• Nie Znaleziono Wyników

Z problemów odbudowy i rozwoju przemysłu włókienniczego w Polsce Ludowej (do 1960 r.)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z problemów odbudowy i rozwoju przemysłu włókienniczego w Polsce Ludowej (do 1960 r.)"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T Ä T I S L O D Z I E N S I S

FOLIA H ISTORICA 19, 1984

Tadeusz Bo ja no w ski

Z PROBLEMÓW ODBUDOWY I RO ZW OJU

PRZEMYSŁU WŁÓKIENNICZEGO W POLSCE LUDOWEJ (do 1960 r.)

A rty k u ł jest pierw szą próbą szerszego ujęcia problem atyki p rze m y ­ słu w łókienniczego w pierw szym 15-leciu Polski Ludowej. N ajw iększą trudność przy bad aniach tego tem atu spraw ia u tru d n io n y dostęp do akt instytucji zarządzający ch przem ysłem włókienniczym w latach 1950— 1960. A kta c e ntraln y c h zarządów i zjednoczeń z n a jd ują się n a j ­ częściej w nie u p o rząd k o w an ych arch iw ach zakładowych, n atom iast akta M inisterstw a Przem ysłu Lekkiego p raw ie całkow icie są n ied o stę p ­ ne. Z tego pow odu musiałem ko rzy stać z akt d ru g o rz ę d n y c h dla p o d ję ­ tej problem atyki. W ym ienić tu chciałbym przede wszystkim: A rchiw um Zarządu Głównego Związku Z aw odow ego P racow ników Przem ysłu W łó ­ kienniczego, Odzieżow ego i Skórzanego oraz A rchiw um KŁ PZPR. N a ­ tomiast najw ażniejsze a k ta z o k resu 1945— 1949 są dostęp ne do badań naukow ych. Przy pisaniu a rty k u łu korzystałem z akt C en traln ego Za­ rządu Przem ysłu W łókienniczego (1945— 1949).

Poza m ateriałam i archiw alnym i w y k orzystałem źródła drukow ane, głównie roczniki statystyczn e GUS oraz spraw ozdania ze zjazdów związ­ ko w y c h w łókniarzy. Ponadto ko rzy stałem z w ielu artykułów , zamiesz­ czonych w: „Przemyśle W łókienniczym ", „Przeglądzie W łókienniczym ", „Życiu W łókienniczym ", oraz literatury, k tórą podaję w przypisach.

A ktu a ln y stan udostępnienia źródeł nie pozwala na głębszą i szerszą analizę czy syntezę p odjętego problem u. J e dnakże ze względu na b rak w historiografii dziejów gospodarczych Polski Ludowej p rac p o św ię­ conych przem ysłow i włókienniczem u sądzę, iż celow e będzie opubli­ kow anie tych pierw szych rezultatów p o d jętyc h badań.

I. STRATY PRZEMYSŁU W ŁÓKIENNICZEGO PODCZAS W O JN Y

O k te s w o jn y i okupacji przyniósł znaczną d e w a sta c ję i zniszczenia w przem yśle włókienniczym ziem polskich. Spow odow ane to było m. in.

(2)

planow ym ograniczeniem przez o k u p a n ta w ytwórczości włókienniczej na ziemiach polskich oraz przestaw ieniem fabryk włókienniczych na innego rodzaju produkcję, przeznaczoną głównie na potrzeby wojny. W tych 'przypadkach m aszyny i urządzenia w łókiennicze były z fabryk u suw ane i p rze c how yw a n e w najczęściej nieodpow iednich do tego po ­ mieszczeniach, co spowodow ało zniszczenie części maszyn. Rów nocze­ śnie m aszyny i urządzenia przestarzałe zdaniem ek sp ertó w niem ieckich p rze k a z yw a n o na złom.

W Łodzi całkow itej dew astacji uległo 10 dużych fab ry k w łókienni­ czych: w śród nich fabryka S. Rosenblatta posiadająca 64 tys. wrzecion i 900 krosien; fabryka M. Silbersteina — 40 tys. wrzecion i 768 krosien; fabryka M. Kona — ok. 40 tys. wrzecion. Fabryki te zostały p rzejęte przez k o n c e rn y pro d u k u ją c e broń i części do sprzętu w ojskow ego. Po­ nadto w 90% zniszczone zostały: fabryka Allart, Rousseau i S-ka oraz W id zew sk a M anufaktura. W iększość b u dy nków pierwszej przejęło Bayerische M otoren W erke, a dru giej Zellgarn AG.

W Bielsku d ew astacji w g ran icach 25— 30% uległo 5 dużych fabryk wełnianych. Podobnie sy tua c ja w y gląd ała w innych okręgach; np. w fa­ b ryce H. Dietla w Sosnowcu (49,5 tys. wrzecion) uruchom iono p r o d u k ­ cję ham ulców pneum atycznych; fab ry ka Peltzera w Częstochow ie (28,5 tys. wrzecion) oraz Braci Briggs w M a rkach pod W a rsz a w ą (48 tys. wrzecion angielskich) zostały w po dobny sposób niemal całkowicie zniszczone.

N astęp n ą przyczyn ą d ew astacji b yła niedostatecznie prow adzona k o n se rw ac ja m aszyn i urządzeń, zużyw anie gorszych g atu n k ó w s u ro w ­ ców, sm arów itp. oraz nieprzeprow adzanie przew idzianych ka pitalnych rem ontów.

W iele fab ry k zostało zniszczonych podczas działań w oje n n yc h w 1939, 1944 i 1945 r. oraz przez wycofujące się oddziały niemieckie; np. w Łodzi zniszczona została w 1939 r. duża fabryka Haeblera, w Bia­ łym stoku w 1944 r. okupanci przed w ycofaniem się z miasta podpalili niemal wszystkie fabryki włókiennicze. Ponadto wiele cennych urządzeń p ro d u k cy jn y c h oraz maszyn, a n a w e t ich części, o kupant wyw iózł w w y ­ niku prow adzonej akcji e w a k u a c y jn e j przed zbliżającym się fron te m 1. Podobne przyczyny spowodow ały także dew a sta c ję p rzem ysłu w łó­ kienniczego na ziemiach odzyskanych. Przy czym tutaj główne znisz­

1 W o je w ó d z k ie A rch iw um P a ń stw o w e w Łodzi (W APŁ), C en tra ln y Zarząd P rze­ m y ślu W łó k ien n icz e g o (CZPWŁ), sy g . 232, 233; Izba P rzem y sło w o -H a n d lo w a w Ło­ dzi, sy g . 333; T. B o j a n o w s k i , P r z e m y ś l w ł ó k i e n n i c z y Ł od zi w lata ch o k u p a c j i h i t l e r o w s k i e j (1939— 1945), ,.R ocznik Łódzki" 1976, t. 21 (24), s. 9— 14; C. M a d a j- c z y k , P o li t y k a III R z e s z y w o k u p o w a n e j P ols ce, t. 1, W arszaw a 1970, s. 553; M. S o w i ń s k i O s ią g n ię c ia p o l s k i e g o p r z e m y s ł u c z e s a n k o w e g o w o k r e s i e po 11 w o j n i e ś w i a t o w e j l „P rzem yśl W łó k ien n iczy " 1959, nr 5, s. 222.

(3)

czenia nastąpiły w w yniku działań w o je n n y c h oraz przystosow ania czę­ ści fabryk do produkcji na p otrzeby militarne.

W najw iększej fabryce baw ełnianej na ziemiach odzyskanych, w Bie­ lawie, uruchom ił pro d ukcję części e le k trote chnic zny c h Siemens-Borsig. Przędzalnia w e łn y czesankow ej w Stabłow icach koło W rocław ia p o sia ­ dająca 40 tys. wrzecion została całkow icie przestaw iona na produkcję wojenną. Podobny los spotkał przędzalnię czesankow ą w Bolesławcu (ok. 40 tys. wrzecion) oraz tkalnię wełny Ja n c k e g o w Zielonej Górze (ok. 100 krosien). W branży w łókien ły k o w yc h na pro d u k cję zbro jen io­ wą przedstaw iono m. in. tkalnię lnu w Bolesławcu, przędzalnię lnu w Świebodzicach, z akłady lniarskie w Kam iennej Górze i Walimiu. Z d e­ m ontow ane m aszyny zostały rozproszone w tere n ie i z pow odu zaginię­ cia dokum entacji tru dno je było zebrać po wojnie i zabezpieczyć.

Zniszczenia w o je n n e objęły przede w szystkim zakłady znajdu jące się we W ro cław iu oraz zachodnim pasie Dolnego Śląska. Straty wynikłe z działań w ojenn ych p rzy jm u je się szacunkow o na ok. 15% ogólnej wartości przem ysłu w łókienniczego ziem o d z y sk an y c h 2.

Szacunkowo stwierdzono, iż na ziemiach daw nych uległo zniszcze­ niu podczas w o jny ok. 39% wrzecion baw ełnianych, ok. 49% wrzecion w ełniany ch zgrzebnych, ok. 22% wrzecion w łókien łykowych, ok. 48,3% krosien bawełnianych, ok. 36,3% k rosien w e łn ia n yc h i ok. 28,8% krosien jedwabnych. Zniszczenia obejm ow ały nie tylko p a rk m aszynowy, ale także budynki. Stwierdzono, iż b udynki w przem yśle włókieniczym zostały zniszczone w 48,4%.

Trzeba jedn ak że zaznaczyć, iż p ew n ą liczbę w yw iezionych m aszyn w łókienniczych oraz urządzeń pomocniczych udało się odzyskać w w y ­ n iku prow adzonej akcji rew in d y k a c y jn e j. A kcję tę prowadziło Biuro Rew indykacji i Odszkodow ań W o jenn y ch . Biuro to natrafiało na po ­ ważne trudności w odnalezieniu maszyn, gdyż by ły one w yw ożone nie tylko na tere n Rzeszy lecz także do innych k rajów ; np. m aszyny z za­ kładów K rusche i Ender w Pabianicach rew in d y k o w a n o z tere n u C ze­ chosłowacji.

Straty przem ysłu w łókienniczego na ziemiach odzy skanych (budyn­ ki i maszyny) obliczono na sumę 139,5 min zł przedw ojennych; z tego na branżę baw ełnian ą przy pad ało — 57,8 min zł, na branżę w łókien ły kow y ch — 50,9 min zł, a na branżę w ełn ianą — 13,6 min zł.

N ajw iększe straty, jeśli chodzi o ilość zniszczonych zakładów, po ­ niósł przem ysł w b ran ż y włókien łykowych. Z p rze jęty c h przez C e n­

2 S p r a w o z d a n ie z d z i a ła ln o ś c i C e n tr a ln e g o Z arzqdu P r z e m y ś lu W ł ó k i e n n i c z e g o za 1045 r. Pr::ejęcie i u r u c h o m ien ie p r z e m y s ł u w ł ó k i e n n i c z e g o , s. 1— 2 (w p o sia d a ­ niu Zakładu H istorii M yśli E kon om icznej i H istorii G osp od arczej U n iw er sy te tu Łódz­ k iego); P r z e m y s ł D o ln e g o Ślą sk a , W a rszaw a 1969, s. 30, 36,

(4)

tra lny Zarząd Przem ysłu W łó k ienniczego 66 zakładów tej bran ż y 25 było zdew a sto w an y c h w ponad 60% (37,9%), 27 zakładów było znisz­ czonych w granicach 15—60%, a 14 zakładów uległo zniszczeniu poniżej 15%. W bran ży b aw ełnianej z p r ze jęty c h 85 zakładów 25 było znisz­ czonych w iponad 60%, 38 — w granicach 15— 60%, a 2 2 — poniżej 15%. O gółem z p rze jęty c h w 1945 r. 261 zakładów w łókienniczych 77 było zniszczonych w ponad 60%, 122 — w granicach 15—60%, a 62 — po­ niżej 15%.

Potencjał p ro d u k c y jn y przem ysłu włókienniczego na ziemiach od ­ z y sk any ch w 1945 r. w p oró w n an iu z 1936 r. przedstaw iał się n a s tę p u ­ jąco: wrzecion b aw ełn iany ch było mniej o 53,7%, wrzecion wełnianych o 79,8%, wrzecion lnianych o 55,2%, krosien baw ełnianych o 66,6%, krosien w ełnianych o 76,5%, krosien lnianych o 74,5%. Łącznie w w y ­ m ienionych trzech branżach przędzalnie posiadały 38,8% prze d w o je n ­ nej mocy p rodukcyjnej, a tkalnie — 30,9%.

Jednakże, podobnie ja k w p rzy p a d k u ziem dawnych, w następ ny ch latach zdołano odnaleźć względnie rew in d y k o w a ć znaczną część m a­ szyn. W w y n ik u tej akcji w 1947 r. liczba krosien w branży baw e łn ia ­ nej wzrosła do ok. 85% stanu przedw ojennego, liczba krosien w branży w ełnianej do ok. 80%, a liczba urządzeń p ro d u k cy jn y c h przem ysłu lnianego do ok. 86%. Rzecz jasna, iż o dzyskane m aszyny i urządzenia były zdekom pletow ane i w w yn ik u b rak u kon serw acji większość była w stanie nie n ad a ją c y m się do produkcji. Stanowiły one jednakże p o ­ k aźn y re z e rw u a r części zam iennych i jako takie służyły przemysłowi włókienniczem u na tere n ie całego k r a j u 3.

II. O R G A N IZ A C JA ZA R ZĄ D Z A N IA PRZEMYSŁEM W ŁÓKIENNICZYM

Po wyzw oleniu większość zakładów w łókienniczych jako fabryki po ­ niem ieckie bądź mienie opuszczone stało się własnością p aństw ow ą lub znalazło się pod zarządem państw ow ym . Ten stan rzeczy zmusił władze gospodarcze k ra ju do ujęcia p rzem ysłu włókienniczego w now e formy organizacyjne.

Do k iero w ania całokształtem produkcji włókienniczej został p o w o ła ­ ny na przełomie stycznia i lutego 1945 r. C entralny Zarząd Przemysłu W łókienniczego (CZPWŁ) jako d e p a rtam e n t M inisterstw a Przemysłu Siedzibą CZPWŁ była Łódź. Kierow ał on również działami p r o ­

3 S p r a w o z d a n ie z d z ia ła ln o ś c i C Z P W Ł za 1945 r. P r z e j ę c ie i uruc ho mien ie..., s. 3— 4; H. W i ś n i e w s k a - B i e n i e k , P r z e m y ś l w ł ó k i e n n i c z y w T r z y l e t n i m Pla­ nie O d b u d o w y P o ls k i (1947— 1949), Łódź 1973, s. 7— 10 (m aszyn op is rozp raw y d ok ­ torskiej); R o z w ó j g o s p o d a r c z y z ie m z a c h o d n ic h i p ó łn o c n y c h , W arszaw a 1962, s. 99.

(5)

dukcji ściśle związanym i z w łókiennictw em , jak: w ytw a rz anie włókien sztucznych, a rty k u łó w technicznych, części zam iennych do m aszyn w łó­ kienniczych i przez kró tki czas także p rod u kcją m aszyn włókienniczych. Przy CZPWL działały także ce n trale zaopatrzenia i zbytu.

Przed CZPWŁ stan ęły olbrzymie zadania do rozwiązania, m. in.: u j ę ­ cie zakładów w najw łaściw sze formy organizacyjne, zabezpieczenie n ie ­ czynnych zakładów, jak najszybsze uruchom ienie produkcji, a p ro w iz a ­ cja załóg, o pracow anie n ow ych sy stem ó w płac. W celu realizacji tych rozległych zadań rozbud o w an y został a p a ra t a d m in istra c y jn y CZPWŁ. Do k ierow ania p rac ą poszczególnych branż pow ołano dyrekcje, k tó ­ rym z kolei podlegały zjednoczenia, g ru p u ją c e pod swym zarządem m niejsze zakłady.

Duże zakłady wielooddziałowe, zatru dn iające ponad 1000 osób, pod­ legały bezpośrednio d y rek c jo m branżow ym, od k tó ry c h otrzym yw ały tylko ogólne w ytyc z n e dotyczące zarządzania zakładem. Okazało się jednakże szybko, iż m ałe i średnie zakłady podległe zjednoczeniom osiągały wyniki p ro d u k cy jn e gorsze niż duże zakłady wydzielone. To­ też zaczęto łączyć m niejsze zakłady jednej branży, tw orząc nowe je ­ dnostki p ro d u k cyjno -adm inistracyjn e — przedsiębiorstwa; np. z 25 d r o ­ bny ch zakładów baw ełn iany ch w Pabianicach utw orzono Państw owe

Zakłady Przem ysłu Bawełnianego, z 19 fabryk branży jadwabniczo-ga- lan te ry jn e j w Łodzi utw orzono dwa przedsiębiorstw a: Państw o w e Z jed­ noczone Zakłady Przem ysłu Jed w ab n iczo-G ałan tery jneg o Łódź-Połud- nie i Łódź-Północ. M niejsze zakłady włączono także do dużych zakła­ dów wydzielanych. Po utw orzeniu p rzedsiębiorstw ogniwo pośrednie między d y rek c ją branżow ą a zakładem, jakim było zjednoczenie, zosta­ ło w łatach 1947— 1948 stopniowo zlikw idow ane4.

W 1949 r. nastąpiła zmiana organizacji naczeln ych władz g osp o d a r­ ki narodow ej. W m iejsce M inisterstw a Przem ysłu utw orzono 6 now ych m inisterstw. Przem ysł włókienniczy wszedł w zakres kom petencji M i­ nisterstw a Przem ysłu Lekkiego (MPL). Z dniem 15 VII 1949 r. uległ likwidacji CZPWŁ, a większość jego d y rek c ji bran żow ych została p rze ­ kształcona w centraln e zarządy podległe MPL. W branżach o małej liczbie zakładów pow ołano zjednoczenia podległe również bezpośrednio

MPL. •

W pierwszej połowie lat pięćdziesiątych nastąpiła rozbudow a adm i­ nistracji przez zwiększenie liczby cen traln y ch zarządów. Również d o ­ tychczasow e zjednoczenia przekształcono w c en traln e zarządy. N a to ­ miast w latach 1955— 195? zmniejszono rad ykaln ie liczbę c e n traln yc h zarządów z 13 do 7.

4 .1. D y j e с i ń s к i, O r g a n iz a c ja p r z e m y s ł u w ł ó k ie n n ic z e g o , „P rzegląd W łó k ie n ­ niczy" 1946, nr 1, s. 6— 8; W i ś n i e w s к a - В i e n i e k, op. cit., s. 29— 43.

(6)

Z dniem 1 I 1959 r. weszła w życie k olejna reforma organizacji za­ rządzania przem ysłem w łókienniczym . W miejsce c e ntralnych za rz ą ­ dów pow ołano zjednoczenia. N ow a organizacja d aw ała szersze u p r a w ­ nienia i większą swobodę działania zakładom, Zjednoczenie miało k o m ­ p e te n c je o rg anu k o o r d y n u ją c eg o działalność podległych mu zakładów, a nie bezpośrednio kieru jąc e g o nimi, jak do tej po ry centralne zarządy5.

III. UR UCHOM IENIE I O D B U D O W A PRZEMYSŁU W ŁÓKIENNICZEGO W OKRESIE PLA N U 3-LETNIEGO

Pierw sze fabryki w łókiennicze na w yzw olonych tere n ac h Polski roz­ poczęły pracę już w 1944 r. Na po czątku sierpnia uruchom iona została przędzalnia i tkalnia lnu i konopii w Głogowie Małopolskim. Pod k o ­ niec sierpnia ruszyła fab ryka w Rakszawie, a we w rześniu zakłady lniarskie w Krośnie®. W 1944 r. uruchom iono także dwie fabryki w łó ­ kiennicze w Białymstoku. Po w yzw oleniu pozostałych ziem polskich w 1945 r. przem ysł w łókienniczy w stosunkow o krótkim czasie rozpo­ czął produkcję. N ie któ re fabryki czynne w okresie okupacji po k ilk u ­ dniow y m postoju w czasie przechodzenia frontu zostały uruchom ione zaraz po w yzw o leniu 7.

Początkow o w y korz ysty w ano w e włókiennictw ie niew ielkie zapasy surow ców pozostawione przez okupanta, a n astępnie przerab iano surow ce otrzym ane ze Związku Radzieckiego i z dostaw LJNRRA. Pierwsze t r a n ­ spo rty radzieckiej b aw e łn y do Polski nadeszły jesienią 1944 r. N a s tę p ­ nie od końca m arca 1945 r. ZSRR system atycznie dostarczał surow ce włókiennicze, głównie bawełnę. W dniu 7 VII 1945 r. został podpisany układ h a ndlow y między Związkiem Radzieckim i Polską, w k tóry m p rz e ­

widziano m. in. d o sta w y dla Polski 25 tys. t baw ełny, 2,4 tys. t lnu oraz 2,6 tys. t wełny. Surowce te zostały dostarczone do połow y 1946 r.

Dużą pom ocą dla p rzem ysłu włókienniczego w pierw szych latach p o w o je n n y c h były dostaw y UNRRA. W yn io sły one w 1945 r. 24 tys. t bawełny, 6,1 tys. t wełny, 462 t juty, 40 t włókien kono p n y c h oraz 210 t przędzy; natom iast w 1946 r. — 6,7 tys. t bawełny, 17,4 tys. t

5 R o c z n i k s t a t y s t y c z n y 1947, W a r sza w a 1947, s. 70, 76; R o c z n ik s t a t y s t y c z n y 1948, W a rsza w a 1949, s. 57; P r z e m y ś l D o ln e g o Sl qsk a, s. 53, 60, 211; S p r a w o z d a n ie z d z ia ła ln o ś c i C Z P W Ł za 1945 r. P r z e j ę c ie i uruc ho mienie..., s. 2— 6.

6 W i ś n i e w s k a - B i e n i e k , op. cit., s. 60— 63.

7 W APŁ, CZPWŁ, A k ta Likw idatora; A. W e r w i с к i, B ia ło s to c k i p r z e m y s ł w ł ó k i e n n i c z y , „P rzegląd G eograficzn y" 1957, z. 3, s. 586.

(7)

wełny, 3,6 tys. t juty, 153 t włókien konopnych, 175 t przędzy oraz niew ielkie ilości włókien lniany ch 8.

Dzięki o trzym anym surow com najszybciej włączyła się do p ro d u k ­ cji branża baw ełniana, a n astęp n ie w ełniana i w łókien łykowych. W ciągu 1945 r. następ o w ał sy stem aty czn y wzrost produkcji. Począt­ kowo pro d u k cja przebiegała bardzo nierytmicznie. Powodem były n ie ­ dostateczne d ostaw y Surowców, węgla, barw ników , chem ikaliów i in ­ n y c h a rty k u łó w pomocniczych. Dawał się także odczuć dotkliw y brak środków transpprtu.

Mimo tych trudności w 1946 r. p rodukcja tkanin ba w e łn ia n yc h s ta ­ nowiła 63,6% poziomu z 1937 r., tkanin w ełnianych — 60,3%, a p r o ­ du kcja tkanin lnianych i konop n y ch p rzek raczała poziom prze d w o je n ­ n y osiągając wskaźnik 107% produkcji z 1937 r. J e d y n ie produkcja tkanin jed w a b nych osiągnęła w 1946 r. zaledwie 28,7% wielkości p r o ­ dukcji z 1937 r.

Szybko rosła liczba z atru d n io ny ch w e w łókiennictw ie. W 1946 r. stan zatrudnienia przekroczył już poziom p rzedw ojenny. W końcu tego lo k u w przem yśle w łókienniczym ' zatrud n ion y ch było ponad 200 tys. pracow ników , co stanow iło 16,0% ogółu zatrud nio ny ch w przem yśle9. W założeniach planu 3-letniego p rzew idy w an o uruchom ienie całego potencjału p ro d uk cyjn e g o przem ysłu włókienniczego i odbudowę kil­ ku zniszczonych fabryk. Tym samym zakładano duży wzrost produkcji włókienniczej, któ ra miała przekroczyć poziom przedw ojenny. W p la ­ nie uw zględniono także m odernizację p a rk u m aszynow ego oraz roz­ poczęcie rem ontów k a pitalnych m aszyn i urządzeń p ro dukcyjnych.

W w y n ik u realizacji planu 3-letniego całkowicie lub częściowo o d ­ budow ano m.in. na stę p u jąc e zakłady: fab ry kę pluszu w Białymstoku, ZPW im. Gwardii Ludowej i ZPW im. Reym onta w Łodzi, Stradom skie ZPW w Częstochowie, Sosnowieckie ZPW, przędzalnię czesankow ą w Stabłowicach koło W rocław ia. W o g raniczonych rozm iarach d o k o ­ nano także kilku n o w ych inwestycji. M iędzy innymi w Państw ow ych Zakładach W łókienniczych nr 7 w Kaliszu (branża jedwabnicza) w y ­ budow ano n ow ą tkalnię na 200 krosien; w P aństw o w ych Zakładach Przem ysłu Bawełnianego w Pabianicach w y b u do w a no przędzalnię cien- koprzęd n ą na ok. 20 tys. wrzecion. Pod koniec planu 3-letniego roz­

8 S p r a w o z d a n ie C Z P W Ł z d z ia ła ln o ś c i za 1946 r., s. 4 (w p osiad an iu Z akładu H istorii M y śli E kon om icznej i H istorii G osp od arczej U n iw ersy tetu Ł ódzkiego); M. W i l k , Po m o c i w s p ó ł p r a c a . P o ls k o - r a d z i e c k i e s t o s u n k i g o s p o d a r c z e w latach

1944— 1945, W arszaw a 1976, s. 87, 104.

A rch iw um K om itetu Ł ódzkiego PZPR (AKŁ PZPR), A kta K om itetu Ł ódzkiego PZPR (KŁ PZPR), W y d zia ł E kon om iczny, sy g . 34/VIII/69; W APŁ, CZPWŁ, A k ta Li­ kw id atora; W i ś n i e w s k a - B i e n i e k , op. cit., s. 129— 130,

(8)

poczęto rozbudow ę zakładów b a w e łn ia n y c h w Zawierciu, A n d ry c h o ­ wie oraz 3 zakładów w Łodzi.

Nie udało się natom iast przeprowadzić planow anej modernizacji p a rk u m aszynowego. Przyczyną była niedostatecznie rozwinięta k r a ­ jowa p ro d u k cja m aszyn w łókienniczych oraz niewielki ich import. Nie dokonano także zaplanow anej ilości rem ontów kapitalnych, gdyż b r a ­ kowało części zam iennych i w y k w a lifik o w a n y c h k a d r pracow ników .

Odbudow a zniszczonych fabryk, system atyczna n a p ra w a zdew asto­ w a nyc h maszyn oraz now e inw esty cje spow odow ały ł pew ien wzrost zdolności p rod uk cyjn ej we w łókiennictw ie oraz znaczne zwiększenie się liczby uru cho m iony ch maszyn. Je d n ak ż e do końca 1949 r. nie zdo­

łano, jak zakładano, uruchom ić całej mocy p ro d u k cy jn e j tej gałęzi przemysłu; np. w branży baw ełn ian ej nieczy nn ych było w tym czasie jeszcze 15,1% wrzecion i 26,1% krosien; w branży wełnianej 26,1% wrzecion i 30,7% krosien; w b ran ży jedw abniczej 9% k ro sie n 10.

M niejsze od planow anego uruchom ienie fabryk spowodowało, iż dla w y ko na nia zadań p ro d u k cy jn y c h trzeba było w prowadzić w p rze ­ myśle w łókienniczym na dużą skalę pracę dwu- i trzyzmianową. Do­ prowadziło to z kolei do szybkiego w zrostu zatrudnienia. Przyjm ując stan zatrudnienia w dniu 31 XII 1946 r. jako 100, to w dniu 31 XII 1949 r. zatrudnienie osiągnęło w skaźnik 165,4. Przemysł włókienniczy zatrudniał wówczas ponad 19,0% ogółu zatrudnionych w przemyśle. Produkcja w tym samym okresie wzrosła jednakże .w o wiele w ię k ­ szym stopniu. Przyjm ując w skaźnik globalnej produkcji włókienniczej w 1946 r. za 100, to w 1949 r. w yniósł on 189,7% (tab. 1).

Tak wysoki wzrost p rodukcji w okresie planu 3-letniego osiągnięto, poza zwiększeniem zatrudnienia, poprzez wprow adzenie szeregu śro d­ ków zm ierzających do podniesienia w ydajności pracy. N ależały do nich; zainicjow anie wyścigu prac y i współzaw odnictw a pracy, wielo- warsztatow ość, akcje zobowiązań pro dukcyjnych.

Te działania przyczyniły się w dużej mierze do w yk on ania zadań planu 3-letniego przez przem ysł włókienniczy. Globalna produkcja (obliczana w edług wartości w złotych przedw ojennych), przewidziana przez pierw o tn e załozenia planù, została w y k o nan a w 100,5%. W y k o ­ nanie planu w poszczególnych branżach było bardzo zróżnicow ane i kształtow ało się następująco: w branży jed w abniczo-galanteryjnej — 185%, dziew iarskiej — 153%, baw ełnianej — 94%, w ełnianej — 87%, w łókien ły k ow yc h — 76%.

10 S p r a w o z d a n ie z d z i a ł a ln o ś c i C Z P W Ł za 1945 r. P la n o w a n ie w d z i e d z i n i e p r o ­ d u k c ji, z a o p a tr z e n ia i z b y t u , s. 2— 6; W i ś n i e w s k a - B i e n i e k , op. cit., s. 70— — 73j P r z e m y ś l D o ln e g o Slq sk a , s. 211— 212,

(9)

W 1948 г. globalna p rod u k cja przem ysłu włókienniczego p rze k ro ­ czyła poziom przedw ojenny. Najw cześniej poziom p rze dw oje n ny osią­ gnęła p ro d ukcja w b ranży w łókien łykowych, gdyż już w 1946 r., ze względu na duży przy ro st poten cjału pro d ukcyjnego. N atomiast p r o ­ dukcja większości w y robó w w łókienniczych osiągnęła poziom przed ­ w ojenny w 1948 r. Do w yrobów , k tó ry c h p ro d u k cja osiągnęła ten p o ­ ziom później, należały m.in.: przędza w ełniana (1949 r.), tk aniny ju to ­ we (1951 r.), d y w a n y (1951 r.).

Je d n ak ż e biorąc pod uwagę p rodukcję włókienniczą w granicach powojennych, to jej globalny poziom p rze d w o je n n y został przek ro czo ­ ny dopiero na początku lat pięćdziesiątych. Dokładniejszych obliczeń w tym zakresie można dokonać n a przykładzie tkanin baw ełnianych i wełnianych. Na obszarze Polski po w o jen nej produkcja tkanin b a w e ł­ nianych w 1937 r. wynosiła ok. 439 min m, a tkanin w ełn ianych ok. 54 min m. Ten poziom produkcji został osiągnięty w zakresie tkanin baw ełn ian ych w 1951 г., a tk an in w e łn ian y ch w 1950 r.11

IV. IN W ESTYCJE I M O D ERNIZACJA PRZEMYSŁU W LATA CH 1950— 1960

W planie 6-letnim nowe inw esty cje dla p rzem ysłu włókienniczego były uwzględnione w małym stopniu. Związane to było z obowiązującą wówczas d o k try n ą ekonomiczną, iż gałęzie pro d u k u ją c e środki p r o ­ dukcji muszą się rozw ijać o wiele szybciej niż p rodukcja środków k o n ­ sumpcji. W planie 6-letnim na inw esty cje w całym przem yśle lekkim przeznaczono tylko 5% wszystkich inakładów in w e s ty c y jn y c h 12.

N ow e inw estycje planow ano głównie w b ranży baw ełnianej. Do najw iększy ch należały: b udow a zakładów w Fastach i Zam brow ie (okręg białostocki), rozbudow a fabryki w A ndrych ow ie (okręg bielski), budow a przędzalni w Piotrkow ie Tryb. oraz rozbudow a Zakładów Prze­ m ysłu Bawełnianego im. Armii Ludowej w Łodzi. Pierwszą z ty ch in­ westycji oddaną do u żytku b yły Piotrkow skie Zakłady Przem ysłu Ba­ w ełnianego. W 1951 r. uruchom iono tutaj przędzalnię cienko- i średnio- przędną, k tó ra posiadała łącznie 80 tys. wrzecion. W 1953 r. u r u ch o ­ miono przędzalnię cienkoprzędną z 52 tys. wrzecion oraz tkalnię ze 150 krosnam i w A ndrychow skich Zakładach Przem ysłu Bawełnianego.

» AKł7 PZPR, W y d zia ł E k on om iczn y, sy g . 34/VIII/69; W APŁ, CZPWŁ, Akta Li­ kw idatora,- W e r w i e k i, op. cit., s . 586,- R. W i l c z e w s k i , D y n a m i k a p r o d u k c j i i p r z e s u n ię c ia p r z e s tr z e n n e p r z e m y s ł u w P o ls ce w lata ch 1046— 1965, W arszaw a 1968, s. 206; H. B o g a c k i , P r z e m y ś l ln ia r s k i w 20-leciu P ols ki L u d o w e j, „Prze­ g lą d W łó k ien n iczy " 1964, nr 7/8, s. 308.

,a A. J e z i e r s k i , B. P e t z , H is toria g o s p o d a r c z a P o ls k i L u d o w e j 1044— 1075, W a rszaw a 1980, s. 192— 193.

(10)

W 1954 r. zakończono I etap b u d ow y przędzalni srednioprzędnej w Z am brow skich Zakładach Przem ysłu Bawełnianego, a w n astęp ny m roku II etap. Ogółem pracow ało wówczas 50 tys. wrzecion. W 1955 r. zakończono I etap budow y Białostockich Zakładów Przem ysłu Baweł­ nianego w Fastach położonych ok. 7 km od Białegostoku. U ruchom io­ no wówczas przędzalnię średnioprzędną z 25 tys. wrzecion. W 1955 r. oddano również do u żytku now ą przędzalnię średnioprzędną w ZPB im. Armii Ludowej w Łodzi z 50 tys. wrzecion. Z innych w iększych i n w e ­ stycji w b ranży baw ełnianej o kresu planu 6-letniego należy wymienić- tkalnię z 820 krosnam i autom atycznym i w Kudowskich Zakładach Prze­ m ysłu Bawełnianego (1951 r.), przędzalnię cienkoprzędną w łókna cię­ tego w Bielawskich Zakładach Przem ysłu Bawełnianego im. II Armii W o jsk a Polskiego z 30 tys. wrzecion (1953 r.) oraz wykończalnię

w O zorkow skich Zakładach Przem ysłu Bawełnianego (1954 r.).

W w y n ik u tych inwestycji liczba zainstalow anych wrzecion w b r a n ­ ży baw ełnianej wzrosła w latach 1950— 1955 o ponad 260 tys., n a to ­ miast liczba krosien zmalała o pon ad 7 tys. Były to krosna stare, zni­ szczone i nie na d a ją c e się już do produkcji.

Rozbudowano również w planie 6-lętnim przemysł jedwabniczo- -dekoracyjny. Zbudow ano 2 tkalnie jedwaljiu w Turku. Pierw szą z 350 krosnam i oddano do eksploatacji w 1952 r., d rugą z 300 krosnam i w 1955 r. Zbudow ano również tkalnię w Południowo-Łódzkich Z akła­ dach Przem ysłu Jedw abniczego oraz w Sw ierkowie na 168 krosien. W nie zag ospo daro w an y ch b u d y n k a c h fabrycznych w Skopaniu koło Sandom ierza uruchom iono pro d uk cję firanek. Równocześnie wycofano z produkcji m aszyny zużyte nie n a d a ją c e się do rem ontu. Toteż liczba krosien w tym okresie wzrosła jedy n ie o ok. 500 szt.

Rozbudowano także przem ysł roszarniczy, choć w o wiele m n ie j­ szej skali niż p rzew idyw ały to założenia planu 6-letniego. Chodziło o zapew nienie zakładomMniarskim k rajo w e j bazy surow cowej. Do cał­ kowicie zb udow anych w okresie planu б-letniëgo należą roszarnie w Ełku, Drawinach, Koszalinie i Lubaczowie. W branży w łókien ły k o ­ w ych rozbudow ano przędzalnię ju ty w Częstochow skich ZPL „ W arta " oraz zbudow ano tkalnię w Ż yrard o w sk ich ZPL.

W innych branżach nie b u dow ano żadnych n ow ych obiektów. W b ran ż y w ełnianej w łatach 1950— 1951 zakończono odbudow ę p rz ę ­ dzalni w e łn y czesankow ej w Stradom skich ZPW im 1 M aja w C zęsto­ chowie (39 tys. wrzecion), w ZPW im. Gwardii Ludowej w Łodzi (15 tys. wrzecion) oraz w Stabłowickiej Przędzalni Czesankow ej w Sta- błowicach.

Budowa p a ru fabryk, k tó ry c h ukończenie przew idyw ano w planie 6-lętnim, przeciągnęła się na lata 1956— 1957. Dotyczyło to m.in. za­

(11)

k ładów b a w ełn ian ych w A ndrychow ie, Fastach, Zambrowie, tkalni w K on stantynow skich ZPB. Przeciągnęła się także budowa tkalni w Ż y­ rard ow sk ich Z akładach Przem ysłu Lniarskiego (ukończono w 1956 r.) oraz tkalni w Bielawskich Zakładach Przem ysłu Bawełnianego na 117 krosien a u to m atyczny ch (ukończono w 1956 r.).

Ponadto b u d o w y wielu zap lano w an y ch fabryk w łókienniczych w ogóle nie rozpoczęto. Przykładow o można wym ienić: p ro je k to w a n e 4 zakłady w łókiennicze w Łomży, wielooddziałową fabrykę b a w e łn ia ­ ną w W aliłach (okręg białostocki), czy p lanow e 4 n ow e zakłady dzie­ wiarskie.

W w y niku p rzep row ad zo n y ch inw estycji przędzalnie wszystkich branż posiadały w 1956 r. ok. 20% n o w y c h maszyn. Pozostały park m aszynow y nie zm odernizow any uległ dalszem u zużyciu. W 1956 r. 25% m aszyn przędzalniczych pochodziło sprzed 50 i więcej lat, wiek 31% wynosił 30—50 lat, a ok. 20% — 15—30 lat. O koło 40% b u d ynk ó w w ym agało k a p ita lny c h rem ontów, a 10% n ad aw ało się do rozbiórki. Równocześnie na d m ie rn a eksplo atacja m aszyn i urządzeń, spow o do w a­ na koniecznością p ra c y ma trzy zmiany, u tru d n ia ła prow adzenie ra c jo ­ nalnej k o n se rw ac ji13.

N iew yk on an ie plan o w a n y ch zam ierzeń in w e sty c y jn y ch było g łó w ­ ną przyczyną, iż założenia p r o d u k cy jn e plan u 6-letniego nie zostały przez przem ysł włókienniczy w y konane. J e d y n ie p ro d u k cja niektórych w y ro b ó w przekroczyła p lano w an e ilości.

Je d n ak ż e pomimo nieosiągnięcia plan o w an ej produkcji jej poziom wzrósł we w łókiennictw ie w okresie planu 6-letniego ponad d w u ­ krotnie. Przyjm ując wielkość p rodukcji w 1949 r. za 100, w 1955 r. osiągnięto w skaźnik — 203,1 (tab. 1). Roczny p rzyrost produkcji w y ­ niósł średnio 12,7%. Z w ażniejszych w y rob ów najw yższy wskaźnik (w 1955 r. w p o ró w n a n iu z 1949 r. = 100) osiągnęła produkcja p r z ę ­ dzy jutow ej (368,8), tkan in juto w y ch (335,6), d y w a n ó w (297,3), w y r o ­ bów dziew iarskich (209,3). Najniższy n a tom iast wskaźnik w zrostu w y ­ stąpił w produkcji tkanin lnianych i k o n o p n y c h (108,9) oraz przędzy baw ełnianej (127,1).

C iekaw y jest fakt, iż w okresie planu 6-letniego zatrudnien ie we włókiennictw ie pozostało na niem al niezm ienionym poziomie. O zn a­ czało to, przy b r a k u w tym okresie w y raźn ego p ostępu technicznego i organizacyjnego, że wzrost p rodukcji n astąpił głównie w w y n ik u

13 P ro d u k c ja p o d s t a w o w y c h w y r o b ó w p r z e m y s ł u l e k k i e g o w la ta c h 1937, 1946— — 1957, W a rsza w a 1958, s. 124— 134; S. K u z i ń s k i , O c z y n n i k a c h w z r o s t u g o s p o ­ d a r c z e g o P o ls k i L u d o w e j, W a rsza w a 1962, s. 14; B. R a k o w s k i , Z je d n o c z e n i e P r z e m y ś lu T ka nin J e d w a b n y c h i D e k o r a c y j n y c h w 20-leciu, „P rzegląd W łó k ien n i­ czy" 1964, nr 7/8, s. 314.

(12)

zwiększonego w ysiłku robotników . Przejawiło się to we wzroście g o ­ dzin nadliczbowych, zwiększeniu liczby m aszyn obsługiw anych przez 1 robotnika, rozw oju akcji w spółzaw odnictw a pracy i zobowiązań p r o ­ d ukcyjnych.

Stabilność poziomu zatrudnienia w okresie planu 6-letniego, przy jednoczesnym wzroście zatrudnienia w innych gałęziach przemysłu, spowodowała, iż udział przem y słu włókienniczego w ogólnym z a tr u d ­ nieniu znacznie zmalał. W 1955 r. przem ysł ten zatrudniał jedy n ie 12,8% ogółu p r ac u jąc y c h w p rzem yśle14.

T a b e l a 1 D yn am ik a g lo b a ln ej produkcji przem ysłu w łó k ie n n ic z e g o w latach 1946— 1960

W sk a źn ik i Rok 1946 = 100 1949 = 100 1955 = 100 rok p o p rzed ­ ni = 100 1946 100,0 52,7 25,9 1947. 132,4 69,8 34,4 132,4 1948 169,£ 89,4 44,0 127,9 1949 189,7 100,0 49,2 111,8 1950 202,0 106,5 52,4 106,5 1951 242,2 127,7 62,8 119,9 1952 289,1 152,4 75,0 119,3 1953 324,9 171,3 84,3 112,4 1954 335,8 177,1 87,2 103,4 1955 385,1 203,1 100,0 114,7 1956 423,7 223,5 110,0 110,0 1957 455,6 240,3 118,3 107,5 1958 501,9 264,7 130,3 110,1 1959 549,2 289,6 142,6 109,4 1960 570,4 300,8 148,1 103,9 Ź r ó d ł o : H. W i ś n i e w s k a - B i e n i e k, P r z e m y s ł w łó k ie n n ic z y w T r z y le tn im P la n ie O d b u ­ d o w y P o ls k i (1947— 1949), Łódź 1973 (m a sz y n o p is), s. 276j R o c z n ik s t a t y s t y c z n y p r z e m y s łu 19451965, W a rs z a w o 1967, s . 132— 133.

Zły stan p a rk u m aszynow ego spowodow ał konieczność przeznacze­ nia w planie 5-letnim (1956— 1960) dom inującej części środ kó w in w e ­ s ty c y jn y c h na m odernizację oraz rozbudow ę już istniejących zakładów. N ajbardziej po trzebna była m odernizacja przędzalni w branżach: bawełnianej, w ełnianej i Iniarskiej, gdyż ich moc p r o d u k cy jn a była

14 I. T y b o r, P r z e m y ś l w ł ó k i e n n i c z y w p la n ie 6-letnim, W a rsza w a 1952, s. 28— — 37; AKŁ PZPR, KŁ PZPR, W y d z ia ł E k on om iczn y, sy g . 34/VIIJ/45; P r o d u k c ja p o d ­ s t a w o w y c h w y r o b ó w . .. , s. 17— 39; R o c zn ik s t a t y s t y c z n y p r z e m y s ł u 1945— 1965, W ar­ sz a w a 1967, s. 288— 289.

(13)

m niejsza niż tkalni i wykończalni. Pow odow ało to n iew ykorzystan ie w pełni zdolności p ro d u k cy jn e j ty ch ostatnich. Do m odernizacji p rz y ­ stąpiono w 1958 r., tj. po zakończeniu inw estycji rozpoczętych w p la ­ nie 6-letnim. Do 1960 r. zm odernizowano w branży baw ełnianej p rz ę ­ dzarki obrączkow e z liczbą 370 tys. wrzecion przez w yposażenie ich w a p a ra ty wysokorozciągowe, k tó re zwiększały ich w yd ajność w g r a ­ nicach 20%. M odernizacja ta elim inowała z p ro cesu przędzenia wiele maszyn w rzeciennicowych. W ten sposób można było na tej samej powierzchni zainstalować większą liczbę p rzęd zarek i tym samym zwiększyć produkcję; np. w O zorkow skich Zakładach Przem ysłu Ba­ w ełnianego w w yniku modernizacji 6,1 tys. wrzecion zwiększyła się ilość p ro d u k o w a n e j przędzy o 34,7 t rocznie. W Częstochow skich Za­ kładach Przem ysłu Bawełnianego im. Z. M odzelew skiego wynikiem modernizacji było zwiększenie mocy p r o d u k cy jn e j przędzalń o 53% przy jednoczesnym obniżeniu kosztów produkcji. W ZPB im. J. M a r­ chlew skiego w Łodzi roczna p ro d u k cja przędzy po m odernizacji w z ro ­ sła p raw ie o 50%.

Unow ocześnienie przędzalń wełny czesankow ej polegało głównie na w ym ianie starych przędzarek w ózkow ych na nowoczesne p rzę d z a r­ ki obrączkow e o w ydajności p raw ie d w uk ro tn ie większej. Do końca 1960 r. zainstalow ano 60 tys. tych now o czesny ch wrzecion; np. w Za­ kładach -Przemysłu W e łniane g o im. W. R eym onta w Łodzi z ainstalo­ w anie 5 tys. wrzecion pozwoliło na zwiększenie rocznej produkcji p rz ę ­ dzy o ok. 70%.

W końcu lat pięćdziesiątych rozpoczęto rów nież m odernizację tk a l­ ni. Przebiegała ona jednakże w znacznie wolniejszym tem pie niż u n o ­ w ocześnienie przędzalń. W zasadzie do końca 1960 r. trw ał okres d o ­ kon yw an ia prób dla w y b ra n ia najw łaściw szych krosien.

W om aw ianym czasie posunęła się także naprzód m odernizacja wykończalni. W latach 1959— 1960 zainstalowano wiele now ych szyb­ kobieżnych suszarek i m aszyn drukarskich. W branży w ełnianej duże znaczenie miało wprow adzenie now ych pralni szerokościow ych do a p re tu r szlachetnych. Now e maszyny, obok p o p raw y jakości produkcji i większej wydajności, w p łyn ęły także na polepszenie w a ru n k ó w pracy, gdyż były lepiej obudow ane i zapobiegały w ydzielaniu się szkodliwych oparów.

W branży dziewiarsko-pończoszniczej m odernizacja polegała na sto p­ niowej w ym ianie w szystkich m aszyn przestarzałych; np. w dziewiar- stw ie w prow adzono w dużej ilości w y so k ow yd ajne, szybkobieżne m a­ szyny typu „interlock".

Zaczęto w prow adzać także w tym okresie do fabryk w łókienniczych na szerszą skalę m echanizację transportu.

(14)

W k o ńc u lat pięćdziesiątych większe p race m odernizacyjne p arku m aszynow ego prow adzono m.in. w ZPB im. H. Sawickiej, ZPB im. O b rońców W esterp latte, WZPB im. 1 M aja oraz ZPB im. J. M a rc h lew ­ skiego w Łodzi, ZPB im. Z. M odzelewskiego w Częstochowie, Ozor- kow skich ZPB, Śląsko-Dąbrowskich ZPW i Sosnowieckich ZPW w So­ snowcu, Kaliskiej Fabryce Pluszu i Aksam itu.

Poza w y m ianą starego p a rk u m aszynow ego w okresie pierwszego planu 5-letniego podjęto również budowę kilku n ow ych zakładów bądź oddziałów, a także adaptację b udynków fabrycżnych dotąd nie zago­ spodarow anych. Z n ow ych o b iektów należy wymienić: przędzalnię wełny czesankow ej z 4,8 tys. wrzecion w ZPW im. Gwardii Ludowej w Łodzi, tkalnię w Południowo-Łódzkich Zakładach Przem ysłu Jedw ab- niczego z 201 krosnami, tkalnię w Krośnieńskich Zakładach Przem ysłu Lniarskiego w Krośnie ze 100 krosnami, bielnik w Ż yrard ow skich Z a ­ kładach Przem ysłu Lniarskiego, o ddaw ano do eksploatacji kolejne o d ­ działy zakładów b aw ełnianych w Fastach, Zam brow ie i Andrychow ie. Adaptacji na cele p rodukcji włókienniczej budynków fabrycznych dokon yw an o przede w szystkim na ziemiach odzyskanych. W ten sp o­ sób pow stały Zakłady Przem ysłu Jed w abniczego w Gorzowie Wlkp., tkalnia w e łn y w Sulechow ie (okręg zielonogórsko-żarski), tkaln ia ze 100 krosnam i w Żarach w y rab iająca tk an in y meblowe, czesalnia w e ł­ n y w Żaganiu, zakłady p a sm a n te ry jn e w Grajewie, zakłady d ziew iar­ skie w Trawnikach, Bartoszycach i Biłgoraju.

W w y n ik u przeprow adzania inw estycji oraz p rac m odernizacyjnych polepszył się nieco w latach 1956— 1960 stan p a rk u m aszynowego. O k o ­ ło 70% nowych m aszyn w łókienniczych było pochodzenia zagranicz­ nego. N aw iązane w tym okresie k o n tak ty handlow e pozwoliły na zw ię­ kszenie z akupów m aszyn z k ra jó w Europy Zachodniej, a także ze Sta­ nów Zjednoczonych. J e dn ak że przem ysł włókienniczy pozostał w d a l­ szym ciągu zacofany pod względem w yposażenia technicznego; np. w b ranży baw ełnian ej odsetek krosien au tom aty czn ych w 1960 r. w y ­ niósł 12,3% liczby wszystkich krosien (41,4 : 5,1 tys.), podczas gdy średnia światow a wynosiła wówczas 34,5% krosien autom atycznych.

W latach 1956— 1960 najw iększy przy rost poten cjału p ro d u k c y jn e ­ go w ystąpił w branży jedw abniczej i baw ełnianej. Liczba zainstalow a­ nych krosien jedw abniczych zwiększyła się o 38,9%, a wrzecion b a ­ wełnianych o 9,4%. W 1960 r. zdolność p ro du kcyjna przędzalni b a ­ w e łniany ch przekroczyła stan z 1937 r. W 1960 r. jedynie moc p r o ­ d u k c y jn a b ranży wełnianej była mniejsza od stanu przedw ojennego.

G eneralnie rzecz biorąc przy ro st m ocy prod u k cy jn e j przem ysłu włókienniczego w okresie planu 5-letniego (1956— 1960) w p o ró w n a ­ n iu z innymi gałęziami przem ysłu był niewielki. Było to wynikiem, po­

(15)

dobnie jak w planie 6-letnim, niskich n a k ła d ó w in w e s ty c y jn y c h na ten przemysł. O d s e tek n a k ła d ó w n a w łókienn ictw o w planie 5-letnim w y ­ niósł łącznie z przem ysłem odzieżowym 4,5% globalnych n a k ła d ó w in­ w e s ty cy jn y c h w przem yśle. Przy czym n a k ła d y te rosły z ro k u na rok, osiągając w 1960 r. poziom 5,9% ogó ln ych n a k ła d ó w na przemysł.

Stosunkow o niski p rzy rost m ocy p r o d u k cy jn e j powodował, iż aby w y k o n a ć zadania produ k cyjn e, trzeba było bardzo inten syw n ie w y ­ ko rzy sty w a ć wszelkie rez e rw y p r o d u k cy jn e tej gałęzi przem ysłu. M a ­ sowo zaczęto stosow ać trzecią zmianę, a w n ie k tó ry c h fabrykach w prow adzono n a w e t tzw. czw artą zmianę (w soboty). Doprowadziło to do dalszego w zrostu współczynnika zmianowości. W 1960 r. w yniósł on dla m aszyn przędzalniczych — 2,85, a dla m aszyn dziew iarsko-poń- czoszniczych — 2,7. O gółem współczynnik zmianowości w przem yśle włókienniczym w yniósł w 1960 r. 1,92 i był po p rzem yśle paliw (2,03) najw y ższy w k r a j u 1*.

Plany p ro d u k c y jn e w poszczególnych latach, jak i w całej 5-latce, zostały przez przem ysł w łókienniczy w y k o n a n e z n adw yżką. W s k a ź ­ nik p rodukcji globalnej przem ysłu w łókienniczego w yniósł w 1960 r. 148,1%, p rzyjm u jąc rok 1955 za 100. Roczny p rzy ro st pro du kcji w y ­ niósł średnio 8,2%.

P rodu k cja większości w y ro b ó w w łókien n iczy ch system aty cznie r o ­ sła z ro k u n a rok. J e d y n ie dość w y ra ź n y s p a dek prod uk cji w ystąpił w dziedzinie w y ro b ó w pończoszniczych w latach 1958— 1959. Spow o­ dow an e to zostało w prow adzonym i w tym czasie zmianami a s o rty m e n ­ tow ym i oraz p rzestaw ien iem części m aszyn n a p ro d u k cję w y ro b ó w dziewiarskich. Również niewielki sp ad ek produkcji w ystąpił w 1960 r. w bran ży w e łnianej i lniarsko-konopnej.

N ajsilniej w okresie p lanu 5-letniego w zrosła pro d u k cja d y w a n ó w osiągając w 1960 r. w skaźnik 250,3 (1955 = 100), następ nie w y ro b ó w dziew iarskich — 166,4, tkanin ln ianych — 157,6 oraz ch odników — 144,9. Najniższy w skaźnik w zro stu w ystąp ił w produkcji w y robó w pończoszniczych (101,2), tk an in w e łn ia n y c h (104,2) oraz przędzy w e ł­ n ianej (112,5).

15 M in isterstw o P rzem ysłu L ek k ieg o (MPL), D ep artam en t F in a n so w o -K sięg o w y , S p r a w o z d a n ie z w y k o n a n i a b u d ż e t u za 1955 r., s. 45— 47; II K r a j o w y Z j a z d D e l e g a ­ t ó w Z w ią z k u P r a c o w n i k ó w P r z e m y s łu W ł ó k i e n n i c z e g o , O d z i e ż o w e g o i S k ó r z a n e g o w P o ls ce ( S p r a w o z d a n ie i d o k u m e n t y ) , Łódź 1957, s. 30— 33; III K r a j o w y Z ja z d D e l e ­ g a t ó w Z w ią z k u Z a w o d o w e g o P r a c o w n i k ó w P r z e m y s łu W ł ó k i e n n i c z e g o , O d z i e ż o w e g o i S k ó r z a n e g o w P o ls c e ( m a te r i a ł y i d o k u m e n t y ) , Łódź 1961, s. 40— 43, 45; W . S t e ­ c e w i c z , M. J a c k i e w i c z , G ł ó w n e p r o b l e m y p r o j e k t u p i ę c i o le tn i e g o p lanu in ­ w e s t y c y j n e g o w p r z e m y ś l e le k k i m , „ In w e sty c je i B ud ow n ictw o" 1956, nr 7/8, s. 13— — 16; L. S t r a s z e w i c z , P olsk i p rzem ysł b a w e łn ia n y , „P rzegląd G eograficzn y" 1959, z. 2, s. 254— 257.

(16)

W zro st produkcji w planie 5-letnim sp ow odow any był zw iększe­ niem p o ten c jału p ro d u k cy jn e g o oraz wzrostem wydajności pracy. W y ­ d ajność m aszyn w przędzalniach c ien k o przęd ny ch baw ełn ian ych

w 1959 r. była wyższa w poró w naniu z 1956 r. o 7%, w przędzalniach ś red niop rzędn ych i o d p adk o w y ch o 6,1%, w tkalniach baw ełnian y ch 0 4%, a w tkalniach w e łn ia n y c h o 3,8%.

Globalnie w 1960 r. pro d u k cja w łókiennicza d w u krotn ie prze w y ż ­ szała poziom z 1937 r. W sk aź n ik prod u k cji przędzy w yniósł 197,3 (1937 = 100), a tkanin — 229,0. Najsilniej w okresie p ow ojenn ym w zrosła p ro d ukcja tkanin je d w a b n y ch (wskaźnik — 487,0), następnie chodników (wskaźnik — 447,4), d y w a n ó w (wskaźnik — 425,7) oraz tk anin ln ianych (wskaźnik — 376,7).

Udział produkcji przem ysłu w łókienniczego w globalnej produkcji p rze m ysłu w Polsce obliczanej w edług w artości w ynosił w 1950 r. 10,1%, w 1955 r. — 10,2%, a w 1960 r. — 9,7%. Dawało to w łó kien ni­ ctw u trzecią pozycję w kraju, za przem ysłem spożywczym i paliw, a w 1960 r. n a w e t d ru g ą pozycję, za p rzem y słem spoży w czy m 16.

W okresie pierw szego planu 5-letniego wzrosła także liczba z a tru d ­ nionych w przem yśle w łókienniczym . Je d n ak ż e udział tego przem ysłu w ogólnym zatru dn ieniu w całym przem yśle uległ dalszem u spadkowi 1 w yniósł w 1960 r. 12,4%.

V . ZA G A D N IEN IE JAK O ŚCI I EKSPORTU W Y R O BÓ W W ŁÓKIENNICZYCH

W pierw szych latach pow o je n n y c h p ro du kcja włókiennicza była niskiej jakości i nie d o ró w n y w a ła p rzedw ojennej. Pow odem był brak surow ców, barw ników , chem ikaliów i in n ych środków pom ocniczych o dobrej jakości. Do niskiej jakości w y ro b ó w przyczyniał się także bardzo chłonny r y n e k w ew nętrzn y. Ludność wyniszczonego w ojną k r a ju potrzebow ała w szybkim czasie d użych ilości w y ro b ó w w łók ien­ niczych. Ograniczano się w tym czasie do p ro du ko w ania najbardziej p od sta w ow y c h w y ro b ó w włókienniczych.

Ze sp raw ą jakości w y rob ó w w łókienniczych związane były k ie r u n ­ ki ich eksportu. Niska jakość p rodukcji włókienniczej spowodowała, iż po w ojnie znacznie zmniejszył się ek sp o rt do rozw iniętych k rajów kapitalistycznych. W zrósł nato m iast rad y k a ln ie e k s p o rt na w schodnie rynki zbytu, głównie do Związku Radzieckiego, gdzie dobra jakość nie

16 R o c z n ik s t a t y s t y c z n y p r z e m y s ł u 1945— 1965, s. 138, 139, 143; III K r a j o w y Zjazd.,., s. 26— 28.

(17)

od g ry w a ła wów czas d e c y d u ją c ej roli. Toteż głów nym im porterem p ol­ skiej produkcji włókienniczej po w ojnie stał się ZSRR. W latach 1946— — 195З był on odbiorcą ok. 2/3 całego polskiego eksportu.

W p oczątkach lat p ięćdziesiątych k o n ta k ty h an dlo w e Polski z k r a ­ jami kapitalistycznym i uległy dalszem u ograniczeniu. Rozszerzyły się natom iast k o n ta k ty handlow e z krajam i socjalistycznym i. W ów czas w y ro b y włókiennicze znalazły no w e ry n ki zbytu w ChRL, NRD i Ru­ munii.

W połowie lat pięćdziesiątych w polityce gospodarczej coraz m oc­ niej zaczęła dochodzić do głosu konieczność u a k ty w n ie n ia han dlu za­ granicznego, głównie z k raja m i kapitalistycznym i. A by móc e k s p o rto ­ wać w y ro b y włókiennicze na te rynki, zaczęto większą uw agę z w ra ­ cać na jakość i a tra k cy jn o ś ć p rodukcji włókienniczej.

W 1954 r. rozpoczęto akcję zm ierzającą do uspra w n ie n ia p rac nad wzornictwem i n a d an ia mu odpow iednich ram organizacyjnych . Przy centraln y c h zarządach p o w oły w an o specjalne kom órki zajm ujące się p rzygotow y w an iem n o w y c h w zoró w do produkcji. Jeśli w 1955 r. w prow adzono 2390 n o w y c h w zorów do produkcji, to w 1960 r. w p ro ­ w adzono ich — 9700. Efektem była znaczna p opraw a k olory styk i i atrakcyjn ości w y ro b ó w włókienniczych.

W drugiej połowie lat p ięćdziesiątych znacznem u rozszerzeniu uległ w achlarz a so rty m e n tó w p ro d u k o w a n y c h tow arów . P ro du ko w an o m.in. p o szukiw ane na ry n k ac h : popeliny bawełniane, tk a n in y frotte, 100% tkaniny w ełnian e czesankowe, jed w a b n e i b aw e łn ia n e tk a n in y zasło­ nowe, tk an in y z przędz fantazyjnych, tk a n in y z naczesem ty p u moher, tkaniny z d odatkiem przędzy m etalow ej (lamy i brokaty), tk an in y sti­ lonow e haftowane, tk an in y im itujące koronki, n iek tóre w y ro b y dzie­ w iarskie i pończosznicze. O p ra c o w a n o technologię w y ro b ó w wełno- p o d obn ych zastę p u ją c y c h w y ro b y w ełniane.

W k oń c u lat pięćdziesiątych rozpoczęto pro d u k cję w y ro b ó w w łó ­ k ienniczych z now ego w łó k na sy n tety czn eg o o nazwie elana oraz z przędzy helancoi te ostatnie głównie w dziew iarstw ie i pończosznic- twie.

W ostatnim okresie realizacji p lanu 6-letniego rozpoczęto p r o d u k ­ cję tkanin w y k o ńczony ch apre tu ra m i szlachetnym i, jak: niemnące, w o ­ doodporne, m oloodporne, niekurczliwe i inne. P rodukcja ty c h tk an in wzrastała system aty czn ie w n a s tę p n y c h latach. O pra c o w a n o także technologię i w prow adzono do produkcji w y tw a rz an ie tk an in n iepa l­ n y ch przeznaczonych głównie do w yposażenia statków . W 1955 r. ap retu ram i szlachetnym i w ykończono 1,9% w y p r o d u k o w a n y c h tkanin, natom iast w 1960 r. już ok. 14,0%, z tego tk anin b a w e łn ia n y c h ok. 15%.

(18)

W prow ad zo no także na szerszą skalę uszlachetnione w ykończenie dzia­ nin przez im pregnowanie, de katyzow anie, folowanie itp.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych polski przem ysł w łó kien ni­ czy naw iązał także szerszą w spó łp racę na ukow o-techniczną z krajam i socjalistycznymi, a także n iek tó ry m i k raja m i kapitalistycznym i. Szcze­ gólnie żyw e były wówczas k o n ta k ty i w y m iana myśli technicznej w dziedzinie w ykończalnictw a (barwiarstwa). Polski przem ysł k o r z y ­ stał z pom ocy ek sp ertó w z agranicznych w opanow an iu szeregu te c h ­ nologii. Dzięki tej pom ocy w p row adzono m.in. fotochemiczną technikę ry to w an ia w ałów d r u k arsk ic h oraz p ro d u k cję gazy m łyńskiej z w łó ­ k ien chemicznych. Także polscy specjaliści udzielali pom ocy naukow o- -technicznej, głównie z za k re su technologii obróbki lnu oraz przędzal­ nictw a w e łn y zg rzeb n ej17.

Dzięki polepszeniu się jakości i atrak cy jn ości w y ro b ó w w łó kien ni­ czych, a także niskim, k o n k u re n c y jn y m cenom nastąpiło w d rug ie j p o ­ łowie lat pięćdziesiątych rozszerzenie się r y n k ó w zb y tu przem ysłu włókienniczego. Ożyw iły się k o n ta k ty hand low e z rozw iniętym i k r a ­ jami kapitalistycznym i. T kan in y ba w e łn ia n e znajdow ały zbyt w S zw e­ cji, W ielkiej Brytanii, Kanadzie, Belgii; tk an in y jed w a bn e w e Francji; tk a n in y lniane w Stanach Z jednoczonych i Kanadzie.

Zdobyliśm y w tym okresie n o w e rynki zb ytu w słabo rozw iniętych k r a ja c h trzeciego świata. Odbiorcam i naszej produkcji włókieniczej stały się: Indonezja, M aroko, Haiti, Sudan, Tajlandia, Irak, Liberia, Birma.

Jed no cześnie w latach 1956— 1960 nastąpiło zm niejszenie ek sp o rtu do ZSRR i innych k rajó w socjalistycznych. Zw iązek Radziecki był w tym czasie odbiorcą m. in. ok. 7% rocznego ek sp o rtu tk anin b a w e ł­ nianych, ok. 60% ek sp o rtu tk an in w ełnianych, ok. 50% e k sp o rtu tk an in lnianych. Inne k raje socjalistyczne (ChRL, NRD, Rumunia) same stały się w tym okresie e k sp o rte ra m i w y ro b ó w włókienniczych.

W w y n ik u tych tre n d ó w e k sp o rto w y c h w k oń c u lat pięćdziesiątych nastąpił blisko d w u k ro tn y wzrost ilości w y e k s p o rto w a n y c h rocznie tk anin b a w e łnia ny c h w p o ró w n a n iu z pierwszym i latami p o w o je n n y ­ mi; podobny w zrost w ystąpił w ilości sprzedany ch za granicę tk a ­ nin wełnianych; jed ynie w eksporcie tkanin lnianych w ystąpiła s ta ­ g n a c ja 18.

17 MPL, D epartam en t F in a n s o w o -K s ięg o w y , S p r a w o z d a n ie z d z i a ł a ln o ś c i MPL za 1958 r., s. 31; S p r a w o z d a n ie z w y k o n a n i a b u d ż e t u z a 1955 r., s. 40; S p r a w o z d a n ie z w y k o n a n i a b u d ż e t u za 1957 r., s. 33— 34; III K r a j o w y Zjazd..., s. 112; „P rzegląd W łó k ie n n ic z y ” 1964, nr 7/8, s. 302, 316.

18 R o c z n ik s t a t y s t y c z n y p r z e m y s ł u 1945— 1965; roczn ik i sta ty s ty c z n e MPL z lat 1958— 1963; roczn ik i sta ty s ty c z n e GUS z lat 1955— 1961.

(19)

V I. W N IO SK I OGÓLNE

Przem ysł w łókienniczy o d g ry w ał w 15-leciu 1945— 1960 ważną rolę w gospod arce Polski. W pierw szych tru d n ych latach odb ud ow y jako przem ysł p rac o c h łonn y dawał zatrud n ien ie dużej liczbie pracow ników . Pod tym względem stał wów czas na pierw szym m iejscu wśród w sz y ­ stkich gałęzi przemysłu. W n a stę p n y c h latach, ze względu na szybszy rozwój innych gałęzi, udział w łókniarzy w ogólnym zatrudnien iu z m a ­ lał. Mimo to w 1960 r. w łókiennictw o stało na drugim miejscu, jeśli chodzi o zatrudnienie, za przem y słem paliw.

Również pod względem w artości w ytw o rz one j produkcji przem ysł włókienniczy w om aw ianym o k resie zajm ow ał d ru g ą bądź trzecią p o ­ zycję wśród pozostałych gałęzi przem ysłu.

Przem ysł włókienniczy, przy m ałych n a k ła d a c h inw estycyjn ych , był przem ysłem o w ysokim poziomie akum ulacji. Środki w yp ra c o w a n e przez ten przem ysł przy czy niały się w dużej m ierze do przyspieszo ne­ go rozw oju wytw órczości ś rod k ó w p rodukcji w latach pięćdziesiątych.

W w y n ik u m inim alnych ś ro d kó w przeznaczonych na inw estycje i m odernizację do końca om aw ianego o k resu włókiennictw o pozostało technicznie zacofane w p o ró w n a n iu do średniego poziomu światowego.

Był to przem ysł o stosun k o w o dużym eksporcie sw ych w yrobów . W 1960 r. w y e k s p o rto w a n o ok. 12% w y tw o rz one j produkcji. Je d n ak ż e w p ły w y dewizowe z e k sp o rtu nie p o k ry w a ły w y d a tk ó w na zakup za­ g ranicznych surow ców.

C h a ra k te ry z o w ał się dużą k o n c e n tra c ją produkcji w kilku o k ręgach p rzem ysłow ych. W pierw szy ch latach p o w o je n n y c h zdecydow ana w ię k ­ szość zakładów w łókienniczych skupiona była w 4 okręgach p rze m y ­ słowych: łódzkim, dolnośląskim, bielskim i częstochowskim. W 1949 r. znajdow ało się w nich 76,6% ogółu zakładów włókienniczych. Przo­ dował zdecydow anie okręg łódzki (46% ogółu zakładów). W latach 1950— 1960 realizując politykę aktyw izacji te re n ó w gospodarczo z a ­ n iedbanych zlokalizowano wiele zak ład ów w łókienniczych poza t r a ­ d ycyjnym i okręgam i. W w y n ik u tego tre n d u w końcu lat pięćdziesią­ tych zarysow ała się tend e n c ja do rozpraszania produkcji w łók ienn i­ czej. Była ona jedn akże zbyt słaba, by w istotny sposób zmienić roz­ mieszczenie p rzestrzen n e przem ysłu włókienniczego. Niem niej w 1960 r. w 4 w ym ien io ny ch ok ręg a c h znajdow ało się już tylko 54,2% ogółu zakładów włókienniczcyh. Rozwijały się okręgi: białostocki i zielono- górsko-żarski.

In sty tu t H istorii UŁ Z akład H isto rii P o lsk i N a jn o w sz e j

(20)

T a d e u s z B o j a n o w s k i

QUELQUES PROBLÈMES DE LA RECON STRU CTION ET DU DÉVELOPPEMENT DE L'INDUSTRIE TEXTILE D A N S LA POLOGNE POPULAIRE

(JU SQ U 'A 1960)

P en d an t la II-ème G uerre m o n d ia le l'in d u strie te x tile dans le territoire p o lo n a is fut d étru ite dans 35%. C ep en d an t, co m m e dans les territo ires de l'O u e st et du N o rd a n n ex é s à la P o lo g n e la p rod u ction t e x tile é ta it b ien d é v e lo p p é e , le p o te n tie l g lo b a l d e p rod u ction de l'in d u strie te x tile en 1945 n 'éta it pais1 m o in s, é le v é que c elu i de 1939. D ans le s a n n ées 1945— 1946 et pend ant la r éa lisa tio n du plan trienn al, on se c o n cen tra it a y a n t tout su r la r eco n stru c tio n d es u s in e s te x tile s d étru ites to ta lem en t ou en p artie. G râce au tra v a il d é v o u é des o u v riers et d es cad res te ch n i­ qu es le n iv e a u d e p rod u ction d’a v a n t gu erre fut d é p a ssé d éjà en 1948. D ans les an n ées du plan s e x e n n a l (1950— 1955) e t du prem ier p lan q u in q u en n al (1956— 1960) q u elq u es grands in v e stisse m e n ts fu ren t r é a lisés , a v a n t tout dan s la b ranche du coton . D ès 1958 on p rocéd a, sur u n e g ra n d e é c h e lie à la m o d ern isa tio n du parc v ie illi de m a ch in es. Par su ite de rec o n stru ctio n , d 'e x ten sio n et de co n stru ctio n de n o u v e a u x é ta b lisse m en ts ain si qu e d 'in trod u ction su r u n e plu s grande é c h e lle du travail d e d eu x ou trois r e lè v e s , le nom b re des o ccu p és au gm en ta c o n sid é r a b le ­ m ent. 150 000 p erso n n es tr a v a illa ie n t dan s l'in d u strie te x tile v e r s la fin de 1945; leu r nom b re au gm en ta à 370 000 v e rs la fin de 1960. A u p lu s haut d égré s 'é le v a en ce tem p s-là la p rod u ction te x tile . Si l'in d ica teu r du n iv e a u de la p rod u ction en 1946 é g a le 100, c e lu i de la p ro d u ctio n g lo b a le en 1960 a ttein t le ch iffre de 570,4.

Cytaty

Powiązane dokumenty