• Nie Znaleziono Wyników

["Może te wszystkie <<wieki>>, prądy, przełomy (...)"]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "["Może te wszystkie <<wieki>>, prądy, przełomy (...)"]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Andrzej Kijowski

[„Może te wszystkie ’wieki’, prądy,

przełomy (…)”]

Colloquia Litteraria 2/13, 5

(2)

5

Colloquia Litteraria UKSW 2 2012

* * *

„Może te wszystkie «wieki», prądy, przełomy – to fikcje podręczniko-we i liczą się naprawdę tylko wielcy pisarze, i może tylko nad ich ży-wotami, nad ich myślą warto się zastanawiać, a tzw. historię literatury rozpatrywać wraz z historią społeczną jako część jej ruchów? Wszyst-ko znalazłoby się wtedy na swoim miejscu: Mickiewicz na swoim a Goszczyński na swoim, pisarstwo usługowe w jednej księdze, a poe-zja w innej. I okazałoby się, że literatura polska nie jest wcale bardziej od innych polityczna, tylko jej historycy pakują do jednego worka zja-wiska wyjątkowe wraz z masowymi i twórczość poetycką traktują na równi z okolicznościową, regionalną, amatorską. Stąd rzeczywiście obraz nadzwyczaj pokrętny [...].”

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podstawą procesu edukacyjnego jest komunikacja w relacji nauczyciel – – student i to ona będzie przedmiotem dalszych rozważań, uporządkowa- nych za pomocą metafory

Uzależnienie od telefonu jest procesem stopniowym, zaczyna się wycofywaniem się z relacji ze światem, zanikiem zainteresowań, gwałtownymi wahaniami nastroju, problemami ze snem

Zasada indukcji strukturalnej orzeka, iż własność kategorii syntaktycznej może być udowodniona indukcyjnie poprzez analizę struktury jej definicji: dla każdego przypadku ba-

2) In der Offenbarung des Johannes findet man keine besonderen chris- tologischen Entwicklungen. Es wird eine schon entwickelte Christologie vorausgesetzt. Beim Menschensohn,

Słowem — lepiej jest chwi­ lowo pozostawić na uboczu kwestję badania poglądu na świat w dziełach literackich, jako rzecz wymagającą specjalnej me­ tody i

Mapy przestrzennego rozkładu parametrów termicznych wy- kreślone dla utworów jury górnej i karbonu dolnego (rysunki 8–11) pozwalają zaobserwować regionalne zróż-

Sytuacja ta jednak stopniowo zmienia się na niekorzyść parafii: zwiększa się liczba dystansujących się od Kościoła i określają- cych siebie jako niewierzących

Oczywiście jest, jak głosi (a); dodam — co Profesor Grzegorczyk pomija (czy można niczego nie pominąć?) — iż jest tak przy założeniu, że wolno uznać