• Nie Znaleziono Wyników

"Świty śpiących" : Miłoszowe inspiracje w cyklu "Dziennik poranny" Stanisława Barańczaka

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Świty śpiących" : Miłoszowe inspiracje w cyklu "Dziennik poranny" Stanisława Barańczaka"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Jakub Kozaczewski

"Świty śpiących" : Miłoszowe

inspiracje w cyklu "Dziennik

poranny" Stanisława Barańczaka

Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. Studia Historicolitteraria 4,

103-112

(2)

Annales Academiae Paedagogicae Cracoviensis

Folia 20

Studia Historicolitteraria IV (2004)

Jaku b K o za c ze w s k i

Świty śpiących". M iłoszowe inspiracje w cyklu

Dziennik poranny

Stanisława Barańczaka

W u w a g a c h p o p r z e d z a ją c y c h d r o b ia z g o w ą in te rp re ta c ję z a m ie s z c z o n e g o w to m ie

T r z y z i m y w ie r s z a C z e s ła w a M iło s z a Ś w ity d o k o n u je B a r a ń c z a k z n a m ie n n e g o w y z n a n ia :

M u s zę zaczą ć o d spraw y osobistej i intym nej. K ażd y ch y b a nało g o w y c zy teln ik p o ezji p rzech o w u je w p a m ięci, n a sam y m sp o d zie o g ro m n eg o sto su s tro f i linijek, ja k iś je d e n w iersz, do k tó reg o ro śc i sobie w y łą cz n e i z azd ro sn e p ra w a - te n je d e n w iersz, który w ła śn ie w je g o u c h u za b rz m ia ł n ieg d y ś j a k m ag ic zn a fo rm u ła po ety ck iej in ic jacji, który w ła śn ie je m u o tw o rz y ł n ie g d y ś n a g ły m b ły sk iem oczy n a to, czy m u m ie być i co p o trafi z n am i czynić poezja. D la m n ie tak im w ie rsze m są Ś w ity M iłosza. P a m ię tam do k ład n ie d o zn an ie n ie p rzeży teg o n igdy p rzed tem o lśn ien ia , kied y p o raz p ierw szy p rzeczy tałem te n u tw ó r w św ieżo w yd an ej an to lo g ii P o llak a i M atu szew sk ieg o - ja , czy teln ik o k ilk a la t w tedy m ło d szy o d d w u d ziesto jed n o letn ieg o p o ety sp rzed trzy d z ie stu lat. W m iarę u p ły w u c za su coraz silniej d o ch o d zę do w n io sk u , że tam to p rz eż y cie lek tu ro w e n ie było rz e c z ą p rz y p a d k u i ż e m iało n a m n ie w ięk sz y w p ły w , niż z raz u p rz y p u sz c z a łe m 1. K i l k a l a t p ó ź n ie j, w w y w ia d z i e u d z ie l o n y m K . B ie d r z y c k i e m u , p o e t a p o w r ó c i ł d o t e g o p r o b l e m u p r z y o k a z j i r o z m o w y n a t e m a t p o e t y c k i c h p a tr o n ó w N o w e j F a li:

M iło sz n a to m ia st b y ł m o im b ard zo w c ze sn y m olśn ien ie m , ju ż w w ie k u lat bodaj szesna­ stu, k ied y p rz ec zy tałem je g o k ilk a p rz ed w o je n n y ch w ierszy w an to lo g ii P o lla k a i M a tu ­ szew sk ieg o , zw łasz c za n iez w y k łe Ś w ity (choć je s z c z e w ię k sz y m o lśn ien iem b y ł w tedy d la m n ie C zec h o w ic z : m o ja sztu b ack a tw ó rczo ść p o e ty ck a, n igdy n a szczęście n ie p u ­ b lik o w an a , im ito w ała C z ech o w icza w sposób zu p ełn ie bezw sty d n y ). T y le, ż e co m n ie tak w ted y p o ciąg ało u M iło sz a - etyka? W ca le nie: p o c ią g ała m n ie m a g ia d ź w ięk u , rytm u, in k an tacji - to w szy stk o , o czy m P rz y b o ś m ó w ił m i, że p o w in ien e m się teg o w sty d zić, bo to p rz eż y tk i p rz e sz ło śc i2.

1 S. Barańczak, Tunel i lustro (Czesław Miłosz: “Świty"), [w:] tegoż, Tablica z Macondo. Osiemnaście

prób wytłumaczenia, po co i dlaczego się pisze, Londyn 1990, s. 18.

2 Tenże, Zaufać nieufności. Osiem rozmów o sensie poezji 1990—1992, red. K. Biedrzycki, Kraków 1993, s. 26-27.

(3)

W y d a je s ię , ż e o b a f r a g m e n ty w y p o w ie d z i a u to r a J e d n y m tc h e m n a s u w a j ą k i lk a is to tn y c h , a d o m a g a j ą c y c h s ię r o z w i n ię c i a i u s to s u n k o w a n i a s p o s tr z e ż e ń . P r z e d e w s z y s tk i m d z iw ić n ie c o m o g ą t a k j e d n o z n a c z n e d e k la r a c je p o e ty c k i c h p o k r e ­ w ie ń s t w , j e ś l i się p a m ię ta , ż e a u to r - c h o ć c o p r a w d a j a k o k r y t y k i p r o g r a m o t w ó r c a - w d r u g ie j p o ł o w i e l a t s z e ś ć d z i e s ią t y c h n ie m a l n ie w i d z ia ł in n e j m o ż l i w o ś c i p o ­ e ty c k i e g o t e r m i n o w a n i a , j a k t y lk o w s z k o le p o e z j i l in g w is ty c z n e j, a w N ie u fn y c h i z a d u f a n y c h t w ó r c z o ś ć tz w . D r u g ie j A w a n g a r d y p r a w i e n ie is tn ie je , n ie w s p o m i n a ­ j ą c o ty m , ż e n ie p a d a n a w e t s ło w o n a t e m a t “ m a g ii d ź w ię k u , r y tm u , i n k a n t a c j i ” . F a k ty te s k ł a n ia j ą d o o s tr o ż n e g o w y s u n ię c ia p e w n y c h w n io s k ó w . P i e r w s z y m b y ł o b y p r z y p u s z c z e n i e , ż e j e d n ą z in te n c ji B a r a ń c z a k a j e s t - w i d o c z n a z r e s z t ą t a k ż e w w i e - lu j e g o in n y c h w y p o w ie d z i a c h - p r ó b a “ p r z e f o r m u ło w a n i a ” o b r a z u N o w e j F a li ( w t y m i w ła s n e j t w ó r c z o ś c i ) u t r w a lo n e g o w p o to c z n e j ś w ia d o m o ś c i ( c h o d z iło b y t u n p . o o g r a n ic z a ją c e p o z n a w c z o i n a z b y t u p r a s z c z a j ą c e p r o b l e m f o r m u ły w r o d z a j u “ lin g w iz m ” , “ p o l it y c z n o ś ć ” , “ e ty k a ” ). W n io s e k d r u g i s t a n o w i s tw ie r d z e n ie is t n ie n i a p e w n y c h r o z b ie ż n o ś c i m ię d z y w y p o w ie d z i a m i p r o g r a m o w y m i a p o e t y c k ą p r a k ty k ą , w a r u n k o w a n y c h r o z m a it y m i m o ż l i w y m i w z g lę d a m i. P r z y k ła d o w o : k l a r o w n o ś c i ą w y w o d u p r o g r a m o w e g o , p o k o l e n i o w ą s t r a te g i ą w ł ą c z a n i a s ię w ż y c ie lite r a c k ie , i n d y w i d u a l n y m “ z a c ie r a n ie m ś l a d ó w ” p o e ty c k i c h in s p ir a c ji, ó w c z e s n y m s ta n e m s a m o ś w i a d o m o ś c i e tc . I n n y p r o b l e m w y n i k a ją c y z e s t w i e r d z e ń B a r a ń c z a k a p o l e g a p o p r o s t u n a p r z y j ę ­ c iu i c h d o w i a d o m o ś c i i p o d j ę c i u p r ó b y p o s z u k i w a n ia o d p o w i e d z i n a p y ta n ie , c z y i j a k m ło d z i e ń c z a l e k t u r a w i e r s z y M i ł o s z a z n a l a z ł a s w o je o d b ic ie w e w c z e s n e j t w ó r c z o ś c i B a r a ń c z a k a . K w e s ti a to w s z a k ż e o t y le s k o m p lik o w a n a , ż e n ie d o u n i k ­ n i ę c i a b ę d z i e p r z y ję c i e p o d w ó jn e j p e r s p e k t y w y o g l ą d u z ja w is k a . N i e ty lk o b o w i e m p r z e d m io t e m z a i n t e r e s o w a n i a p o z o s t a n ą w i e r s z e a u to r a D z ie n n i k a p o r a n n e g o o g l ą ­ d a n e p r z e z p r y z m a t u t w o r ó w M i ł o s z a , a le i - b y ć m o ż e n a w e t p r z e d e w s z y s tk i m - p o p r z e z s p e c y f ic z n y s p o s ó b c z y t a n i a M i ł o s z a p r z e z B a r a ń c z a k a . D o p e w n e g o w ię c s to p n i a z a p r e z e n t o w a n e t u s p o jr z e n ie m o ż n a o k r e ś l ić j a k o i n te r p r e t a c j a w i e r s z y B a ­ r a ń c z a k a w ś w ie tle r e f l e k s j i B a r a ń c z a k a i n te r p r e tu ją c e g o w i e r s z e M iło s z a . R a n g a , j a k ą w s w o je j p o e ty c k ie j i n ic ja c ji p r z y p is u je B a r a ń c z a k m ło d z ie ń c z e j l e k tu r z e Ś w itó w , o r a z p e w n a r e p r e z e n t a t y w n o ś ć u t w o r u d l a w c z e s n e j p o e z j i M i ł o ­ s z a , p o z w a l a j ą u c z y n i ć z t e g o w i e r s z a d o g o d n y p u n k t o d n i e s ie n i a d l a p o s z u k i w a n ia i u s t a la n i a j a k o ś c i z w i ą z k ó w i n te r t e k s tu a ln y c h t w ó r c z o ś c i o b u a u to r ó w . A n a l iz u j ą c Ś w i ty p o d k r e ś l a B a r a ń c z a k n a jb a r d z ie j d l a s ie b ie e le k tr y z u ją c e i i n ­ s p ir u ją c e i c h c e c h y . S ą to : “ N i e p o w t a r z a l n y r y t m w ie r s z a , j e g o m ie j s k o - k a m i e n i c z n a s c e n e r ia , j e g o < p r z e d ś w i t o w y > c z a s a k c ji, j e g o w e w n ę tr z n a d y n a m ik a , j e g o e g z y ­ s te n c ja ln y t r a g i z m ” 3 . W y d a je s ię , ż e n ie b ę d z i e n a d u ż y c ie m , j e ś l i w y l i c z e n i e to p o ­ s łu ż y j a k o s w o is ta p a r ty t u r a d l a r o z p a t r y w a n ia i n te r e s u j ą c e g o m n ie z a g a d n ie n ia , b o w i e m w y m i e n i o n e e le m e n ty b e z w ię k s z e g o t r u d u m o ż n a u z n a ć z a c h a r a k te r y ­ s ty c z n e c e c h y w i e l u n ie t y lk o w c z e s n y c h w ie r s z y B a r a ń c z a k a . J e d n a k ż e , j a k s ą d z ę , i c h k u m u la c ja n a s tę p u je w o s ta tn im , t y tu ł o w y m c y k lu tr z e c i e g o t o m i k u p o z n a ń ­ 3 Tenże, Tunel i lustro.

(4)

"Świty śpiących”. Mitoszowe inspiracje w cyklu Dziennik poranny... 105 s k ie g o p o e ty , m ia n o w i c ie w D z ie n n i k u p o r a n n y m . Z a w ie r a o n s z e ś ć w ie r s z y , d l a k t ó r y c h w s p ó ln y m m ia n o w n i k i e m p o z o s t a j e w y e k s p o n o w a n y w n a z w ie c z a s i c h lir y c z n e j a k c ji. P o n a d t o - p r z e k o n u j e o t y m w y s ta r c z a ją c o p o b i e ż n a a n a l i z a - j e d ­ n o r o d n o ś c i ą c e c h u je s ię i e w o k o w a n a w n i c h p r z e s tr z e ń , tj. b e z w y j ą tk u m ie js k ie , o s i e d lo w e o to c z e n ie , d a ją c e się d o ś ć p e w n ie o k r e ś l ić j a k o w s p ó łc z e s n e b l o k o w is k o . O b a te e le m e n ty n ie m o g ą j e d n a k p r z e s ą d z a ć , r z e c z j a s n a , o in s p i r a c j i M i ł o s z a - b o p r a k ty c z n i e n ie m a l c a ł a t w ó r c z o ś ć p o e ty c k a B a r a ń c z a k a (i s z e rz e j: N o w e j F a li) “ r o z g r y w a s ię ” w m ie js k ie j s c e n e r ii, a i “ ś w it” n ie p o j a w ia s ię t u a n i p o r a z p i e r w ­ s z y , a n i t y m b a r d z ie j o s t a t n i 4. P o z a t y m s ą t o z ja w i s k a n a t y le p o w s z e c h n e , ż e , j e ś l i n ie z o s t a j e to w j a k i ś s p o s ó b z a z n a c z o n e , t r u d n o w s a m y m i c h p r z y w o ł a n i u d o s z u ­ k i w a ć s ię j a k i c h ś n a w i ą z a ń i z w ią z k ó w . N i e c o in a c z e j r z e c z s ię j u ż j e d n a k p r z e d ­ s ta w i a z e s p o s o b e m u ję c ia te m a tu . W s z a k M iło s z b ie r z e p o d p o e ty c k ą o b s e r w a c ję d o ś ć k o n k r e tn y e le m e n t m ie js k ie g o p e jz a ż u - b u d z ą c ą się d o n o w e g o d n ia k a m ie n ic ę , i to , j a k s łu s z n ie p o d k r e ś la B a r a ń c z a k , k a m ie n ic ę w y s o k ą i, j a k n a p o c z ą te k la t t r z y ­ d z ie s ty c h , d o ś ć n o w o c z e s n ą , b o p o s i a d a j ą c ą w i n d ę 5. S tą d n ie p r z y p a d k o w o w y w o łu je o n a w m ło d s z y m p o e c ie s k o ja r z e n ia z e w s p ó łc z e s n y m m u w ie ż o w c e m , k tó r y z k o le i s ta je się s c e n e r ią c y k lu D z ie n n i k p o r a n n y 6. Z a r ó w n o w ię c u M iło s z a , j a k i u B a r a ń ­ c z a k a u k o n k r e tn io n e m ie js c e a k c ji p e łn i tę s a m ą f u n k c ję : j e s t k w i n t e s e n c ją m ia s ta , j a k b y s tr e s z c z e n ie m j e g o d o ś w ia d c z e n ia . J e ś li j e d n a k w Ś w ita c h e g z y s te n c ja ln y p l a n tr a k to w a n y j e s t u n iw e r s a liz u ją c o (z e s z c z e g ó ln y m p o d k r e ś le n ie m p r o b le m u p r z e m ija ­ n ia ) , o ty le B a r a ń c z a k s ta r a s ię d b a ć , b y w k r a c z a ją c y w j e g o ś w ia t c z y te ln ik z a g a d n ie ń e g z y s te n c ja ln y c h n a w e t n a c h w ilę n ie o d r y w a ł o d k o n k r e tn e j c z a s o p r z e s tr z e n i. D o t y c h c z a s o w e r o z w a ż a n ia d o ty c z ą c e p o k r e w i e ń s t w a w i e r s z a M i ł o s z a i c y k lu B a r a ń c z a k a o p a r te j e d n a k z o s ta ły n a n i k ły c h p r z e s ła n k a c h . P o r a w ię c w s k a z a ć n a o g n iw o , k tó r e , j a k s ię z d a je , r o z s t r z y g a w ą tp liw o ś c i. I k o l e j n e u w a g i p o z w a l a f o r ­ m u ło w a ć j u ż w o p a r c i u o b a r d z i e j p r e c y z y jn e , b o u d o k u m e n t o w a n e a n a lity c z n ie d o w o d y . O tó ż , w i e r s z e m , k tó r y s t a n o w i c z y te ln e n a w ią z a n ie d o Ś w i tó w , j e s t o s ta tn i u t w ó r c y k lu , a j e d n o c z e ś n i e c a łe g o z b io r u , z a t y t u ło w a n y Ś p ią c y . J u ż s a m t y tu ł, z a ­ r ó w n o s w o ją s e m a n ty k ą , j a k i w a l o r a m i b r z m i e n i o w y m i , d o ś ć z d e c y d o w a n ie , a le n ie n a c h a ln ie , o d s y ł a d o w i e r s z a M iło s z a . I n n e w i ę z i s ą n a o g ó ł s u b te ln ie js z e . W y d a je s ię , ż e p e w n ą p r z e s ł a n k ą d l a u s t a le n i a ś c i ś l e j s z y c h p o w i ą z a ń m ię d z y w i e r s z a m i w s p o s o b ie o g l ą d u k a m i e n ic y /b l o k u i p r ó b i e u c h w y c e n i a i c h s p e c y fic z n e j a u r y w y t w o r z o n e j p o p r z e z p o r ę d n i a j e s t c z ę ś c io w o p o d o b n e u s y t u o w a n i e i d y s p o ­ z y c je o b u p o d m io tó w . O d r a z u t r z e b a j e d n a k z a z n a c z y ć , ż e c h o ć w j e d n y m i d r u g i m p r z y p a d k u m a m y d o c z y n i e n i a z e z n a c z n ą i c h p ł y n n o ś c ią i t r u d n o u c h w y t n y m 4 Szeroko na temat “świtu” i “miasta”, a także innych elementów świata poetyckiego Barańczaka pisze K. Biedrzycki w książce Świat poezji Stanisława Barańczaka, Kraków 1995.

5 Wiersz Miłosza powstał w Wilnie, w 1932 roku, przynosi jednak reminiscencje pobytu poety w War­ szawie. Wspominał o tym Miłosz w rozmowie z R. Gorczyńską: R. Gorczyńska (E. Czarnecka), Podróż­

ny świata. Rozmowy z Czesławem Miłoszem. Komentarze, Kraków 1992, s. 26-27.

6 Kilka lat później, w tomie Tryptyk z betonu, zmęczenia i śniegu, wielorodzinny, betonowy wysokościo­ wiec stanie się wręcz bohaterem wielu wierszy.

(5)

( w s e n s ie : j e d n o z n a c z n ie u s t a lo n y m ) s ta tu s e m , to j e d n a k M i ł o s z n ie ja k o w z a lą ż k u k u m u lu j e w o b r ę b ie j e d n e g o w i e r s z a r o z m a ite r o le i p e r s p e k t y w y , n a to m i a s t B a r a ń ­ c z a k r a c z e j “ r o z p is u je ” j e p o m ię d z y p o s z c z e g ó ln e c z ę ś c i c y k lu . I t a k w Ś w ita c h p o d m i o t w i e r s z a u j a w n i a s ię j a k o j e d e n z m ie s z k a ń c ó w k a m i e n ic y , a le r ó w n o c z e ­ ś n ie p r z y s ł u g u je m u a tr y b u t j a k b y k o s m i c z n e g o , z u p e łn ie z e w n ę t r z n e g o s p o jr z e n ia , b y w p e w n y m m o m e n c ie u s y t u o w a ć s ię n ie ja k o w s to ją c e j p r z e d l u s t r e m k o b ie c ie - b o h a te r c e w ie r s z a . Z j e d n e j w ię c s tr o n y p o d l e g a p r a w o m w y n i k a ją c y m z u m ie j s c o ­ w i e n i a w ś w ie c ie p r z e d s t a w i o n y m , z d r u g ie j j e d n a k d y s p o n u j e p e w n ą n a d ś w i a d o ­ m o ś c ią , a p r z e d e w s z y s tk i m n a d m o ż l iw o ś c i ą , b i e r n e g o c o p r a w d a i m e n t a ln e g o j e ­ d y n ie , i n g e r o w a n i a w ś w ia t p o s t a c i i z d a r z e ń . D z i a ł a t u z a t e m r e g u ła e m p a tii. T r o ­ c h ę in a c z e j u B a r a ń c z a k a . Z b li ż e n i e j e g o p o d m io t u d o p o s t a c i b i e r z e s ię r a c z e j z w ie d z y , c h o ć i o n - m ie s z k a n ie c w ie lk o m i e j s k i e g o b l o k u - p o t r a f i “ p r z e m ie s z c z a ć s ię ” i “ s ię g a ć , g d z ie w z r o k n ie s ię g a ” . T a k i m w ł a ś n i e p r z e d s t a w i a s ię w Ś p ią c y c h , g d z ie - n i c z y m d u c h - p o t r a f i d o s tr z e g a ć i r e je s tr o w a ć n ie m a l r ó w n o c z e ś n i e p o r u ­ s z e n ia i o d g ło s y w y d a w a n e n ie ty lk o p r z e z w s z y s tk i c h ś p i ą c y c h i w ł a ś n i e b u d z ą c y c h s ię w c a ł y m b l o k u , a le i d ź w i ę k i d o b ie g a ją c e z z e w n ą t r z (n p . “ ł o m o t k u b ł ó w z e ś m i e c i a m i ” ). O b s e r w o w a ć t u m o ż e m y b l i s k ą M i ł o s z o w i te c h n i k ę m o n ta ż u f i l m o ­ w e g o - p o l e g a j ą c ą n a p r z e m ie n n y c h n a ja z d a c h i o d d a le n i a c h k a m e r y . J e d n a k ż e B a ­ r a ń c z a k s ta r a s ię z a c h o w a ć p ły n n o ś ć w n a s t ę p s tw ie o b r a z ó w i r a c z e j u n i k a c h a r a k ­ t e r y s ty c z n y c h d l a M i ł o s z a c ię ć i s y n e k d o c h ic z n y c h z e s ta w i e ń 7. P r z y t y m w s z y s tk i m B a r a ń c z a k o w y p o d m io t u j a w n ia s ię w t y m w i e r s z u r a c z e j p o ś r e d n io - p o p r z e z a p o ­ s tr o f y . N a t o m i a s t w i n n y c h j e s t b a r d z ie j d o o k r e ś lo n y n ie t y lk o g r a m a ty c z n ie ( p r z e z p i e r w s z ą o s o b ę lic z b y p o j e d y n c z e j ) , a le i s u b s ta n c ja ln ie - j e g o a tr y b u ty ( k a r t k a p a ­ p i e r u p o k r y t a l ite r a m i) p o z w a l a j ą z o b a c z y ć w n i m p o e tę . R z u c a s ię w o c z y p o n a d to i i n n a j e g o c e c h a , d o ś ć r a d y k a l n ie t y m r a z e m r ó ż n ią c a g o o d p e r s o n y M iło s z a . J e g o z a b i e g i w ś w ie c ie p r z e d s t a w i o n y m n o s z ą w s z e l k ie c e c h y s p e c y f ic z n e j in w i g il a c j i - m a j ą m ia n o w ic ie “ o d d z ia ł a ć ” n a b o h a te r ó w , t y le ż e n a o g ó ł, p a r a d o k s a l n ie , n ie ty le p o b u d z ić ic h , c o w r ę c z p r z e c iw n ie - z n ie c h ę c ić d o j a k i e j k o l w i e k a k ty w n o ś c i ( s tą d lic z n e w e z w a n i a “ Ś p ijc ie ” ). D z i e j e się ta k , p o n i e w a ż w s z e l k ie m o ż liw e s c e n a r iu s z e “ d z ia ł a n i a ” s ą j u ż g o to w e , a i c h c h a r a k te r , n a w e t g d y n i e b u d z i z a s tr z e ż e ń e ty c z ­ n y c h , n ie w s k a z u j e t e ż w y r a ź n e g o k i e r u n k u a k s jo lo g ic z n e g o . W p e w n y m w ię c s e n ­ s ie o t r z y m u je m y t u p r ó b ę p o w s tr z y m a n i a ś w ia t a i z a m i e s z k u j ą c y c h g o lu d z i p r z e d p r z e b u d z e n i e m - j a k b y z a k o n s e r w o w a n i e s ta n u r z e c z y ( a d o d a ć t r z e b a , ż e p r o b l e m d o t y c z y r ó w n i e ż p o d m io t u w te j m ie r z e , w j a k i e j s ta je się o n r ó w n o c z e ś n ie b o h a t e ­ r e m w ie r s z a ) . W a r to j e s z c z e z a z n a c z y ć , ż e u d a ło s ię B a r a ń c z a k o w i - j a k s ą d z ę , d z ię k i le k c j i M i ł o s z a - z a c h o w a ć w c a ł y m c y k lu p e w n ą p o s t a w ę w o b e c ś w ia ta , k t ó ­ 7 Jako pierwszy na filmowy charakter montażu poetyckich obrazów u Miłosza wskazał K. Wyka w zna­ nym szkicu Ogrody lunatyczne i ogrody pasterskie. Charakterystyczne, że Barańczak, analizując właści­ wości języka poetyckiego autora Miasta bez imienia, szeroko rozwijał i korygował właśnie te, wyróżnio­ ne przez Wykę cechy. Mowa o szkicu Barańczaka, Język p o etyck Czesława Miłosza. Wstępne rozpozna­

nie, [w:] Poznawanie Miłosza. Studia i szkice o twórczości poety, pod red. nauk. J. Kwiatkowskiego,

(6)

"Świty śpiących”. Mitoszowe inspiracje w cyklu Dziennik poranny... 107 r ą m o ż n a o k r e ś lić j a k o j e ś l i n ie w y b a c z a ją c ą , to n a p e w n o w s p ó ło d c z u w a j ą c ą i w s p ó łc z u ją c ą . A le m o m e n t p r z e b u d z e n i a i t a k m u s i n a d e jś ć - o d p o w i e d n i m e c h a ­ n i z m z o s t a ł j u ż u r u c h o m io n y . D o c i e r a m y t y m s a m y m d o k o le jn e g o a s p e k tu f a s c y ­ n a c j i Ś w i t a m i , c z y li d o “ e g z y s te n c j a ln e g o t r a g i z m u ” , k tó r y j e d n a k ż e w D z ie n n i k u p o r a n n y m n ie c o in a c z e j z o s ta je w y p u n k to w a n y . “ T r a g i c z n y ” a k c e n t p r z e s u w a s ię z n i w e lu j ą c y c h tr y b ó w c z a s u b io lo g i c z n e g o , k o n i e c z n o ś c i k a ż d o r a z o w e g o , i n d y w i ­ d u a ln e g o “ p o w t ó r z e n i a ” e g z y s te n c j i - n a n i e m o ż n o ś ć o d n a le z i e n ia j a k i e j k o l w i e k d l a te j e g z y s te n c j i s a n k c ji c z y u z a s a d n ie n ia . A t a k ż e n a n ie m o ż n o ś ć w y z w o l e n i a o d t o ­ w a r z y s z ą c e g o j e j c ie r p ie n i a ( p o w r a c a ją c e w t y m c y k lu , a le i w c a łe j t w ó r c z o ś c i B a ­ r a ń c z a k a o b r a z y g w a ł to w n ie z a d a w a n e g o b ó lu ) . P e w i e n h e r o ic z n y r y s w n o s i d o te g o ś w ia t a n a o g ó ł n i e z w y k l e d e lik a tn ie w p i s a n a w e ń d y r e k ty w a m ę ż n e g o s t a w i e n i a m u c z o ła , n ie m n ie j k a ż d o r a z o w o w a r u n k o w a n a r z e t e l n y m (tj. p o z b a w i o n y m z łu d z e ń ) r o z p o z n a n ie m j e g o “ n i c o ś c i o w y c h ” m e c h a n iz m ó w . B y ć m o ż e p o s t a w a t a k a b l is k a j e s t p o s t u l a t o m H e r b e r t a z P r z e s ł a n i a P a n a C o g ito , j e d n a k j e j m o ty w a c je w y d a j ą s ię z u p e łn ie o d m ie n n e , c h c ia ło b y s ię p o w i e d z i e ć b a r d z ie j p i e r w o tn e , b o n ie p o d b u d o ­ w a n e k u l tu r ą i t r a d y c ją , a le p o p r o s t u o r g a n ic z n ą , c ie l e s n ą w r ę c z n i e z g o d ą n a ta k ie e g z y s te n c j a ln e s t a t u s q u o . P o w o d u je to z r e s z tą , ż e z w y k le , a p r z y n a j m n i e j w o m a ­ w i a n y m c y k lu , u m y k a B a r a ń c z a k n a d m i e r n e m u p a to s o w i. W y k o r z y s t a n ie M i ł o s z o w y c h t e c h n i k p e r s p e k t y w i z a c j i p o d m io t u lir y c z n e g o , s p r z ę ż o n e z w y w ie d z i o n ą r ó w n i e ż z te g o s a m e g o ź r ó d ła , b l i s k ą B a r a ń c z a k o w i t e ­ m a ty k ą , p o z w o liło a u to r o w i K o r e k t y t w a r z y o s i ą g n ą ć c ie k a w e e f e k ty a r ty s ty c z n e . P r z e d e w s z y s tk i m w p o s t a c i w i e lo a s p e k to w o i d r a m a ty c z n ie p r z e d s t a w i o n e g o ś w ia ­ ta , k t ó r a to p r o b l e m a t y k a z o s t a ł a tu ta j j e d y n i e z a s y g n a liz o w a n a . N i e m o ż n a j e d n a k p r z y te j o k a z j i z le k c e w a ż y ć f a k tu , ż e z d o ln o ś ć p o d m io t u l ir y c z n e g o te j p o e z j i d o w c i e l a n i a s ię w o d l e g ł e o d a u to r s k ie g o p o d m io t u p o s t a c i e p o z o s t a j e - i to w s k a li c a łe j t w ó r c z o ś c i - w y r a ź n i e o g r a n ic z o n a . P o d m i o t- b o h a t e r w i e r s z y B a r a ń c z a k a , z u ­ p e łn i e in a c z e j n iż u M iło s z a , n ie b a r d z o j e s t w s ta n ie s ta ć s ię k i m ś i n n y m n iż k o l e j ­ n y m “ p r z e d s t a w i c i e le m ” o s o b o w o ś c i i d o ś w ia d c z e n ia s a m e g o p o e ty . I j a k k o l w i e k p r a w d ą j e s t , ż e a u to r s k ie r y s y p o d l e g a j ą n i e u s ta n n e m u w z b o g a c a n iu i k o m p li k o w a ­ n iu , to j e d n a k m a m y t u d o c z y n i e n i a z p e w n y m p o z n a w c z o o g r a n ic z a j ą c y m s p o s o ­ b e m p e n e t r o w a n ia lu d z k ie j e g z y s te n c ji. W a ż n ie j s z e w t y m m o m e n c ie d l a t y c h r o z ­ w a ż a ń w y d a j e s ię s p o s tr z e ż e n ie , ż e w p ó ź n ie js z e j s w o je j t w ó r c z o ś c i p o e ty c k ie j, s z c z e g ó ln ie z l a t s i e d e m d z ie s ią ty c h , z p o d o b n e g o M i ł o s z o w i s p o s o b u k r e a c ji B a ­ r a ń c z a k w r ę c z z r e z y g n o w a ł, c o s p o w o d o w a ło p e w n ą s c h e m a ty z a c ję ś w ia ta j e g o p o e z ji, c z ę ś c io w o r e k o m p e n s o w a n ą f o r m a l n ą w i r t u o z e r ią a u to r a . P o w r ó c i ł d o n ie j ( je d y n ie c z ę ś c io w o ) d o p ie r o w W id o k ó w c e z te g o ś w i a t a i w z b io r a c h n a s tę p n y c h . W te j p e r s p e k t y w i e l e k t u r a M i ł o s z a j a w i s ię j a k o n ie w p e łn i w y k o r z y s t a n a le k c ja , i to z r ó ż n y c h z a p e w n e p r z y c z y n , w ś r ó d k t ó r y c h b y ć m o ż e p ie r w s z o r z ę d n e z n a c z e n ie p o s i a d a t a k i a n ie in n y - e g o c e n tr y c z n y i r a c j o n a l i s t y c z n y - c h a r a k te r w y o b r a ź n i p o e ty c k ie j B a r a ń c z a k a . I n t e r e s u j ą c y n a to m i a s t w y d a je s ię f a k t, ż e n a w i ą z a n i e d o M i ł o s z a w D z ie n n i k u

p o r a n n y m n ie p r z e s ą d z a o p o r a ż c e lu b p o w o d z e n i u i n te r p r e ta c ji. M o ż e w ię c p o ja w ić

(7)

i n te r t e k s tu a ln y m s e n s u s t r i c t e , w k t ó r y m o p e r a c je s e m a n ty c z n e k s z t a ł t u ją s ię w o p a r c iu o d ia lo g d a n e g o te k s tu z j e g o in te r - c z y p r o to te k s te m . P e w n ą p o m o c ą m o g ą t u s łu ż y ć s p o s tr z e ż e n ia J a c k a Ł u k a s ie w ic z a n a t e m a t s k ło n n o ś c i B a r a ń c z a k a d o t w o ­ r z e n ia d w ó c h p o z io m ó w l e k t u r y 8, t y m r a z e m o d n ie s io n e n ie d o d e k o d o w a n ia p r z e s ł a ­ n i a e ty c z n e g o , a le w ła ś n ie d o in te r e s u ją c e g o n a s z a g a d n ie n ia . D o d a ć n a to m ia s t n a m a r g in e s ie m o ż n a , ż e o w a s k ło n n o ś ć n ie j e s t s t a łą c e c h ą p is a r s tw a a u to r a A tla n ty d y . W ie r s z e B a r a ń c z a k a c z y ta n e b e z k o n t e k s tu u t w o r ó w M i ł o s z a - a w ię c n a p i e r w s z y m p o z io m i e l e k tu r y - s ta n o w i ą p e w n ą “ o p o w i e ś ć ” o e g z y s te n c j a l- n o - m o r a ln e j k o n d y c ji c z ł o w i e k a w e w s p ó łc z e s n y m ś w ie c ie . A ś c iś le j k o n d y c ji P o ­ la k a w P o l s c e p r z e ł o m u la t s z e ś ć d z i e s ią t y c h i s i e d e m d z i e s i ą t y c h i p o z o s t a j ą k l a r o w ­ n ie i n te r p r e t o w a l n e w ś w ie tle p o z a l i te r a c k i c h d o ś w ia d c z e ń a u to r a o r a z ó w c z e s n y c h r o z p o z n a ń p o d s t a w j e g o p o e ty k i. C ó ż n a to m i a s t z y s k u je c z y t e l n i k o d k r y w a j ą c w D z ie n n i k u p o r a n n y m ś la d y n a w i ą z a ń d o Ś w i tó w ? O t ó ż o t r z y m u j e w y m i a r b e z p o ­ ś r e d n io w c y k lu B a r a ń c z a k a n ie o b e c n y , a u c h w y t n y j e d y n i e p o p r z e z to w ł a ś n i e o d ­ n ie s ie n ie . M o ż n a b y g o o k r e ś l ić j a k o w y m i a r p r o c e s u a l n y , p o l e g a j ą c y n a s k o n s ta t o ­ w a n i u

i o z n a c z e n i u z m ia n , j a k i e w te j s a m e j p r z e s t r z e n i d o k o n a ły s ię w c ią g u k i lk u d z i e s ię ­ c iu l a t d z ie l ą c y c h c z a s y lir y c z n y c h a k c ji w i e r s z y o b u p o e tó w . I n t e r p r e ta c ji d o m a g a s ię w i ę c c a ł a s e m a n t y k a r ó ż n ic p o m ię d z y p o e ty c k i m i ś w ia ta m i M i ł o s z a i B a r a ń c z a ­ k a , p r z y z a ło ż e n iu , ż e c y k l p o z n a ń s k ie g o p o e ty ( a z w ł a s z c z a j e g o o s ta tn ie o g n iw o ) s t a n o w i j a k b y n o w ą w e r s j ę u t w o r u p ó ź n ie j s z e g o n o b lis ty . I n n y m i s ło w y : B a r a ń c z a k w p e w n y m s e n s ie z b u d o w a ł s w ó j c y k l z e le m e n tó w p o d y k t o w a n y c h j a k b y p r z e z M iło s z a , t y le ż e u k ł a d i c h i o p r a c o w a n ie w z m ie n io n e j s y tu a c ji m u s ia ły p r z y n ie ś ć o d m ie n n e e f e k ty . R ó ż n ic e te p o j a w i a j ą s ię n a r ó ż n y c h p o z io m a c h l u d z k ie g o d o ­ ś w ia d c z e n ia , w y d a je s ię j e d n a k , ż e n a ji s t o t n ie j s z e d o k o n a ły s ię p r z e d e w s z y s tk i m w d z ie d z i n i e r e la c j i i n te r p e r s o n a ln y c h . Z j e d n e j s tr o n y u le g ły o n e p e w n e m u r o z lu ź ­ n i e n i u i j a k b y u r z e c z o w ie n i u , a z d r u g ie j - w p o s t a c i s to s u n k ó w s p o ł e c z n y c h - z o ­ s ta ły w z n a c z n y m s t o p n i u z u n if o r m i z o w a n e , p r z y c z y m te d w ie n a p o z ó r s p r z e c z n e s iły n ie d o p r o w a d z i ł y d o w y t w o r z e n i a j a k i e j ś w s p ó ln o t y , c h y b a ż e z a t a k ą u z n a ć n i e r z a d k o m im o w i e d n e - c o n i e k o n i e c z n ie w ś w ie c ie B a r a ń c z a k a o z n a c z a u s p r a ­ w i e d li w i o n e - u c z e s t n ic t w o w n e g a t y w n y c h e ty c z n ie d o ś w ia d c z e n ia c h . P o n a d to r a c z e j n i e m o ż li w e p o z o s t a j e p e łn e s w o is te j m e l a n c h o l ii i n ie c o w y n i o s ł e g o w y o b ­ c o w a n i a s ta n o w is k o p o d m io t u - b o h a te r a ( ja k u M iło s z a ) . D z i a ł a j ą c e w ś w ie c ie s iły , n iw e lu j ą c e o s o b o w o ś ć i p o s z c z e g ó ln o ś ć , p o w o d u j ą j e g o - p o d m io t u - w ł ą c z e n ie w d o k o n u j ą c e s ię p r z e m ia n y . S tą d i n d y w i d u a l i z m s ta n o w i t u r a c z e j w y z w a n ie , p r o ­ b l e m z a d a n y , a n ie o k r e ś l a s y tu a c ji w y jś c io w e j. Z te g o s a m e g o p o w o d u p e w n e m u p r z y tł u m ie n iu u l e g a j ą to w a r z y s z ą c e o b s e r w a c j i ś w ia t a e m o c je . W Ś w i ta c h s p o t y ­ k a m y s p o r o t e g o r o d z a j u w y k r z y k n i e ń - a p o s t r o f o r a z j e d n o z n a c z n ie w a r t o ś c i u j ą c y c h e p it e tó w (n p . “ s tr a s z n y ” , “ c ie m n y ” ). B a r a ń c z a k n a to m i a s t p r z e s z e d ł j u ż i a w a n g a r ­ 8 Por. J. Łukasiewicz, Z problematyki poezji politycznej lat siedemdziesiątych, [w:] Literatura źle obecna

(Rekonesans). Materiały z konferencji naukowej Instytutu Badań Literackich P AN 27 X — 30 X 1981,

(8)

"Świty śpiących". Miłoszowe inspiracje w cyklu Dziennik poranny... 109 d o w ą , i z w ł a s z c z a p o w o j e n n ą , R ó ż e w ic z o w s k ą , s z k o łę o p a n o w y w a n ia l ir y c z n y c h u n i e s i e ń i o d z y s k i w a n ia i c h w p o e ty c k i m o b r a z i e c z y k o n s tr u k c ji. I n n y j e s z c z e , n i e z w y k l e w a ż n y , r ó ż n ic u ją c y o b a ś w ia ty a s p e k t z d a je się t w o r z y ć r y t m i c z n a o r g a ­ n i z a c j a w ie r s z y . W s w o im s e m a n t y c z n y m u m o ty w o w a n iu p o w o ln y , m im o d y s k r e t ­ n e g o k o ń c o w e g o p r z y ś p i e s z e n ia , r y t m Ś w i t ó w , z e w s z y s tk i m i s w o im i z a k ł ó c e n i a m i i d y s h a r m o n ia m i, b y ł b y j e s z c z e z n a k i e m w z g l ę d n e g o , c h o ć n i s z c z e j ą c e g o j u ż c o p r a w d a , u p o r z ą d k o w a n i a ś w ia ta . B a r a ń c z a k j e d n a k d z ia ła ć j u ż m u s i w s y tu a c ji c h a ­ o s u , a k s jo lo g ic z n e j d e z o r i e n t a c j i , g w a ł to w n e g o p r z y s p i e s z e n ia r y t m u ż y c ia , d o k o ­ n u j ą c y c h się n ie t y lk o p o d w p ł y w e m m o r a l n y c h k o n s e k w e n c j i d w u d z i e s to w ie c z n e ­ g o d o ś w ia d c z e n ia , le c z t a k ż e w s k u te k c y w i li z a c y jn y c h p r z e m ia n . D l a te g o u n ie g o p e w n e c z ę ś c io w e u p o r z ą d k o w a n i e r y tm ic z n e w y p o w ie d z i s ta n o w i p r ó b ę o p a n o w a ­ n i a c h a o s u , w t ł o c z e n i a r z e c z y w is to ś c i w j a k i e ś r o z p o z n a w a ln e r a m y . M im o w ię c w y r a ź n y c h p o d o b i e ń s tw m ię d z y w e r s y f i k a c y j n y m i r o z w i ą z a n i a m i o b a j p o e c i p r a c u ­ j ą j a k b y n a p r z e c iw le g ł y c h b i e g u n a c h te g o s a m e g o d o ś w ia d c z e n ia . T y m s a m y m d o c ie r a m y c h y b a d o n a ji s t o t n ie j s z e g o z a g a d n ie n i a z w i ą z k ó w p o ­ e z j i B a r a ń c z a k a z u t w o r a m i M iło s z a , w c z e ś n ie j j e d y n i e z a s y g n a l iz o w a n e g o i z p r e ­ m e d y t a c j ą p o m ija n e g o . C h o d z i m ia n o w i c ie o p r o b l e m “ m a g i i d ź w ię k u , r y tm u , in - k a n ta c j i ” . W y d a je s ię b o w i e m , iż w t y m a k u r a t w z g l ę d z ie d o ty k a m y k w e s t i i k s z t a ł ­ tu ją c e j c a łe p o e ty c k i e d z ie ło a u to r a C h ir u r g ic z n e j p r e c y z j i .

N i e m a tu ta j p o t r z e b y r o z w o d z ić s ię n a d w e r s y f i k a c y j n y m k s z t a ł t e m Ś w itó w - c z y n i to w y c z e r p u j ą c o s a m B a r a ń c z a k w p r z y w o ł a n y m s z k ic u T u n e l i l u s t r o . D o ś ć p o p r z e s t a ć n a s tw ie r d z e n iu , ż e in te r e s u ją c y n a s w i e r s z z n a k o m i c i e w p i s u j e się p o d t y m w z g l ę d e m w c h a r a k te r y s t y c z n y d l a M i ł o s z a s p o s ó b p o s t ę p o w a n ia z t r a d y c y j ­ n y m i s y s te m a m i w e r s y f i k a c y j n y m i , n a jp e łn ie j o p is a n y i o k r e ś l o n y j a k o “ w a l k a z w i e r s z e m ” p r z e z S t a n is ła w a B a l b u s a 9. P o l e g a o n n a jo g ó ln ie j m ó w ią c n a s w o is ty m b a l a n s o w a n i u m ię d z y r o z m a it y m i m ia r a m i r y tm ic z n y m i. Ż a d n a z n i c h n ie u r a s t a d o r a n g i k o n s t a n ty , n ie m n ie j i c h r o z m a ic ie z a z n a c z a n a o b e c n o ś ć n i e p o z w a l a s ię - z n o w u n a o g ó ł - z le k c e w a ż y ć , a t y m s a m y m o s t a te c z n i e u w o ln ić w i e r s z s p o d j a ­ k i c h k o l w i e k m e t r y c z n y c h r e g u ł c z y c h o ć b y ś la d ó w o r g a n iz a c ji. P o n a d t o M i ł o s z p o ­ s łu g u je s ię c h ę tn ie r ó ż n y m i ś r o d k a m i - w z a l e ż n o ś c i o d s e m a n ty c z n e j p o t r z e b y - z a k ł ó c a j ą c y m i , m o d y f ik u j ą c y m i b ą d ź w s p o m a g a ją c y m i r y tm ic z n e u p o r z ą d k o w a n i e w y p o w ie d z i. Z e w z g l ę d u n a te w ł a ś c iw o ś c i w i e r s z M i ł o s z a u n i e m o ż li w i a w z a s a ­ d z ie - b e z p o s ą d z e n i a o p l a g i a t - n a ś l a d o w n ic tw o . N ie m n ie j w s w o ic h o g ó l n y c h d y r e k ty w a c h i w ł a ś c iw o ś c i a c h s ta n o w i z n a k o m i tą p a r ty t u r ę d a ls z y c h p o s z u k i w a ń i k o m p lik a c ji. O tó ż , w y d a j e s ię , ż e w ł a ś n ie p o e z j a B a r a ń c z a k a - i to p o c z ą w s z y o d d e b iu ta n c k ie j K o r e k t y t w a r z y z 1 9 6 8 r o k u a ż p o o s ta tn i, j a k n a r a z ie , t o m C h ir u r g i-

c z a p r e c y z j a z 1 9 9 8 - p r e te n d u je d o n a jd o n io ś le js z e j i n a jb a r d z ie j r o z le g łe j r e a l iz a c j i

w y r a s ta ją c e j z i n s p i r u ją c e g o o d d z ia ł y w a n i a w e r s y f i k a c y j n y c h r o z w i ą z a ń M iło s z a . W y s ta r c z y c h o ć b y z w r ó c ić w t y m w z g l ę d z ie u w a g ę n a r ó ż n o r o d n o ś ć s z e ś c iu w i e r ­ s z y t w o r z ą c y c h z a jm u ją c y n a s c y k l. N a jb a r d z ie j r e g u l a r n ą p o s t a ć p o s i a d a u t w ó r z a ­ 9 Patrz: S. Balbus, “Pierwszy ruch jest śpiewanie" (O wierszu Miłosza — rozpoznanie wstępne), [w:] Po-

(9)

ty tu ł o w a n y O w p ó ł d o p i ą t e j r a n o . J e s t to p o p r o s t u w i e r s z s y la b ic z n y , t y le ż e n ie s t a n o w i r e a l iz a c j i p o s t a c i m e t r y c z n y c h z a k o r z e n i o n y c h w p o ls k ie j tr a d y c ji. P o s ia d a p o n a d to p e w n e w z m o c n i e n i e r y tm ic z n e w k a ż d y m t r z e c i m ( z a r a z e m o s t a tn i m i n a j ­ k r ó t s z y m ) w e r s i e c z t e r e c h t w o r z ą c y c h g o s tr o f . M i a n o w i c i e p r z y r o z p ię to ś c i s y la - b ic z n e j p i ę t n a s t u z g ło s e k d w ó c h p i e r w s z y c h w e r s ó w ( ś r e d n i ó w k a p o s ió d m e j s y l a ­ b i e , a k c e n ty p a r o k s y t o n ic z n e p r z e d ś r e d n i ó w k ą i w k l a u z u l i) , w w e r s i e t r z e c i m n a ­ tr a f i a m y n a d w u n a s t o z g ło s k o w i e c z e ś r e d n i ó w k ą w t y m s a m y m m ie js c u , s ta n o w ią c y r ó w n o c z e ś n i e c z y s t ą r e a liz a c ję s z e ś c io s to p o w e g o j a m b u . Z k o l e i n a jb a r d z ie j r o z w i ­ c h r z o n ą w e r s y f i k a c y j n ie p o s t a ć p o s i a d a j ą w i e r s z e S t r z a ł s t r ą c i ł m n i e n a z ie m i ę o r a z G d z ie s ię z b u d z ił e m . J e d n a k i w n i c h m o ż n a o d n a le ź ć ś la d y p e w n e g o z r y tm i z o w a - n ia . P i e r w s z y o d b i e d y d a się c z y ta ć j a k o b a r d z o n ie r e g u la r n ą , n ie m n ie j u c h w y tn ą , o d m ia n ę w i e r s z a to n ic z n e g o z d o m in u j ą c y m i w e r s a m i t r ó j - i s z e ś c io z e s tr o jo w y m i. W d r u g i m p o j a w i a j ą się b a r d z o r e g u la r n e w e r s y s y la b o to n ic z n e . D w a in n e w ie r s z e o s c y l u j ą m ię d z y d o m in u j ą c y m u p o r z ą d k o w a n i e m i z o s y la b i c z n y m ( O c h , w s z y s tk ie s ł o w a p i s a n e ) a a k c e n to w y m (K o ł y s a n k a ). P r z y c z y m t e n o s ta tn i, t a k ż e z w i d o c z n ą o b e c n o ś c i ą t o k u j a m b i c z n e g o , z o s t a j e r y t m i c z n i e r o z b ity j e d e n a s t o w e r s o w y m w t r ę ­ t e m - s t a n o w i ą c y m j a k b y w e r s y f i k a c y j n ą e n k la w ę - p r z y p o m i n a j ą c y m s w o im u p o ­ r z ą d k o w a n i e m s y n ta g m a ty c z n y w i e r s z R ó ż e w ic z a . W p e w n y m s e n s ie k u m u la c ję w e r s y f i k a c y j n y c h e k s p e r y m e n tó w in s p i r o w a n y c h p o e z j ą M i ło s z a , a z a r a z e m ś w ia ­ d e c tw o p e w n e j z a o b s e r w o w a n e j j u ż p r e d y le k c j i B a r a ń c z a k a d o r y t m u j a m b i c z n e g o , s ta n o w i z n o w u ( ta k j a k w p r z y p a d k u n a w i ą z a ń te m a ty c z n y c h i k o m u n ik a c y jn y c h ) w i e r s z Ś p i ą c y , w k t ó r y m d o m in u j ą c ą m ia r ę s ta n o w i t y m r a z e m d o b r z e z n a n y t r z y - n a s to z g ł o s k o w ie c z e ś r e d n i ó w k ą p o s ió d m e j s y la b ie , c o w p r o w a d z a w m e to d ę B a ­ r a ń c z a k a p e w i e n r y s e p ic k i, a b y ć m o ż e s y g n a liz u je t e ż p e w n e c ic h e o d d z ia ły w a n ie b l is k ie g o M i ł o s z o w i M ic k ie w ic z a . D o d a ć j e s z c z e w y p a d a , ż e - w z a l e ż n o ś c i o d p o t r z e b y - B a r a ń c z a k w p o s z c z e ­ g ó l n y c h w i e r s z a c h o d z y s k u j e b ą d ź z a k ł ó c a z r y tm i z o w a n i e w y p o w ie d z i r ó w n i e ż n a i n n y c h p ł a s z c z y z n a c h o r g a n iz a c j i - p o p r z e z w y k o r z y s t a n i e r o z m a it y c h p a r a l e l i - z m ó w , e n u m e r a c ji, w y s o c e s k o m p lik o w a n e j s k ła d n i w y p o w ie d z e ń , c z y z w ł a s z c z a m o ż l i w o ś c i w y n i k a ją c y c h z “ k o n f l ik t u ” m ię d z y b u d o w ą s y n t a k ty c z n ą a w e r s o w ą d e lim ita c ją . I n n a k w e s t i a , k t ó r a z a s łu g iw a ła b y n a r o z p a tr z e n ie , to p r o b l e m s ty li­ s ty c z n e g o n a c e c h o w a n i a te j p o e z ji. Z w ł a s z c z a w z a k r e s ie s p o ż y t k o w a n ia w ł a ś c i w o ­ ś c i j ę z y k a p o t o c z n e g o c z y n o w o m o w y . W k a ż d y m r a z ie w s p ó łp r a c a w s z y s tk i c h t y c h c z y n n i k ó w p o w o d u j e , ż e w i e r s z B a r a ń c z a k a j e s t b a r d z o d y n a m ic z n y , a j e g o z r y tm i- z o w a n i e z n a c z n ie tr u d n ie j u c h w y t n e n i ż u M iło s z a . N a jc z ę ś c ie j o d n o s i s ię w r a ż e n ie j a k b y j e g o a u t o r p r ó b o w a ł o k ie łz n a ć n ie p o w s t r z y m a n y s t r u m ie ń m o w y . S tą d j e ś l i j e s z c z e z a s a d n e p o z o s t a j e w o d n i e s ie n i u d o j e g o p o e z j i o k r e ś l e n i e “ m a g i a d ź w i ę k u i r y t m u ” , to j u ż n a p e w n o t r u d n o t u o d n a le ź ć j a k i e ś w ł a ś c iw o ś c i in k a n ta c y jn e . N a ­ w i a s e m m ó w ią c , ś w ia d c z y to p o n i e k ą d o n ie o b e c n o ś c i p i e r w ia s t k a ir r a c jo n a ln e g o w te j t w ó r c z o ś c i, p r z y n a jm n ie j w ty p ie M i ł o s z o w y c h i n tu ic ji n a t e m a t ź r ó d e ł m o w y p o e ty c k ie j. A b i o r ą c d o d a tk o w o p o d u w a g ę z a b i e g i k o m p o z y c y j n e - b l is k ie b a r o ­ k o w y m k o n c e p t y s t o m i a w a n g a r d o w e j s z k o le p o e z j i - s tw ie r d z ić n a le ż y , iż w i e r s z B a r a ń c z a k a p o d l e g a ż e l a z n y m z a s a d o m - p o w o ł y w a n y m n ie m a l k a ż d o r a z o w o n a

(10)

"Świty śpiących”. Mitoszowe inspiracje w cyklu Dziennik poranny... 111 u ż y t e k p o s z c z e g ó ln e g o u t w o r u - p e r f e k c y jn e j k o n s t r u k c ji i n ie m a w n i m m ie j s c a n a e le m e n ty r a c j o n a l n i e n ie w y tłu m a c z a ln e . A t y m b a r d z ie j p r z y p a d k o w e . P o d o b n ie z r e s z t ą s a m p o e t a c z y t a w i e r s z e M iło s z a . A k c e n t u j e c z y n n i k i s tr u k tu r a ln e , n a o g ó ł z a ś i g n o r u je te , k tó r e w y ł a m u j ą s ię z d o m n ie m a n e j k o n s t r u k c j i 10. W k a ż d y m ra z ie - z e w z g l ę d u n a o m ó w io n e w ła ś c iw o ś c i te j p o e z ji i w o d n ie s ie ­ n iu d o n ie j - n a le ż a ło b y p r z e r e d a g o w a ć f o r m u łę B a lb u s a c h a r a k te r y z u ją c ą w e r s y f ik a - c y jn ą s tr a te g ię M i ło s z a z “ w a lk i z w ie r s z e m ” n a “ w a lk ę w ie r s z e m ” i p o w r ó c ić d o n a ­ s z y c h w c z e ś n ie js z y c h s p o s tr z e ż e ń d o ty c z ą c y c h u m o ty w o w a n ia z a b ie g ó w w ie r s z o - tw ó r c z y c h a u to r a C h ir u r g ic z n e j p r e c y z j i . J e ś li b o w i e m M iło s z z m a g a się z f o r m ą w ie r s z o w ą , c z y n i to w im ię p o s z u k iw a n ia b a r d z ie j a d e k w a tn y c h ś r o d k ó w w y r a z u . N a to m ia s t d l a B a r a ń c z a k a tw ó r c z e d y s p o n o w a n ie is tn ie ją c y m i f o r m a m i tw o r z y s w e g o r o d z a ju a r s e n a ł m o ż liw o ś c i z m a g a n ia się z c h a o s e m ś w ia ta c z y p o d e jm o w a n ia p r ó b p o r z ą d k o w a n ia w ła s n e g o d o ś w ia d c z e n ia . P e w n e g o p o tw ie r d z e n ia te g o s ta n u r z e c z y d o k o n u je z r e s z tą s a m p o e ta w k o m e n ta r z u d o w ła s n y c h w ie r s z y , s tw ie r d z a ją c :

T o stąd te w szy stk ie ry m y , ry tm y , m etafo ry , gry słó w - to ty lk o ro z m a ite form y n a g in a ­ n ia b e łk o tu św iata do ja k ie g o ś zn ac zą ce g o p o rząd k u , n a d aw a n ia p o to k o m je g o cha­ o tycznej w y m o w y ja k ie g o ś k ieru n k u i se n su 11. D y s k r e t n a in s p i r a c j a p o e z j ą M i ł o s z a w s t o s u n k o w o w c z e s n e j f a z ie r o z w o jo w e j t w ó r c z o ś c i B a r a ń c z a k a p o z w a l a n ie c o z m o d y f i k o w a ć j e g o w i z e r u n e k c z o ło w e g o p o e ty l in g w is ty c z n e g o f o r m a c ji n o w o f a lo w e j, u t r w a lo n y w d o ty c h c z a s o w y c h o d ­ c z y ta n ia c h . C a ły t y tu ł o w y c y k l w i e r s z y z D z ie n n i k a p o r a n n e g o m a n ie w ie le w ię c e j w s p ó ln e g o z p o e t y k ą lin g w is ty c z n ą , n i ż w i e r s z e a u to r ó w k r a k o w s k ie j g r u p y “ T e ­ r a z ” , k t ó r z y n ie t y lk o p r o g r a m o w o o d c in a li s ię o d p o d o b n y c h z a in te r e s o w a ń , a le c h ę tn ie p o w o ł y w a l i s ię - o c z y w iś c ie n ie b e z k r y t y c z n i e - n a tr a d y c ję M iło s z a , R ó ­ ż e w i c z a c z y H e r b e r ta . S p r o w a d z a s ię to p o d o b i e ń s tw o d o w ię k s z e j w r a ż l i w o ś c i i o s t r o ż n o ś c i w w y k o r z y s t a n i u s e m a n t y c z n y c h m o ż l i w o ś c i j ę z y k a , a t a k ż e d o s t o ­ s u n k o w o o s z c z ę d n e g o p o s ł u g i w a n ia s ię n i e k t ó r y m i c h a r a k te r y s t y c z n y m i d l a l in g w i ­ s tó w c h w y t a m i 12, n ie d e te r m in u je n a to m i a s t k o n c e p c ji j ę z y k a p o e ty c k ie g o . W tej p e r s p e k t y w i e w y d a n y w 1 9 7 2 r o k u t o m i k B a r a ń c z a k a j a w i s ię j a k o k s i ą ż k a p o e ty c k a z z a m i e r z e n i a p o d w i e lo m a w z g l ę d a m i r ó ż n o r o d n a , z p e w n o ś c i ą n ie p o z w a l a ją c a się n a to m i a s t - j a k o c a ło ś ć - z a m k n ą ć w f o r m u le “ p o e z j a l in g w is ty c z n a ” .

10 Zaobserwować można taką tendencję w wielu szkicach krytycznych Barańczaka, natomiast w inter­ pretacji Świtów choćby poprzez fakt drobiazgowego rozbioru wersyfikacyjnego ukształtowania wiersza, przy pewnym lekceważeniu dla nieokreślonej konstrukcji podmiotu, czy znaczenia elementów jukstapo- zycyjnych w kompozycji niektórych fragmentów.

11 S. Barańczak, O pisaniu wierszy, [w:] tegoż, Tablica..., s. 240.

12 Pisał o tym szerzej D. Pawelec w szkicu Pokolenie 68. Wybrane zagadnienia języka artystycznego, [w:] Cezury i przełomy, pod red. K. Krasuckiego, Katowice 1994, s. 124-138.

(11)

An entourage of the sleepy. Mitosz's inspirations in the series

Dziennik poranny by Stanisław Barańczak

Abstract

T h e article atte m p ts to a n aly se th e title re la tio n on th ree planes: to p ic, e m o tio n an d verse. T h e a u th o r arriv es at a co n clu sio n th a t a p art fro m in sp iratio n s to c o n d u ct v e rsific atio n ex p e­ rim en ts, B a rań c za k h ard ly e v er u se d th e p o etic “le sso n ” o f early M iło sz in h is o w n literary output. T he fa cto r resp o n sib le fo r it is the d ifferen ce in p o etic c h aracte rs an d B a ra ń c z a k ’s in ab ility to create an em p h atic literary su b ject th at is so ch aracteristic o f M iłosz.

Cytaty

Powiązane dokumenty

obaw dyplomatów rzymskich. Sądzili oni, że powstanie styczniowe zostało wprawdzie wywołane przez rewolucjonistów, ale dlatego sta­ ło się ono możliwe, że

Next to this, a global net mediated sea level rise of an estimated 0.59 meter is predicted according to the IPCC records (IPCC, 2007 and still in the 2014 report again stated).

instants two time series of measurements are generated with the EDS; one consists of noise free measurements, while the other consists of noisy measurements, i.e., measurements

W osobową konstytucję każdego i wszystkich wpisana jest wola Boga, który chce, aby człowiek posiadał celowość jemu tylko w łaściw ą.&#34;1,4 Rzeczywistość osoby

De voortstuwingskrachten, de geometrie van het schild en de interactie met de grond bepalen de positie en de oriëntatie van het schild tijdens de voortgang. De positie, oriëntatie

Magdalena jest nie tylko pierwszą osobą, która odkrywa pusty grób, ale przed wszystkimi, również przed Piotrem, dostępuje przywileju uj­ rzenia Zmartwychwstałego,

częło burzenie symetrii wiersza. Wersy stają się krótsze, jakby blokowane były zwątpieniem. Prowadzony wewnętrznie dialog sprawia w końcu, że podmiot liryczny