• Nie Znaleziono Wyników

View of Prosodic and Melodic Accent and a Special Status of the Last Syllable in Welsh

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Prosodic and Melodic Accent and a Special Status of the Last Syllable in Welsh"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

A

R

T

Y

K

U

Ł

Y

ROCZNIKI HUM ANISTYCZNE Tom LI, zeszyt 6 - 2003

A N I T A B U C Z E K - Z A W 1 L A

A K C E N T P R O Z O D Y C Z N Y I M E L O D Y C Z N Y

A S P E C J A L N Y S T A T U S O S T A T N IE J S Y L A B Y W W A L IJ S K IM

Akcent w języku walijskim jest stosunkow o regularny. Zazw yczaj, w słowach wielosylabow ych, pada on na przedostatnią sylabę, podobnie ja k w języ ku pol­ skim. W przypadku zm iany liczby sylab w wyrazie akcent regularnie zm ienia sw oją pozycję, co wskazuje na jeg o niezależność od m orfologicznej struktury wyrazu:

( I ) mab [m a:b] ‘syn’

meibion [’m eibjnn] ‘synow ie' rnabolaeth fm a ’bole8] ‘d z ie ciń stw o ’

mabolgampau [m a b o rg a m p e ] ‘zabaw y c h ło p ię c e '.

M ożna zauw ażyć niew ielką liczbę wyjątków , kiedy akcent pada na ostatnią sylabę. I tak:

- Gdy sam ogłoska w ostatniej sylabie jest w ynikiem połączenia dwóch pier­ wotnych sam ogłosek, np. w wyrazie C ym raeg [kom 'ra:g] ‘w alijsk i’ końcowe

D r A n i t a B u c z e k - Z a w i l a - adiunkt K atedry Filologii C eltyckiej K U L; adres do k o resp o n d en ­ cji: K atedra F ilologii C eltyckiej KU L, Al. R acław ick ie 14, 2 0 -9 5 0 L ublin.

(2)

długie [a:] je st wynikiem połączenia w jedno dwóch odrębnych samogłosek [aj oraz [e] (< [konkraeg]). Jako segm ent długi [a:] przyciąga akcent.

- W przypadku deryw ow anych słów dw usylabow ych, gdy pierw szą sylabę stanow i proklityka ym - bądź ys-, która z zasady nie m oże być akcentowana, akcentow i podlega sylaba końcowa.

- W przypadku stosunkow o niedaw nych zapożyczeń z języ ka angielskiego akcent pozostaje na swojej pierw otnej pozycji, np. apel [a ’pe:l] ‘ap peaf. W ydawać by się zatem mogło, iż w języku walijskim mamy do czynienia z bar­ dzo pow szechną w językach indoeuropejskich strukturą stopy metrycznej - troche­ jem . Trochej stanowi sekwencja sylaby akcentowanej i nieakcentowanej, przykła­

dowo:

(2) ysgrifennydd f„oskri’ven30] ‘se k retarz’ _Q—akcent *--- ^—akcent

^--C zterosylabow e w yrazy zaw ierałyby zatem dw ie stopy trocheiczne, podczas gdy p lentyn [ ‘plentln], ze swoimi dw om a sylabam i (pierw sza akcentowaną, a drugą nie), zaw ierałoby jed en trochej. W przypadku nieparzystej liczby sylab należało­ by przyjąć istnienie stopy niepełnej.

Ten całkow icie regularny, w ydaw ałoby się, w zorzec poddany krytycznej analizie i ocenie w ykazuje pew ne ciekaw e rozbieżności dające się zaobserw o­ wać m iędzy innym i w zjaw isku w ysokiego tonu padającego na końcow ą sylabę, co nadaje charakterystyczny zaśpiew ow y efekt, często prow adzący do wrażenia, iż w w alijskim w yrazy m ają podw ójny akcent. Szczególny status w fonologii w alijskiej m a ośrodek ostatniej sylaby, co w idać m iędzy innymi w analizie in­ w entarza sam ogłoskow ego w ystępującego tu lub w sylabie przedostatniej. Tym w łaśnie zjaw iskom pragniem y się przyjrzeć w tej pracy.

P R O Z O D Y C Z N Y A K C E N T W Y R A Z O W Y W J Ę Z Y K U W A L IJ S K IM

W fonetycznej strukturze walijskiego rozpoznaw ane są cztery stopnie akcentu sylabicznego w w yrazie: głów ny (podstaw ow y) [I], wtórny [2], trzeciorzędny [3] i słaby [4], Jak podaje W atkins (1961), akcent podstaw ow y pada na przedostatnią sylabę w słow ie, w tórny na czw artą od końca, trzeciorzędow y na końcową (z któ­ rą zw iązany je st rów nież wysoki ton), a słaby na trzecią od końca. W wyrazach czterosylabow ych m am y więc następujący układ:

(3)

(3) 2 4 1 3

caw yllerni [ka nui l e r ni] ‘św ieczn ik i’.

A naliza ta znajduje poparcie u M orris-Jonesa (1913:54), który pokazuje, iż pierw ­ sza sylaba słowa trzysylabow ego je s t najsłabsza prozodycznie, przedostatnia n aj­ silniejsza, a ostatnia je st silniejsza niż pierw sza. W słow ie trzysylabow ym mam y więc do czynienia z następującym wzorcem:

(4) 4 1 3

can iad au |k a n ja de] 'p io se n k i'.

W słowie dwusylabow ym , utrzym uje M oris-Jones (tam że), akcent głów ny po­ zostaje na sylabie przedostatniej, co daje następujcą konfigurację:

(5) 1 3

caniad [kan ja d ] ’pio sen k a’.

W wyrazach jednosylabow ych akcent głów ny pada na je d y n ą sam ogłoskę pod warunkiem , że m onosylaba ta nie je st klityką.

Pilch (1975:66-67) dla celów analizy proponuje podział na m onosylabiczne (nai [naij ‘siostrzeniec’) i dw usylabiczne (aju f ‘avi] ‘w ątro b a’) grupy akcentowe. G rupy te m ogą być rozbudow ane z lewej strony poprzez dodanie grup prokl¡tycz­ nych lub z prawej przez grupy enklityczne. Pilch tw ierdzi ponadto, iż słyszalnym w yznacznikiem pozw alającym rozróżnić mono- i bisylabiczność są różne w a­ rianty akcentu tonalnego, inne dla grup m onosylabicznych, inne dla bisylabicz- nych. A zatem w jeg o rozum ieniu słuchowe cechy charakterystyczne grup akcen­ towych to długość i ton. Sylaby akcentow ane są generalnie dłuższe niż nieakcen- tow ane, a ośrodki monosylab są w yraźnie dłuższe niż obie sylaby grup bisyla- bicznych. 1 tak dyftong [oij w wyrazie croes [krois] ‘krzyż’ je s t dłuższy niż [oi] w croeso fk ro iso ] ‘w itać’. Często usłyszeć m ożna w yraźną i gw ałtow n ą zm ianę po­ ziomu tonalnego na granicy między proklityką bądź enklityką a sam ogłoską ak­ centow aną. Te charakterystyczne gw ałtow ne zm iany poziom u tonu na granicach grup akcentow ych są zazwyczaj przenoszone na m elodykę angielskiego, jakim m ów ią W alijczycy.

C zterostopniow y wzorzec akcentu fonetycznego, tw ierdzi G riffen (1979: 206- 212), jest jedynie odzw ierciedleniem akcentu fonologicznego, gdzie rozpoznaw a­ ne są jed y n ie trzy warianty/stopnie akcentowe. Griffen proponuje fuzję akcentu w tórnego i trzeciorzędow ego, jeśli rzeczyw iście istnieje potrzeba utrzym ania trójstopniow ego podziału akcentu. Sw ą analizę opiera m iędzy innymi na zjaw i­

(4)

skach usuw ania i dodaw ania sylab, a także fuzji sylabicznej. Gdy w mowie po­ tocznej zanika jed n ak sam ogłoska, czasami rów nież z towarzyszącym i jej spół­ głoskam i, akcent je s t realizow any tak, jak b y ta sylaba nigdy nie istniała:

(6) tragywyddol /tra g a ui Sol/ [tra ’guidol] 'w ie c z n y ' (2 4 1 3).

S ylaba, k tóra podlega synkopie, je s t zaw sze słabo akcentow ana i pretoniczna. W przyp adkach odw rotnych, tzn. dodania jednej sylaby, ja k w gogr [‘ gogor] 's ito ', nie m ożna m ów ić o dodaniu sylaby o słabym akcencie. Jeśli dany poziom akcentu, pisze G riffen (1979), je s t tak słaby, że m oże zostać usunięty całkow i­ cie, trudno oczekiw ać, że ten sam poziom będzie na tyle silny, by pozwolić na stw orzenie now ej sylaby (i to takiej, która przyjm ie na siebie akcent toniczny). P rzypadki fuzji sylabicznej, gdzie w w yniku interakcji fonologiczno- m orfologicznej z dw óch sylab pow staje jed n a (parhau /< par + ha + u/ [p ar’hai]) o w zorcu akcentow ym /3 1/, rów nież d o w od zą iż fonetycznie (nie­ znaczn ie) różne akcent w tórny i trzeciorzędow y fonologicznie stanow ią jeden. D la niego zatem , w zorzec akcentu to w wyrazach:

(7) cztero sy lab o w y ch : 2 3 1 2 . trzysylabow ych: 3 1 2 d w u sylabow ych: 1 2 jed n o sy la b o w y c h 1

Jeżeli zgodzim y się, iż typow ym wzorcem akcentu we współczesnym języku w alijskim je s t trochej ( ‘__ __ ), należałoby się spodziew ać efektów redukcji sam ogłosek w pozycji słabej. W rzeczyw istości zaobserw ow ać można zjawisko przeciw ne. Poniżej prezentujem y stopy m etryczne w słow ie dwu i trzysylabowyni (cw m w l [ ‘ kum ul] - cym ylau [ko’mole] 'chm ura, pi'):

(5)

(8) b)

Fi F,

Ol N, 0 , N , :0 3 n3

X X I X X X

k 0 m 3 1 e

K onfiguracja (8a) przedstaw ia typow ą trocheiczną stopę m etryczną, gdzie jed n a sylaba je st akcentow ana, a po niej następuje sylaba słaba. Struktura (8b) pokazuje konfigurację dwóch sylab słabych otaczających sylabę m ocną. N 2 tw orzy tu tro ­ chej z N 3, a N[ tw orzy stopę niepełną. W idać zatem , iż tw orzenie stóp m etrycz­ nych w języku walijskim przebiega od prawej do lewej. Jeśli przyjrzeć się relacji m iędzy sam ogłoską sufiksu ([e]) a poprzedzającym j ą ośrodkiem sylaby w (8b), widać, że obie tw orzą razem stopę m etryczną, a zatem ich w zajem ny w pływ je st uspraw iedliw iony. R eprezentacja w (8) to form alne przedstaw ienie jednej z regu­ larnych zm ian w ramach alternacji znanej jak o m utacja sam ogłoskow a (Vowel M utation (B uczek 1998)). W pewnej grupie słów zaw ierających sekwencje dwóch sam ogłosek [o u] redukcja do sam ogłoski centralnej [o] przy dodaniu sylaby sufiksalnej obejm uje nie tylko ośrodek sylaby przedostatniej, jak to zwykle ma miejsce, ale rów nież ten go poprzedzający. D zieje się tak dlatego, iż m elodia obu ośrodków sylaby w (8a) je st określona dla N 2, skąd przechodzi do Ni co daje sekwencję dwóch identycznych samogłosek. Jeśli zatem m elodia [U] je st odłączona od pozycji skeletalnej, automatycznie skutkuje to brakiem tejże melodii w sąsied­ nim nukleusie (8b). Co dziw niejsze, redukcje te zacho dzą w silnej pozycji m e­ trycznej, w członie głównym stopy m etrycznej, co w ydaje się w iązać ze złam a­ niem relacji między akcentem prozodycznym a w ysokim tonem (akcentem m elo­ dycznym ) charakterystycznie od okresu brytyjskiego zw iązanym z tą sam ą pozy­ cją. O ile akcent jak o prozodia zm ieniał m iejsce, o tyle w ysoki ton utrzym ywał się stale na tej samej sylabie.

A K C E N T M E L O D Y C Z N Y - T O N I C Z N Y

W ielu badaczy zw raca uwagę na stosunkow o rów nie rozłożony akcent pom ię­ dzy sylabę przedostatnią a ostatnią, szczególnie gdy pojedyncze w yrazy w ym a­ wiane są osobno, np. \m\om. A n g h ’a V ad, M y fa n w 'y . Jak pisze W atkins (1974),

(6)

daje się zauw ażyć, że akcent na przykład w zapożyczeniach nie wydaje się tak ‘silny’ ja k w przypadku A nglików m ówiących po angielsku. Wrażenie równo­ m iernej dystrybucji akcentu pom iędzy dwie ostatnie sylaby je s t zauważalne rów­ nież, gdy W alijczyk mówi po angielsku. Inną w yraźnie obserwowalną cechą potocznego m ów ionego języ k a w alijskiego je st wysoki ton słyszalny na ostatniej sylabie form w ielosylabow ych, gdzie, ja k pisze W atkins, pozostaje od czasów najdaw niejszych. A kcent padający na sylabę przedostatnią je st wynikiem zmian w języku, a je g o przeniesienie, przynajm niej w przypadku walijskiego, nie skut­ kow ało żad n ą zw iększoną ‘siłą’ tejże pozycji. Oftedal (1969) podkreśla wyraźnie, że jakiekolw iek próby opisania walijskiego akcentu prozodycznego bez odniesienia do tonalności, i odwrotnie, tonalności bez akcentu, skazane są na niepowodzenie, gdyż te są ze so b ą pokrew ne i ściśle pow iązane. C ytując innych badaczy tychże zjaw isk (Fynnes-C linton, Som m erfelt), Oftedal podkreśla, że z końcow ą sylabą nie­ rozerw alnie zw iązany je s t ośrodek tonalny w yższy niż ten słyszalny w jakiejkol­ w iek części sylaby akcentow anej (tam że 122). Ponadto ton sylaby następującej po akcentow anej nie musi być rosnący (antykadencja), może być równy (progredien- cyjny), opadający (kadencja) lub naprzem ienny rosnąco - m alejący, w zależności od intonacji całego zdania bądź frazy, ale zawsze będzie zaw ierał punkt znajdują­ cy się w skali m uzycznej wyżej niż jakikolw iek elem ent w innych sylabach, w łącznie z tą akcentow aną. Stopień czy siła akcentu padającego na ultimę jest, w przekonaniu Oftedala, „na jeg o ucho”, ja k pisze, często równie ‘silny’, a czasem silniejszy niż ten padający na sylabę tradycyjnie określaną jak o akcentowana. Jednakże w żadnym w ypadku użycie jednego z w ariantów akcentu tonalnego (O ftedal (1969) uznaje dwa, Pilch (1975) definiuje przynajm niej cztery) nie ha­ muje rozum ienia.

O pisane zjaw iska w ydają się w skazyw ać na konieczność uznania innej niż m etryczna stopy m elodycznej1. W racając do poprzedniego przykładu [‘ kumol] - [kohnole], proponow ana konfiguracja, uw zględniająca zależności melodyczne, akcentow e i tonalne m iałaby następującą postać:

1 P om ysł ten został w pierw otnej w ersji zaproponow any p rzez B uczak (2000), jed n ak że bez u zasad n ien ia danym i i faktam i z zakresu prozodii i m elodyki języ k a.

(7)

(9) a) F„ °1 N.j o 2 n2

r

Nu X X X X X X k u m u 1 0 F„, Pm pauzie Oi N, o 2 n2

r

Nj X X X X

1

X X k S m a 1 e Fitmi Fjdn)

A zatem postać stopy melodycznej w ygląda ja k lustrzane odbicie stopy m etrycz­ nej: um iejscow ienie akcentu jest tu postrzegane ja k o zjaw isko odrębne i różne od relacji i zależności melodycznych. Co prozodycznie stanow i człon nadrzędny dom eny (Ni w (9a)), je st słabą gałęzią struktury m elodycznej (i tonalnej), gdzie członem nadrzędnym je st N 2. Podobne zależności zaobserw ow ać m ożna w w y­ padku (9b). Jeśli rzeczyw iście taka je st struktura stóp m etrycznych w walijskim , to przejście melodii z N 2 do Ni ([' kum ul]) jest uzasadnione i uspraw iedliw ione: m elodia przechodzi z członu nadrzędnego stopy m elodycznej do pozycji słabej. W prow adzenie stopy melodycznej uzasadnione je s t także z punktu w yjaśnienia (jednego z) m echanizm ów m utacji samogłoskowej', człon nadrzędny stopy m elo­ dycznej narzuca wymogi harm onizacji/zgodności m elodycznej, pow odując utratę elem entów m elodycznych w słabej pozycji stopy m elodycznej. To z kolei w ska­ zuje na szczególny status końcowej sylaby w w yrazie. Zaw sze będzie ona speł­ niała funkcję m elodycznego członu nadrzędnego całej dom eny fonologicznej.

(8)

E F E K T Y P R Z E N IE S IE N IA A K C E N T U : S P E C J A L N Y S T A T U S O S T A T N IE J S Y L A B Y

A kcent w e w spółczesnym języku został odziedziczony od bezpośredniego przodka, tzn. brytyjskiego (Brittonic), gdzie, w przeciw ieństw ie do goidylskiego (G oidelic), padał on w łaśnie na przedostatnią sylabę, co, ja k stwierdza Russell (1995), pow odow ało w iele problem ów. Zanik ostatniej sylaby daw ał skutek pozo­ staw ienia akcentu na sylabie końcowej, z której na późniejszym etapie ewolucji przeniósł się 011 ponow nie na (now ą) sylabę przedostatnią. W efekcie tych zmian języki brytyjskie dw ukrotnie przechodziły etap dostosow ania się do nowej pozy­

cji akcentow ej. Przemiany te widać na przykładzie sam ogłoski [a:] w słowie * m arko- ‘k o ń ’ i je g o pochodnych (Russell, 1995:119-120)

(10) * m a rka ko s (nom .sg.)» *markakiones (nom.pl.) 'jeździec'

zanik ostatniej sylaby *marchawc [m ar’yaog] » 'niarcliogyon [maryr>g’yon].

W liczbie pojedynczej [a:] uległo zaokrągleniu do [o:], a później, pod akcentem, dyftongizacji do [au], W liczbie mnogiej jednakże [o:] uległo redukcji (skróceniu) do [o] w sylabie pretonieznej. Po ponownej przestaw ce akcentu na penultimę form a liczby m nogiej pozostała bez zm ian ([m a r^ o g y o n ]), podczas gdy w liczbie pojedynczej dyftong [au], obecnie nieakcentow any, uległ uproszczeniu do [oj. stąd form a w spółczesna m archog [ ‘m ar^og]. Specyficznie walijskie skrócenie pretonicznych długich sam ogłosek dotyczyło nie tylko segm entu [o:], ale też [i:] (> [i]) oraz [u:] (> [u]), a te z kolei podlegały dalszej redukcji do [a] tuż przed przestaw ieniem akcentu na penultimę.

Jak pisze W atkins (1974), fakt zaistnienia przestawki akcentowej w języku wa­ lijskim nie ulega w ątpliw ości. Analiza zmian segm entalnych zaistniałych w koń­ cowej sylabie w yrazów w ielosylabow ych, ja k i w akcentow anych monosylabach w skazuje na ich w yraźne podobieństw o, a czasem tożsam ość. Zm iany takie nie zachodziły jed n ak że w sylabach przedostatnich w yrazów wielosylabowych. W i­ dać to na przykładach przedstaw ionych poniżej:

(11) a) llaw r [tlaor] ‘podłoga’ b) Iloriau [M arie] ‘pl.’

traethaw d ['trai0 au d ] 'esej' traethodau [trańfisde] ‘pl.'.

D yftong [au] w ystępuje w akcentowanej m onosylabie oraz w ultim ie nieakcento- wanej (9a), ale nie pojaw ia się w sylabach niekońcow ych (penultim ach) (9b). Inne zm iany są ograniczone do sylaby przedostatniej, a nie w ystępują w ultimie czy akcentow anej m onosylabie:

(9)

(12) a) J w fn jiitivn| 'g łę b o k i' b) d y fn d e r ['c b v n d e r] 'g łę b ia '

g la stw r [‘ g la s tu r f w o d a z m lek iem ’.

Formy (12a) m ają sam ogłoskę [u], (12b) w m iejsce [u] m a [o].

W szystko to w ydaje się oznaczać, iż na pewnym etapie rozw oju język a sylaby końcowe w wyrazach w ielosylabow ych oraz akcentow ane m onosylaby miały jednakow e warunki prozodyczne. Później dźwięki w tych pozycjach zm ieniały się na różne sposoby, co stanowi pewny w skaźnik, że ich w arunki akcentow e różniły się. W atkins (1974) przestrzega jednakże przed staw ianiem fonetycznego znaku równości m iędzy akcentow aną penultim ą po przeniesieniu akcentu a uprzednio akcentow aną sylabą końcow ą czy m onosylabą. Segm enty w penultim ie naw et po przeniesieniu akcentu nie maja takich sam ych w arunków prozodycznych ja k wo- koidy (term in za: Dukiew icz, Sawicka (1995)) w m onosylabach. W idać to na przykładach m.in. m onofongizacji dyftongu [oi] w m onosylabach (poen [po:n] 'zm artw ienie', coed [ko:d] 'la s ’), a niew ystępow aniu tejże w akcentow anej syla­ bie przedostatniej (poeni í ‘poin¡] ‘m artwić się ’, coeclen f'k o id e n ] ‘drzew'o’). Przeniesienie akcentu w ydaje się również m ieć w pływ na opozycję długości spół­ głosek sonornych: akcent końcowy nie wpływał na tę opozycję w żaden sposób, podczas gdy po przestawce akcentowej opozycja ta zachow ała się jed y n ie w ak­ centow anej penultim ie. I tak czasow niki canu ‘śpiew ać’ i cannu ‘w y bielić’ m ają

identyczną form ę 2. osoby l.m. czasu przeszłego: canasoch.

Zjawiska, jak te opisane powyżej, skłaniały niektórych badaczy do sugerowania, iż w rzeczywistości w starowałijskim akcent był rozłożony równom iernie na wszystkie sylaby form wielosylabowych, a różnice, które rozwinęły się między samogłoskami w ostatniej i przedostatniej sylabie, przypisać m ożna roli odgrywanej przez w'ysoki ton. A zatem należałoby mówić nie o przeniesieniu akcentu, a stop­ niowym wyróżnianiu prozodycznym sylaby przedostatniej. W ysoki ton utrzym ują­ cy się w ultimie byłby zatem i dzisiaj odpowiedzialny za wysoki potencjał tej pozy­ cji, uwidaczniający się w jej szczególnej zdolności do w spierania kontrastów melo­ dycznych - to w ultimie (w polisylabach i monosylabach) m ożna zaobserwować niemalże kompletny inwentarz wokoidów współczesnego język a walijskiego.

P O D S U M O W A N IE

W szystkie opisane powyżej aspekty akcentu prozodycznego i m elodycznego w ydają się potw ierdzać potrzebę rozróżnienia dw'óch odrębnych typów akcentu w języ k u w alijskim . Ponadto, w iele w ydaje się w skazy w ać na konieczność uznania dw'óch typów stóp m etrycznych: m etrycznej w łaściw ej (tro ch ej) i m elo­

(10)

d y c z n e j ( j a m b ) . T y p y t e n ie p o z o s t a j ą w k o n f l i k c i e , a l e r a z e m p r z y c z y n i a j ą s ię d o t w o r z e n i a o p t y m a l n e j s t r u k t u r y p r o z o d y c z n o - m e t r y c z n e j w y r a z u .

BIBLIOGRAFIA

B u c z a k M ., (2 0 0 0 ), E m p ty N u clei F ille rs in Irish an d W e ls h . L u b lin , m ps B K U L . B u c z e k A ., (1 9 9 8 ), T h e vow el th a t c a n n o t be long: th e sto ry o f th e W elsh central v o w el [K ]” , w: C y r a n E . (ed .), S tru c tu re and In te rp re ta tio n . S tu d ies in P h o n o lo g y , L u b lin : W y d a w n ic tw o F o liu m , 5 5 -6 4 .

D u k i e w i c z L. , S a w i c k a I., (1 9 9 5 ), G ra m a ty k a w sp ó łc z e s n e g o języka p o l­ sk ie g o . F o n e ty k a i fo n o lo g ia , K rak ó w : W y d a w n ic tw o In s ty tu tu Ję z y k a P o lsk ie g o PA N .

G r i f f e n, T . D ., (1 9 7 9 ), O n p h o n o lo g ic 1 stre ss in W e lsh , “T h e B u lle tin o f the B oard o f C e ltic S tu d ie s ” , X X V III, 2 0 6 -2 1 2 .

M o r r i s - J o n e s J., (1 9 1 3 ), A W elsh G ra m m a r: H isto ric a l an d C o m p a ra tiv e , O x ­ fo rd : C la re n d o n P re ss.

O f t e d a l M ., (1 9 6 9 ), “ W o rd T o n e s ” in W e ls h ? , w: T ile g n e t C arl H j. B o rg str/m . Et fe s ts k rift pa 6 0 -a rs o la g e n 1 2 .1 0 ,1 9 6 9 fra hans e le v e r, O slo : U n iv e rs ite tfo rla g e t, 119-127.

P i 1 c h H ., (1 9 7 5 ), A d v a n c e d W e lsh P h o n e m ic s, " Z e its c h rift fu r C e ltisc h e P h ilo lo g ie " 3 4 , 6 0 -1 0 2 .

R u s s e l l P ., (1 9 9 5 ), A n In tro d u c tio n to the C e ltic L a n g u a g e s , L o n d o n : L o n g m an . W a t k i n s T . A ., (1 9 6 1 ), Ie ith y d ia e th , C e a rd y d d : G w a sg P rify sg o l C y m ru .

W a t k i n s T . A ., (1 9 7 4 ), T h e a c c e n t in O ld W e lsh - its q u a lity and d ev elo p m en t, " T h e B u lle tin o f th e B o a rd o f C e ltic S tu d ie s” X X V , 1-11.

PROSODIC AND M ELODIC A CC ENT AND A SPEC IA L STATUS OF THE LAST SY LLABLE IN WELSH

S u m m a r y

A c lo ser in v estig atio n o f p attern s o f accentuation in W elsh allow s to draw a num ber o f co n clu ­ sio n s c o n ce rn in g stress m odels in the language, nam ely, that there ap p ear to be two types o f m etrical foot: m etrical foot p ro p e r (trochaic), defining the prosodic accent, and m elodic (tonic) foot (iam bic), re sp o n sib le for the p resence o f H igh T one in its strong branch. T hese tw o m odels are not in conflict b u t to g eth e r co n trib u te to the observ ed p ecu liarities o f W elsh speech, such as its higher pitch asso­ ciated w ith the last syllable o f the w ord, num erous vocalic altern atio n s and apparent irregularities and d ifferen ces in the degree o f prosodic stress.

S lo w a k lu c z o w e : A kcent, ton, p rozodia, alternacje. K ey w o rd s : A ccent, tone, prosody, alternations.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Thus, it is assumed that all those NLs which are present in the NaLGA solely through the PCO, which characterizes a large number of living languages which have not managed to

Wydaje mi się, że otwarta pozostaje nawet nie należy nawet z góry przesądzać, że życie bez końca, jeśli ma być atrakcyjne, to musi zawierać aktywność, która

Próby uczynienia z troski „idei politycznej” oraz deprecjonowanie spra- wiedliwości wymiennej na rzecz sprawiedliwości dystrybutywnej mogą pro- wadzić do przejęcia w

Dla przekładu jako jednego z dyskursów prasowych kluczowe wydaje się wykazanie specyfiki zależności międzytekstowych w ramach rosyjsko-pol- skich relacji

Konstatację tę poświadczają ujęcia (teorie) prawdy w refleksji filo- zoficznej, a zarazem odpowiadające intuicyjnemu, potocznemu rozumieniu prawdy ‒ „jako cechy

dzy dworkiem podmiejskim a willą angielską: front dworku został zwrócony na południe, również okna sypiali wychodzą na południe, pokój pani – buduar, został połączony

9 Essentially, Althusser’s view that a large body of Ideological State Apparatuses, “Churches, Parties, Trade Unions, families, schools, most newspapers, cultural ventures,

Ostanie się jednak (od- powiednio zinterpretowana) ZRD-Onon-stand1: wszystkie stany przygodne mają rację – z wyjątkiem pierwszego (pierwszych); aczkolwiek brak racji dla tego