• Nie Znaleziono Wyników

Geograficzne aspekty kształtowania się granic państwowych w latach 1918-1923 na obszarach zamieszkanych przez ludność ukraińską

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Geograficzne aspekty kształtowania się granic państwowych w latach 1918-1923 na obszarach zamieszkanych przez ludność ukraińską"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N 1 V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

________ F O L IA H IST O R IC A 62, 1998

Przemysław Ż ura w ski vel Grajewski

GEOGRAFICZNE ASPEKTY

KSZTAŁTOWANIA SIĘ GRANIC PAŃSTWOWYCH W LATACH 1918-1923

NA OBSZARACH ZAMIESZKANYCH PRZEZ LUDNOŚĆ UKRAIŃSKĄ

K oniec I w ojny światowej i rewolucja oraz w ojna d om o w a w Rosji otw orzyły drogę do niepodległości wielu m niejszym bądź średnim n aro d om . W śród rodzących się wówczas państw znalazły się również utw orzon e ja k o oddzielne organizm y polityczne, a następnie sfederowane ze sob ą p aństw a ukraińsk ie - U kraińska R epub lik a Ludow a [dalej - U R L] i Z ach o dn iou k- raiń ska R epu blik a Ludo w a [dalej - Z U R L ]1. O ba te p ań stw a od chwili swego p ow stania znalazły się w ostrym konflikcie ze wszystkim i sąsiadam i, którzy bądź w ogóle odm aw iali im p raw a do istnienia, bądź też rościli pretensje do części ich terytorium . Sytuacja ta d oprow ad ziła do wyłonienia się skom plikow anego węzła problem ów granicznych, w których bezpośrednio zainteresow ane były o bo k państw ukraińskich P olska, „ b ia ła” i „cz erw o na” Rosja, Czechosłow acja, W ęgry i R u m unia, po średnio zaś wiele innych p ań stw europejskich.

Niniejszy arty ku ł nie pretenduje do w yczerpania tem atu. Jego celem jest jedy nie zasygnalizowanie istnienia sform ułow anych w tytule kwestii poprzez p ró bę przedstaw ienia procesu k ształto w ania się granic na o bszarach rew in-dykow anych przez naro dow y ruch ukraiński w latach 1917-1923 z p un k tu widzenia wpływów, jakie n ań wywarły szeroko rozum iane czynniki

geograficz-1 T. D ą b k o w s k i , Ukraiński ruch narodowy tv> Galicji Wschodniej 1912 -1923, W arszawa 1985, s. 81-86. Por. K.. L e w a n d o w s k i , M iędzynarodowe uwarunkowania pow stania

pań-stw ow ości ukraińskiej w 1917 r., „Studia z D ziejów Z SR R i E uropy Środkowej” 1980, t. 16,

s. 73-103; J. R a d z i e j o w s k i , Ruch narodowy i rewolucyjny na Ukrainie w- okresie działalności

Centralnej R ady (m arzec 1917 - kwiecień 1918), „Studia z D ziejów ZSRR i Europy Środkowej”

1973, t. 9, s. 52-84; M . W. S a m y j ł o w y c z , M isiac welykych rokow yn, „ D iło ” 1932, 21 (12 970) subota 30 sicznia, s. 1.

(2)

ne, po d którym to term inem rozum iem zagadnienia zw iązane z rzeźb ą teren u, siecią w o dną, kwestie etniczne, kom unikacyjne, ek onom iczn e oraz lokalizację m iast i bogactw natu raln ych kraju.

Z asad n iczą b azą źród łow ą prezento w an ych ro zw ażań są d ru k o w a n e zbiory dok um entó w am erykańskich, francuskich i polskich, dotyczących o b rad Paryskiej K onferencji Pokojow ej. O bejm ują one p ro to ko ły z posiedzeń ciał zw ierzchnich konferencji oraz p rzedkład an e im rap o rty poszczególnych komisji, jak również część korespondencji dyplomatycznej związanej z om aw ia-nym i tem atam i2.

Zjednoczone państw a ukraińskie zgłaszały roszczenia teryto rialne do wszystkich ziem, na któ ry ch ludność uk raińsk a stanow iła większość bez-względną, względną lub chociażby znaczną m niejszość. M aksym alisty czna wersja roszczeń U R L , obok obszarów centralnych U krainy N addnieprzańskiej, obejm ow ała również: K u b ań , Dońszczyznę, K rym , Besarabię, po łu dn iow ą Białoruś, Podlasie i Chełmszczyznę. Czynnikiem , któ ry zadecydow ał o zgło-szeniu owych pretensji był przede wszystkim czynnik etniczny. K ształto w an ie się g ran ic U R L w latach 1918-1920 p o d p o rząd k o w an e było jedn ak że rozwojowi sytuacji m ilitarnej w terenie i nie stało się przedm iotem szcze-gółowych rozw ażań polityków , którzy m ogliby uwzględnić tak ie lub inne czynniki geograficzne. W Paryżu dy skutow ana była jedynie spraw a Besarabii. Z grom adzeni w stolicy F ran cji przedstawiciele wielkich m o carstw za swe główne zadanie uważali zresztą podpisanie traktatów pokojow ych z Niem cam i i ich sojusznikam i z okresu I wojny św iatowej, a nie decydow anie o kształcie tery to ria ln y m swego daw nego alian ta - R osji, k tórej o d ro d ze n ia, tzn. przezwyciężenia bolszewizmu, wciąż się spodziewano i o sprawach dotyczących sp ad ku po dawnym im perium R om ano w ó w decydować bez jej udziału nie chciano.

Odm iennie wyglądał problem granic Z U R L . Trzo n jej tery to rium i jedyny ob szar efektywnie przez nią ko ntrolow any stanow iła Galicja W schodnia. O bo k niej Z U R L zgłaszała rów nież pretensje do Rusi P o dk arpackiej oraz d o P ółnocnej Bukowiny. P odstaw ą owych roszczeń była stru k tu ra etniczna rew indykow anych terenów i ten też czynnik, ja k o najistotniejszy z p u n k tu w idzenia uk raińskich interesów naro dow ych p ro m ow ała d yplom acja Z U R L . R o zstrzyg nięcie losu w szystkich ow ych tery to rió w w chodziło w zakres

2 Najważniejsze wydaw nictwa źródłowe: Archiwum po litycz ne Ignacego P aderewskiego [dalej - AP1P], red. W. S t a n k i e w i c z i A. P i b e r , t. 2 ( 1919 -1921), W rocław 1974, ss. 700;

The Papers Relating to the Foreign Relations o f the United Stales. The P aris P eace Conference 1919 [dalej - Papers ], vol. 2, s. 812, W ashington 1942; vol. 3, s. 1062; vol. 4, ss. 880,

W ashington 1943; vol. 5, ss. 949; vol. 7, ss. 985; vol. 9, ss. 1053, W ashington 1946; vol. 12, ss. 881, W ashington 1947; Spraw y polskie na Konferencji Pokojowej tv P aryżu 1919 r. D okum enty i m ateriały [dalej - Sprawy], red. R. B i e r z a n e k i J. K u k u ł k a , t. 1, W srszawa

(3)

zagadnień zw iązanych ze spadkiem po A ustro-W ęgrach, a tu, w przeciwień-stwie do kwestii rosyjskich, K o nferen cja P okojow a w P aryżu czuła się jak najb ardziej ko m peten tna.

D o poszczególnych wym ienionych wyżej ziem zgłaszały także pretensje P o lsk a , C zech o słow acja, R u m u n ia , W ęgry i „ b ia ł a ” R o sja , a później rów nież i R o sja R adziecka. Przedstawiciele „białej” Rosji używali przy tym arg um entów qu asi-etnicznych trak tu jąc U kraińców jak o szczep rosyjski. R o sja R adziecka nie była n ato m iast w owym okresie uznaw ana przez m ocarstw a europejskie. M ożem y zatem z naszych rozw ażań wykluczyć także państw o rosyjskie. Pozostałe pań stw a zgłaszające pretensje do ziem rew in-dykow anych przez Z U R L d oko nały ostatecznie rozbio ru jej terytoriu m , a przebieg granic n a owym ob szarze był wynikiem sp lotu rozm aitych czynników , w tym i geograficznych.

T rzo n teryto riu m Z U R L - G alicja W schodnia, przypadł Polsce. Jej granice były granicam i historycznym i. R ubież w schodnią k raju stan ow iła rzek a Zbrucz, k tó rą, jak o d aw na granica austro-w ęgiersko-rosyjska stanow iła linię pod ziału kulturow ego. O ddzielała ludność g rek okatolicką od p raw o -sławnej, ludność w pewnej m ierze przyw ykłą do parlam en tarn ego system u m o narch ii habsburskiej od ludności, której ubog a k u ltu ra polityczn a k ształ-tow ała się w w aru nkach rosyjskiego sam odzierżaw ia3. G ran ica n a Zbruczu u zn aw an a była przez wszystkie zainteresow ane stro ny za w schodn ią granicę Galicji W schodniej. S pór dotyczył jedynie losów owego kraju ja k o całości.

U kraiń cy dążąc do zachow ania niepodległości, poświęcali więcej uwagi zacho dnim granicom rozpatryw aneg o terytorium . Linią oddzielającą ów kraj od Polski, w myśl koncepcji ukraińskich, m iał być San. Była to raczej um ow na granica żywiołów polskiego i ukraińskiego. P oza ow ą linią, dalekim klinem , którego osią były K a rp aty , sięgał n a zachód, aż w okolice Now ego Sącza o bszar Łem kow szczyzny, również rew indykow any przez U kraińców . Ogólnie rzecz biorąc roszczenia zaw arte w m em oriałach przedłożonych przez stronę u kraińską K onferencji Pokojow ej, w kwestii Galicji W schodniej dotyczyły w wersji m inim um 53 tys. k m 2, a w wersji m aksim um 55,3 tys. k m 2 z Przemyślem i S anokiem 4.

Istnienie wysp ludności polskiej wew nątrz ukraińskiego ob szaru n a r o d o -wego i odw rotnie uniemożliwiało wytyczenie ciągłej linii granicznej opartej n a zasadzie etnicznej. Polacy dom inow ali w większych o środ k ach m iejskich, a duży odsetek ludności żydow skiej, szczególnie w m iastach i m iasteczkach tego regionu pow odow ał, iż n a niektórych terenach żad na z głów nych grup etnicznych nie m iała bezwzględnej większości. S tąd też P olska dążyła do

3 Papers, vol. 5, s. 778.

4 Sprawy, t. 2, s. 250. Por. H . B a t o w s k i , Linia Curzona a była Galicja Wschodnia, „Z dziejów stosunków polsko-radzieckich. Studia i m ateriały” 1968, t. 3, s. 171-172.

(4)

przyłączenia całości om aw ianego ob szaru , nie pośw ięcając szczególnej uwagi jego g ranicom zach odn im , ja k o z tego p u n k tu w idzenia n ie isto tn y m 5. Dyskusje nad przebiegiem granic polsko-uk raińskich w Galicji W schodniej podejm ow ane były przez Polskę zasadniczo jedynie przy okazji rozm ów 0 zawieszeniu broni i tymczasowej linii dem arkacyjnej dzielącej W ojsko Polskie [dalej - WP] od Halickiej Arm ii [dalej - НА]. R ozp atru jąc stosow ane w takich przypadkach kryteria przebiegu rozgraniczenia pod kątem zawartych w nim argum entów geograficznych, należy podkreślić, iż obie strony przy -wiązywały du żą wagę do głównych ośrodkó w m iejskich kraju jak o pun k tów op arcia dla swej władzy politycznej. K luczowe znaczenie u trzym an ia Lwowa, ja k o stolicy prow incji, im p lik ow ało z kolei k onieczno ść zabezpieczenia wiodących do niego połączeń kolejowych. Linia kolejow a Lw ów -Przem yśl nabierała w tym kontekście dużego znaczenia politycznego6, a jej posiadanie stało się przedm iotem uwieńczonych sukcesem polskich działań politycznych 1 m ilitarnych.

W ram ach projektów linii dem arkacyjnej oddzielającej siły polskie od H A , delegacja polska w Paryżu dążyła również do zabezpieczenia kom unikacji z R um unią. D elegat RP R o m an Dm ow ski dom agał się więc okup acji przez WP kolei Stanisławów-Keresm ezo oraz Lw ów-Halicz-Stanisławów-C zerniow ce i zajęcia G alicji przez P olaków lub R u m u nó w do linii D n ie str- Z ło ta L ip a -S try j7. W skazywano przy tym n a znaczenie Galicji W schodniej ja k o kraju oddzielającego „bolszewików rosyjskich od w ęgierskich” .

P rzedm iotem zabiegów ob u stro n stał się również obszar borysław skiego zagłębia naftow ego, kontrolow anie którego m iało duże znaczenie dla dalszych m ożliwości prow adzenia działań wojennych przez siły u k raińsk ie8.

5 O strukturze etnicznej Galicji W schodniej patrz: S. D n i s t r i a n s k y i , L ’Ukraine e t la

Conférence de la P aix, L es Questions Ukrainiennes, № 5 b.m.w. 1919, s. 97; M . P a p i e r z y ń -

s k a - T u r e k , Sprawa ukraińska w Drugiej R ze czypospolitej 1922-1926, K raków 1979, s. 19-24. J. T o m a s z e w s k i , R zeczpospolita wielu narodów, W arszawa 1985, s. 25 -27, 76-89; t e n ż e ,

O jc zyzn a nie tylk o P olaków . M niejszości narodowe w Polsce, W arszaw a 1985, s. 31 -57 .

O roszczeniach polskich patrz: Papers, vol. 3, s. 776, 781-782; Sprawy, t. 1, s. 72 -73. O mawiając ów problem warto nadm ienić, że Konferencja P okojow a w pracach dotyczących polskich kwestii terytorialnych posługiw ała się G eograficzno-statystyczn ym atlasem P olsk i Eugeniusza Rom era oraz, że doradcą delegacji U SA był Henryk Arctowski - podróżnik, geofizyk i geograf polski, który brał udział w pracach „Inquiry for Peace Conditions” zajmując się m. in. kresami RP i Bukowiną - E. R o m e r , Dziennik z roku 1919 I Konferencja pokojow a

w P aryżu, „M iesięcznik Literacki” , marzec 1983, nr 3 (197), s. 93-97. 6 Papers, vol. 4, s. 412.

1 Tam że, vol. 5, s. 786-787, 793-794; Spraw y, t. 2, s. 302-303. Ukraińcy natom iast żądali kolei Sam bor-Sianki - Papers, vol. 5, s. 786.

8 APIP, t. 2, s. 90, 96, 155, 277; Papers, vol. 12, s. 438; Spraw y, t. 1; tam że, t. 2, s. 2 19-220 , 234, 2 79-280 , 286-287; L. P ą c z e w s k i , M iędzynarodow a p o lity k a naftow a , „Przegląd D yplom atyczny” 1921, R. 111, nr 7 -8 , s. 369; B. R a t y ń s k a , Rola nafty iv k s z ta

(5)

A rgu m enty te zostały częściowo uwzględnione w przed staw ionych przez K om isję do Spraw Polskich projektach dw óch w arian tó w granicy zachodniej Galicji Wschodniej, k tó ra m iała stać się autonom iczną prow incją sfederow aną z P olsk ą. W arian t A oddaw ał Lwów U kraiń com , w arian t В przyłączał zaś to m iasto wraz z okręgiem naftow ym Borysławia do Polski9. Przy om aw ianiu kwestii granicy Galicji W schodniej rozum ianej ju ż jak o granica obszaru autonom icznego pod zarządem pań stw a polskiego, nie zaś jak o gran ica Z U R L , ze strony polskiej zarysow ało się dążenie do przesunięcia jej n a zachód, tak aby włączyć do owej prowincji ja k najwięcej żywiołu polsk iego10.

P o dstaw ą wytyczenia p rojektów linii dem arkacyjnych bądź granic p a ń -stwowych w Galicji W schodniej był więc w pierwszym rzędzie czynnik etniczny i kulturow y. W edług niego nakreślon e zostały zasadnicze granice o p arte n a dw óch barierach w odnych - Zb ruczu n a wschodzie i Sanie n a zachodzie. Trzecia i najpotężniejsza z rzek owego obszaru - D niestr, stała się jedyn ie - pod obn ie jak Stryj - po dstaw ą wytyczenia projek tow anej przez P olsk ę linii zaw ieszenia bron i, k tó ra w istocie m iała być linią fro n tu an ty u k ra iń sk ieg o , w zględnie antybolszew ickiego i po d tym k ątem była plano w ana. P o trzeba zapew nienia kom unikacji z R um u n ią oraz chęć za-trz y m a n ia w swym p o siad an iu głów nych o środ k ó w m iejskich, ja k też rejonów o dużym znaczeniu gospodarczym , tak że decydow ały o p ro p o n o w a-nych planach rozgraniczeń. Stąd dążenie U kraińców do op an ow an ia Lwowa, Przem yśla i S an oka, czy też centrum naftow ego - Borysławia oraz przeciwne m u wysiłki P olakó w pragnących utrzym ać te p unk ty w swoich rękach. W szystkie w ym ienione wyżej czynniki, a więc stru k tu r a etn iczna, sieć rzeczna, rozmieszczenie ośrodków miejskich, linii kom unikacyjnych i bogactw naturaln ych kraju były zatem przedm iotem rozw ażań polityków decydujących o przebiegu granic w tym rejonie Europy. O ich ostatecznym kształcie w rok u 1923 zadecydow ały jed nak kwestie polityczne. G alicja W sch odn ia w swych granicach historycznych przyłączona zo stała do Polski. Zb rucz na wschodzie i K ar p aty n a p ołudn iu stały się liniami granicznym i kresów południow o -w schodnich pań stw a polskiego.

Kolejnym obszarem rewindykowanym przez Z U R L była Ruś P odkarpacka. K ra in a ta zajm uje niewielki obszar m iędzy K arp atam i na północy a o d -dzielającą ją częściowo od Niziny Węgierskiej Cisą na połud niu. Czynniki geograficzne m iały tu więc o wiele większe zastosow anie w śród arg um entó w przedstaw ionych przez polityków zainteresow anych stron, gdyż sam a o d

-H istoryczne P ISM ” 1957, nr 4; Z. Z a k s , Walka dyplom atyczna o naftę wschodniogalicyjską

1918-1923, „Z dziejów stosunków polsko-radzieckich. Studia i materiały” 1969, t. 4, s. 4 4-45 .

9 H . B a t o w s k i , Linia Curzona..., s. 173-174. N a wariancie A oparta została później propozycja lorda Curzona z 11 VII 1920 r. w e fragmencie dotyczącym G alicji W schodniej.

10 A P IP , t. 2, s. 303. K onferencja preferowała granice n a zachód od linii Ciesza- nó w -P rze m yśl-D obrom il-L es ko.

(6)

ręb ność om aw ianego ob szaru o p arta była na fakcie oddzielenia go od pozostałych ziem ukraińskich b arierą K arp at. Z U R L swe roszczenia do Rusi P od karp ackiej o pierała na argum entacji etnicznej, W ęgry i Ć SR nie m o gąc n a tej podstaw ie do m ag ać się całości owego tery torium stosow ały inne argum enty, wśród których kwestie geograficzne i geopolityczne odgrywały znaczn ą rolę.

P oczątkow o żąd ania czechosłowackie były skrom ne. W ostatnim planie pow stałym podczas wojny, Czesi zgłaszali pretensję do obszaró w po rzekę Uż, co włączyłoby do ĆS R około 90 tys. U kraińców . W rok u 1919 E duard Beneś zażąd ał ju ż całego kraju, p odkreślając n a K onferencji P okojow ej fakt, że jakkolwiek K arpatorusini i Ukraińcy galicyjscy są tego samego pochodzenia, to jed n ak oddzielają ich K a rp aty , do Słow aków zaś zbliżają tych pierwszych socjalne i ekonom iczne w arunki bytu. W skazywał również, iż w przy padku o pan ow an ia Galicji W schodniej przez Rosję, byłoby rzeczą niep ożąd an ą daw ać jej op arcie n a południow ej stro nie K a rp a t. G ó ry te były więc w koncepcji dyplom acji ĆSR nie tylko barierą geograficzną oddzielającą dwie społeczności ukraińskie, lecz i granicą strategiczną, k tó ra o kazała się, co w arto przypom nieć, skuteczną zap orą n a drodze arm ii rosyjskich w czasie I wojny światowej. Beneś podkreślał rów nież w artość Rusi P o dk arp ackiej, jak o ob szaru łączącego ĆS R z R u m un ią, co um ożliw iało bezpośrednie połączenie krajów rodzącej się Małej Ententy. Jednocześnie, m im o starań części działaczy k arp atoru skich o orientacji proczechosłow ackiej. P rag a nie wysunęła pretensji do Łem kow szczyzny, uznając za n iep ożąd aną dalszą ekspansję za K a r p a ty 11.

D yplom acja węgierska, ob ok argum entów historycznych, bardzo obszernie p rzed staw iała swe racje w spierając je w skazaniem n a czyn niki n atu ry geograficznej. N a korzyść W ęgier przem aw iały arg u m en ty g ospo darcze i ekologiczne. P odk reślan o znaczenie lasów po rastających R uś P o d k arp a ck ą, k tóre wchłaniając wodę z opadów chroniły Nizinę W ęgierską przed erozją gleb. Ich ew entualny w yrąb, jak twierdzili Węgrzy, zachw iałby bilans w odny w dorzeczu Cisy, co pociągnęłoby za sob ą zm iany ekologiczne i w k o nsek -wencji przyniosło gospodarce W ęgier kolosalne straty. D la B udapesztu rzeczą isto tn ą była więc k o n tro la n ad ow ym tery to riu m . T w ierdzo no również, iż właśnie ze względów ekonom icznych, tracąc Słowację, Węgry pow inny zachow ać Ruś P o dk arp ack ą z uwagi n a jej bogactw a n aturaln e (lasy, rop a naftowa). W skazywano także, że związek z W ęgrami, z ekonom icz-nego p un k tu widzenia, jest korzystny dla sam ych K arpatoru sin ó w , chociażby ze względu n a trud ności kom unikacyjne spow odow ane b arierą w postaci

11 Papers, vol. 2, s. 382-389; tamże, vol. 3, s. 886; P. R. M a g o c s i , The Shaping o f a National Identity Suhcarpathian Rus' 1848-1948 , Harvard University Press Cam bridge,

M assachusetts, L ondon 1978, s. 97; I. B o r s z c z a k , K arpat'ska Ukrajina u m iinarodnij hri, Lwiw 1938, s. 20 -21.

(7)

K a r p a t oddzielających R uś P o d k arp a ck ą od reszty U krainy. P o d ob nie jak Czesi, również Węgrzy podkreślali strategiczne znaczenie owej górskiej granicy.

W kw ietniu 1920 r. gdy stało się jasne, iż W ęgry nie zdołają o bron ić swych granic historycznych, m inister spraw zagranicznych tego kraju Pal Teleki polecił delegacji węgierskiej, aby jak o m inim um roszczeń B udapesztu przedstaw iła żąd an ie otrzym ania terenów w okół projektow anych granic trak tatow y ch, zam ieszkanych przew ażnie przez W ęgrów. N a czoło w ysunięto więc zasadę etniczną, k tó ra jed n ak nie znalazła zastosow ania w p ostan ow ieniach tra k ta tu z T riano n . O przebiegu południow ej granicy R usi P o d k ar -p ackiej, k tó r ą ja k o cało ść u zy sk a ła Ć SR zad ecyd o w ał b ow iem , o b ok względów historycznych, także przebieg linii kolejowych w tym rejonie, k tórych dom ag ała się stro n a C zechosłow acka, co stało się jednym z zasad -niczych pow odów przesunięcia granicy na p ołu d n ie12.

Spośród państw zgłaszających roszczenia do Rusi P o dkarpackiej jedynie R um unia nie wysuwała pretensji do całości tego kraju. Bukareszt, spodziewając się pierw otnie aneksji owego tery toriu m przez Rosję, jak o granicy do m agał się w 1916 r. Cisy, później zaś żąd ał całego k o m itatu M âram a ro s, chcąc w ten sposób przedłużyć swą granicę z P olską. O statecznie rew indykacje rum uńskie n a tym obszarze ograniczone zostały czynnikiem stricte geograficz-nym . R u m u nia otrzym ała bowiem jedynie tę część k o m itatu M âra m aro s, k tó ra leżała n a po łudn ie od Cisy.

Po m ijając przypadek rum uń sk i, m o żna więc stwierdzić, iż ze względu na istniejące w arunki geograficzne kw estia R usi P odkarp ackiej była zw iązana z zagadnieniem przebiegu granic między ĆSR , W ęgram i, R um u n ią i Z U R L , ew entualnie P olską lub R osją, nie zaś z problem em granic samej prow incji. W yjątek stanow ił tu spó r U kraińców ze Słowakam i o tzw. R uś Preszow ską - k o m ita ty Szepes, S âros, Zem plćn, U n g oraz części A baiij i Borsod

o trudn ej do rozgraniczenia ludności m ieszanej. N ależy podkreślić, iż przy w yznaczaniu granic prowincji włączonej d o Ć SR obszar ów p o tra k to w a n o jak o integralną całość w granicach historycznej Rusi W ęgierskiej (pom ijając skrawki tzw. K raju M aram aroskiego, które otrzym ała R um unia). Przyłączono zatem do Czechosłow acji rów nież te obszary, n a któ rych zdecydow anie przeważała ludność węgierska, chociaż stanowiły one pas zw artego osadnictwa wzdłuż południowej granicy prowincji i ich w yodrębnienie i włączenie do W ęgier nie przedstaw iało takich trudności, ja k ustalenie granicy polsk o- -uk raińsk iej w G alicji W schodniej. Z asa d a etn iczna nie sta ła się więc p od staw ą d o wytyczenia tej granicy. O bok względów politycznych i tradycji historycznej, decydującą rolę odegrały tu czynniki geograficzne - linia

12 G . J u h â s z , Hungarian Foreign P olicy 19191945, Budapest 1979, s. 46 49; M . K o ź -m i ń s k i , Polska i W ęgry p rz ed drugą wojną św iatow ą. P aździernik 1938 - wrzesień 1939, W rocław 1970, s. 24.

(8)

K a rp at n a północy i częściowo bieg Cisy n a południu, ja k również niewielkiej rzeki U ż n a zachodzie. P ow ażny wpływ m iał też układ linii kom unikacyjnych oraz rozmieszczenie głównych ośrodków m iejskich - Preszow a, U żh o rod u , M ukaczew a i S yhotu M aram aro skiego.

Przebieg granicy n a ob szarze B ukow iny rów nież był w ynikiem gry politycznej, podczas której b ran o po d uw agę rozm aite względy geograficzne. D la U kraiń có w podstaw ow e znaczenie m iał czynnik etniczny, n a p o d -stawie którego głosili swe roszczenia do Bukowiny Północnej. D la określe-n ia graokreśle-nic posłużyli się, jak o p uokreśle-n ktam i orieokreśle-ntacyjokreśle-nym i, określe-największym i m ia-stam i tego kraju. Jeszcze w ram ach A ustro-W ęgier dom ag ali się przyłącze-n ia do m ającego pow stać ukraińskiego kraju ko ro przyłącze-nprzyłącze-neg o ob szarów B ukow i-ny Północnej z m iastam i Czerniowce, Storożyniec i S eret13. Z U R L n a K onferencji P okojow ej w P ary żu jak o ob szar swoich rew indykacji określiła n ato m iast „B ukow inę P ó łnocną z m iastem C zerniow ce” 14. Z drugiej strony R um uni, także opierając się na struk turze etnicznej kraju, zgłosili swe pretensje d o Bukowiny, dając jed n ak p rym at zasadzie historycznej i d o m a-gając się prow incji „w dawnych granicach aż do Czerem oszu, D ela ty n a i D n iestru 15. P o dk reślan o przy tym znaczenie D n iestru jak o b ariery an ty -radzieckiej. R zeka ta była zresztą również granicą rewindykacji rum uńsk ich w B esarabii10.

K onferencja P okojow a początkowo stosując zasadę kom prom isu przyznała Bukow inę R um un ii, ale półno cn ą, historyczną granicę tej prow incji p o -stan ow iła przesunąć nieco n a południow y wschód, tak aby wyłączyć 80 tys. U kaińców , których spodziew ano się oddać pod władzę państw a ukraińskiego. U tw o rzon y przez nią K om itet Studiów R um uń skich i Jugosłow iań sk ich K westii T erytorialnych opowiedział się za przyłączeniem do R u m u nii całej B ukowiny, bez dorzecza Czerem oszu zamieszkanego w sposób zw arty przez lud ność u k raiń sk ą i bez kolei Z aleszczy ki-K oło m yja17. W obec likw idacji Z U R L i op anow ania Galicji W schodniej przez Polskę, zrezygnow ano jed n ak ostatecznie z zasady etnicznej i całą Bukowinę przyznan o Rum un ii.

Przy w ytyczaniu granic państw ow ych na Bukowinie, z p un k tu w idzenia geograficznego rozw ażano więc tak ie czynniki, jak: granice etniczne, ośrodki m iejskie, bieg głów nych rzek (D niestr i Czerem osz) oraz obszar ich dorzeczy (Czerem osz), a także układ linii kolejowych ja k o istotnych szlaków k o m u -nikacyjnych.

13 T. D ą b k o w s k i , Ukraiński..., s. 108. 14 Sprawy, t. 2, s. 250.

15 W . B a l c e r a k , Zjednoczenie ziem rumuńskich jesienią 1918 r., „Z dziejów stosunków polsko-radzieckich i rozwoju w spólnoty państw socjalistycznych” 1980, t. 20, s. 6.

16 Papers, vol. 3, s. 395.

11 Tam że, vol. 7, s. 455, 457; tam że, vol. 9, s. 596-597, 605-606; tam że, vol. 12, s. 276; H . W. V. T e m p e r l e y , A H istory o f the Peace Conference o f Parli, vol. 7, London 1921, s. 228.

(9)

G ranice Besarabii, ostatniej z prow incji, do któ rych rościli pretensję U kraińcy, stanowiący tam wszakże jedynie znaczną m niejszość, w sposób jasn y określone były przez bieg D niestru na północnym -wschodzie, P rutu n a zachodzie i D u n aju n a południu. K w estia wysp ludności ukraińskiej była przyczyną wysunięcia przez U kraińcó w pretensji do tery toriów określonych linią przebiegającą od Ism aiłu na północ od ujścia D niestru , do D ub ossary, potem z licznymi zakrętam i do linii działu wód D niestru i P ru tu i dalej granicą Besarabii w pobliże Nowosilica. N a podstaw ie zasady etnicznej wysunięto więc propozycję linii granicznej opartej n a pu nk tach orientacyjnych w p o staci m iejscow ości o r a z zgodnej z biegiem rzek i g ra n icam i ich do rzeczy18. P ropozy cja ta nie zo stała jed nak oficjalnie zgłoszona przez delegację ukraińską w Paryżu i kwestia Besarabii rozpatryw ana była w zupełnie innym kontekście. P row incja ta w opisanych wyżej granicach przyłączo na została do R um unii.

Czynniki geograficzne nie zadecydow ały więc o takim , a nie innym przebiegu granic poszczególnych państw na om aw ianych obszarach. M iały one jed n ak pow ażny wpływ na ich ukształtow anie. Szczególnego znaczenia nab rały przy tym potężne zapory geograficzne w rodzaju wysokich gó r lub dużych rzek. W zgląd n a nie ok azał się ważniejszy od zasady etnicznej. Nie d ysku to w an o bowiem, czy np. granica m a przebiegać w K a rp a ta c h , gdyż taki jej przebieg był niejako n aturaln y, problem leżał w tym , czy K a rp aty b ędą granicą czechosłow acko-polską, czechosłow acko-rosyjską, czy p olsko - -węgierską. P od obn ie dysk utow ano, czy granica ru m u ńska m a przebiegać n a D niestrze, czy n a Prucie, ale to, iż jedn a z tych rzek będzie granicą R um unii było pewne. Zbliżony ch arakter m iała też spraw a granicy n a Z bruczu, n ato m iast dru ga rzek a - San, m im o wysiłków uk raińskich, nie uzyskała pod obn ej rangi.

O b ok b arier n aturalnych, kolejnym ważnym czynnikiem geograficznym określającym przebieg granic były wielkie m iasta. W szystkie stro ny k o n fliktu poświęcały spo ro uwagi utrzym aniu w swym ręk u w ażnych o środ -ków m iejskich, k tó re służyły jednocześnie za p unk ty odniesienia ich p re-tensji te ry to ria ln y ch. P roblem m iast w iązał się też z k w estią szlak ów kom unikacyjnych - głównie kolejowych, k tó re niejedn okrotnie decydow ały o przebiegu pewnych odcinków granicy. Zagadnienia ekonom iczne i ek o -logiczne, jakkolw iek stosow ane w argum entacji dy plom atów spierających się stro n , nie w ywarły większego wpływu n a p o djęte decyzje. O gólnie rzecz bio rąc m o żn a jed n ak stw ierdzić, iż czynniki geograficzne, o b ok politycznych, historycznych i kulturow ych, w sposób isto tn y wpłynęły na ukształtow an ie się granic państw europejskich na obszarach rew ind ykow a-nych przez Z U R L i U R L .

(10)

P rzem ysław Ż urawski vel Grajewski

LES A SP EC TS G É O G R A P H IQ U E S D E LA F O R M A T IO N D E S F R O N T IÈ R E S D ’ÉT AT D A N S LES A N N É E S 1918-1923 SU R LES T E RR IT O IR E S H AB IT É S P AR LE P EU PL E U K R A IN IE N

La République Populaire d ’Ukraine et La République Populaire d’Ukraine d ’O uest créées a la fin de la première guerre m ondiale dès le debut de leur existence restaient dans un grave conflit avec des pays voisins, qui soit rérusaient des droits de leur existence, soit reclam aient une partie de leur territoire.

L’article ci-dessous constitue l’essai de présenter le processus de la form ation des frontières sur les territoires revendiques par le m ouvem ent national ukrainien dans les années 1918-1923 du point de vue des facteurs géographiques (les accidents de terrain, le reseau d ’eau, les questions ethniques, celles de com m unication, économ iques, la localisation des villes et des richesses naturelles). La form ation des frontières de la R épublique P opulaire d ’Ukraine (1918-1920) était subordonnée au développem ent de la situation militaire et les facteurs géographiques ne se com ptaient pas. Le problème de la République Populaire d’Ukraine d ’O uest et de tous les pays y liés se présentait autrement. La form e des frontières des territoires controversables (Galicja W schodnia, Ruś Podkarpacka, P ółnocna Bukow ina - nom s cites en polonais) restaient sous l’influence des barrières naturalles com m e les hautes m ontagnes, ou les grandes rivières et le placem ent des grandes villes et des voies de com m unication.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na gruncie polskim nie mamy żad- nego jej odpowiednika, jest pierwszą, jeśli nie liczyć popularyzatorskiej książki Rajmunda Gostkowskiego (1959), pracą obejmującą sport

[r]

М1925 в дошкольном возрасте усваивал два языка: русский говор и польский язык, в то время как дети из этнически гомогенных деревень Габове Гронды и Бур не

[r]

Among the three wake-adapted propellers which were designed by the vortex theory, one propeller (M. 1531) satisfies the design condition of the ship, and the others, were designed

graphie) ainsi que dans mon article intitulé « Les figures de Caïn et Abel dans les littératures québécoise et acadienne : L’Œil de Marquise de Monique LaRue

Doliczaj ˛ ac migrantów z innych so- wieckich republik zwi ˛ azkowych, niewielka przewaga ludnos´ci eston´skiej sta- wała sie˛ juz˙ iluzoryczna, zwłaszcza z˙e napływowa

REPORTS