• Nie Znaleziono Wyników

View of The Composites of Matter and Form as the Ontic Foundation of Pluralism in Aristotle’s Philosophy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of The Composites of Matter and Form as the Ontic Foundation of Pluralism in Aristotle’s Philosophy"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)ROCZNIKI FILOZOFICZNE Tom LXI, numer 4 – 2013. PAWE GONDEK. *. ZO ENIE Z MATERII I FORMY JAKO ONTYCZNA PODSTAWA PLURALIZMU W FILOZOFII ARYSTOTELESA. Filozoficzne wyjanianie rzeczywistoci stanowi metodyczne odkrywanie czynników decydujcych o jej istnieniu. Tak „drog” podali ju pierwsi filozofujcy z Jonii, poszukujcy zasady (

(2) ) dla panujcego w naturze porzdku. Ich badania jednak jakby z zaoenia postuloway jednorodno wiata sprowadzonego do materialnej sfery i z tej racji w kontekcie podstaw ontycznych okrelani byli mianem monistów. Monizm sta si stanowiskiem dominujcym w filozofii przedsokratejskiej, a jego ontyczne konsekwencje pozostay obecne take w pó niejszych koncepcjach filozoficznych. Wyjtkow rol w przezwycieniu takiego rozumienia rzeczywistoci odegra Arystoteles, który jako pierwszy wskaza na rónorodno i zoono wiata, co na gruncie metafizyki jest okrelane mianem pluralizmu. W tym kontekcie metafizyka Stagiryty rzeczywicie odchodzi od caej tradycji monistycznej jego poprzedników oraz daje podstawy do prowadzenia dyskusji z nowoytnymi i wspóczesnymi formami monizmu1. Jego stanowisko charakteryzuje si zupenie innym spojrzeniem na rzeczywisto , w którym naley podkreli wiadomo wystpujcych problemów w pogldach poprzedników, a jednoczenie odpowiednio do nich zachowany dystans badawczy.. Dr PAWE GONDEK – Katedra Metafizyki na Wydziale Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawa II; adres do korespondencji: Al. Racawickie 14, 20-950 Lublin; e-mail: pablo@kul.lublin.pl 1 Zob. J. S o c h o , Spór o rozumienie wiata. Monizujce ujcia rzeczywistoci w filozofii europejskiej. Studium historyczno-hermeneutyczne, Warszawa 1998; M.A. K r  p i e c, Monizm – pluralizm, „Roczniki Filozoficzne” 34 (1986), z. 1, s. 21-82. Oczywicie ju w okresie przedsokratejskim pojawili si pluralici (jak Empedokles, Anaksagoras czy Demokryt), którzy postulowali wielo czynników w tumaczeniu wiata (w przeciwiestwie do monizmu eleatów). Metafizyczne rozumienie pluralizmu wskazuje jednak na strukturaln wielo wystpujc w bycie i zarazem konstytuujc ten byt, która jest jednoczenie take podstaw rónorodnoci bytowej..

(3) 118. PAWE GONDEK. Postawa filozoficzna Arystotelesa wydaje si by szczególna take ze wzgldu na odniesienie do rzeczywistoci. Uwaa bowiem, e nawet oczywiste stany bytowe naley wyjani od strony filozoficznej. Z tej racji take fakt pluralizmu bytowego wymaga ukazania ontycznych „warunków” jego zachodzenia. Podstaw pluralizmu staje si wic wyodrbnienie takich elementów w bycie, które rzeczywicie wystpuj w jego wewntrznej strukturze i jednoczenie stanowi przyczyn odrbnoci kadego bytu. Pluralistyczna interpretacja nie oznacza tylko wieloci fizycznych elementów w bycie. Stagiryta rozrónia w tym aspekcie porzdek fizyczny i metafizyczny badanej rzeczywistoci. Wielo i rónorodno bytow stara si tumaczy w odniesieniu do tego, co jest realn przyczyn dla wystpujcych faktów, a poszukiwanie tych przyczyn ma swój pocztek w tym, co jest (czyli w bycie). Dopiero wskazanie elementów subontycznych wystpujcych w bycie (bez których byt nie moe by tym, czym jest) pozwala na ukazanie sposobów bytowania oraz wyjanienie wystpujcych w wiecie stanów bytowych. Takimi elementami s dla Arystotelesa materia i forma, które stanowi w tym porzdku podstawowe zoenie bytowe. Rozpatrywane zagadnienie pluralizmu bytowego w filozofii Arystotelesa nie ma na celu tylko analizy historycznej. Jest to raczej próba ukazania podstaw systemowych dla realistycznej filozofii bytu, w której obecne s rozstrzygnicia zaproponowane przez Arystotelesa. Odnajdujemy w jego metafizyce nie tylko konkretne rozwizania filozoficznych problemów dotyczcych bytu, ale take metodologiczne postulaty dla filozoficznego sposobu wyjaniania rzeczywistoci. W tym kontekcie interpretacja metafizyki Arystotelesa zaproponowana przez M.A. Krpca, J. Owensa czy W. Dubacza stanowi prób zwrócenia uwagi na te elementy systemu, w których najpeniej wyraa si jego realistyczna postawa filozoficzna.. ROZUMIENIE BYTU. Byt moe by ujmowany rónorodnie, czyli ze wzgldu na róne elementy i relacje w nim wystpujce, ale kady element czy relacja odnosz si do jednej zasady, która ostatecznie ustanawia, e byt jest bytem. Tak zasad jest dla Arystotelesa substancja ( )2. Substancja stanowi indywidualn zasad dla 2. Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, IV, 1003 b 5-10. W tekcie zasadniczo odwoujemy si do wydania: A r i s t o t e l i s Opera, ex recensione I. Bekkeri, ed. 2 quam curavit O. Gigon, Berolini 1960-1961, chyba e przypis stanowi inaczej..

(4) ZO ENIE Z MATERII I FORMY JAKO ONTYCZNA PODSTAWA PLURALIZMU. 119. wszystkich ontycznych odniesie, które w bycie wystpuj. Substancja oznacza „co”, konkret ( ), czyli indywidualny podmiot, który stanowi „to, co jest”. Dziki temu jest pierwszym i podstawowym czynnikiem ontycznym we wszystkim, co jest3. Stanowi uzasadnienie dla bytowania oraz rozumienia wszelkich waciwoci wystpujcych w bycie. Bdc czym jednym jako zasada bytu, substancja nie jest czym jednoznacznym, ale analogicznym. Kady byt wystpuje w relacji do czego jednego, co wyznacza jego sposób bytowania – i tym jest substancja. Substancja jednak wyznacza okrelony byt-konkret wród innych bytów, poniewa w rzeczywistoci odkrywamy nie jedn wszechogarniajc substancj, ale wiele konkretnych bytów-substancji. To sprawia, e rozumienie bytu w kontekcie wieloci i rónorodnoci rzeczy w wiecie domaga si gbszego wejrzenia w jego struktur. Byt jest dziki substancji, ale nie ogranicza si tylko do substancji. Odkrywamy w bycie cechy jednostkowe (takie jak: ksztaty, kolory, odniesienia ilociowe, do miejsca, czasu itp.), które nie wynikaj z substancji, ale zasadniczo do bytu przynale. I tu ju pojawia si pierwsza oznaka pluralizmu, wynikajca z indywidualnej charakterystyki bytu, e co jest bytem jakim nie ze wzgldu na gatunek, ale ze wzgldu na indywidualne cechy i stany. Elementy modyfikujce byt, nazwane w metafizyce Arystotelesa przypadociami (), stanowi niekonieczne cechy, niemajce wpywu na byt jako byt4. Przypadoci nie istniej samodzielnie, lecz bytuj dziki zapodmiotowaniu w substancji jako jej modyfikacje (nie s tym, ze wzgldu na co orzekamy o bycie). W rozumieniu substancji i przypadoci przez Arystotelesa równie wany jest kontekst poznawczy, który zosta oparty na wyodrbnieniu kategorii. Kategorie nie oznaczaj tylko orzeczników w zdaniu ani najogólniejszych klas tego, co jest, ale zawieraj odniesienie do rzeczy, poniewa orzeczniki ujmuj struktur samej. 3 Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, IV, 1003 b 17-18, 1003 a 33-35. Na temat dyskusji wokó substancji jako przedmiotu metafizyki zob. M.A. K r  p i e c, Wprowadzenie do „Metafizyki” Arystotelesa, [w:] A r y s t o t e l e s, Metafizyka, t. I-II, tekst polski opracowali M.A. Krapiec, A. Maryniarczyk na podstawie tumaczenia T. ele nika, Lublin 1996, s. XLII-LVII. 4 Arystoteles w Metafizyce pisze, e: „Przypado jest rozumiana jako to, co przynaley do czego i o czym mona mówi prawdziwie, ale nie jest ani konieczne, ani nie zdarza si nawet w wikszoci [wypadków]” (A r y s t o t e l e s, Metafizyka, V, 1025 a 14-16 (t. T. ele nik). Termin „” oznacza to, co przypadkowe, i taki sens maj przypadoci. Kady byt posiada przypadoci, jednak przypado nie ma bezporedniego wpywu na bytowanie. Por. A. G ó m e z L o b o, IiaWZW]_°j in der Metaphysik des Aristoteles, München 1966, s. 54-133. Peny wykaz kategorii wymienia Arystoteles w dwóch miejscach: Categoriae, 1 b 26-27, i Topica, 103 b 20-23. Por. S. M a n s i o n, Notes sur la doctrine des categories dans les Topiques, [w:] Etudes Aristoteliciennes, Louvain-la-Neuve 1984, s. 169-181..

(5) 120. PAWE GONDEK. rzeczy5. W orzekaniu o rzeczach odsania si ju specyfika odniesie przedmiotowych, bo moemy stwierdzi , e co jest czym lub co jest jakie. Substancja stanowi to, w odniesieniu do czego si orzeka, a co nie moe by orzekane w odniesieniu do czego innego6. Natomiast przypadoci zawsze stanowi dookrelenie bytu, które jest moliwe dziki ich przyporzdkowaniu do substancji. adna jednak przypado nie posiada koniecznoci sama w sobie. Substancja jest jedynym podmiotem i wyznacznikiem konkretnego bytu. Wzgldem przypadoci jest ona pierwsza definicyjnie, poznawczo i czasowo7. Stagiryta zrywa z tradycj rozumienia bytu jako absolutnej tosamoci (jednego i niepodzielnego), wprowadzajc w to miejsce rozumienie bytu jako jednoci opierajcej si na niesprzecznoci wspóistnienia ze sob elementów konstytuujcych ten byt, których zasad jest substancja8. Substancja ( ) jest zasad (

(6) ) bytowania rzeczy. Nie jest to

(7)  w rozumieniu pierwszych filozofujcych fizyków – jako „pra-budulec” wiata, ale jako podstawowa zasada bytowania rzeczy. Wyjanianie bytów (szczególnie naturalnych) nie wymaga take odwoywania si do czego, co jest poza nimi, do jakiej „rzeczywistoci idealnej” (jak u Platona). Kady byt ujty jest i tumaczony dziki swej wewntrznej strukturze. To spowodowao, e zadaniem filozofii, wedug Arystotelesa, stao si wyjanianie wszelkich zjawisk wystpujcych w rzeczywistoci. W szczególnym stopniu dotyczy to zagadnie takich, jak ruch, wewntrzne przemiany (dynamizm bytu) czy powstawanie i ginicie bytów. Wszystkie te przejawy bytowania ogniskuj si wokó substancji (jako elementu tosamociowego), która stanowi punkt odniesie (

(8) ) dla wszelkich stanów bytowych. W tym miejscu powstaje jednak problem uzgodnienia tak rozumianego bytu z wypracowan metod poznania filozoficznego. Byt-substancja, istniejc jako konkret ( ) podpadajcy pod zmysy, nie moe jako jednostkowy sta si 5. Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, V, 1017 a 24, a take M.A. K r  p i e c, Filozofia – co wyjania, Warszawa 1997, s. 62-65. 6 Por. A r i s t o t e l e s, Categoriae, 2 a 7-12. Owens wskazuje, e: ,,‘Substance’, as a name for the Aristotelian category, denotes the fundamental type of being that is found in anything” (J. O w e n s, Aristotle on Categories, „The Review of Metaphysics” 14 (1960), s. 77). 7 Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, VII, 1028 a 10 – 1028 b 7. Take: M.A. K r  p i e c, Arystotelesowska koncepcja substancji, Lublin 2000, s. 52. 8 Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, IV, 1003 b 33-1004 a 1: „Kada substancja jest jednym, i to nie na sposób przypadoci, ale stanowi tak samo, w sensie istotnym, jaki byt. Ile wobec tego jest dokadnie odmian jednego, tyle i bytów; rozpatrywanie ich natury, a wic na przykad tego samego, podobnego i innych, naley do jednego rodzaju nauki. Wszystkie za prawie ich przeciwiestwa sprowadzaj si tu do tej samej zasady (

(9)   )” (t. T. ele nik)..

(10) ZO ENIE Z MATERII I FORMY JAKO ONTYCZNA PODSTAWA PLURALIZMU. 121. przedmiotem definicji i nie odnosi si do niego dowodzenie9. W jaki sposób zatem mona uczyni substancj przedmiotem poznania naukowego? Aby tego dokona , Arystoteles w V ksidze Metafizyki pokazuje dwojakie znaczenie substancji: jako ostatecznego substratu oraz jako formy utosamianej z istot10. Z tego powodu samo badanie rzeczywistoci nabiera tu podwójnego charakteru – ontologicznego i epistemologicznego, a aspekty te cz si w rozumieniu substancji jako     11. Ostatecznie to substancja w znaczeniu     , któr odkrywamy w konkretnym bycie ( ) staje si podstaw jednoci substancjalnej oraz podstaw poznawczych uj ogólnych. Z tej racji substancja ( ) moe peni w systemie Arystotelesa rol zasady (

(11) ), ze wzgldu na któr moliwe jest bytowanie. Wypracowane okrelenie substancji wypenia warunki poznania naukowego, lecz nie stanowi dla Arystotelesa moliwoci zupenego odczytania bytu jako tego, co jest. Substancja ujta sama w sobie nie wystarcza do wytumaczenia bytowego pluralizmu. Konieczne jest ukazanie elementów, które pozwalaj na racjonalne uzasadnienie zarówno wieloci, jak i rónorodnoci bytowej wystpujcej w wiecie. Byt-substancja jako      jest tym, dziki czemu moliwy jest racjonalny sposób wyjaniania wiata, ale tylko w aspekcie jego staoci. Natomiast aby zrozumie byt-substancj w aspekcie dynamizmu bytowego (a szczególnie przemian bytowych), konieczne staje si ukazanie czynników, które takie zjawisko s w stanie wytumaczy . Problematyka przemian 9. Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, VII, 1039 b 27-1040 a 8. M.A. Krpiec wskazuje, e: „Jednostki nie da si zdefiniowa , a bez definicji nie ma nauki, bowiem definicja i sylogizm tworz zrby naukowego poznania” (Arystotelesowska koncepcja substancji, s. 32). 10 Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, V, 1017 b 23-26. Zasadniczo paragrafy 13-17 ksigi VII Metafizyki s cakowicie powicone rozwaaniu bytu-substancji w kontekcie jednoci i poznania naukowego. Por. F.A. L e w i s, Aristotle on the Unity of Substance, [w:] t e n  e, R. B o l t o n (eds), Form, Matter and Mixture in Aristotle, Oxford 1996, s. 39-81. Por. K r  p i e c, Arystotelesowska koncepcja substancji, s. 52-60. 11 W. Dubacz pokazuje, e w arystotelesowskim rozumieniu substancji moemy wyróni dwa aspekty: ontologiczny – jako racja bytowoci (podmiot dla przypadoci) – oraz epistemologiczny – jako racja tosamoci (forma). Por. W. D  u b a c z, Problem Absolutu w filozofii Arystotelesa, Lublin 1992, s. 120-133. Takie rozrónienie porzdkuje rozumienie formy ze wzgldu na aspekt rozwaa. Arystoteles wprowadza to sformuowanie w miejsce formy w sposób zamierzony. Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, VII, 1035 b 32. Dlatego takie rozumienie substancji ma swoje uzasadnienie: 1) historyczne – !  jest zwizana z platoskim znaczeniem formy jako idei, a wic formy, która bytuje samodzielnie (poza wszelkim bytem materialnym), oraz 2) metafizyczne –      odnosi si przede wszystkim do „tego, co jest” (do bytu), ale zarazem stanowi podstaw dla jego ujcia poznawczego. Por. W. T a t a r k i e w i c z, Ukad poj w filozofii Arystotelesa, prze. I. Dmbska, Warszawa 1978, s. 59. Analiz znaczeniow i leksykaln      zob. J. O w e n s, The Doctrine of Being in the Aristotelian Metaphysics, Toronto 1957, s. 93-95..

(12) 122. PAWE GONDEK. bytowych waciwie zostaa wprowadzona na grunt filozofii przez Stagiryt i uzasadniana bya za pomoc teorii hylemorfizmu. Teoria ta pozwolia Arystotelesowi tumaczy zmiany zachodzce w obszarze bytów podlegajcych procesom powstawania i ginicia poprzez odwoanie si do ich wewntrznej struktury i wyodrbnienie zoenia z materii i formy. Elementy te stanowi w zmiennym bycie konieczne i ostateczne uzasadnienie wszelkich jego przemian12. Zoenie to ukazuje konkretny byt substancj w caym treciowym uposaeniu oraz staje si podstaw do uzasadnienia wszelkich zachodzcych w nim przemian. W konsekwencji bada nad przemiennoci zostaj wyodrbnione w bycie konieczne elementy tumaczce tego typu procesy. Jednoczenie pozwalaj one na wskazanie zoeniowej struktury bytów. Zoenie bytu-substancji z materii i formy, okrelane take mianem   " , staje si dla Arystotelesa zoeniem podstawowym. Wynika z niego, e kady indywidualny byt-substancja bytuje jako cao (  ) zoona z materii i formy13. Byt-substancja pozostaje zawsze okrelon caoci i poznanie jego czci moe odbywa si wycznie w kontekcie caoci. Aby jednak ukaza rol tych elementów, naley wyodrbni je z caoci i podda samodzielnej analizie, biorc pod uwag ontyczny porzdek bytowania rzeczy w wiecie. Dlatego naley zbada wystpujce w systemie Arystotelesa sposoby bytowania, które wystpuj w oparciu o materi (jako element monociowy) oraz form (jako element aktualizujcy).. MATERIA JAKO PODSTAWA PRZEMIAN BYTOWYCH. W strukturze bytu materia jest czynnikiem zmiennym i potencjalnym. To sprawia, e materia moe by ujmowana zawsze poprzez to, co j ontycznie okrela, czyli poprzez form. Rozpatrujc jednak materi sam w sobie, odkrywamy, e nie wystpuje tu zupena jednorodno , poniewa w porzdku czysto materialnym mamy take do czynienia z ontyczn podstaw zaistnienia takiego czynnika. Dlatego zagadnienie powstawania oraz istnienia bytów w aspekcie czysto materialnym rozpatrywa musimy przez odwoanie si do tego, co jest racj 12. Teori hylemorfizmu Stagiryta wykorzystuje gównie w badaniu wiata natury, gdzie podstawowym odniesieniem jest podlegajcy przemianom byt materialny. Zagadnienie to przenosi jednak take na obszar metafizyki. Por. M.A. K r  p i e c, Struktura bytu. Charakterystyczne elementy systemu Arystotelesa i Tomasza z Akwinu, Lublin 1995, s. 187-191. W tumaczeniu zmian zachodzcych w bycie Arystoteles odwouje si jednoczenie do teorii aktu i monoci, której tu nie bdziemy rozwaa . 13 Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, VIII, 1043 a 27-29..

(13) ZO ENIE Z MATERII I FORMY JAKO ONTYCZNA PODSTAWA PLURALIZMU. 123. bytowania materii. W tym miejscu sigamy do tego, co uzasadnia materialno rzeczy w wiecie. Tak funkcj spenia, wedug Arystotelesa, materia pierwsza (# 

(14) $). Jest ona pierwotnym, lecz niezaktualizowanym substratem oraz pierwsz przyczyn dla wszystkiego, co materialne14. Trudno jest uj definicyjnie czym jest materia pierwsza, poniewa jako element czysto monociowy sama w sobie jest cakowicie nieokrelona (#.

(15) ) oraz niepoznawalna (% &  "’ ' )15. O jej niepoznawalnoci decyduje brak jakiegokolwiek czynnika formalnego ( %

(16) ( ). Dlatego o materii pierwszej moemy mówi tylko w odniesieniu do tego, co ju jest uformowane, poniewa materii pierwszej samej w sobie nie moemy poznawczo uj 16. Przedstawione w Metafizyce jej sformuowanie sprowadza si jedynie do pokazania (na drodze negatywnej), e materia pierwsza w aden sposób nie okrela bytu17. To jednak jeszcze nie pozwala na uznanie faktycznego istnienia materii pierwszej, dlatego konieczne jest jakiekolwiek pozytywne odwoanie si do funkcji tak pojtej materii. Pozytywne rozumienie materii pierwszej jest przedstawione w I ksidze Fizyki, gdzie okrela j jako pierwotne podoe (substrat) wszelkich zmian, które nie zachodz przypadkowo18. Nieprzypadkowe zachodzenie zmian wskazuje, e materia pierwsza jest ontyczn i logiczn racj wyjaniajc bytowanie wszelkiej materii w wiecie. Materia pierwsza jest tym, co nie jest pochodne od innej przyczyny (a wic jest jakim pocztkiem). Ze wzgldu na absolutn potencjalno posiada nieograniczon podstaw bycia tworzywem dla „czego materialnego” (w jaki sposób uformowanego)19. Jednoczenie nie ma ona w sobie (jako element czysto monociowy) adnej „siy” (aktu), która doprowadziaby do samoistnego powstania z niej jakiejkolwiek 14 Na temat filozoficznego rozumienia materii oraz materii pierwszej i jej waciwoci zob. K r  p i e c, Struktura bytu, s. 221-255. 15 Por. A r i s t o t e l e s, De generatione animalium, X, 778 a 6. Materia pierwsza sama w sobie nie posiada adnej postaci ani formy. 16 Por. A r i s t o t e l e s, Physica, I, 191 a 10-14. 17 Por. t e n  e, Metaphysica, VII, 1029 a 20-22. 18 Por. t e n  e, Physica, I, 192 a 31-32. 19 Por. t e n  e, Metaphysica, VIII, 1049 a 18 – 1049 b 3. Pojawia si tu problem oddzielonego bytowania materii pierwszej wzgldem tego, co uformowane (a w pierwszej kolejnoci wzgldem pierwotnych elementów –   ) ). Materia pierwsza jako „czysta mono ” nie moe by poczona w aden sposób z tym, co uformowane. Zasadniczo kady impuls aktualizujcy byby ju momentem formujcym. Wypowiedzi Arystotelesa w tym temacie s niejednoznaczne. Dlatego trudno uzasadni materi pierwsz poprzez ukazanie fizycznego acucha przyczynowo-skutkowego, atwiej jako logiczn racj wystpowania wszelkiej materii drugiej. Na ten temat zob. M.G. G i l l, Aristotle on Substance. The Paradox of Unity, Princeton, NJ 1989, s. 42-66 i 243-252; A. C o d e, Potentiality in Aristotle’s Science and Metaphysics, [w:] L e w i s, B o l t o n (eds), Form, Matter and Mixture in Aristotle, s. 217-230..

(17) 124. PAWE GONDEK. rzeczy20. To, co powstaje na bazie materii pierwszej, nie powstaje bowiem na sposób samorzutnych, nieuprzyczynowanych zdarze. Istotny jest tu take problem wynikajcy z niezdeterminowania (nieograniczonoci) materii pierwszej oraz jej rola w tym, co uformowane. Zgodnie z koncepcj bytu Arystotelesa nie moe bytowa nic, co jest nieskoczone. Wszystko, co w jakikolwiek sposób bytuje, jest ograniczone (resp. uformowane) i z tej racji moemy o tym powiedzie , e jest. Nieograniczone (%

(18) ) moe by tylko to, co jest nieuformowane. Skoro forma stanowi aktualizacj bytu, to nieograniczono wyraa si poprzez potencjalno . W takim sensie moemy mówi o materii pierwszej jako o czystej potencjalnoci, której podstaw jest nieokrelono . Okrelone mog by tylko takie potencjalnoci, które wystpuj w jakim bycie (a wic s okrelone form), np. mono bycia muzykiem jest potencjalnoci okrelon, bo moe wystpi jedynie w bycie uformowanym jako czowiek. Arystoteles pisze w Fizyce, e wród czterech przyczyn to, co nieograniczone (%

(19) ), staje si przyczyn w rozumieniu materii, której istot jest brak (

(20) ) formy21. Dlatego materia pierwsza jako ontyczny substrat ma natur potencjaln i dla penego zaistnienia w bycie wymaga zaktualizowania poprzez form, bez której pozostaje nieokrelona. Na tym koczy si moliwo autonomicznego rozumienia materii. We wszystkich innych ujciach to forma nadaje potencjalnoci materii okrelony sposób organizacji. Arystoteles wskazuje w Metafizyce, e „to, co si zmienia, jest materi, a to, w co si zmienia, jest form”22. Byt jednak jako materia uformowana (# + .) nie staje si dziki okrelonoci i staoci formy bytem sta20. Por. A r i s t o t e l e s, De generatione et corruptione, II, 335 b 28-31. „Dla Arystotelesa materia pierwsza to absolutnie pierwsze podoe, z czego wszystko to, co jest od wewntrz zmienne, powstaje” (K r  p i e c, Arystotelesowska koncepcja substancji, s. 61). To pozwala na wyjanienie zmian zachodzcych w bycie poprzez wyrónienie monociowego elementu w jego wewntrznej strukturze, przezwyciajc tym samym hylozoizm pierwszych filozofujcych przyrodników. Tym samym ruch przestaje by rozumiany jako immanentna wasno materii. 21 Por. A r i s t o t e l e s, Physica, III, 207 b 35- 208 a 2. Problem nieograniczonego (%

(21) ) i ograniczonego (

(22) ) pojawi si ju u presokratyków, u których by interpretowany poprzez przeciwstawienie. Anaksymander wskazywa na %

(23) jako na

(24)  wszechwiata, z kolei pitagorejczycy akcentowali 

(25)  jako to, co ogranicza nieograniczone i stanowi zasad wiata. Na ten temat zob. D. K u b o k, Problem apeiron i peras w filozofii przedsokratejskiej, Katowice 1998. U Arystotelesa z materi pierwsz jako nieograniczon potencjalnoci zwizany jest %

(26) , natomiast forma jest elementem organizujcym (ksztatujcym), a wic ograniczajcym (

(27) ); por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, V, 1022 a 4-10. Oba te elementy s wic równie wane w strukturze bytu. 22 A r y s t o t e l e s, Metafizyka, XII, 1070 a 2 (t. T. ele nik). Na uwag zasuguje take nastpny fragment tego tekstu, w którym Stagiryta uzasadnia poprzez wskazanie na regressus ad infinitum konieczno zachodzenia takiego stanu rzeczy – por. tame, 1070 3-4..

(28) ZO ENIE Z MATERII I FORMY JAKO ONTYCZNA PODSTAWA PLURALIZMU. 125. tycznym (nie podlegajcym zmianom), czyli nie traci swej potencjalnoci. Posiada natomiast potencjalno okrelon, która jest zdolnoci do zmian w zakresie ograniczonym poprzez form. Materia traci tym samym sw absolutn potencjalno na rzecz potencjalnoci uwarunkowanej okrelonym sposobem bytowania. W ramach pierwotnego materialnego podoa, które stanowi podstaw wszystkiego, co bytuje, lecz nie posiada ju natury materii pierwszej, Arystoteles wskazuje na element (  ) ). Terminem tym okrela: „pierwszy podstawowy skadnik czego, niepodzielny dalej na czci odrbnego gatunku”23. O pierwotnoci elementów decyduje wic to, e s najprostszymi czstkami i nie mona ich ju rozoy na elementy prostsze. Arystoteles wyrónia cztery materialne elementy (&/   )): ziemia, powietrze, woda i ogie. Charakteryzuj si one tym, e podlegaj cigemu mieszaniu si ( ") lub te czeniu si (0), dlatego te nie s one czym zupenie uformowanym24. Elementy te jednak nie posiadaj natury nieograniczonej potencjalnoci, co odrónia je od materii pierwszej. Rónic midzy pierwotnymi elementami Arystoteles opiera na jakociach zmysowych (1"/ $), takich jak: ciepo, zimno, wilgotno i sucho oraz wystpujcych midzy nimi przeciwiestwach (+  $ )25. Elementy w wiecie wystpuj w pewnym uporzdkowaniu ze wzgldu na ciar: od ziemi, która jest najcisza i jest najniej, poprzez wod, powietrze, a do ognia, który styka si ju z ciaami wiata nadksiycowego. Nie ma natomiast takiego elementu, który stanowiby przyczyn dla innych, wszystkie s bezporedni pochodn materii pierwszej26. Ten pierwotny typ bytowania stanowi podstaw dla wszystkich rzeczy materialnych zoonych, które powstaj wanie dziki czeniu i mieszaniu si pierwotnych elementów (gin natomiast przy ich. T e n  e, Metafizyka, V, 1014 a 26-27 (t. T. ele nik). Termin „  ) ” pojawia si u Arystotelesa w rónych kontekstach. Zasadnicze w badanym aspekcie jest utosamienie   ) z sam przyczyn materialn (por. t e n  e, Metaphysica, VII, 1041 b 31-32), a w sensie waciwym s to cztery podstawowe pierwiastki: 2

(29) , 

(30) , #&

(31) , 3. Por. K. N a r e c k i, Sownik terminów Arystotelesowych, [w:] A r y s t o t e l e s, Dziea wszystkie, t. 7, Warszawa 1994, haso   ) , s. 108. 24 Por. G i l l, Aristotle on Substance, s. 77-82. 25 Por. A r i s t o t e l e s, De generatione et corruptione, II, 329 a 24 – 329 b 4. Na temat dyskusji, jaka jest natura elementów oraz jaka jest ich relacja do materii pierwszej, zob. S. C o h e n, Aristotle’s doctrine of the material Substance, „The Philosophical Review” 93 (1984), s.171-194. 26 Por. A r i s t o t e l e s, De generatione et corruptione, II, 332 a 19-20. W dalszej czci tego tekstu Arystoteles wskazuje te, e nie ma innych pierwiastków poza tymi, które wymieni. Chodzi tu o co poredniego midzy nimi. por. tame, 332 a 20-26. Mimo podobiestwa znaczeniowego nie moemy te elementów wyrónionych przez Arystotelesa rozumie jako elementy w znaczeniu

(32)  presokratyków. 23.

(33) 126. PAWE GONDEK. rozpadzie)27. Procesy te zapocztkowuj powstawanie na drodze naturalnych przemian, które nie mog zachodzi bez udziau formy. Oprócz wyrónionych czterech elementów wiata podksiycowego Arystoteles wskazuje take na jeden element pierwotny, który stanowi materialne podoe w wiecie nadksiycowym28. Jest nim tzw. pity element, którego koncepcja nawizuje (przynajmniej co do nazwy) do tradycji kosmogonicznej i okrelany jest jako eter (1"

(34) ). Przedstawiona w traktacie O Niebie etymologia tego sowa wskazuje na specyfik jego funkcji subontycznej, odnoszcej si do sfer i cia niebieskich. Pochodzi ono bowiem od sów 4 ") , a to znaczy „wci biegnie”29. Eter jest wic elementem wiecznym i charakteryzuje si nieustajcym ruchem koowym. Pod wzgldem sposobu bytowania eter nie ma nic wspólnego z czterema elementami sfery podksiycowej. Ten element stanowi jedyn materialn osnow dla sposobów bytowania w wiecie nadksiycowym, co znajduje odzwierciedlenie w naturze wszelkich cia niebieskich, planet i gwiazd. Jego „wieczny bieg” nie ma wpywu na procesy powstawania i ginicia czy te na przemiany (te procesy nie dotycz cia niebieskich), lecz na sam mono przemieszczania si. Dlatego czynnikiem, który aktualizuje sposób bytowania wiecznych cia niebieskich, jest miejsce ( )30. Eter stanowi przykad materii doskonaej, która nie podlega mieszaniu i nie przemienia si ju w nic innego. Wszelkie ciaa niebieskie s dziki eterowi niezniszczalne, ale nie s one samym eterem. Stagiryta eter okrela mianem ciaa pierwszego ( 

(35) 5 5) i wystarczajcego w tumaczeniu materialnego podoa w wiecie nadksiycowym31. Przedstawione sposoby wystpowania materii wskazuj, e jest to element konieczny, ale niewystarczajcy do penego ukonstytuowania si bytu-substancji. Materia stanowi czynnik zmienny i potencjalny, który jest podoem wszelkich 27. Por. A r i s t o t e l e s, De generatione et corruptione, I, 10. M. Wesoy twierdzi, e „stanowi one uniwersalny budulec wiata przyrody, zarówno oywionej, jak i organicznej” (Przyczyna i wyjanianie materialne wedug Arystotelesa, „Symbolae Philologorum Posnaniensium Graecae et Latinae” 12 (1998), s. 11). 28 Ksiyc dla Arystotelesa stanowi punkt graniczny pomidzy sferami (por. A r i s t o t e l e s, Meteorologica, I, 340 b 5 n.). Std te bierze si wyrónienie wiata nadksiycowego i podksiycowego. 29 Por. A r i s t o t e l e s, De caelo, I, 270 b 16-25. Por. F. S o l m s e n, Aristotle’s System of Physical World, New York 1960, s. 304-309. 30 Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, XII, 1069 b 25-27. Poruszaj si jednak nie ciaa niebieskie, ale sfery, na których one si znajduj. Por. A r i s t o t e l e s, De caelo, II, 289 a 30, a take Z.E. R o s k a l, Model wiata dwusferycznego w kosmologii Arystotelesa, „Roczniki Filozoficzne” 47 (1999), z. 3, s. 92-96. 31 Por. A r i s t o t e l e s, De caelo, II, 287 a 2 – 287 b 21; take: W. D  u b a c z, Kosmos Arystotelesa, „Summarium” 26-27 (1997-1998), s. 5-15..

(36) ZO ENIE Z MATERII I FORMY JAKO ONTYCZNA PODSTAWA PLURALIZMU. 127. zmian zachodzcych w bycie. Dziki temu jest to czynnik, który w ramach przemian bytowych pozostaje tym, co podlega uformowaniu. To staje si podstaw do postulowania przez Stagiryt materii jako czynnika, który wci trwa, a jej ostateczne uzasadnienie odnajdujemy w materii pierwszej. Jakikolwiek jednak sposób bytowania czego, a bytu-substancji w szczególnoci, staje si realny dziki ukonstytuowaniu materii przez form. To, co powstaje w wyniku przemian bytowych, nie jest sam form substancjaln, ale bytem-substancj bytujc jako cao (  ), która od formy bierze swoje okrelenie32.. FORMA JAKO CZYNNIK ORGANIZUJ CY BYT. Czynnik formalny stanowi na gruncie metafizyki Arystotelesa zasadniczy element bytowy. Dziki formie byt jest tym, czym jest, poniewa to forma wyznacza sposób bytowania. Dlatego pojmowanie substancji jako      odnosi si w pierwszym rzdzie do formy (istoty bytu). Forma jednak nie ogranicza si do jednej postaci, ale jest rónorodna gatunkowo. Specyfika pojmowania bytu-substancji od strony formy stanowi waciwie wyrónienie typów ksztatowania i organizowania materii. Z tej racji wyjanienie sposobów bytowania pokrywa si z wyjanieniem sposobów wystpowania formy. Wielo form jest wprost proporcjonalna do rónorodnoci bytowej wystpujcej w wiecie. Dlatego forma staje si czynnikiem, który pierwszorzdnie wyznacza pluralizm bytowy, poniewa jednolitej postaciowo materii nadaje okrelony sposób bytowania, zrónicowany gatunkowo. Najprostszy sposób rozumienia formy wystpuje tam, gdzie od zewntrz ogranicza ona materi. Taki typ formowania wystpuje w wytworach, które powstaj dziki sztuce ( ). Sposób bytowania rzeczy wytworzonych polega na uformowaniu od zewntrz materii. W tego typu bytach forma wystpuje jako ksztat ( 3) i nie posiada jako taka waciwoci aktualizujcych. Wynika to z faktu, e forma-ksztat jest pochodn formy bdcej wzorem (

(37) .) danej rzeczy, który jest zewntrzny w stosunku do rzeczy, pochodzi bowiem od twórcy (dawcy wzoru)33. Twórca odczytuje w monoci materii relacj do wzoru i staje 32. Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, VII, 1033 b 5-25. M.A. Krpiec zwraca uwag, e „kada substancja-byt jest ukonstytuowana przez form, która cakowicie i od wewntrz przenika wszystko, co nazywa si materi, jako tworzywo rzeczy” (Materia i forma. Ich róne rozumienie w historii filozofii, „Roczniki Filozoficzne” 16 (1968), z. 1, s. 59. 33 Okrelenie formy jako ksztatu wytworu odnajdujemy szczególnie w kontekcie analizy substancji jako formy. Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, VII, 1029 a 4-5, 1033 b 1 i inne..

(38) 128. PAWE GONDEK. si sprawc jego zaktualizowania (poprzez wytworzenie czego). Taki typ formy na sposób zewntrzny organizuje rzecz-wytwór. Nie jest to wic forma substancjalna. Dlatego Arystoteles odrónia form jako ksztat ( 3) od formy w sensie gatunkowym (! ). Przy rozrónieniach znaczeniowych formy natrafiamy w Kategoriach na stwierdzenie, e ksztat jako forma w rzeczach wytworzonych odnosi si do kategorii „jakoci”34. Takie ujcie przekrelaoby jakikolwiek sposób bytowania tego typu rzeczy i oznaczaoby, e wytwory bytuj na sposób platoskich „rzeczy zmysowych”, jako wtórne w stosunku do wzoru. W Fizyce Arystoteles wyra nie jednak rozrónia ksztat jako jakociowy aspekt rzeczy oraz ksztat jako form. Rónica ta staje si wyra niejsza w kontekcie zmian zachodzcych w obszarze rzeczy wytworzonych35. Jedne zmiany dotyczy mog ksztatu jako jakoci – gdy mamy do czynienia np. ze zniszczeniem czci jakiego posgu. Natomiast ksztat jako forma ujawnia si przy przemianie, np. przy przetopieniu posgu Ateny w posg Afrodyty. Okrelenie formy jako  3 odnosi si cakowicie do zewntrznej postaci rzeczy i najczciej wystpuje jako forma-ksztat. Funkcjonujce w obszarze wytworów rozumienie formy tylko analogicznie odnosi si do waciwego, metafizycznego jej wystpowania. Forma jako ontyczny czynnik stanowi form substancjaln w bycie i w tej postaci musi by poddana analizie. W tym kontekcie jest ona wewntrzn zasad organizowania materii. Zasadniczym sposobem bytowania w tym porzdku jest dla Arystotelesa bytowanie na sposób substancji oywionych. Wyróniamy je ze wzgldu na rozumienie formy jako duszy (6 ). Okrelenie duszy jako formy ciaa naturalnego, posiadajcego ycie w monoci, ukazuje charakter relacji formy do materii w bytach oywionych36. Forma jest rozumiana jako co co aktualizuje (+  ) i organizuje materi, której wasnoci jest zdolno yciowa oraz potencjalno . Form w bytach oywionych nie jest ksztat ( 3) ciaa, to bowiem zredukowaoby form do czynnika potencjalnego. W tym aspekcie czynnikiem formujcym jest forma substancjalna (! ), która organizuje od wewntrz byty oywione. Forma jako dusza determinuje ontycznie byt i staje si podstaw jego dziaa. Arystoteles wskazuje, e wanie poprzez form jako dusz nastpuje okrelenie danego bytu oywionego, to bowiem dusza jest 34. Por. A r i s t o t e l e s, Categoriae, 10 a 8. Por. t e n  e, Physica, VII, 245b – 246 a. Ksztat jako forma w bytach naturalnych faktycznie peni funkcj jakoci, poniewa waciw form jest dusza. 36 Por. t e n  e, De anima, II, 412 a 20-22. Arystoteles oprócz takiego sformuowania podaje jeszcze definicj duszy, w której okrela form mianem aktu pierwszego (+  ). Por. tame, II, 412 a 27-28. 35.

(39) ZO ENIE Z MATERII I FORMY JAKO ONTYCZNA PODSTAWA PLURALIZMU. 129. „substancj w znaczeniu formy, która decyduje o istocie (    ) okrelonego ciaa”37. Nie znaczy to, jak postulowa Platon, e dusza sama w sobie jest samodzielnym, oddzielonym od ciaa bytem oraz autonomicznym ródem ruchu dziaajcym „od zewntrz” na materialne ciao. Stagiryta odrzuca taki pogld i pokazuje, e dynamizm bytów oywionych jest moliwy wanie dziki ich wewntrznej strukturze. Dlatego konieczne staje si ukazanie elementów umoliwiajcych tego typu procesy. Takimi elementami s materia (stanowica czynnik monociowy) oraz forma substancjalna (bdca czynnikiem aktualizujcym i tosamociowym). W tym kontekcie dusza jest czynnikiem konstytuujcym byty oywione, który wyraa si przez wadze. Dziki formowaniu monociowej natury materii posiadamy w bytach oywionych wadze wegetatywne i zmysowe38. Na podstawie tak wyrónionych wadz moemy wród bytów oywionych wyodrbni rónorodne przejawy bytowania. Byty oywione stanowi wic compositum ciaa (materii) i duszy (formy), to jednak ze wzgldu na form moemy mówi o takim czy innym bycie. Zarówno w wiecie rolin, jak i w wiecie zwierzt dusza nie wyznacza indywidualnego sposobu bytowania, ale stanowi form wyraajc bytowanie gatunku. Czowiek natomiast posiada zarówno wadz wegetatywn, jak i zmysow, ale funkcj wyróniajc bytowanie czowieka sporód wiata rolin i zwierzt jest to, e posiada zdolno rozumowania i mylenia39. Wadza rozumna cakowicie odrónia si od poprzednich, poniewa nie posiada natury materialnej i mimo bytowania w ciele nie mona jej redukowa do cielesnoci. Arystoteles wskazuje na jej odmienn natur od pozostaych wadz i na to, e dochodzi do ciaa od zewntrz oraz e nie ginie wraz z ciaem40. Dusza jednak nie istnieje 37. A r y s t o t e l e s, O duszy, [w:] t e n  e, Dziea wszystkie, t. 3, t. P. Siwek, Warszawa 1992, II, 412 b 10-11. 38 M.A. Krpiec wskazuje, e „poszczególne wadze duszy, bdce jej emanacjami przyporzdkowanymi do dziaania, s wanie tym, co w samej definicji duszy wystpuje jako jej drugi czon: «majce ycie w monoci», albowiem to wadze duszy stanowi owo bezporednie ródo dziaania, które raz jest, a raz nie jest, gdy nie wszystkie wadze razem zawsze dziaaj” (Arystotelesowska koncepcja substancji, s. 98). Arystoteles omawia szczegóowo zagadnienia wadz duszy w II ksidze traktatu De anima. 39 Por. A r i s t o t e l e s, De anima, II, 415 a 7-8. 40 Co do natury wadzy rozumnej, to nie znajdujemy u Arystotelesa jasnej odpowiedzi, jedynie sugesti, e jest to „zgoa inny rodzaj duszy, który sam jeden jest w stanie istnie po oddzieleniu [od ciaa] jako istota wieczna od rzeczy zniszczalnej” (O duszy, II, 413 b 24-27 (t. P. Siwek)). Natomiast w traktacie O rodzeniu si zwierzt Arystoteles wskazuje, e nie ma moliwoci przenikania duszy rozumnej do ciaa ludzkiego poprzez nasienie. Dlatego te dochodzi do wniosku, e „tylko rozum (dusza intelektualna) wchodzi do niego od zewntrz i e on sam jeden jest boski, bo fizyczne.

(40) 130. PAWE GONDEK. przed ciaem, ale przez poczenie z ciaem. W tym kontekcie trafna jest uwaga B. Walda, e „czowiek nie skada si «z» duszy i ciaa, lecz jest ciaem przez dusz”41. Jedno bytu ludzkiego jest moliwa tylko dziki formie substancjalnej. Dlatego wadza rozumna duszy wyznacza naczelne miejsce czowieka wród wszelkich bytów-substancji oywionych oraz nadaje mu charakter indywidualny, a nie tylko gatunkowy. Cho dopiero funkcja rozumna niezmieszana z ciaem organicznym wyraa to, czym ona jest w rzeczywistoci42. Wyznaczona przez form jako czynnik konstytuujcy byt, ontyczna struktura wiata swoje spenienie uzyskuje dziki wskazaniu na wyjtkowy sposób bytowania, jakim jest czysta forma. W takim porzdku forma wypenia cakowicie byt-substancj, która nie posiada jakiegokolwiek elementu materialnego. Dlatego taki sposób bytowania nie wystpuje zarówno wród bytów naturalnych, jak i w sferze nadksiycowej. Wszystkie one bytuj jako zoone z materii i formy. Nie jest moliwe nawet wyodrbnienie z nich samej formy (chyba e tylko intelektualnie)43. Czysta forma wystpowa wic moe tylko w takim bycie, który jest niezoony i niematerialny. Takim bytem jest dla Arystotelesa Pierwszy Nieruchomy Poruszyciel (

(41) 5  2   ), który nie posiada (ani w sobie, ani poza sob) adnych elementów materialnych oraz nie wystpuje w bezporedniej relacji do nich. Okrelenie takiego sposobu bytowania jako Nieruchomego Poruszyciela wystpuje ze wzgldu na relacj przyczynow, jaka zachodzi w stosunku do wiata fizycznego. Nieruchomy Poruszyciel bowiem stanowi czynnik wywoujcy ruch. W aspekcie ontycznym jednak jest transcendentny w stosunku do wszelkich form bytowych wystpujcych w wiecie. Wszelkie okrelenia „czystej formy” pojawiaj si u Stagiryty w kontekcie rónorodnych aspektów bytowania rzeczy. Dlatego przedstawia j jako nieposiadajc wielkoci, niemajc czci, niepodzieln oraz niezmienn i niedoznajc44. Forma w tym kontekcie nie stanowi elementu subontycznego, „organizujcego” byt, ale wyraa peni bytu. Dlatego rozumienie „czystej formy” dziaanie nie ma nic wspólnego z dziaaniem rozumu” (A r y s t o t e l e s, O rodzeniu si zwierzt, [w:] t e n  e, Dziea wszystkie, t. 4, t. P. Siwek, Warszawa 1993, II, 736 b 27-29). 41 B. W a l d, Jedno osoby i pojcie duszy u Arystotelesa, [w:] Zadania wspóczesnej metafizyki 7. Analogia w filozofii, red. A. Maryniarczyk, K. Stpie, P. Skrzydlewski, Lublin 2005, s. 400. 42 Por. A r i s t o t e l e s, De anima, III, 408 b 24-29. Istnieje nierozwizany przez Arystotelesa w tym aspekcie problem, jak natur ma wadza rozumna duszy po rozpadzie ciaa. 43 E.E. Ryan uwaa, e intelektualne oddzielenie to jedyny sposób na wyodrbnienie tego, co moemy nazywa „czyst Form”. Zaprzecza nawet, jakoby mona byo okrela takim ujciem arystotelesowskiego Boga. por. E.E. R y a n, Pure Form in Aristotle, „Phronesis” 18 (1973), s. 209-224. 44 Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, XII, 1073 a 3-13..

(42) ZO ENIE Z MATERII I FORMY JAKO ONTYCZNA PODSTAWA PLURALIZMU. 131. Arystoteles sprowadza do stanu intelektu, poniewa forma jako ogólna, staa i niezmieszana z materi, stanowi waciw zasad w porzdku poznania. Wskazuje w ten sposób na sedno bycia form, w której pozostaje w cakowitej cznoci aspekt ontyczny i epistemiczny. Taki jednak status poznanie osiga tylko w Pierwszym Nieruchomym Poruszycielu, w którym ten akt intelektualny stanowi mylenie samego siebie (7  & )45. Trudno byoby dopatrywa si w tej koncepcji wycznie próby poszukiwania i wyjanienia istoty Boga. Podejcie do tego zagadnienia przez Arystotelesa ma charakter filozoficzny. Nie stanowi jakiej ucieczki w teogoni, ale jest drog racjonalnego uzasadnienia faktycznych sposobów bytowania. Ukazanie Nieruchomego Poruszyciela jako „czystej formy” staje si u Arystotelesa konsekwencj systemow, dziki której cay obraz wiata nabiera spójnoci i zupenoci. Jednoczenie koncepcja czystej formy (jak te w aspekcie materialnym koncepcja materii pierwszej) pozwala na ostateczne ontyczne uzasadnianie wiata. Przedstawione sposoby bytowania pozostaj w cisym zwizku z ujmowaniem formy jako czynnika konstytuujcego byt. Forma organizuje materi zarówno od zewntrz jako ksztat (w rzeczach wytworzonych), jak i od wewntrz jako dusza (w bytach oywionych). Wystpuje równie w czystej postaci w substancji wiecznej, w której nie jest ju tym, co organizuje (ze wzgldu na brak materii), ale tym, co dla formy jest najdoskonalszym sposobem istnienia, czyli jako intelekt ( 2). Forma dla substancji pozostaje pierwsz przyczyn jej bytowania, a jednoczenie, ze wzgldu na stao i ogólno , stanowi istot bytu oraz konieczne kryterium poznania46. Dlatego form na gruncie metafizyki Arystotelesa moemy rozumie w dwojakim sensie: z jednej strony jako istot (   ! ), która konstytuuje byt i jest podstaw uj poznawczych (aspekt epistemologiczny), a z drugiej strony jako fundamentalny element zoeniowy (

(43) (), który aktualizuje okrelony sposób istnienia bytu-substancji (aspekt ontyczny). Aspekty te wydaj si czy w bytowaniu substancji najdoskonalszej47.. 45 Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, XII, 1072 b 18-24. W. Dubacz tumaczy to wyraenie jako „mylenie mylenia”. Por. D  u b a c z, Problem Absolutu w filozofii Arystotelesa, s. 160. M.A. Krpiec wskazuje, e „jest to mylenie bezporednie, mylenie intuitywne NOESIS, a nie mylenie dyskursywne EPISTEME” (Arystotelesowska koncepcja substancji, s. 73). 46 W tym kontekcie trafne wydaje si stwierdzenie M.A. Krpca, e dla Arystotelesa forma „decyduje o jednoci bytu, ona jest podstaw ostateczn definiowania rzeczy, ona od wewntrz organizuje rzecz, konstytuuje byt i jest racj jego staoci oraz niezmiennoci, a przez to take koniecznoci” (Arystotelesowska koncepcja substancji, s. 60). 47 Por. A r i s t o t e l e s, Metaphysica, XII 1075 a 3-5; D  u b a c z, Problem Absolutu w filozofii Arystotelesa, s. 159-164..

(44) 132. PAWE GONDEK. UWAGI KOCOWE. Przedstawione ontyczne podstawy pluralizmu, które – jak wskazano – zasadzaj si na zoeniu bytu-substancji z koniecznych elementów materii i formy, ukazuj w caej rozcigoci specyfik metafizyki Arystotelesa. W pluralistycznej interpretacji rzeczywistoci dostrzegamy, e mimo wieloci elementów wystpujcych w bycie oraz powstaej na tej bazie rónorodnoci sposobów bytowania moemy jednoczenie pojmowa rzeczywisto jako spójn cao . Porzdek ontyczny wiata jest dla Arystotelesa wyrazem struktury bytowej tego, co w tym wiecie wystpuje. Odwoanie si do struktury bytu – w jego zasadniczych elementach materii i formy – pozwolio Stagirycie na uzasadnienie wieloci i rónorodnoci bytowej wystpujcej w wiecie. Materia i forma stanowi bowiem subontyczne elementy wyjaniajce sposób bytowania substancji, a take s podstaw do ujmowania bytu w kontekcie jego tosamoci oraz zmiennoci. Dlatego odkrycie realnych stanów bytowych oraz ich wewntrznych uwarunkowa ontycznych staje si specyfik pluralistycznej interpretacji rzeczywistoci. W ramach przedstawionej interpretacji zoenia bytu z materii i formy starano si wykaza , e elementy te stanowi realn podstaw wieloci i rónorodnoci bytów w wiecie. Koncepcja wiata, którego kresami staj si Nieporuszony Poruszyciel i materia pierwsza, zostaa przez Stagiryt sformuowana na bazie rónych sposobów odczytania relacji formy do materii. I mimo istotowych rónic wystpujcych w tych elementach (które ujawniaj si w rónych sposobach bytowania) wspótworz one byt jako jego czynniki konstytutywne. Dlatego nie ma sprzecznoci w tym, e czynnik formalny aktualizuje czynnik materialny (speniajcy zupenie inn funkcj w bycie), poniewa elementy te dopiero w cznoci tworz cao bytow (byt-substancj). I cho zasadniczym czynnikiem konstytuujcym byt jest forma, to dopiero poprzez odkrycie zoenia bytu z materii i formy oraz wykazanie specyficznej relacji, jaka midzy tymi elementami zachodzi, moliwe staje si nie tylko wyjanienie bytu, ale take wyjanienie przemian bytowych (teoria hylemorfizmu). Tego zagadnienia nie mona jednak w peni rozwaa bez ukazania specyfiki ruchu i jego zwizku z bytem (co jednak wykracza poza ramy tego artykuu). Podkreli tylko naley, e Arystotelesowskie rozumienie bytu (w przeciwiestwie do tradycji parmenidejsko-platoskiej) nie stoi w opozycji do ruchu. Dlatego poprzez wyrónione w strukturze bytu ontyczne elementy (formy jako aktu oraz materii jako monoci) moemy tumaczy take bytowy dynamizm. Takie podejcie pozwolio Stagirycie na caociowe ujcie rzeczywistoci, odwoujce si do rozumienia bytu-substancji jako czynnika tosamociowego, ale nie statycznego..

(45) ZO ENIE Z MATERII I FORMY JAKO ONTYCZNA PODSTAWA PLURALIZMU. 133. Propozycje Arystotelesa stanowi dla wielu wspóczesnych badaczy pogldy w zasadzie ju nieaktualne, a nawet nienaukowe, przeciwstawiajce si osigniciom wspóczesnych nauk przyrodniczych. Mimo jednak postpu wiedzy intuicje badawcze, jakie spotykamy w jego pismach, nieustannie stanowi inspiracj dla bada, i to nie tylko filozoficznych. Arystoteles wci jawi si jako badacz wszechstronny i inspirujcy. W tym kontekcie oryginalno rozwiza z zakresu metafizyki, dotyczca struktury bytu, przyczynowego uwarunkowania rzeczywistoci czy te metod uzasadniania wiedzy o wiecie, sprawia, e jego koncepcja pozostaje do dzi aktualnym przedmiotem bada. Maksymalizm jego filozoficznego programu, w którym poszukujemy ostatecznych przyczyn uzasadniajcych realne stany bytowe, oraz uniwersalizm, dcy do wyjanienia wszystkiego, co jest, stanowi charakterystyczne cechy klasycznie pojmowanej filozofii. W nurt ten w sposób szczególny wpisuje si problematyka zoe bytowych, która jest cile zwizana z tumaczeniem ontycznej struktury wiata. Z tej racji metafizyka Arystotelesa jest jednym z zasadniczych róde badawczych dla wspóczesnej filozofii realistycznej, stanowicej kontynuacj tych zada.. BIBLIOGRAFIA A r i s t o t e l i s Opera, ex recensione I. Bekkeri, ed. 2 quam curavit O. Gigon, Berolini 1960-1961 [Categoriae, s. 1 nn.; De anima, s. 402 nn.; De caelo, s. 268 nn.; De generatione animalium, s. 715 nn.; De generatione et corruptione, s. 314 nn.; Metaphysica, s. 980 nn.; Physica, s. 184 nn.]. A r y s t o t e l e s: Metafizyka, t. I-II, tekst polski opracowali M.A. Krapiec, A. Maryniarczyk na podstawie tumaczenia T. ele nika, Lublin 1996. A r y s t o t e l e s: O duszy, [w:] t e n  e, Dziea wszystkie, t. 3, t. P. Siwek, Warszawa 1992. A r y s t o t e l e s: O rodzeniu si zwierzt, [w:] t e n  e, Dziea wszystkie, t. 4, t. P. Siwek, Warszawa 1993. C o d e A.: Potentiality in Aristotle’s Science and Metaphysics, [w:] F.A. L e w i s, R. B o l t o n (eds), Form, Matter and Mixture in Aristotle, Oxford 1996, s. 217-230. C o h e n S.: Aristotle’s doctrine of the material Substance, „The Philosophical Review” 93 (1984), s.171-194. D  u b a c z W.: Kosmos Arystotelesa, „Summarium” 26-27 (1997-1998), s. 5-15. D  u b a c z W.: Problem Absolutu w filozofii Arystotelesa, Lublin 1992. G i l l M.G.: Aristotle on Substance. The Paradox of Unity, Princeton, NJ 1989. G ó m e z -L o b o A.: 8 in der Metaphysik des Aristoteles, München 1966. K r  p i e c M.A.: Arystotelesowska koncepcja substancji, Lublin 2000. K r  p i e c M.A.: Filozofia – co wyjania, Warszawa 1997. K r  p i e c M.A.: Materia i forma. Ich róne rozumienie w historii filozofii, „Roczniki Filozoficzne” 16 (1968), z. 1, s. 55-65. K r  p i e c M.A.: Monizm – pluralizm, „Roczniki Filozoficzne” 34 (1986), z. 1, s. 21-82. K r  p i e c M.A.: Struktura bytu. Charakterystyczne elementy systemu Arystotelesa i Tomasza z Akwinu, Lublin 1995..

(46) 134. PAWE GONDEK. K r  p i e c M.A.: Wprowadzenie do „Metafizyki” Arystotelesa, [w:] A r y s t o t e l e s, Metafizyka, t. I-II, tekst polski opracowali M.A. Krapiec, A. Maryniarczyk na podstawie tumaczenia T. ele nika, Lublin 1996. K u b o k D.: Problem apeiron i peras w filozofii przedsokratejskiej, Katowice 1998. L e w i s F.A.: Aristotle on the Unity of Substance, [w:] t e n  e, R. B o l t o n (eds), Form, Matter and Mixture in Aristotle, Oxford 1996, s. 39-81. M a n s i o n S.: Notes sur la doctrine des categories dans les Topiques, [w:] Etudes Aristoteliciennes, Louvain-la-Neuve 1984, s. 169-181. N a r e c k i K.: Sownik terminów Arystotelesowych, [w:] A r y s t o t e l e s, Dziea wszystkie, t. 7, Warszawa 1994. O w e n s J.: Aristotle on Categories, „The Review of Metaphysics” 14 (1960), s. 73-90. O w e n s J.: The Doctrine of Being in the Aristotelian Metaphysics, Toronto 1957. R o s k a l Z.E.: Model wiata dwusferycznego w kosmologii Arystotelesa, „Roczniki Filozoficzne” 47 (1999), z. 3, s. 85-105. R y a n E.E.: Pure Form in Aristotle, „Phronesis” 18 (1973), s. 209-224. S o c h o  J.: Spór o rozumienie wiata. Monizujce ujcia rzeczywistoci w filozofii europejskiej. Studium historyczno-hermeneutyczne, Warszawa 1998. S o l m s e n F.: Aristotle’s System of Physical World, New York 1960. T a t a r k i e w i c z W.: Ukad poj w filozofii Arystotelesa, prze. I. Dmbska, Warszawa 1978. W a l d B.: Jedno osoby i pojcie duszy u Arystotelesa, [w:] Zadania wspóczesnej metafizyki 7. Analogia w filozofii, red. A. Maryniarczyk, K. Stpie, P. Skrzydlewski, Lublin 2005, s. 391-412. W e s o  y M.: Przyczyna i wyjanianie materialne wedug Arystotelesa, „Symbolae Philologorum Posnaniensium Graecae et Latinae” 12 (1998), s. 3-24.. THE COMPOSITES OF MATTER AND FORM AS THE ONTIC FOUNDATION OF PLURALISM IN ARISTOTLE’S PHILOSOPHY Summary The question under consideration is an attempt to present the ontic foundations for a pluralistic interpretation of reality, the interpretation specific of Aristotle’s metaphysics. This text shows the way to understand being as substance and indicates its composite structure. The being’s composite of matter and form as subontic elements is principal in the context of ontic pluralism. It is a foundation on which to comprehend being both in the context of identity and variability. Despite the fact that the principal constitutive factor is form, it is only owing to the being’s composite of matter and form, and the specific relationship between these elements, that we can explain the ontic structure of reality. A review of the modes of being has been made with a view to matter and form (in Aritotle’s sublunary and superlunary spheres of the world). The modes of matter and form and their specific ontic character reveal the real foundations of the ontic plurality and variability in the world. There is no contradiction in the fact that the formal factor actualizes the material factor because these elements create a whole—being-substance—only in combination. Summarised by Pawe Gondek. Sowa kluczowe: Arystoteles, pluralizm, byt, materia, forma. Key words: Aristotle, pluralism, being, matter, form..

(47) ZO ENIE Z MATERII I FORMY JAKO ONTYCZNA PODSTAWA PLURALIZMU. 135. Information about Author: PAWE GONDEK, Ph.D. — Department of Metaphysics at the John Paul II Catholic University of Lublin; address for correspondence: Al. Racawickie 14, PL 20-950 Lublin; e-mail: pablo@kul.pl.

(48)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Realizacji celu będzie pomagała postawiona przez autorów hipoteza, jako że model Mundella-Fleminga może zostać wykorzystany jako narzędzie ukazujące w przejrzysty sposób

Początkowy obraz podmiotu jako bytu zdolnego do formowania wiedzy de- finitywnie pewnej został zakwestionowany i zastąpiony ideą podmiotu jako bytu otwartego na wiedzę

W: poz. „Biuletyn Kwartalny Radomskiego Towarzystwa Naukowego” 23:1986 nr 3-4 s. „Przegl ˛ ad Uniwersytecki KUL”.. WYKAZ PRAC NAUKOWYCH KS. Rola krzemu w ewolucji

Etyka życia (bo tak brzmi dosłowne tłumaczenie terminu bioetyka) jest dyscypliną otwartą, rozwijającą się w tempie wręcz błyskawicznym obejmując swym

Wyjaśniając — choć jak wyraźnie zaznaczył, absolutnie nie usprawiedliwiając — motywy działań ukraiń- skich nacjonalistów, stwierdził, iż były one „zemstą na Polakach

Późniejsza jejrealizacja, wedle propozycji alianckiego Europejskiego Komitetu Doradczego (EKD), miala ulatwić utworzenie nowego, lepszego ladu pokojowego w świecie.

Okazuje sie˛, z˙e w społecznos´ciach partnerskich charakteryzuj ˛acych sie˛ na ogół duz˙ ˛a mobilnos´ci ˛a, zdolnos´ciami organizacyjnymi, ekspansywnos´ci ˛a i