• Nie Znaleziono Wyników

"Słownik pracowników książki polskiej", pod red. Ireny Treichel, Warszawa-Łódź 1972 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Słownik pracowników książki polskiej", pod red. Ireny Treichel, Warszawa-Łódź 1972 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Recenzje 347

skich"8. Dopowiedzenia bibliografa, pochodzące spoza dokumentu, są przecież sto-sowane, stosują je w wielu wypadkach również autorzy omawianych tu bibliografii. Formalnych więc przeszkód w stosowaniu dodatku „['Naród.]" — nie ma.

Zygmunt Brocki

Słownik pracowników książki polskiej. Pod redakcją Ireny Treichel. Warsza-wa — Łódź il97'2 Państwowe Wydawnictwo Naukowe ss. XVIII, nlb 2, 1042, alb. 2.

W il 972 r. ukazał się od dawna zapowiadany Słownik pracowników książki pol-skiej. Jest on pracą zespołową 66il autorów, głównie (bibliotekarzy; inicjatywa publi-kacji wyszła również z koła bibliotekarzy.

Plan Słownika został przedstawiony w wyniku szeregiu prób i dyskusji w r e f e -racie Ksawerego SwierkowSkiego, wygłoszonym w 1954 r. na Druigiej Konferencji Naukowej 'Komisji Bibliografii d Bibliotekarstwa Wrocławskiego Towarzystwa Nauk (zob. Śląskie Prace Bibliograficzne i Bibliotekioznawcze t. 4). Instrukcję redakcyjną przedstawił Zeszyt próbny ogłoszony w 1958 r. Zawarł oin 87 nazwisk, z których 76 weszło do Słownika w formie przeredagowanej. W 4 lata później wydano powie-lany Wykaz haseł do Słownika, który mieścił około 3194 biogramów. Z nich Słownik zawarł tylko 64e/o czyli ok. 2066. Piszę około, gdyż 'sposób formułowania haseł nie daje pewności dokładnego ich obliczenia. Łączenie biogramów z historią f i r m czy radziin zaciążyło niekorzystnie nia (redakcji Słownika.

Słownik zawiera 2981 biogramów. Przedstawione są w nim osoby związane za-wodowo pracą nad książką (drukarze, iinltroiMgatarzy, księgarze, bibliotekarze), ale uwzględnia 'także pisarzy, uczonych, działaczy politycznych i społecznych iitp., którzy zajmowali się książką z zamiłowania lub zainteresowania.

Rozmieszczenie (biogramów na przestrzeni okresu objętego Słownikiem tj. od XIII do XX w. przedstawia się następująco. Na wiek XIII i XIV przypadają po 2 biogramy, na XV — 52 i kolejno na XVI — 177, XVII — 246, XVIII — 256, XIX — 856, X X — 11390. Do określonego stulecia wliczam osoby, których działalność i śmierć przypadają na dany wiek. Na szczególną uwagę zasługują pierwsze wieki do XV w. włącznie. Wiek XIII reprezentują w Słowniku biskup 'krakowski Iwo Odrowąż i płocki Gosław, jako „posiadacie" Iksiiążeki, a Gosław ponadto jako ich ofiarodawca katedrze płockiej; wiek XIV — Ludwik Piast, książę brzeski i lubuski, pierwszy z Piastów posiadacz książek, i Świętosław z Wilkowa jeden z pierwszych kopistów o pollskim nazwisku. Tyle jest nazwisk w Słowniku. Wykaz wymienia ich jeszcze siedem. Są t o w w . XI Aran, biskup 'krakowski i Urban, biskup wrocławski, pierwszy jako domniemany założyciel biblioteki kapituły krakowskiej, a drugi bi-blioteki katedralnej we Wrocławiu; w w. XIII Salomea córka Leszka Białego i Bo-guchwał, biskup poznański, oboje ofiarodawcy swoich księgozbiorów, wreszcie wiek XIV: król Kazimierz Wielki, królowa Jadwiga i Mikołaj z Rad am. W wiekach XI—XIV było u nas niewątpliwie więcej posiadaczy książek, ich ofiarodawców i ko-pistów. Warto wymienić tu n a przykład dominikanina Perigrinusa Polonusa czy Wendera, prałalta śląskiego, który ofiarował swój księgozbiór Kościołowi św. Krzyża we Wrocławiu.

Niemal połowa biogramów z XV w. — to życiorysy pracowników książki jeszcze rękopiśmiennej, a więc kopistów, miniaturzystów, iluminatorów. Słownik wymienia ich 24. Ale mamy prócz nich już przedstawicieli nowej drukowanej książki. Są

8 Poza bibliografiami, w tekstach, nawias jest oczywiście zbędny: pisze się (por. np. cytatę w iprzyp. 7) po prostu: Zakład Narodowy im. Ossolińskich (praktykę uży-wania dzisiaj nazwy Zakład im. 'Ossolińskich — gdy nie chodzi o specjalne prace z historii t e j instytucji — należy potępiać).

(3)

w Słowniku nasi p i e r w s i d r u k a r z e : Ellyan, S t r a u b e , K a r w e y s e (innych d r u k a r z y d z i a ł a j ą c y c h r ó w n i e ż w XIV w . zgodnie z ogólną p r z y j ę t ą z a s a d ą zaliczani d o w. XVI), 1 g r a w e r czcionek B o r e o h t o r p , 2 b i b l i o t e k a r z e , 4 o p i e k u n o w i e ksdążeik, poza t y m 13

osób — d a w n e g o t y p u zbieracze k s i ą ż e k (wśród nich Długosz i Kallimaoh) i 9 o f i a -rodawców księgozbiorów. Wykaz wyszczególnia ijeszicizje 27 osób. B r a k w Słowniku i w Wykazie im. in. M i k o ł a j a z K r a k o w a , Grzegorza z S a n o k a , J a n a z J a r a g n i e w i c , A n d r z e j a z Łabiszyna. W y d a n a r o k p r z e d Słownikiem Encyklopedia wiedzy o książce (1971) z a w i e r a 8 foliogramów ikiirndnatorów mie z n a n y c h a n i Słownikowi anii Wykazowi. W a r t o zwrócić uwagę, ż e j u ż L e l e w e l (Bibliograficznych ksiąg dwoje, t. II s. 88—89) w y m i e n i ł 66 imion k o p i s t ó w n a p o d s t a w i e d a n y c h z r ę k o p i s ó w z n a j d u j ą c y c h się w k l a -sztorach n a Ł y s e j Górze i w Sieciechowie.

P o c z ą w s z y od X V I w. zmienia s i ę r o d z a j p r a c o w n i k ó w książki. W w i e k a c h XVI—XVLHDI s p o t y k a m y w ś r ó d nich n a j w i ę c e j d r u k a r z y i oni też s ą n a j l e p i e j o p r a c o w a n i . J e s t to w y n i k i e m f a k t u , że p r a c e n a d historią naszego n a j d a w n i e j s z e g o d r u k a r s t w a są n a j b a r d z i e j p o s u n i ę t e . D r u k a r z e zresztą są często r ó w n o c z e ś n i e i n t r o l i g a -t o r a m i , w y d a w c a m i d k s i ę g a r z a m i . R e j e s -t r b o d a j pełny z n a n y c h n a i n driikamzy X V i X V I w . d a j e p r a c a A. K a w e d k i e j - G r y c z o w e j Drukarstwo polskie w dobie

odrodzenia. Słownik nie u w z g l ę d n i a 15 n a z w i s k przez n i ą w y m i e n i o n y c h . Również w y d a w

-n i c t w o Drukarze daw-nej Polski od XV do XVIII w. pod r e d . G r y c z o w e j (1959—1962) k t ó r e g o d o t ą d wyszły 3 t o m y i objęły Wielkie K s i ę s t w o Litewskie, M a ł o p o l s k ę i P o -m o r z e d a j e c h y b a n i e -m a l k o -m p l e t n y r e j e s t r d r u k a r z y X V — X V I I I w. z w y -m i e n i o n y c h t e r e n ó w . Można p r z y j ą ć , że około 250 d r u k a r z y z n a n y c h t e j p u b l i k a c j i Słownik nie u w z g l ę d n i a . Aby skończyć z c y f r o w y m i d a n y m i Słownika wairto p r z y p o m n i e ć , ż e

En-cyklopedia wiedzy o książce pomieściła około 1000 b i o g r a m ó w p r a c o w n i k ó w książki,

z k t ó r y c h około 1130 osób zostało p o m i n i ę t y c h w Słowniku (w tym 15 d r u k a r z y z XV— X V I I I w . z t e r e n ó w nie o b j ę t y c h p u b l i k a c j ą Drukarze dawnej Polski). R e d a k c j a

Słownika zapowiedziała w y d a n i e d r u g i e g o u z u p e ł n i a j ą c e g o t o m u , w o p a r c i u o o l b r z y

-m i ą k a r t o t e k ę n a g r o -m a d z o n y c h -m a t e r i a ł ó w . T o -m ten w y r ó w n a z a p e w n e w s p o -m n i a n e w y ż e j b r a k i .

Z a d a n i e m Słownika zgodnie z 'określeniem R e d a k c j i jest „dać m a t e r i a ł do 'historii k s i ą ż k i p o l s k i e j w p o d s t a w o w y m choćby zakresie", „ u k a z a ć n u r t postępowy w j e j dziejach, wiele ś m i a ł y c h nowatoriskich p o c z y n a ń , w y p r z e d z a j ą c y c h n i e j e d n o k r o t n i e zagranicę". P r z y j r z y j m y się j a k to z a d a n i e r e a l i z u j e Słownik w n i e k t ó r y c h p r z y n a j m n i e j dziedzinach, j a k d r u k a r s t w o , k s i ę g a r s t w o i b i b l i o t e k a r s t w o w X I X i p i e r w -szych d z i e s i ą t k a c h X X w., a więc w o k r e s i e n a j w i ę k s z e g o ich r o z w o j u .

A b y m ó c tratfnie ocenić, czy j a k i e ś u r z ą d z e n i e i p o m y s ł są p o s t ę p o w e , n o w a t o r s k i e — 'trzeba, alby d a t a ich 'wyłonienia s i ę i określenie znaczeniowe b y ł y j e d n o -znaczne. Niestety chronologia i d o k ł a d n o ś ć terminologiczna n i e są s t a ł ą zaletą

Słow-nika. T a k n p . „ s t e r e o t y p i a " t y p u G e n o u x (o m a t r y c a c h t e k t u r o w y c h ) o p a t e n t o w a n a

za g r a n i c ą w 1829 r . b y ł a niewitąpliwie w Polsce z n a n a . Lecz k t o j ą p i e r w s z y w p r o -w a d z i ł u n a s i k i e d y m a m y do czynienia z n i ą , a nie z d a -w n i e j s z y m t y p e m S t a n h o p e ' a , t r u d n o z t e k s t u w y w n i o s k o w a ć . Również nie są j a s n e i j e d n o z n a c z n e t e r m i n y , takie j a k numerus currens w zastosowaniu d o u s t a w i a n i a książek w m a g a z y n i e , k a t a l o g rzeczowy, księgozbiór r u c h o m y , ziresiztą w Słowniku n a z y w a n y także w ę d r o w n y m l u b l a t a j ą c y m .

Praiwdziwą zasługą Słownika j e s t w y d o b y c i e i u j a w n i e n i e działalności bibliote-k a r z y o bibliote-k r e s u m i ę d z y w o j e n n e g o 'i P o l s bibliote-k i L u d o w e j , bibliote-k t ó r y c h c e c h o w a ł a w i e l bibliote-k a ilość p o m y s ł ó w o r g a n i z a c y j n y c h .i 'technicznych. Nia czoło z a g a d n i e ń w y s u w a ł a siię k w e s t i a j e d n o l i t e j o r g a n i z a c j i b i b l i o t e k ii c e n t r a l n e j w ł a d z y n a d b i b l i o t e k a m i . P o w o ł a n a do życia w 11946 r . i i s t n i e j ą c a d o 105,1 iNapzielna D y r e k c j a Bibliotek w M i n i s t e r -s t w i e W R i O P , p i e r w -s z y w Pol-sce c e n t r a l n y o r g a n k i e r o w n i c z y n a d b i b l i o t e k a m i ,

czeka n a s w o j ą o b s z e r n ą m o n o g r a f i ę . Z a s ł u g u j e n a n i ą r ó w n i e ż j e j d y r e k t o r Józef G r y e z s ł u s z n i e n a z w a n y przez a u t o r k ę b i o g r a m u H. W i ę c k o w s k ą o r g a n i z a t o r e m

(4)

Recenzje 349 nowoczesnego 'bibliotekarstwa polskiego. Warto byłoby zestawić rejestr projektów, inicjatyw i pomysłów;, Itak zrealizowanych jak i nie zrealizowanych.. A były wśród nich nowatorskie w 'sikali nie tylko polskiej.

Na osobne omówienie zasługują zniszczenia naszych zbiorów kulturalnych przez wojny i tatary z jednej strony, a z drugiej ofiarność społeczeństwa, z jaką usiłowano je chronić i odnowić. Wiadomości o stratach spowodowanych najazdami tatarsko-tureckimi, konfiskatami i iinnymii ziairiządzeniiamii rządów zaborczych, austriackiego i pruskiego, w okresie rozbiorów, zniszczeniami .w pierwszej wojnie światowej wy-magają uzupełnień i przepracowania. Słownik zawiera ich niewiele w poszczególnych biogramach. Natomiast jest kopalnią informacji o zaborach szwedzkich i carskiej Rosji i stratach spowodowanych ostatnią wojną. Zwłaszcza wierny wiele o zbiorach naszych wywiezionych przez Szwedów (dzięki nowszym badaniom uczonych szwedz-kich Collijna i Waldego i naszych, zwłaszcza Czesława Pilichowskiego i Józefa Try-puóki). Należy uzupełnić Słownik biogramami niektórych wybitniejszych właścicieli księgozbiorów wywiezionych do Szwecji, jak Stanisława Hozjusza, Stanisława Karn-kowskiego, Mikołaja Kopernika, Marcina Kramera, Jana Lubrańskiego, Andrzeja Wolana; pułkownika Bernika, który z poruczenia Jana Sobieskiego wyjeżdżał do Szwecji z misją rewindykacji polskich książek, wreszcie uczonych iszwedzkich Codlijna i Waldego. Isaak Collijn, wybitny inkunabulista, na zlecenie PAU w Krakowie w „Bulletin International" (19Ш1) opracował sprawozdanie Bericht über polnische

Büchersammlungen in schwedischen Bibliotheken. Otto Waide wydał dwutomową książkę Storhetstidens litterara krigsbyten i(Uplasa 1916—1S20 — Literackie

zdoby-cze wojenne z czasów potęgi). (Książkę tę, zwłaszcza i. 2, Aleksander Birkenmajer nazwał w swe-j recenzji ,/jedną z najważniejszych książek do historii bibliotek pol-skich. Bez jej znajomości niepodobna dziś napisać prawdziwych dziejów naszych księgozbiorów w XV i XVII w." '(„Exlibris" T. 5: 1949).

Straty spowodowane ostatnią wotjną światową są 'Omawiane w szeregu publikacji.

Słownik podaje 107 biogramów pracowników książki zamordowanych przez hitlerow-ców '(w tym 61 w obozach zagłady). Nie jest to oczywiście pełna liczba. Ilość tę po-większa publikacja Bolesława Olszewicza (Lista strat kultury polskiej, 1947) o 38 nazwisk pominiętych przez Słownik, a Stanisław Pazyra (Z dziejów książki polskiej

w czasie drugiej wojny światowej, 11070) o 61, główcie księgarzy.

W związku ze stratami spowodowanymi wojną nie pomija Słownik prac i ma-teriałów, które zaginęły. Były wśród nich m. in. cenne teki i kartoteki Piekarskiego z materiałami do rejestracji -książki zabytkowej w Polsce, inkunabułów, starodruków, drukarzy i introligatorów; prowadzone przez Wiktora Kochanowskiego w Centralnej Bibliotece Wojskowej kartoteki piśmiennictwa wojskowego i piśmiennictwa wojny światowej Marii Hoirinawskielj, materiały ido dziejów szkolnictwa polskiego z rękopi-sów Biblioteki Ordynacji Zamojskiej, do słownika bibliotekoznawczego, kartoteka poloników rękopiśmiennych przechowywanych w Niemczech i Austrii; Leona Forma-nowicza Katalog inkunabułów Kapituły Gnieźnieńskiej (zesz. 2), Rudolfa Kotuli

Ka-talog inkunabułów Biblioteki Koziebrodzkiego; Jana Muszkowskiego Bibliografia

pol-ska za pierwsze dwudziestopięciolecie wieku XX; Franciszka Białoskóra bibliografia medycyny wojskowej w Polsce; Stefana Dembego bibliografia Sienkiewicza; Wiktora Hahna bibliografia Kraszewskiego; Jakuba Hofmana bibliografia Wołynia. Do tych strat dodałbym nie znane Słownikowi: „Ruch Filozoficzny" — którego, zniszczało całe archiwum i wszystkie zbiory, tom 3 „Przewodnika Literackiego i Naukowego" omawiający wydawnictwa z lat 1933—11939, zeszyty „Exlibrisu" z 1939 r. Nie ujrzał światła dziennego pierwszy numer ^Kroniki Pedagogicznej", nowego czasopisma bibliograficano-informacyjnego z dziedziny pedagogiki przygotowywany pod redakcją prof. Ludwika Clhmaija. Zaginęły liczne bibliografie, że wymienię Majera Bałabana do historii Żydów w Polsce, Samuela Dicksteina do historii matematyki, Bronisława Gembarzewskiego do wojskowości w Polsce, Józefa Morawskiego do historii

(5)

s'tosün-ków hiszjpaństooHpolsfciclh, -Bolesława Olsaewicza 'do kartografii polskiej,, Andrzeja Wojtkowskiego do Wielkopolski.

Jakby reakcją na straty była niezwykła ilość ofiarodawców na rzecz oświaty i bibliotek. Niemal na każdej karcie Słownika spotykamy dowody tej otfiarności. Bio-gramy zaczynające się n a litery A i В na ogólną liczbę 209 zawierają 51 'ofiarodaw-ców, a więc 1/4 ogółu. Ofiarodawcami są nie tylko magnaci fundujący duże (biblio-teki, ale często nauczyciele, urzędnicy, a nawet robotnicy i chłopi.

W drugiej połowie X I X w. i na początku XX powstają instytucje i towarzystwa stawiające sobie za zadanie organizowanie bibliotek i czytelnictwa. Skupiają one dziesiątki i setki dzielnych i bezinteresownych działaczy. Dobrze, że Słownik po-święcił wiele miejsca ich działalności, choć są wśród nich 'pominięci, a zasługujący nla uwzględnienie. A oto przegląd itydh instytucji '(padamy według zaborów i dat ich powstania), z których w Słowniku pominięto nazwiska znanych współpracow-ników. Warszawa: 1858 — Wydział Czytelń przy Warszawskim Towarzystwie Dobro-czynności. Z wybitniejszych jego działaczy nie ma w Słowniku organizatora i 'biblio-tekarza czytelni na Pradze Bogumiła Naake-Nakęskiego, historyka, organizatora płatnych odczytów na rzecz Czytelni Adolfa Pawińskiego, filozofa, członka komisji katalogującej Adama 'Mahrburga, etnografa Jatia Karłowicza (autora Poradnika dla osób wybierających książki dla dzieci i młodzieży, 1880). 1882 — Warszawskie Koło Oświaty Ludowej '(tajne). Założył je Mieczysław Brzeziński wraz z Bolesławem Hirsz-feldem. 1883 — Kobiece Koło Oświaty Ludowej w Warszawie, jego inicjatorką była Faustyna Morzëjecka. il890 — Czytelnia pism naukowych, w 1893 r. zmieniła nazwę na Czytelnię Dzieł i Pism Naukowych, następnie na Czytelnię Naukową. Prawnymi właścicielami byli Henryk Sienkiewicz i Leopold Kronenberg. Także Jan Władysław Dawid zasługuje na samodzielny biogram. il897 — Biblioteka Kolejowa Pracowników Drogi Żelaznej Wiairsziawsko-Wiedeńskiej. Brak nazwiska inicjatora Pioitma- Pawlic-kiego. 19105 — Pollsika Miacierz Szkolna w Królestwie Polskim. Iiniiicjialtorem Józef Świątkowski, dyrektorami Biura: Lucjan Zarizecki (do kwietnia 1919) i Józef Stemler. 1906 — Towarzystwo Biblioteki Publicznej. Słowmik nie wymienia jednego z prezesów: Antoniego Osuchowskiego. 11906 — Towarzystwo Czytelń am. st. War-szawy.. Jedną iz organizatorek była Wiesława Mąazkowska. Staraniem Czytelni uka-zał się w '1907 r. Katalog informacyjny, wydany pod redakcją m. lin. Stanisławy Rychterówny. Zabór niemiecki: 1872 — Towarzystwo Oświaty Ludowej, zamknięte przez poffiiclję pruską w 11878. Brak nazwisk -przewodniczących: Bolesława Po-nińskiego 'i Zygmunta Sułdrzyńsiki-ego oraz bibiitekarza Osowickiego. 1880 — To-warzystwo Czytelni Ludowych. Było -kontynuacją Towarzystwa Oświaty Ludowej. W skład pierwszego zarządu wchodzili m. in.: Henryk Berendes, Wiktor Czarnecki, Mieczysław Łyskowski, Witold Skarżyński. Na Śląsku Cieszyńskim: .1861 — Czytel-nia Ludowa w Cieszynie. Prezesem i bibliotekarzem Czytelni był w latach 1887—(1891 Andrzej Cinciaia. 1885 — Macierz Szkolna ks. Cieszyńskiego. Z działaczy Macierzy brak w Słowniku przede wszystkim Jaina Szitwientini, Jana Michejdy i -Andrzeja Ko>-tuli. W Galicji: H891 — Towarzystwo Szkoły Ludowej. Założycielem i pierwszym prezesem był poeta Adam Asnyk. Towarzystwo dzieliło się na 2 sekcje: wschodnią z siedzibą we Lwowie i zachodnią w Krakowie. Akcją biblioteczną w Sekcji Wschod-niej kierowali Kazimierz Żurawski i Andrzej 'Nowak. 1905 — Towarzystwo Uniwer-sytetu Ludowego. Słownik zawiera szereg usterek wymagających sprostowania. Ale-ksander Birfcenimaij-er brzmi w 'tytule stronicowym Binkenmajer, Maiciej Drzewicki na s. 165 Drzewiecki, Le Bon — na s. 349 brzmi Le Bow. Błędne daty życia w naz-wiskach takich osób j a k : Bohuszewiczówna Maria, Czech Józef, Dziekoński Tomasz Sylwester, -Grzędziellski Stanisław Eugeniusz, Kłokocki Kazimierz Krzysztof. Umiesz-czono biogram Stanisława Szanitera opierając -się na nie eprawdzonyiah informacjach; Szanter nie zimari w '1965 г., ale żyje i nie powinien być umieszczony w Słowniku.

(6)

Recenzje 351

B r a k n a t o m i a s t biogramu Michała Zyborsfciego, do którego odsyła biogram L u d w i k a Gersitimana.

W y m a g a j ą uzupełnienia i inne dane Słownika. Już Stanisław Dunin Borkowski zna katalog przedmiotowy. Książka Borkowskiego O obowiązkach bibliotekarza w y -szła w -1829 r. :a więc sto lat przed Łysakowskiego Katalogiem przedmiotowy m (1928). Na s. 311 t e j m a ł e j książeczki -czytamy: „Jest jeszcze jeden r o d z a j katalogu (poza alfabetycznym i systematycznym), znany w Niemczech pod nazwiskiem: R e a l K a -talog... W tafcie katalogi w p i s u j ą się porządkiem alfabetycznym wszystkie t e książki, jakie w tym przedmiocie Biblioteka posiada". J a k aktualnie b r z m i na s. 29 t w i e r -dzenie: „Nie dość znać tytuły książek... ale trzeba mieć znajomość treści". Szkoda, że współcześni bojownicy 'tej zasady zapomnieli o Borkowskim. Marian Matuszyński pozostawił oprócz maszynopisu o katalogiu przedmiotowym także rękopis o katalo-gu systemaltycznym. Z n a j d u j e się on w Dziale rękopisów Biblioteki Narodowej. „Ty-godnik Wileński" z '1315 r. nie był wznowieniem „Ty„Ty-godnika Wileńskiego" z 1805 r. Zdaje się, że źródłem tej błędnej a nieraz p o w t a r z a n e j informacji była Adama Buć-kdewieza Historia Akademii Wileńskiej od 1574 r. do 1841 pozostawiona w rękopisie. Józef Bieliński pozostawił prócz bibliografii czasopism wileńskich ogłoszonych

w „Wiadomościach Bibliograficznych Warszawskich" w rękopisie także bibliografie innych czasopism wileńskich sprzed I860 r. Rękopis z n a j d o w a ł się w Bibliotece Wró-blewskich w Wilnie a obecnie w Bibliotece Litewskiej Akademii Nauk. A n d r z e j Potocki, namiestnik Galicji nie zmairł w K r a k o w i e w 1908 г., lecz 'został zastrzelony przez studenta Uniwersytetu Mieczysława Siczyńskiego we Lwowie w pałacu n a -miestnikowskim.

Biogramy poszczególnych osób w obrębie zbiorowych artykułów są niedosta-tecznie wyodrębniane co utrudnia ich odnalezienie. Nie wszystkie Skróty użyte w tek-ście są zestawione w ich wykazie w e Wstępie. Niektóre z nich są dla dzisiejszego czytelnika niezrozumiałe np. N1KN na is. 7,13 (Naczelny 'Komitet Narodowy — w okre-sie I wojny światowej), l u b TMW s. 679. W Słowniku jak w każdym dziele opracowyw a n y m przez opracowywielu autoróopracowyw są biogramy napisane nieróopracowywno, jedne dokładnie i z a -dowalająco, inne pobieżnie.

Na zakończenie nalłeży odpowiedzieć n a postawianie -pytanie, czy m a t e r i a ł z a w a r t y w Słorwmiku d a j e ofofaz historii książki polskiej i czy o k a a u j e w j e j dziejach n u r t postępowy. Zdaniem moim niewątpliwie t a k , m i m o że są t u niedociągnięcia. P o m i -nięto w nim osobistości, k t ó r e mogły i wywierały wpływ n a losy książki. Do nich zaliczam króleów polskich: Zygmunta III Wazę, S t e f a n a Batorego. Za rządów Zyg-m u n t a I-II Wazy wydano w Polsce pierwsze indeksy książek zakazanych, tolerowano niszczenie dzieł innowierców, nie dopuszczano do d r u k u dzieła J a n a Długosza Dzieje Polski. S t e f a n Batory b y ł znów tolerancyjny. Nie należało pomijać z okresu o s t a t -niego dziejów naszych Józefa Piłsudskiego, parającego się nielegalnym d r u k a r s t w e m , a potem okazującego żywe zainteresowanie i opiekę nad Centralną Biblioteką W o j -skową, tudzież Bolesława Bieruta autentycznego drukarza n a naczelnym s t a n o w i s k u państwowym. Również odczuwa się b r a k osób, które reprezentowały szkodliwe t e n -dencje w stosunku do książki, zarządzając kontrolę księgarń, palenie książek zaka-zanych. Za słabo jest uwydatniony nasz k o n t a k t z zagranicą. Przecież wielu drukarzy i księgarzy wydawało polskie książki, których druk był w Polsce wzbroniony, lub utrzymywało z nami k o n t a k t handlowy. J u ż w XV i XVI w. Antonius Kolberger — drukarz, w y d a w c a i księgarz niemiecki miał składy w Krakowie i Wrocławiu, Nie-miec Huyssen ogłosił w całości Długosza, J a n Operius De republica Modrzewskiego, nie mówiąc już o Brockhausaeh i innych 'cudzoziemskich wydawcach w okresie naszej niewoli. Mimo tych krytycznych uwag uważam Słownik za książkę cenną. Sądzę, że gdyby rozpisano ankietę na temat, jakie dzieło o książce w y d a n e w ostatnich d w u latach jest n a j b a r d z i e j pożądane i pożyteczne, n a j w i ę c e j głosów otrzymałby Słownik.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Here we elucidated that the type of acid used for pH- control affected the bioavailability of iron and therewith deter- mined the microbial community structure and the PHA produc-

W przeciwieństwie do typu nazewniczego z sufiksem -eja, który w hydronimii występuje na rozległym obszarze, co się pokrywa z elementami wschodniobaltyjskimi z

een perspectiviteit is. Dit is evenwel juist bij stelling 3 bewezen. Stel BjCj, BoCo, B3C3 concurrent. Aangetoond moet worden, dat ook B,Cj door het snijpunt S van BiCi, BjC, en

- Gegeven dat de factor tijd steeds belangrijker wordt in landschapsarchitectonische projecten, voor wat betreft de inhoud van de projecten en de communicatie in tekeningen over

Zdecydowałem się przyjąć w wykładzie program mieszany, chrono- logiczno-działowy, polegający na omawianiu rozwoju poszczególnych działów i pojęć fizyki w wybranych

• cmentarzysko kultury przeworskiej z młodszego okresu przedrzym- skiego i okresu wpływów rzymskich.. Badania wykopaliskowe o charakterze ratowniczym, przeprowadzone przez

Ponieważ efektami działania biogazowni jest zarówno produkcja energii elektrycznej i cieplnej w kogeneracji, jak i utylizacja odpadu rolniczego oraz jego