• Nie Znaleziono Wyników

Bezobsługowe łożyska ślizgowe

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Bezobsługowe łożyska ślizgowe"

Copied!
113
0
0

Pełen tekst

(1)Politechnika Wrocławska. Zbigniew Lawrowski. Bezobsługowe łożyska ślizgowe. Wrocław 2001.

(2) .VL*ND]DZLHUDLQIRUPDFMHRáR*\VNDFKOL]JRZ\FKQLHZ\PDJDMF\FKGR]RUX VPDURZQLF]HJR D ]DWHP EH]REVáXJRZ\FK -HM WUHü VNRQFHQWURZDQD MHVW QD PDWHULDáDFK VDPRVPDURZQ\FK VWDQRZLF\FK LVWRW  WDNLFK áR*\VN 3RGDMH VL. WH* ZVND]yZNL NRQVWUXNF\MQH GRW\F]FH áR*\VN ] W\FK PDWHULDáyZ .VL*ND PR*H E\ü X*\WHF]QD GOD NRQVWUXNWRUyZ L HNVSORDWDWRUyZ PDV]\Q D WDN*H GOD VWXGHQWyZ:\G]LDáyZ0HFKDQLF]Q\FK3ROLWHFKQLN. Opiniodawca :LHVáDZ=:,(5=<&., Opracowanie redakcyjne. Korekta 7\WXá  MHVW GRWRZDQ\ SU]H] .RPLWHW %DGD 1DXNRZ\FK Z UDPDFK SURMHNWX EDGDZF]HJRQU7&RUD]GRILQDQVRZDQ\SU]H]']LHNDQD:\G]LDáX 0HFKDQLF]QHJR3ROLWHFKQLNL:URFáDZVNLHM ©.  

(3)           .  !"# !$#" %#  & '( )" * + ,#-* (.  *  / 012/   ISBN.

(4) 3. 1. WPROWADZENIE 1.1. DEFINICJE „Œlizgowe ³o¿ysko bezobs³ugowe” (ang. service-free bearing a tak¿e self-lubricating bearing, niem. wartungsfreies Gleitlager a tak¿e selbstschmierendes Gleitlager, ros. samosmazywajušèijsja podšipnik skolženia) to nazwa ³o¿yska nie wymagaj¹cego obs³ugi smarowniczej. Jest to zatem ³o¿ysko bez konwencjonalnego smarowania, tj. bez doprowadzania œrodka smarnego z zewn¹trz uk³adu czop–panew. W ³o¿yskach takich œrodek smarny zawarty jest w obrêbie tego uk³adu, np. w œciance panwi albo w jej warstwie wierzchniej. Jak widaæ, synonimem nazwy „³o¿ysko bezobs³ugowe” jest nazwa „³o¿ysko samosmarowne”, która wi¹¿e siê z tzw. dozorem smarowniczym. Ze wzglêdu na sposób zapewnienia dostawy œrodka smarnego do szczeliny smarowej ³o¿yska, rozró¿niamy ³o¿yska z dozorem, z ograniczonym dozorem i bez dozoru smarowniczego. Te ostatnie s¹ oczywiœcie ³o¿yskami bezobs³ugowymi. Jeœli œrodek smarny jest wprowadzany do szczeliny smarowej ³o¿yska z zewn¹trz, to mówimy o ³o¿ysku z dozorem smarowniczym. Niezale¿nie od tego, czy smarowanie jest rêczne czy automatyczne. Jeœli do ³o¿yska nie trzeba doprowadzaæ œrodka smarnego, lub tylko ewentualnie trzeba go okresowo uzupe³niaæ, to mówimy o takich ³o¿yskach: w pierwszym wypadku – „bez dozoru” w drugim zaœ wypadku – „z ograniczonym dozorem”. Trzeba przy tym wyraŸnie podkreœliæ, ¿e chodzi tu o œrodek smarny w samym ³o¿ysku, tj. w obrêbie zespo³u czopa i panwi. Okreœlenia te nie obejmuj¹ zatem ³o¿ysk smarowanych konwencjonalnie, nawet jeœli œrodek smarny jest zawarty w obudowie ³o¿yska, np. w ³o¿yskach smarowanych pierœcieniem. Na rysunku 1 przedstawiono za [6] schematy ³o¿ysk œlizgowych wed³ug opisanego wy¿ej podzia³u, a na rysunku 2 przyk³ady ³o¿ysk wymienionych grup..

(5) 4. Rys. 1. Podzia³ ³o¿ysk œlizgowych ze wzglêdu na dozór smarowniczy: I – ³o¿yska smarowane konwencjonalnie (³o¿yska z dozorem), II – uk³ad smarowniczy i œrodek smarny znajduj¹ siê w obrêbie zespo³u czop–panew, III – uk³ad smarowniczy i œrodek smarny s¹ zespolone w panwi (lub na czopie); II i III s¹ ³o¿yskami bez dozoru smarowniczego, bezobs³ugowymi. Rys. 2. Przyk³ady ³o¿ysk z grup wymienionych na rys. 1.

(6) 5. 1.2. GENEZA Zapocz¹tkowany w po³owie XX wieku niezwykle szybki rozwój œlizgowych ³o¿ysk bezobs³ugowych, nie wymagaj¹cych ani uk³adu smarowniczego, ani te¿ obs³ugi (dozoru), wynika³ z rozwoju elektroniki, motoryzacji oraz maszyn lekkich (papierniczych, spo¿ywczych, gospodarstwa domowego itp.). Stawiano wymagania prostej budowy ³o¿ysk, ich ³atwego monta¿u i demonta¿u, niebrudzenia otoczenia i – przede wszystkim – minimalnych zabiegów obs³ugowych. Pierwszymi ³o¿yskami bezobs³ugowymi, które na szerok¹ skalê wesz³y do u¿ytku, by³y pormety (spiekane tulejki ¿elazne lub br¹zowe), nasycone olejem. Z czasem do grupy samosmarnych materia³ów, z których wykonuje siê ³o¿yska bezobs³ugowe, do³¹czy³y polimery i ich kompozyty. Te w³aœnie materia³y s¹ obecnie powszechnie stosowane w budowie ³o¿ysk bezobs³ugowych.. 1.3. OBSZARY ZASTOSOWAÑ £O¯YSK BEZOBS£UGOWYCH ORAZ PRZEGL¥D MATERIA£ÓW SAMOSMAROWNYCH Rozpowszechnienie ³o¿ysk bezobs³ugowych i ich dalszy rozwój zwi¹zane s¹ z ich w³aœciwoœciami. Obszary zastosowañ tych ³o¿ysk mo¿na sklasyfikowaæ nastêpuj¹co: – wêz³y maszynowe, w których nie mo¿e byæ stosowane smarowanie konwencjonalne ze wzglêdu na jego nieefektywnoœæ, np. w otoczeniu o niskich lub wysokich temperaturach, pró¿ni, w œrodowisku chemicznie aktywnym itp., – w maszynach i urz¹dzeniach, w których smarowanie konwencjonalne mo¿e zabrudziæ wytwór, np. w maszynach przemys³u spo¿ywczego, papierniczego, w³ókienniczego i podobnych, – w wypadkach, gdy obs³uga smarownicza jest niemo¿liwa, trudna lub w¹tpliwa, a tak¿e gdy jest ona nieop³acalna. W³aœciwoœci bezobs³ugowych ³o¿ysk œlizgowych zale¿¹ od w³aœciwoœci samosmarownych materia³ów ich panwi. S¹ one charakteryzowane obci¹¿alnoœci¹, zazwyczaj ograniczon¹ przez dopuszczaln¹ temperaturê, a czasem intensywnoœci¹ zu¿ywania. Dodatkowo w³aœciwoœci te s¹ charakteryzowane maksymaln¹ temperatur¹ pracy ³o¿yska, wartoœciami wspó³czynnika tarcia (zazwyczaj o stal), odpornoœci¹ na czynniki chemiczne i inne. Na rysunku 3 pokazano przyk³adowe tzw. krzywe graniczne okreœlaj¹ce obszary dopuszczalnych obci¹¿eñ i prêdkoœci typowych materia³ów stosowanych na panwie ³o¿ysk bezobs³ugowych. Jak widaæ z tego wykresu, mo¿liwe obszary zastosowañ ³o¿ysk bezobs³ugowych zawieraj¹ siê w granicach ma³ych i œrednich prêdkoœci œlizgania. Im mniejsza ta prêdkoœæ, tym wiêksze jest mo¿liwe obci¹¿enie ³o¿yska. Zilustrowano to na rys. 4, na którym schematycznie podano zarówno krzyw¹ graniczn¹ ³o¿yska bezobs³ugowego, jak i przebiegi noœnoœci ³o¿yska smarowanego hydrodynamicznie oraz.

(7) 6. hydrostatycznie. Warto zwróciæ uwagê, ¿e wyodrêbniaj¹ca siê grupa ³o¿ysk bezobs³ugowych ma zastosowanie specjalne, do okreœlonych celów: stanowi¹ one doskona³e uzupe³nienie ³o¿ysk smarowanych konwencjonalnie, szczególnie ³o¿ysk hydrodynamicznych w okresie ich rozruchu.. Rys. 3. Krzywe graniczne (noœnoœci w funkcji prêdkoœci œlizgania) dla ró¿nych materia³ów samosmarownych [1]. Rys. 4. Schemat zale¿noœci noœnoœci ³o¿ysk œlizgowych od prêdkoœci œlizgania; 1– ³o¿ysko hydrodynamiczne, 2 – ³o¿ysko hydrostatyczne, 3 – ³o¿ysko bezobs³ugowe. W wielu wypadkach o zastosowaniu materia³ów na ³o¿yska bezobs³ugowe mo¿e decydowaæ ciep³o tarcia. Na rysunku 5 podano dopuszczalne wartoœci temperatury dla typowych materia³ów na ³o¿yska bezobs³ugowe. Z tego zestawienia widaæ, ¿e pod wzglê-.

(8) 7. Rys. 5. Dopuszczalne wartoœci temperatury dla ró¿nych materia³ów na ³o¿yska bezobs³ugowe [1]. Rys. 6. Trwa³oœæ ³o¿yska z panwiami z kompozytów wielowarstwowych Glacier DX w zale¿noœci od iloczynu pv oraz warunków smarowania [9].

(9) 8 Tabela 1. Zestawienie wa¿niejszych w³asnoœci niektórych materia³ów na ³o¿yska bezobs³ugowe [1]. Materia ³ W ³a sno œæ. Pormety nasycone olejem ¿e lazne. Wytrzyma ³o œæ na nacisk [MPa] Dopuszczalna pr êdko œæ œlizgania [m/s]. br ¹zowe. 80÷180. 15. 20 (30). Polimery. Kompozyty polimerowe z warstw ¹ œlizgow ¹ PTFE+ acetal+ wype ³n . wype ³n .. W êglo-grafit. poliamid. poliimid. 70. 110. 250. 250. 2. 2 (3). 2. 3. 10. 20÷50. 20÷50. do 50. 100÷200. Dopuszczalny nacisk p [MPa]. 1÷4 (10). do 25. do 15. Max. warto œæiloczynu pv [MPa·(m/s)]. 20. 0,05. 0,20. Dopuszczalna temp. (chwilowa) [°C]. –-60÷180 (200). –130÷100 (120). –50÷250 (300). –200÷280. –40÷100 (130). –200÷350 (500). Wspó ³c zynnik tarcia po stali (bez smarowania). 0,04÷0,12 (bez dodatkowego smarowania). 0,20÷0,35. 0,07÷0,15. 0,08÷0,25. 0,07÷0,20. 0,10÷0,25. Przewodno œæ cieplna [W/(m·K)]. 20÷40. 0,3. 0,4÷1,0. 46. 2. 10÷65. Wymagany luz ³o ¿yskowy [% œrednicy wa ³u ]. 1,5÷2,0. 0,4÷1,8. 0,05÷0,15. 0,5÷1,0. 0,1÷0,5. 0,3÷0,5. Wymagany stan powierzchni wa ³u. szlifowana Rz ∼ 1 µm. ci ¹gniona, szlifowana Rz < 1÷4 µm. szlifowana szlifowana (ci ¹gn.) ci ¹gniona Rz < 1÷2 Rz < 2÷3 µm µm. szlifowana Rz < 1 µm. Dok ³a dno œæ ³o ¿yskowania. bardzo du ¿a. œrednia. Odporno œæ na naciski kraw êdziowe. z ³a. du ¿a. dobra. du ¿a. œrednia. œrednia. œrednia. dobra. z ³a.

(10) 9. dem odpornoœci cieplnej mamy ju¿ du¿y wybór takich materia³ów. Jednak¿e, oczywiœcie, nie jest to jedynym kryterium wyboru materia³u na ³o¿ysko bezobs³ugowe. Do sprawy tej wrócimy na koñcu ksi¹¿ki. Istotn¹ charakterystyk¹ ³o¿ysk bezobs³ugowych jest ich trwa³oœæ. Jest ona mierzona zazwyczaj liczb¹ godzin pracy ³o¿yska do osi¹gniêcia stanu niezdatnoœci. Trwa³oœæ zale¿y od intensywnoœci zu¿ywania materia³u panwi, a intensywnoœæ zu¿ywania od warunków pracy ³o¿yska, przede wszystkim od obci¹¿enia i prêdkoœci poœlizgu. Na rysunku 6 podano przyk³adowo zale¿noœæ trwa³oœci ³o¿yska z panwiami z kompozytów wielowarstwowych (bêdzie o nich mowa w dalszym tekœcie) od iloczynu pv oraz warunków smarowania. Uzupe³nieniem ogólnych informacji o materia³ach na ³o¿yska bezobs³ugowe jest tabela 1, w ktorej podano informacje o istotniejszych ich w³asnoœciach..

(11) 10. 2. POROWATE £O¯YSKA SPIEKANE (PORMETY) 2.1. ROZWÓJ (wg [4]) Rozwój i przemys³owe zastosowanie porowatych ³o¿ysk spiekanych datuje siê od lat trzydziestych XX wieku. Obfitoœæ patentów na takie ³o¿yska i powiêkszenie obszaru ich zastosowañ przypada zaœ na lata powojenne, tj. na lata piêædziesi¹te i szeœædziesi¹te. Jednak¿e geneza tych ³o¿ysk ³¹czy siê z pocz¹tkami i rozwojem metalurgii proszków. Pierwszy patent dotycz¹cy ³o¿ysk produkowanych z proszków metalowych uzyska³ w roku 1870 Gwynn. Z proszku cyny otrzymanego przez pi³owanie oraz dodatku pozosta³oœci po destylacji ropy naftowej prasowano kszta³tki, o których pisano, ¿e mog¹ pracowaæ przy du¿ych obci¹¿eniach, nawet bez smarowania. Prasowanie i spiekanie, a wiêc prototyp technologii wspó³czesnych ³o¿ysk porowatych opatentowano i wdro¿ono w pocz¹tkach XX wieku (lata 1909–1916, Löwendahl, Gilson, Hannover i inni). Stosowano przewa¿nie proszki miedzi i cyny, b¹dŸ ich tlenków redukowanych grafitem. Ciekawe rozwi¹zanie zaproponowa³ w roku 1916 Rich: wytwarzanie ³o¿ysk samosmarownych przez pokrywanie ziarn grafitu o³owiem i mieszanie ich ze stopionym babitem. Ten model odbiega oczywiœcie od „klasycznego” pormetu, tj. spieku porowatego. Lata dwudzieste i trzydzieste ubieg³ego wieku to intensywny rozwój nowych postaci i technologii porowatych ³o¿ysk spiekanych. Jako podstawowy materia³ przewa¿a jeszcze miedŸ, lecz ju¿ w latach trzydziestych odnotowuje siê pierwsze próby zastosowania porowatych ³o¿ysk ¿elaznych (z niskowêglowej stali) i ¿elazno-grafitowych (Koprživ – dawny Zwi¹zek Radziecki, Kramer – Niemcy, Short i Koehring – Wielka Brytania i in.). Prace nad pormetami ¿elaznymi trwa³y nieprzerwanie przez okres wojny, a po wojnie zosta³y jeszcze zintensyfikowane. Powsta³y dziesi¹tki nowych patentów na technologiê samosmarownych ³o¿ysk porowatych. W latach powojennych wykrystalizowa³y siê dwa gatunki porowatych ³o¿ysk spiekanych: br¹zowe, oparte na mieszaninie miedzi i cyny, przewa¿nie z dodatkiem grafitu, oraz ¿elazne z dodatkiem lub bez dodatku grafitu. W tym okresie badano najskuteczniejsz¹ porowatoœæ tych ³o¿ysk oraz udoskonalano szczegó³y ich budowy, np. przez wprowadzenie dodatkowych wewnêtrznych zbiorniczków na olej (Patton, 1950 r.), dodanie dwusiarczku molibdenu (Bowden, 1950 r.), nasycenie porów policzterofluoro-.

(12) 11. etylenem (Blainey, Ricklin, Miller, 1954–1955) i inne. Notabene ten ostatni sposób modyfikacji pormetów sta³ u pod³o¿a wspó³czesnych kompozytów warstwowych wype³nianych firmy Glacier oraz im podobnych. O tych kompozytach bêdzie mowa w dalszych rozdzia³ach.. 2.2. BUDOWA I DZIA£ANIE PORMETÓW Pormety swoj¹ struktur¹ przypominaj¹ g¹bkê: w œciance tulejki (dlaczego u¿ywa siê wy³¹cznie tulejek, zobaczymy na koñcu tego podrozdzia³u) znajduj¹ siê pory, stanowi¹ce kanaliki w³oskowate. Porowatoœæ struktury pormetów uzyskuje siê w procesie technologicznym prasowania odpowiednich proszków, a nastêpnie spiekania wypraski w odpowiedniej temperaturze, w atmosferze ochronnej (zazwyczaj wodoru), dla unikniêcia utleniania ziaren proszku a w wypadku dodatku grafitu tak¿e zapobie¿enia jego wypalaniu. W celu zwiêkszenia porowatoœci spieków stosuje siê niekiedy substancje (np. lotne chlorki, azotan amonu, stearyniany i inne), które ulatniaj¹c siê w procesie technologicznym zwiêkszaj¹ liczbê kanalików w³oskowatych. W produkcji ³o¿ysk porowatych zazwyczaj wystarcza tzw. porowatoœæ naturalna, uzyskiwana w procesie prasowania i spiekania proszku, bez specjalnych dodatków porotwórczych. Szczegó³y dotycz¹ce technologii ³o¿ysk spiekanych mo¿na znaleŸæ w podstawowym dziele [4]. Cech¹ szczególn¹ pormetów jest porowatoœæ, tj. zawartoœæ porów w ca³ej objêtoœci spieku. Rozró¿nia siê porowatoœæ: ca³kowit¹ (objêtoœæ wszystkich porów), czynn¹ albo otwart¹ (dostêpn¹ dla oleju) oraz biern¹ albo zamkniêt¹ (niedostêpn¹ dla oleju). Znaczenie dla pormetu jako ³o¿yska ma oczywiœcie porowatoœæ otwarta. Na rysunku 7 pokazano schemat kszta³tu porów. Optymalna (ze wzglêdu na zawartoœæ oleju w porach oraz ze wzglêdu na wytrzyma³oœæ materia³u) porowatoœæ czynna ³o¿ysk spiekanych wynosi od 20% do 30%.. Rys. 7. Schemat kszta³tu porów.

(13) 12. Pormet staje siê ³o¿yskiem samosmarownym w chwili nasycenia go œrodkiem smarnym, zazwyczaj olejem. Nasycanie (impregnacja) olejem odbywa siê albo przez zanurzenie w odpowiednio d³ugim czasie tulejki w gor¹cym oleju, albo metod¹ pró¿niow¹, w której wypompowuje siê w odpowiedniej komorze powietrze, po czym doprowadza olej. Przyrównanie pormetu do g¹bki jest s³uszne w wypadku nasycania pró¿niowego. W obydwóch wypadkach sprawc¹ wejœcia oleju do porów jest podciœnienie. Natomiast przy nasycaniu w gor¹cym oleju mamy do czynienia przede wszystkim z dzia³aniem si³ kapilarnych w naczyniach w³oskowatych, jakimi s¹ pory. Szczególn¹ cech¹ tribologiczn¹ ³o¿ysk porowatych, stanowi¹c¹ o ich szerokim stosowaniu, jest samosmarownoœæ dziêki zapasowi oleju w porach. Podczas pracy ³o¿yska olej z porów wyp³ywa do szczeliny smarowej, powoduj¹c odpowiedni proces smarowania. Ze wzglêdu na ograniczon¹ iloœæ oleju oraz ze wzglêdu na przepuszczalnoœæ œcianki – tarcie w ³o¿yskach z pormetów jest zazwyczaj mieszane, z du¿ym udzia³em tarcia p³ynnego. W szczególnych wypadkach mo¿e w nich zachodziæ tak¿e tarcie p³ynne (np. przy niewielkich obci¹¿eniach, wiêkszych prêdkoœciach i odpowiednio dobranym oleju) [18]. Mechanizm wyp³ywu oleju z porowatej œcianki opiera siê g³ównie na ró¿nicy rozszerzalnoœci cieplnej oleju i metalowego szkieletu tulejki. Na pocz¹tku ruchu (przy zimnym ³o¿ysku) pewn¹ rolê gra równie¿ odkszta³cenie sprê¿yste materia³u tulejki pod wp³ywem nacisku czopa, powoduj¹c wyciskanie oleju z porów (analogia do g¹bki!). Dla sprawdzenia iloœci oleju wyp³ywaj¹cego z porów wykonano pomiary [18], które wykaza³y, ¿e iloœæ ta ca³kowicie wystarcza do wype³nienia szczeliny smarownej, a nawet przewy¿sza jej objêtoœæ. W zwi¹zku z tym wysuniêto hipotezê, ¿e dodatkow¹ i to niema³¹ rolê odgrywaj¹ tu poduszki powietrzne, powsta³e podczas nasycania pormetu w œlepych odnogach porów. Wskutek ruchu czopa w obecnoœci oleju w szczelinie smarowej powstaje ciœnienie hydrodynamiczne, które w nastêpnej fazie ruchu zmienia ca³kowicie mechanizm smarowania. W obszarze wysokich ciœnieñ olej jest wt³aczany z powrotem do œcianki porowatej, przep³ywa przez ni¹ i w obszarze niskich ciœnieñ wyp³ywa z porów znów do szczeliny smarowej. Na rysunku 8 pokazano schemat samosmarowania ³o¿yska porowatego. A¿ do chwili ustalenia siê równowagi cieplnej ³o¿yska dzia³a równoczeœnie wyp³yw termiczny, tj. wyp³yw spowodowany ró¿nic¹ rozszerzalnoœci cieplnej oleju i metalu. Z chwil¹ osi¹gniêcia równowagi cieplnej przy danym obci¹¿eniu ³o¿yska i prêdkoœci obrotowej czopa istnieje ju¿ tylko ciœnieniowa cyrkulacja oleju w obrêbie szczelina smarowa – œcianka porowata – szczelina smarowa. Po zmniejszeniu obci¹¿enia ³o¿yska oraz po zatrzymaniu czopa nastêpuje resorpcja oleju do porów wskutek och³odzenia szkieletu metalowego i medium. Na rysunku 8 pokazano schemat opisanego samosmarowania ³o¿yska porowatego..

(14) 13. Rys. 8. Schemat samosmarowania pormetów; a – rozruch, b – ruch, termiczny wyp³yw oleju + ciœnieniowe kr¹¿enie, c – stan równowagi cieplnej – kr¹¿enie ciœnieniowe, d – postój, wyrównawczy przep³yw oleju w œciance ³o¿yska porowatego. 2.3. W£AŒCIWOŒCI RUCHOWE 2.3.1. NOŒNOŒÆ Noœnoœæ tradycyjnego, nieporowatego ³o¿yska œlizgowego w zakresie najbezpieczniejszym, tj. przy tarciu p³ynnym, jest funkcj¹ parametrów ruchowych (p,v), konstrukcyjnych (luz ³o¿yskowy, lepkoœæ oleju) i technologicznych (stan wspó³pracuj¹cych powierzchni). W ³o¿ysku porowatym na noœnoœæ dodatkowo wp³ywaj¹: – ograniczona iloœæ oleju i prêdkoœæ jego obiegu, – zmniejszenie wyporu hydrodynamicznego wskutek po³¹czenia przestrzeni szczeliny smarowej poprzez pory i ich ujœcia w czo³ach tulei z atmosfer¹, a tak¿e poprzez po³¹czenie obszaru wysokich ciœnieñ w szczelinie smarowej z obszarem ciœnieñ niskich. Noœnoœæ ³o¿ysk porowatych, tj. takiego obci¹¿enia, przy którym mo¿e ono jeszcze bezpiecznie pracowaæ, mo¿na okreœliæ za pomoc¹ badañ doœwiadczalnych oraz drog¹ analizy teoretycznej. Badania doœwiadczalne by³y i nadal s¹ prowadzone na szerok¹ skalê. Zazwyczaj okreœla siê dopuszczalne obci¹¿enia dla danych prêdkoœci poœlizgu. Niestety przyjmuje siê przy tym ró¿ne kryteria granicznych obci¹¿eñ, co oczywiœcie znacznie ogranicza zarówno porównywalnoœæ, jak i wiarygodnoœæ danych. Czêsto takimi kryteriami s¹ graniczna temperatura ³o¿yska lub graniczne zu¿ycie. Kryterium cieplne jest bardziej od-.

(15) 14. powiednie ze wzglêdu na starzenie oleju, a przede wszystkim ze wzglêdu na niebezpieczeñstwo bezpowrotnej jego utraty wskutek wyp³ywu przez czo³a tulejki. Zazwyczaj ogranicza siê temperaturê ³o¿yska porowatego do 60 °C, w wyj¹tkowych wypadkach do 80 °C. Na rysunku 9 pokazano przyk³adowe krzywe zale¿noœci noœnoœci od prêdkoœci obwodowej, zwane czêsto „krzywymi granicznymi”, pochodz¹ce z ró¿nych badañ. Na wykresach tych zwracaj¹ uwagê: du¿a rozbie¿noœæ wyników (w skrajnych wypadkach, przy ma³ych prêdkoœciach, wynosz¹ca jak 1:5), gwa³towny spadek noœnoœci przy zwiêkszanej prêdkoœci oraz zmniejszaj¹ca siê noœnoœæ przy bardzo ma³ych prêdkoœciach. Du¿a rozbie¿noœæ wyników pochodzi nie tylko z przyjmowania ró¿nych kryteriów granicznych, ale tak¿e z ró¿nych warunków badañ. Gwa³towny spadek noœnoœci ze wzrostem prêdkoœci wynika z ograniczonej iloœci oleju w porach, a przez to ograniczonej mo¿liwoœci ch³odzenia ³o¿yska. Wreszcie, zmniejszaj¹ca siê noœnoœæ przy ma³ych. Rys. 9. Krzywe graniczne wed³ug: 1 – firmy „Glissa” (Szwecja), 2 – Belaka (Czechy), 3 – Bleicherta (Niemcy), 4 – Rakovskiego (Rosja), 5 – Hummela (Niemcy), 6 – firmy „Ferrolit” (Szwecja), 7 – badania w³asne.

(16) 15. prêdkoœciach jest wynikiem przewagi kryterium „awaryjnego” nad kryterium „cieplnym”: przy ma³ych prêdkoœciach iloœæ ciep³a jest zbyt ma³a dla wydzielania siê dostatecznej iloœci oleju z porów, wystêpuje tarcie mieszane z du¿ym udzia³em tarcia suchego, co grozi awaryjnym zu¿ywaniem (np. adhezyjnym). Zarówno przedstawione przyk³adowe wyniki badañ jak i praktyka przemys³owa wskazuj¹, ¿e porowate ³o¿yska spiekane samosmarowne stanowi¹ doskona³e uzupe³nienie tradycyjnych ³o¿ysk (nieporowatych) smarowanych konwencjonalnie, pracuj¹cych przy tarciu p³ynnym. Pormety – ze wzglêdu na noœnoœæ – maj¹ swoje miejsce w budowie maszyn, szczególnie przy ma³ych prêdkoœciach poœlizgu. W tych warunkach, jak wiadomo, czêsto trudno uzyskaæ wystarczaj¹cy wypór w ³o¿yskach smarowanych hydrodynamicznie. Analizy teoretyczne dotycz¹ce noœnoœci pormetów w warunkach tarcia p³ynnego prowadzono ju¿ od lat szeœædziesi¹tych XX wieku. Jakkolwiek s¹ one obarczone wieloma uproszczeniami, interesuj¹ce s¹ ich wyniki. Wskazuj¹ one bowiem na tendencje i mo¿liwoœci sterowania noœnoœci¹ pormetów. W pracy [20] przeprowadzono syntezê wspomnianych analiz. Wynika z niej, ¿e: 1. Noœnoœæ ³o¿ysk porowatych jest zale¿na od wspó³czynnika konstrukcyjnego o postaci. Ð =k. Φ , ( R − r )3. (1). gdzie: k jest wspó³czynnikiem zale¿nym od stosunków wymiarów ³o¿yska, F wspó³czynnikiem przepuszczalnoœci pormetu, R promieniem panwi, r promieniem czopa. Dla danych wymiarów tulejki ³o¿yskowej (promienia i gruboœci œcianki) liczba Sommerfelda (So = pO 2 /DM) bêdzie zale¿na od tego wspó³czynnika oraz od mimoœrodowoœci wzglêdnej. So = f (2, A).. (2). Ze wzrostem 2 noœnoœæ dla danej mimoœrodowoœci maleje, co jest oczywiste, poniewa¿ czynnik ten jest wprost proporcjonalny do przepuszczalnoœci. Luz ³o¿yskowy wp³ywa na wielkoœæ ³uku na obwodzie ³o¿yska pozostaj¹cego pod ciœnieniem hydrodynamicznym oleju (przy zwiêkszonym luzie zmniejsza siê obszar ciœnieniowy), a tym samym na wartoœæ 2. Zale¿noœæ So = f (2, A) mo¿na nazwaæ warunkiem tarcia p³ynnego dla ³o¿ysk porowatych. Przy za³o¿onej chropowatoœci powierzchni roboczych, wymiarach tulejki i czopa oraz przepuszczalnoœci i przy okreœlonych parametrach ruchowych (p,M) mo¿na tak dobraæ olej (tj. jego lepkoœæ D), aby uzyskaæ co najmniej równoœæ pO 2 /DM = So(2, A). 2. Dobór oleju wymaga znajomoœci temperatury roboczej ³o¿yska ze wzglêdu na zmianê lepkoœci ze zmian¹ temperatury, w zwi¹zku z czym, rozwa¿aj¹c noœnoœæ ³o¿y-.

(17) 16. ska porowatego, nale¿y uwzglêdniæ tak¿e warunek równowagi cieplnej ³o¿yska. Przy tarciu p³ynnym w ³o¿ysku nieporowatym wspó³czynnik tarcia jest zale¿ny od mimoœrodowoœci czopa w panwi. W ³o¿yskach porowatych na wielkoœæ tê ma dodatkowo wp³yw czynnik 2. Ze zwiêkszaniem 2 wspó³czynnik tarcia roœnie. Jest to oczywiste, jeœli uwzglêdniæ, ¿e liczba Sommerfelda – przy równej mimoœrodowoœci – jest mniejsza dla ³o¿ysk porowatych ni¿ dla monolitów (co wynika z przytoczonych rozwa¿añ teoretycznych). Podane wy¿ej wyniki analiz teoretycznych s¹ – niestety – trudne do wykorzystania w praktyce in¿ynierskiej: w konstrukcji i eksploatacji maszyn i urz¹dzeñ. Dlatego w dalszym ci¹gu prowadzi siê badania doœwiadczalne, których wyniki podano przyk³adowo na rys. 9. Bezpoœrednie porównanie danych z teorii z danymi doœwiadczalnymi jest – niestety – trudne ze wzglêdu na ró¿ne uk³ady, w jakich rozpatruje siê ³o¿yska porowate w teorii i praktyce. Teoria zajmuje siê przede wszystkim zmian¹ noœnoœci przy zmianie parametru porowatoœci 2, podczas gdy dla praktyki przy ustalonej wartoœci 2wa¿na jest zmiana noœnoœci przy zmianie prêdkoœci œlizgania. Na wykresie pokazanym na rys. 10 przedstawiono próbê porównania wyników badañ nad ¿elaznymi ³o¿yskami porowatymi przeprowadzonych przez autora z danymi z teorii. Przeprowadzono j¹ na zasadach podanych ni¿ej.. Rys. 10. Porównanie wartoœci teoretycznych noœnoœci z danymi doœwiadczalnymi. Przebieg krzywej noœnoœci jest warunkowany stanem cieplnym ³o¿yska. Jeœli przyj¹æ sta³¹ lepkoœæ oleju w warunkach granicznych, to z bilansu cieplnego mo¿na wyprowadziæ równanie. pν =. αA ∆ t K = , µ dl µ. (3). gdzie: A jest ch³odzon¹, zewnêtrzn¹ powierzchni¹ ³o¿yska, Dt przyrostem jego temperatury, d i l zaœ s¹ wymiarami ³o¿yska..

(18) 17. Dalej mo¿na pójœæ dwiema drogami: albo przyj¹æ sta³¹ œredni¹ wartoœæ wspó³czynnika tarcia µ dla obliczeñ wstêpnych, albo te¿ podstawiaæ odpowiednie wartoœci µ, które zale¿¹ przy tarciu p³ynnym od parametru So. Na rysunku 10 podano: – krzyw¹ graniczn¹ typu pv = const = 6 MPa(m/s) dla ³o¿yska badanego przez autora, lecz zbudowan¹ na podstawie danych z teorii; – krzyw¹ pv3 = const, któr¹ zbudowano z uwzglêdnieniem zale¿noœci wspó³czynnika tarcia od liczby Sommerfelda So; – krzyw¹ graniczn¹ z badañ w³asnych. Jak widaæ z tego porównania, krzywe graniczne okreœlone doœwiadczalnie przebiegaj¹ poni¿ej krzywych teoretycznych. Jedynie krzywa pv3 przy wiêkszych prêdkoœciach daje ni¿sze wartoœci dopuszczalnych nacisków ni¿ krzywa doœwiadczalna. O ile przy wiêkszych prêdkoœciach i ma³ych naciskach przebiegi krzywych s¹ stosunkowo zgodne, co œwiadczy³oby o ró¿nicy tylko w wartoœciach a nie w funkcji, o tyle w zakresie ma³ych prêdkoœci i wiêkszych nacisków (wiêksze wartoœci So) krzywa doœwiadczalna wyraŸnie odchyla siê od wszystkich krzywych teoretycznych. Œwiadczy to o pracy ³o¿yska w tym obszarze przy tarciu mieszanym. Fakt ten zosta³ potwierdzony pomiarami oporu elektrycznego miêdzy czopem i panwi¹ podczas badañ prowadzonych przez autora. Tendencja mo¿liwie prostego okreœlania dopuszczalnego obci¹¿enia samosmarownych ³o¿ysk z pormetów za pomoc¹ funkcji hiperbolicznych typu pv powoduje stosunkowo du¿e odchylenia od realnych mo¿liwoœci tych ³o¿ysk. Na przyk³ad zalecana przez jedn¹ z wytwórni [10] wartoœæ pv = 1,8 MPa(m/s)jest zgodna tylko w doœæ w¹skim zakresie prêdkoœci (v = 1–2 m/s) z wynikami badañ. Natomiast poza tym zakresem dopuszczalne naciski s¹ o wiele ni¿sze ni¿ wynika³oby to z podanej wartoœci tej funkcji. Mo¿e to byæ szczególnie niebezpieczne dla obszaru bardzo ma³ych prêdkoœci, przy których nie wydziela siê wystarczaj¹ca iloœæ oleju z porów, wystêpuje – jak ju¿ wspominano – tarcie mieszane i mo¿e nast¹piæ zatarcie ³o¿yska, a w najlepszym wypadku jego intensywne zu¿ywanie. W tej sytuacji najlepsz¹ rad¹ jest korzystanie z wykresów p–v sporz¹dzonych na podstawie badañ doœwiadczalnych. 2.3.2. TRWA£OŒÆ Trwa³oœæ zespo³ów tribologicznych okreœlana jest zazwyczaj granicznym zu¿yciem ich elementów. W wypadku samosmarownych ³o¿ysk porowatych rzecz ma siê inaczej. £o¿yska te osi¹gaj¹ niezdatnoœæ wtedy, gdy wyczerpie siê ich zdolnoœæ smarownicza. Mo¿e to nast¹piæ albo wskutek wycieku oleju na zewn¹trz ³o¿yska (przy zbyt wysokiej temperaturze), albo wskutek odparowania oleju. Tej drugiej okolicznoœci sprzyja ci¹g powietrza obmywaj¹cego ³o¿ysko, np. w wentylatorze (tzw. efekt wentylacyjny). Pogorszenie pracy ³o¿yska z pormetu mo¿e byæ tak¿e spowodowane starzeniem siê oleju..

(19) 18. Starzenie oleju jest w pormetach przyspieszane katalitycznym oddzia³ywaniem metalu na rozleg³ych powierzchniach porów. Przed wyciekiem oleju przez czo³a tulejki oraz przed jego nadmiernym odparowywaniem zabezpiecza siê ograniczeniem temperatury roboczej ³o¿yska. Jak ju¿ wspominano, graniczn¹ temperatur¹ ³o¿ysk z pormetów przy ich samosmarowaniu jest 60 °C do 80 °C, zale¿nie od lepkoœci oleju stosowanego do ich nasycania. Temperatura ³o¿yska jest zwi¹zana z iloczynem pv, okreœlaj¹cym natê¿enie pracy ³o¿yska, a wiêc i wp³ywaj¹cym na jego bilans cieplny. £o¿yska pracuj¹ce poni¿ej krzywych granicznych, o których by³a mowa w poprzednim podrozdziale, powinny w normalnych warunkach (tj. bez efektu wentylacyjnego) pracowaæ co najmniej 1000 godzin. Po tym czasie, lub co roku, zaleca siê uzupe³niaæ olej w porach przez dosycenie pormetu. Starzeniu siê oleju w pormetach zapobiega siê stosuj¹c odpowiednie dodatki uszlachetniaj¹ce [21]. Na rysunku 11 pokazano zale¿noœæ trwa³oœci ³o¿ysk porowatych od prêdkoœci obwodowej czopa oraz od temperatury ³o¿yska.. Rys. 11. Trwa³oœæ ³o¿ysk porowatych: okresy koniecznego uzupe³nienia oleju w porach [21] (Wed³ug: M.J. Neale, Tribology Handbook; za zgod¹ wyd. Butterworth Heinemann). 2.3.3. TARCIE Tarcie w ³o¿ysku powoduje straty energetyczne i jest przyczyn¹ jego zu¿ywania. Te skutki tarcia ³agodzi siê – jak wiadomo – za pomoc¹ smarowania. Warunki samosmarowania pormetów (ograniczona iloœæ oleju w porach, zale¿noœæ iloœci oleju w szczelinie smarowej od ciep³a tarcia) ograniczaj¹ znacznie obszar wystêpowania w nich najbezpieczniejszego rodzaju tarcia – tarcia p³ynnego. Pracuj¹ wiêc one zazwyczaj przy tarciu mieszanym, co oczywiœcie wywo³uje okreœlone straty, o których jest mowa wy¿ej. Pocieszaj¹ce jest jednak to, ¿e wspó³czesne pormety maj¹ tak dobrany olej oraz tak okre-.

(20) 19. œlone krzywe graniczne, ¿e jeœli ju¿ wystêpuje tarcie mieszane, to jest w nim du¿y udzia³ tarcia p³ynnego. Co oczywiœcie ³agodzi skutki tarcia. Na rysunku 12 podano przyk³adowo zmierzone wartoœci wspó³czynnika tarcia oraz – dla porównania – przebieg wartoœci tego wspó³czynnika dla ³o¿yska nieporowatego (dolna krzywa) oraz powiêkszonego w stosunku So/Sopor » 4 wspó³czynnika tarcia (wartoœæ proponowana w rozwa¿aniach teoretycznych nad warunkami tarcia p³ynnego w pormetach) dla pormetu. Za³o¿ono przy tym wartoœæ mimoœrodowoœci wzglêdnej A = 0,96.. Rys. 12. Porównanie wartoœci teoretycznych wspó³czynnika tarcia z danymi doœwiadczalnymi. Na wykresie widaæ wyraŸnie, ¿e przy ma³ych wartoœciach So (w danym wypadku – przy wiêkszych wartoœciach prêdkoœci) wartoœci doœwiadczalne wspó³czynnika tarcia mieszcz¹ siê w paœmie pomiêdzy obydwiema krzywymi teoretycznymi. Natomiast przy wiêkszych wartoœciach So wspó³czynnik tarcia gwa³townie roœnie. Œwiadczy to o tym, ¿e ³o¿ysko pracuje przy tarciu mieszanym, prawdopodobnie z du¿ym udzia³em tarcia suchego. Trzeba tak¿e zwróciæ uwagê na to, ¿e przy wiêkszych obci¹¿eniach wspó³czynnik tarcia maleje. Mniejsze wartoœci wspó³czynnika tarcia przy sta³ym obci¹¿eniu i du¿ych prêdkoœciach oraz przy sta³ej prêdkoœci i du¿ym obci¹¿eniu nale¿y przypisaæ zwiêkszonemu wyp³ywowi oleju z porów wskutek zwiêkszonego ciep³a tarcia. Polepszenie warunków smarowania, a przez to zmniejszenie tarcia oraz zwiêkszenie trwa³oœci ³o¿ysk z pormetów mo¿na osi¹gn¹æ przez smarowanie uzupe³niaj¹ce, o którym bêdzie mowa w dalszym tekœcie..

(21) 20. 2.4. KONSTRUKCJA WÊZ£ÓW £O¯YSKOWYCH Jak ju¿ wspomniano wczeœniej, pormety na ³o¿yska œlizgowe stosuje siê wy³¹cznie w postaci tulejek. Ma to uzasadnienie w opisywanym mechanizmie samosmarowania. Rodzaje ³o¿ysk porowatych podane s¹ w normach (patrz wykaz Polskich Norm na koñcu ksi¹¿ki), a szczegó³owe informacje o nich podaj¹ katalogi firmowe, np. [10], [12]. Na rysunku 13 pokazano najczêœciej stosowane rodzaje ³o¿ysk porowatych.. Rys. 13. Podstawowe postacie ³o¿ysk porowatych: a – tuleja prosta, b – tuleja z ko³nierzem, c – tuleja bary³kowa. £o¿yska porowate s¹ dostarczane w postaci gotowej do monta¿u: tulejki s¹ kalibrowane obustronnie, z odpowiednimi tolerancjami, ³o¿yska bary³kowe maj¹ kalibrowany i tolerowany otwór wewnêtrzny. Wytwórnie ³o¿ysk porowatych podaj¹ zazwyczaj informacje dotycz¹ce zarówno rodzajów i wymiarów produkowanych ³o¿ysk porowatych, jak i tolerancji, sposobów monta¿u itp. Tulejki s¹ zazwyczaj wciskane w obudowê, natomiast ³o¿yska bary³kowe (samonastawne) s¹ dociskane pokrywami. Na rysunku 14 pokazano przyk³ady wbudowania ³o¿ysk z pormetów. Monta¿ tulei prostych i tulei z ko³nierzem polega na ich wt³aczaniu w otwór obudowy. Stosuje siê zazwyczaj po³¹czenie lekko wt³aczane, korzystaj¹c z informacji firmowych co do tolerancji wykonania tulejek. Powinien on odbywaæ siê przy u¿yciu tulei i trzpienia prowadz¹cego. Pokazano to na rys. 15. Po wciœniêciu tulei zmniejsza siê œrednica wewnêtrzna ³o¿yska. Wed³ug [10] zmniejszenie to wynosi w przybli¿eniu: – dla tulei o gruboœci œcianki < 2 mm = wartoœci zmniejszenia œrednicy zewnêtrznej, – dla tulei o gruboœci œcianki od 2 do 5 mm = oko³o po³owy wartoœci zmniejszenia siê œrednicy zewnêtrznej, – dla tulei o gruboœci œcianki > 5 mm – zmiana wynosi mniej ni¿ po³owê zmiany œrednicy zewnêtrznej. Jeœli siê stosuje obudowê cienkoœcienn¹ lub ze stopów aluminiowych albo cynkowych, to œrednica wewnêtrzna tulei pozostaje praktycznie bez zmiany..

(22) 21. Rys. 14. Przyk³ady wbudowania ³o¿ysk z pormetów; a – tulejka prosta wciœniêta w obudowê, b – tulejka z ko³nierzem wciœniêta w obudowê, c – tulejka bary³kowa ustalana w obudowie przy pomocy pokrywy, d, e, f – ³o¿yska ze smarowaniem uzupe³niaj¹cym [4]. Poniewa¿ te dane s¹ przybli¿one, wiêc zaleca siê – szczególnie przy seryjnej produkcji odpowiedzialnych zespo³ów ³o¿yskowych – sprawdzenie rzeczywistego wymiaru œrednicy wewnêtrznej wciœniêtej tulei. Wielkoœæ luzu ³o¿yskowego w uk³adach z tulejami z pormetów ma – w stosunku do ³o¿ysk z panwiami litymi – poszerzone znaczenie. Chodzi o cyrkulacjê oleju podczas samosmarowania. Ogólnie bior¹c, podobnie jak w ³o¿yskach z panwiami litymi – luz ³o¿yskowy powinien byæ zwiêkszany dla zwiêkszaj¹cych siê prêdkoœci obwodowych. W wypadku pormetów zwiêkszanie luzu – w okreœlonych granicach – sprzyja zwiêk-.

(23) 22. Rys. 15. Przyk³ady wciskania tulei porowatej do obudowy; a – wciskanie jednej tulei za pomoc¹ tulei prowadz¹cej i trzpienia prowadz¹cego, b – wciskanie jednej tulei za pomoc¹ trzpienia prowadz¹cego, c – wciskanie dwóch tulei za pomoc¹ jednego trzpienia, d – wciskanie dwóch tulei ko³nierzowych za pomoc¹ jednego trzpienia, e – wciskanie tulei za pomoc¹ specjalnego przyrz¹du [10]. szeniu obci¹¿alnoœci ³o¿yska [18] dziêki zwiêkszonej iloœci oleju w szczelinie smarowej. Ponadto nale¿y mieæ na uwadze, ¿e pod wp³ywem ciep³a tarcia luz ³o¿yskowy siê zmienia. Z drugiej strony, jeœli wymagane jest dok³adne prowadzenie czopa lub cichobie¿noœæ – wymagane jest stosowanie zmniejszonych luzów. Na rysunku 16 podano – w postaci wykresu – zalecane wartoœci przeciêtnych luzów ³o¿yskowych..

(24) 23. Rys. 16. Wartoœci luzów ³o¿yskowych, wg [24]; O = L/d – luz wzglêdny (L – luz œrednicowy). Czopy wa³ów wspó³pracuj¹ce z pormetami, wykonywane ze stali wêglowej, powinny mieæ chropowatoœæ w przedziale: Ra = 0,3–0,8 µm, a ich twardoœæ, dla przeciêtnych obci¹¿eñ, powinna wynosiæ 220–240 HB. W ciê¿szych warunkach pracy zaleca siê stosowanie czopów szlifowanych ze stali wêglowych wy¿szej jakoœci, ulepszanych cieplnie do twardoœci oko³o 50 HRC.. Rys. 17. Wytyczne doboru lepkoœci oleju, odniesione do temperatury 60 °C, wg [24].

(25) 24. Rys. 18. Zwiêkszenie noœnoœci ³o¿yska porowatego dziêki smarowaniu uzupe³niaj¹cemu; badania w³asne na pormetach ¿elaznych o œrednicy 40 mm. Smarowanie ³o¿ysk z pormetów (samosmarowanie) odbywa siê za pomoc¹ oleju, jakim s¹ one fabrycznie nasycone. Wytwórnie dostarczaj¹ na ogó³ porowatych ³o¿ysk spiekanych nasyconych olejem o w³asnoœciach odpowiadaj¹cych przeciêtnym, najczêœciej wystêpuj¹cym, warunkom pracy. Jednak¿e dobór lepkoœci oleju, szczególnie dla ³o¿ysk, które maj¹ pracowaæ w nietypowych warunkach (np. przy du¿ych obci¹¿eniach, du¿ych prêdkoœciach albo w wysokich temperaturach) powinno siê dobieraæ odpowiedni, do tych warunków olej. Na rysunku 17 pokazano wykres zale¿noœci potrzebnej lepkoœci oleju od prêdkoœci czopa oraz od warunków pracy ³o¿yska. Smarowanie dodatkowe (uzupe³niaj¹ce), pokazane na rysunku 14, pozwala na zwiêkszenie noœnoœci ³o¿yska (rys. 18), a przede wszystkim jego trwa³oœci. Uzyskuje siê to dziêki zwiêkszeniu iloœci oleju w obiegu w obrêbie œcianki porowatej i szczeliny smarowej (polepszenie ch³odzenia, uzupe³nianie ubytków oleju spowodowanych jego odparowywaniem). Dosycanie wk³adki filcowej lub dope³nianie zapasowego zbiorniczka powinno siê robiæ tym samym olejem, jakim by³y fabrycznie nasycane pormety.. 2.5. EKSPLOATACJA Z istoty samosmarownych ³o¿ysk porowatych wynikaj¹ minimalne zabiegi obs³ugowe. Ograniczaj¹ siê one do (ewentualnego) docierania wstêpnego ³o¿yska oraz dosycania pormetu po up³ywie czasu okreœlonego jego trwa³oœci¹ w okreœlonych warunkach pracy. Dotyczy to tak¿e dosycania wk³adek filcowych podczas smarowania uzupe³niaj¹cego..

(26) 25. Docieranie wstêpne dotyczy przede wszystkim pormetów, których powierzchnie robocze z jakichœ wzglêdów by³y toczone. Pormety z powierzchniami roboczymi kalibrowanymi w zasadzie nie wymagaj¹ wstêpnego docierania, chocia¿ mog³oby ono tak¿e sprzyjaæ lepszej wspó³pracy czopa z tulejk¹, a tym samym zwiêkszyæ trwa³oœæ ³o¿yska. Na rysunku 19 pokazano przebieg docierania ³o¿ysk o powierzchniach roboczych toczonych i kalibrowanych (z badañ w³asnych). Miar¹ dotarcia by³a ustalona temperatura ³o¿yska. Widaæ wyraŸnie, ¿e ³o¿ysko z toczon¹ powierzchni¹ robocz¹ dociera³o siê d³u¿ej i przy wy¿szej temperaturze. Œwiadczy to o s³usznoœci zalecania tego zabiegu dla ³o¿ysk z pormetów z toczon¹ powierzchni¹ robocz¹.. Rys. 19. Docieranie wstêpne tulejek toczonych i kalibrowanych, d = 40 mm, p = 1 MPa, v = 0,25 m/s. 2.6. PODSUMOWANIE WIADOMOŒCI NA TEMAT £O¯YSK POROWATYCH W ci¹gu 50 lat intensywnego rozwoju porowate ³o¿yska œlizgowe znalaz³y szerokie zastosowanie w przemyœle lekkim (w artyku³ach gospodarstwa domowego, maszynach przemys³u spo¿ywczego, papierniczego, w³ókienniczego) oraz w motoryzacji (w ³o¿yskowaniu urz¹dzeñ pomocniczych). Znajduj¹ one zastosowanie wszêdzie tam, gdzie – przy niezbyt du¿ych obci¹¿eniach i prêdkoœciach obwodowych czopa – niemo¿liwe jest stosowanie smarowania konwencjonalnego. Pormety podczas samosmarowania wype³niaj¹ lukê w obszarze zastosowañ ³o¿ysk hydrodynamicznych przy ma³ych i bardzo ma³ych prêdkoœciach i niezbyt du¿ych obci¹¿eniach. Stosuj¹c pormety w ³o¿yskach smarowanych konwencjonalnie, zyskujemy na niezawodnoœci ich dzia³ania: w wypadku przerwania smarowania, a tak¿e w okresach rozruchu i wybiegu – samosmarownoœæ tych ³o¿ysk jest zabezpieczeniem przed nadmiernym zu¿ywaniem, a nawet zatarciem..

(27) 26. Aby unikn¹æ b³êdów pope³nianych czêsto w pocz¹tkowym okresie rozwoju wytwarzania i stosowania pormetów, trzeba mieæ na uwadze ich w³aœciwoœci opisane m.in. w tym rozdziale. Nale¿y pamiêtaæ, ¿e wskutek ograniczonej iloœci oleju w porach, ³o¿yska te s¹ o wiele s³abiej ch³odzone ni¿ ³o¿yska smarowane konwencjonalnie. W zwi¹zku z tym obszar ich zastosowania jest ograniczony granicznymi wartoœciami nacisku p i prêdkoœci obwodowej czopa v, ze wzglêdu na maksymaln¹ temperaturê ³o¿yska. Tulejki z pormetów (tylko tulejki, ze wzglêdu na kr¹¿enie oleju w uk³adzie: œcianka porowata–szczelina smarowa–œcianka porowata) s¹ znormalizowane. W konstrukcji ³o¿yskowañ korzysta siê zazwyczaj z informacji zawartych w katalogach wytwórni pormetów. W katalogach firmowych podawane s¹ tak¿e informacje dotycz¹ce noœnoœci tych ³o¿ysk oraz ich monta¿u. Pormety maj¹ ju¿ ustalone miejsce w budowie maszyn, a ich doskonalenie trwa nadal. Idzie ono w dwóch kierunkach: kszta³towania odpowiedniej porowatej matrycy oraz znalezienia odpowiedniego œrodka smarnego do jej nasycania. Dziêki wieloletnim badaniom i weryfikacji praktycznej ustalono optymaln¹ porowatoœæ tych materia³ów. Wynosi ona 20–30% (zazwyczaj ok. 22–25%). To optimum jest kompromisem pomiêdzy tendencj¹ do maksymalnej objêtoœci oleju w porach i koniecznoœci¹ utrzymania mo¿liwie du¿ej wytrzyma³oœci (szczególnie na œciskanie) pormetu. W tym miejscu trzeba podkreœliæ, ¿e pormety – ze wzglêdu na swoj¹ strukturê – nie wytrzymuj¹ obci¹¿eñ dynamicznych. Jakkolwiek czyniono próby wytwarzania i stosowania (do celów ³o¿yskowania) pormetów z ró¿nych metali, to jednak w praktyce osta³y siê dwie grupy materia³ów: pormety ¿elazne (ze stali niskowêglowej) i pormety br¹zowe. Obydwa rodzaje produkowane s¹ tak¿e z dodatkiem grafitu. Mo¿na zatem powiedzieæ, ¿e co do matrycy porowatej rozwój pormetów w pewnym sensie siê ustabilizowa³. Bardziej dynamicznie przedstawia siê rozwój œrodka smarnego stosowanego do wype³niania porowatej matrycy. Istotnym krokiem w tym przedmiocie by³o zastosowanie przez firmê Glacier wype³niania pormetów smarami sta³ymi w postaci PTFE i poliacetalu, zmieszanych z proszkiem o³owiu. O tych kompozytach bêdzie mowa w nastêpnym rozdziale. Dalszy postêp w doskonaleniu „klasycznych” pormetów ³o¿yskowych bêdzie jednak polega³ na doborze nowych olejów oraz ich kompozycji z ró¿nymi dodatkami, m.in. smarów sta³ych. Te œrodki powinny zwiêkszyæ obci¹¿alnoœæ pormetów, szczególnie w zakresie ma³ych prêdkoœci, tj. wtedy, gdy istnieje niebezpieczeñstwo zatarcia (przez stworzenie mo¿liwie trwa³ej warstewki granicznej)..

(28) 27. 3. £O¯YSKA Z TWORZYW SZTUCZNYCH 3.1. WSTÊP Tworzywa sztuczne (ang. plastics, niem. Kunststoffe, ros. plastmassy) to materia³y, których g³ównym (niekiedy jedynym) sk³adnikiem s¹ polimery (a tak¿e barwniki, stabilizatory, wype³niacze, zmiêkczacze i inne dodatki). Przymiotnik „sztuczne” w tej nazwie mówi, ¿e nie s¹ to tworzywa naturalne, lecz otrzymywane sztucznie, za pomoc¹ syntezy. Polimery – o nich bêdzie mowa w tym rozdziale – to nazwa wziêta z jêzyka angielskiego (polymers), a pochodz¹ca ze z³o¿enia dwóch greckich s³ów: poluV (polis) – wiele + meroV (meros) – czêœæ = polumerhV – (polymeris) – wieloczêœciowy. Tak wiêc polimery to substancje powstaj¹ce przez po³¹czenie siê (polimeryzacjê) wielu prostych cz¹steczek (merów) jednakowych (wtedy jest homopolimer) lub ró¿nych (wtedy powstaje kopolimer). Substancje te maj¹ odmienne w³asnoœci chemiczne i fizyczne od substancji wyjœciowych. O polimerach mówi siê, ¿e s¹ to substancje wielkocz¹steczkowe, poniewa¿ ich budowa to po³¹czenia wielkich cz¹steczek (makromoleku³), na które sk³ada siê wielka liczba atomów ³¹cz¹cych siê wzajemnie za pomoc¹ wi¹zañ kowalentnych. Makromoleku³y tworz¹ siê z ma³ych cz¹steczek zwanych monomerami. Monomery nazywa siê potocznie „cegie³kami” polimerów.. 3.2. PODZIA£ I OGÓLNA CHARAKTERYSTYKA POLIMERÓW 3.2.1. PODZIA£ Polimery mo¿na podzieliæ – wed³ug budowy molekularnej, a tym samym wed³ug wynikaj¹cych z niej w³asnoœci – zasadniczo na: termoplasty, elastomery i duroplasty. Termoplasty s¹ (z nielicznymi wyj¹tkami) tworzywami, które po podgrzaniu miêkn¹, a po ostudzeniu twardniej¹. Operacja taka mo¿e byæ powtarzana wielokrotnie, pod.

(29) 28. warunkiem, ¿e nie zostanie przekroczona granica destrukcji cieplnej. Zazwyczaj „prze¿ywaj¹” one takie dzia³ania bez zmian strukturalnych. Elastomery to tworzywa s³abo usieciowane, które (w temperaturze pokojowej) wykazuj¹ du¿¹ elastycznoœæ (jak np. guma). Szczególn¹ ich cech¹ jest bardzo ma³y modu³ sprê¿ystoœci jak te¿ bardzo du¿a powtarzalna rozci¹gliwoœæ. Duroplasty s¹ tworzywami, które podczas procesu wytwarzania wzglêdnie przeróbki nieodwracalnie twardniej¹. To twardnienie jest reakcj¹ chemiczn¹, wywo³an¹ przez aktywacjê termiczn¹ (tworzywa termoutwardzalne) lub chemiczn¹ (tworzywa chemoutwardzalne). Zachodzi wtedy silne trójwymiarowe usieciowanie tworzywa. Podany wy¿ej podzia³ polimerów zilustrowano schematycznie na rysunku 20. Termoplasty liniowe. rozga³êzione. topliwe rozpuszczalne nadaj¹ce siê do przeróbki plastycznej. Duroplasty. Elastomery s³abo usieciowane. silnie usieciowanie. nietopliwe nierozpuszczalne pêczniej¹ce wysokoelastyczne. nietopliwe nierozpuszczalne niepêczniej¹ce nie nadaj¹ce siê do przeróbki plastycznej. Rys. 20. Podzia³ i ogólna charakterystyka polimerów [1]. 3.2.2. STRUKTURA POLIMERÓW Strukturê polimerów rozwa¿a siê w kategoriach chemicznych i fizycznych. Zagadnienie struktury chemicznej dotyczy wi¹zañ chemicznych oraz tworzenia siê makromoleku³ w procesie polimeryzacji. Ze wzglêdu na charakter tej ksi¹¿ki nie bêdzie ono rozwijane. Struktura fizyczna polimerów wi¹¿e siê z jednej strony ze sk³adem chemicznym i konfiguracj¹ ³añcuchów moleku³ (tj. czynnikami stanowi¹cymi o ich strukturze chemicznej), z drugiej zaœ strony zale¿y ona od warunków wytwarzania i przetwarzania tych materia³ów. £añcuchy cz¹steczek, w warunkach swobody, przyjmuj¹ postaæ podobn¹ do nici w nieuporz¹dkowanym k³êbku. Taka ruchliwoœæ makromoleku³ jest du¿a w roztworach lub – przy wysokiej temperaturze – w stopionym polimerze. Podczas och³adzania stopionego termoplastu lub odparowywania rozpuszczalnika z roztworu termoplastu mo¿e zachodziæ zestalanie siê bezpostaciowe lub czêœciowo krystaliczne. To, w jakiej strukturze zestali siê polimer (bezpostaciowej czy czêœciowo krystalicznej) zale¿y g³ównie.

(30) 29. od wspomnianych wy¿ej „cegie³ek” i od tego, czy istniej¹ boczne grupy wzd³u¿ ³añcucha moleku³ [1]. W termoplastach bezpostaciowych makromoleku³y uk³adaj¹ siê bez³adnie, na podobieñstwo waty. W sprzyjaj¹cych warunkach, podczas och³adzania stopionego polimeru (przy ograniczaniu ruchliwoœci moleku³) mo¿e zajœæ krystalizacja: pojawiaj¹ siê obszary struktury krystalicznej. Obszary te, zwane krystalitami, s¹ – podobnie jak w uk³adach dwufazowych – osadzone w bezpostaciowej osnowie polimeru. Liczba i wielkoœæ krystalitów zale¿¹ od liczby zarodków, a tak¿e od przebiegu ch³odzenia stopionego polimeru. Na rysunku 21 pokazano schematycznie omówione struktury termoplastów. Podczas ich przeróbki mo¿e dodatkowo zajœæ orientacja moleku³ danej struktury.. Rys. 21. Schematy struktur termoplastów [1]. Udzia³ struktury krystalicznej w termoplastach, tzw. stopieñ krystalicznoœci, wynosi od 20 do 80%, w wyj¹tkowych wypadkach mo¿e nawet dochodziæ do 95%. Mo¿na go regulowaæ za pomoc¹ odpowiednich warunków wytwarzania. Od stopnia krystalicznoœci zale¿y wiele w³asnoœci polimerów. Pokazano to schematycznie na rysunku 22. Polimery o czêœciowej krystalicznoœci s¹ przewa¿nie bia³e lub mêtne, natomiast bezpostaciowe s¹ przezroczyste (o ile oczywiœcie ich wygl¹d nie zostanie zmieniony przez dodatki, np. barwniki)..

(31) 30. Rys. 22. Jakoœciowy schemat zmian w³asnoœci czêœciowo krystalicznych termoplastów w zale¿noœci od stopnia krystalicznoœci [1]. 3.2.3. OGÓLNA CHARAKTERYSTYKA POLIMERÓW Struktura polimerów wp³ywa oczywiœcie tak¿e na ich w³aœciwoœci tribologiczne. Dlatego na wstêpie ogólnej charakterystyki tych tworzyw wymienione bêd¹ polimery wed³ug rodzaju struktury. Do czêœciowo krystalicznych polimerów stosowanych najczêœciej na ³o¿yska bezobs³ugowe nale¿¹ termoplasty: – fluoroplasty: policzterofluoroetylen (PTFE), fluorowany etyleno-propylen (FEP), – poliacetale (POM – polioksymetyleny), – poliamidy (PA), – polietyleny (PE). Wœród polimerów bezpostaciowych (amorficznych) znajduj¹ siê: – poliwêglany (PC), – ¿ywice epoksydowe (EP, s¹ to tworzywa utwardzalne – duroplasty), – poliimidy (PI, tworzywa te s¹ w wiêkszoœci bezpostaciowe, mog¹ te¿ byæ zarówno termoplastyczne, jak i termoutwardzalne). O szczegó³ach dotycz¹cych poszczególnych tworzyw bêdzie mowa w dalszej czêœci tego rozdzia³u. W tym miejscu przedstawiona bêdzie ogólna charakterystyka polimerów w aspekcie stosowania ich na ³o¿yska œlizgowe. Tworzywa sztuczne rozpoczê³y swoj¹ „karierê” w latach II wojny œwiatowej jako materia³y maj¹ce zast¹piæ niektóre deficytowe metale kolorowe (miedŸ, cynê, cynk, o³ów i inne). W latach powojennych, gdy okaza³o siê, ¿e mog¹ byæ one nie tylko materia³em zastêpczym, lecz równorzêdnym – wobec metali – materia³em konstrukcyjnym, nast¹pi³ gwa³towny rozwój chemii zwi¹zków wielkocz¹steczkowych i produkcji poli-.

(32) 31. merów. Sprzyja³ temu rozwój motoryzacji, elektroniki, przemys³u lekkiego (przede wszystkim artyku³ów gospodarstwa domowego) a tak¿e badañ kosmicznych. Szerokie stosowanie tworzyw sztucznych jako materia³ów ³o¿yskowych, jakie zauwa¿a siê w ostatnich latach, spowodowane jest wieloma cennymi ich zaletami. S¹ to przede wszystkim: dobra odpornoœæ na zatarcie (niesczepianie siê ze stal¹), dobre w³aœciwoœci œlizgowe (ma³e tarcie przy wspó³pracy ze stal¹) niektórych polimerów (tak¿e bez smarowania), dobra odpornoœæ chemiczna, niewra¿liwoœæ na korozjê, ³atwoœæ formowania gotowych elementów (np. panewek) oraz wykonywania cienkich pow³ok przeciwciernych. Du¿e mo¿liwoœci uszlachetniaj¹cych modyfikacji tych materia³ów i tworzenia kompozytów – to dodatkowa ich zaleta. Maj¹ one, niestety, tak¿e wady, o których nale¿y pamiêtaæ zarówno podczas ich wyboru jako materia³ów œlizgowych, jak te¿ podczas eksploatacji wêz³ów, w których znajduj¹ siê wêz³y polimerowe. Podstawow¹ wad¹ polimerów jest ich ma³a odpornoœæ na ciep³o i mo¿liwoœæ ich destrukcji po przekroczeniu dopuszczalnego stanu cieplnego. Wiêkszoœæ tych tworzyw wykazuje du¿¹ ch³onnoœæ cieczy, co powoduje ich pêcznienie. Fakt ten, ³¹cznie z du¿¹ wartoœci¹ wspó³czynnika rozszerzalnoœci cieplnej, powoduje koniecznoœæ stosowania znacznie wiêkszych luzów ni¿ przy stosowaniu tworzyw metalowych. Inn¹ wad¹ tworzyw sztucznych jest ich ma³a przewodnoœæ cieplna, s¹ one po prostu izolatorami cieplnymi. W wêz³ach, w których wystêpuje wysoka temperatura, wada ta, ³¹cznie ze wspomnian¹ wczeœniej wad¹ ma³ej odpornoœci cieplnej, mo¿e doprowadziæ do zniszczenia zespo³u wskutek miêknienia (w wypadku termoplastów) lub zwêglenia (w wypadku duroplastów) oraz spowodowania tym zatarcia. Wiele z wymienionych wad da siê usun¹æ b¹dŸ z³agodziæ przez odpowiedni¹ modyfikacjê tworzywa lub konstrukcjê wêz³a ³o¿yskowego. Na przyk³ad polepszenie przewodnoœci cieplnej uzyskuje siê przez wype³nianie polimeru proszkiem br¹zowym lub grafitowym, a tak¿e przez stosowanie cienkich pow³ok z polimerów. Szerzej na ten temat bêdzie mowa w dalszej czêœci tego rozdzia³u, szczególnie w czêœci traktuj¹cej o kompozytach polimerowych. Na zakoñczenie tej ogólnej charakterystyki polimerów i w nawi¹zaniu do rysunku 22 warto jeszcze wspomnieæ o zale¿noœci w³aœciwoœci tribologicznych od rodzaju struktury fizycznej tych tworzyw. Uwa¿a siê, ¿e krystaliczna struktura sprzyja obci¹¿alnoœci polimerów i ich odpornoœci na zu¿ywanie, natomiast struktura bezpostaciowa u³atwia poœlizg. Zatem: istnieje jakieœ optimum udzia³u obydwóch tych faz – krystalicznej i bezpostaciowej – które zapewnia mo¿liwie du¿¹ obci¹¿alnoœæ polimerów i ich odpornoœci na zu¿ywanie i mo¿liwie ma³e tarcie (zazwyczaj o stal). S³usznoœæ tego spostrze¿enia potwierdzaj¹ zarówno wyniki badañ laboratoryjnych, jak i praktyka przemys³owa, co przek³ada siê na wytypowanie okreœlonych polimerów jako nadaj¹cych siê na ³o¿yska œlizgowe. Bêdzie o nich mowa w dalszym tekœcie. Z charakteru tej ksi¹¿ki wynikaj¹ ograniczenia dotycz¹ce szczegó³owego opisu chemii i technologii polimerów. Zainteresowanych w tym przedmiocie odsy³am do literatury specjalistycznej, np. [23]..

(33) 32. 3.3. PRZEGL¥D POLIMERÓW ŒLIZGOWYCH 3.3.1. FLUOROPLASTY Fluoroplasty (polietyleny fluorowane) s¹ polimerami, w monomerach których wszystkie atomy wodoru (jak np. w etylenach) s¹ zast¹pione przez atomy fluoru. Pokazano to na rysunkach 23 i 24.. Rys. 23. Monomer polietylenu. Rys. 24. Monomer policzterofluoroetylenu. Najpopularniejszym polimerem z tej grupy jest policzterofluoroetylen, ponadto nale¿¹ do niej: fluorowany etyleno-propylen i polichlorotrójfluoroetylen. Policzterofluoroetylen (politetrafluoroetylen, PTFE) wynaleziono w roku 1933 (Moissan). Na skalê przemys³ow¹ polimer ten zaczê³a wytwarzaæ w roku 1946 firma Du Pont de Nemours (USA) pod nazw¹ teflon. Od tej pory produkcja i zastosowanie PTFE roœnie bez przerwy, ze wzglêdu na jego cenne w³aœciwoœci u¿ytkowe, o których bêdzie mowa ni¿ej. Tworzywo to produkuje siê obecnie na œwiecie pod wieloma nazwami firmowymi, jak np. fluon, hostaflon, polyflon, halon, algaflon, rulon, teran, tetraflon, soreflon, ftoroplast i inne. W Polsce policzterofluoroetylen produkuj¹ Zak³ady Azotowe w Tarnowie pod nazw¹ tarflen. PTFE jest polimerem krystalicznym o temperaturze topnienia 325 °C. Przy tym polimer ten ma wyj¹tkowo du¿¹ lepkoœæ w stanie stopionym, co wyklucza mo¿liwoœæ stosowania technologii wtrysku. Formuje siê go wiêc metodami wyt³aczania. Dziêki silnym wi¹zaniom atomów wêgla i fluoru PTFE jest niezwykle stabilny, chemicznie obojêtny. Ma on strukturê wysokokrystaliczn¹, natomiast w temperaturze 330 °C przechodzi w strukturê ca³kowicie bezpostaciow¹. Strukturê molekularn¹ tego tworzywa pokazano na rysunku 25. Atomy wêgla otoczone s¹ atomami fluoru, uk³adaj¹c siê w linii œrubowej i tworz¹c rodzaj s³upka. Poszczególne „s³upki” stykaj¹ siê ze sob¹ poprzez warstewki bezpostaciowe lub nieuporz¹dkowanej struktury, co stwarza tak zwane p³aszczyzny ³atwego poœlizgu. Dziêki temu policzterofluoroetylen wykazuje ma³e tarcie na sucho (nawet do µ = 0,04). Na tak ma³e tarcie, które jest powodem powszechnego stosowania PTFE wszêdzie tam, gdzie konieczne jest jego zmniejszenie, sk³adaj¹ siê: – wspomniane p³aszczyzny ³atwego poœlizgu w strukturze tego polimeru, – stosunkowo du¿a adhezja do powierzchni metalowych, szczególnie do stali,.

(34) 33. Rys. 25. Struktura molekularna policzterofluoroetylenu. – powlekanie wspó³pracuj¹cych powierzchni warstewk¹ PTFE, dziêki czemu tarcie odbywa siê w styku PTFE-PTFE. Interesuj¹ce jest zachowanie siê policzterofluoroetylenu pod wp³ywem czynników ruchowych: obci¹¿enia i prêdkoœci, a tak¿e temperatury. Statyczny wspó³czynnik tarcia zmniejsza siê pod wp³ywem obci¹¿enia. Prêdkoœæ poœlizgu i temperatura maj¹ tak¿e istotny wp³yw na tarcie tego tworzywa [2]. Pokazano to schematycznie na rysunku 26.. Rys. 26. Schemat zale¿noœci wspó³czynnika tarcia policzterofluoroetylenu od warunków ruchowych. Policzterofluoroetylen jest – niestety – ma³o wytrzyma³y mechanicznie: p³ynie na zimno ju¿ przy umiarkowanych naciskach (~2–4 MPa) i umiarkowanych temperaturach (~110 °C). Dlatego stosuje siê go zazwyczaj jako bazê kompozytów polimerowych b¹dŸ jako ich wype³niacz (patrz: kompozyty). Fluorowany etyleno-propylen (FEP, neoflon, fluoroplast-4M) jest kopolimerem PTFE i heksafluoropropylenu. Tworzywo to w³asnoœciami zbli¿one jest do PTFE, ma jednak nieco gorsze w³aœciwoœci tribologiczne (µ ~ 0,1). Natomiast ³atwiejsze jest jego kszta³towanie – metodami z wytopu. Temperatura topnienia FEP wynosi 290 °C. W tabeli 2 zebrano dane dotycz¹ce w³asnoœci wymienionych fluoroplastów..

(35) 34 Tabela 2. W³asnoœci fizyczne i mechaniczne fluoroplastów [2] W³asnoœæ. Jednostka. PTFE. g/cm3. 2,13÷2,30. 2,12÷2,18. Modu³ sprê¿ystoœci pod³u¿nej. GPa. 0,3÷0,8. 0,4÷0,7. Wytrzyma³oœæ na rozci¹ganie. MPa. 9. 8. %. 400. 300. GPa. 0,6÷0,7. 0,65. nie pêka. nie pêka. 50÷65. 55. 0,25. 0,25. 120÷200. 80÷120. Gêstoœæ. Wyd³u¿enie przy zerwaniu Modu³ sprê¿ystoœci poprzecznej Wytrzyma³oœæ na skrêcanie Twardoœæ Shore’a D Przewodnoœæ cieplna. W/(m·K). Wspó³czynnik rozszerzalnoœci cieplnej. ×10–6,. K–1. FEP. Maksymalna temperatura pracy. °C. 150÷200. 150÷200. Wodoch³onnoœæ, 24 h, 3 mm gruboœci. %. < 0,01. < 0,01. 3.3.2. POLIACETALE Nazwa poliacetale (polioksymetyleny, POM) obejmuje homo- i kopolimery formaldehydu. S¹ one zbudowane z liniowych ³añcuchów cz¹steczek, okreœlonych powtarzaj¹cymi siê wi¹zaniami atomów wêgla i tlenu. Homopolimery poliacetali maj¹ œciœle uporz¹dkowan¹ budowê, natomiast kopolimery maj¹ ³añcuchy nieregularne. W wyniku tego, te ostatnie maj¹ obni¿on¹ krystalicznoœæ, co obni¿a nieco ich w³asnoœci mechaniczne. Przewy¿szaj¹ one jednak homopolimery pod wzglêdem odpornoœci termicznej i odpornoœci na zasady i wodê [1]. Poliacetale s¹ tworzywami mocnymi, sztywnymi, odpornymi na ciep³o, wilgoæ i rozpuszczalniki, oleje i benzynê. Reaguj¹ jednak z kwasami i substancjami utleniaj¹cymi. Tworzywa te cechuj¹ siê dobrymi w³aœciwoœciami œlizgowymi i dobr¹ odpornoœci¹ na zu¿ycie. Stosuje siê je zarówno w postaci „czystej” (tj. bez wype³niaczy), jak te¿ jako tworzywo bazowe kompozytów, a tak¿e jako ich wype³niacze. Bêdzie o tym mowa w rozdziale o kompozytach. Korzystn¹ cech¹ poliacetali jest ³atwoœæ ich przeróbki – mo¿liwoœæ kszta³towania elementów metod¹ wtrysku. W handlu wystêpuj¹ te tworzywa pod nazwami firmowymi, jak np. delrin, celcon, milcon, hostaform, tarnoform (Zak³ady Azotowe w Tarnowie) i inne. W tabeli 3 wymieniono wa¿niejsze w³asnoœci poliacetali..

(36) 35 Tabela 3. W³asnoœci fizyczne i mechaniczne poliacetali [2] W³asnoœæ. Jednostka. Niewype³niane. Wype³niane 30% wag. PTFE. g/cm3. 1,40÷1,43. 1,51. Modu³ sprê¿ystoœci pod³u¿nej. GPa. 2,3. 2,7. Wytrzyma³oœæ na rozci¹ganie. MPa. 4,8. 45. %. 50. 6. Modu³ sprê¿ystoœci poprzecznej. GPa. –. 2,6. Wytrzyma³oœæ na skrêcanie. MPa. –. 70. 65. 58. Gêstoœæ. Wyd³u¿enie przy zerwaniu. Twardoœæ Shore’a D Przewodnoœæ cieplna. W/(m·K). 0,23. 0,23. Wspó³czynnik rozszerzalnoœci cieplnej. ×10–6, K–1. 81. 97. Maksymalna temperatura pracy. °C. 85÷105. –. Wodoch³onnoœæ, 24 h, 3 mm gruboœci. %. 0,20÷0,25. –. 3.3.3. POLIAMIDY Poliamidy (PA) s¹ jednymi z najstarszych i najszerzej stosowanych polimerów. Popularnoœæ swoj¹ zawdziêczaj¹ one w³óknom sztucznym, opatentowanym przez firmê (wspominan¹ ju¿ przy omawianiu PTFE) Du Pont de Nemours (USA) w roku 1937 pod nazw¹ nylon. Nazwa ta pochodzi ze z³o¿enia fragmentów s³ów: New York-London. Produkcjê nylonu rozpoczêto w roku 1940, a zastosowanie tego w³ókna do wytwarzania poñczoch i rajstop nie tylko rozpowszechni³o poliamidy, lecz – podobnie jak Du Pont-owski teflon (PTFE) – utrwali³o – do dziœ funkcjonuj¹c¹ potocznie – nazwê wszystkich poliamidów jako nylon. O ogromnym rozpowszechnieniu poliamidów œwiadczy du¿a liczba nazw firmowych tego tworzywa, jak np. – oprócz nylonu – nylatron, nylafil, perlon, kapron, stylon (polskie w³ókna poliamidowe), trogamid, miramid, ultramid, rilsan, grilon, maranyl, renyl, technyl, amilan, akulon i inne. W Polsce g³ównym producentem poliamidów, pod nazw¹ tarnamid, s¹ Zak³ady Azotowe w Tarnowie. Poliamidy s¹ czêœciowo krystalicznymi, liniowymi tworzywami zawieraj¹cymi azot. W ich oznaczeniach technicznych obok symbolu literowego (PA) znajduj¹ siê cyfry, które oznaczaj¹ liczbê atomów wêgla w cz¹steczkach surowców wyjœciowych; w wypadku dwóch liczb pierwsza z nich odnosi siê do aminy, druga do kwasu (dwuaminy idwuzasadowe kwasy s¹ surowcami do produkcji poliamidow). Tak wiêc mamy poliamidy: PA 6, PA 6,6, PA 6,10, PA 11, PA 6,12, PA 12 i inne. Poliamidy PA 6 oraz PA 6,6 s¹ najczêœciej stosowane, miêdzy innymi, tak¿e na ³o¿yska œlizgowe. Jakkolwiek nie wykazuj¹ one tak ma³ych wartoœci wspó³czynnika tarcia o stal jak fluoroplasty, szczególnie PTFE, to ich du¿¹ zalet¹ jest dobra odpornoœæ na zu¿ycie (w ra-.

(37) 36. mach dopuszczalnych wartoœci pv). Stwierdzono te¿ dobre t³umienie drgañ przez to tworzywo oraz zmniejszanie ha³asu. Stopieñ krystalicznoœci poliamidów zwi¹zany jest zale¿noœci¹ liniow¹ z ich gêstoœci¹. Wiêksza krystalicznoœæ powoduje (por. te¿ rys. 22): zwiêkszenie twardoœci, zmniejszenie ch³onnoœci wody, a tym samym ograniczenie zmian wymiarów, zwiêkszenie modu³u sprê¿ystoœci i podniesienie granicy plastycznoœci, zwiêkszenie wytrzyma³oœci na rozci¹ganie, œciskanie i zginanie, ale te¿ zmniejszenie udarnoœci. Krystalicznoœæ poliamidów waha siê, zale¿nie od warunków wytwarzania, od 10 do 50%. Stosunek faz: krystalicznej i bezpostaciowej nie jest sta³y. Mo¿e siê on zmieniaæ podczas eksploatacji pod wp³ywem obci¹¿enia mechanicznego i cieplnego, tym bardziej, ¿e energia tworzenia sieci molekularnych w poliamidach jest niska. Na przyk³ad podczas rozci¹gania poliamidów zachodzi ich rekrystalizacja. Rodzaj struktury ma znaczny wp³yw na zachowanie siê poliamidów podczas tarcia. Stwierdzono, ¿e utworzenie bezpostaciowej warstwy wierzchniej (przez szybkie ch³odzenie stopionej w k¹pieli olejowej przy ok. 150 °C warstwy wierzchniej) wp³ywa na zmniejszenie tarcia o ok. 20–25%. Z drugiej jednak strony, jak ju¿ wspominano, struktura krystaliczna osi¹gana przez powolne ch³odzenie wp³ywa na zwiêkszenie odpornoœci poliamidów na zu¿ycie. Istnieje zatem wspomniane wczeœniej optimum stosunku obydwóch faz ze wzglêdu na mo¿liwie ma³e tarcie i ma³e zu¿ycie. W zwi¹zku z tym sugeruje siê unikanie czystej struktury bezpostaciowej w warstwie wierzchniej panewek poliamidowych i dlatego zaleca siê np. zdejmowanie warstewki powierzchniowej o gruboœci ok. 0,1 mm z panewek poliamidowych odlewanych (w warstewce tej tworzy siê wskutek szybkiego ch³odzenia struktura bezpostaciowa). Poliamidy s¹ bardzo podatne przeróbczo: mo¿na je odlewaæ, wtryskiwaæ i fluidyzowaæ (dla tworzenia pow³ok). W³aœciwoœci tribologiczne poliamidów czêsto siê polepsza za pomoc¹ ró¿nych wype³niaczy, tworz¹c kompozyty wype³niane. Bêdzie o tym mowa w dalszym tekœcie. W tabeli 4 zestawiono dane dotycz¹ce wa¿niejszych w³asnoœci poliamidów. Tabela 4. W³asnoœci fizyczne i mechaniczne poliamidów [2] W³asnoœæ. Jednostka Niewype³niane. Wype³niane 30% wag. w³. szkl. 1,4. g/cm3. 1,12÷1,13. Modu³ sprê¿ystoœci pod³u¿nej. GPa. 2,6÷2,9. –. Wytrzyma³oœæ na rozci¹ganie. MPa. 81. 192. %. 60÷200. 2,5. Modu³ sprê¿ystoœci poprzecznej. GPa. 2,8. 8,9. Wytrzyma³oœæ na skrêcanie. MPa. –. 280. 75. 85. Przewodnoœæ cieplna. W/(m·K). 0,24. –. Wspó³czynnik rozszerzalnoœci cieplnej. ×10–6,. Gêstoœæ. Wyd³u¿enie przy zerwaniu. Twardoœæ Shore’a D K–1. 45÷100. 23. Maksymalna temperatura pracy. °C. 110. 110. Wodoch³onnoœæ, 24 h, 3 mm gruboœci. %. 1,2÷1,6. 0,9.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Materia y zawarte w zestawieniu nale y zawsze zweryfikowa z dokumentacj budowlan dlowej w rozumieniu art..66 ust.2 kodeksu cze w stosunku do firmy MG Projekt. rto

Zestawienie materia ów nie stanowi oferty han cywilnego i nie mo e stanowi podstaw do rosz ugo ci elementów drewnianych podano w wa belka drewniana 8x20 cm. belka drewniana

Materia y zawarte w zestawieniu nale y zawsze zweryfikowa z dokumentacj budowlan Zestawienie materia ów nie stanowi oferty han. cywilnego i nie mo e stanowi podstaw do rosz ugo

Celem pracy jest zbadanie zdolno•ci adsorpcyjnych w•gla aktywnego poddanego mody#kacji roztworem chlorku manganu pod k!tem adsorpcji jonów $uorkowych z roztworów wodnych oraz

W przypadku klinkierów topionych stwierdzono mniejsz' zawarto•&#34; tlenku ma- gnezu, która kszta&amp;towa&amp;a si$ na poziomie 94–95% przy jednocze•nie wi$kszej

W procesie tworzenia si&#34; YBCO wyst&#34;puj# dwa zjawiska decyduj#ce o szybko$ci przebiegu reakcji: wyd%u!anie si&#34; drogi dyfuzji w trakcie procesu, co prowadzi do

Celem artyku•u by•o wyja!nienie niektórych wa•nych problemów zwi•zanych ze zwi•kszonym dodatkiem cynku, a tak•e ró•nic wynikaj•cych z dodawania zwi•zków cynku

Modele naprê¿enia uplastyczniaj¹cego dla bardzo du¿ych prêdkoœci odkszta³cenia .... Niestabilnoœæ i lokalizacja