F O R U M P H I L O S O P H I C U M Fac. Philos. S J , Cracovia - Krakow
T. 1, 1996, 201-220
D a r i u s z L U K A S I E W I C Z
RELATYWISTYCZNE I ABSOLUTNE
PO J E C I E PRAWDY W PROLEGOMENACH
DO CZYSTEJ LOGIKI EDMUNDA HUSSERLA
H u s s e r l o w s k a k r y t y k a r e l a t y w i z m u dokonuje s i ^ w jego polemice z psychologizmem w logice i matematyce. H u s s e r l pokazal, ze psycholo-gizm jest o d m i a n ^ relat5rwizmu. W s z y s t k i e argumenty przeciwko relaty-w i z m o relaty-w i m u s z ^ zatem relaty-w rörelaty-wn3nm stopniu dotyczyc psychologizmu. J e s l j wiQC obaiony zostaje relat5rwizm, to r ö w n i e z i psychologizm nie moze si^^ oprzec r e f u t a c j i , sg^dzi H u s s e r l , Oczywiscie nie jest to j e d ) ^ a droga, n a k t ö r e j H u s s e r l s t a r a s i ^ rozprawic z psychologizmem, ale poniewaz bezposrednio n a w i ^ z u j e do zagadnienia absolutyzmu i r e l a t y w i z m u , chcielibysmy zaprezentowac t^ wlasnie drog^ w a l k i z psychologizmem.
Reiatywizm F r o t a g o r a s a i antyrelatywizm P l a t o n a
A b y lepiej oszacowac g l ö w n e antyrelat3wistyczne argumenty H u s serla, p r z y p o m n i m y pierwszy p o w a z n ^ polemik^ z r e l a t y w i z m e m , z jak^^ m a m y do czynienia w filozofii europejskiej. Zostala ona przedstawiona w Teajtecie P l a t o n a i b y l a skierowana przeciwko relatyv\dzmowi Prota-gorasa. W e d l u g platohskiej r e k o n s t r u k c j i pogli^döw Protagorasa, sofista öw t w i e r d z i l , ze m i a r £ | w s z y s t k i c h rzeczy jest czlowiek i k a z d a rzecz jest t a k a , j a k s i ^ mnie przedstawia, a d l a kogo innego jest t a k a , jak s i ^ t e m u komus przedstawia. K a z d y z nas jest w i ^ c m i a r ^ tego, co jest oraz tego, CO nie jest. W konsekwencji r e l a t y w i z m Protagorasa jest pogl<^dem glosz^cym, ze to jest prawdziwe, co si§ k o m u s prawdziwe w y d a j e \ Stanowisko Protagorasa jest r a d y k a l n y wersjq r e l a t y w i z m u , u t r z y m u j e
^ Teajtei, tlum. Wladyslaw Witwicki, Warszawa, Panstwowe Wydawnictw^o Naukowe, 1959, 152a.
b o w i e m , ze w i e d z a i p r a w d a relatywne do j e d n o s t k i rozwazaj^^cej i wydajg^cej s^d: p jest p r a w d z i w e , j e s l i wydaje m i s i ^ p r a w d z i w e i jest f a l s z y w e , jei^li w y d a j e m i s i ^ falsz5we. P i a t o n u s t a m i S o k r a t e s a przed-s t a w i a k i l k a a r g u m e n t ö w p r z e c i w k o t a k i e m u przed-s t a n o w i przed-s k u . D w a z n i c h s^ s z c z e g ö l n i e doniosle i dlatego je t u p r z y w o l a m y .
P i e r w s z y dotyczy z a s a d n o ö c i i prawomocnosci s t a n o w i s k a samego P r o t a g o r a s a .
P l a t o h s k i Sokrates r o z u m u j e nast^puj^co: j e s l i stanowisko Protago-r a s a j e s t sluszne, to k a z d y pogls^d jest s l u s z n y i Protago-r ö w n i e dobProtago-rze uzasad-niony^. T o j e d n a k p o d w a z a s a m ^ ide^ i zasady slusznosci. J e s l i Protago-ras m a r a c j ^ , to p o d w a z a i d e ^ slusznosci, a zatem r a c j i nie m a . P o g l y d P r o t a g o r a s a jest w i ^ c samoobalaj^cy czy s a m o w j w r o t n y : j e s l i jest s l u s z n y , to nie moze byc s l u s z n y . J e s t to wi^c p o g l y d n i e s p ö j n y . A r g u -m e n t t e n -moze byc n a z w a n y podwazenie-m sa-mego poj^cia slusznosci (PSPS)^. Ostatecznie relat3rwizm jest n i e s p ö j n y , poniewaz j e s l i jest s l u s z n y , to samo poj^cie slusznosci jest podwazone, a w t a k i m p r z y p a d -k u r e l a t y w i z m nie moze byc sluszny"*.
D r u g i a r g u m e n t z a niespöjnosci^^ r e l a t y w i z m u m a z a podstawy poglg^d Protagorasa, ze w s z y s t k i e p r z e k o n a n i a s^ p r a w d z i w e d l a t y c h , k t ö r z y je z a p r a w d z i w e u w a z a j q , oraz ze zadna o p i n i a nie jest f a l s z y w a . S o k r a t e s t w i e r d z i , ze poglqd t a k i nie moze byc sluszny, poniewaz jest s a m o w y w r o t n y . A r g u m e n t S o k r a t e s a koncentruje s i ^ n a f a k c i e przeko-n£ui pozostaj^cych do siebie w konfiikcie^. Z a l ö z m y , ze A s^dzi, ze z d a n i e „ p " jest p r a w d z i w e , a B s^dzi, ze „nie p" jest p r a w d z i w e . C z y l i „p" j e s t p r a w d z i w e d l a A i f a l s z y w e d l a B . Z a l ö z m y teraz, ze „p" jest z d a n i e m w y r a z a j ^ c j m i stanowisko Protagorasa. Pogls^d Protagorasa jest z a t e m p r a w d z i w y d l a t y c h , k t ö r z y go podzielajg^, byc moze t y l k o d l a samego Protagorasa, i jest f a l s z y w y d l a tych, k t ö r z y go n i e p o d z i e l a j ^ n p . d l a ant5n:'elatywistöw. Zgodnie z „p", „p" jest f a l s z y w e d i a tych, k t ö r z y „p" odrzucaj^. D l a n i c h p r a w d z i w e m u s i w i ^ c byc „nie p". Zgod-n i e przeto z „p", „Zgod-nie p" jest p r a w d z i w e , j e s l i jest ktos, k t o t a k w l a s Zgod-n i e u w a z a . Protagoras b^dzie w i ^ c z m u s z o n y uznac s a m swoje p r z e k o n a n i a z a f a l s z y w e , j e s l i u z n a on, ze c i , k t ö r z y nie p o d z i e l a j ^ jego stanowiska, m a j ^ r a c j ^ , a m u s i on to uznac w l a s n i e n a mocy wlasnego s t a n o w i s k a . J e s t t a k , poniewaz t w i e r d z i on, ze p r z e k o n a n i a i n n y c h s^ r ö w n i e
praw-2 Ibid., 16praw-2a.
^ Referowana tu rekonstrukcja reiatywizmu i antyrelatywizmu jest przedstawiona w: H. Siegal, Relativism Refuted, D. Reidel Publishing Company, Dordrecht/Boston/I^ancaster 1987.
' Ibid., S.4.
Relatywistyczne i absolutne pojqcie prawdy 203
dziwe j a k nasze, j e s l i i n n i je z a p r a w d z i w e u w a z a j y , c z y l i j e s l i Protago-ras glosi, ze to jest p r a w d z i w e , co s i ^ k o m u p r a w d z i w e wydaje, to gdy k o m u s w y d a j e s i ^ p r a w d z i w e stwierdzenie, ze r e l a t y w i z m jest falszjrwy, to jest to poglyd p r a w d z i w y , a zatem r e l a t y w i z m j e s t f a l s z y w y d l a samego Protagorasa. Tedy jest to poglg^d samowywrotny, a wi^c n i e s p ö j -ny^. O m a w i a n y argument stwierdza zatem, ze relat3rwizm Protagorasa jest n i e s p ö j n y , poniewaz j e z e l i jest p r a w d z i w y , to jest falsz3rwy, albo-w i e m r e l a t y albo-w i s t a jest z albo-w i ^ z a n y s albo-w o i m pogl^dem, ze albo-w s z y s t k i e opinie s^ prawdziwe, zatem takze przekonanie, i z r e l a t y w i z m jest falsz5wy, jest prawdziwe. T e n d r u g i argument okreslmy j a k o N P K F , czyli n i e k t ö r e p r z e k o n a n i a s^ koniecznie falsz3we^.
Skoro stanowisko Protagorasa jest takie, ze to j e d n o s t k a jest osta-teczn3nm arbitrem p r a w d y i wiedzy, to z koniecznosci zaprzecza ono i s t n i e n i u j a k i c h k o l w i e k s t a n d a r d ö w czy k r y t e r i ö w p o n a d i n d y w i d u a l -nych, u n i w e r s a l n y c h , z a pomocy k t ö r y c h k a z d y ss^d m ö g l b y byc poddany ocenie logicznej. Inaczej möwi<^c, Protagoras t w i e r d z i , ze nie istnieje n e u t r a l n y zbiör zasad, z a pomocy k t ö r y c h m o z n a poddac ocenie logicz-nej k a z d y s^d. Bior^|c pod uwag^ to ostatnie stwierdzenie, mozna sfor-mulowac n a s t § p u j ^ c < i uogölnions^ f o r m u l a d l a s t a n o w i s k a r e l a t y w i z m u epistemologicznego ( E R ) : przekonanie moze byc poddane ocenie logicz-nej zgodnie t y l k o z p e w n y m zbiorem zasad i k r y t e r i ö w oceny logiczlogicz-nej p r z e k o n a h , powiedzmy, ze jest to zbiör s. J e s l i istnieje i n n y zbiör czy zbiory zasad oceny logicznej p r z e k o n a h , powiedzmy, s\ to nie istnieje n e u t r a l n y wzgl^dem d w u l u b wi^cej z b i o r ö w zasad i k r y t e r i ö w oceny logicznej p r z e k o n a h zbiör zasad i k r y t e r i ö w w y b o r u pomiqdzy dwoma l u b wi^cej n i z dwoma a l t e r n a t y w n y m i z b i o r a m i zasad i k r y t e r i ö w oceny logicznej p r z e k o n a h . P r a w d z i w o s c oraz racjonalna zasadnosc przekona-n i a p s^ zawsze relatywprzekona-ne w s t o s u przekona-n k u do zasad i k r y t e r i ö w oceprzekona-ny logicznej p^. Z E R w y n i k a , ze j e s l i p jest r ö z n i e oszacowane co do swojej wartosci logicznej zgodnie z d w o m a r ö z n y m i z b i o r a m i k r y t e r i ö w , czyli j e s l i p jest p r a w d z i w e zgodnie z si f a l s z y w e zgodnie z , to nie istnieje n e u t r a l n y z b i ö r zasad pozwalaj£|,cy ocenie, k t ö r a ze s k o n f l i k t o w a n y c h ocen p jest poprawna. Skoro nie istnieje n e u t r a l n y s p o s ö b oceny r y w a l i -z u j ^ c y c h -z b i o r ö w k r j r t e r i ö w oceny p r a w d -z i w o s c i p r -z e k o n a h , to nie istnieje n e u t r a l n y s p o s ö b oceny s k o n f l i k t o w a n y c h ocen p.
H . Siegel, Relativism Refuted, D. Reidel Publishing Company, Dordrecht/Boston/Lan¬ caster, 1987, s. 5.
' Ibid., s. 6. ^ Ibid., SS. 6-7.
M o z e m y teraz zastosowac antyrelat3rwistyczne argumenty Sokratesa p r z e c i w k o r e l a t y w i z m o w i w y r a z o n e m u w f o r m u l e E R d l a N P E T . O t r z y -m u j e -m y nast^pujE^cq f o r -m u l a E R : E R -moze byc poddane ocenie logicznej t y l k o zgodnie z p e w n y m zbiorem z a s a d i k r y t e r i ö w oceny logicznej, J e z e l i , z a k l a d a m y , ze i s t n i e j e p r z y n a j m n i e j d w a l u b wi^cej z b i o r ö w z a s a d i k r y t e r i ö w oceny E R , to nie istnieje n e u t r a l n y zbiör odpowied-n i c h zasad, zgododpowied-nie z k t ö r y m m o z odpowied-n a dokoodpowied-nac w y b o r u pomiqdzy zbioram i r e g u l n a podstawie k t ö r y c h ocenia s i ^ E R pod w z g l ^ d e zbioram p r a w d z i -w o s c i i racjonalnosci^. T a k -w i ^ c pra-wdzi-wosc E R oraz racjonalnosc s^ r e l a t y w n e do z b i o r u z a s a d oceny logicznej E R .
J e s l i E R jest p r a w d z i w e , to zgodnie z E R , E R jest r e l a t 3 ^ n e do alternat3rwnych i r ö w n i e z a s a d n y c h z b i o r ö w z a s a d i s t a n d a r d ö w szaco-w a n i a E R . Z n a c z y to, ze szaco-wartosc logiczna E R b^dzie siq zmieniac szaco-w za-leznosci od z m i a n y zasad szacowania E R . W szczegölnosci, j e s l i zgodnie z p e w n y m zbiorem zasad E R jest f a l s z y w y , to j e s l i E R jest p r a w d z i w y , to j e s t f a l s z y w y . T a k wi§c E R jest samoobalaj^cy i przez to n i e s p ö j n y .
Zgodnie z p i e r w s z y m antyTelatywistycznym argumentem N P K F P l a t o n a , j e s l i r e l a t y w i z m jest sluszny, to podwaza s a m q idee slusznosci, a z a t e m nie moze byc sluszny. J e s l i poj^cie slusznosci m a byc sensowne, to jest to m o z i i w e t y l k o \ ¥ t e d y , gdy r o z u m i e s i § je nierelatywisty^cznie. R e l a t j r w i s t y c z n a slusznosc nie jest slusznosci^ w ogöle. J e s l i relat>wista chce argumentowac, ze r e l a t y w i z m jest sluszny, a a n t y r e l a t y w i z m n i e s l u s z n y l u b filozoficznie m n i e j a d e k w a t n y n i z r e l a t y w i z m , to gdy to c z y n i nierelatywdstycznie, m u s i porzucic r e l a t y w i z m , a gdy r e l a t y ^ i -stycznie, nie c z y n i tego w ogöle.
G d y zastosujemy N P K F do f o r m u l y r e l a t y w i z m u E R , z n a j d u j e m y si§ w t a k i e j oto s y t u a c j i . Z a l ö z m y , ze E R jest racjonalnie u z a s a d n i o n y m s t a n o w i s k i e m . Z n a c z y to, ze i s t n i e j y dobre powody do p o d t r z y m y w a n i a E R . A l e dobre powody nie mog^^ byc oceniane n a n i e n e u t r a l n y m , a r b i -t r a l n y m gruncie. Dla-tego j e s l i E R jes-t racjonalnie uzasadniony, -to m u s i istniec n e u t r a l n a d z i e d z i n a , w k t ö r e j mozemy t a k s^dzic. T a k zatem E R , k t ö r y zaprzecza mozliwosci t a k i e j dziedziny, jest n i e s l u s z n y czy n i e p o p r a w n y . Inaczej jeszcze rzecz ujmujs^c, j e s l i r e l a t y w i z m jest racjo-n a l racjo-n i e uzasadracjo-nioracjo-ny, to m u s i istracjo-niec racjo-n i e r e l a t y w i s t y c z racjo-n a podstawa, k t ö r e j i s t n i e n i u on zaprzecza. Z a t e m j e s l i E R jest p r a w d z i w y , to nie jest racjo-n a l racjo-n i e uzasadracjo-nioracjo-ny, poracjo-niewaz j e s l i E R jest p r a w d z i w y , to racjo-nie istracjo-nieje n e u t r a l n a podstawa, n a mocy k t ö r e j j a k i k o l w i e k p o g ^ d moze byc racjo-n a l racjo-n i e uzasadracjo-nioracjo-ny, wlgj.czajqc w to f o r m u l a E R . Poracjo-nadto j e s l i E R jest
Relatywistyczne i absolutne pojqcie prawdy 205
p r a w d z i w y i racjonalnie uzasadniony, to jest f a l s z y w y , poniewaz racjo-n a l racjo-n a obroracjo-na E R wymaga. i s t racjo-n i e racjo-n i a racjo-nierelatywistyczracjo-nej podstawy, k t ö r e j E R zaprzecza. T a k wi^c E R nie jest racjonalnie uzasadniony albo jest f a l s z y w y . Wypowiedzenie E R i jego obrona jest samoobalaj^ce, zatem niespöjne^^.
R e l a t y w i z m i n d y w i d u a l n y i jego k r y t y k a
A u t o r Badan logicznych o d r ö z n i a dwie g l ö w n e f o r m y r e l a t y w i z m u : r e l a t y w i z m i n d y w i d u a l n y i r e l a t y w i z m gatunkowy. N i e w y t p l i w i e dys t y n k c j i t a k i e j nie z n a j d u j e m y w antycznej k r y t y c e r e l a t y w i z m u P r o t a -gorasa. R e l a t y w i z m protagorejski w r o z u m i e n i u H u s s e r l a to wlasnie r e l a t y w i z m i n d j w i d u a l n y . H u s s e r l p r z y p o m i n a , charakteryzujac k r ö t k o t^ odmianc^ r e l a t > ^ i z m u , ze:
D i a kazdego czlowieka to jest prawdziwe, co j e m u s i ^ prawdziwe wydaje, jeden syd prawdziv/y jest d l a jednego, opozycyjny so^A p r a w d z i -w y jest d l a drugiego, jesli tak m u s i ^ -w l a s n i e \ \ y d a j e ^ \
W odniesieniu do tej odmiany r e l a t w i z m u H u s s e r l stwierdza, ze jest samowywrotna, poniewaz z a k l a d a obiektywistyczne poj^cie prawdy i , ze wobec tego, nie m a on w czasach w s p ö l c z e s n y c h H u s s e r l o w i swoich p r z e d s t a w i c i e l i w l a s n i e z powodu a r g u m e n t ö w , j a k i e p r z e d s t a w i a l i s m y na wstc^pie r o z d z i a i u . Jednoczesnie z a u w a z a on, ze nie m o z n a przekonac takiego reiatyv/isty z w y c z a j n y m argumentem m ö w i y c y m o niespqjnosci r e l a t y w i z m u . Möwi£|c o zwyczajn3rm argumencie, H u s s e r l przytacza nast^pujg^ce rozumowanie: wypowiadaji^c tez^ r e l a t y w i z m u , r e l a t y w i s t a zgiasza pretensj^ do p r z e k o n a n i a i n n y c h o slusznosci swojej tezy, a wi^c t y m s a m y m z a k l a d a on obiektywnosc prawdy, ktor^i zaprzecza w tezie relatywizmu^^. R e l a t y w i s t a i n d y w i d u a l n y moze bowiem, i to H u s s e r l uwzgl^dnia, odpowiedziec: moja teoria wyxaza m ö j p u n k t w i d z e n i a , k t ö r y jest p r a w d z i w y d l a mnie i nie m u s i byc poza t y m p r a w d z i w y d l a kogokolwiek innego, nie m u s i byc p r a w d z i w y s a m w sobie. Po czyni H u s s e r l n a t y c h m i a s t dodaje, ze nie chodzi m u o bezposrednio przekona-nie p o s z cz e g ö l n e g o s u b i e k t y w i s t y i r e l a t y w i s t y i zmuszeprzekona-nie go, aby sie p r z y z n a l do b l ^ d u , lecz stwierdza, ze chodzi m u jedynie o obiektywnie wazne odparcie i odrzucenie s t a n o w i s k a relatywistycznego^^. J a k o
Ibid., s. 8.
^' E. Husserl, Logische Untersuchungen, Prolegomena zur reinen Logik, Halle 1900, s. 114.
Ibid., s. 115. " Ibid., ss. 115-116.
ostateczny argument przeciwko r e l a t y w i z m o w i i n d y w i d u a l n e m u wypo-wiada zdanie, ze treöc asercji relatywisty zaprzecza temu, co nalezy do treöci i sensu kazdej asercji, a zatem jest nierozdzielne od tre^ci k a z d e j sensownej asercji^^. Niestety, stwierdzenie to nie jest samo w sobie dostatecznie j a s n e ani tez n i e posiada j a k i e g o ö bezposredniego r o z w i n i ^ -c i a . Dlatego m o z n a jedynie przypusz-cza-c, -co Husserl m a dokladnie n a m y s l i . Byc moze chodzi t u o nast^pujg^ce rozumowanie:
(1) I n d y w i d u a l n y r e l a t y w i z m glosi, ze „ p r a w d z i w y ^ znaczy „ p r a w d z i -w y d l a pe-wnej jednostki", a z a t e m nie „ p r a -w d z i -w y s a m -w sobie''. (2) J e d n a k z e f a k t d o k o n a n i a j a k i e j k o l w i e k asercji „ i m p l i k u j e " , ze
slowo „ p r a w d z i w y " znaczy „ p r a w d z i w y d l a kazdego" czy tez „ p r a w d z i w y " s a m w sobie.
(3) Dlatego r e l a t y w i z m i n d y w i d u a l n y jest poglydem p r o w a d z y c y m do sprzecznosci i st£|d f a l s z y w y m poprzez reductio ad absurdum}^, W r o z u m o w a n i u t y m istotny r o l § odgrywa p r z e s l a n k a (2). P r z e s l a n -k a t a j e d n a -k moze domagac s i § dalszego u z a s a d n i e n i a w formie a n a l i z y semantycznej slow „ p r a w d z i w y " i „ a s e r c j a " . Znaczyloby to, ze antyrela-t y w i s antyrela-t y c z n y a r g u m e n antyrela-t H u s s e r l a oparantyrela-ty b y l b y bezposrednio n a obiekantyrela-ty- obiektyw i s t y c z n y m i absolutnyrm pojt^ciu p r a obiektyw d y , co nie m a miejsca obiektyw p r z y p a d -k u p l a t o h s -k i e j -k r y t y -k i r e l a t y w i z m u Protagorasa. Przede w s z y s t -k i m j e d n a k w r o z u m o w a n i u t y m nie m a zadnej sprzecznosci, gdyz zdanie „T j e s t p r a w d z i w e d l a k a z d e j j e d n o s t k i " n i e jest sprzeczne ze z d a n i e m „T j e s t p r a w d z i w e d l a pewnej j e d n o s t k i " i dlatego r e l a c j a logiczna m i ^ d z y t y m i z d a n i a m i nie u z a s a d n i a p o g l y d u , ze r e l a t y w i z m indywddualny p r o w a d z i do sprzecznosci. M i ^ d z y w s p o m n i a n y m i z d a n i a m i zachodzi stosunek logicznego p o d p o r z y d k o w a n i a .
Sprzecznosc p o j a w i s i ^ natomiast, gdy z i n t e r p r e t u j e m y stwierdzenie H u s s e r l a nast^pujyco:
(1) C o k o l w i e k j e d n o s t k a u z n a j e z a p r a w d z i w e , to jest p r a w d z i w e « (Teza relaty w i z m u indywidualnego).
(2) J e d n o s t k a s t w i e r d z a , ze teza i n d y w i d u a l n e g o r e l a t y w i z m u jest p r a w d z i w a , a zatem n a mocy (1) jest ona p r a w d z i w a .
(3) Antynrelatywista w k w e s t i i p r a w d y u z n a j e z a p r a w d z i w y n e g a c j i tezy i n d y w i d u a l n e g o r e l a t y w i z m u , a zatem n a mocy (1) negacja t a jest p r a w d z i w a .
Husserl stwierdza: „Der Inhalt ihrer Behauptungen leugnet das, was ü b e r h a u p t zum S i n n oder Inhalt jeder Behauptung gehört und somit von keiner Behauptung s i n n g e m ä ß abtrennbar ist''. E . Husserl, Logische Untersuchungen, Prolegomena zurreinen Logik, op. cit., s. 116.
For. R. Hanna, Logical Cognition: HusserVs Prolegomena and the Truth in Psycholo-gism, ^Philosophy and Phenomenologicai Research", T. LIII: 1993, N r 2, s. 271.
Relatywistyczne i absolutne poj^cie prawdy 207
(4) T e z a indywidualnego r e l a t y w i z m u i m p l i k u j e , ze ona sama j a k i jej negacja sy prawdziwe.
(5) Dlatego teza indywidualnego r e l a t y w i z m u przez reductio ad absurdum jest f a l s z y w a .
Relatjrwista moze, co, j a k m ö w i l i s m y powyzej, H u s s e r l sam zaznacza, odeprzec powyzszy argument, m ö w i y c , ze nie s t w i e r d z a on, i z istnieje p r a w d a , ze z a d n a p r a w d a nie istnieje, gdyz do tego poglydu w zasadzie sprowadza si§ k r y t y k a r e l a t y w i z m u przedstawiona w y z e j . R e l a t y w i z m jest przedstawiony w tej k r y t y c e j a k o poglyd, k t ö r y implicite akceptuje
absolutne poj^cie p r a w d y , k t ö r e chce zanegowac i to w l a s n i e prowadzi do jego wewn^trznej n i e s p ö j n o s c i . R e l a t y w i s t a glosi jedynie, iz s a m a teza r e l a t y w i z m u jest r e l a t y w n i e p r a w d z i w a . J e s t ona p r a w d z i w a d l a r e l a t y w i s t y i f a l s z y w a d l a tych, k t ö r z y nie podzielajy r e l a t y w i z m u . Innyrmi slowy, r e l a t y w i s t a pozostawia miejsce z a r ö w n o d l a r e l a t y w i z m u i absolutyzmu, ale a n i r e l a t y w i z m , a n i absolutyzm nie sa d l a niego p r a w d z i w e absolutnie. J e d n a k z e t a k i e postawienie s p r a w y m a swojy cen<^: r e l a t y w i s t a nie moze nikogo przekonac, i z r e l a t y w i z m jest pogly-dem s l u s z n y m , j e s l i temu k o m u s wydaje s i ^ on poglypogly-dem n i e s l u s z n y m . T a k wii^c dla konsekwentnego relatywisty, r e l a t y w i z m m u s i pozostac p r y w a t n y m p r z e k o n a n i e m . S t y d r e l a t y w i z m i n d y w i d u a l n y zwany tez c z a s a m i s u b i e k t y w i s t y c z n y o d m i a n y r e l a t y w i z m u , nie jest w i e l k i m w y z w a n i e m i zagrozeniem d l a obiektywistycznej t e o r i i wiedzy i prawdy.
R e l a t y w i z m gatunkowy i jego k r y t y k a
D u z o grozniejszy, w p r z e k o n a n i u H u s s e r l a , jest r e l a t y w i z m gatunkowy, c z y l i niesubiektywistyczny. H u s s e r l p r z e d s t a w i a t^ f o r m ^ r e l a t y w i z -m u nast^pujyco:
C z l o w i e k j a k o t a k i jest w i ^ c m i a r y w s z y s t k i c h p r a w d l u d z k i c h . K a z d y s y d zakorzeniony w t y m , co specyficzne d l a czlowieka, k o n s t y t u -t y w n y c h p r a w a c h czlowieka j a k o g a -t u n k u , jes-t p r a w d y o czlowieku j a k o g a t u n k u i jest p r a w d z i w y dla nas istot l u d z k i c h
O g ö l n y zasady d l a tej f o r m y r e l a t y w i z m u jest twierdzenie, i z s y d jest p r a w d z i w y d l a podmiotu, gdy pozostaje w okreslonej r e i a c j i do n a t u r y gatunkowej tego podmiotu. Zachodzenie l u b niezachodzenie w s p o m n i a -nej reiacji nie zalezy od i n d y w i d u a l n y c h p r z e k o n a h podmiotu. W konse-k w e n c j i takonse-kze p r a w d a i f a l s z nie sy j u z osobisty sprawy sydzycego.
M o z i i w e jest w i ^ c w obr^bie r e l a t j r w i z m u gatunkowego twierdzic, i z j e d n o s t k a n i e s l u s z n i e u z n a j e coö z a p r a w d y l u b f a l s z . R e l a t y w i s t a g a t u n k o w y , n i e s u b i e k t y w i s t y c z n y moze dlatego przekonyrwac absolutys-t ö w , ze sy w b l ^ d z i e , gdy gloszy a b s o l u absolutys-t y z m . P r z e c i w k o absolutys-t e m u w l a s n i e poglydowi H u s s e r l s k i e r o w a l g l ö w n e ostrze swojej k r y t y k i w Prolegome-nach, P o s t a r a m y s i ^ teraz przedstawia z a r z u t y , j a k i e w y s u n y l on prze-c i w k o r e l a t y w i z m o w i n i e s u b i e k t y w i s t y prze-c z n e m u .
(1) H u s s e r l s t w i e r d z a , ze teza r e l a t y w i z m u zgodnie z k t ö r y to, co jest p r a w d z i w e , jest p r a w d z i w e zawsze d l a pewnego g a t u n k u istot sydzy-cych ze w z g l ^ d u n a i c h specyficzny n a t u r a , jest nonsensowna. J e s t tak, poniewaz z samej koncepcji r e l a t y w i z m u w > ^ i k a , i z s y d p r a w d z i w y d l a istoty jednego g a t u n k u , moze byc f a l s z y w y d l a istoty innego g a t u n k u 0 i n n e j k o n s t y t u c j i psychofizycznej. J e d n a k z e , z d a n i e m H u s s e r l a , byc p r a w d z i w y m d l a jednego p o d m i o t u i f a l s z y w y m d l a innego, klöci s i ^ z c z y s t y m s e n s e m s l ö w p r a w d a i f a l s z :
„Ta s a m a tresc s y d u nie moze byc j e d n a k z e z a r ö w n o p r a w d z i w a 1 f a l s z y w a . J e s l i r e l a t y w i s t a n a d a j e t y m slowom i c h w l a s c i w y sens, jego t e z a jest w k o n f l i k c i e ze s w o i m w l a s n y m znaczeniem"^^. Intencje H u s -s e r l a m o z n a c h y b a oddac na-st^pujyco:
(1) C o k o l w i e k j a k i k o l w i e k g a t u n e k uznaje z a p r a w d z i w e zgodnie ze swojy n a t u r y k o n s t y t u t y w n a , jest p r a w d z i w e .
(2) Z a l ö z m y , ze n i e k t ö r e g a t u n k i istot s w i a d o m y c h u z n a j y z a p r a w d z i w e zdanie p. Z a t e m n a mocy (1) p jest p r a w d z i w e . P r z y j m i j m y takze, ze p jest z d a n i e m w y r a z a j y c y m stanowisko r e l a t y w i z m u gatunkowego. (3) Z a l ö z m y , ze n i e k t ö r e i n n e g a t u n k i istot swiadomych u z n a j y z a p r a w d z i w e zdanie q, p r z y c z y m q = nie p. Z a t e m n a mocy (1) „nie p" jest p r a w d z i w e .
(4) Z (2) i (3) o t r z y m u j e m y , ze p jest p r a w d z i w e i zarazem „nie p" jest p r a w d z i w e , co nie jest zgodne z c z y s t y m sensem slowa „ p r a w d a " . (5) S t y d r e l a t y w i z m g a t u n k o w y jest f a l s z y w y .
S t a n o w i s k o r e l a t y w i z m u gatunkowego przedstawione i poddane k r y t y c e przez H u s s e r l a , odpowiada k r y t e r i o m o g ö l n e j f o r m u l y opisujycej epistemologiczny r e l a t y w i z m E R , o j a k i e j b y l a m o w a n a wst^pie tego a r t y k u l u . P r a w a i zasady rzydzyce n a t u r y k o n s t y t u t y w n y g a t u n k u to z b i ö r zasad i k r y t e r i ö w oceny logicznej danego z d a n i a . R e l a t y w i z m g a t u n k o w y glosi n a s t § p n i e , ze k a z d y gatunek posiada sobie wlasciwe p r a w a , z a t e m m u s i posiadac takze a l t e m a t y w n e zasady i k r y t e r i a oceny logicznej z d a h . N i e istnieje zaden n e u t r a l n y czy u n i w e r s a l n y g r ü n t , n a k t ö r y m m o z n a poddac ocenie logicznej alternatywne zbiory zasad i k r y -t e r i ö w oceny p r a w d z i w o s c i i racjonalnosci z d a h . Os-ta-tecznie za-tem
Relatywistyczne i absolutne pojqcie prawdy 209
prawdziwosc i racjonalnosc kazdego z d a n i a jest r e l a t y w n a do p r a w r z y d z y c y c l i d a n y m g a t u n k i e m . Wobec powyzszego, r e l a t y w i z m gatunko-w y podlega z a r z u t o m logicznym, j a k i e postagatunko-wiono przecigatunko-wko E R . C h o d z i t u o d w a argumenty platohskie z Teajteta.
(2) Ze w z g l ^ d u n a to, co s t w i e r d z a j y prawo sprzecznosci i wylyczonego srodka i co nalezy do czystego sensu slöw 'prawda' i Talsz' m o z n a sfor-mulowac zarzut nast^pujyco:
j e s l i r e l a t y w i s t a t w i e r d z i , ze moglyby istniec istoty nie zwiyzane t y m i p r a w a m i , to m a n a m y s l i albo ze w aktach sydzenia t y c h istot mogy wystypic sydy i prawdy, k t ö r e nie zgadzajy s i ^ z t y m i p r a w a m i , albo chodzi m u o to, ze psychologiczny przebieg procesu s y d z e n i a tych istot nie jest przez te p r a w a regulowany. J e z e l i chodzi o mozliwosc ostatniy, nie z n a j d u j e m y t u - stwierdza H u s s e r l - niczego szczegölnego, ponie-waz m y s a m i jestesmy i s t o t a m i tego rodzaju, J e s l i natomiast chodzi o ewentualnosc pierwszy, to albo istoty te pojmujy slowa p r a w d a i f a l s z w n a s z y m obiektywistycznym sensie i wtedy nie m a sensu m ö w i c , ze p r a w a te nie obowiyzujy, nalezy one do czystego sensu t y c h slow, tak j a k m y je rozumiemy. N i e n a z w a l i b y s m y niczego w c a l y m swiecie praw-d z i w y m l u b falszy^\'ym. co przeczyloby sensowi t y c h slow. Albo tez istoty te u z y w a j y slow p r a w d a i falsz w innymi sensie i w t a k i m wypad-k u caly s p ö r jest sporem o slowa. J e s l i n a p r z y wypad-k l a d n a z y w a j y oiii drze-w a m i to, co m y n a z y drze-w a m y sydarni, to oczydrze-wiscie t drze-w i e r d z e n i a , drze-w k t ö r y c h u j m u j e m y p r a w a logiczne, nie obowiyzujy, ale wtedy tracy one takze s w ö j sens, z j a k i m m y je stwierdzamy. R e l a t y w i z m przeto z m i e n i a sens slowa p r a w d a totalnie, ale m i m o to zgiasza pretcnsje, by m ö w i c o praw-dzie w sensie, k t ö r y jest ustalony przez prawa logiczne i iitöry m y wszyscy m a m y w y l y c z n i e n a m y s l i , gdy mowa jest o prawdzie'^.
W argumencie t y m H u s s e r l w y c h o d z i od zalozenia, ze moglyby istniec w s r ö d r ö z n y c h g a t u n k ö w istot myslycych n i e w s p ö l m i e r n e sposoby p o s l u g i w a n i a s i ^ p r e d y k a t a m i semantycznyoni t a k i m i j a k „ p r a w d z i -wy" czy „falszy-wy". T a k a semantyczna n i e w s p ö l m i e r n o s c m i a l a b y takze uzasadniac r e l a t y w i z m gatunkowy. A r g u m e n t H u s s e r l o w s k i mozna t a k sformulowac, aby dotyczyl r ö w n i e z i n n y c h f o r m relatywazmu; t a k i c h , k t ö r e z a m i a s t o n i e v / s p ö l m i e m y c h sposobach p o s l u g i w a n i a s i ^ p r e d y k a -tem „ p r a w d z i w y " w s r ö d r ö z n y c h g a t u n k ö w istot m y s l y c y c h , m ö w i o nie-w s p ö t m i e m y c h sposobach p o s l u g i nie-w a n i a si§ p r e d y k a t a m i semantycz-n y m i w s r ö d r ö z semantycz-n y c h w s p ö l semantycz-n o t czy spoleczsemantycz-nosci semantycz-np. o odmiesemantycz-nsemantycz-nych typ ach k u l t u r y czy semantycznych k o n w e n c j i . T a k p r z e f o r m u l o w a n y Husser-l o w s k i argument dotyczyHusser-lby wi^c r e Husser-l a t y w i z m u gHusser-loszycego semantyczny konwencjonalizm. Rozumowanie mogloby przebiegac nastc^pujyco:
(1) Znaczenie dowolnego s l o w a jest spolecznie zdeterminowane. (Teza semantycznego k o n w e n c j o n a l i z m u )
(2) Z a l ö z m y , ze w n a s z e j spolecznosci n a mocy k o n w e n c j i slowo „ p r a w -d a " znaczy p r a w -d y .
(3) Z a l ö z m y r ö w n i e z , ze spolecznosc czy w s p ö l n o t a i n n a od naszej u z y w a s l o w a „ p r a w d a " w s p o s ö b n i e p o r ö w n j r w a l n y z n a s z y m sposobem poslugi-w a n i a s i ^ t y m s l o poslugi-w e m .
(4) U z y w a j y c s l o w a „ p r a w d a " , czlonkowie innej spolecznosci m a j y z a t e m n a m y s l i z u p e l n i e co innego n i z m y , powiedzmy, ze chodzi i m o trawdq. (5) G d y w i ^ c c z l o n k o w i e tej i n n e j w s p ö l n o t y nie zgadzajy s i ^ z n a m i co do n a t u r y p r a w d y , u z y w a j y c p r z y t y m slowa 'prawda", doznajy oni niepowodzenia, p o n i e w a z nie m ö w i y oni o p r a w d z i e , ale raczej o t r a w -dzie.
(6) S t y d , z a k l a d a j y c , ze znaczenie s l ö w jest spolecznie zdeterminowane, f a l s z e m jest, i z n i e w s p ö l m i e r n y s p o s ö b u z y c i a slowa „ p r a w d a " przez c z l o n k ö w i n n y c h spolecznosci czy w s p ö l n o t , pokazuje czy tez dowodzi, ze n a t u r a p r a w d y j e s t r e l a t y w n a do s e m a n t y c z n y c h k o n w e n c j i akceptowa-n y c h w daakceptowa-nej spoleczakceptowa-nosci^^.
I n n y m i slowy, z a k l a d a j y c , ze znaczenie slöw jest spolecznie zdetermi-nowane oraz ze m o z l i w a jest n i e w s p ö l m i e r n o s c s p o s o b ö w u z y c i a posz-c z e g ö l n y posz-c h slöw, n i e doposz-chodzimy do z a d n y posz-c h k o n k l u z j i n a temat n a t u r y p r a w d y . P o n i e w a z j e s l i m ö w i m y o p r a w d z i e , gdy u z y w a m y slowa „ p r a w -da", n i e zostaje powiedziane nie o ekstensji slowa „ p r a w d a " w pewnej i n n e j spolecznosci, k t ö r a u z y w a slowa „ p r a w d a " inaczej i r o z u m i e przez to slowo cos z u p e l n i e odmiennego n i z m y .
(3) K o n s t y t u c j a g a t u n k u jest p e w n y m f a k t e m . Z f a k t ö w m o z n a wywo-dzic t y l k o i n n e f a k t y . T a k wi§c u f u n d o w a c prawdy w n a t u r z e g a t u n k u znaczy, p r z y z n a c , ze p r a w d a m a c h a r a k t e r f a k t u a l n y . J e s t to jednakze nonsensowne, gdyz k a z d y f a k t (Tatsache) jest i n d y w i d u a l n y , zatem czasowo z d e t e r m i n o w a n y , podczas gdy s a m a p r a w d a jest aczasowa. P o z a t y m , t r a k t o w a c prawdy w k a t e g o r i a c h e m p i r y c z n y c h , znaczy, pojmowac j y w r e l a c j a c h przyczynowo ~ s k u t k o w y c h . P r a w d a bylaby w i ^ c r e z u l t a t e m pewnego a k t u sydzenia^^^ k t ö r e g o przebieg odpowia-d a l b y n a t u r a l n j o n p r a w o m m y s l e n i a . P o n i e w a z j e odpowia-d n a k n a t u r a l n e p r a w a m y s l e n i a (psychologiczne) m a j y w y l y c z n i e prawdopodobny charakter, n i e m a j y c h a r a k t e r u n i e w z r u s z a l n e j pewnosci, z a t e m takze i p r a w d a nie m i a l a b y takiego c h a r a k t e r u , ale to nie jest m o z i i w e , o czym swiadczy p r z y p a d e k p r a w d logicznych. P r a w d y logiczne nie sy prawdopodobne.
Relatywistyczne i absolutne poj^cie prawdy 211
lecz scisle, absolutnie i apodyktycznie pewne^\ H u s s e r l m ö w i , ze sy konieczne^^. Zatem p r a w d a nie moze miec faktualnego c h a r a k t e r u . (4) W e d l u g relatyrwizmu - stwierdza H u s s e r l - n a t u r a pewnego gatunk u moglaby go s gatunk l a n i a c do u z n a w a n i a za prawde w a z n y d l a tego g a t i m -k u twierdzenia, ze zadna t a -k a n a t u r a nie istnieje. J e s l i b y w s z y s t -k i e inne g a t u n k i w y g i n ^ l y poza t y m jednynm, doszlibysmy do absurdalnej k o n k l u z j i , ze p r a w d a o n i e i s t n i e n i u n a t u r y konstytutywnej g a t u n k u bylaby oparta n a i s t n i e n i u tejze n a t u r y . W ten s p o s ö b i s t n i e j y c a n a t u r a g a t u n k u w a r u n k o w a l a b y prawdy o s w o i m w l a s n y m meistnieniu^^^. (5) R e l a t y w i z a c j a p r a w d y pociyga za soby r e l a t y w i z a c j ^ swiata, Öwiat jest jedynie totalny przedmiotowa jednosciy (gesamte gegendständliche Einheit) korespondujycy z i d e a l n y m systemem w s z y s t k i c h prawd f a -k t u a l n y ch. T a -k wi^c r e l a t y w i z a c j a p r a w d y i m p l i -k u j e twierdzenie, ze nie istnieje swiat sam w sobie. Dzieje si(^ tak, poniewaz n i e istniejy p r a w d y w sobie tworzyce i d e a l n y system korespondujycy ze swiatem w sobie, c z y l i ze swiatem o b i e k t y w n y m , niezaleznynn od wszelkiej swiadomos-ci^^ Istnialby jedynie swiat d l a nas, d l a g a t u n k u , w stosunku do ktö~ rego p r a w d a i w konsekwencji swiat bylyby relatywne. M o z e m y takze zalozyc, ze podmiot myslycy i tresci jego swiadomosci nalezy do takiego wzgl^dnego wobec danego g a t u n k u istot, np. l u d z i , swiata. Mogloby niq zdarzyc, ze sydy , j a istniejy" oraz „ d o s w i a d c z a m to l u b owo" sy falszy-we, gdyby i s t n i a l a n a t u r a k o n s t y t u t y w n a z m u s z a j y c a dany podmiot do u z n a n i a tych sydöw z a falszywe. T a k jednak -- tv^ierdzi H u s s e r l nic--moze byc, albowiem. wewn^trzne spostrzezenie, w ktörym intericja k i e r u j e s i ^ sama na siebie, poucza nas, ze zdanie ,Ja nie istnieje" musi byc falszywe. K o n f l i k t konsekwencji, wy^iikajycych z zalozenia o relaty-w i z a c j i prarelaty-wdy z oczyrelaty-wistosciy relaty-werelaty-wn^trznego spostrzezenia relaty-wystarcza n a m , abysmy o d r z u c i ü zalozeiue o relatywnyTm charakterze prawdy,
6) W r a m a c h k r y t y k i p o g l y d ö w Sigw^arta autor Badan wypowiada nast^pujyce zdanie: „ R e l a t y w i z a c j a p r a w d y z a k l a d a byt obiektywny, k t ö r y jest p u n k t e m odniesienia, wzgl^dem k t ö r e g o p r a w d a jest relatyw-na: jest to sprzecznosc w teorii relatywizmu"^'^. H u s s e r l nie przedsta-w i a j e d n a k przedsta-w z przedsta-w i y z k u z t y m zadnej argumentacji. P e l n i e j s z a argumen-tacja moglaby wyglydac nast^pujyco: n i e s u b i e k t y w i s t y c z n y r e l a t y w i z m u t r z y m u j e , ze p r a w d a jest r e l a t y w n a do gatunku, T e z a ta jest jednak
ibid., s. 73. Ibid., s. 231. - Ibid.. s. 120. Ibid., s. 121.
Husserl: Freilich setzt die Relativierung der Wahrheit doch wieder ein objektives Sein als Beziehungspunkt voraus - darin liegt j a der relativistische Widerspruch, E. Hus-serl, Logische Untersuchungen, Prolegomena zur reinen iMgik, op. cit., s. 132.
w i e l o z n a c z n a , poniewaz moze znaczyc albo ze p r a w d a jest z m i e n n a i r e l a t y w n a do k o n s t y t u c j i g a t u n k u , ale s a m a n a t u r a k o n s t y t u t y w n a g a t u n k u j e s t s t a l a i n i e z m i e n n a ; t a k w i ^ c i s t n i e j y i mogy byc poznane p r a w d y dotyczyce k o n s t y t u c j i g a t u n k u , k t ö r e sy p r a w d a m i a b s o l u t n y m i . A l b o tez, ze n i e t y l k o pewne p r a w d y sy r e l a t y w n e w z g l ^ d e m n a t u r y , lecz w s z y s t k i e , w t y m p r a w d y dotyczyce samej n a t u r y . J e z e l i p r a w d z i -w a j e s t mozli-wosc -w y r a z o n a -w pier-wszyro czlonie d y z j u n k c j i , to n a p r z y k l a d logiczne prawo niesprzecznosci jest r e l a t y w n i e p r a w d z i w e w r e i a c j i do n a t u r y l u d z k i e j , n a t o m i a s t psychologiczne p r a w a rzydzyce t y n a t u r y i opisujyce j y , sy p r a w d z i w e absolutnie. S t a n o w i s k o t a k i e jest j e d n a k t r u d n e do u t r z y m a n i a . W y o b r a z m y sobie inne g a t u n k i , d l a k t ö r y c h logiczne p r a w o niesprzecznosci byloby f a l s z y w e . J e z e l i j e d n a k p r a w o niesprzecznosci byloby f a l s z y w e d l a i n n y c h g a t u n k ö w , tym bar-dziej p r a w a opisujyce n a t u r a l u d z k y moglyby s i ^ okazac d l a t y c h gatun-k ö w f a l s z y w e . Oczywdscie gdyby p r a w d y dotyczyce n a t u r y l u d z gatun-k i e j b y l y f a l s z y w e r e l a t y w n i e d l a i n n y c h g a t u n k ö w i p r a w d z i w e d l a n a t u r y l u d z k i e j , n i e b y l y b y p r a w d a m i a b s o l u t n y m i . J e z e l i n a t o m i a s t zachodzi mozliwosc w y r a z o n a w d r u g i m czlonie rozwazanej a l t e r n a t y w y , to p o j a w i a s i ^ n i e u c h r o n n i e regres w nieskohczonosc. D z i e j e s i ^ tak, albo-w i e m j e z e l i k a z d y s y d jest j e d y n i e relatyralbo-wnie p r a albo-w d z i albo-w y b y d z f a l s z y albo-w y ze w z g l ^ d u n a relacjy do i n n y c h r e l a t y w n i e p r a w d z i w y c h l u b f a i s z y w y c h s y d ö w , to n i e m o z l i w e jest u z n a n i e j a k i e g o k o l w i e k s y d u z a p r a w d z i w y l u b f a l s z y w y relatywmie. J e s t t a k poniewaz to, czy s y d p' - pewien dowolny s y d - jest p r a w d z i w y r e l a t y w n i e do p o d m i o t u S, zalezy od tego, czy p"- d e s k r y p c j a k o n s t y t u c j i podmiotu S -~ jest p r a w d z i w a . To czy p" jest p r a w d z i w y , b^dzie zalezalo od tego, czy p"'- opis poznawczego t l a n a t u r y badacza n a t u r y S jest p r a w d z i w y , i t a k w nieskohczonosc. Z a -t e m p ' w r e i a c j i do S nie jes-t a n i p r a w d z i w e , a n i f a l s z y w e , lecz pozos-taje niezdeterminowane co do swojej wartosci logicznej. R e l a t y w i z m jednak-ze n i e postuluje logicznego i n d e t e r m i n i z m u . Dlatego m u s i on ulec nie-uchronnej dezintegracji. W k o n s e k w e n c j i r e l a t y w i s t a m u s i uznac, ze albo sy p r a w d y absolutne, co jest n i e s p ö j n e w r a z y c y s p o s ö b z jego wlas-n y m i p o s t u l a t a m i , albo porzucic teze, ze p r a w d a jest z r e l a t y w i z o w a wlas-n a do n a t u r y poznawczej p o d m i o t u i przejyc stanowisko logicznego indeter-m i n i z indeter-m u .
O c e n a Husserlowskiej k r y t y k i
relaiywizmviw Prolegomenach
S t a n o w i s k o H u s s e r l a w Prolegomenach polega w i ^ c n a t y m , ze r e l a t y w i z m jest n i e do u t r z y m a n i a , gdyz w y k r a c z a on przeciwko poj^ciu p r a w d y oraz p r a w o m l o g i c z n y m . W celu calkowitego p o k o n a n i a relaty-w i z m u n a l e z y z a t e m uzasadnic absolutne poj^cie p r a relaty-w d y oraz/lub uznac
Relatywistyczne i absolutne pojqcie prawdy 213
ostateczny i niepodwazalny c h a r a k t e r p r a w l o g i k i , k t ö r y c h n a r u s z e n i e i m p l i k u j e niedorzecznosc r e l a t y w i z m u . Zatem, aby skutecznie w y s t y p i c przeciwko r e l a t y w i z m o w i , H u s s e r l m u s i obalic psychologizm, poniewaz psychologizm podwaza w gruncie rzeczy tez^ o n i e w z r u s z a l n o s c i p r a w logicznych. J e d n a k z e w post^powaniu H u s s e r l a w Prolegomenach m a m y do czymienia z nieco i n n y procedury. H u s s e r l mianowicie uznaje psycho-logizm za f o r m ^ r e l a t y w i z m u i przyst^puje do obalenia r e l a t y w i z m u . Czyoiiyc to, s y d z i , ze jest to argument przeciwko psychologizmowi, a scislej, jeden z t a k i c h a r g u m e n t ö w . J e d n a k z e w m o i m poj^ciu jest raczej tak, ze aby m ö c skutecznie obalic r e l a t y w i z m , H u s s e r l m u s i n a p r z ö d obalic psychologizm, gdyz ten otwarcie glosi rewidowalnosc p r a w logicznych, d z i ^ k i k t ö r y m obala s i ^ r e l a t y w i z m .
Do g l ö w n y c h H u s s e r l o w s k i c h a r g u m e n t ö w antypsychologisty-cznych nalezy: argument, k t ö r y m o z n a nazwac modalnymi i d r u g i , k t ö r y mozna okreslic m i a n e m epistemologicznego^'^
A r g u m e n t modalny w y r a z a s i ^ w tym., ze:
Z d a n i e m psychologizmu p r a w a logiczne m u s z y , bez wynytku, miec c h a r a k t e r praw czysto prawdopodobnych. J e d n a k z e nie nie wydaje sic^ bardziej oczywiste a n i z e l i to, ze p r a w a czystej l o g i k i posiadajy chara-kter p r a w w a z n y c h a priori''^',
B a r d z i e j przejrzyscie argument ten m o z n a w y r a z i c nasti^pujyco: (1) K o n s e k w e n c j y logicznego psychologizmu jest to, ze p r a w a logiki sy CO najwyzej przygodnie prawdziwe.
(2) J e d n a k z e p r a w a logiczne sy koniecznie prawdziwe, a nie prawdziwe jedymie przygodnie.
(3) S t y d , logiczny psychologizm jest f a l s z y w y .
A r g u m e n t epistemologiczny s t w i e r d z a natomiast, ze:
(1) Z d a n i e m logicznego psychologizmu, logicy akceptujy prawdziwosc p r a w logicznych n a podstawie obserwacji, czy tez ogölniej, poprzez e m p i r y c z n y i n d u k c j ^ .
(2) J e d n a k z e jedynie n i e e m p i r y c z n y w g l y d czy tez przezycie oczywi-stosci u z a s a d n i a prawdziwosc p r a w logicznych.
(3) Zatem psychologizm logiczny jest falszyw^y.
Tak^ nomenklatur«^ proponuje R. Hanna w Logical Cognition: HusserVs Prolegomena and the Truth in Psychologism, „Philosophy and Phenomenologicai Research", T. LIII: 1993, N r 2, ss. 261- 262.
E p i s t e m o l o g i c z n y a r g u m e n t , i n n y m i slowy, o z n a j m i a , ze psycholo-g i z m u z a s a d n i a p r a w a lopsycholo-giczne i n d u k c y j n i e , ale p o w i a d a H u s s e r l , p r a w a l o g i k i sy poznawane n i e p r z e z doswiadczenie empiryczne i n d u k -c y j n i e , le-cz z a pomo-cy jednorazowego a k t u poznaw-czego, k t ö r y m a c h a r a k t e r n i e i n f e r e n c y j n y i n i e i n d u k c y j n y , jest to po p r o s t u i n t u i c y j n y a k t w g l y d u w istoty p r a w logicznych. I n t u i c j a logiczna m a d l a H u s s e r l a c h a r a k t e r apodyktyczny^®. Z a t e m skoro t a k jest, to psychologizm jest p o g l y d e m f a l s z y w y m . S t a n o w i s k o H u s s e r l a n a t e m a t p r a w logicznych j e s t w i ^ c nast^pujyce: p r a w a logiczne sy takie, j a k i e sy, i sy n i e w z r u
-szalne, bo t a k a j e s t i c h istota, a ze t a k a jest i c h istota, w i e m y s t y d , ze w i d z i m y istoty p r a w l o g i c z n y c h w a k t a c h w i d z e n i a istoty, c z y l i we w g l y d a c h . Inaczej jeszcze s i ^ w y r a z a j y c , nie da s i ^ przedstawic naocznie s>i:uacji, w k t ö r e j p r a w a l o g i k i m o g l y b y byc wzruszone. O b y d w a o m ö -w i o n e a r g u m e n t y stosujy p r z e s l a n k i , k t ö r y c h H u s s e r l nie u z a s a d n i a , a k t ö r e n i e d l a w s z y s t k i c h m u s z y byc oczywiste. P o pierwsze, bowiem, n i e j e s t oczywiste, ze p r a w a l o g i k i sy koniecznie p r a w d z i w e , c z y l i ze np. k o n i e c z n i e jest tak, ze n i e p r a w d a , ze p i nie p. P o drugie. n i e m u s i byc oczywiste d l a w s z y s t k i c h , ze o p r a w d z i w o s c i p r a w logicznych dowiaduje-m y s i ^ drogy a k t u w i d z e n i a i s t o t y p r a w logiczriych^^. Jedyne, co dowiaduje- mögl-b y zromögl-bic H u s s e r l i f a k t y c z n i e r o mögl-b i , to stwierdzic, ze j e s l i p r a w a logiczne n i e sy n i e w z r u s z a l n e , j a k w l a s n i e glosi psychologizm, to j a k o nieuchron-n a k o nieuchron-n s e k w e nieuchron-n c j a pojawia s i ^ r e l a t y w i z m . Oczywiscie przytoczonieuchron-ne d w a a r g u m e n t y nie n a l e z y do j e d y n y c h antypsychologistycznych argumen-t ö w H u s s e r l a w Prolegomenach. N i e m n i e j cala sargumen-traargumen-tegia argumenargumen-tacyrj- argumentacyrj-n a z m i e r z a do p o k a z a argumentacyrj-n i a , ze argumentacyrj-n a t u r a logiki jest i argumentacyrj-n argumentacyrj-n a argumentacyrj-n i z glosi psycholo-g i z m : p r a w a l o psycholo-g i k i nie dotyczy przedmiotow m e n t a l n y c h (tresci psychicznych) a n i przezyc, nie m a j y c h a r a k t e r u normatywnego a n i p r a -ktycznego, nie posiadajy empirycznej tresci, a n i tez nie i m p l i k u j y po-t r z e b y i s po-t n i e n i a j a k i e g o k o l w i e k s w i a po-t a z j a w i s k psychicznych. N i k po-t d z i s i a j , poza z w o l e n n i k a m i skrajnego e m p i r y z m u ( A j d u k i e w i c z ) , nie p o d n i ö s l b y z a s a d n i c z y c h obiekcji przeciwko t y m k o n s t a t a c j o m H u s s e r l a . Wobec tego, n a mocy teraz przytoczonych p o w o d ö w , psychologizm jest poglydem n i e w y t p l i w i e f a l s z y w y m . J e d n a k z e n i e w y n i k a z tego, ze k o n i e c z n i e p r a w d z i w e m u s z y byc H u s s e r l o w s k i e t w i e r d z e n i a n a temat tego, CO jest logicznie p r a w d z i w e , i to z koniecznosci. Z tego zatem, ze psychologizm jest poglydem falszyw^ym, jesh chodzi o pojmowanie n a t u r y z d a h logicznych, nie w y i h k a , ze prawo niesprzecznosci jest k o n i e c z n i e p r a w d z i w e i ze jest nierewidowalne. O b a l a j y c psychologizm
2« Ibid., s. 74.
Zob. B. Chwedenczuk, Edmund Husserl i podstawy Logiki, w: U progu wspotcze-snosci pod redakqj^ B . Skargi, Wroclaw 1978, ss. 239-241.
Relatywistyczne i absolutne poj^cie prawdy 215
H u s s e r l nie obala jeszcze mozliwosci niepsychologistycznego r e l a t y w i z -m u . W tej cz^sci, gdzie H u s s e r l o w s k a kryrtyka psychologiz-mu jest slusz-n a , slusz-nie przesydza oslusz-na slusz-n a korzysc tezy o zasadslusz-niczej slusz-niewzruszalslusz-nosci p r a w logicznych, w tej cz^äci natomiast, gdzie l a y t y k a psychologizmu odwoluje s i ^ do n i e w z r u s z a l n o s c i p r a w logicznych, aby pokazac, ze psychologizm jest f a l s z y w y , oraz ze te, a nie i n n e p r a w a logiczne sy p r a w d z i w e , i to z koniecznosci (argument modalny), jej waznosc m u s i pozostac zawieszona, dopöki nie uzasadni s i ^ prawomocnosci odpowied-n i c h przeslaodpowied-nek. H u s s e r l stara s i ^ to uczyodpowied-nic przez odwolaodpowied-nie s i ^ do apodyktycznej oczywistosci. A l e dlaczego m a m y w i e r z y c H u s s e r l o w s k i e j apodyktycznej oczywistosci?
P o j a w i l y s i ^ wszakze poglydy, k t ö r e p r z e d s t a w i a j y syi:uacje, w j a k i c h p r a w a logiki mogy zostac zmienione czy poddane r e w i z j i . Oto Q u i n e powiada, ze kazde zdanie p r a w d z i w e nalezyce do systemu l u d z k i e j w i e d z y moze byc poddane rewizji^^. S e l l a r s u w a z a , ze n a u k a jest racjo-n a l racjo-n a racjo-nie dlatego, ze posiada f u racjo-n d a m e racjo-n t , ale dlatego, ze jest samo k o r y g u j y c y m s i ^ przedsii^wzi^ciem, k t ö r e moze zakv/estionowac j a k i k o l Wiek postulat czy twierdzeme^\ W t ö r u j e t y m wypowiedziom Rorty, k t ö r y stwierdza: „ C h c e m y powiedziec razem z Q n i n e m , ze n a u k a nie jest j a k architektoniczna s t r u k t u r a , ale raczej j a k pole sily i ze nie m a
t w i e r d z e h , k t ö r y c h nie mjjzna poddac rewizji"^^. A k c e p t u j y c program Q u i n e ' a , Rorty oglasza zasady epistemologicznego b e h a w i o r y z m u , io jest poglydu, zgodnie z k t ö r y m racjonalnosc oraz epistemologiczny autory^tet d a j y s i ^ wyjasnic przez odwolanie s i ^ do tego, co spolecznosc p o z w a l a nam. m ö w i c . Zgodne jest takze z behawioryzmem twierdzic, j a k Q u i n e - k o n t y n u u j e R o r t y - ze p r a w d a konieczna, to t a k a p r a w d a , d i a k t ö r e j dotyd n i k t jeszcze nie podal p o w o d ö w jej zakwestionowania^^^. P r z y -p o m n i j m y t u , ze raysliciele ci m ö w i y c o mozliwosci r e w i z j i wartosci logicznej zdah, nie m a j y n a m y s l i t y l k o z d a h bezposrednio opartych na doswiadczeniu czy tez zdah bardziej ogölnych, tworzycych teoriy nauko-w y empirycznie testonauko-walny, ale nauko-w s z y s t k i e t nauko-w i e r d z e n i a l u d z k i e j nauko-wiedzy, w t y m p r a w a logiczne, k t ö r e H u s s e r l uznaje za koniecznie prawdziwe n a mocy swojej idealnej istoty, oglydanej w a k t a c h apodyktycznej oczy-wistosci.
'° Willard Van Orman Quine, From A Logical Point Of View, Second Edition, revised, Harper Torchbooks, Harper & Row Publishers, New York and Evanston 1961, s. 43.
W. Sellars, Science, Perception and Reality, London/ New York 1963, s. 170. ^'^ R. Rorty, Philosophy and the Mirror of Nature, Princton University Press 1979, s. 181.
Z d a n i e m Q u i n e ' a , gdy p o j a w i a s i § pewne doswiadczenie E , daje ono podstawy do s f o r m u i o w a n i a t w i e r d z e n i a S, k t ö r e n a mocy doi^wiadcze-n i a E jest p r a w d z i w e . A l e S j e s t doi^wiadcze-niezgoddoi^wiadcze-ne ze z d a doi^wiadcze-n i e m P . Wobec tego m u s i m y odrzucic P ze w z g l ^ d u n a S. A l e z a u w a z a Q u i n e , P jest powiy-zane z w i y z k a m i l o g i c z n y m i z i n n y m i t w i e r d z e n i a m i s y s t e m u wiedzy. O d r z u c a j y c P , m u s i m y poddac ponownej ocenie logicznej t a k z e pozostale p r a w d y naszego s y s t e m u w i e d z y . Ostatecznie ze w z g l ^ d u n a logiczne p o w i y z a n i e w s z y s t k i c h t w i e r d z e h w jeden system, ocenie logicznej mogy byc poddane t a k z e podstawowe p r a w a l o g i k i . Q u i n e w s k a z y w a l konkret-n i e konkret-n a p r a w o wylyczokonkret-nego s r o d k a , k t ö r e w obliczu d a konkret-n y c h osiygakonkret-nych w mechanice k w a n t o w e j p o w i n n o zostac poddane rewizji^"*. Podobny los moze, jego z d a n i e m , podzielic kazde inne prawo w t y m z a s a d a niesprzecznosci. P r z e c i w k o p o g l y d o w i Q u i n e ' a m o z n a j e d n a k powiedziec: z a l ö z m y , ze p o j a w i a siq doswiadczenie E , k t ö r e daje podstawy do twier-d z e n i a S oraz S jest niezgotwier-dne z t w i e r twier-d z e n i e m P . Z a l ö z m y takze, i z E p o d w a z a p r a w o wylyczonego s r o d k a . Z a t e m , j e s l i zachodzi E , to S jest p r a w d z i w e albo P . P o w s t a j ^ w i ^ c s>i;uacja, w k t ö r e j m u s i m y zgodnie z procedury proponowany przez Q u i n e ' a , dokonac wyboru m i ^ d z y S i P . A l e c z y n i y c tak, postypimy zgodnie z p r a w e m wylyczonego srodka, k t ö r e chcemy odrzucic^^. Podobne r o z u m o w a n i a m o z n a przeprowadzic w z g i ^ d e m i n n y c h p r a w d l o g i c z n y c h . W^ynika z tego, ze chcyc podwazyc p r a w d y logiczne m u s i m y j e d n a k j a k i e s p r a w a logiczne uprzednio j u z zalozyc. T o zas znaczy, ze p r a w d logicznych podwazyc nie mozna. J e z e l i t a k jest, to H u s s e r l o w s k a k r y t y k a psychologizmu i r e l a t y w i z m u jest prawomocna, i nie m a potrzeby odwolywac s i ^ w celu jej u g r u n t o w a n i a do pozalogicznych s r o d k ö w , do apodyktycznej oczywistosci. W y s t a r c z y p r z e p r o w a d z i c odpowiednie r o z u m o w a n i e , t a k i e j a k w p r z y p a d k u k r y -t y k i p o g l y d ö w Q u i n e ' a . U samego H u s s e r l a zresz-ty m o z n a znalezc podobne r o z u m o w a n i e tyle, ze skierowane przeciwko s k r a j n e m u empi-r y z m o w i , dogmatycznemu e m p i empi-r y z m o w i w sensie Q u i n e ' a . O t ö z p o w i a d a H u s s e r l , ze s k r a j n y e m p i r y z m u z n a j e wiedzy bezposredniy z a pewny lub bardziej n i e w z r u s z a l n y n i z k a z d y rodzaj w i e d z y posredniej i dlatego u s i l u j e wyrprowadzic wiedzy posredniy, w tym t w i e r d z e n i a logiczne, z d a n y c h pozalogicznych, ale by m ö c wyprowadzic p r a w a logiczne z pozalogicznych przeslanek, m u s i je j u z zalozyc, zatem m u s i je znac^^.
^"^ Quine, op. c i t , s. 43.
N a temat krytyki relatywizm.u Quine'a zob.: James S. Harris, Against Relativism, Open Court Publishing Company, L a Salle, Illinois 1992, ss. 38-39,
Innego zdania na ten temat jest K . Ajdukiewicz, ktöry w swojej propozycji programu skrajnego empiryzmu twierdzi, ze nie musimy znac czy zakladac praw logicznych, wypro-wadzajac wiedzy posredniy z bezposredniej. Czyniyc tak, nie popelniamy wi^c bl^du bl^dnego kola. Po prostu wystarczy jedynie post^powac w danym momencie zgodnie z pewnymi prawami, ale nie trzeba ich zakladac ani tez znac.
Relatywistyczne i absolutne poj^cie prawdy 217
Co wi^cej, samo sformulowanie stanowiska skrajnego e m p i r y z m u , moziiwe jest przez odwolanie s i ^ do zasad logicznych, k t ö r e , j a k postu-l u j e to stanowisko, m a j y dopiero zostac wyprowadzone. A b y zatem uprawomocnic t w i e r d z e n i a logiczne, trzeba je j u z wczesniej zalozyc, a gdy chcemy poddac zasady logiczne r e w i z j i , nie mozemy tego zrobic, r ö w n i e z wczesniej i c h nie z a k l a d a j y c . N a to, co w l a s n i e powiedziane ktos m ö g l b y odrzec, ze nawet jezeli u z n a m y przedstawione rozumowa-n i a z a poprawrozumowa-ne, c z y l i jezeli f a k t y c z rozumowa-n i e jest tak, ze rozumowa-nie mozemy rozumowa-niczego uzasadnic a n i podwazyc, nie z a k l a d a j y c tego uprzednio (mowa jest stale 0 p r a w a c h logicznych), nie znaczy to, ze te wlasnie, a nie inne twierdze-n i a logicztwierdze-ne m u s i m y uztwierdze-nac z a p r a w d z i w e , k t ö r e z a prawdziwe, i to z koniecznosci, uznaje H u s s e r L M o z n a n a p r z y k l a d odrzucic zasady niesprzecznosci. T a k i k r o k m i a i b y swoje uzasadnienie w t y m , ze tworzy s i ^ r a c h u n k i logiczne w logice parakonsystentnej, k t ö r e dopuszczajy z d a n i a w z a j e m n i e sprzeczne j a k np. l o g i k a Jaskowskiego^^^. N a to z ko-l e i m o z n a odpowiedziec, i z po pierwsze, istotnie jest tak, ze zasada nie-sprzecznosci nie jest bezwzgl^dnie oczywista i koniecznie p r a w d z i w a tak, j a k chcial tego H u s s e r l , ale nie znaczy to, ze mozemy swobodnie 1 bez s k r u p u l ö w odrzucic metalogiczny zasady niesprzecznosci. P r z e c i w -nie, jesh j y odrzucimy, n a u k a i racjonalny dyskurs stany si^^ niemozli-we. N i e b^dziemy w ö w c z a s mogli obalic r e l a t y w i z m u tak, jak H u s s e r l c h c i a l to zrobic, ale tez nie b^dzie to znaczyc, i z r e l a t y w i z m jest pogly-dem s l u s z n y m . B ^ d z i e on sluszny w t a k i m s a m y m stopniu j a k k a z d y i n n y poglyd, zatem takze j a k poglyd sprzeczny z r e l a t y w i z m e m , K a z d y poglyd b^dzie tyle samo wart - w a r t b^dzie niewiele.
Po drugie, we wspomnianej logice Jaskowskiego jest tak, ze dwie osoby mogy glosic jednoczesnie z d a n i a ze soby sprzeczne, ale nie jest tak, zeby zostalo uznane z d a i ü e , k t ö r e samo jest w e w n e t r z n i e sprzecz-ne. J a k to pokazaly najdobitniej argumenty platohskie i w gruncie rzeczy H u s s e r l o w s k i e , takze r e l a t y w i z m jest poglydem wewnetrznie sprzecznym. Wobec powyzszego m a m y wiec prawo odrzucic r e l a t y w i z m , nie podzielajyc p r z y t y m H u s s e r l o w s k i e j tezy o a p o d y k t y c z n y m chara-kterze praw logicznych, w oparciu o k t ö r e odrzucamy r e l a t y w i z m .
Osobnego potraktowania w y m a g a H u s s e r l o w s k a obrona absoiuty-stycznego poj^cia prawdy, z k t ö r e g o H u s s e r l k o r z y s t a , przeprowadzajyc krytyk(j r e l a t y w i z m u . Z a z n a c z m y t u t y l k o , ze broniyc absolutystycznej koncepcji p r a w d y H u s s e r l postuluje istnienie i d e a l n y c h p r z e d m i o t ö w
Zob. J . Wolehski, Jan Lukasiewicz i zasada sprzecznosci, przedmowa w: Jan Luka-siewicz O zasadzie sprzecznosci u Arystotelesa, Warszawa, Pahstwowe Wydawnictwo Naukowe, 1987, ss. 7-54.
Ogölnych czyli uniwersaliöw. P l a t o h s k a krytyka relatywizmu wolna jest
od takich postulatöw ontologicznych.
D a r i u s z L U K A S I E W I C Z
R E L A T I V I S T I C A N D A B S O L U T E C O N C E P T O F T R U T H I N E D M U N D H U S S E R L ' S PROLEGOMENA TO PURE LOGIC
S u m m a r y
H u s s e r l distinguishes i n the Prolegomena two types of r e l a t i v i s m : i n d i v i d u a l (subjectivistic) a n d specific (non-subjectivistic) r e l a t i v i s m . I n d i v i d u a l r e l a t i v i s m is a v i e w acccording to w h i c h a n i n d i v i d u a l con-scious subject is the only one who judges a n d the source of t r u t h . T h i s m e a n s t h a t there are no u n i v e r s a l c r i t e r i a of t r u t h w h i c h would allow f o r e v a l u a t i o n of the logical v a l u e of a proposition. H u s s e r l criticizes subjectivistic r e l a t i v i s m . A c c o r d i n g to h i m , the content of r e l a t i v i s m ' s c l a i m rejects w h a t is p a r t of the sense or content of every assertion a n d w h a t , accordingly, cannot be s i g n i f i c a n t l y separated f r o m any assertion. H u s s e r F s statement is not s u f f i c i e n t l y clear. Therefore, i t is reconstruc-ted i n two w a y s by means of two different deductions v / h i c h are to r e f u t e i n d i v i d u a l r e l a t i v i s m . T h e first deduction is based on the asum-m p t i o n t h a t the w o r d „ t r u t h " has objective a n d u n i v e r s a l y v a l i d asum- mean-i n g , mean-i n other words, t h a t t r u t h mean-i s the absolute concept. T h e deductmean-ion mean-i n question, however, does not l e a d to contradiction and, therefore, does not r e f u t e r e l a t i v i s m . T h e second deduction leads to a contradiction. It is constructed by means of v e r y f u n d a m e n t a l logical l a w s such as the l a w of non-contradiction.
I n H u s s e r F s opinion, however, specific r e l a t i v i s m is more dangerous for the objectivistic theory of t r u t h a n d knowledge. Non-subjectivistic r e l a t i v i s m c l a i m s t h a t the logical v a l u e of propositions depends u p o n the n a t u r e of species; w h a t is t r u e for one species can be false for another. H u s s e r l puts f o r w a r d the f o l l o w i n g objections against specific r e l a t i v i s m :
(1) non-subjectivistic r e l a t i v i s m is false because its logical content contradicts the pure sense of the words „ t r u t h " and „falsehood''. F o r H u s s e r l „to be true" means to be t r u e always a n d for everyone.
218 Dariusz Lukasiewicz
Ogölnych czyli uniwersaliöw. P l a t o h s k a krytyka relatywizmu wolna jest
od takich postulatöw ontologicznych.
D a r i u s z L U K A S I E W I C Z
R E L A T I V I S T I C A N D A B S O L U T E C O N C E P T O F T R U T H I N E D M U N D H U S S E R L ' S PROLEGOMENA TO PURE LOGIC
S u m m a r y
H u s s e r l distinguishes i n the Prolegomena two types of r e l a t i v i s m : i n d i v i d u a l (subjectivistic) a n d specific (non-subjectivistic) r e l a t i v i s m . I n d i v i d u a l r e l a t i v i s m is a v i e w acccording to w h i c h a n i n d i v i d u a l con-scious subject is the only one who judges a n d the source of t r u t h . T h i s m e a n s t h a t there are no u n i v e r s a l c r i t e r i a of t r u t h w h i c h would allow f o r e v a l u a t i o n of the logical v a l u e of a proposition. H u s s e r l criticizes subjectivistic r e l a t i v i s m . A c c o r d i n g to h i m , the content of r e l a t i v i s m ' s c l a i m rejects w h a t is p a r t of the sense or content of every assertion a n d w h a t , accordingly, cannot be s i g n i f i c a n t l y separated f r o m any assertion. H u s s e r F s statement is not s u f f i c i e n t l y clear. Therefore, i t is reconstruc-ted i n two w a y s by means of two different deductions v / h i c h are to r e f u t e i n d i v i d u a l r e l a t i v i s m . T h e first deduction is based on the asum-m p t i o n t h a t the w o r d „ t r u t h " has objective a n d u n i v e r s a l y v a l i d asum- mean-i n g , mean-i n other words, t h a t t r u t h mean-i s the absolute concept. T h e deductmean-ion mean-i n question, however, does not l e a d to contradiction and, therefore, does not r e f u t e r e l a t i v i s m . T h e second deduction leads to a contradiction. It is constructed by means of v e r y f u n d a m e n t a l logical l a w s such as the l a w of non-contradiction.
I n H u s s e r F s opinion, however, specific r e l a t i v i s m is more dangerous for the objectivistic theory of t r u t h a n d knowledge. Non-subjectivistic r e l a t i v i s m c l a i m s t h a t the logical v a l u e of propositions depends u p o n the n a t u r e of species; w h a t is t r u e for one species can be false for another. H u s s e r l puts f o r w a r d the f o l l o w i n g objections against specific r e l a t i v i s m :
(1) non-subjectivistic r e l a t i v i s m is false because its logical content contradicts the pure sense of the words „ t r u t h " and „falsehood''. F o r H u s s e r l „to be true" means to be t r u e always a n d for everyone.
(2) H u s s e r l shows t h a t i f there exists semantic i n c o m m e n s u r a b i l i t y of languages, t h e n i t cannot be a n argument f o r the sake of specific r e l a t i v i s m . Moreover, H u s s e r l uses again the absolute concept of t r u t h . H e holds t h a t t r u t h does not depend on any e m p i r i c a l circumstances; i t does not depend u p o n language either.
(3) It also belongs to the sense of the w o r d „ t r u t h ' ' to be independent of t i m e . Specific r e l a t i v i s m introduces time to be the condition of t r u t h . T h e fact that t r u t h is relative to time is incoherent w i t h the v e r y notion of t r u t h : t r u t h is eternal and therefore specific r e l a t i v i s m is false.
Objections (4) a n d (5) rest upon acceptance of the hypothesis con-cerning the existence of species w h i c h possess non-typical constitutive nature. T h i s n a t u r e caused the species to assert propositions w h i c h produced logical contradictions.
(6) T h i s objection is not f u l l y present i n H u s s e r l s rejection of relativ-i s m . H e grelativ-ives however some h relativ-i n t s as to the constructrelativ-ion of logrelativ-ically consistent and conclusive deduction rejecting r e l a t i v i s m . According to h i m , i t is not possible to r e l a t i v i z e t r u t h and yet m a i n t a i n the objectivi-ty of being. T h e r e l a t i v i z a t i o n of t r u t h presuposes a n objective being as a point of reference and therein lies relativism's inconsistency. These statements serve as the s t a r t i n g point for the f u l l a n t i r e l a t i v i s t i c objec-tion. The statement t h a t t r u t h is relative to the constitutive nature is ambiguous. It can mean either (i) t h a t t r u t h is relative to the n a t u r e of species but the n a t u r e itself is constant and, i n consequence, that there exist propositions about t h i s n a t u r e w h i c h are absolutly true, or ( i i i t h a t a i l t r u t h s are relative to the constitutive n a t u r e i n c l u d i n g t r u t b s about the constitutive nature itself. I f p o s s i b i l i t y (i) is the case, then specific r e l a t i v i s m is self-refuted for i t has to assume some absolute t r u t h s about the constitutive nature. I f possibility (ii) is the case, then an i n f i n i t e regress w i l l result and r e l a t i v i s m disappears. T h i s is so because i f every proposition is only r e l a t i v e l y true or false, t r u e or false relatively to another proposition, t h e n i t w i l l be impossible for a propo¬ sition to be even r e l a t i v e l y true. T h u s specific relati\asm i m p l i e s logica! i n d e t e r m i n i s m .
T h e logical correctness of objections against i n d i v i d u a l a n d specific r e l a t i v i s m presented above depends upon j u s t i f i c a t i o n of (a) the abso-lute concept of t r u t h w h i c h occurs i n HusserFs m a i n objections (l)-(3) a n d (b) i n c o r r i g i b i l i t y of f u n d a m e n t a l logical principles.
Psychologism is a v i e w according to w h i c h logical l a w s can be revised. It is also a f o r m of r e l a t i v i s m . In order to demonstrate t h a t logical laws cannot be revised one must reject psychologism. H u s s e r l formulates two m a i n objections against psychologism: modal and epistemological ones. A c c o r d i n g to the modal objection, psychologism is false for it takes
220 Dariusz Lukasiewicz
logical truths to be c o n t i n g e n t l y true. L o g i c a l t r u t h s however are neces-s a r i l y true. A c c o r d i n g to the epineces-stemological objection, logical t r u t h neces-s become known to us by means of special logical cognition called by H u s s e r l „ i n t u t i o n " or „ i d e a t i o n " . Psychologism holds that logical l a w s become known to us by m e a n s of psychological i n d u c t i o n a n d since t h i s c l a i m i s false, psychologism is false too. H o w e v e r , these objections a g a i n s t psychologism themselvs can be called into question because t h e y are based on questionable assumptions, n a m e l y , that:
(A) logical t r u t h s are necessarily true (it is not possible t h a t they can be false)
(B) there is a special k i n d of cognition - i n t u i t i o n by means of w h i c h we k n o w logical p r i n c i p l e s .
A l t h o u g h assumptions (A) a n d (B) are questionable a n d , i n conse-quence, the objections against psychologism presented above are not s u f f i c i e n t , there is another w a y , other t h a n the one propounded by H u s s e r l , to prove t h a t logical t r u t h s cannot be revised. It t u r n s out t h a t i n order to revise f u n d a m e n t a l logical p r i n c i p l e s one m u s t assume some logical r u l e s (but not a l w a y s the same t r u t h s t h a t are to be revised). T h u s i t becomes clear t h a t psychologism a n d , more generally, logical r e l a t i v i s m are not tenable. It follows t h a t f u n d a m e n t a l logical laws cannot be revised. I n c o r r i g i b i l i t y of logical l a w s is j u s t i f i e d not by i n t u i t i o n as H u s s e r l w a n t e d but by deduction.
T h e final conclusion allows us to estimate H u s s e r F s r e f u t a t i o n of r e l a t i v i s m a n d state t h a t H u s s e r F s s i x t h objection against specific r e l a s t i v i s m is logically correct. Objections (l)-(3) are conditionally correct. T h e condition of t h e i r f u l l v a l i d i t y is a coherent a n d acceptable defense of the absolute concept of t r u t h . Objections (4) and (5) are l o g i c a l l y w e a k e r because they need strong assumptions concerning existence of fictional constitutive n a t u r e or species.
I n comparison w i t h Plato's r e f u t a t i o n of r e l a t i v i s m , H u s s e r F s cri-t i q u e i n some places, n a m e l y objeccri-tions (l)-(3), is logically less r a d i c a l a n d satisfactory because P l a t o does not use assumptions w h i c h w o u l d h a v e to be a d d i t i o n a l l y j u s t i f i e d . H e does not need the a s u m p t i o n c o n c e r n i n g the absolute concept of t r u t h . Plato's r e f u t a t i o n of r e l a t i v i s m i s based o n l y on the i n n e r logic of r e l a t i v i s m w h i c h allows h i m to show the inconsistency of r e l a t i v i s m . Plato's objections are directed against subjectivistic r e l a t i v i s m b u t t h e y can be generalized a n d ap p l i e d cor-r e c t l y against non-subjectivistic cor-r e l a t i v i s m c cor-r i t i c i z e d by H u s s e cor-r l .