• Nie Znaleziono Wyników

View of Wyrażenia usprawiedliwione przez Cycerona za pomocą leksykalnych i składniowych wariantów parentezy ut ita dicam

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Wyrażenia usprawiedliwione przez Cycerona za pomocą leksykalnych i składniowych wariantów parentezy ut ita dicam"

Copied!
30
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N IK I H U M A N IS T Y C Z N E T o m X X V II, zeszyt 6 — 197» M A R IA N N A G N A JE W IC Z W Y R A Ż E N IA U S P R A W IE D L IW IO N E P R Z E Z C Y C E R O N A Z A P O M O C Ą L E K S Y K A L N Y C H I S K Ł A D N IO W Y C H W A R IA N T Ó W P A R E N T E Z Y U T I T A D IC A M

N iniejsza praca należy do cyklu stu d ió w 1 a u to ra pośw ięconych puryzm ow i A rpinaty, przejaw iającem u się w użyciu różn o ro d n y ch śro d k ó w zabezpieczających przy w prow adzaniu lub stosow aniu w yrazów i w yrażeń uw ażanych przez niego za śmiałe. G łów nym celem b ad ań , których w yniki m ają prezentow ać te studia, je st sporządzenie p o stu lo w an eg o przez n a u k ę 2 w ykazu w y rażeń przez C y c e ro n a usprawiedliwionych. G rom adząc i analizując m a teriał leksykalny budzący jeg o purystyczne zastrzeżenia, a u to r u sta la rów nocześnie zasób i zasięg użycia śro d k ó w językow ych będących w yrazem tych zastrzeżeń. F o rm a tych zastrzegalników — z b raku lepszego kryterium — stała się p o d staw ą repartycji w yrażeń uspraw iedliw io­ nych między poszczególne prace w spom nianego cyklu.

Pow ażną grupę form uł uspraw iedliw iających u C ycerona stanow ią parentezy. M ają one postać zdań pojedynczych, pobocznych lub głównych, zd ań złożonych oraz większych tw orów syntaktycznych. W trąco n e zd an ia poboczne, k tó re w raz z uspraw iedliw ianym i przez nie w yrażeniam i, z w yjątkiem p o trak to w an ej o so b n o 3 parentezy ut ita dicam, są przedm iotem tego studium , m ają p ostać zd ań „celo­ w ych” , porów naw czych, w arunkow ych, przyczynow ych, przyzw olonych i w zględ­ nych. Pierwsze z w ym ienionych zdań uw aża się tu za leksykalne, pozostałe za sk ład ­ niowe w arianty parentezy ut ita dicam.

M ateriałow o-analityczną p artię pracy stanow ią „a rty k u ły ” , k tó ry ch nagłów kam i („hasłam i”) są wyrazy i w yrażenia zabezpieczone przez C ycerona p aren tezam i w postaci wyżej wym ienionych zdań pobocznych, zaw artość zaś -— przegląd użycia

' D o tego cyklu należą 4 o głoszone przez a u to ra stu d ia: Technika identyfikow ania term inów g re ckich

z ich odpow iednikam i łacińskim i w pism ach naukow ych Cycerona. R H 19:1971 z. 3 s. 19-25; O użyciu niektórych zastrzegalników u Cycerona. T am że 21:1973 z. 3 s. 25-47; Form ula „ut ita [ s ic ] dicam " u Cycerona. T am że 23:1975 z. 3 s. 5-57; Form ula „qui appellatur" i j e j w arianty u Cycerona. T am że 25:1977

z. 3 s. 83-103.

2 Cf. L. L a u r a n d . Cicèron. V olum e co m p lém en taire. P aris 1934 s. 479. 5 Z ob. p rzypis 1.

4 T ą n iead ek w a tn ą n azw ą posługuję się za J. B. H o fm a n n e m (L a tein isch e S y n ta x und S tilistik . N e u bearb. von A, S chantyr. M ü n c h en 1965 s. 642).

(2)

w yrażeń hasłow ych u A rp in aty . K olejność „haseł” w yznaczają poszczególne kate­ gorie w chodzących tu w grę parentez.

Zaczniem y od w yrażeń zabezpieczonych w staw kam i m ającym i form ę zdań „ce­ low ych”, czyli w arian ta m i leksykalnym i frazy ut ita dicam.

1. P R O S A P IA

Pierw szy przekaz rzeczow nika prosapia znajdujem y u P lau ta (C ure. 393). Jego użycie u K a to n a pośw iadcza N o n iu sz (67,30). Cyceron posłużył się nim raz jeden, i to z zastrzeżeniem , m ianow icie w Tim . 39, dla od d an ia greckiego słowa enyorni (P iat. 40 E) w wypowiedzi: ex his S aturnum , et Opem , deinceps Iovem atque lu n o n e m , reliquos, qu o s fratres inter se agnatosque u su rp ari videmus, et eorum , ut utam ur vetere verbo, prosapiam. Skrupuły C ycerona budzi, ja k na to wskazuje ju ż sam a p a ren teza uspraw iedliw iająca, archaiczność om aw ianego słowa. W okresie klasycznym użył go jeszcze tylko Salustiusz (ług. 85,10), znany ju ż starożytnym z predylekcji d o archaicznej leksyki5, w kładając je w u sta M ariusza. U czynił to, ja k się zdaje, um yślnie, by podkreślić pro stactw o jego używcy, b o w yraz ten m iał z a b a r­ wienie w ulgarne6. K w intylian w yklucza rzeczow nik prosapia z prozy krasom ów czej, gdyż u w aża go za przestarzały (1,6,40) i przez to także za stylistycznie niesm aczny (8,3,26). M im o przestróg K w intyliana nie zrezygnow ali z niego pisarze późniejsi7.

2. (N U L L A P A R S ) C A E L O M A R I T E R R A (P R A E T E R M IS S A E ST )

C yceron użył tego w yrażenia w fin. 5,9 pisząc o b ad an iach perypatetyków w zakresie filozofii przyrody: N a tu ra sic ab iis investigata est, u t nulla pars caelo, mari, terra (u t poetice loquar) praeterm issa est. N a poetyckość drugiej części przytoczonej w ypow iedzi, zasygnalizow aną a zarazem uspraw iedliw ioną za pom ocą form uły naw iasow ej, sk ład ają się różne czynniki. Przede wszystkim uderza w niej niecodzienna stru k tu ra składniow a: p o słow ach nulla pars zam iast oczekiwanej w prozie przydaw ki dopełniaczow ej zjaw ia się okolicznik miejsca, co spraw ia, że rzeczow nik pa rs n a b ie ra innego odcienia sem antycznego. G dy chodzi o sam o w yrażenie nagłów kow e, zauw ażono8, że — jeśli abstrahow ać od u tarteg o zw rotu terra mariąue — narzędnik rzeczow nika bez przyim ka w funkcji okolicznika miejsca je s t u C ycerona rzadki. D o tego dochodzi m o m en t pewnej rozlew ności epickiej, w idoczny w wyliczeniu elem entów w szechśw iata (caelum, mare, terra). W prozie naukow ej spodziew alibyśm y się raczej genetiw u jednego rzeczow nika ogólnego, np. m undi. M am y tu zatem d o czynienia z figurą stylistyczną, zw aną w retoryce

dislri-3 Q u in t. In st. o ra t. 8,dislri-3,29.

6 J. P h . K r e b s , J. H . S c h m a l z . A ntibarbarus der lateinischen Sprache. Basel 1905-1907 s. v. (gdzie te ż p o d a n o sta rsz ą lite ra tu rę d o ty c z ą c ą teg o słow a).

7 T am że.

(3)

W Y R A Ż E N IA U S P R A W IE D L IW IO N E P R Z E Z C Y C E R O N A ... 27

butio . C yceron posłużył się nią celem zaak cen to w an ia pełni b a d a ń perypatety- cznych na terenie filozofii przyrody. Ten trychotom iczny podział św iata jest, ja k się okazuje, tradycyjny10; stosują go chętnie właśnie poeci, cf. Afr. com . 9: m are caelum terram ruere ac trem ere videres; Lucr. 6,678: cum tam en om n ia cum caelo terraque m arique; ib. 1,2-3: caeli [...] m are [...] terras.

3. M U L IE R O S IT A S

Z afektów ( m d p — perturbationes a n im i), jeśli się nad nimi nie panuje, pow sta­ ją według nauki stoików choroby duszy (ro ap jaara — morbi), słabości (dppoffrrjpara

— aegrotationes) oraz chorobliw e urazy ( vpooKonai 11 — offensiones)12. Jed n ą z chorób czy też słabości duszy jest uganianie się za kobietam i (tpiXoyvvia). G recki rzeczownik <pt\oyvvta przetłum aczył C yceron za p om ocą utw orzonego przez siebie deryw atu13 mulierositas i użył go dw ukrotnie w Tuskulankach pisząc: sim iliterque ceteri m orbi, u t gloriae cupiditas, u t mulierositas, ut ita appellem earn, quae Graece (pikojwla dicitur, ceterique sim iliter m orbi aegro tatio n esq u e n asc u n tu r (4,25); aegrotationi autem talia quaedam subiecta sunt: avaritia, am bitio, m ulierositas [...] et si qu a similia (4,26).

D eryw at mulierositas, którego znaczenie N oniusz (142,19) określa słow am i cupiditas fem ineae voluptatis, został utw orzony za p o m o cą sufiksu -tat od przy ­ m iotnika mulierosus, pośw iadczonego ju ż u poetów okresu archaicznego. O d o so b ­ niona parenteza ut ita appellem earn, quae Graece [...] dicitur, k tó ra p o w stała w w yniku kontam inacji znanego zw rotu uspraw iedliw iającego ut ita dicam z szablo­ now ą otoczką identyfikacyjną quae Graece [...] appellatur, je st w yrazem zastrzeżeń purysty do utw orzonego przez siebie neologizm u. G dyby nie niechęć C ycerona do bezpośredniego um ieszczania w yrazów greckich w tekście łacińskim nasza parenteza brzm iałaby: ut ita appellem <pi\oyvviav. Z w ro t u t ita dicam był w jego oczach niew ystarczający, bo nie tłum aczył użycia now otw oru.

Zastrzeżenia a u to ra m ogły mieć źródło w niezwykłości słow otw órczej om aw ianej form acji. Z achow ane bow iem przekazy w skazują, że rzeczow niki n a -ositas przez długi czas były w łacinie rzadkością. D opiero u A rp in aty spotykam y — p o za m ulie­ rositas — rzeczowniki: curiositas (A tt. 2,12,2), ebriositas (Tusc. 4,27), form ositas (off. 1,126), morositas (ib. 1,88), vitiositas (Tusc. 4,29 n.). O becność ich u C ycerona nie musi świadczyć o jego autorstw ie, za k tó ry m o p ow iada się Schónw erth-W ey- m a n '4. W następnym stuleciu pojaw ia się pięć dalszych: generositas, scrupulositas

9 H . L a u s b e r g . H andbuch der literarischen R h eto rik. M ü n c h e n 1960 s. 404. 10 C. Bailey d o L u k r. 1, 2, 3.

11 S V F I II 102, 40. 12 C f. Cic. T usc. 4, 23.

13 N o n iu s 142,19; A. E r n o u t , A . M e i l l e t . D ictionaire étym ologique de la langue latine. P aris 1959 s.v. m ulier.

(4)

(o b a u K olum eli), fabulositas, nervositas (o b a u Pliniusza Starszego) i operositas (neologizm K w intyliana). N ie bez w ym owy je st fak t, że K w intylian, bliski n a sta ­ w ieniem purystycznym C yceronow i, uspraw iedliw ia swój now otw ór, pisze bowiem (inst. 8,3,5): supervacua, ut sic dixerim , operositas15. U K olum eli i Pliniusza takiej ostrożności nie stw ierdzam y. N eologizm C ycerona nie przyjął się w literaturze ła­ cińskiej; w każdym razie u nikogo więcej nie je st potw ierdzony.

4. F A B R 1 C A R I

N a sz a u to r stosuje te n czasow nik w dw ojakim znaczeniu: 1. w łaściw ym (węższym), ju ż wcześniej pośw iadczonym , w odniesieniu do czynności rzem ieślnika, arty sty , zw łaszcza rzeźbiarza, i — słow otw órcy: de o rat. 3,18 (fastigium), R ab. Post. 7 (gladium ), div. 2,43 (fulmen), off. 1,147 (signum), ac. 2,17 (verba); 2. m etafory­ cznym (szerszym) odnośnie do a k tu bóstw a lub n a tu ry stw arzającej św iat w raz ze zw ierzętam i i człowiekiem : ac. 2,30 q u an to quasi artificio n a tu ra fabricata esset an im al om ne, deinde hom inem m axim e; ib. 2,86 q u a n to artificio esset sensus nostros m entem que et to ta m co nstructionem hom inis fa b ricata n atu ra; ib. 2,87 etiam ne hoc ad firm are potes, Luculle, esse aliquam vim, cum p ru d en tia et consilio scilicet, quae finxerit vel, ut tuo verbo utar, quae fabricata sit hominem? ib. 2,121 negat (sc. S trato ) o p era d eo ru m se u ti a d fab rican d u m m undum ; Tusc. 1,47 foram ina illa, qu ae p a te n t ad anim um a co rp o re, callidissim o artificio n a tu ra fab ricata est; ib. 1,62; Tim . 17; n at. deor. 1,4 qu ae talia sunt, u t ea ipsa di im m ortales ad usum h o m in u m fab ricati paene videantur.

M etaforycznie użył czasow nika fabricari najpraw dopodobniej dopiero Cyceron; uczynił to n a podstaw ie analogii, jakiej się d opatrzył m iędzy precyzyjną czynnością rzem ieślnika-artysty i aktem tw órczym bóstw a lu b n atu ry . Że nie odbyło się to bez o p o ró w purystycznych, świadczy redakcja wypow iedzi w ac. 2,87 (ut tuo verbo utar) i w nat. deor. 1,4 (paene videantur). P arenteza ut tuo verbo utar, k tó rą H ortenzjusz, jed en z uczestników dialogu, poprzedził fabricata sit użyte ta k sam o wcześniej (ac. 2,30) bez zastrzeżeń (jeśli nie liczyć quasi artificio w w ystąpieniu Lukullusa), je st zręcznym zabiegiem uspraw iedliw iającym , polegającym na przerzuceniu odpow ie­ dzialności za użycie śmiałej m etafory z jednego in terlo k u to ra, za k tórym kryje się sam a u to r, n a drugiego. Z obaczym y, że C ycero stosuje podobne chwyty także przy w prow adzaniu śm ielszych w yrażeń cudzego au to rstw a (por. hasło 16). C o d o uży­ tego w n a t. deor. 1,4 zastrzegalnika paene (w zm ocnionego tym razem przez vide- atur) por. ib. 1,20 mundum m anu paene fa c tu m .

15 Cf. M . N a g n a j e w i c z . W yrażenie „ut ita dicam " i je g o w arianty u K w intyliana. E o s 54:1964 s. 258.

(5)

W Y R A Ż E N IA U S P R A W IE D L IW IO N E PR Z E Z C Y C E R O N A ... 29

5. F A V O R

Pierwsze zapisy rzeczow nika fa v o r znajdujem y d o p iero u C ycerona, k tó ry użył go 4 razy: Rose. com. 29 Q uam [...] spem et expectationem , q u o d studium et q u em favorem secum in scaenam attu lit P anurgus, q u o d R osci fuit discipulus! Sest. 115 ei vero, qui pendet rebus levissimis, qui rum ore et, ut ipsi loquuntur, fa vo re p o p u li tenetur et ducitur, plausum im m ortalitatem , sibilum m o rtem videri necesse est; leg. 2,11 quae sunt autem variae et ad tem pus descriptae populis, favore m agis q u am re legum nom en tenent; epist. frg. 8,9 [D o B rutusa] eum am orem et eum , ut hoc verbo utar, favorem in consilium advocabo.

W idzimy, że tylko 2 użycia tego w yrazu są uspraw iedliw ione, każde inaczej. A by odpowiedzieć sensownie na pytanie, dlaczego tak i właśnie je st rozkład uspraw iedli­ wień (ut ipsi lo q u u n tu r, u t hoc verbo u ta r), zapoznajm y się z istniejącym i opiniam i co do użycia słowa fa v o r u naszego a u to ra .

Kw intylian, k tó ry zachow ał zacytow any wyżej fragm ent listu d o B rutusa, w swoich wyw odach na tem at neologizm ów (inst. 8,3,34) poprzedził ten fragm ent słowami: ’F avorem ’ et ’u rb a n u m ’ Cicero n o t a credidit. Przypisując C yceronow i tę kwalifikację rzeczow nika favor, reto r epoki cesarstw a o p arł się n a jeg o parentezie ut hoc verbo utar zabezpieczającej om aw iany w yraz w przytoczonym fragm encie. H ofm ann, uw zględniając powyższe słow a K w intyliana, pisze (Thes.1.1. V I 383, 45): „favor [...] legitur inde a Cic., qui verbo u titu r u t novo needum u sita to ” . O ja k ą nowość, słow otw órczą czy sem antyczną, chodzi, nie m ów i ani K w intylian, ani H ofm ann. E rn o u t i M eillet w swoim słow niku etym ologicznym 17 poprzestają n a inform acji, że rzeczow nik fa v o r nie jest pośw iadczony przed C yceronem i że ten ostatni używa go z zastrzeżeniam i (Sest. 115 i epist. frg. 8,9). A przecież są, ja k to widzieliśmy, u C ycerona dw a użycia tego słow a bez żadnych zastrzeżeń! Zasadniczej sprawy d o tk n ął L eksyko n Forcelliniego (s.v), zw racając uw agę n a to , że A rp in a ta użył tego słowa w dw u różnych znaczeniach i że jego uspraw iedliw ienia dotyczą tylko jednego z tych znaczeń. N iew yraźne je d n a k je st w tym słow niku pow iązanie tych znaczeń z wypowiedziam i C ycerona. R ozstrzygający k ro k n a drodze d o ro z­ w iązania rozpatryw anej tu kwestii uczynił K. H alm w k o m en tarzu do Sest. 115, gdzie czytamy: „ut ipsi lo q u u n tu r bezieht sich d arau f, dass favor in der B edeutung ’Beifall’, in der es ursprünglich n u r vom Beifall in T h eater g ebraucht w ar (daher oft m it plausus verbunden), erst in Ciceros Zeit im A ufnahm e gekom m en ist; s. Q uint. 8,3,34”. Z a H alm em poszedł w o bjaśnianiu tego m iejsca K o ch -E b erh ard t.

T ak więc odpow iedzi na pytanie, dlaczego C yceron zajm uje różną postaw ę wobec użytego przez siebie rzeczow nika fa vo r, trzeb a szukać niew ątpliw ie n a g ru n ­ cie sem antycznym . Jest to zapew ne w yraz daw ny, k tó ry ja k o deryw at pośw iadczo­ nego ju ż u E nniusza czasow nika favere, znaczył pierw otnie: ’życzliwość, przychyl­ ność, względy, ła sk a’. U żyty w jed n y m z tych znaczeń leg. 2,11, nie budził żadnych

(6)

skrupułów C ycerona. W tym sensie stosuje go także Salustiusz (np. ług. 73,4) oraz pisarze późniejsi, m .in. Liwiusz (np. 2,7,3)18. Z czasem zaczęto m etonim icznie oznaczać nim rów nież zew nętrzne objaw y przychylności w postaci oklasków i okrzyków . W ten sposób w ytw orzyło się znaczenie specjalne ’oklaski, aplauz publiczności w teatrze i n a innych w idow iskach’. M usiało być to znaczenie w latach siedem dziesiątych lub sześćdziesiątych19 u tarte, skoro użyty w nim Rose. com. 29 w yraz fa v o r nie jest zabezpieczony przez naszego m ówcę żadnym środkiem u sp ra­ w iedliwiającym . Z a czasów C ycerona nastąpił dalszy etap ewolucji sem antycznej om aw ianego słowa. W środow isku bow iem politycznym pop u laró w rozszerzono m etonim iczne znaczenie rzeczow nika fa v o r przez przeniesienie go i na przejaw y żywiołowej a p ro b a ty ze strony uczestników zgrom adzeń ludowych. Skutkiem tego zaczęło się w ytw arzać drugie ogólne znaczenie 'po k lask , aplauz, uznanie w ogóle’"0. N a to, że w czasie w ygłaszania m ow y Pro Sestio (r. 56) było to jeszcze znaczenie środow iskow e, wskazuje w staw ka ut ipsi loquimtur (gdzie ipsi odnosi się do stro n ­ nictw a po p u laró w ), k tó ra zabezpiecza użycie słowa jeszcze nie u ta rte w języku ogólnym . Tę sam ą funkcję pełni parenteza ul hoc verbo utar we fragm encie listu do B rutusa, niestety nie dającym się dato w ać21. C yceron pisząc w r. 59 do A tty k a (2,21,3): Q ui an tea solitus esset iactare se m agnificentissim e illo in loco sum m o cum am o re p opuli, cunctis faventibus, [...] tu m hum ilis [...] erat, użył czasow nika favere w sensie ’oklaskiw ać’ bez oporów purystycznych. Być może deryw at fa v o r nie nadążał w rozw oju sem antycznym za czasow nikiem , od którego został utw orzony.

6. E L E M E N T U M

Z agadkow y p o d względem etym ologicznym 22 rzeczownik elem entum , stosow any przez pisarzy łacińskich ja k o odpow iednik wyrazu greckiego orotxeiov w różnych jeg o znaczeniach, je st pośw iadczony dopiero u Lukrecjusza i C ycerona, i to w yłącznie w liczbie m nogiej. Elem enta znaczy właściwie ’litery (głoski)’, n a co w skazują niektóre wypowiedzi Lukrecjusza (np. 1,196; 823-829), gdzie czytam y, że ato m y ta k się m ają do rzeczy, k tó re pow stały z ich połączeń, ja k litery do słów i wierszy. O pierając się n a tym p o ró w n an iu p o e ta używ ał om aw ianego wyrazu także przenośnie w sensie term inologicznym ’a to m ’ (np. 2,393; 463)23, czego u C ycerona nie stw ierdzam y.

A rp in a ta posługiw ał się słowem elem enta tylko przenośnie w znaczeniu, z je d ­ nym w yjątkiem , o k tó ry m będzie m ow a niżej, nieterm inologicznym ’n a u k a począt­

18 T hes. 1.1. V I 383,52n.

19 C o d o różnicy p o g ląd ó w n a czas d a to w a n ia tej m ow y zob. K . K u m a n i e c k i . Literatura rzym ska .

O k re s ciceroński. W a rsz a w a 1977 s. 215.

20 W id zim y je w ielo k ro tn ie u p isa rzy au g u sto w sk ich i późniejszych (Thes. 1.1. III 386,45n). 21 C h r. W e y s e n h o f f . Ciceronis epistularum fra g m e n ta . W ro cław 1970 s. 46.

22 E r n o u t , M e i l l e t , jw . s.v.

(7)

W Y R A Ż E N IA U S P R A W IE D L IW IO N E P R Z E Z C Y C E R O N A ... 31

kow a, w iadom ości elem entarne, zaczątki, podstaw ow e zasady’: 1. retoryki (w ogóle): de orat. 1,163 haec q u ae isti forsitan p u ero ru m elem enta videantur, exquirere24; ib 2,45 licebit etiam lau d atio n em o rn are ñeque illa elem enta desiderare, q u ae ut nem o trad at, quis est, qui nesciat, qu ae sint in hom ine laud an d a? ac. 2,92 (dialéctica) prim o progressu festive tra d it elem enta loquendi; 2. topiki: top. 25 his igitur locis [...] ad om ne argum entum tam q u a m elem entis quib u sd am significado et dem onstratio d atu r; 3. dialektyki: ac. 2,143 q u o d in elem entis dialectici docent; 4. państw a: rep. 1,38 nec [...] ita disseram de re ta m illustri tam q u e n o ta, u t ad illa elem enta revolvar, ut a prim a congressione m aris et fem inae [...] ordiar; 5. przyrody: fin. 3,19 haec (sc. de m em brorum usu) d icu n tu r fortasse ieiunius; su n t enim quasi prim a elem enta naturae*5; ib. 5,43 parvi virtutum sim ulacris, q u aru m in se h abent sem ina, sine d o ctrin a m oventur; sunt enim prim a elem enta n atu rae, quibus auctis virtulis quasi germ en efficitur; 6. cnoty: fin. 5,59 (n a tu ra) quasi in stitu it docere et induxit in ea, quae inerant, tam q u am elem enta virtutis. C yceron stosując przenośnie wyraz elementa, uśw iadam iał sobie jego właściwe i pierw otne znaczenie26; dlatego w w ypadkach śmielszego użycia m etaforycznego zabezpieczył go do d atk am i: quasi (fin. 3,19), tamquam (ib.5,59), tamquam [...] quidam (top. 25). Z resztą ju ż pierw sze użycie przenośne (de orat. 1,163), choć całkiem n atu raln e, je st b ard zo ostrożne; świadczy o tym opraw a tego słowa: quae isti fo rsita n [...] videantur.

Pozostało do om ów ienia jeszcze jed n o miejsce u C ycerona, k tó re ze względu n a form ę w prow adzenia rzeczow nika elem enta interesuje nas tu przede wszystkim , m ianowicie ac. 1,23, gdzie czytam y: aer [...] et ignis et a q u a et te rra p rim a su n t [...]. E rgo ilia initia27 et, ut e Graeco vertam, elementa dicuntur. W tej w ypowiedzi w yraz elementa użyty ja k o ekw iw alent Em pedoklesow ego term in u technicznego oroixeUa., znaczy ’żywioły’28. Z aznaczając w parentezie, że tłum aczy z języka greckiego, A rpi- n a ta uspraw iedliw ia użycie neologizm u sem antycznego, zam iast któ reg o użyje potem (Tusc. 2,22) peryfrazy: q u a ttu o r illa genera principiorum , e quibus om nia orerentur. Jego innow acja przyjęła się u pisarzy późniejszych24.

N a tym kończy się przegląd w yrazów uspraw iedliw ionych za p om ocą p arentez w postaci zd ań „celow ych”.

Z kolei zajm iem y się w yrażeniam i zabezpieczonym i w staw kam i m ającym i form ę zdań porów naw czych zaczynających się od ut.

24 W iążąc użyte w ty m m iejscu sło w o elem en tu m z re to ry k ą , idę za D ielsem (jw. s. 70). T hes. 1.1 r a z u w aża to użycie za w łaściw e (V 341,72), in n y m ra z e m za p rzen o śn e (V 349,15).

25 Z a m ia st elem en ta C y c ero n u ży w a p o te m p rin c ip ia (fin. 3,20; 22; 23; 5, 60) lu b in itia (ib. 3,22). 26 D i e l s , jw . s. 70.

27 W edług J.S . R e id a ( a d .l.) in itia o d p o w ia d a t u g reckiem u a p x a i . 28 Thes. 1.1. V 2,343, 30n.

(8)

7. A T E N E R IS U N G U IC U L IS

Jest to dosłow ny przek ład greckiego w yrażenia przysłow iow ego é£ âttaXwv ôvvyoov , używ anego w sensie ’od wczesnego dzieciństw a’ 30. C zytam y go p o raz pierw szy w liście C ycerona d o L entulusa (epist. 1,6,2) w wypowiedzi: Sed praesta te eum , qui m ihi a teneris, ut Graeci dicunt, unguiculis es cognitus. lllu stra b it [...) tu am am p litu d in em h om inum iniuria. W następnym liście do tego sam ego ad resa ta (epist. 1,7,9) zam iast wersji łacińskiej om aw ianego zw rotu przysłow iow ego posłużył się C yceron zw yczajnym w yrażeniem ’a p u e ritia ’ pisząc: Te [...] em oneo [...], u t om nem gloriam , ad q u a m a p u eritia inflam m atus fuisti, [...] consequare m agnitudinem que anim i tu i [...], ne u m q u am inflectas cuiusquam iniura. Przysw ajając łacinie tw ó r językow y sem antycznie obcy, nasz a u to r uspraw iedliw ia go w parentezie (ut Graeci dicunt) przez odw ołanie się d o jego źródła. T o sam o w yrażenie przysłowiowe spo ty k am y w nieco innej form ie u H oracego (carm . 3,6,24) w wersach: iam nunc et incestos am ores, de tenero m e d itatu r ungui.

8. P R O R A E T P U P P JS

I tym razem m am y d o czynienia z w ersją łacińską przysłow iow ego zw rotu greckiego. U żył jej A rp in a ta w sensie ’głów na przyczyna, p o b u d k a ’ 3I, tłum acząc

w yrażenie ttpiąpa Kai trpćpua, zachow aną u D io n a C hryzostom a (or. 37p. 120 R)

w z d an iu : vpeïç yàp éore tö Xeyópevov npdjpa Kal npvpva rffç 'EXMSoç 32 ze

♦ 33 *

znaczeniem i’to, co najw ażniejsze’ . Tłum aczenie łacińskie om aw ianego w yrażenia znam y jedynie z listu C ycerona d o T iro n a (epist. 16,24,1), gdzie czytam y: M ihi prora et puppis, ut Graecorum proverbium est, fuit a me tui dim ittendi, u t rationes m eas explicares. T u je d n a k C yceron, nie lubiący się pow tarzać, zastosow ał, w pro­ w adzając tłum aczenie obcego zw rotu, uspraw iedliw ienie w innej formie.

S koro m ow a o zw rotach przysłow iow ych, w arto przypom nieć, że nasz p u ry sta o p atry w ał i rodzim e przysłow ia p o d obnym i i odm iennym i parentezam i. O to ich p ró b k i: ut dicitur (np. Tusc. 2,58), ut aiunt (np. Phil. 3,27), quern ad modum aiunt (np. Pis. 69), quod dicitur (Lael. 67) ut in proverbio est (or. 2,35). W praw dzie S eyffert-M üller34 i tego rodzaju w staw ki uw aża za uspraw iedliw ienia, ale nie

30 Cf. A . O t t o . S p ric h w ö rte r und sprich w ö rtlich e R edensarten der Röm er. Leipzig 1890 s. 356. In fo rm a c ję o ź ró d le greckim zw ro tu i jeg o zn acz en iu zaw dzięczam y o b jaśn ie n iu P o rp h y rio n a d o H o r., c a rm . 3,6,24. W ersja g reck a je s t jeszcze p o św ia d c z o n a przez A n t. Pal. 5,128, P o r. k o m e n ta rz K ieslinga- -H ein zeg o d o w w . w ersu H o ra c e g o .

31 G eo rg es (s.v.) o d d a je ten zw ro t przez „ e rste r u n d letzter B ew eggrund” . T łum acze, ch cąc u ra to w a ć p a re n te z ę u sp raw ied liw iającą , sto su ją o d p o w ied n ik i bliższe oryginałow i: „ th e A lp h a a n d O m eg a” (T yrrel- -P u rse r); „ th e stem a n d ste rn ” (W . G ly n n W illiam s).

32 T y rre l-P u rse r (ad 1.) i O tto (jw.) s.v. p ro ra .

33 S ło w n ik g recko -p o lski. Pod red. Z . A b ram o w iczó w n y . W a rsz a w a 1958 s.v.

(9)

W Y R A Ż E N IA U S P R A W IE D L IW IO N E PR Z E Z C A C E R O N A ., 33

będziemy się nim i ani wyrazam i z ich p o m o c ą w p row adzanym i zajm ow ać, choćby

dlatego, że przysłow ia i zw roty przysłow iow e sp o ty k an e u C ycerona są ju ż om ówione i zestaw ione35.

9. S C H O L A

Pierwszy zapis tego grecyzm u czytam y we fragm encie satyr L ucyliusza (756 M ): Polem on et am avit, m o rte huic transm isit suam /scołen q u am dicunt, gdzie chodzi o szkołę filozoficzną. Z aró w n o fo rm a tego rzeczow nika, ja k i opraw a, w jakiej wy­ stępuje on u Lucyliusza (quam dicunt), w skazuje, że jego zapożyczenie je st jeszcze świeże36. U C ycerona m a o n 2 zasadnicze znaczenia: 1. u ta rte ’szkoła retoryczna, zwłaszcza filozoficzna (jako miejsce, środow isko, system i k ierunek)’37: Cael. 41; de orat. 1,56; 1,102; 1,105; 2,28; 2,34; Pis. 37; 59; 69; o ra t. 95; p a ra d . 5; fin. 2,67; 5,89; Tuse. 2,26: 4,5; n at. deor. 1,34; 3,77; off. 2,87; 2. odczuw ane ja k o now e ’w ykład, dyskusja filozoficzna’ (przew ażnie w 1. m n,): Pis 65 U bi su n t vestrae scholae? ac. 2,81 qui in scholis n om inari solet; fin.2,1 ne m e ta m q u am p hilosophum p u tetis scholam aliquam explicaturum ; Tusc. 1,7 in quam exercitationem ita nos studiose dedim us, u t iam etiam schoîas G raeco ru m m ore h ab ere auderem us; ib. 1,8 Itaq u e dierum quinqué scholas. ut Graeci appellant, in to tid em libros contuli ib. 1,83; ib. 1,13; ib. 3,81 separatim certae schólae su n t de exilio de in teritu p a tra e [...]. Haec" G raeci in singulas scholas et in singulos lib re s dispertiunt; ib. 5,25; epist. 9,22,5 En habes scholam Stoicam ; div. 2,31.

Pierwsze z dw óch w ym ienionych znaczeń, pośw iadczone ju ż u L ucyliusza, nie budziło zastrzeżeń C ycerona. D rugie w idocznie nie było całkiem u ta rte , skoro C yceron w Tusc. 1,8 odczuł potrzebę zabezpieczenia go p aren tezą ut Graeci appellant. T a purystyczna w staw ka zadecydow ała o um ieszczeniu schola w naszym przeglądzie słów przez C ycerona uspraw iedliw ianych. Pierw szym sygnałem obcości tego w yrazu je st w Tuse. 1,7 w yrażenie Graecorum more.

10. âveÇCa.

Ten w yraz grecki je st pośw iadczony tylko u C ycerona A tt. 5,1!, 5 w zdaniu: Sed ego hanc. ut Siculi dicunt, ä u e l i a v in u n u m an n u m m ed itatu s sum. U spraw iedli­ w iająca w staw ka ut Siculi dicunt, o ile p o p raw k a Siculi (m anuskrypty przekazują

35 U n as z ro b ił to M . S w o b o d a w p ra e v D c prorerbiis a Cicerone adhibitis (T o ru ń 1963), nie uw zględniając je d n a k ich o p raw y purystycznej.

36 Cf. F. M ü ller ad 1. N iep o ro zu m ien iem je s t tw ierdzenie id ąceg o z a L in d e fb au erem i S aatfeldern P . O ksali (D ie griechischen L ehnw örter in den P rosaschriften Ciceros. A n n . A cad . F en n icae. Ser. B. 80:1953 s. 142), ja k o b y te n grecyzm w prow adzi! C y c ero n . Je st o n o m oże słuszne w od n iesie n iu A-, d rugiego znaczenia w yrazu.

37 Szkolę reto ry cz n ą C y c ero n n azy w a ta k ż e lu d u s (n p . d e o r a t. 2,94; B ru t. 51), szkołę z u filozoficzną o k reśla rów nież słow am i: secta (n p . leg. 1,38; B ru t. 120) i fam ilia (inv. 2,8; leg. 1,55; div. 2,3)

(10)

singuli), je st tra fn a , w skazuje n a to, że chodzi tu o regionalizm sycylijski. Powstaje je d n a k pytanie, czy jest to regionalizm słow otw órczy czy sem antyczny. W obec tego, że spokrew iony z nim przym iotnik ávenTOt; o zasięgu ogólnogreckim znaczy ’zn o śn y ’, a nie 'w ytrzym ały, cierpliw y', m ożna przypuszczać, że Grecy sycylijscy posługując się rzeczow nikiem avenía w sensie 'w ytrzym ałość, cierpliw ość’ (tak b o ­ wiem się go zazwyczaj tłu m aczy '8), nadaw ali m u znaczenie lokalne3' . Bailey40 uważa, że do k o n tek stu C ycerona pasow ałby raczej sens ’nieprzekupność (incorruptibility) ’. D rugie słow o greckie, także przez C ycerona uspraw iedliw ione (ąuos illi [...] nom inánt), m ianow icie i^aipćoąioę , zostało uwzględnione w innej pracy41. Z trzecim spotkam y się niżej.

W yrazów greckich, zachow anych jedynie u C ycerona, czasem w sensie gdzie indziej nie spotykanym (na ogól bez zastrzegalników ), jest sporo. Zasługiwałyby one na osobne zestawienie i omówienie.

1!. blKCUavadai = SUPPUCIO AFFICI AC NECARI

T ytułow y w yraz grecki i jego Cyceronow e tłum aczenie znajdują się w jednej z W erryn (II 5,148) w takim kontekście: Sed scriptum extat in eiusdem litteris, quod iste h om o b a rb a ru s ac dissolutus ñeque attendere um quam ñeque intellegere potuit: EAIKAIÍ20H2AN, in q u it42; hoc est, ut Siculi loquuntur, supplicio affecti ac necati sunt. T o zdanie zam yka uwagi mówcy, k tó re m iały być wypow iedziane w zw iązku z odczytaniem n a tej fikcyjnej rozpraw ie ra p o rtu więziennego dotyczącego zam knięcia i stracenia w osław ionych lau tu m n iach sycylijskich szeregu kupców rzym skich pod zarzutem , ja k o b y byli sertoriańczykam i. Z tego, co czytam y u C ycerona n a tem at tej z b ro d n i nam iestnika, w ynika, że W erres polecił w ładzom sycylijskim nie notow ać w dzienniku więziennym (ratio carceris § 47) fa k tu stracenia w spom nianych obyw ateli rzym skich. Te je d n a k władze, aby uczynić zadość żądaniu W erresa, a zarazem u spokoić swoje sum ienie, uciekły się do wybiegu: n a oznaczenie w ykonania w yroku zam iast ogólnogreckiego (attyckiego) w yrażenia © ararca é^ruuúdi-¡aav użyły w dzienniku więziennym lokalnego (doryckiego) słowa ebiKaiodrjoav, które w d ia ­ lekcie attyckim (i w Koanj) znaczyło ’ponieśli k arę przepisaną praw em ’. C yceron nie tylko piętnuje przestępstw o nam iestnika, lecz także w przytoczonej wyżej wypowie­ dzi w ytyka m u g ruboskórność, roztargnienie i b rak należytej znajom ości języka greckiego. G dyby nie to, nie kazałby sobie przysłać i nie dostarczyłby do ak t sądo­ wych wyciągu z dziennika więziennego, k tó ry zam iast uspraw iedliw ić, k o m p ro m ito ­

38 L .S.J. i S ło w n ik g re cko -p o lski o ra z L .A . C o n sta n s, E.O . W in ste d t w przy p isach d o sw ego p rzek ład u .

39 C f. T y rre l-P u rse r a d 1.

40 W pracy: L .S .J . m d C iceros L etters. „ T h e C lassical Q u a rte rly ” 56:1962 z. 1 s. 160. 41 W a rty k u le w ym ienionym w p rzypisie 1 n a czw a rty m m iejscu s. 94.

(11)

W Y R A Ż E N IA U S P R A W IE D L IW IO N E P R Z E Z C Y C E R O N A ... 35

wał go43. P arenteza ut S k u li lo ą u m tu r sygnalizuje i uspraw iedliw ia lokalne znaczenie słowa SuiwovoOcu, w yrażone za p o m o cą użytej przez C ycerona peryfrazy.

12. O M N E S N U M E R I

W yrażenie om nes num eri je st rep lik ą greckiego irdmeę &piBixo( . Z a ró w n o

pierw ow zór grecki, ja k i jeg o tłum aczenie łacińskie są pośw iadczone w sensie

filozoficznym i ogólnoliterackim . Z w ersją łacińską tego w yrażenia spotykam y się po raz pierwszy u W a rro n a (M en. fr. 333) w wypowiedzi: [convivium] om nibus suis num eris absolutum ; otw iera o n o serię jego użyć niefilozoficznych, dość częstych w czasach późniejszych44, cf. niv Plin. epist. 9,38 legi librum om nibus num eris absolutum ; V al.M ax. 2,10,8 om nibus num eris perfecta virtus; P etr. 68 qu ae [duo vitia] si n o n haberet, esset om nium num erorum .

Cyceron użył omnes nuyieri 4 razy: 1. d w u k ro tn ie w odniesieniu d o pojęcia obow iązku, pisząc: est [...] aliqua cum his ipsis a rtib u s sapientiae dissim ilitudo, p ro p ter ea qu o d illis, quae recte facta sunt, n o n co n tin en t tam en om nes p artes, e quibus constant; quae autem nos a u t recta a u t recte facta dicam us, illi autem appellant Karwpftcó/mra, om nes num eros v irtu tis co n tin en t (fin. 3,24); iilud [ „ ] officium, quod rectum idem appellant, perfectum e t ab so lu tu m est et, ut idem dicunt, omnes num eros habet (off. 3,14); p o r. Sen. epist. 17,16 [virtus] h a b e t suos num eros, plena est; 2. dw a razy w innych związkach: [m undum ] perfectum exple- tum que sit om nibus suis num eris et p a rtib u s (nat. deor. 2,37), gdzie zam iast omnibus spotykam y suis; quicquam po test casu esse factum , q u o d om nes h a b e t in se n u ­ m eros veritatis? (div. 1,23) 4\

Zajm iem y się tu dw iem a w ypow iedziam i C ycerona, przytoczonym i wyżej n a pierwszym miejscu; zaw ierają one dw a różne ujęcia tej samej myśli stoickiej, o p arte na źródle greckim zachow anym u S to b ajo sa (ecl. 2.93,14 W ), gdzie czytam y: KaTOÓpOopa 8 ' etm t Xeyovoi koBt)kqv ttovtcx; Jenexov rouę aptdpoóę, ii--TeXetou KadrfKou cf. D iog. L aert. V II, 10. W drugiej z tych w ypowiedzi w yrażenie omnes numeri zostało poprzedzone parentezą ut idem dicunt, dzięki czem u stało się przedm iotem niniejszego artykułu. O bie w ypow iedzi znalazły się n a w arsztacie n a ­ ukow ym R. Ponceleta ) śledzącego trudności C ycerona przy odd aw an iu subtelności myśli greckiej. O to te n o r w ywodów tego uczonego n a interesujący n as tu tem at.

D la stoików praw em wszechświata je st liczba. „Liczby” oznaczają tu ró w n an ia i stosunki (proporcje). Ich d o k try n a przyrów nuje obow iązek d o przym usu praw fizycznych. W tych w arunkach drugie sform ułow anie C ycerona (off. 3,14): „o b o ­

43 W in terp retacji p rzy to czo n y ch siów C y c e ro n a w y k o rzy stałem k o m e n ta rz e T . Z ielińskiego, K . H a l­ ina o ra z F . R ic h te ra — A . E b e rh a rd ta .

44 W iele m iejsc użycia teg o w yrażen ia p o C y c ero n ie zestaw ił A . S. P e a se w k o m e n ta rz u d o n a t. deor. 2,37 o ra z div. 1,23.

45 P om inąłem ac. 1,9 (elegans om n i fere n u m e ro p o e m a ), b o tu w edług R e id a n u m e ru s znaczy ry tm . 46 R . P o n c e l e t . Ciceron traducteur de Platon. P a ris 1934 s. 479.

(12)

w iązek p o sia d a w szystkie liczby” daje sens, i to n a d e r bogaty. N ato m iast wersja pierw sza (fin. 3,24): „czyny godziw e [...] zaw ierają wszystkie liczby cn o ty ” , brane dosłow nie, jeśli nie je st nonsensem , to w każdym razie — tautologią. Cyceron należycie zrozum iał sw ych m istrzów greckich, ale w ykładając ich nau k ę m usiał się b o ry k a ć ze sztyw nością łaciny. W drugim w ypadku zrezygnow ał z d o d an ia słowa virtutis, w trącił je d n a k form ułę u t idem dicunt, by uspraw iedliw ić niezwykłość a b so lu tn eg o użycia numéros. Sam nie przyw iązyw ał najm niejszej wagi d o w artości sem antycznej słow a virtutis w wersji pierwszej; liczył też n a globalne ujęcie zdania przez czytelnika. „U lega o n [sc. Ciceron] — pisze Poncelet — konieczności gram atycznej lub, jeśli k to ś woli, form alnej; m ianow icie pojedynczy znak językow y (numéros) nie je st dostatecznie pełny [...] by m ógł reprezentow ać pojęcie niedostępne n a droczę m yślenia p o tocznego” . T akich k ło p o tó w stylistycznych źródło greckie nie m iało, b o apidpóę było elastyczniejsze niż numerus.

Tyle Poncelet. W ytłum aczył o n obecność form uły ut idem dicunt przy omnes num eri w off. 3,14 o raz b ra k jakiegokolw iek uspraw iedliw ienia w fin. 3,24 nie biorąc p o d uw agę p ozostałych m iejsc użycia om aw ianego w yrażenia u C ycerona i nie uw zględniając innych au to ró w , u których o n o w ystępuje. Z ich objaśnieniem trzeba zaczekać n a ukazan ie się zeszytu Thes.1.1, zaw ierającego hasło numerus. N a ra ­ zie w ystarczy zw rócić uw agę n a to, że k o relat ndineę &pi0poi — omnes numeri, przeniesiony z języ k a filozoficznego d o ogólnoliterackiego, znaczył tyle co omnes partes, czyli ’wszystkie składniki (elem enty, p u nkty) całość, pełnia’; cf. Isocr. 11,16 anareç S ł tovç âpiOpoÎK ne/nKafScov êtj Z v apior’ (à> n ç r à Kowa bioÎKijoeievoraz cytow ane wyżej pow iedzenie W a rro n a: [convivium] om nibus num eris absolutum i in. K to wie, czy ta k nie rozum ieli w yrażenia omnes numeri czytelnicy C ycerona w o m ów ionych przez Ponceleta w ypow iedziach. Z daje się, że sam a u to r p odsunął im to znaczenie w fin. 3,24, gdzie słowom : continent [...] omnes partes, e quibus constant pierw szego zdania o d p o w iad ają słow om drugiego: omnes numéros [...] continent. Że sam o num eri m ogło znaczyć tyle co elem enty, p u n k ty , zdaje się wskazywać wy­ pow iedź C ycerona (fin. 4,56): peccata [...] partim esse tolerabilia, p artim nullo m o d o , p ro p te re a q u o d alia peccata plures, alia pauciores quasi num éros officii praeteriren t.

13. N A T U R A S C 1S C IT (E T P R O B A T )

W yrażenie ty tu ło w e zn ajd u je się w zd an iu , k tó ry m C y cero n rozpoczyna krytyczne uw agi, w ypow iedziane w fin. 1,23 n., o etyce E pikura. T o zdanie w raz ze zd aniem p o nim następującym brzm i: C o n firm ât autem illud vel m axim e, qu o d ipsa natura, ut ait Ule, sciscit e t probat, id est v oluptatem et dolo rem 47. A d haec e t quae se q u a m u r e t q u ae fugiam us refert om nia. C zasow nik sciscere je st właściwie term i­ nem stosow anym w życiu państw ow ym i ja k o ta k i byw a używ any w odniesieniu do

(13)

W Y R A Ż E N IA U S P R A W IE D L IW IO N E P R Z E Z C Y C E R O N A ... 37

p ro ponow anych oficjalnie w niosków ustaw odaw czych, k tó re uchw ala n a ró d (Flacc. 15; leg. 2,13; 3,33; 3,45; off. 3,46) i za którym i głosują poszczególni obyw atele48 (Balb. 27: Piane. 35; dom . 80,81; leg. 2,24; Phil. 1,26). C yceron zaś tłum acząc zdanie

• . 49

E pikura, przeniósł om aw iany czasow nik n a inny teren i stw orzył m etaforę personifikującą. W trącenie słów ut ait Ule jest chw ytem bard zo zręcznym . N ie tylko inform uje, że w danym w ypadku chodzi o tłum aczenie w yrażenia sam ego E p ik u ra, ale także uw alnia a u to ra od odpow iedzialności za użycie śmiałej m etafory. Z daje się, że parenteza uspraw iedliw iająca rozciąga się n a czasow nik probet, k tó ry w naszym w ypadku m oże znaczyć ’zatw ierdza’50. Z a tym znaczeniem przem aw iają, ja k się zdaje, takie sform ułow ania C ycerona: si haec suffragiis au t scitis m u ltitu d in is p ro b a re n tu r (leg. 1,43); cum scita ac iussa n o stra sua sententia co m p ro b at. T rzeb a dodać, że i słowo probare, użyte w znaczeniu ’zatw ierdzać, potw ierdzać’, nasz a u to r wiąże, podobnie ja k sciscere, zazwyczaj z ludźm i i ich zespołam i.

14. A L IT E S E T O S C IN E S

O ba te wyrazy należą do term inologii augurów , w której pierwszy oznacza p tak i dające w różbę swym lotem , drugi — p tak i, k tó re d a ją w różbę swym krzy k iem 51. Pierwszy bywa stosow any ja k o rzeczow nik i przym iotnik także po za m an ty k ą , przeważnie u poetów i późniejszych prozaików , drugi — tylko w zw iązku z w ró ż­ biarstw em 52. R zeczow nika aies w znaczeniu ogólnym „ p ta k ” C yceron użył w swej prozie tylko 1 raz, m ianow icie w nat. deor. 2,101, pisząc: idem (scil. aer) v o latu s alitum sustinet; poza tym często stosow ał słow o avis. O bydw a wyrazy nagłów kow e w sensie term inologicznym pojaw iają się u niego (w obu liczbach) 3 razy: w liście d o Cecyny z r. 46 (epist. 6,6,7) n o n [...] ex alitis involatu nec e c a n tu sinistro oscinis, u t in nostra disciplina est, nec ex tripudiis solistim is a u t soniviis tibi au g u ro r; n at. deo r. 2,160 avis quasdam , et alites et oscinës, ut nostri augures appellant, reru m augu- rendarum causa n a ta s putam us; div. 1,120 E adem que efficiet in avibus divina m ens, u t tum hue tum illuc volent alites, tu m in hac tu m in ilia p a rte se ocultent, tu m a dextra tum a sinistra ca n a n t oscines. Sygnalizując przynależność w yrazów alites i oscines do fachow ego słow nictw a augurów za po m o cą parentezy u t nostri augures appellant, C yceron uspraw iedliw ia ich pierwsze użycie w swej prozie przeznaczonej dla szerszego kręgu odbiorców .

4* Cf. K r e b s , S c h m a l z , jw . s.v.

4g M a d v ig (ad 1.) pisze lakonicznie „ tra d u c to sim ilitu d in e sciscendi v e rb o ” ; o czaso w n ik u p ro b e t nie w spom ina.

5(1 T a k je tłu m aczy („ sa n c tio n s” ) H . R a c h a m (L o eb ) i K o m a to w s k i.

51 C o d o zn acz en ia tych term in ó w zo b . F e stu s p. 197 M , V a rro n ling. 6,77 i in n e m iejsca zestaw io n e w raz z n o w o ż y tn ą lite ra tu rą przez P eace’a w k o m e n ta rz u d o d iv .l,1 2 0 .

(14)

15. U R B A N U S

P rzym iotnika urbanus, pośw iadczonego w sensie właściwym ju ż u Plauta, Te- rencjusza i K a to n a , d o p iero C yceron używ a w znaczeniu m etonim icznym ’(’dow cip­ ny, pom ysłow y; subtelny, w ytw orny w stroju, m ow ie i zachow aniu, kulturalny, św iatow y, o b y ty ’), p o d sem antycznym wpływem słowa greckiego ńoTetbę54. W tym sensie m etonim icznym A rp in a ta podnosi go d o :l. rzeczy: a) żartów : de orat. 2,227; ib. 2,267; o rat. 90; epist. 9,15,2; off. 1,104; b) konw ersacji: dom . 92 h om o facetus inducis serm onem u rb an am et venustam me dicere solere esse me lovem ; de orat. 2,270 genus [...] cum [...] orato riis dictionibus tu m u rb an is serm onibus accom m oda- tu m ; c) języka: B rut. 171; A tt. 12,6a, 2; d) stylu: B rut. 285; e) ironii: de orat. 2,265; 2. osób: a) m ów ców (w zw iązku z dowcipem ): de o ra t. 2,228 cum om nium sit ve- nustissim us et urbanissim us (sc. C rassus); ib. 2,236 ipsum o rato rem politum esse ho m in em [...] eruditum [...] u rbanum ; o rat. 90 quo (sc. D em osthene) quidem mihi nihil v id etu r u rbanius; b) innych osób (przew ażnie ironicznie): Verr. 2,17 cum iste (sc. V erres) a tq u e istius am ici, hom ines lau ti e t u rb a n i, serm ones eiusm odi dissipassent [...] m e m ag n a pecunia a vera accusatione esse deductum ; or. frg. X III 22 M .: T u vero facetus, tu elegans, tu solus u rb an u s, quem decet m uliebris ornatus; Cael. 36 qui (sc. Ć lodius) est in isto genere urbanissim us; epist. 3,8, 3 Prim um te, hom inem n o n solum sapientem , verum etiam , ut nunc loquimur, urbanum, n o n a rb itra b a r genere isto legationum delectari.

O statn i cy tat pochodzi z listu C ycerona, zarządcy Cylicji, w którym nadaw ca w yjaśnia adresatow i, A ppiuszow i Pulchrow i, dlaczego nie zgodził się n a pokrycie z funduszu publicznego kosztów delegacji m ającej się ud ać do senatu z pochw alnym spraw ozdaniem (laudatio) z działalności tegoż A ppiusza ja k o nam iestnika Cylicji. W ty m cytacie p rzym iotnik urbanus został poprzedzony w staw ką uspraw iedliw iającą ut nunc loquimur. W innych m iejscach użycia słow a urbanus u C ycerona żadnych zastrzeżeń purystycznych nie widzimy. Przyczyna, dla której C yceron posłużył się środkiem uspraw iedliw iającym w om aw ianej wypowiedzi, nie je st całkiem jasna. O becność parentezy uspraw iedliw iającej w tym miejscu dała asum pt K w intylianow i (8,3,34) do błędnej inform acji, że C yceron uw ażał urbanus za neologizm leksykalny. W cześniejsze przekazy tego p rzym iotnika oraz b ra k skrupułów przy jego użyciu w innych w ypow iedziach A rp in a ty św iadczą, że m oże tu w chodzić w grę tylko now y odcień sem antyczny. N iektóre leksykony (np. K lo tza i G eorgesa) i tłum acze sta ­ ra ją się o d d ać ten odcień w zwrocie homo urbanus za pom ocą wyrażeń: 'ein M ann von W e lt’ (M etzger), 'a m an o f culture’ (W illiam s za Tyrrelem -Purserem ), ’un rafine’ (C onstans). C. Z u m p t55, zapew ne za O. Aug. Ernestina56, zauw aża, że Cyceron

53 N ie u d a ło się autoro%vi a rty k u łu d o trzeć d o p ra c y O . L u tsc h a D ie Ürbanitas nach Cicero (F e st­ g ab e fü r W . G recelius. E b erfeld 1881), gdzie m oże być m o w a i o u rb a n u s.

54 O .A . E r n e s t i . Clavis Ciceroniana. W yd. 5. H alle 1813 s.v. o ra z E r n o u t , M e i l l e t , jw . s.v. urbs. J5 W k o m e n ta rz u d o sw ego w y d a n ia W erryn (B erlin 1831), gdzie o b ja śn ia znaczenie u rb a n u s użyte w 2,17.

(15)

W Y R A Ż E N IA U S P R A W IE D L IW IO N E P R Z E Z C Y C E R O N A .. 39

posłużył się słowem urbanus w tym now ym znaczeniu nie tylko w liście do A ppiusza Pułchra, lecz także w wypowiedzi o 20 lat wcześniejszej — Verr. 2,17; szkoda, że uczony niemiecki nie precyzuje tego znaczenia, tylko je szeroko o pisuje57. Z daje się jednak, że w miejscu z parentezą chodzi o inny sens niż we wcześniejszej m owie przeciw W erresowi. N a to wskazuje b ra k zastrzegalnika w tym o statn im w ypadku i różny kontekst w o b u m iejscach. W W errynie urbanus m oże znaczyć po p ro stu ’dowcipny, pom ysłow y’, ja k dom . 92; tu i ta m bow iem urbanitas odnośnych osób przejawia się w ich sermones. Poza tym ryzykow aną jest chyba rzeczą rozciągać przysłówek nunc naszej parentezy n a okres 20 lat dzielący o ba użycia om aw ianego przym iotnika.

16. L O N G U M S U B S E L L 1 U M

U spokajając A ppiusza Pulchra, zatroskanego o wynik debaty senatu n ad spraw ą przyznania m u praw a do odbycia trium fu, C yceron pisze m .in. (epist. 3,9,2); ’Longi subsełlii’, ut noster Pompeius appeilat, iudicatio et m ora, si quem tibi u num alterum ve diem abstulerit [...], tua tarnen dignitas suum locum obtinebit. Echo tej wypowiedzi znajdujemy w słowach św. Am brożego (epist. 48,1): N o n erit longi subsełlii ista iudicatio et m ora, ut dictum est antiquitus. Facile est tibi de nostris iudicare. Sens Pompejuszowego powiedzenia longum subsellium w przytoczonym zdaniu C ycerona nastręcza kom entatorom trudności. W edług W illem sa58 subsellium oznacza tu ’ławę trybunów ’, z której może w każdej chwili wyjść intercesja, zdaniem zaś T yrrela-Pur- se ra '7 -«* ’ławę opozycji’, na której siedzieli senatorow ie gotow i do obstrukcji. C o n ­ stans nie widzi potrzeby takiego zaw ężania sensu słowa subsellium, z jakim m am y do czynienia w obu przytoczonych interpretacjach, i uważa, że jest ono użyte m etoni- micznie w znaczeniu ’posiedzenie’ wszystkich senatorów obecnych w senacie. C o do przydawki longus, to Tyrrel-Purser skłonny jest tłum aczyć ją przez ’nudny (tedious)' lub ’rozwlekły, nużący (long-winded)'. Zdaje się, że stanow isko C onstansa jest bliższe prawdy. M ożna zatem chyba przyjąć, że subsellium oznacza w om aw ianym tekście Cycerona obradujący senat, przym iotnik zaś longum określa sposób jego o bradow a­ nia. Jeśli tak, to wyrażenie longum subsellium zbliża się swym znaczeniem do naszych powiedzeń; ’pow olne ciało’, ’ciężka m achina’. Jest ono indyw idualnym zw rotem Pom - pejusza, podwójnie tropicznym. Cyceron posługując się nim zaznaczył jego autorstw o, być może dlatego, że tw ór Pom pejusza nie odpow iadał jego poczuciu językow em u. Sam bowiem używał wprawdzie metonimicznie wyrazu subsellia, ale tylko w zna­ czeniu ’sąd’; cf. div. in Caec. 48; de orat. 1,32; 1,264; 2,143; Brut. 289; epist. 13,10,2.

37 O pis len brzm i: „h o m in es in circulis conviviisque eleg an tib u s v ersan tes e t c o n v e rsa tio n e [...] eruditi ad inveniendum q u id in q u a q u e re ridiculi h a b e a t, u t tu n e C iceronis m in as ac c u sa to ria s sito m o re in te rp re ta n te s d e rid e b a n t” .

58 W pracy: L e sénat Rom aine. T. 2. B.m. 1S Í8 s. 173 59 A d 1.

(16)

17. SU B S1C IV A T E M P O R A

P rzym iotnik subsicivus, użyty w sensie właściwym, należy do języka mierniczych, w k tó ry m określa działkę ziemi i znaczy ’odcięty, będący p o n a d m iarę, resztów ko- w y \ Pierwszy zapis jego użycia przenośnego spotykam y u Lucyliusza we fragmencie (762 M): P raeterea haec subsiciva si qu an d o voles/opera, gdzie opera jest form ą rzeczow nika opus. C yceron stosuje ten przym iotnik tylko przenośnie, mianowicie w dw óch w yrażeniach: 1. subsicivae operae ( = zajęcia dodatkow e, uboczne): de orat. 2,364 qu ae ego sero, quae cursim arripui, quae subsicivis operis, u t aiunt; 2. subsi­ civa témpora (= c h w ile pozostałe po odbyciu zajęć głównych, chwile wolne): leg. 1,9 subsiciva q u aed am tém p o ra incurrunt, quae ego perire non p atio r, ut si quis dies ad ru stic an d u m d ati sint, ad eorum num erum accom odentur, quae scribimus; ib. 1,13 Q u in igitur ista ipsa explicas nobis his subsicivis, ut ais. temporibus et conscribis de iure civili subtilius q u am ceteri. Pierwsze wyrażenie (subsicivae operae) bylo, ja k n a to w skazuje d o d a n a przez C ycerona parenteza ut aiunt, u tarty m w mowie potocznej zw rotem przysłow iow ym 61. N a jego podstaw ie zostało utw orzone — może przez naszego a u to ra — połączenie subsiciva témpora. W każdym razie A rp in ata m usiał je odczuw ać ja k o now e i śmiałe, skoro kazał jednej osobie dialogu De legibus (M ) d o d ać (§ 13) po słowie subsiciva łagodzące quaedam, drugiej zaś osobie tegoż dialogu (A ), podejm ującej to sam o w yrażenie, w trącić ut ais i w ten sposób obarczyć o dpow iedzialnością za jego użycie pierwszego interlokutora, który je w prowadził; por. hasło 4. Że d o d a tk i quaedam i ut ais pełnią tu funkcję uspraw iedliw iającą, dow odzi ostrożność, z ja k ą K w intylian p o trak to w ał analogiczny zw rot pisząc (inst. 1,12,13): quibus potius haec tem p o ru m velut subsiciva donabim us, gdzie użyte słow o velut jest najczęstszym środkiem uspraw iedliw iającym u tego purysty języ­ kow ego.

18 vêavia

T o słowo greckie spotykam y u C ycerona 4 razy: 1. jeden raz w sensie właściwym fuse. 1,37, gdzie czytam y: inde H om eri to ta venviaw, 2. trzy razy w jednakow ym znaczeniu przenośnym w korespondencji z A ttykiem : a) raz w następującym fragm encie listu tegoż koresp o n d en ta, przytocznym w A tt. 9,10,7: „Si M \ Lepidus ct E. V olcatius rem anent, m anendum pu to , ita ut, si salvus sit Pom peius et consti- terit alieubi, han c nekuian relinques et te in certam ine vinci cum illo patiaris quam cum hoc in ea, qu ae perspicitur fu tu ra, colluvie regnare” ; b) dw ukrotnie w tekstach sam ego C ycerona z pow ołaniem się na a utorstw o A ttyka: Q uam ille hoc n o n p ro b a re m ihi visus est, q u am illam vetc v i a , ut tu appellas, timere! (9, 11, 2); , R eliqua, o di! qui com itatus, quae, ut tu soles dicere, ve'kvlcl ! in q u aerat rj'piuç Celer (A tt. 9,18,2).

(17)

W Y R A Ż E N IA U S P R A W IE D L IW IO N E P R Z E Z C Y C E R O N A 41

vénula oznacza właściwie ’m agiczny obrzęd w yw oływ ania duchów i p y tan ia o przyszłość’; stąd tytuł X I pieśni Odysei opartej na tym obrzędzie. Tenże w yraz, użyty m etaforycznie jedynie w cytow anych m iejscach korespondencji C ycerona w odniesieniu do otoczenia C ezara, znaczy, ja k p o d a ją leksykony, ’m otłoch, h ałastra ’62. W tym przenośnym użyciu słowa T y rrel-P u rser63 widzi aluzję do k tó rejś

z dw óch w ypow iedzi H o m era: ven vù v âvepevà ndpr¡va (O d. X I 29 i 49);

tu) koli TcdvrjüÓTi voov TTÓpe Tlepoetlâueia oto iréwvodat to'l ö l okuli âtooovotv (ib. X ,494-495), gdzie poeta przeciw staw ia uprzyw ilejow anej pozycji T erezjasza w podziem iu nędzny los innych duchów . Polityczni stronnicy C ezara są więc mere shadows o f real men. Bailey64 n ato m iast uw aża, że w om aw ianym użyciu rze­ czow nika chodzi o coś więcej niż o ’m otłoch (rabble)’ i że lepszym ju ż jego o d ­ pow iednikiem byłoby ’podziem ie’. W edług tego uczonego ludzie C ezara są przy­ rów nani do duchów nie dlatego, że są oni „tylko cieniam i praw dziw ych ludzi” , ale dlatego, że wielu z nich, usuniętych poza naw ias przyzwoitej społeczności, w ynu­ rzyło się z m roków b an k ru ctw a albo niełaski niczym cienie z przybytku H adesa. Jeszcze inną interpretację podsuw a J. B ayet6i: kikuta A ttykow a m oże być tran s­ pozycją H om erow ych ’m a r’, żądnych krwi ofiar, n a C ezarow e ’w idm a’ gotow e do m orderstw i rabunków . Tłum acze o d d ają tę kłopotliw ą m etaforę różnie: 'królestw o cieni’ (Pianko); ’inferno’ (Jeans), ’âm es dam nées’ (T yrrel-P urser i W instedt), ’bande infernale’ (Bayet). C okolw iek by ta przenośnia znaczyła, je st ona indyw idualnym tw orem A ttyka. C yceron użył jej dw a razy, ale w o b u w ypadkach zaznaczył autorstw o przyjaciela. W parentezach ul tu appellas, ut tu soles dicere w olno widzieć poza uszanow aniem au to rstw a m etafory także zabezpieczenie jej użycia ja k o tw o ru w oczach C ycerona zbyt śmiałego.

Tyle n a tem at wyrażeń uspraw iedliw ionych za p o m o cą p arentez w postaci zd ań porów naw czych z ut. Teraz kolej n a zdania w arunkow e i w yrażenia przez nie za­ bezpieczone.

19. H E L L U A R I LJBR1S

R zadki czasownik helluari, pośw iadczony dopiero u K a tu lla i C ycerona, był zazwyczaj stosow any w znaczeniach ujem nych: ’strw onić, zm arnow ać, przehulać, hulać, sycić się'. A rp in ata użył go 4 razy, w tym: 1. trzy k ro tn ie w sensie właściwym: dom. 124 ille gurges helluatus [...] rei publicae sanguine, ad caelum tarnen extruxit villam [...] visceribus aerarii; Sest. 111 tu m eo periculo gurges ac vorago p atrim o n ii helluabare; prov. 14 quibuscum iam in exostro h elluabatur; 2. raz w sensie d o d a tn im z dopełnieniem libris w takim kontekście (fin. 3,7): M . C ato n em [...] vidi in

62 L .S.J. o ra z S ło w n ik g re cko -p o lski s.v. 43 W k o m e n ta rz u d o A lt. 9,11,2. M D .R .S . Bailey ja k w przypisie 40. 65 W przypisie d o tłum aczenia tego słow a.

(18)

bibliotheca sedentem m ultis circum fusum S toicorum libris. E ra t enim [...] in eo aviditas legendi, quippe qui [...] in ipsa curia soleret legere saepe, dum senatus cogeretur [...]. Q uo m agis turn in sum m o o tio m axim aque copia quasi helluari libris, si hoc verbo in tam clara re utendum est, videbatur. C yceron, chcąc swoje uwagi n a tem at pasji czytelniczej K a to n a M łodszego zam knąć jak im ś mocniejszym akcentem , użył m etafo ry helluari libris, ale zdając sobie spraw ę z tego, że odniesienie czasow nika helluari o zabarw ieniu w ybitnie ujem nym do tak szlachetnego zajęcia stw arza śm iałą m etaforę i ryzykow ne hum ilius dictum , złagodził je potrójnie za p om ocą quasi, videbatur oraz p aren tezy si [...] utendum est.

20. LARES

N ie chcąc latynizow ać greckiego wyrazu ôaipoveç , Cyceron, opierając się na rzym skim zw yczaju nazyw ania obcych bóstw odpow iednim i im ionam i rodzim ym i, o d d a ł go w Tim . 38 słowem Lares, pisząc: R eliquorum autem quos G raeci 5 ay.toraę ap p ellan t, nostri, opinor, Lares, si modo hoc recte conversum viaeri potest, et nosse et n u n tiare o rtu m eorum m aius est q u am u t profiteri nos scire au d eam u s66. To tłum aczenie greckiego rzeczow nika m a c h a rak ter ostrożnej propozycji, n a co w ska­ zuje d ru g a część zabiegu identyfikującego: nostri opinor z elipsą czasow nika appellent lub vocent67 T o ostrożne w prow adzenie łacińskiego ekw iw alentu nie wy­ starczyło tłum aczow i; w poczuciu odpow iedzialności za adekw atność przekładu d o d a ł jeszcze zastrzegalnik parentetyczny: si m odo hoc recte conversum videri p otest. G recyzm daemon je st pośw iadczony dopiero u A pulejusza.

21. A M B IT U S (I J E G O S Y N O N IM Y )

C yceron pierw szy w prow adził stary i w ieloznaczny w yraz ambitus ja k o ekwi­ w alent greckiego term in u retorycznego trepioSos. Poniew aż w yraża on pojęcie okresu retorycznego różnie, nie od rzeczy będzie zaprezentow ać tu wszystkie nazwy tego pojęcia w raz z ich rozm ieszczeniem w jego dziełach retorycznych. T o pozwoli n a m ujrzeć użycie term inu am bitu„ n a tle użyć jego konkurencyjnych synonim ów , a zarazem zajrzeć do naukow ego i stylistycznego w arsztatu C ycerona. U łatwi nam to poniższe zestawienie, w k tó ry m w yraz am bitus ja k o główny przedm iot naszego zainteresow ania został w yróżniony kursyw ą.

D e oratore: co n tin u a tio n e v erb o ru m (2,261), verborum conclusione (2,34), c o n tin u a tio n e verb o ru m (3,49), c o n tin u atio verborum (3,171), verborum conclusio- nem (3,174), com plexio v erborum , qu ae volvi u n o spiritu potest (3,182), in co n ti­ n u atio n e, c o n tin u atio v erb o ru m (3.186), infringitur ille quasi verborum ambitus;

“ P o r. P la to 40 D .

67 C f. fin. 3,20: A estim a b ile esse d ic u n t (sic enim , u t o p in o r, appellem us) o raz off. 1,8: P erfectum officium rectu m , o p in o r, vocem us.

(19)

W Y R A Ż E N IA U S P R A W IE D L IW IO N E P R Z E Z C Y C E R O N A . 43

sic enim o rationis conversiones G raeci n o m in a n t (ib.), conversiones (3,90), quasi conversione verborum (ib.), circuitus verborum (3,191), circuitum et quasi orbem (3,198).

Brutus: verborum conclusio (33), circum scriptione q u ad am v erborum (34), ver­ borum com prehensio (ib. oraz 96), com prehensione (140), com prehensio et am bitus ille verborum , si sic irepCobov appellari placet, e ra t ap u d eum c o n tractu s et brevis (162), com prehensio verborum (274),. co n tin u atio n e v erb o ru m (320), verborum com prehensio (327).

Orator: verborum ambitus (38), circuitus verborum (78), contin u atio n en v erbo­ rum (85), com plexione (ib), orbem (149), com prehensio (ib.), v erb o ru m ambitu (168J, conclusione, conclusio (ib., cf. 20), conclusiones v erb o ru m (178), circuitus ille, quern saepe iam dixim us68 (187), com prehensio (198), am bitu v erborum (199), ille ambitus (ib.), verborum ilia com prehensio (ib.), co n tin u atio n e v erborum (203) in [...] circuitu illo orationis, quam G raeci nepioôou 69, nos turn am bitum , turn circuitum , tum com prehensionem au t continuationem , a u t circum scriptionem dicim us (204), circuitus (206), ilia circum scriptione ambituque (207), est n a ta haec vel circum scrip- tio vel com prehensio vel co n tin u atio vel ambitus, si ita licet dicere (208), com p re­ hensiones conclusionesque (212), am bitus (ib. oraz 214), ille am bitus et [...] com ­ prehensio (221), com prehensio (222), co ntinuationis (ib.), am bitu (ib.), com prehen­ sio (223), com prehensione (224), com prehensio (225 i 226), orbem o ratio n is (234). D o tego dochodzi w part. orat. 225 circum scriptione [...] v e rb o ru m 70.

Z powyższego zestaw ienia w ynika, że C yceron stosuje aż 9 różnych rzeczow ni­ ków (inne części m ow y i peryfrazy tu pom ijam y) dla w yrażenia jednego pojęcia greckiego ’period’, mianowicie: ( verborum) ambitus, circuitus (verborum lub ora­ tionis), circumscriptio verborum, complexio (verb o ru m ), comprehensio, (verborum ) conclusio, continuatio (verborum ), conversio, orbis (orationis). T ylko jeden z nich, mianowicie continuatio (verborum ), jest pośw iadczony w om aw ianym sensie term i­ nologicznym wcześniej (R het. H er. 4,12,8 i 4,19,26). Ż aden inny term in grecki nie m iał u C ycerona tylu odpow iedników łacińskich co rreptóóoę. T a ró żn o ro d n o ść ekw iw alentów jednego słowa pow ażnie u tru d n ia ją c a lekturę i przekład pism naukow ych A rp in aty jest częściowo w ynikiem jego dążenia do varietas sermonis, częściowo przejawem troski o adekw atność now ych term inów ojczystych. Pięć spośród nich (am bitus, circuitus, comprehensio, continuatio, circumscriptio) sam C y­ ceron zidentyfikow ał z pierw ow zorem greckim seryjnie (or. 204 i 208).

Jeśli chodzi o frekwencję poszczególnych określeń p erio d u u C ycerona, to 8 z nich występuje (już to pojedynczo, ju ż to seryjnie, ju ż to w połączeniu z którym ś innym ): ambitus 14x (8x pojedynczo, 2x w serii, 2x z comprehensio, 2x z cir­ cum scriptio), circuitus 6x (4x pojedynczo, lx w serii, lx z orbis), circumscriptio 5x

6it M ów iąc ściśle. C yceron używ a go czw a rty ra z w ogóle, d ru g i — w M ów cy. 69 W. K ro ll pisze perih o d u m .

7!l P. B. L i n d e r b a u e r . De verko m m m u lu a to ru m et p eregrinorum a p u d C iceronem usu e t

(20)

(2x pojedynczo. 2x w serii, lx z am bitus), comprehensio 18x (13x pojedynczo, 2x w serii, 2x z ambitus, lx z conclusio), conclusio 8x (6x pojedynczo, lx w serii, lx z com prehensio), continuado 1 lx (9x pojedynczo, 2x w serii), com ersio 3x pojedynczo, orbis 3x (2x pojedynczo, lx z circuí tus); je d n o z nich, m ianow icie compiexio, w ystępuje tylko jed en raz, i to sam o. P rym wiedzie comprehensio (18x), k tó ry to w yraz najlepiej oddaje istotę om aw ianego pojęcia. Jego najpow ażniejszym k o n k u ­ rentem jest rzeczow nik am bitus (14x), k tó ry , podobnie ja k circuitus, jest kalką słowa greckiego: trzecie miejsce zajm uje continuado (1 lx), przekazane ju ż przez Rhet. H er., czw arte — conclusio (8x).

W praw dzie i inne łacińskie określenia periodu budziły czasem skrupuły naszego a u to ra , ja k o tym św iadczą zastrzegalniki (quasi i quidem) przy słowach: com ersio (de o ra t. 3,186), orbis (ib. 3,198), circumscripdo (B rut. 34), ale najbardziej niepokoił go rzeczow nik ambitus, w yraźnie przez niego forsow any. W skazuje n a to przede w szystkim fakt, że je st on we w szystkich trzech dziełach, w których się pojaw ia, uspraw iedliw iony. F o rm a uspraw iedliw ienia jest, ja k to zwykle byw a u C ycerona, za k ażdym razem inna: w pierwszym w ypadku (de orat. 3,186), jeśli nie liczyć zaim ka Ule, je st o n o podw ójne, poniew aż składa się na nie przysłów ek quasi oraz fo rm u ła u zasad n iająca użycie tego w łaśnie term inu: sic enim has orationis conver­ siones Graeci appellant, gdzie zam iast zwykłego w takiej sytuacji w yrazu greckiego ( rreptóSouę, cf. B rut. 152) został użyty po raz pierwszy jeden z jego łacińskich ekwi­ w alentów (conversiones), zapew ne dlatego, że w D e oratore Cyceron w sposób szczególny unikał słów greckich. W Brutusie (162) funkcję uspraw iedliw ienia przy ty m w yrazie pełni parenteza si sic rtepíobov appellari placet, k tó ra ostrożnie iden­ tyfikuje łacińską replikę z p o d k ład k ą grecką. W trzecim w ypadku (orat. 208), gdzie, p o d o b n ie ja k w orat. 204, am bitus je st jed n y m z szeregu w yrazów łacińskich identyfikow anych z term inem greckim , spotykam y form ułę n a w skroś uspraw iedli­ w iającą si ita licet dicere. Tę o sta tn ią n ależałoby chyba odnieść nie do w szystkich p o p rzed za jący ch ją rzeczow ników , ja k to sugeruje K roll (ad. 1.), lecz tylko do słow a am bitus, z k tó ry m się o n a łączy b ezpośrednio, z uw agi n a to, że i w p o p rz e d n ic h dw óch dziełach to w łaśnie słow o budziło skrupuły A rp in aty przede w szystkim . F o rm u ła ta zresztą je st w M ów cy „ sp ó ź n io n a” , gdyż ukazuje się d o p ie ro przy szóstym użyciu am bitus w tym dziele. P o d o b n e zjaw isko obserw uje­ m y u C y cero n a i przy innych za strzeg aln ik ach . P o za tym w pięciu m iejscach fde o ra t. 3,186; B rut. 162; o ra t. 199; 207; 221) term inow i am bitus tow arzyszy zaim ek ille, k tó ry nie ty lk o byw a odsyłaczem , lecz także pełni funkcję cudzysłow u. D o ty c zy to i synonim ów : circuitus (o rat. 187; 204), comprehensio (ib. 199), circum scripdo (o ra t. 199).

O biekcje, jakie m iał C yceron przy now ato rsk im użyciu rzeczow nika ambitus, fo rso w an eg o p ra w d o p o d o b n ie d lateg o , że był on d o b rą k a lk ą pierw ow zoru greckiego, wypływ ały być m oże stąd, że w innych znaczeniach był on bardzo często stosow any w życiu publicznym . Ten neologizm sem antyczny A rp in aty przyjął się w

Cytaty

Powiązane dokumenty