• Nie Znaleziono Wyników

Próba sformułowania modelu rozwoju duchowego człowieka w taceodycei

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Próba sformułowania modelu rozwoju duchowego człowieka w taceodycei"

Copied!
29
0
0

Pełen tekst

(1)

Alfred Skorupka

Próba sformułowania modelu

rozwoju duchowego człowieka w

taceodycei

Folia Philosophica 24, 159-186

(2)

Próba sformułowania

modelu rozwoju duchowego człowieka

w taceodycei

W a r t y k u l e z a p r e z e n to w a n o m o d e l ro z w o ju d u c h o w e g o c z ło w ie ­ k a , s f o r m u ło w a n y z g o d n ie z z a s a d a m i ta c e o d y c e i. A u to r t e k s t u s t a ­ r a s ię w t y m p u n k c ie tw ó r c z o r o z w in ą ć k o n c e p c ję J ó z e f a B a ń k i. W o m a w ia n y m m o d e lu — n a w ią z u ją c do r ó ż n y c h k o n c e p c ji filo z o fic z ­ n y c h , p s y c h o lo g ic z n y c h i r e lig ijn y c h — u k a z u je , w j a k i sp o só b c z ło ­ w ie k w y k s z ta łc a w s o b ie u m ie ję tn o ś ć u c h w y ty w a n ia ta j e m n i c y A b ­ s o lu t u w m o m e n c ie rece n s i w d o ś w ia d c z e n iu m ilc z e n ia . W ty m c e lu p r z e d s t a w i a e ta p y r o z w o ju d u c h o w e g o : w id z e n ie , c h o d z e n ie , b i e g a ­ n ie , p o ż ą d a n ie , l ę k a n i e s ię o r a z k o c h a n ie . N a ty m t le a u t o r u k a z a ł t e ż lu d z i, k tó r z y n ie s ą n a s t a w i e n i n a ro zw ó j w e w n ę tr z n y i z a t r z y ­ m u j ą s ię n a e ta p i e c h o d z e n ia lu b n ie c h o d z e n ia do ś w ią ty n i.

W k s ią ż c e : A b s o lu t i a b s u r d . F ilo zo fic z n e d o c ie k a n ia p o c z ą tk o w o -

ś c i i f in a ln o ś c i ś w i a t a 1, J . B a ń k a p r z e d s t a w ił z a r y s ta c e o d y c e i — t e o ­ r i i m ilc z ą c e j z a s a d y B y tu — w k t ó r ą w k o m p o n o w a ł i n t e r p r e t a c j ę t e ­ r a ź n i e j s z o ś c i o p a r t ą n a id e i r e c e n ty w iz m u . W e d le t e z w y ło ż o n y c h w te j k s ią ż c e A b s o lu t j e s t m ilc z e n ie m i w s z e lk ie p o s z u k iw a n ie B y tu N a jw y ż s z e g o s p r o w a d z a s ię w g r u n c ie r z e c z y do n a m y s ł u n a d t e r a ź ­ n i e j s z o ś c i ą k t ó r a w n a jc z y s ts z e j p o s ta c i j e s t t e r a ź n i e j s z o ś c i ą B o g a.

F ilo z o fia m ó w i o m ilc z e n iu A b s o lu tu w o b e c c z ło w ie k a i ś w ia ta , a je d n o c z e ś n ie s a m a to m ilc z e n ie n a jc z ę ś c ie j p r a k t y k u j e . S ta n o w i s w o is te p r o le g o m e n a do t r a k t a t u te o d y c a ln e g o n a t e m a t d ro g i do N a j­

1 Por. J. B a ń k a : Absolut i absurd. Filozoficzne dociekaniapoczątkowości i fi­

(3)

w y ż sz e g o , j e d n a k w y r u s z a w t ę p o d ró ż , s t a r t u j ą c z a r g u m e n t u ex s i ­ le n tio m u n d i. W d o w o d z e n iu i s t n i e n i a B o g a n ie n a le ż y p o s łu g iw a ć s ię w ą s k ą d e ­ f in i c ją s ło w a „ A b s o lu t”, a b y p ó ź n ie j p r z e c h o d z ić do p o ję c ia B o g a u b o ­ g a c o n e g o c a ły m p r z e p y c h e m s z c z e g ó łó w w i a r y c h r z e ś c ij a ń s k i e j. J . B a ń k a p o k a z u je p r z e jś c ie o d te o d y c e i, k t ó r a o d c z a s ó w L e ib n iz a s p r a w ia w ła ś c iw ie w r a ż e n ie p r ó b y r a t o w a n i a z a w s z e lk ą c e n ę id e i n a jle p s z e g o z m o ż liw y c h św ia tó w , do - s tw o rz o n e j p r z e z s ie b ie - t a - c e o d y c e i (łac. ta ceo - „ m ilc z ę ”, gr. d ik e - „ s p r a w ie d liw o ś ć ”), k tó r e j p r z e d m io te m j e s t o b r o n a z a s a d y m ilc z e n ia o B o g u , w z w ią z k u z J e g o m ilc z e n ie m w e w s z e c h ś w ie c ie . C a ła k a t a f a t y c z n a te o lo g ia p e tr y f ik o ­ w a ł a p o ję c ie B o g a , o d w a ż a ła s ię b o w ie m m ó w ić o s p r a w a c h , o k t ó ­ r y c h filo z o f m ilczy. T o te ż f o rm u łę : E ts i D e u s n on d a r e tu r („ J e ś li B o g a n ie m a ”) J . B a ń k a p r z e k s z ta ł c a w f o rm u łę : E ts i D e u s ta c u is s e t („ J e ­ ś li B ó g m ilc z y ”), a w ię c th e o -d ic e w ta ceo -d ice.

U s p r a w ie d liw ie n ie m m ilc z e n ia A b s o lu tu j e s t filo z o fic z n a n ie n a - g a n n o ś ć f a k t u m ilc z e n ia , m a ją c e g o n a t u r ę n ie w y ró ż n ia ln o ś c i, tj. b r a ­ k u d y f e r e n c ji w b y c ie . M ilc z e n ie p e łn i f u n k c ję z a ło ż y c ie ls k ą w o b ec w s z e lk ie g o r o d z a j u te o d y c e i, k t ó r a n ie j e s t s ą d e m n a d B o g ie m . A b ­ s o lu t c e c h u je s ię s a m o w y s ta r c z a ln o ś c ią ; to b y t, k t ó r y j a k o M ilc z e n ie , j e s t g e n e z ą w s z y s tk ie g o ( s y g e g e n e z a ). U n a s z y c h n a r o d z i n A b s o lu t j e s t „ n ie p a m ię c ią b y tu ” - M eg a lesig e (W ie lk im M ilc z e n ie m ), u n a s z e g o k r e s u z a ś - „ m ilc z e n ie m ś m ie r c i” - T h a n a to s ig e . W t e n sp o só b A b s o ­ l u t z o s ta je z in te g ro w a n y . J e s t O n n ie w ą tp liw ie d o s tę p n y n a m t a k ż e b e z p o ś r e d n io , j e d n a k n ie p r z e z p o z n a n ie J e g o d z ie ła , le c z d z ię k i w id z e n iu u m y s ł u p o g r ą ż o n e g o w m ilc z e n iu . D o p o ję c ia A b s o lu tu n ie d o c h o d z im y d r o g ą r o z u m o w a n i a , le c z z n a jd u j e m y j e w e w ł a s n y m u m y ś le . A b s o lu t b o w ie m n a jb a r d z ie j „ św ie ż o d a n y ” j e s t m y ś li n a s z e j w ó w c z a s , g d y t a z a n u r z a s ię w w i e k u is t y m m ilc z e n iu rzeczy . D o w ó d te g o t w i e r d z e n i a m o ż e b y ć o p a r t y n a s a m y m p o ję c iu A b s o lu tu , w e d le w z o r u A u g u s t y n a i A n z e lm a : R e c e n s q u o re c e n tio r c o g ita r i n e ­ qu it!. O to k r ó tk i e s tr e s z c z e n ie p o d s ta w te o r i i A b s o lu tu , o p a r te j n a m e ­ ta f iz y c e m ilc z e n ia . 1. W p r o w a d z a s ię n a jp i e r w k a te g o r ię M e g a le s ig e (z gr. m e g a le io s - „ w ie lk i”, o ra z sig e - „ m ilc z e n ie ”) n a o z n a c z e n ie z a sa d y , o k tó re j m o ż ­ n a ty lk o m ilczeć, k t ó r ą m o ż n a ty lk o m ilcz ą c o z a k ła d a ć . J e ż e li b o w ie m z a c z n ie s ię o n ie j m ó w ić, tj. w y w o d z ić z n ie j to w s z y s tk o , co is tn ie je , b ę d z ie t r z e b a ow o „ w s z y s tk o ” u s t a w i ć w z m i e r z a n i u do ś m ie r c i. W t e n sp o só b d o c h o d z im y do u n i c e s t w i e n i a M ilc z ą c e j Z a s a d y B y tu , a p r a k t y c z n i e - do je j n o w e g o w c ie le n ia , do T h a n a to s ig e (z gr. th a -

(4)

2. Z ow ej r ó ż n ic y m ię d z y M e g a le s ig e a T h a n a to s ig e w y n ik a d la ta c e o d y c e i p r z e s t r o g a , a b y n ie u t o ż s a m ia ć w s z y s tk ic h k a te g o r ii m il­ c z e n ia z ty m s a m y m z n a c z e n ie m A b s o lu tu . N a p o c z ą tk u w s z y s tk i e ­ go M ilc z e n ie j e s t B y te m , lec z u k r e s u w s z y s tk ie g o j e s t o n o N ic o śc ią . A b s o lu t p r z e d s ta w ia się w ięc t u ja k o N ie c ią g ły B óg, k tó r y n a p o c z ą tk u j e s t M e g a le s ig e , n a k o ń c u z a ś T h a n a to s ig e , a le k a ż d ą z ty c h p o s ta c i W ie lk ie g o M ilc z e n ia p r z e d z ie l a ś w i a t z d a r z e ń i z ja w is k . 11 „Folia P hilosophica” Megalesige zdarzenie zjawisko Thanatosige M e g a le s ig e to W ie lk ie M ilc z e n ie , k t ó r e t k w i u n a r o d z i n i s ta n o w i f a s c y n u ją c e m ilc z e n ie , n ie z a w ie r a ją c e ż a d n e j t r a g e d ii . P o z o s ta je m y w o b e c te g o m ilc z e n ia o b o ję tn i. In a c z e j s p r a w a m a s ię ze z d a r z e n ie m , k t ó r e j e s t z a is t n ie n ie m , c z y li k r z y k ie m , w o b r ę b ie W ie lk ie g o M ilc z e ­ n ia . Z d a r z e n ie , p o z b a w io n e t r w a n i a , w ię c t a k ż e c ie r p ie n ia , j e d n a k p o ­ z o s ta w ia po so b ie - j a k ów k r z y k - s w e ec h o , z ja w is k o , t a k i e z a te m „ N ic”, k t ó r e z n ik a w „B y cie” . K ie d y z ja w is k o u le g a d a ls z e m u r o z p a ­ do w i, tz n . u b y tk o w i t r w a n i a , w te d y p r z e s t a j e b ić ź ró d ło z d a r z e n ia , a m ie js c e to z a jm u je c ie r p ie n ie , k t ó r e p o z w a la c z ło w ie k o w i żyć w i r ­ r a c jo n a ln e j o b e c n o śc i z ła , o d k tó r e g o b a r d z ie j u c ie r p ia ł, n iż je s p o ­ w o d o w a ł. W s k a z a ć k r e s z d a r z e n ia - to c ie rp ie ć . Z ja w is k o j e s t o s t a t ­ n i ą r z e c z y w is to ś c ią - k r e s e m ś w i a ta , m ie js c e m , g d z ie s ię c ie rp i. 3. A b s o lu t j a k o M e g a le s ig e p o z n a je m y z a p o m o c ą c z y s te j w ie d z y b e z o b raz ó w . N a t o m i a s t A b s o lu t j a k o T h a n a to s ig e - z a p o m o c ą w ie ­ d z y s y m b o lic z n e j. J a k o m y ś l, A b s o lu t p o z o s ta je n ie d o s t ę p n y m y ś li lu d z k ie j, k t ó r a j e s t w n im z a n u r z o n a . 4 . J e ż e l i s to im y z d e c y d o w a n ie n a s ta n o w is k u n ie w y s ła w ia ln o ś c i A b s o lu tu , to ż a d e n z p ro b le m ó w , k t ó r e d a j ą s ię fo rm u ło w a ć w z d a ­ n ia c h t r a k t u j ą c y c h A b s o lu t j a k o p o d le g ły w y s ło w ie n iu , w y r a ź n ie się n ie z a z n a c z a . P r z y m io ty t a k i e , ja k : m oc, m iło ś ć i s p ra w ie d liw o ś ć , z o ­ s t a ł y n a z w a n e p o z ł a m a n i u k o d u m ilc z e n ia , c z y li z a c z e r p n i ę to je z d o ś w ia d c z e n ia s ło w a , a n a s t ę p n i e s y m b o lic z n ie o d n ie s io n o do te g o , co w y k r a c z a p o z a m ilc z e n ie . J e ż e l i w ię c A b s o lu t n ie d o s t ę p n y m y ś li lu d z k ie j j a k o m y ś l, j e s t d o s tę p n y m ilc z e n iu i s t o t y lu d z k ie j j a k o m il ­ c z e n ie , to d o k o n u je s ię to n a d w a sposoby. P o p ie r w s z e : p r z e z w y ło n ie n ie s ię z M e g a le s ig e m o c ą z d a r z e n ia d a n e j e s t n a m d r a m a ty c z n e o d d a le n ie s ię o d ś w ia ta , do k tó r e g o n a ­ le ż y m y w e w ła s n y m m ilc z e n iu - tz n . w m o w ie z w ró c o n e j do w ł a s n e ­ go J a . P o z n a je m y A b s o lu t j a k o to , o d czeg o s ię o d d a la m y .

(5)

P o d r u g ie : p r z e z z m ie r z a n ie do T h a n a to s ig e m o c ą m ilc z ą c e g o z ja ­ w is k a , k tó r y m je s te ś m y , w s p in a m y się k u T a jem n ic y , w z y w a ją c e j czło­ w ie k a do s ie b ie i w y m u s z a ją c e j n a n im d z ie c ię c y lę k p r z e d u m i e r a ­ n ie m . J e s t to lę k p r z e d d o ś w ia d c z e n ie m d ru g ie j s tr o n y A b s o lu tu . D la A b s o l u tu i d l a n a s : b y ć to u m ie r a ć ! Ś m ie r ć to p r z e m o c A b s o l u tu w s t o s u n k u do w ła s n e g o J a — w n ie j A b s o lu t w y ja ś n ia , s a m d la s ie ­ b ie , w ł a s n ą s p rz e c z n o ś ć m ię d z y b y te m n ie s k o ń c z o n y m a w z g lę d n ą r e ­ a li z a c j ą w i n n y m b y c ie — w s tw o r z e n iu . P o d p o ję c ie m r o z w o ju d u c h o w e g o r o z u m ie m y p r z e c h o d z e n ie p o ­ sz c z e g ó ln y c h e ta p ó w ro z w o ju ż y c ia w e w n ę trz n e g o , d z ię k i k tó r y m czło ­ w ie k c o ra z b a r d z ie j d o jrz e w a do o d k r y w a n ia A b s o lu tu w d o ś w ia d c z e ­ n i u m ilc z e n ia o r a z k s z t a ł t u j e u m ie ję tn o ś ć p ra w id ło w e g o u c h w y ty w a - n i a te j T a je m n ic y w m o m e n c ie re c e n s b y t u . „T y m , o co n a le ż y w z b o g a c ić c z y s te p o jęc ie recen s, n ie j e s t d o ś w ia d c z e n ie B o g a , lecz u j ę ­ cie te g o , co n i e u w a r u n k o w a n e sło w n ie : a f i r m a c ja a r e c e n tio ri s p r o ­ w a d z a s ię w sw ej is to c ie do a k t u m ilc z e n ia ”2.

D o p i s a n i a o ro z w o ju d u c h o w y m w o d n ie s ie n iu do ta c e o d y c e i u p o ­ w a ż n i a j ą n a s n a s tę p u j ą c e s ło w a J . B a ń k i, w k t ó r y c h tw ó r c a re c e n - ty w iz m u w y r a ź n ie d a je do z r o z u m ie n ia , że o d k ry c ie A b s o lu tu w d o ­ ś w ia d c z e n iu m ilc z e n ia w ią ż e s ię z o k r e ś lo n y m p r o c e s e m , j a k i z a c h o ­ d z i w u m y ś le c z ło w ie k a : „ J e ś l i w ię c u m y s ł n a s z , j a k r z e k liś m y , c h c e d o jść — w d ro d z e a n a lo g ii — do p o z n a n ia A b s o lu tu , to m u s i p r z e jś ć w s z y s tk ie s to p n ie fo rm i p o jęć, b y n a s t ę p n i e p o z o s ta w ić je z a s o b ą ”3. O c z y w iśc ie , t a k p o m y ś la n y ro zw ó j d u c h o w y m u s i b y ć ś c iś le z w ią ­ z a n y z ro z w o je m m o r a ln y m , p s y c h o s e k s u a ln y m , lu b te ż p o z n a w c z y m c z ło w ie k a . O g r a n ic z a m y t u u w a g ę g łó w n ie do s a m e j ty lk o c h a r a k t e ­ r y s t y k i p r o c e s u d u c h o w e g o , p o n ie w a ż p r ó b a w ie lo p ła s z c z y z n o w e g o u jm o w a n ia r e la c ji m ię d z y r ó ż n y m i s f e r a m i o so b o w o śc i c z ło w ie k a w y ­ m a g a j u ż z n a c z n ie g łę b s z y c h a n a liz . M o d e l r o z w o ju d u c h o w e g o z o s ta ł p r z e d s t a w io n y n a s c h e m a c ie 1. A b s o lu t — to n ie ja k o p ie r w o tn y g ło s, k t ó r y p r z y w o łu je n a s k u so bie; j e d n a k im b a r d z ie j s ię do N ie g o z b liż a m y , t y m s iln ie j s ię w e w n ę t r z ­ n ie p r z e o b r a ż a m y . P r z y c h o d z ą c y n a ś w ia t c z ło w ie k (n ie m o w lę ) z n a jd u je s ię w s t a ­ d i u m p i e r w s z y m — n a z w a n y m w id z e n ie m , a n a s t ę p n i e w z r a s t a w p o z n a w a n iu s p r a w d u c h o w y c h — p r z e c h o d z ą c e ta p y : c h o d z e n i a , b i e g a n i a , p o ż ą d a n i a o r a z l ę k a n i a s i ę . J e ż e l i n ie j e s t n a s t a ­ w io n y n a d a ls z y ro zw ó j w e w n ę tr z n y ( m o ty w a c ja n ie d o b o r u ) , z a t r z y ­ m u je s ię w s t a d i u m c h o d z e n i a d o ś w i ą t y n i l u b n i e c h o d z e -2 Ibidem, s. 95. 3 Ibidem, s. 11.

(6)

S c h e m a t 1 M odel ro zw o ju d u c h o w e g o c z ło w ie k a n a g ru n c ie ta c e o d y c e i Widzenie Pożądanie Chodzenie Chodzenie do świątyni Bieganie n i a d o ś w i ą t y n i , k t ó r e s ą n ie ja k o „ ś le p y m i i ja ło w y m i ś c ie ż k a m i d u c h o w o ś c i” . N a t o m i a s t c z ło w ie k , k t ó r y w c ią ż d o s k o n a li s ię w e ­ w n ę t r z n i e (m o ty w a c ja w z ro s tu ), p rz e c h o d z i do e t a p u k o c h a n i a . P o ­ z io m t e n s ta n o w i z w ie ń c z e n ie p r o c e s u d u c h o w e g o — o d d a je id e a ł czło ­ w ie k a w e w n ę t r z n i e w y so c e d o jrz a łe g o . C e c h u je s ię o n p r o s to m y ś ln o - ś c i ą u m y s łu , z a c h o w a n ie m p r o s to m y ś ln y m , s p o s tr z e g a n i e m ś w i a ta

a r e c e n tio r i o r a z p o s t a w ą w ę d ro w c a . N ie z n a c z y to j e d n a k , że t a k i

c z ło w ie k j e s t n ie s k a z ite ln y , n i e m a l ś w ię ty ; je d y n ie w sp o só b b a r d z ie j ś w ia d o m y j e s t p r z y g o to w a n y i p r z e k o n a n y do d o s k o n a le n ia w ła s n e j d u c h o w o ś c i n iż lu d z ie , k tó r z y z r ó ż n y c h p r z y c z y n z a n ie c h a l i k s z t a ł ­ t o w a n ia s ie b ie w te j w a ż n e j s fe r z e ż y c ia w e w n ę tr z n e g o . P r e z e n t o w a n y m o d e l s ta n o w i k o n s t r u k t filo zo ficzn y , i n s p i r u ją c y s ię t a k ż e p s y c h o lo g ią , k t ó r y n ie ro ś c i s o b ie p r e t e n s j i do w c h o d z e n ia w d o m e n ę d y s k u s ji te o lo g ic z n y c h . A le p o d e jm u ją c p r o b le m a t y k ę ż y ­ c ia d u c h o w e g o , n ie sp o só b n ie n a w ią z y w a ć , c h o c ia ż b y m a r g i n a l n i e — do k o n c e p c ji w y p r a c o w a n y c h p r z e z w ie lk ie r e lig ie ś w ia ta . M a ją c te g o ś w ia d o m o ś ć , p a m i ę t a m y j e d n a k o r ó ż n ic a c h , k t ó r e z a w s z e b ę d ą i s t ­ n i a ł y m ię d z y p o d e jś c ie m filo z o fa , n a u k o w c a a p o d e jś c ie m te o lo g a , m ię d z y p o s t a w ą c z ło w ie k a w ie rz ą c e g o a p o s t a w ą c z ło w ie k a n ie w ie ­ r z ą c e g o c z y a te is ty . „ Z a z w y c z a j te o lo g z a jm u je p e w n e s ta n o w is k o , o p ie r a ją c s ię n a p e w n e j p o d s ta w ie w y z n a n io w e j. [...] F ilo z o f n a t o ­ m ia s t, w te j m ie r z e , w ja k i e j j e s t filo z o fe m , n ie o g r a n ic z a s ię do ż a d ­ n e j p o s z c z e g ó ln e j r e lig ii, lec z o b ie r a z a s w ą d z ie d z in ę r e l i g ię ja k o t a k ą , n ie z a k ła d a ją c , że r e lig ia , w k tó r e j s ię n a r o d z ił lu b k t ó r ą w y ­ z n a je , j e s t j e d y n ą p r a w d z iw ą ”4. J . B a ń k a p is z e , że p o d s t a w ą r e lig ii

4 S. R a d h a k r i s h n a n : F ilo z o fia in dyjska. Tłum. Z. W r z e s z c z . T. 2. W ar­ szaw a 1960, s. 562.

11*

Lękanie się

Niechodzenie do świątyni

(7)

j e s t n ie w z r u s z o n a w i a r a w tzw . d o g m a ty w ia r y o r a z fid e iz m , c z y n ią ­ cy u ż y te k z t a k i c h o p isó w ś w ia ta , z k t ó r y c h m a w y n ik a ć z g o d a c z ło ­ w ie k a n a je g o u le g ło ść w o b ec S tw órcy. T a k r o z u m ia n a r e lig ia n ie w n o ­ si s a m a w s o b ie k o n s t r u k t y w n y c h p i e r w i a s t k ó w do filo z o fic z n e g o m y ś le n ia , r o z b ija b o w ie m r a c j o n a l n y k o r p u s s y s te m u m y ślo w e g o f i­ lo zo fa. F ilo z o fia j a k o sp o só b o d c z u w a n ia i k o n c e p tu a li z o w a n i a l u d z ­ k ie g o lo s u n ie u n i k n i e z w ią z k ó w z r e lig ią , g d y ż r e l i g ia d a je n a jg łę b ­ s z e p rz e ż y c ie t a je m n ic y ż y c ia z a ró w n o w n ie s z c z ę ś c iu , j a k i w c h w i­ la c h p o w o d z e n ia . N ie m n ie j, t a k i e o d c z u c ie r e lig ii j e s t s p r a w ą w p e łn i i n d y w i d u a l n ą — b y ć m o ż e n a w e t n ie k a ż d e m u d o s tę p n ą 5.

Z a c z n ijm y od d e fin ic ji p o ję ć 6 o r a z p e w n y c h z a ło ż e ń , k t ó r e p r z y j ę ­ liś m y w n a s z y m m o d e lu . „ C z ło w ie k je d n o p o ja w ie n io w y ” — to r z e c z y w is to ś ć je d n e g o ż y c ia , c z ło w ie k m a ją c y k o n k r e t n ą d a t ę u r o d z e n i a (ty lk o ) lu b d a t ę u r o d z e ­ n i a i ś m ie r c i. To c z ło w ie k k o n k r e t n y p o jm o w a n y e g z y s t e n c j a ln i e , a w ię c ze w z g lę d u n a s w ą n i e p o w t a r z a l n ą i k r ó t k o t r w a ł ą o b e c n o ść w św ie c ie , z a m k n i ę t ą w d a t a c h s w y c h n a r o d z i n i ( fa k ty c z n e j lu b d o ­ m n ie m a n e j) ś m ie rc i, c z y li w s w y m ż y c io w y m „ te r a z ”, k t ó r e n ig d y się n ie p o w t a r z a , n a w e t j e ś l i o n s a m p o w t a r z a p e w n e c z y n n o ś c i w ie lo ­ k r o tn i e . J e g o i s t o t ą j e s t n ie to , iż j e s t j e d n o s t k ą (so c jo lo g ic zn ie ), a le to , że m u s i z a m k n ą ć w s z y s tk ie sw o je p o c z y n a n ia i c e le w o k r e ś lo ­ n y m (lecz d la s ie b ie n ie p r z e w id z ia n y m ) c z a s ie t r w a n i a , k tó r e j e s t k r u ­ c h e ( e g z y s te n c ja ln ie ) i n i e u s t a n n i e n a r a ż o n e n a u n ic e s tw ie n ie . „ C z ło w ie k w ie lo p o ja w ie n io w y ” — to u m o w n ie c z ło w ie k „b ez d a ty ”, a w ię c c z ło w ie k a b s tr a k c y jn y , p r z y k tó r y m n ie w y m ie n ia s ię j u ż a n i d a t y u r o d z e n ia , a n i d a ty ś m ie rc i; t a k ż e to w s z y s tk o , co j e s t w y tw o ­ r e m c z ło w ie k a je d n o p o ja w ie n io w e g o , le c z u le g ło o b ie k ty w iz a c ji i u t r w a l e n i u o r a z z o s ta ło w łą c z o n e w d o ro b e k o g ó ln y i p o ja w ia się w ie lo k r o tn ie w ż y c iu s p o łe c z e ń s tw a j a k o w a r to ś ć . J e s t to k a te g o r ia c z ło w ie k a p o n a d h is to ry c z n e g o , u lo k o w a n e g o w „ n ie - tu ta j- te r a z - b y c iu ”, p o jm o w a n e g o n ie e g z y s te n c ja ln ie ( n a sp o só b b e z o so b o w e g o t r w a n i a ) , w k t ó r y m n ie ja k o o d k ł a d a j ą s ię n a jle p s z e w a r to ś c i, w y tw o r z o n e j e d ­ n a k w t o k u ż y c ia r e a ln e g o c z ło w ie k a je d n o p o ja w ie n io w e g o — h i s t o ­ ry c z n e g o b ą d ź te r a ź n ie js z e g o . S t a d ia ż y c ia d u c h o w e g o m o ż n a p rz e c h o d z ić a lb o w sp o só b p o w ie rz ­ c h o w n y , a lb o ż a rliw y . K to p r z e c h o d z i je p o w ie rz c h o w n ie , z w y k le z a ­ t r z y m u je s ię n a e ta p i e c h o d z e n ia do ś w i ą ty n i lu b n ie c h o d z e n ia do

5 Por. J. B a ń k a : Wstęp do filozofii. Filozofia w świetle własnej historii i u progu

nowej epoki systemów. Katowice 2001, s. 25—26.

6 J. B a ń k a : Metafizyka zdarzeń. Traktat o strukturach chwilowych. Katowice 2001, s. 177.

(8)

ś w ią ty n i. T a k i c z ło w ie k n ie j e s t n a s ta w i o n y n a ro zw ó j w e w n ę tr z n y , to te ż n ie m a m o ty w a c ji do te g o , a b y p r z e b ić s ię do e t a p u k o c h a n ia . N a p r z y k ła d m o że to b y ć m ę ż c z y z n a , P o la k , k tó r y w sp o só b m a ło w n i­ k liw y p r z y jm u je w y z n a n ie r z y m s k o k a to lic k ie n a e t a p i e c h o d z e n ia o r a z b ie g a n ia . N a e ta p i e p o ż ą d a n i a o r a z l ę k a n i a s ię d y s ta n s u j e się n ie c o od o k r e ś lo n y c h w y r a z ó w k u l t u o r a z d o s tr z e g a , że k s ię ż a to t y l ­ k o lu d z ie , c z a s e m ró w n ie ż b łą d z ą c y , a ic h p o g lą d y d o ty c z ą c e B o g a n ie z a w s z e m u s z ą b y ć n a w e t w z a je m n ie z s o b ą s p ó jn e . N a p o d s ta w ie ty c h s p o s tr z e ż e ń m ę ż c z y z n a f o r m u łu je so b ie p a r ę „ w ła s n y c h ” o p in ii n a t e ­ m a t t r a d y c ji i r e lig ii, k t ó r e s t a n o w i ą z w y k le m a ło o r y g in a ln e p r z e ­ m y ś le n ia . O s ta te c z n ie p o z o s ta je p r z y w y z n a n i u r z y m s k o k a to lic k im , c h o ć n ie s p e c ja ln ie a n g a ż u j e s ię w p r a k t y k i r e lig ijn e . P o d p o r z ą d k o ­ w u je s ię o b y c z a jo m i tr a d y c jo m sw e g o ś r o d o w is k a s p o łe c z n e g o , g d y ż u ł a t w i a m u to w m ia r ę s p r a w n e i s p r y t n e d z ia ła n ie w n im . C z ło w ie k t a k i z a tr z y m u j e s ię w ię c n a e ta p i e c h o d z e n ia do ś w ią ty n i. T y m c z a ­ s e m „ Z a c h o w a n ie h a r m o n i i m ię d z y c e la m i c z ło w ie k a je d n o p o ja w ie - n io w e g o i w ie lo p o ja w ie n io w e g o p o le g a n a ty m , że j e d n o s t k a n ie t y l ­ k o u c z e s tn ic z y w k o n s u m p c ji n a m ia r ę a k t u a l n y c h m o ż liw o ś c i, lecz że p o n a d to lo k u je sw o je p o tr z e b y w p e r s p e k ty w ie , k t ó r a m o b iliz u je j ą do p o d n i e s i e n ia t y c h m o ż liw o ś c i n a w y ż s z y p o z io m . J e s t to ro d z a j h a r m o n i i w z r a s t a ją c e j, n ie z a ś h a r m o n i i s ta g n a c y jn e j [...]”7. K to n a t o m i a s t p r z e c h o d z i ż a r liw ie p r z e z s t a d i a ż y c ia d u c h o w e g o , j e s t z w y k le c z ło w ie k ie m o s iln y c h m e c h a n iz m a c h ro z w o jo w y c h , k t ó ­ r y z p a s ją , a t a k ż e z p e w n y m n a s t a w i e n i e m filo z o fic z n y m p r ó b u je u r z ą d z ić się w św ie cie i z ro z u m ie ć o ta c z a ją c ą go rz e c z y w is to ś ć w s to p ­ n i u m o ż liw ie j a k n a jg łę b s z y m . D la te g o o s ią g a e ta p k o c h a n ia .

C z ło w ie k ż a r liw y n a e ta p i e w id z e n ia i c h o d z e n ia z w y k le m o cn o w ie rz y i u f a a u t o r y t e t o m — t a k i m j a k ro d z ic e , n a u c z y c ie le czy k s i ę ­ ż a . T o te ż z n a c z n ie b a r d z ie j n iż o so b y „ p o w ie rz c h o w n e ” p r z y w ią z u je s ię do z a s a d , n p . r e lig ijn y c h , k t ó r e m u w ó w c z a s w p o jo n o . K ie d y j e d ­ n a k z a c z y n a w r e s z c ie s a m o d z ie ln ie m y śle ć , w y r a ź n ie d o s tr z e g a r ó ż ­ n ic ę m ię d z y ty m , czeg o go j e d n i lu d z ie u c z y li (n p . o d o b ru ), a ty m , j a k ci s a m i lu d z ie p o s t ę p u j ą w p r a k t y c e . G d y w c z e ś n ie j c z ło w ie k t e n n ie z w y k le s iln ie w ie rz y ł a u to r y t e t o m , t e r a z z d u ż ą o d r a z ą o d r z u c a j e o d s ie b ie i w ą t p i n p . w r e lig ię , k t ó r ą w y z n a w a ł, lu b w tr a d y c ję , k tó r e j p r z e s t r z e g a ł . M o ż e m y n a w e t s fo r m u ło w a ć „ p ra w o ” m ó w ią c e : s iła , z j a k ą o d r z u c a m y a u t o r y t e t y n a e ta p i e p o ż ą d a n i a o r a z l ę k a n i a się , j e s t w p r o s t p r o p o r c jo n a ln a do s iły u fn o ś c i, k t ó r ą w n ic h p o k ł a ­ d a liś m y n a e ta p i e c h o d z e n ia o r a z b ie g a n ia .

7 J. B a ń k a : Ja teraz. U źródeł filozofii człowieka współczesnego. Katowice 1983, s. 281.

(9)

P r z e jd ź m y t e r a z , w z a p r o p o n o w a n y m p r z e z n a s m o d e lu , do b liż ­ szej c h a r a k t e r y s t y k i p o s z c z e g ó ln y c h s ta d ió w ż y c ia d u c h o w e g o .

Widzenie (widzę Cię)

E t a p w i d z e n ia j e s t n ie ja k o s t a n e m „ p ie r w o tn e g o o ś w ie c e n ia ”, w k tó r y m z n a jd u je s ię k a ż d e p r z y c h o d z ą c e n a ś w ia t n ie m o w lę , n a ­ s tę p n i e m a łe d z ie c k o . M a ły c z ło w ie k r o d z i s ię do bry, m o ż e m y n a w e t p o w ie d z ie ć , że j e s t o n w rę c z : „ b o sk o d o s k o n a ły ” — w t y m s e n s ie , iż m a o g ro m n e m o ż liw o ś c i ro zw o jo w e . M a m n ó s tw o e n e r g i i o r a z w s z e l­ k ie p o t r z e b n e z a d a t k i m o r a l n e i i n t e l e k t u a l n e , a b y r o z w in ą ć s ię w p r z y s z ło ś c i w z d ro w e g o , d o jrz a łe g o c z ło w ie k a , o h a r m o n i jn i e z in ­ te g r o w a n e j o so b o w o ści. D o b rz e z n a n e s ą w ię c t e f r a g m e n t y e w a n g e ­ lii, w k tó r y c h J e z u s o d n o s i s ię do d z ie c i ze s z c z e g ó ln ą ż y c z liw o śc ią : „ D o p u ść c ie d z ie c i i n ie p r z e s z k a d z a jc ie im p r z y jś ć do M n ie ; do t a k i c h b o w ie m n a le ż y k ró le s tw o n ie b ie s k ie ” (M t 19, 14)8. N ie s te ty , p o w s z e c h ­ n ie w ia d o m o , że t r u d n e w a r u n k i m a t e r i a l n e , n ie p r z y ja z n e ś ro d o w i­ s k o r o d z in n e , s z k o ln e , czy te ż b r a k a u to m o ty w a c ji ła tw o p r o w a d z ą do te g o , że (u ż y w a ją c te r m in o lo g ii M a s lo w a ) w ro d z o n y k a ż d e m u czło ­ w ie k o w i p ę d do s a m o r e a liz a c ji sz y b k o z o s ta je s tłu m io n y . B a r d z o c z ę ­ s to c z ło w ie k n ie c h c e ro z w ija ć s ię i n t e l e k t u a l n i e n a w e t w te d y , g d y m a k u t e m u w a r u n k i . B e z w z g lę d u j e d n a k n a p ó ź n ie js z e w y b o ry i d e c y zje , n ie w ą tp liw ie k a ż d e d z ie c k o m a z a d a t k i n a ro zw ó j z m i e r z a ­ j ą c y do p e łn e j s a m o r e a liz a c ji. N a s z y m z d a n ie m , d z ie c k o „ w id zi A b s o lu t” - tj. m a J e g o w y r a ź n ą in tu ic ję . D o p ie ro co b o w ie m w y n u r z y ło s ię ze ś w i a t a „ w ie cz n e j t e ­ r a ź n ie js z o ś c i”. U m y s ł d z ie c k a j e s t w ięc n a t u r a l n i e s k ie r o w a n y w s tr o ­ n ę A b s o lu tu , n a p e łn io n y J e g o p ię k n e m . O ty m , że d z ie c io m j e s t w y ­ r a ź n i e d a n y s p e c y fic z n y o g lą d A b s o lu tu , ś w ia d c z y ic h z a c h o w a n ie : s ą s k o n c e n tr o w a n e n a sw o jej te r a ź n ie js z o ś c i, a t a k ż e p r z e j a w ia j ą p o s t a ­ w y e m p a ty c z n e i tw ó rc z e w ś w ie c ie z e w n ę tr z n y m .

F a k t , że d z ie c i i s t o t n i e s p o s t r z e g a j ą ś w ia t a r e c e n tio r i — s ą w ię c z n a t u r y r e c e n ty w is t a m i - p o tw ie r d z a J a n u s z K o rc z a k : „ N a z w a łb y m e g o c e n try c z n y m p o g lą d d z ie c k a n a c h w ilę b ie ż ą c ą , że w b r a k u d o ­ ś w ia d c z e n ia ż y je ty lk o te r a ź n ie js z o ś c ią . Z a b a w a o d ło ż o n a n a t y d z ie ń

8 Ewangelia według św. Mateusza. Tłum. o. W. P r o k u l s k i TJ. W: Pismo świę­

(10)

p r z e s t a j e b y ć rz e c z y w is to ś c ią . Z im a w le c ie s ta j e s ię le g e n d ą . Z o s ta ­ w ia ją c c ia s tk o » n a ju tr o « , z r z e k a s ię go, u le g a ją c p r z y m u s o w i. T r u d ­ n o z ro z u m ie ć , że n is z c z e n ie p r z e d m io tó w m o ż e je c z y n ić n ie o d r a z u n i e z d a tn y m i do u ż y tk u , a le m n ie j tr w a ły m i, sz y b cie j u le g a ją c y m i z u ­ ż y c iu . C i e k a w ą b a j k ą s ą o p o w ia d a n ia , że m a m a b y ła d z ie w c z y n k ą . Ze z d u m ie n ie m , b lis k ie o b a w y p a tr z y n a obcego p r z y b y s z a , k tó r y o jcu m ó w i po im ie n iu , t o w a r z y s z a l a t d z ie c in n y c h .

- M n ie je s z c z e n ie b y ło n a ś w ie c ie ...”9

D z ie ci n ie z n a j ą n a w e t p o d s ta w m o w y lu d z i d o ro sły c h , a ty m b a r ­ d ziej pojęć, k tó r y m i się p o s łu g u je m y , p o n ie w a ż p o w o li u c z ą się ty c h w a ż n y c h u m ie ję tn o ś c i. T o też rz e c z y w is to ś ć o d b ie r a ją w d o ś w ia d c z e n iu śc iś le p r o s to m y ś ln y m . A. K ę p iń s k i p isz e , że z o k r e s u w c z e s n e g o d z ie ­ c iń s tw a p r a w ie w ogóle n ic n ie p a m ię ta m y , p a m ię ć lu d z k a b o w ie m n ie j e s t p r z y s to s o w a n a do „ ję z y k a ” te g o o k r e s u , t a k s a m o j a k do z a p is u m a r z e ń s e n n y c h 10. C h o c ia ż n ie m a m y m o żliw o ści w e jśc ia w s u b ie k ty w ­ n y ś w i a t m a łe g o d z ie c k a , to — w e d łu g s z k o ły p s y c h o a n a lity c z n e j — w n a jw c z e ś n ie js z y m o k r e s ie ro z w o ju n ie w y tw o rz y ło się je s z c z e w n im ro z ró ż n ie n ie m ię d z y „ja” a ś w ia te m o ta c z a ją c y m i d la te g o w s z y s tk o z le ­ w a się w je d e n m ik ro k o s m o s , k tó re g o w s z e c h m o c n y m w ła d c ą j e s t n ie- m o w lę 11. „ S a m a b o w ie m th y m o s ja k o th y m o s, b e z z ło ż e n ia z p h ro n e -

s is , b y ła b y c z y s t ą p r o s to m y ś ln o ś c ią (hom o s im p lic ite r sim p le x )’”12.

D z ie c i p r z e j a w i a j ą d u ż ą e m p a tię , g d y ż z a n im n a u c z ą s ię ję z y k a , k o n c e n t r u j ą s ię p r z e d e w s z y s tk im n a m o w ie n ie w e r b a ln e j in n y c h l u ­ d z i, tj. n a to n ie g ło s u m a t k i, je j k r z y k u , ś m ie c h u , g e s ta c h , w y r a z ie t w a r z y itd . P r z e j a w i a j ą p o s ta w y tw ó rc z e , w k r ó tk i m b o w ie m c z a s ie u c z ą s ię m n ó s tw a i s t o t n y c h c z y n n o ś c i ( je d z e n ie , c h o d z e n ie , u b i e r a ­ n ie się , p r z e s t r z e g a n i e k o n w e n a n s ó w s p o łe c z n y c h itd .). D la te g o n a p e w n o d u ż o r a c ji m ia ł F r e u d , k t ó r y z w r a c a ł u w a g ę , że „ d z ie c k o j e s t o jce m d o ro słe g o c z ło w ie k a ”13, w d z ie c iń s tw ie b o w ie m , t y m k r ó tk i m o k r e s ie życia, k s z ta ł tu j e się m n ó s tw o n a s z y c h p rz y z w y c z a je ń i p o sta w , k t ó r e p ó ź n ie j o k r e ś l a j ą n a s z c h a r a k te r .

S t e f a n S w ie ż a w s k i d z ie li filo z o fię n a n a u k o w ą i p r z e d n a u k o w ą 14. F ilo z o fia n a u k o w a — p o jm o w a n a j a k o n a u k a , t a k j a k k a ż d a i n n a n a

-9 J. K o r c z a k : Jak kochać dziecko? W: I d e m : Pisma wybrane. T 1. Warsza­ wa 1978, s. 142.

10 A. K ę p i ń s k i : Rytm życia. Kraków 2001, s. 210. 11 Ibidem, s. 212—213.

12 J. B a ń k a : Ja te r a z ., s. 158.

13 Por. P.G. Z i m b a r d o , F.L. R u c h : Psychologia i życie. Tłum. J. R a d z i c k i . Warszawa 1998, s. 396—397.

14 Por. S. S w i e ż a w s k i : Święty Tomasz na nowo odczytany. Poznań 1995, s. 49—50.

(11)

u k a m a s w o ją te r m in o lo g ię (sw ój te c h n ic z n y ję z y k ) o r a z s w o ją h i s t o ­ rię . F ilo z o fia e u r o p e js k a s ta n o w i z a le d w ie m a ły w y c in e k teg o , co lu d z ­ k o ś ć ja k o n a u k o w ą filo zofię w y p ra c o w a ła . O p ró c z te j filozo fii j e s t t a k ­ ż e filo z o fia p r z e d n a u k o w a , k t ó r a n ie j e s t je s z c z e u p o r z ą d k o w a n a w s y s te m , u k ł a d t w i e r d z e ń itd . I t ę w ła ś n ie filo z o fię p r z e d n a u k o w ą p o w in n i u p r a w ia ć w szy scy . T a k p o ję ta , filo z o fia z b liż a s ię do te g o , co n a z y w a m y c h ło p s k ą m ą d r o ś c ią , u m ie ję t n o ś c i ą r e f le k s ji, z a s t a n o w i e ­ n i a się , s p o k o jn e g o , d o g łę b n e g o s p o jr z e n ia n a t e c z y i n n e s p ra w y . W s z y s c y w j a k i m ś s to p n iu t a k ą filo zo fię u p r a w ia m y , g d y o g a r n ia n a s z d u m ie n ie a lb o z a c h w y t.

W t a k i e z d u m ie n ie — d o w o d z i S. S w ie ż a w s k i — n a jc z ę ś c ie j p o p a ­ d a j ą m a łe d z ie c i. W ła ś n ie o n e w y r a ż a j ą n a jg łę b s z e i n a jp r a w d z iw ­ sze z d u m ie n ie , g d y z n a jd u j ą się w „ w ie k u filo zo ficzn y m ”, tj. p r z e d w ie ­ k ie m r a c jo n a ln y m , k ie d y z a c z y n a ją j u ż ro z u m o w a ć . T o te ż s t a w i a j ą n a jb a r d z ie j k ło p o tliw e p y t a n i a , w ła ś n ie g d y m a j ą c z te r y l a t a , pięć, s z e ś ć l a t . P y t a n i a t e n a ogół ig n o ru je m y , p o n ie w a ż n ie c h c e n a m się w c h o d z ić r a z e m z d z ie c k ie m w g łę b ię rz e c z y w is to ś c i. „ C a ła n a s z a k u l ­ t u r a — k u l t u r a , k t ó r a o w o c u je te c h n i k ą , k o m f o r te m — w y w o d z i się s tą d , że w y c h o w a n ie o p a rło się n ie n a w ie k u filo z o fic z n y m , k t ó r y j e s t z a c z ą tk ie m m ą d r o ś c i, a le w ła ś n ie n a w ie k u p ó ź n ie js z y m , r a c j o n a l ­ n y m , k ie d y d z ie c k o j u ż z a c z y n a r o z u m o w a ć ; a r o z u m o w a n ie to n ie to s a m o , co r e f l e k s j a filo z o fic z n a . W ła ś n ie w t y c h p ie r w s z y c h p y t a ­ n ia c h , k t ó r e s ą w y r a z e m z a c h w y tu i z d u m i e n ia n a d d r o b n y m i s p r a ­ w a m i, n a d k tó r y m i m y p r z e c h o d z im y do p o r z ą d k u d z ie n n e g o , t u w ła ­ ś n ie m a sw ój p u n k t w y jś c ia p o s ta w a filo z o fic z n a ”15.

Chodzenie (idę do Ciebie)

K ie d y d z ie c k o z a c z y n a d o r a s t a ć i b y ć j u ż o d b ie r a n e j a k o j e d n o s t ­ k a s p o łe c z n a , m u s i w m ia r ę s p r a w n ie - z a p o m o c ą m o w y i p i s m a - p o r o z u m ie w a ć s ię z i n n y m i lu d ź m i. M u s i w ię c z a p o m n ie ć , s k ą d p o ­ c h o d z i, s tr a c ić s w ą in tu ic ję A b s o lu tu — n a r z e c z w y r a ż e ń ję z y k o w y c h , o p isó w i k o n c e p c ji N a jw y ż s z e g o B y tu , c z y li B o g a , z a le ż n y c h od k a ­ p ła n ó w k o n k r e t n e j r e lig ii. K s z t a ł t u ją c s ię j a k o c z ło w ie k je d n o p o ja - w ie n io w y , d z ie c k o r o z p o z n a je A b s o lu t w t e n sp o só b , w j a k i u c z ą je

(12)

te g o n a jb liż s i lu d z ie , c z y li ro d z ic e , a t a k ż e p a s t o r ze z b o ru , k s ią d z z p a r a f i i lu b r a b i n z g m in y . N a t o m i a s t k s z t a ł t u j ą c s ię j a k o c z ło w ie k w ie lo p o ja w ie n io w y , r o z p o z n a je N a jw y ż s z y B y t d z ię k i k u l tu r z e , n a u c e i s z tu c e . N a s z y m z d a n ie m , m a łe d z ie c k o , j a k d o w o d z iliśm y , m a w y r a ź n ą , „ c z y s tą ” i n tu ic ję A b s o lu tu , a le n ie m a ż a d n y c h ję z y k o w y c h czy p o ję ­ c io w y c h w y o b r a ż e ń n a t e m a t J e g o i s t n i e n i a . T o te ż n a jb liż s i z w y k le z a j e d e n ze sw y c h g łó w n y c h o b o w ią z k ó w u w a ż a j ą j a k n a js z y b s z e „ p o ­ w ia d o m ie n ie ” d z ie c k a o i s t n i e n i u B o g a . M o ż e m y te ż p o w ie d z ie ć , że p r e c y z y jn y o g lą d A b s o lu tu , j a k i n ie w ą tp liw ie m a d z ie c k o , z te j r a c ji, iż j e s t b e z d y s k u r s y w n y , p o tr z e b u je fo rm y (p h ro n e sis) ję z y k a , a b y m óc z o s ta ć w y ra ż o n y . T r a g e d i ą j e d n a k p r o c e s u d u c h o w e g o j e s t f a k t , że a b y p o w ie d z ie ć coś o A b s o lu c ie , n a le ż y o d w ró c ić o d N ie g o w z ro k , n ie p a tr z e ć n a N ie ­ go, n a s tę p n i e — z ła m a ć k o d m ilc z e n ia , czy li po p r o s t u s k ła m a ć . D z ie c ­ k o w ię c z d o b y w a w ie d z ę o A b so lu c ie ; je ż e li j e d n a k p r a g n i e w p ó ź n ie j­ s z y m o k r e s ie ż y c ia rz e c z y w iś c ie „coś” o N im w ie d z ie ć , p o w in n o — po p r z e jś c iu e ta p ó w p r z y s w a j a n ia ty c h lu b in n y c h n a u k — n a p o w r ó t o d ­ z y s k a ć i n tu i c j ę m ilc z e n ia . „M ó w ić b o w ie m o B o g u — to m ó w ić s ło w a ­ m i o s ło w a c h ”16. „ J e ś li B ó g m ilc z y w e w s z e c h ś w ie c ie , to j e d y n ą f o r ­ m ą m o d litw y do N ie g o w in n o b y ć n a s z e m ilc z e n ie ”17.

N ie w ą tp liw ie , c z ło w ie k d o jrz a ły d u c h o w o m ilc z y n a t e m a t A b s o ­ l u t u , a le m ilc z y z p o k o ry , a n ie z pychy. N a jp ie r w b o w ie m z d o b y ł w ie ­ d z ę ję z y k o w o -p o ję c io w ą , a p ó ź n ie j z r o z u m ia ł, że n a w e t n a jb a r d z ie j p r e c y z y jn a , z a w s z e b ę d z ie w o b ec N a jw ię k s z e j T a je m n ic y je d y n ie „ p u ­ s t ą , n ic n ie z n a c z ą c ą ż o n g le r k ą s ło w n ą ”. D la te g o w ła ś n ie m ilc z e n ie , k t ó r e p o z w a la n a m u c h w y c ić A b s o lu t w m o m e n c ie rece n s — c h o c ia ż j e s t , n ie s te ty , r z a d k ą w ła ś c iw o ś c ią c z ło w ie k a — p r z e w y ż s z a c a ł ą w ie ­ d z ę n a J e g o t e m a t . „ M ilc z e n ie j e s t a b s o l u t n ą d o s k o n a ło ś c ią . [...] To, co b ę d z ie o d ję te m ilc z e n iu , s t a n i e s ię o d e ń o ty le m n ie j d o s k o n a łe . S ło w o o d s y ła do c z e g o ś in n e g o a n iż e li o no s a m o — o d s y ła do A b s o lu ­ t u , k t ó r y j e s t M ilc z e n ie m !” 18 E t a p c h o d z e n i a j e s t w ię c b i e r n y m k s z ta ł to w a n i e m p o z n a n ia A b s o l u tu (a t a k ż e p o ś r e d n i o — s a m e g o s ie b ie ), j a k i e d o k o n u je s ię w o b rę b ie k u l t u r y c z ło w ie k a je d n o p o ja w ie n io w e g o , p r z e z p r z e jm o w a ­ n ie „ n a w i a r ę ” p o g lą d ó w i w z o rc ó w k u l t u ze ś w i a ta z e w n ę tr z n e g o . K o n ie c z n o ś c ią r o z w o ju p o z n a w c z e g o d z ie c k a j e s t t a b i e r n a i d e n t y f i ­ k a c ja z w a r to ś c ia m i. P r z y k ła d a ją c n a s z m o d e l do m o d e lu r o z w o ju 16 J. B a ń k a : Absolut i a b s u r d ., s. 17. 17 Ibidem. 18 Ibidem, s. 11.

(13)

m o r a ln e g o c z ło w ie k a P i a g e t a lu b K o h lb e r g a 19, p o w ie m y , że e t a p c h o ­ d z e n ia k o r e s p o n d u j e w r o z w o ju d u c h o w y m z e t a p e m s iln e j w i a r y w a u to r y te t. S ta d iu m to m a d la d z ie c k a b a rd z o i s to tn e z n a c z e n ie , w ie ­ r z ą c b o w ie m w p e w n e z a s a d y , p o t r a f i d z ię k i n im s tw o rz y ć so b ie j a ­ k ą ś „ p o z n a w c z ą m a p ę r z e c z y w is to ś c i” . N ie m o w lę n ie r o z u m ia ło ś w ia ­ t a ; n a t o m i a s t d z ie c k o w s t a d i u m 1. p o z io m u p r z e d k o n w e n c jo n a ln e - go ( w e d łu g K o h lb e rg a ) , lu b te ż r e a l i z m u m o r a ln e g o (w e d le P ia g e ta ) , tz n . n ie p o w ą tp ie w a ln e j w i a r y w j a k i e ś n a k a z y i z a k a z y , k s z t a ł t u j e d z ię k i n im s w ą oso b o w o ść w h a r m o n i i ze ś w ia te m z e w n ę tr z n y m .

Bieganie (biegnę do Ciebie)

W ty m s t a d i u m d u c h o w o ś c i d z ie c k o b i e r n i e k s z t a ł t u j e sw o je p o ­ z n a n ie A b s o lu tu w o b r ę b ie k u l t u r y c z ło w ie k a w ie lo p o ja w ie n io w e g o . D z ię k i t e m u z d o b y w a w ie d z ę o ż y c iu w s p o łe c z e ń s tw ie , z a c z y n a się id e n ty f ik o w a ć z r o d z i m ą tr a d y c ją , k u l t u r ą , n a u k ą , r e l i g i ą i filo z o fią, k t ó r ą p o z n a je w p r o c e s ie e d u k a c ji i w y c h o w a n ia .

J e d n a k im „ le p ie j i p r z y je m n ie j” c z u je m y s ię t u t a j , n a z ie m i, ty m s ła b ie j j e s t e ś m y n a s t r o j e n i — j a k b y p o w ie d z ia ł H e id e g g e r — n a t a ­ je m n ic ę A b s o lu tu . I m w ię c ej b o w ie m p r z y je m n o ś c i i p e w n o ś c i d a je n a m z ie m s k ie ży cie, ty m b a r d z ie j z a n u r z a m y s ię w św ie c ie z ja w is k o ­ w y m , czy w rę c z n im s ię o d u rz a m y . P rz y p o m n ijm y , że w r e c e n ty w i- z m ie p r z y jm u je się , iż z d a r z e n ie (recens) s ta n o w i k a te g o r ię p o d s t a ­ w o w ą . Z d a r z e n ie — to , co d z ie je s ię t u i t e r a z — d a n e j e s t c z ło w ie k o w i in tu ic y jn ie , p o n ie w a ż w p r o c e s ie p o z n a n ia d o s tr z e g a o n j e d y n ie z ja ­ w is k a , k t ó r e s t a n o w i ą e f e k t z d a r z e ń . Z d a r z e n ie m a te r a ź n ie js z o ś ć , n ie m a p r z y s z ło ś c i a n i p r z e s z ło ś c i. Z ja w is k o o d w r o tn ie — m a p r z e ­ sz ło ść i p rz y s z ło ś ć , a le n ie m a te r a ź n ie js z o ś c i. Z d a r z e n ie — to i s t n i e ­ n ie p o z b a w io n e t r w a n i a ; b y t, k tó r y p r a w d z iw ie „ je s t”. Z ja w isk o „ je s t”, j e ś l i j e s t p o c h o d n ą z d a r z e n i a 20. D r o g a do A b s o lu tu p r o w a d z i n a s w p r a w d z ie p r z e z z ja w is k a , n i e ­ b e z p ie c z e ń s tw o j e d n a k t k w i w m o ż liw o śc i, czy te ż p o k u s ie z b y t m o c ­ n e g o s ię do n ic h „ p r z y w ią z a n ia ”. Z b y t c z ę s to w s z a k u z n a je m y r ó ż n e

19 Por. R. Va s t a , M.M. H a i t h , S.A. M i l l e r : Psychologia dziecka. Warszawa 2001, s. 482 i 485.

(14)

a s p e k t y ż y c ia — n a s z e „ u lu b io n e ” m ie js c a , sp o s o b y s p ę d z a n i a w o ln e ­ go c z a s u , p r z y z w y c z a je n ia i d o ś w ia d c z e n ia — z a coś n ie z m ie n n e g o , sta łe g o . W r e z u lta c ie z a tr a c a m y in tu ic ję A b s o lu tu , tr w o n ią c s w ą e n e r ­ g ię w k o n te m p la c ji z ja w is k , c z y li z łu d z e ń . M o ż e m y z a M a r c e le m z a ­ p y ta ć : „C zy w s z y s tk o n ie d z ie je s ię w t e n sp o só b , j a k g d y b y t e n u p a ­ d ły ś w ia t z w r a c a ł się n ie u b ła g a n ie p rz e c iw k o te m u , k to u s iłu je u s ta lić się w n im t a k , b y s tw o rz y ć so b ie w n im s ta ł e m ie s z k a n ie ? ”21.

G d y m ło d y c z ło w ie k i d z i e , a p o te m b i e g n i e w k i e r u n k u A b ­ s o lu tu , n a s t ę p u j e g w a łto w n y je g o ro zw ó j in te le k t u a ln y . W ią ż e s ię o n z p r a w id ło w y m w y k s z ta łc e n ie m r ó ż n y c h k a te g o r ii i p o jęć — j a k n p . k a t e g o r i a c z a s u . D z ie c k o u c z y s ię w r e s z c ie o d ró ż n ia ć „to, co b y ło ”, od „ teg o , co j e s t ”, i „tego, co b ę d z ie ”. K o le jn e n ie b e z p ie c z e ń s tw o t k w i j e d ­ n a k w ty m , iż c z ę s to z a p o m in a m y , że t a k n a p r a w d ę ż y je m y ty lk o w recen s. R o z w ija ją c s ię p o z n a w c z o , g u b im y „ g r u n t p o d n o g a m i” — tj. n a s z ą te r a ź n ie js z o ś ć . Z b y t s iln ie m o g ą o w ła d n ą ć n a m i z m o ry p r z e ­ sz ło ś c i lu b z łu d y p rz y s z ło ś c i.

Pożądanie (pożądam Cię)

J e s t to s t a d i u m a k ty w n e g o „ s t w a r z a n i a s ie b ie ”, b u d o w a n ia w ł a ­ sn e j o so b ow o ści j a k o c z ło w ie k a je d n o p o ja w ie n io w e g o w p ro c e s ie t w ó r ­ c zeg o u z g a d n i a n i a s ię z k o n c e p c ją A b s o lu tu , lu b te ż z w z o r c a m i k u l ­ t u i p o g lą d a m i r e lig ijn y m i ze ś w i a ta z e w n ę tr z n e g o . N a ty m e ta p i e m ło d y c z ło w ie k — p a t r z ą c s z e rz e j i n ie o g r a n ic z a ją c s ię ty lk o do r o z ­ w o ju d u c h o w e g o — o k r e ś l a r e l a c j e z s o b ą s a m y m , ze s w ą r o d z i n ą i z n a jb liż s z y m ś ro d o w is k ie m . P o d d a je c z ę s to o s tr e j k r y ty c e w ła s n e , w c z e ś n ie js z e w y o b r a ż e n ia . Z a c z y n a w ą tp ić w to , co b y ło d la n ie g o p e w n e i n ie p o d w a ż a ln e , j a k n p . p o c z u c ie w ła s n e j w a r to ś c i. P o z io m t e n w ią ż e s ię z o k r e s e m d o jr z e w a n ia , d o r a s t a n i a — c z y li p o s z u k iw a ń s e n s u ż y c ia , o d p o w ie d z i n a p y t a n i a filo z o fic z n e . D l a t e ­ go d o c h o d z i w ó w c z a s do r a d y k a l n e g o o d r z u c e n ia a u to r y te tó w : r o d z i ­ ców, w y c h o w aw c ó w , B o g a . M o ż e m y n a w e t s fo r m u ło w a ć n a s tę p u j ą c e „ p ra w o ”: im b a r d z ie j u f a liś m y a u t o r y t e t o m n a p o p r z e d n ic h e ta p a c h , ty m s iln ie j je t e r a z o d t r ą c a m y o d s ie b ie .

21 G. M a r c e l : „Homo viator”. Wstęp do metafizyki nadziei. Tłum. P. L u b i c z . Warszawa 1984, s. 158.

(15)

O tó ż w y d a je s ię to o c z y w iste , że o d r z u c e n ie a u to r y te tó w , k t ó r e n a w c z e ś n ie js z y m e ta p i e b y ły p r z y jm o w a n e w sp o só b b ie rn y , p o w o d u je p o s z u k iw a n ie n o w y c h a u to r y te tó w , ja k i e jś a lt e r n a t y w y — „czeg oś” lu b „ k o g o ś”, co lu b k to w y p e łn i p u s t k ę id e o w ą , j a k a p o w s t a ła w ś w i a to ­ p o g lą d z ie . P o t r z e b a t a p o w o d u je z w y k le z w r o t k u d r u g ie m u c z ło w ie ­ k o w i, a śc iślej: k u m iło ś c i e ro ty c z n e j, k t ó r a w y d a je się z a s p o k a ja ć p o ­ t r z e b ę b lis k o ś c i, b e z p ie c z e ń s tw a , s e n s u ż y c ia , czy n a w e t s a m o r e a l i ­ zacji. Te o so b y z a ś , k t ó r e s k ł a n i a j ą s ię k u je s z c z e b a r d z ie j ż a r liw e m u z g łę b ia n iu ta j e m n i c y A b s o lu tu , w y k a z u j ą — n a s z y m z d a n ie m — w y ­ r a ź n ą te n d e n c ję do te g o , a b y d o k o n y w a ć s u b lim a c ji, tz n . w sp o só b n i e ś w ia d o m y (le c z t a k ż e z a k ł a m a n y ) c z y n ić p r z e d m io t e m s w y c h n ie r o z ła d o w a n y c h i tłu m io n y c h p o p ę d ó w b io lo g ic z n y c h a d o ra c ję o k r e ­ ś lo n y c h w y o b r a ż e ń N a jw y ż s z e g o B y tu . Tego r o d z a ju s u b lim a c ja m o że się p r z e ja w ia ć w s z c z e g ó ln y m p r z y w ią z a n iu do o k re ś lo n y c h fo rm k u l ­ t u , ł a d n y c h c z y p ię k n y c h o b raz ó w , p r z e d s t a w ie ń . I ch o ć w s z y s tk ie t e w y o b r a ż e n ia m o g ą n a m w y d a w a ć s ię w z n io s łe , to j e d n a k s ą o n e s w o ­ i s t y m b a łw o c h w a ls tw e m . C z c im y w n ic h b o w ie m n ie ty le p r z e d m io t k u l t u , ile ra c z e j s a m y c h s ie b ie , a w ię c w ła s n e , e g o is ty c z n e w y o b r a ­ ż e n ia A b s o lu tu . N ie w ie le to m a w sp ó ln e g o z „ p o s z u k u ją c ą w i a r ą ”. D la ­ te g o , z a p e w n e , p ie r w s z e p r z y k a z a n ie D e k a lo g u m ó w i o n ie s p o r z ą d z a - n i u p o r tr e tó w i w iz e ru n k ó w B o g a , a b y c z ło w ie k p a m ię ta ł, że je g o p r y ­ m ity w n e w y o b r a ż e n ia n ie s ą w s ta n i e o g a rn ą ć ta je m n ic y N a jw y ż sz e g o B y tu . „ A b s o lu t j e d n a k ż e d o s tę p n y n a m j e s t b e z p o ś r e d n io , a n ie z a p o ś r e d n ic tw e m m e d ió w w p o s ta c i r z e c z y s tw o rz o n y c h . N ie p r z e z p o ­ z n a n ie J e g o d z ie ła lu b p r z e z o b r a z J e g o — j a k b y p o w ie d z ia ł św. B o ­ n a w e n t u r a — lecz d z ię k i w id z e n iu u m y s łu p o g rą ż o n e g o w m ilc z e n iu ”22.

Lękanie się (lękam się Ciebie)

L ę k a n ie s ię to p o z io m a k ty w n e g o k s z t a ł t o w a n i a sw o je g o p o z n a ­ n i a A b s o lu tu w o b r ę b ie k u l t u r y c z ło w ie k a w ie lo p o ja w ie n io w e g o , k t ó ­ r e d o k o n u je s ię w tw ó r c z y m u z g a d n i a n i u s ię ze w z o r c a m i k u l t u i z p o g lą d a m i re lig ijn y m i ze ś w i a ta z e w n ę trz n e g o . N a ty m e ta p ie czło ­ w ie k — u ż y w a ją c te r m in o lo g ii N ie tz s c h e g o — „ p rz e w a r to ś c io w u je ”

(16)

s a d y r e lig ii, lu b te ż n a u k i, k t ó r e w c z e ś n ie j p r z y ją ł n a z a s a d z ie „ ś le ­ p ej w ia r y ” d a w a n e j a u to r y te to m . B u d u je p rz e c ie ż w ła s n ą , s iln ą , o k r e ­ ś l o n ą in d y w id u a ln y m i s k ło n n o ś c ia m i i p r e d y s p o z y c ja m i o sobo w o ść. „ J e d n o s t k a p o p r z e z d z ie je p o d m io tu w ie lo p o ja w ie n i o w ego s ta j e się 0 w ie le b o g a ts z a , p o n ie w a ż a k u m u l u j e w a r to ś c i w y r o s łe w p r o c e s ie h i s t o r i i ”23.

S t a d i u m to n a z y w a m y l ę k a n i e m się , w ią ż e s ię b o w ie m z p r z e c h o ­ d z e n ie m p r z e z c ie r p ie n i a i u d r ę k i d u c h o w e . W y b itn y p o ls k i p s y c h ia ­ t r a K a z im ie r z D ą b r o w s k i, t w ó r c a t e o r i i d e z in t e g r a c ji p o z y ty w n e j, z w r a c a ł u w a g ę , że c ie r p ie n i a d u c h o w e (w je g o te r m in o lo g ii „ d e z in te ­ g r a c je ”) s ą n ie z b ę d n e , a b y c z ło w ie k u k s z t a ł t o w a ł z d ro w ą , z in t e g r o ­ w a n ą o so b o w o ść, i p o d l e g a j ą im p r a w ie w s z y s tk ie j e d n o s t k i w y b i t ­ n ie u z d o ln io n e 24. P r z y k ła d a m i m o g ą t u s łu ż y ć c h o ć b y f a k t y z ż y c io ­ r y s ó w K i e r k e g a a r d a , K a f k i, U n a m u n a c z y v a n G o g h a . N a s k u t e k p o k o n y w a n ia ró ż n e g o r o d z a ju k ry z y s ó w , z a ł a m a ń c zy d e p r e s ji t w ó r ­ cy ci s t a w a l i s ię b a r d z ie j d o jrz a li e m o c jo n a ln ie , a u te n t y c z n i , w r a ż li ­ w i, a d z ię k i t e m u p o t r a f il i le p ie j z ro z u m ie ć z a ró w n o s ie b ie , j a k i i n ­ n y c h lu d z i. N a jw y b itn ie js z y m is t y k c h r z e ś c ij a ń s k i św. J a n o d K r z y ż a b a r d z o d u ż o p is z e o e t a p i e „ c ie m n e j n o c y ” (n o c y z m y s łó w i n o c y d u c h a ) w r o z w o ju d u c h o w y m , e t a p i e o s c h ło ś c i, k t ó r y p r z e c h o d z i c z ło w ie k z m i e r z a ją c y k u B o g u . M is ty k t e n tw i e r d z i, ż e im b a r d z ie j „ c z y s te 1 j a ś n i e js z e ” j e s t n a d p r z y r o d z o n e i B o s k ie ś w ia tło d o ty k a ją c e d u s z y c z ło w ie k a , ty m b a r d z ie j j ą z a c ie m n ia , w y w o łu ją c u d r ę k i. R z e c z y n a d ­ p r z y r o d z o n e b o w ie m — d o w o d z i — t y m c ie m n ie js z e s ą d la n a s z e g o r o ­ z u m ie n ia , im j a ś n i e js z e s ą s a m e w so b ie i o c z y w is ts z e . J e d n a k d z ię ­ k i t e m u , że d u s z a z o s ta je o p r ó ż n io n a ze w s z y s tk ic h w ła d z i z p o ż ą ­ d a ń , z a r ó w n o d u c h o w y c h , j a k i n a t u r a l n y c h , z o s ta je je d n o c z e ś n ie o c z y sz c z o n a i o ś w ie c o n a ś w i a tł e m B o s k im 25. L u d z ie n a t o m i a s t — w e ­ d le św. J a n a o d K r z y ż a — d la te g o t a k r z a d k o d o c h o d z ą do s t a n u ś w ię ­ to śc i, że z b y t m o c n o l ę k a j ą s ię c ie r p ie n ia , u m y k a j ą c p r z e d n im , g d y ty lk o p rz y c h o d z i. „I g d y n ie c h c ia łe ś p o rz u c ić p o k o ju i u p o d o b a ń z ie m ­ s k ic h , to j e s t tw e j z m y s ło w o ś c i, n ie c h c ą c w a lc z y ć z n ią , a n i s ię jej s p rz e c iw ia ć ch o ć tr o c h ę , ja k ż e ż b ę d z ie s z ś m ia ł w e jś ć w e w z b u r z o n e w o d y g łę b o k ic h u t r a p i e ń i c ie r p ie ń d u c h o w y c h ? ”26

23 J. B a ń k a : Ja te r a z ., s. 221.

24 Por. K. D ą b r o w s k i : Trud istnienia. Warszawa 1986, s. 31—34.

25 Sw. J a n od K r z y ż a : Dzieła św. Jana od Krzyża. Tłum. i oprac. o. B e r ­ n a r d od M a t k i Boż e j . T. 2: Noc ciemna. Kraków 1949, s. 110—111.

26 Sw. J a n od K r z y ż a : Dzieła św. J a n a ., T. 4: Żywy płomień miłości. Prze­

(17)

M o ż n a b y t u s n u ć d łu ż s z e r o z w a ż a n ia , a b y w y k a z y w a ć , j a k lic z n i filo z o fo w ie lu b m y ś lic ie le in n y c h n iż c h r z e ś c ij a ń s k a r e lig ii p is a li, że t r z e b a z n o s ić lic z n e c ie r p ie n i a d u c h o w e , a b y o s ią g n ą ć le p s z e r o z u ­ m ie n ie o s ta te c z n e j ta j e m n i c y b y t u , lec z n ie c h w y s ta r c z y o g r a n ic z e ­ n ie s ię do p o d a n y c h w c z e ś n ie j p rz y k ła d ó w . W k a ż d y m r a z i e , lu d z ie z n a jd u ją c y s ię n a ty m e t a p i e o d c z u w a ją o g r o m n y lę k d e z in te g r a c y jn y , „ n ie n o r m a ln y lę k ”, b o ja ź ń i d r ż e n ie . C z ło w ie k b o w ie m „ r o z ja ś n ia ją c y ” so b ie — j a k b y p o w ie d z ia ł J a s p e r s — ta j e m n i c ę A b s o lu tu , r o z u m ie , że id ą c k u N ie m u w m ilc z e n iu , m u s i p o rz u c ić ś w i a t z ja w isk o w y . C h o c ia ż g d y b y liś m y d z ie ć m i, k a ż d y z n a s m ia ł p re c y z y jn y o g lą d A b s o lu tu (b y ła to s w o is ta p a m ię ć o ś w ie c ie id e i, j a k b y p o w ie d z ia ł P la to n ) , to j e d n a k p o z n a ją c m o w ę , p is m o , ż y c ie w s p o łe c z e ń s tw ie — co t u d u ż o u k r y w a ć — „ p o k o c h a liś m y t e n ś w i a t ”, z a d o m o w iliś m y się w n im n a d o b re . A le w sw ej n a jg łę b s z e j is to c ie n ie n a le ż y m y do „teg o, z ja w is k o w e g o ś w i a ta ”, z o s ta liś m y w e ń ty lk o n a g le w r z u c e n i i r ó w ­ n ie n ie s p o d z ia n ie z o s ta n ie m y z e ń w y r z u c e n i. K to s p o s tr z e g a ś w ia t

a r e c e n tio r i, r o z u m ie , że b y t j e s t ty lk o t u i t e r a z , m a w ię c filo z o fic z ­

n e n a s t a w i e n i e w o b e c ż y c ia ; n ie b o i s ię s t a w i a n i a ty c h „ tr u d n y c h ” p y t a ń e g z y s te n c ja ln y c h , a d z ię k i m e d y ta c jo m n a d s y tu a c ja m i g r a n ic z ­ n y m i j e s t w y c z u lo n y n a a b s u r d a l n o ś ć lu d z k ie g o ż y c ia . T a k i c z ło w ie k t r a f n ie j r o z u m ie rz e c z y w is to ś ć . K to z a ś z a p o m in a lu b n ie c h c e w ie ­ dzieć, k im j e s t w recen s, p rę d z e j czy p ó ź n ie j z o s ta n ie p o c h ło n ię ty p rz e z a b s u r d ż y c ia . Bo je ż e li ż y c ie j e s t a b s u r d a l n e , t r z e b a n a u c z y ć s ię p o ­ k o n y w a ć ów a b s u r d i żyć „ r a z e m z n im ”. K to n a t o m i a s t p r z y w ią z u je s ię do z ja w is k i tw ie r d z i, że n ie m a n ic p o z a n im i, że n ie m a a b s u r ­ d u , t e n c z ę s to z o s ta je p o g r ą ż o n y w b e z s e n s ie s w y c h d ecy zji.

W a rto w ty m m ie js c u u c z y n ić o d n ie s ie n ie do filo z o fii W s c h o d u . B u d d a b y ł w ła ś n ie ty m m y ś lic ie le m , k t ó r y w sw ej n a u c e , s tr e s z c z a ­ ją c e j s ię w c z te r e c h s z la c h e tn y c h p r a w d a c h 27, k ł a d ł s z c z e g ó ln y n a ­ c is k n a z ja w is k o w y c h a r a k t e r ś w ia ta . P i e r w s z a s z la c h e t n a p r a w d a g ło si, że w s z y s tk o j e s t c ie rp ie n ie m , bo c a ła rz e c z y w is to ś ć , t a k j a k n a m s ię ja w i, j e s t p r z e m ija ją c a , n i e t r w a ł a , w ł a ś n ie — z ja w is k o w a . P o d o b ­ n ie j a k w r e c e n ty w iz m ie — w b u d d y z m ie p r z y jm u je się w ię c a s u b s t a n - c ja ln o ś ć r z e c z y w is to ś c i. N a t o m i a s t c z ło w ie k d la te g o c ie r p i — m ó w i d r u g a s z la c h e t n a p r a w d a — że z b y t s iln ie p r a g n i e , w rę c z p o ż ą d a z j a ­ w is k . N a le ż y w ię c w y z b y ć s ię te g o p r a g n i e n i a 28, a w te d y o s ią g n ie m y

27 Por. D i g h a n i k a y a , Nr. 17—21. In: G a u t a m a B u d d h a : Die vier edlen

Wahrheiten. Texte des Ursprünglichen Buddhismus. Hrsg. u. übertragen K. M y-

l i u s . München 1985, s. 118—125.

28 Pragnienie (sansk. tarihta, niem. Durst) jest jedną z najważniejszych katego­ rii buddyjskiej nauki. Tarnhci tłumaczymy także jako „żądza”, „dążenia”, „popęd”

(18)

n ie z a c h w ia n y w e w n ę tr z n y sp o k ó j, k tó r y d a je n a m s t a n n irw a n y . K ie ­ d y p r z e s t a n i e m y p r z y w ią z y w a ć s ię do z ja w is k , n a s z e ż y c ie s t a n i e się e ty c z n ie b a r d z ie j s łu s z n e . B yć m o że w ó w c z a s d o tk n ie m y w ła ś n ie i s t o ­ t y b y tu . P o ję c ie m , k t ó r e w h e n a d o lo g ii J . B a ń k i z d a je s ię b lis k ie p o ję c iu n ir w a n y , j e s t N a jw y ż s z a H e n a d a , c z y li b y t u s y tu o w a n y p o n a d , p o z a ś w ia te m z ja w is k o w y m . „ W ie rz ę , iż w s z e c h ś w ia t j a k o je d n o ś ć s k ła d a s ię z je d n o ś c i z d a r z e ń , k tó r e j p a t r o n u j e J e d n i a B y tu , z w a n a z a neo - p la to ń c z y k a m i H e n a d ą , t u t a j r ó w n ie ż B o g ie m . N a jw y ż s z ą H e n a d ę , c z y li B o g a , r o z u m ie m ja k o z d a r z e n ie , k t ó r e » z d a r z a sie b ie « i n ie p o ­ s ia d a k re s ó w , w s z y s tk ie i n n e b o w ie m je d n o ś c i, a w ię c h e n a d y s k ł a ­ d a j ą s ię n a ś w ia t, s ą z d a r z e n ia m i p o s ia d a ją c y m i sw ój k r e s w z ja w i­ s k a c h . [...] N a jw y ż s z a H e n a d a n ie j e s t m y ś lą , n ie j e s t b o w ie m z d a r z a n ie m s ię m y ś li j a k o c z eg o ś m y ś lą c e g o . [...] N a jw y ż s z a H e n a d a j e s t p o z a w s z e l k ą z ja w is k o w o ś c ią , n ie j e s t s z c z y te m a n i d o b r a , a n i p ra w d y , a n i p i ę k n a , p o n ie w a ż s ą o n e ty lk o z ja w is k o w o ś c ią , k t ó r a n ie p r z y s to i N a jw y ż s z e j H e n a d z ie . N a jw y ż s z a H e n a d a j e s t B o g ie m , a le w s z y s tk ie o k r e ś l e n ia z ja w i­ sk o w e , k tó r y m i n a z y w a ją J ą lu d z ie , J e j n ie p r z y s łu g u ją . N a jw y ż s z a H e n a d a j e s t ź ró d łe m w s z y s tk ie g o , co i s t n i e j e j a k o z j a ­ w is k o , a le s a m a n ie j e s t z ja w is k ie m a n i o d z ja w is k n ie zależy . [...] N a jw y ż s z a H e n a d a n ie ty lk o z n a jd u je s ię p o z a b y te m , a le i p o z a ro z u m e m . N a jw y ż s z a H e n a d a j e s t ź ró d łe m ir r a c jo n a ln y m r a c jo n a ln ie p o z n a ­ w a n e g o b y t u ”29.

B o ję s ię w ię c , b o r o z u m ie m , że a b y p r a w id ło w o u c h w y c ić , a w ł a ­ śc iw ie a re c e n tio ri u c h w y ty w a ć ta je m n ic ę A b s o lu tu , m u s z ę się p ozb y ć z m y s ło w y c h w y o b r a ż e ń d o ty c z ą c y c h J e g o i s t n i e n i a , cz y li b a łw o c h w a l­ s tw a . „ S ą s y tu a c je , w k tó r y c h j e s t e ś m y o s a c z e n i z w ą tp ie n ie m n ie t y l ­ k o w i s t n i e n i e B o g a , a le w p e w n y m s e n s ie z n a c z n ie g łę b s z y m , w e w s z y s tk o . To b a r d z o d o b rz e . To b a r d z o w a ż n e d la ż y c ia d u c h o w e g o , a b y p r z e jś ć p r z e z s t a d i u m k w e s tio n o w a n ia w s z y s tk ie g o . P o te m m o ­ ż e m y z o s ta w ić z a s o b ą t e w s z y s tk ie p y t a n i a ”30.

C z ło w ie k m u s i w ię c z w ą tp ić w p r a w d y sw ej w i a r y i r e lig ii, lecz n ie po to , a b y j ą c a łk o w ic ie p r z e k r e ś lić , lec z w ty m c e lu , a b y z r o z u ­ m ie ć j ą n a w ła s n y sp o só b ; in a c z e j m ó w ią c — m u s i o b ie k ty w n e p r a w ­ d y w ia r y „ p rz e ło ż y ć ” n a ję z y k sw ej s u b ie k ty w n o ś c i. K a ż d y z n a s b o ­

29 J. B a ń k a : Metafizyka z d a r z e ń ., s. 11—12.

30 T. M e r t o n : Źródła kontemplacji. Rekolekcje w opactwie Gethsemani. Red. J.M. R i c h a r d s o n . Tłum. T. B i e r o ń . Poznań 1998, s. 143.

(19)

w ie m c e c h u je się o d m ie n n ą w r a ż liw o ś c ią e m o c jo n a ln ą , to te ż p o w in ie n n ie c o in a c z e j o k r e ś lić s ię n a t l e r ó ż n o r o d n y c h fo rm k u l t u , k t ó r e p r o ­ p o n u j ą n a m r e lig ie ś w ia ta . N ie w ą tp liw ie , p o d c z a s t a k i c h „ p o s z u k i­ w a ń w w ie r z e ” to w a r z y s z y n a m r e l a ty w iz m m o ra ln y ; n ie p o tr a f im y z d e c y d o w a n ie p o w ie d z ie ć , co j e s t „ d o b re ”, a co „ z łe ”. T o te ż j e s t e ś m y o d b i e r a n i j a k o „ id e a liś c i”, „ n ie p o p r a w n i r o m a n ty c y ” lu b p o p r o s t u — „filozofow ie”, rz e c z j a s n a w p o to c z n y m , n e g a ty w n y m r o z u m ie n iu te g o sło w a . C h o d z e n i e i n i e c h o d z e n i e d o ś w i ą t y n i — d w ie „ ś le p e u lic z k i” r o z w o ju d u c h o w e g o c z ło w ie k a — o z n a c z a ją u p a d e k je g o d u ­ ch o w o śc i, je g o d e k a d e n c ję (ja k b y p o w ie d z ia ł N ie tz s c h e ). N a ty c h e t a ­ p a c h z n a j d u j ą się , a w ła ś c iw ie „ tk w ią ” — n ie r u s z a j ą c s ię — ci lu d z ie , k t ó r y m n ie c h c e s ię r o z w ija ć w e w n ę tr z n ie , tz n . iś ć t r u d n ą , a le j a k ż e p i ę k n ą ś c ie ż k ą k u ta j e m n i c y N a jw y ż s z e g o B y tu . K to n ie p o s u w a się n a p r z ó d , t e n s ię cofa. K to z a p r z e s ta je p o s z u k iw a n i a p ra w d y , n a m y ­ s łu n a d d o b re m , t e n p o z o s ta je n a e ta p i e c h o d z e n ia do ś w i ą ty n i lu b n ie c h o d z e n ia do ś w ią ty n i, co z k o le i p r o w a d z i do te g o , że j e d n o s t k a — m ó w ią c ję z y k ie m p s y c h o a n a liz y — s ta j e s ię n e u r o ty k ie m . J e s t w ię c c z ło w ie k ie m „ d o ro s ły m ” w s e n s ie fiz y c z n y m , lecz n ie d o jr z a ły m w s e n ­ s ie d u c h o w y m , a t a k ż e m o r a ln y m .

Chodzenie do św iątyni

S t a d i u m to z n a m io n u je n a d m i e r n e p r z y w ią z a n ie do c e r e m o n i a ­ łu , r y t u a ł u , n a jc z ę ś c ie j re lig ijn e g o , k t ó r y m a n a s — w z a m i e r z e n iu — n a p r o w a d z a ć n a t a je m n ic ę N a jw y ż s z e g o B y tu . C z ło w ie k , k t ó r y w r a ­ d y k a ln y , w rę c z f u n d a m e n ta l is t y c z n y sp o só b „ u k o c h a ł” t e n lu b in n y r y t u a ł , n ie r o z u m ie , że j e s t o n — s a m w so b ie — „ p u s t ą f o r m ą ” (n ie m a n ic w s p ó ln e g o z „ ż y w ą w i a r ą ”), z a l e ż n ą o d k u l t u r y i o k r e s u h i ­ s to ry c z n e g o . F o r m a m a b y ć ty lk o w s k a z ó w k ą ; n ie n a le ż y je j t r a k t o ­ w a ć j a k o o s ta te c z n e j i n ie p o d w a ż a ln e j p r a w d y ; t r z e b a s a m e m u z a ­ c z ą ć p a t r z e ć n a k i e r u n e k , k t ó r y w s k a z u je . D la te g o T. M e r to n p isz e : „ J e ż e li coś n ie s ta n i e się d la d a n e j o so b y d r u g ą n a t u r ą , p o z o s ta je ty lk o id e a . [...] M o ż n a t a k żyć i n ie m a w ty m n ic złego. A le to n ie b ie r z e s ię z s e rc a . T a k ż y je w ie lu d o b r y c h d u c h o w n y c h , k tó r z y s t o s u j ą s ię do w s z y s tk ic h r e g u ł, a le te g o r o d z a ju p o s łu s z e ń s tw o n ig d y n ie j e s t z b y t w a rto ś c io w e . R o b ią to s z c z e rz e i z p r z e k o n a n ie m . J e d n a k ż e

Cytaty

Powiązane dokumenty

The present work focuses on the effect of roughness element of various geometries and size on laminar to turbulent transition in subsonic flow.. In order to have a

Kończąc swoją homilię w Legnicy Jan Paweł II nawiązał właśnie do kształtu kultury polskiej, a także do jej rozwoju na przyszłość: „U schyłku tego wieku

Eine Spirale Eine Spirale , , oder sind oder sind es doch eher Kreise?. es doch

W enn die Unterzeichneten den Wunsch des preußischen Volkes zu unterstützen sich berechtigt glaubten, so liegt der G ru n d darin, daß sie bei dem Nichtaufgehcn Preußens in

Wenn von dem Deutschen Mitleid für das harte Geschick der Polen gefordert wird, so soll er sich daran erinnern, daß er in erster Linie Mitleid haben muß mit den: harten Geschick so

Die erste Bedingung für gute Wahlen sind die Wahllisten. Werden sich aber auch alle Anderen, die passend sind, oder sich passend fühlen, ebenfalls und zeitig genug melden? Ich

Krystyna Bieńkowska,Urszula Stankiewicz..

Er ist nur dann möglich, wenn die Funktion unter dem Integral gleich Null ist, da im entgegengesetzten Fall eine so geringe Größe t gewählt werden kann, daß im Bereich von O bis t