• Nie Znaleziono Wyników

View of Cultural Identity and Problems with its Operationalization

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Cultural Identity and Problems with its Operationalization"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

KATARZYNA SOKOWICZ*

TOSAMO  KULTUROWA

I PROBLEMY JEJ OPERACJONALIZACJI

WST P

Celem niniejszego opracowania jest analiza trudno ci zwi zanych z ope-racjonalizacj koncepcji tosamo ci kulturowej i wykorzystania do badania jej zwi zków z zachowaniami spoecznymi, zwaszcza zachowaniami gospodar-czymi. Skada si ono z dwóch cz ci. Pierwsza z nich dotyczy tosamo ci kulturowej w kontek cie dziedziczonych norm i wzorów zachowa. Z kolei druga obejmuje problematyk trudno ci zwi zanych z definiowaniem i wska-nikami su cymi do pomiaru tosamo ci kulturowej. Nie jest to przegl d ist-niej cych bada empirycznych, ze wzgldu na ich wielo , lecz zasygnalizo-wanie problematyki omawianej koncepcji.

TOSAMO  KULTUROWA

JAKO DZIEDZICZONE NORMY I WZORY ZACHOWA

Nastawienie badaczy dociekaj cych struktury tosamo ci i szukaj cych od-powiedzi na pytanie „Kim jeste my?” stao si kluczowym dla poznania w nau-kach spoecznych, które przy zastosowaniu rónych metod poznania moe spró-bowa wyja ni racjonalnie sprawy wane dla rozwoju nie tylko spoeczestw, ale równie jednostek. Warto zaznaczy, i sama struktura tosamo ci wymusza w metodzie poznania postawienie pytania, dlaczego spoeczno ci i jednostki rozwijaj si w ten, a nie inny sposób. Takie pytania i sama moliwo  udziele-nia odpowiedzi jest uwarunkowana struktur tosamo ci jednostek i

Dr KATARZYNA SOKOWICZ – adiunkt Katedry Midzynarodowych Stosunków Gospodar-czych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawa II; adres do korespondencji: Al. Raca-wickie 14, 20-950 Lublin; e-mail: ksolkowicz@kul.lublin.pl

(2)

czestw. Jak wskazuje S. Huntington „tosamo  jest wiadomo ci siebie jed-nostki lub grupy. Jest produktem samo wiadomo ci, wiedzy, e ja lub my po-siadamy jako byt szczególne cechy, które odróniaj mnie od ciebie, a nas od nich”1. Wydaje si, i takie ujcie pozwala zrozumie tosamo , uczyni j wymiern i dosign  w tosamo ci tego, co jest momentem konstytuuj cym sam tosamo , a wic form, dziki której dana jednostka lub spoeczno  jest tym wa nie, czym jest. Tak rozumiana forma tosamo ci moe zosta uznana za podstawowy element pozwalaj cy przynajmniej cz ciowo rozumie posta-wy i zachowania jednostek lub spoeczno ci. Oczywi cie, naley zwróci uwa-g, e taka koncepcja tosamo ci moe mie rónorodne interpretacje w zale-no ci od rozumienia samej struktury tosamo ci. Poznanie tosamo ci jest wa-runkiem i narzdziem sprawnego dziaania we wspóczesnym wiecie. Tosa-mo  stanowi bowiem warunek samookre lenia jednostki, wzgldnej jej autono-mii i sposobu bytowania, dziki któremu czowiek atwiej przyswaja wiat, w którym yje. Warto zauway, i poznanie tosamo ci dotyczy tylko okre lo-nych jej elementów z jakiego punktu widzenia, ujmuje tylko pewne jej strony i przejawy. Osi gnicie wszechstronnego i penego poznania tosamo ci jest ra-czej czym wyj tkowym i zachodzi moe wobec prostych, wyselekcjonowanych sytuacji. Moemy nawet stwierdzi poznanie tosamo ci jest refleksywne, tzn. kady poznany element moe sta si przedmiotem poznania innego elementu tosamo ci. Poznanie tosamo ci moe wic by nie tylko rodkiem do rozwoju, ale jest przede wszystkim swoistym sposobem funkcjonowania w wiecie.

Tendencj do cao ciowego uporz dkowania swojego bycia i funkcjono-wania w spoeczestwie i znalezienie lub nadanie sensu tego istnienia trak-towanemu jako cao  moemy nazwa poszukiwaniem tosamo ci. Nie mo-na bowiem realizowa jej, nie rozwaaj c istoty i sposobu istnienia w otacza-j cym wiecie zarówno jednostek, jak i grup czy spoeczestw. Tosamo ci moemy wic nazwa zespó przekona, postaw, twierdze, ocen i norm, który stanowi spójny, cao ciowy obraz rzeczywisto ci, porz dkuj cy postpo-wanie jednostek wzgldem siebie i otoczenia. Tosamo , o czym ju wcze -niej wspominano, jest zbiorem elementów i czynników do  rónorodnych, niemniej jednak zawiera zagadnienia dotycz ce religii, moralno ci, obyczajo-wo ci, historii, prawa, hierarchii dóbr, celu dziaania i funkcjonowania, opisy-wania rzeczywisto ci za pomoc jzyka, relacji pomidzy jednostkami w gru-pie, spoeczestwie. Zatem tosamo  kulturowa stanowi prób odpowiedzi na

1

Kim jestemy? Wyzwania dla amerykaskiej tosamoci narodowej, Kraków: Wyd. Znak 2007, s. 32.

(3)

pytania dotycz ce istoty i sposobu istnienia, ostatecznych przyczyn istnienia wizi spoecznych i grup spoecznych, stosunku bytowego midzy jednostk a spoeczestwem. Interesuj ce rozwaania o tosamo ci kulturowej zapropo-nowa A. Baka2. W jej ramach mie ci si teoria ycia gospodarczego, rodzi-ny, narodu, pastwa, spoecznych zwi zków formalnych i nieformalnych. Tosamo  kulturowa stoi wic u podstaw cywilizacji, tymczasem jej po-znanie jest procesem trudnym i zoonym. Z jednej bowiem strony istnieje sil-na tradycja traktowania kultury jako pewnego bytu autonomicznego. Kultura tumaczy si sama przez si i sama definiuje to, co moe si zdarzy w jej obrbie. Z drugiej jednak strony próbuje si odnale zwi zek pomidzy wzo-rami kulturowymi a zachowaniami spoecznymi, w tym take zachowaniami gospodarczymi. Znaczenie kultury dla rozwoju i jako ci kapitau spoecznego jest wielopoziomowe. Bowiem wa nie ona determinuje zachowania i posta-wy, ustanawia kody i sposoby komunikowania lokalnej spoeczno ci. Ponadto stanowi zasób materialnych i niematerialnych dóbr, które stanowi fundament tosamo ci kulturowej, o której wspominano powyej. To jednak, co niezwy-kle istotne, to fakt, i jest to zasób otwarty, dynamicznie zmieniaj cy si w wyniku ci gego procesu reinterpretacji dziedzictwa i jego przejawów, a take bezustannego procesu tworzenia nowych obiektów kulturowych (arty-stycznych, architektonicznych, symbolicznych itp.).

Wanymi elementami, zarówno dla tosamo ci kulturowej (z jej najbar-dziej centralnym elementem – sztuk ), jak i innych dziedzin ycia, s twór-czo  i kreatywno . Warto zwróci uwag na zwi zek midzy potencjaami kulturowym i kreatywnym w kontek cie ich efektywnego wykorzystania. Po-tencja kulturowy determinuje sposoby podejmowania decyzji, umoliwia atmosfer otwarto ci i wzajemnego zaufania, z kolei uruchomienie potencjau kreatywnego wpywa na rozwój spoeczny i gospodarczy danego regionu. Nie-rozerwalny zwi zek midzy kultur i kreatywno ci determinuje warunki po-wstania nowych, ale akceptowanych i uznawanych spoecznie, rzeczy. Krea-tywno  jest bowiem wzmacniana tylko w otoczeniu sprzyjaj cych relacji spoecznych, natomiast podstaw ksztatowania postaw spoecznych jest tosamo  kulturowa spoeczestw.

2

Kapita kariery – uwarunkowania, rozwój i adaptacja do zmian organizacyjnych oraz

strukturalnych rynku pracy, w: Z. R a t a j c z a k, A. B a  k a, E. T u r s k a, Wspóczesna psy-chologia pracy i organizacji, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu l skiego 2006, s. 59-117.

(4)

Rysunek 1. Elementy kreatywno ci opartej na kulturze

ródo: The Impact of Culture on Creativity, KEA European Affairs 2009.

Wanym elementem tosamo ci kulturowej – traktowanej jako potencja rozwojowy – s dziedziczone i utrwalane kulturowo normy, warto ci i wzory zachowa. Dziedzictwo kulturowe stanowi ródo umoliwiaj ce budowanie i utrwalanie wspólnej tosamo ci, a take rozwijanie potencjau kreatywnego – jest kluczowym elementem tosamo ci kulturowej. Rozumienie roli i zna-czenia dziedzictwa kulturowego zmienia si dynamicznie pod wpywem prze-mian spoecznych, kulturowych, ekonomicznych i technologicznych. Szybkie przeobraenia ich krajobrazu kulturowego, nierzadko jego degradacja, to rezultat triumfu ywioów rynku i równoczesnej sabo ci pastwa, prywa-tyzacji i komercjalizacji przestrzeni publicznej. Dziedzictwo kulturowe sta-nowi zatem nie tylko przedmiot ochrony, ale i potencja, który winien zosta wykorzystany dla obecnego i przyszego rozwoju regionów. Obejmuje ono nie tylko materialne dobra kultury, ale nasz pami i tosamo . Odzwierciedla

(5)

zarówno stosunek spoeczestwa do wiata warto ci, jak i sam proces rein-terpretacji tych warto ci. Warto zatem wskaza przewagi konkurencyjne, wynikaj ce nie tylko z lepszej rozpoznawalno ci tosamo ci kulturowej oraz wpywu dziedzictwa kulturowego na jako  ycia mieszkaców. Dziedzictwo kulturowe to równocze nie fundament tosamo ci: narodowej, regionalnej, lokalnej. Wykorzystanie i interpretacja dziedzictwa zasadza si na wiado-mo ci dziedzictwa i spoecznego dialogu wokó niego. Komunikacja, porozu-mienie i wspópraca spoeczna w tej strategicznej domenie ma fundamentalne znaczenie. Dziki komunikacji poszerza si obszar rozumienia i interpretacji tosamo ci kulturowej, a jej warto ci podlegaj (re)negocjacji. Z kolei badania Barro oraz R. Barro i X. Salla-i-Martina pokazuj , e poziom kapitau ludz-kiego jest istotnym czynnikiem wpywaj cym dodatnio nie tylko na poziom PKB, ale równie na wzrost gospodarczy3. Jednak bezpo redni w tek kulturo-wy do teorii ekonomicznych wprowadzaj prace M. Webera, V. Pareto, F. Braudela, I. Wallersteina. Warto wic zwróci uwag na kulturowy kon-tekst i konieczno  redefinicji takich poj, jak bogactwo czy rozwój. Wany w tym kontek cie jest równie postulat wprowadzenia nowych wskaników zapewniaj cych mierzalno  zjawisk oraz ekonomiczne ujcie kapitau spoe-cznego. Wspóczesna ekonomistka francuska D. Meda mówi o konieczno ci brania pod uwag spoecznej uyteczno ci produktów i konsumpcji. Okazuje si bowiem, e pojcie potrzeb jest zalene od czynników spoeczno-kulturo-wych i jest wytwarzane w konkretnych warunkach spoeczno-gospodarczo-politycznych. Wzrost gospodarczy wyraany za pomoc PKB pozostawia poza dyskusj kwestie uyteczno ci, na które zwraca uwag D. Meda, P. Bourdieu, J.K. Galbraith.

TRUDNO CI Z POMIAREM KULTUROWEJ TOSAMO CI I JEJ WPYWU NA GOSPODARK

Podstawow trudno ci zwi zan z pomiarem kulturowego kontekstu za-chowa gospodarczych jest to, e nie do koca wiadomo, co wa ciwie po-winni my mierzy. Praktycznie kade opracowanie dotycz ce kulturowych uwarunkowa rozpoczyna si od przegl du definicji kultury b d tosamo ci

3

R. B a r r o, Determinants of Economic Growth: A Cross Country Empirical Study, http://nber.org/, “NBER Working Paper” 1996, nr 5698; R. B a r r o, X. S a l l a - i - M a r t i n,

(6)

kulturowej i kadorazowo autorzy przedstawiaj wasne stanowisko, okre la-j ce, co rozumiej poprzez ten termin. Rónice pomidzy tymi podej ciami s szeroko omawiane w wielu opracowaniach. Na potrzeby niniejszego opraco-wania warto stwierdzi, e poprzez tosamo  kulturow autorka rozumie ze-staw nieformalnych warto ci oraz norm etycznych wspólnych dla czonków okre lonej grupy i umoliwiaj cych im skuteczne wspódziaanie w tworzeniu warto ci dodanej4, przejawiaj cy si zaufaniem, lojalno ci , nisk przestp-czo ci , zmniejszeniem kosztów transakcyjnych oraz zwikszeniem efektyw-no ci gospodarczej (wzrostem wydajefektyw-no ci pracy), a take pobudzeniem inno-wacji, edukacji oraz samoedukacji5.

Obszary zainteresowa badaczy tosamo ci kulturowej s niezwykle sze-rokie, a badania prowadzone s przez przedstawicieli rónych nauk. Z jednej strony pozwala to na interdyscyplinarno  dialogu i wiadczy o moliwo- ciach analitycznych prezentowanej teorii, lecz jednocze nie nie sprzyja ujed-noliceniu konceptualizacji i operacjonalizacji tosamo ci kulturowej. Co wi-cej, naley stwierdzi, e oddziaywanie tosamo ci kulturowej na zachowania gospodarcze i miary wzrostu gospodarczego uzalenione s od kontekstu ba-dania. Jest to z kolei przyczyn , dlaczego tak trudne, a by moe nawet nie-moliwe jest przyjcie jednej uniwersalnej definicji tosamo ci kulturowej i jednocze nie zaproponowanie jednej metody pomiaru.

Wanym zagadnieniem, wi  cym si z trudno ciami opisanymi powyej, jest problem zwi zany z jego warto ciowaniem. Pojcie tosamo ci kulturo-wej budzi emocje i oczekiwania, take jest wykorzystywane nie tylko w bada-niach naukowych, ale równie w dyskusjach politycznych, dziennikarskich. Jako takie najcz ciej wi e si z pozytywnymi konotacjami. M. Douglas zwraca uwag, e „kultura jest dziewiczym obszarem, otaczan powszechnym szacunkiem szuflad . Ekonomi ci zbywaj j okre leniem «gust», wikszo  filozofów – ignoruje; zreszt – ich strata. Marksi ci traktuj j jako ideologi lub nadbudow. Psycholodzy unikaj jej koncentruj c si na badaniu dzieci-stwa, historycy za naginaj j , jak im si ywnie podoba. Wikszo  ludzi, a pracownicy biur podróy przede wszystkim, s dzi, e kultura jest wana”6.

4

F. F u k u y a m a, Kapita spoeczny, w: Kultura ma znaczenie, red. L.E. Harrisson, S.P. Huntington, Pozna: Wydawnictwo Zysk i S-ka 2003, s. 169.

5

J. S z t a u d y n g e r, Próby ekonometrycznego okrelenia wpywu kapitau spoecznego na

wzrost gospodarczy, „Gospodarka Narodowa”2003, nr 11, s. 11-12.

6

Profile kultury, w: Badanie kultury. Elementy teorii antropologicznej, red. M. Kempa, E. Nowicka, Warszawa: PWN 2005, s. 149.

(7)

Warto zauway, i koncepcja tosamo ci kulturowej stoi nieco w opozycji do egoistycznego homo oeconomicus i czsto odzwierciedla uznane spoecznie warto ci, w ród których mona wyróni przede wszystkim normy wzajemno- ci i inne normy sprzyjaj ce wspópracy, zaufaniu. Ponadto tosamo  kultu-rowa czsto jest traktowana jako „lekarstwo” na rónorodne problemy, w tym równie te dotycz ce gospodarki. Jednak naley podkre li, e wi e si za-równo z pozytywnymi, ale take negatywnymi skutkami zachowa gospodar-czych. Moe bowiem stanowi ogromn szans rozwojow , ale równie ogra-nicza i stanowi barier w rozwoju. W literaturze mona odnale badania i analizy dotycz ce relacji midzy kultur a elementami ycia spoeczno- -gospodarczego. S w ród nich midzy innymi zarówno klasyczne analizy M. Webera, jak i D.S. Landesa, G. Hofstede, . Sukowskiego, A. Trom-pernaarsa i Ch. Hampden-Turnera, F. Fukuyamy, R. Housa, E. Bogalskiej-Martin, R. Ingelharta7. Naley take wspomnie o randze, roli i znaczeniu praktycznym, jak spenia rozwój bada midzykulturowych i analizy od-dziaywania kultury organizacyjnej na efektywno  zachowa przedsibiorstw na globalnym rynku. Warto jednak zauway, i znacz cym problemem jest ograniczona liczba i zasig powyszych bada, co wicej – efekt bada ilo ciowych (najbardziej cenionych przez ekonomistów) powoduje powane uproszczenia, które nie obejmuj holistycznego spojrzenia na sposób funkcjo-nowania systemów warto ci, norm, komunikacji, a take aplikacji rozwi za dla innych przypadków.

Kolejn kwesti godn uwagi jest fakt, i trudno bdzie zrozumie otocze-nie, w tym równie otoczenie gospodarcze, dopóki nie znajdziemy zasad wskazuj cych, jak zachowywa si w przyjty sposób oraz uzasadnimy swoje zachowania. Jest to podej cie spoecznie obja niaj ce, które polega na wybo-rze z caego pola kultury tych wiewybo-rze, norm i warto ci, które dadz si wywie  dziaania jako jego usprawiedliwienie i uzasadnienie, a w których

7

M. W e b e r, Gospodarka i spoeczestwo: zarys socjologii rozumiejcej, Warszawa: PWN 2002; D.S. L a n d e m, Bogactwo i ndza narodów. Dlaczego jedni s tak bogaci, a inni

tak ubodzy, Warszawa: Muza 2000; G. H o f s t e d e, G.J. H o f s t e d e, Kultury i organizacje,

Warszawa: PWE 2007; . S u  k o w s k i, Kulturowa zmienno organizacji, Warszawa: PWE 2002; Ch. H a m p d e n - T u r n e r, A. T r o m p e r n a a r s, Siedem kultur kapitalizmu. USA,

Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Szwecja, Holandia, Warszawa: Dom Wydawniczy ABC

1998; F. F u k u y a m a, Kapita spoeczny a droga do dobrobytu, Warszawa–Wrocaw: PWN 1997; E. B o g a l s k a - M a r t i n, Wprowadzenie do teorii kulturowych uwarunkowa rozwoju

gospodarczego, w: Ekonomia rozwoju, red. R. Piasecki, Warszawa: PWE 2007, s. 248-266;

R. I n g e l h a r t, Modernization and Postmodernization. Cultural, Economic and Political

(8)

autorka widzi czynniki konstytuuj ce swoistego rodzaju „kosmologi za-chowa gospodarczych”.

Naley w tym miejscu równie zauway, i definiowanie tosamo ci kul-turowej, a w szczególno ci mierzenie efektów jej wpywu na zachowania go-spodarcze  czy si z niebezpieczestwem tautologii. Je li jako po rednie wskaniki tosamo ci kulturowej uzna si jej pozytywne skutki, wówczas je-dynym moliwym do uzyskania wynikiem bada empirycznych jest pozy-tywny zwi zek tosamo ci kulturowej z jej efektami. Drug moliw opcj jest neutralne potraktowanie tosamo ci kulturowej, a tym samym odej cie od warto ciowania efektów jej oddziaywania na zachowania gospodarcze jedno-stek. Gospodarowanie wic jest procesem kulturowym i kognitywnym. Wy-daje si zatem, e prawdopodobne s nastpuj ce rozwi zania:

– poszukiwanie jednego, uniwersalnego sposobu definiowania tosamo ci kulturowej

– okre lenie, które spo ród elementów systemu kulturowego tworz tosa-mo  kulturow , które z kolei determinuj kontekst badawczy, okre laj c jego cele i podejmowane dziaania.

Naley jednak pamita, e dostosowanie konceptualizacji i operacjonali-zacji tosamo ci kulturowej do kontekstu badania jest po dane, jednak wskaniki jej nie mog by selekcjonowane w sposób, który mógby z góry przes dzi wyniki badania.

Wydaje si zatem, e kluczowego znaczenia nabiera konceptualizacja i od-powied na pytanie, czym jest tosamo  kulturowa. Podstawowa krytyka analiz dotycz cych wpywu tosamo ci kulturowej na zachowania gospodar-cze czsto podnosi kwesti nie ciso ci tego pojcia, które uznawane jest za wysoce abstrakcyjne, a co si z tym wi e niemierzalne. Mnogo  definicji to zaledwie jeden z zarzutów. Problemem jest równie moliwo  rónej inter-pretacji danej definicji, co uwidacznia si zwaszcza przy operacjonalizacji. Cho koncepcja tosamo ci kulturowej jest intuicyjnie czytelna i atrakcyjna, w praktyce okazuje si zoona i trudna zarówno teoretycznie, jak i praktycz-nie. Ponadto tosamo  kulturowa nie jest obserwowalna w sposób bezpo- redni, co powoduje jeszcze wiksze komplikacje przy doborze wskaników. Nastpny problem dotyczy wielowymiarowo ci koncepcji tosamo ci kultu-rowej, o której wcze niej ju wspominano. Wi e si to potem z rónorodno- ci bada empirycznych i rónorodnorónorodno- ci przy dobieraniu wskaników do jej okre lenia. Trudn do zbadania i nierozstrzygnit kwesti s równie interak-cje zachodz ce pomidzy rónymi wymiarami tosamo ci kulturowej, które s podstaw dla rozumienia tego pojcia.

(9)

Warto zwróci równie uwag na fakt, i koncepcja tosamo ci kulturowej moe by badana na rónych poziomach analizy: jednostki, organizacji, eczno ci lokalnej, caego spoeczestwa. Wydaje si jednak, e róne spo-soby postrzegania tosamo ci kulturowej odnosz si do tego samego zjawi-ska. Czsto prowadzi to do nie ciso ci i powoduje wiele bdów metodolo-gicznych, zwaszcza w trakcie procesu operacjonalizacji koncepcji tosamo ci kulturowej. Kluczowe jest zatem precyzyjne okre lenie, do jakiego poziomu analizy odnosz si uywane wskaniki i prowadzone badania. Podsumowu-j c, naley stwierdzi, e problemy zwi zane z operacjonalizacj tosamo ci kulturowej s wynikiem braku zgody na ujednolicenie koncepcji tosamo ci kulturowej. Ponadto wynika mog z niewa ciwego i niedostatecznego zro-zumienia istoty tosamo ci kulturowej. I wreszcie powodem moe by fakt zoono ci i niemierzalno ci w sposób bezpo redni natury tosamo ci kultu-rowej i jej wpywu na zachowania gospodarcze. Interdyscyplinarno  i intu-icyjno  koncepcji wykracza poza moliwo ci metod ilo ciowych, najchtniej stosowanych w ekonomii. Mona w czy w proces badawczy metody jako- ciowe, które doskonale mog uzupenia ilojako- ciowe, a przynajmniej mog su-y lepszemu zrozumieniu tosamo ci kulturowej i udoskonala narzdzia do jej pomiaru.

BIBLIOGRAFIA

B a  k a A.: Kapita kariery – uwarunkowania, rozwój i adaptacja do zmian organizacyjnych oraz strukturalnych rynku pracy, w: Z. R a t a j c z a k, A. B a  k a, E. T u r s k a,

Wspó-czesna psychologia pracy i organizacji, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu l skiego,

s. 59-117.

B a r r o R.: Determinants of Economic Growth: A Cross Country Empirical Study, http://nber.org/ , “NBER Working Paper” 1996, nr 5698.

B a r r o R., S a l l a - i - M a r t i n X.: Economic Growth, London: The MIT Press, Cambridge Mass 2004.

B o g a l s k a - M a r t i n E.: Wprowadzenie do teorii kulturowych uwarunkowa rozwoju gospodarczego, w: Ekonomia rozwoju, red. R. Piasecki, Warszawa: PWE 2007, s.248-266. D o u g l a s M.: Profile kultury, w: Badanie kultury. Elementy teorii antropologicznej, red.

M. Kempa, E. Nowicka, Warszawa: PWN 2005, s. 149.

F u k u y a m a F.: Kapita spoeczny a droga do dobrobytu, Warszawa–Wrocaw: PWN 1997. F u k u y a m a F.: Kapita spoeczny, w: Kultura ma znaczenie, red. L.E. Harrisson, S.P.

Huntington, Pozna: Wydawnictwo Zysk i S-ka 2003, s. 169.

H a m p d e n - T u r n e r Ch., T r o m p e r n a a r s A.: Siedem kultur kapitalizmu. USA, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Szwecja, Holandia, Warszawa: Dom Wydawniczy ABC 1998. H o f s t e d e G., H o f s t e d e G.J.: Kultury i organizacje, Warszawa: PWE 2007.

H u n t i n g t o n S.: Kim jeste my? Wyzwania dla amerykaskiej tosamo ci narodowej, Kraków: Wyd. Znak 2007.

(10)

I n g e l h a r t R.: Modernization and Postmodernization. Cultural, Economic and Political Change In 43 Societies, New Jersey: Princeton University Press 1997.

L a n d e m D.S.: Bogactwo i ndza narodów. Dlaczego jedni s tak bogaci, a inni tak ubodzy, Warszawa: Muza 2000.

S u  k o w s k i .: Kulturowa zmienno  organizacji, Warszawa: PWE 2002.

S z t a u d y n g e r J.: Próby ekonometrycznego okre lenia wpywu kapitau spoecznego na wzrost gospodarczy, „Gospodarka Narodowa” 2003, nr 11, s. 11-12.

W e b e r M.: Gospodarka i spoeczestwo: zarys socjologii rozumiej cej, Warszawa: PWN 2002.

CULTURAL IDENTITY AND PROBLEMS WITH ITS OPERATIONALIZATION S u m m a r y

This article analyses the difficulties with operationalizing the concept of cultural identity. This operationalization is necessary if one wants to research the impact of cultural identity on social behaviour, with a particular reference to economic behaviour. The article comprises two parts. The former focuses on the concept of cultural identity in the context of inheritance of cultural norms and behaviour patterns. The latter discusses problems in defining cultural iden-tity and in defining empirical variables that can help research cultural ideniden-tity. The paper does not provide a survey of the existing stock of empirical research of the topic. The abundance of such studies forces the author to confine herself to only signalling major problems relating to researching cultural identity.

Sowa kluczowe: tosamo  kulturowa, operacjonalizacja, konceptualizacja tosamo ci

kul-turowej.

Key words: cultural identity, operationalization, conceptualization of cultural identity. Translated by: Konrad Klimkowski

Cytaty

Powiązane dokumenty

W 1973 roku Clifford Geertz poro ´wnuje kulture˛ do tekstu, pisza˛c, z˙e „kultura kaz˙dego ludu jest zbiorem teksto ´w, z kto ´rych kaz˙dy sam tez˙ jest jaka˛s´ kompilacja˛,

Omówiono tak¿e elementarne zasady doboru postaci modeli oraz ich modyfikacji polegaj¹ce na uza- sadnieniu zale¿noœci parametrów rozk³adu od podstawowych parametrów technicznych

Czynniki marketingowe typu: znak firmowy oraz reklama mlecznych napojów fermentowanych mogłyby wpływa na decyzj zakupu tych produktów przez studentów, o ile wyst

Zachęcamy do obserwowania naszego Fanpage’u na Facebooku (link), aby być na bierząco z naszymi działaniami i móc brać aktywny udział w wydziałowych wydarzeniach..

Wœród nastolatków znajduj¹cych siê pod opiek¹ oœrodków opiekuñczo-wycho- wawczych oraz szkolno-wychowawczych znaleŸli siê badani bior¹cy narkotyki okazjonalnie, problemowo

Byæ mo¿e dzieje siê tak dlatego, ¿e w³aœnie w sferze kultury ze zdwojon¹ moc¹ uwidaczniaj¹ siê skutki wszelkich zmian, które pojawi³y siê wraz ze spo³eczeñstwem

Dlatego wszelkie ludzkie nadzieje dotycz ce przyrody winny konkretyzowa si w nadziei chrze cija skiej – nadziei na ycie wieczne w Królestwie

Przedstawione przyk³ady istniej¹cych sieci i programów promuj¹cych mobilnoœæ i wspó³pracê miêdzynarodow¹ s¹ prób¹ znalezienia odpowiedzi na pytanie w jaki sposób