IDDyn1 'Wres.z<:ie typem SW'owców ceglarsklch są aluwialne ()SadyakuJJiulacjl· rzecznej. Pnykładeo:l
teco. typu złoża Bil ~ cecJ,arsk1e Wiślinek. '
Wy--stępuj" one w bezpośrednim iI~ie koryta Martwej W.lsły, na
,ej
lewym brzegu, w odległości około 14 km od Gdańska. CeglellDia WfślWoklwy-budowllllla została w cza&ledrugiej wojny św.iato wej (1941 .r.). Na terenie cegielni wyaUjpuJe
trzy-metrowej miąższości złoże surowców ilastych
na-dających
su:
do ek.ę>Joatacj.i. Odsłand.aJą sIęór:Je
pod bardzo c1ernldm nadkładem ,laby ptasZCZ.)'6tej.Wy-róGlić tu molemy dwa
typy
'surowca ilastego, w stropl.e: 1,ltwar:y mułkowe bar-wy ~ej,z
na-ciekami limo.nitowymi, o miął.s~ ~ do 2m.
Poo1żej'
teao
surowca odsłaniają się Jąsiwo-nJebieskawe o miążsZOlŚd 1 m podścielone utwwami
Ilasto-tcrliastymi barwy
czamos1weJ.
, Przytocz<me anallzy (tab. II ;i III) były wykmane
w katedrze mJneralog1i w roku ~949. Z zawartości poazczeg6lnych ,składników na.lriy wnioekować,. iż
Sil to typy su.row:ców dość podobną do siebie. 81,1-l'(JW'Ce ze spągu są bardzl.ej zasobne w minerały ilaste. Razem zmieszane są wykol7;.Ysływa:ne do pro-. dukcji głównie wyrdJów grubot1ciennych.
Tabela·m · Siwy mułek ilasty Ił aiwon.f.eb1eskawy·
0/ •. 0/. SiO, 69,73 68,03 AlaO. 11,15 13,24 Fe,O. 5,48 5,87
no
z 0,52 0,85 CaO 0,18 0,15 MgO 1,35 1,09 . Na.O 1,48 1,87 KaO 2,27 2,44 SOa 0,05 0,04 CO. 0,45 0,28 HaO+ 6,88, 8,13 Suma: 99,55 99.49. Zaiadnfenlem wyeoce frapudącym, a dotyczącym· surowCów ilastych cetamJkil budowlanej, jest z
jed-n,ej strony ich znaczenie praktyczne, z drUlied zali ich Datura mineralogiozno..p~ Rozwil.ązy wande zagadnień pierwSZYCh lQ6 ()iÓIł nie p.astręc:za w1ękB7.\Vch, trudnośal i· to. w ~b niezbyt s-k!ompll.-kowany, czasami. za, pomocą, szablonowych badań
laboratoryjnych, których wyn1\U. z ·k.olei
wykorzysty-wane &ą przez zaJnteresowane zakłady produkcyjllle. Jednak i to. zagadnienie, jald>y s.i.ę wydaJwało.
bar-dzo prClate, rozw.iązywane jest z reguły dla surow-ców kopalni jednego zakładu. Jak. praktyka wy-knUJe, surowce ilaste, zdawałaby alę bardzo
zb1iżo-ne a n1lwet jdentycuie, leCz występująee
w.
k.iik.u sąsiednJ.ch złożach, wymagają n.ię.jednokrotD.f.e od ... mieD.nego spoos.abu . przeróbki. technOlogicznej. Zja-wisko to daje soię zauwatyć zresztą nie tylko w su-rowcach z rÓŻIlych złóż, ale zdarza s.ię również, że w produkcJi o usta100ym przerobie otrzymuje się wyn:by . z wadami, które poprzednio nie mLały miej_· . &ea. .Pl'Zyczy,n tego dqpatruaemy się zazwyCzajw jednym z dziesiątków parametrów wY&tępującyol1 w p.t"ocesie produkcyjnyąl. Czy, Jednak me .należy
ich szukać w istotnych cecbach samego. sm-owca? Na to pytanIe tak dłuio nie będzie mpma odpowie-dzieć, dopóki nd~ PQZID.8lDY 'WBzechst.ronnJ.e tych · · wszystldch cech istotnych; wm-6dktórycłl. zapewne
niepoślednią rolę odgrywa skład m1neralny
SUl'OlW'-ców llastych. Me~ badaw.cze,· jakimi posługujemy
się celem ustal.eilia składU mlneralneeo sl.\i'owców llastych, mimo że w cl.ągu OIItatnich dziesiątków lat ,
znacznie przyczyniły się do głębszego· wniknięcia w rozwiązanie tego zagadn1eo.ia, !llie pQZWalają · jed-nak do dnia dzis.iejszego na całlrowite zlden.tyfJko-wa:n4e jakości tych m:ilnerałó'w i określenie, ieh .
pro-centowej zawartości. .
. OkazUje się, że do scharalderyzowan.1a surowca ilastego. jak róW!llleż ustalenia jeeo całkowitej
przy-. daf.:lwścl, nie wystarcza znajOJ1lO4ć jeco składu gra-nulacyjnego i cbemicmlego, jego plastycmoścl
i przybliżoDego jakiośc.iowego skłackl mineralnego · cZr też wielu innych cech, których oznaczeliie jest
przez nas ~ czy gorzej QPanowaae, lecz wy-. magają one . dal&zego ~a li. ut1os!rona1enla
.metod badawczych w celu wnikliwszego· l wszech-· stron.niejszego rozwiązywania wszystkich zagadnień.
Ideałem. dalekim zdaje się jeazeze od
umec:zywist-nleD!l.a, byłaby poznanIe tych wszY'stkidl iStotnych cech SUlOWCÓW ilastych, kt6re· są ~azem .ich cha-rakteru, decydującego mię~ innyini o ich u.żytec:&
n~cl. . L
lilA
Nas.ze badan1a p<)Św.ięcone surowcem ilastym
ce-ramiki budowlanej powiwiy /PÓJść nie tylko w
kie-ru:n.1m <lkazywwa pomocy zakład«n . produkcyjuym w ro.związyWaniu ich trudności. bieżących, lecz gł6Wnf.e wkieru.nk:u wszechstroo.nego poznania tych
, surowców. . Przemy&ł nasz czeka na wyniki tych '! badafl, czerpiąc .korzyści z ~ w.dadoolaści, które
gramadzlnauka. Obowiązkiem naazym jest dołożyć ws.zelkich s·tarań, by te zasoby były jak najobf1.taze.
I LITERATURA
1. Pazdro. Z. ~ Geologiczne dzieje Bałtyiku.
"Tech-nika Morza j Wybrzeża" 1947, nr 708.
2. ·S e e von, K .. - Uber Elgariarten der tonf.geu Rohstaffe dęs Gaues Danz1g-Westpreussen.
"Bel-,trllge zur Boden.forsctJoung des Relcbs.gaues· Dan-zLg-Westpr." Band I, 1942.
3; T i e n e s H. - Untersuchimg von Tonvarkommen' in. Freistadt Danz!g. , .
. LEONARD BOHDZIEWICZ
REJONlZAtJA GEOLOGICZNO.INtYNIERSKA TRÓJMIASTA
R
OZWOJI UKŁAD osledU Tr6jinf.asta 11Wypuklawyrazłśc1e na tym terenie szczeg6lnll· rolQ i zna-czenie czyDDik6w·· natury geolosicZn.o-1niyDierskiej. Dotychczasowe dołwiadczeDle poucza,
te
D1ewłaściwaoceua tychcżynnik6w w lokalizacji Obiektów powo-d1,lje D1euehronDy
wzrost
k0szł6w·, budowy, a. nawet trudności w ich' ekspl~tacjl.W ostatnich 12 latach Wykonano na tym. tereD1e szer8i odosobD1onych badafl
°
charakterze geolostcz-no-iDiyDiersklm dla konkretnych obiektów. Na pod-stawie dotychczasowych dośwladcze6 mama w skr6-cie wydzleUć i scharakteryzować następujące gł6wneje~nostki geologiczno-inżynierskie Tr6jmiasta.
A. Bl:.ToN WYSOCZYZNY PLlUSTocmtSKIJ:;r
'Wysocżyzna plejstOCeńSk~ . rtsiilje sif: Vi' krajObrl1-zie Trójmiasta jako' najwyisze 'piętro terenu.'.W· obrę. bie . wysoczymy można ·. wydzielić wier~ho.WiriEł·
i ,obsżar zbOC%o.wy. , " . Wierzchowina ~. wzn.osI się 80 -160m · npm. Jej korzystne ukształtoWanie, podłote budpWia ..
De aIr!1Bdos:jące
su:
Iż gtłn ~ l pI,ask6w ~'I.iw»-.
glacjalnych
stWa:r2a
w
w:f.elu miejscach dogOdnewa-~W:=ją
b:ov:;.t
=~1
oraz płyty iłów zastoiskowych. Wl.erzchowina wyso-249
czyzny jest generalnie pochylona ku morzu i prado-linom.
Ob zary zboczowe wysoczyzny charakteryzują się
niezmiernie urozmaiconą rzeźbą wywołaną zarówno erozją wód plejstoceńskich, jak i erozją późniejszą. ObsZJary zboczowe są głęboko rozcięte krętymi i
roz-gałęzionymi potokami, suchymi wcięciami erozyjnymi,
obok kórych występują również nieregularne zagłę bietnia o rómej 'genezie. Wskutek tl1ego spotyka się tru
deniwelacje sięgające 100 m.
Na powieruchni obszarów zboczowych odsłania się
piaszczysto-żwirowy fluwioglacjał, niejednokrotnie
silnie zaburzony glacitektonicznie i zawierający wów-czas wprasowane gliny zwałowe, utwory mioceńskie
i oligoceńskie. Tak np. w okolicach na W od Sopotu
występuje miocen na rzędnej ponad 100 m npm
w postaci prawdopodobnie kier. Na wyższych wzgó-rzach pokrywa zbudowana jest z glin zwałowych zlodowacenia bałtyckiego.
Obszary zboczowe stanowią uciążliwą barierę dla budownictwa komunalnego, przy czym główną
przeszkodą ,jest tu niekorzystne ukształtowanie
tere-nu, utrudniające przestrzenne planowanie zabudowy,
ograniczające komunikację oraz dop~owadz~nie wody.
B. RE.TON TARASOW PLE.TSTO~SKICH
Rejon ten obejmuje tarasy pradOlin nadmorskich
uciętych przez morze oraz ich boczne odgałęzienia
(np. koło Redłowa, Kamiennej Góry w Gdyni). Ogól-ną cechą tego rejonu jest dogodne ukształtowanie
powierzchni (ryc. 1) i charakter podłoża budowlane-go. Podłoże to składa się z uwarstwionych poziomo piasków o różnym uziarnieniu, żwirów, zawierają cych miejscami przew3l'Stw.ienie piasków zamulo-nych i mułków oraz ławice otoczaków i głazów
po-ChodząCYCh z. rozmycia moren.
Rejon ten wznosi się od 40 do 5 m npm, przy czym jego powierzchnia opada ku morzu i pradolinom. Wody gruntowe znajdują się tu głęboko. Ze względu na k6rzystne warunki rejon tarasów jest od dawna terenem budowlanym. Jedynie w osi potoków istnie-nieją niebezpieczne miejsca, o kltórych będzie mowa
później.
Obszar Gdańska - OUwy rozruąga .się od So-potu do Gdańska i zanika stopniowo w przedłużeniu południowym. Obszar ten wznosi się w granicach 35-5 m npm. Podłoże budowlane jest tu zbudowane z utworów tarasowych .piaszczysto-żwirowych, ścielą cych się na rozmytej powierzchni glin i piasków starszego plejstocenu. Na powierzchni serii tarasowej znajdujemy drobne piaski stożków napływowych. Ku wschodowi seria tarasowa kryje się pod osadami deltowymi.
Szerokość tego obszaru wynosi w najszerszym miejscu (Wrzeszcz-Oliwa) 3 km. Rozwija się tu intensywnie budownictwo komunalne i przemysłowe.
R-yc. 1. , Fragment tarasu plejstoceńskiego między
Wrzeszczem a Oliwą. W dali wysocZllzna.
250
Obszar Orłowa w zasięgu tarasów plejstoceń skich jest zredukowany do niewielkiego fragmentu wskutek erozji rzeki Kaczej i pomniejszych potoków. Podłoże budowlane składa się z serii tarasowej
pod-ścielonej gliną zwałową i 'IDioceń kimi piaskami. Gru-bość utworów tarasowych jest zmienna, a ich podło
że nierówne. Obszar ten jest najmniej dotychczas rOZipoznany i może być dodatkowo skomplikowany.
Ob szal" redłowski jest dnem doliny plejstoceń skiej wyścielonej piaskami z przewarstwieniami żwi rowymi i gliniastymi. Poniżej ścielą się gliny zwało we, piaski i żwiry dolnego plejstocenu lub mioceń skie piaski pylaste, Powierzchnia tego obszaru wzno-si się od 42 m w środkowej części do 20-15 m npm w części północnej i południowej. Pod względem
geologiczno-inżynierskim isbnieją tu warunki bard20
korzystne do różnego rodza)u budownictwa.
Obszary tarasów plejstoceńskich pradoliny Redy 7!n!l!jd'Ują 8.ię po obu stronach Pl'adolin1y, p;rzy crz)W
są one wyniesione <Xi 40 m do 20 - 15 m npm. Wykonane wiercenia na tych obszarach wykazują w podłożu budowlanym analogiczne utwory jak w in-nych częściach rejonu tarasów,
C. DOLINY I STOZKl NAPŁYWOWE POTOKOW
WY OCZYZNY
Doliny potoków wysoczyzny mają wąskie dna i n'a wielu odcinkach zabagnione wskutek zatamowania
lub sączących się wód ze zbOCZY. Utwory bagienne
mają nieraz głębokości kilku metrów. Również
spo-tyka się odcinki zabagnione na zboczach np. przy ul. Krynicznej we, Wrzeszczu, gdzie przy źródłach
nagromadził się węglan wapnia miąższości 4 m z
przy-krywą torfową na powierzchni, przy czym miejsce
to jest zawieszone ok. 10 m nad dnem doliny potoku. W tejże dolinie u wylotu przy politechnice w jednym z wierceń stwierdzono spąg serii torfowej na głębo kości 9 m poniżej powierzchni terenu. Wzdłuż poto-ku w Oliwie na przestrzeni przeszło 3 km osadziła
się kreda łąkowa i torfy. Jednocześnie istnieje sze
-reg potoków, któryeh doliny są suche i niemal pozbawione utworów aluwialno-bagiennych, jak np. w dolinie potoku przy ul. Kartuskiej w Gdańsku.
Potoki płynące między Gdańskiem a Sopotem miej-scami głęboko rozcięły utwory tarasowe, osadzając
w tym miejscu namuły rzeczne. Częstokroć towarzy-szą im również namuły bagienne. Utwory te są z
re-guły silnie zamaskowane nasypami na powierzchni,
a potoki od dziesiątków lat na terenie osiedli płyną
zmienionyrmi, sztucznymi korytami. Przykładem ni
e-spodzianek tego typu jest ujawnienie stromo
wykli-nowującego się pokładu torfu przechodzącego w
na-muł ujawniony w wykopie przy rogu ul.
Grunwaldz-kiej i Muszewskiego we Wrzeszczu. Profil tego
wy-Ryc. 2. WaLące się domy przy ul. Bohater6w Ghetta Warsz. (d. Parkowa) we Wrzeszczu. Stan z paździer
kopu ujawnił pod dwumetrowym nasypem torfy
4-5 rn grubości, spoczywające na piaskach z
liczny-mi głazami. Również osuwanie się domów we Wrzesz- .
czu (ryc. 2) wiąże się z występowaniem serii
alu-wialno-bagiennej w wylocie doliny potoku.
Szczegól-nie skomplikowany pod tym względem jest teren
Orłowa.
Geologiczno-inżynierska ocena doliny potoków i
te-renów leżących w osi wylotów dolin z wysoczymy
wymaga indywidualnego traktowania.
D. REJON PIASKOW PLAZOWYCH I WYDM
NADMORSKICH
Rejon ten stanowi początek Mierzei Wiślanej, która
utraciła w tym miejscu swój dawny charakter
wsku-tek zlądowacenia zaplecza. Na powierzchni występują
tu niskie wydmy nadmorskie lub zwydmione piaski
morskie, zazębiające się od strony lądu z serią
del-tową. Wewnętrzny pas piasków morskich i
wydmo-wych koło Brzeźna nawiązuje do starego klifu
ucina-jącego taras między Oliwą i Sopotem. Wydmy
stop-niowo wzrastają od 2 m (Sopot) do 10 m na E od
Now"ego Portu. W tym rejonie znajdujemy osiedla
Nowy Port. BrzeŹDO, Jelitkowo i Letniewo.
Pod względem geologiczno-inżynierskim rejon ma
niekorzystne warunki do buoownictwa. Na
tere-nach wyżej wyniesionych rozwijają się procesy
eolicz-ne. Wydmy pozostają pod ochroną, która zapobiega
ich wędrówce. Natomiast na terenach niższych wody
gruntowe występują płytko, powodując upłynnianie
się luźnych piaskÓW wydmOWYCh lub morskich.
Te-ren plaż z powodu procesów brzegowych jest całko
wicie wyeliminowany z zabudowy miejskiej.
Osobnym zagadnieniem rejonu jest infiltracja
mor-ska w głąb lądu i jej wpływ na dynamikę i chemizm
wód gruntowych pasa przybrzeżnego. .Jak
dotych-czas prOblem ten nie został w 'rrójmieście należycie
zbadany.
E. RE':':ON OSADOW DELTOWo-BAGIENNYCH'
Obszary deltowe charakteryzuje słabe wyniesienie
:na:d 'PQ'2Jlom m01':z8. zakJlęsłośoi depresYA /WYtów
-nane powjer:zJCbnlLa. Niiektóre tereny mają
iPO'wierLch-J1i!ę .szŁucznJe :lll'ómioow:all1ą lllasY1P8llIi.
Ryc. 3. Charakterystyczny profiL klifu redłowskiego.
Fragment na zdjęciu zb udowany jest z gliny
zwalo-wej. Stan z lO.lV.1958 r.
Podłoże budowlane jest bardzo niekorzystne. Jest
ono utworzone z młodych (holoceńskich) gruntów
obejmujących torfy, gliny pylasto-ilaste napływowe
i bagienne oraz luźne zamulone drobne piaski.
Grun-ty te są uwarstwione poziomo, tworząc dwudzielną
serię górną i dolną. Seria górna obejmuje warstwy
torfów i namułów bagiennych z małą ilo' cią
prze-warstwień piaszczY' tych. Grubość jej wynosi 2-15 m.
Seria dolna obejmuje piaski drobne, w których
przewarstwienia namułowe zanikają z głębokością
i pojawiają się przewarstwienia grubszych piasków
i żw.irków. W miejscach depresyjnych dochodzą
trud-ności ze skanalizowaniem terenów.
Osobno wyróżnia się obszar nasypowy, którego
część powierzchniowa jest w różnym stopniu
zmie-niona nasypami grubości 1 - 12 m. Są to nasypy
powstałe bądź z refulacji materiału podczas budowy
kanałów portowych, bądź nasypy gruzu i rozmaitych
przypadkowych składników.
Rejon utworów deltowo-bagiennych w Trójmieście
wykorzystany jest częściowo przez budownictwo
prze-mysłowe. Obiekty tego budownictwa albo z
koniecz-ności zostały tu zlokalizowane bez względu na
trud-ności (np. stocznie, składy i urządzenia portowe).
albo też rozwinęły się stopniowo ze starych i małych
obiektów. Ogólnie biorąc, rejon deltowy stanowi obok
obszarów zboczowych wySOCZY1'IlY drugą barierę dla
budownictwa południowej części Trójmiasta.
F. REJON PRADOLINY REDY
Pradolina Redy w zasięgu wydzielonego rejonu
odznacza się zabaf!nieniem i obecnością grubej
po-krywy torlowej. Wykonane w porcie Gdyni wierce
-nia w pobliżu osi pradoliny wykazały grubość
tor-fów i towarzyszących im namułów bagiennych docho
-dzącą do 12 m. W zwiazku z tym obszary
torfowo-bagienne rejonu pradoliny są całkowicie nie
przy-datne do budownictwa.
Wydzielony obszar nasJ'POwy dotyczy terenów
ze znaczną ilością nasypów przeważnie rnłodyeh,
po-chodząCYCh z budowy portu i urządzeń
komunika-cyjnych.
Najbardziej intensywne działanie abrazji morskiej
obserwuje sie na odcinku klifu czynnello towarzyszą
cego Kępie Redłowskiej (ryc. 3 i 4). Klif redłowski
wznosi się stroma ścianą wysokości 15--60 m. Jego
niszczenie następuje głównie w okresie sztormów
zimowych.
Cofanie się tego klifu jest procesem złożonym.
Współdziała tu szereg elementów, jak: ruch
rumo-wiska przybrzeżnego, natężenie sztormów, budowa
Ryc. 4. Fragment klifu redłowskiego. Na przednim
planie widoczny jęzor spl'ywu błotnistego, z tylu
obsunięte drzewa po sztormie. Stan z lO.IV.1958 r.
(Zdjęcia autora)
geologiczna brzegu i jego ukształtowanie or~ umoc-nienia brzego1Ve znrlenlające naturalny przebieg pro-ceS6w brzegowych w sąsiedztwie umocniei;l. Szczeg61-nie groine na klifie redłowskim są nisze tworżących się osuwisk oraz gwałtowne obrywy brzeg6w. Proce-sy te wyznaczają pewien pas ochronny dla budow-nictwa, kt6rego szeroko§ć jest bardzo trudna do usta-lenia.
Niekt6re"od·cinki kItlu są ,,martwe", to znaczy nie obserwuje się na nich obecnie niszczen.ia. Są one albo chronione umocnieniami (Oksywie), albo tei znajdują się poza: zasiegiem działania fali. Pewną rolę
odgry-wają tu potoki z wysoczyzny, które dzięki odmłodze
niu erozji (np. potok Graniczny) wynoszą ogromną
l1~ć materiału i lokalnie mogą wpływać na
kształ-.
towanie się brzegu. Jednakże klify .. martwe" traktu-'je się z punktu widzenia budownictwa ostrożnie, gdyż
nie ma pewno§cl Ich całkowitej stabilizacji. " Na brzegach niskich na odcinku p~doliny Redy i mierzei występuje słaba akumulaCja piaszczysta.
Plaże morskie są tu sUnie deformowane w czasie
sztorm6w morskich. Tak np. w Brzeźnie
obserwowa-no (1957/8) zmiany pionowe powierzchni piasków
pla-żowych dochodzące do 2 m.
Procesy brzegowe nie są 'dotychczas na odcinku
Trójmiasta badane szCzeg6łowo. Stąd często wypły
wają poważne, trudności w ocenie geologiczno-inży
nierskiej zagadnień wysuwanych prżez budownictwo
żar6wno mo~kle, jak, i lądowe działające w strefie
wpływ6w morza. '
MIECZYSŁAW BUCZYNSKI
WSTĘPNE WYNIKI BADAlQ' GEOLOGICZNO-JN2YNmRSKICH
ULA
PROJEKTOWANEGO STOPNIA ,PIĘTRZĄC~GO W KAZIMIERZU'Z
A.GADNIENIE BuDowy STOPNIA piętrzącegow Klłzim.ierzu, wysunięte zostało w ogólnej
kas-kadzie Wisły. Jest to niewatpliwie bardzo poważny
problem I z punktu widzenia izospodarki narodowej wymalla wszechstronnego rozważenia możliwo§ci i
ce-lowo~ci budowv:> Ponięważ pewne prace geologiczne
i' hvdroll~olollłczne zostały przeprowadzone, zajmę się
tylko na.ś1Vietleniem tych zagadnień.
P{"o;"!ktowRny stopień pietrzacv usytuowano w
po-łudnłowo-zachodniej coześci J('a-;:imierza. około 50 m na
NE od domu turystvczne~o PTTK. Zbiornik obejmuje
dnlim~ Wisły na' SW od Kazimierza. a cofka siegać bę
dzie do Za1Vichostu: Przewidywane piętrzenie wynosić
bedzie' około 24 m, osiąllają.c rzedną 143 m npm. Ba-daniR geoloJ!;iczne I hydrolleol02iczne przeprowadziło
PGBW "FTydroj;(eo" w latach 1953-1955 przy wsp6ł
pracy Instytutu Geologicznego.
W cplu wYświetlenia warunków wodnych i
geolo-~iczno-inżynierskich niezbędne jest w kr6tkim rzucie
omówić budowę geolo,lticzną oma1Vianego rejonu. Na
budowę geologiczna, składają się, tu następujące
k~-pleksy ,warstw skalnych:' ,
,l. Kreda g6rna, w kt6rej skład wchodzą margle oraz opoka.
2. Czwartorzed, składaiacy się ze ź1Vir6w intergla-cjalnych z piaskami i mułkami, gliny zwałowe z Iłami
zastoi!'tkowymf, żwiry piaszczyste fluwioglacjalne i piaski z głazami, lessy, piaski wydmowe, piaski rzeczne i tarasowe.
Dno doliny Wisły wyścielaja utwory czw-artorzedo-we, PblSki i żwiry osadzone przez wody Wisły. Miaż
szość ich wynosi okołQ 20
m.
UtwOry te leiana
podłam
kred1')WyID zbudowanym,' z marglu z przerostami opoki. Wysoczyzna kredowa po obu brzegach Wisłyzbudowana jest z opoki przewarstwionej marglami. Odkrywki wykonane na zboczach' (szUrfy) oraz wier-cenia mechaniczne odwie'rcone w' osi 'zapory
Wykazu-ją, że utwory te są spękane we wszystkich
kier;un-kach. tworzac liczne I często ziejące
szczellny.Wyso-czyznę kredową na prawym brzegu przykrywa gruby
płat lessu mający miąższo§ć, około 25 m.
Na lewym brzegu wysoczyznę kr6clową
przykrywa-ją utwory pł8illZC2!ysto-morenowe, kt6i'yCh mi.~ć nie przekracza 10 m . ' "
OkoUce Kazimierza Dobiego
pOd.
~ględem hydro-geologicznym leżąw
strefie oddziałyWania Wisły w jejśrodkowym biegu. Zwierciadło wody w WiUe w
oko,-licy projektowanego stopnia piętrzącego waha si~
przeciętnie od 118,0 do 119,0 m npm.
Odcinek doliny Wisły od Zastawa do Kazimierza
należy do, naj1Viększego przewężenia przełomu rzeki
przez wyżyny kredowe. W miejscu przełomu
szero-kośćkoryta rzeki dochodzi maksimum do 1.0 km.
Wy-żyna ,kredowa rozcięta, jest licznymi wąwo:z;ami, kt6re
252
odprowadzają wody powierzchniowe w kierUnku
do-liny Wisły. Gł6wnymi "rynnami" doprowadzającymi
wodę ku Wiśle są liczne rzeki zar6wno ,na prawym,
jak i lewym, brzegu. Wody gruntowe występujące na omawia,nym terenie można podzielić na dwa rodz6 je: na wody zawieszone (występujące w strefie przypo-1Vienchniowej) oraz na wody głębsze (wypełniające
utwory czwartorzędowe i szczeliny w utworach kredy). Wody zawieszone występują na wyżynie kredowej na lewym i na prawym brzegu w 'przewarstwieniach
, piaszczystych wśród utworów spoistych. Zasilane są
one jedynie przez opady, nie nadają się do 'celów pit-nych. charakteryzują 's1~ maJą wyd.a.~cią. W
W81'un-kach wodnych omawianego terenu wody te nie
od-grywąją większej roli. Wody głębąze występują w
do-linie Wisły oraz w szczelinach skalnych. W obrębie
tarasów zalewowych i powodziowych jak również