• Nie Znaleziono Wyników

Dyplomacja francuska a pierwsze „prace rozbrojeniowe" w Lidze Narodów (1920—1922)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dyplomacja francuska a pierwsze „prace rozbrojeniowe" w Lidze Narodów (1920—1922)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Л С Т А U N I V E R S I T Ä T i S L O D Z I E N S I S

FOLIA HISTORICA 24, 1986

A n d r z e j Maciej Brzeziński

DYPLOM ACJA FRANCUSKA A PIERWSZE

„PRACE ROZBROJENIOW E" W LIDZE NARODÓW (1920— 1922)’

W om aw ianym okresie stosunek francuskiego MSZ do Ligi N arodów (LN) oraz problem u ograniczenia zbrojeń był pełen rezerw y, a naw et niechęci z kilku powodów . Podczas konferen cji pokojow ej w Paryżu (181—28 VI 1919 r.) delegaci fran cu scy bezskutecznie dom agali się utw orzenia LN w yposażonej w arm ię m iędzynarodow ą i Sztab G en eral­ ny, zdolnej zapew nić p aństw u nag le napadniętem u auto m atyczną pomoc pań stw Ligi. Planow ali bowiem, że LN stanow ić będzie „gw aran cję d o ­ datkow ą" w system ie zabezpieczającym F ran cję przed groźbą kolejnego atak u ze stro n y Niem iec. W sk u tek ak ty w n ej p ostaw y prezy den ta S ta­ nów Z jednoczonych W oodrow a W ilsona, w sp ieran ego przez delegatów b ryty jsk ich, została p rzy ję ta anglo -am eryk ańska ko ncep cja LN, od rzu ­ cająca p o stu la ty fran cu sk ie1.

D yskutow any w Paryżu problem ograniczenia zbrojeń w zbudzał w ie­ le k ontro w ersji. G eorges C lem enceau i jego bliscy w spółpracow nicy odrzucali w ilsonow ski p ostu lat pow szechnego rozbrojenia*. Zabiegali o rozb ro jenie N iem iec i pozostałych p aństw pokonanych, ale stanow czo sprzeciw iali się ograniczeniu sił zbro jn ych E ntenty. Dowodzili, że w o j­

* A rty k u ł został złożony do druku w styczniu 1984 r.

1 Zob. m. in. G. S c e l l e , Le Pacte des N a tio n s et sa liaison avec Le Traité de Paix, P aris 1919; F. P. W - n i t e r s , A H isto ry ol the League o l N ations, vol. 1, L ondon 1952,' E. B o n d i n e r , Czas aniołów , T ragikom iczna historia Ligi N arodów , W a rs z iw a 1981, s. 12£— 199; A. M. B r z e z i ń s k i , F rancuska ko n cep cja Ligi Narodów w latach 1918— 1919, „A cta U n iv ersitatis L odziensis” 1984, Folia H isto rica 18, s. 119— —138.

2 Zob. R. S. B a k e r , W o o d ro w W ilson. K szta łto w a n ie losów św iata. P am iętniki i d o k u m e n ty , t. 1, W arszaw a 1924,- J. W a r s z a w s k i , Zagadnienie rozbrojenia w p raw ie m ięd zyn a ro d o w ym i w sto su n ka ch m ię d zy n a ro d o w y c h , W arszaw a 1930; J. К i w ( r s к a, W ilso n o w sk a ko n cep cja b ezp ieczeń stw a i rozbrojenia, „A cta

(2)

ska koalicji są niezbędne do zabezpieczenia w yk on ania postanow ień tra k ta tó w pokojow ych. F rancuzi p rzy jęli art. 8 P aktu LN, m ówiący 0 ograniczeniu zbrojeń do m inim um niezbędnego dla ,,bezpieczeństw a narodow ego", pod w aru nkiem u zy sk ania g w aran cji am ery kań skich 1 b rytyjskich . P odpisane 28 VI 1919 r. tra k ta ty g w a ra n cy jn e ze Stanam i Zjednoczonym i i W . B rytanią zapew niały F rancji natych m iastow ą po­ moc obu m ocarstw w razie nie sprow okow anej agresji ze stro n y Niemiec:3. W ydarzeniem , k tó re pogłębiło niechęć francuskich kół rządow ych do LN oraz usztyw niło ich stanow isko w sp raw ie ograniczenia zbrojeń było odrzucenie przez Senat am ery k ań sk i (ostatecznie 20 III 1920 r.) T ra k ta tu W ersalsk ieg o i P aktu LN. N ie doszło też do raty fik acji tra k ta ­ tów g w a ra n cy jn y c h anglo-am erykańsko-francuskich. Pogląd G eorgesa C lem enceau, że Liga N aro d ó w stała się insty tu cją p raw ie bezw artościo­ w ą dla bezpieczeństw a F ran cji4, podzielali k o lejni szefow ie rządu i d y ­ plom acji francu sk iej — A lex an d re M illerand (19 1— 23X1 1920 r.) oraz G eorges Leygues (101—24X1 1921 r.)5. N a Q uai d 'O rsa y m ówiono n a ­ wet, że LN „skierow an a jest przeciw ko F ran cji", gdyż staw ia sobie za jed e n z celów „rozb ro jen ie po w szechne”, podczas gdy „głów nym atutem F rancji w chwili obecnej jest to, że stanow i potężne m ocarstw o w ojskow e"6. F ran cu sk ie w ładze cyw ilne i w ojskow e zabieg ały o u trz y ­ m anie silnej arm ii7 i pozyskanie sojuszników , w pierw szej kolejności Belgii (71X 1920 r.) i Polski (1 9 II 1921 r.)8. E w entualne ograniczenie francuskich sił zbrojn y ch uzależniano od postępów w dziedzinie b ez­ pieczeństw a m iędzynarodow ego.

Q uai d 'O rsa y skupiało sw oją uw ag ę na działalności tzw. K onferencji A m basadorów (zastępcze ciało Rady N ajw yższej Sprzym ierzonych), zaj­ m ującej się załatw ianiem sporów m iędzynarodow ych w sposób k o n ­ k u ren c y jn y dla LN®. N a k o n feren cji A m basadorów Francuzi uzyskali

1 A. T a r d i e u, La P aix, P aris 1921, s. 232.

4 D. L l o y d G e o r g e , P ra w d a o tr a k ta c ie w e r s a ls k im , t. 2, W arszaw a 1939,

s. 170; G. B o n n e t , V in g t a n s d e v ie p o litiq u e , 19181938, Paris 1969, s. 16. 5 B ritish L ib ra ry, L o n d o n . D e p a rtm e n t o l M a n u sc rip ts, C e cil P a p ers, vol. 51 131,

C e c il D ia ry, 12. 11. 1920, p. 113; D o c u m e n ts D ip lo m a tiq u e s B elg es 19201940 (dalej DDB), t. 1, B ruxelles 1964, dok. 19, d e G a illie r d 'H e s tr o y do H y m a n a s a 5 1 1920 r.

6 A rchiw um A kt N ow ych w W a rsz a w ie (dalej AAN), A m basada RP w Paryżu, t. 187, k. 55—56, R aport p o sła M a u r y c e g o Z a m o y s k ie g o z 9 X II 1920 r.

7 Dnia 1 I 1921 r. stan arm ii fra n c u sk ie j w y n o sił 830 tys. żo łn ierzy (w m etro p o lii i te ry to ria c h zam orskich). W g „B ellona" 1921, R. IV, z. 4, s. 333.

8 S ek retarza G eneralnego LN poinform ow ano 2 XI 1920 r., że u k ła d w ojskow y fran cu sk o -b elg ijsk i został z a w a rty w celu „um ocnienia g w a ra n c ji p okoju i b ezpie­ czeństw a, w y n ik a ją c y c h z Paktu LN" (DDB, t. 1, dok. 195 i aneks). Zob. też J. С i a- ł o w i c z , P o ls k o -fr a n c u s k i s o ju s z w o j s k o w y 19211939, W arszaw a 1970; P. S. W a n- d y c z , F ra n ce a n d H er E a ste r n A llie s 19191925, M inneapolis 1962.

(3)

mocną pozycję, p rzy n ajm n iej z form alnego p u n k tu w idzenia (każdo­ razow y prem ier F rancji był jej przew odniczącym , Francuzi byli też sekretarzam i generalnym i).

W zględy tak ty czne nak azy w ały jednak, aby p rzedstaw iciele Francji uczestniczyli akty w n ie w pracach LN i nad aw ali im c h a ra k te r zgodny z zasadam i i celam i francuskiej polityki zagranicznej. Rząd francuski nie chciał, ab y LN stała się narzędziem w grze dyplom atycznej W . Bry­ tanii, dążącej do pom niejszenia znaczenia F ran cji w Europie k o n ty n e n ­ ta ln e j10. J a k tw ierdzi h isto ry k k an ad y jsk i J. Barros, pom iędzy A n g lik a­ mi i F rancuzam i doszło do porozum ienia o „rów now adze interesów " w LN. S ekretarzem G eneralnym został Eric Drummond, a jego zastępcą J e a n M onnet (w 1923 r. jego m iejsce zajął Jo sep h A ven ol)11.

Spraw a ograniczenia zbrojeń była jed n ą z głów nych „kości n ie­ zgody” pom iędzy D rum m ondem i M onnetem 12. Francuzi zm ierzali do uznania i przyjęcia przez LN zasady „n ajpierw bezpieczeństw o, potem rozbrojenie". B rytyjczycy, dążąc do red u k cji arm ii francuskiej głosili zasadę, że bezpieczeństw o może być osiągn ięte jed y n ie poprzez roz­ brojenie.

W 1920 r. pow stało w e francuskim MSZ sp ecjaln e biuro Service F ra n ­ çais de la Société des N atio ns — (SF SDN), k tó reg o kierow nikiem w ra n ­ dze m inistra pełnom ocnego został Je a n Goût. Szefem Sekcji W ojskow ej, M orskiej i Lotniczej SF SDN był czterdziestoletni płk E. Réquin, oficer Sztabu G eneralnego, e k sp ert d elegacji francu sk iej na k onferen cji po­ k ojow ej w Paryżu. S ekretarz G en eraln y francuskiego MSZ, Phillipe B ert­ helot, in te resu jąc się „średnio" działalnością LN, w iększość sp raw po­ zostaw iał do załatw ienia SF SDN1’.

Stałym delegatem F ran cji w Radzie LN był siedem dziesięcioletni Léon Bourgeois, by ły prem ier (1896, 1906, 1914), przew odniczący d e le ­ gacji francuskiej na k o n feren cjach pokojow ych w H adze w 1899 i 1907 r. Podczas k o nferencji pokojow ej w Paryżu. Bourgeois był człon­ kiem Komisji do Spraw LN, gdzie dał się poznać jak o rzecznik Ligi w y ­ posażonej w siłę zbrojną. P roponow ał pow szechne ograniczenie zbrojeń w ram ach „bezpieczeństw a narodow ego", z uw zględnieniem położenia geograficznego i innych w aru n kó w poszczególnych krajów . Z alecał po ­

10 M. L. D о с k r i 11, J. D. G о d d, P ea ce w ith o u t P ro m ise: B rita in a n d th e P eace C o n fe r e n c e , 1919— 1923, London 1981, s. 85.

11 J. B a r r o s , O ffic e w ith o u t P o w er. S e c r e ta r y -G e n e r a l S ir Eric D r u m m o n d 1919

—1933, Now York 1979, s. 18—19. U zgodniono, że G onew a będzie siedzibą LN. F r a n ­

cuzi proponow ali Paryż, W e rsa l lub B rukselę (tamże, s. 80—84).

11 S. de M a d a r i a g a , M o r n in g w ith o u t N o o n . M e m o ir s , W estm ead 1974, s. 25. 13 E. R é q u i n , D 'u n e g u e r r ę d 1’a u tr ę (1919— 1938). S o u v e n ir s , P arjs 1949, s. 37— . —39,

(4)

w ołanie specjaln ej kom isji LN w celu „ry g o ry sty czn ej k o ntroli" zbro­ jeń oraz tych gałęzi przem ysłu, k tó re m ogą służyć celom w o jen n y m 14. W Radzie LN B ourgeois cieszył się dużym a u to ry tetem i szacun ­ kiem, co „przyczyniało się do w zrostu p restiżu F ran cji w G en ew ie"15. Ja k o jed en z nielicznych polity k ó w francuskich pozostaw ał entu zjastą LN. N ie zaw sze stosow ał się do in stru k cji francuskiego MSZ, a n ie ­ kiedy ignorow ał zalecenia c e n tra li16. W G enew ie w spierali go pozostali delegaci fran cuscy — G abriel H an o tau x i Réné V iviani.

Bourgeois był pro jek to d aw cą Stałej Komisji K onsu ltatyw n ej do Spraw W ojskow ych, M orskich i P ow ietrznych (Commision Perm anente C o nsultative pour les Q uestio ns M ilitaires, N avales et A érienn es — p o p u larn y sk ró t CPC), pow ołanej przez R adę LN 19 V 1920 r. na m ocy art. 9 P aktu LN17. CPC zainau g uro w ała „p race ro zb rojenio w e” w LN podczas sesji w San S ebastian (3—5 VIII 1920 r.). Składała się w yłącznie z oficerów w ojsk lądow ych, m orskich i pow ietrznych, będących przed ­ staw icielam i p ań stw — członków R ady LN. D elegaci francu scy (gen. E. Fayolle, płk E. Requin, adm irał J. L. Lacaze, adm irał Y. Je h en n e i gen. H. Dumesnil) mieli na uw adze obronę „interesów narodow ych". W y su ­ nęli zasadę „w spózależności w szystkich rodzajów b ro n i”, tj. lądow ych, m orskich i pow ietrznych. O znaczała ona w p rak ty c e niem ożność o g ra ­ niczenia bądź redu kcji w yłącznie jedn eg o rod zaju broni. M iało to szcze gólne znaczenie w obec b ry ty jsk ic h postulató w zm niejszenia stanu li­ czebnego arm ii fra n c u sk ie j18. Do zasad y tej delegaci francuscy będą odw oływ ać się podczas w szy stk ich d ysku sji rozbrojeniow ych w dw u ­ dziestoleciu m iędzyw ojennym .

Poniew aż oficerow ie z pozostałych pań stw rów nież reprezentow ali „in te re sy n aro d o w e”, d y sk u sje w CPC nie prow adziły do żadnych roz­ w iązań. Ja k zauw ażył polityk hiszpański, Salw ador de M adariaga, k ie ­ row nik Sekcji R ozbrojeniow ej S e k reta ria tu LN (od 31 XII 1921 r.) „było

14 S с e 11 e, op. c it., s. 330— 331.

15 R é q u i n, op. c it., s. 61. Zob. R. С e с i 1, A G reat E x p e r im e n t. A n A u to b i o ­ g r a p h y ..., London 1941, s. 64, J. M o n n e t , M é m o ir e s , P aris 1976, s. 98—99.

ie p o se j M au ry cy Zam oyski p isa ł na te n tem at n a stęp u jąco : „N ie m ałe obaw y w sferach rządow ych w zbudza osoba L. Bourgeois i rola ja k ą w g ru n cie odgryw a. Przed w yjazdem do G enew y rząd p rag n ął się z nim porozum ieć i zakom unikow ać mu pew ne d y re k ty w y ; B ourgeois choć był pow iadom iony o ty m w y je c h a ł do Ge­ new y, nie porozum iaw szy się z rządem " (AAN, A m basada RP w Paryżu, t. 187,

R aport z 9 X II 1920 r„ k. 56— 57).

17 Zob. m. in. A. G a r d e s , Le d é s a r m e m e n t d e v a n t la S o c ié té d e s N a tio n s ,

P aris 1929, s. 21, S. S i e r p o w s k i, P o lity c z n e a s p e k ty r o z b r o je n ia (1919— 1925), „A cta U n iv ersitatis Lodziensis' 1983, Folia H isto rica 17, s. 47 -77,

(5)

szaleństw em spodziew ać się k o n w en cji rozb ro jenio w ej od tak iej kom i­ sji, podobnie ja k dek laracji ateisty cznej od kom isji d u ch ow n ych 19.

Sukcesem d eleg ató w francuskich było p rzy jęcie przez I Sesję Z gro­ m adzenia LN (15X1— 18X11 1920 r.) rezolucji stw ierdzającej, że ro zbro ­ jen ie jest nie tylk o kw estią techniczną, ale rów nież p o lity czn ą20. F o r­ m uła ta daw ała m ożliw ość uzależniania p ro cesu ograniczenia zbrojeń od postępu w dziedzinie bezpieczeństw a. K onkrety zow ała więc zasadę ,,najp ierw bezpieczeństw o, potem rozbrojenie". S tw arzała też podstaw y do szerszej d y skusji nad zagadnieniem o graniczenia zbrojeń. W zw iązku z tym Rada LN po w ołała 25 II 1921 r. Tym czasow ą K om isję M ieszaną (Commision T em p o raine M ixte — CTM), k tó re j zadaniem było ro zp a­ trzenie zagadn ienia ograniczenia zb ro jeń i bezpieczeństw a z p u n k tu w idzenia politycznego, w ojskow ego, gospodarczego i społecznego. W jej skład w eszli politycy, ekonom iści, przem ysłow cy, p rzedstaw iciele zw iąz­ ków zaw odow ych oraz eksperci w ojskow i. Przew odniczącym CTM zo­ stał Réné V iviani. F ran cję rep rezen to w ali w kom isji — sen ato r A. Le­ brun, płk Je a n Fabry, Leon Jo u h a u x (przew odniczący CGT), i płk R. Ré­ quin21. Rada LN, zgodnie z sugestiam i F rancuzów ograniczyła zakres działania CTM do „czysto n au k ow y ch rozw ażań w kw estii rozbrojenia" bez obow iązku p rzy gotow ania p ro jek tu k o n w encji rozbrojeniow ej. P ro ­ gram p rac kom isji doty czy ł m. in. sp ra w y p ry w a tn e j p rodukcji i h andlu bronią oraz sprzętem w ojskow ym , przy g o to w ania p ro jek tu system u m iędzynarodow ej k o ntroli zbrojeń, rozp atrzenia m etod red u kcji i o g ra ­ niczenia zbrojeń, prow adzenia b adań statystyczn ych. Francuzi g rali na zw łokę p o d k reślając w d y sk u sjach nie tyle k w estię ograniczenia zb ro­ jeń, co zagadnienie „bezpieczeństw a narodow ego". T akty ka delegatów francuskich sp raw iała „w rażenie zw alczania sam ej idei rozb ro jen ia”22. Rezolucja p rzy ję ta 1 X 1921 r. przez Z grom adzenie LN zalecała CTM przyspieszenie i sk on k rety zo w an ie prac.

Problem em ograniczenia zbro jeń zajęły się rów nież III Kom isja i Podkom itet R ozbrojeniow y VI K om isji LN, k tó re rozpoczęły prace podczas I Sesji Zgrom adzenia LN. Bourgeois argum en tow ał w VI Kom i­ sji, że pow szechne ograniczenie zbrojeń będzie możliwe, jeśli spełnione zostaną n a stęp u jące w aru n ki: 1) w y k o n an ie tra k ta tó w pokojow ych i roz­ brojenie pań stw pokonanych, 2) zorganizow anie i stosow anie przez LN pow szechnej k on tro li p rocesu ograniczenia zb rojeń 23. Bourgeois sk ry ­

11 S. d e M a d a r i a g a , D isarm am ent, W a sh in g to n 1967, s. 91.

10 S ociété dos N atio n s (dalej SDN), Jo u rn a l O fficiel, 1921, no 1, s. 30—31. !1 R é q u i n , op. cit., s. 49; do M a d a r i a g a , M orning..., s. 26.

2t A AN , D elegacja P o lsk a przy Lidze N aro d ó w (dalej DPLN), t, 150, Raport mjra Schälzla z 15 VU 1922 r., k. 341.

(6)

tykow ał propozycję*kom isji, p rzed staw io n ą przez d eleg ata bry ty jsk ieg o lord a F ishera 14X11 1920 r., aby p ań stw a zam roziły w y d atk i w ojskow e w o kresie najbliższych dw óch lat. W skazyw ał, że budżety w ojskow e p ań stw obliczane są w edług rozm aitych zasad oraz istn ieją pow ażne różnice pom iędzy w ydatkam i w ojskow ym i państw , k tó re uczestniczyły w w ojnie i pań stw n eu traln y ch . N ależałoby więc ujednolicić system obliczania budżetów w ojskow ych, przy jm u jąc jednocześnie zasadę uw zględniania potrzeb ob ro n nych państw , k tó re z ró żn y ch pow odów nie są jed n a k o w e 24.

Z grom adzenie LN poleciło jed n a k Radzie LN, aby zbadała sta n o ­ w isko rządów w spraw ie „zam rożenia” w y d atk ó w w o jsk ow y ch23. Na apel S ek retarza G enralnego LN z 8 III 1921 r. odpow iedziało 27 rządów w sposób m ało k o n k retn y i z w ielom a zastrzeżeniam i26. Rząd francuski był p rzeciw ny „zam rożeniu” w y d atk ó w w ojskow ych. Q u ai d 'O rsa y po ­ dzielało opinię szefa SF SDN, że „isto tą siły zbrojnej danego państw a nie są budżety w ojskow e, m orskie lub lotnicze, ale p o ten cjał p rzem y ­ słow y, zdolność jego użycia do prow adzenia w o jn y ”27. W nocie rządu francuskiego z 2 0 IV 1921 r. w y rażo n o opinię, że re d u k c ja budżetów w ojskow ych nie jest „w łaściw ą d ro g ą ” do urzeczyw istn ienia zasady ograniczenia zb rojeń28.

O głoszona 11 VII 1921 r. decyzja rządu Stanów Z jednoczonych o zw ołaniu k o nferen cji rozbro jeniow ej w W aszy ng ton ie (12X11921 r.) była posunięciem k o n k u ren c y jn y m w obec ak cji ro zbrojeniow ej w LN29. A ristide Briand, prem ier i m inister sp raw zag ranicznych F rancji (161 1921 — 121 1922 r.), zaak cep tow ał p ro je k t zw ołania ko n feren cji rozbro ­ jeniow ej, ale zastrzegł, że problem em tym pow inna zajm ow ać się nadal LN i pow ołane przez nią kom isje sp ecjalisty czn e30. Briand chciał pod­ k reślić nie tyle znaczenie akcji rozbrojeniow ej LN, co pom niejszyć znaczenie in icjaty w y am eryk ańskiej. Bourgeois ośw iadczył 12 IX 1921 r., podczas II Sesji Zgrom adzenia LN, że ko nferen cja w aszyn gto ńska w n i­

M L. B o u r g e o i s , L 'o e u v r e d e la S o c ié té d e s N a tio n s , 1920— 1923, Paris 1023, s. 335—337.

SDN, Jo u rn a l Officiel, 1921, s. 256. Zob. S i e r p o w s k i , op. c it., s. 58— 60.

27 AAN, DPLN, t. 150, K o p ia n o ty J ea n a G o û ta z 20 I V 1921 r., k. 167. !8 SDN, Jo u rn a l Officiel, 1921, s. 321.

2> Por. opinię S i e r p ó w . s k i e g o , op. c it., s. 60—65. Zob. A. M. B r z e z i ń s k i ,

S ta n o w is k o F ra n c ji w o b e c w a s z y n g to ń s k ie j k o n le r e n c ji r o z b r o je n io w e j (12 XI 1921 — 6 II 1922 r.), „A cta U n iv ersitatis L odziensis" (w druku). Tam te ż przy to czo n a p o d sta ­ w ow a lite ra tu ra .

30 D o c u m e n ts D ip lo m a tiq u e s . C o n lé r e n c e d e W a s h in g to n . J u ille t 1921 — F é v r ie r 1922, P aris 1923, dok. 4, In s tr u k c ja B ria n d a z 12 V II 1921 r.

(7)

czym nie zakłóci p rac ro zb rojen io w y ch LN, rozbrojen ie je s t bowiem „w spólnym celem w szy stk ich p a ń stw "31.

Bezpośredni w pływ ko n feren cji w aszy n g to ńskiej (12X 11921— 611 1922 r.) na „prace rozb ro jenio w e" w LN b y ł niew ielki. Pom yślny rez u l­ tat ko n feren cji w spraw ie ograniczenia zb ro jeń m orskich (w k ateg orii liniow ców i lotniskow ców )32 p odziałał m obilizująco jed y n ie n a członków CPC. D elegaci francuscy, angielscy i w łoscy obaw iali się, że pań stw a nielim itow ane p ostanow ieniam i tra k tató w w aszyn gto ńskich osiągną zbyt w ysoki poziom tonażu flot w ojennych. Proponow ali więc zw ołanie konferencji ek spertów m orskich w celu ro zp atrzen ia spraw y ro zszerze­ nia postan o w ień tra k tató w w aszyngtońskich na pozostałe państw a. Do porozum ienia takiego jed n a k nie doszło33.

Różnice zdań pom iędzy delegatam i F ra n cji i W. B rytanii w spraw ie ograniczenia zbro jeń u jaw n iły się w y raźn ie w lutym 1922 r., k ied y lord Esher zgłosił p ro je k t bezpośredniej red u k cji zb ro jeń lądow ych, k tó re stan ow iły podstaw ę sił zbrojny ch F rancji. Plan E shera o p ierał się na n astę p u jąc y c h zasadach: 1) stan arm ii w o k resie pokoju pow inien być zreduko w any w edług przy jęteg o przez p ań stw a w spółczynnika, 2) r e ­ d ukcja pow inna dotyczyć arm ii stacjo n u jącej w m etropolii z w yłączę niem sił zbrojnych p o trzeb n y ch dla obrony te ry to rió w zam orskich i ko lonii- Jed n o stk ą podstaw ow ą m iał być k o n ty n g en t 30 tys. żołnierzy (w spółczynnik 1). Lord Esher przew id yw ał dla F ran cji w spółczynnik 6 (180 tys. żołnierzy), dla W łoch i Polski — 4, dla W. Brytanii, Holandii, G recji, Hiszpanii, Rumunii, C zechosłow acji i Jug osław ii (SHS) — 3. W spółczynnik 1 proponow ał dla Portugalii. P aństw a po ko nan e m iały posiadać arm ie w edług stanu o k reślonego w tra k ta ta c h po ko jow y ch34.

Delegaci francu scy sk ry ty k o w ali plan lorda Eshera. Podczas p o sie­ dzenia Rady LN w Paryżu 25 III 1922 r., Bourgeois podw ażył koncepcję redukcji zbrojeń w edług w spółczynnika. W y raził zresztą w ątpliw ość, czy plan pow inien być d y sk u to w an y w CTM, k tó re j zadaniem są „ s tu ­ dia teo rety czn e" nad zagadnieniem o graniczenia zbrojeń. K iedy jed n ak do tak iej dy skusji doszło, płk Réquin ostro sk ry ty k o w a ł plan Eshera. Stwierdził, że p ro je k t pom ija istotną k w estię „p o tencjalnej siły w o j­

31 B o u r g e o i s , op. c it., s. 98.

32 Zob. J. G i l a s , Z a g a d n ie n ie r o z b r o je n ia , „S tudia Iu rid ic a " 1966, t. VII, z. 2, s - 41 42. T ek sty tra k ta tó w w a szy n g to ń sk ich : C o n fe r e n c e o n th e L im ita tio n o l A r m a ­ m e n ts , W a sh in g to n 1922, s. 871—910.

и W w y n ik u rezo lu cji III K om isji LN z 23 IX 1923 r. zw ołano K o n feren cję Pod­ kom isji M o rsk iej CPC w R zym ie (14— 25 II 1924 r.). Z ak o ń czy ła się on a n iepow o­ dzeniem . Zob. P. E s r i e n n y , L e P ro b lè m e d e la L im ita tio n et d e la R é d u c tio n d e s A r m e m e n ts N a v a ls (1921— 1931), T o u lo u se 1931, s. 96—110.

34 A c t e s d e la T r o is iè m e A s s e m b lé e . P r o c è s -v e r b a u x d e la T r o is iè m e Com m ision

(8)

skow ej każdego państw a". O sile zbrojnej danego p ań stw a d ecy duje bowiem nie tylko stan liczebny arm ii, ale w iele innych czynników , m. in. liczba ludności, poziom w yszkolenia w ojskow ego obyw ateli, stan uprzem ysłow ienia kraju, jego zasoby surow cow e, tra n sp o rt i kom uni­ kacja. A rgum entow ał, że nie m ożna dokonać „m atem atycznej" redu kcji zbrojeń stosu jąc prop o now an y przez Eshera w spółczynnik. Jeśli p a ń ­ stw o p o trzebu je arm ii dziew ięćdziesięciotysięcznej, to nie dlatego, że „3 razy 30 je s t 90". W y nika to w yłącznie z potrzeb o bronnych i o rg a ­ nizacji w ojskow ej d anego państw a. W lipcu 1922 r. CTM odrzuciła p ro ­ jek t Eshera, w sk azując m. in., że nie uw zględnia on redu kcji sił m or­ sk ich 35.

Rząd Raym onda Poincarégo (od 151 1922 r.), zajm ow ał w kw estii redu kcji zbrojeń lądow ych stanow isko nieprzejedn ane. Poincare, zacho w ując dla siebie tek ę m inistra sp raw zagranicznych, w ykazyw ał zain te ­ resow anie „pracam i rozbrojeniow ym i" w LN i u trzy m yw ał bezpośredni k o n ta k t z płk. R équinem 36. Pogląd rządu francuskiego w sp raw ie red uk cji zbrojeń precyzow ała nota z 8 IX 1922 r., będąca odpow iedzią na an kietę rozpisaną przez LN z in icjaty w y CTM. Stw ierdzono w niej, że siły zb ro j­ ne F rancji stano w ią g w a ra n cję w ykon an ia postano w ień tra k tató w po ­ kojow ych oraz zapew nienia bezpieczeństw a m etropolii i koloniom . Po­ dano, iż arm ia fran cu sk a liczy ok. 684 tys. żołnierzy, z czego 365 tys. stacjo n u je poza granicam i F ran cji (okupacja N adrenii, kolonie, tzw. obszary m andatow e). Podkreślono, że F ra n cja m usi mieć arm ię na tyle silną, aby odstraszy ć przeciw n ika i pozbaw ić go „pokusy n ajazdu". Za­ znaczono, że N iem cy sab o tu ją w yk o n an ie klauzul rozbrojenio w ych tra k ­ tatu w ersalskieg o i noszą się z zam iarem odw etu. W skazano, że m a ry ­ n a rk a w ojen n a F ran cji została zredukow ana w 36°/o (w porów n aniu z tonażem globalnym z końca w ojny), a obniży się do 50%, kiedy wy- kone zostaną postanow ienia k o n ferencji w aszyngtońskiej. Podano, że budżet w ojskow y F ran cji w lata ch 1920— 1922 zm niejszył się z 7648 min franków do 4190 min franków , podkreślając, że w ten sposób „Francja zadośćuczyniła pragnieniom Ligi N aro d ó w "37.

33 AAN, DPLN, t. 150, S p o s tr z e ż e n ia p p łk E. R éq u in a w p r z e d m io c ie p la n u lo rd a E sh era , 24 V II 1922 r., к. 384— 387. A dm irał J. Z w ierkow ski, p rzed staw iciel Polski w III K om isji LN, p isał w rap o rcie z 4 X 1922 r„ że lo rd E sher o św iad czy ł płk Ré- quinow i w P aryżu, iż „w oli jech a ć do Szkocji na polo w an ie na jelen ie, aniżeli do G enew y na polow anie na chim ery, po czym poprosił pisem nie o w yco fan ie sw ego pro jek tu ro zb ro jen io w eg o " (AAN, MSZ, t. 1680, k. 8).

3,1 R é q u i n , op. c it., s. 65— 66. De M ad ariag a uw ażał, że płk R équin był jednym z n a jja śn ie jsz y c h um ysłów , n a jb a rd z ie j energicznym i w y ró żn iający m się w śró d oso­ bliw ego św iata ek sp ertó w , jak ich zn ała G en ew a" (tenże, D isa r m a m e n t, s. 95).

W y „B ellona 1922, R. V, t. VIII, z. 1, s. 60— 61. W nocie n ie zaznaczono, że zm niejszeniu budżetu odnosiło się do zbrojeń m o rsk ich i lotniczych. W tym sam ym czasie w y d a tk i na w o jsk a lądow e w zrastały . („Bellona" 1920, R. III, z. 11, s. 774).

(9)

W CTM delegaci fran cu scy prow adzili n ad al g rę na zwłokę. N a p rzy k ład V iviani w ychodził z założenia, że LN „czego nie zdoła zrobić w jedn y m ro ku — m oże z korzy ścią spełnić w następn ym ". N ależy zgodzić się z oceną polskiego e k sp erta w ojskow ego, że „Francuzi s tr a ­ ciw szy nadzieję, iż przez egzek u ty w ę tra k ta tu w ersalsk ieg o dà się d o ­ raźn ie stw orzyć w arunk i, pozw alające na realizow anie ograniczenia zbrojeń " odnosili się do p ro jek tó w ograniczenia zbrojeń „z rezerw ą i sceptycyzm em ". P race LN w tej dziedzinie chcieli „pokierow ać drogą stopniow ego i pow olnego dostosow ania ich do istn iejący ch w aru nk ów m iędzynarodow ych i obow iązującego stan u p raw n e g o "38.

Podczas IV Sesji CTM w P aryżu (3— 7 VII 1922 r.) z in icjaty w y p rzedstaw iciela W . B rytanii lo rda R oberta C ecila p rzy jęto p o dstaw y przyszłego p ro jek tu u k ład u o pom ocy w zajem nej. Plan C ecila opierał się na założeniu, że „bez d o stateczn y ch g w aran cji b ezpieczeństw a" w ię k ­ szość pań stw nie zgodzi się na znaczną red u k cję zbrojeń. Zdaniem lorda Cecila p ak t g w a ra n c y jn y pow inien obejm ow ać w szy stk ie k raje, zap ew ­ n iając jego sygnatariu szo m n atych m iasto w ą pom oc w razie ag resji w za­ m ian za zobow iązanie do red u kcji zbrojeń. Lord Cecil uw ażał, że stw o­ rzone b y ły b y w ten sposób w aru n k i do przepro w adzenia pow szechnej red u k cji zbrojeń*®.

Przedstaw io ny przez lorda C ecila p ro je k t zbieżny by ł ze stan o w i­ skiem deleg ató w francuskich, p o d k reśla ją c y ch zależność pom iędzy b ez­ pieczeństw em a rozbrojeniem . N ależy jed n ak zaznaczyć, że lord Cecil nie b ył w yrazicielem oficjalnego stanow iska rząd u bry ty jsk ieg o , k tó ry tra k ­ tow ał bezpieczeństw o jak o k o nsek w en cję ro zb ro jen ia40.

D elegaci francuscy, ak cep tu jąc g e n e ra ln ie p ro je k t Cecila, pragnęli n adać mu c h a ra k te r o d p o w iad ający celom fran cuskiej polityki z a g ra ­ nicznej. S enator Lebrun w skazyw ał, że p a k t g w a ra n cy jn y pow inien uw zględniać obow iązujący stan p raw n y w stosu nk ach m iędzyn arodo ­ w ych. N ależałoby w ięc uznać istn iejące układy, a w ięc sojusze w o jsk o ­ w e F ran cji z Belgią i Polską, za trw ały elem ent pow szechnego system u b ezpieczeństw a41.

58 AAN, DPLN, t. 150, R a p o rt m jr a S c h ä tz la z 15 V I I 1922 r., к. 338.

39 Tam że, S p r a w o z d a n ie z p r z e b ie g u I V s e s ji T C M , k. 332—333; C e c i l , op. c it., s. 138— 139.

40 W F o reig n Office scep ty czn ie o cen ian o szan se p orozum ienia się z F ran cją w k w estii „p o w iązan ia" o g ran iczen ia zb ro jeń z g w aran cjam i bezpieczeństw a. Zob.

M e m o r a n d u m B a lio u ra z 15 I X 1922 r. w: B ritish L ib ra ry , C e c il P ap ers, vol. XXV, 51095, p. 131. N a tem at d w u zn aczn ej pozycji lo rd a C ecila: A. H a r a s i m o w i c z ,

P o lity k a za g r a n ic z n a p ie r w s z e g o rzą d u P a rtii P r a c y w W i e l k i e j B r y ta n ii w 1924 r.,

„A cta U n iv ersitatis L odziensis" 1981, Folia H isto rica 6, s. 62— 64. 41 AAN, DPLN, t. 150, S p r a w o z d a n ie ..., k. 333—334.

(10)

Pułkow nik Réquin, w ychodząc z założenia, że „problem rozbrojenia je s t p rzede w szystkim problem atem politycznym , a n astęp n ie techn icz­ nym i finansow ym " pow ątpiew ał, aby pro p ozy cje lorda Cecila d opro­ w adziły do „niezw łocznej i znacznej red u k cji" zbrojeń. U w ażał jednak, że zastosow an ie p ro je k tu doprow adziłoby do znaczneao „rozbrojenia m oralnego , u łatw iająceg o w przyszłości p rzep row adzen ie red uk cji zbro­ jeń. Stw ierdził naw et, że g dy b y prop o zy cje lorda C ecila zostały p rzy ­ ję te „z jasn y m uśw iadom ieniem now ej odpow iedzialności przez nie spow odow anej oraz z niezłom ną w olą ich w ykonania, nigdy bez w ą t­ pienia solidarność m iędzy ludam i nie odniosłaby w iększego powodze-C entralny m zagadnieniem dyplom acji Poincarégo było w yegzekw o­ w anie należny ch F rancji rep a ra cji ze stro n y N iem iec4*. Delegaci fra n ­ cuscy starali się p odkreślić tę spraw ę podczas III Sesji Zgrom adzenia LN we w rześniu 1922 r. Pow iązano sp raw ę rep a ra cji z zagadnieniem „rozbro jenia m oralnego", n a d ając tem u pojęciu znaczenie szersze, a n i­ żeli uczynił to Briand podczas ko n feren cji w aszy n n to ń sk iej44.

S enator H en ry de Jo u v e n el arerum entował w Tli Kom isji LN (21 IX 1922 r.), że w arunkiem „efektvw neoo rozbroienia m aterialn eao " jest u p rzed n ie „rozbro jenie m oralne". Zdaniem .Touvenela m onło ono n a ­ stąpić d o „odbudow aniu zniszczonych k rajó w i w ynagrodzeniu poczy­

nionych szkód oraz „zlikw idow aniu rach un k ów i długów w ojennych". Podkreślił, że dla F rancji „zw ycięstw o jest rów noznaczne z bezpieczeń­ stw em i odszkodow aniem ”. Tym czasem F ran cia nie uzysk ała an i jed­ nego, ani drugiego. G dyby F ran cja m usiała sDłacić sw oje dłuoi A m ery ­ kanom , bez otrzym ania odszkodow ania od N iem ców "m usiałaby zanła- cić mimo zw ycięstw a za nanad n ienrzyiacielski z w łasnei k ieszen i"4*.

A kcja ta zakończała się ,.m oralnvm zw ycięstw em " .Touvenela, ndvż III K om isia LN w rezolucji XV z 23 IX 192? r. uznała zależność pom ię­ dzy rep aracjam i a spłatą tzw. dłunów m iedzvsoiuszniczych46.

42 Tam że, U w agi o k o n se k w e n c ja c h zasad u ja w n io n y c h p rzez lorda C ecila 24 V II 1922, k. 388—396.

43 Zob. J. В a r i é t y. Les R elations Franco-A llem a n d es après la Prem ière G uerre M ondiale, P aris 1977, s. 91— 108.

44 W przem ów ieniu w ygłoszonym 21 IX 1921 r. B riand stw ierdził, że „atm osferę p o k o ju w sto su n k ach m ięd zy n aro d o w y ch o siąg n ie się przez ró w n o czesn e ro z b ro je ­ n ie m a te ria ln e i „m o raln e" (G. S u a r e z , Briand sa vie, son o e u v re a v e c son journal

e t d e n o m b re u x do cu m en ts inédits, t. 5, P aris 1952, s. 267—279).

* A A N , MSZ, t. 1680, S p ra w o zd a n ie z prac III K om isji LN 4 X 1922 r., k. 9; G a r d e s ; op. cit., s. 76— 81.

H Z ad łu żen ie F ra n c ji w obec S tanów Z jednoczonych w ynosiło w m aju 1922 r. 2,9 m ld dolarów . S p łatę tego dług-' rz a le ż n ia n o od u zy sk an ia niem ieckich odszko­ d o w ań w o jen n y ch . Zob. D A r t s ' - d. La q u estio n des d e tte s in 'e ra llié e s et la recon­

(11)

S en ator Jo u v e n el pofuszył też sp raw ę p ak tu g w arancyjnego , po dw a­ żając tezę lord a Cecila, że g w a ra n cje b ezpieczeństw a zapow iedziane w pakcie pow szechnym będą w y starczające, a b y państw a zobow iązały się do przep ro w adzen ia redu k cji żbrojeń. Jo u v e n el dowodził, że n a ty c h ­ m iastow a realizacja ogólnego plan u bezpieczeństw a jest niem ożliw a z techniczneqo i politycznego p u n k tu w idzenia. Bezpieczeństw o m ożna osiągnąć jed y n ie etapam i, poprzez system przym ierzy regionalnych, w ram ach k tó ry c h m ożna b y dokonać red u k cji zbrojeń. R egionalne g ru ­ py p ań stw m ogłyby n a stę p n ie porozum iew ać się pom iędzy sobą i w ten sposób system g w aran cji stałby się pow szechnym , do prow adzając je d ­ nocześnie do pow szechnej red u k cji zbrojeń. Jo u v e n el podkreślał zn a­ czenie p rzym ierzy reg io n aln y ch dla p ań stw z n ajd u jący ch się w „szcze­ g ólnym " położeniu geograficznym lub politycznym . Dzięki przym ierzom z sąsiadam i, p aństw o zaatako w an e m iałoby zapew nioną n aty ch m iasto ­ w ą pomoc w ojskow ą. Łatw o zauw ażyć, że teo rety czn e w yw ody se n ato ra Jo u v en ela, podobnie jak L ebruna w CTM, zm ierzały do uznan ia przez LN w ojskow ych sojuszy F rancji za trw a ły elem ent bezpieczeństw a e u ro ­ pejskiego.

P rzy jęta 231X 1922 r. rezo lu cja XIV b yła kom prom isem pom iędzy angielskim a francuskim punktem w idzenia. Zasadnicze jej tezy to: 1) red u k c ja zbrojeń będzie zrealizow ana, jeśli obejm ie w szystkie państw a, 2) red uk cja zbrojeń m oże być przeprow adzona w zam ian za zap ew n ie­ nie bezpieczeństw a, 3) g w a ra n cje bezpieczeństw a m ogą być realizo w ane przez reg io n aln e u k ład y obronne, 4) ro zb ro jenie pow inno być p ro p o r­ cjo n aln e do osiąg nięteg o stopnia bezpieczeństw a47.

Zdaniem Réquina, rezolucja X IV b y ła pom yślnym w ynikiem dw u ­ letnich zabieqôw d eleg ató w fran cu sk ich w LN. U znaw ała bow iem k o ­ nieczność zorganizow ania „bezpieczeństw a zbiorow ego jak o w aru n k u w stępnego redu kcji zb ro jeń "48.

P rzy jęcie tej tezy przez LN było niew ątpliw ie sukcesem d yplom a­ tycznym F ran cji i stanow iło d obry p u n k t w y jścia do dyskusji, k tó re j rezu ltatem było p rzy jęcie T ra k ta tu o pom ocy w zajem nej. Pełne n aśw ie­ tlenie asp ek tu dyplom atycznego te j sp raw y w ym aga jed n a k odrębnego opracow ania.

In sty tu t H istorii Z ak ład H istorii Pow szechnej, N o w o ży tn ej i N ajn o w szej

47 SDN, Jo u rn a l Officiel, 1922, no 9, Supplém ent spécial, s. 26. T ek st polski: W a r s z a w s k i , op. cit., s. 154— 155.

(12)

A n d r z e j M a ciej B rzeziń ski LA DIPLOMATIE FRANÇAISE

ET LES PREMIERS „TRAVAUX DE DÉSARMEMENT" DANS LA SO CIÉTÉ DES N A TIO N S (1920— 1922)

La d iplom atie fran çaise prit un e a ttitu d e p lein e de re te n u e e t m êm e hostile à l'é g a rd du problèm e de réd u c tio n et do lim itatio n des arm em ents. O n su b o rd o n n ait le p ro cessu s du désarm em en t au p ro g rès d ans le d om aine de sécu rité . Les délégués fran çais so u lig n aien t ce p rin cip e d ans les com m issions de la S ociété des N ations ex am in an t le problèm e do désarm em en t — la CPC, la CTM, les Ill^m* et IVèm» Com m issions. Ils s'o p p o saien t au x p ro je ts de b loquer les d ép en ses m ilitaires e' à la ré d u c tio n d ire c te des arm em en ts de te rre (plan d'Esher). Ils liaien t la q uestion du „d ésarm em en t m o ral" au rem b o u rsem en t des ré p a ra tio n s d ues à la F ran ce de la part de l'A llem agne. Les diplom ates fran çais faisaie n t des d ém arch es p o u r o b ten ir la rec o n n a issa n c e des allian ces m ilitaires de la F ran ce pour un élém eift d u ra b le de „sé c u rité in te rn a tio n a le ", p our u n e co n d itio n de réd u ctio n g ra d u e lle des arm em ents. C e tte d em an d e fut prise en c o n sid ératio n p ar la réso lu tio n XIV, v o tée le 23 sep tem b re 1922 p e n d a n t la IIIème sessio n de l ’A ssem blée de la S ociété des N atio n s.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie dopuszczać do kontaktu mieszaniny z gorącą powierzchnią ani płomieniem, nie pracować w pobliżu źródeł zapłonu, nie używać iskrzących narzędzi, nie rozpylać w

Zalecenia dotyczące szkoleń pracowników: osoby uczestniczące w obrocie mieszanin niebezpiecznych powinny zostać przeszkolone w zakresie postępowania, bezpieczeństwa i higieny

Zalecenia dotyczące szkoleń pracowników: osoby uczestniczące w obrocie mieszanin niebezpiecznych powinny zostać przeszkolone w zakresie postępowania, bezpieczeństwa i higieny

Zalecenia dotyczące szkoleń pracowników: osoby uczestniczące w obrocie mieszanin niebezpiecznych powinny zostać przeszkolone w zakresie postępowania, bezpieczeństwa i higieny

Zalecenia dotyczące szkoleń pracowników: osoby uczestniczące w obrocie mieszanin niebezpiecznych powinny zostać przeszkolone w zakresie postępowania, bezpieczeństwa i higieny

Zalecenia dotyczące szkoleń pracowników: osoby uczestniczące w obrocie mieszanin niebezpiecznych powinny zostać przeszkolone w zakresie postępowania, bezpieczeństwa i higieny

podjąć działania zabezpieczające przed wyładowaniami elektrostatycznymi; podczas pracy z produktem obowiązuje bezwzględny zakaz palenia tytoniu; uwaga – pary preparatu są

2; H319 Działa drażniąco na oczy; STOT SE 3 H336 Może wywoływać uczucie senności lub zawroty głowy; Skin.. 1, H317 Może powodować reakcję