STUDIA NORWIDIANA 32:2014
TOMASZ GARBOL
NORWID O NIEPOKALANYM POCZ
ĉCIU
NAJ
ĝWIĉTSZEJ MARII PANNY
W tek
Ğcie Boga-rodzica pieĞĔ ze stanowiska historyczno-literackiego
odczy-tana Norwid sformułował uwag
Ċ:
Nieocennie drogą jest to rzeczą, iĪ w najpierwszych trzech słowach pieĞni: Boga-rodzica-dziewica
lat temu osiemset był juĪ obwołany dogmat, o którym skoro za dni naszych stało siĊ solenne i pontyfikalne KoĞcioła orzeczenie, wielu ze spółczesnych publicystów jakoby o „wynalezio-nym na nowo” dogmacie prawiło!…1.
Ks. Antoni Dunajski traktuje t
Ċ uwagĊ Norwida – jednoznacznie – jako błąd
teologiczny:
Nie ulega wątpliwoĞci, Īe mówiąc o pierwszych trzech słowach tej pieĞni, autor pomylił dogmat o Niepokalanym PoczĊciu NajĞwiĊtszej Maryi Panny z dogmatem o Dziewictwie BoĪej Rodzicielki2.
Ostro
Īniejszy w komentarzu dotyczącym wiersza Do NajĞwiĊtszej Panny
Ma-rii. Litania – przywołuj
ącym jako kontekst interpretacyjny uwagi Norwida o
Bo-gurodzicy – jest Stefan Sawicki. W przypisie do wersu 124 Litanii zauwa
Īa on:
Tematyka tego fragmentu, a zwłaszcza w. 120-121, budzi podejrzenie, Īe Norwid nie rozu-miał, co znaczy w istocie Niepokalane PoczĊcie, i Īe odnosił je do cudownego poczĊcia Chrystusa […]3. 1C. N o r w i d. Pisma wszystkie. Zebrał, tekst ustalił, wstĊpem i uwagami krytycznymi opatrzył J.W. Gomulicki. T. 6. Warszawa 1971 s. 509-510.
2
Ks. A. D u n a j s k i. Teologiczny wymiar twórczoĞci Norwida na przykładzie jego refleksji o pochodzeniu człowieka. W: Norwid a chrzeĞcijaĔstwo. Red. J. Fert, P. Chlebowski. Lublin 2002 s. 123.
3
S
ądzĊ, Īe tak jednoznaczna interpretacja rozumienia – jako niezrozumienia –
przez Norwida dogmatu o Niepokalanym Pocz
Ċciu budzi powaĪne wątpliwoĞci.
Jego tekst o pie
Ğni Bogurodzica Ğwiadczy o tym, Īe dostrzega on w niej zapis
wlanej narodowi polskiemu m
ądroĞci – odnajduje tam głĊbie niespodziewane,
hiperbolizuje jej sensy, nobilituj
ąc zarazem polskoĞü, której toĪsamoĞü została
ukształtowana przez t
Ċ niezwykłą pieĞĔ. Na przykład, komentując słowa
„Ada-mie! Ty Bo
Īy kmieciu”, Norwid zauwaĪa:
S i o ł o teĪ, we właĞciwym onego rozumieniu, oprócz niektórych szczĊsnych momentów u I z r a e l a, kiedy kaĪdy pod własną spoczywał figą, oprócz p e l a z g i j s k i c h chwil A r k a d i i, szybko w poezjĊ przeszłych, nigdzie na Ğwiecie całym tak istotnie bytu swojego nie miało i nie ma, jak w Polsce4.
Jedyne godne porównanie dla fenomenu polskiej wsi znajduje Norwid w
bi-blijnym Izraelu i mitycznej Arkadii.
W maksymalistycznie zamierzonej interpretacji Bogurodzicy formuła
„Boga-rodzica-dziewica” – skomentowana przez Norwida w sposób budz
ący
wątpliwo-Ğci Sawickiego i ks. Dunajskiego – jest tak pojemna, Īe obejmuje i dogmat
o Niepokalanym Pocz
Ċciu. Polemika poety z poglądem, Īe nowo ogłoszony
do-gmat jest zupełnie now
ą prawdą wiary, była chyba wyrazem akceptacji
ogólniej-szej strategii prezentowania przez Ko
Ğciół decyzji papieĪa w tej sprawie. W
kaĪ-dym razie Ignacy Hołowi
Ĕski, arcybiskup mohylewski, tytułujący siĊ
„Metropo-lit
ą Wszech Rzymsko-Katolickich KoĞciołów w Cesarstwie Rosyjskim” w
tek-Ğcie dołączonym do listu apostolskiego Piusa IX w sprawie ogłoszenia dogmatu
u
Īywał argumentu podobnego do Norwidowego:
Ciesząc siĊ z nowego opisu starej wiary, mamy pilnie pamiĊtaü, Īe siĊ nic rzeczywiĞcie nowego nie stało, Īe KoĞciół jak dawniej, tak i teraz, nie tworzy dogmatów, ale starodawną i w BoĪem objawieniu zawartą naukĊ opisuje i utwierdza5.
Podobnie te
Ī, jak poeta, Ignacy HołowiĔski zwraca uwagĊ na odwieczną
obecno
Ğü tej prawdy w kulturze polskiej: „[…] jakĪe ta Rajska Gwiazda
Niepo-kalanego Pocz
Ċcia napełnia swemi promieniami całą naszą krajową
staroĪyt-no
Ğü!”
6Tym samym tropem pod
ąĪająca myĞl Norwida zwraca siĊ ku
Bogurodzi-cy. Hołowi
Ĕski nie wspomina o polskiej arcypieĞni, ale posługuje siĊ konceptem
4
T e nĪ e. Pisma wszystkie. T. 6 s. 520.
5
Allokucya i List Apostolski o dogmatycznej definicyi Niepokalanego PoczĊcia Dziewicy Bogarodzicielki Ojca ĝwiĊtego Piusa IX. Wilno. Drukiem Józefa Zawadzkiego 1855 s. 5.
6
bardziej zaskakuj
ącym i wątpliwym niĪ przykład, po który siĊgnął poeta:
„Sa-mego Prawodawc
Ċ i Boga w swem niepokalanie poczĊtem łonie ukrywała”
7.
Niepokalanie pocz
Ċte łono? O cóĪ mogło chodziü ksiĊdzu biskupowi?
To,
Īe formuła z Bogurodzicy bezpoĞrednio odnosi siĊ do dziewictwa,
nicze-go nie przes
ądza. Trudno byłoby znaleĨü pieĞĔ dotyczącą Niepokalanego
PoczĊ-cia, w której nie pojawiłby si
Ċ motyw panieĔstwa Matki BoĪej albo jej
dziewic-twa. Równie
Ī w samym sformułowaniu dogmatu – bullą Piusa IX Ineffabilis
Deus z 8 grudnia 1854 roku – podkre
Ğla siĊ, Īe Niepokalane PoczĊcie dokonało
si
Ċ ze wzglĊdu na dziewicze narodzenie Chrystusa. Obydwie prawdy są ze sobą
ĞciĞle związane w nauczaniu, które jest Īywe w KoĞciele od wielu lat, podobnie
jak i samo
ĞwiĊto, obchodzone w KoĞciele greckim od VII w., a w łaciĔskim od
VIII w
8.
W dziele De natura et gratia
Ğw. Augustyn, polemizując z pelagiaĔskimi
w
ątpliwoĞciami dotyczącymi powszechnoĞci grzechu pierworodnego, wyłączał
spod jego obowi
ązywania MaryjĊ:
Kiedy mowa o grzechach, ze wzglĊdu na Pana wyłączam całkowicie z tej problematyki ĝwiĊtą DziewicĊ MaryjĊ. Nie nam wiedzieü, o ile wiĊcej łaski udzielono do zwyciĊstwa nad jakimkolwiek grzechem Tej, która godna była począü i porodziü Tego, który z pewnoĞcią nie miał Īadnego grzechu9
.
O czym mówi wła
Ğciwie Augustyn – o poczĊciu Maryi czy Chrystusa?
Cho-dzi mu chyba przede wszystkim o czysto
Ğü poczĊcia i narodzenia Chrystusa.
O. Jacek Salij odnajduje jednak w tym fragmencie głos w sprawie
bezgrzeszno-Ğci Maryi: „kiedy przeciwko pelagianom broniłeĞ prawdy, Īe wszyscy ludzie,
nawet
ĞwiĊci, są grzeszni, nie zapomniałeĞ wyłączyü od tej powszechnoĞci
grze-
7 TamĪe s. 4. 8
Kult Niepokalanego PoczĊcia rozwijał siĊ nie tylko w sferze poboĪnoĞci ludowej, ale i w oficjalnym nauczaniu KoĞcioła: w 1439 r. Sobór w Bazylei sformułował orzeczenie do-gmatyczne w tej sprawie (nieprzyjĊte w KoĞciele z powodu wątpliwoĞci co do prawomocnoĞci samego Soboru), w 1476 r. Sykstus IV zatwierdził formularz mszalny i oficjum o Niepokala-nym PoczĊciu Maryi, w 1661 r. Aleksander VII ogłosił bullĊ streszczającą dzieje kultu Niepo-kalanego PoczĊcia, Sobór Trydencki zaĞ w dekrecie o usprawiedliwieniu poĞwiadczył, Īe Maryja jest wolna od grzechu pierworodnego. W Polsce przykłady czci PoczĊcia Maryi moĪna spotkaü juĪ w XII w., zaĞ powszechna praktyka obchodu ĞwiĊta miała miejsce w drugiej poło-wie XIV w., przy poparciu uczonych Akademii Krakowskiej. Zob. K. P e k MIC. Ojca Stani-sława PapczyĔskiego wyjaĞnienie misterium Niepokalanego PoczĊcia. W: Niepokalana Matka Chrystusa. Materiały z sympozjum mariologicznego Lublin, 23-24 kwietnia 2004 r. Red. nauk. K. Kowalik SDB, K. Pek MIC. CzĊstochowa–Lublin 2004 s. 74-75.
9
ĝw. A u g u s t y n. De natura et gratia 36,42. CytujĊ w przekładzie Jacka Salija OP za jego ksiąĪką Rozmowy ze ĞwiĊtym Augustynem (PoznaĔ 1985 s. 33).
chu Matki naszego Pana”
10. Obydwie prawdy s
ą trudne do rozdzielenia, co widaü
w samej bulli ogłaszaj
ącej dogmat:
ToteĪ nigdy nie zaprzestali nazywaü BoĪej Rodzicielki albo Lilią miĊdzy cierniami albo Rolą nigdy nietkniĊtą, dziewiczą, czystą, niepokalaną, zawsze błogosławioną i wolną od wszelkiego skaĪenia grzechem, z której został ulepiony Nowy Adam; czy teĪ nienagannym, Ğwietlistym i rozkosznym Rajem niewinnoĞci i nieĞmiertelnoĞci, zasadzonym przez samego Boga i niedostĊpnym dla jakichkolwiek zasadzek jadowitego wĊĪa. Na innym miejscu – niewiĊdnącym Drzewem, którego nigdy nie dotknął podgryzający robak grzechu; gdzie in-dziej znów nigdy niezmąconym i opieczĊtowanym mocą Ducha ĝwiĊtego ħródłem oraz wy-borną ĝwiątynią Boga, Skarbem nieĞmiertelnoĞci, lub jedną i jedyną Córką nie Ğmierci lecz Īycia, zawsze zieloną RóĪdĪką nie gniewu lecz łaski, która nadzwyczajnym zrządzeniem OpatrznoĞci, pomimo powszechnie obowiązujących praw, zakwitła z uwiĊdłego i zatrutego korzenia.
Nauka ta do tego stopnia ogarnĊła serca i umysły Ojców, Īe utrwalił siĊ u nich powszech-nie powszech-niezwykły zwyczaj mówienia, w którym najczĊĞciej wysławiali BogurodzicĊ jako powszech- niepo-kalaną i to nieponiepo-kalaną pod kaĪdym wzglĊdem, niewinną i to niewinną w najwyĪszym stop-niu, nienaruszoną i to nienaruszoną w Īaden sposób, ĞwiĊtą i zupełnie oddaloną od wszelkie-go brudu grzechu, całą czystą, całą nieskalaną, jakby samym wzorcem czystoĞci i niewinno-Ğci, piĊkniejszą od piĊkna, wdziĊczniejszą od wdziĊku, ĞwiĊtszą od ĞwiĊtoniewinno-Ğci, jedyną ĞwiĊtą, najczystszą na duszy i ciele, która przewyĪszyła samą nieskazitelnoĞü i dziewiczoĞü. Jedyna uczyniona cała mieszkaniem wszelkich łask Ducha ĝwiĊtego okazała siĊ wyĪszą nad wszyst-ko, za wyjątkiem Boga samego, z natury piĊkniejsza, cudowniejsza i ĞwiĊtsza nad cherubiny i serafiny oraz całe zastĊpy anielskie, tak Īe w Īaden sposób nie zdoła Jej wysławiü Īaden jĊzyk ani nieba, ani ziemi11
.
Czy dziewiczo
Ğü, niewinnoĞü i nienaruszonoĞü odnoszą siĊ tutaj tylko do
po-cz
Ċcia Maryi? Z całą pewnoĞcią nie. PapieĪowi Piusowi IX wyraĨnie chodzi
o tradycj
Ċ takiego mówienia o Maryi, w którym ujawnia siĊ intuicja obydwu
dogmatów jednocze
Ğnie, co oczywiĞcie nie oznacza, Īe bulla zaciera pomiĊdzy
nimi ró
ĪnicĊ. TĊ samą intuicjĊ – odkrywającą prawdy zawarte w obydwu
dogma-tach jednocze
Ğnie – odnajduje Norwid w Bogurodzicy.
Warto te
Ī pamiĊtaü, Īe najbliĪsza Norwidowi tradycja literacka podpowiadała
sposób mówienia o Maryi ł
ączący Jej poczĊcie i dziewictwo. Adam Mickiewicz
w Hymnie na dzie
Ĕ Zwiastowania N. P. Maryi
12ujmuje zasadniczy temat tak,
Īe
10
S a l i j OP, jw. s. 33.
11
Ineffabilis Deus (8 XII 1854). Tłum. Ks. Z. Wójtowicz. Cz. II. Pkt 6 i 8. CytujĊ jedyny całoĞciowy polski przekład bulli papieskiej, zamieszczony w ksiąĪce: Niepokalana Matka Chrystusa... s. 259, 261 i 262.
12
Zob. A. M i c k i e w i c z. Dzieła. Wydanie Rocznicowe. T. 1: Wiersze. Warszawa 1998 s. 127-128.
stało si
Ċ to przedmiotem subtelnego Īartu Juliusza Kleinera, zauwaĪającego, iĪ
wiersz Mickiewicza mógłby si
Ċ odnosiü do narodzin Afrodyty
13:
– A któĪ to wschodzi? – wschodzi na Syjon dziewica. Jak ranek z morskiej kąpieli
[…]
Grom, błyskawica! StaĔ siĊ, stało: Matką dziewica, Bóg ciało!14
Oczywi
Ğcie, moĪe byü i tak, Īe za sprawą Ğcisłego związku zachodzącego
pomi
Ċdzy obydwiema prawdami wiary istota dogmatu o Niepokalanym PoczĊciu
jako
Ğ siĊ Norwidowi – bedącemu przecieĪ w dziedzinie teologicznej raczej
intu-icyjnym geniuszem ni
Ī ortodoksyjnym profesjonalistą znajdującym upodobanie
w dogmatycznych precyzacjach i spekulacjach – zatarła. Do Naj
ĞwiĊtszej Panny
Marii. Litania
15Ğwiadczy jednak raczej o tym, Īe jest odwrotnie. Wersy 126-127:
„A która dziwnie, od rzeczy pocz
ątku, / JuĪ w zamyĞleniu Jehowy poczĊta” do
jakiej prawdy si
Ċ odnoszą, jeĪeli nie do tej, o którą chodzi w dogmacie? Trudno
byłoby czyni
ü poecie zarzut, Īe teologiczną ideĊ – z trudem mieszczącą siĊ
w ludzkiej wyobra
Ĩni – ujmuje w poetycką figurĊ kosmicznej genezy, a daleki
jest od fizjologicznych spekulacji.
Jaki jest sens słów „Przedziwna trzy razy”? Dlaczego akurat „trzy razy”?
Ca-ła sekwencja utworu (w. 126-137), w której pojawia si
Ċ ta formuła,
skompono-wana została na zasadzie wyró
Īnienia trzech etapów w Īyciu Maryi:
A która dziwnie, od rzeczy początku, JuĪ w zamyĞleniu Jehowy poczĊta,
13
Zob. J. K l e i n e r: Mickiewicz. T. 1: Dzieje Gustawa. Wyd. popr. Lublin 1995 s. 223.
14
M i c k i e w i c z, jw. s. 128.
15 Warto pamiĊtaü, Īe Litania została napisana prawdopodobnie w okresie rekolekcji
u zmartwychwstaĔców, odbytych po Wielkanocy 1852 r. przez poetĊ pragnącego wstąpiü do tego zgromadzenia. Oni przesłali ją do druku Janowi KoĨmianowi, który jednak nie opubliko-wał jej w „Przeglądzie PoznaĔskim”, lecz przekazał utwór ks. Aleksemu Prusinowskiemu, a ten ogłosił LitaniĊ w „Tygodniku Katolickim” 1864 nr 30. Zob. komentarz Jadwigi Rudnic-kiej do listu Norwida Do Jana KoĨmiana z 18 maja 1852 – C. N o r w i d. Dzieła wszystkie. T. 10: Listy I: 1839-1854. Oprac. J. Rudnicka. Lublin 2008 s. 410. Nie jest to okolicznoĞü rozstrzygająca w dyskusji o Norwidowym rozumieniu dogmatu o Niepokalanym PoczĊciu, chociaĪ oczywiĞcie trudno nie skonstatowaü faktu, Īe utwór – napisany na dwa lata przed ogłoszeniem dogmatu – nie wzbudził teologicznych wątpliwoĞci ani zmartwychwstaĔców w ParyĪu, ani ks. Prusinowskiego.
Jak Miłosierdzia zaród w samym wątku, Jak wielki okres, jak tĊcza wygiĊta Przez cało-przestrzeĔ…która potem znowu Jako naczynie-łaski jaĞniejąca,
I teraz wszego przyczyna odnowu, Ilekroü w siebie siĊ zapatrzym sami – WciąĪ wyglądana na sierpie miesiąca Ku zagładzeniu pierworodnej zmazy –
P r z e - d z i w n a M a t k o, P r z e d z i w n a t r z y r a z y, Módl siĊ za nami…
By
ü moĪe trójka ma byü tutaj znakiem pełni – poetycko uchwyconej
trzykrot-nie: „[…] od rzeczy pocz
ątku”, „Jako naczynie-łaski jaĞniejąca”, „I teraz wszego
przyczyna odnowu”. Kształt j
Ċzykowy i składniowy fragmentu, o którym mowa,
sugeruje jednak raczej,
Īe Norwidowi chodzi o jakieĞ trzy zdarzenia. Na pewno
o narodzenie Chrystusa. I chyba wła
Ğnie o Niepokalane PoczĊcie. A trzecia
przedziwno
Ğü wiąĪe siĊ zapewne z Jej królowaniem w niebie, ze Ğmiercią, która
jest zarazem Jej uwielbieniem.
W sekwencji rozpoczynaj
ącej siĊ wersem 181:
W istocie Swojej, od pierwszego tchnienia, Z udziałem Łaski najzupełniej zgodna, Jako latoroĞl ze złotem promienia UprzĊdzająca siĊ swymi włóknami;P a n n o C h w a l e b n a , W i e r n a i C z c i g o d n a, Módl siĊ za nami…
Stefan Sawicki nie dostrzega godno
Ğci, które wyraĨnie łączyłyby siĊ z
przy-wilejem zachowania Maryi od grzechu pierworodnego
16. Wymieniane w Litanii
loreta
Ĕskiej przymioty Maryi – chwalebnoĞü, wiernoĞü i czcigodnoĞü – pozostają
jednak w wyra
Ĩnym związku z wybraniem Matki BoĪej, które w teologii jest
ĞciĞle związane z Jej zachowaniem od zmazy grzechu pieroworodnego
17.
Po-etycki obraz latoro
Ğli zroĞniĊtej ze złotym promieniem wyraĪa prawdĊ o
ukształ-towanej przez Boga istocie Maryi – istocie wyra
Īającej siĊ w byciu wolną od
grzechu pierworodnego. Je
Īeli Maryja jest chwalebna, wierna i czcigodna, to
16
Zob. cytowany w przyp. 3 komentarz Stefana Sawickiego do wyboru wierszy Norwida (jw. s. 91).
17
Pius IX w przywoływanym juĪ liĞcie apostolskim zauwaĪa, Īe anielskie pozdrowienie skierowane do Maryi – „łaskiĞ pełna” – przez Ojców KoĞcioła było rozumiane jako odnoszące siĊ do Jej Niepokalanego PoczĊcia. Zob. Allokucya i List Apostolski… s. 21. Warto przypom-nieü, Īe do ewangelicznego anielskiego pozdrowienia nawiązują pierwsze wersy Bogurodzicy.
dlatego,
Īe całe Jej Īycie potwierdziło ten BoĪy zamysł. Norwidowi wyraĨnie
zale
Īy na uchwyceniu najbardziej pierwotnego momentu zaistnienia Maryi.
Mó-wi o istocie i pierwszym tchnieniu – czy dałoby si
Ċ to uzasadniü inaczej niĪ
po-trzeb
ą uwzglĊdnienia tego momentu Īycia Maryi, który w dogmacie został
okre-Ğlony jako Jej poczĊcie? JeĪeli chodzi tutaj o ten moment, to niewątpliwie
cha-rakteryzuje si
Ċ on – posłuĪmy siĊ Norwidowymi okreĞleniami – najzupełniejszą
zgodno
Ğcią z udziałem Łaski. Czy poeta musiał posłuĪyü siĊ przymiotnikiem
„niepokalany” i rzeczownikiem „pocz
Ċcie”? – to pytanie retoryczne.
*
Maj
ąc do dyspozycji tylko te dwa teksty – Do NajĞwiĊtszej Panny Marii.
Litani
Ċ i Boga-rodzica pieĞĔ ze stanowiska historyczno-literackiego odczytaną
– nie potrafi
Ċ Norwida podejrzewaü o niezrozumienie dogmatu.
NORWID ON THE IMMACULATE CONCEPTION OF THE BLESSED VIRGIN MARY
S u m m a r y
The article concerns the problem of Cyprian Norwid’s understanding of the dogma of the Immaculate Conception of the Blessed Virgin Mary and is a polemics with Stefan Sawicki’s speculation and Rev. Antoni Dunajski’s thesis that the understanding was wrong, which thoughts are generally accepted in the literature of the subject.
Słowa kluczowe: Norwid, literatura, religia. Key words: Norwid, literature, religion.
TOMASZ GARBOL – dr hab., polonista, adiunkt w OĞrodku BadaĔ nad Literaturą Religijną KUL; e-mail: tomeus@kul.lublin.pl