• Nie Znaleziono Wyników

CZĘŚĆ II. CHARAKTERYSTYCZNE ELEMENTY DUCHOWOŚCI OPUS DEI

3. POZOSTAŁE ELEMENTY

3.2. Wolność dzieci Bożych

Omówione dotychczas elementy duchowości Opus Dei wskazują na pluralizm

sytuacji poszczególnych członków Dzieła. Św. Josemaría Escrivá zwracał uwagę, że ta

różnorodność jest czymś pożądanym: „Zdziwiło cię, że dopuszczam brak «jednolitości»

w tym apostolstwie, w którym ty uczestniczysz. Wyjaśniłem ci więc: Jedność

i różnorodność. – Powinniście tak różnić się między sobą, jak różnią się święci

w niebie, gdyż każdy z nich ma swoje własne cechy, jak najbardziej osobiste. – Ale tak

podobni do siebie, jak święci, którzy nie byliby świętymi, gdyby każdy z nich nie

utożsamił się z Chrystusem”

466

. Jest to możliwe wówczas, gdy docenia się wolność

i swobodę. Formacja nie oznacza uniformizacji, wtłaczania ludzi w sztywne, raz

ustalone ramy.

Wolność, jako zasadnicza cecha ducha Opus Dei była wpisana od 1928 roku

w formę życia i apostolstwa jego członków

467

. Założyciel w liście z maja 1954 roku

pisał: „Niestrudzenie będę powtarzał, dzieci moje, że jedną z oczywistych cech ducha

Opus Dei jest umiłowanie wolności i wyrozumiałość: w tym co ludzkie, chcę zostawić

wam w spadku umiłowanie wolności i dobry humor”

468

. Mentalność świecka,

charakterystyczna dla Opus Dei sprawia, że w dziedzinach takich jak praca zawodowa,

polityka czy sprawy społeczne, każdy działa w miejscu, zajmowanym przez siebie

w świecie, zgodnie z tym, co nakazuje mu prawidłowo ukształtowane sumienie

469

.

Kodeks Prałatury Opus Dei stwierdza, że we wszystkich dziedzinach doczesnych,

wierni Prałatury mają pełną wolność, tak samo jak każdy inny katolik

470

. Podobnie, gdy

chodzi o działalność zawodową, społeczną czy polityczną, czy inne dziedziny

466

J. Escrivá, Droga, nr 947.

467 Por. A. Vázquez de Prada, Założyciel Opus Dei. Boże drogi na ziemi, dz., cyt., t. III, s. 567.

468 J. Escrivá, List, 31.05.1954, nr 22, w: A. Vázquez de Prada, Założyciel Opus Dei. Boże drogi na ziemi, dz., cyt., t. III, s. 567.

469 Por. D. Tourneau, Czym jest Opus Dei, dz. cyt., s. 57; por. GS, nr 16. W konstytucji soborowej czytamy: „Jeżeli przez autonomię w sprawach ziemskich rozumiemy to, że rzeczy stworzone i społeczności ludzkie cieszą się własnymi prawami i wartościami, które człowiek ma stopniowo poznawać, przyjmować i porządkować, to tak rozumianej autonomii należy się domagać; nie tylko bowiem domagają się jej ludzie naszych czasów, ale odpowiada ona także woli Stwórcy”. Por. VS, nr 85. Na Kościele, a przede wszystkim na kapłanach spoczywa obowiązek kształtowania sumień wiernych. Dobrze ukształtowane sumienie, to sumienie poddane formacji. Papież pisze: „Należy mianowicie z wielką miłością pomagać wiernym w formacji sumienia, tak by wydając sądy i kształtując decyzje, kierowało się prawdą, do czego wzywa apostoł Paweł: «Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe» (Rz 12, 2). Oparciem dla tego dzieła Kościoła, stanowiącym «sekret» jego skuteczności formacyjnej, są nie tyle wypowiedzi doktrynalne czy pasterskie wezwania do czujności, ile nieustanne wpatrywanie się w Chrystusa Pana. Kościół każdego dnia wpatruje się z niesłabnącą miłością w Chrystusa, w pełni świadom, że tylko w Nim znaleźć może prawdziwe i ostateczne rozwiązanie problemu moralnego” – tamże, nr 36.

470

111

zaangażowania. Każdy wierny Prałatury, w ramach doktryny katolickiej dotyczącej

wiary i obyczajów ma taką samą wolność jak pozostali katoliccy obywatele

471

. Ta

świadoma afirmacja wolności, głoszona przez Dzieło jest następstwem właściwej

wiernym Opus Dei świadomości uczestniczenia w wyjątkowej misji Kościoła, misji

zbawiania dusz

472

.

W nauczaniu św. Josemaríi wolność chrześcijanina, a zwłaszcza chrześcijanina

powołanego do uświęcenia się w i poprzez zajęcia i prace doczesne, przedstawiona jest

w relacji z czterema fundamentalnymi prawdami. Najpierw sama godność osoby

wskazuje na wartość wolności. Człowiek jest wolny, dysponuje sobą; czyny, które

podejmuje są jego, należą do niego. Są to czyny, które musi w całości wziąć na siebie,

uznając, że są wyrazem jego własnej woli, stawiając czoła odpowiedzialności

i ewentualnym skutkom. Słowa wolność i odpowiedzialność w pismach Założyciela

występują często razem, wskazują na dwa wymiary tej samej rzeczywistości

473

.

„Istnieje zaś takie dobro, o które chrześcijanin powinien zawsze specjalnie zabiegać:

wolność osobista. Tylko wtedy, gdy chrześcijanin będzie bronić osobistej wolności

innych, z właściwą sobie odpowiedzialnością osobistą, będzie mógł, z uczciwością

ludzką i chrześcijańską, bronić w taki sam sposób swojej wolności. Powtarzam i będę

powtarzać nieustannie, że Pan dał nam darmo wielki nadprzyrodzony dar: łaskę Bożą

oraz inny wspaniały dar ludzki: wolność osobistą, która – żeby nie została

zniekształcona i nie przemieniła się w rozpasanie – wymaga od nas prawości,

skutecznego wysiłku, aby nasze postępowanie zawierało się w ramach Bożego prawa,

ponieważ tam, gdzie jest Duch Boży, tam też jest wolność”

474

.

Św. Josemaría przeżywając głęboko swoje synostwo Boże zdołał osiągnąć

szczególnie głębokie zrozumienie wolności chrześcijańskiej i nawoływał do czujności

przeciwko zwodzeniu „tych, którzy zadowalają się patetycznymi okrzykami: wolność,

wolność! Często w tym właśnie wołaniu tai się tragiczna niewola: gdyż wybór

opowiadający się za błędem nie przynosi wolności; jedynym wyzwolicielem jest

471 Por. CIPOD, nr 88 § 3; por. PP.

472

Por. D. Tourneau, Czym jest Opus Dei, dz. cyt., s. 58.

473 Por. D. Tourneau, Czym jest Opus Dei, dz. cyt., s. 57; por. P. Rodríguez, F. Ocáriz, L. Illanes, Opus Dei

w Kościele…, dz. cyt., s. 134, w: http://www.ostatniaszuflada.pl/ksiazki/odwk.pdf [dostęp, 2.08.2015];

por. J. Escríva, Zapiski ze spotkania rodzinnego, z 1963 r.

,

w: J. Echevarría, List pasterski, 2.10.2011, nr 4, w: http://opusdei.pl/pl-pl/document/list- pasterski-2-x-2011/ [dostęp, 2.08.2015]. „Pan pozostawił nam wolność, która jest równocześnie wielkim dobrem i początkiem wielu złych rzeczy, ale jest też źródłem świętości i miłości”.

474 J. Escrivá, To Chrystus przechodzi, dz. cyt., nr 184; por. tenże, Rozmowy z Prałatem Escrivą. Kochać

Kościół, dz. cyt., nr 28, s. 88-89; por. tenże, Przyjaciele Boga, dz. cyt., nr 11; por. D. Tourneau, Czym jest Opus Dei, dz. cyt., s. 73-74.

112

Chrystus, gdyż tylko On jest Drogą, Prawdą i Życiem”

475

. I dodawał: „Wolność

uzyskuje swój autentyczny sens dopiero wtedy, kiedy jest wykorzystywana w służbie

wyzwalającej prawdy, kiedy spala się w poszukiwaniu nieskończonej Miłości Boga,

który nas wyswobadza z wszelkich więzów niewoli”

476

.

Wolność niesie ze sobą nie tylko osobistą odpowiedzialność, lecz także

różnorodność, pluralizm, a razem z nim prawo do własnej opinii i obowiązek, aby

szanować opinie innych. W Prałaturze przypomina się o tym, że: „różnorodność opinii

i działań w życiu doczesnym i w kwestiach teologicznych, w których pozostawia się

swobodę opinii, nie stanowi dla Dzieła żadnego problemu. Wprost przeciwnie –

różnorodność jaka istnieje i istnieć będzie zawsze wśród członków Opus Dei jest,

wyrazem dobrego ducha, czystego życia, szacunku dla uprawnionej opcji każdego

z nich”

477

. Ksiądz Josemaría mówi również: „Prawdziwy chrześcijanin nie myśli nigdy,

by jedność w wierze, wierność Nauce i Tradycji Kościoła, jak również troska o to, by

do wszystkich dotarło zbawcze orędzie Chrystusa, były w sprzeczności z różnością

stanowisk w sprawach, które Bóg zostawił, jak zwykliśmy mawiać, swobodnej dyskusji

ludzi. Co więcej, jest w pełni świadomy, że ta różnorodność jest częścią składową

Boskiego planu, jest chciana przez Boga, który rozdaje swoje dary i swoje światło

wedle swego upodobania. Chrześcijanin powinien kochać innych i dlatego powinien

szanować opinie różne od własnych i współżyć w sposób braterski z tymi, którzy myślą

inaczej”

478

. Zróżnicowanie doczesnych opinii związane jest jeszcze z innym

czynnikiem, a mianowicie ze zmiennością i niestałością. Człowiek jest bytem

umieszczonym w historii, to znaczy w procesie otwartym na przyszłość, która

w znacznej mierze oznacza coś nieokreślonego, coś, czego jeszcze nie ma i może

zaistnieć na różne sposoby. Chodzi o historię, której rozwoju nie można przewidzieć

w całości ani w oparciu o doświadczenie, ani też na płaszczyźnie chrześcijańskiej wiary.

Dlatego w kwestiach doczesnych dogmaty nie istnieją

479

. Każdy człowiek – i każdy

475

J. Escrivá, Przyjaciele Boga, nr 26; por. EG, nr 170. Papież Franciszek pisze o skutkach źle rozumianej wolności: „Niektórzy uważają się za wolnych, gdy chodzą z dala od Pana, nie zdając sobie sprawy, że istotnie pozostają sierotami, bez ratunku, bez domu, do którego można zawsze wrócić. Przestają być pielgrzymami i zamieniają się w piechurów krążących zawsze wokół siebie, nie dochodząc do jakiegoś miejsca”.

476

J. Escrivá, Przyjaciele Boga, dz. cyt., nr 27.

477 J. Escrivá, Rozmowy z Prałatem Escrivą. Kochać Kościół, dz. cyt., nr 38, s. 111-112; por. tenże,

Przyjaciele Boga, dz. cyt., nr 32. „Ze wszystkich sił swoich bronię wolności sumień, która wskazuje, że

nikt nie ma prawa przeszkadzać komukolwiek w oddawaniu czci Bogu. Należy szanować autentyczne pragnienie prawdy”.

478 Tenże, Rozmowy z Prałatem Escrivą. Kochać Kościół, dz. cyt., nr 67, s.167; por. tamże, nr 98, s. 241-243.

479

113

chrześcijanin – powinien uformować sobie swoją własną, niezależną opinię, za którą

będzie osobiście odpowiedzialny

480

.

Charakterystycznym dla księdza Escrivy było głębokie zrozumienie dla misji

i powołania świeckiego lub zwykłego chrześcijanina powołanego do życia w świecie.

Wierny świecki, z racji swojej kondycji chrześcijanina jest powołany do uświęcania

rzeczywistości doczesnej; do uświęcania jej poprzez działanie we własnym imieniu,

a więc z osobistą niezależnością, przyczyniając się w ten sposób do uobecnienia

Chrystusa w historii ludzkiej

481

.

Założyciel przypominał księżom ze Stowarzyszenia, aby szanowali wolność

sumienia tych, do których są posłani: „Cała praca kapłańska winna być prowadzona

w ramach możliwie największego szacunku dla prawowitej wolności sumienia: każdy

człowiek winien w sposób wolny odpowiadać Bogu. Poza tym […] każdy katolik

oprócz tej pomocy kapłana posiada również własne światło, jakie otrzymuje od Boga,

łaskę stanu, by kontynuować specyficzną misję, którą otrzymał jako człowiek i jako

chrześcijanin. Ten, kto myśli, że po to, by głos Chrystusa dawał się słyszeć

w dzisiejszym świecie konieczne jest, aby kler mówił, czy był obecny we wszystkich

okolicznościach, jeszcze nie zrozumiał dobrze godności Bożego powołania wszystkich

wiernych chrześcijan i każdego z osobna”

482

.

480

Por. J. Escrivá, To Chrystus przechodzi, dz. cyt., nr 99. „Jeśli interesuje was moje osobiste doświadczenie, to mogę powiedzieć, że swoją pracę kapłana i duszpasterza pojmowałem zawsze jako dążenie do stawiania każdego człowieka wobec wszystkich wymagań jego życia i świadczenie mu pomocy w odkryciu tego, o co konkretnie prosi go Bóg, bez ograniczania w jakikolwiek sposób tej świętej niezależności i tej błogosławionej odpowiedzialności osobistej, które charakteryzują chrześcijańskie sumienie. Ten sposób postępowania i ten duch opierają się na szacunku dla transcendencji prawdy objawionej i na umiłowaniu wolności istoty ludzkiej. Mógłbym jeszcze dodać, że opierają się też na pewności co do braku determinacji historii, otwartej na wiele możliwości, których Bóg nie chciał wykluczać” – tamże.

481

Por. P. Rodríguez, F. Ocáriz, L. Illanes, Opus Dei w Kościele…, dz. cyt., s. 135, http://www.ostatnia-szuflada.pl/ksiazki/odwk.pdf [dostęp, 3.08.2015]; por. J. Escrivá, Rozmowy z Prałatem Escrivą. Kochać

Kościół, dz. cyt., nr 55, s. 393-394. „To jasne, że na tym terenie, jak i na wszystkich innych, nie

moglibyście realizować uświęcania życia codziennego, gdybyście nie cieszyli się pełnią wolności, jaką uznaje Kościół i jednocześnie domaga się wasza godność mężczyzn i kobiet, stworzonych na podobieństwo Boże. Wolność osobista jest istotna w życiu chrześcijan. Ale nie zapominajcie, dzieci, że zawsze mówię o wolności odpowiedzialnej. Tak więc interpretujcie moje słowa według sensu, jaki zawierają: jako wezwanie, abyście przestrzegali swoich zasad codziennie, a nie tylko w sytuacjach wyjątkowych! i abyście godnie spełniali swoje obowiązki jako obywatele w życiu politycznym, gospodarczym, uniwersyteckim, zawodowym, przyjmując z odwagą wszelkie konsekwencje waszych wolnych decyzji i ponosząc je z całą niezależnością osobistą, która się wam należy. I ta chrześcijańska

świecka mentalność pozwoli wam uciec przed wszelką nietolerancją, przed wszelkim fanatyzmem –

powiem w sposób pozytywny – pozwoli wam współżyć w pokoju ze wszystkimi współobywatelami, jak również rozwijać współpracę w różnych dziedzinach życia społecznego”.

482 J. Escrivá, Rozmowy z Prałatem Escrivą. Kochać Kościół, dz. cyt., nr 59, s. 144-145. „Ta konieczna sfera autonomii, jakiej świecki katolik potrzebuje, by nie zostać ubezwłasnowolnionym w obliczu pozostałych świeckich i by móc realizować skutecznie swoje szczególne zadania apostolskie pośród doczesnej rzeczywistości, winna być zawsze szczególnie szanowana przez wszystkich, którzy pełnią w Kościele urząd kapłański. Gdyby tak nie było – gdyby starano się potraktować instrumentalnie świeckich w celach, które przekroczyłyby same uprawnienia hierarchii, popadło by się wówczas

114

Wolność, to ważna kwestia, gdy chodzi o przystąpienie do Dzieła. Aby być

w Opus Dei trzeba poprosić o to, kierując się Bożym powołaniem, to znaczy,

nadprzyrodzonymi motywami. Wolność to styl życia Opus Dei i klucz jego działania

483

.

Na tej samej zasadzie do Stowarzyszenia Kapłańskiego Świętego Krzyża przyłączają

się kapłani diecezjalni. Stowarzyszenie szanując wolność swych członków, nie ingeruje

w ich pracę duszpasterską. Znajdują tutaj zastosowanie słowa Założyciela: „Pragnę

powiedzieć, że przywiązujemy podstawową, szczególną wagę do apostolskiej

spontaniczności danej osoby, jej wolnej i odpowiedzialnej inicjatywy, prowadzonej pod

wpływem Ducha, a nie struktur organizacyjnych, nakazów, taktyki i planów

narzuconych z góry, z siedziby zarządu. […]. Każdy z apostolską spontanicznością,

działając z całkowitą swobodą osobistą i kształtując autonomicznie swoją własną

świadomość w obliczu konkretnych decyzji, jakie będzie musiał podejmować, stara się

szukać chrześcijańskiej doskonałości i dać chrześcijańskie świadectwo we własnym

środowisku, uświęcając swoją własną pracę zawodową, intelektualną bądź fizyczną.

Kiedy każdy podejmuje w sposób autonomiczny te decyzje w rzeczywistości doczesnej,

w której się obraca, w której występują często różne kryteria i różne działania: ma

miejsce ta błogosławiona dezorganizacja, ten słuszny i konieczny pluralizm, który jest

podstawową charakterystyką dobrego ducha Opus Dei i który zawsze zdawał mi się

jedynym, prostolinijnym i uporządkowanym sposobem pojmowania apostolstwa

świeckich”

484

.

Od zagadnienia wolności przechodzimy do tematu posłuszeństwa. Współczesna

kultura wskazuje na sprzeczność tych dwóch pojęć

485

. Jak pogodzić wolność

z posłuszeństwem? Na to pytanie próbujemy odpowiedzieć w następnym punkcie.

w anachroniczny i godny pożałowania klerykalizm. Ograniczono by niezmiernie możliwości apostolskie laikatu – skazując go na stałą niedojrzałość. Przede wszystkim zaś postawiono by w stan zagrożenia – w szczególności dziś – samą ideę autorytetu i jedności Kościoła. Nie możemy zapominać, że istnienie, również wśród katolików, autentycznego pluralizmu kryteriów i opinii w sprawach pozostawionych przez Boga do swobodnej dyskusji nie tylko nie sprzeciwia się porządkowi hierarchicznemu i koniecznej jedności Ludu Bożego, lecz umacnia je i broni przed możliwymi zafałszowaniami” – tamże, nr 12, s. 49-50.

483

Por. R. Gómez Pérez, Opus Dei. Próba wyjaśnienia, dz. cyt., s. 96; por. J. Escrivá, Przyjaciele Boga, dz. cyt., nr 35. „Opowiadam się za Bogiem w wolności, bez żadnego przymusu, gdyż taki jest mój wybór. I decyduję się służyć, zamienić moją egzystencję w oddanie się innym z miłości do mego Pana, Jezusa Chrystusa”. Por. EG, nr 280. „Nie ma większej wolności od tej, by pozwolić się prowadzić Duchowi, rezygnując z kalkulowania i kontrolowania wszystkiego, oraz pozwolić, aby On nas oświecał, prowadził nas, kierował nami i pobudzał nas tak, jak On pragnie. On dobrze wie, czego potrzeba w każdej epoce i w każdym momencie. Oznacza to być płodnymi w sposób tajemniczy!”.

484 J. Escrivá, Rozmowy z Prałatem Escrivą. Kochać Kościół, dz. cyt., nr 19, s. 64-66.

485

Por. M. Polak, Od teologii do eklezjologii pastoralnej. Zagadnienia fundamentalne, Poznań 2014, s. 38-39. „Celem współczesnych zmagań o wolność jest przede wszystkim osobista wolność jednostki, która uzyskuje niespotykane dotąd przestrzenie jej realizacji. Związane są one ze wzrostem do niemalże niewyobrażalnych granic możliwości człowieka, wynikających z rozwoju nauki i techniki, sprawiających, że człowiek, który poprzez szereg stuleci w różnorodny sposób zależał od świata, obecnie wydaje się nad

115