• Nie Znaleziono Wyników

View of Social Love − Inside Form of Social Education

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Social Love − Inside Form of Social Education"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

KS. MARIUSZ SZTABA

MI<OS´C´ SPO<ECZNA

WEWNE?TRZN ?A FORM ?A WYCHOWANIA SPO<ECZNEGO REFLEKSJA W S´WIETLE NAUCZANIA SPO<ECZNEGO

JANA PAW<A II I BENEDYKTA XVI

Osoba ludzka z gPe?bi swej natury jest istot ?a spoPeczn ?a1. Jak pokazuje jednak

dos´wiadczenie, spoPeczna natura czPowieka nie zmierza automatycznie ku wspól-nocie osób, ku byciu z drugimi i dla drugich, gdyz_ z powodu pychy i egoizmu czPowiek odkrywa i rozwija w sobie zal ?az_ki aspoPecznos´ci, indywidualistycznego zamknie?cia sie? w sobie i dominacji nad innymi. Ta sytuacja wskazuje w prostej konsekwencji na potrzebe? wychowania spoPecznego kaz_dego czPowieka2.

W niniejszym artykule skupimy uwage? na miPos´ci spoPecznej, be?d ?acej kluczo-wym elementem wychowania spoPecznego, proponowanego przez chrzes´cijan´ski personalizm spoPeczny. W tym nurcie mys´lowym rozwija sie? doktryna spoPeczna Kos´cioPa, której naukowym namysPem jest katolicka nauka spoPeczna. Jest ona interdyscyplinarn ?a nauk ?a o profilu teologicznym3. Jan PaweP II wysoko ceniP

i promowaP osi ?agnie?cia tej nauki w celu rozwi ?azywania wspóPczesnych

proble-Ks. mgr MARIUSZ SZTABA3 doktorant, Instytut Pedagogiki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana PawPa II, Al. RacPawickie 14, 20-950 Lublin; e-mail: sztabowy@gmail.com

1 CzPowiek z racji swojej ograniczonos´ci i niewystarczalnos´ci zawsze d ?az_y do swego

dopePnienia, które znajduje w s´rodowisku spoPecznym (zob. S. K o w a l c z y k, Cz owiek a spo ecznos´c´. Zarys filozofii spo ecznej, Lublin: RW KUL 1996, s. 118-119.

2W dziejach mys´li pedagogicznej i spoPecznej, tak polskiej jak i s´wiatowej, widoczne s ?a

róz_ne koncepcje wychowania spoPecznego, a ws´ród nich nurty i kierunki (zob. A. W o j t a s, Polityka a wychowanie, w: Polityka a wychowanie. Szkice z historii wychowania spo ecznego II Rzeczypospolitej, red. A. Wojtas, Torun´: Wydawnictwo Adam MarszaPek 1994, s. 7-12).

3Naukowy namysP Kos´cioPa nad wielorakimi problemami spoPecznymi jest rzeczowo

i syntetycznie zaprezentowany w dokumencie Papieskiej Rady Iustitia et Pax: Kompendium nauki spo ecznej Kos´cio a, Kielce: Jednos´c´ 2005 (dalej cyt.: KNSK).

(2)

mów spoPecznych4. Tak samo mys´li i naucza Benedykt XVI, ukazuj ?ac katolick ?a nauke? spoPeczn ?a jako te?, która dzie?ki swojej interdyscyplinarnos´ci i wymiarowi m ?adros´ci wnosi wiele cennych uwag w naukow ?a refleksje? nad trudnymi i wie-loaspektowymi zagadnieniami spoPecznymi5.

Katolicka nauka spoPeczna „odgrywa” niezast ?apion ?a role? w odkrywaniu i tworzeniu celów wychowania spoPecznego, ukazuj ?ac zasady z_ycia spoPecznego. W s´wietle nauczania spoPecznego Kos´cioPa do zasad z_ycia spoPecznego zalicza sie? naste?puj ?ace: zasada prymatu osoby i podmiotowos´ci (personalizmu), dobra wspólnego i powszechnego przeznaczenia dóbr, pomocniczos´ci, uczestnictwa, solidarnos´ci oraz miPos´ci spoPecznej i sprawiedliwos´ci spoPecznej6. Te ostatnie dwie nazywa sie? podstawowymi zasadami moralnymi z_ycia spoPecznego7.

W artykule zajmiemy sie? zasad ?a miPos´ci spoPecznej, be?d ?acej niejako zwor-nikiem pozostaPych zasad. Na pocz ?atek przypatrzymy sie? relacjom zachodz ?a-cym mie?dzy miPos´ci ?a a innymi wartos´ciami. Naste?pnie zwrócimy uwage? na organiczne zwi ?azki zachodz ?ace mie?dzy miPos´ci ?a spoPeczn ?a a sprawiedliwos´ci ?a spoPeczn ?a. Zatrzymamy sie? nad wymiarami miPos´ci spoPecznej, do których zalicza sie?: miPosierdzie, opcje? fundamentaln ?a na rzecz ubogich oraz przeba-czenie. Podsumowuj ?ac rozwaz_ania wskaz_emy na przesPanki, które pozwalaj ?a nam mówic´ o zasadzie miPos´ci spoPecznej jako wewne?trznej formie wychowa-nia spoPecznego. Niniejsz ?a refleksje? prowadzimy na podstawie spoPecznego nauczania Jana PawPa II i Benedykta XVI, be?d ?acych twórczymi kontynuatora-mi katolickiej nauki spoPecznej.

I. MI<OS´C´ A INNE WARTOS´CI

MiPos´c´ jest podstawowym sposobem spePniania sie? osoby. W zwi ?azku z tym faktem Jan PaweP II napisze w programowej encyklice Redemptor

ho-minis, z_e „czPowiek nie moz_e z_yc´ bez miPos´ci 3 czPowiek pozostaje dla siebie

4Zagadnienie to omawiam w swojej rozprawie doktorskiej (zob. M. S z t a b a,

Wychowa-nie spo eczne w s´wietle nauczania Jana Paw a II. Rozprawa doktorska napisana pod kierun-kiem ks. dr. hab. M. Nowaka, Lublin, KUL 2010).

5Zob. B e n e d y k t XVI, Encyklika Caritas in veritate. O integralnym rozwoju

ludz-kim w mi os´ci i prawdzie (29.06.2009), nr 31.

6 W literaturze przedmiotu moz_na znalez´c´ róz_ne podziaPy wspomnianych zasad (zob.

J. S z y m c z y k, Odkrywanie wartos´ci. Z problematyki socjologiczno-aksjologicznej, Lublin: Polihymnia 2004, s. 12-24).

7Zob. T. B o r u t k a, Spo eczne nauczanie Kos´cio a. Teoria i zastosowanie. Podre"cznik

(3)

istot ?a niezrozumiaP ?a, jego z_ycie jest pozbawione sensu, jes´li nie objawi mu sie? MiPos´c´, nie spotka sie? z MiPos´ci ?a, jes´li jej nie dotknie i nie uczyni w jakis´ sposób swoj ?a, jes´li nie znajdzie w niej z_ywego uczestnictwa”8.

MiPos´c´ jest rzeczywistos´ci ?a zPoz_on ?a i wieloaspektow ?a. Nalez_y ujmowac´ j ?a i rozpatrywac´ na wielu pPaszczyznach: metafizycznej, psychosomatycznej, etycznej, teologicznej i spoPecznej9. MiPos´c´ jest zawsze jakims´ wzajemnym odniesieniem sie? osób, „faktem mie?dzyosobowym”, który z kolei jest oparty na pewnym stosunku do dobra. MiPos´c´ bowiem zwrócona jest zawsze „na prawdziwe dobro osoby” i autentyczn ?a troske? o nie10. MiPos´c´ cechuj ?ac sie?

bezinteresownos´ci ?a i d ?az_nos´ci ?a do wzajemnos´ci, pozwala budowac´ wie?z´ mie?-dzyosobow ?a. Ta zas´ wie?z´ jest waz_nym elementem tak dla prawidPowego osobowego rozwoju czPowieka, jak i „budowy” róz_nych postaci wspólnot.

Zdaniem K. WojtyPy 3 Jana PawPa II miPos´c´ jest najwyz_sz ?a wartos´ci ?a moraln ?a. Jest ona pierwsza zarówno w porz ?adku moralnym i hierarchii cnót, jak i w hierarchii pragnien´ i te?sknot czPowieka11. Dlatego moz_na powie-dziec´, z_e miPos´c´ jawi sie? pos´ród wszystkich wartos´ci jako podstawowa war-tos´c´, be?d ?aca w gPe?bokim zwi ?azku z prawd ?a, wolnos´ci ?a i odpowiedzialnos´ci ?a. Benedykt XVI w encyklice Caritas in veritate przeanalizowaP relacje, jakie P ?acz ?a autentyczn ?a miPos´c´ z prawd ?a, a poprzez ni ?a z wolnos´ci ?a i odpowiedzial-nos´ci ?a. Papiez_ zauwaz_aj ?ac, z_e miPos´c´ jest ogoPacana z gPe?bokiego swego sensu, oraz z_e P ?aczy sie? z tym ryzyko opacznego rozumienia miPos´ci wraz z wykluczaniem z niej tres´ci etycznej, podkres´la potrzebe? P ?aczenia miPos´ci z prawd ?a 3 „caritas in veritate”12.

„Dzie?ki tej s´cisPej wie?zi z prawd ?a 3 pisze Benedykt XVI 3 moz_na uznac´ miPos´c´ za autentyczny wyraz czPowieczen´stwa oraz za element o podstawo-wym znaczeniu w relacjach ludzkich, takz_e o charakterze publicznym. Tylko w prawdzie miPos´c´ jas´nieje blaskiem i moz_e byc´ przez_ywana autentycznie.

8J a n P a w e P II, Encyklika Redemptor hominis. Jezus Chrystus # Odkupiciel cz

o-wieka (04.03.1979), nr 10.

9Podstawow ?a pozycj ?a dotycz ?ac ?a problematyki miPos´ci w uje?ciu K. WojtyPy 3 Jana

Paw-Pa II jest jego studium Mi os´c´ i odpowiedzialnos´c´, Lublin: TN KUL 2001. Analize? miPos´ci z uwzgle?dnieniem wspomnianych pPaszczyzn w s´wietle refleksji wspomnianego autora przepro-wadza i prezentuje J. Mi ?aso w publikacji Antropologia, wychowanie, mi os´c´. Zarys antropologii wychowania Jana Paw a II, Rzeszów: Wydawnictwo URz 2004, s. 76-146. Szerokie pole se-mantyczne sPowa „miPos´c´” oraz formy miPos´ci analizuje i prezentuje Benedykt XVI w ency-klice Deus caritas est. O mi os´ci chrzes´cijan´skiej (25.12.2005), nr 2-11.

10Zob. W o j t y P a, Mi os´c´ i odpowiedzialnos´c´, s. 116, 120. 11Zob. tamz_e, s. 120-123.

(4)

Prawda jest s´wiatPem nadaj ?acym miPos´ci sens i wartos´c´. S´wiatPo to jest s´wiat-Pem rozumu i wiary, dzie?ki któremu umysP dochodzi do przyrodzonej i nad-przyrodzonej prawdy miPos´ci: odkrywa jej sens oddania sie?, przyje?cia i komu-nii. Bez prawdy miPos´c´ kon´czy sie? na sentymentalizmie. MiPos´c´ staje sie? pust ?a skorup ?a, któr ?a moz_na dowolnie wypePnic´”13.

Jak podkres´la Benedykt XVI, tylko miPos´c´ czyniona w prawdzie stanowi zasadnicz ?a siPe? nape?dow ?a prawdziwego rozwoju kaz_dego czPowieka i caPej ludzkos´ci, skPaniaj ?ac osoby do odwaz_nego i ofiarnego zaangaz_owania sie? na polu sprawiedliwos´ci i pokoju. Bez prawdy istnieje ryzyko wypaczenia mi-Pos´ci. Staje sie? ona cze?sto Pupem emocji oraz przypadkowych opinii jed-nostek, sPowem naduz_ywanym i znieksztaPcanym. MiPos´c´ pozbawiona prawdy 3 zauwaz_a Papiez_ 3 „zostaje sprowadzona do s´rodowiska ciasnego i pozba-wionego relacji z drugim czPowiekiem. Zostaje wyP ?aczona z projektów i pro-cesów budowania ludzkiego rozwoju o uniwersalnym charakterze, w dialogu wiedzy i czynu”14.

Tylko miPos´c´ pePna prawdy, podkres´la Benedykt XVI, pozwala czPowieko-wi poj ?ac´ bogactwo jej wartos´ci, którym moz_e sie? dzielic´ i komunikowac´ z innymi ludz´mi. Prawda jest „lógos tworz ?acym diálogos, a wie?c komunikacje? i komunie?”. W zwi ?azku z tym faktem Ojciec s´w. pisze, z_e „prawda pozwala-j ?ac ludziom wypozwala-js´c´ z kre?gu subiektywnych opinii i odczuc´, dapozwala-je im moz_liwos´c´ poste?powania przekraczaj ?acego uwarunkowania kulturowe i historyczne oraz spotkania sie? w ocenie wartos´ci i istoty rzeczy. Prawda otwiera i jednoczy umysPy w lógos miPos´ci [...]. Prawda uwalnia miPos´c´ od w ?askich dróg emo-cjonalnos´ci, pozbawiaj ?acych j ?a tres´ci relacyjnych i spoPecznych, i od fi-deizmu, pozbawiaj ?acego j ?a spojrzenia ludzkiego i uniwersalnego”15.

Benedykt XVI nauczaj ?ac o miPos´ci w prawdzie, wielokrotnie podkres´la i przypomina, z_e jej z´ródPem jest Bóg – odwieczna MiPos´c´ i absolutna Praw-da, a ucieles´nieniem jest osoba i dziePo Jezusa Chrystusa16. Dlatego

auten-tyczna miPos´c´ jest darem i zadaniem. Ma swoj ?a dynamike?, która najpePniej wyraz_a sie? w miPos´ci spoPecznej 3 „caritas in veritate in re sociali”, be?d ?acej gPoszeniem prawdy miPos´ci Chrystusa w spoPeczen´stwie17.

13Tamz_e, nr 3. 14Tamz_e, nr 4. 15Tamz_e.

16Zob. tamz_e, nr 1 17Zob. tamz_e, nr 6.

(5)

II. MI<OS´C´ SPO<ECZNA A SPRAWIEDLIWOS´C´ SPO<ECZNA

Jak podkres´la Benedykt XVI, „caritas in veritate” to zasada, wokóP której skupia sie? nauka spoPeczna Kos´cioPa. Zasada ta stanowi kryterium orientacyj-ne dziaPania moralorientacyj-nego w róz_nych obszarach z_ycia spoPeczorientacyj-nego, gdyz_ bez „miPos´ci do prawdy, nie ma s´wiadomos´ci i odpowiedzialnos´ci spoPecznej, a dziaPalnos´c´ spoPeczna zostaje uzalez_niona od prywatnych interesów i logiki wPadzy, prowadz ?ac do dzielenia spoPeczen´stwa, a tym bardziej spoPeczen´stwa zmierzaj ?acego do globalizacji”18.

Dlatego tez_ miPos´c´ spoPeczn ?a papiez_ nazwie „królewsk ?a drog ?a nauki spo-Pecznej Kos´cioPa”, poniewaz_ „jest nie tylko zasad ?a mikro-relacji: wie?zi przyja-cielskich, rodzinnych, maPej grupy, ale takz_e makro-relacji: stosunków spo-Pecznych, ekonomicznych i politycznych”19.

Mówi ?ac o miPos´ci spoPecznej jako moralnej zasadzie z_ycia spoPecznego w s´wietle katolickiej nauki spoPecznej, nie sposób pomin ?ac´ drugiej zasady be?d ?acej komplementarn ?a wzgle?dem miPos´ci. Chodzi o sprawiedliwos´c´ spoPecz-n ?a20. W s´wietle nauczania Jana PawPa II sprawiedliwos´c´ i miPos´c´ spoPeczna

oznaczaj ?a pePnie? „Padu moralnego, jaki zwi ?azany jest z caPym ustrojem spo-Pecznym”21.

Ojciec s´w. ukazuje sprawiedliwos´c´ spoPeczn ?a jako te?, która reguluje sto-sunki spoPeczne zgodnie z kryterium przestrzegania prawa. Papiez_ zasade? te? pojmuje jako wymóg zwi ?azany z kwesti ?a spoPeczn ?a i dotycz ?acy aspektów spoPecznych, politycznych, kulturowych i ekonomicznych. S´wiatowy rozmiar nierównos´ci i niesprawiedliwos´ci wraz z procesami globalizacji sprawiaj ?a zdaniem Ojca s´w., z_e problematyka realizacji sprawiedliwos´ci w s´wiecie wspóPczesnym przybiera uniwersalny wymiar22.

Jednak 3 jak zauwaz_a Jan PaweP II 3 dos´wiadczenie przeszPos´ci i wspóP-czesnos´ci wskazuje na to, z_e sama sprawiedliwos´c´ nie wystarcza. Dlatego do

18Tamz_e, nr 5-6. 19Tamz_e, nr 2.

20 Zob. S. K o w a l c z y k, Idea sprawiedliwos´ci spo ecznej a mys´l chrzes´cijan´ska,

Lublin: RW KUL 1998.

21J a n P a w e P II, Homilia w czasie naboz&en´stwa maryjnego odprawionego na

lotnis-ku w Muchowcu, Katowice, 20.06.1983, w: Jan PaweP II, Pielgrzymki do Ojczyzny: 1979 # 1983 # 1997 # 1991 # 1997 # 1999. Przemówienia, homilie, red. J. Poniewierski, Kraków: „Znak” 1999, s. 312.

22Zob. J a n P a w e P II, Encyklika Laborem exercens. O pracy ludzkiej (14.09.1981),

(6)

ksztaPtowania z_ycia ludzkiego w róz_nych jego wymiarach trzeba dopus´cic´ miPos´c´, która posiada „gPe?bsz ?a moc”23. Jak podkres´la papiez_, miPos´c´

spo-Peczna „jest wie?ksza od sprawiedliwos´ci spoPecznej. Jez_eli prawd ?a jest, z_e sprawiedliwos´c´ musi przygotowac´ grunt dla miPos´ci 3 to jeszcze gPe?bsz ?a prawd ?a jest, z_e tylko miPos´c´ moz_e zabezpieczac´ pePnie? sprawiedliwos´ci”24.

Zasada miPos´ci spoPecznej nakazuje przeksztaPcanie stosunków i struktur spoPecznych w kierunku nadawania im bardziej ludzkiego charakteru. Chociaz_ porz ?adek spoPeczny musi opierac´ sie? na zasadzie sprawiedliwos´ci, powinien byc´ jednak dopePniony przez miPos´c´, która wyraz_a powszechne braterstwo mie?dzy ludz´mi25.

Autentyczna miPos´c´ spoPeczna jest gPe?bszym z´ródPem sprawiedliwos´ci. Jes´li ta ostatnia zdolna jest rozs ?adzac´ pomie?dzy ludz´mi, rozdzielaj ?ac ws´ród nich przedmiotowe dobra sPuszn ?a miar ?a, to tylko miPosierdzie zdolne jest przywra-cac´ czPowieka samemu czPowiekowi. MiPos´c´ spoPeczna – napisze Papiez_ 3 „jest zarazem jakby doskonalszym wcieleniem «zrównania» pomie?dzy ludz´mi, a wie?c takz_e i doskonalszym wcieleniem sprawiedliwos´ci, o ile ta w swoich granicach d ?az_y równiez_ do takiego zrównania. Jednakz_e «zrównanie» przez sprawiedliwos´c´ zatrzymuje sie? w kre?gu dóbr przedmiotowych zwi ?azanych z czPowiekiem, podczas gdy miPos´c´ [...] sprawia, iz_ ludzie spotykaj ?a sie? ze sob ?a w samym tym dobru, jakim jest czPowiek z wPas´ciw ?a mu godnos´ci ?a”26. Benedykt XVI, omawiaj ?ac relacje zachodz ?ace mie?dzy tymi moralnymi zasadami z_ycia spoPecznego, podkres´la, z_e: „miPos´c´ przewyz_sza sprawiedli-wos´c´, poniewaz_ kochac´ to znaczy darowac´, ofiarowac´ cos´ mojego drugiemu; ale miPos´ci nie ma nigdy bez sprawiedliwos´ci, która skPania, by dac´ drugiemu to, co jest jego, co mu sie? nalez_y z tej racji, z_e jest i dziaPa. Nie moge?

dru-23Jan PaweP II pisze, z_e „dos´wiadczenie przeszPos´ci i wspóPczesnos´ci wskazuje na to, z_e

sprawiedliwos´c´ sama nie wystarcza, z_e 3 co wie?cej 3 moz_e doprowadzic´ do zaprzeczenia i zniweczenia siebie samej, jes´li nie dopus´ci sie? do ksztaPtowania z_ycia ludzkiego w róz_nych jego wymiarach owej g e"bszej mocy, jak "a jest mi os´c´. To przeciez_ dos´wiadczenie dziejowe pozwoliPo, mie?dzy innymi, na sformuPowanie twierdzenia: summum ius # summa iniuria. Twierdzenie to nie deprecjonuje sprawiedliwos´ci, nie pomniejsza znaczenia porz ?adku na niej budowanego, wskazuje tylko w innym aspekcie na te? sam ?a potrzebe? sie?gania do gPe?bszych jeszcze siP ducha, które warunkuj ?a porz ?adek sprawiedliwos´ci” (Encyklika Dives in misericordia. O Boz&ym mi osierdziu (30.11.1980), nr 12).

24J a n P a w e P II, Homilia w czasie naboz&en´stwa maryjnego odprawionego na

lot-nisku w Muchowcu, s. 314.

25Zob. K o w a l c z y k, Idea sprawiedliwos´ci spo ecznej, s. 199-206; KNSK, nr

206-208.

(7)

giemu «darowac´» cos´ z siebie, jez_eli mu nie dam w pierwszym rze?dzie tego, co mu sie? nalez_y zgodnie ze sprawiedliwos´ci ?a. Kto kocha drugich, jest przede wszystkim sprawiedliwy wobec nich. Sprawiedliwos´c´ nie tylko nie jest obca miPos´ci, nie tylko nie jest alternatywn ?a albo paraleln ?a drog ?a miPos´ci: spra-wiedliwos´c´ jest niepodzielnie zwi ?azana z miPos´ci ?a, towarzyszy jej. Sprawiedli-wos´c´ jest pierwsz ?a drog ?a miPos´ci, jak powiedziaP PaweP VI, jest jej «naj-mniejsz ?a miar ?a», stanowi integraln ?a cze?s´c´ tej miPos´ci «czynem i prawd ?a» (1 J 3, 18), do której zache?ca apostoP Jan. Z jednej strony miPos´c´ domaga sie? sprawiedliwos´ci: uznania i uszanowania sPusznych praw poszczególnych osób i narodów. Podejmuje sie? ona budowania miasta czPowieka zgodnie z prawem i sprawiedliwos´ci ?a. Z drugiej strony miPos´c´ przewyz_sza sprawiedliwos´c´ i uzupePnia j ?a zgodnie z logik ?a daru i przebaczenia. Miasto czPowieka nie wzrasta tylko dzie?ki odniesieniom do praw i obowi ?azków, ale jeszcze bardziej i w pierwszym rze?dzie dzie?ki relacjom bezinteresownos´ci, miPosierdzia i komunii”27.

MiPos´c´ spoPeczna bazuje wie?c na sprawiedliwos´ci spoPecznej, przewyz_sza-j ?ac przewyz_sza-j ?a i przyczyniaprzewyz_sza-j ?ac sie? tym samym do aktywneprzewyz_sza-j realizacprzewyz_sza-ji dobra wspólnego w celu budowania prawdziwej wspólnoty ludów i narodów, bez barier i po-dziaPów w konteks´cie procesów globalizacji i integracji28.

III. WYMIARY MI<OS´CI SPO<ECZNEJ

Szerokie jest pole semantyczne sPowa „miPos´c´”. Rzeczywistos´c´ ta przybiera róz_ne formy i wymiary. Podobnie rzecz sie? ma z miPos´ci ?a spoPeczn ?a, która w gruncie rzeczy jest sPuz_b ?a na rzecz dobra i rozwoju kaz_dego czPowieka29.

W chrzes´cijan´stwie miPos´c´ ta wyrasta z miPos´ci do Boga. Benedykt XVI przypomina w tym konteks´cie, z_e „miPos´c´ bliz´niego polega wPas´nie na tym, z_e kocham w Bogu i z Bogiem równiez_ innego czPowieka, którego w danym momencie moz_e nawet nie znam lub do którego nie czuje? sympatii”30.

Zdaniem papiez_a na róz_ne wymiary miPos´ci spoPecznej najlepiej wskazuje dziaPalnos´c´ spoPeczna Kos´cioPa 3 „wspólnoty miPos´ci”, ujmowana tak w

per-27B e n e d y k t XVI, Encyklika Caritas in veritate, nr 6. 28Zob. tamz_e, nr 7-9.

29Zob. B e n e d y k t XVI, Encyklika Deus caritas est, nr 19. 30Tamz_e, nr 18.

(8)

spektywie historycznej, jak i aktualnej31. Przyjrzymy sie? teraz pokrótce tym wymiarom.

1. MI<OSIERDZIE – JAKO MI<OS´C´ SZCZEGÓLNIE SKONCENTROWANA NA GODNOS´CI KAZ_DEGO CZ<OWIEKA

Szczególnym wyrazem miPos´ci spoPecznej jest miPos´c´ miPosierna, która ze swojej istoty jest miPos´ci ?a twórcz ?a i rozumiana jest jako siPa jednocz ?aca i dz´wigaj ?aca zarazem. Jak uczy Jan PaweP II w encyklice Dives in

misericor-dia, miPosierdzie jest „nieodzownym czynnikiem ksztaPtuj ?acym stosunki

wza-jemne pomie?dzy ludz´mi w duchu najgPe?bszego poszanowania wszystkiego, co ludzkie oraz wzajemnego braterstwa. Nie sposób osi ?agn ?ac´ takiej wie?zi pomie?-dzy ludz´mi, jes´li te stosunki wymierzymy tylko miar ?a samej sprawiedliwos´ci” (nr 14)32.

Jan PaweP II naucza i przypomina, z_e miPosierdzie jest to miPos´c´ czynna, która w sposób szczególny daje o sobie znac´ w zetknie?ciu z cierpieniem, krzywd ?a, ubóstwem, w zetknie?ciu z caP ?a historyczn ?a „ludzk ?a kondycj ?a”, ujaw-niaj ?ac ?a ograniczonos´c´ i sPabos´c´ czPowieka, zarówno fizyczn ?a, jak i moraln ?a. Dlatego 3 zauwaz_a Papiez_ 3 miPosierdzie w swoim wPas´ciwym i pePnym ksztaPcie „objawia sie? jako dowartos´ciowywanie, jako podnoszenie w góre?, jako wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwien´ zPa, które jest w s´wie-cie i w czPowieku”33.

Zdaniem Ojca S´wie?tego s´wiat bez miPosierdzia, opieraj ?ac sie? tylko na spra-wiedliwos´ci, nigdy nie stanie sie? prawdziwie ludzki i sprzyjaj ?acy rozwojowi kaz_dego i caPego czPowieka34. Jan PaweP II ukazuj ?ac przemieniaj ?ac ?a moc

miPosierdzia, przestrzega zarazem przed kilkoma jej wypaczeniami i zagroz_e-niami35:

1. Demaskuje faPszywie poje?te miPosierdzie, które rozumiane jest jako pobPaz_liwos´c´ wobec jakiegokolwiek zPa i jest oderwane albo przeciwstawiane

31Zob. tamz_e, nr 19-42.

32O istocie chrzes´cijan´skiego miPosierdzia, które nie jest zwykP ?a filantropi ?a, ale realizacj ?a

Boz_ego miPosierdzia objawionego na kartach Starego i Nowego Testamentu, wnikliwie traktuje papieska encyklika Dives in misericordia. O miPosierdziu jako waz_nej wartos´ci edukacyjnej pisze A. Rynio w artykule Mi os´c´ mi osierna jako wartos´c´ edukacyjna, „Roczniki Nauk Spo-Pecznych” 33(2005), z. 2, s. 31-48.

33J a n P a w e P II, Encyklika Dives in misericordia, nr 3, 6. 34Zob. tamz_e, nr 11.

35 Zob. J. K r ó l, Pedagogika nawrócenia i wychowania w nauczaniu Jana Paw a II,

(9)

miPosierdziu Boga. Ojciec S´wie?ty podkres´la fakt, z_e w miPosierdziu Boga znajduje z´ródPo, siPe? i autentyczn ?a motywacje? miPosierdzie czPowieka, co potwierdza historia s´wie?tych czyni ?acych dziePa miPosierdzia.

2. Przestrzega przed przeciwstawianiem sobie miPosierdzia i sprawiedliwos´-ci, ucz ?ac, z_e miPosierdzie jest „jakby gPe?bszym z´ródPem sprawiedliwos´ci”. Sama sprawiedliwos´c´ jest kategori ?a wystarczaj ?ac ?a tylko w stosunku do dóbr przedmiotowych. MiPosierdzie zas´ ogarnia swoim zakresem czPowieka w jego osobowej godnos´ci36.

3. Jan PaweP II zauwaz_a, z_e bPe?dne i szkodliwe dla samej idei miPosierdzia jest rozumienie jej realizacji jako procesu jednostronnego, gdzie wyste?puje ogromny dystans mie?dzy czyni ?acym miPosierdzie a doznaj ?acym go. Tak opacznie rozumiany akt miPosierdzia zapoznaje najgPe?bsz ?a prawde? o auten-tycznym miPosierdziu.

W zwi ?azku z t ?a uwag ?a Papiez_ napisze, z_e „miPos´c´ miPosierna we wzajem-nych stosunkach ludzi nigdy nie pozostaje aktem czy tez_ procesem jedno-stronnym. Nawet w wypadkach, w których wszystko zdawaPoby sie? wskazy-wac´ na to, z_e jedna strona tylko obdarowuje, daje 3 a druga tylko otrzymuje, bierze 3 (jak np. w wypadku lekarza, który leczy, nauczyciela, który uczy, rodziców, którzy utrzymuj ?a i wychowuj ?a swoje dzieci, ofiarodawcy, który s´wiadczy potrzebuj ?acym), w istocie rzeczy zawsze równiez_ i ta pierwsza strona jest obdarowywana. A w kaz_dym razie takz_e i ten, który daje, moz_e bez trudu odnalez´c´ siebie w pozycji tego, który otrzymuje, który zostaje obdarowany, który doznaje miPos´ci miPosiernej, owszem, doznaje miPosierdzia [...]. Tylko wówczas bowiem jest ono naprawde? aktem miPos´ci miPosiernej, gdy s´wiadcz ?ac je, z_ywimy gPe?bokie poczucie, iz_ równoczes´nie go doznajemy ze strony tych, którzy je od nas przyjmuj ?a. Jes´li tej dwustronnos´ci, tej wza-jemnos´ci brak, wówczas czyny nasze nie s ?a jeszcze prawdziwymi aktami miPosierdzia”37. MiPosierdzie moz_e byc´ realizowane na róz_ne sposoby.

Po-przez dziePa charytatywne róz_nych organizacji38 oraz róz_ne formy

wolonta-36Zob. J a n P a w e P II, Encyklika Dives in misericordia, nr 14. 37Tamz_e.

38 Benedykt XVI przywoPuj ?ac przypowies´c´ o miPosiernym Samarytaninie, stawia jej

bohatera za wzór dla caPej chrzes´cijan´skiej dziaPalnos´ci charytatywnej. Podkres´la przeto, z_e program dobrego Samarytanina jest programem chrzes´cijan´skim, tzn. programem Jezusa i wy-raz_a sie? w sformuPowaniu: „serce, które widzi”, gdzie jest potrzeba miPos´ci, i dziaPa konsek-wentnie. Aby ten program byP realizowany skutecznie i w zgodzie z najgPe?bsz ?a ide ?a miPosier-dzia, potrzeba zdaniem Benedykta XVI kompetencji zawodowej i prawdziwej „formacji serca” (t e n z_ e, Encyklika Deus caritas est, nr 31).

(10)

riatu, wyraz_aj ?ace sie? w wielorakich posPugach39. WspóPczesne czasy doma-gaj ?a sie? nowej gotowos´ci do wychodzenia naprzeciw potrzebuj ?acemu czPowie-kowi. Dlatego tez_ Jan PaweP II apeluje o „now ?a wyobraz´nie? miPosierdzia”40.

Idea „wyobraz´ni miPosierdzia” ma byc´ odpowiedzi ?a na wielorakie, stare i nowe formy ubóstwa, jakie dotykaj ?a czPowieka we wspóPczesnym s´wiecie, powoduj ?ac jego marginalizacje? spoPeczn ?a.

2. PREFERENCYJNA OPCJA NA RZECZ UBOGICH

Opcja ta zwana równiez_ „miPos´ci ?a preferencyjn ?a na rzecz ubogich” ma swoj ?a bogat ?a historie? w praktyce i nauczaniu spoPecznym Kos´cioPa41.

Wy-pPywa ona z radykalnego ewangelicznego wezwania do miPos´ci bliz´niego swego jak siebie samego. „Preferencyjna opcja na rzecz ubogich” to nic innego, jak miPos´c´ wobec ubogich potwierdzana i realizowana przez auten-tyczne dziaPania na rzecz ich wyzwolenia. To probierz wiernos´ci Kos´cioPa nauce Chrystusa42. Jest ona swoistym uszczegóPowieniem miPosierdzia. Ma

charakter wyraz´nie normatywny i ostatecznie sprowadza sie? do tego, by za kryterium aktywnos´ci ekonomicznej i polityki spoPecznej przyj ?ac´ ubogich i pozbawionych wPadzy, zepchnie?tych na margines z_ycia spoPecznego43.

„Preferencyjna opcja na rzecz ubogich” odwoPuje sie? do zasad dobra wspólnego i powszechnego przeznaczenia dóbr. W zwi ?azku z tym faktem Jan PaweP II napisze, z_e „dzis´, gdy kwestia spoPeczna nabraPa wymiarów s´wiato-wych, owa miPos´c´ preferencyjna oraz decyzje, do jakich pobudza, nie mog ?a nie obejmowac´ wielkich rzesz gPoduj ?acych, z_ebrz ?acych, bezdomnych, pozba-wionych pomocy lekarskiej, a nade wszystko nie maj ?acych nadziei na lepsz ?a przyszPos´c´; nie moz_na nie brac´ pod uwage? istnienia tych rzeczywistos´ci”44.

Zaniepokojenie i zainteresowanie losem ubogich winno zdaniem Ojca S´wie?tego przeksztaPcic´ sie? na wszystkich poziomach w konkretne czyny, az_ do podje?cia decyzji dokonania szeregu potrzebnych reform w z_yciu

gospodar-39Zob. tamz_e, nr 28-30.

40 Jan PaweP II uz_yP po raz pierwszy tego terminu w Lis´cie apostolskim Novo millenio

ineunte. Na zakon´czenie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 (06.01.2001), nr 50.

41Zob. J a n P a w e P II, Encyklika Sollicitudo rei socialis. Spo eczna troska Kos´cio a

(30.12.1987), nr 42; KNSK, nr 182-184.

42Zob. J a n P a w e P II, List apostolski Novo millenio ineunte, nr 49.

43Zob. J. G o c k o, Ekonomia a moralnos´c´. Poszukiwania teologiczno-moralne, Lublin:

RW KUL 1996, s. 210.

(11)

czym. Przy czym 3 jak zauwaz_a Papiez_ 3 wskazanie najpilniejszych reform i sposobów ich realizacji zalez_y od poszczególnych sytuacji lokalnych45.

Jak naucza katolicka nauka spoPeczna, przyje?cie „preferencyjnej opcji na rzecz ubogich” jako waz_nego kryterium zaangaz_owania w z_ycie gospodarcze, pozwala wyróz_nic´ kilka priorytetów, którym winny sie? podporz ?adkowac´ de-cyzje indywidualnych podmiotów dziaPalnos´ci gospodarczej, polityki spoPecz-nej i wszelkich instytucji ekonomicznych.

Po pierwsze 3 fundamentalnym priorytetem jest zaspokojenie podstawo-wych potrzeb ubogich. Zasada ta zakPada, z_e zaspokojenie podstawopodstawo-wych potrzeb czPowieka musi wyprzedzac´ zaspokojenie potrzeb w zakresie luksuso-wych dóbr konsumpcyjnych, d ?az_enie do zysków nieprowadz ?acych do wspól-nego dobra. To samo dotyczy pierwszen´stwa w produkcji i inwestycji w dzie-dzinie dóbr zaspokajaj ?acych podstawowe potrzeby ludzkie. Decyzje w zakre-sie inwestycji i zarz ?adzania maj ?a znacz ?acy wymiar moralny z racji swoich konsekwencji. St ?ad wielka odpowiedzialnos´c´ tych, którzy wkPadaj ?a duz_o talentu i kapitaPu w produkcje luksusowych dóbr konsumpcyjnych i zbrojenia, zaniedbuj ?ac odpowiednie inwestycje w dziedzinie edukacji, ochrony zdrowia i podstawowej infrastruktury spoPecznej, tak by przyczyniac´ sie? do powstawa-nia nowych miejsc pracy, dóbr i usPug, sPuz_ ?acych z kolei wzrostowi w uczest-nictwie w z_yciu spoPecznym46.

Po drugie 3 w konteks´cie „preferencyjnej opcji na rzecz ubogich” najogól-niejsz ?a dyrektyw ?a a zarazem norm ?a moraln ?a winno byc´ autentyczne zaanga-z_owanie w integralny rozwój z jednoczesnym unikaniem zarówno niedoroz-woju, jak i nadrozwoju47.

Po trzecie 3 polityka spoPeczno-gospodarcza i mechanizmy ekonomiczne, takie jak konkurencja na rynku i wydajnos´c´ pracy winny byc´ regulowane i ksztaPtowane pod k ?atem tego, czy sprzyjaj ?a one zarówno godnos´ci kaz_dej osoby, jak i integracji rodziny, która jest pierwsz ?a i podstawow ?a komórk ?a z_ycia spoPecznego48.

„Preferencyjna opcja na rzecz ubogich” odwoPuje sie? wie?c do spoPecznej odpowiedzialnos´ci, „a zatem do stylu naszego z_ycia, do decyzji, które trzeba stosownie podejmowac´ w odniesieniu do wPasnos´ci i uz_ytkowania dóbr”49.

45Zob. tamz_e, nr 43.

46Zob. G o c k o, Ekonomia a moralnos´c´, s. 211. 47Zob. tamz_e.

48Zob. tamz_e, s. 211-212.

(12)

Jak podkres´la Jan PaweP II, promowanie i realizacja w z_yciu spoPecznym miPosierdzia i „preferencyjnej opcji na rzecz ubogich” nie jest narzucaniem niewierz ?acym pogl ?adów wynikaj ?acych z wiary, ale konkretn ?a ochron ?a war-tos´ci zakorzenionych w samej naturze istoty ludzkiej i sPuz_b ?a najbardziej potrzebuj ?acemu czPowiekowi. Poza tym 3 jak zauwaz_a Papiez_ 3 tak rozumia-na i urzeczywistniarozumia-na miPos´c´ spoPeczrozumia-na skutecznie przeciwstawia sie? wszelkim formom marginalizacji (eksluzji) spoPecznej50. Staje sie? przeto w prostej

„konsekwencji takz_e sPuz_b ?a kulturze, polityce, gospodarce i rodzinie, aby wsze?dzie byPy przestrzegane podstawowe zasady, od których zalez_y los czPo-wieka i przyszPos´c´ cywilizacji”51.

Jez_eli program „wyobraz´ni miPosierdzia” skierowany jest do wszystkich ludzi dobrej woli i ma charakter opisowy i postulatywny, to omawiana opcja ma charakter normatywny i jest w sposób szczególny skierowana do polity-ków i twórców z_ycia gospodarczego. Wynika ona bezpos´rednio z zasad z_ycia spoPecznego i prowadzi do ich realizacji.

IV. PRZEBACZENIE

Innym wymiarem miPos´ci spoPecznej, czyni ?acym s´wiat bardziej ludzkim, bo ksztaPtuj ?acym jego moralne oblicze, jest przebaczenie, stanowi ?ace podsta-wowy warunek pojednania. Jak zauwaz_a Jan PaweP II, „s´wiat, z którego wy-eliminujemy przebaczenie, moz_e byc´ tylko s´wiatem zimnej, bezwzgle?dnej sprawiedliwos´ci, w imie? której kaz_dy be?dzie dochodziP swych praw w stosun-ku do drugiego, a drzemi ?ace w czPowiestosun-ku egoizmy róz_nego gatunstosun-ku mog ?a albo zamienic´ z_ycie i wspóPz_ycie ludzi w system ucisku sPabszych przez silniejszych, albo tez_ w arene? nieustannej walki jednych przeciw drugim”52.

Zdaniem papiez_a sPowa przebaczenia zawarte w Modlitwie Pan´skiej: „od-pus´c´ nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”, tym, którzy przeciw nam zawinili (Mt 6, 12), wyznaczaj ?a i ksztaPtuj ?a waz_n ?a posta-we?. Us´wiadamiaj ?a ludziom, z_e s ?a wzajemnie wobec siebie dPuz_nikami i winni kierowac´ sie? bratersk ?a solidarnos´ci ?a. Przebaczenie jako inny wymiar miPos´ci spoPecznej zawiera w sobie lekcje pokory wobec siebie i drugiego czPowieka. Staje sie? zarazem szkoP ?a dobrej woli wspóPz_ycia na kaz_dy dzien´ i w róz_nych

50Zob. A. R a d z i e w i c z - W i n n i c k i, Pedagogika spo eczna w obliczu realiów

codziennos´ci, Warszawa: WaiP 2008, s. 248-256.

51Zob. J a n P a w e P II, List apostolski Novo millenio ineunte, nr 51. 52J a n P a w e P II, Encyklika Dives in misericordia, nr 14.

(13)

warunkach ludzkiej egzystencji. Jak zauwaz_a Ojciec s´w., gdyby ludzie odrzu-cili te? lekcje?, „cóz_ pozostaPoby z jakiegokolwiek «humanistycznego» progra-mu z_ycia i wychowania?”53.

Jan PaweP II ucz ?ac o wartos´ci przebaczenia, przypomina jednoczes´nie, z_e nie niweczy ono obiektywnych wymagan´ sprawiedliwos´ci, gdyz_ wPas´ciwie rozumiana sprawiedliwos´c´ stanowi cel przebaczenia. Przebaczenie nie oznacza wie?c pobPaz_liwos´ci wobec zPa, wobec zgorszenia, wobec krzywdy czy zniewa-gi wyrz ?adzonej komukolwiek. W kaz_dym przypadku naprawienie wyrz ?adzone-go zPa i z?adzone-gorszenia, wyrównanie krzywdy, zados´c´uczynienie za zniewage? jest warunkiem autentycznego przebaczenia. Dlatego papiez_ zwraca uwage? na to, aby strzec prawdziwos´ci przebaczenia w z_yciu i poste?powaniu oraz w wy-chowaniu54.

Z dotychczasowych naszych rozwaz_an´ wynika jasny wniosek, z_e u podstaw miPos´ci spoPecznej w wymiarze miPosierdzia, preferencyjnej opcji na rzecz ubogich oraz przebaczenia znajduje sie? sprawiedliwos´c´. SpePnienie jej warun-ków jest nieodzowne do tego, az_eby miPos´c´ mogPa „niejako odsPonic´ swoje oblicze”. Z drugiej strony miPos´c´ spoPeczna ma moc napePniac´ sprawiedli-wos´c´ now ?a tres´ci ?a.

Jak podkres´la Ojciec s´w., tak rozumiana zasada miPos´ci ukazuje, z_e poza caPym procesem „wyrównawczym” czy tez_ „rozejmowym”, który jest wPas´ci-wy dla samej sprawiedliwos´ci, dochodzi do gPosu afirmacja czPowieka. W afirmacji zas´ godnos´ci czPowieka spotykaj ?a sie? z sob ?a zasady sprawiedli-wos´ci i miPos´ci spoPecznej55.

V. WYCHOWANIE DO I PRZEZ MI<OS´C´ SPO<ECZN ?A

Realizacja zasady miPos´ci spoPecznej nie jest Patwa. Moz_liwos´c´ jej zastoso-wania w praktyce zalez_y od przemiany ludzkich serc, umysPów i sumien´56. MiPos´c´ be?d ?ac wartos´ci ?a moraln ?a, winna stawac´ sie? powinnos´ci ?a i celem czPo-wieka. Dlatego trzeba o niej nauczac´ i do niej wychowywac´57.

53Tamz_e. 54Zob. tamz_e. 55Zob. tamz_e.

56Zob. J a n P a w e P II, Encyklika Redemptor hominis, nr 16.

57Zob. W o j t y P a, Mi os´c´ i odpowiedzialnos´c´, s. 84-86, 123-125; J a n P a w e P II,

Encyklika Dives in misericordia, nr 12; R y n i o, Mi os´c´ mi osierna jako wartos´c´ edukacyjna, s. 42-47.

(14)

Jan PaweP II rozumie „wychowanie miPos´ci” i „wychowanie do miPos´ci” jako uformowanie osoby zdolnej do bycia „bezinteresownym darem z siebie”58. Jest

to proces dPugi i trudny. Polega mie?dzy innymi na integracji róz_nych aspektów i poziomów miPos´ci w osobie. Wychowywac´ miPos´c´ i do miPos´ci, to znaczy podporz ?adkowac´ miPos´ci jako cnocie – miPos´c´ rozumian ?a jako przez_ycie, wzru-szenie, poz_ ?adanie, zmysPowos´c´, uczuciowos´c´. Jest to proces ksztaPtowania umie-je?tnos´ci integracji miPos´ci na poziomie etycznym59.

Wychowanie miPos´ci d ?az_y wie?c do jej personalizacji – nadania jej wymiaru osobowego, a przez to moralnego. Moralny sens miPos´ci wyraz_a sie? zas´ w byciu darem z siebie dla drugiej osoby, co stanowi podstawe? do budowania dojrzaPej i autentycznej wspólnoty. Wychowana miPos´c´ polega na zaangaz_o-waniu wolnos´ci na rzecz drugiej osoby. Wolnos´c´ bowiem jest dla miPos´ci. Wolnos´c´ jest s´rodkiem a miPos´c´ celem.

Wychowana miPos´c´ to miPos´c´ prawdziwa, a wie?c oparta na prawdzie, dzie?-ki której moz_liwe jest autentyczne zaangaz_owanie wolnos´ci60. Wychowana miPos´c´ to wreszcie miPos´c´ odpowiedzialna. Jest to odpowiedzialnos´c´ za osobe?, któr ?a „wci ?aga sie?” we wspólnote? bycia i dziaPania, oraz odpowiedzialnos´c´ za wPasn ?a miPos´c´, by byPa dojrzaPa61.

Jak podkres´la Jan PaweP II, miPos´ci, która jest w swej najgPe?bszej rzeczy-wistos´ci istotowo darem a przez to regulatorem, zasad ?a i celem wszelkich relacji mie?dzyosobowych, trzeba sie? uczyc´ i dorastac´ do niej poprzez samo-wychowanie i formacje? przez caPe z_ycie. W zwi ?azku z tym faktem papiez_ napisze, z_e „miPos´c´ nie jest do wyuczenia, a jednoczes´nie nic nie jest tak bardzo do wyuczenia jak miPos´c´”62.

Do miPos´ci trzeba wychowywac´. „Wychowana miPos´c´”, zdaniem Ojca s´w., wyraz_a sie? w trosce o bliz´niego jako osobe?, któr ?a Bóg powierza naszej odpo-wiedzialnos´ci63. Taka miPos´c´ przejawia sie? w altruizmie i nabiera wymiaru

spoPecznego, staj ?ac sie? jedn ?a z podstawowych zasad z_ycia spoPecznego. Ta miPos´c´ spoPeczna wyraz_a sie? w gotowos´ci i w rzeczywistym uczestnictwie;

58 Zob. J a n P a w e P II, Adhortacja apostolska Familiaris consortio. O zadaniach

rodziny chrzes´cijan´skiej w s´wiecie (22.11.1981), nr 37.

59Zob. W o j t y P a, Mi os´c´ i odpowiedzialnos´c´, s. 107-108. 60Zob. tamz_e, s. 120-121.

61Zob. tamz_e, s. 116-117; M i ?a s o, Antropologia, wychowanie, mi os´c´, s. 110-124. 62J a n P a w e P II, Przekroczyc´ próg nadziei, Lublin: RW KUL 1994, s. 103. 63Zob. J a n P a w e P II, Encyklika Evangelium vitae. O wartos´ci i nienaruszalnos´ci

(15)

w postawach solidarnos´ci, sprzeciwu i dialogu, w pracy rozumianej w jej osobowym wymiarze; w miPosierdziu i przebaczeniu64.

Wychowana miPos´c´, staj ?ac sie? miPos´ci ?a spoPeczn ?a w jej róz_nych wymia-rach, jawi sie? równoczes´nie jako podstawowa moralna zasada z_ycia spoPecz-nego. Dzie?ki niej moz_liwe jest adekwatne i integralne wychowanie spoPeczne. Zasada ta bowiem staje sie? wewne?trzn ?a form ?a wychowania spoPecznego oraz skutecznym narze?dziem „uspoPeczniania” osoby i personalizacji wspóPczesne-go z_ycia spoPecznewspóPczesne-go w jewspóPczesne-go obszarze publicznym, politycznym, kulturowym, ekonomicznym i mie?dzynarodowym.

MiPos´c´ spoPeczna jest „wewne?trzn ?a tres´ci ?a” modeli wychowania spoPeczne-go65. W s´wietle nauczania Jana PawPa II i katolickiej nauki spoPecznej do tych modeli moz_na zaliczyc´ naste?puj ?ace: „now ?a ewangelizacje?”, „cywilizacje? miPos´ci”, „wyobraz´nie? miPosierdzia” oraz „globalizacje? solidarnos´ci”66.

Ograniczona obje?tos´c´ artykuPu nie pozwala nam na prezentacje tychz_e modeli. Trzeba jednak na koniec naszej refleksji stwierdzic´, z_e miPos´c´ spo-Peczna w swoich róz_nych wymiarach i modelowych postaciach jawi sie? jako droga ratunku dla chorej, pePnej patologicznego indywidualizmu i egoizmu cywilizacji. MiPos´c´ spoPeczna uczula na jeden z kluczowych punktów caPej chrzes´cijan´skiej antropologii, mówi ?acy o tym, z_e czPowiek nie moz_e odnalez´c´ sie? w pePni inaczej, jak tylko poprzez bezinteresowny dar z siebie samego.

Zasada miPos´ci spoPecznej realizowana w codziennym z_yciu jasno poka-zuje, z_e s´wiat bez miPos´ci nigdy nie stanie sie? przestrzeni ?a prawdziwe ludz-kiej egzystencji i wzajemnego, pePnego szacunku obcowania. Wskazuje ona równiez_ i na te? prawde?, z_e o skutecznos´ci pomocy potrzebuj ?acym nie decydu-j ?a tylko zastosowane techniki, metody i nowoczesne rozwi ?azania, lecz zdol-nos´c´ do okazania autentycznej miPos´ci dostosowanej do miejsca i czasu oraz wielkos´ci i rodzaju ubóstwa, któremu chcemy zaradzic´. Tylko miPos´c´ spoPecz-na w swoich róz_nych wymiarach jest w stanie spoPecz-nadac´ pracy wychowawczej

64Zob. M i ?a s o, Antropologia, wychowanie, mi os´c´, s. 135-146.

65 Tworzenie modeli byPo podejmowane juz_ wielokrotnie w naukach pedagogicznych.

Modele w pedagogice realizuj ?a generalnie pie?c´ podstawowych typów funkcji poznawczych: opis, wyjas´nianie rzeczywistos´ci, przewidywanie zdarzen´, heurystyka i projektowanie. Modele moz_na podzielic´ na diagnostyczne i prognostyczne. Pierwszy typ modeli powstaje w wyniku zaklasyfikowania jakiegos´ zjawiska do pewnego typu zjawisk. Model prognostyczny ma zas´ charakter hipotetyczny i prowadzi do projektowania poz_ ?adanych zdarzen´. Tym samym modele „podprowadzaj ?a” do tworzenia adekwatnej koncepcji b ?adz´ teorii pedagogicznej (zob. M. N o-w a k, Teorie i koncepcje o-wychoo-wania, Warszao-wa: WAiP 2008, s. 35-37).

66 Modele te omawiam i prezentuje? we wspomnianej juz_ rozprawie doktorskiej (zob.

(16)

i charytatywnej gPe?boko ludzki charakter, przywracaj ?ac nadzieje? tam, gdzie juz_ zgine?Pa67.

Wychowanie do miPos´ci spoPecznej i przez ni ?a jest pilnym wyzwaniem skierowanym do kaz_dego czPowieka, a w sposób szczególny do tych, którzy w sposób profesjonalny zajmuj ?a sie? przeciwdziaPaniem róz_nym formom ubóstwa i marginalizacji spoPecznej. Moz_na w zwi ?azku z tym stwierdzeniem zauwaz_yc´, z_e zaprezentowane wymiary miPos´ci spoPecznej, jak równiez_ wspomniane modele wychowania spoPecznego jawi ?a sie? jako moz_liwos´c´ kon-kretnej realizacji odpowiedzialnos´ci „wobec” i „za” innego jako wartos´c´, co podkres´la sie? dzis´ w dziaPaniu spoPecznym wyraz_aj ?acym sie? m.in. w pracy spoPecznej i socjalnej68.

SOCIAL LOVE – INSIDE FORM OF SOCIAL EDUCATION

S u m m a r y

Statement, that love is an important teaching category, does not surprise anyone. Love however, does not have one name. In above article we show infrequently displayed form of love, social love. In catholic social science, being an interdisciplinary science on theological profile, this love is understood as a basic moral principle of social life. Social love together with a second principle – justice, gives sense to human existence, crating basis for coexistence of societies and nations.

In the above article, in light of catholic social teachings proclaimed by John Paul II and Benedict XVI, shows sense and multi-aspect of this principle. This is why we take on subjects such as: love vs. social love, social love vs. social justice, and dimensions of social love (mercy, forgiveness, fundamental (preferential) option for the poor). All of our deliberations conclude on reflection on the role of social love principle in social education.

S!owa kluczowe: miPos´c´, miPos´c´ spoPeczna, miPosierdzie, przebaczenie, fundamentalna opcja na rzecz ubogich, wychowanie spoPeczne, katolicka nauka spoPeczna.

Key words: social love, charity, mercy (forgiveness), fundamental (preferential) option for the poor, social education, catholic social doctrine.

67Zob. N o w a k, Teorie i koncepcje wychowania, s. 377.

68 Zob. E. M a r y n o w i c z - H e t k a, Pedagogika spo eczna. Podre"cznik

Cytaty

Powiązane dokumenty