• Nie Znaleziono Wyników

"Baba pruska" z Prątnicy – kamienny świadek triumfu chrześcijaństwa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Baba pruska" z Prątnicy – kamienny świadek triumfu chrześcijaństwa"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Seweryn Szczepański

"Baba pruska" z Prątnicy – kamienny

świadek triumfu chrześcijaństwa

Echa Przeszłości 5, 25-31

(2)

Seweryn Szczepański

Iława

„BABA PR U SK A ” Z PRĄTNICY - KAM IENNY ŚWIADEK

TR IUM FU CHRZEŚCIJAŃSTWA

Zagadnienia dotyczące k u ltu ry duchowej Prusów od daw na frapują b ad a­ czy średniowiecza. Jed en z ciekawszych, acz niewyjaśnionych do końca prob­ lemów w tej m aterii stanow ią figury antropom orficzne1, których do obecnej chwili n a terenach dawnych ziem pruskich zarejestrow ano 21, łącznie z posą­ giem z Czerniachowska, utopionym ponoć przez pijanych ludzi w rzece Pre- gole2. T ak zwane „baby k am ien n e” odnajdowano głównie w trzech regionach wczesnośredniowiecznego osadnictw a pruskiego (podaję we współczesnym brzm ieniu nazwy miejscowości): barcko-natangijskim (Barciany, Elanow ka, Młynisko, Nagornoje oraz dwa egzem plarze z Bartoszyc), galindzkim (Kalino­ wo, Piętki, Targowo, W ejsuny i dwa zabytki z miejscowości Jelitki) oraz pom ezańsko-sasińskim (z zabytkam i z Boreczna, B ratiana, Bronowa, D zierz­ gonia, G ałdow a-Jędrychow a, M ózgowa-Laseczna, N ipkow a-Susza i P rątni- cy)3. W łaśnie o statn ia z wymienionych stała się pretekstem poniższych roz­

1 Zainteresow ania tem atem sięgają XVIII wieku jednakże dopiero w następnych stuleciach nabrały one bardziej naukowej formy; por.: A. Błażejewska, K am ienna rzeźba figuralna z czasów

przedkrzyżackich w Prusach. Stan, możliwości i perspektywy badań, [w:] Sztuka Prus X III-X V III w.,

Toruń 1994, s. 71-73. Tam też szersza bibliografia.

2 A. Bezzenberger, Ueber einige Steindenkm aler in Ostpreussen, „Sitzungsberichte der A ltertum ­ sgesellschaft P russia”, t. 17: 1892, s. 48.

3 Większość wspomnianych zabytków wymieniona została w pracy W. La Baume, Bildsteine das

frühen Mittelalters aus Ost- und Westpreussen, „B latter fu r deutsche Vorgeschichte”, t. 5: 1927,

s. 1-11; oraz: J. Sokołowska, Wczesnohistoryczne posągi kam ienne odkryte na ziemiach Polski, „Światowit”, t. 13: 1928 r.; W. Łęga K ultura Pomorza we wczesnym średniowieczu na podstawie

wykopalisk, Toruń 1930, s. 263-266; A, Błażejewska, op. cit.; M. J. Hoffmann, Miejsca i obiekty kultu pogańskich Prusów, [w]: Czarownice I I Funeralia Lednickie, Wrocław-Sobótka 2000, s. 160-163; S.

(3)

26 Seweryn Szczepański

ważań, bo choć samo istnienie tego posągu wzm iankow ane było już w lite ra tu ­ rze4, nie doczekał się on dotąd szerszego omówienia. Zasługuje zaś n a to w całej pełni, ju ż choćby z uwagi n a swój ciekawy, związany z kontekstem zachow ania charakter.

P rą tn ic a (pow. Iława) je s t obecnie średniej wielkości wsią, położoną w odległości około 5 km n a północ od Lubawy; przepływ a przez n ią niew ielka rzeczka o tej samej nazwie co wieś, k tó ra w pada następnie do rzeki Wel - prawego dopływu Drwęcy. O zaludnieniu tych okolic przez rdzennych m ieszkańców wnioskować m ożna n a podstaw ie znajdujących się nieopodal wczesnośredniowiecznych, obecnie nieistniejące grodzisk, w miejscowościach: Byszwałd, Łążyn, Gutowo i Lubawa. Obiekty te pełniły u Prusów cen traln ą rolę w rozbudow anych układach osadniczych, n a które składały się jednostki niższego rzędu. N ajm niejszą z nich stanow ił „lauks” (odpowiednik słow iańs­ kiego „pola”), czyli powiązane ze sobą więzią rodow o-terytorialną gospodarst­ wa - rozproszone i jednodw orcze najczęściej - skupiające się wokół grodzisk refugialnych lub siedzib starszyzny.

Niewykluczone, że ju ż w pierwszych dwóch dekadach XIII w. dzisiejsze tereny wsi wraz z pobliskimi grodam i stanow iły część tzw. „ziemi lubaw skiej”5, wzm iankowanej po raz pierwszy w bulli papieża Innocentego III z 18 lutego 1216 r. Jej ówczesnym panem był rezydujący - ja k wskazuje n a to sam a nazw a

Terra Lubavia - najpewniej n a grodzie w Lubawie sasiński nobil Survabuno,

który nawrócony przez C hrystiana, cysterskiego m isjonarza z Ł ekna wyprawił się wraz ze swym opiekunem do Rzymu, gdzie w edług wspom nianego doku­ m en tu został ochrzczony przez samego papieża, przyjm ując chrzestne imię Paweł. Oddał on ziemię lubaw ską pod p ro te k to ra t Stolicy Apostolskiej6, czego

pojedyncze z nich opisali także J. Antoniewicz (Nieznana „baba kam ienna” z pruskiego terytorium

plemiennego, „Sprawozdania P.M.A.”, t. 3: 1950, s. 153-161), A. Pogoda (Das Steinbild von Pientken, Kr. Lyck, „Sitzungsberichte der Altertum sgesellschaft P ru ssia”, t. 28: 1928, s. 369-371), J. Śliwiński (Lubawa. Z dziejów m iasta i okolic, Olsztyn 1982, s. 298) i B. Wawrzykowska (Wczesnośredniowieczna rzeźba kam ienna z Bratiana, [w:] Archeologia ziem pruskich. Nieznane zbiory i materiały archiwalne,

pod red.: M. J. Hoffmanna, J. Sobieraja, Olsztyn 1999, s. 401-403).

4 J. Śliwiński, op. cit., s. 298; A. Błażejewska, op. cit., s. 71, p. 1; M. J. Hoffmann, op. cit., s. 160; R. Sypek (Zam ki i obiekty warowne Państwa Krzyżackiego, W arszawa 2000, s. 115, gdzie znalazła się błędna lokalizacja - Fijewo zam iast Prątnica); S. Szczepański, op. cit., s. 20.

5 J. Śliwiński, Początki m iasta Lubawy, „Komunikaty M azursko-W arm ińskie”, n r 2: 1976, s. 149. 6 „Ea propter, venerabilis in Christo frater, dilecti filii Pauli Pruteni, qui olim dicebatur Survabuno, baptizati n u p er apud apostolicam sedem, precibus inclinati, terram Lubouie cum suis pertinenciis, quam ipse ac consortes sui, prout ad ipsos de iure spectabat, tibi et succesoribus tuis in ius et proprietatem libere contulerunt in tu itu pietatis, sicut ipsa donatio noscitur iuste facta, eam tibi et successoribus tuis auctoritate apostolica confirmamus et presentis scripti patrocinio communi- m us”; cyt. za: Popieźiu bulls del kryźiaus zygiu pries: prîisus ir lietuvius X III a., opr.: P. Pakarklis, Vilnius 1987, n r XVI, s. 47-48; Wraz z nim i do Rzymu przybył również naczelnik ziemi Lausania, który przyjął imię Filip; ibidem, n r XVII, s. 49; patrz też: Preußisches Urkundenbuch, Politische Abteilung, t. 1, cz. 1, wyd.: [R.] Philippi, [C. P.] Woelky, Königsberg 1882, n r IX, X, s. 7-8.

(4)

logiczną konsekw encją było niesienie nowej wiary swem u ludowi. Pełnom oc­ nikiem i wykonawcą woli papieskiej w celu obrony nowo ochrzczonych sta ł się C hrystian, ju ż jako biskup pruski.

W zmożona akcja naw racania w zbudziła znaczne niezadowolenie ludności pragnącej pozostać przy wierze przodków, doprowadzając ostatecznie do w ybu­ chu w Pru sach „pogańskiej reakcji”. Nie je s t do końca pewne, n a ja k ą skalę i czy w ogóle objęła ona okolice Lubawy, jednakże rejzy pogan n a pogranicze mazowieckie w latach 1 2 1 6 -1 2 1 7 nie oszczędzały ta k ziemi lubawskiej, ja k i chełm ińskiej; co ciekawe, w wielu miejscach represjonow ani neofici zaczęli masowo porzucać nowo przyjętą w iarę7, co zmusiło C hrystiana do podjęcia działań m ilitarnych. O ile wyprawy odwetowe książąt piastow skich i pom ors­ kich, prowadzone przez biskupa P rus, odsunęły n a jakiś czas zagrożenie - odzyskiwano naw et zajęte ziemie i odbudowywano zniszczenia - o tyle sukces ich okazał się nietrw ały. Prusow ie ponawiali najazdy łupieżcze n a tereny pogranicza, a utw orzone z inicjatywy C hrystiana zbrojne ram ię misji - Zakon Rycerzy C hrystu sa z P rus, zwany „dobrzyńskim ” - nie było w stanie przełam ać n ap oru pogan. Z uwagi n a niepow odzenia akcji i rosnące ryzyko napadów książę K onrad Mazowiecki zdecydował się sprowadzić do obrony swych granic Zakon Rycerzy Najświętszej M arii P anny Domu Niemieckiego. Krzyżacy zaś (od 1234 r.), w ykorzystując fak t uw ięzienia przez Sambów b iskupa C hrystiana (1233) oraz w ydania papieskiej bulli protekcyjnej, rozpoczęli sukcesywny podbój Prus.

Terra Lubavia staw ała się obiektem rywalizacji Zakonu i księstw a m azo­

wieckiego. Piastowicze nie byli jed n a k w stanie udarem nić rycerzom spod zn aku krzyża planów zaw ładnięcia całym obszarem pruskim . Choć jed n a trzecia zajmowanego drogą podboju tery to riu m (w tym także i ziem ia lubaw s­ ka, k tó ra 28 lipca 1243 r. weszła w skład diecezji chełm ińskiej) przypadła n a mocy umowy (z 1242 r.) z Zakonem biskupowi Chrystianowi, te n jed n a k - po powrocie (w 1238 r.) z sześcioletniej niewoli - odmówił objęcia nowej prowincji. N astępnego h ierarchę powołał dopiero w 1245 r. - już po śm ierci C hrystiana - papież Innocenty IV, m ianując n a to miejsce przychylnego Krzyżakom - H idenryka (1 2 4 5 - 1263)8.

Po w ytyczeniu nowych granic diecezji (1260) okolice Lubawy stały się osobistą dom eną biskupów, którzy rozwijali wokół osadnictwo n a praw ie chełm ińskim , lokując nowe wsie oraz restau ru jąc lokacje osad ju ż istniejących9. W świetle owych w ydarzeń w źródłach pisanych pojawiła się wieś P rąt- nica, której nazwę po raz pierwszy wzm iankow ano w dokum entach biskupa

7 J. Śliwiński, Lubawa..., s. 30-31. 8 Ibidem, s. 32.

(5)

28 Seweryn Szczepański

O tto n a z Rewalu (1 3 2 4 - 1349)10. Z tego też okresu, przypadającej n a początek XIV w. intensyfikacji akcji osadniczej n a ziemi lubawskiej, pochodzi wielce interesujący zespół zabytków z Prątnicy, będący niem al synchronicznym ze­ staw ieniem dwu walczących ze sobą prądów duchowych: gasnącego pogaństw a i coraz szerzej obejmującego ziemię p ru sk ą chrześcijaństwa.

Niewielki, jednonaw owy kościół parafialny pod wezwaniem świętej K ata­ rzyny wzniesiony w 1330 r . 11 posiada w m urow any w północną ścianę kruchty, pogański posąg k am ienny12. „B aba” ta, spoczywająca obecnie w pozycji pozio­ mej, w ykonana została z jednego bloku g ranitu, obrobionego nieznacznie od strony frontalnej. Z całego widocznego fragm entu, jedynie w górnej części p rzedstaw ienia wyodrębniono dobrze czytelną tw arz, z silnie zaznaczonym czołem i nosem, który od spodu ogranicza łódkowate wyżłobienie u st, a u n a sa ­ dy w yraźne zagłębienia oczodołów z parabolicznie schodzącymi się łukam i brwiowymi. Głowa, będąca zarazem najbardziej w ysuniętą p a rtią figury (część czołowa odstaje n a ok. 2,5 cm od w arstw y ty n k u i niższych p artii posągu), przechodzi bezpośrednio (bez zaznaczania szyi) w korpus postaci, stw arzający jedynie w swej górnej części w rażenie ram ion. Mniej więcej przez środek posągu przebiega pod niew ielkim kątem n a tu ra ln e czerwone odbarwienie kam ienia, podobne rysuje się od miejsca styku głowy z lewym „ram ieniem ”; w jego dolnej części znajduje się załam anie, będące być może śladem granicy części wkopanej i naziem nej. Długość całkow ita figury wynosi ok. 207 cm (w tym głowa 32 cm), przy średniej szerokości ok. 50 cm (najszersza część głowy - 26,5 cm). Dokładne pom iary u tru d n ia jed n a k obecne położenie zabytku, podane wyżej w artości są więc - mimo wszelkich sta ra ń - raczej przybliżone.

Baba z P rątnicy nie m a jakichkolw iek widocznych atrybutów (jak np. miecz, róg do picia), typowych dla tego rodzaju zabytków z te re n u P rus. Jej tw órca nie zadbał także o przedstaw ienie, sytuow anych niekiedy n a płaszczyź­ nie frontalnej, rąk. Nie je s t to jed n ak ew enem ent - analogiczne cechy, a w łaś­ ciwie ich brak, m ają również inne egzem plarze pochodzące z ziem pruskich (m. in. z W ejsun i Jelitek).

Funkcje, jakie pełniły u Prusów kam ienne „baby” są w nauce nadal kw estią sporną, choć znawcy zagadnienia przychylają się z reguły do trzech głównych teorii n a ich tem at. Najczęściej określane bywają jako stelle nagrob- n e 13 - analogicznie ja k u ludów stepowych (np. Kumanów, którzy według

10 Ibidem, s. 298.

11 Prątnica, [w:] Słow nik historyczno-geograficzny ziem i chełm ińskiej w średniowieczu, opr. K. Porębska, Wrocław-Warszawa-Kraków 1971, s. 101.

12 W Archiwum Działu Archeologii Muzeum W armii i M azur znajduje się również szkic zabytku sporządzony przez K. Oflakowskiego, patrz: teczka Prątnica.

13 Min.: W. La Baume, Vorgeschichte von Westpreussen in ihren G rundzügen allegemainverständ- lich dargestellt, Danzig 1920, s. 96-97.

(6)

relacji W incenta de R ubruk z lat 1253-56 „[...] sporządzają wielki kopiec nad zm arłym i wznoszą m u posąg tw arzą ku wschodowi, trzym ający w ręce kubek n ad pępkiem ”14. W strefie nadbałtyckiej n a potw ierdzenie tej teorii wskazuje się zwykle um ieszczenie podobnych rzeźb n a dom niem anych grobach w Słups­ k u i G liśnie15. Jednakże przypadki te, znane jedynie z przekazu ustnego, oraz brak dowodów z rozpoznania archeologicznego dom niem anych „k urhanów ” znacznie osłabiają ich interp retację jako miejsc pierwotnego zalegania posągu. Rzeźby mogły wyobrażać także zasłużonych członków wspólnoty, którzy zginę­ li n a obczyźnie i nie było innej możliwości odpraw ienia im obrządku po- grzebowego16, stanowiącego dla Prusów spraw ę niezwykłej wagi17. Niewy­ kluczone jednak, że były to antropom orficzne przedstaw ienia bóstw 18, i choć nie m a pewnych przekazów n a te n tem a t w źródłach średniowiecznych19, to szerokie analogie z ziem słow iańskich zdają się sugerować tego typu p rze­ znaczenie posągów pruskich.

U stalenie okresu, w jak im wykonywano podobne figury, je s t bardzo tru d n e do sprecyzowania. Z reguły, n a podstaw ie wyobrażeń mieczy tzw. „w ikińskich”, wyrytych u boku niektórych egzemplarzy, baby kam ienne dato­ w ane są n a IX - XI w.20, jednakże w przypadku okazu z Prątnicy, z oczywistych względów brak je s t jakiegokolw iek p u n k tu odniesienia. Jako term inus ante

quem w ykonania posągu m ożna byłoby przyjąć chrzest p ana ziemi lubawskiej,

jednakże należy zdać sobie spraw ę - naw et jeśli Survabuno gorliwie zwalczał daw ną w iarę - z zatw ardziałości Prusów w utrzym yw aniu w swoich społeczno­ ściach kultów pogańskich, naw et w okresie gdy chrześcijaństwo było ju ż religią mocno utw ierdzoną n a ich ziemiach. Bynajmniej nie pow stał on po dacie

14 Cyt. za: A. Gieysztor, Mitologia Słowian, W arszawa 1982, s. 189.

15 W. Filipowiak, Słowiańskie wierzenia pogańskie u ujścia Odry, [w:] "Wierzenia przedchrześcijań­

skie na ziemiach polskich, pod red. M. Kwapińskiego i H enryka Panera, Gdańsk 1993, s. 39; W. Łęga,

op. cit., s. 266-267.

16 Ł. Okulicz-Kozaryn, Dzieje Prusów, Wrocław 2001, s. 334-336.

17 O znaczeniu odpowiedniego pochówku w społecznościach pruskich wspomina w swej relacji W ulfstan (patrz: G. Labuda, Źródła skandynawskie i anglosaskie do dziejów Słowiańszczyzny, W arszawa 1961, s. 85; A. Bruckner, Starożytna Litwa. Ludy i Bogi, Olsztyn 1985, s. 44, p. red.)

18 J. Rosen-Przeworska, Celtycka geneza niektórych wątków wierzeniowych i ikonograficznych

u Słowian zachodnich, [w:] Słowiańszczyzna połabska, m iędzy N iem cam i a Polską, pod red. J.

Strzelczyka, Poznań 1981, s. 266.; G. Białuński, Bogini Kurko - główny ku lt G alindii, „Komunikaty M azursko-W arm ińskie”, n r 1: 1993, s. 7; idem, Studia z dziejów plem ion pruskich i jaćwieskich, Olsztyn 1999, s. 128-129, 135.

19 Jedynie W ipert opisując misję Brunona z K werfurtu, mówi o spaleniu pruskich bałwanów; patrz: H istoria de praedicatione episcopi Brunonis cum suis capellanis in Pruscia, [w:] M onumenta

Poloniae Historica, wyd. A. Bielowski, t. 1, W arszawa 1966, s. 229-230. Jakkolwiek przekaz te n nie

może dotyczyć interesujących nas „bab” (te zapewne topiono lub też rozbijano), to obrazuje nam fakt, że Prusowie jakieś przedstaw ienia swych bóstw jednak sporządzali.

(7)

30 Seweryn Szczepański

erygow ania prątnickiej świątyni. T ak czy inaczej, po ostatecznym zwycięstwie Kościoła padł - w sposób dosłowny i przenośny - u jego stóp.

K w estią o tw artą pozostanie n adal pierw otna lokalizacja i rola omawianej „baby” w świecie ówczesnych m ieszkańców okolic Prątnicy. Z czysto praktycz­ nych względów (jak choćby zasięg parafii czy możliwości tra n sp o rtu ) wydaje się, iż ów posąg spoczywać m usiał jeśli nie w m iejscu planowanej budowy, to w stosunkowo niedużej odległości. W tym kontekście w arto zwrócić uwagę n a samo miejsce usytuow ania kościoła i ukształtow anie otaczającego go tere n u - niewielkie, lecz wyróżniające się z otoczenia wzniesienie, k tóre od strony zachodniej i południowo-zachodniej opływa rzeczka, hipotetycznie mogło w przeszłości stanow ić obszar kultowy. Znam ienne je s t przy tym , że w okresie krzew ienia nowej wiary nie unikano bynajm niej lokowania św iątyń w m iejs­ cach dawnych sanktuariów pogańskich, lub też w bezpośrednim ich sąsiedzt- wie21. Prócz symbolicznego więzienia w świętej p rzestrzen i „nieczystych” mocy, łatwiej było zapewne przyciągać w iernych do miejsc, z którym i byli już od pokoleń związani. N a podobnej zasadzie „oswojono” w końcu także niektóre obrzędy pogańskie, dzięki czem u n a przykład słow iańskie sobótki stały się nocam i św iętojańskim i a zaduszki przetrw ały jako dzień W szystkich Świętych.

Um ieszczenie posągu w podm urówce św iątyni nie było zatem z całą pewnością dziełem przypadku, tym bardziej że nie je s t on odosobniony. Najw yraźniejszą analogię stanow i fak t um ieszczenia tego rodzaju posągu także w ścianie byłego klaszto ru zakonu reform atów w Dzierzgoniu22. I choć podob­ nie ja k w sto su n k u do posągu z Prątnicy, b rak je s t dowodów, aby wskazać pewne miejsce pierwotnego zalegania obu zabytków, to ostatecznie naw et gdyby traktow ać je w kategoriach wyjątkowo pożądanego z jakichś względów budulca (choć granitow ych głazów w polodowcowym krajobrazie nie brakuje), ideologiczna wymowa tego a k tu je s t aż nadto czytelna.

F undatorzy prątnickiego kościoła w prosty sposób ukazali potęgę swego Boga, k tórem u rzucono pod nogi kajającego się przed nim, bezsilnego „bał­ w an a”. N a wieki i k u przestrodze tych, którzy odważą się stan ąć przeciw takiem u porządkowi. Paradoksalnie jed n ak m anifestacja ta, powodowana chę­ cią udow odnienia niemocy dawnych obrzędów, uratow ała zabytek przedchrze­ ścijańskiej k u ltu ry - również n a wieki.

21 J. Poklewski, Święta Lipka. Polska fundacja barokowa na terenie Prus Książęcych, Warszawa- Poznań 1974, s. 34-41; G. Białuński, Bogini Kurko...., s. 7-8.

22 B. Schmid, Die Bau- und Kunstdenkm aler des Provinz W estpreußen, t. 3: Kreis Stuhm , Danzig 1909, s. 273; W. La Baume, Bildsteine..., s. 3; J. Sokołowska, op. cit., s. 138-139; Pomijam tu fakt umieszczenia posągu w ścianie prywatnego domu w Bratianie, gdyż pełnił on raczej funkcję utylitarną, co zresztą nie musi wykluczać jego apotropeicznej roli; por.: B. Wawrzykowska, op. cit., s. 401.

(8)

ABSTRACT

In einem ca. 5 km von Lubawa entfernten Dorf, das Prątnica heißt, w urde im 14. Jah rh u n d e rt eine Kirche entstanden. In ihre Außenwand wurde ein granitenes heidnisches Standbild eingem au­ ert. Es stellt eine menschliche Figur dar; seine Lange betragt ca. 207 cm, seine Breite - ca. 50 cm. Man kann sehr gut ein Gesicht erkennen, das Standbild h a t aber weder Arme noch irgendwelche A ttribute (H orn zum Trinken, Schwert), die fu r viele derartige D enkmäler aus den preußischen Gebieten charakteristisch waren. Es ist nicht klar, welche Rolle es fu r die heidnischen Bewohner dieser Gegend gespielt hat. Es kann ein G rabstein m it der Vorstellung der Gestorbenen gewesen sein oder es kann auch nach anderen Theorien eine m em orierende Funktion gehabt haben. Es kann nicht ausgeschlos­ sen werden, dass es eine V orstellung von einer hiesigen G ottheit gewesen ist. Interessant ist auch das, wo der Tempel gebaut wurde. E r befindet sich au f einem Hügel, den ein Flüsschen umfließt. H ypothetisch k an n m an feststellen, dass es an diesem O rt frü h er ein heidnisches Sanktuarium gegeben hat. Nach der Eroberung von diesen Gebieten durch K reuzritter soll m an eine Kirche gebaut haben, und das in ihre G rundm auer eingem auerte Objekt von ehemaligen K ulten soll den Sieg des C hristentum s üb er heidnische G ötter symbolisiert haben.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dla części terenu objętego planem obowiązuje obecnie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego terenów rekreacyjnych w obrębie Grom, gmina Pasym (Uchwała Nr

HEATSCOPE ® PURE jest jedynym na świecie promiennikiem ciepła wyposażonym w wypukły szklany front SCHOTT NEXTREMA ®.. Szkło to spełnia przede wszystkim zadanie techniczne:

Podejście porównawcze, zgodnie z art. 1 ugn z dnia 21 sierpnia 1997 r., polega na określeniu wartości nieruchomości przy założeniu, że wartość ta odpowiada cenom, jakie

znak: DRE.WRE.4211.81.4.2019.JCz/MSt1 ogłoszoną w „Biuletynie Branżowym Urzędu Regulacji Energetyki – Energia elektryczna” Nr 279(2914) z dnia 15 listopada 2019 r., Prezes

Zdaniem Sądu Okręgowego wyeliminowanie wskazanych klauzul nie stoi jednak na przeszkodzie dalszemu stosowaniu umowy zawartej przez strony, w takim zakresie, w jakim nie narusza

- na wspólną obsługę jednostek samorządu terytorialnego przeznaczono kwotę 408.096,-zł w ramach tego rozdziału przewidziano wynagrodzenia, pochodne, na

Prezentowane ceny obowiązują wyłącznie przy zakupie w halach MAKRO – nie obowiązują w dostawach. Wszystkie ceny

akt II CSK 289/07, LEX nr 341805, w którym wyjaśnił, iż: „reklama oznacza każde przedstawienie (wypowiedź) w jakiejkolwiek formie w ramach działalności handlowej,