• Nie Znaleziono Wyników

Opactwo cysterskie w Mironicach k. Gorzowa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Opactwo cysterskie w Mironicach k. Gorzowa"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Edward Rymar

Opactwo cysterskie w Mironicach k.

Gorzowa

Nadwarciański Rocznik Historyczno-Archiwalny nr 2, 41-57

1995

(2)

Edward R ym ar

Pyrzyce

OPACTWO CYSTERSK IE W M IRONICACH

K. GORZOWA

Część 1. Dwór w „K rebsdorf”

Opactw o cysterskie w obecnych M ironicach (daw niej H im m elstäd t) nie doczekało się d o tą d opracow ania naukowego, przy istnieniu kilku prac przy czy nkarskich, w szczególności niemieckich, dotyczących zagadko­ wych jego początków oraz likw idacji w okresie reform acji. Liczący się głos w pierwszej kw estii zabierał P au l von Niessen, w drugiej - O tto Kaplick. Niniejszy a rty k u ł m a n a celu częściowo w ypełnić tę lukę.

Opactw o, podobnie ja k bierzw nickie k. D obiegniewa, było filią klasz­ toru cystersów w K ołbaczu. O bydw a pow stały n a obszarze p rzejęty m w drugiej połow ie X III w. z rąk książąt wielkopolskich przez m a rg ra ­ biów brandenburskich z d y n astii askańskiej. Oni też byli ich fu n d a to ra m i. Bierzwnickie w 1286 r. ufundow ali m argrabiow ie linii starszej, jo an n ic- kiej, m ironickie fundow ał w 1300 r. m arg rab ia A lbrecht III z linii m ło d ­ szej. On to dzierżył c a łą ziem ię m yśliborską i gorzowską. Znany z poboż­ ności, pozostaw ał w bliskich stosunkach ze sw ym siostrzeńcem , księciem szczecińskim O tto n e m I, ten zaś był wielkim dobrodziejem k laszto ru kołbackiego. W ty m w łaśnie u p a tru ję m otywów fundacji i w ybór p o ­ morskiego, a nie brandenburskiego (np. z C horynia), ja k o m acierzystego klasztoru dla tej nowej placów ki.1 15 m a ja 1298 r. A lbrecht o dbyw ał w M yśliborzu zjazd z k siążętam i m eklem burskim i i O tto n e m szczeciń­ skim, którem u tow arzyszył D y tm a r, o p a t kołbacki.2 W ted y to najpóźniej mogło dojść do zaplanow ania fundacji. Jeszcze tego roku A lbrecht ufun­ dował w M yśliborzu kolegiatę po d wezw. św. P io tra i P aw ła, n a d a ją c jej rozległy obszar, rozciągający się daleko w g łąb puszczy m iędzy G o­ rzowem a B arlinkiem . T am , nad stru m ien iam i i jezio ram i w zlewni rzek

(3)

42

E dw ard R y m ar

górnej Santoczny i K łodaw y, będzie o d tą d styk z posiadłościam i m iro- nickim i. Zaznaczyć ju ż tu ta j w arto , że kanonicy m yśliborscy o trzy m ali m .in. cały bieg rzeki W itnej - od bliżej nie określonego jezio ra W itn ic a do ujścia rzeki w W arcie wraz z istniejącym i i przyszłym i m ły n am i.3 M a to o tyle znaczenie, iż koliduje poniekąd z nadaniem dla cystersów.

Z anim rozpatrzym y różne asp ek ty genezy fundacji, w ypadnie w pierw przytoczyć treść przyw ileju fu n dacyjnego.4

M arg rab ia A lbrecht, przebyw ając 22 m a ja 1300 r. w K łodaw ie, kilka kilom etrów n a północ od G orzow a, opatow i kołbackiem u D ytm arow i, celem założenia nowego opactw a o nazw ie „M iejsce N ieba” lub „P o d - niebie” ( Loco celi, p o te m niem . H eym elsted 1321, 1406, H im elstede 1385 i wreszcie H im m elstddt, przy czym drugi człon - S tä tte (miejsce) przeszło w - S ta d t (m ia sto ),5 n ad ał:

- wieś K łodaw ę ( Clodowe), dw ór ( curia) C reuesdorp6 z przyległo- ściam i, z g ran icam i niżej opisanym i;

- wioski Santocko ( Z anzin), Chwalęcice ( H inrikesdorp, p o tem H e­

inersdorf), M ałyszyn ( M artensdorp, po tem M erżdorf), C hróścik ( N iendorp, p o tem N eudorf), R acław ( Rasleusdorp, p o tem R atz- dorf), W ysoka ( Hoenwalde, p o tem Hohenwalde), L ubno ( L y- uenowe, p o tem Liebenow), T arnów (Tornow ), B aczyna ( B e y e r- storp, p o tem B eyersdorf), Stanow ice (S ten eviz, potem Sten n evitz),

W itn ica ( V itzenn, Vytz, p o te m Vietz), P yrzany ( P irene, p o te m v_

Pyrehne), Jen in ( G enyn) i Łupow o ( Loppowe)

- oraz jeziora: M ałe i W ielkie K arskie (parvum et m agnum C artzick), połowę R o k itn a ( m edtetatem stagni R okyt), Sciegienko (parvum ,

Stechow, p o tem K lein Steg See), Ł ubiankę (stagnum L u p en iz),7

Suche (Zuch, Zoch, p o tem Gross i K lein Zuchen), połowę jezior Lubię, Lubieszewko ( m edietatem stagni parvi et m agni Lubbese), Jezierzec (m edietatem stagni Jezerik), jezioro G rabino (stagni Gre-

den, zapew ne błędnie zapisano lub odczytano, bo to Greven See

1589, Gräven See 1944), K łodaw skie (stagni Clodow), Santocko

(C zanzin, p o tem Zanzinsche See),8 Myszęcino (M uceltyn), P arzeń-

skie ( Parenz), C hłopiny (C olpin, dziś ju ż tylko bag n a), P rą d n o

(B randen, dziś b a g n a ).9

Dalej n astęp u je opis granic obszaru zaliczonego do owego dw oru Cre- vetsdorp, o czym niżej.

(4)

Opactwo cysterskie w Mironicach k. Gorzowa

43

Przyw ilej o b ją ł pola upraw ne i nieupraw ne, lasy, wody, łąki, bagna, złoża sreb ra, żelaza, soli, z wszelkimi praw am i i wolnościami (libertati-

bus et im m u n ita tib u s), z jakich w swych dobrach kołbaccy cystersi na

Pom orzu k o rz y sta ją wraz z praw em p a tro n a tu nad parafiam i (jurysdyk­ cją kościelną) i dziesięcinam i (o których je d n a k m ógł decydować biskup kam ieński). Sołtysi z ławnikam i (schabinis, qui vulgariter landschepen

dicuntur) złodziejstw a i inne w ystępki we wsiach wymienionych sądzić

m ają. M arg rab ia zrezygnował z regaliów (m łyńskiego, rybołówczego, ło­ wieckiego itp ), rezerw ując sobie tylko p ob ó r m io d u z puszczańskich barci. M ieszkańcom wsi W itnica, P yrzany i Je n in zagw arantow ano sw obodny w yrąb drzew a w lasach. Obecni przy ty m byli: H erm an, prepozyt go­ rzowski, J a n , dziekan kolegiaty m yśliborskiej, plebani: B runo z B arlinka

(de B erlyn) i m ag ister Ja n z D ym ina, B aldew in z Barnów ka (de B a r­ nów), kapelani A lbrechta, dalej rycerze W erner i L ippold A lbi (tj. Weiss,

B iały), Reyneke de Wulcow, W erner S p lin ter i A lb ert de Bruncow oraz giermkowie Zabel i Henning de M arw itz, From old de Wutsik. Heyso de

Cloden (z K łodaw y?), w ójt okręgowy Reyneke de Golyn (z G olina myśli-

borskiego). D okum ent spisał no tariu sz dworski J a n , znany ze spisanego w 1298 r.przyw ileju fundacyjnego kolegiaty m yśliborskiej.

D yplom znany je s t z dwóch (dom niem anych?) oryginałów ,ale w ich autentyczność w ątpili już daw ni historycy cysterskich klasztorów ,10 a szczegółowo zarzuty uzasadnił P aul von N iessen.11 Powodów w ątpliw o­ ści je st kilka, nie wszystkie jed n ak m a ją do dziś sw ą siłę przekonyw ania. Niessen był w yjątkow o surowy w ocenie, zaliczając dokum ent do fal­ syfikatów. Nie rozpoznał je d n ak wszystkich źródeł do najdaw niejszych dziejów opactw a. Podstaw ow ym arg u m en tem negatyw nym sta ło się wy­ mienienie aż 16 wsi, gdy tym czasem w 1311 r. m arg rab ia W aldem ar, jako k u ra to r n astęp cy A lbrechta III, m ałoletniego m argrabiego J a n a V, za 300 grzyw ien brandenburskich sreb ra sp rzed ał Henrykowi, opatow i kołbackiem u i m nichom z C reverstorpe, za zgodą kilku głównych feuda- łów dzielnicy linii m łodszej Askańczyków, n a założenie nowego opactw a 12 włók w K łodaw ie, jed n ak bez lenn rycerskich i dziedzicznych czyn­ szów oraz potw ierdził posiadłości w K łodaw ie, Santocku, Chwalęcicach, Małyszynie i Łupow ie z wszelkimi p o żytkam i, praw em polowań i połow u ryb, dochodam i z warzelni soli, kopalni ru d , ale też z obow iązkiem wy­ staw iania zbrojnego (pancernego) jeźdźca n a szczególny rozkaz władcy. Nadanie to potw ierdził tem uż opatow i i m nichom klasztoru kołbackiego w C revetstorpe sam m arg rab ia J a n w 1314 r., po dojściu do pełnoletno- sci. W ym ienił owe pięć wsi i 12 włók w K łodaw ie, ale też p a tro n a t n ad

(5)

44

E dw ard R y m ar

kościołam i, sądow nictw o niższe (sołtysie) i wyższe, wolność od służb - oprócz d o tą d św iadczonych w zakresie wojskow ym . Pokw itow ał o trz y m a ­ nie owych 300 grzyw ien, w yrażając wolę zachow ania m nichów przy p ra ­ wach otrzy m an y ch po śm ierci m argrabiego A lb rech ta, ta k ja k W aldem ar w jego im ieniu, w obecności tychże sam ych św iadków , jego poddanych, z a rząd ził.12

M arg rab ia A lbrecht zm arł ju ż w g ru d n iu 1300 r. Jego n astęp ca Her­ m an nie zaznaczył się zapew ne niczym w dobrodziejstw ach na rzecz koł- backich cystersów , a co więcej, być m oże zakw estionow ał rozm iary n a d a ­ nia. O pactw o do 1311 r. nie pow stało, ale - za czym dyplom y z 1311 i 1314 r. p rzem aw ia ją - mieli cystersi swych braci w C reverstorpe, tj. n a terenie późniejszych M ironie, którzy n ajw yraźniej sw obodnie posia­ dali tylko obszar tam tejszego dw oru,tak szczegółowo w dokum encie fu n ­ dacyjnym opisany. R eszta znajdow ała się n a d a l w rękach m argrabiów , którzy w puścili do wsi liczne lenne rycerstw o. D opiero w 1311 r. za okre­ ślo n ą wysoką o p ła tę , p o d trzy m an o w łasność w pięciu wsiach i 12 w łókach w K łodaw ie, upraw ianych ju ż po przeprow adzonych karczunkach. F akt potw ierdzenia czyni pew nym istnienie wcześniejszych n ad ań .

Je d n a k n a d a l i w tych pięciu wsiach cystersi nie byli jedynym i, czy faktycznym i p a n am i. W 1321 r. b racia H enning i W ilhelm ( Wiłleco) z rodu Horkerów - ju ż w czasach panow ania w Nowej M archii (1319-23) k siążąt pom orskich - ułożyli się w Gorzowie, w obecności o p a ta cyster­ sów z Zemska, so łty sa Ludolfa i kilku m ieszczan G orzow a, z cystersam i kołbackim i o 11 włók lennych w S antocku po d łu g im z nim i sporze (con-

troversie et discordie). C ystersi zachow ują sw ą część wsi, Horkerowie

zachow ują 8 włók praw em dziedzicznego lenna, a p o zostałe tereny o p a t n ad a je im n a czas życia. Po ich śm ierci ubiegać się o nie m ogą następcy. P a tro n a t nad kościołem spraw uje kościół w H eym elsted, a więc ju ż nowy, pow stały obok dw oru Krevesdorf, pom yślany ja k o klasztorny. Uzgod­ niono też, że cysterscy chłopi z Lupow a m ogą użytkow ać łąki i pastw i­ ska Horkerów w C hróściku - a więc zapew ne w łęgach w arciańskich - w zam ian za co chłopi Horkerów m ogą korzystać z cysterskiej Puszczy

Crevitstorp, tzn . w ypasać w niej świnie i by d ło oraz w ycinać drzew o.13

Król niem iecki Ludwik baw arski z d y n astii W ittesbachów , po wy­ m arciu w M archii B randenburskiej d y n astii askańskiej (1320 r.), n a d a ł to opróżnione lenno Rzeszy - nie książętom po m o rsk im lecz w łasnem u synowi Ludwikow i (1323 r.) i jednocześnie, w znaw iając zwierzchnicze upraw nienia wobec P om orza, 18 sierpnia 1323 r. n a prośbę o p a ta D ietri­

(6)

O pactwo cysterskie w Mironicach k. Gorzowa

45

cha w ystaw ił przywilej d la cystersów kołbackich, obejm ujący w szystkie ich dobra pom orskie, ale też n ad an ie m argrabiego A lbrechta ( donacio-

nem m archionis A lberti) w Crewedesdorp, Laskowie (sic!),dworze Creves- dorp. K łodaw ie, Santocku, Chwalęcicach, M ałyszynie, Łupowie, Jeninie,

Pyrzanach, Lubnie (Fenenove), R acław iu, T arnow ie, C hróściku, Baczy- nie, W ysokiej; z pełnym i praw am i, sądow nictw em , wolnościam i - także od o p ła t celnych d la rzeczy, statków i żyw ności.14 R ozm iary n a d a n ia przem aw iają za ty m , że ju ż w tedy na pewno cystersi posługiw ali się dyplom em z 1300 r., czego je d n a k nie uwzględniali przeciwnicy jego au­ tentyczności. W stosunku do tam teg o pom inięto tu Stanow ice, znalazło się n ato m ia st Laskowo, wieś kołbacka od 1236 r. położona n a północ od Barlinka, nie w ym ieniona tu ta j wśród wsi pom orskich. Pom ieszczono j ą wśród n ad ań A lbrechta III pom yłkow o.15

N astępne przyw ileje m iał w ystaw ić cystersom syn króla, od 1328 r. ce­ sarza, Ludwik Starszy, m a rg ra b ia z la t 1324-51. W Gorzowie, 28 czerwca

13(2?)6 r. tem uż opatow i D ytrykow i, jak o sta ra ją c em u się o Loco celi, potw ierdza n ad an y przez m argrabiego A lbrechta dw ór C revestorp wraz z wszystkimi sw ym i w siam i, pożytkam i w m iodzie i bagnach (łęgach) wsi Chróścik (dopisano in n ą ręką: „za wiedzą i wolą rodu H o lteb ü ttel”) z całym bagnem wsi Łupowo po b ag n a (łęgi) wsi Je n in , w raz z ta m te j­ szymi pastw iskam i, łąkam i, obfitym i w ryby w odam i, zw anym i po pol­ sku lub niem iecku (linqua Polonica seu teutonica). W spraw ie sporu między m ieszkańcam i Lupow a i Gorzow a o w yspę (insel) n ad W artą, w związku z tw ierdzeniem gorzow ian, że im j ą poprzednicy m argrabiego nadali, u s ta la się, że do łupow ian m a należeć połow a łęgu z połow ą łąk, a połow a do m ieszczan wraz z w yspą, ale bez praw a połow u ryb. Gdyby zaś gorzow ianie nie pogodzili się z w erdyktem , m a rg ra b ia nie obniży im orbedy (tj.p o d a tk u płaconego przez m ieszczan) i innych po­ datków. M arg rab ia odsuw a też roszczenia ro d u W inningen i M arw itz do dóbr klasztornych, kasuje w arunki m argrabiego W ald em ara w sp ra ­ wie klasztoru w Loco celi, zezw ala n a osiedlanie w dobrach klasztoru rzemieślników, ja k tkacze i sukiennicy, zezw ala n a sw obodny han d el n a wszystkich jarm a rk a ch w Nowej M archii (parte Odere) - bez uiszczania należnych o p ła t targow ych, celnych i innych. Jeśli klasztor w ykupi od wasali m argrabiego jak ieś dobra, to będzie je sw obodnie p o siad ał, wraz z prawem do ich sprzedaży. K lasztor m a korzystać z takiego zakresu roz­ porządzania dobram i, ja k m a rg ra b ia sw ym w ładztw em . Ludw ik bierze klasztor pod sw ą ochronę i szczególną opiekę. W śród świadków tej czyn­ ności mieli być ówcześni regenci m ałoletniego w 1326 r. m argrabiego,

(7)

46

E dw ard R y m ar

U lryk i G unter hrabiow ie z Lindów, a także Henryk von Wedel i m iesz­ czanie gorzowscy - P io tr Raków i P io tr Ryke, oraz sołtys K onrad zwany z S an to k a.16

Ileż cennego m a te ria łu p o siad a ten dokum ent! Znam y go z o ry g in ału w archiw um berlińskim . M a je d n a k także poważny brak przesądzający o jego nieautentyczności. W dacie b rak u je liczby dziesiętnej, bo rok 1306 nie był możliwy. W czasach panow ania Ludw ika Starszego byłyby do przyjęcia d aty roczne 1326, 1336 i 1346. Jed n ak 28 VI 1336 r. Ludw ik był w saskiej W itten b erd ze, 28 VI 1346 r. też przebyw ał poza B ran d en b u rg ią. Świadkowie wyżej przytoczeni, a także pan Segerus, prepozyt sten d alsk i, prezbiterzy D ietrich i R olekinus, rycerze Henryk de Redere, H erm an de Luchow, M ichał zwany K ratz, p a su ją tylko do 1326 r. i w ystęp u ją w rów­ nie podejrzanym dokum encie z 1328 r.,o k tó ry m niżej. Jed n ak do 1326 r. nie pasuje ty tu ł użyty przez L udw ika (Bauw arie et K arinthiae dux) s to ­ sowny dopiero od 1342 r. T akże jego pieczęć je st fałszyw a lub później za­ wieszona. D latego dok u m en t ten uznano za pewny falsyfikat.17 R .E ckert, historyk Gorzowa, z a ją ł się dokum entem szczegółowo. P odniósł ta k ty- tu la tu rę m argrabiego, zwolnienie od ceł nigdzie poza ty m w przyw ilejach klasztoru nie w ystępujące, zasiedlanie rzem ieślnikam i klasztoru sp u sto ­ szonego w 1326 r. przez Polaków i dopiero krótko po 1368 r. od b u d o w a­ nego; w zm iankę o sporze G orzow a z Łupowem o łęgi n ad W a rtą , zn a n ą dopiero z 1482 r. j a k i w zm iankę o obniżeniu podatków dla G orzow a, za­ stosow anym dopiero w 1347 r. (całkow ite n a rok), 1348 r. (o 20 grzyw ien sreb ra), 1350 r, (całkow ite n a 5 la t), 1352 r. (n a dalsze 5 la t). D latego badacz datow ał sporządzenie falsyfikatu po 1470 r., gdy to m a rg ra b ia J a n zastosow ał zwolnienie podatkow e wobec G orzow a i przed 1482 r. Celem m iało być w ykorzystanie dyplom u w sporze z Gorzowem , przy czym wzorowano się n a dokum encie z 1368 r., czerpiąc jed y n ie św iadków z d o kum entu fałszywego, o patrzonego d a tą 1328.18 N a to m iast zd aniem P.v. Niessena d o kum ent sporządzono zapew ne w czasach krzyżackich, w pierwszej połow ie XV w .19

Za zaistnieniem opisanej wyżej czynności praw nej w 1326 r. p rzem a­ w ia ją jed n ak m .in. okoliczności polityczne. T rw ała w ojna W ittelsbachów z książętam i zachodniopom orskim i. W początkach lutego 1326 r. w ojska polsko-litew skie W ład y sław a Łokietka, sprzym ierzonego w 1325 r.z ksią­ żętam i, w darły się do M archii aż po okolice F ra n k fu rtu , a może i za O drę. W edług przekazów późniejszych (X V I-X V II w.) i legend, n ajazd em ob­ ję to też Nową M archię. K lasztor m ironicki m iano sp ustoszyć.20 J a k się

(8)

O pactw o cysterskie w Mironicach k. Gorzowa

47

w ydaje, przekazy te żywiły się obszerną relacją J a n a D ługosza, zawie­ ra ją c ą opis haniebnych czynów, m ordow ania,uprow adzenia 6 tys. dusz, ogrom nych łupów , spaleniu 140 wsi i tyluż kościołów, dwóch klasztorów cysterskich m ęskich i dwóch klasztorów żeńskich,21 w których dom yślano się klasztorów w Bierzw niku, M ironicach, Reczu i P ełczycach.22

W spustoszenie posiadłości m ironickich też w ątpiono, ta k z pow odu nieistnienia klasztoru, a tylko dworu Crevesdorf, ja k i praw dopodobnego pozostaw ania cystersów kołbackich w obozie przeciwników Ludw ika W it- telsbacha, obłożonego przez papieża klątw ą kościelną.23

Nie m iejsce tu ta j n a szersze zajęcie się polskim n ajazd em . N ajazd n a Nową M archię u p raw d o p o d ab n ia je d n a k przekaz D ługosza o splądrow a­ niu dwóch klasztorów cysterskich, których n a trasie z W ielkopolski do F ran k fu rtu nie stw ierdzim y. K lasztor bierzw nicki był najazd em d o tk n ięty prawie n a pew no. Niezależnie od wielu opustoszałych wsi w Ziemi Chosz- czeńskiej w 1337 r., przem aw ia za ty m u k ła d graniczny zaw arty w m arcu 1326 r. przez cysterki z Owińska w W ielkopolsce z cystersam i, przy po­ średnictw ie opatów z klasztorów cysterskich z brandenburskiego Cho- rynia i pom orskiego D arg u n ia.24 C ysterki p o siad a ły z n a d a n ia k siążąt wielkopolskich w połow ie X III w. posiadłość n ad d o ln ą D raw ą z Osiecz- nem i D obiegniew em , i akcentow ały zainteresow anie n ią, zabiegając o po­ tw ierdzanie zawsze wtedy, gdy m argrabiow ie ich praw a naruszali, ja k w 1280 r., gdy poczęto organizować opactw o bierzw nickie koło D obie­ gniewa lub gdy w 1298 r. W ładysław Łokietek w walce z B ran d en b u r­ gią przekraczał Drawę, i widocznie w 1326 r. M ożna więc liczyć się ze zbrojnym naw iedzeniem okolic G orzow a. Spraw cą spustoszeń m ogli być przecież pogańscy L itw ini,a nie Polacy sprzym ierzeni z Pom orzem .

D o b ra cystersów kołbackich były pustoszone około tego czasu wielo­ krotnie w to k u w ojny p o m orsko-brandenburskiej. W 1326 r. koło W ielka­ nocy m a ją tk i w W ysokiej Gryfińskiej, G linnej, S ta ry m Czarnow ie, Dę­ binie zo stały spalone przez regenta G u n te ra hrabiego Lindów. W dw a tygodnie później, około 8 kw ietnia, W edlowie now om archijscy spalili po­ n adto grangię kołbacką w G ardzicy (opuszczona miejscowość w obecnej gminie W arnice).25 Te najazdy m ogły być odw etem za polski n a ja z d z lutego. W tej sy tu acji czynność z 28 czerwca jak o b y 1326 r. m o g ła być a k te m zadośćuczynienia za w yrządzone szkody, chociaż sam doku­ m ent - m oże n a podstaw ie zapisek klasztornych - sporządzono kiedyś później.26 Je st m a ło praw dopodobne by w drugiej połow ie XV w. ewen­ tualny fałszerz m ógł ta k trafnie dobrać świadków czynności. Nie m usim y

(9)

48

Edw ard R y m a r

też zak ład ać, że cystersi spreparow ali do k u m en t, by w XV w. posłużyć się nim w sporze z Gorzowem o łęgi w arciańskie. Łęgi n a praw ym brzegu W arty poniżej Lupow a i Je n in a były zaliczane do areału wsi pobliskich, podzielone m iędzy nie od początków istnienia. Podział dotyczył połow u ryb, w ypasu b y d ła, w ycinki trzciny, w yrębu drzew. Pocięte licznym i od­ nogam i W arty i jezioram i - zastoiskam i w odnym i, m iały nazwy polskie i niem ieckie, znane coraz lepiej od XIV w., dlatego nie dziwi inform a­ cja i o ty m . Z astrzeżenie dotyczące obniżenia podatków d la Gorzowa, ta k m ocno w ykorzystyw ane przez E ck erta d la skom prom itow ania doku­ m en tu , m iało przecież zastosow anie tylko gdyby m iasto nie p o d p o rząd ­ kowało się w erdyktow i.

D atację czynności praw nej uw iarygadniać się zdaje inform acja 0 udziale w sporze z cystersam i rodów rycerskich. R odzina H oltebotel (H olzbeutel) zn an a je s t w okolicy G orzow a tylko z la t 1325-37. W 1325 r. m a rg ra b ia Ludw ik n a d a ł Gorzowowi 2 /3 W ieprzyc - w sąsiedztw ie C hró- ścika - przenosząc lenno H oltebotela do Renie koło M yśliborza. Do 1336 r. H erm an H oltebotel m iał dochody w K arsku, a w 1337 r. ro d zin a trz y m a ła lenna w R enicach i N ow ogródku.27 W ątpić więc w ypadnie w to, by w XV w. zm yślono zgodę tej rodziny n a korzystanie z łęgów C hró- ścika. W inningenow ie, obecni przy fundacji z 1300 r., znani są w oko­ licy G orzow a od 1278 r. P raw a W inningenów i M arw itzów do lenn we wsiach o bjętych pierw szym nadaniem d la cystersów udokum entow ane są w „Księdze ziem skiej” z 1337 r. Pierw si mieli lenno w Tarnow ie, W ysokiej, Stanow icach, P yrzanach i Je n in ie - m inus iusłe, ut d ic itu r - a więc zaznaczono tylko ich oświadczenie o posiadanych praw ach, bo wi­ docznie dokum entów nadaw czych nie posiadali. M arw itzów stw ierdzam y wówczas m .in. w K łodaw ie i M arw icach, w połow ie XIV w. w Jeninie 1 B aczynie.28 Te i inne rody rycerskie zo stały w prow adzone do wsi n a d a ­ nych przez A lbrechta III przed 1300 r. Echem tego je st w om aw ianym dyplom ie postanow ienie o skasowaniu niektórych praw nadanych dla cy­ stersów postanow ieniem m argrabiego W aldem ara, w idocznie dyplom em z 1311 r. Funkcjonow anie dworu cysterskiego w K rebsdorf po 1300 r. czyni też praw d o p o d o b n y m przywilej sprow adzania rzem ieślników.

Jeszcze bardziej zarzu tem fałszerstw a obciąża cystersów kołbackich przyw ilej z d a tą 15 sierpnia 1328 r. I ty m razem w Gorzowie, tenże Ludw ik S tarszy n a prośbę o p a ta D y try k a potw ierd za cystersom z Koł- bacza lub z Loco celi (ecclesiam Cobacensem vel ad Locum celi), gdy nowy k lasztor z b u d u ją (in construeretur), w szystkie n a d a n ia z 1300 r.

(10)

O pactwo cysterskie w Mironicach k. Gorzowa

49

Mieszkańcy Jen in a, P y rz a n i W itn icy m a ją praw o do sw obodnego u ż y t­ kow ania swych bagien, łąk, pastw isk za o p ła tą roczną w p ostaci ow sa puszczańskiego (pecudibus m ericam ). Nowo budow any klasztor (novum

m onasterium fu tu r i) m a potw ierdzone praw o do w yrębu drzew a b u d u l­

cowego i opałow ego w lasach m argrabiego oraz do bezcłowego h a n d lu nim . D o b ra klasztorne, k tó re wasale m arg rab ieg o bezpraw nie p o sia d a ją , m a ją po ich śm ierci przypaść klasztorow i w K ołbaczu lub w „M iejscu N ieba” . Św iadkam i m ieli być św iadkow ie czynności z 13(2?)6 r., za wy­ ją tk ie m dwóch duchow nych, D ietricha i R u lek in a.29 Pieczęć też fałszyw a, niem ożliw a d la tego okresu, pism o z XIV w., lecz spod innej ręki, d a ta c ja dowolna, skoro 14-15 sierp n ia 1328 r. m a rg ra b ia przebyw ał w S trauss- bergu w ziemi b arn im sk iej.30 Także treść do k u m en tu w zbudza w ątp li­ wości. W itnicę jak o b y zaliczono tu do wsi cysterskich. Jej zakupu przez cystersów w 1304 r. m iał dotyczyć zaginiony d o k u m en t.31 Je d n a k w om a­ w ianym dokum encie nie mówi się o w łasności cystersów w tych wsiach, ale - podobnie ja k w przyw ileju z 1300 r. - o praw ie mieszkańców do użytkow ania łęgów nadw arciańskich.

Nie sposób d o tąd określić czasu ni przyczyn sp o rząd zen ia tego falsyfi­ katu. Po raz kolejny p o tw ierd za on fa k t zagarnięcia wsi przez rycerstw o, przy b rak u aktów nadaw czych ze stro n y m argrabiów . Z apisano tu dy­ rektywę o ich przejm ow aniu przez klaszto r, gdy ju ż pow stanie.

Do podsum ow ania tych niejasności co do zakresu uposażen ia nowego opactw a niechaj posłuży „K sięga ziem ska” (Landbuch), sporząd zo n a n a polecenie m argrabiego L udw ika Starszego w 1337 r. do celów p o d a t­ kowych. P o m in ięto im m unizow ane d o b ra m ia st i in sty tu cji kościelnych. Ponieważ klasztoru m ironickiego jeszcze nie było, o dobrach cysterskich, w większości będących w rękach rycerstw a, znalazły się zapisy. Dowia­ dujem y się, że dw ór w K rew sdorp z m ły n em i p a p iern ią ( m olendino et

malleo) należy do m nichów z K ew sdorp z p ełn y m i praw am i wedle po­

stanow ień dokum entow ych m arg rab ieg o W ald em ara (cum o m ni iure per

literas W oldem ari). D o k u m en t W ald em ara (z 1311 r.?), a nie przyw ilej

A lbrechta III, s ta ł się p o d sta w ą u sta la n ia zakresu praw m ajątkow ych cystersów, co oznacza że rachm istrze spisowi nic nie wiedzieli o jak o b y w ystaw ionych w 13(2?)6 i 1328 r. przyw ilejach Ludw ika. P rzy opisie S an­ tocka, liczącego 64 w łóki, z k tó ry ch 4 należały do parafii, 25 do trzech rodzin rycerskich, zapisano, że m nisi m a ją 14 włók w edług n a d a ń W alde­ m ara (per literas W oldem ari).32 P o dobnie jeszcze przy opisie K łodaw y, liczącej też 64 w łóki, z czego 4 należały do parafii i aż 38 do rycerzy

(11)

50

E dw ard R y m a r

(6 B runinga de Osierburg, 8 H enninga W erbenitza, 6 H enryka de M ar-

witz, 8 H enninga de Falkenberg, 10 A rn o ld a de G lizen), znów dod an o , że

22 w łóki należą do cystersów z K ołbacza n a pełnych praw ach per literas

W oldem ari. Ponieważ ten , ja k wiemy, w 1311 r. sprzedał ta m cystersom

12 włók i potw ierdził posiadłość tam że, trz e b a przyjąć, że do 1311 r. cystersi m ieli tu tylko 10 włók, albo że skolonizowali je po 1311 r.

’’L andbuch” stw ierdza, że W inningenow ie (w źródle błędnie ja k o de

W edinghe) p o sia d a ją n a praw ach lennych T arnów , W ysoką, Stanow ice,

Jen in i Pyrzany, ale odnotow ano brak dokum entow ego potw ierdzenia lenn co było pow odem owych sporów z cystersam i - bo d o dano, że tylko tw ierdzą, iż je m a ją (m in u s iuste, uł dicuntur). W Lubnie odnotow ano lenno ro d u D ornstedtów i W ulkowów, w R acław iu Splinterów , w Ma- łyszynie (64 w łóki) dochód sz p ita la św. D ucha w Gorzowie. Nie od­ notow ano w łasności cysterskiej - ale też lenn rycerskich - w Łupowie (20 w łók), C hróściku (32 w łóki), C hw alęcicach, Baczynie (po 64 w łóki), W itnicy (30 w łók).33

O d k ła d a ją c do drugiej części śledzenie dalszego procesu tw orzenia opactw a, zbierzm y ważniejsze konkluzje z dotychczasow ych rozw ażań. B rak p o d staw do p o d w ażan ia autentyczności przyw ileju fundacyjnego m argrabiego A lbrechta III z 1300 r. tylko dlatego, że cystersi nie od razu i nie w p ełni weszli w p osiadanie zakreślonego w nim rozm iaru n ad an ia . R ychły zgon fu n d a to ra i bierność jego n astępcy, m argrabiego H erm an a (1300-1308), sp raw ia ją że fu n d a cja nie doszła do sk u tk u , a w ym ienione ^ wioski, poza obszarem zaliczanym do dw oru w K rebsdorf, po znacznej części znalazły się w rękach rycerstw a, k tó re m iało tu zapew ne lenna ju ż w 1300 r., co czyniło n a d an ie iluzorycznym , czy zapow iadało zam iar fun­ d a to ra przesunięcia lenn w inne miejsce. Nie spow odow ał tego m a rg ra b ia W aldem ar,gdyż po 1308 r.n ie m iał w dzielnicy linii m łodszej m argrabiów takiego praw a, w ystępując w roli k u ra to ra m ałoletniego J a n a V.

O m nichach z K reb sd o rf mówi ju ż dok u m en t W aldem ara. W ted y to cystersi zm uszeni są zapłacić sp o rą sum ę za posiadłość ograniczoną do części K łodaw y, Santocka, Chwalęcic, M ałyszyna i Lupow a. T rw ający konflikt z rycerstw em okolicznym w yziera ze słów d o k u m en tu o zgodzie n a t ą tran sak cję ze stro n y głównych feudałów dzielnicy, ja k i w yłączeniu lenn rycerskich w K łodaw ie. W aldem ar nie należał do hojnych dobro­ czyńców klasztorów . W iem y, że p o dobnie w swej dzielnicy ograniczył zakres przywilejów drugiej filii kołbackiej, w Bierzw niku, każąc sobie zapłacić za różne u stęp stw a, w ty m koncesje im m unitetow e, k tó re

(12)

ogra-Opactwo cysterskie w M ironicach k. Gorzowa

51

niczył w sto su n k u do a k tu fundacyjnego swego o jc a i s try ja z 1286 r. D okum ent W ald em ara s ta ł się p o d sta w ą do u sta la n ia zakresu w łasności cystersów w 1337 r. przez pisarzy m argrabiego L udw ika Starszego. Swój wcześniejszy s ta n p o sia d a n ia cystersi kołbaccy dokum entow ali później podrobionym i przyw ilejam i n a im ię tego m argrabiego.

Za b ezpodstaw ne należy uznać tw ierdzenie, że dyplom A lbrechta III to falsyfikat o p a rty n a potw ierdzeniu cesarza K arola IV z 1355 r.,34 bo przecież ju ż w 1323 r. potw ierdzenie k ró la niemieckiego L udw ika zaw arło ten sam zakres n ad a ń , zatem m usielibyśm y przyjąć, że ju ż w tedy kance­ larii niemieckiej przedłożono fałszywe dokum enty kołbackie.

Nie rozstrzy g ając różnych kw estii spornych, bo to w ym aga staran n ej analizy wielu dokum entów , ja k o całkow icie pew ne m am y praw o przyjąć, że w 1300 r. cystersi o trzy m ali co najm n iej obszar dw oru C rev etsto rp , potraktow any w dokum encie A lb rech ta III specjalnie, bo opisano szcze­ gółowo jego granice. Pow róćm y więc n a koniec do odpow iedniego passusu przyw ileju fundacyjnego, ty m się zajm ującego.

G ran ica tej posiadłości biegła od zabudow ań dw oru n a północ rzeką K łodaw ą ( Clodow) do ujścia do niej Sciechowy (riuus Stechow ) - k tó rą utożsam ić m usim y z dzisiejszym K łodaw skim K an ałem - w zdłuż tej rzeki do m iejsca, gdzie p o to k z Trupiego B ag n a (m ortua palude) do (jeziora) Sciegienko (in ipsum Stechow ) w pływ a, a dalej p o to k iem (Sciechowa?) między T ru p im B agnem a Krzyw ą L ipą ( curva tilia) - p o te m to zapew ne tzw. Kladow K avel koło miejscowości Sucha - wzdłuż Żelazowego B ag n a

(ferri pałudem ), aż do drogi prow adzącej do D ankow a (viam Tanków )

i od tej drogi (zak ręcała n a po łu d n ie) do p o to k u jezio ra Suchego (ab

eodem laco in alia parte vie rivum paludis, que vulgariter Luch d icuntur - przy czym nieznane p o te m Luch należy zapew ne odczytać ja k o Zuch

i identyfikować z jeziorem Suchym (w zlewni rzeki S antoczny) - i s tą d do bagna Lucin (palude Lozsten,potem L ottstein 1548 r., Lootzen Bruch 1745 koło miejscowości Łośno) i rzeką Ł osiną (riuum L ozsten) do pól wsi K łodaw a.35

Były to więc pustkow ia leśne niezbyt rozległe. G ra n ica dworu sty ­ kała się n a północy z d o b ram i kolegiaty m yśliborskiej, w yznaczonym i dwa la ta wcześniej. W ty m rejonie o siąg ała ona jezioro Sitno Moczy- delskie, które w połow ie należało do m argrabiów linii starszej. O d tego jeziora g ranica kolegiaty szła do pól wsi Speninge (dziś W ięcław ), G o­ lin, T rzcinna, Ławy, Staw i stąd linią pługiem w yznaczoną do jezio ra Koziego, rzeką K ozią (dziś P ręga) do M yśli.36 Zaskakiwać jedynie m usi

(13)

52

Edward Rym ar

nadanie w 1300 r. cystersom połowy jeziora Rokitno, położonego daleko powyżej tej linii, w głębi obszaru nadanego kolegiacie.

Ekskurs: Czy przed 1300 r. cystersi kołbaccy m ieli

posiadłość koło Gorzowa?

Utrwalono w literaturze pogląd, że zanim doszło do ufundowania filii kołbackiej w późniejszych Mironicach, cystersi kołbaccy mieli ta m już wcześniej Santoczno i inne dobra.

(14)

Opactwo cysterskie w Mironicach k. Gorzowa

53

Podstaw ę d a ły potw ierdzenia dóbr cystersów . W 1237 r.w konfirm a­ cji papieskiej n a końcu wyliczonych dóbr znalazły się miejscowości de

Cutsinowe, de Zamberscoue, de Sanstosnoue, w 1240 r. w potw ierdze­

niu księcia B a rn im a I po W arszynie - n a d a n y m cystersom w 1236 r. -

Zantosine, C uthzinoue, w 1242 r. w potw ierdzeniu dóbr przez m a rg ra ­

biów brandenburskich po W arszynie je s t Z antosine, Luscz, C uthzinove.37

Sanstosnoue, Z antosine z Santocznem (Z a n zin ), jak o b y przejętym p o tem

przez filię, zidentyfikow ał R o b ert K lem pin, a u trw a lił to H. Hoogeweg.38 Nabycie wsi m iało n astąp ić około 1236 r., kiedy to w okresie ostrego sporu ze sobą, W ładysław O donic wielkopolski n a d a ł W arszyn, a H enryk B rodaty śląski i krakow ski Laskowo i zagadkow e Zam birsko.39 P oczęto też m nożyć dalsze lokalizowanie w okolicach G orzow a innych obiektów nadanych cystersom . P otw ierdzoną w 1282 r. wieś Hohenwalde u to żsam ia się z W ysoką,40 podczas gdy to n a pew no G leźno koło Choszczna; w spo­ m niane wyżej L uscz identyfikow ano z Łośnem ( Lotzen z 1300 r.), a jezioro

J e se ń tz z jeziorem Jezierzec (Jeserick) w zlewni rzeki Srebrnej koło W oj-

cieszyc, podczas gdy to Jezierzyce n a p o łu d n ie o d Szczecina D ąbia. Także

Zantosine nie m ożem y uznać za Santoczno. W ieś t a zn alazła się tak że

w potw ierdzeniach dóbr kołbackich w 1255 r. ( C zantosine w innym kon­ tekście, po Gogolove, obecnie Gogolewie w S łupskiem , a przed ta je m n i­ czym Dolsowe, bezpodstaw nie utożsam ianym zwykle dawniej z D olskiem na południe od M yśliborza), w 1283 r. (Sa n to sin m iędzy Kyrkowe, dziś Kierzkowem n a północny zachód od M yśliborza i Gogolowe), 1295 (Sza n -

tocyn). 1313 ( Santocyn),43 a więc także po ufundow aniu filii m ironickiej.

Zabrakło tej wsi w 1282 r. w generalnej konfirm acji w ystaw ionej przez m argrabiów brandenburskich, w prawdzie linii starszej, nie panującej koło Gorzowa,ale przecież nie pom ijającej żadnej udokum entow anej przez cy­ stersów włości, naw et w okolicach Słupska, k tó re Askańczycy dopiero zam ierzali realnie sobie podporządkow ać. T ru d n o dziś jeszcze udzielić odpowiedzi n a p y tan ie co to za miejscowość, je d n a k brak w y sta rc z a ją ­ cych podstaw do cofania m etryki nabycia przez cystersów kołbackich wsi koło G orzow a przed 1300 r.44

Przypisy

1. Nie sposób podzielać poglądu O. K aplicka, że fun d acja m ia ła być, podobnie ja k bierzwnicka, odszkodow aniem za w yrządzone szkody wojenne ( Landsberger H eimatbuch, L andsberg 1935,s.52), bo nie

(15)

54

Edw ard R y m a r

w iadom o o ja k ą w ojnę z udziałem m argrabiego A lb rech ta by cho­ dziło.

2. Codex diplom atics Brandenburgensis, hrsgb. A. F. Riedel, Berlin 1838-1869, seria A-D (dalej cyt.: C D B, lite ra , to m , stro n a ), B I, s. 217.

3. CDB A X V III, s. 442.

4. CDB A X V III, s. 313-16, Pommersch.es Urkundenbuch (dalej c y t.:P Ub, to m ), III, n r 1945, VI, nr 4056.

5. Dzisiejsza nazw a M ironice nie je st lokalną, historyczną, lecz chrztem utw orzonym od im ienia pom orskiego M iron. W 1945 r. przejściowo używ ano nazwy Cerkwińsko.

6. P o tem Crevetstorpe 1311, 1314, C revitstorp 1323, Crevedesdorp 1323, Krewsdorp, Kewsdrop 1337, Crevesdorp 1351, Crevedesdorp 1355. Nazwę odczytyw ano ja k o K reu zd o rf (od krzyża) lub Krebs­

d o rf (od raków ).

7. Uchodzi za nie zidentyfikowane ( Regesten der M arkgrafen von

Brandenburg aus askanischen Hause, b earb . v. H. K rabbo,

G. W in ter, Leipzig 1910-1933, nr 1789), je d n a k w 1589 r. jezioro

Libbenich potw ierdzono dom enie m ironickiej, zatem to obecne je ­

zioro Libenka ( A. C hoiński, Katalog je zio r Polski, Cz. 1, P ojezie­

rze P om orskie, P oznań 1991, nr 7 9 /50).

8. O becnie zwane też zwyczajowo M ironickim , zob. A. C hoiński, op. cit. n r 8 4 /7 .

9. To o s ta tn ie błędnie u tożsam iane ze staw em H a m m er Teich koło M ironie (R egesten, nr 1784), za R. E ckertem , G eschichte von

Landsberg a.d. W arthe, Stadt und Kreis, L andsberg 1890, T heil II,

s. 8.

10. L. Janu sch ek , Origines C isterzienses, W ien 1877, Bd I, s. 273, F. W in te r, Die C isterzienser des nordöstlichen D eutschlands, G o­ th a 1868-71, Bd III, s. 43. D okum ent znany też z tra n s u m p tu spo­ rządzonego w kancelarii m argrabiego O tto n a 3 VI 1368 r.i znów 26 V I 1491 r.

11. P.v. Niessen, D iplom atische Fälschungen der C isterzienser von

H im m elstädt und M arienw alde, M itteilungen des Vereins für Ge­

(16)

Opactwo cysterskie w Mironicach k. Gorzowa

55

N eu m a rk im Zeitalter ihrer Entstehung und Besiedlung, L andsberg

a .W . 1905, s. 543, k tó ry w ysnuł swe daleko idące wnioski krytyczne w oparciu o błędne po znacznej części przesłanki, ja k rzekom e panow anie m argrabiego W aldem ara w ziem i gorzow skiej, podczas gdy spraw ow ał ta m tylko rządy opiekuńcze, albo d ato w an iu na 1313 r. zam iast n a 1513 r. w izytacji klaszto ru m ironickego przez o p a ta kołbackiego. U stalen ia tego a u to ra przy jął je d n a k H. Ho- ogeweg, Die Grundbesitzerwerbung des Klosters Kolbatz, B altische S tudien, N F , XIX, 1916, s. 51 p o tw ierdzając dom ysł, że dok u m en t sp o rzą d ziła w K ołbaczu t a sam a ręka, k tó ra sp isała podejrzany dokum ent kołbacki z d a tą 1295 r., zaw ierający konfirm ację dóbr. 12. CD B A X V III, s.373, PU b V, nr 2919.

13. P U b V I, n r 3504 w edług m a try k u ły kołbackiej. 14. P U b, n r 3704.

15. B rak p o d staw do tw ierdzenia H. K rab b o , że m a rg ra b ia A lbrecht n a d a ł dodatkow o trzy wsie, w ty m Laskowo, w czasie m iędzy m a­ je m a g ru d n iem 1300 r., bo przywilej k ró la zaw iera 16, a A lbrechta

13 wsi ( Regesten, n r 1801). W obydwóch dokum entach je s t 16 wsi. Laskowo ja k b y z a stąp iły Stanow ice.

16. C D B A X V III, s. 379.

17. CD B A X V III, s. 380, F. W in ter, op. c it., III, s. 43, R. E ckert, op. cit., II, s. 10 i n., P.v. Niessen Diplomatische s.61 H. Bier Märkische

Siegel, B erlin 1933, s .121.

18. R. E ckert, op. cit., s. 11 n.

19. P.v. Niessen, Städtisches und territoriales Wirtschaftsleben im

märkischen Odergebiet bis zum Ende des X I V Jahrhunderts, For­

schungen für brandenburgische und preussische Geschichte J g 16, 1903, s. 62.

20. H. E ckert op. cit., II, s. 41, P.v. Niessen Diplomatische s. 61. 21. J . D ługosz, Roczniki czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego,

K sięga IX, W arszaw a 1973, s. 165 i n.

22. A. K ra n tz , Vandalia, Coloniae 1519, lib. V III, cap. 10, Angelus,

A n n a les Marchiae Brandenburgicae, F ra n k fu rt a.O . 1598, s.134,

(17)

56

Edw ard R y m a r

der O sthälfte des K reises Soldin. C lausdorfer Chronik, Berlin-

chen 1921, s .64, A .H . E ngelien, Geschichte der Stadt Landsberg

a.d. W arthe von den älteren Z eiten bis a u f die G egenwart, L ands­

berg 1857, s. 24, 26, R. Eckert op. cit. II s. 41, również Z. B oras [w:] J . Benyszkiewicz, Z. .B oras, A. W ędzki, D zieje G orzowa, t.I, Gorzów 1990,s. 113, gdzie też błędne datow anie fundacji m ironic- kiej n a 1306 r.(b łą d drukarski?)

23. P.v. Niessen, D iplom atische, s.61.

24. W ippel-S am m lung, Nr A 20 [w:] S ta a tsb ib lio th e k Berlin - Preus- sischer K u ltu rb esitz.

25. PU b I, s. 487.

26. W edług H. B iera, op. cit., s. 121, d u k t p ism a w skazuje n a X IV w. 27. CD B A X X IV , s.13, A X V III, s. 452, Das N eum ärkisches Landbuch

M arkgraf Lvdvigs des A lteren vom Jahre 1337, hrsgb. v.L. Goll-

m ert [w:] M itteilu n g en d. H isto r.-S ta tist. Vereins zu F ran k fu rt a.O . 1862, Heft 2 s. 19-20.

28. N eum ärkisches Landbuch, s.21-22, CD B A X X IV , s. 60.

29. PU b V II, n r 4409 ja k o falsyfikat, C D B A X V III, s.381. Falsyfikat zdaniem P.v. N iessena, D iplom atische, s. 60.

30. H. Bier, o p .cit., s. 122.

31. E. K ittel, D er K ü strin e r U rkundenfonds und seine Verluste, For­ schungen f.b ra n d . u. preuss. G eschichte, J g 42, 1929, s.227. 32. N eum ärkisches Landbuch, s. 22.

33. Tam że s.21. Lubno et Oborane ultra N otes sita s w 1241 (1243?)r. o trzy m ali tem p lariu sze chwarszczańscy, CD H A XXIV , s. 3. D ru g a wieś to O borzany koło D ębna. Jeśli „L u b n o ” to dzisiejsze L ubno (daw niej Liebenow) w ziem i gorzowskiej, daleko od O borzan i poza w schodnią g ran ic ą posiadłości tem plariuszy, w ykreśloną przez m argrabiego A lb rech ta III w 1295 r., w tedy m usim y przyjąć, że tem plariuszy tej wsi pozbaw iono przed 1300 r. W ątpić je d n a k m ożna w tę identyfikację. W Lubnie b rak p o te m w łasności jo - annitów , spadkobierców tem plariuszy.

(18)

Opactwo cysterskie

w

Mironicach k. Gorzowa

57

35. CD B A X V III, s. 316. Identyfikacją obiektów terenow ych zajm u je się w rozpraw ie N azw y wodne dorzecza dolnej Odry ( D okum enta­

cja, identyfikacja, lokalizacja), Cz I V Prawobrzeżna W arta m ię­ dzy S a ntokiem i K o strzy n e m , Przegląd Zachodniopom orski R. IV

(X X X III) z. 1-2, s. 229 n. z pom ocą J . R adera, op. cit. s. 92, 0. Ka- plicka, op. cit. s. 52 n.

36. C D B A X V III, s. 442. 37. PU b I nr 344, 373, 404.

38. P U b I s. 258, 301,321, 636,H. Hoogeweg, Grundbesitz., s. 23, tenże,

Die S tifte r und K lo ster der Provinz P om m ern, S te ttin 1924, Bd 1,

s. 303.

39. H. Hoogeweg, G rundbesitz.,s.29.

40. O. K aplick, Die D örfer des Landsberger K reises [w:] Landsberg

a.d. W arthe. Bielefeld 1976, Bd I, s .100, tenże op. cit. s. 85.

41. Ju ż L. Q u a n d t, Das Land an der N etze nebst der N eum ark..., B al­ tische S tudien A F, XV, 1, 1853, s. 192.

42. R. E ckert, op. cit. s.II, 8.

43. P U b, II, nr 608, 1268, III, nr 1712, V n r 2816.

44. W pow yższym kontekście naw et nie w arto rozpatryw ać d atow ania fundacji m ironickiej n a 1278 r. j a k J . Dobosz, Geneza powstania

zakonu cystersów [w:] Luckna-secunda filia veritatis-M ontis, Po­

Cytaty

Powiązane dokumenty

wanie mediów jest skuteczne? Stare i nowsze teorie, „Zeszyty Prasoznawcze”.. bowiem w następstwie oddziaływań o charakterze drążeniowym, a więc kumula- tywnym, uruchamiającym

Studentom, rozpoczynającym dziś uroczyście studia w naszych uczelniach teologicznych, pragnąłbym życzyć umiejętności zmierzenia się z wyzwaniami świata przez

W przemówieniu końcowym Prosia- czek-prokurator powiedział jednak, że Tygrysek musi się ograniczyć w bryka­ niu i co najwyżej brykać sobie na osob­

В своем предсмертном эссе Жизнь и смерть Эмиля Ажара Гари пишет: «я знал, что Голубчик, первый роман неизвестного писателя, будет продаваться плохо,

Tym razem jednak badaczka koncentruje się nie tyle na codzienności i pa- mięci, ile przede wszystkim na obliczach zła, które obnażają polskie reporta- że z drugiej dekady XXI

Michał Sobeski, publié en 1916 et intitulé Giambattista Vico, twórca filozofii historii (Jean-Baptiste Vico, créateur de la philosophie de l ’histoire). Sobeski,

Investigalions were also performed on shock-wave structure and boundary layers in ionizing argon, waler-vapour condensation in rarefaction waves, magnelogasdynamic flows,

The first-place teams in each league play each other in the World Series. Uzupełnij zdania właściwym przedimkiem a, the lub wpisz X jeśli przedimek