• Nie Znaleziono Wyników

Przyczyny ucieczek nieletnich przebywających w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przyczyny ucieczek nieletnich przebywających w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Paweł Migała

Przyczyny ucieczek nieletnich

przebywających w młodzieżowych

ośrodkach wychowawczych

Nauczyciel i Szkoła 3-4 (28-29), 83-109

2005

(2)

Paweł Migała

Przyczyny ucieczek nieletnich przebywających

w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych

Ucieczki nie tylko przeryw ają proces resocjalizacji, ale także stw arzają w arunki do kontynuow ania działalności przestępczej. Znaczna ilość ucieczek z różnych ośrodków i zakładów dla nieletnich oraz dokonywane w czasie ich trw ania przestę­ pstwa w skazują na wagę tego problemu w skali całego kraju.

Aby poznać dokładnie zjawisko ucieczek, należy jak najwięcej uwagi poświecić poznaniu ich przyczyn, gdyż tylko wnikliwe rozpoznanie podłoża ucieczek pomoże w dalszym ich zapobieganiu. K ażda ucieczka jest zjawiskiem niepokojącym, lecz powrót do ucieczki tego samego wychowanka wskazuje, że nie rozpoznano przyczyn poprzedniej ucieczki, a co za tym idzie, nie powzięto właściwych środków zaradczych.

Poznanie przyczyn ucieczek w inno się opierać o dokładne i rzetelne badania prowadzone w ośrodku. Należy je rozpocząć od poznania sam ego w ychowanka oraz jego aktualnego środowiska. W yjaśniając przyczyny ucieczek trzeba zawsze widzieć nieletniego na tle konkretnego środowiska. C zynniki środowiskowe bowiem w znacznej m ierze w pływ ająna zachowanie się nieletniego. Środowiskiem nieletniego jest rów nież ośrodek i dlatego w jego funkcjonowaniu m iędzy innym i dopatryw ać się należy źródeł powstawania konfliktu, w w yniku którego w ychowanek dokonuje ucieczki.

W rozpoznaniu przyczyn ucieczki i dalszym ich zapobieganiu podstaw ow ą rolę odgryw a wychowawca. Jest on bowiem osobą, która bezpośrednio prow adzi proces resocjalizacji i od jego działań, w sposób zasadniczy, zależy skuteczność tego procesu.

1. Zjawisko ucieczek z zakładów - ośrodków dla nieletnich

w oparciu o analizę literatu ry przedm iotu

M iejscem pobytu nieletnich wobec, których sąd rodzinny zastosow ał środek wychowaw czy w postaci um ieszczenia w placówce wychowawczej są: zakłady popraw cze lub m łodzieżow e ośrodki wychowaw cze (M OW ).

„Z akład poprawczy, placów ka ośw iatow o-w ychow aw cza dla nieletnich w w ie­ ku od rozpoczęcia 14 roku życia do uzyskania pełnolctności, którzy popełnili

(3)

84

Nauczyciel i Szkoła 3-4 2005

z rozeznaniem czyn zabroniony pod groźbą kary i zostali skierow ani do zak ła­ du popraw czego przez sąd” 1 O piekę nad zakładam i popraw czym i spraw uje M inisterstw o Spraw iedliw ości. N atom iast do MOW (nadzór M ENiS) trafia m ło­ dzież w szczególnych przypadkach już od 10 roku życia, a czyny zabronione popełnione przez nią m ają charakter łagodniejszy. „MOW są to sp ccja ln c placów ki 0 charakterze resocjalizacyjnym , przeznaczone dla m łodzieży niedostosow anej społecznie w w ieku 13-17 lat, skierow anej do ośrodków, a w przypadkach w yją­ tkow ych - dla dzieci w w ieku 10-12 lat. W zakładach um ieszcza się dzieci 1 m łodzież niedostosow aną społeczne... a przede w szystkim nieletnich^ w obec których sąd rodzinny orzekł zastosow anie środka wychowaw czego w postaci um ieszczenia w zakładzie w ychowaw czym .” 2

Do placów ek ww. trafia m łodzież niedostosow ana społecznie, a w ięc m łodzież u której pojaw iają się trudności w adaptacji do ogólnie panujących w arunków akceptow alnych w danym społeczeństw ie.

„Przyczyny niedostosow ania są dwojakie: w iążą się z jednostką bądź zc środowi­ skiem. Przyczyny zależne od jednostki obejm ują niedorozwój umysłowy, braki charakteru, nieprawidłow y rozwój osobowości, nerw ice, kalectwo. Przyczyny zależne od otoczenia społecznego polegają na powstawaniu w życiu jednostki sy tu ­ acji trudnych oraz na stawianiu jej zbyt skomplikowanych i ciągle się zm ienia­ jących w ym agań, uniem ożliwiających adaptację.”3

W placówkach resocjalizacyjnych młodzież zostaje poddana procesowi w y­ chowania w w yniku którego m ożliwy jest powrót do norm alnego życia. „Proces wychowawczy to system czynności wychowawców umożliwiający w ychowankom zm ienianie się w pożądanym kierunku, a w ięc kształtowanie i przekształcanie w iedzy o świecie, uczuć, przekonań i postaw społecznych, moralnych, estetycznych, kształtow anie woli i charakteru oraz wszechstronne rozwijanie osobowości.’4

Proces ten uw arunkow anyjest w ielom a czynnikam i. W iąże się przede w szystkim zc zrozum ieniem przez jednostkę określonych norm społcczno-m oralnych oraz nadanie tym norm om - w zależności od jej uprzednich dośw iadczeń i gry m otywów - znaczenia osobistego. Wszak „wychowanie to św iadom e i celowe działanie pedagogiczne zmierzające do osiągnięcia w zględnie stałych skutków w osobowości wychowanka.”5

„Resocjalizacja jako działanie pedagogiczne - pisze O. Lipkowski - zm ierza do jak najpełniejszego rozwoju pozytyw nych cech psychofizycznych dziecka, do ja k najlepszego przysposobienia go do spełniania zadań społecznych i osiągnięcia

W. Okoń, Nowy słownik pedagogiczny. Warszawa 2 0 0 1, s. 4 6 1.

1 M. Kalinowski, J. Pełka, Zarys dziejów resocjalizacji nieletnich, Warszawa 1996, s. 217-218. 1 W. Okoń, Nowy słownik pedagogiczny, Warszawa 2 0 0 1, s. 263.

'' W. Okoń, Nowy słownik pedagogiczny, Warszawa 2001, s. 3)6. 5 Z. Kwieciński, B. Śliwerski, (red.). Pedagogika, Warszawa 2003, s. 26.

(4)

Paweł Migała - Przyczyny ucieczek nieletnich

85

osobistego zadowolenia w realizacji optym alnych zadań życiowych. Resocjalizacja zm ierza do wyprostowania drogi rozwoju dziecka wykolejonego, do prawidłowego ukształtow ania form postępowania społecznego i postawy etycznej, które uległy wypaczeniu.’*’

„R esocjalizacja je s t w rzeczyw istości w ychow aniem , tyle, że szczególnym , bo dotyczącym tej kategorii osób, które zostały uspołecznione niew łaściw ie lub niew ystarczająco. O soby trudniące się oddziaływ aniem resocjalizacyjnym są w ięc w ychowaw cam i.”1

Jednym z ważnych problemów' placówek resocjalizacyjnych w Polsce są ucie­ czki wychowanków. U cieczki nieletnich z ośrodków wychowaw czych nie są zjaw iskiem now ym , w ystępują one w różnych okresach czasu z m niejszym lub w iększym nasileniem . U cieczka jest bow iem reakcją organizm u na działanie przykrych bodźców.

„Organizm ludzki stosuje reakcje obronne, pozwalają one usunąć przykre bodźce, bądź też ograniczyć ich działanie. Reakcje te m ają w ażne znaczenie przystosowa­ wcze.”8 Form ą obrony organizmu przed działaniem przykrych bodźców o charakterze stresowym może być oddalenie się z miejsca zagrożenia, a więc ucieczka.

U cieczki z ośrodków i zakładów są zjaw iskiem niepokojącym , pom im o spadku ich ilości, stanow ią nadal pow ażny problem. U cieczka bow iem przeryw a proces resocjalizacji, a zachow anie się nieletniego podczas ucieczki w pływ a najczęściej na jeg o d alszą dem oralizację. Dlatego, ja k pisze Piotr Suchan, „...ucieczek bagatelizow ać nie można. Jeżeli bow iem pragnie się popraw ić nieletniego, trzeba przede w szystkim m ieć fizyczną możność oddziaływ ani na niego.” 5

Przy rozpatryw aniu zjawiska ucieczek spotykamy się zasadniczo z dwoma proble­ mami: pierwszy to poznanie przyczyn, drugi - to zapobieganie. Zapobieganie to nie tylko wzm ożenie środków dozoru, lecz systematyczne i przem yślane działanie wychowawcze. O. Lipkowski pisze, „...należy podkreślić, że jeżeli nieletni ucieka, bo ciąży na nim nieznośna atmosfera ograniczonej swobody w zakładzie, to należy stworzyć w arunki umożliw iające kontakt z otoczeniem, rozluźniając dotkliw ą izolację nieletniego”10 i dalej ten sam autor „... jeżeli na przykład uciekają nieletni w ykolejeni, jednostki z zaburzeniam i charakterologicznymi niebezpieczni dla otoczenia, to ucieczka taka oznacza nowe przestępstwa. W takich przypadkach uzasadniona jest ścisła izolacja, a następnie stopniowe jej rozluźnianie w zależności od osiągnięć w procesie resocjalizacji.” "

* O. Lipkowski, Dziecko społecznic niedostosowane i jego resocjalizacja, Warszawa 1971. s. 8. 7 Z. Bartkowicz, Oddziaływanie resocjalizujące w warunkach otwartych. Warszawa 1983, s. 35. * L. Mościcka, Przestępczość nieletnich, Warszawa 1970, s. 14.

’ ľ. Suchan, Resocjalizacja w zakładach dla społecznie niedostosowanych, Warszawa 1965. s. 167. 10 O. Lipkowski, Dziecko społecznie niedostosowane i jego resocjalizacja, Warszawa 1971, s. 177. 11 Tamże.

(5)

86

Nauczyciel i Szkoła 3-4 2005

Takie podejście jest ze wszech m iar słuszne, ponieważ odnosi się do jednostek dokonujących przestępstw podczas ucieczki w poczuciu całkowitej bezkarności. „W działalności resocjalizacyjnej w stosunku do uciekinierów obow iązuje prze­ strzeganie zasady dostosowania tej działalności do przyczyn i motywów, a nie do objawów.”12

Aby skutecznie zapobiegać zjawisku ucieczek trzeba dokładnie poznać przyczy­ ny. „W literaturze przedm iotu wśród ogólnych przyczyn ucieczek dostrzegane są: zła organizacja życia placów ki, m.in. niski poziom zajęć, zbytnie ogranic­ zenie sw obody w ychowanków , atm osfera niepewności,

niew łaściw a postaw a pracow ników pedagogicznych, tj. niesum ienne w yk­ onyw anie obowiązków, brak zainteresow ania w ychow ankiem , niespraw ie­ dliw e kary i nagrody, stosow anie przem ocy słownej i fizycznej,

negatyw ny w pływ m łodzieży w ośrodku, ograniczony poziom zaintere­ sowań, w zajem na dem oralizacja, „drugie życie” .”13

„Przyczyny ucieczek w ychowanków z placówek opieki całkowitej tkw ią również w wadliwej organizacji ich kontaktów środowiskowych. W MOW podejm owane są liczne przedsięw zięcia wychowawcze mające na celu integrowanie wychowanków ze środowiskiem . Stanow iąje: spartakiady sportowe, festiwale muzyczne, konkursy zawodowe, spotkania towarzyskie. Bywa jednak, że przeprowadzone akcyjnie, na pokaz, źle zorganizowane stają się źródłem zaburzeń norm alnego rytm u zajęć szkolnych i wychowawczych, pow odują naw iązyw anie przez wychowanków niepożądanych kontaktów i ich ucieczki z placówki.”14

„R ów nież niew łaściwe działania kadry pedagogicznej m ogą stać się przyczyną ucieczek... Do przyczyn ucieczek należy brak dbałości nauczycieli i w ychowaw ców o kształtow anie życiow ych perspektyw i optym izm u wychowanków, ich w iary w siebie i w łasne możliwości... Również przypadki straszenia przeniesieniem do innej placów ki, m ogą stym ulow ać ucieczkę w ychow anka z ośrodka.” 15

Z w raca na to uwagę L. M ościckapisząc „... ilekroć w ydaw ało się, że wychowanek zżył się z now ym i w arunkam i i przyzw yczaił do środowiska, zw iązał uczuciowo z w ychowaw cami przeryw ano te w ięzy em ocjonalne w ychow anka do innego zakładu, gdzie m usiał od nowa przyzw yczajać się i pokonyw ać opory em ocjonalne przed obcym i ludźm i i now ym otoczeniem .” 16

„Chcąc ustalić przyczynę ucieczki, w yjaśnień należy szukać w dom u rodzi­ nnym dziecka, w szkole bądź zakładzie w ychow aw czym , a w ięc w m iejscu

12 Tamże.

11 T. Wolan,. Źródła i motywy ucicczck z placówek resocjalizacyjnych. „Problemy Opiekuńczo-Wycho­ wawcze" 1999 nr 3. s. 28.

M T. Wolan, Źródła i motywy ucicczck z placówek resocjalizacyjnych. „Problemy Opiekuńczo-Wycho­ wawcze, 1999 nr 3, s. 29.

15 Tamże.

(6)

Paweł Migała - Przyczyny ucieczek nieletnich .. 87 pobytu i życia dziecka, z którego uciekło. W ustaleniu przyczyn ucieczki pom ocą m ogą być badania socjom etryczne, w yjaśniające sytuację dziecka np.: w grupie wychowawczej, zespole klasow ym . B adania te m ogą przyczynić się rów nież do podjęcia w łaściwych działań napraw czych, terapeutycznych, w których należy stosow ać zasadę resocjalizacji z uwagi na przyczyny i m otyw y a nie objawy.” 17

Przyczyn ucieczek nie należy szukać tylko w działalności ośrodka. Często tkw ią one w okresie bezpośrednio poprzedzającym umieszczenie nieletniego w ośrodku. Rozprawa sądowa jest często dla nieletniego pow ażnym przeżyciem. W bardzo wielu przypadkach nieletni skierowany przez sąd do ośrodka nie wie, jak długo będzie w nim przebywał, bowiem sądy um ieszczają nieletnich w ośrodkach i zakładach bezterm inowo informując przy tym o możliwościach w arunkowego zwolnienia. St. Jedlewski poruszając problem ucieczek pisze „... je d n ą z podsta­ wowych przyczyn ucieczek z zakładów jest sprawa mglistego i nieokreślonego term inu w yjścia z zakładu. N ieokreślona perspektyw a wyjścia z zakladu w ystaw ia cierpliwość wychowanka na w ielką i tru d n ą próbę.”18 Przyczynę tę m ożna usunąć przez udoskonalenie pracy sądów dla nieletnich w ten sposób, aby nie były one tylko organem wydającym w yroki, ale żeby swoim działaniem daw ały początki procesowi resocjalizacji, jaki kontynuowany będzie w ośrodku.

Równie w ażną p rzyczyną ucieczek tk w iącą poza środow iskiem placów ek resocjalizacyjnych je s t stan zdrow ia w ychowanków. Z zagadnieniem ty m w iąże się zjaw isko poriom anii. Poriom ania - patologiczny popęd do w ędrow ania bez określonego celu, pojaw iający się nagle co ja k iś czas i kończący się po pew nym okresie19. Popęd w ędrow niczy m anifestuje się tendencją do w łóczęgostw a i odda­ lania się z m iejsca pobytu.

„Poriom anię w iązano początkowo z epilepsją, jak o jedynym ze swoistych jej objawów. Z czasem stwierdzono, że poriom ania nie je st tylko objawem czy form ą epilepsji, ale je st sym ptom em różnych anomalii psychicznych i psychofizycznych. Ucieczka na pozór nieum otywowana, bezplanowa w ystępuje rów nież w przypa­ dkach szczególnych postaci psychopatii.”20

I. Pionkowski zauważa, „...najczęściej jednak popęd wędrowniczy występuje u psychopatów i charakteropatów. Osoby takie długo nic m ogą w ytrzym ać w jednym miejscu coś ich „gna”. Nagłe wyjazdy podejmowane w stanie rozdrażnienia, czegoś im brakuje, czują jakby coś ich wewnętrznie rozpierało i wypędzało z miejsca, w którym się znajdują.”21

17 Λ. Makowski, Niedostosowanie społeczne młodzieży І jej resocjalizacja. Warszawa 1994, s. 6. St. Jedlewski. Analiza systemu dyscypłinamo-izolacyjncgo w resocjalizacji niclctnich. Warszawa 1966, s. 84.

” Słownik Wyrazów Obcych, PWN Warszawa 1980, s. 592.

20 O. Lipkowski, Dziecko społecznie niedostosowane i jego resocjalizacja. Warszawa 1971, s. 173. *ł I. Pionkowski, Psychiatria sądowa. Warszawa 1971, s. 21

(7)

88

Nauczyciel i Szkoła 3-4 2005

A nalizując przyczyny ucieczek O. Lipkowski podaje, że „...w przypadkach padaczki zdarzają się objaw y zaliczane do działań popędow ych. C zęsto spotyka się w ychow anków bez napadów epileptycznych, ale z objaw am i zastępczym i. N ależą tu: popęd w ędrow niczy /poriom ania/ oraz ucieczka /fuga im pulsiw a/.”22 W ystępow anie tego rodzaju przyczyn ucieczek m ożna stw ierdzić dopiero po dokładnym badaniu neurologicznym . U ciekinier taki pow inien być poddany leczeniu, a w ychowawcy pow inni blisko w spółpracow ać z lekarzem .

Jedną z przyczyn w arunkującą ucieczki w ychowanków , są ich szeroko ro zu ­ m iane cechy osobowości. „S ą to osoby m ające problem z k ry ty c z n y analizą własnych zachow ań i sytuacji, w których się znajdują. C zęsto są wpływ owe, silnie zw iązane z su b k u ltu rą krym inogenną. M ają niskie aspiracje, unikają pracy i długotrw ałego w ysiłku, ży ją „chw ilą”. N ie um ieją patrzeć na życie w perspektyw ie czasu przeszłego. M ają trudności z odraczaniem zaspokajania potrzeb. D ziałają im pulsyw nie, pod w pływ em emocji.”23

„Uciekają, bo nie chcą żyć „w zam knięciu”, „bo chce mi się w olności”, nie lubią długo przebyw ać w jednym m iejscu. Zw ykle deklarują rów nież silny zw iązek em ocjonalny z nieform alną stru k tu rą rów ieśniczą, do której należeli w m iejscu zam ieszkania przed um ieszczeniem w placówce. U w ażają, że dokonując ucieczki zaim ponują swoim koleżankom i kolegom , m ogą ponadto liczyć na ich pomoc w ukryw aniu się przed policją. Proces resocjalizacji tej grupy m łodzieży w ydaje się szczególnie trudny z uwagi na brak w spółpracy, brak motywacji do zm iany dotychczasowego trybu życia, brak jakiegokolw iek działania sam owy- chow ującego.”24

Ucieczki analizować również można z punktu widzenia intencji wychowanków. Intencje agresywne to te, które w ywołują ucieczki do przestępczego życia na wol­ ności lub w ypady na imprezy. Intencje nie agresywne powodują ucieczki z tęsknoty za wolnością, swobodą, domem, dziewczyną, chłopakiem, czy też ucieczki od złej atmosfery w placówce i terroru „drugiego życia”.

U cieczki z zakładu wychowawczego wg A. M akowskiego, dokonyw ane są: z tęsknoty za dom em , do dziewczyny, do tow arzyszy przygód, ucieczki na w olność z zam kniętego (kratą lub regulam inem ) zakładu, ucieczki przed „ludźm i” lub „frajeram i” , tzn. przed w rogiem i groźnym przeciwnikiem ,

ucieczki przed sytuacjąnie zaakceptowaną, przed atm osferą noszącą znamię obcości, do której trudno im się dostosow ać.25

22 O. Lipkowski, Wychowanie dzieci społecznic niedostosowanych, Warszawa 1966, s. 38.

23 J. Moczydłowska, Ucieczki wychowanek placówek resocjalizacyjnych, „Problemy Alkoholizmu”. 1997 nr 2 - 3 ,s. 11.

M J. Moczydłowska, Ucieczki z placówki resocjalizacyjnej - analiza przyczyn. „Szkoła Specjalna”. 1996, nr 5, s. 273. 25 A. Makowski, Niedostosowanie społeczne młodzieży i jej resocjalizacja. Warszawa 1994, s. 64-65.

(8)

Paweł Migała - Przyczyny ucieczek nieletnich ..

89

St. Jedlewski proponując rozpatrzenie zjawiska ucieczek od strony analizy inten­ cji uciekających pisze „...z powodzeniem m ożna określić stopień agresywności ucieczki nieletniego na podstawie jego początkowej intencji. Z psychologicznego punktu w idzenia m ożna więc przypuszczać, że nieletni w w iększości przypadków po powzięciu decyzji o ucieczce, a przed jej wykonaniem wkalkulow ał sobie możliwość dopuszczenia się agresji, gdyby został do tego zmuszony.”26 Agresyw ny charakter m ają ucieczki, które w iążą się z chęcią kontynuowania działalności przestępczej.

Podczas trw ania ucieczki dochodzi bardzo często do działalności przestępczej w wy niku której pogłębia się proces demoralizacji nieletniego. W działalności prze­ stępczej podczas trw ania ucieczki w yodrębnić należy dwie jej głów ne odmiany. Pierwsza to działalność przestępcza zaplanowana jeszcze przed opuszczeniem pla­ cówki. Cz. Czapów i St. Jedlewski zaliczają tego rodzaju ucieczkę do agresywnych pisząc, że „taki /agresyw ny/ charakter mają ucieczki do przestępczego życia i dzia­ łalności w bandzie na wolności, w ypady w celach rabunkow ych w okolice zakładu i dobrowolny powrót.”27 D rugą odm ianą przestępczości podczas ucieczki analizuje L. M ościcka, „...konieczność zdobycia środków utrzym ania podaw ana jest często jako m otyw kradzieży popełnianych podczas ucieczek z zakładów. A naliza rodzajów kradzionych przedm iotów potw ierdza na ogół pow yższą motywację.”28 O mawiając działalność przestępczą podczas ucieczek autorka zw raca uwagę na dość istotny czynnik, jak im może być dla niektórych nieletnich zabawowy aspekt przestępstwa, zawierający elementy ryzyka i przygody. Elementy te m ogą być inspiracją dla nieletnich dokonujących ucieczek, przykłady zaś czerpią oni z licznych filmów akcji (niekiedy wręcz instruktażowych).

M. Lipka „Praktyka dowodzi, że nieletni przebywający na ucieczce pozbawiony kontroli i opieki, w yposażenia w odzież, żyw ność i pieniądze, musi je zdobyć osobiście. Dość często czyni to w sposób naruszający norm y prawa karnego. Zdarza się przy tym , iż korzysta on z pomocy oferowanej mu przez dorosłych przestępców. W zam ian za nocleg i pożyw ienie uciekinierzy zmuszani są niekiedy dokonywać kradzieży i łupy dostarczać paserom, utrzym ującym „meliny przestępcze”.”25

Jedną z przyczyn ucieczek są konflikty m iędzy wychowankam i. Konflikty takie są w znacznej mierze przyczyną ucieczek w początkowym okresie pobytu w ośrodku. W okresie tym wychowanek jest szczególnie w rażliw y na oddziaływ u­ jące na niego w pływ y nowego środowiska. W spółżycie m iędzy w ychowankam i ośrodków opiera się bardzo często na stosowaniu siły. Różnice w rozwoju inte­

їл St. Jedlewski, Analiza sysiemu dyscypłinamo-izolacyjncgo w resocjalizacji nieletnich, Warszawa 1966, s. 81

27 Cz. Czapów, St. Jedlewski, Pedagogika resocjalizacyjna. Warszawa 1966, s. 54. v L. Mościcka, Przestępczość nieletnich, Warszawa 1970. s. 161.

(9)

90

Nauczyciel i Szkoła 3-4 2005

lektualnym i fizycznym oraz stopień demoralizacji w pływ ają na tw orzenie się w ośrodku grup, bardzo często nastawionych agresywnie w stosunku do siebie. Za St. Jedlewskim, „... silniejszy przewodzi, równych toleruje, o ile nie wchodzą w drogę, słabszych eksploatuje, w pewnych sytuacjach może chronić, zawsze jednak w ymaga posłuszeństwa.”30 Sytuacja w której silniejsi wychowankowie szykanują słabszych, musi u tych drugich zrodzić myśl o ucieczce, a więc o uwolnieniu się choćby chwilowym od w pływ u prześladowców. L. Mościcka podaje, że „...w wielu wypadkach przyczyną ucieczek był brak przeciwdziałania personelu pedagogi­ cznego, gdy któryś z wychowanków stawał się wyzyskiwany i krzyw dzeny na różne sposoby przez kolegów.”31 Szykany, o których pisze autorka w iążą się często z w ystępow aniem na terenie ośrodków tak zw anego „drugiego życia”.

„D rugie życie” tw orzy się w zakładzie pod w pływ em w ielu różnych czynników . Jednym z nich je st fakt, że w zakładzie resocjalizacyjnym zgrom adzona jest m łodzież mniej lub bardziej w ykolejona społecznie, co skłania do tw orzenia grup aprobujących antagonistyczno-destruktyw ny styl życia. Ponadto, narzucone tej m łodzieży rygory, do których nie jest przyzw yczajona, w y w o łu ją opór przeciw kontroli zc strony wychowawców, przejaw iający się w sw oistych form ach życia społecznego. Znajduje to swój w yraz w obyczajach pow stających na terenie zakładu grup nieformalnych, jak np. w znęcaniu się silniejszych nad słabszymi, często w ręcz sadystycznym. „...Agresywność, cechująca środowisko „drugiego życia” w niektórych zakładach wychowawczych, poprawczych i karnych jest tym intensyw niejsza, im w iększy lęk budzą wychowawcy, im surowsza jest dyscyplina zakładowa i ostrzejsze represje.”32 Obserwacje potw ierdzają, iż źródłem ucicczck są przejawy tzw. „drugiego życia” wychowanków, niepisany kodeks i obyczaje „podziem nej” społeczności, której przywódcy um iejętnie manipulują „rządzą” placówką. W tym w ypadku motywem ucieczki może być obniżone poczucie bezpieczeństwa spowodowane zastraszeniem i biciem przez innych wychowanków. „D rugie życic” na terenie ośrodka bardzo utrudnia pracę wychowawczą, niweczy bowiem w wielu w ypadkach dobre intencje wychowanków, którzy chcieliby osiągnąć poprawę.

C hociaż w ostatnich latach liczba ucieczek z ośrodków i zakładów maleje, to nadal zjaw isko to jest bardzo niepokojące, bow iem przeryw a ono proces resocjalizacji, a przestępcza działalność jakiej najczęściej dopuszcza się nieletni podczas trw ania ucieczki w pływ a na dalszą dem oralizację.

J0 St. Jcdlcwski, Analiza systemu dyscyplinarno-izolująccgo, Warszawa 1966, s. 54. 11 L. Mościcka, Przestępczość nieletnich. Warszawa 1970, s. 158.

(10)

Pawel Migata - Przyczyny ucieczek nieletnich

91

2. Podstaw y metodologiczne b ad ań własnych

Ucieczki wyelim inować się nie da, lecz wydaje się że m ożna je znacznie ograni­ czyć. Celem niniejszej publikacji jest odpow iedź na pytania. Dlaczego nieletni uciekają z ośrodków wychowawczych? Czy ucieczki nieletnich są w ynikiem ziej organizacji placówki? Odpowiedz na te pytania umożliwi nam podjęcie sku- tccznychdziałańograniczającychilośćucieczekz m lodzieżow ychośrodków w ycho­ wawczych. Dlatego konieczne jest badanie, którego przedm iotem będzie: analiza przyczyn ucieczek, ustalenie czy młodzieżowe ośrodki wychowawcze właściwie spełniają funkcje i zadania wobec m łodzieży niedostosowanej społecznie?

Problem głów ny zaw iera się w pytaniach:

Jakie są przyczyny ucieczek nieletnich z ośrodków wychowawczych? Czy stopień integracji w grupie wychowawczej może być czynnikiem sprzyjającym ogranicze­ niu ucieczek? Jak wygląda organizacja życia, nauki i w ypoczynku wychowanków młodzieżowych ośrodków wychowawczych? Czy nieletni czują się bezpiecznie w ośrodku? Jakie są oczekiwania nieletnich wobec ośrodka? Jak w yglądają kontakty nieletnich z rodziną? Jak funkcjonuje system kar i nagród w MOW? Czy doświa­ dczenia z przeszłości są motywem samooddaleń? Jakie są kompetencje kadry peda­ gogicznej zatrudnionej w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych?

H ipoteza głów na zaw iera się w następującym stwierdzeniu:

Stopień integracji oraz właściwa atm osfera w grupie wychowawczej to istotne czynniki sprzyjające ograniczeniu ucieczek.

M ożliwość rozw ijania zainteresow ań i uzdolnień w ychowanków w ośrodku, oraz ciekawe spędzanie wolnego czasu zapobiega i elim inuje ucieczki.

W spółpraca ośrodków z rodzinam i nieletnich odgryw a w ażną rolę w procesie resocjalizacji. W spieranie więzi emocjonalnych z najbliższymi zapobiega pow sta­ waniu zachowań spowodowanych dyskom fortem psychicznym wychowanków związanych z tęsknotą i uczuciem izolacji.

M łodzieżowe ośrodki wychowawcze jako zastępcze środowisko społeczno- wychowawcze spełniają właściwie funkcje i zadania wobec m łodzieży niedosto­ sowanej społecznie, jednak nieletni w procesie resocjalizacji w ym agają większej indywidualizacji oraz bardziej rodzinnej formy opieki.

Właściwa organizacja placówki pozwala wychowankom czuć się w niej bezpie­ cznie, co z kolei w znacznym stopniu redukuje problemy wychowawcze i związane z nim przypadki ucieczek.

Zatrudniona kadra pedagogiczna posiada odpowiednie kwalifikacje i doświadcze­ nie aby mogła sprostać stawianym zadaniom opiekuńczo-wychowawczym.

B adania przeprow adzono w śród w ychowanków m łodzieżow ych ośrodków w ychowaw czych zlokalizow anych na terenie Polski centralnej i południow o - wschodniej.

(11)

92

Nauczyciel i Szkoła 3-4 2005

W badaniach posłużono się m etodą sondażu diagnostycznego. W ram ach niniejszej metody posłużono się następującym i technikam i badaw czym i: an­ kieta, w yw iad, obserw acja, analizę dokum entów - dokonano analizy: teczek osobow ych w ychow anków biorąc pod uwagę: książkę ew idencji w ychowanków , zeszyt ucieczek w ychowanków , protokoły ucieczek, postanow ienia sądu, orze­ czenia kw alifikacyjne, skierow ania do placów ki, w yw iady środowiskowe, życio­ rysy wychowanków, opinie o w ychow ankach, zeszyt kar i nagród.

Badaniem objęto 86 nieletnich którzy dokonywali ucieczek z placówki w roku 2000 - 2004. Ogólna liczba uciekających w tych latach była w yższa, lecz pozostali nic objęci badaniem to wychowankowie którzy opuścili ju ż ośrodek lub zostali z niego skreśleni za długoterm inow y pobyt na ucieczce.

Stosunek procentowy uciekających do ogólnej liczby w ychowanków przebyw a­ jących w placówkach wychowawczych przedstaw ia poniższy w ykres z którego

w ynika, że średnio z ośrodków w ciągu roku ucieka około 20% wychowanków. Liczbę uciekających z ośrodków zestawiono z wcześniejszym dośw iadczeniem nieletnich tzn. czy dokonywali oni ucieczek z dom u przed skierow aniem ich do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Otóż w grupie 86 nieletnich, 83 uciekało z domu, dwóch nieletnich z domów rodzinnych nic uciekało gdyż trafili oni w w ieku 7 lat do domów dziecka, a z tych placówek dośw iadczenia w samowolnym oddalaniu ju ż posiadali. Tylko jeden nieletni z grupy badanych nie podejm ował próby ucieczek.

Liczba uciekających z ośrodków wychowawczych w %

Bardzo w ażnym w skaźnikiem w rozpatryw aniu problem u je st pow racalność z ucieczek. W ielokrotne ucieczki w skazują, że po pierwszej ucieczce nie zostały w łaściwie określone jej przyczyny, a co za tym idzie nic podjęto w łaściwych oddziaływ ań wychowaw czych im zapobiegających.

(12)

Pawet Migała - Przyczyny ucieczek nieletnich ..

93

Tabela nr 1 przedstawia powracalność z ucieczek w %.

Rok Uciekający 1 raz Uciekający 2 razy Uciekający 3 razy Uciekający 4 razy Uciekający 5 razy Uciekający 6 razy Uciekający 7 razy Liczba uciekających 2000 23 5 5 - 1 - 34 2001 8 2 1 2 - - 13 2002 10 2 1 - 1 1 15 2003 10 7 - - - 17 2004 14 2 1 2 - - 19 Razem: 65 18 8 4 2 - 1 98

Ucieczki „zbiorowe” s ą o tyle niebezpieczne, że podczas ich trw ania dochodzi najczęściej do działalności przestępczej. W ychowankowie jeśli uciekają sami najczęściej kierują się do domów rodzinnych na 86 uciekających w ychowanków wypełniających ankietę, 84 udało się do najbliższej rodziny i po drodze nie popełnili ani żadnego przestępstwa. N atom iast podczas ucieczek „zbiorowych” poruszający się razem uciekinierzy starają się przed sobą zaim ponować przestępczym i dokonaniam i. W przypadku tzw. „zbiorówek” dokonują oni włamań: do kiosków, sklepów spożywczych, piwnic, domów jednorodzinnych, kradnąc wówczas: rowery, artykuły spożyw cze, papierosy, alkohol, ubrania.

Z w ykresu w y n ik a iż 26% ucicczck następuje w pierw szych dniach pobytu w ychow anka w placów ce, natom iast w pierw szym m iesiącu liczba ta w zrasta do 45% . Św iadczyć to m oże o tym że pierw sze dni pobytu w ośrodku są najw ażniejszym i dla działań zapobiegawczych mających na cclu niedopuszczenie do ucieczki.

O rganizm ludzki stosuje różnego rodzaju reakcje obronne starając się uniknąć przykrych bodźców lub ograniczyć ich działanie.

(13)

94

Nauczyciel i Szkota 3-4 2005

Przykre bodźce o charakterze stresowym pobudzająorganizm do działania obron­ nego. Jedną z form obrony przed szkodliwością ich w pływ u może być ucieczka to znaczy oddalenie się z miejsca zagrożenia.

Ustalenie dokładnych przyczyn ucieczki nie jest spraw ą łatwą. A nalizując podło­ że ucieczek należy w yróżnić dwa rodzaje ich motywów. Są to m otyw y pośrednie i bezpośrednie, pośrednie to zespół czynników działających w dłuższym okresie czasow ym doprowadzający do złego stanu samopoczucia. N a jego podłożu pojawia się myśl o dokonaniu ucieczki, M otyw y bezpośrednie w yw ołuje sytuacja w której natężenie czynników stresowych jest szczególnie wysokie, może to być, np. strach przed karą, namowa kolegi itp. To właśnie m otyw y bezpośrednie powodują, że nieletni realizuje plan ucieczki. A nalizując przyczyny ucieczek trzeba oba te m otyw y rozpatryw ać łącznie, z tym że w iększą uwagę należy skoncentrować na m otywach pośrednich.

Przy badaniu przyczyn ucieczek nawet najdoskonalsza form a w yw iadu czy ankiety nie da jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jakie są przyczyny ucieczki? W wielu w ypadkach sam uciekinier nic potrafi podać motywów swojej ucieczki. W ankietach, w ywiadach najczęściej uzew nętrzniają się bezpośrednie przyczyny ucieczki takie jak: konflikt z wychowawcą, namowa kolegi, list z domu, rozmowa telefoniczna z rodziną po której tęsknota za domem powoduje ucieczkę.

Dokładne poznanie wychowanka a co za tym idzie skuteczne oddziaływ anie wychowawcze w ym aga poznania historii życia nieletniego. W iększość badanych to uciekinierzy dokonujący ucieczek zarówno z domu ja k i z ośrodka. Ucieczki z domu a następnie samowolne opuszczenie placówki w skazująna fakt, że ucieczka jest typow ą form ą reakcji obronnej stosowanej przez nieletniego.

Ucieczki z domu są zjawiskiem bardzo charakterystycznym dla m łodzieży niedostosowanej społecznie, ich rozpatryw anie jest celowe dlatego, że podczas ucieczki najczęściej rozpoczynał się proces demoralizacji nieletniego a czyny prze­ stępcze popełnione podczas jej trw ania stały się w wielu w ypadkach powodem um ieszczenia w ośrodku.

Co skłania nieletnich do ucieczek z domu?

Niewłaściwa sytuacja domowa (rozpad rodziny, alkoholizm , brak zainteresow a­ nia problemami dziecka czy zbytnia pobłażliwość) sprawia, że nieletni zaczyna naw iązyw ać kontakty z „elementem” mocno ju ż zdem oralizowanym , znajdując w nim wsparcie i akceptację swoich poczynań. Kolejny krok to w agary i w iążące się z nim i niepow odzenia szkolne. Niepowodzenia szkolne połączone z represjami ze strony rodziców skłaniają do ucieczki. Ucieczka pozw ala bowiem rozładować napięcie emocjonalne, jest sw oistą form ą manifestacji wobec postaw y dorosłych. Ucieczki z domu to najczęściej ucieczki wielokrotne, podejm owane m im o bar­ dzo dotkliwych kar. Rodzice karzą uciekających nie usuwając przyczyn ucieczki. Kary te pow odują narastanie konfliktu i w konsekwencji dalsze ucieczki. Karanie

(14)

Pawet Migała - Przyczyny ucieczek nieletnich ..

95

za ucieczkę bez usunięcia jej przyczyn to nie tylko zjaw isko charakterystyczne dla środowiska rodzinnego, zdarza się to rów nież w w arunkach ośrodka.

Umieszczenie nieletniego w ośrodku zm ienia całkowicie jego środowisko. Po­ przednio w środowisku wolnościowym nieletni mial wiele swobody w kiero­ w aniu własnym postępowaniem. Mógł prawie dowolnie dysponować swoim czasem i samodzielnie dobierać sobie rozrywki. Środowisko ośrodka nakłada na w ychowanka szereg obowiązków i zakazów do których przestrzegania nic byl przyzwyczajony. Ta nagła zm iana środowiska powoduje powstawanie u nowo­ przybyłych całego szeregu reakcji, które utrudniają proces adaptacyjny. Prawic w szyscy wychowankowie w początkowym okresie sąnastaw ieni bardzo negatyw nie do ośrodka. Umieszczenie w nim traktują nie jako element wychowawczy ale jako dotkliw ą i niespraw iedliw ą w ich m niem aniu karę. Za ten stan rzeczy wiele w iny ponoszą sądy rodzinne, które w wielu w ypadkach ograniczają się tylko do orzekana w yroku. W ychowanek nie wic ja k długo ma przebyw ać w ośrodku, nie wyjaśniono mu bowiem że nieletni kierowani są na okres bezterm inow y (w w ypadku M łodzieżowego O środka Wychowawczego do ukończenia osiem na­ stego roku życia). Tak więc u wychowanka zaraz na sam ym początku pobytu rozta­ cza się niedookreślona perspektyw a wyjścia z ośrodka. Jeżeli w początkowym okresie pobytu nie wyjaśni się nieletniemu najbardziej podstawowych i istotnych dla niego wiadomości takich jak możliwość: uzyskania przepustki czy urlopu, zw olnienia z ośrodka przed ukończeniem osiem nastu lat, kontaktu z rodziną, to taki stan rzeczy może stać się przyczyną ucieczki. Znaczna ilość ucieczek dokonywanych podczas pierwszego miesiąca pobytu w ośrodku, wskazuje na to iż nieletni m ają trudności w adaptacji do nowych warunków. Sytuacji utrudniających procesy adaptacyjne jest bardzo wiele, zależą one od wieku nieletniego, stopnia demoralizacji, oraz jego zdolności przystosowawczych.

Jednym z czynników utrudniających adaptację jest brak w ośrodku grupy przejściowej. Do grupy takiej w inni trafiać na kilka tygodni wszyscy nowoprzybyli wychowankowie. W tym czasie pow inni poznać swoje prawa i obowiązki, zazna­ jom ić się z regulam inem ośrodka. O dpowiednio dobrane treści zajęć stworzyłyby w arunki ułatwiające wychowankom przystosowanie się do zwyczajów panujących w ośrodku.

Sytuacja nieletniego, który prosto z warunków „wolnościowych” trafia do grupy chłopców o dłuższym okresie pobytu w ośrodku, jest bardzo trudna. Nowe obowiązki, zm iana dotychczasowego trybu życia, powrót do szkoły (niekiedy po bardzo długiej przerwie), sprawiają, że nieletni czuje się zagubiony. Zagubienie to potęguje fakt że w ośrodku nie zawsze jest osoba, której mógłby się wychowanek poradzić, pożalić czy zw ierzyć ze swych trosk.

Adaptacja w grupie wychowawczej nieletnich bardziej zdem oralizowanych przebiega sprawniej. Posiadają oni dużo sprytu życiowego i szybko znajdują

(15)

96

Nauczyciel i Szkoła 3-4 2005

kolegów w śród „starych w ychow anków ”. Jednostki mniej zaradne nie znajdują akceptacji grupy i stoją na jej m arginesie. Takie w yobcow anie m oże stać się przy czy n ą ucieczki.

W łaściw ą adaptację w grupie pow inien ułatw ić now oprzybyłym wychowawca. Powinien on naw iązać w ięź em ocjonalną z w ychow ankam i, zdobyć ich zaufanie do (ego stopnia, aby z ust sam ego nieletniego dow iadyw ać się o jego niepokojach i trudnościach. Że tak nic je st zawsze, św iadczy liczba ucieczek w ychow anków nowoprzybyłych. Problem naw iązania w ięzi m iędzy w ychow ankiem a w ycho­ w aw cą je st bardzo istotny. 1 tu w yłania się jeszcze je d n a przyczyna ucieczki, je st n ią przeniesienie do innej grupy lub przeniesienie do innego ośrodka. Zerw ane zostają wówczas w ięzi em ocjonalne jakich naw iązanie w y m agało wielu wysiłków. Rozstanie z g ru p ą w ychow aw czą czy ośrodkiem nieletni zn o szą bardzo ciężko. W ankiecie na postaw ione pytanie: Czy gdybyś m ógł zm ieniłbyś grupę na inną? na 86 w ychow anków tylko 2 zm ieniłyby grupę tj. ok. 7%. Fakt ten w skazuje jak bardzo w ychow ankow ie boją się nowych nieznanych w arunków i ponow nego procesu adaptacji.

W wielu przypadkach przyczyny ucieczek tkw ią poza ośrodkiem. Dokładne zapoznanie się z historią życia wychowanka na podstawie jego akt nie zawsze stanowi rozw iązanie problemu. Często zdarza się że akta wychowanka nic dają pełnego obrazu jego sytuacji rodzinnej, a właśnie skomplikowana sytuacja rodzinna jest przyczyną ucieczki. W ankietach wielu uciekinierów za przyczynę samo oddalenia podaje tęsknotę za rodziną. Z bardziej szczerej rozm owy dowiadujemy się np. że w domu ojciec alkoholik znęca się nad m atką, rodzeństw em i nieletni „musi temu zaradzić”. A kta wychowanków byw ają również „czyszczone” prze przybyciem nieletniego do ośrodka. Często znikają z nich informacje o leczeniu psychiatrycznym , stosowaniu środków farmakologicznych, notatki o agresywnych zachowaniach w poprzednich placówkach. Takie nieodpow iedzialne działania rów nież m ogą stać się przyczyną ucieczki nieletniego, gdyż stosowane środki wychowawcze w placówce nie m uszą być zgodne z zaleceniami psychologa czy lekarza, a o tych dowiadujemy się po czasie.

K onflikty m iędzy w ychow ankam i m ogą stać się przyczyną ucieczki, w ystę­ pują one bardzo często i są pow odowane przez w iele czynników . Znaczna różnica w ieku m iędzy w ychow ankam i, dochodząca do 5 lat je st jednym ze źródeł konfliktu. Różnice w rozwoju fizycznym , psychicznym oraz zakresie zainteresow ań pow odują iż starsi w ychow ankow ie starają się narzucić m ło­ dszym swe upodobania, rodzaje rozryw ki, czy form y spędzania czasu wolnego. W konfliktach tych zaw sze stroną pokrzyw dzoną są w ychow ankow ie młodsi. Jeśli sytuacje te trw ają dłuższy okres m ogą spow odować pow stanie czynników skłaniających do ucieczki. G odzenie interesów w ychow anków m łodszych i starszych w grupie należy do wychowawcy. Jego rola jest kluczow ą w procesie

(16)

Paweł M ig a ta - Przyczyny ucieczek nieletnich ..

97

resocjalizacji, je s t on inicjatorem w szystkich oddziaływ ań w ychowawczych. I na tym gruncie dochodzi często do konfliktu m iędzy w ychow aw cąa nieletnim . Konflikty m iędzy dorosłym i a m łodzieżą pow stają wc w szystkich środowiskach. Jednak konflikt m iędzy w ychowaw ca a nieletnim um ieszczonym w ośrodku nabiera szczególnego znaczenia, bow iem w w arunkach ośrodka strony zdane są w yłącznic na siebie. Często konflikty rodzą się na skutek niewłaściwej formy z ja k ą w ychowaw ca egzekw uje od nieletniego w ykonania swoich poleceń. Form a ta jest bardzo w ażna, jeśli bow iem przy egzekw owaniu w ykonania polecenia dochodzi do gw ałtow nych spięć i zadrażnień to w konsekw encji m oże prow adzić do pow stania długotrw ałego konfliktu. Z kolei konflikty takie pow odują zerw anie w ięzi em ocjonalnych m iędzy w ychow aw cąa nieletnim i utru d n iają prow adzenie pracy wychowawczej. Sytuacje te oddziaływ ają na psychikę nieletniego m ogą w yzw olić m echanizm y obronne, które u zew nętrzniają się w ucieczce. O sobą która pow inna przerw ać szereg narastających sytuacji konfliktow ych je s t w ycho­ wawca.

W łaściwe formy działania wychowawczego ściśle w iążą się z zasadą indyw i­ dualizacji. Jeżeli w pracy z g ru p ą wychowawca przyjm ie jednakow ą dla wszystkich formę egzekw owania poleceń, to postępowanie takie sprawi, że u niektórych wychowanków którzy z różnych względów nic m ogą podołać zadaniu w ystąpi w yzw olenie się sytuacji stresowych.

W ychowawca je st osobą, która w grupie nagradza i karze. N ieletni bardzo w yczuleni są na punkcie spraw iedliw ości i podkreślają to na każdym kroku. W hierarchii w artości spraw iedliw ość zajm uje czołow e m iejsce zaraz po wolności. Poczucie sprawiedliw ości nieletniego je s t bardzo swoiste. Jest ono nieadekw atne do poczucia spraw iedliw ości przyjętego w społeczeństw ie, stawia na zaspokojenie własnych potrzeb bez oglądania się na innych, spraw iedliw e jest to co przynosi korzyści nieletniem u. Przy karaniu w ychow anków trzeba bezw zględnie uśw iadom ić jej celowość i sprawiedliw ość. K ara której znaczenia nieletni nic rozum ie, nigdy nie będzie m iała oddziaływ ania w ychowaw czego, a stanie się źródłem konfliktu m iędzy nieletnim a wychowawcą. Przy egzekw ow aniu kary należy uw ypuklić jej m om enty w ychowawcze a nie represyjne. Forma karania oraz indyw idualna ocena czynu są w arunkiem skuteczności kary. Powyższe stw ierdzenie odnosi się do kar w ym ierzonych spraw iedliw ie. Inny problem stanow ią kary w ym ierzone za niepopelnione winy. K ary niespraw iedliw e stanow ią źródło konfliktu m iędzy nieletnim a wychowaw cą, który traci swój autorytet nic tylko w oczach ukaranego, lecz i całej grupy. Postawa taka rodzi nowe konflikty, które negatyw nie oddziaływ ają na psychikę nieletniego. W yzw ala się w ówczas jeden z m echanizm ów obronnych tzn. oddalenie się z m iejsca zagrożenia a więc ucieczka.

(17)

98

Nauczyciel i Szkota 3-4 2005

O sobny problem to karanie nieletnich za dokonanie ucieczki. Często niew ła­ ściwa form a kary w iąże się z niew łaściw ym rozpoznaniem przyczyn ucieczki co z kolei staje się przyczyną następnej ucieczki. K aranie uciekiniera musi być zindyw idualizow ane. N ic m ożna tej samej kary stosow ać w obec uciekającego w celu kontynuow ania przestępczej działalności a nieletniego który uciekł z tęsknoty za rodziną. P rzyczyna w ielokrotnych ucieczek w celu kontynuow ania działalności przestępczej tkw i także w niedoskonałym system ie kar. N ieletni karani są w yłącznie przez ośrodek i w wielu w ypadkach kary tc nie przynoszą żadnego efektu. Za przestępstw a popełnione podczas ucieczki w ychow ankow ie nic ponoszą żadnej odpow iedzialności karnej. Sądy rodzinne um arzają sprawy „...ze w zględu na niecelow ość ponow nego orzekania środka”. Zastosow anie surowszych kar zw łaszcza w obec w ychowanków , którzy ukończyli 17 lat byłoby celowe, bo ich bezkarna działalność je s t złym przykładem dla innych.

Z nierozeznaniem przyczyn ucieczki w iąże się sprawa pow rotności do ucieczki. Ucieczki w ielokrotne są zjaw iskiem trudnym do opanow ania. Jeżeli w szystkie ucieczki spow odow ane są przez tą sam ą przyczynę to w inę za taki stan ponosi w ychow aw ca, który nieodpow iednio zdiagnozow ał pierw szą ucieczkę. Przyczyn w ielokrotnych sam ooddaleń m ożna upatryw ać rów nież w zm ieniających się m echanizm ach psychicznych uzależnionych od faz rozwoju. Szczególnym okresem w zm ożonej liczny ucieczek m oże być okres dojrzew ania. W okresie tym w ychow anek jest bardziej w yczulony na swój w ygląd, błahe spraw y urastają do rangi problemu. K ontakty z d u ż ą g ru p ą znosi bardzo ciężko, szuka wówczas możliwości odosobnienia. C harakterystycznym wówczas jest fakt podejm ow ania się różnorodnych dodatkow ych prac, aby tylko oderw ać się od grupy i pobyć sam emu.

W zw iązku z tym że życie w ośrodku toczy się w dużej grupie ludzi, zam i­ łow ania i przyzw yczajenia jednostki ham ow ane są przez ogólny system życia społeczności. Nie w szyscy potrafią się do tego przystosow ać. U niektórych wychowanków długotrw ałe przebyw anie w takiej zbiorowości m oże stać się pośrednią przyczyną ucieczki, gdzie najdrobniejszy zatarg czy konflikt ow ocują sam o oddaleniem nieletniego. Atm osfera w grupie, czy w całym ośrodku ma priorytetow e znaczenie przy rozpatryw aniu przyczyn ucieczek, składa się na n ią w iele czynników . Jednym z nich jest właściwa organizacja placówki. W placówce takiej w ykw alifikow ana kadra pedagogiczna um ożliw ia w ycho­ wankom w szechstronny rozwój, nie ma problem ów z pom ocam i naukow ym i, w ykorzystyw ane są najnow sze zdobycze techniki inform atycznej.

Jeśli natom iast piętrzą się problemy zw iązane ze złym i w arunkam i lokalow ym i, nieprzygotow anąodpow icdnio kadra pedagogiczną, brakiem zrozum ieniapotrzcb i roli ośrodka u zw ierzchników i decydentów, to atm osfera w takiej placów ce nie sprzyja realizacji celów i zadań do jakich została pow ołana. W ychow ankowie

(18)

Pawet Migała - Przyczyny ucieczek nieletnich

99

doskonale w yczuw ają atm osferę i nastroje panujące w placów ce, b ędą więc próbow ać tw orzyć stru k tu ry nieform alne „drugiego życia”, których zadaniem będzie neutralizow anie zabiegów resocjalizacyjnych, prom ow ania w artości i w zoru podkulturow ych. Jeśli działania te nie napotkają na zdecydow any opór ze strony kadry pedagogicznej to w konsekw encji w placów ce pojaw ią się „ludzie, frajerzy i cwele”. „L udzie”, przedstaw iciele grupy stojącej najwyżej w nieform alnej organizacji nieletnich. N azyw ani są rów nież „grypsującym i” lub „m ającym i w porządku”

„G rupa nieletnich stojąca w opozycji (najczęściej w sposób w ym uszony) w obec „grypsujących” to „frajerzy” - czyli „kiepscy”, mający źle itp. B adacze zjaw isk podkulturow ych stw ierdzają, że „frajerzy” są generalnie w ykorzystyw ani, na­ piętnow ani i negowani przez „ludzi”. „Cwele” są na najniższym szczeblu hie­ rarchii zakładowej. Członkow ie tej grupy są negowani i piętnow ani zarów no przez „ludzi” oraz „frajerów ”. „Cwele” są przez obie te grupy w ykorzystyw ani do w ykonyw ania w szelkich prac i poleceń w tym praktyk seksualnych” ... „Cw e­ lam i” najczęściej zostają w ychow ankow ie z anom aliam i psychofizycznym i i za­ niedbaniam i intelektualnym i”.33

N ieform alna w ładza „drugiego życia” usiłuje podporządkow ać sobie w ychow a­ nków spoza swojego kręgu. Podporządkow anie takie odbyw a się przy pom ocy bardzo drastycznych metod. Przejaw y „drugiego życia” szczególnie przyczyniają się do ucieczek w początkow ym okresie pobytu w ośrodku. N ow oprzybyły w ychowanek spotyka się często z bardzo brutalnym i jego przejaw am i. Jeśli w porę nie będzie interw eniow ał w ychowaw ca, to z reguły dochodzi do ucieczki. D estruktyw ne działania grup nieform alnych dotykają nic tylko nieletnich now oprzybyłych, stanow ią zagrożenie dla wszystkich. Życie pod presją „gry p su ­ jących” doprow adza w konsekw encji nieletniego do stanu w którym ucieczka jest w ybaw ieniem . Zwalczanie w szelkich przejawów „drugiego życia” to podsta­ wowy obow iązek w szystkich pracow ników placów ek w ychowaw czych, nie tylko kadry pedagogicznej.

Również niew łaściw ie układająca się w spółpraca m iędzy sadam i rodzinnym i, a ośrodkam i m oże stać się przyczyną ucieczek wychowanków. Sąd bow iem jest instytucją która zatw ierdza w nioski o udzieleniu nieletniem u przepustki czy urlopu, rozpatruje propozycje zw olnienia przed ukończeniem 18 roku życia.

Przepustka czy urlop są najważniejszą z nagród dla wychowanków, wielu z nich mając w perspektywie ich otrzymanie, wkłada wiele w ysiłku w pracę nad sobą. Zdarza się że mimo pozytywnej opinii ośrodka oraz woli rodziców aby wychowanek spędzi) urlop w domu, sąd rodzinny nie wyraża zgody na jego urlopowanie. W ycho­

M A. Kazimierczak, Styl życia młodzieży niedostosowanej społecznie i przestępczej. Nomiy podkulturowe. Warszawa 1983, s. 118-120.

(19)

TOO

Nauczyciel i Szkota 3-4 2005

wanek czuje się wówczas zawiedziony, obwinia wszystkich za zaistniałą sytuację, uzew nętrznia swe rozgoryczenie, zachowaniem złośliwym, a często nawet ucieczką z ośrodka.

Czy pragnienie swobody i życia na wolności je st przyczyną ucieczek? K ilku autorów te właśnie czynniki w ym ienia jako je d n ą z głównych przyczyn ucieczek. Gdyby tak było w rzeczyw istości to znaczna ilość nieletnich opuszczałaby ośrodki (Ośrodki W ychowawcze nie są placówkami zam kniętym i, nic posiadają krat w oknach ani w artow ników pilnujących aby nikt nie opuściła ich murów) dokonując ucieczki. Pomimo tego że najbardziej cenioną przez nieletnich w artością jest wolność i poczucie swobody to jednak tylko ok. 20% decyduje się na ucieczkę z placówki. Ma to na pew no zw iązek a atm osferą panującą w ośrodku. Poczucie bezpieczeństw a, brak sytuacji konfliktowych oraz przyjazna grupa opiekunów stanowią, iż ośrodek nie staje się miejscem które trzeba jak najszybciej opuścić.

Ucieczki w ychowanków z ośrodków i zakładów są zjawiskiem bardzo niepo­ kojącym. W skazują bowiem na niedoskonałość oddziaływ ań wychowawczych i w iążące się z nim niewłaściwe rozpoznanie przyczyn ucieczki. Nie m ożna bowiem skutecznie przeciwdziałać, jeżeli nie poznamy źródeł ucieczki. Przy rozpatryw aniu ucieczki pam iętać należy o pośrednich i bezpośrednich przyczynach. Przyczyny pośrednie są trudniejsze do w ykrycia, ale właśnie ich poznanie pozwoli bardziej skutecznie zapobiegać temu niepożądanemu zjawisku.

3. Zapobieganie ucieczkom z M O W dla młodzieży społecznie

niedostosowanej

U cieczki przeryw ają proces resocjalizacji nieletniego i stw arzają cały szereg sytuacji sprzyjających kontynuow aniu działalności przestępczej. D latego też zapobieganiu ucieczkom i ich zw alczaniu trzeba w pracy wychowawczej w ośro­ dku pośw ięcić w iele czasu.

W ażnym czynnikiem w przeciwdziałaniu ucieczkom jest prowadzenie działań profilaktycznych, które nic dopuściłyby do pow stania u nieletniego myśli o ucie­ czce. Prawic w szyscy wychowankowie um ieszczeni w ośrodku myśleli o doko­ naniu ucieczki, jednak tylko niew ielka grupa myśli te zrealizowała.

Jakie działania profilaktyczne należy podjąć aby nie dopuścić do ucieczki? D ziałalność profilaktyczna zapobiegająca ucieczkom , to nic innego jak codzienna, sum ienna praca w ychowaw cza, atrakcyjne zajęcia, właściwe stosunki m iędzyludzkie w grupie w ychowawczej i w ośrodku. Zapobiegać ucieczkom trzeba od pierw szych chwil pobytu nieletniego w ośrodku. N ieletni bow iem w początkow ym okresie nastawiony jest bardzo niekorzystnie zarów no do sam ego ośrodka, jak i do jego personelu. W iąże się to z faktem zm iany środow iska oraz

(20)

Pawet Migała - Przyczyny ucieczek nieletnich ..

101

z tym , iż nieletni pobyt w ośrodku traktuje n ie ja k o elem ent wychowawczy, lecz jako dotkliw ą karę.

W ychowanek najczęściej dowożony je s t do ośrodka przez konwój policyjny, rzadziej przyw ożą go rodzice lub opiekunowie.

Tabela n r 2 przedstaw ia prze kogo, nieletni doprow adzani są do placówek z ucieczki. Tabela 2 2000 2001 2002 2003 2004 Razem Policja 30 II 15 6 13 75 Rodzina 3 2 1 1 2 9 Pracownicy ośrodka - 2 3 4 4 13

Powrócił sam nieletni 4 3 5 5 3 20

Skreślony z listy wychowanków I6 5 5 8 6 40

Przebywa w Szpitalu Psych. - - - 1 l

Wykres 3 0,6% □ Policja - 47,5% □ Rodzina - 5,7% □ Pracownicy ośrodka - 8,2% □ Sam wychowanek -12,6% □ Skreślenie z listy - 25,4% □ Przebywa w szpitalu psychiatrycznym - 0,6%

Z w ykresu w ynika iż najbardziej zaangażow ana w ujęcie i pow rót w ychow anka do placówki je st policja jej udział bliski jest 50%. N atom iast rodzina której po­ w inno najbardziej zależeć na tym aby nieletni przebyw ał w placów ce do której skierow ał go Sąd Rodzinny, w ykazuje najm niejsze zaangażow anie. U dział rodzi­ ny w doprow adzeniu z ucieczki w ychow anka do ośrodka, wynosi tylko 5,7%.

W przypadku dow iezienia przez policję dom inującym uczuciem nowego w ychow anka je st strach, szczególnie wtedy, jeśli je st to jego pierw szy pobyt w placów ce wychowawczej. Jeśli dowozi go bliska osoba to poza strachem przed pobytem w ośrodku, pojaw ia się niepokój przed rozstaniem z najbliższym i.

(21)

102

Nauczyciel i Szkota 3-4 2005

Pomyslem na poradzenie sobie z tą stresującą sytuacją może być kolejna ucie­ czka. Do niedaw na ośrodki preferowały restrykcyjno-dozorujący model działania w celu zapobieżenia ucieczce nowo przybyłych wychowanków. Znajdowali się oni pod stałą kontrolą, przechodzili przyspieszony kurs adaptacji do nowych warunków, często pozbaw iano ich możliwości swobodnego poruszania się (przebywali w izo­ latkach). Lecz okres ten na szczęście minął. W mom encie przyjęcia nieletniego do ośrodka ważne jest naw iązanie z nim kontaktu, uśw iadom ienie mu, że to ośrodek otwarty, z którego może wyjść na przepustkę i wyjechać na urlop. N ależy ęównież ukazać korzyści, jakie p ły n ą z pobytu w ośrodku: ukończenie szkoły, zdobycie zawodu, pomoc finansowa po opuszczeniu ośrodka, poznanie kraju podczas w ycie­ czek, możliwość uczestnictwa w grupach zainteresowań. Tc wiadomości nieletni musi uzyskać w pierwszej kolejności po przyw iezieniu do ośrodka.

Statystyka w skazuje, że w ciągu pierw szego m iesiąca pobytu w ośrodku ucieka znaczna ilość wychowanków.

Potw ierdza to jak ważne w zapobieganiu ucieczkom jest właściwe przeprow adze­ nie procesu adaptacji w nowych warunkach. W łaściwie przeprowadzony proces adaptacji pozwoli znaleźć wychowankowi właściwe miejsce w ośrodkowej społe­ czności. W początkowym okresie należy w ychowanka zapoznać z jego prawami i obow iązkam i. Należy stopniowo w drażać go do wykonywania czynności zw ią­ zanych z rozkładem dnia w ośrodku. W procesie adaptow ania w ychow anka do nowych w arunków należy stosować szeroko rozum ianąindy widualizację. Ustalenie bowiem wspólnych dla wszystkich w ym agań może spowodować, że niektórzy z nich nic sprostają zadaniom. Jeżeli takie nic w yw iązanie się z obowiązków spotyka się z dezaprobatą wychowawcy, to u w ychowanka może spowodować stan napięcia emocjonalnego, które rozładuje on poprzez ucieczkę.

Proces adaptacyjny pow inien być przeprow adzany tylko w grupie now o­ przybyłych. D latego celowe byłoby utw orzenie tzw. grupy przejściowej. Pobyt w tej grupie pozw oliłby przeprow adzić obserw acje i badania nieletniego przez zespól tcrapeutyczno-m edyczny, a na podstaw ie w yników m ożna by um ieścić nieletniego w odpow iedniej grupie. Tak więc grupa ta spełniałaby zadania diagnostyczno-sclckcyjne, dzięki czem u proces adaptacji w ychow anka przebie­ gałby w sposób łagodny. Jak w ykazują obserw acje, niew łaściw y przydział w ychow anka do grupy nieletnich o znacznym stopniu dem oralizacji, m oże spo­ w odować ucieczkę. W MOW działają tylko grupy w ychowawcze, a utw orzenie dodatkow ej grupy przejściowej zc względów finansowych je s t na dzień dzisiejszy niem ożliwe.

Bardzo duże znaczenie w zapobieganiu ucieczkom przypisać należy organi­ zacji placówek. Od organizacji placów ek zależy bow iem , czy w ychow anek potraktuje ośrodek jak o zastępczy dom rodzinny, czy też będzie się starał w szelkim i sposobam i opuścić jego m ury dokonując ucieczki. M łodzieżow e

(22)

Paweł Migała - Przyczyny ucieczek nieletnich

103

O środki W ychowawcze w których robiłem badania są placów kam i o charakterze resocjalizacyjno-rew alidacyjnym , przygotow ującą nieletnich do aktyw nego, zgodnego z prawem i zasadam i m oralnym i życia w społeczeństw ie. Placówki um ożliw ia im w szechstronny rozwój, zaspokaja ich potrzeby i aspiracje.

D ziałania prow adzone są w tym kierunku, aby ośrodki były postrzegane jako placówki w ażne, potrzebne, w pełni realizujące cele i postaw ione zadania. M isję sw ą realizują m.in. poprzez:

• rozpoznaw anie, diagnozow anie indyw idualnych m ożliw ości i potrzeb psy­ chofizycznych wychowanków,

• opracow anie indyw idualnych program ów resocjalizacyjnych i rew alida­ cyjnych,

• kształtow anie osobow ości, pozytyw nych postaw, rzetelnego stosunku do pracy,

• uśw iadom ienie konieczności i korzyści płynących z przestrzegania norm społeczno-m oralnych,

• zapew nienie niezbędnych w arunków sprzyjających praw idłow em u rozw o­ jo w i wychowanków,

• tw orzenie w arunków um ożliw iających w spółdziałanie w ychow anków w procesie resocjalizacyjno-rew alidacyjnym ,

• um ożliw ienie nieletnim zdobycia w iedzy i um iejętności niezbędnych do uzyskania św iadectw a ukończenia szkoły,

• zapew nienie w ychowankom pełnego rozw oju um ysłow ego, m oralnego, em ocjonalnego i fizycznego zgodnie z ich potrzebam i i m ożliw ościam i w w arunkach poszanow ania godności osobistej oraz w olności św iatopo­ glądowej i w yznaniow ej.

Pow yższe zadania realizow ane są w codziennej pracy w grupie wychowawczej i klasie szkolnej. G rupa wychowawcza to 8-12 nieletnich, którym i opiekuje się 3 w ychowawców. G ru p ą kieruje koordynator, którego zadaniem je st koordynacja w szelkiej działalności socjalnej, wychowawczej i terapeutycznej prowadzonej w obrębie grupy. K ażda grupa posiada w łasną bazę lokalową, w skład której w chodzą: św ietlica, sypialnie 2, 3 ,4 osobowe, kuchnia, węzeł sanitarny. K uchnie w yposażone s ą w now oczesne urządzenia gospodarstw a domowego. N ieletni pod nadzorem w ychowaw ców sam i przygotow ują dla siebie śniadania i kolacje w g ustalonego w spólnie jadłospisu. U czą się w ten sposób zasad praw idłowego żyw ienia, sam oobsługi, gospodarności, odpow iedzialności za pow ierzone za­ dania. W szystkie pom ieszczenia sprzątane są przez w ychow anków (w ośrodku nic m a etalu sprzątaczki). K ażda z grup posiada pralkę autom atyczną i je st ona użytkow ana przez nieletnich.

W grupach wychowaw czych m łodzież uczy się norm i zasad w spółżycia oraz w spółdziałania, zdobyw a um iejętności planow ania i spędzania w olnego czasu,

(23)

1 0 4 Nauczyciel i Szkoła 3-4 2005

a także zdobyw a w iedzę o otaczającym św iecie poprzez udział w im prezach kulturalnych, sportow ych i turystycznych. W celu zintegrow ania w ychowanków organizow ane są dla grupy liczne w ycieczki i biw aki, podczas których nieletni m ają m ożliw ość obcow ania z p rzyrodą, poznania w ielu ciekaw ych miejsc. W ciągu roku szkolnego każda grupa w ychowawcza spędza w ten sposób poza ośrodkiem około 2-3 tygodnie. K ażdy taki w yjazd to duże przeżycie dla w ychow anka, a zarazem czas na bliższy kontakt z w ychowawcami. Od kilku lat nie zdarzyło się, aby podczas w ycieczki czy biw aku nieletni dokonali ucieczki.

K ażda grupa wychowaw cza działa w oparciu o różne w arianty pracy indyw i­ dualnej i zespołowej. Proces resocjalizacji przebiega w trakcie tw orzenia sytuacji, w w yniku których m ożliw e je st kształtow anie postaw, przekonań, w artości i zasad postępow ania. Podopieczni nabyw ają um iejętności w w ykonyw aniu codziennych czynności, w spółżycia z ludźm i, um iejętnego gospodarow ania pieniędzm i, korzystania z urządzeń. G rupa ma do dyspozycji określoną kw otę pieniędzy, któ rą w ydatkuje na zakup środków czystości, napraw ę zniszczeń, opłatę za w ycieczki, korzystanie z im prez kulturalnych i sportow ych poza ośro­ dkiem .

D ziałalność opiekuńcza ośrodków zapew nia w ychowankom w łaściw e w arunki bytow e, psychospołeczne, środowiskowe, w większości przypadków lepsze niż m oże to zapew nić dom rodzinny. D ziałalność wychowawcza stw arza możliwości indyw idualnego rozwoju zainteresow ań i zdolności wychowanków.

W ośrodkach dla potrzeb w ychowanków w ybudowano boiska do siatkówki, koszykówki, piłki nożnej, uruchom iono siłow nię i salę do tenisa stołowego. Na terenie placówki w H erbach znajduje się min. stadnina dla koni, w oparciu 0 którą odbyw ają się zajęcia z hipoterapii. W szelkie prace w stajniach w ykonują sam i wychow ankow ie, praca ta cieszy się dużym pow ażaniem w śród nieletnich. Z d arzają się przypadki, iż w ychow ankow ie nic chcą w yjechać na urlop do domu, aby nikt w tym czasic nic w ykonyw ał za nich prac przy koniach.

W celu praw idłowego funkcjonow ania ośrodków w placów kach działają ró ­ w nież zespoły.

„Z espół Socjalny - jego zadaniem je st stała w spółpraca z różnym i instytucjam i oraz poszczególnym i strukturam i ośrodka w celu: inicjow ania działań niezbę­ dnych do regulow ania sytuacji socjalnej i prawnej wychowanków, utrzym yw ania stałego kontaktu z dom em rodzinnym oraz prow adzeniem procesu usam odzielnia­ nia wychowanków.

Z espół Tcrapeutyczno-M edyczny - w jego skład wchodzą: psycholog, pedagog, logopeda oraz w zależności od potrzeb inni specjaliści. Wiciu w ychowanków w ykazuje różnego rodzaju wady wymowy, które w ym agają korekty, ćw iczeń 1 terapii logopedycznej. Psycholog ma do spełnienia wiele ważnych zadań w placówce od m om entu przyjęcia w ychow anka, aż do opuszczenia przez niego

(24)

Paweł Migała - Przyczyny ucieczek nieletnich

105

placówki. Stara się, aby po przyjęciu nieletniego do ośrodka praw idłowo przebiegał jego proces adaptacyjny. W spólnie z opiekunem ustala indyw idualny plan pracy z w ychow ankiem . W uzasadnionych przypadkach indy w idualną terapię. Prow adzi rów nież terapie grupow e o charakterze zajęć socjotearapcutycznych. Prowadzi zajęcia obniżające poziom agresji, trening asertyw ności, terapię rodzin oraz dokonuje aktualizacji badań psychologicznych. Do zadań pedagoga należy m.in. system atyczne prow adzenie terapii pedagogicznej, stała w spółpraca z sądam i, policją, kuratoram i oraz rodzicam i w ychowanków, prow adzenie zajęć z zakresu profilaktyki uzależnień i patologii, spraw ow anie opieki nad w ychow ankam i w czasie w yjazdów do sądu, na przesłuchania, prow adzenie działań mających na celu nabyw anie przez w ychowanków um iejętności życia zgodnego z system em norm i zachow ań.”34

D zięki organizacji m łodzieżow ych ośrodków w ychowawczych o r a z ’dzięki w yposażeniu ich w dostateczną ilość sprzętu sportow ego, pom ocy naukow ych możliwe staje się organizow anie atrakcyjnych zajęć dla nieletnich. D ziałające w placów kach koła: inform atyczne, filmowe, plastyczne, sportow e pozw alają w y­ chowankom w sposób atrakcyjny spędzić czas wolny. Im więcej czasu w łaściwie zagospodarow anego przez nieletnich, tym m niejsze praw dopodobieństw o w y­ stąpienia zachowań niepożądanych z punktu w idzenia w ychowawczego, np. ucicczck. Dlatego też, jeśli w ychow ankow ie w y trw ają pierw sze tygodnie pobytu w ośrodku, poznają w szystkie m ożliw ości, jak ie daje im pobyt w placów ce, ich chęć dokonania ucieczki w sposób zdecydow any maleje.

W ychowankowie potw ierdzają w 87%, iż realizują w ośrodku swe zaintereso­ wania uczestnicząc w zorganizowanych zajęciach. Dla zdecydowanej większości są to zajęcia zw iązane zc sportem, około 30% nieletnich swój wolny czas pośw ięca zajęciom internetowym , dla 6% wychowanków realizacją ich zainteresowań jest działalność plastyczna. Z przeprowadzonych badań w ynika również, iż wychowankowie akceptują w arunki jakie zastali w ośrodkach. W zdecydowanej większości tw ierdzą, że wszystko im się podoba i nic by w ośrodku nie zmienili.

Janek lat 12.... ośrodek jest dla m nie p rzyjazną placów ką, która pom ogła mi w trudnych m om entach mego życia.

Bardzo w ażne przy zapobieganiu ucieczkom, jest naw iązanie kontaktu z ro d zin ą nieletniego. Często bow iem trudna sytuacja rodzinna jest przyczyną ucieczki z ośrodka. N ależy zatem zaraz po przybyciu nieletniego do placówki poinform ow ać rodziców bądź opiekunów o m iejscu jego pobytu oraz o m o­ żliwości odw iedzenia go w ośrodku. Placówki organizują w ciągu roku dw u­ krotnie spotkania z rodzicam i, rozsyłane są im ienne zaproszenia do domu każdego z w ychow anków z prośbą o przybycie do ośrodka. Rodzice mają okazję

(25)

106 Nauczyciel i Szkoła 3-4 2005

porozm aw iać z wychowaw cam i i nauczycielam i, podejm owane są w ówczas przez psychologa i pedagoga próby ich pedagogizacji. Zaprasza się rów nież rodziców na uroczystości zw iązane z przystąpieniem w ychowanków do I K om unii Świętej, gdyż corocznie zdarzają się nieletni, którzy w y rażają chęć przystąpienia do tego sakram entu. U możliwia się rów nież nieletnim kontakt telefoniczny z rodziną (wychowawcy dysponują w tym celu kartam i telefonicznym i, a za rozm ow y wychowanek nie placi). N atom iast na terenie placów ek nie w olno nieletnim posiadać telefonów komórkowych. Jednak najw ażniejsze z pozycji nieletniego są kontakty z rodziną podczas przepustek i urlopów. W ychow ankowie uzyskują możliwość uzyskania pierwszej przepustki po 6 tygodniach pobytu w placówce. P rzepustka jest uzależniona od postaw y w ychow anka oraz uzyskania zgody z Sądu Rodzinnego. Również rodzina nieletniego musi zobligować się, iż zapew ni mu właściwe w arunki podczas jego pobytu w domu. Ze swojej strony kadra czyni starania, aby Sąd w yrażał zgodę na urlopow anie nieletnich na dłuższe przerw y w zajęciach szkolnych: ferie zim owe i letnie, św ięta Bożego N arodzenia i W ielkiej nocy. W iększość w ychow anków posiada z Sądu stałe zgody na w yjazdy do domu, w ówczas nie ma konieczności ponaw iania zapytań o każdorazow e urlopow ania nieletnich.

Z darzają się jed n ak sytuacje, które zm uszają w ychowaw ców do czasowego w strzym ania przepustek i urlopów. M a to m iejsce w przypadku ucieczki w y­ chow anka, sam owolnego przedłużenia urlopu, lekceważącego stosunku do obowiązków , łam ania w jask raw y sposób regulam inu ośrodka. W placówce przebyw ają rów nież nieletni, których sytuacja rodzinna je st tak skom plikow ana iż Sądy nie w yrażają zgody na ich urlopowanie. Do grupy tej przynależą nieletni będący sierotam i. Dla nich to organizujem y w ypoczynek w akacyjny poza placówkam i.

Jednak nawet w najlepiej zorganizow anej społeczności zdarzają się sytuacje konfliktowe, nie należy w ówczas lekceważyć naw et drobnych ich przejawów. K onflikty m iędzy w ychow ankam i są źródłem pow stania napięć i m ogą przy­ czyniać się do ucieczek. Rozładow anie ich to zadanie w ychowaw cy - musi on w ykazać się wówczas bezstronnością w ocenie zdarzenia i w sposób spokojny i rzeczow y doprow adzić do jego zażegnania.

Jeśli je d n a k wychowanek ucieka z ośrodka. Co wówczas?

Problem karania za ucieczki jest trudny i w ym aga od w ychowaw cy w nikliw ej analizy zdarzenia. U cieczka bow iem stanowi naruszenie regulam inu ośrodka i w ychow anek pow inien być za nią ukarany. K ara jed n ak musi być zindy­ w idualizow ana. N ic m ożna bow iem karać tak sam o nieletniego, który ucieka placów ki w celu kontynuow ania działalności przestępczej ja k w ychow anka szykanow anego przez innych, bądź uciekającego w autentycznej tęsknoty za rodziną. Są przypadki, w których należałoby odstąpić od ukarania „uciekiniera”

Cytaty

Powiązane dokumenty