• Nie Znaleziono Wyników

Widok Przemiany moralności w polskim społeczeństwie między mitem a rzeczywistością. W kręgu socjologii Janusza Mariańskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Przemiany moralności w polskim społeczeństwie między mitem a rzeczywistością. W kręgu socjologii Janusza Mariańskiego"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

GRZEGORZ ADAMCZYK

PRZEMIANY MORALNOĝCI

W POLSKIM SPOàECZEēSTWIE MIĉDZY MITEM A RZECZYWISTOĝCIĄ W KRĉGU SOCJOLOGII JANUSZA MARIAēSKIEGO

Teza o intensywnych przemianach moralnoĞci w spoáeczeĔstwie polskim nie znajduje jak dotąd definitywnego potwierdzenia w wynikach badaĔ empi-rycznych. SondaĪ CBOS z 2009 r. skáania do ostroĪnoĞci w diagnozowaniu zmian w obszarze ĞwiadomoĞci moralnej Polaków. Wprawdzie są one zauwa-Īalne, ale ich kierunek nie jest jednoznaczny. MoĪna mówiü o zachodzącym procesie autonomizacji moralnoĞci i religijnoĞci, któremu jednak nie towarzy-szy z taką samą intensywnoĞcią indywidualizacja moralnoĞci. WiĊkszoĞü do-rosáych Polaków uwaĪa, Īe czáowiek sam powinien rozstrzygaü, co jest dobre, a co záe1. PomiĊdzy 2005 a 2009 r. poparcie dla tego stwierdzenia wzrosáo o 13

punktów procentowych – z 46% do 59%. JednoczeĞnie zmniejszyá siĊ odsetek wyraĪających pogląd, Īe Ĩródáem rozstrzygniĊü o dobru i záu są prawa BoĪe (o 9 punktów procentowych – z 27% do 18%)2. Dla 1/3 Polaków wystarczającym kryterium decyzyjnym w kwestiach moralnoĞci jest wáasne sumienie, religia do tego nie jest potrzebna. Ponad 1/3 przyznaje, Īe religia dostarcza im uzasadnieĔ reguá moralnych, ale jednoczeĞnie uwaĪa, Īe takie uzasadnienie jest moĪliwe i bez religii (38%). O caákowitym spleceniu religii i moralnoĞci przekonana jest 1/4 Polaków, którzy uznają zasady moralne katolicyzmu za

Dr hab. GRZEGORZ ADAMCZYK – Katedra Socjologii Prawa i MoralnoĞci w Instytucie So-cjologii KUL; adres do korespondencji: Al. Racáawickie 14, 20-950 Lublin; e-mail: gmdaa@kul.lublin.pl

1

Na podstawie stwierdzenia: „to, czym jest dobro i záo, powinno byü przede wszystkim wewnĊtrzną sprawą kaĪdego czáowieka”.

2

R.BOGUSZEWSKI, MoralnoĞü Polaków po dwudziestu latach przemian, komunikat z badaĔ

CBOS BS/40/2009, Warszawa 2009, s. 4.

(2)

najlepszą i wystarczającą moralnoĞü (24%). Pozostali w wiĊkszoĞci sądzą, Īe wszystkie lub wiĊkszoĞü zasad moralnych katolicyzmu jest sáuszna, ale ich praktyczna stosowalnoĞü jest ograniczona (67%)3.

Tendencja do indywidualizowania moralnoĞci jest znacznie sáabsza. Wpra-wdzie rygorystyczną wiernoĞü przyjĊtym zasadom moralnym deklaruje nie wiĊcej niĪ 1/3 dorosáych Polaków, to pozostali wcale nie skáaniają siĊ do silnego relatywizmu. Co wiĊcej, moĪna mówiü nawet o osáabieniu silnej orientacji relatywistycznej. W 2005 r. okoáo 1/3 Polaków moĪna byáo okreĞliü jako zwolenników relatywizmu moralnego (34%)4. W 2009 r. wskaĨnik ten skurczyá siĊ do poziomu 25%. JednoczeĞnie przybyáo zwolenników poglądu, Īe „naleĪy mieü wyraĨne zasady moralne, ale w pewnych sytuacjach moĪna od nich odstąpiü, byleby to byáy sytuacje wyjątkowe” (z 30% do 39%). Co wiĊ-cej, pomiĊdzy 2005 a 2009 r. wzrósá wskaĨnik zwolenników istnienia caáko-wicie jasnych zasad okreĞlających, co jest dobre, a co záe (z 38% do 45%)5. Porównując dane z 2. poá. lat dziewiĊüdziesiątych XX w. okazuje siĊ, Īe znacznie wzrósá odsetek dorosáych Polaków, którzy uwaĪają, Īe „warto zaw-sze i niezaleĪnie od okolicznoĞci byü uczciwym” (z 70% do 84%) i „warto byü dobrym” (z 66% do 78%)6. W peáni usprawiedliwione wydaje siĊ zatem pyta-nie, czy jest to wyraz coraz silniejszej tĊsknoty Polaków do porządku przewi-dywalnych reguá moralnych, choü niekoniecznie uzasadnianych religijnie?

SCENARIUSZE PRZEMIAN MORALNOĝCI

Dla socjologów moralnoĞci konstatacja o jej przemianach nie jest niczym zaskakującym. Uznają, Īe zakres zjawiska okreĞlanego mianem moralnoĞci jest na tyle páynny, Īe nawet nie jest moĪliwe ustalenie jednej, obowiązującej definicji moralnoĞci. To, co dzisiaj podlega ocenom moralnym w wymiarze spoáecznym, jutro moĪe przestaü pobudzaü do jakiejkolwiek refleksji

3

Skumulowany odsetek wskazaĔ na stwierdzenia: „Wszystkie zasady katolicyzmu są sáuszne, ale wobec skomplikowania Īycia trzeba je uzupeániaü jakimiĞ innymi zasadami”; „WiĊkszoĞü zasad moralnych katolicyzmu jest sáuszna, lecz nie ze wszystkimi siĊ zgadzam, a ponadto te, które są sáuszne, na pewno nie wystarczają czáowiekowi” (tamĪe, s. 7-8).

4

Relatywizm moralny mierzony stwierdzeniami: „naleĪy mieü pewne zasady moralne, ale nie ma w tym nic záego, kiedy siĊ od nich odstĊpuje w związku z wymaganiami róĪnych sytu-acji Īyciowych”; „Nie naleĪy wiązaü swojego postĊpowania okreĞlonymi z góry zasadami moralnymi, ale powinno siĊ w zaleĪnoĞci od sytuacji znajdowaü wáaĞciwe sposoby postĊpowa-nia i zachowapostĊpowa-nia”.

5

R.BOGUSZEWSKI, MoralnoĞü Polaków, s. 2-3. 6

(3)

nej. Co wiĊcej, próba tworzenia jednej definicji, wyznaczającej dokáadne gra-nice, czym jest moralnoĞü, zagroziáaby neutralnoĞci aksjologicznej tego pojĊ-cia. MoralnoĞcią bowiem nie jest to, czego by chciaá jej badacz, lecz to, co podlega spoáecznym ocenom w wymiarze dobra i záa. Sposób postĊpowania badacza moralnoĞci moĪe byü zatem tylko jeden: „[…] nie bĊdzie mnie intere-sowaáo, co dobre, a co záe, nie bĊdĊ usiáowaá rozstrzygaü, do czego ludzie powinni dąĪyü, a czego powinni unikaü. BĊdĊ tylko obserwowaá, co ludzie uwaĪają za dobre i záe, co nakazują czyniü i od czego nakazują siĊ wstrzymy-waü, bĊdĊ usiáowaá dociec, jakie motywy pchają ludzi do takiego, a nie innego oceniania, jakie motywy kierują nimi nie tylko w ocenianiu, ale i postĊpowa-niu”7.

PodąĪając ĞcieĪką metodologiczną wyznaczoną przez MariĊ Ossowską na-leĪy przed kaĪdym badaniem moralnoĞci stworzyü jej opisową definicjĊ. Ka-talog zjawisk moralnych bowiem jest páynny, naleĪy uwaĪaü, by nie badaü czegoĞ, co ocenom moralnym w wymiarze spoáecznym przestaáo juĪ podlegaü. Za punkt wyjĞcia dla tego rodzaju operacjonalizacji moĪna przyjąü definicjĊ moralnoĞci Janusza MariaĔskiego: „MoralnoĞü – w socjologicznej perspekty-wie – obejmuje wszelkie istniejące wartoĞci, normy i oceny regulujące zacho-wania ludzi oraz same zachozacho-wania, ujmowane z punktu widzenia dobra i záa, tego co szlachetne lub nieszlachetne, godne szacunku lub niegodne szacunku, godziwe lub niegodziwe”8. Wyznacza ona ramy pojĊciowe, w których powi-nien poruszaü siĊ badacz moralnoĞci – oceny, normy, wartoĞci i zachowania, o ile mieszczą siĊ one w ludzkim doĞwiadczeniu dobra i záa, i do refleksji ta-kiej natury jednostki pobudzają.

ZmiennoĞü moralnoĞci to zatem jej cecha immanentna. Nie warto pytaü, czy moralnoĞü siĊ zmienia, warto raczej pytaü, czy ma miejsce silniejsza, czy sáabsza faza jej przemian lub – co jest jeszcze ciekawsze – czy naleĪy siĊ spo-dziewaü silniejszej lub sáabszej fazy przemian moralnoĞci w najbliĪszej przy-száoĞci. Potencjalne kierunki zmian w obszarze moralnoĞci Polaków nakreĞla Janusz MariaĔski, konstruując ich cztery scenariusze: sekularyzacja, indywi-dualizacja, rekonstrukcja i rewitalizacja moralnoĞci. Sekularyzacja prowadzi do autonomizacji ocen moralnych w stosunku do reguá etycznych, stanowią-cych czĊĞü systemów religijnych. W konsekwencji reguáy te w wiĊkszym lub mniejszym stopniu traktowane są wybiórczo. Nie musi siĊ to jednak wiązaü z apostazją. OdejĞcie od religii i koĞcioáa jako konsekwencja postĊpowania

7

M.OSSOWSKA, Podstawy nauki o moralnoĞci, Wrocáaw–Warszawa–Kraków: Ossolineum 1994, s. 37.

8

(4)

niemoralnego przestaje byü oczywiste. Jak ilustrują to dane z badania CBOS, moĪna przypuszczaü, Īe scenariusz sekularyzacji moralnoĞci w spoáeczeĔstwie polskim w wiĊkszym lub mniejszym stopniu wáaĞnie siĊ realizuje.

W pewnym stopniu sekularyzacja wiąĪe siĊ z drugim scenariuszem prze-mian moralnoĞci – z jej indywidualizacją. Z jednej strony jest ona warunkiem wstĊpnym procesów sekularyzacyjnych; bez autonomizacji wyborów moral-nych do poluĨnienia związków miĊdzy moralnoĞcią a religijnoĞcią nigdy by nie doszáo. Z drugiej strony, jak na to wskazuje casus polskiego spoáeczeĔ-stwa, indywidualizacja wcale nie musi oznaczaü relatywizacji. WiernoĞü zasa-dom moralnym nadal moĪe byü w cenie, tylko na dobór tych zasad wiĊkszy wpáyw moĪe mieü jednostka, której wiĊzi z duĪymi instytucjami spoáecznymi stają siĊ pod tym wzglĊdem luĨniejsze. „Wyrwanie” jednostki ze Ğwiata oczywistych reguá moralnych ma swoje powaĪne konsekwencje. Jednostka przejmuje odpowiedzialnoĞü za swoje wybory moralne, nie moĪe ich uzasad-niü tradycją czy religijnym systemem etycznym. OdpowiedzialnoĞü z kolei áączy siĊ z ryzykiem podjĊcia wyborów z negatywnymi konsekwencjami. Taka sytuacja wymaga oparcia siĊ na nowych priorytetach, nierzadko jest to samorealizacja – rodzaj biograficznego planu, którego urzeczywistnianie ma dostarczyü jednostce poczucie speánienia i jednoczeĞnie pewnoĞü dokonywa-nych wyborów.

Kolejnym scenariuszem przemian moralnoĞci jest jej rekonstrukcja – zastą-pienie jednego realizowanego modelu moralnoĞci innym. Mechanizm ten zna-komicie opisuje niemiecki socjolog Helmut Klages, analizujący proces prze-mian moralnoĞci nomocentrycznej do postaci autocentrycznej, w której samo-realizacja staje siĊ punktem odniesienia dla ocen moralnych, w miejsce obo-wiązkowoĞci i dopasowania siĊ do wymogów Ğrodowiska spoáecznego. Prze-miany moralnoĞci nie przebiegają jednakĪe prostoliniowo, nowe priorytety nie zastĊpują tak po prostu dawnych. Jedne i drugie funkcjonują w ĞwiadomoĞci moralnej z róĪnym natĊĪeniem, skáadając siĊ na typy mieszane moralnoĞci. KonwencjonaliĞci cenią wartoĞci tradycyjne, nazywane przez Klagesa warto-Ğciami akceptacji i obowiązku, jednoczeĞnie w wiĊkszym lub mniejszym stop-niu odrzucają wartoĞci samorealizacyjne. PrzeciwieĔstwem konwencjonali-stów są idealiĞci – punktami odniesienia są dla nich wartoĞci samorealiza-cyjne, wartoĞci akceptacji i obowiązku nie mają szczególnego znaczenia. Re-aliĞci podejmują próbĊ syntetyzowania obu perspektyw. Zrezygnowani odrzu-cają obie grupy wartoĞci, szukają kryteriów ocen moralnych gdzie indziej, nierzadko wykazując daleko idący relatywizm moralny. HedomaterialiĞci to zrezygnowani, którzy poszukując punktów odniesieĔ dla swoich ocen, znaleĨli

(5)

je w hedonizmie i materializmie9. MoĪna zaryzykowaü tezĊ, Īe przemiany moralnoĞci w tym scenariuszu polegają na „przepáywach” pomiĊdzy segmen-tami moralnoĞci konwencjonalnej a syntetyzującej oraz tej ostatniej a seg-mentem moralnoĞci samorealizacyjnej, przy czym „kosztami” tych przemian jest powstanie segmentu zrezygnowanych i hedomaterialistów, którzy nie wpisują siĊ w Īaden model moralnoĞci realizowanej10.

Wedáug czwartego scenariusza rekonstrukcji wartoĞci w spoáeczeĔstwie polskim bĊdzie towarzyszyü (nie moĪna wykluczyü, Īe juĪ towarzyszy) rewi-talizacja wartoĞci moralnych. Przybieraü bĊdzie dwie zasadnicze formy. Po pierwsze, moĪna spodziewaü siĊ oĪywienia Īycia religijnego (desekularyza-cja), które ponownie bĊdzie „cementowaü” ĞwiadomoĞü moralną jednostek z nauczaniem KoĞcioáa w zakresie moralnoĞci. Po drugie, scenariusz rewitaliza-cji wartoĞci wpisuje siĊ w proces budowy spoáeczeĔstwa obywatelskiego, któ-re wymaga silnych wiĊzi moralnych11. Jak moĪna przypuszczaü, wszystkie cztery scenariusze bĊdą przebiegaü (lub juĪ przebiegają) równolegle. To, co pozostaje niewiadomą, to tempo ich realizacji.

PRZEMIANY MORALNOĝCI

Z PERSPEKTYWY HIPOTEZ BRAKU I SOCJALIZACJI WEDàUG RONALDA INGLEHARTA

Czy rzeczywiĞcie nie ma Īadnych podstaw, by przewidzieü natĊĪenie prze-mian moralnoĞci? Wydaje siĊ, Īe tego typu wnioskowanie moĪna oprzeü na koncepcji amerykaĔskiego socjologa i politologa Ronalda Ingleharta. Jej rdze-niem jest pogląd, Īe postawy wobec wartoĞci są uzaleĪnione od poziomu po-czucia bezpieczeĔstwa fizycznego i materialnego. Teza ta jest zakorzeniona w koncepcji Abrahama Maslowa potrzeb niĪszego i wyĪszego rzĊdu. Tak, jak potrzeby wyĪsze (szacunku, samorealizacji) ujawniają siĊ dopiero wówczas, gdy zostaną zaspokojone potrzeby niedoboru (fizjologiczne, bezpieczeĔstwa,

9

H. KLAGES, Wertorientierung im Wandel. Rückblick, Gegenwartsanalyse, Prognosen, Frankfurt am Main–New York: Campus Verlag 1985, s. 17-18; TENĩE, Wertedynamik. Über die

Wandelbarkeit des Selbstverständlichen, Zürich–Osnabrück: Fromm Verlag 1988, s. 64-77; TENĩE, Traditionsbruch als Herausforderung: Perspektiven der Wertewandelsgesellschaft, Frankfurt am Main–New York: Campus Verlag 1993, s. 5-39.

10

G. ADAMCZYK, Kompensacyjne i demonstratywne zachowania – przejaw przemiany

moralnoĞci?, w: Metodologia i problematyka socjologii moralnoĞci, red. J. Baniak, PoznaĔ:

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza 2009, s. 209. 11

J.MARIAēSKI, Kondycja moralna spoáeczeĔstwa polskiego: hipotezy wstĊpne, „Spoáe-czeĔstwo” 1(2000), s. 173-174.

(6)

przynaleĪnoĞci i miáoĞci)12, tak i przemiany moralnoĞci mogą wejĞü w inten-sywniejszą fazĊ dopiero wówczas, gdy znikają niedobory w zakresie zaspo-kojenia potrzeb podstawowych. W czasach zagroĪenia, niepewnoĞci i braku bezpieczeĔstwa jednostka potrzebuje przynajmniej jasnych, niepodwaĪalnych i niezmienialnych reguá moralnych, które pomagają jej funkcjonowaü w trud-nej rzeczywistoĞci. W takich warunkach przestrzeĔ dla przemian moralnoĞci jest ograniczona13.

Analiza danych empirycznych skáoniáa Ingleharta u progu lat siedemdzie-siątych do konstatacji gáĊbokiej przemiany postaw wobec wartoĞci máodzieĪy i máodych dorosáych z Zachodniej Europy w stosunku do pokolenia ich ro-dziców. RóĪnica w postawach wobec wartoĞci máodszych i starszych kohort urodzeniowych byáa na tyle duĪa, Īe Inglehart okreĞliá ją mianem Silent Revolution14. Przypuszczaá, Īe tak duĪe zróĪnicowanie naleĪy táumaczyü zgoáa odmiennymi warunkami, w jakich przypadáo spĊdzaü máodoĞü reprezentantom máodszych i starszych kohort urodzeniowych. Pokolenie rodziców máodzieĪy i máodych dorosáych z przeáomu lat szeĞüdziesiątych i siedemdziesiątych XX w. wzrastaáo przecieĪ w okresie II wojny Ğwiatowej lub krótko po niej – to zna-czy w warunkach skrajnego niedoboru bezpieczeĔstwa – czy to fizycznego, czy materialnego.

Inglehart swoje przypuszczenie wyraziá w hipotezach braku i socjalizacji, które opisują mechanizm zaleĪnoĞci pomiĊdzy przemianą postaw wobec war-toĞci a poczuciem bezpieczeĔstwa. W im wiĊkszym stopniu jednostka w okre-sie swojej máodoĞci odczuwa brak „czegoĞ”, w tym wiĊkszym stopniu to „coĞ” uznaje za cenne w póĨniejszej fazie Īycia. Ze wzglĊdu na czas wojny i trudny okres powojenny pokolenie rodziców máodzieĪy i máodych dorosáych z prze-áomu lat szeĞüdziesiątych i siedemdziesiątych XX w. odczuwaáo przede wszyst-kim brak bezpieczeĔstwa fizycznego i materialnego. Z tego teĪ powodu wszyst-ko, co sáuĪyáo zapewnieniu tego bezpieczeĔstwa w ich póĨniejszym Īyciu, byáo przez nich szczególnie wysoko cenione15. Nic zatem dziwnego, Īe popar-cie dla takich celów spoáecznych, nazwanych przez Ingleharta materialisty-cznymi, jak: zapewnienie odpowiedniej obronnoĞci kraju; zmniejszenie

12

A.H.MASLOW, Motywacja i osobowoĞü, Warszawa: Instytut Wydawniczy PAX 1990, s. 72-86.

13

R.INGLEHART, Modernisierung und Postmodernisierung. Kultureller, wirtschaftlicher und

politischer Wandel in 43 Gesellschaften, Frankfurt am Main–New York: Campus Verlag 1998,

s. 128-129, 194-195. 14

R.INGLEHART, The Silent Revolution: Changing Values and Political Styles Among Western

Publics, Princeton: Princeton University Press 1977.

15

(7)

stĊpczoĞci; utrzymanie porządku w spoáeczeĔstwie; przeciwdziaáanie wzrosto-wi cen; ustabilizowana gospodarka i szybki rozwój ekonomiczny kraju byáy wówczas priorytetowe dla reprezentantów starszych kohort urodzeniowych. Máodsze kohorty urodzeniowe, których okres máodoĞci przypadaá na okres powojenny, i dla których bezpieczeĔstwo fizyczne i materialne, a nawet do-brobyt byáy oczywistoĞcią, miaáy zgoáa inne priorytety, okreĞlane przez Ingle-harta mianem postmaterialistycznych. Wpisywaáy siĊ one w szeroko rozumiany proces demokratyzacji i tworzenia spoáeczeĔstwa obywatelskiego, i obejmowaáy takie szczegóáowe cele, jak: zapewnienie ludziom wiĊkszego wpáywu na decy-zje dotyczące ich miejsca pracy i ich miejscowoĞci; stworzenie ludziom wiĊk-szych moĪliwoĞci wpáywania na decyzje wáadz; stworzenie szerszych moĪli-woĞci swobodnego wypowiadania poglądów; dąĪenie do tego, aby inne cele i ideaáy staáy siĊ waĪniejsze niĪ pieniądze; dąĪenie do lepszych, milszych stosun-ków miĊdzy ludĨmi; starania o to, aby nasze miasta i wsie byáy áadniejsze16.

Badania prowadzone w Polsce w ramach programu World Values Study czĊĞciowo potwierdzają hipotezy Ingleharta. Porównując dane z trzech ostat-nich fal badania okazuje siĊ, Īe rzeczywiĞcie poparcie dla niektórych priory-tetów materialistycznych spada, a dla niektórych priorypriory-tetów postmateriali-stycznych roĞnie.

Tabela 1. Poparcie dla priorytetów materialistycznych 1997-2012 (zagregowany odsetek wskazaĔ na dany priorytet jako najwaĪniejszy i drugi pod wzglĊdem waĪnoĞci),

N=966, w procentach

Priorytety 1997 2005 2012

Szybki rozwój ekonomiczny kraju 74 83 82

Zapewnienie odpowiedniej obronności kraju 37 25 20

Utrzymanie porządku w społeczeństwie 67 59 39

Przeciwdziałanie wzrostowi cen 64 60 35

Ustabilizowana gospodarka 75 74 86

Zmniejszenie przestępczości 68 80 49

ħródáo: World Values Study.

16

TamĪe, s. 200-212; polska wersja jĊzykowa stwierdzeĔ opisujących priorytety materiali-styczne i postmaterialimateriali-styczne pochodzi z polskiej wersji kwestionariusza badaĔ World Value Survey, zrealizowanych w 2012 r. przez CBOS.

(8)

W ciągu 15 lat spadáo wyraĨnie poparcie dla takich priorytetów materia-listycznych, jak: zapewnienie odpowiedniej obronnoĞci kraju, utrzymanie po-rządku w spoáeczeĔstwie, przeciwdziaáanie wzrostowi cen oraz zmniejszenie przestĊpczoĞci. Priorytety związane z kwestiami gospodarczymi cieszą siĊ niezmiennie wysokim poparciem, w porównaniu z 1997 r. wyraĨnie wyĪszym. Odwrotną tendencjĊ moĪna zauwaĪyü w przypadku niektórych priorytetów postmaterialistycznych. WyraĨny wzrost poparcia stwierdza siĊ dla prioryte-tów związanych z partycypacją spoáeczną – zapewnienie ludziom wiĊkszego wpáywu na decyzje dotyczące ich miejsca pracy i miejscowoĞci oraz stworze-nie ludziom wiĊkszych moĪliwoĞci wpáywania na decyzje wáadz. Podobną tendencjĊ zauwaĪa siĊ w przypadku postulatu, by inne cele i ideaáy staáy siĊ waĪniejsze niĪ pieniądze. Lekki trend wzrostowy moĪna równieĪ stwierdziü dla priorytetów dotyczących wolnoĞci wypowiadania poglądów i poprawy stosunków spoáecznych. Dla postulatu estetyzacji miejsc zamieszkania nie rozpoznaje siĊ wyraĨnej tendencji.

Tabela 2. Poparcie dla priorytetów postmaterialistycznych 1997-2012 (zagregowany odsetek wskazaĔ na dany priorytet jako najwaĪniejszy i drugi pod wzglĊdem waĪnoĞci),

N=966, w procentach

Priorytety 1997 2005 2012

Zapewnienie ludziom większego wpływu na decyzje dotyczące ich miejsca pracy i ich miejscowości

56 70 75

Stworzenie ludziom większych możliwości

wpływania na decyzje władz 47 55 60

Starania o to, aby nasze miasta i wsie były

ładniejsze 23 13 17

Stworzenie szerszych możliwości

swobod-nego wypowiadania poglądów 15 16 20

Dążenie do lepszych, milszych stosunków

między ludźmi 27 27 32

Dążenie do tego, aby inne cele i ideały

stały się ważniejsze niż pieniądze 16 24 29

ħródáo: World Values Study.

O ile teza Ingleharta o zaleĪnoĞciach pomiĊdzy postawami wobec wartoĞci a procesami modernistycznymi w znacznym stopniu odzwierciedla siĊ, o tyle hipotezy braku i socjalizacji w danych empirycznych nie znajdują jedno-znacznego potwierdzenia. RzeczywiĞcie reprezentanci najmáodszej grupy wie-kowej (do 29 lat) w mniejszym zakresie niĪ osoby w wieku 50 lat i wyĪej

(9)

po-pierają takie priorytety materialistyczne, jak zapewnienie odpowiedniej obron-noĞci kraju oraz utrzymanie porządku w spoáeczeĔstwie. JednoczeĞnie dla ta-kich priorytetów, jak: szybki rozwój ekonomiczny kraju i przeciwdziaáanie wzrostowi cen, ma miejsce sytuacja odwrotna – to najmáodsza grupa wiekowa popiera te cele w najwiĊkszym zakresie. W kwestii takich priorytetów, jak: „ustabilizowana gospodarka” i „zmniejszenie przestĊpczoĞci”, szczególnych róĪnic pomiĊdzy najmáodszą i najstarszą grupą wiekową nie zauwaĪa siĊ.

Tabela 3. Poparcie dla priorytetów materialistycznych w podziale na grupy wiekowe (zagregowany odsetek wskazaĔ na dany priorytet jako najwaĪniejszy i drugi pod wzglĊdem waĪnoĞci),

N=966, w procentach

Priorytety Do 29 lat 30-49 lat 50 lat

i więcej

Szybki rozwój ekonomiczny kraju 86 85 79

Zapewnienie odpowiedniej obronności kraju 18 16 24

Utrzymanie porządku w społeczeństwie 32 42 40

Przeciwdziałanie wzrostowi cen 79 75 72

Ustabilizowana gospodarka 75 81 76

Zmniejszenie przestępczości 57 55 59

ħródáo: World Values Study.

W przypadku priorytetów postmaterialistycznych dane równieĪ nie są jed-noznaczne. W kwestiach partycypacji spoáecznej máodsza grupa wiekowa zajmuje stanowisko wyraĨnie bardziej przychylne niĪ reprezentanci starszej grupy wiekowej. Podobnie, jeĞli chodzi o dąĪenie do tego, aby inne cele i ide-aáy staáy siĊ waĪniejsze niĪ pieniądze. Jednak estetyzacji miejsc zamieszkania i przyjaĨniejszych stosunków spoáecznych chcieliby w wiĊkszym stopniu przedstawiciele starszej grupy wiekowej. W sprawie wolnoĞci wyraĪania po-glądów najmáodsza i najstarsza grupa wiekowa niewiele róĪni siĊ miĊdzy sobą.

(10)

Tabela 4. Poparcie dla priorytetów postmaterialistycznych w podziale na grupy wiekowe (za-gregowany odsetek wskazaĔ na dany priorytet jako najwaĪniejszy i drugi pod wzglĊdem waĪnoĞci),

N=966, w procentach

Priorytety Do 29 lat 30-49 lat 50 lat

i więcej Zapewnienie ludziom większego wpływu

na decyzje dotyczące ich miejsca pracy i ich miejscowości

81 79 70

Stworzenie ludziom większych możliwości

wpływania na decyzje władz 61 61 57

Starania o to, aby nasze miasta i wsie były

ładniejsze 11 16 20

Stworzenie szerszych możliwości

swobod-nego wypowiadania poglądów 8 5 9

Dążenie do lepszych, milszych stosunków

między ludźmi 28 28 37

Dążenie do tego, aby inne cele i ideały stały

się ważniejsze niż pieniądze 35 34 22

ħródáo: World Values Study.

Dane empiryczne wskazują, Īe w przypadku spoáeczeĔstwa polskiego wpra-wdzie dokonuje siĊ pewne przesuniĊcie akcentu z priorytetów materialistycz-nych do postmaterialistyczmaterialistycz-nych (z wyjątkiem tych, które bezpoĞrednio zwią-zane są z gospodarką), jednak niekoniecznie proces ten przebiega tylko w toku wymiany pokoleniowej. PowyĪszy wniosek nie musi jednak obowiązywaü dla obszaru moralnoĞci. Na podstawie teorii Ingleharta zakáada siĊ, Īe przemiany moralnoĞci są tym gwaátowniejsze, im bardziej róĪnią siĊ warunki egzystencji kolejnych pokoleĔ. Im mniej poczucia bezpieczeĔstwa oferują te warunki, tym bardziej rygoryzm moralny zyskuje na poparciu. W pewnym zakresie moĪna doszukiwaü siĊ tutaj analogii pomiĊdzy obecną sytuacją w Polsce a począt-kiem lat siedemdziesiątych w Europie Zachodniej, kiedy to Inglehart sformu-áowaá swoją tezĊ o Silent Revolution. Blisko 8,5 mln najmáodszych Polaków (22% populacji) nigdy nie doĞwiadczyáo specyfiki Īycia codziennego w Pol-sce Ludowej. Ich czas máodoĞci róĪni siĊ diametralnie od tego, który przeĪy-wali ich rodzice. W Ğwietle teorii Ingleharta zapowiada to fazĊ silniejszych przemian moralnoĞci, choü z pewnoĞcią nie tak gwaátownych, jak miaáo to miejsce w Europie Zachodniej w latach szeĞüdziesiątych i siedemdziesiątych. W tym kontekĞcie sáuszny jest postulat Janusza MariaĔskiego, by socjolo-gowie moralnoĞci zwrócili baczną uwagĊ na máodzieĪ. Jest ona bowiem „nie-zwykle czuáym «barometrem» stanu i zmian ĞwiadomoĞci ludzi dorosáych,

(11)

nawet jeĪeli nieco wraĪliwiej niĪ oni poszukuje sensu i identycznoĞci. Nie sposób jednak oddzieliü egzystencjalnych problemów máodzieĪy od proble-mów caáego spoáeczeĔstwa, wyizolowaü je z kontekstu spoáeczno-kulturo-wego. W poglądach máodzieĪy, w przeĪywanych przez nią rozterkach, w kli-macie jej kryzysu moralnego odzwierciedlają siĊ podstawowe dylematy ideo-we caáego Ğrodowiska spoáecznego”17.

MIĉDZYPOKOLENIOWA PRZEMIANA MORALNOĝCI?

W jakim stopniu ĞwiadomoĞü moralna máodzieĪy róĪni siĊ od ĞwiadomoĞci moralnej reprezentantów starszych kohort urodzeniowych? Ze wzglĊdu na ograniczony zakres niniejszego opracowania odpowiedĨ na powyĪsze pytanie bĊdzie dotyczyü tylko wybranych wymiarów zjawiska moralnoĞci – kwestii jej relatywizacji i indywidualizacji, rygoryzmu moralnego i niektórych aspektów áadu moralnego.

Porównanie wyników badaĔ prowadzonych przez Janusza MariaĔskiego z rezultatami sondaĪy CBOS i European Values Study uprawnia do sformuáo-wania wniosku, Īe máode pokolenie w znacznie wiĊkszym stopniu dotkniĊte jest relatywizmem moralnym niĪ doroĞli Polacy. Ponad 2/3 maturzystów są-dzi, Īe nie istnieją jasne i absolutne kryteria okreĞlające, co jest dobre, a co záe. Przeciwnego zdania jest co siódmy maturzysta. Podobne rezultaty uzy-skano pod koniec lat dziewiĊüdziesiątych – co piąty uczeĔ i co piąty student byá przekonany o istnieniu obiektywnych kryteriów ocen moralnych. DoroĞli Polacy dzielą siĊ pod tym wzglĊdem na dwie podobnej wielkoĞci grupy18

.

17

J.MARIAēSKI, W poszukiwaniu sensu Īycia. Szkice socjologiczno-pastoralne, Lublin: Re-dakcja Wydawnictw KUL 1990, s. 163.

18

RóĪnice w wynikach obydwu sondaĪy wiąĪą siĊ zapewne z niezamieszczeniem odpowiedzi „Īadne ze stwierdzeĔ” w kafeterii pytania EVS.

(12)

Tabela 5. Absolutne vs relatywne kryteria moralne19, w procentach

Kryteria moralne Uczniowie ‘1998 Studenci ‘1998 Maturzyści ‘2009 Populacja dorosłych ’2008 (EVS) Populacja dorosłych ’2009 (CBOS) Istnieją całkowicie

jas-ne kryteria określające, co jest dobre, a co złe. Mają one zastosowa-nie do każdego, zastosowa- nieza-leżnie od okoliczności

19 19 14 53 45

Nie ma jasnych i abso-lutnych kryteriów ok-reślających, co jest do-bre, a co złe. Dobro i zło zależy w znacznej mierze od okoliczności

47 60 68 40 47

Żadne ze stwierdzeń 7 8 6 – 5

Trudno powiedzieć/

brak odpowiedzi 27 14 12 8 3

RóĪnice pomiĊdzy maturzystami a populacją dorosáych nie są tak duĪe pod wzglĊdem deklaracji wiernoĞci przyjĊtym zasadom moralnym. Wprawdzie wyĪszy odsetek dorosáych niĪ uczniów uwaĪa, Īe naleĪy bezwzglĊdnie pozo-stawaü wiernym raz przyjĊtym zasadom moralnym, ale ze wzglĊdu na stopieĔ akceptacji relatywizmu pomiĊdzy máodszym a starszym pokoleniem panuje daleko idąca zgodnoĞü – po okoáo 2/5 maturzystów i dorosáych dopuszcza odstĊpstwa od przyjĊtych reguá postĊpowania w wyjątkowych sytuacjach, po 1/4 opowiada siĊ wyraĨnie za relatywizmem.

19

Prezentowane w artykule dane pochodzą z nastĊpujących Ĩródeá: uczniowie i studenci ‘1998: J. MARIAēSKI, Kryzys moralny czy transformacja wartoĞci. Studium socjologiczne,

Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL 2001; maturzyĞci ‘2009: TENĩE, Przemiany moralnoĞci

polskich maturzystów w latach 1994-2009. Studium socjologiczne, Lublin: Wydawnictwo KUL

2011; populacja dorosáych Polaków ‘2008: WartoĞci i zmiany. Przemiany postaw Polaków

w jednoczącej siĊ Europie, red. A. JasiĔska-Kania, Warszawa: Wydawnictwo Scholar 2012;

populacja dorosáych Polaków ‘2009: R. BOGUSZEWSKI, MoralnoĞü Polaków po dwudziestu

(13)

Tabela 6. WiernoĞü zasadom moralnym, w procentach

Zasady moralne Maturzyści ‘2009 Populacja dorosłych ’2009 (CBOS) Należy mieć wyraźne zasady moralne i nigdy

od nich nie odstępować 25 31

Należy mieć wyraźne zasady moralne, ale w pewnych sytuacjach można od nich odstąpić, byleby to były sytuacje wyjątkowe

42 39

Należy mieć pewne zasady moralne, ale nie ma w tym nic złego, kiedy się od nich od-stępuje w związku z wymaganiami różnych sytuacji życiowych

18 16

Nie należy wiązać swego postępowania określonymi z góry zasadami moralnymi, ale powinno się w zależności od sytuacji znajdować właściwe sposoby postępowa-nia i zachowapostępowa-nia

8 9

Trudno powiedzieć/ brak odpowiedzi 7 5

Relatywizacja ocen moralnych wiąĪe siĊ z ich autonomizacją, tj. z uzna-niem, Īe rozstrzygniĊü o dobru lub záu moĪe dokonywaü jednostka. Autono-mizacja w takim rozumieniu charakteryzuje w podobnym zakresie zarówno maturzystów, jak i dorosáych Polaków – nieco ponad poáowa reprezentantów máodszego i starszego pokolenia jest zdania, Īe kwestie moralne są wewnĊtrz-ną sprawą kaĪdego czáowieka.

Tabela 7. ħródáa ocen moralnych, w procentach

Oceny moralne Maturzyści

‘200920 Populacja dorosłych ’2009 (CBOS) Populacja 15+ ‘2010 (Adamczyk)21 1 2 3 4

O tym, czym jest dobro i zło, powinny

decydować prawa Boże – 18 17

O tym, czym jest dobro i zło, powinno

decydować społeczeństwo – 18 21

20

Ograniczona moĪliwoĞü porównania ze wzglĊdy na inny sposób pomiaru – w badaniach Janusza MariaĔskiego dla kaĪdego stwierdzenia stosowano 5-stopniowe skale. W pozostaáych badaniach byáy to pytania jednoitemowe z moĪliwoĞcią jednego wyboru. Zamieszczone w ta-beli dane o maturzystach są zagregowanym wskaĨnikiem, powstaáym ze wskazaĔ na dwa naj-wyĪsze stopnie skali („zgadzam siĊ” i „zdecydowanie zgadzam siĊ”).

21

Dane pochodzą z: G.ADAMCZYK, MoralnoĞü i konsumpcja we wspóáczesnym

(14)

1 2 3 4 To, czym jest dobro i zło, powinno

być wewnętrzną sprawą każdego człowieka

57 59 57

Trudno powiedzieć/ brak odpowiedzi – 5 5

Jedną z konsekwencji procesów indywidualizacji ocen moralnych jest kryzys autorytetów. Zaledwie co dwudziesty maturzysta i co dziesiąty Polak w wieku 15 lat i wiĊcej uwaĪa, Īe w kwestiach moralnych naleĪy przyjmowaü opinie autorytetów. Znacznie wyĪszy odsetek populacji osób w wieku 15 lat i powy-Īej niĪ maturzystów opowiada siĊ za swoistego rodzaju syntezą – przyjmo-waniem opinii autorytetów, ale równieĪ za wyrabianiem sobie wáasnej opinii. WskaĨnik máodszego i starszego pokolenia opowiadającego siĊ za odrzu-ceniem autorytetów jest bardzo zbliĪony i obejmuje po okoáo 1/3 populacji. Warto zwróciü uwagĊ, Īe znaczny odsetek máodzieĪy w kwestiach przejmo-wania poglądów moralnych autorytetów nie ma jasno sprecyzowanego zdania.

Tabela 8. Autorytety, w procentach

Autorytety Maturzyści ‘2009 Populacja 15+ ‘2010 (Adamczyk)

Przyjmować opinie autorytetów 6 9

Częściowo przyjmować opinię autoryte-tów, a częściowo wyrabiać sobie własne zdanie

37 55

Wyrabiać sobie własne zdanie 36 33

Trudno powiedzieć/ brak danych 21 3

W kwestiach obyczajowych wyniki badaĔ socjologicznych nie wskazują na istnienie miĊdzypokoleniowej „przepaĞci”. Zarówno w przypadku máodzieĪy, jak i populacji dorosáych najwiĊkszy sprzeciw budzi zdrada wspóámaáĪonka/ partnera, przerywanie ciąĪy oraz homoseksualizm – wiĊkszoĞü máodszego i star-szego pokolenia uwaĪa te zachowania za niedopuszczalne/ nieusprawiedli-wione. Najáagodniej maturzyĞci traktują kwestie przedmaáĪeĔskich stosunków seksualnych – zaledwie 1/5 z nich uwaĪa je za nieusprawiedliwione/nie-dopuszczalne. Takiego samego zdania jest podobny odsetek dorosáych. JeĞli porównaü wyniki badaĔ Janusza MariaĔskiego wĞród maturzystów z rezulta-tami pozostaáych sondaĪy okazuje siĊ, Īe máodzieĪ jest mniej rygorystyczna w ocenie eutanazji i homoseksualizmu, za to bardziej w odniesieniu do kwestii

(15)

przerywania ciąĪy i rozwodów. Starsi i máodsi podobnie oceniają zdradĊ wspóámaáĪonka/ partnera i przedmaáĪeĔskie stosunki seksualne.

Tabela 9. Rygoryzm moralny – nieusprawiedliwione/niedopuszczalne zachowania22, w procentach Rygoryzm moralny U cz n io w ie ‘1 99 8 St u d en ci ‘1 99 8 M at u rz yś ci ‘2 00 9 P o p u la cj a d o ro sł yc h ’2 00 8 (E V S) P o p u la cj a d o ro sł yc h ’2 00 9 (C B O S) P o p u la cj a 15 + ‘2 01 0 (A d am -c zy k) P o p u la cj a d o ro sł yc h ‘2012 (W VS) Eutanazja – – 45 64 – 41 – Homoseksualizm – – 51 71 – 58 57

Przedmałżeńskie stosunki seksualne – – 21 – 21 19 20

Przerywanie ciąży 38 41 69 66 64 40 64

Rozwody 19 19 44 – 36 16 33

Stosowanie środków antykoncepcyjnych 8 7 – – 20 12 – Zdradzanie współmałżonka/ partnera 57 60 82 82 81 80 –

MoralnoĞü peáni funkcje regulujące Īycie spoáeczne. Warunkiem trwania spoáeczeĔstwa jest áad moralny – wartoĞci, normy, wzory zachowaĔ i instytu-cje ujmujące ludzkie dziaáania w kategoriach dobra i záa. àad moralny po-wstaje oddolnie, jest rezultatem swoistych „negocjacji”, przebiegających w in-terakcjach spoáecznych pomiĊdzy jednostkami czy miĊdzy jednostkami a in-stytucjami próbującymi narzuciü okreĞlone wzorce23. TrwaáoĞü áadu moral-nego zaleĪy od przewidywalnoĞci ocen moralnych i zachowaĔ partnerów inte-rakcji. Wyrazem tej przewidywalnoĞci jest poziom zaufania, zwáaszcza tzw. zgeneralizowanego. MáodzieĪ pod tym wzglĊdem niewiele siĊ róĪni od caáej populacji w wieku 15 lat i wiĊcej. Co szósty maturzysta wykazuje wysoki stopieĔ zaufania zgeneralizowanego, podobny wskaĨnik stwierdza siĊ dla caáej populacji. Co istotne, wskaĨnik zaufania zgeneralizowanego maturzystów jest

22

Ograniczone moĪliwoĞci porównania: w badaniach uczniów i studentów ‘1998 pytano o dozwolone i niedozwolone zachowania (3-stopniowa skala), w badaniach maturzystów ‘2009 o usprawiedliwione/ nieusprawiedliwione zachowania (7-stopniowa skala), w badaniach CBOS o dopuszczalne/ niedopuszczalne zachowania (5-stopniowa skala), w badaniach populacji 15+ ‘2010 o dopuszczalne/ niedopuszczalne zachowania (skala 3-stopniowa), w badaniach EVS i WVS o usprawiedliwione/ nieusprawiedliwione zachowania (skala 10-stopniowa). W tabeli prezentowane są dane w formie zagregowanego wskaĨnika, reprezentującego róĪny stopieĔ niedopuszczalnoĞci/ nieusprawiedliwienia danego zachowania.

23

J.MARIAēSKI, SpoáeczeĔstwo i moralnoĞü. Studia z katolickiej nauki spoáecznej i socjologii

(16)

wyraĨnie niĪszy, a wskaĨnik zaufania zawĊĪonego wyĪszy w porównaniu do studentów i uczniów z koĔca lat dziewiĊüdziesiątych24. Niewielkie róĪnice po-miĊdzy máodszym i starszym pokoleniem stwierdza siĊ równieĪ w poparciu dla stwierdzeĔ opisujących zaufanie zawĊĪone lub caákowity brak zaufania.

Tabela 10. Poziom zaufania25, w procentach

Poziom zaufania Uczniowie ‘1998 Studenci ‘1998 Maturzyści ‘2009

Populacja 15+ ‘2010 (Adamczyk) Należy ufać każdemu

człowie-kowi, dopóki nie zawiedzie zau-fania/ większości ludzi można ufać

22 26 15 17

Ufać można tylko temu, kogo się

dobrze poznało 58 52 63 67

Nie należy wierzyć ludziom, ufać

można tylko samemu sobie 12 9 16 14

Trudno powiedzieć/ brak danych 9 12 6 2

Jednym z wymiarów áadu moralnego jest gotowoĞü do podejmowania dzia-áaĔ pomocowych na rzecz innych ludzi. WiĊkszoĞü máodzieĪy odrzuca orien-tacjĊ egoistyczną, wedáug której nie ma obowiązku pomagania innym lu-dziom. Nie wystĊpują pod tym wzglĊdem Īadne róĪnice pomiĊdzy poszczegól-nymi segmentami máodzieĪy. Ci, którzy odrzucają orientacjĊ egoistyczną, dzielą siĊ na dwie grupy: wiĊkszą, wykazującą orientacjĊ altruistyczną, i mniej-szą o orientacji wzajemnoĞciowej. Wprawdzie bezpoĞrednie porównania z wy-nikami badania przeprowadzonego na próbie Polaków w wieku 15 lat i wiĊcej nie są moĪliwe, warto jednak zauwaĪyü, Īe orientacja egoistyczna równieĪ w przekroju ogólnospoáecznym zyskaáa najmniejsze poparcie. MoĪna tylko przypuszczaü, Īe máodzieĪ z racji wieku rzeczywiĞcie w mniejszym zakresie popiera orientacjĊ egoistyczną, niĪ ma to miejsce w przekroju ogólnospo-áecznym.

24

Wprawdzie na tej podstawie nie moĪna jeszcze wyrokowaü o postĊpującym kryzysie zaufania zgeneralizowanego wĞród maturzystów, niemniej problematyka ta wymaga dalszych badaĔ – przyjmuje siĊ bowiem, Īe to máodzieĪ jest bardziej otwarta i ufna w porównaniu do starszych pokoleĔ.

25

Dane tylko czĊĞciowo porównywalne ze wzglĊdu na inne sformuáowanie stwierdzenia opisującego zaufanie zgeneralizowane.

(17)

Tabela 11. Orientacja prospoáecznoĞciowa vs egoistyczna, w procentach Orientacja prospołecznościowa Uczniowie ‘1998 Studenci ‘1998 Maturzyści ‘2009

Populacja 15+ ‘2010 (Adamczyk)26 Dobrze jest, gdy każdy liczy tylko

na siebie, ponieważ nie ma ko-nieczności pomagania mu

6 6 7 21

Dobrze jest pomagać innym, bo można potem liczyć na pomoc z ich strony

36 20 36 –

Dobrze jest pomagać innym nawet wtedy, gdy samemu nic się z tego nie ma

51 69 46 77

Trudno powiedzieć/ brak danych 7 4 11 2

Analiza powyĪszych danych pozwala na sformuáowanie wstĊpnej hipotezy, Īe zjawisko relatywizacji i indywidualizacji moralnoĞci w wiĊkszym stopniu dotyczy máodzieĪy niĪ populacji dorosáych Polaków. MáodzieĪ wydaje siĊ bardziej przekonana do poglądu o braku niepodwaĪalnych reguá Īycia moral-nego i moĪliwoĞci ich dostosowywania do zaistniaáych okolicznoĞci. Pod wzglĊdem obyczajowoĞci róĪnice pomiĊdzy máodszym a starszym pokoleniem nie są wcale jednokierunkowe, w kwestiach rozwodów i przerywania ciąĪy maturzyĞci są bardziej rygorystyczni, niĪ ma to miejsce w przekroju ogólno-spoáecznym. Pod wzglĊdem poziomu zaufania spoáecznego nie stwierdza siĊ szczególnych róĪnic miĊdzypokoleniowych. Odwoáując siĊ do Inglehartow-skich hipotez braku i socjalizacji moĪna przypuszczaü, Īe na skutek wymiany pokoleniowej spoáeczeĔstwo polskie czeka przemiana ĞwiadomoĞci moralnej, nie powinna ona mieü jednak charakteru gwaátownego i bĊdzie przebiegaü raczej wielokierunkowo. Sekularyzacji, indywidualizacji i rekonstrukcji mo-ralnoĞci bĊdzie zapewne towarzyszyü proces rewitalizacji tradycyjnych warto-Ğci moralnych. „Nowy” áad moralny bĊdzie wysoce posegmentowany. W seg-mentach tych miejsce dla siebie znajdą zarówno zwolennicy tradycji, jak i re-prezentanci nowego modelu moralnoĞci we wszystkich moĪliwych odmianach. Jak pisze Janusz MariaĔski, „nie moĪna z caáą pewnoĞcią mówiü o wyraĨnym trendzie w kierunku jednego, okreĞlonego modelu moralnoĞci, który moĪna by jednoznacznie opisaü jako pozytywny czy poĪądany lub negatywny, ani tym bardziej precyzyjnie zdiagnozowaü jego rozmiary iloĞciowe. Przemiany w

26

Ograniczona moĪliwoĞü porównania z danymi opisującymi máodzieĪ ze wzglĊdu na brak w kafeterii odpowiedzi stwierdzenia opisującego orientacjĊ wzajemnoĞciową.

(18)

ralnoĞci nie są procesem jednowymiarowym czy linearnym, dostrzegamy w nich wiele rozmaitych kierunków zmian, progresywnych czy regresywnych. […] Do pewnego stopnia jest to ciągáy proces zanikania i odradzania siĊ moralnoĞci w róĪnych formach i ksztaátach”27.

BIBLIOGRAFIA

ADAMCZYK G.: Kompensacyjne i demonstratywne zachowania – przejaw przemiany moralno-Ğci?, w: Metodologia i problematyka socjologii moralnoĞci, red. J. Baniak, PoznaĔ: Uni-wersytet im. Adama Mickiewicza 2009, s. 203-214.

ADAMCZYK G.: MoralnoĞü i konsumpcja we wspóáczesnym spoáeczeĔstwie polskim. Studium socjologiczne, Lublin: Wydawnictwo KUL 2013.

BOGUSZEWSKI R.: MoralnoĞü Polaków po dwudziestu latach przemian, komunikat z badaĔ CBOS BS/40/2009, Warszawa 2009.

INGLEHART R.: Modernisierung und Postmodernisierung. Kultureller, wirtschaftlicher und politi-scher Wandel in 43 Gesellschaften, Frankfurt am Main–New York: Campus Verlag 1998. INGLEHART R.: The Silent Revolution: Changing Values and Political Styles Among Western

Publics, Princeton: Princeton University Press 1977.

KLAGES H.: Traditionsbruch als Herausforderung: Perspektiven der Wertewandelsgesellschaft, Frankfurt am Main–New York: Campus Verlag 1993.

KLAGES H.: Wertedynamik. Über die Wandelbarkeit des Selbstverständlichen, Zürich–Osna-brück: Fromm Verlag 1988.

KLAGES H.: Wertorientierung im Wandel. Rückblick, Gegenwartsanalyse, Prognosen, Frank-furt am Main–New York: Campus Verlag 1985.

MARIAēSKI J.: Kondycja moralna spoáeczeĔstwa polskiego: hipotezy wstĊpne, „SpoáeczeĔ-stwo” 1(2000), s. 163-185.

MARIAēSKI J.: Kryzys moralny czy transformacja wartoĞci. Studium socjologiczne, Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL 2001.

MARIAēSKI J.: MaáĪeĔstwo i rodzina w ĞwiadomoĞci máodzieĪy maturalnej – stabilnoĞü i zmia-na, ToruĔ: Wydawnictwo Adam Marszaáek 2012.

MARIAēSKI J.: Przemiany moralnoĞci polskich maturzystów w latach 1994-2009. Studium socjologiczne, Lublin: Wydawnictwo KUL 2011.

MARIAēSKI J.: Socjologia moralnoĞci, Lublin: Wydawnictwo KUL 2006.

MARIAēSKI J.: SpoáeczeĔstwo i moralnoĞü. Studia z katolickiej nauki spoáecznej i socjologii moralnoĞci, Tarnów: Wydawnictwo Biblos 2008.

MARIAēSKI J.: W poszukiwaniu sensu Īycia. Szkice socjologiczno-pastoralne, Lublin: Redak-cja Wydawnictw KUL 1990.

MASLOW A.H.: Motywacja i osobowoĞü, Warszawa: Instytut Wydawniczy PAX 1990.

OSSOWSKA M.: Podstawy nauki o moralnoĞci, Wrocáaw–Warszawa–Kraków: Ossolineum 1994.

27

J.MARIAēSKI, MaáĪeĔstwo i rodzina w ĞwiadomoĞci máodzieĪy maturalnej – stabilnoĞü

(19)

WartoĞci i zmiany. Przemiany postaw Polaków w jednoczącej siĊ Europie, red. A. JasiĔska-Kania, Warszawa: Wydawnictwo Scholar 2012.

www.worldvaluessurvey.org.

PRZEMIANY MORALNOĝCI W POLSKIM SPOàECZEēSTWIE MIĉDZY MITEM A RZECZYWISTOĝCIĄ

W KRĉGU SOCJOLOGII JANUSZA MARIAēSKIEGO S t r e s z c z e n i e

Janusz MariaĔski formuáuje cztery scenariusze przemian moralnoĞci w spoáeczeĔstwie pol-skim – sekularyzacja, indywidualizacja, rekonstrukcja i rewitalizacja moralnoĞci. Wyniki badaĔ socjologicznych wskazują, Īe obecnie najintensywniej realizującym siĊ scenariuszem jest sekularyzacja, w rozumieniu autonomizacji religijnoĞci i moralnoĞci. MoĪna przypuszczaü, Īe w przyszáoĞci nastąpi intensyfikacja procesów przemian moralnoĞci równieĪ w ramach pozostaáych scenariuszy. Wskazują na to hipotezy braku i socjalizacji Ronalda Ingleharta. Obecne pokolenie máodzieĪy wzrasta w zgoáa odmiennych warunkach bezpieczeĔstwa mate-rialnego niĪ reprezentanci starszych kohort urodzeniowych, których máodoĞü przypadaáa w okresie Polski Ludowej. Osáabione poczucie bezpieczeĔstwa fizycznego czy materialnego wiąĪe siĊ z silniejszym rygoryzmem moralnym. NiepodwaĪalnoĞü reguá moralnych sprawia bowiem, Īe Ğwiat spoáeczny jest bardziej przewidywalny, a w związku z tym bardziej bez-pieczny, mimo zagroĪeĔ bytu fizycznego i materialnego. Wzrastanie w warunkach bezpieczeĔ-stwa fizycznego i materialnego wywoáuje efekt odwrotny – relatywizacja moralnoĞci jest áa-twiejsza. Zgodnie z koncepcją Ingleharta spoáeczeĔstwo polskie czeka intensywniejsza faza przemian moralnoĞci na skutek wymiany pokoleniowej. Porównanie wyników badaĔ MariaĔ-skiego nad kondycją moralną máodzieĪy z wynikami badaĔ w przekroju ogólnospoáecznym nie uprawnia do wniosku, Īe przemiany te bĊdą mieü charakter gwaátowny. RzeczywiĞcie máo-dzieĪ w wiĊkszym stopniu, niĪ doroĞli opowiada siĊ za relatywizacją moralnoĞci. Jednak w obszarze autonomizacji moralnoĞci, w kwestiach obyczajowoĞci oraz zaufania spoáecznego jako spoiwa áadu moralnego róĪnice pomiĊdzy máodzieĪą a dorosáymi nie mają charakteru miĊdzypokoleniowej „przepaĞci”.

Sáowa kluczowe: scenariusze przemian moralnoĞci, relatywizacja i indywidualizacja moralnoĞci,

máodzieĪ, hipotezy braku i socjalizacji.

CHANGES IN MORALITY IN THE POLISH SOCIETY BETWEEN THE MYTH AND REALITY.

WITHIN THE RANGE OF JANUSZ MARIAēSKI’S SOCIOLOGY S u m m a r y

Janusz MariaĔski formulates four scenarios for changes in morality in the Polish society – secularization, individualization, reconstruction and revitalization of morality. The results of

(20)

sociological research show that at present the most intensively realized scenario is seculariza-tion, understood as autonomization of religiousness and morality. It may be assumed that in the future processes of transformation of morality will be intensified also as far as the other sce-narios are concerned. It is pointed to by Ronald Inglehart’s scarcity and socialization hypothe-ses. The present generation of young people grows up in completely different conditions of material security than representatives of older birth cohorts whose young years fell on the period of the Polish People’s Republic. A blunted sense of physical or material security is connected with a stronger moral rigorism, as indisputability of moral rules makes the world more predictable, and hence safer, despite the threats for physical and material lives. Growing up in conditions of physical and material safety produces the opposite effect – relativization of values is easier. According to Ingelehart’s conception a more intensive stage of transforma-tions of morality caused by generation exchange awaits the Polish society. A comparison of the results of MariaĔski’s research on the moral condition of young people with the results of research on the whole society does not entitle one to draw the conclusion that the changes will have a violent character. It is true that young people to a greater degree than adults are in favor of relativization of morality. However, in the area of autonomization of morality, in the issues connected with morals and social trust as the bond of moral order the differences between young people and adults do not have the character of the generation gap.

Key words: scenarios of morality changes, relativization and individualization of morality,

young people, hypotheses of scarcity and socialization.

Cytaty

Powiązane dokumenty