• Nie Znaleziono Wyników

Próba reformy urzędu hetmańskiego w czasach Jana III Sobieskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Próba reformy urzędu hetmańskiego w czasach Jana III Sobieskiego"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T Ä T ! S L O D Z I E N S I S FOLIA HJSTORICA 26, 1986

Krystyn Ma twi j ows ki

PRÓBA REFORMY URZĘDU H ET M A Ń SK IE G O W C Z A SA C H J A N A III SOBIESKIEGO

Z a in te r e so w a n ie h isto r io g r a fii p o lsk ie j z a g a d n ie n ie m reform u str o ­ jo w y c h w R z e c z y p o sp o lite j w X V II w . z n a c z n ie w z ro sło po II w o jn ie św ia to w e j. D o ty c z y to tak że in te r e su ją c e j n as sp r a w y w p r o w a d z e n ia zm ian w fu n k c jo n o w a n iu u rzęd u h e tm a ń sk ie g o . P rzy czy n a p o w o d z e n ia tej p ro b lem a ty k i w śr ó d h is to r y k ó w tk w iła m. in. w c h ę c i zro zu m ien ia i w y ja ś n ie n ia z ja w isk , k tó r e d o p r o w a d z iły do o sła b ie n ia p a ń stw a w X V II w. i sp r a w iły , iż w ie le prób je g o u n o w o c z e ś n ie n ia lu b ty lk o u sp r a w n ie n ia c z ę s to k o ń c z y ło się n ie p o w o d z e n ie m . W e f e k c ie d o sz ło do je g o sp a r a liż o w a n ia w n a stę p n y m stu le c iu . M iała to b y ć w ię c g lo sa do d łu g o tr w a łe j już d y sk u sji o ro zb io ra ch i p r z y c z y n a c h u tra cen ia p rzez P o lsk ę n ie p o d le g ło ś c i.

I tak na tem at te n w o sta tn ic h la ta c h m. in. p isa li: B. B a r a n o w sk i1, W C z a p liń sk i“, J. L e sz c z y ń sk i3, F. M in c e r 4 i S. O c h m a n n -S ta n isz e w sk a 5, a tuż przed w o jn ą A. Przyboś®. C za sa m i Jan a III pod in te r e su ją c y m

1 B. B a r a n o w s k i , O r g a n iz a c ja i sklacl s p o ł e c z n y w o j s k a p i l s k i e g o w p o ł o ­ w i e X V II w., [w:] P ols ka w o k r e s i e d r u g ie j w o j n y p ó łn o c n e j, t. 2, W a rsza w a 1957.

J \ v . C z a p l i ń s k i , P r ó b y re form p a ń s t w a w c z a s i e n a ja z d u s z w e d z k i e g o ,

[w:) Polska..., i. 1, W a rsza w a 1957; niektóre- z a g a d n ie n ia p o d n o sił ta k że t e n ż e w p r it y D w u s e j m y w ro ku 1052, W r o cła w 1955, oraz v. biogralii W ł a d y s ł a w IV

i j e g o c z a s y , W a rsza w a 1972.

J. L e s z c z y ń s k i , P r o j e k t y r e f o r m y p a ń s tw a p o l s k i e g o na s e j m i e k o r o n a ­ c y j n y m Jana K a z im ie r z a w 1649 r„ |w :] O n a p r a w ę R z e c z y p o s p o l i t e j X V I I — XV III w., Prace o f ia r o w a n e W . C z a p liń s k ie m u , red. J. G i e r o w s k i i in„ W a rsza w a 1965, s. 89— 96. 4 F. M i с e r , O s p r a w i e p r z y s i ę g i h e t m a ń s k i e j na p i e r w s z y m s e j m i e 1654 r„ f’.v:I O n a p r a w ę R z e c z y p o s p o l it e j..., s. 125— 136. 5 S. O c h m a n n - S t a n i s z e w s k a , S p r a w a h e t m a ń s k a w latach 1661 /6 6 2, .K w a rta ln ik H isto ry czn y " 1977, z. 1. * Д. P r z у t) o s, K o n f e d e r a c ja g o łg b s k a , T arnopol 1936

(2)

n as k ą tem w id z e n ia z a jm o w a li się: K. P iw a r sk i7, K. P rzyb oś, Z. W ójcik* i K. M a tw ijo w s k i9. W a r ty k u le sk u p im y u w a g ę g łó w n ie na d ru g iej p o ło w ie X V II s tu le c ia , c h o ć z d a je m y so b ie sp ra w ę, ż e g e n e z y n ie ­ k tó ry c h p o m y s łó w r efo r m a to rsk ich d o sz u k iw a ć się n a le ż y w c z a sa ch z n a c z n ie w c z e ś n ie js z y c h . N a le ż y w tym m ie jsc u d od ać, że r o z p a tr y w a ­ n ie ty lk o p r o p o z y c ji zm ian u rzęd u h e tm a ń sk ie g o je s t w p e w n y m s e n ­ s ie z a b ie g ie m sztu czn y m . P o ja w ia ły s ię o n e b o w ie m w o k r e ś lo n e j s y tu a c ji p o lity c z n e j i c z a sa m i b y ły jed n y m z e le m e n tó w p r o je k to w a ­ n y c h reform .

N ie w c h o d z ą c b liż ej w z a g a d n ie n ie p ro c e su k sz ta łto w a n ia s ię u r z ę ­ du h e tm a ń sk ie g o , k tó r y je st nam d o b rze z n a n y d z ię k i p ro co m w ie lu h is to r y k ó w 1*, p r z y p o m n ijm y ty lk o , że od k o ń c a X V I w. to c z y się p r a k ty c z n ie w a lk a na d w ó c h n ie ja k o fron tach : z je d n e j s tr o n y o w ię k ­ sz e p o d p o r z ą d k o w a n ie h e tm a n ó w m o n a rsze, a z d ru giej o n a r z u c e n ie im ,,su p rem a cji cz y n n ik a sp o łe c z n e g o " — jak p isa ł K am iń sk i, p rzez co rozu m iał w ię k s z e ich u z a le ż n ie n ie od sejm u .

W toku ty ch b a ta lii w y s t ę p u ją c e w n iej siły : m o n arch a, szla ch ta , m a g n a teria i d u c h o w ie ń s tw o — z a w ie r a ły ró ż n e s o ju s z e i c z ę s to w y ­ s tę p o w a ły p o r ó ż n y c h stro n a ch b a r y k a d y .

O ile w p ie r w sz e j p o ło w ie X V II w . m on arch a w w a lc e o o g r a ­ n ic z e n ie u p ra w n ień h e tm a n ó w m óał lic z y ć na p o p a r c ie s z la c h ty i d u ­ c h o w ie ń s tw a , a p r z e c iw k o s o b ie m iał zn a czn ą c z ę ś ć m a a n a terii, to w drucriei p o ło w ie te q o stu le c ia s y tu a c ja jest b a rd ziej sk o m p lik o w a n a i w d u ż ei m ie r z e u z a le ż n io n a n ie ty lk o od u k ła d u s ił m ię d z y tym i nru oam i c z y w a r stw a m i sp o łe c z n y m i (nie w c h o d z ę p rzy ty m w sp o r n e w h isto r io g r a fii z a o a d n ie n ie , na ile i dm ja k ien o m or»entu szla ch ta

ie st ie s z c z e sa m o d z ie ln ą siła p o lity c z n ą ), a le ta k ż e od w a lk i m ię d z y p o s z c z e a ó ln y m i str o n n ic tw a m i p o lity c z n y m i.

G e n e r a ln ie jednak, w d r u g ie j p o ło w ie o k re su p a n o w a n ia Jan a K a zi­ m ierza sz la c h ta sta ra ła się sto r p e d o w a ć w s z e lk ie p o c z y n a n ia re fo r ­ m a to r sk ie dw oru, n ie ty lk o d la te a o , że z o sta ła do ta k ie o o s ta n o w isk a p r ze k o n a n a p rzez z rę czn ą p r o p a g a n d ę m a o n a ck a , a le p o n ie w a ż n ie ­

7 K. P i w a r s k i , P r o j e k t y r e f o r m y p a ń s tw a za Jana III S o b i e s k i e g o , [w:] Stu­

dia h i s t o r y c z n e ku c z c i S. K u t r z e b y , t. 1, K ra k ó w 1938, s. 345— 370.

8 O r .lo rn id ch p ro jek to w a n y ch n a jp ełn ie j p isze Z. W ó j c i k w o sta tn io w y ­ dan ej b iografii Jan S o b i e s k i 1629— 1696, W a r sza w a 1*83.

9 K. M a t w i j o w s k i , P ie r w s z e s e j m y z c z a s ó w Jana III S o b i e s k i e g o , W ro ­

c ła w 1976.

10 M. in. J. K a m i ń s k i , U r z ę d y h e t m a ń s k i e w d a w n e j Pols ce , [w:] Ksi ęga P a m i ą t k o w a ku c z c i W . A b r a h a m a , t. 1, L w ów 1930; S. K e m p s k i , W ł a d z a bu­ ł a w y , „P rzegląd H isto ry c zn o -W o jsk o w y " 1935, t. 27.

(3)

ja k o n a o c z n ie p r z e k o n a ć siQ m o g ła , iż u strój p o lity c z n y R z e c z y p o s p o ­ lite j w o k r e s ie k r y z y s u p o ło w y XVI I w., w c z a sa c h w o je n k o z a c k ic h

i p o to p u s z w e d z k ie g o m o że n ie zd ał ś w ie tn ie e g z a m in u , a le w y tr z y m a ł tę c ię ż k ą p róbę. T eraz za ś d w ó r p o p rzez s w o je p o m y s ły m o że o g r a n i­ c z y ć w p ły w s p o łe c z e ń s tw a na rządy. S ą d zę w ię c , ż e to n ie d o c h o d z e - n ie do obrad s e jm ó w pod k o n ie c p a n o w a n ia Jan a K azim ierza, to n ie ty le p r z e ja w k r y z y s u u str o jo w e g o , c z y jak n ie k tó r z y p u b lic y ś c i ch cą

a n a rch ii s z la c h e c k ie j, c o e fe k t to c z ą c e j s ię w a lk i p o lity c z n e j. Za ta k im sp o jr z e n ie m p r z e m a w ia ł fakt, że w o b lic z u n ie b e z p ie c z e ń s tw a z e w n ę tr z n e g o sz la c h ta p o tra fiła p r z e r w a ć w a lk ę p o lity c z n ą , z d o b y ć się na u c h w a le n ie o d p o w ie d n ic h p o d a tk ó w i w y s t a w ić s to s u n k o w o siln ą arm ię. T ak s ię w ła ś n ie sta ło w c z a s ie p a n o w a n ia M ich a ła K ory- buta W iś n io w ie c k ie g o , c h o ć u k ład , jak w ia d o m o , b y ł in n y : sz la c h ta sta ła p rzy tron ie, a c z ę ś ć m a g n a ter ii b y ła p o str o n ie h etm a n a S o b ie s ­ k ie g o i p r y m a sa P r a ż m o w sk ie g o .

G dy S o b ie sk i w y b r a n y z o s ta ł k ró lem , m o że n a jb a rd ziej w id o c z n y s ta je s ię w p ły w str o n n ic tw p o lity c z n y c h , c h o ć z a z n a c z y ł s ię o n już w c z a s ie p a n o w a n ia d w ó c h p o p r z e d n ic h w ła d c ó w , c o n ie o z n a c z a , że w śró d o p o z y c ji n ie w id z im y z n a c z n e j g ru p y m a g n a tó w (P a co w ie), a le w te d y sz la c h ta b y ła p o d z ie lo n a . D o p iero po W ie d n iu S o b ie sk i b ę d z ie m ia ł m o ż liw o ść o p a rcia s ię na n iej, a le z w ie lu w z g lę d ó w (np. o s ła b ie ­ n ie w p ły w ó w w arm ii, z r o z u m ie n ie s iły m o c a r stw o ś c ie n n y c h ) n ie sk o r z y sta ł z tej o s ta tn ie j — jak tw ier d zą n ie k tó r z y h is t o r y c y — s z a n s y p r z e p r o w a d z e n ia reform u str o jo w y c h , a le ju ż p rzy u ż y c iu s i ł y 11.

N ie p o w ta r z a ją c już bardzo o g ó ln y c h u sta le ń h isto r io g r a fii z a tr z y ­ m ajm y się na o k r e s ie r z ą d ó w M ich a ła K o ry b u ta W iś n io w ie c k ie g o , g d y p o n o w n ie w y p ły n ę ła sp ra w a h e tm a ń stw a . J e s t to ty m b a rd ziej n ie z b ę d n e , ż e z a r ó w n o w ty c h c z a sa c h , ja k i w p ie r w s z y c h la ta ch p a n o ­ w a n ia Jan a III b ęd ą w y s t ę p o w a li ci sa m i a k to rzy .

D la n a s z y c h p o trze b w y s ta r c z a ją c e b ę d z ie o d w o ła n ie s ię do u s ta ­ le ń A . P r z y b o sia 12. Z w ra ca ł o n u w a g ę , ż e już p rz ed se jm e m 1669 r. sz la c h ta m a ło p o lsk a z g ro m a d zo n a na se jm ik u g e n e r a ln y m w K o r c z y ­ n ie d o m a g a ła s ię zr efo rm o w a n ia h e tm ą ń s tw a 13. Z e w z g lę d u jed n a k na fakt, ż e A u to ra te g o in te r e s o w a ł c a ło k s z ta łt p r o p o n o w a n y c h zm ian o g r a n ic z y ł s ię o n do w z m ia n k i na ten tem at. T y m c z a se m sz la c h ta w y ­ ra źn ie p o d k r e śla ła n ie b e z p ie c z e ń s tw o ja k ie n io s ło za sob ą łą c z e n ie

u r zęd ó w m in iste r ia ln y c h , w y m ie n ia ją c m. in. d z ie r ż e n ie w je d n y m ręku

11 M. in. W ó j с i k, op. cit. ** A. P t z y h o ś, op. cit. >8 Ibid., s. 25.

(4)

„ la sk i z b u ła w ą tak k o ro n n ą , ja k i W . K s. L it."14 Z z a c h o w a n e g o d ia riu sza sejm ik u w y n ik a , iż je d n y m z tych , k tó r z y tę k w e s tią p o d ­ n ie ś li b ył c h o r ą ż y sa n d o m ie r sk i M a rcin D ę b ic k i15. O b o k te g o p o s tu ­ latu, w y c h o d z ą c z z a ło ż e n ia , że k a ż d y se n a to r z o b o w ią z a n y je s t do p r z y się g i, d o m a g a n o się , a b y sk ła d a li ją ta k ż e h etm a n i. Z a le c a n o r ó w ­ n o c z e ś n ie ,,a b y rota iu r a m e n ti h e tm a n ó w ja k o n a jr z e te ln ie j i n a jo str o ż ­ niej, k tóra by c o n s c i e n t i a s o n y c h ż e z w ią z a ła i a b illic itis q u i b u s v i s h a m o w a ła , o p isa n a była". Ż ądali też, „ żeb y h e tm a n i n ie d o ż y w o tn i, a le a d tr ie n n iu m p rzy z w ie r z c h n o ś c i b u ła w z o s t a w a li" 1". W a r to z a ­ z n a c z y ć , ż e w in n y m m ie jsc u za rzecz k o n ie c z n ą u zn a n o ta k ż e z a p r z y ­ s ię ż e n ie p isarza p o ln e g o , „ g d y ż w j e g o r e g e str a c h c a ło ś ć R. P. z a w isła , do d y str y b u c ji je d n a k ch leb a , a b y s ię n ie m ie sz a ł" 17.

J e st rzeczą c h a r a k te r y sty c z n ą , ż e p r o p o z y c je te n ie z o s ta ły za p o m ­ n ia n e i p o w tó r z o n e z o s ta ły p rzez n ie k tó r e se jm ik i p rzed drugim s e j ­ m em w 1670 r. W p ły n ę ła na to n ie w ą tp liw ie z a r ó w n o in stru k cja k r ó ­ le w s k a na sejm ik i, su g e r u ją c a p r z e p r o w a d z e n ie sk r o m n y c h reform , a ta k ż e a tm o sfera p r z y b liż a ją c e g o się sta rcia , w k tó ry m je d n ą z e stron m iał b y ć h etm a n w . kor. S o b ie sk i, a drugą — m on arch a. T o w ła ś n ie w o je w ó d z tw o s ie r a d z k ie w sw e j in stru k cji dla p o s łó w b ę d z ie d o m a g a ło się „ o g r a n ic z e n ia cza su u rz ę d ó w se n a to r sk ich " , a w ty m i h e tm a n ó w . P o d o b n e z a le c e n ia p r zek a za ły p o sło m w o je w ó d z tw a k u ja w sk ie . Ż ą d a ły o n e sk r ó c e n ia k a d e n c ji h e tm a n ó w do 3 lat, a o b o k t e g o w p r o w a d z e n ia za k a zu łą c z e n ia b u ła w y z lask ą. S fo r m u ło w a n ie to w y r a ź n ie w sk a z u je , z e b y ło to p o s u n ię c ie w y m ie r z o n e p r z e c iw k o S o b ie sk ie m u 18.

Po d w ó c h la ta ch sp o ty k a m y s ię z n o w u z p r o p o z y c ją zrefo r m o w a n ia h e tm a ń stw a . B y ło to w c z a s ie k o n fe d e r a c ji g o łą b sk ie j. P o d n ió sł tę k w e s tię b isk u p p o z n a ń sk i S tefa n W ie r z b o w sk i, k tó r y w s w y m w y s t ą ­ p ie n iu d o m a g a ł się sk r ó c e n ia cz a su s p r a w o w a n ia u rzęd ó w . S p raw a w y w o ła ła d y sk u sję . R ó ż n ic e zdań je d n a k m ię d z y z w o le n n ik a m i tej p r o p o z y c ji n ie b y ły z b y t d u że i s p r o w a d z a ły się do d łu g o śc i k a d e n c ji

— 2 c z y 3 lat. Z d an iem A. P rzy b o sia — dla w s z y s tk ic h b y ło o c z y w is te , ż e „tu n ie c h o d z iło o w ie c z n e p raw o, le c z o w y tr ą c e n ie w ła d z y S o b ie s ­ k ie m u " 1!). Stąd, a m o że z in n ej w ła ś n ie p r z y c z y n y , p o ja w iły s ię g ło s y , w k tó r y c h w y s tę p o w a n o w o b r o n ie n ie t y le s t a t u s q u o , c o r a czej za

14 A k t a S e j m i k o w e W o j e w ó d z t w a K r a k o w s k i e g o , t. 3, w y d . A. P r z y b o ś , W r o c ­ ław 1959, LX, nr 108. U c h w a ł y s e j m i k u g e n e r a l n e g o w o j e w ó d z t w m a ło p o l s k i c h w N o ­

w y m M i e ś c ie K o r c z y n i e , 18 II 1669, s. 256.

15 Ibid., 109, Diari usz s e j m i k u g e n e r a ln e g o w o j e w ó d z t w m a ło p o l s k i c h w N o w y m

M i e ś c ie K o r c z y n i e , 18— 25 II 1669, s. 270.

16 Ibid., s. 256. 17 Ibid., s. 259.

18 A. P r z y b o ś , op. cit., s. 26. 18 Ibid., s. 89.

(5)

w y d łu ż e n ie m c z a su p e łn ie n ia tej w o js k o w e j fu n k cji. W sk a z y w a n o , ż e w c ią g u 3 la t n ie m ożn a b ę d z ie d o b rz e p o zn a ć np. w a r o w n y c h u m o c ­ n ień g r a n ic z n y c h . T r a k to w a n o w id a ć ten p r o jek t ja k o m a ją c y r e a ln e s z a n s e w e jś c ia w ż y c ie . S ą d z ę w ię c , n ie z a le ż n ie o d w y m ie n io n e j p r z y ­ c z y n y , że c z ę ś ć s z la c h ty i d u c h o w ie ń stw a , jak w s k a z y w a ł to już K a ­ m iński, b yła n ie z a d o w o lo n a z s z e r o k ic h u p r a w n ie ń h e tm a n ó w , np. w z a k r e sie k ie r o w a n ia o d d z ia łó w na le ż a z im o w e i r z e c z y w iś c ie z a m ie ­ rzała o g r a n ic z y ć ich k o m p e te n c je p o p rzez s k r ó c e n ie k a d e n c ji2". O m a ­ w ia n e p r o p o z y c je W ie r z b o w s k ie g o w e s z ły n a s tę p n ie do tek stu k o n fe ­ d era cji g o łą b s k ie j21. N ie m ożna w ty m m ie jsc u n ie z a z n a c z y ć , iż r ó w n o ­ c z e ś n ie w o b ro n ie h etm a n a i je g o p r e r o g a ty w w y s tę p o w a ło w o jsk o .

S y tu a c ja z m ie n iła się po w y b o r z e na tron S o b ie s k ie g o . Z n aczn a c z ę ś ć s z la c h e c k ie j o p in ii p u b licz n ej — jak p isa ł p rzed la ty K. P iw a rsk i — w ią z a ła z je g o e le k c j ą n a d z ie je na r e fo r m y 22. W śr ó d n ich z a p e w n e p r z e w id y w a ł też m o n arch a zm ia n ę z a sa d p e łn ie n ia fu n k cji h etm an a. M ożn a by s ię z a sta n a w ia ć , c z y S o b ie sk i n ie z w le k a ł ze z w o ła n ie m sejm u k o r o n a c y jn e g o , n ie z a le ż n ie od in n y c h p r z y c z y n , ta k ż e d la teg o , b y za trzy m a ć k o m e n d ę nad w o js k ie m 23. B e zp o śred n i n adzór nad arm ią u ła tw ia ł w y s tą p ie n ie w o b r o n ie O jc z y z n y i r ó w n o c z e ś n ie u m o ż liw ia ł mu p o g łę b ie n ie su k c e su o d n ie s io n e g o pod C h ocim iem .

P rzed se jm e m k o r o n a c y jn y m w o to c z e n iu S o b ie s k ie g o zro d ził się p r o jek t zam ach u stan u : o d b y c ia k o r o n a c ji w e L w o w ie, z w o ła n ia do te g o m iasta sejm u i p r z e p r o w a d z e n ia refo rm 24. W p r z y g o to w a n y m w ó w c z a s d o k u m e n c ie p r o g r a m o w y m p r z e w id y w a n o m. in. z lik w id o w a ­ n ie fu n k cji ,,w ic e m in istr ó w " , a w śr ó d n ich ta k ż e h e tm a n ó w p o ln y c h 25. M o że je s t to je s z c z e je d e n d o w ó d na p e w n ą te n d e n c ję , k tórą z a w sz e m ożn a d o str z e c w p o lity c e S o b ie s k ie g o , a m ia n o w ic ie je g o sk ło n n o ść do ro zw ią za ń k o m p r o m iso w y c h .

O s ta te c z n ie S o b ie sk i n ie z d e c y d o w a ł się na u ż y c ie s iły . Z d aw ał so b ie b o w ie m sp r a w ę , ż e c a łe s z la c h e c k ie s p o łe c z e ń s tw o o b ró ci s ię p r z e c iw k o n iem u.

G dy w k o ń c u za p a d ła d e c y z ja o z w o ła n iu se jm u k o r o n a c y jn e g o do K ra k o w a 2*, n ie m ożn a s ię d z iw ić , ż e w w y g o to w a n e j w k a n c e la r ii k r ó le w s k ie j in stru k cji na sejm ik i, c h o ć sp r a w o m reform w o js k o w y c h

*° Por. K a m i ń s k i , op. cit., s. 303 i n. 11 A. P r z y b o ś, op. cit., s. 121. 52 P i w a r s k i , op. cit.

№ M a t w i j o w s k i , op. cit., s. 39.

Ibid., s. 53 i n. Z agad n ien iem tym zająłem się szerzej w 'artykule: C zy S o ­ b ies k i z a m i e r z a ł d o k o n a ć a b s o l u t y s t y c z n e g o za m a c h u stanu?, „A cta U n iv e r sita tis W ra-

tisla v ie n sis" (w druku).

15 Puncta przed sejm em co ro n a tio n is , Czart. 421, s. 91, pkt. 10.

(6)

p o ś w ię c o n o w n iej d u żo m iejsca , n ie z n a jd u je m y ani sło w a o r e o r g a ­ n iza c ji u r z ę d ó w c e n tr a ln y c h , a z w ła s z c z a in te r e s u ją c y c h n a s h e tm a ­ nów-’7. P r z e c ież m ie lib y ś m y w ó w c z a s do c z y n ie n ia z e zb y t r a d y k a ln y m zw ro tem . O p o z y c ja n ie o m ie sz k a ła b y z te g o sk o r z y sta ć i w r o z w in ię te j

k a m p a n ii p r o p a g a n d o w e j zb ić na ty m k a p ita ł.

N a se jm ik a c h p r z e d s e jm o w y c h je d n a k sp ra w a h e tm a ń stw a w y p ły n ę ­ ła. S e jm ik c z e r sk i żąd ał, b y „ la sk i i b u ła w y w e d łu g k o n s ty tu c ji 1672 r. [c z y li na 3 lata] o d d a w a n e b y ły i by n ie o d b y w a ło s ię to d ro g ą l i c y ­ tacji i p rzy p r z e str z eg a n iu z a s a d y o n ie łą c z e n iu u rzęd ó w " . W y n ik a z te g o , że w a ru n k iem ich ro zd zia łu w in n y b y ć ty lk o z a s łu g i c z y też p r z y d a tn o ść lub p r e d y sp o z y c ja do p e łn ie n ia u rzęd ó w . A n a lo g ic z n ie do p o w o ły w a n ia na w y ż s z e sta n o w is k a p a ń s tw o w e u s to s u n k o w a ł się se jm ik ró ża ń sk i i c ie c h a n o w s k i i ty lk o r a d z ie jo w sk i n ie m iał w y ­ r o b io n e g o zd an ia, c z y k a d e n c ja m a trw a ć 2 c z y 3 lata, z d e c y d o w a n ie w y p o w ia d a ją c s ię za z n ie s ie n ie m z a s a d y d o ż y w o tn o ś c i u r z ę d ó w 28. T ru d n o je s t stw ie r d z ić , c z y d e c y z je te b y ły in sp ir o w a n e p rzez d w ór, c z y b y ło to ty lk o p o k ło s ie k o n fe d e r a c ji g o łą b s k ie j, na k tó rą s i ę z r e sz tą se jm ik i p o w o łu ją . N a w e t je d n a k w w y p a d k u sa m o d z ie ln o ś c i d e c y z ji w sp o m n ia n y c h se jm ik ó w b y ły o n e z g o d n e z in ten cja m i d w o ru . C h o cia ż w in str u k c ja c h p o z o s ta ły c h se jm ik ó w na in te r e s u ją c y nas te m a t n ie z n a jd u je m y ani s ło w a , p rzy p u szcza m , ż e sp ra w a ta b yła ż y w o d y sk u to w a n a w tr a k c ie k a m p a n ii p r z e d se jm o w e j. N a te n b o w ie m o k r e s d a tu ję p ism o u lo tn e C o n s i d e r a t i e o u r z ę d a c h d w u l e t n i c h . N ie są d z ę b o w ie m tak jak A. P rzy b o ś, b y p o w s ta ło o n o ja k o b e z p o ś r e d ­ nia o d p o w ie d ź na w sp o m n ia n e u p rzed n io w o tu m b isk u p a p o z n a ń s k ie ­ g o S. W ie r z b o w s k ie g o z c z a s ó w k o n fe d e r a c ji g o łą b s k ie j i w y s z ło sp o d p ióra W ie lo p o ls k ie g o 29. Za takim s ta n o w is k ie m p r zem a w ia znana A. P r z y b o sio w i w zm ia n k a w p iśm ie, iż sp ra w a sk r ó c e n ia c z a su sp r a ­ w o w a n ia u r z ę d ó w o d rzu co n a z o sta ła z a r ó w n o na se jm ie p a c y fik a c y j- n ym , jak i na k o n w o k a c ji oraz e le k c j i31*. W e r s ji z o k r e su k o n fe d e r a c ji g o łą b s k ie j n ie z n a m y 31. W y d a je m i się , że w tej s y tu a c ji b y ło to

17 K o p ia U n iw e r s a łu JK M na s e j m p r z y s z ł y koronacji..., O ss. II, 337, s. 41.

28 VI ii t w i j o w s к i, op. cit., s. 79. 29 A. P r z y b o ś , op. cit., s. 122.

00 W p iśm ie tym c zy ta m y : „ M ięd zy tym i u rod ziła się [...] pod G ołębiem pro- p o sitia , ż eb y urzęd y k oron n e in p o s t e r u m 2 letn ie , od sejm u do sejm u b y w a ły [...], która d a w n o od ro zsą d n y ch lu d zi za n a jw ię k szą sp raw p u b liczn y ch osą d zo n a jest zarazę. N ie w z ięła na ten czas jak o i in sze m iejsca ta m teg o ile lib e r a lic sk u te czn ej d eterm in acji, z sejm u p a c ilic a tio n is 1673 od rzucon a jest do d a lszej d isk w izy c ji. N a k o n w o k a cji zd esp ero w a n a i zapom niana, na sejm ie e łe c t i o n i s [...] u d u szo n a jest i p ogrzeb ion a". T e k i W o l i ń s k i e g o , 52 w A rch iw u m P A N , A rch iw u m W ila n o w sk ie, nr 45, s. 132— 139.

(7)

p ism o in sp ir o w a n e p rzez o p o z y c ję , k tó r a już na s e jm ie e le k c y jn y m S o b ie s k ie g o w y r a ź n ie p o c z ę ła o r g a n iz o w a ć s ię p rzed e w s z y s tk im w o ­ k ó ł P a c ó w i w śr ó d p r z y ja c ió ł i w sp ó łp r a c o w n ik ó w te g o rod u szu k a ć

n a le ż y je g o au tora.

P ise m k o to z a s łu g u je na b a c z n ie jsz ą u w a g ę . C a ły tok r o z u m o w a ­ n ia A u to ra i siln a , z ręczn a , a m ie jsc a m i w r ę c z c h w y tliw a a r g u m e n ta ­ cja m o g ła p r z e m a w ia ć do p r z e k o n a n ia k a ż d e g o , p r z e c ię tn e g o s z la c h ­ cic a . P u n k tem w y jś c ia je g o r o z w a ża ń je s t z w r ó c e n ie u w a g i na z b y tn ie m n o ż e n ie w o sta tn ic h la ta c h p r z e p isó w p r a w n y c h . Z w raca n a s tę p n ie u w a g ę , ż e p rzy tej o k a zji ,,g d y nam na fo r m o w a n ie n o w y c h n ie sta w a m a terii o b ra ca m y k o n c e p ty na w y w r a c a n ie sta r y c h , k tó r y m i p rzez tak s iła la t s z c z ę ś liw ie za p r z o d k ó w n a s z y c h R z e c z p o sp o lita sta ła i nam do rąk je s t pod an a" . W śr ó d ty c h n o w in e k z n a la z ła s ię też p r o ­ p o z y c ja z n ie s ie n ia d o ż y w o tn o ś c i u r z ę d ó w . P o d k r e śla ją c d o ś w ia d c z e n ie p iz o d k ó w , k o n ie c z n o ś ć j e g o u w z g lę d n ia n ia , a n a w e t w p o z o s ta w io n y c h p rzez n ich p r z e p isa c h p r a w n y c h r e g u lu ją c y c h k w e s t ie u s tr o jo w e w i­ dząc je d y n ą d ro g ę, p o k tó r e j w in n a k r o c z y ć R z e c z p o sp o lita , w y r a ź ­ n ie r ó w n o c z e ś n ie s ię z a str z e g a , ż e n ie j e s t p r z e c iw n ik ie m p o p r a w ia n ia praw a:

N ie tak rozum iem , aby s ię nic g o d z iło stare p raw o R z ec z y p o sp o lite j, przy k tórej sum m a jest p o t e s t a s p opraw ić.

N ie m o że to je d n a k d o ty c z y ć p ra w , k tó r e n a z y w a k a rd y n a ln y m i, „na k tó r y c h ja k o na m o cn y m fu n d a m e n c ie b u d y n e k w s z y s te k sto i i za k tó r y c h n a r u sz e n ie m r y s o w a ć s ię i w a lić m usi". Za ta k ie p r a w o p o d ­ s ta w o w e u w a ża w o ln o ś ć sta n u r y c e r s k ie g o , k tó ra op arta je s t na w s p ó ł­ d z ia ła n iu k róla, se n a tu i sz la c h ty . S p e c ja ln ą c z y też s p e c y fic z n ą ro lę j e g o zd an iem sp e łn ia sta n se n a to r sk i, ,,a o s o b liw ie u r z ęd n icy " . T o on i „tę w a g ę w w ie r z e trzy m a [ j ą ] , to je s t to o g n iw o [s e n a to r z y — K. М .] c o sp aja p r z e c iw n e , że tak n a z w ę s t a t u s p o l i t i c i e l e m e n t a . Póki to m ocn e, p ó ty m o że w s z y s tk o w c a ło ś c i u trzy m a ć, g d y g o o sła b ia m , o d ją w s z y p o w a g ę i s iłę p r zez c i r c u m s c r i p t i o t e m p o r i s , z ła m ie się, n a ­ c h y li tę w a g ę i sta tu m Repb., k tó r e g o nam ś w ia t za zd ro ści, in ty r a n i- d e m , a lb o p r in c ip is , a lb o p o p u l i p r a e c ip ita b it" . W ty m m ie jsc u o d w o ła ł s ię do p rzy k ła d u , k tó r y sz la c h ta je s z c z e ż y w o p a m ię ta ła (do c z a s ó w Jan a K azim ierza).

W sp o m n im y s o b ie n ie d a w n y c h c za só w z jak iej p r z y cz y n y sz la ch ta przy Lubom irskim p rzeciw k o k ró lo w i K a zim ierzow i [...] sła w a ła , u ró żn y ch b y ły ró żn e r esp e k ty , te n u w szy stk ich , aby g o n ie dać (że u ż y ję sło w a , które b y ło na u stach p o sp o lite) sk a- w a lk o w a ć. Trzeba m ieć z a w sz e m ó w io n o w R zpltej k o g o m o cn eg o , k to b y się m ó g ł k r ó lew sk ie j, g d y b y się z brzegu w y le w a ć ch cia ła , o p a n o w a ć p otęd ze.

(8)

W te d y w ła ś n ie k r ó lo w i p r z e c iw s ta w ił s ię też sta n se n a to r s k i. S ię g n ą ł też g łę b ie j w p r z e s z ło ś ć i p r z y p o m n ia ł c z a s y r o k o szu Z e b r z y d o w sk ie g o , k ie d y to p o d k o n ie c k o n flik tu m ię d z y d w o r e m i r o k o sz a n a m i k r ó lo w i Z y g m u n to w i III p o tra fił s ię p r z e c iw s ta w ić h etm a n S ta n is ła w Ż ó łk ie w ­ ski. P o sta w ił w ó w c z a s A u to r p y ta n ie : c z y m ożn a s o b ie w y o b r a z ić , b y m ó g ł o n za ją ć ta k ie s ta n o w isk o , g d y b y fu n k cję h etm a n a p e łn ił ty lk o p rzez 3 lata. B y łb y w t e d y u z a le ż n io n y o d m o n a rch y . M u sia łb y się sta ra ć o je g o w z g lę d y , a b y na d a ls z e la ta p r z e d łu ż y ł m u urząd. Ze w z g lę d u na w ła s n y in te r e s m ia łb y o g r a n ic z o n ą s w o b o d ę p o stę p o w a n ia i w a g a je g o e w e n t u a ln e g o sp r z e c iw u b y ła b y z n a c z n ie m n ie jsz a . C a ło ść w y w o d ó w , a z w ła sz c z a w sp o m n ia n e p r z y k ła d y z m ie r z a ły w ię c do w y ­ ro b ien ia w śr ó d s z la c h ty p r z e k o n a n ia , ż e d o ż y w o tn o ś ć u r z ę d ó w i w y ­ n ik a ją c a stąd siła sta n u s e n a to r s k ie g o je s t g w a r a n te m „ sz la c h e c k ie j zło te j w o ln o ś c i" 32.

N ie je s te ś m y w s ta n ie stw ie r d z ić , c z y p ise m k o to sp o tk a ło s ię z o d ­ p o w ie d z ią . M o ż e n a w e t d w o r o w i b y ło b y n ie z r ę c z n ie w y s tą p ić z o tw a r tą p o lem ik ą , a le z w o le n n ic y reform n a p e w n o w to c z o n y c h d y sk u sja c h n ie m ilczeli.

N a sa m y m se jm ie sp r a w ę h e tm a ń stw a p o r u sz y ł (w p o d o b n y m jak p rzed la ty duchu) b isk u p S. W ie r z b o w sk i. C zy ty lk o d la te g o , że b y ł c z ło w ie k ie m u p a rty m i k o n s e k w e n tn y m lub też, ż e k ie r o w a ł s ię — jak m i się w y d a w a ło in te r e se m K o ścio ła ? N ie są d zę, b y to b y ły je d y n e p o w o d y . N ie w y k lu c z a łb y m te ż in sp ir a c ji d w oru . D o w o d u na to p r z y ­ p u s z c z e n ie je d n a k n ie p o sia d a m . N a o d d z ia ły w a n ie z a k u lis o w e m oże ty lk o w s k a z y w a ć fakt, ż e p o p ie r w s z y m w y s tą p ie n iu W ie r z b o w s k ie g o sp o tk a ł s ię o n z p o p a r cie m ty lk o d w ó c h se n a to r ó w d rą ż k o w y c h , a g d y p o n o w n ie sp r a w a w y p ły n ę ła — zysikał s o ju s z n ik ó w w e w s z y s t k ic h b ez m ała se n a to r a c h d u c h o w n y c h . S z c z e g ó ln ie z d e c y d o w a n ie w y s tą p ił b is ­ ku p k r a k o w sk i A. T rzeb ick i, g d y p r y m a s p o c z ą ł s u g e r o w a ć r o z w ią z a ­ n ie k o m p r o m iso w e p o le g a j ą c e na p r z y z n a n iu b u ła w y w ie lk ie j, a o g r a ­ n ic z e n iu c z a su s p r a w o w a n ia fu n k c ji h e tm a n a p o ln e g o . R ó w n o c z e ś n ie d o m a g a ł się o n ś c is łe g o o k r e ś le n ia z a k r e su k o m p e te n c ji te g o u rzęd u i z o b o w ią z a n ia obu h e tm a n ó w do sk ła d a n ia p r z y s ię g i33. I tu sta je m y przed n a jtr u d n ie jsz y m z a g a d n ie n ie m . W lite r a tu r z e u g r u n to w a n a j e s t op in ia , iż S o b ie sk i z r e z y g n o w a ł z za trz y m a n ia b u ła w y lu b też jej zrefo rm o w a n ia na s k u te k n a le g a n ia M a r y sie ń k i. C h cia ła o n a b o w ie m o d w d z ię c z y ć s ię w o je w o d ż ie ru sk iem u S. J a b ło n o w sk ie m u za p o p a r c ie u d z ie lo n e na e le k c j i jej m a łż o n k o w i p o p rze z p r z y z n a n ie m u b u ła w y p o ln e j, a le n ie z o g r a n ic z o n y m c z a se m jej sp r a w o w a n ia i z d o ty c h ­

12 W s z y s tk ie fragm en ty c y to w a n e są n a p o d sta w ie odpisu z T e k W o l i ń s k i e g o , 52. 35 M a t w i j o w s k i , op, cit., s. 124 i n.

(9)

c z a s o w y m z a k r e se m k o m p e te n c ji. P rzy p u szcza m , ż e g e n e z a r e z y g n a c ji S o b ie s k ie g o z m y ś li o p r z e p r o w a d z e n iu w sp o m n ia n e j r e fo rm y , p o d łu ­ g o tr w a ły m z r e sz tą o p o rze, je s t b a rd ziej sk o m p lik o w a n a . Z a w a ż y ł na tym n ie w ą tp liw ie błąd p o p e łn io n y p rz ez m o n a r c h ę w s p r a w ie p o s łó w ż m u dzik ich. C h oć e w id e n tn ie d o p u ś c ili s ię o n i o b r a z y m a jesta tu , p o ­ s ta w ie n ie ic h p rzed są d e m z m ie n iło n a str o je w iz b ie p o s e ls k ie j. J a n III ja k o b y s tr y o b se r w a to r z d a w a ł s o b ie na p e w n o z te g o sp r a w ę . Z n a cz­ na o p o z y c ja p r z y p u sz c z a ln ie d a ła te ż o s o b ie z n a ć n a p o s ie d z e n ia c h se n a tu , w p r z e c iw n y m w y p a d k u s e n a to r o w ie p r ó b o w a lib y o d d z ia ły w a ć n a s ta n o w is k o p o s łó w . S o b ie s k i b y ł z b y t w y tr a w n y m p o lity k ie m , b y n ie d o strzec, iż sp ra w a h e tm a ń stw a m o ż e d o p r o w a d z ić do z e r w a n ia sejm u , a kraj p r z e c ie ż z n a jd o w a ł s ię w o b lic z u n ie b e z p ie c z e ń s tw a tu r e c k ie g o . P la n y k r ó le w s k ie p r z e w id y w a ły w y s t a w ie n ie z n a c z n e j i to z r e o r g a n iz o w a n e j arm ii. D o te g o d o d a ć j e s z c z e n a le ż y k o n flik t m ięd zy h etm a n a m i lite w sk im i, k tó r y z d u żą tr u d n o śc ią u d a ło s ię m o n a r sz e z a ła g o d z ić , a le m ó g ł o n s ię o d n o w ić w k a ż d e j c h w ili w w y p a d k u o g r a ­ n ic z e n ia k o m p e te n c ji h e tm a n ó w . S ą d zę w ię c , ż e r e z y g n a c ja S o b ie s k ie ­ g o z e z r e o r g a n iz o w a n ia u r z ę d u h e tm a ń s k ie g o , lu b t y lk o z a tr z y m a n ia b u ła w w śró d w a k a n s ó w , b y ła e fe k te m n ie ty lk o n a le g a ń M a r y sie ń k i, c o r e a ln e j o c e n y s y tu a c ji ja k a w y tw o r z y ła s ię w se jm ie i p o p rostu J an III n ie m ia ł in n e g o w y jś c ia , j e ż e li c h c ia ł, b y s e jm p o d ją ł u c h w a ły . M o ż e na ręk ę b y ła m u n a w e t tak siln a fam a, k tó r a p r z e tr w a ła n a w e t do n a s z y c h c z a só w , ż e b y ła to z a s łu g a p r z e d e w s z y s tk im je g o m a ł­ żo n k i. N a ta k im u z a sa d n ie n iu też m ożn a b y ło z r e sz tą z b ić n ie z ły k a ­ p ita ł p o lity c z n y . T w o r z y ła s ię b o w ie m o p in ia , iż m o n a rch a p o tra fi o d w d z ię c z y ć s ię za w y ś w ia d c z o n e p r z y słu g i. N ie o z n a c z a to jed n a k , ż e c a łk ie m n e g u ję w p ły w M a r y sie ń k i. W ty m w y p a d k u o d e g r a ł on je d n a k d ru g o rzęd n ą ro lę .

G d y b liż e j p r z y g lą d a m y się tej c a łe j k a m p a n ii o o g r a n ic z e n iu u p r a w n ie ń h e tm a n ó w lu b też ty lk o za tr z y m a n iu b u ła w p r z e z m o n a r ch ę, d o str z e g a m y , ż e to c o s ię d z ia ło w d r u g ie j p o ło w ie X V II s tu le c ia n ie b y ło c z y m ś n o w y m i o r y g in a ln y m . C z ę sto p o w r a c a n o d o p o m y ­ słó w , k tó r e b y ły w y s u w a n e p rz ez se jm ik i, a p ó ź n ie j p r e z e n to w a n e na forum se jm o w y m za p ie r w s z y c h W a z ó w lub też s ię g a n o do p o m y s łó w m o n a r c h ó w z tej d y n a stii, tra k tu ją c je ja k o w z o r z e c p o stę p o w a n ia w o b e c h e tm a n ó w . M am tu na m y śli p r z e d e w s z y s tk im p r o p o z y c je la n s o w a n e p rzez W ła d y s ła w a IV (z n ie s ie n ie d o ż y w o tn o ś c i u rzęd u h e t­ m a ń sk ie g o , w p r o w a d z e n ie na to m ie js c e 2 -le tn ie j k a d e n c ji i z a p r z y ­ s ię ż e n ie ich c z y też z a tr z y m y w a n ie p rze z k ró la b u ła w y ). M o ż e n a j­ b liż s z y z r e a liz o w a n ia ty c h reform b y ł S o b ie sk i. P o p e łn io n e je d n a k b łę d y w to c z o n e j na s e jm ie k o r o n a c y jn y m b a ta lii p o lity c z n e j i n a c is k

(10)

s y tu a c ji z e w n ę tr z n e j, a ta k ż e p r o śb y M a r y sie ń k i, z m u siły g o do z r e ­ z y g n o w a n ia z w p r o w a d z e n ia ich w ż y c ie .

U n iw ersy tet W ro cła w sk i

K r y s t y n M a t w i j o w s k i

PROJET DE RÉFORME DE LA CHARGE DU C O M M A N D A N T EN CHEF DE L'ARMÉE

A U TEMPS DE JE A N III SOBIESKI

A p rès la d e u x iè m e gu erre m o n d ia le, dan s l'h isto rio g ra p h ie p o lo n a ise, augm enta l'intérêt au problèm e d e la rélorm e du régim e, la ch a rg e du com m an dan t en chet de l'arm ée y com prise. D ep u is la m o itié du X V llème siè c le , l'op in ion de la n o b less e e x ig e a it la lim ita tio n du p ou voir du com m an dant en ch et de l'arm ée e t la s o u ­ m issio n de c e lu i-ci au co n trô le de la d iète. C es dem an d es v e n a ien t d es m ilieu x d es m é co n te n ts, et de c e u x a n tim onarch iq u es. Sou s le règ n e de M ich ał W iśn io w ie c k i la situ a tio n d e v ien t in v erse: c ’éta ien t le s r o y a liste s qui e x ig è r e n t la lim ita tio n du p ou voir du cam m an dan t e n chet de l'arm ée. C ette fo n c tio n éta it e x e r c é e par Jean Sob iesk i. C elu i-ci, élu roi g râ ce à se s ad m irables v icto ire s, eu t a u ssi l ’in ten tio n de réiorm er la ch arge d -J com m an dant en ch ef de l'arm ée, v o u la n t lim iter la p ériod e de l'e x e r c ic e de c e tte chary ■ (la du rée de c e lle -c i éta it p erp étu elle). C epend ant il aban don na c ette q u estio n et la réform e n e fut pas réa lisée.

L'auteur ex a m in e le s ra iso n s qui liron t n é g lig e r la réform e. Il e n v o it q u el­ q u es-u n es. D ans l'h isto rio g ra p h ie d om ine l'op in ion , que c'était la rein e M arie C a si­ m ire qui s'y op p osa. L’auteur n 'ap p rou ve pas c e poin t de v u e. Il e st d 'avis que le s ra iso n s p o litiq u es, la situ a tio n in térieu re de l'éta t d iv is é en c o ter ie s de m agnats, l'état de gu erre perm anent, pend ant le q u e l le roi v o u la it garder le m axim um d son in flu en ce sur l'arm ée, d écid èren t qu'il lég u a , sc io n le s a n cien s p rin cip es, le bâton de com m an d em en t, n on san s différer sa d é c isio n , à S ta n isła w Ja b ło n o w sk i, parfait sod lat d é v o u é à so n roi.

Dans l'article, on a u tilis é la rich e littéra tu re se rapportant au su jet, les journau x d es diè'.es et des d ié tin es, le s m an u scrits.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeszcze żywszą reakicję gdańszczan w yw ołała skandaliczna również próba uspra­ wiedliwienia rozhiórki opinią, że kamienice Heweliusza nie nadaw ały się do

Wydaje się, że przed staw iony w yżej problem czeka nadal na sw e g o historyka, w postaci m on ografii takiej jak na przykład W ojcicch aju rk iew icza, Korespondencja

Stał się on wzorcem dla wielu ano- nimowych malarzy, czego dowodem jest znaczna liczba zachowanych płócien powstałych od XVII do XIX w., jak choćby te znajdujące się w zbio-

twa Naukowego w Londynie. Jana III ciekawiły prace uczonego. Słynny gdańszczanin podziwiał znajomość astronomii u króla. Uwolnił również Heweliusza od wszelkich

Na tej podstawie możemy sądzić, że „historyczny” Abraham (lub grupa, z którą należy go utożsamiać) pochodził prawdopodobnie z tego właśnie regionu. Kwestia tego, czy

Po roz- gromieniu najazdu kozacko - tatarskiego pod Kalnikiem w 1671 r., hetman Jan Sobieski rozlokował wojska na zimowe leża, a wśród nich kilka wiernych sobie chorągwi

Analiza danych dotyczących samooceny stanu zdrowia badanych z poszczególnych wydziałów pokazała że: 70% badanych osób studiujących na Wydziale Nauk Pedagogicznych i Społecznych

Komisarze zgodzili się na to bez trudności, ale gdy dowiedział się o tym patriarcha, gwałtownie się sprzeciwił, a dobrawszy kilku podobnie myślących bojarów,