Bogdan Czarnecki
Przedmiot psychologii zdrowia
Nauczyciel i Szkoła 3-4 (12-13), 28-32
Przedmiot psychologii zdrowia
Psychologia, jak o sam odzielna (od 1879 roku) nauka o życiu psychicznym człowieka, rozw ija się bardzo szybko, w różnych kierunkach: teoretycznym , m eto dologicznym, praktycznym. Dowodem szybkiego rozwoju psychologii są jej liczne działy, traktow ane często jako sam odzielne dziedziny wiedzy, ja k np.: psychologia ogólna, społeczna, rozw oju, pracy, w ychowaw cza, kliniczna, sportu, wojskow a, reklamy, biznesu, przem ysłow a, inżynieryjna, teoretyczna, empiryczna, procesów poznaw czych, uczuć, m yślenia, m otyw acji, osobow ości1. R ów nież bardzo dyna micznie rozwij a s i ę p s y c h o l o g i a z d r o w i a, j ako nowa dziedzina wiedzy o naj - w iększej w a r t o ś c i c z ł o w i e k a , ja k ą je s t j e g o z d r o w i e .
Początki psychologii zdrow ia datują się na przełom ie lat siedem dziesiątych i osiem dziesiątych dw udziestego wieku. Jej prekursoram i są J. M atarazzo oraz G.C. Stone. Joseph M atarazzo jest autorem definicji psychologii zdrowia, określając jąjak o „całokształt specyficznego, edukacyjnego, naukowego i profesjonalnego udzia łu psychologii jako dyscypliny w promocji i zachowaniu zdrowia, zapobieganiu cho robom i ich leczeniu, rozpoznaw aniu etiologicznych i diagnostycznych korelatów zdrowia, choroby i zbliżonych zaburzeń, a także w analizie i optym alizacji systemu opieki zdrowotnej i kształtowaniu polityki zdrowotnej”2. Powyższa definicja, mimo że precyzyjna i w yczerpująca je st niezbyt wygodna w posługiw aniu się nią. Przyj m uję zatem z pew nym uproszczeniem , że psychologia zdrow ia to dziedzina psy chologii zajm ująca się dynamicznymi zależnościami między zachow aniem i stana mi psychicznym i a zdrow iem fizycznym.
N asuw a się pytanie: dlaczego od niedaw na psychologia zajm uje się tak funda m entalnym problem em człow ieka, jakim je st zdrow ie i jego zachow anie? Co
1 N. Sillamy, Słow nik psychologii, K atow ice 1995, ss. 234-2 4 0 ; J. Ekel, J. Jaroszyński, J. O sta szew ska, M ały słow nik psychologiczny, W arszawa 1965, ss. 114-119.
2 E.P. Sheridan, J.D. M orazzo, T.J. Boil, N.W. Perry, S.M. Weiss, C.D. Belar, Postdoctoral
Education a n d R r a in in g fo r Clinical Service Providers in H ealth P sychology, „H ealth Psychology”
Bogdan Czarnecki — Przedmiot psychologii zdrowia 29
spow odow ało, że psychologia — nauka kojarząca się laikowi z badaniem proble mów psychiki człow ieka — ukształtow ała dynam icznie rozw ijającąsię dziedzinę wiedzy, zajm ującą się fizycznym zdrowiem człow ieka? C zęściow ą odpow iedź na te pytania daje prześledzenie ew olucji pojęcia „zdrow ie” .
W tradycyjnym rozumieniu „zdrowie” to brak choroby. Definicja niewątpliwie prosta, lecz oparta na krytykow anych koncepcjach dualizm u um ysłu i ciała oraz redukcjonizm u. Idea dualizm u ciała i um ysłu pow stała w renesansie. Jej w yznaw ca Rene D escartes (K artezjusz) tw ierdził, że dusza i ciało to dwie niezależne je d nostki o niew ielkim , w zajem nym wpływie. Ciało ludzkie stanowi w tej koncepcji „skom plikow any m echanizm ” . Awaria m echanizm u je st chorobą. Oznacza to, że zadaniem m edycynyjest znalezienie „usterki” i jej usunięcie. Redukcjonizm to kon cepcja zakładająca, że zjaw iska w sferze zdrowia i choroby są najpełniej pozna w alne na poziom ie fizyki i chemii. N a podstawie pow yższych przesłanek pow stał biom edyczny model medycyny, kładący nacisk na naturalne, biologiczne przyczy ny chorób i zakładający separację um ysłu i ciała.
Pom imo że obecnie uważamy, że model biom edyczny i jego podstaw y — redukcjonizm i dualizm ciała i um ysłu — nie są do końca słuszne i w spółcześnie podlegają krytyce, to m odel ten obow iązyw ał przez cały w iek XIX i część w ieku XX. O parte na nim postępy m edycyny przyniosły w iele sukcesów. O siągnięcia nauk podstaw ow ych, stałe poszerzanie metod diagnostycznych oraz rozszerzające się instrum entarium m edycyny pozw oliły wyelim inować w iększość ostrych, groź nych dla życia chorób. Znikły dziesiątkujące ludzkość epidemie. Postęp w zakresie farm akoterapii i chirurgii zdecydow anie przedłużył ludzkie życie z 4 0 -5 0 lat na początku w ieku XX do 70 -8 0 lat obecnie.
Przez tysiąclecia choroba była zjaw iskiem krótkotrw ałym , przebiegającym gw ałtow nie i w ciągu kilku lub kilkunastu dni następowała śm ierć lub sam oistne ozdrow ienie. Postęp medycyny, opartej na modelu biom edycznym , w yelim inow ał ten „model choroby” . M ożna pow iedzieć, że przestało być problem em zachow a nie życia w obliczu choroby ostrej, szybko przebiegającej. Ale przedłużenie życia człowieka przyniosło inny problem: ja k żyć i radzić sobie z wyzwaniami niesionymi przez chorobę przew lekłą?
W raz ze zm ianą „m odelu choroby” zaczęto dostrzegać niedostatki modelu biomedycznego i prostej, tradycyjnej definicji zdrowia. Przyjmowany i propagowa ny obecnie holistyczny punkt w idzenia postrzega zdrow ie n ie ja k o brak choroby, lecz jak o konsekw encję ogólnej kondycji życiowej człow ieka, jego w arunków i sposobów życia oraz wielopłaszczyznowych relacji z innymi ludźmi. Zdrowie prze stało być zjaw iskiem braku choroby, lecz stało się procesem realizow anym przez całe życie człowieka.
O bow iązująca obecnie definicja zdrowia, podana przez W HO przyjm uje, że „zdrow ie to pełny dobrostan fizyczny, psychiczny i społeczny”3. Pow stał więc „m odel biopsychospołeczny” zdrowia, jako systemow e podejście do choroby, kła dące nacisk na w zajem ne relacje między ciałem a um ysłem oraz na rozpatryw anie choroby na w szystkich poziom ach. M odel biopsychospołeczny zajm uje się całym człow iekiem , a nie tylko „człow iekiem - m aszynerią” . Zakłada, że człow iek nie m a ciała, lecz człowiek je st ciałem. Krytyce został poddany sposób przedstawiania zdrow ia i choroby na zasadzie „albo - albo” . Należy przyjąć, że istnieje kontinuum, w którym pełne zdrow ie i śm iertelna choroba są przeciw staw nym i biegunam i, a m iędzy nim i, na w spólnej, jednej osi, istnieje cała paleta stanów pośrednich.
Ta niew ielka — z pozoru — zm iana w ujęciu problem u zdrow ia rchoroby ma pow ażne im plikacje praktyczne i teoretyczne. W ujęciu problem u „albo - albo” człow iek nie ma pow odu, aby się zdrow iem interesow ać i zajmować.
W sytuacji choroby — po prostu — udaje się po pomoc do lekarza; w sytuacji pełnego zdrow ia nie interesuje się nim. W ujęciu „albo - albo” to, czy jesteśm y zdrowi, czy też nie, zależy od losu i jest poza naszymi możliwościami oddziaływania.
Spojrzenie na problem zdrowia i choroby jako na kontinuum stawia nas na osi pomiędzy biegunam i i uświadamia, że przesuwanie się po tejże osi zależy od naszej św iadom ej i nieśw iadom ej aktyw ności. Przyswajanie naw yków prozdrow otnych przesuw a naszą pozycję w kierunku bieguna „zdrow ie” . U leganie naw ykom szko dliwym: nadużywanie alkoholu, palenie papierosów, złe odżywianie, zbliżająnas do bieguna „choroba” .
U św iadom ienie sobie m ożliw ości w pływ ania na w łasną kondycję zdrow otną i propagow anie czynników polepszających stan zdrow ia oraz w skazyw anie na za grożenia to w i e 1 k i e w y z w a n i e d l a p s y c h o l o g i i z d r o w i a .
Jak należy się spodziewać, propagow anie zdrow ego trybu życia je st niezw y kle korzystne ekonomicznie dla systemów ubezpieczeniowych, finansujących współ czesne procedury medyczne. Takie tw ierdzenie je s t oczyw iście pew nym uprosz czeniem problem u, ale nieporów nyw alnie taniej jest zaprzestać palić papierosy i zachow ać zdrowie, niż to zdrow ie ratow ać przez operację uszkodzonych naczyń w ieńcow ych serca. To w łaśnie ekonom ia stała się bardzo istotną przyczyną zain teresow ania się psychologią zdrowia. Budżety państw wysoko rozw iniętych finan sujące ochronę zdrow ia doszły do granicy, którą trudno będzie przekroczyć bez istotnej szkody dla innych dziedzin życia. Koszty opieki zdrowotnej w krajach roz w iniętych zbliżyły się do 10% PKB i nikt nie je st w stanie w skazać ich górnej granicy.
Bogdan Czarnecki — Przedmiot psychologii zdrowia 31
W spółczesne, zaaw ansow ane technologicznie procedury m edyczne pochła n iają coraz w ięcej środków. Z aham ow anie ich w zrostu m oże nastąpić dzięki rozw ojow i i upow szechnianiu osiągnięć psychologii zdrowia. N ie nastąpi jednak tak długo, aż społeczeństw a uśw iadom ią sobie, że za ich stan zdrow ia nie może odpow iadać tylko lekarz. Część tej odpow iedzialności św iadom ie pow inien pono sić każdy z nas, a psychologia zdrow ia daje człowiekowi w iedzę i wskazuje sposo by zajęcia lepszej pozycji na kontinuum „ z d ro w ie -c h o ro b a ” . R olą m edycyny jest stosowanie coraz skuteczniejszych metod naprawy zdrowia. R oląpsychologii zdro w ia je s t odkryw anie i propagow anie takich zachow ań prozdrow otnych, które po zw olą nam zachow ać zdrow ie i uniknąć stosow ania procedur medycznych.
B ezprecedensow y rozwój ludzkości w XX wieku, a zw łaszcza w jego drugiej połowie, czyni nas św iadkam i zjawisk i procesów dotąd niespotykanych w historii. N a naszych oczach pow stają i rozw ijają się now e dziedziny nauki.
Czy je s t tak rów nież w przypadku psychologii zdrow ia? Czy stanowi ona już odrębną dziedzinę wiedzy, czy je st tylko zastosowaniem psychologii w szczególnej sytuacji?
Zdaniem K.M . Czarneckiego, aby w yodrębnić now ą dyscyplinę w iedzy po w inny być spełnione pew ne w arunki4. Powinny istnieć źródła historyczne, które stanow ią dow ody m erytoryczne w ystępow ania zjaw iska, stającego się przedm io tem sam odzielnej nauki; należy w skazać przedm iot badań, nie w ystępujący jako podstaw ow y w innych, istniejących dyscyplinach; pow inny istnieć m etody badań, w śród których jed n a staje się m etodą podstaw ow ą dla danej dyscypliny; należy tw orzyć teoretyczne przesłanki nowej dziedziny wiedzy; pow inna istnieć własna, dla danej dziedziny, terminologia — język podstawowych, głównych i pochodnych term inów ; pow inny pow staw ać placówki badaw cze i usługowe oraz kadra nauko wa specjalizująca się w nowej dziedzinie wiedzy. Czy zatem psychologia zdrow ia spełnia pow yższe kryteria? U w ażam , że tak. Kilka przesłanek zadecydow ało o pow staniu nowej dziedziny nauki — psychologii zdrowia. N ajw ażniejszym i są krytyka modelu biom edycznego w postrzeganiu problemów zdrowia oraz kres m oż liwości ekonom icznych finansow ania rozw ijających się technologii m edycznych5.
4 K.M . C zarnecki, N aukow y rozw ój człow ieka, K raków 2001, ss. 3 5-38.
s G.D. B ishop, Psychologia zdrow ia, W rocław 2000; I. H eszen-N iejodek, Poznaw cze uw arun
kow ania zachow ania się w obec własnej choroby, W roclaw 1979; I. H eszen-N iejodek, Psychologia m edyczna: g łów ne kierunki badań, K atow ice 1983; I. H eszen-N iejodek (red.), Ja k żyć z chorobą, a j a k j ą poko n a ć, K atow ice 2000; Z. Ratajczak i I. H eszen-N iejodek (red.), P rom ocja zdrowia. P sychologiczne po d sta w y wdrożeń, K atow ice 1997.
M ożliw ości rozw oju psychologii zdrow ia są ogrom ne, ale też ogrom ne są w obec niej oczekiwania. S ą to oczekiw ania społeczeństw na polepszenie jakości i długo ści życia człowieka, uczynienie ludzkiej egzystencji lepszą i pełniejszą pod każdym względem.