• Nie Znaleziono Wyników

Wolontariat, ale jaki?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wolontariat, ale jaki?"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Kultura i Edukacja 2011, nr 4 (83) ISSN 1230-266X

KOMUNIKATY–RELACJE

Wolontariat akcyjny

M a r e k N o w a k

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

WOLONTARIAT, ALE JAKI?

Wolontariat to zagadnienie interesujące i zdecydowanie niedoceniane w refl eksji nauk społecznych. Uzasadnienie tej tezy zakłada konieczność refl eksji historycznej i etymologicznej dotyczącej klasycznego pojęcia voluntas, które w interpretacjach badaczy zbliża się znaczeniowo do pojęć „wolnej woli” czy „dobrej woli”. Jest to zatem pewien rodzaj działania, które zakłada motywację skierowaną na kontekst zewnętrzny (na innego, na projekt, społeczność lokalną, miasto, państwo, globalne społeczeństwo etc.). Zapewne dzisiaj znaczenie pojęcia „wolontariat” nieco różni się od tego antycznego czy lepiej nam znanego oświeceniowego (często przywołu-je się w tym kontekście narracprzywołu-je Rousseau czy de Tocqueville’a) – przywołu-jest nade wszyst-ko węższe.

Zainteresowania autorów publikowanych tu tekstów zorientowane są jednak jeszcze bardziej wąsko, ponieważ zajmuje ich pewien szczególny rodzaj wolonta-riatu, którego specyfi ka związana jest określonym wydarzeniem. Często do opisa-nia tego rodzaju działań zbiorowych używa się pojęcia „wolontariat akcyjny”, a do-tyczą one – bardziej precyzyjnie – udziału w wydarzeniu (czy wydarzeniach) ze swej istoty unikalnych.

Specyfi ka tych imprez, różniąca je od formuł organizacji, np. systematycznej działalności opartej na rynku (klasyczna działalność gospodarcza), przetarg (za-danie zlecane przez władzę publiczną), praktykach zarządczych biurokracji pu-blicznej czy np. zlecanej działalności organizacji pożytku publicznego, zakłada konieczność mobilizacji dużych zasobów ludzkich w krótkim czasie i z reguły na

(2)

67

Wolontariat, ale jaki?

krótki okres. Wiąże się również z dużym emocjonalnym zaangażowaniem wspól-noty i wysokim ryzykiem, np. wizerunkowym. Jak to zrealizować, by impreza miała szanse spełnić pokładane w niej oczekiwania i nie doprowadzić do bankruc-twa organizatora? Odpowiedzią może być właśnie wolontariat.

Podobny problem i towarzyszące mu dylematy postawił przed sobą, nieco po-nad rok temu, zespół badaczy zgromadzonych wokół Zakładu Socjologii Ekono-micznej i Samorządu Terytorialnego Instytutu Socjologii UAM. Projekt zatytuło-wano problemowo: „Organizacja wielkich imprez: Słabe i mocne strony angażowania wolontariatu”, jego realizacja została rozpisana na 10 miesięcy, od jesieni 2010 do lata 2011. W ramach projektu badawczego sfi nansowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego RP zrealizowano szeroki zakres ana-liz: od studiów nad zarządzaniem wolontariatem, już dość dobrze rozwiniętym w naszym kraju (szczególnie na najniższym poziomie samorządu terytorialnego), poprzez kilkadziesiąt wywiadów pogłębionych z organizatorami pracy wolunta-riuszy i samymi woluntariuszami, aż po ponad 1000 wywiadów ankietowych (an-kiety audytoryjne) z młodzieżą ze szkół średnich oraz studentami pierwszych lat studiów oraz ankietę internetową z woluntariuszami. Badania zrealizowano w trzech porównywalnych skalą i specyfi ką polskich miastach, co miało stanowić podstawę do interesujących zestawień (i ewentualnego zgromadzenia roszczącej sobie prawa do reprezentatywności próbki postaw w zakresie tytułowego zagad-nienia): Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu. Nieprzypadkowo były to miasta, w któ-rych doświadczenia w organizacji dużych wydarzeń sportowych czy kulturalnych są znaczące, a stoi przed nimi jeszcze organizacja największej ze sportowych im-prez ostatnich lat: mistrzostw Europy w piłce nożnej. To, co udało się ustalić na podstawie zgromadzonego materiału, najlepiej ocenią sami czytelnicy. Zapis pro-jektu badawczego, skład zespołu badawczego, zapis rezultatów oraz zbiór materia-łów, jakie mogą być użyteczne przy podejmowaniu zagadnienia wolontariatu ak-cyjnego, można znaleźć na stronie projektu: http://www.staff .amu.edu.pl/~wolimp/. Tutaj też osoby zainteresowane tematem znajdą forum dyskusyjne i będą mogły osobiście zadać pytania realizatorom projektu.

Warto wskazać na aspekty, które szczególnie nas zajmowały, kiedy dyskutowa-liśmy nad materią wolontariatu i pracy wolontariuszy. Jak sądzę, jednym z bardziej istotnych była kwestia samej nieodpłatnej pracy podczas wielkich imprez, przy czym interesująca była zarówno skala zjawiska (jak wiele osób się w ów wolontariat angażuje), jak i dominujące motywacje wolontariuszy. Po drugie, była to kwestia organizacji i usytuowania wolontariatu na mapie odmiennych formuł organizacji oraz znaczenia wolontariatu (jako zasobu bądź narzędzia), które wykracza znacz-nie poza argumenty czysto ekonomiczne i dotyczy np. potrzeb samorealizacyjnych

(3)

68 Marek Nowak jednostek, presji na poszerzanie kwalifi kacji zawodowych, formalnych wymogów zdobywania dokumentów potwierdzających kwalifi kacje czy po prostu żądania dobrej zabawy; z punktu widzenia organizatorów zaś: wizerunku władzy publicz-nej, marketingu miejsca (miasta), podmiotowości obywatelskiej (jako autotelicz-nego celu) czy zamierzeń z zakresu polityki społecznej. Po trzecie wreszcie, róż-nych rodzajów konceptualizacji wolontariatu poszerzających pole badawcze i odpowiadających na bardziej szczegółowe pytania.

W imieniu zespołu realizującego projekt zapraszamy do dyskusji i korzystania z zebranych materiałów.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Мы устраиваем экскурсии также нетрадиционным способом, например можно покататься на велосипеде или погулять по крышам домов.. Сайт

Gogolińscy, jak i Ślesińscy należeli bowiem pod względem posiadanego majątku do średniej szlachty (przy czym za zamożniejszych należy uznać tych ostatnich jako

nia polega w praktyce na tym, że dostrzegalny brak efektów próbuje się tłumaczyć z jednej strony niedoskonałością pracy kadry wychowawczej, co skutkuje znaną

Tom ósmy godny jest uwagi nie tyl- ko z tego powodu, że jako kończący se- rię umożliwia spojrzenie wstecz na to- my poprzednie i ogólne podsumowanie wydawnictwa, które sami

Autor opiera się na budowanej przez siebie od lat koncepcji własności i przekonywająco argumentuje, że to właśnie kryterium własnościowe po- winno być kluczowe przy budowaniu

Kościoły i parafie ziemi ełckiej, W ydawnictwo Diecezjalne Adalber- tinum, Ełk 2008, ss.. Brunona z Kwerfurtu, Wydawnictwo Diecezjalne Adal­ bertinum, Ełk 2008,

Jan Opieliński nie urodził się w Kielcach, nie był też kielczaninem z wyboru lub konieczności.. Trafił do Kielc na bardzo krótki czas, podobnie jak kilkuset innych legio-

Praca zasługuje na uwagę przede wszystkim dlatego, że Ilona Gwóźdź- -Szewczenko, prezentując i omawiając rozważania nad futuryzmem w Cze- chach, które zawęziła do wybranych