• Nie Znaleziono Wyników

O zakresach niektórych podstawowych pojęć nauki o turystyce i turyzmie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O zakresach niektórych podstawowych pojęć nauki o turystyce i turyzmie"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

à c t a u n i v ë r s i t a t i s l o d z i e n ś i s T U R Y Z M 2, 1986

Tadeusz Bartkowski

O Z AK R E SA C H N IE K TÓR Y C H P O D S T A W O W Y C H POJĘĆ N A U K I O TUR YSTYCE I TUR YZM IE

SUR LES SPHÈRES DE QUELQUES N O T IO N S F ON D AM E N TA LE S DE L A SCIENCE DU TOURISME

En partant du d év elo p pe m en t h isto riq ue du tourisme, de sa fo rm e d 'élite dans le passé, l'au te ur passe au tou rism e en masse de nos jours et analyse ce phéno mène à l'as p ect des n otion s: „tem ps lib re " et „m o uv em en t des é tra n g ers " (Fre m de n verk eh r). Il abord e aussi l e phénomène de la réc ré atio n en m o tiv an t la nécessité de d iffére n c ie r les no tion s: „r e p o s " (arrêt du trav ail), c. à d. réc réatio n en in a ctiv ité et „a c tiv ité " , c. à d. récré ation par action. C e tte d ern ière se m an ifeste com me l'a c t iv it é et le d év elo p p e m e n t ph ysique oiu l'a c t iv it é et le d é ve lo pp e m en t in telle ctue l. L ’auteur tire parti de c e tte d iv isio n pour p rés en ter les fotrmes fon dam entales d e la réc ré atio n ; telle s sont: le repo s pro p re et le tourisme lié à l'ap profo n diss em en t de la conn aissan ce du pays, c. à d. le repos „é la r g i" .

Selon l ’auteur le tourisme sign ifie plus que le dép la cem en t; il embrasse l'en s em ble des ac tivités lié e s au dép la ce m ent des touristes, l'en s em b le des phénomèn es écon om iq ues et so ciau x qui déco ulent du com p ortemen t réc réatif de l'homm e.

Nauka o turystyce i turyzmie jest nauką młodą. To dopiero czasy nowożytne przyniosły nazwy „tour" i „tura” (skąd słowa turysta i turystyka). Pierwsze sformułowania teorii naukowej tych zjawisk pow -stały w 2 połow ie wieku X IX i w wieku X X. Dlatego też nie jest rzeczą dziwną, że stale istnieje potrzeba definiowania podstawowych pojęć tych nowych dyscyplin naukowych, które są zaledwie sformułowane i znajdują się stale w ogniu dyskusji (T. B a r t k o w s k i 1977). Udział w tej dyskusji jest celem niniejszego artykułu.

Stan rozwoju wspomnianych nowych dyscyplin odzwierciedla his-torię rozwoju samego zjawiska i pojęcia turystyki, określającego

(2)

za-równo czynność fizyczną i rodzaj zachowania się (behawioru) ludzi, jak i pojęcia znacznie szerszego, oznaczającego ogół zjawisk społecz-no-ekonomicznych związanych ze zjawiskiem poprzednim i oznaczone-go mianem tyryzmu. Jakkolwiek wspomniany behawior ludzki w swych początkach sięga do najwcześniejszych etapów rozwoju społeczeństw ludzkich (koczownictwo), to jednak dopiero czasy współczesne nadały zjawisku wędrowania ludzi pewien bardzo wyraźnie określony i bardzo charakterystyczny aspekt. Jest on rezultatem pojawienia się w toku dziejów ludzkości specyficznej fazy rozwoju, której zaistnienie zrodziło

termin tzw. czasu wolnego.

Jest to termin który wym aga komentarza. Czas w oln y — od czego? O czyw iście „czas w oln y od pracy" i tutaj zaraz dodajemy „od pracy zarobkowej, od pracy, dzięki której człowiek zdobywa środki utrzyma-nia i do której jest zmuszony koniecznością życiow ą ". C złowiek może bowiem wyko nyw ać w czasie wolnym również pracę i to zarówno fi-zyczną (sport), jak i umysłową, np. przy hołdowaniu jakiemuś hobby, przy zwiedzaniu krajoznawczym, udziale w widowiskach itp. Takie zdefiniowanie czasu wo lnego ukazuje szeroki aspekt społeczny tego zagadnienia. Ile czasu wo lnego posiada człowiek, który nie musi w y k o -nywać pracy zarobkowej, np. człowiek żyją cy z kapitału, z oszczędnoś-ci (emerytury?), pozostający na utrzymaniu innych? W zasadzie 24 godz. na dobę przy odliczeniu 8 godz. na sen i 1— 2 godz. na higienę osobistą, spożywanie posiłków, czyli w rzeczywistości 16— 14 godz. U dzieci czas w oln y regulowany jest nadto długością czasu poświę-conego na naukę, na dojście i pow rót do i ze szkoły, na odrabianie lekcji. Ile natomiast czasu wydatkuje na pracę zawodową i ile posia-da czasu w olnego człowiek wykonujący pracę fizyczną czy umysłową: rolnik, robotnik, funkcjonariusz jakiejś „służby" itp? W swoim inte-resującym studium pt. Ż ycie codzienne rodziny robotniczej ustalił C h o i n b a r t d e L a u w e (1962) budżet czasu robotnika (tab. I).

Jego w ym owa jest wysoce pouczająca. Oto jeżeli do czasu pracy robotnika dołączyć czas dojazdu do pracy (8 + 4 godz.) to okaże się, że połowę całej doby (12 godz.) zajmuje czas poświęcony na zdoby-wanie środków utrzymania. Pozostałe 12 godz. przeznaczone jest na

à u iâ z d t ib z nsBzo oßai z эц ‘dąi i^ is o d 'fa^siqoso Äuaißiq ißaiq^z 'uas do rzeczywistego czasu w olnego człowieka pracy?

Jak. z powyższego wynika czas w oln y nieograniczony, liczący 16— 14 godz., jest udziałem bardzo niewielkiej tylko liczby ludzi, a czas w o ln y ograniczony obejmuje zdecydowaną większość ludzi pra-cujących całego świata. N ajczęściej ograniczenie to jest tak wielkie, że czasu wolnego w ogóle nie ma ( C h o m b a r t d e L a u w e 1962).

(3)

turys-T a b e l a I

Budżet czasu robo tn ik a w warun kach W ie lk ie g o P a ry ża (w g C h o m b a r t d e L a u w e 1962) a te n d en c ja do w yd łu ż en ia czasu w o ln e go

Le bu dget du temps de l'o u v rie r dans les con dition s du G rand P aris (selon C h o m b a r t d e L a u w e 1962) et les tendan ces à allo n g er les loisirs

Praca 8 go d z S k róc en ie czasu p ra cy — w o ln e so bo ty P rz eja z d do i o d m ie jsc a p rac y

w warun kach W ie lk ie g o U łatw ie n ia k om un ik acji

P a ryża 4 g o d z m as ow e j (4— 2 go d z)

Sen łącznie z zab iega m i h ig ie n y

o so b is te j (to a leta) 8 g o d z Bez zm ia ny — P osiłk i, go to w an ie, zak upy 4 go d z U ła tw ie n ia w : go s p od a rs tw ie

d om o wym , d ostaw a do domu, d om y to w a ro w e ,

samoobsługa (4— 2 go d z)

Razem 24 go d z Z ysk (4— 2 go d z)

tyki, która pierwotnie była tylko udziałem ludzi z tzw. sfer wyższych, ludzi nie pracujących, tak że niektórzy badacze ten pierwotny okres nazywają okresem turystyki (tourisme) arystokratycznej (М. В o y e r 1972). N ie był on jednakże wyłączn ie spędzaniem czasu w olnego o pro-gramie tylko przyjemnościowym . W a rstw y wyższe podejm owały nie-kiedy podróże także w celu uzyskania wyższego wykształcenia (np. podróże młodych szlachciców polskich do W łoch na uniwersytety w Padwie czy Bolonii lub do paryskiej Sorbony, połączone z pobytem na czas studiów czy też dla uzyskania „polo ru" podróże po stolicach i dworach europejskich, czy też modne już od czasów starożytnych w yja z d y „do w ó d " w celach kuracyjnych, powód aktualny do dzisiaj). W końcu X V I II i w X IX w. do tych m otywacji doszła nowa, czysto krajoznawcza, zrodzona przez sentymentalny kult przyrody Jana Jaku-ba Rousseau i spotęgowana przez X IX -w ieczn y nurt romantyzmu. Był to jednak nadal ruch elitarny, nie masowy (por. tutaj dw ie sztuki A. F redry Odludki i poeta 1825 oraz Pan Jowlalski 1832). Jedyny znany z przeszłości (już średniowiecznej) nurt m igracyjny ludności o charak-terze masowym to m igracje o program ie religijn ym — pielgrzym ki do miejsc świętych czy cudownych, w których brali udział przede wszyst-kim ludzie pracy: chłopi, rzemieślnicy, później i robotnicy. Znane są także i w ielkie peregrynacje ludzi nie pracujących, rycerzy, szlachty, magnatów np. do Ziemi Świętej czy do Rzymu łącznie z całą swą służ-bą. Ten typ wędrów ek ludzi nie pracujących zrodził jedną z form turys-tyki, polegającą na przybyciu do miejscowości (nocleg w hotelu,

(4)

gospo-dzie), a następnie je j zwiedzaniu lub innym program ie przyjem nościo-w ym i na pononościo-wnej nościo-w ędró nościo-w ce do nonościo-wego miejsca (rys. 2, model „ A "). W przeciwień stw ie do turystyki „arystokratycznej" ubiegłych w ie -ków czasy najnowsze cechuje rozw ój przede wszystkim turystyki maso-w ej, którą można nazmaso-wać, maso-w przecimaso-wieństmaso-wie do poprzedniej, demokra-tyczną. N ajw ażniejsze impulsy w tej dziedzinie pochodzą ze zmian w strukturze budżetu czasu ludzi pracy. Przedstawione w tab. 1 zes-tawienie tego budżetu w g badań C h o i n b a r t d e L a u w e (1962) zostało uzupełnione informacjami ukazującymi gdzie i w jaki sposób zo -stał wydłużony czas w oln y ludzi pracy, co nastąpiło około połow y i w drugiej połow ie wieku X X. Nasamprzód jest to skrócenie samego czasu pracy, czego wyrazem jest tzw. wolna sobota (stąd pojęcie w eeken-du) spowodowane różnymi przyczynam i (zdobycze socjalne ludzi pracy, zwiększenie efektywn ości pracy, automatyzacja, podniesienie się stopy ży cio w e j ludności itd). Z kolei rozw ój komunikacji masowej (przypadek W ielk ie go Paryża to przykład n egatyw ny metropolii „dławiącej się" swoją własną niedoskonałością i przestarzałą infrastrukturą miejskiej komunikacji) i na koniec skrócenie w ydatków czasu na zabiegi higieny osobistej, przygoto wyw anie posiłków, zakupy itp. Czas przeznaczony na sen jako w ym óg fizjolo giczn y nie ulega zmianie. W rezultacie tego „zysk” w zakresie w o ln ego czasu może wynosić już ponad 4 godz. Jest zrozumiałe, że te zmiany stały się m ożliw e tylko na skutek osiągnięcia przez niektóre społeczeństwa w yso kiego poziomu rozwoju gosodarki na-rodowej. W krajach słabo rozwiniętych takiej możliwości wydłużenia ograniczonego czasu w oln ego nie ma prawie zupełnie (odnosi się to przede wszystkim do kra jów Trzeciego Świata). Ten właśnie aspekt ro z w o -ju cyw ilizacyjn ego społeczeństw przyczynił się do wykształcenia pod-stawowej cechy turystyki wieku X X , którą jest masowość. To nie e li-tarny ruch ludzi bogatych czy względnie bogatych, ale zjawisko maso-w e j potrzeby „zagospodaromaso-wania" czasu maso-wo ln ego ogromnej liczby ludzi pracy nadał mu szczególne formy. Pewna część luludzi pracy w yk o -rzystuje wzorce rozwinięte historycznie przez turystykę zagraniczną. Jest to wzór przyjazdów indywidualnych do miejsc atrakcyjnych celem ich zwiedzania. Pewną adaptacją tego są wczasy pracownicze, które w oparciu o istniejącą bazę n oclegow ą um ożliwiają penetrację całej o ko licy (model „ A " na rys. 2). Inna część społeczeństwa przyjm uje fo r-mę rzeczyw istego „wędrow an ia" (pieszo, rowerami, łodziami, kajakami, samochodami), wykorzystując tylko lokalnie napotykaną infrastruktu-rę turystyczna (nocleoowa), a odpoczynek nocny rozwiązuje przy

pomo-cy biwakowania (model „B " na rys. 2).

Zdobycze socjalne ludzi pracy zapewniające im prawo do urlopu w ypoczyn kow ego zw ró ciły uwagę badaczy na zagadnienie samego w y

(5)

-poczynku jako formy zachowania się korekcyjn ego organizmu ludzkie-go, co w yraziło się w wyróżnianiu wypoczynku krótkiego: po pracy i sobotnio-niedzielnego (weeken dowego) oraz wypoczynku długiego, tzw. urlopu wypoczyn kow ego (typu wczasów). W szystkie te rodzaje wypoczynku mieszczą się łącznie w pojęciu rekreacji (turystyka jest pe-wną formą rekreacji). Stąd stosunek pojęcia wypoczynku do pojęcia rekreacji jest istotnym dla zrozumienia istoty zjawiska zachowania się korekcyjnego ludzi. Zamieszczone w encyklopediach objaśnienie

terminu „rekrea cja " podaje na wstępie zawsze etym o logię słowa, które w y -wodzi się od łacińskiego recreo, co znaczy „na nowo tw orzę", jako zna-czenie dalsze, przenośne — „ożyw iam ", ,.wzmacniam", co wykracza poza znaczenie etym ologiczne i sugeruje stosunek równości znaczeń „ re -k r e a c ja '^ „regeneracja sił". Ta-kże i tłumaczenie re-kreacji ja-ko odpoczynku jest znaczeniem przenośnym. W łaściw y bowiem sens słowa w y -poczynek to „przerwa w pracy", a regenerację sił uzyskiwać możemy nie tylko przez samą przerwę w pracy, przez zaniechanie wysiłku. Jak w i-dzimy, występuje tutaj typow y błąd logiczn y pomieszania przyczyny i skutku, poprzednika z następnikiem:

w ypoczyn ek — przerwa w pracy -> regeneracja sił = rekreacja

przyczyna skutek

Rekreacja — regeneracja sił ukazuje się w ięc nam jako zjawisko fizjologiczne polegające na tym, że każde działanie, każda praca musi być w pewnych odstępach czasu przerywana dla usunięcia z organizmu czy ze zmęczonych jego części (organów) produktów zmęczenia (por. fa-zy anabolizmu i katabolizmu). Dlatego po całodziennej pracy fifa-zycznej (czy umysłowej) następuje odpoczynek „bez ruchu", „bez działalności", a po całorocznym czy wielom iesięcznym zmęczeniu np. pewnych ukła-dów fizjologiczn ych i psychofizycznych w organizmie, wywołan ych mo-notonnym trybem pracy i życia codziennego, w czasie urlopu — zwanego w ypo czynkowym — uprawia się całkowicie odmienny rodzaj czynności, prowadzi się zupełnie odmienny tryb życia. Dzieje się tak dlatego, aby odpoczęły układy zmęczone a m ogły działać układy inne, niezmęczone. Jest to tzw. behawior korekcyjny, „popraw iający" (np. sam sen czy choć-by ch wilow e „odsapnięcie w pracy" to także behawior korekcyjny). Jak w ięc widzimy, regenerację sił czyli rekreację osiągamy zarówno przez brak działania, jak i przez samo działanie.

Dla zobrazowania wszystkich tych zależności został skonstruowany załączony poniżej model struktury rekreacji, opracowany w oparciu

(6)

o model J. D u m a z e d i e r a (1962) — rys. 1. R ekreację dzielimy na dwa jej główne rodzaje:

Rys. 1 A . Struktura re k re a c ji (na p od sta w ie D um azediera, T. B a r t k o w s k i 1977) B. T r z y „p r o g ra m y " r ek re a c ji (na p o d staw ie T. B a r t k o w s k i e g o 1980) Fig. 1 A . La structure de la ré cré a tio n (se lon T. B a r t k o w s k i 1977), d'après

D um azedier

B. Les trois „p ro gra m m e s" de la „ré c ré a tio n " (s e lo n T. B a r t k o w s k i 1980)

a) regenerację sił przez brak czynności, czyli w łaściwy w yp o c zy-nek — przerwa w pracy, zaprzestanie wysiłku;

b) regenerację sił przez czynność — aktywność (przerwa w pracy układów zmęczonych i uruchomienie, aktywność układów niezmęczo- nych).

Obydwa te rodzaje wypoczynku tworzą łącznie rekreację rozumia-ną jako regenerację sił. Ten podstaw owy podział rekreacji znalazł swoje odzwierciedlenie w istnieniu takich w yrażeń jak rekreacja (tu-rystyka) czynna i bierna, spotykanych licznie w pracach dotyczących turystyki, turyzmu i rekreacji. W omawianym modelu ukazano jednak-że jeszcze nowy element rekreacji w yra żon y hasłem ,,ro zw ój". Oto niektóre czynności tutaj dyskutowane mają znaczenie nie tylko jako w yraz behawioru korekcyjnego, stale uruchamianego przez człowieka w odpowiedzi na tzw. stres życia — stres zmęczenia, ale i jako w yraz rozwoju człowieka w wym iarze fizjologicznym i umysłowym. Stąd

(7)

ca-ły obszerny dział regeneracji sił przez czynność podzielono na dwa poddziały oznaczone jako aktywność i rozw ój fizyczn y (sport i turysty-ka jako czynność) i jako aktywność i rozwój um ysłowy (poznawanie, hobby, zabawa). Na pograniczu tych poddziałów znajduje się zw iedza-nie krajoznawcze. O czyw iście takie „zachowaiedza-nie się" jak leczeiedza-nie, a dalej rozryw ki um ysłowe czy konsumpcja widowisk implikują za-chowanie się bierne, chociaż ten brak czynności nie jest tutaj cechą zasadniczą (człowiek w ykazuje tutaj rów nież specyficznego rodzaju aktywność). Aktyw ność i rozwój posiadają swoje znaczenie nie tylko w wym iarze osobniczym, ale także i w yraźnie w wym iarze społecz-nym i są podstawowym i elementami tzw. wykształcenia permanent-nego (T. B a r t k o w s k i 1980) — szczególne znaczenie posiadają sport

masowy i krajoznawstwo.

Dotarłszy do tego punktu ustaleń w zakresie struktury pojęcia re-kreacji można obecnie dobrze naświetlić, na kanw ie przedstawionego modelu gra ficzn ego (rys. 1A), zakres znaczeniowy trzech podstawo-w ych „pro gram ópodstawo-w " rekreacji podstawo-wyrażon ych trzema hasłami: „turystyka", „krajoznawstwo", „wypoczynek bierny = rekrea cja " (rys. IB). Turysty-ka to dokonywanie tur, to poruszanie się w przestrzeni, wędrowanie ludzi (analogicznie: gimnastyka, alpinistyka), w czasie którego realizo-wan y jest w zasadzie program sportowy — program aktywności i roz-w oju fizycznego. Krajoznaroz-w stroz-wo to poznaroz-wanie przyrody, ludzi, dzieł ludzkich — to program aktywności i rozwoju umysłowego człowieka. Obydwa te programy w yrażają program ogóln y rekreacji przez czyn -ność, zwany też „w ypo czynkiem rozszerzonym ". W yp oczyn ek „w łaś-c iw y" — postawa bierna, to trzełaś-ci program łaś-cząstkowy rekreałaś-cji w sensie ogólnym. N ależy zaznaczyć, że rów nież w rytm ie codziennym ż y -cia ludzkiego zaznacza się podział na aktywność i je j brak, co w struk-turze rekreacji koresponduje z podziałem na om ówione trzy programy. Jest to również bardzo w yraźnie zaznaczone w samej turystyce, w któ-rej należy uwypuklić znaczenie podstawow ego jej pojęcia struktural-nego, czyli turystyczną formę rekreacji. Składają się na nią dwie

za-sadnicze postacie:

a) postój, w której realizuje się np. turystyczne (krajoznawcze) zwiedzanie, wypoczyn ek chw ilow y bierny („odsapnięcie"), sen, spoży-wanie posiłków, zabiegi higieny osobistej itd.

b) wędrowanie — przemieszczanie się ludzi i to zarówno pom iędzy poszczególnymi punktami programu, jak również od jednego miejsca wypoczynku długiego (w tym szczególnie miejsca noclegu) do drugie-go.

(8)

kon-struowane są w ycieczki turystyczne (krajoznawcze), w taki sposób upra-wiana jest zasadniczo cała turystyka.

Dla uzmysłowienia ostatniego stwierdzenia oraz dla podsumowania zapoczątkowanych na wstępie niniejszego artykułu rozważań nad his-torią i rozwo jem turystyki opracowano kolejny, trzeci model — sche-mat ukazujący zakres znaczeniowy pojęć turystyki, turyzmu, ruchu ob-cych (Frem denverkehr) i do którego to schematu wykorzystano w szyst-kie poprzedzające ustalenia. Na rys. 2 ukazano w je go części le w e j etym o logię słowa turystyka przez w yw iedzen ie je j z łacińskiego tor- n us= obrót w koło ( z czego w yw o dzi się z ko lei francuskie i angiel-skie tour i polangiel-skie „tura"). Ten „obrót w k oło" został zaobserwowany przez oberżystów i hotelarzy, do których przyjeżdżał i od których w y -jeżdżał gość, obcy, nie posiadający w mieście domu, w którym mógłby zanocować. Stąd hotel (oberża, zajazd) i nocleg oraz inne usługi turys-tyczne (obsługi turysty) stanowiły podstawowe elem enty obserwowane-go w miejscu postoju-noclegu ruchu obcych, nosząceobserwowane-go historycznie udokumentowaną nazwę niemiecką Fremdenverkehr (por. także W . H u n z i k e r , K. K r a p f 1942). Ten Frem denverkehr zrodził się gdzieś w Szwajcarii, w niemieckich krajach alpejskich i w Nadrenii, gd zie „ruch obcych” stał się źródłem dochodu i przyczyn ił się w w ysokim stopniu do ro zw oju ekonomicznego, szczególnie w Szwajcarii. T o zaob-serwowanie reperkusji ekonomicznych ruchu obcych stało się impul-sem do utworzenia pojęcia turyzmu (co oznaczono na rys. 2 osobną „pustą" strzałką). O bcy (der Fremde) po złożeniu bagażu w hotelu — gospodzie udawał się następnie „na miasto" czy „ w okolicę", zw ied za-jąc je lub korzystaza-jąc z o ferty usług paraturystycznych i turystycznych. Tutaj właśnie dokonywał różnej postaci obrotów — „tu r" i tutaj jest jedno ze źródeł słowa turystyka i turysta. Turysta to ten, któ ry doko-nuje „tu ry" i ponieważ to dokonywanie tury to równocześnie pokonywanie przestrzeni, dlatego istnieje angielskie słowo touring — rzeczow -nik oznaczający czynność. W języku polskim takie pokonywanie przest-rzeni, przy pewnym specyficznym rozumieniu sensu słowa, oznaczane jest mianem wędrowania, które pochodzi z niem ieckiego wandern, a to słow o odnosi się do w ędró wek niektórych rzemieślników, porzucających miasto o jczyste czy też miasto zamieszkiwania i przenoszących się od mi-strza do mimi-strza dla nauczenia się rzemiosła. W dalszym rozszerzeniu zakresu znaczenia, słowa touring i „w ęd row a n ie" zaczęto przenosić na samo pokonywanie przestrzeni. Stąd mają sw o je szczególne znacze-nie słowa „podróż", travel, voyage, najczęściej jednak z uściślającym przymiotnikiem „turystyczna" (krajoznawcza). Dawny sens słowa utrzy-many jest natomiast w znanym wyrażeniu francuskim tournee.

(9)

W Ę D R O W A N I E __ PO D R ÓŻ . T R A V ElX ,// V O Y A G E PRZYJ A Z D H N WYJ Ą Z D HOTEL ( BI WAK ) NOCLEG В N RUCH O BC YC H/ ‘r F R E M D E N V E R K E H R

Il

< и= 3.

А,В

Rys. 2. Z ak re s y p o jęć „tu r y s t y k i" i „tu ry zm u " (źró d ło : T. B a r t k o w s k i 1982, uzup ełn ion e)

1 — X — m iejsce p ostoju — m iejsce, g d z ie jest o b serw o w a n y i ob słu giw a n y ,,ruch o b c y c h " » 2 — m iejsca g d zie zna jd u ją się o b ie k ty zw iedza nia — w y k o rzy s ty w a n e ze w zględ u na w a lory pozn aw -cze (k rajo zn a w -cze), rek rea cy jn e, u sługi tu ry styczn e i p aratu rystyczne, ja k o m iejsca kultu re lig ijn e g o itp.j 3 — trasa w y c ie c zk i (w ęd r ów k i), p od ró ży tu rys ty czn ej = tura (w m iejscu zatrzym a nia się i p o-stoju : w m ieście, a tra kcy jn y m zes p ole archit ek ton iczn ym za m iastem , w ze sp ole p rzyrod n iczym etc., w sanktuarium re lig ijn y m ) lub w zw iedza n ym kraju (d ru gie zn aczen ie słow a tu ra); 4 — dw a p od sta w ow e ro d za je tu ry sty ki: A — w ęd r ów k a od post oju do postoju p rzy korzysta niu z usług ,.ocz ek u ją c y ch " na m iejscu postoju (H, N ) — t yp t ra d y cy jn y t u rys ty k i elit a rn e j (tu taj tak że obsłu ga re k rea cji typu w cza sow eg o), В — w ęd rów k a od postoju do postoju , p rzy k orzystan iu p rzede w szystkim z w łasn ego

w yp osa żen ia do b iwa k owa n ia (B) — tu rystyk a w sp ółczesn a, m a sowa

Fig. 2. Les sphères des no tion s „d é p la c e m e n t" et „to u ris m e" (se lon T. B a r t k o w s k i , ** '’ * source c om p létée en 1982)

1 — le lieu d ’arrêt , le lieu où est o b s erv é et s erv i ,,le m ou vem ent des étra n g ers"? 2 — les lieu x o u se trou ven t les o bjets de v isite , dig nes d 'ê t r e v is it é à cau se de leu rs va leu rs c og n it ives, récr éa t iv es, de leurs services tou ristiqu es ou paratouristiq ues, lieu x du culte relig ieu x, etc.r 3 — l'i t i-n éra ire d'u i-ne excursioi-n (d'u i-n chem ii-nem ei-nt), d'ui-n v o y a g e tou ristiqu e (tou r) ei-n lieu de l'a rr ê t et du séjou r dans une v ille , dans un en sem ble a rchitectu ra l intéressan t en dehors de la v ille , dans un ensem ble n a-turel, etc., dans un sa nctuaire re lig ieu x (ou dans un pays v is it é — une autre sig n ific at ion du m ot: tou r)} 4 — D eux genres principaux du tou rism e: A — chem inem ent d ’un arrêt à l ’ au tre a v ec l ’u t ili-sa tion des se rvic es accessib les dans le lieu du séjou r (h ôtel, cou cher), ty p e traditionnel du touris m e d ’ é lit e (ici aussi le s er vic e de la ré créa tio n du t y p e: loisirs p a y és), B — chem inem ent d ’un a rrêt à l ’ autre a ve c l ’u t ilisa tion de l ’équ ipem ent de b ivou a c (B) — le tourism e contem porain en masse

(10)

historycznego turystyki elitarnej, arystokratycznej, kiedy to np. p rzy-byw a jący do Francji cudzoziemcy ze sfer w yższych w wiekach X V II i X V III w celu uzupełnienia swego wykształcenia zwiedzali jedno mia-sto (w zasadzie Paryż) lub kilka innych i powracali do kraju (М. В o y- e r 1972). Ten w yja zd i powrót, po dokonaniu „pętli dro go w ej” w z w ie -dzanym kraju, w e Francji bywał również oznaczany mianem tury (tzw. grand tour An glikó w ). Takie podróżowanie przedstawione jest też na rys. 2 jako stary, historyczny model turystyki (model „ A " ), złożony z przybycia do miejsca („ X ") pobytu (hotel + nocleg) i realizacji pro-gramu w danym miejscu lub w jeg o okolicy. Łącząca miejsca pobytu i postoju droga pokonywana przez takiego turystę tw orzy rzeczyw istą turę (szczególnie, gdy miejsca przejścia granicznego zarówno przy wje- ździe, jak i w yjeź dzie jest to samo). Drugą, nowszą formą turystyki jest ta, którą przedstawiono w modelu „В", a która powstała w wyniku rozwoju komunikacji samochodowej, ale której prekursorami b yły w ę -drówki piesze, a później row erowe. W e wspomnianych już sztukach A . Fredry spotykamy w sztuce Odludki i poeta przykład modelu „ A " (pobyt w gospodzie, zwiedzanie osobliwości miasta), a w sztuce Pan Jo- wialski przykład klasycznego wprost wędrowania (pieszo z tłumocz- kiem). W tym wypadku wędrujący albo korzysta z o ka zyjn ie znajdowa-nych noclegów, albo nosi ze sobą rzeczy potrzebne do nocowania i wakuje (to forma współczesna). Trasa takiej podróży składa się z bi-w a kó bi-w („B "), naclegóbi-w („ N " ) i z programu zbi-wiedzania realizobi-wan ego na samej trasie. Forma ta elim inuje pozostawianie bagażu na miejscu postoju czy noclegu i „robieniu tury" po okolicy. Taki wędrown ik nosi czy w o zi ze sobą wszystko co jest potrzebne do noclegu i w yżyw ien ia w plecaku, w bagażu ro w erow ym czy w bagażniku samochodowym. Także i ten drugi, jak już wspomniano, bardzo demokratyczny — bo m asowy — sposób uprawiania turystyki w iedzie do w ytwo rzenia się „tu ry" — jest to w ted y pętla dokonana od miejsca zamieszkania z p ow -rotem do niego, po w ycieczce w kraju. Jest to też bardzo charakterys-tyczny sposób behawioru korekcyjn ego — signum temporis połowy i drugiej części wieku X X . Jak to wynika z poprzednich rozważań, jest to wynikiem nowej fazy rozwoju społeczeństw. I właśnie ta maso-wość zjawiska, włączająca w orbitę powiązań całą infrastrukturę społe-czno-ekonomiczną jakiegoś kraju (subkontynentu, kontynentu, całego globu ziemskiego) jest logicznym uzasadnieniem powstania i sformuło-wania koncepcji turyzmu.

Turyzm defin iowany jako „całokształt zagadnień społecznych i gos-podarczych związanych z ruchem turystycznym " (Międzynarodowy słownik turystyczny) — definicja formalnie błędna, bo „turyzm " i „ruch

(11)

turystyczny" jest jednak czymś innym niż turystyka, w stosunku do której turyzm jest pojęciem nadrzędnym. N a leży tutaj jeszcze raz zaz-naczyć, że turystyka to przede wszystkim i nasamprzód pokonywanie przestrzeni i to w specyficzny sposób (dokonywanie „tur"), następnie jest to forma rekreacji czynnej — forma behawioru korekcyjn ego i roz-w oju ludzi. T e roz-właśnie cechy roz-w yraźn ie określają zakres materialny tego pojęcia. Turyzm natomiast, jako pojęcie nadrzędne, obejmuje obok tego zasadniczego trzonu materialnego pojęcia całą sferę obsługi tego, co na rys. 2 oznaczone zostało w jej dolnej części mianem „ruchu ob-cych". To przeciwstawianie turyzmu turystyce posiada szczególne zna-czenie dla polskiej literatury naukowej, gdyż tutaj obserwuje się czę-sto nadmierne rozszerzenie zakresu słowa „turystyka" (przykładowo tylko por. L. A. D ę b s k i 1974, O. R o g a l e w s k i 1974) obejmując nim sferę usług, sferę planowania usług, rozbudowy infrastruktury, ta-kich reperkusji społecznych i ekonomicznych jak migracja pieniądza turystycznego, wykształcenie permanentne poprzez ruch

krajoznaw-czy itd. W y d a je się, iż przedstawiony na rys. 2 schemat wystarczająco jasno ukazuje zasadniczą różnicę w zakresie znaczenia tych terminów.

P IŚ M IE N N I C T W O

B a r t k o w s k i T., 1977, W y p is y do g e o g ra lii tu rys ty cz n ej, cz. I, ro zdz. II, Podsta

-w o-w e p o jęc ia g e o g r a lii tu rys tycz n ej, Poznań.

B a r t k o w s k i T., 1982, N ie k tó re dysku syjn e elem e n ty t e o rii reg io n u tu rys ty czn e go , „M o n o g ra fie ", nr 201, A W F w Poznaniu.

B a r t k o w s k i T., 1980, O nową treść i form ę prz ew od n ików i fold e ró w tu rystyc z-n o -k rajo zz-n a w czyc h , [w :] D orob ek w y d a w n ic z y w dziedz in ie krajozna w stw a —

p otrz eb y i pe rspektyw y. O g óln o po lsk a k on fere n cja , Pozna ń 25— 26 X I 1978,

Poznań.

В o y e г М ., 1972, Le tou ris m e, Paris.

C h o m b a r t d e L a u w o , 1962, V ie q u o tid ie n n e d'un e fa m ille o u v rie re, Paris. D ę b s k i L. A., 1974, P rog ra m ow a n ie i lo k a liz a cja urządzeń turystycz ny ch , W a rs zaw a. D u m a z c d i c r J., 1962, V ers une c iv ilis a tio n du lo is ir ? Paris.

H u n z i k e r W. , K r a p f K., 1942, G run dris de r a llg e m ein e n F rem d en verke h rsleh re, Zürich.

R o g a l e w s k i О., 1974, Z ag ospod arow a n ie turystyczn e, W a rsz aw a.

Prof. dr habil. T ade usz B artko w ski W p ły n ę ło : In stytut G eo gra fii F izy cz n e j 10 c ze rw ca 1985 r.

U n iw ersyte tu A . M ic k ie w ic z a w Pozn aniu ul. F re d ry 10

(12)

R É S U M É

Le to urism e c'est un phéno mène qui do it sa naissan ce à l'a p p arit io n dans la v ie des so ciétés du p ro blè m e des loisirs,. Il y a d eu x sphères de c ette n otio n : temps lib re illim ité (en deh ors du temps con sacré au somm eil et aux ac tiv ités qu o tid ien -nes, telle s que repas, to ilet te, etc.) et le temps lib re lim ité. Le p rem ier est un p ri-v ilè g e de ceux, qui ne tra ri-va ille n t pas, l'autre tom be en p arta ge aux trari-va illeurs. L'une des fo rm es d'amén agem en t du temps lib re est le tourisme. Le temps lib re il-lim ité a fait na ître la fo rm e d 'é lite du tourisme, nom mée aristo cratiqu e; c elu i il-lim ité a donné naissance au to urisme en masse (dém o cratiq ue), p ro pre à nos temps, C ette d ern ière fo rm e se m aintien t et se d é ve lo p p e g râ c e à l'a llo n g em e n t des lo isirs des tra v aille urs et est un sign e des temps de la phase a ctu elle du d év elo p p em en t des so ciétés humaines (dans le s pays hautement d év elo p p és ).

Le tourisme est une des formes de réc réa tion . La réc réa tio n ou la rég én é ratio n des fo rce s n 'est pas un syn o n im e du repos. Ces d eu x no tions sont liée s p ar la r ela -tio n lo g iq u e de cause à e ffe t:

repo s = arrêt du trav a il, de l'a ctio n — e f f e t , rég é n é ratio n des forc es = réc réa tio n — c a u s e ,

C ette d iffé re n c ia tio n con stitue la base du m od è le de la structure de récré ation présen té par la fig. 1 A , où la ré gé n é ra tio n des fo rce s se m on tre com me résultat aussi bien du repos, que de l'a c t iv ité (réc ré atio n en in a c tiv ité et ré cré a tio n a ctiv e ). Il faut s ou lign er que l'a c tiv it é peut être n o n seulem ent p hysique, du type, p. ex., sp ortif (le dé pla cem ent luimêm e fait p artie de c ette a c tiv ité ) mais aussi in te lle c -tu e lle (p. ex., l'ap profo nd issem en t de la con naissance du pays). A la base de c ette d ifféren ciatio n , on a p ré sen té (fig, 1 B) la d iv isio n du program m e de la réc réa tio n en tro is pro gramm es p artiels fo nd ame ntaux: le repo s p ro p re (le com p ortem en t en in a ctiv ité, sans b ouger), le tourisme et l'ap pro fo n dis sem e n t de la con naissance du pays (d eu x fo rm es du com p ortem ent actif).

Ces ex p lic atio n s perm etten t de bien co m pren d re le schème con frontan t les sphères de s ign ifica tio n des tro is n otion s: le déplacem ent, le m ou vem en t des étran -gers, le tourisme (fig. 2). O n y a d 'ab ord prése nté (le cô té gauc he de la figu re ) l'é t y m o lo g ie du mot „t o u ris te " ve na n t du la tin to m u s (en fran çais: tour, en p olon ais:

fu ra). C e „to u r " com men ce au moment d 'a rriv é e d ’un v o y a g e u r là, où il est un é tran ger, c'es t po urqu oi il est o b ligé de ch erche r une p lac e dans un h ôtel („ H " ) et il y tro u v e un cou cher ( „ N " ), ensuite il fa it un tour (un n oeud) dans la v ille ou dans ses en viro ns, passe la nuit, où il s'est a rrêté et s'en v a le len d em ain ou un des jours qui suivent. Un tour veu t donc d ire — le n oeu d et un touriste est c elu i qui v o y a g e en faisant un n oeud aussi bien dans une viUe , lieu où il est a rriv é et où il séjourn e, que dans un pays (m o dè le A du tou rism e d 'élite, aristocratiqu e dans le passé). Dans le tourisme en masse de nos jou rs (m o dè le B) l ’hô tel est rem p lac é par le b ivo ua c („В ” ) et le tour — p etit no eud en v ille du m o d èle „ А " est inclu dans le chemin entre deu x poin ts de l'a rrê t (du séjo ur), tan dis que le dép la ce m ent s'o pè re à pied, à b ic yc lette , en auto. Néan m oins, ic i aussi la no tion du tour peut se ra p po rter au no eud e x éc u té dans le pays v is it é dès le moment de la sortie du d o m icile à la ren trée. Enfin en bas de la fig. 2, on peut rem arquer l'ac ce n tua tion de la sphère de la n otion du tourisme. C ette sphère embrasse d'a bo rd la pa rtie de la fig u re prés en tée comme „m ou ve m en t des é tra n g ers " a ve c le s e rv ic e et ensuite deu x fo rm es du to urisme présentées comme les m o dèles „ A " et. „В ". Le to urisme sign ifie donc plus que le déplacem ent, il est p rin cipal par rap po rt à cette d eux ièm e notion. Pour term in er ces con sid érations, il faut attirer l'atten tio n sur la no tion : „fo rm e

(13)

touristique de la réc réa tio n ". Elle consiste en séparation des d eux fo rmes p rin cipales de l'a c tiv ité touristiqu e, à s avo ir:

a) l'arrêt, pendan t le q u e l on v is ite les o bje ts touristiques, on réa lise un repos momentané, le sommeil, ou on pren d des repas,

b) le chem inement, le v o y a g e (en tre d eux lie u x d 'arrêt). C 'est le p rin cipe essen-tie l de la ré alisa tion de to ute excu rsio n touristique, de tout „to u r " effec tué par les person nes allan t en réc ré atio n .

Traduit Lucjan K o w a ls k i

S U M M A R Y

T o urin g and tourism rep resen t tw o phenomena, w h ich h a ve app eared in c on n e ctio n w ith app earan ce o f leisure tim e pro blem in th e life of societies. Th e con cept o f leis ure tim e includes: un lim ite d leisure tim e (outside time e xp e n d ed on s leep in g and o th er life „im p o n d era b le s" such as e.g. meals, to ile t ) and lim ited leisure time. T h e lo rm er is a p riv ile g e of p e o p le w h o are not w o rk in g, the latte r is a v ailab le fo r w o rk in g pe ople. T ou rin g is on e of the forms o f u tilizin g or fillin g in le isu re time, and un lim ited leis ure time pro duc ed a h isto ric a lly determ ined form of tourin g, the so -ca lled e lité tourin g, also c a lle d aristocratic to urin g, the la tt er — th e so-c alled mass (dem o cratic ) to urin g typ ic a l fo r co n tem p o rary times. Mass to urin g is d e v e lo p in g and p re s erv ed o w in g to a phen om enon of elo n ga tio n o f leisure tim e possessed by w o rk in g p eop le, and it is „s ign u m tem p o ris" of the presen t stage in d ev elo p m e n t of human socie tie s (in h igh ly d e ve lo p e d countries).

T ou rin g is one of rec rea tio n forms. H o w e v e r , rec rea tio n or re ge n e ratio n of fo rc es is not a syn on ym o f rest. Th e se con cep ts are lin k e d b y a lo g ic a l relatio nsh ip of causes and effects:

rest = break in w o rk , a c tiv it y ->• re ge n e ra tio n of fo rces = rec re atio n

cause e ffe ct

T his d is tin ction con stitutes a basis of the re cre atio n structure m od el presented in Fig. 1 A , w h ere rege n eratio n of forc es is sho wn as a result o f both rest and a c t iv it y (p ass ive and a c tiv e recre ation ), w ith a c tiv ity m ea ning not o n ly ph ys ical a c tiv ity o f e.g. sp orting typ e (it is h ere that tou rin g itse lf b elon gs) but also men tal a c tiv it y (sigh ts eein g b elo ngs h ere). P ro c ee d in g fro m this distinction , Fig. 1 В shows d iv isio n o f rec re atio n program me into th ree main com ponen t program mes: prop er rest (passive, m otion less b eh a vio u r) and tou rin g alo n g w ith sigh ts eein g (a ctive b eh avio ur).

Th ese in trod u ctory ex plan ation s a llo w to understand p ro p erly a scheme p resented in Fig. 2 and co n fro n tin g seman tic scopes of th ree con cepts: to urin g, fo re ign ers traffic (F rem d e n ve rke h r) and tourism. Figu re 2 shows, first of all, in its le ft part e ty m o lo g y of the w o rd „to u r in g " fro m Latin w o rd tornus (tu rn o ver) to Fren ch lo u r and Po lish tura. This „tu ra " begin s w ith a rriv a l of a tra v e lle r, w h o is a fo re ign e r (de r Fre md e), at his destination, and that is w h y he is lo o k in g fo r a p la ce in a h otel („ H " ) and finds acco m odation in it („ N " ) , n ext he perform s „tu r a " (tour) in the to w n and its v ic in ity , spends th e nigh t at a ho tel, and departs the fo llo w in g or some other day. Thus, the w o rd „to u r " describes a „ lo o p " and tou rin g means tr a v e llin g w ith m ak ing such a lo o p both in the to w n — p lac e o f a rriv a l and sojo urn and in th e co un try (m o del „ A " o f elité , aris toc ra tic to urin g in th e past). In mass

(14)

to urin g o f co n tem p o rary times (m od el „B " ), h otel is rep la ce d b y cam pin g (B) w ith „ a tour — small lo o p " includ ed into th e route b etw e en tw o points o f so jo urn wh en tra v e llin g b y foo t, by b ic yc le, by car. N on e th eles s, also in this case the con cep t of „t o u r " m ay be used to d escribe a lo o p m ade by departure „ fr o m " and return „ t o " p lace of d w e llin g in the v is ite d coun try.

Fin ally, in the lo w e st part o f Fig. 2, th ere can be n o tic ed the scope o f „to u ris m " con cept. It encompasses, first of all, a part of the figu re m arked as „fo r e ig n ers tr a ffic " (F re m d e n v e rk e h r) alo n g w ith service s, and further o n tw o forms o f tourin g p resen ted as m odels „ A " and „B ". Thus, tourism is som eth in g d ifferen t from touring — it is a superior con cept in rela tio n to to u rin g con cept.

Ending th e a b o v e discussion, it is w o rth p oin ting at a con cep t o f „to uris t form o f rec r e atio n ". It consists in altern atio n of basic forms o f tourist a c tiv ity , and n ame ly:

a) so jou rn — co n n ec ted w ith sightseein g, te m p o rary rest (catchin g a breath), sleep, meals etc.,

b) to u rin g — tra v e l (b e tw e e n tw o places o f so jo urn ).

This is a basic p rin c iple in realiza tio n of any tourist ex cursion , an y „t o u r" made by person s s ee k in g recreatio n .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zasadniczą tezą jest, że przeszkoda jest ukonstytuowana tak, jak teoria matematyczna: zawiera ona swoje &#34;definiaje&#34;, swoje &#34;twierdzenia&#34;, schematy

Where water is entering the hull and the cardeck space is flooded (8°-14°). Where cargo starts moving, where trailers start toppling 19° - or 22° ? Where passengers get into panic

[r]

Organizatorzy pokrywają koszty związane z ogranizacją Biegów, nato­ miast koszt dojazdów i pobytu w Grzegorzewicach ponoszą sami uczestnicy.. Uczestnicy Biegów

Dla każdej zatem postaci im ię staje się nie tylko wyróżnikiem z szarego tłum u, ale także początkiem asocjacji, „dowodem osobistym”, umotywowaniem sposobu

Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka 2007-2013 (POIG) to kolejny z programów operacyjnych funkcjonujących w ramach NSRO bezpośrednio odpow ia­ dający na wymogi

TEORIA KONSOLIDACJI PAMIĘCI A PTSD Powszechnie uznaną w neurobiologii teorią uczenia się i pamięci jest teoria konsolidacji (utrwa- lania) pamięci (31, 15). W myśl teorii