• Nie Znaleziono Wyników

View of Związki polsko-węgierskie w zakresie złotnictwa gotyckiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Związki polsko-węgierskie w zakresie złotnictwa gotyckiego"

Copied!
30
0
0

Pełen tekst

(1)

B O C ZN IK I H U M A N ISTY C ZN E T o m X X I, z e sz y t 4 — 1973

TADEUSZ ADAMEK

ZW IĄZKI POLSKO-W ĘGIERSKIE W «‘ZAKRESIE ZŁOTNICTWA GOTYCKIEGO*

Problem relacji polsko-w ęgierskich w dziedzinie rzem iosła arty sty cz­ nego, szczególnie zaś w pływ ów w ęgierskich na polskie złotnictw o kościel­ ne epoki gotyckiej, b y ł już p rzedm iotem k ilk u opracow ań, k tó re w p rze­ ciągu kilkudziesięciu lat ukazały się w Polsce i n a W ęgrzech. A rty k u ł niniejszy jest pró bą skondensow ania w zm ianek o raz obszerniejszych d y ­ sertacji rozrzuconych po różnych publikacjach i stw orzenia z n ich pełnej syntezy tem atu o zw iązkach polsko-w ęgierskich w zakresie złotnictw a gotyckiego.

Dotychczasowe rozpraw y ująć m ożna w dw ie grupy. Je d n a z nich obejm uje prace szczegółowe i tra k tu ją c e w szerokim zakresie głów nie o w pływ ach w ęgierskich na polskie złotnictw o, podkreślając znaczenie stosowania em alii w ęgierskiej w zdobnictw ie polskich argenteriów , jak to czyni przede w szystkim w swoim arty k u le S. M ih a lik '. N ależy tu rów ­ nież syntetyczne opracow anie dziejów polskiego rzem iosła artystycznego w średniow ieczu au to rstw a A. Bochnaka i J . Pagaczew skiego 2, obejm u­ jące bardziej różnorodny niż p raca M ihalika zespół zabytków . Inaczej z kolei podchodzi do tego zagadnienia Przybyszew ski w sw ojej książce

Z lo ty Dom Królestwa, w skazując n a — n iezb y t jeszcze liczne w om aw ia­

nym przez siebie okresie — ak ty bezpośredniego oddziaływ ania w ęgier­ skich w arsztatów i wzorów, a podkreślając ro lę dw orów obydw u krajó w w rozw oju stosunków artystycznych. Do g ru p y tej zaliczyć należy rów ­ nież prace Lepszego, odnoszące się do zagadnień em alierstw a w Polsce 3, prezentujące obiekty dekorow ane tzw. em alią w ęgierską i zajm ujące się spraw ą jej w y tw arzania w naszym k raju .

* R eferat n in iejszy b ył p rzed staw ion y na p osied zen iu W ydziału H istoryczno- -F ilologican ego T ow arzystw a N a u k o w eg o K U L w dniu 1 III 1971 r.

’ D en k m ä ler u n d S ch u len d es u n g a risch en D ra h te m a ils im A u sla n d . „A cta H i- storiae A rtium A cad em iae S cien tiaru m H u n garicae” T. 5:1958 z. 1-2 s. 99-104.

2 P o lsk ie rze m io sło a r ty s ty c z n e w ie k ó w śred n ich . K rak ów 1959.

8 L, L e p s z y . E m a lie rstw o k ra k o w s k ie w X V I i X V I I w ie k u . „Spraw ozd. Kom. do Bad. H ist. Szt. w P o lsc e ” T. 4 :1891; t e n ż e . A m a g y a r so d ro n yo s zo m a n c h en g yelo rsza g b a n . „A rchaeologiai E rtesitö” T. 10:1890.

(2)

6 T A D E U S Z A D A M E K

D rugą g ru p ę stanow ią ro zp raw y i a rty k u ły o charakterze bardziej ogólnym niż poprzednie, rozw ażające p roblem atykę polsko-w ęgierskich zw iązków n a polu złotnictw a p rzy okazji om aw iania innych zagadnień 4. Zaliczyć tu trzeb a rów nież prace m onograficzne o obiektach w ykazują­ cych elem en ty w pływ ów w ęgierskich 5, a także n iek tó re katalogi zabyt­ ków i w ystaw 6.

W ty m stan ie rzeczy a rty k u ł sta ra się u jąć w sposób m ożliwie pełny i sy stem aty czn y całokształt zagadnień g ru p ujący ch się wokół nakreślo­ nego tem atu . Będzie to więc rozszerzenie zak resu spraw poruszanych przez M ihalika głów nie o problem m onstrancji, usystem atyzow anie i pro­ blem ow e ujęcie typologiczne m ate ria łu zaw artego w książce Bochnaka i Pagaczew skiego o średniow iecznym rzem iośle artysty czny m w Polsce, z częściow ym uw zględnieniem stosow anej przez ty ch autorów m etody chronologiczno-topograficznej. Łączy w reszcie a rty k u ł w sobie zagadnie­ n ia z a w arte w p racach m onograficznych i d odaje szereg faktów nowych, odnoszących się specjalnie do w pływ ów w ęgierskich n a ko nstru kcję pol­ skich m o n stran cji gotyckich.

O żyw ione sto su n k i polsko-w ęgierskie zarów no polityczne, handlowe, jak i k u ltu ra ln e , k tó re n ajlep szy k lim at dla swego w szechstronnego roz­ w oju znalazły za czasów W ładysław a Łokietka, K azim ierza Wielkiego, a później L udw ika W ęgierskiego i Jadw igi, n ie om inęły rów nież i jednej z najszlach etniejszych dziedzin rzem iosła artystycznego, jak ą było złot- nictw o. S ą o n e jed n a k dosyć specyficzne, bow iem dotyczą n ie ty le bez­ pośrednich i w y raźn y ch w pływ ów sty listy czn ych złotnictw a w ęgierskie­ go n a polskie, co przejęcia lub p rzetran sp o n o w ania całego szeregu m oty­ wów zagranicznych, k tó re pły nęły do nas poprzez W ęgry ze środow isk m ozańskich, n adreń sk ich, z F ra n c ji i Italii. Bliskie pow iązania rodzinne obydw u dw orów , częste podróże m onarchów , ciągłe w izyty zagranicz­ n y ch po selstw u łatw iały ogrom nie k o n tak ty z tym i środow iskam i i spro­ 4 J. K o ł a c z k o w s k i . W ia d o m o śc i ty c zą c e się p r z e m y s łu i s z tu k i w d a w n e j Polsce. K rak ów 1888; J. H a m p e l . D as m itte la lte r is c h e D ra h tem a il. B udapest 1888; L. S z â d e c z k y . M a g ya r ô tv ô s ô k K ra k k ó b a n . „A rchaeologiai É rtesitô” T. 9:1889; L. L e p s z y . C ech z ło tn ic z y w K r a k o w ie . „R ocznik K rak ow sk i” T. 1:1898; t e n ż e . P r z e m y s ł z ło tn ic z y w P olsce. K rak ów 1933.

5 L. L e p s z y . P a c y fik a ł sa n d o m irs k i o ra z z ło tn ic y k r a k o w s c y d ru g ie j p o ło w y X V stu lecia . „Spraw ozd. Kom . do Bad. H ist. Szt. w P o lsc e ” T. 5:1896; A. B o c h ­ n a k , J. P a g a c z e w s k i . R e lik w ia r z K r z y ż a św ię te g o w k a te d r ze sa n d o m iersk iej. „P race K om . H ist. S zt.” T. 7:1937 z. 1; M. Ż y w i r s k a . K ie lic h g o ty c k i em a lio iva - n y w O polu L u b e lsk im . L u b lin 1938.

6 A. P r z e ź d z i e c k i , E. R a s t a w i e c k i . W z o ry s z tu k i śred n io w ieczn ej. T. 2. W arszaw a—P aryż 1855-1858; L. L e p s z y . K a ta lo g w y s ta w y z a b y tk ó w m e ta ­ lo w y c h . K rak ów 1904; C. P u l s k y , E. R a d i s i c s , E. M o l i n i e r . Chefs d ’o e u v re d ’o r fè v r e r ie a y a n t fig u ré à l’e x p o sitio n de B u d a p est. P aris—B udapest— N e w Y ork—L ondres.

(3)

Z W IĄ Z K I P O L S K O -W Ę G IE R S K IE W Z Ł O T N IC T W IE G O T Y C K IM 7

w adzanie stam tąd w ysokiej klasy obiektów złotniczych, a także w ędrów ­ kę rzem ieślników, k tó ry ch liczba w Polsce, szczególnie w K rakow ie, była jeszcze przed założeniem cechu złotniczego dość pokaźna. W spom niane zaś wyżej w ęgierskie w pływ y sty listy czn e n a złotnictw o polskie w y stą­ pią dopiero w ostatniej ćw ierci X V i w pierw szej połowie X V I w .7 Od tej pory będą w yraźne, dość długotrw ałe i pow szechne, o b ejm ujące sw ym zasięgiem tere n niem al całego naszego k ra ju w jego g ranicach w łaści­ w ych tam tych czasom i oddziałujące na różne ro dzaje w yrobów złotni­ czych, przeznaczonych głów nie dla potrzeb litu rg ii kościelnej.

W spomnieć też w ypada, że polsko-w ęgierskie sto sunki arty sty czn e m ają długą tradycję. I chociaż tru d n o je s t m ówić o system atycznym , po ­ wolnym rozw oju w zajem nych pow iązań na polu sztuki, to jedn akże spo­ tykam y się sporadycznie z istnieniem w Polsce, p raw ie od początku n a ­ szej państw owości, różnego ro d zaju dzieł o znacznej nieraz w artości artystycznej, potw ierdzających bliskie k o n ta k ty m iędzy dw om a k ra ja ­ mi. Będzie to m iędzy innym i p o rtreto w e niem al p rzedstaw ienie króla węgierskiego S tefan a n a jednej ze ścian kościoła parafialneg o w T ropiu z X II w., w ykonane techn ik ą fre s k o w ą 8. W T ropiu bowiem , niedaleko Sącza, m iał sw ą pustelnię ben ed y k ty n p rzy b y ły z W ęgier, pierw szy pol­ ski erem ita św. Św ierad 9, przyjaciel k róla Stefana, kanonizow an y razem z nim. In ny m przykładem jest rękojeść szty letu i dołączona do n iej sk u w ­ ka z XIV w .10, przechow yw ane w klasztorze k lary sek w S tary m Sączu, a złączone tra d y c ją z błogosław ioną K ingą. W edług tej tra d y c ji m iał to być sztylet, którym usiłow ano zam ordow ać o jca K ingi, w ęgierskiego króla Belę IV. K inga w ykryw szy spisek zachow ała sz ty le t n a pam iątkę, a póź­ niej przyw iozła go do Polski u . W ęgierskim im portem są też z pew nością dw ie w ielkie pieczęcie m ajestaty czn e o statnich Piastów — W ładysław a Łokietka i K azim ierza W ielkiego z la t 1320 i 1333 12. W ykonane są po­ dobnie jak pieczęć króla w ęgierskiego K arola R oberta, zięcia Łokietka. W edług zaś Sokołowskiego pieczęć K azim ierza W ielkiego m ógł n aw et

7 B. P r z y b y s z e w s k i . Z lo ty D om K r ó le s tw a . W arszaw a 1968 s. 180; M i- h a 1 i k, jw . s. 99-104.

8 J. D u t k i e w i c z . R o m a ń sk ie m a lo w id ła ścien n e o d k r y te w T ropiu . „Folia H istoriae A rtiu m ” T. 3:1966.

9 J. T. M i l i k . Ś w ię ty Ś w ie ra d . „C ollegium P olon oru m ” T. 1:1965 z. 2-3, s. 20-87; H. K a p i s z e w s k i . T y sią c le c ie e r e m ity p o lsk ieg o , Ś w ir a d n ad D u n a j­ cem . „N asza P rzeszło ść” T. 3:1958 s. 48,

10 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 55 il. 36; P r z e ź - d z i e c k i , R a s t a w i e c k i , jw . tabl. Cc; K a ta lo g z a b y tk ó w s z tu k i w P olsce. T. 1: W oj. k ra k o w sk ie . Pod red. J. S zab łow sk iego. W arszaw a 1953 tek st s. 333 ilu stracje fig. 759.

11 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [,..]s. 55.

12 F. P i e k o s i ń s k i. P ie c zę c ie p o ls k ie w ie k ó w śred n ich . T. 1: p o b a p ia s to w ­ ska. K raków 1899 s. 189-191 nr 320, 321 fig. 209, 210; s. 217, 218 nr 3^7 fig. 251.

(4)

8 T A D E U S Z A D A M E K

w ykonać n a d w o rn y złotnik K arola R oberta — P io tr de Simonis ze Sie­ n y 13. Zdarzało się bardzo często, że złotnicy w ykonyw ali rozliczne pie­ częcie ze w zględu na podobieństw o techniki, stosow anie podobnych wzo­ rów pism a w in sk ryp cjach oraz rozw iązań kom pozycyjnych.

Jeszcze w okresie pan ow ania K arola R ob erta n a W ęgrzech w y stępu ją w yroby złotnicze dekorow ane pięknym m otyw em lilii h e ra ld y c z n y c h 14, k tó re zw ykło się nazyw ać andegaw eńskim i. O bok n ich zaś spotykane są jako o rn am en t in icjały lub m onogram y, nie ty lk o zresztą w złotnictwie, ale i w rzeźbie m onu m en taln ej czy przenośnej. O bydw a elem enty wyw o­ dzą się z F rancji, p rzy czym lilie zapożyczone zostały z h erb u Burbonów, a stosow ano je pow szechnie jako o rn am en t „bez aluzji do h e rb u ” 1S. I te w łaśnie w ielkie lilie heraldyczne, p o k ry te zw ykle b łęk itn ą emalią, są pierw szym — obok inicjałów i herb ów o ch ara k te rz e ornam entaln ym — m otyw em zachodnioeuropejskiego zw yczaju zdobienia przedm iotów złot­ niczych, k tó re poprzez W ęgry p rzedostały się do Polski i w ystąpiły na k ilk u bardzo cennych kielichach. N a pierw szym m iejscu zaliczyć do nich w yp ada tzw. kielich kaliski, ofiarow any w r. 1363 przez Kazimierza W ielkiego kolegiacie W niebow zięcia NM P an n y w K aliszu 16 (il. 1). Lilie heraldyczne w y stę p u ją tu n a stopie oraz w koszyczku. Ponadto na szyi stop y z n a jd u ją się królew skie orły. Rów nież po raz pierw szy w Polsce w y stę p u je w kielichu k aliskim koszyczek u jm u jąc y czarę, a zważywszy, że tw o rzą go lilie m ożna przypuszczać, iż przyszedł do nas za pośrednic­ tw em W ęgier z Italii, k tó ra je st jego ojczyzną. Tam bow iem pojaw ił się pod koniec X III w .17. Być może elem en t te n przyniósł n a nasz teren bliżej nie z n an y złotnik A ngelinus lub A ngelm us, W łoch albo Francuz, w ystęp u­ jący w zapiskach arch iw aln ych K rakow a z la t 1345-49 18. W edług zaś B ochnaka i Pagaczew skiego koszyczek pow stał w Polsce niezależnie od w pływ ów złotnictw a włoskiego i p rzy b rał tu form ę odm ienną, lepiej w y ­ robioną 19.

Bardzo podobny do kaliskiego jest kielich z la t 1480-87, z kościoła p a­ rafialnego w Środzie W ielkopolskiej, d a r proboszcza i jednocześnie k u sto­ sza gnieźnieńskiego Tom asza 20. W y stępuje tu koszyczek ze stylizow anych i p o k ry ty ch b łęk itn ą em alią lilii heraldycznych, jak też podobny nodus i o rn am en t. Być może pow stał on w ty m sam ym czasie oraz w arsztacie, co i kielich kaliski.

13 S. K ę t r z y ń s k i . U w a g i o p ie c zę c ia c h W ła d y sła w a Ł o k ie tk a i K a zim ie r za W ielk ieg o . „P rzegląd ¡H istoryczny” T. 8:1929 s. 62 n.

14 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rze m io sło [...] s. 60-62. 15 T am że s. 60. 14 Tam że. 17 T am że s. 62.

18 P r z y b y s z e w s k i , j w. s. 11; L e p s z y . P r z e m y s ł zło tn ic z y [...] s. 121. 19 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rze m io sło [...] s. 62.

20 T am że s. 63 fig . 45; J. K o h t e . V e rze ih n is d er K u n std e n k m ä le r d e r P ro­ v in z P osen. Bd. 3. B erlin 1896 s. 283-5 fig. 187.

(5)

Z W IĄ Z K I P O L S K O -W Ę G IE R S K IE W Z Ł O T N IC T W IE G O T Y C K IM 9

Bliskim stosunkom Ludw ika W ęgierskiego, następ cy K arola Roberta, z niezw ykle prężnym środow iskiem złotniczym A kw izgranu zawdzięczam y sprow adzenie stam tąd do Polski — niedługo przed śm iercią K azim ierza Wielkiego — herm ow ego relik w iarza św. Z ygm unta w r. 1370 d la k a te d ry p ło ck ie j21. W tym też roku, wobec w zrastającego coraz bardziej znaczenia złotników i ich liczby szczególnie w K rakow ie, a także zw iększania zam ó­ wień do nich kierow anych, koniecznością stało się utw orzenie odrębnego cechu złotniczego. O dpow iedni dok u m en t sporządzono przypuszczalnie w królewskiej kancelarii K azim ierza W ielkiego, a w ydano już po jego śm ier­ ci 22. Dokonał tego Ludw ik W ęgierski w krótce po o b jęciu tro n u polskiego. Sam dokum ent nie zachow ał się, w iadom o o n im jedy nie z d aw n y ch in ­ w entarzy cechowych 23. M om ent utw o rzen ia cechu złotników w K rakow ie był niezm iernie w ażny i w pew nym sensie przełom ow y dla dziejów złot- nictw a w Polsce. Kończy on tzw. okres przedcechow y, ja k go określa Przybyszewski, a rozpoczyna etap andegaw eński. P ow stanie bow iem ce­ chu „zapew niło lepszą obronę interesów zaw odow ych i w zm ocniło wza­ jem ną więź duchow ą, o p a rtą n a w spólnym zain teresow an iu w łasną gałęzią sztuki i n a osobnych zw yczajach oraz obchodach b rack ich ” 24. Spow odo­ wało znaczny n ap ływ rzem ieślników z zagranicy, stą d też w obiektach pochodzących z czasów andegaw eńskich w idoczne są obce w pływ y. C ha­ ra k te r lokalny zostaje przytłum iony, nie m a rów nież zbyt w ielu dzieł w ybitniejszych, a dw a zachow ane najcen n iejsze obiekty w y k azu ją w p ły ­ wy złotnictw a niem ieckiego. Są to: cyfus królow ej Jad w ig i z końca XIV w., obecnie w G rünes Gewölbe w D reźnie z h erb am i Polski i W ęgier, w yko­ n any przypuszczalnie przez J a n a z Olkusza oraz relik w iarz z kościoła oo. dom inikanów w K rakow ie, uchodzący za dzieło J a n a F iry n g a 25.

Cyfus J a d w ig i26, zw any też scyfus lub ro ztruchan, jest naczyniem z kryształu górskiego, bliżej nieokreślonego przeznaczenia, opraw ionym w złocone srebro z dość zagadkow ym m onogram em i napisem łacińskim ,

21 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 64; P r z e ź d z i e c - ki , R a s t a w i e c k i , jw . t. 1. W arszaw a—P aryż 1855-1858 tabl. P i P p ; ks. A. N o w o w i e j s k i . P łock, m o n ografia h isto ryczn a . W yd. 2. P ło ck 1930 s. 417-22 fig. 226.

22 P r z y b y s z e w s k i , j w. s. 14. 22 L e p s z y . Cech z ło tn ic z y [...] s. 143. 24 P r z y b y s z e w s k i , jw . s. 11. 25 T am że s. 182.

26 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 68-70; P r z y b y ­ s z e w s k i , jw . s. 1823; A. B o c h n a k . R o ztru ch a n z h erb a m i P o lsk i i A n d e g a -w en ó -w oraz g o d łem k ró lo -w e j J a d -w ig i. S ztu k a -w K r a k o -w ie 1350-1550. K rak ó-w 1964 s. 181; M. S o k o ł o w s k i . N ie zn a n y d a r k ró lo w e j J a d w ig i d la k a te d r y na W a w elu . „Sprawozd. Kom . do Bad. H ist. Szt. w P o lsc e ” T. 5:1896 s. 27-36; J. L. S p o n s e l . F ührer du rch d a s K ö n ig lich e G rü n e G e w ö lb e z u D resd en 1915 s. 110 n.; P . S k u b i ­ s z e w s k i . R o m a ń sk ie cy b o ria w k sz ta łc ie c za r y z n a k ry w ą . P ro b le m g en ezy. „R ocznik H istorii S ztu k i” T. 5:1965 s. 23 n. fig . 14.

(6)

10 T A D E U S Z A D A M E K

k tó ry usiłow ano n a różn e sposoby odczytać 27. Taki sam m onogram w y ­ stę p u je w P sałterzu floriańskim , n a którego ikonograficzny program przed­ staw ień m in iatorsk ich oddziałały w p ły w y w ęgierskie. M iniatu ry Psałterza

z kolei n a sty l g raw eru nkó w n a blachach tła Jasnogórskiego O brazu M atki

Boskiej 28.

R elikw iarz dom inikański z początków XV w .29 m a kształt ostensorium z k ry ształo w ą puszką n a sm ukłym trzo n ie z nodusem i płaskiej, sześcio- bocznej stopie. W w yk onan iu dekoracji i su b teln y m opraoow aniu całości zaznaczają się tu w p ły w y nadreńskie. Pow stał on jedn ak n a pewno w Pol­ sce n a zam ów ienie oo. dom inikanów , o czym św iadczą popiersia dwu św iętych d om inikańskich zakonników n a stopie, a n a jej odw rocie tarcza ze znakiem klucza, analogicznym do h e rb u Jasieńczyk i gotyckim i litera ­ m i „ f” o raz „ i”. Są to albo inicjały fu n d ato ra (F alkenberg Jan), albo złot­ n ik a (F iry ng J a n ) 30.

Obok w spom nianych w yżej d w u nazw isk, dom niem anych oczywiście, autoró w scyfu sa Jad w ig i — J a n a z O lkusza i relikw iarza dom inikańskie­ go — J a n a F iry n g a oraz w cześniej w ym ienionego A ngelinusa, m ożna by tu przedstaw ić kilkadziesiąt in n y ch postaci złotników polskich i obcych działających w bezpośrednim otoczeniu zam ku królewskiego w Krakowie i w Polsce już od początków X IV w., za rządów W ładysław a Łokietka. Jeszcze przed założeniem cechu tw orzyli oni dość zw artą grupę, a ich w y ­ tw ory p rzed r. 1370, głów nie liczne fu n d acje złotnicze K azim ierza W iel­ kiego, m iały znam iona tak ch arakterystyczne, że m ożna n a w e t mówić o krakow skiej szkole złotniczej 31. Z niej też w yszedł chyba kielich z r. 136 2 32 (il. 2) i h e rm a św. M arii M agdaleny z r. 13 7 0 33, ofiarow ane

27 P r z y b y s z e w s k i , jw . s. 20-22; B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P olskie rz e m io s ło [...] s. 70; M. G ę b a r o w i c z . P s a łte r z flo ria ń s k i i je g o geneza. W roc­ ła w —W arszaw a—K rak ów 1965 s. 127-147; S o k o ł o w s k i , jw . s. 27-36; R. G a n - s z y n i e c . R ecen zja ip o lem ik a w „P rzegląd zie H um anistycznym " T. 5:1939 s. 150- 155; L. B e r n a c k i . G e n e za i h isto ria P s a łte r z a F loriań skiego. L w ó w 1927 s. 14-15; M. G ę b a r o w i c z . P s a łte r z F lo ria ń sk i ła c iń sk o -p o lsk o -n ie m ie c k i. „D aw na S ztu k a” T. 2:1939 s. 71-83 fig. 79, 81, 82.

23 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rze m io sło [••• ] s. 70. Obok tego na o w e graw eru n k i od d ziałało w ie le in n y ch w p ły w ó w . Por. P r z y b y s z e w s k i , jw . s. 102-115.

29 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 87 fig. 60; P r z y ­ b y s z e w s k i , jw . s. 27-30; A. E s s e n w e i n . D ie m itte la lte r ic h e n K u n std e n k m a le d e r S ta d t K ra k a u . L eip zig 1869 s. 174 n. fig. 75; L e p s z y . K a ta lo g w y s ta w y [...] nr 250 fig. 1; L. L e p s z y , S. T o m k o w i e z. K o śc ió ł i k la s zto r OO. D o m in ik a ­ n ó w . Z a b y tk i s z tu k i w P o lsce. T. 1. K rak ów 1924 s. 58-60 fig. 47.

ao P r z y b y s z e w s k i , j w. s. 30. 31 T am że s. 12, 14.

32 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i , P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 58-60 fig. 38, 43; P r z e ź d z i e c k i , R a s t a w i e c k i , jw . t. 3. W arszaw a—Paryż 1855-1858 tabl. T ;

(7)

Z W IĄ Z K I P O L S K O -W Ę G IE R S K IE W Z L O T N IC T W IE G O T Y C K IM 11

przez K azim ierza W ielkiego kościołowi w Stopnicy. Być może, że zało­ życielam i tej szkoły byli złotnicy znani w aktach jako Hanko F in ster w latach 1345— 74 34 oraz H enselin w latach 1341-69 35. Je d n y m zaś z za­ łożycieli cechu krakow skiego był J a k u b Rolle, czy nn y w latach 1368-93 36 jako starszy cechu. Pracow ali rów nież ta k sław ni złotnicy, ja k B ren nero - wie, Engilow ie i w ielu innych. Mimo w ięc bardzo ścisłych zw iązków pol­ sko-w ęgierskich i n a w e t unii personalnej d w u państw , w śród złotników działających w Polsce w XIV w. nieliczni tylko pracow ali dla potrzeb dw oru węgierskiego i jednocześnie polskiego (byli to J a n z Olkusza, K unczle i M ikołaj Pach n a usługach królow ej M arii W ęgierskiej), a jed y ­ nym chyba W ęgrem w tej grupie b ył n ieja k i Synay, w y m ienian y w latach 1393-95 i 1402 37. Można n ato m iast odnotow ać w ielu Polaków, Niemców, Ślązaków i Czechów.

Okres ten jednak, obejm u jący cały w. XIV, określan y um ow nie w edług B ochnaka i Pagaczew skiego jako pierw sza faza dziejow a gotyckiego rze­ m iosła artystycznego w Polsce, b y ł n iejak o etapem w stęp n y m do szerszej w spółpracy polsko-w ęgierskiej w dziedzinie złotnictw a, k tó ra nieprędko jeszcze m iała nastąpić. Po objęciu tro n u w Polsce przez dy nastię jagiel­ lońską złotn ictw a polskie odsuw a się od w pływ ów w ęgierskich n a p rze ­ ciąg niem al 100 lat, m im o że Polska w ty m czasie była po raz d ru g i złą­ czona ściśle z W ęgram i u n ią personalną w lata ch 1434-1444 za W ładysła­ w a W arneńczyka. W przeciągu trzech ćw ierci XV w ieku, k tó ry to okres jest d ru g ą fazą dziejów polskiego złotn ictw a gotyckiego, spotkać m ożem y w w yrobach znaczne w pływ y sztu k i czeskiej i śląskiej, także niem ieckiej, szczególnie nadreńsko-w estfalskiej, n ajw y raźn iejsze w pro d u k cji w arszta­ tów złotniczych P ru s K rólew skich. W m niejszym sto p n iu w idoczne są S ic h e rg e ste llte K u n stw e rk e im G e n e ra lg o u v e rn e m e n t 1940 s. 80 n r 259; A. B o c h ­ n a k , J. P a g a c z e w s k i . D ary z ło tn ic ze K a z im ie r z a W ie lk ie g o dla k o ścio łó w p o l­ skich. „Rocznik K rak ow sk i” T. 25:1934 s. 18 fig. 1.

33 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 64-66 fig. 46-48; P r z e ź d z i e c k i , R a s t a w i e c k i , jw . t. 1 tabl. R; S ic h e r g e s te llte K u n s tw e r k e r...] nr 261 s. 81; B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . D a ry z ło tn ic z e [...] s. 78-86 fig. 25-27.

34 L e p s z y . P r z e m y ś l z ło tn ic z y [...] s. 122; t e n ż e . C ech z ło tn ic z y [...] s. 137; P r z y b y s z e w s k i , j w. s. 12.

33 L e p s z y. P rze m y sł z ło tn ic z y [...] s. 122; P r z y b y s z e w s k i , j w. s. 12. 86 L e p s z y . Cech z ło tn ic z y [..,] s. 148; t e n ż e . P r z e m y s ł z ło tn ic z y [...] s. 125; P r z y b y s z e w s k i , j w. s. 18.

87 L e p s z y . C ech z ło tn ic z y [...] s. 149; t e n ż e . P r z e m y s ł z ło tn ic z y [...] s. 125; P r z y b y s z e w s k i , j w. s. 18.

38 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 74; A lb u m fo to g ra ­ ficzn e w y s ta w y sta ro ży tn o śc i, u rzą d zo n e j p r z e z T o w a r z y s tw o N a u k o w e w K r a k o w ie

1858 i 1859 roku, w y k o n a n e w za k ła d z ie K a ro la B e y e ra w W a r sza w ie tabl. X L nr 2267.

(8)

12 T A D E U S Z A D A M E K

w pływ y b izantyjsko-ruskie. P ow staje w ted y dość d uża ilość cennych kie­ lichów tzw. architektonicznych, ja k kielich z kościoła M ariackiego w K ra­ kow ie z pierw szego ćw ierćw iecza XV w., kielich opata tynieckiego Ma­ cieja z ro k u 1453, obecnie w k ated rze tarnow skiej 38, kielich biskupa W ładysław a O porow skiego z la t 1434-39 w k atedrze w ło cław sk iej39, trzy kielichy z kościoła M ariackiego w G d a ń s k u 40. Z o kresu tego pochodzą też d w ie piękne m onstrancje, jedn a z kościoła Bożego C iała w Poznaniu z r. ok. 1400 41 — wieżowa, d ru g a z kościoła parafialnego w Luborzycy z la t 1460— 7042 oraz szereg relikw iarzy krzyżow ych i puszkowych, jak relik w iarz z kościoła Św. W ojciecha w K rakow ie z połow y XV w .43 (il. 3), relikw iarz z la t 1473-80 w kated rze gnieźnieńskiej — d a r abpa Jakub a z S ienna 44, puszka n a głow ę św. S tanisław a z la t 1422-40, d a r Sonii Hol- szańskiej, czw artej żony Jag iełły 4S. Ponadto w okresie tym pow stały dwa berła rektorskie, tzw. królow ej Jad w ig i i drugie z d a ru k ard yn ała Zbignie­ wa O leśnickiego 46, oraz b lach y graw ero w an e w tle obrazu M atki Boskiej C zęstoch o w sk iej47. W o kresie tym , zw anym rów nież średniojagiellońskim , złotnictw o polskie w prow adza do sw ych w ytw orów relikw iarz puszkowy, z reg u ły sto su je ozdobny koszyczek w kielichach i w ykazuje niechęć do w ertyk alizm u 48. N ie uw zględnia też jeszcze w ęgierskiej emalii i filigranu oraz in n y ch elem entów stosow anych n a W ęgrzech już od połowy XV w.

89 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rze m io sło [...] s. 74; A. B o c h n a k . E k sp o rt z m ia s t p r u s k ic h w g łą b P o lsk i w za k r e sie rz e m io s ła a rty sty c z n e g o . „Studia P o m o rsk ie” T. 2:1957 s. 13 n. fig. 6; P r z e ź d z i e c k i , R a s t a w i e c k i , jw . t. 3 tabl. S.

40 E. C z i h a k . D ie E d e lsc h m ie d e k u n st fr ü h e re r Z e ite n in Preussen. Bd. 2: W estp reu ssen . L eip zig 1908 tabl. II, III fig . 8, 32.

41 B o c h n a k . E k sp o rt [...] s. 16 fig. 8; K o h t e, jw . t. 2 s. 50 n. fig. 35; N. P a j z d e r s k i . P oznań. W arszaw a—L w ó w 1922 s. 39 i 44 fig. 45; T. A d a m e k T y p y m o n s tra n c ji g o ty c k ic h w P o lsce i p ro b le m reg io n ó w . „R oczniki H um anistycz­ n e ” T. 18:1970 z. 5 s. 11 n. il. 3.

42 A. B o c h n a k , J. P a g a c z e w s k i . Z a b y tk i p rz e m y słu a rty sty c z n e g o w k o ściele p a r a fia ln y m w L u b o rzy c y . K rak ów 1925 s. 15-19 fig. 7, 8; A. B o c h n a k . R ze m io sło a r ty s ty c z n e . W: K r a k ó w , je g o d z ie je i sztu k a . W arszaw a 1965 s. 184 n. fig. 98; A d a m e k , j w. s. 8 n. il. 1.

48 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 80 n. fig. 35; P r z y ­ b y s z e w s k i , jw . s. 122-126; E s s e n w e i n , jw . s. 171 n. tabl. L X X IV .

44 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rze m io sło [...] s. 81 fig. 58.

45 T am że s. 90 fig . 63; P r z y b y s z e w s k i , jw . s. 45-65; P r z e ź d z i e c k i , R a s t a w i e c k i , jw . t. 1 tabl. Z; E s s e n w e i n , jw . s. 173 fig. 94; ks. I. P o l ­ k o w s k i . S k a rb ie c k a te d r a ln y n a W a w e lu . K rak ów 1882.

49 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rze m io sło [...] s. 90 n. fig. 64; P r z y ­ b y s z e w s k i , jw . s. 148-150.

47 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rze m io sło [...] s. 95-97 fig. 66-70; P r z y b y s z e w s k i , jw . s. 102-115.

(9)

Z W IĄ Z K I P O L S K O -W Ę G IE R S K IE W Z Ł O T N IC T W IE G O T Y C K IM 13

Sytuacja ta zm ienia się całkow icie dopiero w trzeciej, schyłkow ej fazie złotnictwa gotyckiego, przypadającej n a la ta 1475-1530, a n a w e t znacznie później. G otyckie bow iem trad y cje w złotnictw ie trw a ją bardzo długo i często zdarza się znaleźć w o biek tach pochodzących n a w e t z X V II w. bardzo po praw ne i stylistycznie czyste w swej form ie elem enty, c h a ra k ­ terystyczne np. dla twórczości drugiej połow y XV w. W okresie późnego gotyku w ielka ilość różnorodnych w ytw o ró w złotniczych pozw ala n a w y ­ odrębnienie trzech głów nych gru p topograficznych w granicach ówczesnej Polski ze w zględu n a typow e d la n ich ukształto w an ie pew nych, pow ta­ rzających się detali w różnych obiektach. Są to M ałopolska, W ielkopolska i P rusy Królew skie. Z tych trzech dzielnic — w d w u zaznaczyły się w y ­ raźnie w pływ y w ęgierskie, a m ianow icie w M ałopolsce i P ru sach K rólew ­ skich. Złotnictw o w ęgierskie ty ch czasów rozw ija się szybko i prężnie. Pow iększa się ilość rzem ieślników i w arsztatów , a ich p ro d u k ty rozprze­ strzen iają się po całej E uropie 49. W ędru ją rów nież złotnicy, a w raz z nim i wszystko to, co w swoich w arsztatach w ypracow ali i czego nauczyli się w ykorzystując obce w zory i w pływ y. P ew n a ich grup a przy b y ła także i do P o ls k i50. Osiedlili się w K rakow ie i innych m iastach, zakładając w arsztaty i wnosząc nowe, n iezm iernie in teresu jące elem enty do pracow ­ ni lokalnych.

Najw ażniejszym z nich jest n iew ątp liw ie w prow adzenie n a polski grunt tzw. em alii w ęgierskiej i w ęgierskiego filig ranu oraz nakładanego ornam entu roślinnego, k tó re p rzy ję ły się i rozprzestrzeniły bardzo szybko, a potem były długo stosow ane 51, głów nie w kielichach, krzyżach, relik w ia ­ rzach i pacyfikałach. W kilk u zaś późnogotyckich m onstran cjach sp o ty k a­ my innego rodzaju w pływ y w ęgierskie, w y rażające się w sk ręcen iu szyi stopy 52. Em alia węgierska, zw ana rów nież siedm iogrodzką, je s t po pro stu em alią kom órkową. -Uzyskuje się ją przez p rzy luto w anie do płaskiego pod­ łoża cienkich, skręconych drucików , tw orzących zarys w zoru, m ający n a j­ częściej form ę niew ielkich kw iatów i w yp ełnianie ta k pow stałych kom ó­ rek emalią. Na ogół tonacja b arw em alii jest jasna, a najczęściej używ ane byw ają biała, czerw ona i zielona, ja k rów nież niebieska, choć n ie brak i innych. Dodać należy, że „filigranow e k o n tu ry w zoru w y stają nieco po­ nad pow ierzchnię szkliw a i nie są zeszlifow ane” 53. Mimo sw ej nazw y „w ęgierska”, używ anej najczęściej w Polsce, em alia ta n ie została w y n a­ leziona n a W ęgrzech, lecz — podobnie ja k koszyczek kielicha — wyw odzi się z Włoch. Pow stała tam n a przełom ie X III i XIV w. Z tego czasu po­ chodzi relikw iarz w kształcie ram ienia, z kościoła San P ietro e S a n t’ Orso 49 M i h a l i k , jw . s. 99-104; t e n ż e . Old H u n garian E nam els. B u d ap est 1961 s. 25.

50 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 112.

(10)

14 T A D E U S Z A D A M E K

w Aosta, p osiadający ten rodzaj e m a lii54. Bliskie stosunki W ęgier z W ło­ cham i w X IV w. były pow odem przejęcia jej przez złotnictw o w ęgierskie ju ż w drugiej połow ie tego stulecia. N ajw ięcej obiektów z tą em alią z drugiej połow y XV i z w. XV I zachow ało się n a teren ie W ęgier 5S, Sto­ sow ana w n ich była obok drogich kam ieni, nadając im c h a ra k te r bardzo zróżnicow any i bogaty pod w zględem dekoracyjnym . W ystępują tu rów ­ n ież o rn am e n ty z m otyw am i m asw erkow ym i i roślinnym i, sk a rp y z igli­ cam i i ażurow e baldachim y. Ich nagrom adzenie jest w w ielu przypadkach dość znaczne, co czyni w rażen ie p rzeładow ania i b ra k u u m iaru ty m b a r­ dziej, że d ro b n e d e ta le b y w ają n iez b y t dokładnie opracow ane.

M iano siedm iogrodzkiej zaś nadano ow ej em alii szlachetnej może z tego pow odu, że jej pojaw ien ie się w Polsce łączono z przybyciem do nas M arcina z Siedm iogrodu około r. 1519 56, później nadw ornego złotnika króla Z y gm un ta A ugusta. Nie było bow iem w tam ty ch czasach zbyt ro zw iniętych stosunków arty sty czn y ch ani handlow ych Polski z Siedmio­ grodem , k tó re uzasadniałyby tę n a z w ę 57. Mówiło się też o przedm iotach p o k ry ty ch ta k ą em alią, iż są „roboty siedm iogrodzkiej” 5S. Były to w y­ roby, ja k je ok reśla H am pel, „k tó re sw ą odrębnością techniki i stylu zajęły sam oistne stanow isko w h isto rii em alierstw a i złotnictw a” 59.

O czyw istą je s t rzeczą, że ju ż znacznie w cześniej m ożna się spotkać ze stosow aniem różnych tec h n ik em alierskich i em alii w złotnictw ie polskim, k tó re później b y ły też stosow ane rów nolegle z em alią w ęgierską. P rzy ­ puszczalnie zaznajom ienie się z nim i zaw dzięczam y w arsztatom niem iec­ kim, głów nie norym berskim , z k tó ry m to środow iskiem artystyczn ym łą­ czyły Polskę siln e zw iązki w XV w .60 Siady em alii w y stę p u ją w K rakow ie ju ż w X IV w. K ielichy z d a ru K azim ierza W ielkiego po kryw a em alia ko- lońska. J e s t też n a ram ionach relik w iarza K rzyża św. z k a te d ry sando­ m ierskiej 61, zaś około r. 1440 działa em aliom istrz G u c k i62. Za Z ygm unta Starego złotnicy włoscy, m. in. G iovanni Jacopo Caraglio de V erona, złot­ n ik n ad w o rn y w lata ch 1539-60, później C esare de Seronis z M ediolanu, 54 M i h a 1 i k. D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 71; J. B r a u n . D ie R eliq u ia re d e s c h ristlic h e n K u lte s u n d ih re E n tw ick lu n g . F reiburg im B reisgau 1940 s. 545. J e st to relik w ia rz w k sz ta łc ie ręki, zd ob ion y em a lią cloison n e typu bizantyjskiego z w ło sk im i m o ty w a m i orn am en taln ym i.

55 P u l s k y , R a d i s i c s , M o l i n i e r, jw . tabl. przy s. 13 n. 61-62, 75-76, 103-104; M i h a l i k . O ld H u n garian [...] s. 22 n. iig . 8-11, 14-18, 25-31. 56 Ż y w i r s k a , j w. s. 5. 57 L e p s z y . E m a lie rs tw o [...] s. 60. 58 T am że s. 60; przyp. 1. 59 H a m p e l , j w. s. 16. 60 L e p s z y . E m a lie rs tw o [...] s. 56. 81 T e n ż e . P a c y fik a ł sa n d o m irs k i [...] s. 1-22; B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . R e lik w ia r z K r z y ż a ś w ię te g o [...] s. 1-19. 62 K o ł a c z k o w s k i , jw . s. 699.

(11)

Z W IĄ Z K I P O L S K O -W Ę G IE R S K IE W Z Ł O T N IC T W IE G O T Y C K IM 15

czynny w latach 1552-77, sto su ją przede w szystkim przeźroczyste, ale ta k ­ że różnobarw ne em alie w łoskie 63. Za Z y gm u nta A ugusta z kolei p o p u lar­ ność zyskują u nas em alie lim uzyńskie; szerzy się też zwyczaj p o k ry w a­ nia całych nieraz przedm iotów kolorow ym szkliw em lu b em alią en gri- saile 64. Zbyt o bfite niekiedy n a w e t stosow anie em alii spowodow ało u rzę­ dowe ograniczenia, k tó ry ch w y razem b y ły s ta tu ty cechow e złotników z r. 1596 § 5, zabraniające stosow ania w ięcej em alii niż 1/10 część w agi p rze d m io tu 65.

W racając do em alii w ęgierskiej — czyli siedm iogrodzkiej — stw ierdzić należy, że w yrabiano ją też z pew nością i w Polsce 88, skoro do czasów dzisiejszych zachow ała się du ża liczba obiektów n ią p o kry tych . Do n a j­ w ażniejszych należy niew ątpliw ie kilkanaście późnogotyckich kielichów . W skarbcu k a te d ry n a W aw elu zachow ał się kielich pochodzący z d a ru bpa Sam uela M aciejowskiego z r. 1539 (il. 4) z in sk ry p c ją — Sam uel

M acieiowski Epus Crac. Capelle sue R elią u it 15 3 9 67 i znaczkiem ES n a

stopie, co m ogłoby sugerow ać w ykonanie go przez w rocław skiego złotnika Erazm a S c h le u p n e ra 88. P ow stał on jednakże w K rakow ie pod silnym i w pływ am i w rocław skiej szkoły złotniczej. Posiada o rn am e n t ty p u w ęgier­ skiego, zm ieniony przez lokalne środow isko krakow skie, ułożony z sym e­ trycznych elem entów kw iatow ych 8®. D rugi kielich z tegoż skarbca, zw any niegdyś kielichem biskupa Tom asza Strzem pińskiego (niesłusznie zresztą, poniew aż posiada już cechy renesansow e), z okrąg łym płaskim nodusem w ysadzanym kam ieniam i oraz stopą, gdzie rów nież zn ajd u ją się kam ienie wysoko w ystające w opraw ie (il. 5), n ie ste ty zaginął po w yw iezien iu go przez Niemców w czasie okupacji 70. W kościele M ariackim zn ajd u je się kielich z herbem Łabędź S alo m o n ó w 71, dekorow any rów nież em alią w ę­ gierską i filigranem . Pięć em aliow anych kielichów przechow yw anych jest w skarbcu k atedry tarnow skiej. Trzy spośród n ich m ają n odusy a rc h ite k ­ toniczne. N a dwu, niem al identycznych, w idoczny je s t h e rb Raw icz 72, n a trzecim herb Tracby, zaś d w a pozostałe m ają nodusy niearchitektoniczne.

es L e p s z y , E m a lie rstw o [...] s. 56. 64 T am że s. 57 . 65 Tam że.

60 L e p s z y . A m a g y a r so d ro n yo s [...] s. 46-59.

67 P o l k o w s k i , jw .; M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 100, 103 fig. 23.

63 M i h a l i k . D en k m ä ler u n d S ch u len [...] s. 103 . 68 T am że.

70 T am że s. 100; B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 108 przyp. 230.

71 K a ta lo g z a b y tk ó w s z tu k i w P olsce. T. 4: M ia sto K r a k ó w . Cz. 2: K o ś c io ły i k la s zto r y śró d m ieścia . P od red. A. B o c h n a k a i J . S a m k a . W arszaw a 1971 tekst s. 36 ilu stracje fig. 746.

72 K ielich y te zostały sp raw ion e w r. 1482 przez op ata A n d rzeja R aw icza, n a ­ stępcę po zm arłym w r. 1488 A n drzeju N osku, który rów n ież u ży w a ł herbu R aw icz.

(12)

16 T A P E U S Z A D A M E K

Je d en z nich, bez herbów , zbliżony jest do poprzednio wymienionego, drugi zaś bogato p o k ry ty em alią i o rn am en tem ro ś lin n y m 7S. W szystkie były niegdyś w łasnością opactw a benedyktyńskiego w Tyńcu, a pow stały w pierw szej połow ie XVI w. (il. 6), najpraw dopodobniej w Krakowie. Rów nież z w a rsz ta tu krakow skiego pochodzi przypuszczalnie kielich z koś­ cioła parafialnego w O polu Lubelskim , dato w any n a pierw szą połowę, a n a w e t początek XVI w. U w aża się go za jeden z n ajstarszych n a terenie Polski zabytków zdobionych em alią w ęgierską 74 (il. 7). W cześniejszy od niego byłby jednakże kielich z kolegiaty w P u łtu sk u z r. 1499 7S, a współ­ czesny — kielich z k a te d ry w ło c ła w sk ie j7e. Z r. 1551 pochodzi też em a­ liow any kielich z kościoła w Lisewie, pow. c h e łm iń sk i77 (il. 8).

E m alia w ęg iersk a zaw ędrow ała rów nież n a obszar daw nych P rus K ró­ lew skich i tam znaleźć ją m ożna n a kielichu w B arczew ie 78, pochodzącym z d a ru w arm ińskiego kanonika B altazara Stockfiseha z ro ku 1488, na kie­ lichu w Reszlu 79 (il. 9) z końca XV w. lub przełom u XV-XVI w., być może z d a ru b isku pa w arm ińskiego Ł ukasza W atzenrode, w u ja M ikołaja K o p ernik a 80. I w reszcie trzeci kielich z tam ty ch terenów , z niełatw ej do zidentyfikow ania m iejscow ości H einersdorf 81 ( il.- 10), obecnie w K un st­ gew erbem useum w B erlinie Zachodnim , datow any przez M ihalika na sześćdziesiąte la ta XV w., zbliżony do kielichów z Reszla i W artenb ur- g a 82. Posiada g raw ero w aną stopę, długi trzon pod nodusem i pokryte em alią pola tuż n a d szy ją stopy. B yłby w ięc niew ątpliw ie najstarszym kielichem z em alią w ęg ierską n a tere n ie Polski. M ihalik sądzi, że emalię do P ru s przeniósł n ie znany bliżej złotnik węgierski, uchodzący z ojczyz­ n y wobec zagrożenia jej przez T u rk ó w 83. Poza jednak obecnością emalii nie m a w trzech ostatnich kielichach żadnych elem entów świadczących

73 M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 103; L e p s z y . Ą m a g y a r sod- ro n yo s [...] s. 52.

74 Ż y w i r s k a , j w. si 5.

75 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rzem io sło [...] s. 104, 108, 149, 153. 76 M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 95 fig. 18.

77 J. H e i s e . D ie B a u - u n d K u n s td e n k m ä le r d er P ro v in z W estp reu ssen . Bd. 2. D anzig 1887-95 tabl. 9; M i h a l i k . D e n k m ä le r und S ch u len [...] s. 99 fig. 26. K ielich ten posiad a na stop ie herby, k tóre m ogą sugerow ać, że jest darem starosty Jana K ostk i z L ipnika (tam że s. 103).

78 M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 91; B o c h n a k , P a g a c z e w -s k i. P o l-sk n e rz e m io -s ło [...] -s. 109, 177.

78 M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 96 fig. 19, 20. so P rzy p u szcza ln ie k ielich ten tra fił do R eszla za p ośred n ictw em Jakuba H art-w ick a, który był k an clerzem bpa W atzenrode art-w latach 1492-1510, a od r. 1510 pro­ boszczem w R eszlu.

81 M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 94 fig. 17. 82 T am że. 83 T am że s. 96.

(13)

1. K ielich k a lisk i z roku 1363. Dar K azim ierza W ielkiego' dla k o leg ia ty W n ieb ow zięcia N M P w K aliszu

F o to W. W olny

2. K ielich z roku 1362. D ar K azim ierza W ielk iego d la k o ś­ cioła p a rafialn ego w Stopnic}'

(14)

3. R elik w ia rz z k o ścio ła św . W ojciecha w K ra k o w ie z p o ło w y X V w.

F o to W. G u m u la

4. K ielich z roku 1539 z daru b isk u p a S am u ela M a­ c iejo w sk ieg o w k ated rze na W aw elu

(15)

5. K ielich z k atedry n a W aw elu

F o to w g S. M ih a l ik a

6. K ielich z h erb em R a w icz z k ated ry w T arn ow ie

(16)

7. K ielich z pocz. X V I w . z k ościoła p arafialn ego w O po- 8- K ielich z roku 1551 w k o ściele p a ra fia ln y m w

lu L u b elsk im L isew ie

(17)

9. K ielich z daru b isk u p a W aczenrode z końca X V w . w k o śc ie le p arafialn ym w R eszlu

F o to M. Z in k

10. K ielich z m iejsc. H ein ersd orf o b e c n ie w K u n st- igew erbem useum w B e r lin ie Z achodnim

(18)

11. K rzyż relik w ia rzo w y z k ated ry g n ieźn ień ­ sk iej z daru kard yn ała F ryderyka Jagielloń czyk a

F o to W. W o ln y

12. K ielich z roku 1501 z daru k an on ik a Jana H o ff­ m ana w k ated rze w ro cła w sk iej

(19)

13. K ielich z k o ścia ła św . M ikołaja w P y sk o w ica ch z roku 1510

(20)

14. K ielich S ta n isła w a Saura z roku 1518 w katedrze w rocław skiej

(21)

15. K ielich z kościoła św . K lem en sa w W ieliczce z pocz. X V I w .

(22)

16. M onstrancja gotyck a z k o ścio ła pa­ ra fia ln eg o w C hrzanow ie

17. M onstrancja gieranońska z roku 1535 w katedrze w ileń sk iej

(23)

Z W IĄ Z K I P O L S K O -W Ę G IE R S K IE W Z Ł O T N IC T W IE G O T Y C K IM 17

0 ich pow staniu n a W ęgrzech. Są o n e n a to m ia st stylistycznie blisko zw ią­ zane z kielicham i pruskim i w sw ej k o n stru k cji i m otyw ach dekoracyjnych. Oprócz kielichów , em alia w ęgierska zdobi w Polsce kilka innych obiektów późnogotyckiego złotnictw a. M am y ją n a w ielkim k rzyżu z k a­ tedry ta rn o w s k ie j84, k tó ry był kiedyś w łasnością b en edyktynów w Tyńcu, na krzyżu z k a te d ry gnieźnieńskiej z d a ru k ard. F ry d e ry k a Jagiellończyka z lat 1493-1503 (em alia ciem n o zielo n a)85 (ii. 11). P onadto zn ajd u je się ona n a pacyfikale w daw nym kościele paulinów w W ielg o m ły n ach 86; zdobi też puszkow y relik w iarz z k a te d ry gnieźnieńskiej, d aro w any jej w r. 1481 przez kanonika B enedykta z Ł o p ie n n a 87. Em alię tę stosow ano ch ętn ie 1 długo, skoro zachow ały się kielichy z X V II w. p o k ry te n ią obficie. N a­ leżą do n ich kielichy: z kościoła Bożego Ciała 88, zw any kielichem R ubin- kowskiego z napisem Joannes R u b in k o w sk i consul Casim iriensis ad Cra-

coviam 1680, z kościoła Sw. K rzyża w K rakow ie z herb em G o z d a w a 89,

z kościoła parafialnego w O lkuszu 90, i z k a te d ry w Pelplinie 91.

W szystkie w yżej w ym ienione obiekty złotnicze — bez w zględu n a to, w jakiej dzielnicy Polski się zn ajd u ją — pow stały zapew ne w krajow y ch w arsztatach złotniczych, n a co w skazuje obecność n a w ie lu z n ich lanych popiersi św iętych, co n a W ęgrzech nie było wcale p raktykow an e. Są też znacznie dokładniej i staran n iej cyzelow ane. W stosow aniu zaś o rn am e n ­ tacji w ykonujący je rzem ieślnicy w ykazali w iększy u m ia r niż to w idać w w yrobach w ęgierskich. Nie m a zresztą żadnych przekazów źródłow ych świadczących za pow staniem ich n a W ęgrzech.

Osobny problem stanow i działalność śląskich w arsztató w złotniczych, głównie zaś środow iska wrocław skiego, związanego dość blisko z krak ow ­ skim. W rocław n a przełom ie XV i XVI w. b y ł silnym ośrodkiem politycz­ nym , handlow ym i artystycznym . O dw iedzał go król M aciej, a k ró l Zyg­ m un t W ęgierski nazw ał to m iasto d ru g ą stolicą Czech. W pływ y w ęgier­ skie były tu bardzo duże, poniew aż znalazły d la siebie dobrą a tm o s fe rę 92. W latach 1504-20 biskupem w rocław skim b y ł J a n Thurzo rodem z K

ra-84 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 108.

68 T am że s. 109; A. B o c h n a k . Z a b y tk i z ło tn ic tw a p ó źn o g o ty c k ie g o zw ią z a n e z k a rd y n a łe m F ry d e r y k ie m J a g ie llo ń c zy k ie m . „Prace. K om . H ist. S zt.” T. 9:1948 s. 22 fig. 18, 19.

80 S. T o m k o w i c z. Z w y c ie c z k i d o K r ó le s tw a P olskiego. „Spraw ozd. Kom . do Bad. Hist. Szt. w P o lsc e ” T. 8:1912 s. 156. 87 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s, 109. 88 M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 102, 104 fig. 27. 80 T am że s. 103 n. fig. 28. 80 S z a b ł o w s k i , jw . s. 399 fig. 784. 81 H e i s e. K r e is S ta rg a rd , jw . t. 1 tabl. 15. 82 M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 73-80.

(24)

18 T A D E U S Z A D A M E K

kow a 93, pochodzący z rodziny w ęgierskiej, m ecenas poetów i złotników, k tó ry n a Śląsk w prow adził rów nież w p ły w y w łoskie i idee hum anizm u, a którego b ra t S tanisław b ył b iskupem w O ło m u ń cu 94.

Typow o w ęgierskim w yrobem jest p o kry w a relikw iarza z przełom u X V -X V I w .95, przechow yw ana w sk arb cu k a te d ry w rocław skiej. Hintze i M a s n e r96 w ysun ęli przypuszczenie, że em alia w ęgierska była produko­ w ana w e W rocław iu. Tezę tę p o p arł zresztą M ihalik 97. Do w yrobów ślą­ skich p o k ry ty c h em alią siedm iogrodzką należą m. in. h e rm a św. Doroty z kaplicy ra tu sz a w rocław skiego z r. 1445 98, kielich z h erb em rodziny G e llh o m ó w 99 z końca XV w., kielich z d a ru kanonika J a n a H offm ana z r. 1501 100 z n apisem — Calix DNI Jo h an n is B enedicti de W ratislavia (ii. 12), kielich z kościoła Sw. M ikołaja w P y sk o w ic a c h 101, pow. Gliwice (il. 13) z r. 1510 z lanym i popiersiam i św iętych n a stopie i m otyw am i w i- nogradu, być m oże a u to rstw a złotnika w rocław skiego A ndrzeja Heidecke- ra. E m alia w ęgiersk a po kryw a rów nież kielich z k a te d ry w rocław skiej z r. 1524 109.

Spośród złotników w rocław skich w y b ija się nazw isko Erazm a Schleup- nera, zw iązanego blisko z biskupem Ja n e m Thurzonem . W k atedrze w ro ­ cław skiej z n a jd u ją się dw a k ielich y w y k onane przez niego i opatrzone literam i E S. Je d e n z nich, zw an y k ielichem S tanisław a S aura, z r. 1518 103 (il. 14) p osiada sześć em aliow anych lilii z herbam i diecezji w rocław skiej, a ponadto em alie i filig ran n a cokole, stopie i koszyczku. D rugi — to kie­ lich b isk u p a T hu rzon a z r. 1519 104, dekorow any em alią i filigranem na cokole o raz stopie.

Poza kielicham i zdobionym i em alią w ęgierską zachowało się w Polsce kilka z tzw. filig ran em w ęgierskim . W ystępuje n a n ich delikatny, m ister­ n ie w y k o n an y o rn am e n t filigranow y uform ow any w m otyw y roślinne, u ję te najczęściej w okrągłe m edaliony. D odatkow o jeszcze zastosowano tu w iele d ro b n y ch kuleczek. N a tere n ie W ęgier pow stało w iele kielichów

08 E. H i n t z e , K. M a s n e r . G o ld sc h m ie d e a rb e ite n S ch lesien s. B reslau 1911 s. 11 n. 94 M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 72. 93 T am że s. 80 fig . 4. 86 Jw . s. 11. 97 M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [•••] s. 83-90. 98 H i n t z e , M a s n e r , jw. s. 3 n . tabl. IV . 89 T am że n r 3 s. 4; M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 84. 199 H i n t z e , M a s n e r , j w. nr 6 s. 4 n. ; M i h a l i k . D en k m ä ler u n d Schulen [...] s. 81 fig. 5. 101 H i n t z e , M a s n e r , j w. nr 6 s. 4 n. ; M i h a l i k . D en k m ä ler u n d Schulen f.„J s. 83-85 fig. 9.

102 H i n t z e , M a s n e r , jw . tabl. X V I-X V II. 103 M i h a l i k . D e n k m ä le r u n d S ch u len [...] s. 84. 104 T am że s. 87; t e n ż e . O ld H ungarian f.,.] s. 25.

(25)

Z W IĄ Z K I P O L S K O -W Ę G IE R S K IE W Z Ł O T N IC T W IE G O T Y C K IM 19

tak dekorow anych w okresie późnego g o ty k u w w. XV i X V I 105. W P ol­ sce jest ich znacznie m niej, a m iejsce w y k o n an ia zabytków 'budzi więcej w ątpliw ości niż to jest w przy p ad k u kielichów i innych obiektów z em a­ lią. W iele faktów zw iązanych z fu n d acją o raz elem en ty form alne św iad­ czyłyby raczej za w ykonaniem ich n a W ęgrzech. Nie m a jed n ak nic pew ­ nego z w y jątk iem kielicha w K rasn em 106 z r. 1578 (z d a ru archidiak on a krakow skiego S tanisław a K rasińskiego), n a k tó ry m napis głosi, że został przyw ieziony z W ęgier. K ilka in n y ch znów ufu ndow anych zostało przez osoby zw iązane z W ęgrami. I ta k kielich z k a te d ry w ileńskiej z r. 1559 107 fundow ał nauczyciel J a n a Zapolyi — W ojciech N ovicam pianus, kielich z Bolesławia pod T arnow em z r. 1569 108 S tanisław Ligęza, podczaszy kró ­ lowej w ęgierskiej Izabeli, a kielich z kościoła M ariackiego w K rakow ie 109 {wspomniany już) rodzina m ieszkających w K rakow ie W ęgrów Salom o­ nów. Poza w ym ienionym i o rn am e n t filigran ow y posiadają kielichy: z d aw ­ nego kościoła bożogrobców w M iechowie 110, z kościoła Sw. J a n a w Lesz­ nie 1U, z Chęcin, C h e łm a 112 i N iep o ło m ic113 z d a ru w ro cław ianin a J a n a B enedykta oraz kielich w M uzeum C zartoryskich w K ra k o w ie 1U.

Zachowało się też w Polsce kilk a ob iektów z odlew anym o rn am en tem roślinnym przy lutow nym do stopy, trz o n u i nodusa, ch arak tery sty czn y m rów nież dla złotnictw a w ęgierskiego. Obok stylizow anych liści w inogra- du, k tó re robią niejed nok rotn ie w rażen ie su chych i poskręcanych, z n a j­ dziem y w n ich także m otyw y w ici roślinnej, czasem pięk n e k w iaty , p la­ styczne sploty roślinne, a w niek tó ry ch d y sk re tn ą w inogradow ą b o rd iu rę w koszyczku, n a polach stopy zaś gałązki dębu. Do o biektów ta k dekoro ­ w anych należą: kielich z W ieliczk i115 (il. 15) z początków X V I w., w k tó ­ rym w y stęp u ją w szystkie w yżej w ym ienione elem enty w sto p n iu bodajże najdoskonalszym ; om aw iany ju ż krzyż k a rd y n a ła F ry d e ry k a Jag iello ń­ czyka w k atedrze gnieźnieńskiej i kielich z k olegiaty w P u łtu sk u , któ re są także dekorow ane w ęgierską em alią. Dalej idzie kielich z kościoła M a­

105 P u l s k y , R a d i s i c s , M o l i n i e r, jw . t. 1 tabl. przy s. 35 n., 89 n.; t. 2 s. 57 n.

100 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 111.

107 T am że s. 110 n .; H. B a r y c z . H isto ria U n iw e r s y te tu J a g ie llo ń sk ie g o w epoce H u m an izm u . K raków 1935 s. 410-413.

108 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rz e m io s ło [...] s. 110 n. 101) Tam że s. 111. 110 S z a b ł o w s k i , jw . s. 233 fig. 780. 111 K o h t e , jw . t. 3 s. 214 n. fig. 146 (k ielich środkow y). 112 T o m k o w i c z, jw . s. 160 fig. 9.

113 K. S i n k o - P o p i e l o w a . K o śc ió ł w N iep o ło m ica ch . „R ocznik K rak ow ­ sk i” T. 30:1938 s. 67.

111 S ic h e rg e ste llte K u n s tw e r k e [...] nr 266 s. 82.

115 F. K o p e r a , J. P a g a c z e w sk i, P o lsk ie M u zeu m . K rak ów ok. 1905 tabl. 10; S z a b ł o w s k i , jw . s. 179 fig. 779.

(26)

20 T A D E U S Z A D A M E K

riackiego w K rakow ie z XV w .116, d a r K rzysztofa N oriciusa, z bogatą o rn am e n ty k ą n a sto p ie i napisem fu n d acy jn y m powyżej koszyczka na czarze. M niej sm ukły od niego w proporcjach, lecz bardziej dekoracyjny, je s t kielich z kościoła w Nowej Górze z pierw szego ćwierćw iecza XVI w. ze szn u rem perłow ym oddzielającym pola stopy, n a k tó rych plastyczne liście m a ją już c h a ra k te r n a w pół renesansow y. Je d n y m z najbogatszych, obok wielickiego, jest kielich z kościoła parafialnego w e W sch ow ie117, d a r B arb ary C heofam iny de Lacia z r. około 1486, z napisem fundacyj­ nym , bogatym i plastycznym i rozetam i i baldachim em z wim perg, um iesz­ czonym pod nodusem . Ja k o o sta tn i w te j grupie w y stęp u je kielich z koś­ cioła p arafialnego w W ieluniu z przełom u w. XV-XVI. J e st w ysm ukły, z koszyczkiem w pełn i plastycznym , ażurow ym nodusem m asw erkow ym i a lm a n d y n a m i118.

Podobnie jak kielichy z em alią i filigranem w ęgierskim , ta k i powyżej om ów ione —• z charak tery sty czn y m d la W ęgier nakład any m ornam entem ro ślin ny m i w w ielu w ypadkach analogicznym i do kielichów w ęgierskich ogólnym i prop orcjam i oraz w ysm ukłością — pow stały nie gdzie indziej, tylko w Polsce. Ich dekoracja, m im o w ypływ ającego z n a tu ry bogactwa, n ie je s t przejaskraw iona, znacznie delik atn iejsza i bardziej drobiazgowo w y k on an a aniżeli w obiek tach w ęgierskich. Zasadniczy jednak kształt stopy, nod u sa i czary, a przede w szystkim k o n stru k cja i bogata dekoracja koszyczka sta w ia ją je bez zastrzeżeń w zespole produktów złotniczych polskiego gotyku.

C zw artym w reszcie p rzejaw em w pływ ów w ęgierskich n a zło tnie two polskie późnego g o tyku je s t specyficzna ko n stru k cja stopy k ilku m on­ stran cji. Ich szyje w y k azu ją skręcenie o 30° w stosu nk u do części dolnej, co stanow i połow ę szerokości jednego pola, w p rzyp adk u oczywiście stopy sześciodzielnej. W tak im stan ie rzeczy kraw ędzie dzielące pola szyi są jak b y przedłużeniem osi sym etryczn y ch pól stopy. Zjaw isko takie spo­ ty k a się n a W ęgrzech dosyć często. Stopę uform ow aną w ten sposób po­ siad ają m on stran cje: z kościoła parafialnego w Chrzanow ie 119 (il. 16) z go­ tyckim piętnastow iecznym retab ulu m , a późniejszą stopą | nodusem (być może z drugiego ćw ierćw iecza w. XVI), z klasztoru benedyktyn ek w Sta- n ią tk a c h z r. 1534 12°, z d a ru P io tra K m ity Młodszego z W iśnicza. J e st ona w yko nan a dość sta ra n n ie i w zorow ana n a delikatnej m onstrancji z W ie­ liczki, a n a sto pie posiada h e rb fu n d ato ra Sreniaw a. N astępną jest tzw.

116 E s s e n w e i n , jw . s. 164 n.; S ic h e r g e ste llte K u n s tw e r k e [...] nr 263 s. 81. 117 K o h t e , jw . t. 3 s. 177 tabl. II; B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P olskie rz e m io s ło [...] s. 104, 149-151 fig. 110.

118 B o c h n a k , P a g a c z e w s k i . P o lsk ie rze m io sło [...] s. 104, 150-153 fig. 111. 119 S z a b ł o w s k i , jw . s. 105 fig. 762; A d a m e k , jw. s. 9.

(27)

Z W IĄ Z K I P O L S K O -W Ę G IE R S K IE W Z Ł O T N IC T W IE G O T Y C K IM 21

m onstrancja gieranońska, dato w an a n a r. 1535 121 (il. 17), fundow ana przez wojewodę w ileńskiego i wielkiego kan clerza litew skiego O lbrachta Gasz- tołda dla kościoła św. M ikołaja w G ieranonach, później przechow yw ana w skarbcu k a te d ry w ileńskiej, a w y ko n ana najpraw dopodobniej w K ra ­ kowie. Do g ru py tej należą rów nież m onstrancje: z k a te d ry w łocław skiej z r. 1583, w łasność n a jp ie rw oo. jezu itó w w Połocku, a później kościoła w Lądzie 122, fundow ana przez S tefan a Batorego po zw ycięskich w o jnach (zapewne z M oskwą w latach 1579-82), m o n stran c ja z W ojnicza z r. oko­ ło 1600 i z Pacanow a z r. około 1630.

Rzecz ciekaw a, że n ie uległa w pływ om w ęgierskim twórczość jednego z najznam ienitszych złotników krakow skich XVI w ieku, a jednocześnie ław nika i rajc y m iejskiego G rzegorza P rzy b yły — starszego cechu i sa­ modzielnego m istrza w latach 1524-47. Stosow ał on technikę em alierską, zwaną email de ronde bossę, w k tó re j stosow ano szkliw o białe, czerw one, niebieskie, zielone i czarne. Z bardziej znanych jego w yrobów w y m ien ia się em aliow any pierścień z chryzolitem , k tó ry m istrz podarow ał cechow i złotników krakow skich 123.

N iew ątpliw ie znacznym ułatw ieniem w p rzen ik an iu om ów ionych w p ły ­ wów w ęgierskich n a tere n y Polski była w ędrów ka, a n a stę p n ie osiedlanie się w K rakow ie i innych m iastach w ielu złotników z W ęgier 124. W chw ili obecnej nie jest m ożliw e zw iązanie z nim i żadnego obiek tu z em alią lub filigranem w ęgierskim czy też ze skręconą stopą lub n akładanym o rn a ­ m entem roślinnym , nie są one bow iem oznaczone ich gm erkiem czy in i­ cjałam i, co zresztą jest zgodne z ogólną zasadą anonim ow ości sztuki śred­ niow iecznej. Niem niej jednak n a pew no stw orzyli oni szereg dzieł cen ­ nych i w nieśli w iele elem entów do w arsztató w lokalnych. Ź ródła k rak o w ­ skie zanotow ały nazw iska złotników w ęgierskich, z k tó ry ch kilka przy­ najm niej w ypada tu w ym ienić. W r. 1469 p rzy b y w a do Polski H anusz U n g a r125, w r. 1505 w y stęp u je w K rakow ie J a n z S ie d m io g ro d u 126 (Johannes goldsm ed de Septem Castris), w r. 1519 w spom niany już M ar­ cin z Siedm iogrodu (M artinus Siedm iogroczki)127, k tó ry b ył chyba s ta r­ szym cechu złotników krakow skich w r. 1550 128, w r. 1522 L a s z lo 129

121 A d a m e k , j w. s. 9; M. S o k o ł o w s k i . D w a g o ty c y z m y w ile ń s k i i k r a ­ k o w sk i w a r c h ite k tu rze i z ło tn ic tw ie i źró d ła ich zn a m io n c h a ra k te ry sty c zn y c h . „Sprawozd. Kom . do Bad. H ist. Szt. w P o lsc e ” T. 8:1912 s. 11 n. fig. 4.

122 Ks. A. N o w o w i e j s k i . W y k ła d litu r g ii k ościoła k a to lick ieg o . T. 2. W ar­ szaw a 1902 s. 596.

123 L e p s z y . E m a lie rstw o [...] s. 61. 121 S z a d e c z k y , jw . s. 242-244. 125 L e p s z y . E m a lie rs tw o [...] s. 61.

128 J. P t a ś n i k , M. F r i e d b e r g . C ra co via a rtific u m 1501-1550. Ź ró d ła do h isto rii s z tu k i i c y w iliz a c ji w P olsce. T. 5. K rak ów 1936-48 nr 90 s. 38. *

127 T am że nr 419 s. 156. 123 T am że nr 1215 s. 478. 128 T am że nr 500 s. 186. 180 T am że n r 842 s. 317.

(28)

2 2 T A D E U S Z A D A M E K

i w r. 1535 czeladnik złotniczy B artłom iej z Siedm iogrodu 130 (Bartholo- m aeus S iben b irg er de H erm anstat). W dru giej połow ie XV I w. pracują nadto J u re k W ęgrzyn w latach 1558-70, A ndrzej U ngar w r. 1586, Janusz K alaj w 1588 oraz S tefan S egedy w W arszaw ie w r. 1597 131. Oczywiście, polscy złotnicy w ędrow ali rów nież n a W ęgry, a jednym z nich był, p ra ­ cujący w Budzie około r. 1520, B ern ard syn W aw rzyńca z O kaliny koło O patow a, tam tejszy oby w atel i złotnik (m agister B em ardus, filius Lau- re n tii de O kalina, civis et a u rifa b e r B u d e n sis)132.

D okonany w yżej przegląd zw iązków polsko-w ęgierskich w zakresie złotnictw a gotyckiego u k azu je trz y różnorodne fazy ich rozwoju, zgodne zresztą z p rzy ję ty m i zasadam i periodyzacji dziejów tej gałęzi rzem iosła artystycznego w Polsce. W pierw szej z nich, podobnie zresztą jak i w ro- m anizm ie, spo tyk am y się jed y n ie ze zjaw iskiem obcych im portów , n a ­ w iązyw ania ko n tak tó w ze środow iskam i zagranicznym i i przejm ow aniem od n ich za pośrednictw em W ęgier pew nych m otyw ów . F aktem niezm ier­ n ie w ielkiej wagi, jak i m iał w ted y m iejsce, było oczywiście utw orzenie krakow skiego cechu złotniczego w r. 1370. K olejny okres stanow i jakby w iekow ą niem al p rzerw ę w e w zajem nych k ontak tach i oddziaływaniach. D opiero faza późnogotycka przy n o si w ielkie ożyw ienie stosunków , w ę­ drów ki złotników i obiektów . O kres te n zresztą charakteryzow ał się ra ­ czej p rzejm ow aniem z tere n u w ęgierskiego tech nik i zdobienia obiektów złotniczych i p ew n ych zasad k o n stru o w an ia ich części niż w zajem nym o ddziaływ aniem n a siebie środow isk złotniczych obu krajó w . Stąd związ­ k i ow e n ie były p ełn e w całym znaczeniu tego słowa, ale raczej jedno­ stronne. A sta n dzisiejszej w iedzy o ty ch zagadnieniach nie pozw ala jesz­ cze n a w yciągnięcie inny ch w niosków.

DIE PO LN ISC H -U N G A R ISC H E N BEZIEH UNGEN IM BEREICH DER GOTISCHEN GOLDSCHM IEDEKUNST

Z u sam m en fassu n g

D ie le b h a fte n und la n g jä h rig en p o ln isch -u n g a risch en K u n stverb in d u n gen u m ­ fa ssten im grossen M asse d ie sp ätgotisch e G oldschm iedekunst. D urch V erm ittlung d es u n g a risch en H ofes tra fen nach P o le n O rnam ente m it h arald isch en L ilien m o ti­ ven , au ch M o tiv e v o n A n jou gen an n t. D er K elch in K a lisz aus d em Jahre 1363 und auch d ie reich au sg eb a u ten und g ezierten K elch k örb e sind deren V ertreter. U m das 14. Jah rh u n d ert g ib t es jedoch in P o len nur w e n ig e ungarisch e G old­ sch m ied e. E iner v o n d en W en ig en w a r Syn ay, der um 1393-95 und 1402 genannt w urde. D ie G old sch m ied e Jan aus O lkusz, K u n czle und N ikolaus P ach arbeiteten für den p o ln isch en und u n garisch en Hof.

ł sl L e p s z y . E m a lie rs tw o [...] s. 61.

182 J. K i e s z k o w s k i . K a n c le r z K r z y s z to f S zy d lo w ie c k i. P oznań 1912 s. 610-050.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dlatego z dnia na dzień, z godziny na godzinę Puchnie, doskwiera i boli, aż – stanie

Za cudne serce Twoje, niech Cię Pani Bóg wynagrodzi swym błogosławieństwem Za ogrom szczęścia, com otrzymał w dani Opromieniony Jego dostojeństwem Wymodlę Tobie, byś w

W połowie lipca 1956 roku w Budapeszcie gościła delegacja ze Stalinogrodu (ówczesne Katowice) z zamiarem wykorzystania doświadczeń węgierskich w budowaniu placów zabaw i

czy nie uwaŜa Pan, Ŝe jeszcze planowanie zintegrowane powinno być związane z kształtowaniem zrównowaŜonego rozwoju/ otwarte (partycypacja)/ w regionie problemowym?/ etc.. Czy

że w obliczeniach w szpitalu Bielańskim w grupie chorych somatycznie uwzględniono łącznie chorych, którzy z powodu choroby psychicznej zostali przeniesieni na inny

Rozpoczęcie przez dziecko nauki szkolnej wiąże się z ważnym procesem, jakim jest kształtowanie się własnej tożsamości nierozerwalnie związanym z procesem rozwoju,

Zborowo, Fiałkowo; Dopiewo: Bukowska, Dworcowa, Konarzewska, Laserowa, Leśna, Łąkowa, Niecala, Nowa, Polna, Południowa, Powstańców, Północna od Bukowskiej do Polnej, Przy