• Nie Znaleziono Wyników

Tytuł: Koncepcja ryzyka socjalnego w polskim prawie ubezpieczeń społecznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Tytuł: Koncepcja ryzyka socjalnego w polskim prawie ubezpieczeń społecznych"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

KAMIL ANTONÓW

ORCID: 0000-0001-5669-0272 Uniwersytet Opolski

KONCEPCJA RYZYKA SOCJALNEGO W POLSKIM

PRAWIE UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH

*

Abstrakt: Zarys koncepcji ryzyka socjalnego w polskim prawie ubezpieczeń społecznych stworzono przy wykorzystaniu amerykańskiego (ekonomicznego) podejścia do teorii ryzyka ubezpieczeniowe-go ujmująceubezpieczeniowe-go to pojęcie w kateubezpieczeniowe-goriach niebezpieczeństwa postrzeganeubezpieczeniowe-go jako przyczyna realnych zdarzeń. W konsekwencji istota ochrony ubezpieczeniowej sprowadza się do odczuwania komfortu psychicznego (poczucia bezpieczeństwa materialnego) zapewnionego przez sam fakt ubezpieczenia. Tym samym za świadczenie wzajemne z tytułu bezwarunkowo opłacanej składki uważa się przejęcie i ponoszenie ryzyka przez ubezpieczyciela, a nie ewentualne wypłacenie świadczenia ubezpiecze-niowego. Mając to na uwadze, ryzyko socjalne należy rozpatrywać nie od strony zaspokojenia po-trzeb, jakie ono niesie, gdy się ziści (teoria świadczenia pieniężnego), lecz w kontekście świadczenia ubezpieczeniowej gwarancji „na wypadek” zajścia określonych zdarzeń (teoria ponoszenia ryzyka). Słowa kluczowe: ryzyko socjalne, ryzyko ubezpieczeniowe, zdarzenie ubezpieczeniowe, ochrona ubezpieczeniowa, prawo ubezpieczeń społecznych

TEORIE RYZYKA UBEZPIECZENIOWEGO

W teorii ryzyka ubezpieczeniowego nie ma jednorodnego stanowiska co do istoty tego pojęcia. Szczególne zainteresowanie tym zagadnieniem wykazu-je doktryna amerykańska, a za początek rozważań na ten temat uważa się pracę A.H. Willetta The Economic Theory of Risk and Insurance1 prezentującą

ekono-miczną analizę ryzyka rozumianego jako niepewność. Negując przypadkowość procesów świata zewnętrznego2, autor definiował ryzyko w odniesieniu do stopnia

* Artykuł jest pełną wersją referatu wygłoszonego na międzynarodowej konferencji naukowej

pt. The role of social risk as the premises for shaping social benefits systems (including legal,

eco-nomic and social challenges in the modern state), Wrocław, 7 czerwca 2019 roku. 1 A.H. Willett, The Economic Theory of Risk and Insurance, New York 1901.

2 Opierając się zatem na założeniach determinizmu filozoficznego wykluczającego przypadek

jako zjawisko obiektywne, chyba że — jak twierdził (ibidem, s. 26) — przez przypadek rozumie się stopień prawdopodobieństwa, że dane zdarzenie nastąpi, ponieważ jest ono szacowane za pomocą PRZEGLĄD PRAWA I ADMINISTRACJI CXXIII

WROCŁAW 2020

https://doi.org/10.19195/0137-1134.123.1

Ksiega PPia 123.indb 11

Ksiega PPia 123.indb 11 26.10.2020 09:55:1826.10.2020 09:55:18

Przegląd Prawa i Administracji 123, 2020 © for this edition by CNS

(2)

niepewności co do wystąpienia straty, a nie w odniesieniu do stopnia prawdopo-dobieństwa jej wystąpienia; w tym sensie ryzyko określał więc jako obiektywną korelację subiektywnej niepewności3. Dwadzieścia lat później F.H. Knight

wpro-wadził podział na niepewność mierzalną (measurable uncertainty) i niepewność niemierzalną (unmeasurable uncertainty), używając terminu „ryzyko” na określe-nie określe-niepewności mierzalnej4, „prawdziwą” niepewność (a nie ryzyko)

ogranicza-jąc do przypadków nieilościowych5. Do tak zarysowanego spojrzenia na relację

ryzyka do niepewności nawiązał E.J. Vaughan, który wyraził pogląd, że niepew-ność jest po prostu reakcją psychologiczną na niewiedzę na temat przyszłości, natomiast z ryzykiem mamy do czynienia, gdy istnieje możliwość poniesienia straty, choćby jednostka narażona na ryzyko nie była go świadoma6. Innymi słowy

należy dokonać rozróżnienia pomiędzy ryzykiem obiektywnym a subiektywnym (niepewnością)7, co jest istotne z punktu widzenia decyzji podejmowanych przez

ludzi, którzy powinni działać na podstawie ryzyka rzeczywistego (obiektywnego), gdyż lepsza informacja zmniejsza niepewność (poprawia subiektywne oszacowa-nie ryzyka) i prowadzi do lepszych decyzji8. Z kolei I. Pfeffer stwierdził, że

ryzy-ko jest ryzy-kombinacją hazardu i jest mierzalne prawdopodobieństwem, niepewność zaś jest mierzalna stopniem wiary; ryzyko jest więc stanem świata realnego, nie-pewność — stanem umysłu9. Ostatecznie trudno jednoznacznie określić charakter

związku ryzyka z niepewnością i uzgodnić jednolitą definicję ryzyka ubezpie-czeniowego pojmowanego nie tylko w kontekście niepewności, lecz uznawanego także za: 1. szansę nastąpienia straty, 2. możliwość nastąpienia straty, 3. dyspersję

całej dostępnej wiedzy na temat warunków poprzedzających („By chance in that sense is meant the degree of probability that a particular event will occur, as it is estimated with the aid of all the attainable knowledge of the preceding conditions”).

3 „to define risk with reference to the degree of uncertainty about the occurrence of a loss, and

not with reference to the degree of probability that it will occur. Risk in this sense is the objective correlative of the subjective uncertainty” — ibidem, s. 29.

4 F.H. Knight, Risk, Uncertainty And Profit, Boston-New York 1921, s. 233.

5 „We shall accordingly restrict the term »uncertainty« to cases of the non-quantitive type. It

is this »true« uncertainty, and not risk” — ibidem, s. 20.

6 E.J. Vaughan, T. Vaughan, Fundamentals of Risk and Insurance, New York 2008, s. 3:

„Uncertainty, then, is simply a psychological reaction to the absence of knowledge about the future. […] When there is a possibility of loss, risk exists whether or not the person exposed to loss is aware of the risk”.

7 Taka niepewność (sensu stricto) bliska jest niepewności niemierzalnej w koncepcji

F.H. Knighta.

8 „The distinction between objective risk and subjective risk (i.e., between risk and

uncer-tainty) is important because subjective risk affects the decisions people make. Ideally, they should make decisions based on actual risk (i.e., objective risk). Better information reduces uncertainty (improves subjective risk estimates) and leads to better decisions.” — E.J. Vaughan, T. Vaughan,

op. cit., s. 3; przyp. 4.

9 Zob. E. Kowalewski, Umowa ubezpieczenia na rzecz osoby trzeciej, [w:] Ubezpieczenia w gospodarce rynkowej, cz. 2, red. A. Wąsiewicz, Bydgoszcz 1994, s. 20 (za: I. Pfeffer, Insurance and Economic Theory, Homewood 1956, s. 42).

(3)

rezultatów rzeczywistych i oczekiwanych, 4. prawdopodobieństwo wyniku inne-go niż oczekiwany, 5. niebezpieczeństwo i 6. przedmiot ubezpieczenia10.

Niezależnie od tych kontrowersji ogólnie można przyjąć, że ryzyko wiąże się z nieokreślonością i stratą, co otwiera drogę do zdefiniowania ryzyka jako stanu świata rzeczywistego, w którym występuje narażenie na niepomyślność; inaczej mówiąc — stanu, w którym istnieje możliwość niekorzystnego odchylenia od po-żądanego rezultatu, który jest przewidywany lub oczekiwany11. Z zakresu tak

rozu-mianego terminu „ryzyko” wyeliminować należy zatem taki rodzaj niepewności, która nie jest wymierna (policzalna aktuarialnie) i niekorzystna (nie przynosi straty). Dlatego też do ubezpieczenia nadają się tylko te ryzyka, które mają co najmniej charakter obiektywny (są naturalną konsekwencją określonych stanów przyrody, fi-zjologii człowieka czy zjawisk społeczno-ekonomicznych), probabilistyczny (w ka-tegoriach a priori probability lub statistical probability)12 i czysty (pure risk)13.

Mając to na uwadze, należy stwierdzić, że zarysowane ekonomiczne po-dejście do ryzyka ma ograniczoną przydatność dla teorii ubezpieczeń. Słusznie bowiem zwraca się uwagę, że ekonomiczne pojęcie ryzyka koncentruje się na uszczerbkach w dobrach majątkowych (pomijając straty w dobrach osobistych) oraz wiąże ochronę z różnymi, trudnymi do określenia, czynnikami gospodar-czymi, podczas gdy w ubezpieczeniu chodzi o ściśle wyselekcjonowane wypadki ubezpieczeniowe14. Ta słuszna konstatacja doprowadziła przed laty W. Warkałłę

do sformułowania wniosku, że „punktem wyjścia dla badań teoretyczno-ubez-pieczeniowych powinno być nie samo pojęcie ryzyka, jako prawdopodobieństwa nastąpienia określonych zdarzeń. Punktem wyjścia powinny być właśnie te zda-rzenia i ich skutki społeczno-gospodarcze”15. W ten sposób w polskim prawie

10 Zob. E. Kowalewski, op. cit., s. 15–21; T. Michalski, [w:] Podstawy ubezpieczeń. Mechanizmy i funkcje, t. 1, red. J. Monkiewicz, Warszawa 2000, s. 24–31, którzy prezentując definicje ryzyka

ubez-pieczeniowego, nawiązują do definicji przedstawionych przez E.J. Vaughana i T. Vaughana — eidem,

op. cit., s. 2; przyp. 1: „The term risk is variously defined as (1) the chance of loss, (2) the possibility

of loss, (3) uncertainty, (4) the dispersion of actual from expected results, or (5) the probability of any outcome different from the one expected)”.

11 „We define risk as a condition of the real world in which there is an exposure to adversity.

[…] Risk is a condition in which there is a possibility of an adverse deviation from a desired outcome that is expected or hoped for.” — E.J. Vaughan, T. Vaughan, op. cit., s. 2–3.

12 W odróżnieniu od ryzyk estymatycznych (estimates) ryzyka probabilistyczne mogą być

obliczone albo metodami matematycznymi albo statystycznymi — podział wprowadzony przez F.H. Knighta — idem, op. cit., s. 224–225.

13 W odróżnieniu od ryzyk spekulatywnych (speculative risks) zajście ryzyka czystego

przy-nosi stratę, niewystąpienie zaś ryzyka nie przyprzy-nosi korzyści majątkowych — podział wprowadzony przez A.H. Mowbraya — zob. E. Kowalewski, [w:] Ubezpieczenia gospodarcze, red. T. Sangowski, Warszawa 2000, s. 34–35, za: A.H. Mowbray, R.H. Blanchard, Insurance: Its Theory and Practice

in the United States, New York 1961, s. 6–7.

14 W. Warkałło, [w:] Ubezpieczenia majątkowe. Ochrona ubezpieczeniowa mienia społeczne-go, red. W. Warkałło, Warszawa 1971, s. 37.

15 Ibidem, s. 38.

Ksiega PPia 123.indb 13

Ksiega PPia 123.indb 13 26.10.2020 09:55:1826.10.2020 09:55:18

Przegląd Prawa i Administracji 123, 2020 © for this edition by CNS

(4)

ubezpieczeniowym narodziła się koncepcja zdarzeń (wypadków) losowych, któ-rych występowanie warunkuje istnienie ryzyka16. Teoria zdarzeń losowych

prze-niknęła do doktryny prawa ubezpieczeń społecznych, w której również formułuje się poglądy, że zdarzenie (ryzyko) ubezpieczeniowe to sytuacja życiowa spowo-dowana zdarzeniem losowym17. Punkt ciężkości w pojmowaniu ryzyka

ubezpie-czeniowego przesunięty został tu z — właściwego podejściu ekonomicznemu — zajmowania się przyczynami realnych zdarzeń na rezultaty, jakie one wywierają w sferze majątkowej, z zastrzeżeniem, że stworzenie kompleksowej teorii ryzyka wymaga wykorzystania obu konstrukcji intelektualnych18.

W dużym stopniu można więc stwierdzić, że koncepcja zdarzeń losowych — eksponując następstwa, jakie one wywołują w sferze zdolności do zdobywania środków utrzymania — jest teorią zaspokajania potrzeb materialnych wywoła-nych niepomyślnymi odstępstwami od normalnego (to jest nieprzynoszącego stra-ty) obrotu ludzkich spraw; tym samym kładzie ona nacisk na zaspokojenie potrzeb za pomocą wypłaty świadczeń19. Natomiast istotą koncepcji ryzyka — ujmując go

od strony niebezpieczeństw — jest ubezpieczenie „na wypadek” zajścia określo-nych zdarzeń, na dalszym planie upatrując świadczenia (kompensację skutków ry-zyka), co pozwala lepiej zrozumieć sens gwarancyjnej funkcji ubezpieczenia oraz dostosować ochronę prawną do możliwości, celowości i kosztu zabezpieczenia potrzeb istniejących pierwotnie, to znaczy jeszcze przed wystąpieniem zdarzenia losowego20.

16 Ibidem, s. 38 –40, 49 n.

17 Zob. W. Szubert, Ubezpieczenie społeczne. Zarys systemu, Warszawa 1987, s. 87 n.;

I. Jędrasik-Jankowska, Pojęcia i konstrukcje prawne ubezpieczenia społecznego, Warszawa 2018, s. 129; A. Wypych-Żywicka, Renta rodzinna z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zagadnienia

materialnoprawne, Gdańsk 2006, s. 34. Inaczej T. Zieliński, Ubezpieczenia społeczne pracowni-ków. Zarys systemu prawnego — część ogólna, Warszawa-Kraków 1994, s. 180–181. Kwestionując

rozróżnienie między zdarzeniami losowymi jako kategorią pozaprawną (faktyczną) a ryzykami ubezpieczeniowymi uznawanymi za zdarzenia ubezpieczeniowe, twierdził, że „Pomylenia ryzyk ze zdarzeniami ubezpieczeniowymi można uniknąć, przyjmując definicję ryzyka jako możliwości (niebezpieczeństwa) powstania zdarzenia losowego” (s. 181).

18 Zob. E. Kowalewski, [w:] Ubezpieczenia w gospodarce…, s. 11; T. Michalski, op. cit.,

s. 17 –19.

19 Zob. J. Łazowski, Wstęp do nauki o ubezpieczeniach, Warszawa 1934, s. 3, 6 n.; W. Szubert, op. cit., s. 48, 66; I. Jędrasik-Jankowska, op. cit., s. 129; D. Dzienisiuk, Prawo pracy a prawo ubez-pieczeń społecznych, Warszawa 2016, s. 57 n.

20 Zob. J. Jończyk, Prawo zabezpieczenia społecznego, Kraków 2006, s. 11–12, 21. Taki punkt

widzenia podziela autor niniejszego opracowania i, jak się wydaje, na przykład D.E. Lach, Zasada

równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej, Warszawa 2011, s. 207–208, choć (w kontekście

analizy ryzyka niezdrowia) odróżnia on ryzyko jako niebezpieczeństwo (możliwość wystąpienia zdarzenia losowego) „od ryzyka socjalnego drugiego stopnia jako pojęcia prawnego, precyzującego, czy dane zdarzenie losowe (jego skutki) objęte są systemową gwarancją”. Por. też A. Napiórkowska,

Ryzyko w ubezpieczeniu społecznym, „Państwo i Prawo” 2012, z. 12, s. 70–71, która na gruncie

ubez-pieczeń społecznych proponuje zastąpić termin „zdarzenie losowe” pojęciem „zdarzenie życiowe” ze względu na jego ścisły związek z życiem człowieka.

(5)

To drugie, moim zdaniem właściwsze, stanowisko co do pojęcia ryzyka ubez-pieczeniowego (w tym socjalnego) wpisuje się w konkurencyjną wobec teorii świadczenia pieniężnego (Geldleistungstheorie) teorię ponoszenia ryzyka/ciężaru niebezpieczeństwa (Gefahrtragungstheorie) przez ubezpieczyciela w postaci za-płaty określonej sumy pieniężnej w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego21.

Zgodnie z tym poglądem „Świadczenie przez ubezpieczyciela ochrony ubezpie-czeniowej ma dla ubezpieczającego (ubezpieczonego) wartość samą w sobie” i wiąże się między innymi z „korzyściami czysto psychicznymi (spokój, możność usunięcia na dalszy plan trosk dotyczących określonego wymiaru bezpieczeństwa majątkowego)”22. Stwierdzenia te korespondują z zapatrywaniem, że położenie

akcentu na ryzyku (a nie na świadczeniach), czyli gwarancyjnej fazie ubezpiecze-nia, „uwalnia człowieka od obawy (strachu) przed skutkami socjalnego ryzyka i tworzy więcej przestrzeni dla aktywności zawodowej, gospodarczej, społecz-nej i polityczspołecz-nej, czyli mówiąc krótko — dla wolności”23. Ogólnie można więc

stwierdzić, że w przyjętym rozumieniu ochrona ubezpieczeniowa sprowadza się do odczuwania komfortu psychicznego (poczucia bezpieczeństwa materialnego/ socjalnego) zapewnionego przez sam fakt ubezpieczenia, tym samym za świad-czenie wzajemne z tytułu bezwarunkowo opłacanej składki uważa się przejęcie i ponoszenie ryzyka przez ubezpieczyciela, a nie ewentualne wypłacenie świad-czenia ubezpieczeniowego24.

RYZYKO SOCJALNE JAKO RYZYKO UBEZPIECZENIOWE Dalsze rozważania należy poświęcić problematyce kwalifikacji ryzyka socjal-nego25 jako ryzyka ubezpieczeniowego. Nie powinno być bowiem wątpliwości, że

ryzyko socjalne jest odmianą (typem) ryzyka ubezpieczeniowego znanego ogólnej teorii ubezpieczeń w tej ich części, która w Polsce nosi miano ubezpieczeń gospo-darczych (majątkowych i osobowych). Prawo ubezpieczeń społecznych jak dotąd

21 Zob. M. Orlicki, [w:] System prawa prywatnego. Prawo zobowiązań — część szczegółowa,

t. 8, red. J. Panowicz-Lipska, Warszawa 2011, s. 838–841 i podana tam literatura w przyp. 63–64; W. Warkałło, [w:] W. Warkałło, W. Marek, W. Mogilski, Prawo ubezpieczeniowe, Warszawa 1983, s. 254.

22 M. Orlicki, op. cit., s. 839. 23 J. Jończyk, op. cit., s. 21.

24 Szerzej zob. K. Antonów, Prawo ubezpieczeń społecznych a prawo ubezpieczeń gospodar-czych (osobowych), „Opolskie Studia Administracyjno-Prawne” 16, 2018, nr 3, s. 51–54 i podaną tam literaturę.

25 W Polsce pojęcie to na szeroką skalę do obrotu prawnego wprowadził J. Jończyk, op. cit.,

s. 12 n. Wcześniej tym terminem posłużył się C. Jackowiak, [w:] W. Jaśkiewicz, C. Jackowiak, W. Piotrowski, Prawo pracy w zarysie, Warszawa 1985, s. 454. Natomiast w literaturze obcojęzycz-nej pojęciem social risks posługuje się na przykład D. Pieters, Social Security: An Introduction to

the Basic Principles, Alphen aan den Rijn 2006, s. 31 n.

Ksiega PPia 123.indb 15

Ksiega PPia 123.indb 15 26.10.2020 09:55:1926.10.2020 09:55:19

Przegląd Prawa i Administracji 123, 2020 © for this edition by CNS

(6)

nie stworzyło własnej koncepcji ryzyka socjalnego, odwołując się w tym zakresie do dorobku przedstawicieli nauki prawa ubezpieczeń gospodarczych i dokonując oczy-wiście niezbędnych modyfikacji niektórych elementów konstrukcyjnych ryzyka ubezpieczeniowego w związku z socjalnym przeznaczeniem ubezpieczeń społecz-nych. Do pewnego stopnia taki stan rzeczy jest usprawiedliwiony tym, że pojęcia ryzyka socjalnego w jego zasadniczych zrębach nie można odseparować od pojęcia ryzyka ubezpieczeniowego, które jest wobec niego pierwotne (to jest wcześniejsze historycznie) i nadrzędne w tym sensie, że w strukturze ryzyka socjalnego nie moż-na zrezygnować z wielu cech identyfikujących ryzyko ubezpieczeniowe jako ryzyko we właściwym tego słowa znaczeniu, to znaczy będącego przyczyną ustanawiania ochrony ubezpieczeniowej ze względu na zagrożenie zajścia wypadku (zdarzenia) ubezpieczeniowego o między innymi niekorzystnym, niepewnym, przyszłym i lo-sowym charakterze26. Ochrona ta bowiem niezależnie od rodzaju ubezpieczeń

(spo-łecznych czy gospodarczych — osobowych) obejmuje jednostki z mocy prawa lub na zasadzie dobrowolności w związku z istnieniem potencjalnego niebezpieczeń-stwa ziszczenia się określonych sytuacji życiowych przynoszących stratę (ujemną konsekwencję, „szkodę”) w sferze życia, zdrowia i zdolności do pracy27. Dlatego

też ryzyko ubezpieczeniowe (w tym socjalne) wyznacza przedmiot ubezpieczenia (katalog chronionych ryzyk) oraz instrumenty prawne służące łagodzeniu skutków ich zajścia (katalog świadczeń ubezpieczeniowych)28.

Zważywszy jednak na inne cele ubezpieczeń (społecznych i gospodarczych)29

oraz istotne rozbieżności w zakresie szczegółowych rozwiązań prawnych w tych dziedzinach30, uprawnione wydaje się wprowadzenie terminologicznego

dookre-ślenia ryzyka ubezpieczeniowego występującego na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych (czy szerzej prawa zabezpieczenia społecznego) i prawa ubezpie-czeń gospodarczych, to jest odpowiednio pod postacią pojęcia „ryzyko

socjal-26 Do tego dodać można jeszcze takie cechy, jak: nadzwyczajność, masowość, statystyczną

prawidłowość czy niezależność od woli jednostki. Zob. J. Łazowski, op. cit., s. 8 n.; W. Warkałło, [w:] Ubezpieczenia…, s. 49 n.; W. Warkałło, [w:] Prawo…, s. 176 n.; J. Dubiński, [w:] Ubezpieczenia

życiowe, red. O. Doan, Warszawa 1996, s. 34–36; E. Kowalewski, [w:] Ubezpieczenia gospodar-cze…, s. 50–51; T. Michalski, op. cit., s. 18. Por. też cztery elementy ryzyka ubezpieczeniowego

w ujęciu E.J. Vaughana (E.J. Vaughan, T. Vaughan, op. cit., s. 42–43), to jest, nieco upraszczając, masowość, mierzalność, przypadkowość oraz niekatastrofalny charakter.

27 W obszarze ubezpieczeń społecznych i gospodarczych (osobowych) zajście ryzyka

powo-duje zatem jakąś biologiczną dysfunkcję organizmu człowieka, co sprawia, że tego typu ryzyka noszą miano ryzyk biotycznych. Zob. I. Jędrasik-Jankowska, op. cit., s. 127, która zawarła obja-śnienia na ten temat, odwołując się między innymi do opracowania W. Warkałły, Prawo i ryzyko.

Prewencja, represja i kompensacja w polityce przeciwszkodowej, Warszawa 1949, s. 33. 28 Zob. K. Antonów, Prawo do emerytury, Kraków 2003, s. 22–23.

29 Zob. T. Zieliński, op. cit., s. 26–27.

30 W skondensowanej formie zob. K. Antonów, [w:] Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych,

red. K.W. Baran, Warszawa 2019, s. 736, schemat 22. Natomiast szerzej o tych różnicach zob. idem,

(7)

ne” i „ryzyko prywatne” lub „ryzyko komercyjne”31. Kryterium podziału na te

dwie odmiany ryzyka ubezpieczeniowego opiera się przede wszystkim na róż-nicach w stopniu uspołecznienia obu ubezpieczeń w znaczeniu realizacji ochro-ny ubezpieczeniowej nie tylko w interesie osoby ubezpieczonej i ewentualnie jej bliskich (jak w przypadku ubezpieczeń gospodarczych), lecz również na rzecz całej wspólnoty ryzyka czy nawet ogółu społeczeństwa (jak w ubezpieczeniach społecznych), co można osiągnąć wyłącznie za pomocą przymusu ubezpiecze-nia i różnego rodzaju mechanizmów solidarnościowych32, a nie w ramach, co

do zasady, dobrowolnej przezorności jednostek oraz równowartości składki do świadczenia33 i zarobkowej (to jest w celu osiągania zysku) działalności zakładów

ubezpieczeń. Natomiast w obu ubezpieczeniach taki sam jest powód ustanowienia ochrony ubezpieczeniowej, to jest zagwarantowanie (przyrzeczenie) świadczenia na wypadek poniesienia straty w dobrach niemajątkowych (osobistych) ubezpie-czonego w związku z wystąpieniem ryzyka ubezpieczeniowego (socjalnego lub prywatnego/komercyjnego) oraz spełnieniem ustawowych lub sformułowanych w ogólnych warunkach ubezpieczenia przesłanek przyznania świadczenia.

RYZYKO SOCJALNE JAKO NIEBEZPIECZEŃSTWO ZAJŚCIA ZDARZENIA UBEZPIECZENIOWEGO

Przedstawienie teorii ryzyka oraz ukazanie ryzyka socjalnego jako szczegól-nej postaci ryzyka ubezpieczeniowego uzasadnia przejście do rozważań o kon-cepcji ryzyka socjalnego w polskim prawie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z wcześniejszymi stwierdzeniami stoję na stanowisku, że ryzyko socjalne należy rozpatrywać w kategoriach niebezpieczeństwa, czyli większą wagę przykładać do przyczyn powstania różnego rodzaju zagrożeń i sposobów ich uniknięcia lub ograniczenia ujemnych następstw niż do skutków, jakie one wywołują w posta-ci generowania potrzeb materialnych zaspokajanych świadczeniami ubezpiecze-niowymi. Innymi słowy punkt ciężkości w analizie ryzyka socjalnego należy przesunąć z obszaru realizacji skutków ryzyka (zaspokajania potrzeb) w stronę ubezpieczenia ryzyka jako gwarancji złagodzenia jego negatywnych

konsekwen-31 Propozycję takiego podziału ryzyka ubezpieczeniowego zawarłem już wcześniej w

opraco-waniu Prawo ubezpieczeń…, s. 51.

32 Mam tu na myśli stosowanie reguł tak zwanego wyrównania socjalnego polegających

na korygowaniu nierówności w zakresie indywidualnego przyczyniania się do ponoszenia kosztu ubezpieczenia, jak na przykład formuł od bogatszych do biedniejszych czy od mężczyzn do kobiet — zob. M. Żukowski, Wielostopniowe systemy zabezpieczenia emerytalnego w Unii Europejskiej

i w Polsce. Między państwem a rynkiem, Poznań 1997, s. 43–44.

33 W znaczeniu uzależnienia wysokości składki od indywidualnej oceny stopnia zajścia ryzyka

ubezpieczeniowego (na przykład wieku i stanu zdrowia ubezpieczonego w ubezpieczeniu na życie czy bezszkodowości w ubezpieczeniu OC kierowców pojazdów mechanicznych).

Ksiega PPia 123.indb 17

Ksiega PPia 123.indb 17 26.10.2020 09:55:1926.10.2020 09:55:19

Przegląd Prawa i Administracji 123, 2020 © for this edition by CNS

(8)

cji34, wedle rozumowania, że to fakt istnienia ryzyk ubezpieczeniowych przesądza

o występowaniu zdarzeń, a nie odwrotnie (jak w koncepcji zdarzeń losowych), to jest z występowania określonych zdarzeń wnosi się o istnieniu ryzyka35.

W takim ujęciu na pierwszy plan wysuwa się zagadnienie racjonalizacji kosztu ubezpieczenia36, który nie powinien być swoistym zakładnikiem potrzeb,

z natury rzeczy nieograniczonych i dla których trudno znaleźć jakąś obiektywną miarę ich zaspokojenia. Konstrukcja prawna oparta na ubezpieczeniu ryzyka — wraz z działaniami zapobiegającymi jego wystąpieniu (prewencja ubezpieczenio-wa)37 i stosowaniem sankcji w razie zawinionego postępowania ubezpieczonego

(złamanie wymogu lojalności)38 — zwiększa prawdopodobieństwo

podwyższe-nia jakości ochrony ubezpieczeniowej (dostępności i wymiaru świadczeń), gdyż w przeciwieństwie do teorii zaspokajania potrzeb za pomocą świadczeń pie-niężnych w większym stopniu uwzględnia ubezpieczeniowy charakter instytucji ubezpieczeń społecznych, biorąc pod uwagę ich aktuarialne podstawy mające znaczenie dla prawidłowego ukształtowania reguł solidarnościowych i sprawie-dliwego rozdziału świadczeń. Mam tu w szczególności na myśli przeciwdziałanie arbitralnemu wyłączaniu niektórych kręgów społecznych ze wspólnoty ryzyka lub faworyzowanie jakichś grup zawodowych wewnątrz tej zbiorowości, a także nadmierne (ponad usprawiedliwione socjalnym przeznaczeniem ubezpieczeń spo-łecznych) odstępowanie od zasady odpłatności w relacji składka — świadczenie na rzecz mechanizmów wyrównawczych zanadto ograniczających znaczenie stażu ubezpieczeniowego i własnego wkładu przy ustalaniu prawa do świadczenia i jego wysokości. Nie można też pominąć wpływu tak rozumianego ubezpieczenia na umacnianie więzi społecznych między ludźmi znajdującymi się w sytuacji zagro-żenia i podejmującymi wspólny wysiłek odparcia grożących niebezpieczeństw.

Kierując się tym zapatrywaniem, ryzyko socjalne należy określić jako nie-bezpieczeństwo zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego. Ryzyka jako byty nieza-leżne od zdarzeń istnieją obiektywnie i mają abstrakcyjny charakter. Stanowią potencjalne zagrożenie dóbr osobistych (niemajątkowych) osób podlegających ubezpieczeniom społecznym, których realizacja sprowadza się do zaprzestania zarobkowania z powodu wystąpienia trwałej lub okresowej przeszkody w samo-dzielnym uzyskiwaniu środków utrzymania. Zdarzenia ubezpieczeniowe są zatem konsekwencją istnienia ryzyk z zastrzeżeniem, że nie każde ryzyko

(prawdopo-34 Zob. J. Jończyk, op. cit., s. 11–12. 35 W. Warkałło, [w:] Ubezpieczenia…, s. 38.

36 Tak, żeby ciężar finansowania świadczeń nie stanowił konsekwencji priorytetu potrzeb —

J. Jończyk, op. cit., s. 11.

37 W sferze ubezpieczeń społecznych z prewencją ubezpieczeniową (rentową i wypadkową)

mamy do czynienia w ubezpieczeniach rentowych (art. 69 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych, tekst jedn. Dz.U. z 2020 r. poz. 266) i ubezpieczeniu wypad-kowym (rozdział 5 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, tekst jedn. Dz.U. z 2019 r. poz. 1205).

(9)

dobne niebezpieczeństwo) się zmaterializuje (przeistoczy) w zdarzenie, gdyż nie zawsze dojdzie do ziszczenia się określonego stanu faktycznego, z którym ustawa wiąże spełnienie, zazwyczaj w powiązaniu z innymi (prawnymi) przesłankami, warunku nabycia prawa do świadczenia. Z przyznaniem i pobieraniem konkret-nego świadczenia mamy zatem do czynienia dopiero gdy ryzyko przybierze cha-rakter normatywny, to znaczy, z jego wystąpieniem związany będzie obowiązek prawny ustalenia prawa do świadczenia, jeżeli wystąpią faktyczne i prawne skutki zdarzenia ubezpieczeniowego (zob. schemat 1)39.

W sensie prawnym (zob. schemat 2) ekspektatywa ubezpieczonego (narasta-jąca w fazie gwarancyjnej) do potencjalnego świadczenia pieniężnego przeobraża się (w chwili zajścia ryzyka i spełnienia ustawowych warunków) w konkretne prawo podmiotowe o charakterze majątkowym, a zdarzenie ubezpieczeniowe staje się zdarzeniem prawnym40. W kategoriach zobowiązaniowych po stronie

ubezpieczonego powstaje więc wierzytelność „w postaci uprawnienia (roszczenia) do uzyskania świadczenia […], czyli dobra (korzyści) wyrażającego się w przy-znaniu określonej sumy pieniężnej”41.

39 W zakresie terminologii związanej z pojęciem ryzyka nawiązuję do pracy W. Sanetry

(Ryzyko osobowe zakładu pracy, Warszawa 1971), w której autor wyróżnił ryzyko faktyczne, praw-ne i normatywpraw-ne.

40 Por. W. Warkałło, [w:] Ubezpieczenia…, s. 40 n.

41 K. Antonów, Sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych. Pojęcie oraz właściwości postę-powań przedsądowych i ochrony cywilnosądowej, Warszawa 2011, s. 101.

ryzyko socjalne (potencjalne niebezpieczeństwo)

zdarzenie ubezpieczeniowe (zmaterializowane ryzyko)

skutki faktyczne zdarzenia związane z zajściem nieko-rzystnego stanu faktycznego

(ryzyko faktyczne)

skutki prawne zdarzenia związane ze spełnieniem faktycznych i praw-nych warunków nabycia prawa do świadczenia (ryzyko normatywne)

Schemat 1. Ryzyko socjalne w ujęciu dynamicznym Źródło: opracowanie własne.

Ksiega PPia 123.indb 19

Ksiega PPia 123.indb 19 26.10.2020 09:55:1926.10.2020 09:55:19

Przegląd Prawa i Administracji 123, 2020 © for this edition by CNS

(10)

Po tych wyjaśnieniach można przejść do zaprezentowania ryzyk socjalnych42

w obszarze prawa ubezpieczeń społecznych w relacji do zdarzeń ubezpieczenio-wych i skutków w sferze realizacji ochrony ubezpieczeniowej (zob. tabela 1).

Tabela 1. Rodzaje ryzyk socjalnych i zdarzeń ubezpieczeniowych w prawie ubezpieczeń społecznych wraz z przysługującą ochroną ubezpieczeniową

Ryzyko socjalne Podstawowe zdarzenia ubezpieczeniowe Świadczenie jako forma realizacji ochrony ubezpieczeniowej dożycie wieku emerytalnego zaprzestanie pracy po osiągnię-ciu wieku emerytalnego emerytury

całkowita lub częściowa nie-zdolność do pracy

choroba z tak zwanego ogól-nego stanu zdrowia, wypadek w drodze do pracy lub z pracy, wypadek w życiu prywatnym

renta z tytułu niezdolności do pracy

utrata żywiciela śmierć ubezpieczonego, eme-ryta lub rencisty renta rodzinna i zasiłek pogrze-bowy

czasowa niezdolność lub nie-możność świadczenia pracy

choroba ubezpieczonego lub członka rodziny, urodzenie dziecka i opieka nad nim w 1. roku życia

zasiłki (chorobowy, macie-rzyński i opiekuńczy) oraz świadczenie rehabilitacyjne wypadek przy pracy, choroba

zawodowa uraz albo śmierć ubezpieczo-nego lub rencisty zasiłki, renty i jednorazowe odszkodowanie Źródło: opracowanie własne.

42 Katalog ryzyk i zdarzeń ubezpieczeniowych wymienionych tabeli 1 przy uwzględnieniu

opracowań J. Jończyka — idem, op. cit., s. 13; oraz I. Jędrasik-Jankowskiej — eadem, op. cit., s. 130. ryzyko socjalne

(potencjalne niebezpieczeństwo)

faza gwarancyjna — narastanie ekspektatywy prawa do świadczenia od dnia objęcia

ubezpiecze-niem do momentu wystąpienia zdarzenia

zdarzenie ubezpieczeniowe (faktyczne)

zdarzenie ubezpieczeniowe (prawne)

aktualizacja ryzyka socjalnego

faza realizacyjna — realizacja wierzytelności (uprawnienia do przyznania i wypłaty świadczenia)

Schemat 2. Ryzyko socjalne w ujęciu prawnym Źródło: opracowanie własne.

(11)

Konstrukcja przedstawionych ryzyk socjalnych zakłada, że do ich podsta-wowych właściwości należy zaliczyć (jak to ująłem we wcześniejszym opraco-waniu43) następujące cechy: niepewność, niekorzystność, niezależność od woli

człowieka, losowość, przyszłość, prawne wyodrębnienie i aktuarialną obliczal-ność. W szczególności należy zwrócić uwagę na dwa pierwsze elementy ryzyka socjalnego na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych. Wprawdzie w niniejszym opracowaniu była już mowa o relacji ryzyka do niepewności (zob. pkt 1), ale rozważania na ten temat nie dotyczyły ryzyk socjalnych, które — ze względu na swoją społeczną naturę — wymagają odrębnej analizy w tym kontekście. Trzeba bowiem podkreślić, że niepewność jako cecha ryzyka może polegać na: niepew-ności co do nastąpienia zdarzenia (incertitudo an), niepewniepew-ności co do skutków zdarzenia (incertitudo effectus) czy też niepewności co do daty nastąpienia zda-rzenia (incertitudo quando)44.

Przenosząc ten podział na obszar ryzyk socjalnych, trzeba odnotować, że za-sadniczo odznaczają się one niepewnością w pierwszym znaczeniu tego pojęcia, to jest niepewnością rozumianą jako możliwość nastąpienia zdarzenia, z wyłącze-niem jednak pewności, że tak się stanie. Z innym rodzajem niepewności mamy jednak do czynienia w razie zajścia zdarzenia śmierci. Wiadomo bowiem, że śmierć jest zdarzeniem pewnym, nie jest natomiast możliwe indywidualne ustale-nie, kiedy ona nastąpi, dlatego w tym przypadku chodzi o niepewność typu

incer-titudo quando. Przy czym należy zastrzec, że prawu ubezpieczeń społecznych nie

jest znane ubezpieczenie w formie ubezpieczenia na życie, w którym śmierć ubez-pieczonego — wyjąwszy samobójstwo w dwóch pierwszych latach ubezpieczenia (art. 833 k.c.)45 — niemal zawsze wiąże się z wypłatą świadczenia. W obszarze

ubezpieczeń społecznych śmierć ubezpieczonego jest jedną z przesłanek nabycia prawa do renty rodzinnej („zwykłej” i wypadkowej), jednorazowego odszkodowa-nia lub zasiłku pogrzebowego. W odniesieniu do wymienionych świadczeń (może z wyjątkiem zasiłku pogrzebowego)46 — inaczej niż w ubezpieczeniu na życie —

istotą ubezpieczenia z tytułu utraty żywiciela albo śmierci związanej z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową nie jest życie ubezpieczonego, lecz brak lub zmniejszenie środków utrzymania po stronie członków rodziny zmarłego. Przy-znanie świadczenia (zwłaszcza renty rodzinnej) nie jest także — jak ma to miej-sce w przypadku świadczenia z tytułu śmierci ubezpieczonego w ubezpieczeniu na życie — uzależnione wyłącznie od nastąpienia zdarzenia śmierci. W związku

43 Zob. K. Antonów, [w:] Prawo pracy…, s. 739.

44 Zob. E. Kowalewski, [w:] Ubezpieczenia gospodarcze…, s. 51.

45 Inne wyłączenia to na przykład śmierć w wyniku działań wojennych, umyślnego

przestęp-stwa czy wypadku komunikacyjnego, gdy ubezpieczony prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości.

46 Konstrukcja prawna zasiłku pogrzebowego wydaje się najbliższa modelowi ubezpieczenia

na życie, gdyż śmierć stanowi tu (nie licząc obowiązku pokrycia kosztów pogrzebu) praktycznie jedyną przesłankę, z tytułu której członkowi rodziny zmarłego przysługuje to świadczenie.

Ksiega PPia 123.indb 21

Ksiega PPia 123.indb 21 26.10.2020 09:55:1926.10.2020 09:55:19

Przegląd Prawa i Administracji 123, 2020 © for this edition by CNS

(12)

z tym, zwłaszcza że śmierć nie prowadzi automatycznie do nabycia prawa do renty rodzinnej47, kwestia daty nastąpienia tego zdarzenia odgrywa tu mniejszą rolę.

Analizując niepewność jako cechę ryzyka socjalnego, należy jeszcze zwró-cić uwagę, że wśród zdarzeń ubezpieczeniowych występują również zdarzenia niemające takiego atrybutu. Mam tu na myśli urodzenie dziecka, ponieważ po-wszechnie dostępna wiedza na temat zasad reprodukcji (wytwarzania potomstwa przez organizmy żywe, w tym ludzi) nie pozwala przyjąć, że zajście w ciążę jest dziełem przypadku, nawet jeżeli ciąża jest niezaplanowana. W związku z tym uro-dzenie dziecka należy zakwalifikować do zdarzeń zrównanych ze zdarzeniami ubezpieczeniowymi48, ale w istocie niespełniających właściwości ryzyka

ubez-pieczeniowego (socjalnego). Niezależnie od tego negatywne skutki urodzenia dziecka związane z czasową niemożnością zarobkowania wymagają udzielenia ochrony prawnej, która — mając na względzie zarówno szczególną sytuację ko-biet w okresie połogu (regeneracja sił po porodzie), jak i konieczność sprawowa-nia opieki na niemowlęciem — realizowana jest również w sferze ubezpieczeń społecznych (zasiłek macierzyński).

Należy też zaznaczyć, że przejawy ryzyk socjalnych w postaci zdarzeń ubez-pieczeniowych, aby mogły być zaliczone do ryzyk we właściwym tego słowa rozumieniu (tak zwanych ryzyk czystych), muszą mieć charakter niekorzystny. W tym kontekście odrzucam pogląd o możliwości zaliczenia do zdarzeń ubezpie-czeniowych zdarzeń pomyślnych (szczęśliwych), choćby (jak dożycie określo-nego wieku) stwarzały one nowe zapotrzebowanie materialne49. Uważam zatem,

że również ryzyko dożycia wieku emerytalnego charakteryzuje się niekorzystno-ścią, z zastrzeżeniem jednak że nie chodzi tu o niekorzystność uwidaczniającą się w samym osiągnięciu tego wieku, lecz negatywnych skutkach z tym związanych. Przede wszystkim trzeba zauważyć, że wraz z osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego (60/65 lat) kończy się szczególna — trwająca wcześniej 4 lata — ochrona przed wypowiedzeniem stosunku pracy (art. 39 k.p.). W ten sposób usta-je formalne ograniczenie w dziedzinie rozwiązania umowy o pracę przez praco-dawcę50, a niebezpieczeństwo utraty pracy i płacy staje się realne. Powstają więc

warunki do zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego w postaci zaprzestania zatrud-nienia, z którym — co oczywiście nie dotyczy zatrudnienia pozapracowniczego — ustawa wiąże uruchomienie prawa do pobierania emerytury (art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń

47 Ponadto gdy renta rodzinna została nabyta, osoby uprawnione do niej nie zawsze będą ją

pobierały czy to ze względu na jej niższą wysokość w stosunku do innego równolegle przysługujące-go świadczenia, czy też z uwagi na osiąganie przychodów ponad dopuszczalny limit umożliwiający łączenie wypłaty tego świadczenia z zarobkami z pracy lub działalności.

48 Podobnie T. Zieliński, op. cit., s. 182. 49 Zob. J. Łazowski, op. cit., s. 3–4.

50 Z zastrzeżeniem, że wypowiedzenie stosunku pracy nie może przybrać dyskryminacyjnego

(13)

Społecznych51). Negatywne skutki dożycia wieku emerytalnego ujawniają się

tak-że na płaszczyźnie pozaprawnej, a mianowicie w dziedzinie ekonomicznej. Nie ulega bowiem wątpliwości, że standardowa wysokość świadczenia emerytalnego jest zazwyczaj niższa od ostatniego lub średniego przychodu z pracy lub działal-ności. Wraz zatem z przejściem na emeryturę następuje spadek dotychczasowego poziomu życia, czego najlepszą ilustracją jest wskaźnik stopy zastąpienia

(repla-cement rate), który w Polsce w 2018 roku wyniósł 56,4%. Jakkolwiek generalnie

niższa wysokość świadczenia ubezpieczeniowego od wcześniej uzyskiwanego przychodu jest zjawiskiem zrozumiałym i wynika z istoty instytucji ubezpieczenia służącego łagodzeniu, a nie wyrównywaniu skutków zajścia ryzyk życiowych52,

zarazem jest to wyraźnie niekorzystne, co wzmacnia tezę o niekorzystności skut-ków ryzyka emerytalnego.

PODSUMOWANIE

Krótko podsumowując niniejsze rozważania, należy stwierdzić, że tworząc zarys koncepcji ryzyka socjalnego w polskim prawie ubezpieczeń społecznych, nie można nie uwzględnić teorii ryzyka charakterystycznej dla amerykańskiej myśli ekonomicznej w zakresie ujmowania tego pojęcia w kategoriach niebezpie-czeństwa postrzeganego jako przyczyna realnych zdarzeń. Konsekwencją przyję-cia takiej metody analizy ryzyka socjalnego jest wyeksponowanie gwarancyjnej fazy ubezpieczeń społecznych w celu podkreślenia, że — nie ignorując znaczenia fazy realizacyjnej — o jakości świadczenia (jako tylko potencjalnej „korzyści”) decyduje racjonalne ułożenie mechanizmów zabezpieczających członków wspól-noty ryzyka przed nastąpieniem strat w dobrach osobistych (niemajątkowych). Kluczowe jest tu zatem wytworzenie rzeczywistego przekonania (a nie złudzenia), że ochrona ubezpieczeniowa nie wiąże się wyłącznie z otrzymaniem świadczenia, lecz nade wszystko polega na odczuwaniu spokoju psychicznego i uwolnieniu od lęku o brak bezpieczeństwa socjalnego (materialnego). Mając to na uwadze, ryzyko socjalne należy rozpatrywać nie od strony zaspokojenia potrzeb, jakie ono niesie, gdy się ziści (teoria świadczenia pieniężnego), lecz w kontekście świad-czenia ubezpieczeniowej gwarancji „na wypadek” zajścia określonych zdarzeń (teoria ponoszenia ryzyka).

51 Tekst jedn. Dz.U. z 2020 r. poz. 53 ze zm.

52 Innymi słowy, jak słusznie przed laty stwierdził J. Łazowski (op. cit., s. 8), celem

ubezpie-czenia nie może być wzbogacenie.

Ksiega PPia 123.indb 23

Ksiega PPia 123.indb 23 26.10.2020 09:55:1926.10.2020 09:55:19

Przegląd Prawa i Administracji 123, 2020 © for this edition by CNS

(14)

THE CONCEPTION OF SOCIAL RISK IN POLISH SOCIAL INSURANCE LAW

Summary

The outline of the concept of social risk in Polish social insurance law has been created using the American (economic) approach toward insurance risk theory that perceives this term in a cat-egory of a risk, regarded as a cause of real incidents. As a consequence, the idea of insurance protection is reduced to possessing mental comfort (a feeling of material safety) ensured by the sheer fact of being insured, therefore assuming and bearing risk by the social insurance authority, and not possible payment of benefits, is considered a mutual contribution for unconditionally paid social insurance premiums. Having the aforementioned in mind, the social risk should be examined not in relation to fulfilment of needs which takes place when the risk is materialized (the pecuniary contribution theory), but in a context of providing an insurance guarantee “in case” particular events occur (risk bearing theory).

Keywords: social risk, insurance risk, insurance event, insurance coverage, social insurance law

BIBIOGRAFIA

Antonów K., [w:] Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych, red. K.W. Baran, Warszawa 2019. Antonów K., Prawo do emerytury, Kraków 2003.

Antonów K., Prawo ubezpieczeń społecznych a prawo ubezpieczeń gospodarczych (osobowych), „Opolskie Studia Administracyjno-Prawne” 16, 2018, nr 3.

Antonów K., Sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych. Pojęcie oraz właściwości postępowań

przedsądowych i ochrony cywilnosądowej, Warszawa 2011.

Dubiński J., [w:] Ubezpieczenia życiowe, red. O. Doan, Warszawa 1996. Dzienisiuk D., Prawo pracy a prawo ubezpieczeń społecznych, Warszawa 2016.

Jackowiak C., [w:] W. Jaśkiewicz, C. Jackowiak, W. Piotrowski, Prawo pracy w zarysie, Warszawa 1985.

Jędrasik-Jankowska I., Pojęcia i konstrukcje prawne ubezpieczenia społecznego, Warszawa 2018. Jończyk J., Prawo zabezpieczenia społecznego, Kraków 2006.

Knight F.H., Risk, Uncertainty And Profit, Boston- New York 1921.

Kowalewski E., [w:] Ubezpieczenia w gospodarce rynkowej, cz. 2, red. A. Wąsiewicz, Bydgoszcz 1994.

Kowalewski E., [w:] Ubezpieczenia gospodarcze, red. T. Sangowski, Warszawa 2000. Lach D.E., Zasada równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej, Warszawa 2011. Łazowski J., Wstęp do nauki o ubezpieczeniach, Warszawa 1934.

Michalski T., [w:] Podstawy ubezpieczeń. Mechanizmy i funkcje, t. 1, red. J. Monkiewicz, Warszawa 2000.

Napiórkowska A., Ryzyko w ubezpieczeniu społecznym, „Państwo i Prawo” 2012, z. 12.

Orlicki M., [w:] System prawa prywatnego, t. 8. Prawo zobowiązań — część szczegółowa, red. J. Panowicz-Lipska, Warszawa 2011.

Pieters D., Social Security: An Introduction to the Basic Principles, Alphen aan den Rijn 2006. Sanetra W., Ryzyko osobowe zakładu pracy, Warszawa 1971.

Szubert W., Ubezpieczenie społeczne. Zarys systemu, Warszawa 1987.

Vaughan E.J., Vaughan T., Fundamentals of Risk and Insurance, New York 2008.

Warkałło W., [w:] Ubezpieczenia majątkowe. Ochrona ubezpieczeniowa mienia społecznego, red. W. Warkałło, Warszawa 1971.

(15)

Warkałło W., [w:] W. Warkałło, W. Marek, W. Mogilski, Prawo ubezpieczeniowe, Warszawa 1983. Warkałło W., Prawo i ryzyko. Prewencja, represja i kompensacja w polityce przeciwszkodowej,

Warszawa 1949.

Willett A.H., The Economic Theory of Risk and Insurance, New York 1901.

Wypych-Żywicka A., Renta rodzinna z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zagadnienia

material-noprawne, Gdańsk 2006.

Zieliński T., Ubezpieczenia społeczne pracowników. Zarys systemu prawnego — część ogólna, War-szawa-Kraków 1994.

Żukowski M., Wielostopniowe systemy zabezpieczenia emerytalnego w Unii Europejskiej i w

Pol-sce. Między państwem a rynkiem, Poznań 1997.

Ksiega PPia 123.indb 25

Ksiega PPia 123.indb 25 26.10.2020 09:55:1926.10.2020 09:55:19

Przegląd Prawa i Administracji 123, 2020 © for this edition by CNS

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jednak atrakcyjniejsza organizacja kolekcji radiotechnicznej (np. w formie interaktywnej) powiązana ze zmianą zasad jej udostępniania dla indywidualnych turystów,

Dla każdej zatem postaci im ię staje się nie tylko wyróżnikiem z szarego tłum u, ale także początkiem asocjacji, „dowodem osobistym”, umotywowaniem sposobu

Zainteresowanie obuwiem i jego rolą w kulturze uobecnia się nie tylko w budo- waniu kolekcji ukazujących historyczny rozwój rzemiosła, chęci ratowania go od zapomnienia czy

Zgodnie z założeniem organizatorów, w sekcji „Literatura” udało się wyeksponować sylwet- ki mistrzów dziennikarstwa, dla których literatura była i jest inspiracją w pracy

Dorota Rudnicka..

да trafiano na pochówki ciało * palne, na ogól be spopiela

Dla po­ zycji nieakcentowanej m ateriały atlasowe z tych jeszcze nieakających gwar są wyraźne szczególnie w zakresie dawnego sonantu ie, który choć upraszcza

Jeżeli chłopiec znów zacznie się jąkać, uzasadnione będzie podjęcie kompleksowej terapii, jeśli natomiast będzie utrzymywała się normalna niepłynność mówienia,