• Nie Znaleziono Wyników

Widok Współczesny kryzys społeczno-polityczny na Ukrainie jako przykład cykliczności (chroniczności?) procesów politycznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Współczesny kryzys społeczno-polityczny na Ukrainie jako przykład cykliczności (chroniczności?) procesów politycznych"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Wspó³czesny kryzys spo³eczno-polityczny

na Ukrainie jako przyk³ad cyklicznoœci

(chronicznoœci?) procesów politycznych

J

ednym z zadañ, jakie stawia siê przewidywaniu, jako nauce, jest spe³nienie jej funkcji praktycznej, która polega m.in. na okreœleniu stopnia wiarygodnoœci przewidywania. Stopieñ ów przewidywanie dzie-dziczy po prawach wyprowadzonych dedukcyjnie z praw statystycznych, odnosz¹cych siê do konkretnych faktów. Sk³adnikami wiarygodnoœci w tym dziedziczeniu jest zarówno stopieñ pewnoœci prawdziwoœci, jak te¿ treœæ praw przyczynowych, koegzystencjalnych i statystycznych1. Postêpowanie prognostyczne musi wychodziæ z rozpoznania sytuacji dotychczasowej2. Politolog zajmuje siê teraŸniejszoœci¹, ale œciœle pod

1

J. Kuku³ka, Teoria stosunków miêdzynarodowych, Warszawa 2000, s. 252–253. Naukê pojmowaæ nale¿y jako zespó³ czynnoœci prowadz¹cych do zgromadzenia za-sobu nale¿ycie uzasadnionej wiedzy o rzeczywistoœci (nauka w sensie pragmatycz-nym) czy te¿ jako zespó³ uzyskanych w ten sposób twierdzeñ (nauka w sensie apragmatycznym). Zob. szerzej tak¿e: A. Redelbach, Wstêp do prawoznawstwa, Poz-nañ 1996, s. 12–14; L. Wolpert, Nienaturalna natura nauki, Gdañsk 1996; K. J. Stryjski,

Prognozowanie i symulacje miêdzynarodowe, £ódŸ 2004; B. Guzik, D. Appenzeller,

W. Jurek, Prognozowanie i symulacje. Wybrane zagadnienia, Poznañ 2004.

2

Diagnoza tej sytuacji powinna byæ na tyle rozwiniêta, aby ustala³a istniej¹c¹ fazê jej zmiennoœci oraz przewidywane nastêpstwo faz przysz³ych. Do naukowego przewidywania o funkcji praktycznej potrzebna jest diagnoza rozwojowa, zwana te¿ diagnoz¹ prognostyczn¹. Polega ona na dociekaniu przysz³ego rozwoju branego pod uwagê procesu lub zjawiska na podstawie dotychczasowych etapów diagnoz cz¹st-kowych (typologicznej, genetycznej, znaczenia i fazy) oraz ich ustaleñ. Diagnoza prognostyczna stanowi zarazem ich wynik i uzupe³nienie przez wnioskowanie g³ównie z ukrytych tendencji rozwojowych, a czasem tak¿e na podstawie znanych praw przyczynowych (np. ekstrapolacji). W obu przypadkach jest to rozumowanie probabilistyczne, które prowadzi do niepewnych hipotez. Albowiem nawet ukryte ten-dencje rozwojowe s¹ uwarunkowane specyficzn¹ sytuacj¹ badanych zjawisk i pro-cesów, a zw³aszcza wystêpowaniem odpowiednich uregulowañ i zak³óceñ, które w stosunkach miêdzynarodowych – podobnie jak we wszystkich rodzajach stosun-ków spo³ecznych – odgrywaj¹ du¿¹ rolê. J. Kuku³ka, op. cit., s. 253.

(2)

k¹tem prognozowania przysz³oœci, co nierzadko wkracza w kr¹g futurolo-gii – zw³aszcza, gdy jego warsztat naukowy nie jest w pe³ni doskona³y, a on sam przejawia sk³onnoœæ do zbyt pewnego siebie formu³owania ocen. Historyk referuje i ocenia wydarzenia minione, po czym potrzebu-je dystansu czasowego. Zwi¹zek potrzebu-jednak miêdzy tymi dyscyplinami z pewnoœci¹ istnieje, i upraszczaj¹c rzec mo¿na, ¿e historia mo¿e byæ nauk¹ pomocnicz¹ politologii3.

Co prawda dwadzieœcia kilka lat niepodleg³ej Ukrainy to stanowczo za ma³o, by móc w pe³ni rzetelnie stawiaæ hipotezy odnoœnie rozwoju sytuacji wewnêtrznej i zewnêtrznej tego pañstwa, niemniej jednak, ju¿ to pozwala nam snuæ pewne przypuszczenia. Z racji ograniczonej objê-toœci artyku³u przeanalizowane zostan¹ w nim tylko wybrane wydarze-nia z najnowszej historii pañstwa nad Dnieprem.

Ukraina 1999/2000

Wybory prezydenckie 1999 roku wykaza³y, ¿e jedyn¹ przeciwwagê dla groŸby powrotu komunizmu stanowi³a dotychczasowa w³adza. W drugiej turze wyborów (14 listopada 1999 roku) zwyciê¿y³ Leonid Kuczma, uzyskuj¹c du¿¹ przewagê nad kandydatem komunistów, Pe-trem Symonenk¹4. Jednak¿e wyborcze zwyciêstwo dawnego prezydenta zosta³o osi¹gniête przy zastosowaniu brutalnych nacisków ze strony pañ-stwa i licznych nadu¿yæ. Inna niepokoj¹ca tendencja w ¿yciu politycz-nym wi¹¿e siê z seri¹ zabójstw i zamachów na liderów politycznych, w³¹cznie z tragiczn¹ œmierci¹ w niewyjaœnionych okolicznoœciach Wia-czes³awa Czornowi³a w dniu 26 marca 1999 roku5.

Prezydent faktycznie kontrolowa³ wymiar sprawiedliwoœci, system bankowy, w³adze w regionach, najwiêksz¹ czêœæ karteli gospodarczych

3

M. Kosman, O po¿ytku historii dla politologa, „Przegl¹d Politologiczny” 1998, nr 1–2. Zob. tak¿e: Przesz³oœæ odleg³a i bliska: Marcelemu Kosmanowi w

szeœædzie-si¹t¹ rocznicê urodzin, pod red. K. Robakowskiego, Poznañ 2000.

4

Zob. szerzej: J. Kluczkowski, Kto przekona niezdecydowanych, „Polska Zbroj-na” nr 45, 6 listopada 1999 r.; W. To³okin, Ukraina, wybory bez wyboru, „Argu-mienty i Fakty” 1999, nr 44.

5

I ce wy nazywajete stabilnistju, „Deñ” nr 183, 5 paŸdziernika 1999 r. Na temat

W. Czornowi³a zob.: Chto je chto w Ukrajini, pod red. J. Marczienko, O. Tieliemko, Kijów 2001, s. 496.

(3)

i wszystkie wa¿ne media6. A. £ukaszenko, do którego L. Kuczma by³ coraz czêœciej porównywany, osi¹gn¹³ to szybciej i bezpoœrednio – wy-w³aszczaj¹c prywatne banki, ³ami¹c konstytucjê i otwarcie naciskaj¹c na wymiar sprawiedliwoœci. Administracja prezydenta Ukrainy nie stoso-wa³a tak prymitywnych metod7. Kompetencje parlamentu wobec or-ganów w³adzy wykonawczej by³y bardzo ograniczone – mo¿na nawet mówiæ o marginalizacji parlamentu w pañstwowym procesie decyzyj-nym. W praktyce przewaga prezydenta by³a jeszcze wiêksza ni¿ wynika to z Konstytucji, a zdarza³o siê, ¿e urzêdnicy administracji prezydenta okresowo wykonywali w rzeczywistoœci obowi¹zki poszczególnych ministrów. System ten by³ o tyle niestabilny, ¿e zakres realnych kompe-tencji konkretnych organów (z wyj¹tkiem prezydenta) zale¿a³ od osób, zajmuj¹cych odpowiednie stanowiska8. Kluczowe decyzje podejmowa³ prezydent, poœrednio b¹dŸ bezpoœrednio autoryzuj¹c decyzje premiera. St¹d te¿ wielki wp³yw na kszta³t tych rozwi¹zañ mia³a administracja prezydenta i Sekretariat RBNiOU. Rz¹d mia³ tu znaczenie drugorzêdne. Wojewodowie, choæ silnie uzale¿nieni od prezydenta, dysponowali stosunkowo du¿¹ samo-dzielnoœci¹ decyzyjn¹ i czêsto wspó³pracowali na rzecz realizacji lokalnych interesów z szefami rad obwodowych i merami wielkich miast9.

Tzw. Pomarañczowa Rewolucja i jej nastêpstwa

Wydarzenia nazwane Pomarañczow¹ Rewolucj¹ poprzedza³y m.in. wybory parlamentarne w 2002 roku, podczas których organizacje spo-³eczne odnotowa³y bardzo wiele naruszeñ prawa10. Niemniej jednak za kotar¹ kabiny okaza³o siê, ¿e mimo natrêtnej kampanii w mediach prze-ciwko opozycji, i mimo dzia³ania czynnika administracyjnego, spora

6

Zob. szerzej: W. Pawliw, Kuczma pod pras¹, „Wprost” z 8 kwietnia 2001 r.

7

K. Bachmann, O. Iwaniak, Prezydencka republika. Czy Leonid Kuczma kroczy

œladami Aleksandra £ukaszenki?, „Rzeczpospolita” z 24 listopada 1999 r.

8

Zob. szerzej: T. A. Olszañski, Raport 2001. Czêœæ II – Ukraina, za: www.uxa.osw.waw.pl (data wejœcia na strony: 19 grudnia 2001 r.); Rocznik

strate-giczny 2001/2002. Przegl¹d sytuacji politycznej, gospodarczej i wojskowej w œrodo-wisku miêdzynarodowym Polski, pod red. R. KuŸniara, Warszawa 2002, s. 229.

9

Ibidem.

10

Zob. P. Koœciñski, Demokracja na 90 procent. Ukraina. Wygrana bloku

Wik-tora Juszczenki. Kolejki do urn. 10 tysiêcy przypadków naruszeñ prawa wyborcze-go?, „Rzeczpospolita” z 2 kwietnia 2002 r.

(4)

czêœæ g³osuj¹cych nie ba³a siê oddaæ swego g³osu zgodnie z sumie-niem11.

Mimo pora¿ki bloku prezydenckiego, ukraiñska opozycja pozosta³a zbyt zró¿nicowana ideologicznie oraz podzielona w kwestii przywódz-twa, aby uzyskaæ realne wp³ywy. Prezydent L. Kuczma utrzyma³ przy tym efektywne mo¿liwoœci rozgrywania animozji wœród d¹¿¹cej do jego odwo³ania radykalnej opozycji12. Zgodnie z normami konstytucyjnymi szefem rz¹du zosta³ polityk desygnowany przez prezydenta – Wiktor Janukowicz. Zatwierdzenie nowego premiera powiod³o siê nie tylko ze wzglêdu na g³osy frakcji proprezydenckich, tak¿e dziêki frakcji „Nasza

Ukraina”. Nowy rz¹d dysponowa³ ograniczonym mandatem

meryto-rycznym, ale te¿ i przychylnoœci¹ g³ównych oligarchów13.

Dodaæ nale¿y, ¿e kryzys polityczny na Ukrainie mia³ skomplikowane pod³o¿e. G³ównym jego elementem by³ skandal zwi¹zany z oskar¿enia-mi prezydenta L. Kuczmy o zlecenie zamordowania G. Gongadze, który wybuch³ pod koniec 2000 roku14. Nieprzejednane stanowisko ugrupo-wañ opozycyjnych, skupionych wokó³ „Forum Ocalenia Narodowego”, uniemo¿liwi³o podjêcie dalszych rozmów, a s³aboœæ opozycji (zw³aszcza brak pozytywnego programu, wykraczaj¹cego poza has³o „Ukraina bez

Kuczmy” oraz brak jednolitego przywództwa) zapewni³y prezydentowi

zwyciêstwo w tej konfrontacji15.

11

Zob.: Kantrol. Tysiacza par g³az prosliedit za wyborami, „Stoliczka” z 25 mar-ca 2002 r.; M. Wojciechowski, Kto zbuduje rz¹d? Niepe³ne wyniki wyborów

parla-mentarnych na Ukrainie, „Gazeta Wyborcza” z 2 kwietnia 2002 r., J. Demin, Sudbu Ukrainy rieszat ga³osa „miortwych dusz”, „Wiecziernije Wiesti” z 23 marca 2002 r.

12

Zob.: Rocznik strategiczny 2002/2003. Przegl¹d sytuacji politycznej, gospodarczej

i wojskowej w œrodowisku miêdzynarodowym Polski, pod red. R. KuŸniara, Warszawa

2003, s. 227. Zob. tak¿e: J. Omielczienko, Diewjat w odnoj uprja¿kie: parljamientskoje

bolszinstwo sformirowano biez „Nasziej Ukrainy”, „Siewodnia” z 20 wrzeœnia 2002 r.

13

Rocznik strategiczny 2002/2003..., op. cit., s. 229. Zob. tak¿e: A. Smirnow,

A. Szewczienko, Wiktor Janukowicz. G³awa Donieckoj ob³astnoj gosudarstwiennoj

administracji, „Korriespondient” z 19 listopada 2002 r.; B. Bobrow, Pierwyj doniec-kij premier, „Die³owaja stolica” z 25 listopada 2002 r.

14

Zob. szerzej: Kalendarium kryzysu, MAW, „Gazeta Wyborcza” z 27 kwietnia 2001 r.; oraz: P. Koœciñski, Z kim i przeciw komu. Czy opozycja na Ukrainie to

ko-muniœci i faszyœci, jak uwa¿a prezydent Leonid Kuczma, „Rzeczpospolita” z 30

mar-ca 2001 r.; Rozmowa z J. Mostowoj, Bój nie tylko o Kuczmê, przeprowadzona przez J. Strza³kê, „Tygodnik Powszechny” z 13 marca 2001 r.

15

T. A. Olszañski, Raport 2001. Czêœæ II – Ukraina, za: www.uxa.osw.waw.pl (data wejœcia na strony: 19 grudnia 2001 r.).

(5)

Izolacja miêdzynarodowa Ukrainy nasili³a siê ponadto w zwi¹zku ze spraw¹ domniemanej sprzeda¿y systemów ochrony przeciwlotniczej „Kolczuga” re¿imowi irackiemu16. Wraz z wybuchem afery (w drugiej po³owie 2002 roku) ukraiñska dyplomacja (a przede wszystkim osoba prezydenta) utraci³a kredyt zaufania na Zachodzie, g³ównie w USA i NATO. W warunkach narastaj¹cego chaosu politycznego, przy wzra-staj¹cej w si³ê szeroko rozumianej opozycji, a tak¿e dziêki o¿ywieniu i umocnieniu struktur powstaj¹cego spo³eczeñstwa obywatelskiego sytu-acja na Ukrainie dojrza³a do kolejnych kroków, jakimi by³a niezgoda na zafa³szowanie wyników wyborów prezydenckich w 2004 roku17.

16

Zob. szerzej: A. Kiñski, Tajemnice Kolczugi, za: www.polska-zbrojna.pl (data wejœcia na strony: 6 grudnia 2003 r.); Tajemnica „Kolczugi”, za: www.sieradz.me-diacom.pl (data wejœcia na strony: 6 grudnia 2003 r.).

17

Dwa lata przed planowanymi wyborami, w sierpniu 2002 roku prezydent L. Kuczma w wyst¹pieniu z okazji 11 rocznicy niepodleg³oœci Ukrainy stwierdzi³, ¿e dla dalszego rozwoju kraju niezbêdne jest przejœcie do systemu rz¹dów parlamentar-no-prezydenckich. Prezydent niejako tym samym zgodzi³ siê z wiêkszoœci¹ postulatów proponowanych przez opozycjê na kilka tygodni przed jej kolejnymi wyst¹pieniami w ramach akcji „Powstañ Ukraino!” – praktycznie jednak w ten sposób spróbowa³ przej¹æ inicjatywê. Reforma systemu politycznego Ukrainy – jak wnet zapowie-dzia³y osoby zbli¿one do krêgów prezydenckich – nie przewidywa³a przeprowadzenia wczeœniejszych wyborów zarówno prezydenckich, jak i parlamentarnych. Przewidy-wano, ¿e Rada Najwy¿sza Ukrainy nie bêdzie sama w stanie przeprowadziæ takiej reformy. Dorzuciwszy do tego pe³nomocnictwa prezydenta, który mo¿e w ma³o wi-doczny dla spo³eczeñstwa sposób destabilizowaæ prace parlamentu, mog³o siê oka-zaæ, ¿e wina za ca³y kryzys polityczny w kraju spocznie na parlamencie. A wtedy – choæ trzecia kadencja L. Kuczmy by³a ma³o prawdopodobna (lecz bynajmniej nie niemo¿liwa – wspominano m.in. o tym, ¿e akty prawne zabraniaj¹ce trzykrotnej pre-zydentury nie musz¹ dotyczyæ L. Kuczmy, np. Konstytucja przyjêta by³a ju¿ w cza-sie jego drugiej kadencji) – ³atwiej by³oby wprowadziæ na fotel prezydenta kogoœ, kto – tak jak W. Putin B. Jelcynowi – zdo³a³by zabezpieczyæ interesy L. Kuczmy i jego bliskich. Jak pokaza³y kolejne miesi¹ce reformê konstytucyjn¹ kraju zdo³ano jednak przeprowadziæ. Opracowano na podstawie: I. Kocina, Leonid Kuczma: dlja

dalniejsziewo razwitija stranie nieobchodim pieriechod k parlamientsko-priezidient-skoj riespublikie, „Fakty” z 28 sierpnia 2002 r.; K. Bondarienko, Strasti po oppoziciji. Politiczieskaja kolokolnja, „Korriespondient” z 30 sierpnia 2002 r.; Obliczja Ukraj-ini 2002. Szczoricznij ukrajiskij ¿urna³, pod red. N. W³aszczienko, Kijów 2003,

s. 107–110; J. Zuszczik, A. Smirnow, P. Stiebnickij, Nastuplienije oppoziciju.

Chro-nika protiesta, „Korriespondient” z 27 wrzeœnia 2002 r.; I. Kocina, Postojannij priedstawitiel priezidienta w parlamientie Alieksandr Zadoro¿nij: rieforma sistiemy Ukrainy nie podrazumiewajet prowiedienija dosrocznich wyborow, „Fakty” z 29

sierp-nia 2002 r.; Pocz¹tek kuczmizacji konstytucji?, za: www.wprost.pl (data wejœcia na strony: 30 grudnia 2003 r.); Konstitucjonnyj Sud potwierdi³ prawo L. Kuczmy

(6)

baloti-Przed samymi wyborami prezydenckimi 2004 roku rozpatrywano przede wszystkim mo¿liwoœæ spe³nienia siê czterech scenariuszy wyda-rzeñ: 1) demokratyczne zwyciêstwo W. Juszczenki: takowe mia³o byæ przedstawione na Zachodzie jako zwyciêstwo demokracji i prozachod-niego kursu Ukrainy. Wskazywano jednak tak¿e na to, ¿e „jeden prezy-dent demokracji nie czyni”. Po pierwsze – nie wiadomo by³o jaki wp³yw na podejmowanie decyzji przez W. Juszczenkê mia³oby mieæ jego oto-czenie polityczne (a warto pamiêtaæ, ¿e nie jest to struktura jednorodna, a raczej „pospolite ruszenie”, w wielu miejscach znacznie siê ró¿ni¹ce miêdzy sob¹); po drugie – nadal nie by³o wiadomo jaki bêdzie los refor-my politycznej kraju; 2) demokratyczne zwyciêstwo W. Janukowicza: jeœli tak by siê mia³o staæ, mog³oby siê okazaæ, ¿e – w porównaniu z W. Juszczenko – bêdzie mia³ wiêksze pole manewru. Bêdzie móg³ siê nawet ostatecznie okreœliæ, co z kierunkiem euro-atlantyckim (has³a o ca³kowitym odejœciu od niego traktowaæ nale¿a³o w du¿ej mierze jako grê wyborcz¹). Taki kurs niós³by jednak za sob¹ koniecznoœæ dostoso-wania standardów ukraiñskiej polityki do standardów europejskich, gdy tymczasem mo¿na by³o odnieœæ wra¿enie, ¿e W. Janukowicz wola³by by ró¿nice te pozosta³y nadal zauwa¿alne (co nios³oby za sob¹ okreœlone korzyœci chocia¿by materialne – mniejsza przejrzystoœæ sprzyjaæ nadal mia³a wielu niejasnym interesom); 3) niedemokratyczne zwyciêstwo

W. Janukowicza: tu mo¿liwe by³yby 3 warianty: a) zwyciêstwo

wsku-tek oczywistych oszustw, co mog³oby poci¹gn¹æ daleko id¹ce och³odzenie stosunków z Zachodem; b) wykorzystanie demokratycznego zwyciê-stwa do ograniczenia demokracji w kraju; c) zwyciêstwo wskutek oczy-wistych oszustw i dalej – te¿ wykorzystanie tego do ograniczenia demokracji w kraju; 4) uznanie wyborów za niewa¿ne lub wrêcz ich

odwo³anie: scenariusz ten by³ równie¿ rozpatrywany, lecz wydawa³o

siê, ¿e by³ on z wy¿ej wymienionych najmniej prawdopodobny. Wtedy w³adzê znów – a raczej nadal – posiada³by obóz L. Kuczmy. Jednak

rowatsja w Priezidienty Ukrainy w 2004 godu, za: www.liga.ua (data wejœcia na

strony: 30 grudnia 2003 r.); D. D¿angirow, Konstitucjonnaja rieforma i s³aboje

zwieno oppoziciji, „Poniedielnik” z 7 kwietnia 2003 r.; Kuczma zapewni³ sobie prezydenturê, za: www.wprost.pl (data wejœcia na strony: 24 grudnia 2003 r.); Gra¿danie Ukrainy wyskazywajyt niegodowanie diejstwiami w parliamentie na-rodnych dieputatow ot opozycji, za: www.liga.ua (data wejœcia na strony: 25

(7)

mog³oby to groziæ – w o wiele wiêkszym stopniu ni¿ w przypadku sce-nariuszy nr 2 i 3 – wariantem gruziñskim18.

W wyniku tzw. Pomarañczowej Rewolucji prezydentem na Ukrainie zosta³ Wiktor Juszczenko19. W czasie kampanii wyborczej i samego g³osowania na Ukrainie mia³o miejsce nienotowane od 1991 roku o¿y-wienie polityczne spo³eczeñstwa. Po pierwszych sygna³ach o licznych b³êdach w spisach wyborczych (czêœæ z nich mog³a mieæ charakter ma-nipulacji), setki tysiêcy ludzi podejmowa³y dzia³ania w celu ich sprosto-wania. Nie byli to wy³¹cznie zwolennicy kandydatów opozycyjnych, choæ ci ostatni zapewne stanowili wiêkszoœæ. Ogromne by³o te¿ zaanga-¿owanie, przede wszystkim ludzi m³odych, w kampaniê W. Juszczenki. Ze wzglêdu na to, ¿e ka¿dy z 24 kandydatów mia³ prawo zg³aszaæ swych przedstawicieli do komisji wyborczych, liczy³y one czêsto 30–40 osób; ³¹cznie w ich sk³ad wesz³o oko³o miliona osób. Do tego trzeba doliczyæ mê¿ów zaufania g³ównych kandydatów obecnych w wiêkszo-œci komisji, tj. co najmniej sto tysiêcy osób, bezpoœrednio zaanga-¿owanych w proces wyborczy. By³a to dla nich „szko³a demokracji”, bez wzglêdu na to, jakiego kandydata reprezentowali. Ta mobilizacja spo³eczna stanowi³a now¹ jakoœæ w ukraiñskim ¿yciu publicznym. Trwa³a ona przez ca³oœæ wyborów przez czas ewentualnych sporów o to, kto je wygra³. By³o jednak wielce prawdopodobne, ¿e mo¿e siê nastêpnie rozmyæ (tak jak to mia³o miejsce w 2001 roku), o ile przy-wódcy polityczni (przede wszystkim z szeroko pojêtego otoczenia W. Juszczenki) nie bêd¹ umieli jej przekszta³ciæ w ruch na rzecz

budo-18

Jak siê okaza³o, zarówno obóz w³adzy, jak i szeroko rozumiana opozycja ukraiñska by³y chyba zaskoczone faktem, ¿e to co siê dokona³o w Gruzji uda³o siê i na Ukrainie. Po wydarzeniach Rewolucji Ró¿, na Ukrainie mówiono o Rewolucji

Kasztanowej. Ostatecznie przybra³a ona kszta³t Rewolucji Pomarañczowej. Zob.

szerzej: W. Sizintow, Sorwat wybory newazmo¿no. Pa krajniej miere, w ramkach

diejstwujuszcziej Konstituciji i zakonow Ukrajini, „Die³owaja Niedielja” z 7–13

paŸ-dziernika 2004 r.; D. Szierr, Wybori w Ukrajinie: wzaimodiejstwie wnutriennich

i wniesznich faktorow, „Zierka³o Niedieli” z 9 paŸdziernika 2004 r.

19

Szerzej na temat tzw. Pomarañczowej Rewolucji, jej przebiegu, konsekwencji, a tak¿e sytuacji politycznej na Ukrainie po wyborach parlamentarnych z marca 2006 roku zob. m.in.: „Pomarañczowa rewolucja” – szansa dla ukraiñskiej transformacji

politycznej, tom studiów pod red. A. Furiera, Szczecin 2006 r.; £. Donaj, Pomarañ-czowa Rewolucja na Ukrainie z trockizmem w tle, „Œrodkowoeuropejskie Studia

(8)

wy instytucji spo³eczeñstwa demokratycznego, samorz¹dów studenc-kich i lokalnych itd.20

Co prawda w nowym rz¹dzie – mimo, i¿ jego formowanie odbywa³o siê przede wszystkim wed³ug zasady nagradzania za zas³ugi i sp³aty zo-bowi¹zañ – pojawili siê ludzie zdolni do demonta¿u starego systemu i przygotowania gruntu dla zasadniczych reform zapowiadanych przez prezydenta21, pojawi³o siê te¿ i pytanie: czy bêd¹ umieli je przeprowa-dziæ? Zdaniem Anny Górskiej z Oœrodka Studiów Wschodnich nadrzêd-nym celem stawianadrzêd-nym sobie przez now¹ w³adzê by³o zwyciêstwo w wyborach parlamentarnych w marcu 2006 roku, szczególnie wa¿nych w zwi¹zku ze zmian¹ Konstytucji i zasad¹ powo³ywania rz¹du przez partiê/koalicjê, która zdobêdzie wiêkszoœæ. Dopiero zwyciêstwo w tych wyborach pozwoliæ mia³o na utrwalenie nowej w³adzy. Dlatego nale¿a³o siê spodziewaæ, ¿e rz¹d skupi siê raczej na demonta¿u systemu w³adzy stworzonego przez L. Kuczmê i przygotowaniu gruntu dla reform, ale nie ich wdro¿eniu. W szczególnoœci dotyczy³o to reform spo³ecznych (reforma emerytalna, reforma s³u¿by zdrowia), które wi¹¿¹ siê bardziej z kosztami ni¿ szybko odczuwalnymi spo³ecznie efektami. Dodawszy do tego mo¿liwoœæ wyst¹pienia konfliktów zwi¹zanych z utrzymaniem wewnêtrznej spójnoœci i zespo³owego dzia³ania rz¹du, by³o wielce prawdopodobne, ¿e przed Ukrain¹ stanê³o zadanie trudniejsze, ni¿ samo przeprowadzenie Pomarañczowej Rewolucji – zadanie budowy stabil-nych podstaw pañstwa22. I jak siê póŸniej okaza³o – zadanie to chyba przeros³o polityków. Nie jest to jednak li tylko wina wewnêtrznych pro-blemów Ukrainy, ale tak¿e – a mo¿e ...przede wszystkim?... – pañstw, które zainteresowane s¹ ci¹g³ym kryzysem w³adzy w pañstwie nad Dnieprem (i – bynajmniej – mowa nie tylko o Federacji Rosyjskiej).

Pocz¹tek prezydentury W. Juszczenki przyniós³ dyplomatyczn¹ ofen-sywê Ukrainy na Zachodzie (acz, co warte podkreœlenia, miejscem jego pierwszej oficjalnej wizyty zagranicznej by³a stolica Rosji). Odwiedzi³ m.in. Strasburg, gdzie wyst¹pi³ na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Kraków i Oœwiêcim oraz forum ekonomiczne w

szwajcar-20

Zob. szerzej: T. A. Olszañski, Ukraina przed drug¹ tur¹ wyborów

prezydenc-kich, za: www.osw.waw.pl (data wejœcia na strony: 18 listopada 2004 r.).

21

Zob.: A. Górska, Nowy rz¹d Ukrainy – perspektywy i zagro¿enia, za: www.osw.waw.pl (data wejœcia na strony: 17 lutego 2005 r.).

22

(9)

skim Davos. Podczas swych podró¿y po Europie W. Juszczenko od-wa¿nie i doœæ jasno sprecyzowa³ priorytety zagraniczne nowej w³adzy, w praktyce – jak siê wydawa³o – oznaczaj¹ce odrzucenie dotychczaso-wej „polityki wielowektorodotychczaso-wej”, uprawianej z ró¿nym skutkiem przez Ukrainê L. Kuczmy, oraz kurs na instytucjonaln¹ integracjê z Uni¹ Eu-ropejsk¹23.

Oczywiœcie zmienianie œwiata nale¿y zacz¹æ od siebie, a tymczasem perspektywê integracji euroatlantyckiej Ukrainy oddalaj¹ i kryzysy poli-tyczne, które co rusz przetaczaj¹ siê przez to pañstwo. W kwietniu 2007 roku rozgorza³ kolejny, kiedy prezydent W. Juszczenko rozwi¹za³ parla-ment. Przyczyn¹ tej decyzji by³o d¹¿enie koalicji premiera Wiktora Janu-kowycza do utworzenia 300-osobowej wiêkszoœci, pozwalaj¹cej na zmianê Konstytucji, ³¹cznie z likwidacj¹ urzêdu prezydenckiego. W. Juszczenko oskar¿y³ koalicjantów, ¿e przekupuj¹ w tym celu deputowanych opozy-cji, proponuj¹c im za zmianê barw politycznych pieni¹dze i stanowiska. Koalicja, nie chc¹c podporz¹dkowaæ siê decyzji prezydenta, zorganizo-wa³a w Kijowie wielotysiêczne protesty, w koñcu jednak zgodzi³a siê na przedterminowe wybory – które mia³y miejsce 30 wrzeœnia 2007 roku24. Tyle tylko, ¿e przeprowadzenie wyborów nie usunê³o zasadniczych przyczyn kryzysu politycznego, u Ÿróde³ którego le¿y s³aboœæ ukraiñ-skiego systemu politycznego i prawnego25. W owych przedterminowych

23

Rocznik Strategiczny 2004/2005. Przegl¹d sytuacji politycznej, gospodarczej i wojskowej w œrodowisku miêdzynarodowym Polski, pod red. R. KuŸniara,

Warsza-wa 2005, s. 228.

24

Zob.: Kwaœniewski: Kryzysy polityczne oddalaj¹ perspektywê integracji

euro-pejskiej Ukrainy, cheko, PAP, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 2 stycznia

2008 r.). Szerzej na temat przyczyn i przebiegu tego kryzysu zob. m.in.: W. Radzi-winowicz, Proprezydencka Nasza Ukraina chce obaliæ rz¹d Wiktora Janukowycza, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 2 stycznia 2008 r.); W. Radziwinowicz,

Juszczenko traci w³adzê, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 2 stycznia 2008

r.); Kryzys polityczny na Ukrainie, „Tydzieñ na Wschodzie” nr 5 z 4 kwietnia 2007 r.; T. A. Olszañski, Perspektywy ewolucji kryzysu politycznego na Ukrainie, „Ty-dzieñ na Wschodzie” nr 6 z 12 kwietnia 2007 r.; A. Górska, Porozumienie o

wybo-rach – pierwszy krok do rozwi¹zania kryzysu na Ukrainie, „Tydzieñ na Wschodzie”

nr 9 z 9 maja 2007 r.

25

Niejednoznacznoœæ zapisów Konstytucji oraz ustaw okreœlaj¹cych podzia³ kompetencji miêdzy poszczególnymi organami w³adzy umo¿liwi³a stronom konflik-tu dowoln¹ ich interpretacjê i instrumentalne traktowanie. W ci¹gu ostatnich kilku lat dosz³o do ograniczenia efektywnoœci dzia³añ, a w niektórych przypadkach nawet parali¿u instytucji pañstwa. Kryzys stworzy³ niebezpieczne precedensy. Rezygnacja

(10)

wyborach – 30 wrzeœnia 2007 roku – wygra³a „Partia Regionów”, jed-nak najwiêkszy sukces odniós³ „Blok Julii Tymoszenko”, poparcie dla którego wzros³o od wyborów 2006 roku o oko³o 9 punktów procento-wych. „Blok Julii Tymoszenko” wraz z „Nasz¹ Ukrain¹” zdoby³ wiêk-sze poparcie ni¿ „Partia Regionów”26.

I znów na Ukrainie dosz³o do politycznych „przepychanek” przy tworzeniu koalicji i powo³ywaniu premiera. Ostatecznie, dopiero 18 grud-nia 2007 roku dosz³o do ukonstytuowagrud-nia siê rz¹du J. Tymoszenko27.

z odwo³ania siê do orzeczenia S¹du Konstytucyjnego i dyskredytacja tej instytucji stwarza schemat dzia³ania politycznego, w którym nie ma miejsca na oceniaj¹c¹ i powstrzymuj¹c¹ funkcjê wymiaru sprawiedliwoœci. Z kolei rezygnacja z mandatów poselskich jako sposób doprowadzenia do wyborów tworzy zagro¿enie, ¿e ka¿da si³a polityczna, która uzyska w przysz³ych sk³adach Rady Najwy¿szej 151 manda-tów, mo¿e, nawet bez zasadnych przyczyn, uniemo¿liwiæ pracê parlamentu i wymusiæ kolejne przedterminowe wybory. Do trwa³ego rozwi¹zania konfliktu i odbudowania stabilnoœci w pañstwie konieczny jest kompromis miêdzy oœrodkiem prezydenckim a oœrodkiem rz¹dowym, którego konsekwencj¹ bêdzie wypracowanie komplekso-wych i jednoznacznych rozwi¹zañ ustrojokomplekso-wych, gwarantuj¹cych zakres i poszano-wanie wzajemnych prerogatyw. Nieodzownym elementem tych dzia³añ jest kolejna reforma Konstytucji oraz reforma wymiaru sprawiedliwoœci, która pozwoli na poja-wienie siê niezale¿nej i efektywnej w³adzy s¹downiczej. Szanse takiego rozwi¹zania istniej¹, choæ trudno oceniæ ich prawdopodobieñstwo. Wymaga³oby ono zmiany w myœleniu i praktyce dzia³ania politycznego ukraiñskich elit. Mo¿liwoœæ trwa³ego rozwi¹zania konfliktu i zbudowania stabilnoœci instytucjonalnej pojawi siê w mo-mencie, gdy g³ówni gracze uznaj¹, ¿e jasne, oparte na jednoznacznych zapisach prawnych regu³y gry lepiej zabezpiecz¹ ich interesy ni¿ obecny nieprecyzyjny i kon-fliktogenny system prawny. A. Górska, Szansa na wyjœcie z kryzysu politycznego na

Ukrainie, „Tydzieñ na Wschodzie” nr 12 z 30 maja 2007 r. Zob. tak¿e: Rocznik Stra-tegiczny 2007/2008. Przegl¹d sytuacji politycznej, gospodarczej i wojskowej w œrodo-wisku miêdzynarodowym Polski, pod red. R. KuŸniara, Warszawa 2008, s. 200–204.

26

T. A. Olszañski, Wybory parlamentarne na Ukrainie, „Tydzieñ na Wscho-dzie” nr 23 z 3 paŸdziernika 2007 r.

27

I znów – nie oznacza³o to jednak, ¿e zakoñczy³ siê kryzys. Bo jak przewidywa-no, mog³o siê znów okazaæ, ¿e choæ osi¹gniêty poziom integracji przyniós³ pañstwu nad Dnieprem ju¿ wiele korzyœci – politycznych (jak wzmocnienie suwerennoœci i ustabilizowanie swej pozycji w europie), ale tak¿e gospodarczych i spo³ecznych (jak istotne obni¿enie barier w handlu z UE, wsparcie na drodze cz³onkostwa do WTO czy chocia¿by finansowa pomoc techniczna z UE – to z uwagi na niestabiln¹ sytuacjê polityczn¹ i waœnie polityków na samej Ukrainie, perspektywa dalszej, pog³êbionej integracji ze strukturami euroatlantyckimi (notabene, kwestia ewentual-nego cz³onkostwa w NATO jest jeszcze bardziej „mglista”) znów pozostanie w sfe-rze deklaracji i szczytnych zamiesfe-rzeñ. Inn¹ spraw¹ jest tak¿e problem, czy dla Ukrainy – promowana swego czasu – polityka wielowektorowoœci nie jest

(11)

najlep-Ukraina 2009/2010

PóŸniej rytm dyskursu politycznego na Ukrainie by³ podporz¹dko-wany wyborom prezydenckim w 2010 roku, dlatego te¿ ca³a machina propagandowa trzech bloków skupi³a siê na oczernianiu przeciwników. To tak¿e prawdopodobnie doprowadzi³o do utraty stabilnej wiêkszoœci w parlamencie przez rz¹d J. Tymoszenko. Niektórzy obserwatorzy twier-dz¹, ¿e odmowa poparcia gabinetu to implikacja bezpoœrednich dzia³añ szefa kancelarii prezydenta W. Ba³oby28. J. Tymoszenko zmuszona by³a wiele miesiêcy radziæ sobie bez stabilnej wiêkszoœci w Radzie Najwy¿-szej. Co wiêcej, na jaw wysz³y jej „konszachty” z W. Janukowyczem w sprawie przeforsowania zmian w Konstytucji, które zasadza³y siê na introdukcji poœrednich wyborów prezydenckich, dokonywanych przez deputowanych Rady Najwy¿szej, za czym mia³o iœæ przed³u¿enie kaden-cji obecnego parlamentu a¿ do 2014 roku, co mia³o implikowaæ dalsze

szym rozwi¹zaniem na kolejne dekady. Zob. szerzej m.in.: T. A. Olszañski,

Chwilo-we za¿egnanie kryzysu politycznego na Ukrainie, „Tydzieñ na Wschodzie” nr 1(35)

z 9 stycznia 2008 r. Zob. tak¿e: „FT”: nowy ukraiñski premier musi godziæ wschód

z zachodem, mar, PAP, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 3 paŸdziernika

2007 r.); Juszczenko o formowaniu koalicji i opozycji, mar, jas, PAP, za: www.gaze-ta.pl (data wejœcia na strony: 3 paŸdziernika 2007 r.); W. Radziwinowicz, Ukraiñska

koalicjada, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 4 paŸdziernika 2007 r.);

W. Radziwinowicz, Ukraina ma wreszcie premiera, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 19 grudnia 2007 r.); Na Ukrainie koalicja wiêkszoœciowa, ale bez

wiêk-szoœci, MZ, „Gazeta Wyborcza” z 11 grudnia 2008 r.; M. Zawadzki, Polityczna woj-na woj-na Ukrainie w cieniu tragedii, „Gazeta Wyborcza” z 27–28 grudnia 2008 roku; Pos³owie nie dopuœcili do wyg³oszenia orêdzia przez prezydenta w parlamencie na Ukrainie, barmi, PAP, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 13 czerwca 2009 r.);

A. Duma³a, Stosunki Ukrainy z Uni¹ Europejsk¹, w: Ukraina w stosunkach

miêdzy-narodowych, pod red. M. Pietrasia, T. Kapuœniaka, Lublin 2007; R. Foks, Perspekty-wy integracji Ukrainy ze strukturami euroatlantyckimi, w: Polska – Ukraina. Wiêcej ni¿ s¹siedztwo, pod red. M. S. Wolañskiego, £. Leszczenko, Wroc³aw 2006; Tymo-szenko: Do NATO tylko przez referendum, mar, PAP, za: www.gazeta.pl (data

wejœ-cia na strony: 19 stycznia 2008 r.); Rosja do Ukrainy: Wejœcie do NATO to koniec

dobrych stosunków, tan, PAP, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 22

stycz-nia 2008 r.); Ukraina oburzona na Rosjê, alx, PAP, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 22 stycznia 2008 r.); Rosja – Ukraina: Spór o NATO, ricz, pap, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 23 stycznia 2008 r.); £. Donaj, GUUAM jako

przyk³ad wielowektorowoœci w ukraiñskiej polityce, w: Europa Œrodkowo-Wschod-nia w procesie globalizacji i integracji, pod red. T. Wallasa, S³ubice 2003.

28

D. Strachota, Kim jest Julia Tymoszenko?, za: www.psz.pl (data wejœcia na strony: 19 marca 2012 r.).

(12)

rz¹dy J. Tymoszenko na fotelu premiera, zaœ W. Janukowyczowi mia³o to umo¿liwiæ zostanie g³ow¹ pañstwa. Pomys³ zamachu na jedn¹ z pod-stawowych zasad demokracji – alternacjê rz¹dów – nie powiód³ siê, po-niewa¿ sprawa ta wyciek³a do mediów w czerwcu 2009 roku i „Partia

Regionów” stanowczo odciê³a siê od poparcia tego rozwi¹zania.

Ponad-to nowela wprowadza³a de facPonad-to cenzurê prewencyjn¹ w mediach i za-przecza³a jednemu z podstawowych aksjomatów tzw. Pomarañczowej

Rewolucji – wolnoœci s³owa. Z kolei miesi¹c wczeœniej S¹d

Konstytu-cyjny Ukrainy uzna³, ¿e rozpisanie przez Radê Najwy¿sz¹ wyborów prezydenckich w dniu 25 paŸdziernika 2009 roku jest niezgodne z pra-wem i nakaza³ ich przeprowadzenie w styczniu 2010 roku. By³a to ko-lejna pora¿ka J. Tymoszenko29.

J. Tymoszenko przegra³a wybory prezydenckie w 2010 roku30. Ko-mentuj¹c wyniki „Le Figaro” uzna³ je za rewan¿ W. Janukowycza, odsu-niêtego od w³adzy w 2004 roku. „Juszczenko, ikona pomarañczowego obozu poniós³ nieodwracaln¹ klêskê. To kara za jego s³aboœæ, kompro-misy i b³êdy” – pisa³ francuski dziennik, dodaj¹c, ¿e ukraiñski prezydent „nie dotrzyma³ z³o¿onych obietnic”. Zosta³a ju¿ tylko J. Tymoszenko – „jedyna depozytariuszka nadziei na zmianê” – pisa³a gazeta31.

29

Ibidem. Zob. tak¿e: £. Donaj, Julia Wo³odymyriwna Tymoszenko – „jedyna

depozytariusza nadziei na zmianê” czy „profesjonalna populistka”?, w: Kobiety we wspó³czesnym œwiecie, pod red. M. Musia³-Karg, B. Seclera, Poznañ 2010.

30

T. A. Olszañski, Po wyborach prezydenckich Ukraina staje w obliczu zmiany

rz¹du, za: www.osw.waw.pl (data wejœcia na strony: 7 kwietnia 2010 r.). Zob.

sze-rzej: Z. Parafionowicz, wspó³. mwp., Polityk, którego wymyœli³ sowiecki

kosmonau-ta. Wiktor Janukowycz przegra³ Pomarañczow¹ Rewolucjê. Wraca jako faworyt walki o prezydenturê na Ukrainie, „Dziennik. Gazeta Prawna” z 15–17 stycznia

2010 r.; ×åðãîâ³ âèáîðè Ïðåçèäåíòà Óêðà¿íè 17.01.2010, za: www.cvk.gov.ua (data wejœcia na strony: 26 stycznia 2010 r.); Rekordowa frekwencja w ukraiñskich

wyborach. Zag³osowa³o ju¿ 45 proc. wyborców, tan, PAP, za: www.gazeta.pl (data

wejœcia na strony: 17 stycznia 2010 r.); Janukowycz i Tymoszenko w drugiej turze

wyborów na Ukrainie, bart, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 17 stycznia

2010 r.); P. Pogorzeliski, Ten trzeci, „Nowa Europa Wschodnia” 2009, nr 6; Obie

strony rozpoczynaj¹ teraz mobilizacjê nomenklatury, rozmowa z Kostem

Bondaren-ko, politologiem, dyrektorem Kijowskiego Instytutu Problemów Zarz¹dzania, prze-prowadzona przez M. Potockiego, „Dziennik. Gazeta Prawna” z 19 stycznia 2010 r.; S. Bie³kowski, Scenariusze dla Kijowa, „Ukrajinska Prawda” z 11 stycznia 2010 r., za: „Forum”, nr 3, z 18 stycznia 2010 r.; D. Ka³an, Wybory w czasach zarazy, za: www.psz.pl (data wejœcia na strony: 29 stycznia 2010 r.).

31

Komentarze po wyborach: wygra³a Rosja, Juszczenko to „zdruzgotane nadzie-je”, jagor, PAP, IAR, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 7 kwietnia 2010 r.).

(13)

Po objêciu w³adzy przez W. Janukowycza „Partia Regionów” szyb-ko i skutecznie sformowa³a wiêkszoœæ parlamentarn¹ i rz¹d, znacznie zwiêkszy³a wp³yw w³adzy wykonawczej na s¹downictwo i przywróci³a ustrój prezydencko-parlamentarny. Wszystkie te dzia³ania przebiega³y przy zaskakuj¹co nik³ym przeciwdzia³aniu opozycji. Jej s³aboœæ i dez-orientacjê potwierdzi³a kampania przed jesiennymi wyborami lokalny-mi, w wyniku których „Partia Regionów” istotnie zwiêkszy³a wp³ywy. W otoczeniu prezydenta i kierownictwie „Partii Regionów” uznano to za sygna³ do wzmo¿enia presji na „Blok Julii Tymoszenko”, tak aby przed wyborami parlamentarnymi doprowadziæ do jej marginalizacji. Po zmianie Konstytucji powsta³a kolizja prawna: Rada Najwy¿sza zosta³a wybrana na 5 lat, jednak zgodnie z przywrócon¹ norm¹ Konstytucji jej kadencja trwa 4 lata. Wed³ug pierwszego wariantu wybory parlamentar-ne powinny odbyæ siê jesieni¹ 2012 roku, wed³ug drugiego – wiosn¹ 2011 roku. Partia Regionów zdecydowa³a siê na kolejn¹ nowelizacjê Konstytucji, zgodnie z któr¹ wybory maj¹ odbyæ siê w paŸdzierniku 2012 roku. W ten sposób obóz rz¹dz¹cy zyska³ czas na przeprowadzenie niepopularnych reform, a jednoczeœnie na odzyskanie poparcia w spo-³eczeñstwie dla „Partii Regionów”32.

Od zdymisjonowania rz¹du J. Tymoszenko wiosn¹ 2010 roku Admi-nistracja Prezydenta, prokuratura i rz¹d d¹¿y³y do wykazania, ¿e po-przednia ekipa rz¹dowa dopuszcza³a siê nadu¿yæ i dzia³a³a na szkodê kraju. J. Tymoszenko zarzucano m.in. nieprawid³owe wydatkowanie kwot, otrzymanych od Japonii za limity emisji CO2 oraz zakup nieodpowied-nich samochodów dla s³u¿by zdrowia. ¯adna z tych spraw nie zosta³a oficjalnie zakoñczona, jednak w³adze zdecydowa³y siê na odsuniêcie ich na bok, a postawienie zarzutu dotycz¹cego kontraktu gazowego, najbar-dziej ryzykownego z prawnego punktu widzenia, ale najbarnajbar-dziej noœne-go politycznie. Z drugiej strony J. Tymoszenko mia³a jasno okreœlony cel polityczny: utrzymanie i odbudowê popularnoœci w spo³eczeñstwie oraz zwartoœci partii tak, by móc myœleæ o zwyciêstwie w wyborach parlamentarnych. Jej zachowanie na sali s¹dowej oraz sta³e zapowiedzi w wypowiedziach publicznych, ¿e z pewnoœci¹ zostanie aresztowana, a nastêpnie uwiêziona, œwiadczy³y o tym, ¿e nie tylko liczy³a siê ona z mo¿liwoœci¹ aresztowania, ale mog³a je uwa¿aæ za odpowiadaj¹ce

ce-32

T. A. Olszañski, Strategia w³adz Ukrainy wobec opozycji, za: www.osw.waw.pl (data wejœcia na strony: 19 marca 2012 r.).

(14)

lom jej strategii politycznej. Gdy w 2001 roku zosta³a aresztowana po odwo³aniu ze stanowiska wicepremiera, wysz³a z aresztu jako niekwe-stionowana przywódczyni ruchu sprzeciwu wobec rz¹dów L. Kuczmy33. W paŸdzierniku 2011 roku s¹d rejonowy skaza³ J. Tymoszenko na 7 lat pozbawienia wolnoœci, oskar¿on¹ o nadu¿ycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosj¹ w 2009 roku. Prócz wyroku wiêzienia J. Tymoszenko otrzyma³a trzyletni zakaz zajmowania stanowisk stwowych. S¹d zobowi¹za³ ponadto by³¹ premier do wyp³acenia pañ-stwowej firmie paliwowej Naftohaz Ukrainy odszkodowania w wysokoœci 1,5 mld hrywien34.

Na wyrok natychmiast zareagowa³o polskie Ministerstwo Spraw Za-granicznych: „Polska, podobnie jak ca³a Unia, z niepokojem obserwuje przebieg procesu by³ej premier Ukrainy” – czytamy w oœwiadczeniu rzecznika MSZ35. G³osy oburzenia podnios³y siê w ca³ej Zachodniej Eu-ropie36. Przychylnego J. Tymoszence spojrzenia Zachodu nie zachwia³y nawet dwuznaczne depesze amerykañskiego oœrodka analitycznego Stratford ujawnione przez WikiLeaks. Z analiz oœrodka wynika³o, ¿e w 2009 roku W. Putin stawia³ na J. Tymoszenko – uwa¿a³, ¿e choæ nie jest tak prorosyjska jak W. Janukowycz, dla w³adzy porozumie siê z Kremlem. Podpisa³a te¿ korzystn¹ dla Rosji umowê gazow¹. J. Tymo-szenko i W. Janukowycz zabiegali o poparcie Moskwy pod koniec 2009 roku. „Podobno rosyjscy przywódcy powiedzieli wówczas Janukowy-czowi, ¿e przestan¹ stawiaæ na Tymoszenko, jeœli bêdzie uzgadnia³ z nimi kluczowe nominacje na stanowiska w przysz³ym rz¹dzie. Januko-wycz mia³ siê zgodziæ” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”. W. Putin jednak wci¹¿ wola³ porozumieæ siê z J. Tymoszenko, zmieni³ zdanie do-piero wtedy, gdy przekona³ go prezydent W. Miedwiediew: „W koñcu zgodzi³ siê zmieniæ front, ale pod warunkiem, ¿e rosyjscy doradcy zo-stan¹ wys³ani do centrali S³u¿by Bezpieczeñstwa Ukrainy (spadkobier-czyni KGB), a nominacje w ukraiñskim rz¹dzie, zw³aszcza w resortach

33

M. Jaroszewicz, S. Matuszak, T. A. Olszañski, Proces i aresztowanie Julii

Ty-moszenko, za: www.osw.waw.pl (data wejœcia na strony: 19 marca 2012 r.).

34

Ukraina. Tymoszenko skazana na siedem lat wiêzienia, PAP, za:

www.gaze-ta.pl (data wejœcia na strony: 19 marca 2012 r.).

35

Tymoszenko skazana na siedem lat wiêzienia!, aw, wg, ga PAP IAR, za:

www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 19 marca 2012 r.).

36

K. Nieczypor, Ukraine: Tymoshenko’s Conviction – Reactions And Comments, za: http://eastbook.eu (data wejœcia na strony: 19 marca 2012 r.).

(15)

si³owych i armii, bêd¹ nadawane w œcis³ym porozumieniu z Moskw¹. Listê takich ludzi mia³ zatwierdzaæ osobiœcie Putin”37.

Mimo, i¿ zak³adano, ¿e poprzez kasacjê wyroku czy amnestiê J. Ty-moszenko zostanie z wiêzienia wypuszczona – tak siê nie sta³o. Sprawa J. Tymoszenki spowodowa³a m.in. od³o¿enie parafowania umowy sto-warzyszeniowej UE z Ukrain¹. S. Füle (unijny komisarz do spraw roz-szerzenia i polityki s¹siedztwa) – który zaapelowa³ do ukraiñskich w³adz o umo¿liwienie J. Tymoszenko udzia³u w wyborach parlamentar-nych, stwierdzi³, ¿e od tego, czy paŸdziernikowe (28 paŸdziernika 2012 roku) g³osowanie odbêdzie siê zgodnie ze standardami demokratyczny-mi, zale¿y los dalszych stosunków Ukrainy i Unii Europejskiej38.

Nie sposób omawiaj¹c najnowsz¹ historiê Ukrainy nie wspomnieæ o Euro 2012. Co ciekawe, wœród wszystkich najwa¿niejszych si³ poli-tycznych od samego pocz¹tku panowa³ konsensus w kwestii organizacji mistrzostw. Turniej nie sta³ siê dla w³adz okazj¹ do dzia³añ propagando-wych i wykorzystywania go w realizacji bie¿¹cych celów politycznych. Tylko w nielicznych wypowiedziach politycy „Partii Regionów” podkre-œlali, ¿e przed objêciem w³adzy przez ekipê W. Janukowycza przygotowa-nia do turnieju prowadzone by³y nieefektywnie i dopiero po wyborach prezydenckich w lutym 2010 roku nast¹pi³ prze³om w przygotowaniach do imprezy. Z kolei g³ówne partie opozycyjne nie wykorzystywa³y Euro do krytyki rz¹du – przynajmniej nie w trakcie zawodów. Wynika³o to g³ównie z tego, i¿ rozmija³oby siê to z dominuj¹cym w spo³eczeñstwie

37

WikiLeaks: Putin popar³ Janukowycza za wp³yw na ukraiñskie s³u¿by i obsadê resortów, red, za: ww.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 19 marca 2012 r.).

38

Pawe³ Kowal prosi o spotkanie z Juli¹ Tymoszenko. “Jej sprawa wywo³uje niepokój”, jb, PAP, za: www.gazeta.pl (data wejœcia na strony: 19 marca 2012 r.).

25 czerwca 2012 roku w Charkowie rozpocz¹³ siê nowy proces przeciw J. Tymo-szenko. Akt oskar¿enia dotyczy nadu¿yæ podatkowych firmy Zjednoczone Systemy Energetyczne Ukrainy (JESU), której prezesem J. Tymoszenko by³a w latach 1995–1997, a tak¿e ukrywania przez ni¹ dochodów w latach 1997–1999. Œledztwo w tej sprawie toczy³o siê ju¿ w latach 2001–2004, ale zosta³o umorzone po objêciu przez J. Tymo-szenko stanowiska premiera w 2005 roku. Przedawnienie tych zarzutów wobec niej zosta³o przerwane (w zgodzie z ukraiñskim prawodawstwem) w zwi¹zku ze skaza-niem jej za inne przestêpstwo i prokuratura zdecydowa³a o wznowieniu sprawy. Ju¿ pierwszego dnia nowego procesu s¹d zdecydowa³ o jego odroczeniu do czasu prze-prowadzenia ekspertyzy medycznej, która ma stwierdziæ, czy J. Tymoszenko, która obecnie przebywa w szpitalu, jest w stanie uczestniczyæ w procesie. Zob. szerzej: T. A. Olszañski, Ukraina: pocz¹tek nowego procesu przeciwko Julii Tymoszenko, za: www.osw.waw.pl (data wejœcia na strony: 4 sierpnia 2012 r.).

(16)

pozytywnym stosunkiem do Euro 2012. Drug¹ przyczyn¹ by³a koncen-tracja opozycji niemal wy³¹cznie na walce o uwolnienie J. Tymoszenko i Jurija £ucenki. Przedstawiciele opozycji zwracali jednak uwagê na nadu¿ycia finansowe cz³onków w³adz podczas wydatkowania œrodków na organizacjê turnieju39.

Wybory ju¿ za kilka tygodni – przygotowuj¹ siê do nich zarówno ugrupowania opozycyjne40, jak i tzw. „obóz w³adzy”. W tym ostatnim przeprowadzono m.in. przetasowania personalne, maj¹ce zwiêkszyæ efektywnoœæ poszczególnych kluczowych instytucji pañstwowych, w tym g³ównie struktur si³owych oraz kontrolê nad nimi. 14 lutego 2012 roku W. Janukowycz odwo³a³ Andrija Klujewa ze stanowiska pierwszego wi-cepremiera i ministra gospodarki, mianuj¹c go sekretarzem Rady Bez-pieczeñstwa Narodowego i Obrony, ale pozostawiaj¹c mu obowi¹zki szefa sztabu wyborczego „Partii Regionów”. 22 lutego 2012 roku no-wym wicepremierem zosta³ Wa³erij Choroszkowski, dotychczasowy minister finansów. Jest to kolejny etap trwaj¹cej od jesieni 2011 roku rekonstrukcji rz¹du Myko³y Azarowa, w trakcie której zmieni³o siê kie-rownictwo resortu spraw wewnêtrznych, obrony, finansów i zdrowia, a tak¿e S³u¿by Bezpieczeñstwa Ukrainy, Rady Bezpieczeñstwa Narodo-wego i Obrony oraz sztabu generalnego. Zmiany te zwiêkszaj¹ kontrolê prezydenta nad najwa¿niejszymi instytucjami pañstwowymi, a ich g³ów-nym celem jest przygotowanie zwyciêstwa w zbli¿aj¹cych siê wyborach parlamentarnych i zapobie¿enie powa¿niejszym protestom spo³ecznym. Wiêkszoœæ dokonanych zmian umacnia tzw. rodzinê, czyli œrodowisko polityczno-biznesowe skupione wokó³ syna prezydenta, O³eksandra. Jednoczeœnie widaæ, ¿e W. Janukowycz chce utrzymaæ w swym otocze-niu równowagê wp³ywów ró¿nych grup w elicie w³adzy41.

W kontekœcie powy¿szego trzeba siê zastanowiæ, czy kryzysy na Ukrainie s¹ nastêpstwem przede wszystkim zjawisk, jakie w

demokra-39

S. Matuszak, T. A. Olszañski, Euro 2012 – niewykorzystana szansa Ukrainy?, za: www.osw.waw.pl (data wejœcia na strony: 4 sierpnia 2012 r.). Zob. tak¿e: O. Pie-rowa, Bojkot, da nie tot. Ekspierty nie wieriat w riealnost bojkotirowania

Je-wro-2012, „Argumenty i Fakty” 2012, nr 20.

40

Zob. szerzej np.: M. ¯artowskaja, Na finisznoj kriwoj, „Fokus” z 18 maja 2012 r.

41

T. A. Olszañski, wspó³. W. Konoñczuk, Personalne roszady we w³adzach

Ukrainy elementem przygotowañ wyborczych, za: www.osw.waw.pl (data wejœcia na

strony: 4 sierpnia 2012 r.). Zob. tak¿e: D. Or³ow, Wsio budiet, „Fokus” z 18 maja 2012 r.; I. So³omko, Mery priesieczienia, „Koriespondient” z 25 maja 2012 r.

(17)

cjach wystêpuj¹ w sposób cykliczny42(tj. wyborów) i s¹ one po prostu „wpisane” w jej istnienie? Czy – jeœli za³o¿yæ chronicznoœæ kryzysu (nie: kryzysów) – równie¿ nie uznaæ, i¿ – na wzór teorii cykli gospodar-czych i politycznych M. D. Kondratiewa43 – Ukraina z ka¿dego etapu kryzysu, wychodz¹c „obronn¹ rêk¹”, nie wznosi siê ku nowej, wy¿szej fazie? Wówczas, przy za³o¿eniu linearnoœci (która notabene mo¿e ograni-czaæ futurologa), przewidywanie rozwoju sytuacji wewnêtrznej i zewnêtrz-nej Ukrainy mo¿e byæ ³atwiejsze. To jednak tylko upraszcza rzeczywistoœæ. Wydaje siê zatem, ¿e wskazaæ mo¿emy tylko g³ówne trendy rozwojowe pañstwa ukraiñskiego, szczegó³y pozostawiaj¹c… przysz³oœci. Nie oznacza to oczywiœcie, ¿e futurologiê nale¿y „skreœliæ”. Jest ona po-trzebna chocia¿by po to, by „æwiczyæ” wszystkie scenariusze, nawet te, które na Ukrainie wydaj¹ siê nierealne. Tylko wtedy bêdziemy „przygo-towani na nieznane”. Oby.

Pracê nad zasadnicz¹ treœci¹ artyku³u ukoñczono 4 sierpnia 2012 roku, £. Donaj

42

Polityka bezpoœrednio wi¹¿ê siê z ekonomi¹. Zasadne zatem bêdzie przy-wo³anie koncepcji politycznego cyklu koniunkturalnego. Zgodnie z ni¹ rz¹dz¹cy politycy oddzia³uj¹c na przebieg procesów gospodarczych s¹ czynnikiem generu-j¹cym, a nie wygaszaj¹cym cykl koniunkturalny. W swoich dzia³aniach kieruj¹ siê tym, by zwyciê¿yæ w wyborach i utrzymaæ w³adzê. Dodawszy do tego emocjonalny charakter wyborów mo¿na odnieœæ wra¿enie, ¿e dla wiêkszoœci polityków kryzysy s¹ wrêcz niezbêdne do tego, by móc wygrywaæ kolejne wybory. Pytanie tylko, czy jest to równie¿ z korzyœci¹ dla wyborców… Ponadto, w odniesieniu do Ukrainy – mo¿naby – choæ i w ugruntowanych demokracjach takie rzeczy siê zdarzaj¹ – pod-nieœæ zarzut zwi¹zany z brakiem cyklicznoœci wyborów (patrz przedterminowe wy-bory parlamentarne na Ukrainie w 2007 roku, kwestia wyborów prezydenckich z 2004 roku czy obecnych. Zob. szerzej: Dylematy teorii ekonomii w rzeczywistoœci

gospodarczej XXI wieku, pod red. A. Balcerzaka, D. Góreckiej, Toruñ 2007; Teoria ekonomii, t. 2: Makroekonomia, pod red. K. Meredyk, Bia³ymstok 2000;Âåðõîâíà Ðàäà ïðèçíà÷èëà âèáîðè Ïðåçèäåíòà íà 25 æîâòíÿ, za: www. unian.net (data

wejœcia na strony: 29 stycznia 2010 r.); Czechy. Polska. Ukraina. Partie i systemy

partyjne. Stan i perspektywy, pod red. K. Kowalczyka, £. Tomczaka, Toruñ 2007.

43

Nie brak oczywiœcie i sceptyków takiego podejœcia. Nale¿a³ do nich np.: Murray Rothbard. Zob.: Encyklopedia politologii, pod red. M. ¯migrodzkiego, t. 5:

Stosunki miêdzynarodowe, pod red. T. £oœ-Nowak, Kraków 2002, has³o: Cykle roz-wojowe (autor: T. £oœ-Nowak), s. 66–67; M. Rothbard, Cykl Kondratiewa – Fakt czy Oszustwo?, t³um. J. Jab³ecki, za: http://mises.pl (data wejœcia na strony: 29

(18)

The current socio-political crisis in Ukraine as an example of the cyclical (chronic?) nature of political processes

Summary

The objective of scientific forecasting is to present the most probable course of an analyzed phenomenon, taking into account the direction and dynamics of its de-velopment. In the course of making forecasts one endeavors to determine the condi-tions providing for the evolution of this phenomenon. Twenty-something years of an independent Ukraine is decidedly too short a period to facilitate responsible hypoth-esizing on the development of internal and external situation of this country, but some suppositions are justified. On account of the limitations of this paper the au-thor analyzes only selected events from the recent history of Ukraine.

The analysis does not answer the question of whether the recurring crises in Ukraine result primarily from phenomena that cyclically occur in a democracy (i.e. elections), and are simply inherent in it or not. Alternatively, when the chronic na-ture of a crisis (not: crises) is assumed, it may be concluded that as Ukraine emerges ‘unscathed’ from each stage of the crisis it evolves towards a new, more advanced phase, in consistence with Kondratiev’s theories of economic and political cycles.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The subject of this article is semantic and structural analysis of ten toponyms of the Halych Land, whose origin is more or less mysterious and therefore these names were

W kontekście wymienionych przez nas powieści przetwarzających mit Pazyfae – czy choćby historii Paola i Franceski, którzy jako pierwsi odwieczni tułacze miłości do dziś

M im o iż historyczne dośw iad c zen ia Słowian Europy Środkowej czy E uropy P ołudniow ej należą do gorzkich, instynktow nie niemal dążyli oni do integracji

Najmniej wydajną wirtualizacją jest emulacja (pełna wirtualizacja z dyna- miczną rekompilacją), której zadaniem jest „udawanie” wyłącznie innego rodza- ju sprzętu

W Archiwum Głównym Sióstr Niepokalanek w Szymanowie zachowała się bogata korespondencja siostry Emilii z Marceliną Darowską, ale nie tylko z nią.. Zasługuje ona na

Podsumowując należy zauważyć, że analizy zawarte w tej części rozdziału uzasadniające prawo Kościoła do dóbr doczesnych dokonane przez Autora na podstawie prawa

Wiele badań dotyczących czynników wpływających na decyzję o uczestnictwie w przetargu, opiera się na tych przeprowadzonych po raz pierwszy w USA w 1988 roku, gdzie wśród

Porównuj¹c siatki wygenerowane wy³¹cznie przy u¿yciu filtra w poprzek profilu najw³a- œciwsze wydaj¹ siê byæ ustawienia nr 2.. W przypadku ustawieñ nr 1, zbyt du¿a liczba