• Nie Znaleziono Wyników

Rola i funkcje tekstu mówionego w testowaniu sprawności rozumienia ze sluchu na poziomie B2

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rola i funkcje tekstu mówionego w testowaniu sprawności rozumienia ze sluchu na poziomie B2"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Adriana Prizel-Kania

Rola i funkcje tekstu mówionego w

testowaniu sprawności rozumienia

ze sluchu na poziomie B2

Acta Universitatis Lodziensis. Kształcenie Polonistyczne Cudzoziemców 16,

81-89

(2)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

K S Z T A Ł C E N IE P O L O N IS T Y C Z N E C U D Z O Z IE M C Ó W 16, 2008

Adriana Prizel-Kania

U n iw ersytet J ag iello ń sk i

RO LA I FU N K C JE TEK STU M Ó W IO N EG O W TESTO W A N IU SPRA W N O ŚC I R O ZU M IEN IA

ZE SŁUCHU NA P O Z IO M IE B2

Poszukując odpowiedzi na pytanie, jaka jest rola i zadania tekstów mających na celu kształcenie oraz testowanie sprawności rozumienia ze słuchu, należy zastanowić się nad cechami, funkcjami, strukturą i kontekstami komunikacyjnymi autentycznych tekstów mówionych, ponieważ opanowanie jakiegokolwiek języka obcego jest równoznaczne z umiejętnością funkcjonowania w naturalnych warun­ kach komunikacyjnych. Kandydat zdający egzamin certyfikatowy powinien więc rozumieć i odpowiednio interpretować wypowiedzi rodzimych użytkowników języka.

Formą najczęściej używaną w codziennej komunikacji językowej jest roz­ mowa, która z natury jest gatunkiem niezwykle pojemnym, zawierać może w sobie formy dialogowe, monologi, polilogi, opowiadania, opisy czy argumen­ tacje. Rozmowa charakteryzuje się:

• występowaniem co najmniej dwóch partnerów współpracujących ze sobą; • zmianą ról nadawczo-odbiorczych;

• wymianą komunikacyjną; • interakcją;

• kooperacją; • wspólnym tematem.

Typową cechą rozmowy jest także użycie języka nieoficjalnego lub potocz­ nego, który służy przede wszystkim do działań językowych, typowych dla sytuacji dnia codziennego. Język mówiony jest bowiem tworem żywym, po­ wstającym każdorazowo pomiędzy określonym nadawcą i odbiorcą i jako taki często wymyka się wszelkim regułom. Cechuje go: naturalność, spontaniczność, luźny i zmienny układ tematów. Teksty mówione są jednorazowe, istnieją w konkretnych sytuacjach i kontekstach komunikacyjnych, a ich forma i styl uzależnione są od relacji i stopnia zażyłości interlokutorów oraz typu kontaktu.

(3)

82 A d ria n a P rizel-K an ia

Za typowe cechy tekstu należy uznać: spójność, inlencjonalność (od strony nadawcy), akccptabilność (od strony odbiorcy), informalywność, sytuacyjność oraz stosowność. Sama „rozmowa wynika z naturalnej potrzeby psychicznej człowieka, odbywa się w określonych warunkach społecznych, kulturowych, psychologicznych, jest częścią językowej działalności komunikacyjnej człowieka” (U. Żydek-Bednarczuk 1994, s. 30).

Charakterystyka form mówionych powinna stanowić punkt wyjścia do roz­ ważań nad tekstami mającymi na celu sprawdzenie stopnia opanowania spraw­ ności rozumienia ze słuchu i znajdującymi zastosowanie w ramach egzaminów certyfikatowych.

Według standardów wymagań, obcokrajowcy zdający egzamin na poziomie średnim ogólnym (poziom B2 w klasyfikacji ALTE) zobowiązani są posługiwać się językiem w sposób pozwalający na swobodny udział we wszystkich sytuac­ jach komunikacyjnych życia codziennego. Powinni umieć występować w funk­ cjach: obcego, turysty, znajomego, przyjaciela, członka rodziny, klienta, kupu­ jącego, petenta, wynajmującego, pacjenta, uczącego się, pracownika, podwład­ nego, uprawiającego sport, widza, słuchacza, konsumenta, kierowcy, właściciela pojazdu, uczestnika wypadku, ofiary przestępstwa czy telefonującego. Należy pamiętać, że funkcji tych nie należy rozpatrywać tylko w kategoriach nadawcy, ale także w kategoriach odbiorcy. Aby umiejętnie występować w wymienionych rolach, konieczna jest znajomość formalnej i potocznej odmiany języka mó­ wionego. Do zadań zdającego należy także umiejętność rozróżnienia stylu języka oraz znajomość konwencji i sytuacji komunikacyjnych, w których należy kon­ kretnej odmiany języka używać (Standardy wymagań egzaminacyjnych 2003, s. 32-34).

Znając wymagania egzaminacyjne na poziomie średniozaawansowanym, przej­ dźmy do analizy ciągłych tekstów mówionych przeznaczonych do testowania sprawności słuchania zawartych w przykładowych zestawach egzaminacyjnych z języka polskiego oraz angielskiego jako obcych. Pominę tutaj analizy wypo­ wiedzi jednozdaniowych, które są dość mocno osadzone w konkretnych sytuac­ jach komunikacyjnych, niemniej jednak, nie stanowią podmiotu analizy ze względu na ich lapidarność nie stanowią tekstu ciągłego. Są to zazwyczaj dyrektywy, przekazy informacyjne oraz pytania.

Analiza porównawcza zostanie przeprowadzona według następujących kry­ teriów:

• kryterium komunikacyjnego;

• kryterium strukturalnojęzykowego (ze względu na temat, typ rozwinięcia tematycznego, formę wypowiedzi i sposób organizacji tekstu);

• kryterium funkcjonalnego;

• kryterium pragmatycznego (intencje nadawcy).

W przykładowym teście certyfikatowym z języka polskiego (Państwowe Egzaminy Certyfikatowe z Języka Polskiego jako Obcego. Przykładowy test dla

(4)

R ola i fu n k cje tekstu m ó w io nego .. 83 poziomu średniego ogólnego: PL B2) do testowania sprawności słuchania przewidziano siedem tekstów. Pierwszy z nich jest informacją radiową stre­ szczającą wydarzenia w pewnym miasteczku. Jest to monolog składający się z około 152 słów.

Tekst kolejny ma także formę monologu. Jest to opowiadanie prowadzone w pierwszej osobie i dotyczy podróży statkiem podczas sztormu. Należy uznać, że monolog ten wynika z wewnętrznej potrzeby psychicznej mówiącego, ale z drugiej strony nie jest nacechowany emocjonalnie. Jest płynną konstrukcją, narrator prowadzi akcję linearnie, ograniczając się do relacjonowania, Język wypowiedzi nie posiada cech języka mówionego. Tekst ten składa się z około 200 słów i pomimo że stanowi opowiadanie oparte na własnych przeżyciach nadawcy, to użyty w nim język jest dość formalny i bardziej przypomina język pisany.

Następnie mamy ponownie przykład komunikatu. Są to wyniki sondażu Centrum Badania Opinii Publicznej. Monolog len ma charakter informacyjny i składa się z około 100 słów. Tekst reprezentuje oficjalną odmianę języka.

W części piątej egzaminu znajdują się trzy wypowiedzi dotyczące małżeń­ stwa i rodziny. Nie są odpowiedzią na konkretne pytanie i nie wynikają one także z wewnętrznej potrzeby psychicznej mówiących, ponieważ są za bardzo ogólne i nie są poparte doświadczeniem, za wyjątek można potraktować wy­ powiedź nr 2, w której osoba mówiąca przywołuje przykład z rodziny. Wy­ powiedzi te nie wydają się także być odpowiedzią na konkretne zapotrzebo­ wanie komunikacyjne. Teksty te są stosunkowo niedługie - od 80 do 140 słów. W wypowiedziach tych kilkakrotnie występuje zawieszenie głosu, po­ wtórzenia, dwa pytania retoryczne oraz wykrzyknienie „oh!” , co uznać możemy za cechy języka mówionego. Niemniej jednak słownictwo odbiega znacznie od języka potocznego.

Ostatnim tekstem użytym w części słuchania jest rozmowa pomiędzy trzema osobami na temat wycieczki do Afryki. W obrębie tej dyskusji występuje dłuższy, składający się z około 300 słów monolog. Tekst ten można zakwali­ fikować jako przykład języka mówionego ze względu na zaburzenia strukturalne, liczne powtórzenia oraz występujące błędy składniowe i stylistyczne np.: „Ja bym, ... ja bym proponowała, że to jest idealne miejsce, żeby zacząć oglądanie Afryki właśnie od Kapsztadu” . Występują także słowa pomocnicze typu: „tak też” , „a więc” itp. Uczestnicy polilogu mają wspólne doświadczenia i wszyscy wykazują zainteresowania tematem rozmowy. Rozwinięcie monologu jest nar- racyjno-deskryptywne, a cała rozmowa jest wynikiem wewnętrznej potrzeby psychicznej i jako taka spełnia kryterium komunikacyjne.

Przejdźmy teraz do analizy tekstów mówionych języka angielskiego. Oma­ wiane teksty pochodzą z testu nr 4 zawartego w zbiorze przykładowych testów certyfikatowych z języka angielskiego na poziomie średnim ogólnym: {Gold. First Certificate Practise Exams 1996).

(5)

84 A d ria n a P rizcl-K ania

Teksty przeznaczone do kształcenia sprawności rozumienia ze słuchu z języka angielskiego na tym samym poziomie są w większości dialogowe.

W części pierwszej prezentowanych jest osiem tekstów, z których najdłuższy liczy ok. 140 słów, najkrótszy ok. 90 słów. Przy liczeniu słów zawartych w tekstach angielskich skróty typu I'd, W e'll, w on't itp. potraktowane zostały jako jedno słowo. Sześć z omówionych tekstów ma charakter dialogowy, tylko dwa są wypowiedziami jednej osoby i tylko w przypadku dwóch odbiorca jest nieokreślony. Dialog pierwszy ma miejsce w restauracji i toczy się pomiędzy klientką i kelnerem, kolejny to rozmowa sekretarki z mężczyzną na lemat możliwości użytkowania sali muzycznej. Są to rozmowy o funkcji informacyjnej i odbywają się na zasadzie przemienności pytań i odpowiedzi. Trzeci dialog to fragment telewizyjnego programu kulinarnego reprezentujący rodzaj rozmowy teoretyczno-praktycznej. Kolejny tekst to zapis części rozmowy dwóch koleżanek umawiających się do teatru i omawiających problem opieki nad dziećmi. Następny tekst jest humorystyczną historią jednego z niedoszłych pasażerów lotu na gapę i pełni funkcję autoekspresyjną, kolejno mamy wypowiedź architekta na temat przebudowywania domów, potem zapis rozmowy telefonicznej pomię­ dzy bibliotekarką i osobą, której przez pomyłkę wypożyczono za dużo książek. Ostatni tekst jest streszczeniem przeczytanej ostatnio książki.

W szystkie te teksty są przykładami języka mówionego, niezależnie czy reprezentują oficjalną czy też potoczną jego odmianę. Cechy języka mówionego odzwierciedlają się w strukturze wypowiedzi, gramatyce oraz leksyce. W każdym z tych tekstów zastosowano typowe dla języka angielskiego formy skrócone np.: „ fm " , ..You've”, „I can’t” itp., wyrażenia pomocnicze takie jak: .,w e lf, ..Wright” , ,.I see” oraz wielość wykrzyknień. Często także możemy usłyszeć dźwięki wyrażające wahanie, przypuszczenie, zaskoczenie typu: ,,mmm” , „ah. ah” , „erm ” . Prawie we wszystkich tekstach możemy określić nadawcę komu­ nikatu, jego intencję oraz kontekst komunikacyjny.

W drugiej części egzaminu zdający słuchają rozmowy pomiędzy mężczyzną szukającym mieszkania do wynajęcia oraz pracownikiem agencji pośrednictwa. Rozmawiają o typie mieszkania i warunkach jego wynajęcia. Dialog ten jest stosunkowo długi - składa się z ponad 500 słów tworzących sekwencje po­ szukujące informacji oraz informujące i jest przykładem rozmowy o charakterze formalnym.

Część trzecia przypomina część piątą egzaminu z języka polskiego. Zdający słuchają wypowiedzi pięciu kobiet na temat ich pracy. Są to niedługie kwestie monologowe składające się z około 80 słów każda. Kobiety mówią o swojej pracy, nie zdradzając, jaki zawód wykonują. Wszystkie określają jednak swój stosunek do wykonywanego przez nie zawodu, są to więc teksty o funkcji autoekspresyjnej.

Tekst ostatni to fragment wywiadu z jednym z organizatorów festiwalu sportowego. Jest to dialog w obrębie, którego występuje opowiadanie o charak­

(6)

R o la i fun kcje Icksiu m ó w io n ego .. 85 terze reklamowym i narracyjno-deskryptywnym typie rozwinięcia tematycznego. Cel komunikacyjny nadawcy jest określony i dotyczy atrakcyjności konkretnego programu sportowego. W ypowiedź ta jest najdłuższa ze wszystkich wspomnia­ nych dotychczas tekstów i liczy około 600 słów.

Dla sprawdzenia umiejętności słuchania ze zrozumieniem z języka polskiego użyto siedmiu tekstów, z których tylko jeden ma formę dialogu, pozostałe stanowią wypowiedzi monologowe. Dla testowania tej sprawności w języku angielskim zastosowano 15 tekstów, z czego 8 stanowi wypowiedzi dialogowe, a 7 z nich to formy monologowe. Biorąc pod uwagę kryterium komunikacyjne należy stwierdzić, że nie wszystkie teksty umieszczone w teście z języka polskiego mają określoną funkcję, nadawcę, odbiorcę lub kontekst komunikacyj­ ny. Większość pełni funkcje informacyjne.

Wybierając teksty do rozwijania, czy też testowania sprawności słuchania należy pamiętać, że ,,żadne komunikowanie nie jest bezkontekstowe” (K. Pisarkowa 1978, s. 7) i z tego względu teksty powinny znajdywać za­ stosowanie w warunkach codziennej działalności językow ej. Warunek ten spełnia natomiast większość omówionych tekstów z języka angielskiego - tek­ sty te mają swoje zastosowanie w codziennych sytuacjach, np.: w kawiarni, bibliotece, na uniwersytecie lub są to fragmenty wiadomości nagranej na sekretarce czy urywek programu kulinarnego lub wywiad radiowy. Sytuacja komunikacyjna determinuje natomiast rodzaj używanego w niej języka - inaczej rozmawia się w kręgach towarzysko-rodzinnych, a inaczej w sytuacjach formal­ nych. Zestaw tekstów polskich zbliżony jest do odmiany pisanej języka, tylko język polilogu zawartego w ostatniej części egzaminu stanowi przykład potocz­ nego języka mówionego, który w naturalnej komunikacji międzyludzkiej pełni rolę pierwszorzędną. Analiza kontrastywna pokazuje pewien rozdźwięk pomię­ dzy tekstami używanymi w testowaniu języka polskiego i angielskiego w za­ kresie słuchania, zarówno kiedy przyjmiemy kryterium komunikacyjne, prag­ matyczne czy strukuralnojęzykowe.

Podobny problem zaznacza się już jednak w trakcie kształcenia tej spra­ wności z języka polskiego na poziomie średnio zaawansowanym. Materiały przeznaczone do kształcenia słuchania często są nagraniami tekstów pisanych. Brakuje przykładów naturalnego języka mówionego używanego w sytuacjach życia codziennego. Rozbieżność ta jest jednak uzasadniona faktem, że ma­ teriały prezentowane na zajęciach powinny spełniać warunki poprawności językowej, a naturalna mowa nie zawsze spełnia te kryteria. Z tego względu pomoce audytywne należałoby podzielić na materiały służące kształtowaniu poprawnej mowy i ustalaniu norm językowych oraz te, których funkcją jest rozwijanie sprawności rozumienia naturalnych wypowiedzi Polaków.

A. Davies i H. Widdowson stwierdzili, że sprawne czytanie zależy od kompetencji komunikacyjnej: umiejętności rozpoznawania roli, jaką formy

(7)

8 6 A d ria n a P rizel-K an ia

językowe spełniają w komunikacji” (A. Davies, H. Widdowson 1983, s. 151). Myślę, że powyższe stwierdzenie można także zastosować do umiejętności rozumienia tekstów mówionych, które z założenia są intencjonalne i pełnią określoną funkcję w komunikacji międzyludzkiej. Teksty te powinny więc być autentyczne lub jak najbardziej zbliżone do naturalnych wypowiedzi. Kwestia autentyczności jest tu jednak sprawą nie do końca jasną ponieważ, o ile nie ma większych trudności ze znalezieniem odpowiedniego tekstu pisanego prze­ znaczonego do testowania sprawności czytania, zdobycie autentycznego zapisu języka mówionego jesl rzeczą niezwykle trudną. Dostępne nagrania są raczej dźwiękową realizacją tekstów pisanych, niż zapisami spontanicznych działań językowych. Dominują formy monologowe: opisy, opowiadania, relacje przy braku rozmów, a jeżeli już można na nie natrafić, to reprezentują one formalną odmianę języka. Oczywiście lektor może wykorzystać fragmenty programów radiowych, telewizyjnych, seriali, filmów czy piosenek. Należy jednak pamiętać, że w ogromnej przewadze są to teksty wtórne. Jak więc uzyskać zapis autentycznej rozmowy? Jednym z rozwiązań jest przygotowywanie tzw. scena­ riuszy z zaznaczeniem sytuacji komunikacyjnej oraz konkretnym zadaniem. W ten sposób zniwelować można zjawisko braku naturalności nagrania, ponie­ waż osoby biorące udział w dialogu nie odczytują tekstów, ale odgrywają swoje role, używając naturalnego języka. Poniżej przedstawiam przykładowy scena­ riusz rozmowy argumentacyjnej dla studentów średniozaawansowanych:

1. Jesteś córką. Masz 18 lat i mieszkasz z rodzicami. Uczysz się w klasie maturalnej. Kilka miesięcy temu spotkałaś Marka i uważasz, że jest on miłością twojego życia. Postanawiacie się pobrać jeszcze przed maturą. Informujesz o tym rodziców. Rodzice się nie zgadzają.

2. Jesteś matką Joanny. Uważasz, że nie powinna jeszcze wychodzić za mąż. chociaż lubisz Piotra. Próbujesz jej wytłumaczyć, że to nie jest najlepszy pomysł.

3. Jesteś ojcem Joanny. Nie lubisz Piotra i nie chcesz, żeby twoja córka się z nim spotykała. Na ślub stanowczo się nie zgadzasz.

Zarysowana powyżej sytuacja być może nie należy do codziennych działań komunikacyjnych, niemniej jednak rozmowa na temat osoby trzeciej, która nic bierze udziału w rozmowie pozostaje w kręgu doświadczeń każdego. Podobne scenariusze można mnożyć bez końca, tak jak niewyczerpany jest repertuar działań językowych. Należy jednak pamiętać, aby zachować prawdopodobieństwo napotkania tego typu tekstów w sytuacjach komunikacyjnych, w których znaleźć może się zarówno student-obcokrajowiec jak i rodzimy użytkownik danego języka.

(8)

R o la i fu n k cje leksiu m ó w ion eg o.. 87

T R A N S K R Y P T Y T E K S T Ó W Z J Ę Z Y K A P O L S K I E G O

1.

Kto to zro b ił? D lac ze g o ? - za sta n aw ia li się lu d zie w s ło w ac k im m iastecz k u N itra. N a je d n y m z o sied li ro z b ite z o s ta ły p ra w ie w szystk ie tafle szk ła n a p rz y sta n k ac h au to b u so w y c h . Λ w szystko to p rz ez k o b ietę. W w y n iku in ten sy w n eg o śled ztw a , ja k ie w tej sp ra w ie p ro w ad ziła m iejsco w a policja, u d ało się u stalić, że sp ra w ca m i nie są, j a k ocz ek iw a n o , m iejsco w i p ijacz k o w ie, ale u czniow ie szkół ś re d n ic h i s tu d en ci. O g ro m n e szy b y ro z b ija li tylko d lateg o , ab y zd o b y ć u k ry ty za nim i plakat przedstaw iający cz arn o sk ó rą m od elk ę N aom i C am pbell, K ied y m iejsco w e a g e n cje re kla m ow e zw róciły się d o p o licji z p ro ś b ą o po m o c, o trzy m a ły k u rio za ln ą o d p o w ied ź . S ło w a c c y Stróże p o rządku pub liczn eg o za su g e ro w a li a g e n cjo m , aby po p ro stu zm ien iły plak a t. D o p iero to d o ść ra d y k aln e rozw iązanie d o p ro w ad ziło do zm ian y sytu acji. O p atrzon e szybam i re k la m o w e w itryn y na przystankach autob u so w y ch w N itrze s ą j u ż n a szc zęśc ie całe. O tym , ja k w ielk ie z a in te re s o w a n ie w yw ołała Naom i C am p b ell w N itrze na S ło w acji, św iadczy fakt, że w ciągu o s ta tn ic h 6 m ie się c y p racujący w cyw ilu p o licjan c i za trzy m ali s p ra w có w ro zbicia aż 2 0 0 0 szk lan y c h w itry n.

2

.

Było to w lecic, d w a - n ie, trzy lata tem u . B ylcm w tedy n a w a k acja ch w N o rw eg ii, u m ojego dobrego k o leg i, In g v a ra, k tó ry stu d iu je w P olsce, w K rak o w ie, a m ieszka w O slo . W ko ń cu Iipca p ożegnałem się z In g v a rcm i p o jec h ałem auto sto p em na p ó łn o cn y za c h ó d , d o B ergen . S tam tąd odpływ ał s tatek , k tó ry m c h c iałem p o p ły n ąć n a Islan dię. P o d ró ż statk iem m iała trw a ć p ięć d ziesiąt dwie g o d zin y . W y p ły n ę liśm y ran o . Z p o czątk u m o rze b y ło sp o k o jn e , ale j u ż po k ilku go d zin a ch zaczął się szto rm . S ta tek był n iew ielk i, w ięc h uśtało strasz n ie ! W sz y scy p asa żero w ie, głów nie turyści z E u ro p y , leżeli n a p o d ło d ze i cie rp liw ie czek ali, aż szto rm m in ie . S zto rm nie m iał je d n a k wcale z a m ia ru m ijać. Ja te ż nie cz u łem się zb y t d o b rz e. L eż ałem , j a k inni, na p o d ło d ze , ja d łe m tylko c ż c k o la d ę i p ró b o w ałem spać. W ie d ziałem z fo ld eru , że s tatek m iał w plan ie o siem godzin przerw y w T o rsh a v n , sto lic y W y sp O w c zy c h . L eżałem i m arz y łem ty lk o o ty m , że b y w reszcie sk ończyła się ta p ie k ie ln a h u śtaw k a . W pew nej ch w ili z a u w aż y łem , że s tatek zn ó w p ły n ie sp o kojnie i że zb liża m y się d o ja k ie g o ś p o rtu - zro zu m iałem , żc je s te ś m y w T o rsh a v n . U c ie szy łem się, że za ch w ilę zn ó w b ęd ę m ógł ch o d z ić po ziem i, któ ra się nie rusza, i że będ ę m ó gł co ś zjeść. B yłem d iabelnie g ło d n y . [...]

3. K o m u n i k a t C e n t r u m B a d a n ia O p in ii S p o łe c z n e j n a t e m a t s to s o w a n ia k a r fizy c zn y c h w obec d z ie c i

C entrum B ad an ia O p in ii S p o łe cz n ej (C B O S ) p rz ep ro w ad ziło so n d a ż na lem at sto so w an ia kar fizycznych w o b e c d zie ci. O k a zu je się, że 5 2 % ro d z ic ó w to zd e c y d o w a n i p rz e c iw n ic y sto sow ania kar. J ak o in n e m eto d y - lep sze i s k u tecz n iejsze - w y m ien iają o n i p o ś w ię c e n ie d z ie c k u w ięcej uwagi (70 % ), tłu m a cz en ie, żc źle p o stę p u je (6 9% ) o ra z w sk a zy w a n ie w z o ró w g o d n y ch n aśladow ania (59% ). Z d ru g iej s tro n y aż 4 1 % sąd z i, że lan ie j e s t n iez b ęd n y m ele m e n tem w y c h o w an ia, a w ed łu g 47% k ara ta k a je s z c z e nik o m u n ic za szk o d ziła. T ak i ro z k ła d o d p o w ied z i su g eru je , że fa k tyc znie więcej o s ó b b ije d zie ci n iż to d ek la ru je. C zęściej m eto d ę tę a k c e p tu ją b ab c ie i d z ia d k o w ie - o soby pow yżej 65 . ro k u ży c ia, a tak ż e m ieszk a ń cy m ały ch m iast i w si.

4. O m a łż e ń s tw ie i ro d z in ie T ek st 1

W ydaje się, że p o trze b a „b y c ia w a żn y m ” j e s t je d n y m z tak ich n ajw a żn iejszy c h do św iad c zeń w naszy m ży c iu . T o d o św ia d c z e n ie „ b y c ia w a ż n y m ” m o żn a p rz e ż y ć ty lk o w tak iej bard zo ciepłej atm o sferze ro d z in y . T o o c z y w iste , żc je s te ś m y w ażni d la o só b , k tó re n as ko ch a ją. I tak im i oso bam i od sam eg o p o c z ą tk u n a sz eg o ż y c ia s ą nasi ro d z ic e. I d lateg o też d zie ck o , k tó re j e s t sza now ane , kochane, k tó re w tak ich n ajw a żn iejszy c h m o m en tac h w sw o im ży c iu m o że liczy ć na tych n a jb liż ­ szych, k o ch a za ró w n o sw o ich ro d z ic ó w , j a k i w s p o só b n atu ra ln y siebie. L u d zie , k tórzy byli traktow ani p rz e z sw o ich ro d z ic ó w ja k o te istoty n ajw a żn iejsze , w s p o só b z u p e łn ie natu ra ln y , b ęd ą tak sam o trak to w a ć sw o je d z ie c i, ja k i in ny ch łudzi. D late g o w łaśn ie za sp o k a ja n ie w d zie ciń stw ie

(9)

88 A d ria n a P rizel-K ania

tej..., tej zu p e łn ie najw a żn iejsze j po trze b y , po trze b y m iłości je s t tak b ard zo w ażn e. B o w łaśnie w zd ro w ej ro d z in ie , w ro d z in ie ... w cieplej atm o sfe rze ro d z in y , ucz y m y się, j a k k o chać drugiego cz ło w ie k a i s ieb ie sam ego .

T e k s t 2

W m o jej ro d z in ie brat o d cz asu d o cz asu w y rzucał śm ie ci i sp rz ątał sw ój p okój. A ja ? Ja m usiałam ro b ić w sz y stk o . M y ślę, że w w ięk sz o ści p o lsk ich ro dzin laki je s t w łaśn ie sy stem w ych ow aw czy - b ard zo trad y c y jn y . C ią g le od ch ło p c a w y m ag a m y p rz y sło w io w eg o w y n o sz en ia śm ie ci, natom iast w sz y stk ie in n e o b o w ią z k i d o m o w e trad y c y jn ie n ale żą d o d zie w cz y n k i. P óźn iej d ziw im y się i nic ro z u m ie m y , d la c z e g o ci p ra w d ziw i m ęż czy ź ni i s tu p ro ce n to w e ko b iety nie u m ie ją ze s o b ą żyć. N a p raw d ę szk o d a , że ro d z ic e nic m y ślą o tym . że te w zory z d o m u ro d z in n e g o d zieci p o w tarzają w sw o ic h m a łże ń stw ach .

T e k s t 3

O ch! M a łż e ń stw o d aw n ie j? D a w n iej, p ro sz ę p ań stw a, m ałże ń stw o b y ło p o p rostu interesem . Bogaty k aw aler że n ił się z b o g a tą p an n ą . W y b ó r m ałżo n k a był p o d y k to w an y intere sam i ro d z in n y m i obu s tro n , g łó w n ie p o zy c ją... p o z y c ją m ajątk ow ą. D z isiaj... d zisiaj lu d zie sam i w y b ierają partnerów ż y c io w y ch i p o b ie ra ją się n ajc zęśc ie j z m iłości. Jed n o c ześn ie m y ślą , ż e u cz u cie to je s t im dane raz na zaw sze , i... że nie w y m ag a żadnej troski i m ądrej p ielęg n a cji. S ą ab so lu tn ie przek onani, że b ęd z ie trw a ło w iec zn ie, i... że za w sze będ z ie tak sam o siln e i ś w ież e. W je d n y m z naszych b ad a ń so cjo lo g iczn y c h na py tanie: ja k pan, j a k p ani roz um ie s tw ierd z en ie, że u cz u cie w m ałżeństw ie trze b a p ielęg n o w ać - w iec ie co o d p o w ied z ieli?

W ię k sz o ść m ałżo n k ó w n ie p o trafiła dać żadnej o d p o w ied z i i za sta n aw ia ła się n ad tym problem em d o p iero p o ra z pierw szy .

5.

- D z ie ń d o b ry P aństw u! - Ja k ie tam tem p eratu ry ?

- T ak , w łaśn ie stam tąd w ró ciła m i z a ch ę cam w sz y stk ich P ań stw a, ż e b y ście tam w sz y sc y pojech ali, bo j a b y m n ajc h ętn iej j u ż d zisiaj tam w róciła.

- M arek p rz ed c h w ilą m ó w ił, że był lam kilka lat tem u i leż b y ch ę tn ie lam w rócił. - O j, tak . T o je s t m o je m arzen ie.

- T a k . Ja s o b ie n ie z d a w ała m sp ra w y , że to je s t tak w sp a n ia ły k ra j, ta k w sp a n ia łe o to czenie. T e m p e ra tu ra tam m niej w ięcej 2 3 -2 6 sto p n i, a w ięc taki d o b ry p o c z ą te k lala.

A p o za tym k lim a t p rz c cu d o w n y , p o n ie w a ż je s t tam s u ch o , w ięc dla E u ro p e jczy k ó w w y m arzony k lim at. C zu jem y się tam d o sk o n ale. P rzejrzy sto ść p o w ietrz a, św iatło , ko lo ry , je s t tam przem ieszanie... p rz e m ie s z a n ie ró ż n y ch lak c u d o w n y ch w id o k ó w , że p ra k ty c zn ie b e z p rz erw y cz ło w iek odw raca g ło w ę o 3 6 0 sto p n i i za b a rd z o nie w ie, na co p atrzeć.

- B y ła P an i ty lk o n a p ołu d n iu , c z y ró w n ie ż w innych cz ęścia ch po łu d n io w ej A fryki? - B yłam tam ... b yłam tam ty lk o p rz ez kilk a dni. W zw ią zk u z tym b y ły to w y c ie cz k i w szy stk ie w o k ó ł K apsztadu .

- N o w łaśn ie, b o n a p o łu d n io w ą A fry k ę to trze b a s o b ie z m iesiąc p rz y n ajm n ie j za rez erw ow ać . - Ja b y m ... j a b y m p ro p o n o w ała, że to je s t id ealne m iejsce, że b y z a c z ą ć o g ląd a n ie A fryk i właśnie od K a p sztad u . I c o je s t k ap italn e g o też, że lec ąc z E u rop y, nic m a ża d n ej z m ian y cz asu dla nas, w ięc p rz y la tu je m y tam ja k b y w realnym cz a sie ; na p o k ład z ie sam o lo tu śp im y , z L o n d y n u to jest I I i pół g o d z in y , w ięc m o żn a się n apraw dę d o b rze w y sp a ć w s a m o lo cie i j u ż p o w y jściu z sam olotu ru sz y ć na zw ie d z a n ie m iasta. T ak też zro b iła m , b o p ro sto z sam o lo tu , z lo tn isk a u d ałam się na G ó rę S to ło w ą . N o i to, to n ap raw d ę b y ł c u d o w n y p o cz ątek. B ardzo n o w o c z e s n a kolejka, która w w ozi w p rz ecią g u 4 m in u t na tę G ó rę S to ło w ą i lam m o żn a p o zo stać p ra k ty c z n ie naw et cały d zie ń , b o p o w ie rz c h n ia ja k b y d o z w ie d za n ia je s t, bo to p łask ie j e s t, ja k sa m a n azw a w skazuje - m o żn a tam p o zo stać ca ły d z ie ń i o b ejść p ra w ie c a łą tę gó rę. S ą s zlak i w y z n acz o n e - bardzo d ob rze j e s t to zo rg an izo w a n e, a tam w iele atrak cji - m ięd zy innym i m iejsco w e zw ie rzą tk a, które są tak z a p rz y ja ź n io n e z tu ry stam i, że p ra w ic o tw iera ją p lecak i. S ą m ałp k i, k tó re, no, b ezp ardo now o

(10)

R o la i fu n k cje lekstu m ó w io nego.. 89

zupełnie, z a p rz y ja ź n ia ją się z tu ry stam i. Ja byłam św iad k iem w łaśn ie takiej p rz y g o d y jed n e j z tury stek , której m ałp a w y rw ała p lec ak . P ani była prz era żo n a , n ic w ied z iała, c z y tę m ałp ę g on ić, czy m a ten p lec ak j u ż od d ać , bo zw ie rzę d o sy ć d u ż e - m n iej w ięc ej p o ło w y m o jej po stu ry , lak że n ie ja k a ś m aleń k a m ałpeczk a.

I ta m a łp a so b ie s p o k o jn ie w y jęła d w a za w in iątk a k a n a p ek , a plec ak po rz u ciła.

B IB L IO G R A F IA

D a v i e s A. , W i d d o w s o n H. G ., 1983, C zyta n ie i p is a n ie , [w :] J. P. B . A l i e n . S. P i t O r d e r , A. D a v i e s (red .), K u rs ed y n b u rski ję z y k o z n a w s tw o sto s o w a n e g o , l. ił, W arszaw a, s. 1 3 5 -1 5 7 .

P ań stw o w e E g z a m in y C ertyfika to w e z J ę z y k a P o ls k ie g o ja k o O bceg o. P r z y k ła d o w y te s t d la p o z io m u ś r e d n ie g o o g ó lneg o: P L -B 2 , 2 00 3 , W arszaw a.

P e r m a n A ., 1996, G old . F irst C ertific a te P ra ctise E x a m s, L on g m an.

p i s a r k o w a K ., 1978, Z d a n ie m ó w io n e, a rola ko n te kstu , f w :] T . S k u b a l a n k a (red .). Stu d ia n a d sk ła d n ią p o ls z c z y z n y m ó w io n e j, W ro c ła w -W a rs z a w a , s. 7 - 2 0 .

Sta n dardy w ym a g a ń eg za m in a c y jn y c h , 2 0 0 3 . W arszaw a.

Cytaty

Powiązane dokumenty

PROTOKÓŁ INDYWIDUALNY CZĘŚCI USTNEJ EGZAMINU MATURALNEGO z języka ..A. będącego drugim językiem nauczania w

[r]

Będą to więc nieskomplikowane strukturalnie i językowo, znane z codziennego życia, oryginalne teksty użytkowe, takie jak napisy, ogłoszenia, rozkłady jazdy, karty dań,

jest w źródłach niekiedy określana jako palatinus lub comes palatinus, czy.. nawet tylko jako comes 13• Znaczenie terminu "komes" wywołuje

The main aim of this study consisted in determining the influence that a changeable addition to grain refinement alloy had on the above-mentioned properties and, further,

Z całkowitym odwróceniem modelu małżeństwa uświęconego w naszych ro- dzimych realiach tradycją staropolską stykamy się w notowanym przez Karola Estreichera anonimowym druku

Wpływ poglądów Webera na prace Ericha Fromma nie jest niczym dziwnym, jako że Autor Ucieczki od wolności kształcił się pod jego kierunkiem w Heidelbergu.. 2 8 Pojęcia

Dał tego dowody, przygarniając starca, strudzonego długim wiekiem i pracą nadmierną w domu wła- snym w Krakowie, na ulicy Sławkowskiej, gdzie też w polowie r.1890 zmarł na rękach