• Nie Znaleziono Wyników

Widok Las w kulturze średniowiecznej Wielkopolski

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Las w kulturze średniowiecznej Wielkopolski"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

A U TO R E FE R A T Y D O K T O R SK IE

341

d o stosow ujący fo rm ę o sady do sytuacji jed n o stk o w ej. P o w o d u je to, iż m im o szero k ich ram c h ro ­ nologicznych kultury przew o rsk iej oraz różnorodności obszarów , k tóre znalazły się p o d k o n tro lą jej ludności, osady z ac h o w u ją w m iarę jed n o lity kształt, w kom p o n o w an y w p refero w an e p rzez n ią w arunki g eo m o rfo lo g iczn e.

N iestety, ja k p o d k reślałem ju ż w e w stępie m ojego w y stąpienia, osiedla, które zostały p o d d an e an alizie przestrzennej i m ogły dostarczyć bardziej w artościow ych danych na tem at ich ro z p la n o ­ w ania i struktury, sta n o w ią tylko znikom y p ro cen t ogółu osad. D opiero lepsze ro zp o zn an ie tego typu stan o w isk pozw oli w przyszłości uzyskać p ełniejszy obraz o m aw ian eg o zag ad n ien ia. Im w ię k sz ą b a z ą danych będziem y dysponow ać dla tej problem aty k i, tym jaś n ie jsz y i pew n iejszy stanie się o b raz o siedli z m ło d szeg o okresu przed rzy m sk ieg o i okresu w p ły w ó w rzy m sk ich o raz w ędrów ek ludów w iązanych z k u ltu rą przew orską.

Andrzej Michałowski

L A S W K U L T U R Z E Ś R E D N IO W IE C Z N E J W IE L K O P O L S K I (autoreferat w ygłoszony w trakcie obrony pracy doktorskiej

w dniu 3 grudnia 1999 r.)

T em atem niniejszej pracy je s t las w ku ltu rze średniow iecznej W ielk o p o lsk i, p o strzeg an y g łów nie p rzez pry zm at czło w iek a i je g o działalności gospodarczej. Jest to tem at szeroki, sw o ją p ro b le m a ty k ą obejm u jący po g ran icze kilku nauk. Przede w szy stk im archeologii, g d y ż p o d sta w o ­ w y m ateriał badaw czy pochodził w łaśnie z w y kopalisk arch eo lo g iczn y ch , o raz etn o g rafii, któ ra stan o w iła p u nkt o d n iesien ia do rozw ażań nad duchow ym i, ale ró w n ież i m aterialnym i aspektam i kultury. W y k orzystano także pew ne elem enty paleoekologii, w tym głó w n ie te zw iązan e z pali- nologią, leśnictw em i tech n o lo g ią drew na.

P raca składa się z trzech p o d staw ow ych części. T e m a te m p ie rw s z e j je s t ro la lasu w śro d o w i­ sku natu raln y m , m .in. w pływ na k ształtow anie się klim atu, p o k ry w y g lebow ej, a także je g o fu n k ­ cje o ch ro n n e, zw iązane z p rzeciw działaniem erozji w ietrznej i w odnej gleby. S taran o się u w y p u ­ klić te elem en ty , któ re były zw iązane z d z ia łaln o śc ią lu d zk ą lub też na n ią w pływ ały.

W części d ru g ie j zajęto się gospodarczym i funkcjam i lasu, takim i jak : ło w iec tw o , z b ieractw o i bartnictw o. Z części tej d o d atkow o w yodrębniony zo stał ro zd ział od n o szący się do kieru n k ó w w y k o rzy sty w an ia su ro w ca drzew nego. C elem takiego u kładu pracy b y ło d o d atk o w e w y e k sp o n o ­ w anie pod staw o w eg o m ateriału badaw czego, a stanow iły go o zn aczen ia tak so n o m iczn e prób d rew n a i w ęgli drzew nych ze stanow isk w ielkopolskich, d a tow anych szeroko od w czesn eg o śred ­ n io w iecza aż po p oczątek czasów now ożytnych. W n iew ielkim stopniu, g łó w n ie d la p o k azan ia n iezm ienności pew nych rozw iązań, sięgnięto po starsze i m ło d sze analogie. W ro z d ziale tym starano się prześledzić specyfikę doboru surow ca drzew nego, przede w szy stk im w zależn o ści od funkcji, ale także i techniki produkcji, co p o zw oliło o kreślić, przy n ajm n iej w p ew n y m stopniu, stan p o zn an ia p rzez ów czesne społeczeństw o w łaściw ości tech n iczn y ch d rew n a o raz u m iejętności ich celo w eg o w ykorzystyw ania.

S tan bad ań nad w y k o rzy sty w an iem su ro w ca drzew n eg o je s t n ieró w n o m iern y , w niektórych k ateg o riach w ytw orów je s t on dobry, w innych d aleko niedostateczny.

(2)

342

AUTOREFERATY DOKTORSKIE

I. B u d o w n ic tw o o b r o n n e nie n ależy do najlepiej ro zp o zn an y ch d ziedzin. G łó w n ą tego przy­ c z y n ą s ą sto su n k o w o k ró tk ie serie prób, nie p o zw alające na do k ład n iejsze ro zpoznanie w ielu problem ów . O p ierając się na zebranych m ateriałach m ożem y je d n a k p o k u sić się o przedstaw ienie pew n y ch tendencji w d o borze drew na, ch arak tery sty czn y ch dla tego typu budow li:

1. N ajb ard ziej isto tn ą c ec h ą b ył d o m in u jący udział d rew n a dęb o w eg o , z którego w ykonyw ano g łó w n e elem en ty k o n stru k c y jn e w ałów d rew n ian o -z ie m n y ch grodów o raz innych budow li o ch a­ rak terze obro n n y m lub m ie szk aln o -o b ro n n y m . Jak się w ydaje, tak w ysoki udział dębiny zw iązany był nie ty le z z a s to s o w an ą te c h n ik ą czy też ch ro n o lo g ią stanow iska, ile z charakterem budow li.

2. Z ao b serw o w an o w m iarę s ta łą do m ieszk ę d rew n a sosnow ego o raz nieznaczny udział g a­ tunków liściasty ch . N iew ielk a ilość tego su ro w ca w odniesieniu d o całości m asy użytego drew na, a także b rak n asilen ia tego z jaw isk a w m łodszych fazach budow y grodów , nie po zw ala łączyć go z od lesien iem ok o licy i brakiem dębiny. B ardziej praw d o p o d o b n e w ydaje się w iązanie tej d o ­ m ieszki z n ieciągłościam i d o staw d rew n a d ęb o w eg o i próbam i je g o zastępow ania, w m iejscach m niej new ralg iczn y ch , surow cem o g o rszych w łaściw ościach tech n iczn y ch . N iew ykluczone, że p o jaw ien ie się innych ro d z ajó w d re w n a w iązać należy z doraźnym i napraw am i lub upadkiem zn aczen ia o raz rangi grodu.

I I . Stan rozpoznania b u d o w n ic tw a m ie sz k a ln e g o pod kątem doboru surow ca je s t zróżnicow a­ ny; najm niej inform acji m am y o b u d o w n ictw ie w ziem nym , nieco w ięcej o bud o w n ictw ie n aziem ­ nym p lecio n k o w y m i p alisad o w y m , nato m iast sto su n k o w o d o b rze rozpoznane je s t budow nictw o zręb o w e i szkieletow e. Z eb ran e m ateriały p o z w ala ją na w yciągnięcie n astępujących w niosków :

1. S k ład su ro w co w y zależał o d kon stru k cji budow li.

2. B ard zo m ało w iem y o rodzaju d rew n a zasto so w an eg o przy w znoszeniu b udynków typu p ó łziem ian k o w eg o i ziem ian k o w eg o . N a pod staw ie zebranych p rzestan ek m ożem y d om yślać się, że je s t o n zb liżony do b u d o w n ic tw a p lecionkow ego.

3. P rzy w znoszeniu do m ó w w konstrukcji p lecionkow ej na elem enty no śn e w ybierano na jc zę­ ściej o k rąg lak i dęb o w e, rzadziej sosnow e, nato m iast ściany w yplatano z gałązek d rzew liściastych.

4. P o d staw o w y m surow cem zw iązan y m z b u d ow nictw em zrębow ym było drew no sosnow e. N ieliczn e o d stęp stw a o d tej reguły, ja k się w ydaje, m iały podłoże g łów nie ekonom iczno- społeczne. W dzieln icach b iednych częściej m ożem y spotkać się z dom am i w zniesionym i z m niej w arto ścio w eg o surow ca. N a to m iast b u d o w le tzw . w yższej u żyteczności w w iększym stopniu zb u d o w an e były z tru d n iejsz eg o w o b róbce - ale trw alszeg o - d rew n a dębow ego.

5. L ep szy m ja k o ś c io w o surow cem (g łów nie dęb o w y m ) ch ara k te ry zu ją się budynki szk ieleto ­ w e, których b u d o w a w y m a g ała tak że zn aczn ie w yższych um iejętności ciesielskich.

I I I . D o sto su n k o w o najlepiej rozpoznanych należy b u d o w n ic tw o w o d n e i i n f r a s tr u k t u r a te c h n ic z n a , do których zaliczono: groble, m osty, ulice, płoty, instalacje w odo ciąg o w e i kan aliza­ cy jn e o raz o b u d o w y studni i szaletów .

1. G łó w n e elem enty k o n stru k cy jn e grobli, tj. pale i belki stab ilizu jące c a łą budow lę, w y k o ­ n y w an o z d re w n a o lszow ego, w m niejszym stopniu d ęb o w eg o i spo rad y czn ie innych liściastych. W w ypełnisku nato m iast znajd o w ały się m niej w arto ścio w e sortym enty drew na, g łów nie gałęzie, składem sw ym o d p o w iad ające z espołom leśnym i zaroślow ym najbliższej okolicy (głów nie olsy i łęgi zajm u jące tereny w ilg o tn e i podm okłe).

2. W przeciw ień stw ie do grobli p o d staw o w e elem enty konstru k cy jn e m ostów w ykonyw ano z d rew n a dębow ego. O lsza w zasad zie nie po jaw iała się, nato m iast sto sunkow o licznie w y stęp o ­ w ała sosna, głó w n ie w elem en tac h p o zio m y ch , znajdujących się ponad lustrem w ody, a niekiedy w y rab ian o z niej ró w n ież pale.

3. W y k ład an ie d rew nem ulic m iast m iało n a celu p o lep szen ie przejezdności oraz łatw iejsze u trzy m an ie czystości. P o m im o ró żn o ro d n o ści typów kon stru k cji ulic, najczęściej używ anym su ­

(3)

A U TO R EFER A TY D O K T O R SK IE

343

ro w cem b y ło d rew n o sosnow e, rzadziej dębow e, spo rad y czn ie stoso w an o inne rodzaje drew na. Z ao b serw o w an o także w tó rn e w ykorzystyw anie d rew n a ro z b ió rk o w eg o , np. ze starych, n ieu ży ­ tecznych ju ż w ałów drew n ian o -ziem n y ch lub dom ów .

4. In stalacje w odne, g łów nie w postaci sosnow ych ru r w o d o ciąg o w y ch , p ro w ad zo n o z reguły pod ziem ią, kan alizacja n atom iast b iegła na p ow ierzchni ulicy. S k ład ała się n ajczęściej z d ęb o w e­ go k o ry ta d rążo n eg o lub zb ija n eg o i przy k ry cia z deski.

5. C em b ro w in y studni drew n ian y ch w postaci okrąglaków , p ó ło k rąg lak ó w , dranic czy b elek najczęściej u k ładano n a zrąb, ale zaobserw ow ano także i inne techniki. W y k o rzy sty w an o drew n o dębow e, sosnow e, o lszo w e i w ierzbow e.

IV . S to su n k o w o licznie na stanow iskach archeologicznych p o ja w ia ją się d ro b n e sp rzęty d o m o w e, narzęd zia roln ic ze, fra g m en ty w arsztatów oraz środ k i tran sp ortu . W y d aje się, że

pod staw o w y m i czynnikam i m ającym i w pływ na dob ó r surow ca były: fu n k cja w yrobu o raz te c h n i­ ka w ykonania. Z fu n k c ją w iązały się nap rężen ia i siły, ja k ie m iały o d d ziały w ać n a w yrób, a także w arunki, w ja k ic h m iał on pracow ać. Z tec h n ik ą n atom iast - bardziej w y sp ecjalizo w an e c zy n n o ści pro d u k cy jn e, ja k toczenie, c io san ie czy w yplatanie, p re fe ru jące ok reślo n e w łaściw ości drew na. T ru d n iejsze w arunki pracy w yrobu, takie ja k stała lub zm ien n a d u ża w ilg o tn o ść (n aczy n ia, w iadra, beczki), d u że naprężenia, ściskanie, e w entualnie ścieranie (radlice, kliny, ja rz m a ) czy in n e siły n iszczące (pałki), su g ero w ały zasto so w an ie ściśle o k reślonych g atu n k ó w d rew n a sp ełn iający ch p o w y ższe sp ecy ficzn e w ym agania.

V . O sobnym p ro b lem em było w y k o rzystyw anie su ro w ca drzew n eg o w szero k o rozum ianej en erg ety ce i o św ietla n iu w n ętrz. O św ietlaniu w nętrz służyły p alen isk a i piece, a także u m o co w a­

ne w sp ecjaln y ch św iecak ach żyw iczne drew ka sosnow e. P o d staw o w y m surow cem służącym ogrzew aniu o raz p rzy g o to w y w an iu straw y było drew no (przyjm ujem y, że w ęgiel drzew n y w y k o ­ rzystyw any był raczej w g ałęziach gospodarki, któ re zw iązane były z „p rzem y słem ” , np. h u tn ic ­ tw em , szklarstw em , k ow alstw em itp.).

Z e w zględu na skład taksonom iczny w ęgli drzew nych p o c h o d zą cy ch z p alen isk w y ró żn io n o trzy odn o śn e typy stanow isk: m iasta, osady przy g ro d o w e i osady o tw arte. Z au w ażo n o , że c e c h ą c h ara k te ry sty c zn ą stanow isk m iejskich był bardzo w ysoki (rzędu 80% ) u dział d rew n a sosnow ego, m niejszy - d ębiny (ok. 10% ), a inne rodzaje d rew n a w ystępow ały śladow o. W m ateriałach z osad przy gro d ach dom in o w ały , po d o b n ie ja k i w m iastach, sosna i dąb, lecz z w ięk szy m u d ziałem dębu. Z ao b serw o w an o także w iększy udział innych liściastych. O d m ien n ie n ato m iast p rz ed sta ­ w iały się w yniki analiz den d ro lo g iczn y ch surow ca opało w eg o z osad otw arty ch , g d zie istniał sto sunkow o łatw y d ostęp d o lasów , z m o żliw o śc ią zbierania suszki i chrustu, p rzy ró w n o czesn y m braku w iększego zap o trzeb o w an ia n a bardziej w artościow e o p ało w o drew no. N a takich stan o w i­ skach od n o to w an o zn aczn ie w iększy udział liściastych, a skład tak so n o m iczn y w w ięk szy m sto p ­ niu m ógł być od zw iercied len iem składu g atunkow ego pob lisk ich zesp o łó w leśnych.

W m ateriale arch eo lo g iczn y m zao b serw o w an o p o jaw iające się sp o ra d y cz n ie gatu n k i d rew n a spoza W ielkopolski. Z ag ad n ien ie „im p o rtó w ” ściśle w iąże się z p ro b lem aty k ą zasięg ó w g e o g ra ­ ficznych. N ie w szy stk ie gatunki czy naw et rodzaje drzew w y stę p u ją o b ecn ie n a ob szarze całego kraju. D la nas najbardziej in teresu jące s ą te rodzaje, któ re w W ielk o p o lsce nie w y stępow ały. Ich brak po zw ala nam o k reślić ro d z aje d rew n a sprow adzanego, a znajom ość geo g raficzn y ch zasięgów sugeruje kierunek p o ten cjaln eg o im portu.

W zb ad an y m zb io rze z W ielk o p o lsk i zarejestro w an o k ilk a p ró b m o d rzew io w y ch , św ie rk o ­ w ych i jo d ło w y ch . D rew n o im portow ane p o jaw ia się g łów nie w postaci d ro b n y ch w y ro b ó w k lep ­ kow ych i spo rad y czn ie w m ateriale budow lanym .

(4)

344

A U T O R E FE R A T Y D O K T O R SK IE

W części trz e c ie j - dotyczącej zag ad n ień sy m bolicznych - zajęto się głó w n ie w pływ em lasu n a św iat d u ch o w y czło w iek a, je g o w ierze n ia i obrzędow ość. P o d jęto ró w n ież p róbę w ytłum acze­ n ia m ech an izm ó w k ształto w an ia się tych zjaw isk. Po d staw o w y m m ateriałem b adaw czym były źródła etn o g raficzn e, ale sięgnięto ró w n ież do n ieliczn y ch zap isó w k ronikarskich, odnoszących się do lasó w i drzew .

In teresu jąco p rzed staw ia się p o ró w n a n ie często tliw o ści po jaw ian ia się po szczeg ó ln y ch gatu n ­ k ów d rew n a w śred n io w ieczn y m m ateriale arch eo lo g iczn y m z a u rą d rzew o k re ślo n ą na podstaw ie ź ró d eł etn o g raficzn y ch . O m aw iając w ie rze n ia i przesąd y zw iązan e z drzew am i i krzew am i p o ­ d zieliłem je n a trzy g łów ne, aczk o lw iek nie zaw sze au tonom iczne, grupy: d rzew a złe, neutralne i dobre. D o konując teg o po d z ia łu zrezy g n o w ałem z w szelk ich p ró b d o cie k an ia genezy p o szcze­ góln y ch p rzek azó w o raz o k reślen ia ich e w en tu aln eg o pochodzenia. U znałem , że w przew ażającej w ięk szo ści je s t to ju ż n iem ożliw e. Starałem się jed y n ie p o m inąć te w ierzen ia czy przesądy, które jed n o z n a c z n ie w iązały się z innym i kręg am i kultu ro w y m i i tradycjam i. P o d staw o w y m kryterium p o działu b y ła nie tyle tem atyka d an eg o p rzekazu, ile je g o w ym ow a-aura.

1. G rupy d rzew w y d zielo n e na p o d sta w ie ich aury p o k ry w a ją się z preferen cjam i suro w co ­ w ym i w śred n io w ieczn ej W ielkopolsce. D rzew a p o strzeg an e ja k o d obre w y b ieran o chętnie, drzew zły ch n ato m iast unikano.

2. P referen cje su ro w co w e w średniow iecznej W ie lk o p o lsce św ia d c zą o dobrej znajom ości w łaściw ości tech n iczn y ch p o sz czeg ó ln y ch rodzajów d rew n a i ja k najbardziej celow ym ich w y k o ­ rzy sty w an iu . P o tw ierd zen ie m tego m o g ą być zm iany składu g atu n k o w eg o zależn ie od typu k o n ­ strukcji o raz funkcji w y robu, z u w zg lęd n ien iem w aru n k ó w , w jak ic h d rew n o m a przeb y w ać i sił, ja k ie n a nie b ę d ą działać. D o b ó r ten c ałk o w icie o d p o w iad a obecnej w iedzy o d rew nie i je g o w ła­

ściw o ściach fizycznych, m ec h an ic zn y ch i technologicznych.

W y d aje się w ięc, że w ierzenia, przesądy i podania ludow e zw iązane z poszczególnym i drzew a­ m i m ogły m ieć w p ew nym sensie charakter w tórny. T o drzew o i jeg o w łaściw ości użytkow e mogły znacząco w pływ ać i kształtow ać w ierzenia z nim zw iązane i sposób je g o postrzegania. W ydaje się rów nież, że negatyw ne podania zw iązane z poszczególnym i rodzajam i czy gatunkam i drzew były e fektem interpretacji przyczyn ich m ałej przydatności w gospodarce.

3. N a o b raz d rzew a lub k rzew u m iały w pływ nie ty lk o w łaściw ości uży tk o w e je g o drew na, ale ró w n ie ż i inne użytki z nieg o czerpane. P rzykładem m oże być leszczy n a - o rzechy, lipa - k w iat, o raz d rz ew a o w o co w e - ow oce.

L as p ró cz w artości go sp o d arczy ch i śro d o w isk o tw ó rczy ch je s t tak że sam w sobie w arto ścią k u ltu ro w ą, in sp iru ją c ą i o d d z ia łu ją c ą n a w y o b raźn ię i potrzeby d u ch o w e człow ieka. E ch a k u ltu ­ rotw órczej roli lasu od n ajd u jem y w m itologii, literaturze, m uzyce, m alarstw ie i architekturze. N in iejsza p raca je s t p ró b ą sp o jrzen ia na to zjaw isk o oczam i archeologa.

Tomasz Stępnik

E L E M E N T Y T E O R I I S P O Ł E C Z N E J W A R C H E O L O G I I - K O N C E P C J E G R U P , IN S T Y T U C J I I S T R U K T U R S P O Ł E C Z N Y C H

(au to re fera t w y g łoszony w trak cie obrony pracy doktorskiej w dniu 25 p aźd ziern ik a 20 0 0 r.)

P rzed staw io n a p raca stanow i p róbę szerszego zap rezen to w an ia w arch eo lo g ii polskiej p o d ­ staw o w y ch zag ad n ień sp o łeczn y ch w o dniesieniu do prad ziejó w i w czesn eg o śre d n io w iecza oraz p ró b ę o ceny sposobów ich b ad an ia i rezu ltató w tych badań. Innym i słow y, w pracy chciałam

Cytaty

Powiązane dokumenty

Obawy te mogą nie spełnić się również dlatego, że podobnie jak oferty liceów „miraży”, oferty szkół wyższych typu „wid- mo” zostaną odrzucone, kiedy tylko młodzież

Challenges from a low-energy river in Bangladesh: Planform changes, stratigraphy, sharp bends and response to constriction (PPT).. Why river managers should care about the

W syste­ mie Słowackiego nadrzędność Boga Ojca względem duchów wynika stąd, że gniewny Jehowa potrafi zsyłać kary, wobec których duch jest bez­ bronny;

Rogersowska teoria osobowości opiera się na założeniu, że podstawową potrzebą każdego człowieka jest potrzeba uznania oraz potrzeba rozwoju i wzrostu, a człowiek zawdzięcza

4 Adjoint-based history matching using subdomain reduced-order linear model This section describes the mathematical background of domain decomposition (DD), and radial basis

W pracy skupiono siê miêdzy innymi na problemie prezentacji zdjêæ panoramicznych w stacjonarnym systemie GIS, którego interfejs, z uwagi na odmienn¹ funkcjonalnoœæ, nie jest do

Tadeusz Sławek (Katowice), Andrzej Szahaj (Toruń), Lech Witkowski (Toruń), Anna Zeidler−Janiszewska (Łódź).. © Copyright by „Śląsk” Wydawnictwo Naukowe,

Berry L., Relationship Marketing of Services – Growing Internet, Emerging Perspectives, „Journal of the Academy of Marketing Science” 1995, t. Berry L., Relationship Marketing, w: