• Nie Znaleziono Wyników

Inskrypcje województwa olsztyńskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Inskrypcje województwa olsztyńskiego"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Jarosław Wenta, Jan Wroniszewski

Inskrypcje województwa

olsztyńskiego

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3-4, 199-201

(2)

M

I

S

C

E

L

L

A

N

E

A

J a ro s ła w W e n t a , Ja n W r o n i s z e w s k i

INSKRYPCJE WOJEWÓDZTWA OLSZTYŃSKIEGO

Od w ielu la t — w ra m a ch zakrojonego n a szeroką skalę w y d aw n ictw a

Corpus in scriptionum Poloniae, m ającego objąć n ab y tk i (sprzed 1800 r.) e p i­

g ra fik i całej dzisiejszej P o lsk i — k ilk a ośrodków prow adzi p race in w e n ta ry ­ zacyjne, k tó re zaow ocow ały już w y d a n y m i d ru k iem zeszytam i *. A utorzy k o ­ m u n ik a tu prow adzą w ra m a ch tegoż w y d aw n ictw a p ra ce in w en ta ry za c y jn e na tere n ie W arm ii i M azur (w ojew ództw a olsztyńskie i suwalskie).

Józef Szym ański, w skazując n a specyficzny c h a ra k te r e p ig rafik i ziem za­ chodnich i północnych zadał zaraizem p y tan ie — n a ile jest ona polska? ‘ E p i­ g ra fik ę W arm ii i M azur tra k tu je m y jako in te g raln ą część Corpus inscriptio­

n u m Poloniae. U pow ażnia do tego skom plikow ana przeszłość etniczna, w y z n a ­

niow a, polityczna i k u ltu ro w a interesującego nas obszaru, k tó ry m a rów nież sw oje o d ręb n e trad y c je b a d ań epigraficznych. W iążą się one z p racam i n ad serią w ydaw niczą „Die D eutsche In s c h rifte n ” . W 1934 r. a k ad em ie n a u k hei- delberska, berlińska, lipska, m o n achijska i w iedeńska zaakceptow ały, n a bazie w cześniejszych prac W ern e ra P an zera, d o k ład n y p lan edycji in sk ry p cji N ie­ m iec s. W ra m a ch tej serii w ydaw niczej ośrodek b e rliń sk i m iał w y d a w ać m. in. in sk ry p cje B ran d en b u rg ii, P om orza i Prus. B ra k jed n ak śladów działalności tego ośrodka przed II w o jn ą św iatow ą. Dopiero w 1959 r. uk azał się p ierw szy tom b erliń sk iej serii „Die D eutsche In s c h rifte n ” o b e jm u jąc y in sk ry p c je k a te ­ d ry w N a u m b u rg u 4. Poza tą serią w ydaw niczą B e rn h a rd Schm id, w 1935 r. dokonał pierw szej p ró b y w y ry w k o w ej analizy in sk ry p c ji z in teresującego n as o b s z a ru f. W 1958 r. p o jaw iła się pierw sza polska p ró b a ed y cji zab y tk ó w ep i­ graficznych z tego tere n u . S tan isław Flis opublikow ał w „Roczniku O lsztyń­ sk im ” 9 in sk ry p cji z X IX w .6 R ed ak cja tego w y d a w n ictw a zaznaczyła p rzy

1 O p r o g r a m i e C o r p u s i n s c r i p t i o n u m P o l o n i a e : J . S z y m a ń s k i , P o t r z e b y i m o ż l i w o ś c i p o l s k i e j e p i g r a f i k i , P r o b l e m y n a u k ( p o m o c n i c z y c h h i s t o r i i , t . 2, K a t o w i c e 1973, s s . 63— 79; t e n ż e , B a d a n i a n a d p o l s k ą e p i g r a f i k ą , K w a r t a l n i k H i s t o r y c z n y , 1976, t . 83, s s . 569— 582. J a k o t o m I u k a z a ł y s i ę i n s k r y p c j e w o j e w ó d z t w a k i e l e c k i e g o , C o r p u s i n s c r i p t i o n u m P o l o n i a e , t . 1, W o j e w ó d z t w o k i e l e c k i e , w y d . B . T r e l i ń s k a , K i e l c e 1975; t e j ż e , E p i g r a f i k a w o j e w ó d z t w a k i e ­ l e c k i e g o , S t u d i a Z r ó d ł o z n a w c z e , 1976, t . 21, s s . 230— 232; r e c e n z j a B . K ü r b i s , S t u d i a Z r ó d ł o - z n a w c z e , 1977, t . 22, s . 268. 2 J . S z y m a ń s k i B a d a n i a n a d p o l s k ą e p i g r a f i k ą , s . 578. 3 R . N e u m ü l l e r s - K l a u s e r , D i e I n s c h r i f t e n s a m m l u n g d e r H e i d e l b e r g e r A k a d e m i e d e r W i s s e n s c h a f t e n, H e i d e l b e r g e r J a h r b ü c h e r , 1960, B d . 10, s . 113 i n . ; t e j ż e , D a s I n s c h r i f t e n u n - t e r n e h m e n d e r d e u t s c h e n A k a d e m i e n , K u n s t c h r o n i k , 1972, B d . 25, H . 11, s . 357 i n . ; W f o r m u ­ ł o w a n i u p r o g r a m u b r a ł u d z i a ł К . B r a n d i , G r u n d l e g u n g e i n e r d e u t s c h e n I n s c h r i f t e n k u n d e , D e u t s c h e s A r c h i v , 1937, B d . 1, s s . 11— 43. 4 D i e I n s c h r i f t e n d e s N a u m b u r g e r D o m s u n d d e r D o m f r e i h e i t , B e a r b . Б . S c h u b a r t , J . G ö r l i t z , B e r l i n u n d S t u t t g a r t , 1959. 5 B . S c h m i d , D i e I n s c h r i f t e n d e s d e u t s c h e n O r d e n s l a n d e s P r e u s s e n b i s z u m J a h r e 1466, H a l l e 1935. 6 S . F l i s , D a w n e n a p i s y p o l s k i e n a c m e n t a r z u w m i e j s c o w o ś c i B r ą s w a l d , p o w i a t O l ­ s z t y n , R o c z n i k O l s z t y ń s k i , 1958, t . 1, s . 241—244; t e n ż e , I n w e n t a r y z a c j a d a w n y c h n a p i s ó w

(3)

200 Jarosław We nt a, Jan Wroniszewski

tym , iż „m a zam iar w przyszłości publikow ać w szelkie n apisy polskie z W a r­ mii, M azur i Pow iśla, k tó re zwłaszcza w m iejscach k u ltu m ogły u n ik n ąć za­ głady ze stro n y w ładz niem ieckich” 7. Oczywiście tru d n o mówić tu o p ro g ra ­ m ie czy o metodzie, in icjaty w a ta nie była zresztą konty n u o w an a 8.

P row adzone obecnie w w ojew ództw ie olsztyńskim prace in w en tary zacy jn e są u tru d n ia n e b rak iem katalo g u zabytków s z t u k i 9. J e d y n ą pomocą by ły m a ­ szynopisy in w e n tary za cji z lat pięćdziesiątych, w posiadaniu W ojewódzkiego K onserw atora Z abytków w Olsztynie. W czasie dwóch sezonów letnich, przy pom ocy studentów historii UMK, in w e n tary za cją objęto ok. 3/4 obszaru w o je­ w ództw a olsztyńskiego. P ierw szy zeszyt inskrypcji, m ający zaw ierać in sk ry p ­ cje m iasta i gm in y L u b aw y jest p rzygotow yw any do druku. W ybór tego w ła ś­ nie te re n u nie b y ł przypadkow y, jest to bow iem jed y n y w w ojew ództw ie obszar o n iep rzerw an ej ciągłości w yznaniow ej i o sa d n ic z e j10. Obecna gm ina L ubaw a, w ra z z m iastem , stanow i ok. 1/3 d aw n ej ziemi lubaw skiej, obecnie podzielonej m iędzy 3 w ojew ództw a: olsztyńskie, to ru ń sk ie i ciechanowskie. T ery to riu m to tw o rzy w ra m a ch w ojew ództw a olsztyńskiego z w artą całość rów nież z uw agi n a przynależność do diecezji chełm ińskiej, L ubaw a jest zaś stolicą d ek anatu. Z abytki z tego obszaru, co w y jątk o w e w w ojew ództw ie ol­ sztyńskim , zostały w bardzo niew ielkim stopniu dotknięte dew astacją i roz­ proszeniem. Z n ajd u je się t u 190 inskrypcji, co w zupełności w y starcza n a w y ­ pełnienie całego zeszytu.

Ziem ia lu b aw sk a m a sw oją lite ra tu rę regionalną w języku niem ieckim . Jak k o lw iek większość opracow ań tego ty p u m a już dla badacza zabytków znaczenie tylko historyczne **, m onografia tego obszaru 12, pow stała w końcu zeszłego stulecia, zachow ała pełną aktualność. A u to r jej, przytacza dużo in ­ skrypcji, w ty m około 120 n apisów z p lak ietek w otyw nych, znajd u jący ch się w kościele pod w ezw aniem św. A n n y w Lubaw ie, w olbrzym iej większości zachow anych do dziś. Również zeszyt Die B au- u n d K u n s td e n k m ä le r der Pro­

v in z W estpreussen 13, pośw ięcony Lubaw ie, jest pod ty m w zględem w znacz­

n y m stopniu aktu aln y . L ite ra tu ra ta pozw ala n iejed n o k ro tn ie śledzić w ęd ró w ­ ki k o n k retn y ch zabytków i rzuca w łaściw e św iatło n a ich obecny sta n zacho­ w ania. N ajbardziej chyba in teresu jący m i zab y tk am i in sk rypcyjnym i, z jakim i z etknięto się podczas prac in w en tary zac y jn y ch w w ojew ództw ie olsztyńskim , są w spom niane już napisow e p lak ie tk i w o ty w n e z kościoła Św. A n n y w L u b a ­ wie, zachow ane od końca X V I w. (110 sztuk). N apisy n a nich, z re g u ły ry lcem p o l s k i c h n a P o w i ś l u s z t u m s k i m , K o m u n i k a t y M a z u r s k o - W a r m i ń s k i e , 1958, n r 3, s s . 244—249; t e n ż e , D a w n e n a p i s y p o l s k i e w O l s z t y n i e o r a z w m i e j s c o w o ś c i a c h G r y i l i n y i G u t k o w o , p o ­ w i a t O l s z t y n , R o c z n i k O l s z t y ń s k i , 1959, t . 2, s . 238— 244. 7 T e n ż e , D a w n e n a p i s y p o l s k i e n a c m e n t a r z u , s . 241, p r z y p . 1. 8 N a o b s z a r z e W a r m i i n a l e ż ą c y m d o w o j e w ó d z t w a e l b l ą s k i e g o p r a c e i n w e n t a r y z a c y j n e p r o w a d z i o ś r o d e k g d a ń s k i : J . K r a j e w s k i , Ś r e d n i o w i e c z n e i n o w o ż y t n e i n s k r y p c j e P o m o r z a W s c h o d n i e g o . S t a n b a d a ń i p r o p o z y c j a p r o g r a m u b a d a ń . R o c z n i k G d a ń s k i , 1984, t . 44, z. 1, s s . 5—27. 9 P r a c u j e s i ę o b e c n i e n a d j e g o s p o r z ą d z e n i e m , p o d o b n i e n a d i n w e n t a r y z a c j ą s z t u k i s a k r a l n e j : J . P i s k o r s k a , Z a b y t k i r u c h o m e w k o ś c i o ł a c h t k a p l i c a c h d e k a n a t ó w O l s z t y n P o ­ ł u d n i e i P ó ł n o c w g s t a n u z 1975 r . i n w e n t a r z r u c h o m y c h z a b y t k ó w s z t u k i k o ś c i e l n e j d i e ­ c e z j i w a r m i ń s k i e j , S t u d i a W a r m i ń s k i e , 1975, t . 14, s s . 551—630. 10 T r z e b a p a m i ę t a ć o n i e p o k r y w a n i u s i ę p o d z i a ł ó w n a r o d o w o ś c i o w y c h i w y z n a n i o w y c h t a k ż e w r a m a c h k a t o l i c k i e j W a r m i i . 11 S t a n z a c h o w a n i a j e s t n i k ł y . Z a b y t k i u l e g ł y z n i s z c z e n i u , d e w a s t a c j i i p r z e m i e s z c z e n i u . 12 G . L i e k , D i e S t a d t L ö b a u i n W e s t p r e u s s e n m i t B e r ü c k s i c h t i g u n g d e s L a n d e s L ö b a u , M a r i e n w e r d e r 1892. 13 B . H e i s e , D i e B a u - u n c l K u n s t d e n k m ä l l e r d e s K r e i s e s L Ö b a u , D a n z i g 1895.

(4)

Inskrypcje wo je wó dz tw a olsztyńskiego 201

lub puncowame, w ykonane są bardzo n iew p raw n y m , n ie s ta ran n y m k u rsy w - n y m pism em — zarów no m ajuskułą, ja k i m in u sk u łą — pozostającym w ra ż ą ­ cej niekiedy sprzeczności z w artością a rty sty czn ą sam ych p lakietek. Zjaw isko to jest no to w an e rów nież n a in n y ch tere n ac h Polski w p rz y p a d k u analogicz­ n ych zabytków z tego ozasu (XVII—X V III w . ) I4. P od w zględem staranności pism a n ajw y ższy poziom p re ze n tu je pozłacana p lak ie tk a w o ty w n a b iskupa chełm ińskiego W aw rzyńca Gem bickiego z 1610 r. Poza n ią w szystkie in n e p la ­ k ietk i w yk o n an e są ze sre b rn ej blachy.

S króty, lig a tu ry i enklaw y, zarów no z te ry to riu m lubaw skiego, ja k i ca­ łego zinw entaryzow anego dotąd obszaru, nie odbiegają od typow ych, znanych i om ów ionych w e w stępach w y d an y ch już zeszytów Corpus inscriptionum Po­

łoninę.

N a tere n ie m iasta i g m in y L u b aw a zdecydow anie p rzew ażają nap isy w języku łacińskim (141 inskrypcji), w n astęp n ej kolejności id ą polskie (19 i n ­ skrypcji) i niem ieckie (7 inskrypcji). Pozostały z in w en tary zo w an y obszar c h a ­ ra k te ry z u je się postępującą w ciągu X V II i X V III w. p rzew agą języka n ie ­ mieckiego. W y stęp u je to w kontekście upow szechniania się gotyckiego oeo g ra- ficznego pism a (głównie frak tu ry ). Dotyczy przew ażnie in sk ry p c ji w y k o n a ­ nych tech n ik ą m alow ania, w p rzy p ad k u m ateriałó w tw a rd y c h n p . kam ien ia użycie f ra k tu ry nie jest zbyt częste z uw agi n a tru d n o ści techniczne. W ycią­ ganie jed n a k jakichkolw iek w niosków z powyższych spostrzeżeń byłoby przedwczesne, zwłaszcza z uw agi n a to, iż do zin w en tary zo w an ia pozostała jeszcze znaczna część W arm ii, z n ajd u jąca się w g ranicach w ojew ództw a.

Z ciekaw szych i zasobnych w in sk ry p c je obiektów z abytkow ych m ożna w ym ienić jeszcze po p ro testan ck i kościół w S zestnie koło M orąga. Z achow ały się tu m.in. napisow e, sz tan d a ry pogrzebow e m alow ane n a m osiężnej blasze oraz p o k ry ta n ap isam i o b jaśn iający m i kazalnica.

J a k o sw oistą osobliwość należy przytoczyć, iż w kościele filialn y m w Sam brodzie (parafia C hojnik) zn ajd u je się w yposażenie pochodzące z kościoła w Tylży, p rzechow yw ane do końca II w o jn y św iatow ej w m uzeum w K ró ­ lew cu. B arokow e fig u ry z Sam b ro d u m a ją m e try k i tegoż m uzeum . Dzieła te pochodzą z rozbitego podczas bo m b ard o w an ia tra n s p o rtu kolejow ego, e w a k u u ­ jącego zb io ry m uzealne K rólew ca.

Na koniec, trz e b a ze sm u tk iem zauw ażyć c h arak te ry sty czn e i niepokojące zjaw isko, a m ianow icie znaczny, w poró w n an iu z in w e n ta rze m z la t pięćdzie­ siątych, stopień d ew astac ji o biektów zabytkow ych na W arm ii i M azurach.

14 A . J a ś k i e w i c z , Z l o t n i c t w o w o t y w n e r e g i o n u c z ę s t o c h o w s k o - w i e l u ń s k i e g o . S t u d i u m z z a k r e s u s z t u k i p r o w i n c j o n a l n e j i l u d o w e j X V I I— X I X w . , R o c z n i k M u z e u m O k r ę g o w e g o w C z ę s t o c h o w i e , 1982, t . 5, S z t u k a , z . 1, n p . i l u s t r a c j e n r 6, 35, 38.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Autorzy zwrócili również uwagę, iż deklaracje składane w okresie kampanii wyborczej, zazwyczaj pokrywają się z programami partii, co pozwala na dośš precyzyjne określenia ich

Sondażowe badania rozpoznawcze, przeprowadzone w związku z planowaną inwestycją terminie od 1 do 15 lipca, przez mgr Jarosława Rolę (autor sprawozdania, Muzeum Okręgowe w

Komuś, kto znajduje się w nieszczęściu, Ŝyczymy, Ŝeby sytuacja ta się zmie- niła, Ŝeby powrócił (lub pojawił się) porządek, spokój, zdrowie: Szybkiego powro- tu do

Kow al wykuł gwoździe oraz bliżej nieokreślone części żelazne (ferramentis).. zapis o wypłaceniu kolejnych pieniędzy na zegar. Z akup zegara wiązał się także

patrz: środkowa, młodsza i późna epoka brązu patrz: wczesna epoka żelaza?. patrz: wczesna

fakturen in den deutschen Erbändern des 18. Jahrhunderts, [in:] Die wirtschaftliche Situ- ations in Deutschland und Österreich um die Wede vom 18.. W Austrii nie koncentrowa- no

Autorki jednego z tych artykułów charakteryzują mierniki zadłużenia zagranicznego (Joanna Głuch i Małgorzata Grotte), drugi artykuł jest poświęcony kierunkom rozwoju

Konkurs skie- rowany jest jedynie do studentów gospodarki przestrzennej war- szawskich szkół, a jego inaugurację stanowiła konferencja z wykładami poruszającymi wszystkie tematy,