• Nie Znaleziono Wyników

"The psychology of nirvana : a comparative study of the natural goal of buddhism and the aims of modern western psychology", R. A. Johansson, London 1969 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""The psychology of nirvana : a comparative study of the natural goal of buddhism and the aims of modern western psychology", R. A. Johansson, London 1969 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Barbara Madéja

"The psychology of nirvana : a

comparative study of the natural goal

of buddhism and the aims of modern

western psychology", R. A. Johansson,

London 1969 : [recenzja]

Collectanea Theologica 43/3, 207-209

(2)

Recenzje

207

ny w ała się ew olucja. W pierw szym etap ie (Listy do Tes) P aw eł rzeczyw iście nie szczędzi Żydom g niew nych słów, w 2 K or 3, I16n i 11, 22 w idać ju ż pew ną zm ianę, by w trzecim etapie, k tó reg o odbiciem są ro zw ażan ia z Rzym 9—11, p o w i e d z i e ć , że o b ie tn ic e Boże są niezm ienne, o d rzu c en ie Żydów jest przejściow e, a ich n aw ró ce n ie będzie w yd arzen iem o niezw ykłej doniosłości d la św ia ta (Eklezjologia 160— 163). Podobnie m ów iąc o ch a ry zm a tac h w listach P aw iow ych, ks. S t ę p i e ń w łączy się w dzisiejszą d y sk u sję n a te m a t C haryz­

m a ty c zn y czy in sty tu c jo n a ln y charakter organizacji Kościoła? i pow ie: „nie

ulega w ątpliw ości, że (Kościół) był i p o w inien być w edług P a w ła o rg an izacją charyzm atyczną. C h ary zm aty w zięte jak o całość nie były przejściow e i nie znikły w o k resie poapostolskim , ja k to sądził R. C o r n e l y... I w rzeczy sa ­ m ej nie w szystkie ch a ry zm a ty były czymś niezw ykłym . W iększość z nich — to łaski specjalne, u zd o ln iając e sługi K ościoła d o w y p ełn ien ia ich funkcji, k tó ­ rych w ym aga d obro Kościoła. N azyw a się je w teologii „łask am i s ta n u ”. J e d ­ n ak zgodnie z n a u k ą P a w ła i słow nictw em p ierw o tn eg o K ościoła w in n o się je dalej ok reślać ch ary zm atam i. C haryzm aty w ięc nie stanow iły jakiegoś n ie­ zależnego heterogenicznego o rganizm u w sto su n k u d o h ie ra rc h ii. N ie m a tu m ow y o żadnym dualizm ie. T ym b ardziej, że h ie ra rc h ia ze swej istory jest charyzm atyczna. N ie m a u rzę d u kościelnego bez ch a ry z m a tu ” (s. 370 n.). „...Kościół w sw oim rozw oju, pow odow any rac jam i, k tó re zrozum ieć łatw o, zbyt m ocno je d n a k ak c e n to w a ł ideę w ładzy i san k cji p ra w n e j jednostek od d alając się od charyzm atycznej dem okracji (raczej p n eu m ato k rac ji) p ie rw o t­ nej gm iny ch rześcijań sk iej od „w spólnoty w C h ry stu sie”, w k tó rej i „ la ik a t” m iał w iele do pow ied zen ia i zd ziałania. S obór W aty k ań sk i II p o d ją ł ju ż w tej dziedzinie śm iałe kro k i ro k u jąc e p o w ró t do autentycznego c h rz eśc ija ń stw a”

(s. 372). T ak kończy się ta E klezjologia św. Paw ła.

K ilk a dalszych uw ag. P ogląd a u to ra n a sp raw ę p o w sta n ia L istu do Kolo- san, a zw łaszcza do E fezja je st może nieco sztuczny: „obydw a listy są P aw - łow e w znaczeniu szerszym : apo sto ł d y ktow ał p ew n e m n ie jsz e (w Ef) lub w iększe (w Kol) p a rtie listów , a red a k cję całości (w Ef) lu b n iek tó ry ch fra g ­ m entów (w Kol) pow ierzy ł je d n em u ze sw ych uczniów , p rz e k a z u ją c im ró w ­ nież do w y k o rz y sta n ia p ew n e u zu pełnione p rzez siebie h ym ny litu rg iczn e p ie r­ w otnego K ościoła” (s. 225). T ru d n o je st p rzyjąć, a b y ta k n iew ielk ie p ism a po­ w staw ały w ta k skom plikow any sposób. Z resztą i w ta k im w y p ad k u o sta ­ tecznie nie byłoby w iadom o, co je st P aw łow e, a co pochodzi od „se k re ta rz a ” czy „ re d a k to ra ”. Czy n ie lep iej w ięc m ów ić po p ro stu o listac h d e u to ro -p aw ło - w ych? A le oczyw iście w każd y m w y p ad k u ta część p ra c y ks. S t ę p n i a z a ­ chow uje p e łn ą sw o ją w a rto ść jak o eklezjologia L istu d o K olosan i Efezjan. Po analizach, ja k ie p rz e p ro w ad z a a u to r b ard zo pożyteczne byłyby k ró tk ie podsum ow ania. C zęsto rozdziały kończą się z końcem an a liz y i ostateczny w ydźw ięk an alizy nie je st zu pełnie jasny. W reszcie w ta k obszernym i boga­ tym dziele b ard zo by się p rzy d a ł obok załączonego in d e k su nazw isk i in ­ deksu postaci b ib lijn y ch — indeks an ality czn y i spis m iejsc cytow anych z P is­ m a Sw.

U w agi do w ydaw n ictw a. C ena — 165 zł — je st p rzy g n ia tając a. Sposób, w ja k i p rac ę w ydano, n ie je st godny treści. W ydano „byle ja k ” : lic h a k a r ­ tonow a o p raw a, rozw iązanie graficzne o k ład k i bez estetyki, nijakie. P ra w ie ja k skrypt. A przecież to je st w ażn e polskie dzieło teologiczne.

Ks. Ja n u sz F ra n ko w ski, W arszaw a

R. A. JOHANSSON, T h e psychology o f nirvana. A com parative stu d y of the

natural goal o f b u d d h ism and th e aim s of m o d ern w e ste rn psychology, L o n ­

don 1969, G eorge A llen a n d U nw in, s. 141.

W jed n ej ze sw oich p ra c p ro feso r G ilb e rt M u r r a y pisze „...starożytne In d ie w sposób triu m faln y , a zarazem tragiczny w yróżniały się tym , że zaczęły od sam ych p o d sta w i w yw alczyły, ja k k o lw iek w ryzykow ny sposób, drogę do

(3)

208

Recenzje

najw yższych szczytów ...” 1. N aiw ne w ypow iedzi w ed y jsk ich wieszczów, cu­ dow na sugestyw ność U paniszad, zad ziw iające an a liz y psychologiczne b u d d y ­ stów są ró w n ie in te re su ją c e i pouczające z p u n k tu w id zen ia k u ltu ry , ja k sy ­ stem P l a t o n a i A r y s t o t e l e s a , pod w aru n k iem , że podchodzi się do nich z naukow ym nastaw ien iem , bez lekcew ażenia przeszłości i b ez pogardy dla tego co obce.

N aukę G au tam y B u d d y z e b rali i spisali m nisi w ed łu g relacji kolejnych jej nauczycieli i uczniów w III w przed Chr. P oglądy B u d d y są wyłożone w tzw. p ita k ac h , tj. w „koszach k an o n ó w ”. Je d n y m z nich je st tzw. k anon palijski.

N ajstarsze pism a p ali były m ateriałem , k tó ry w yk o rzy stał a u to r p re z e n to ­ w anej książki — R unę J o h a n s s o n — z e sta w iają c cele z a w a rte w kanonie tych pism z p o stu la ta m i w spółczesnej psychologii osobowości. Psychologia

n irw a n y je st pierw szą w lite ra tu rz e p ró b ą całościow ego zestaw ien ia rozpro­

szonych stw ierd zeń i w sk azań n ajsta rsz y ch pism b u d d y jsk ich i odniesienia ich treści do w spółczesnych zagadnień psychologii.

Je d n y m z n ajw ażn iejszy ch pojęć buddyzm u je st n irw a n a ; dzisiejsze p rz e d ­ staw ien ia n irw an y w piśm ien n ictw ie Z achodu są — zdaniem J o h a n s s o n a — obce buddyzm ow i. P ie rw o tn a nazw a pew nego sta n u um ysłu i osobowości osiągnęła w ielk ą ilość różnorodnych, często sprzecznych ze sobą definicji.

A utor o m a w ian e j książki jest S zw edem ; stu d io w ał n a uniw ersy tecie w L und psychologię, a później języki (san sk ry t i pali). P o u zyskaniu d o k to ratu był przez k ilk a la t w ykładow cą psychologii n a jednym z ceylońskich u n iw e rsy te ­ tów, n astęp n ie stu d io w a ł sa n sk ry t n a u n iw ersy te cie w K alkucie.

A naliza te k stó w p rzep ro w ad zo n a przez J o h a n s s o n a w skazuje, iż n ir ­ w a n a nie je st w nich nigdy o p isy w a n a jako stan ludzkiego bytow ania, lecz jak o proces d ram aty czn y ch przem ian. W ydaje się, że tra n sfo rm a c ja jest p o d ­ staw ow ym w aru n k ie m osiągnięcia nirw an y . W skazania p ra w id e ł za w arte w pism ach (odpow iadające dzisiaj rozum ianem u tren in g o w i in te le k tu aln em u i praktycznem u) m o ż n a określić — u ży w ając te rm in ó w a u to ra — ja k o „przy­ czynow y proces osiągania n irw a n y ”. W spom nianą tra n sfo rm a c ję tłum aczy się często ja k o „zniszczenie p rześlad u jącej o b se sji” (a sa va kkh a yo ), k tó rą s ta ­ now ią: „ludzka zm ysłow ość i budzące ustaw iczn y niepokój zm iany w o ta cz ają­ cym świecie, ja k rów n ież sp e k u laty w n e stan o w isk a i p o sta w a ig n o ran cji w ży­ ciu”. N ależy w tym m iejscu podkreślić całościow e u jm o w a n ie je d n o stk i lu d z­ kiej w rów noczesnym k sz tałto w an iu jej um ysłow ych i fizycznych funkcji, co je st bliskie (aczkolw iek przy o d m iennych śro d k ach i celach) in te g raln e m u rozw ojow i w sta ro ż y tn y m w ychow aniu greckim . To holoistyczne rozum ienie człow ieka je st n ajisto tn iejszy m fak tem ch a rak te ry z u jąc y m nirw anę, chociaż treściow o je st o n a o w iele bogatsza niż, np. w e w spółczesnych te o riach o so ­ bowości.

W nasyconych m etafizy k ą te k sta ch pali J o h a n s s o n dw ie te n d en cje u w a ­ ża za b ardzo w ażne: po pierw sze — opis n irw an y ja k o „oddzielnego w y m ia ru egzystencji, będącego ab so lu tn y m przeciw staw ieniem się otaczającem u nas, n a tu ra ln ie o d m ie n n em u św iatu, gdy żadna z doskonałości nie może być w nim znaleziona, gdzie n ie m a nic z tego św iata, a n i z poza niego, a n i dw óch razem , a n i Słońca, a n i św ia ta księżyca”. W tym sposobie opisu, znalezionym w je d ­ nym z pism , „ a n ty -ś w ia t” je st p rzypisany za trzy m a n ej v in n a n ie A rh a ta (tj. „m ęża doskonałego”). A u to r p ró b u je to in te rp re to w a ć ja k o „projekcje św iata dośw iadczanego n a re a ln y ”. Ś w iat dośw iadczenia w edług niego obejm ow ałby w szelkie m edytacje, w któ ry ch b ra k w yraźnego rozróżnienia m iędzy d o św ia d ­ czeniem a rzeczyw istością. D ruga te n d e n c ja — to p o d k reśle n ie w późniejszych pism ach „m etafizycznej tran sc en d e n cji sub stan cji, p rze k ra cza ją ce j przestrzeń, czas i przyczynow ość”, k tó ra c h a ra k te ry z u je n irw an ę . W edług tych pism n ir ­

(4)

Recenzje

209

w anę o siąga się przez całkow ite zrozum ienie n ie trw a łe j rzeczyw istości, n iejako przez za topienie się w niej.

M imo w ielu niedociągnięć (źródłow e te k sty przy ta cz an e są w książce w ory­ ginalnym b rzm ien iu ; uproszczone rozum ienie tzw . m echanizm ów obronnych w psychologii; zb y t pobieżne analizy w spółczesnych koncepcji z d ro w ia psy­ chicznego jak o p ara le li d la o dpow iednich ekscerptów te k stó w p a li; b ra k u za­ sad n ien ia w yboru teorii osobow ości R. B. C a t t e l l a jak o od p o w ied n ik a po­ rów naw czego d la w ybranego m a te ria łu pi ta k i p a lijsk ie j; rażąco sw obodne po ­ sługiw anie się przez a u to ra term in o lo g ią psychologiczną) p rez en to w an a książka m a dużą w artość. W obec fa k tu w zrastającego z a in te re so w an ia n a u k (m edy­ cyny, psychologii, filozofii, etyki, teologii) W schodem , stanow i ona przyczynek do poznania m ądrości Indii. B ow iem „m yśl in d y jsk a stanow i rozdział dziejów ducha ludzkiego pełny isto tn ej treści. Idee w ielkich m yślicieli nie sta rz eją się. Z nich czerpie żyw otne siły postęp, k tó ry pozornie zabija je*’ 2.

Barbara M adeja, W arszaw a

Jo a n METGE, M aorysi z N o w e j Z elandii, tłu m . M a ria P r z y m a n o w s k a , W arszaw a 1971, P ań stw o w y I n s ty tu t W ydaw niczy, s. 249.

W rodzim ym piśm ien n ictw ie niew iele m ożem y znaleźć pozycji in form ujących nas o h isto rii i k u ltu rz e tubylczej ludności N ow ej Z elandii. D latego w y d an a przez P IW w m ałej serii „C eram o w sk iej” p rac a J. M e t g e m oże być uzn an a za pierw szą w naszym k ra ju m onografię pośw ięconą M aorysom .

A u to rk a p rez en to w an e j k siążki je st now ozelandzką b ad aczk ą z U n iw ersytetu V ictoria w W ellington, gdzie p ro w a d zi w ykłady z antro p o lo g ii społecznej. S tu ­ d ia specjalistyczne o d b y ła w słynnej London School of Econom ics, gdzie głosił w latach m iędzyw ojennych sw oją teorię fu n k cjo n alizm u w ielki nasz etnograf B ronisław M a l i n o w s k i . J. M e t g e p ozostaje pod w pływ em koncepcji i działalności w ybitnego w spółczesnego now ozelandzkiego badacza społe­ czeństw polinezyjskich — R aym onda F i r t h a (podręcznik tego uczonego

Społeczności ludzkie. W stęp do antropologii społecznej w ydało w 1965 roku

PWN), k tó ry był pierw szym d o k to ra n te m B. M a l i n o w s k i e g o i k o n ty n u a ­ torem jego teoretyczno-m etodologicznych założeń. A u to rk ę m ożna zaliczyć do kręg u średniego p okolenia badaczy-oceanistów , a p rac ę do dzieł rep re z e n tu ­ jących zm odyfikow any fu nkcjonalizm , k tó reg o założeniem jest, że jedynie

płodne i p o p r a w n e p o ^ w zględem n aukow ym b ad a n ie ludów p ierw otnych

polega n a analizie w ielo stro n n y ch zw iązków i stosunków m iędzy poszcze­ gólnym i form am i ich k u ltu ry , ja k org an izacja społeczna, gospodarka, w ierzenia itd.

W iele z oryginalnego w k ład u w dziedzinie teo rii i tw o rz e n ia źródeł B. M a- l i n o w s k i e g o i R ay m o n d a F i r t h a znaleźć m ożna w książce Jo a n M e t- g e, (analiza n ieznanych system ów p o k rew ie ń stw a w śród N ow ozelandczyków , an a liz a system ów gospodarczo-społecznych i fo rm w ierzeniow ych itd.).

Z k a r t o m aw ianej k siążki ja w i się p rzed czytelnikiem o b raz w spółczesnej egzystencji M aorysów zepchniętych do roli m niejszości naro d o w ej w etnicz­ nym m orzu anglo sask ich N ow ozelandczyków . A u to rk a m niej uw agi pośw ięca prezen tacji trad y cy jn eg o zrę b u k u ltu ry M aorysów , szerzej om aw iając ak tu a ln y stan, uw id ac zn iają c u d ział ich dziedzictw a k u ltu ro w eg o w e w spółczesnym obrazie.

P ra ca M e t g e bogata je st w re a lia m inionych epok, p rze d staw ia n e w e n ­ cyklopedycznych skrótach. T ru d n o nie w spom nieć o u d ziale m isjo n arzy w po ­ w staw an iu p io n iersk ich zapisów folklorystycznej tw órczości M aorysów, bez­ cennego m a te ria łu dla dziew iętn asto - i dw udziestow iecznych system atycznych badań nad re k o n stru k c ją zam ierzchłych o kresów h isto rii p ierw o tn y ch m iesz­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zarządzenie Rektora nr 27/2015 z dnia 17/06/2015 w sprawie wprowadzania do systemu USOS- APD i Bazy Wiedzy Politechniki Warszawskiej pisemnych prac dyplomowych: licencjackich,

Arkusze kalkulacyjne Google w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej – Książnicy Koperni- kańskiej w Toruniu (Książnica) zostały wykorzystane na potrzeby zadań realizowanych przez

Wśród przed- stawicieli władz uczelni oraz pracowników biblioteki zrodziła się inicjatywa organizacji I Krakowskiej Konferencji Bibliotek Naukowych.. Pierwsza konferencja

Low risk of distress 4 years prior to distress cluster is characterised by high value of EQ_to_TA ratio, low value of Deposits_to_G_Loans and Growth_G_Loans ratios.. High risk

One thing that is very important to do in cooperation with engineering faculties, is to make sure that what you do is relevant for engineers, that they recognize it as being

Przy takim podejs´ciu implikacja Diodora byłaby praprzedstawieniem implikacji s´cisłej, która jest prawdziwa wtedy, gdy nie jest moz˙liwe, z˙e jej naste˛pnik byłby fał- szywy,

Jes´li za podstawe˛ okres´lenia logicznej modalnos´ci przyjmie sie˛ poje˛cie reprezentacji − a to poje˛cie stosuj ˛a zwolennicy argumentu ontologicznego − to wydaje sie˛,

Wyniki osób o niskim poziomie samoakceptacji (nSA), które zostały wyodre˛bnione za pomoc ˛a wskaz´nika SaPB, róz˙ni ˛a sie˛ na poziomie statystycznie istotnym od