi nazwę „Książnica Polska” i od kilku lat skutecznie prowadzi sieć złożoną z 17 księgarń. Przychody spółki za 2002 r. wyniosły 14 min zł, co na jedną księgarnię średnio daje 837 tys. zł rocznie'^®. 'Vszystkie jeszcze funkcjonujące przedsiębior­

stwa „Dom Książki” znajdowały się na różnych etapach ścieżki pry­

watyzacyjnej.

Z tabeli za 2 0 0 0 r. wynika, że od strony ilościowej przeważały księgarnie prywatne, które zwykło się na zachodzie nazywać niezależ­

nymi, gdyż mają jednego właściciela i z reguły jest on posiadaczem jednej, konkretnej księgami. Pozostałe księgarnie są także prywatny­

mi, lecz stanowią one sieć placówek, mających jednego właściciela (dysponenta), mogą zaopatrywać się w książki we własnjmi magazy­

nie centralnym, u hurtowników lub wydawców. Księgarnie sieciowe obowiązują wyznaczane przez firmę-matkę limity obrotów, także re­

żimy dotyczące opłacalności tytułów. To ostatnie objawia się zazwy­

czaj wybieraniem do sprzedaży tytułów tzw. chodliwych i pomija­

niem tytułów o niskich nakładach choć wartościowych poznawczo lub artystycznie.

W edług stanu na 2000 r. o sieciach można, oprócz Książnicy Pol­

skiej, mówić w odniesieniu do księgarń EM PiK , Matrasa i HDS-u.

E M P iK i H D S należą do obcego kapitału. E M PiK oprócz książek tradycyjnie sprzedaje prasę polską i zagraniczną, produkty multime­

dialne oraz kosmetyki. Sprzedaż książek w tej sieci stanowi ok. 30%

obrotów spółki, która jest niezmiernie wymagającym partnerem dla polskich wydawców, prowadzących z innymi księgarniami, szczególnie prywatnjrmi, sprzedaż bardziej podobną do improwizacji niż do rzetel­

nego handlu. EM PiK rozważnie i powoli otwiera nowe salony i tu nie należy spodziewać się przełomowych obrotów i szybkich decyzji.

Wciąż jeszcze wiele potencjalnej siły drzemie w e fi'ancuskiej fir­

m ie H achette Distribution Service. Na polski rynek wkroczyła pod

Rynek książki 2000. Wydawcy. H urtownie. K sięgarn ie. Centrum Informacji o Książ­

ce, A gencja Informacji W ydawniczych. Warszawa 2000.

'*** Por. R. Mendruń: S ieciow a kontrofensyw’a, „Biblioteka Analiz" 2003, nr 24.

Księgarnie w 2000 r.

Tabela 3

Lp. W ła ś c ic ie l lub n a zw a L iczb a

1 K sięg a rn ie p ryw atn e - n ie z a le ż n e 1208

2 D o m y Książki'*’ 3 33

3 EM PIK 6 0

4 H D S (H ach ette D istrib u tion S e r v ic e ) 32

5 M atras 53

6 Inni h u rtow n icy 33

7 K sią żn ica P o lsk a O ls z ty n 18

8 P o lsk a K siążk a W arszaw a 6

9 B O S Z O lsza n ica 6

10 K sięg a r n ie w y d a w c ó w 45

11 K sięg a rn ia K rajow a (P r ó sz y ń sk i) 10

12 Drukarnia i K sięg a rn ia św . W o jc ie c h a 6

13 K sięg a r n ie św . Jack a 15

14 O R P A N 6

15 K sięg a r n ie w y ż s z y c h u czeln i 8

16 O m n ib u s T raid in g 8

17 B o o k ia n d 4

18 E n g lish U n lim ited 4

R azem 1 8 5 5

koniec ubie^ego wieku, jej historyczne początki sięgają drugiej poło­

wy X IX w. Od dziesięcioleci specjalizowała się w sprzedaży prasy