• Nie Znaleziono Wyników

ZESPOŁY MIESZKANIOWE JAKO ŻYWE SYSTEMY - ANALIZA SPOŁECZNO-PRZESTRZENNA

"... ludzkie siedliska są w pewnym wzglądzie podobne do innych żywych or­

ganizmów: mają serce, ciało, rodzą się, rozwijają, upadają i giną; są karmio­

ne i wytwarzają odpady, mają system cyrkulacyjny, składają się z komórek".

C. Doxiadis^)

W temacie związanym z tak obszerną wiedzą jaką jest problematyka budow­

nictwa mieszkaniowego największa trudność kryje się nie w braku lecz w mno­

gości faktów. Dlatego też poniższa analiza zespołów mieszkaniowych próbu­

jąc uporządkować podłoże dla wybranych zagadnień z tej problematyki - ba­

dania wpływu zmienności struktury społecznej na zmiany potrzeb przestrzen­

nych - sięga do zasad ujęcia systemowego, a dokładniej do teorii żywych systemów G. Millera^^. Teoria ta stwierdza, że wszystkie zbiory społeczne i ich części należą do żywych systemów^"^. Podstawą tej teorii Jest po­

dział natury żywych systemów na elementy struktury i elementy procesów.

Pojęcie struktury systemu mieszkalnego można określić jako sposób rozmiesz­

czenia gospodarstw domowych w trójwymiarowej przestrzeni i określonym mo­

mencie czasu. Natomiast procesy to przeobrażenie i zmiany w życiu zbiorów społecznych tego systemu występujące wraz z upływem czasu. Zespoły miesz­

kaniowe zaliczane są do grupy realnych, konkretnych systemów^', które są zbiorami materii w fizycznej przestrzeni i czasie, charakteryzującymi się wewnętrznymi i zewnętrznymi powiązaniami. Z tych powiązań wynika cecha otwartości zespołów mieszkaniowych Jako systemu. Oznacza ona, że procesy tego systemu mogą się przemieszczać przez Jego granice, jak również możli­

we Jest przenikanie materii spoza systemu do i z jego wnętrza na zewnątrz.

^"... human settlements are in some respects like other living organis- mus: they have a heart, they have a body, they are born, they can grow, decline and die; they are fed and they discard waste matter; they have circulatory system, they have colls". Por. poz. liter. [_39] s. 54.

^ P o z . liter. [109].

^-^G. Miller rozróżnia dla żywych systemów 7 poziomów: komórka, organizm, grupa, organizacja, społeczność, naród, organizacje ponadnarodowe. Ce­

chy zespołów mieszkaniowych klasyfikują je na poziomie czwartym według tej skali.

*6 >W odróżenieniu od tak zwanych systemów konceptualnych, których jednost­

kami są słowa, liczby symbole włączając w to komputerową symulację pro­

gramu.

- zespołów wyrażających ideę wiosek SOS ',51 i - zakładów mieszkalnych typ«:

mieszkań w zakładach karnych, które przy założeniu ich akceptowalności mo­

gą występować w systemach przestrzennych wyższego rzędu.

2.1. Elementy struktury

2.1.1. Struktura społeczna

Struktura społeczna zespołów mieszkaniowych to przede wszystkim obraz struktury demograficzno-socjologicznej. Jej poznanie ułatwia zrozumienie układów przestrzennych. Największy wpływ na kształtowanie się potrzeb miesz­

kaniowych mają stosunki demograficzne. Z analizy tych stosunków wynikają dla programowania architektoniczno-urbanistycznego dwie zasadnicze wytyczne:

- pierwsza dotyczy ogólnej liczby mieszkańców; najczęściej przyrostu ich liczby w poszczególnych regionach

1

krajach,

- druga dotyczy uczestnictwa poszczególnych warstw (grup) wiekowych w tych zmianach.

Rozpatrując udział poszczególnych grup wieku, zauważyć można, że naj­

bardziej charakterystyczne są obecnie przekształcenia ewolucyjne w prze­

dziale wieku 0-14 lat i w grupie osćb starszych.

Istotne różnice w trendach ewolucyjnych występują również odpowiednio do podziału świata na regiony rozwinięte gospodarczo i rozwijające się.

Dotyczy to w pierwszym rzędzie skali wzrostu w tych dwóch grupach wieku.

Procentowy przyrost w stosunku do obecnej liczby mieszkańców będzie trzy­

krotnie wyższy w krajach rozwijających się w stosunku do przyrostu natu­

ralnego w krajach rozwiniętych^ .

Analiza demograficzna charakterystycznych form piramidy wieku:

- progresywnej dla społeczeństw biologicznie aktywnych,

- stacjonarnej dla społeczeństw cechujących się zastojem biologicznym, - regresyjnej dla społeczeństw wymierających,

daje podstawę do prognoz na temat istotności odpowiednich form mieszkalnic­

twa w zależności od stopnia aktywności biologicznej społeczeństwa i

wiążą-^ wiążą-^Jest ich obecnie ponad 200 na całym świecie. Są to propagowane przez Austriaka prof. Hermana Meinera zespoły mieszkalne dla sierot, wyposa­

żone między innymi w takie obiekty, Jak: domy matki, szkoły i warszta­

ty. Patrz również: Stadt des Kinders, Bauen + Wohnen, Nr 2, 1970, s. 11.29.

^Prognozy przewidują, że w okresie od 1975 do 2000 roku ludność obszarów rozwiniętych wzrośnie z

1,1

do

1,3

miliarda osób, natomiast ludność ob­

szarów rozwijających się wzrośnie w tym czasie z

3,0

do

5,0

miliardów, oznacza to w liczbach bezwzględnych dziesięciokrotnie wyższy wzrost ludności w krajach rozwijających się. Por. poz. liter. L122j s. 23.

35

-ce J się z tym bardzo często w stosunku odwrotnej proporcjonalności pozycji społeczne-gospcdarczej kraju.

Dla społeczeństw rozwijających się biologicznie (i najczęściej nieroz- winiętych gospodarczo) najistotniejsze są mieszkania dla samotnych osób młodych i młodych małżeństw. Natomiast dla społeczeństw charakteryzujących się regresją przyrostu naturalnego (i najczęściej wysoko rozwiniętych gos­

podarczo) największego znaczenia nabiera zaspokojenie potrzeb mieszkanio­

wych starszych warstw demograficznych (mieszkania dla starszych małżeństw, samotnych osób starszych i szeroki wachlarz obiektów opieki społecznej).

Według prognoz światowych dla roku 2 0 0 0 ^ największy udział dzieci w wie­

ku 0-14 lat zaznaczy się w państwach afrykańskich i będzie sięgał 43% ogó­

łu lundości, a minimalny w Japonii, gdzie osiągnie zaledwie około 20%.

Najbardziej widoczne są Jednak zmiany występujące w demografii wieku starczego. Rośnie przeciętna długość życia ludzkiego i wzrasta wyraźnie udział procentowy ludności w wieku podeszłym w ogólnej populacji.

Według danych z XII Międzynarodowego Kongresu Gerontologicznego w Ham­

burgu z 1981 roku prognozy na rok 2025 dotyczące osób w wieku 65 lat 1 więcej przewidują dla: Chin 1996, Szwajcarii 22% i Japonii 23%. Są to wskaź­

niki bliskie wartości, którą osiągnął Berlin Zachodni zwany miastem emery­

tów, posiadający Już ponad 26% ludzi w wieku powyżej 65 roku życia. W Pol­

sce w okresie od 1960 do 1980 roku liczba dzieci w wieku od 0-14 lat zma­

lała o 50%. W tym samym czasie wzrosła o 100% liczba osób w wieku powyżej

65

roku życia.

Stosunki te wyraźnie ilustruje zestawienie procentowych udziałów uczest­

nictwa w poszczególnych grupach wieku (rys. 3). Przedstawia ono wartości dla Polski na tle danych dla wybranych krajów rozwiniętych i rozwijających slę'’^ , W celu podkreślenia trendów ewolucyjnych w strukturze demograficz­

nej dodano ponadto wartości ekstremalne. W zestawieniu tym wyraźny jest wzrost procentowego udziału osób starszych, który będzie Jeszcze bardziej zauważalny Jeśli wspomnieć, że gospodarstwa osób starszych są mniejsze niż pozostałe gospodarstwa domowe. Oznacza to, że procentowy udział gospodarstw domowych osób starszych Jest większy aniżeli procentowy udział samej popu­

lacji wieku podeszłego. Analizując to zagadnienie w aspekcie poza rodzin­

nych form mieszkalnictwa, podkreślenia wymaga również dłuższy okres za­

mieszkiwania osób starszych w porównaniu z samotnymi młodymi i młodymi małżeństwami.

^^Według UN Selected World Demographic Indicators, poz.liter. ¡J22]

s . 25.

'Interesującym może być również, że obecny udział procentowy osób star­

szych w Afryce (np. Libia) kształtuje się na poziomie ich udziału w społeczeństwach rozwiniętych (np. Niemcy) sprzed 100 lat.

Powiązane dokumenty