• Nie Znaleziono Wyników

Wielka burżuazja przemysłowa Łodzi do 1914 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wielka burżuazja przemysłowa Łodzi do 1914 r."

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S Î T A T I S l o d z i e n s i s FOLIA HISTOR1CA 47, 1992

Stefan Pytlas

WIELKA BURŻUAZJA PRZEMYSŁOWA ŁODZI DO 1914 R.

W badaniach nad stru k tu rą społeczeństwa łódzkiego okresu zaborów istotną rolę odgrywa problem atyka dotycząca burżuazji, a szczególnie burżuazji przemysłowej, która od połowy ubiegłego wieku znacząco wpływała na życie gospodarcze i społeczne miasta, kreowała kapitał fi­ nansowy, kształtowała oblicze kulturalne Łodzi.

Do burżuazji przemysłowej zaliczono kapitalistów — właścicieli za­ kładów zatrudniających 5 i więcej robotników. Przyjęcie kryterium za­ trudnienia jako minimalnego w yznacznika określającego zakład prze­ mysłowy, a czyni to wielu historyków gospodarczych1, pozwala dokonać podziału burżuazji przemysłowej na kilku grup wielkościowych. Biorąc pod uwagę dość szczegółowe podziały zakładów przemysłowych na różne kategorie wielkościowe i w ewnętrzne różnicowania burżuazji, jakich do­ konano w historiografii w ciągu ostatnich 10 lat2, można stwierdzić, iż generalnie słuszny i właściwy jest podział na cztery kategorie burżuazji przemysłowej, a podstawy jej stratyfikacji społecznej winny być nastę­ pujące: do grupy I należy zaklasyfikować przedsiębiorców

zatrudnia-1 G. M i s s a l o w a , T y p y z a k ł a d ó w i p r z e d s i ę b i o r s t w w p r z e m y ś l e w ł ó k i e n n i ­ c z y m o k r ę g u ł ó d z k i e g o , |w ; | Z a k ł a d y p r z e m y s ł o w e w P o ls c e X I X i X X w., red, I. P i e t r z a k - P a w l o w s k a , W roch tw — W a r sz a w a — K rak ów 1967, s. 89; W . P u .4, P r z e m y s ł w ł ó k i e n n i c z y w K r ó l e s t w i e P o ls k im w la ta c h 1870— 1900. Z a g a d n ie n ia s l r u k t u r y i d y n a m ik i , Łódź 1976, s. 1 1 8 -1 2 1 ,- W . P r u s s , R o z w ó j p r z e m y s ł u w a r s z a w ­ s k i e g o 1864— 1914, W a rsza w a 1977, s. 34— 36: К. В a d z i a k, P r z e m y s ł w ł ó k i e n n i c z y K r ó l e s t w a P o ls k ie g o w la ta c h 1900— 1918, ZN U Ł 1979, S. I, z. 60, s. 58 i in. Por. G. M i s s a l o w a , Stu d ia na d p o w s t a n i e m ł ó d z k i e g o o k r ę g u p r z e m y s ł o ­ w e g o 1815— 1870, t. III — B u r iu a z ja , Łódź 1975, s. 105— 112; К. В a d z i a k, Burżua- z j a ł ó d z k a w r e w o l u c j i 1905— 1907 r„ [w:] R e w o l u c j a 1905— 1907 r. w Ł o d z i 1 o k r ę g u . Slu d ia i m a te r i a ł y , red. B. W a c h o w s k a , Łódź 1975, s. 50; A. S ł o n i o w a , P r o ­ b l e m y lic z e b n o ś c i , n a r o d o w o ś c i i w e w n ę t r z n e g o z r ó ż n ic o w a n i a b u r ż u a z j i ł ó d z k i e j w d r u g ie j p o ł o w i e X I X w ., [w:] D z i e j e b u r ż u a z j i w P o ls ce . S tu d ia 1 m a te r i a ł y , red. R. K o ł o d z i e j c z y k , t. III, W r o cła w — W a rsza w a — K ra k ó w — G d a ń sk 1983, s. 128.

(2)

jących 5—50 robotników, do II — 51—200, III — 201—300, IV — po­ wyżej 300. Zastosowanie takiej klasyfikacji wyróżnia wśród burżuazji przemysłowej grupę drobną (I), średnią (II), dużą (III) i wielką (IV).

Wielka burżuazja — najbardziej reprezentatyw na grupa dla burżuazji przemysłowej miasta w granicach z 1914 r. — formowała się wraz z kształtowaniem się Łodzi kapitalistycznej. W pierwszej połowie XIX w. istniały tylko grupy drobnej i średniej burżuazji, nie było dużej burżua­ zji. Natomiast jedynym wielkim potentatem przemysłowym był Ludwik Geyer zatrudniający już w 1839 r. 381 osób3. Sytuacja ta nie uległa niemal żadnej zmianie do końca lat sześćdziesiątych. Nadal nie uformo­ wały się liczniejsze grupy burżuazji dużej i wielkiej. W yjątkiem byli: Edward Ilentschel — właściciel mechanicznej tkalni z 350 robotnika­ mi4 i Karol Scheibler5, który stał się największym przemysłowcem w Łodzi, albowiem Ludwik Geyer, a potem jego rodzina, stracili nieco na znaczeniu w skutek różnorakich trudności finansowych.

Zwiększanie się szeregów wielkiej burżuazji wobec ostrej konkuren­ cji było stosunkowo długotrw ałe i trudne. W ciągu lat siedemdziesiątych jej liczba wzrosła do 5 osób. Oprócz Karola Scheiblera, największego kapitalisty łódzkiego i jednego z największych w K rólestwie Polskim, w jej gronie znaleźli się: nie liczący się jeszcze w latach sześćdziesią­ tych — kupiec Israel Poznański'1, Ludwik Meyer7, Juliusz Ileinzel8 — najpotężniejszy już wówczas przemysłowiec branży w ełnianej w Króle­

3 A . R y n k o w s k a , P r z e d s i ę b i o r s t w o L u d w i k a G e y e r a w la ta c h 1828— 1870, |w :| C e n t r a l n e M u z e u m W ł ó k i e n n i c t w a , Łódź 1975, s. 78— 79. Por. też Z. M a ł e c k i , Stu d ia n a d ź r ó d ł a m i k a p i t a ł ó w w ł ó d z k i m p r z e m y ś l e w ł ó k i e n n i c z y m , W a rsza w a 1969. 1 Ź ró d ła d o h is to r ii p r z e m y s ł u w ł ó k i e n n i c z e g o o k r ę g u ł ó d z k i e g o w X I X w., opr. M. B a n d u r k a , M. K o ł o d z i e j c z a k , J. T r e l a , W a rsza w a 1966, s. 552— 553. ’ S. P y t l a s , P o w s t a n i e 1 p o c z ą t k i d z i a ł a ln o ś c i z a k ł a d u p r z e m y s ł u b a w e ł n i a n e ­ go K a r o la S c h e i b le r a w Ł o d zi, ZNU Ł 1975, S. I, z. 111, s. 121— 122. “ Por. W. P u ś, S. P y t l a s , D z i e j e ł ó d z k i c h z a k ł a d ó w p r z e m y s ł u b a w e ł n i a ­ n e g o im . O b r o ń c ó w P o k o ju „ U n io n te x " (d, Z j e d n o c z o n y c h Z a k ł a d ó w К S c h e ib le r a i L. G r o h m a n a ) w la ta c h 1827— 1977, Łódź 1979, s. 46; E. B o c z k o w s k a , M o n o g r a l i a z a k ł a d ó w p r z e m y s ł u b a w e ł n i a n e g o l. K. P o z n a ń s k i e g o w Ł o d z i (1873__1900), Łódź 1971 (m pis pr. m a g iste r sk ie j w UŁ), s. 15— 17.

7 A. R y n k o w s k a , O s a d a l a b r y c z n a M a n ia i j e j d z i e r ż a w c y , „R oczn ik Łódzki" 1980, t. X X IX , s. 110; J. W a s i a k, L u d w i k M e y e r , ( w :] P o ls k i s ł o w n i k b i o g r a f i c z ­ ny, (dalej Psb) t. X X , O sso lin e u m 1975, z. 84, s. 481— 482. W la ta ch sz e ś ć d z ie s ią ty c h L. M ey er b y ł b u ch a lterem w w ie lk ie j p rzęd za ln i E. H en tsc h la , z k tó r e g o córk ą się o żen ił.

8 S. P y t l a s , M o n o g r a l i a z a k ł a d ó w p r z e m y s ł u w e ł n i a n e g o J u liu s z a H e i n z la w Ł o d z i (1866— 1914), Łódź 1967 (m pis pr. m a g iste r sk iej w UŁ), s. 29, 35, 43; t e n ż e , G e n e z a i p o c z ą t k i d z i a ł a ln o ś c i z a k ł a d u p r z e m y s ł u w e ł n i a n e g o w Łod zi, ZNUŁ 1972, S. I, z. 86, s. 18— 21.

(3)

stwie oraz Emilia Geyer — główna spadkobierczyni, odzyskującego swą rangę w bawełnictwie, przedsiębiorstwa Ludwika Geyera®.

W połowie lat osiemdziesiątych krąg wielkiej burżuazji poszerzył się, do ośmiu osób, ponadto w jej łonie wyodrębniać się poczęła grupa n a j­ większych i najzamożniejszych fabrykantów, właścicieli firm zatrudnia­ jących ponad 1000 robotników — zalążek tworzącej się przemysłowej, a zarazem finansowej elity ówczesnej Łodzi. Stanowili ją: Anna Schei- bler, wdowa po Karolu, główny sukcesor masy spadkowej, posiadająca ponad 90% akcji Tow. Akc. K. Scheiblera oraz I. Poznański — właści­ ciel przędzalni, tkalni i dwóch cegielni w Karolewie i J. Heinzel — „król w ełny” w Łodzi, właściciel tartak u w Kamieńsku, współwłaściciel przed­ siębiorstwa bawełnianego w Widzewie10. Oprócz form ującej się elity g ru ­ pę wielkiej burżuazji tw orzyli: Emilia Geyer, Ludwik M eyer oraz trzej „nowi” przemysłowcy, którzy doń awansowali, tj. M arkus Silberstein11 rozpoczynający swą karierę od handlu, Edward H erbst12 — zięć A. i K. Scheiblerów, naczelny dyrektor kom binatu scheiblerowskiego, coraz bar­ dziej licząca się postać nie tylko w łódzkim świecie gospodarczym, ale i w skali Królestwa Polskiego i Rosji, Juliusz K unitzer13 — współwłaś­ ciciel Widzewskiej M anufaktury, a w latach późniejszych Łódzkiej F abry­ ki Nici, udziałowiec wielu innych firm przemysłowych i instytucji kre- dytowo-finansowych, anim ator wielu posunięć gospodarczych w Łodzi, osobistość zdobywająca sobie coraz większe uznanie, podobnie jak E. Herbst, w sferach gospodarczych Królestwa i Cesarstwa Rosyjskiego.

Tempo wzrostu szeregów burżuazji wielkoprzemysłowej nasiliło się na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, co było w yni­ kiem postępującej centralizacji i koncentracji kapitału, jak również

* A rch iw u m P a ń stw o w e w Łodzi (d alej APŁ), P io tr k o w sk a Izba S k arb ow a 12 091, 15 902, 17 021, Z a k ła d y L. G ey e ra 1, k. 2. P o śm ierci Em ilii w 1884 r. G e y e r o w ie stra cili n ie c o na z n a czen iu , a le od k o ń ca X IX w . p o n o w n ie za lic za li się do w ie lk ie j b u rżu azji. B yli to je j s y n o w ie : R yszard, G u sta w (po je g o śm ierci żona H ele n a ), E u g en iu sz, Emil (po j e g o śm ierci w 1910 r. — żon a A n n a), C ezar i córk a C h arlotta K noll.

10 APŁ, A k ta S c h e ib ler a i G roh m ana, 458 nib. I. I h n a t o w i с z, P r z e m y ś l Irklzkl w l a la c h 1860— 1900, O sso lin e u m 1965, s. 156— 157, 182.

11 Por. B. Z a t o r s k a , D z ia ła ln o ś ć S p ó ł k i A k c y j n e j W y r o b ó w W e ł n i a n y c h I B a­ w e ł n i a n y c h M a r c u s a S i l b e r s l e i n a w la la c h 1892— 1014, Łódź 1982 (m pis pr. m a g iste r ­ sk ie j w Z a k ła d zie H isto rii P o lsk i N o w o ż y tn e j UŁ), s. 5— 7.

1г W . P u ś, S. P y t l a s , op. cit., s. 117— 120; K. Z w o l i ń s k i , Z a k ł a d y Ż y r a r ­ d o w s k i e w la ta c h 1885— 1915, W a r sz a w a 1979, s. 36— 37; APŁ TIS 15 917, 15 955, 17 005, 16 314.

ts I l lu s tr ie r te S o n t a g s B eil age. H a n d e ls u. I n d u s tr ie b la tt, „ N e u e I.odzer Z eitung" 1905, Nr. 11, s. 313— 314; B, P e ł k a , J u liu s z K u n i tz e r [w:] Psb, t. 16, O sso lin e u m 1971, s. 198— 199.

(4)

w końcu XIX stulecia, kiedy liczba wielkich przemysłowców Łodzi w porównaniu do 1884 r. wzrosła praw ie siedmiokrotnie (tab. 1).

T a b e l a 1 L iczeb n o ść w ie lk ie j burżuazji p r z em y sło w e j

w la ta c h 1869— 1911 Lata Liczba g łó w rod zin O g ó łem z ro d zin a m i0 W sk a źn ik w zro stu w % W sk a źn ik ła ń c u c h o w y w % 1869 2 9 _ 1879 5 23 250,0 250,0 1884 8 36 400,0 160,0 1893 17 77 850,0 212,5 1900 56 252 2800,0 327,5 1905 65 293 3255,6 110,3 1911 76 342 3800,0 116,7 Ź r ó d ł o : O b li c z e n ia w g Ź r ó d ł a d o h i s t o r i i p r z e m y s ł u w ł ó k i e n n i c z e g o o k r ę g u ł ó d z k i e g o w X I X w . , о р г . М . В л n d u i k « , M. K o ł o d z i e j c z y k , J . T r e l a , W a r s z a w a 1966, s . 542— 5 6 11 U k a z a t l c T l a b r i k l z a w o d o w / e w r o p e /яЛ о / R o s s l s C a r s t w o m P o l s k o m 1 W l e l i k l m K n l a i e s t w o m F l n l o n s k l m , o p r . P . A . O r ł o w , S . P e t e r s b u r g 18R1 ; U k u z a t l e l ' l a b r i k I z a w o d o w j e w r o p e l s k o l R o s s i I C a r s t w a P o l s k o g o , о р г . Р . A . O r ł o w , S . P e t e r s b u r g 18B7j U k a z a t l e l ' l a b r i k i z a w o d o w o k r a i n R o s s i l C a r s t w a P o l s k o g o , K a w k a z a , S l b l r l l i ś r e d n i e a z j a t s k i c h w ł a d i e n l l , о р г . Р . Л . O r ł ó w , S . P e t e r s b u r g 1895» S p l s n k l a b r i k l z a w o d o w j e w r o p e j s k o l R o s s l , o p r . W . E . W a r z a r, S . P e t e r s b u r g 1903* K s i ę g a a d r e s o w a p r z e m y s ł u l a b i y c z n e g o w K r ó l e s t w i e P o l s k i m , o p r . L. J e z i o r a ń s k i , W a r s z a w a 1906, P r z e m y s ł i h a n d e l K r ó ­ l e s t w a P o l s k i e g o , r e d . A . R. S r o k a , W a r s z a w a 1912. P o n a d to u d z i a ły o s ó b w p o s z c z e g ó l n y c h fir m a c h ( s p ó łk a c h a k c y j n y c h ) o b l ic z a n o w g A P Ł P IS 15 0 75, 15 Ö89, 15 B97, 15 Ö92, 15 904, 15 908, 15 917, 15 931, 15 945, 15 953, 15 955, 15 958, 15 981, 16 002, 16 007, 16 020, 16 036, 16 075, 16 102, 16 360, 16 820, 17 011, 17 045, 17 142, 18 352, T o w . А к с . I. P o z n a ń s k i 4, W id z e w s k a M a n u f a k t u r a 6, Ł ó d zk a F a b r y k a N i c i 3 K o le j E le k t r y c z n a Ł ó d zk a 29, Z a k ła d y F . W . S c h w e i k e r t a 17. a — l ic z e b n o ś ć r o d z in u z y s k a n o s t o s u j ą c s z a c u n k o w y m n o ż n ik 4 ,5 .

W latach dziewięćdziesiątych zwiększenie liczebności grupy wielkiej burżuazji spowodowane było głównie awansem przemysłowców z grup niższych, a przede wszystkim niemal wyłącznie z grupy dużej (m. in. z dużej do wielkiej przeszli Robert Biedermann, Paulina Grohman, Rudo] f Keller, Paul Desurmont, Ewald Borman), zaś u progu XX w. w skutek wyłonienia się z grona wielkich rodzin burżuazyjnych samodzielnych jej członków, z reguły przedstawicieli trzeciego pokolenia, którzy stawali się, poprzez liczne i znaczne udziały w macierzystych i innych przedsię­ biorstwach przemysłowych, w pełni samodzielnymi reprezentantam i k a ­ pitału.

Wraz z ogólnym wzrostem liczebności wielkiej burżuazji u schyłku XIX w. zwiększyła się o 60% (z 5 do 8) grupa elity. Miano największego przemysłowca w tym czasie, jak i do 1914 r., miała Anna Scheibler. Po­

(5)

za tym w 1900 r. do elity zaliczali się I. Poznański (po jego śmierci — żona Leona), E. Herbst, K. Scheibler-młodszy, Paulina Heinzel (wdowa po Juliuszu) władająca 21% akcji w Widzewskiej M anufakturze (dawne zakłady Heinzel i K unitzer) i 40% akcji w Tow. Akc. J. Ileinzla, J. Ku- nitzer będący m. in. posiadaczem 43% akcji w Łódzkiej Fabryce Nici, 15% w Widzewskiej M anufakturze i ok. 1/5 udziałów w Tow. Górniczym „S atu rn ”, Szaja Rosenblatt dysponujący ponad 3/4 akcji w zawiązanym przez siebie i rodzinę w 1892 r. Tow. Akcyjnym oraz A lfred Biederman mający 1/2 udziałów w m acierzystym przedsiębiorstwie zmarłego ojca, ok. 1/6 udziałów w Tow. „S atu rn ” i 1/6 w sosnowieckich zakładach „Fitzner i G am per”, 4% w zgierskim Tow. Akc. „Lorenz i K rusche” i kilkupro centowe udziały w Łódzkiej Kolei Elektrycznej (tram w aje)14.

Łącznie najwięksi przemysłowcy łódzcy w końcu XIX w. stanowili 14,3% całej wielkiej burżuazji przemysłowej. Na początku XX w., mimo znacznego wzrostu w ciągu 11 lat (między 1900 a 1911 r. o ponad 35%) wielkiej burżuazji, odsetek „wierzchołka” tej grupy — elity, nie uległ większym zmianom. Stanowił on w 1905 r. — 26,2% (17:65), a w 1911 r. — 25% (19:76). Natomiast cala grupa burżuazji wielko­ przemysłowej stanowiła od końca lat sześćdziesiątych do lat dziewięć­ dziesiątych 0,6—4% całej łódzkiej burżuazji przemysłowej. W latach

1900— 191 1 odsetek wynosił ok. 6—8,5%15.

Wielka burżuazja przemysłowa wywodziła się z właścicieli firm włó­ kienniczych. Przemysłowcy spoza przem ysłu tekstylnego sporadycznie awansowali do tej grupy. W końcu XIX w. jedynym, który znalazł się wśród „wielkich” przemysłowców był Otto Gehlig, który poza niewiel­ kimi udziałami w Tow. Akc. J. Ileinzla, posiadał Fabrykę Mebli w K a­ mieńsku (ok. 365 robotników) i własne przedsiębiorstwo robót budowla­ nych w Łodzi (137 robotników)1'*. Na początku XX stulecia w tej grupie znalazła się Teresa John — reprezentantka przem ysłu metalowego (od 1911 r. też jej najstarszy syn Adolf)17 oraz Emil de Haebler —

przedsta-14 APŁ PIS 4843, 15 8 7 5 , 15917, 15958, 15918, 16036, 16075, 16 102, W id z ew sk a M anufak tura 6, Łódzka F abryka N ic i 3, A k ta M agistratu Łodzi (d alej AMŁ) 6355. U d zia ły J. K un itzera (g ło w a rod zin y) lic z o n e łą cz n ie z u d ziałam i żo n y . P od ob n e w y lic z e n ia s to s o w a n o dla in n y ch rodzin.

is W y lic z e n ia sz a c u n k o w e w g K s i ę g a adresowa...', P r z e m y ś l ..., APŁ PIS 16 362, 16 314, 17 012, 17 021, 17 005, 17 055, 17 052, 17 061.

10 Spiso k... , roz. V II, APŁ PIS 15 918. W T ow . J. Ile in z la j e g o żona P aulin a m iała 20 ak cji, on ok. 10, co łą cz n ie s ta n o w iło 10% u d ziału .

17 K s i ę g a a d r e s o w a ... i P r ze m yś l. .. , p a s s lm i APŁ PIS 16 820, 17 030, 17 055. A. John z żo n ą G alą m iał 21% a k c ji w m a c ie r z y sty m z a k ła d z ie i n ie w ie lk ie u d z ia ły w T ow . J. H ein zla , K. B enn ich a. B ył w s p ó łw ła ś c ic ie le m '.kalni p rzy ul. K arola 12 w raz z T. S eilerem .

(6)

wiciel nie tylko branży włókienniczej (przędzalnia w Dąbrowie pod Ło­ dzią), ale przede wszystkim m ineralnej, właściciel dwóch h ut szkła w Piotrkow ie18.

Wśród burżuazji wielkoprzemysłowej, począwszy od połowy lat osiem­ dziesiątych, coraz większą rolę w życiu gospodarczym Łodzi, okręgu a potem Królestwa i Rosji zaczęło odgrywać kilka rodzin, a właściwie grup rodzinnych blisko ze sobą spokrewnionych. Prym wiodła rodzina Scheiblerów i Herbstów, która stanowiła czołówkę „znamienitych fabry­ kantów m. Łodzi”19. Tworzyli ją Anna Scheibler i E. Herbst, a następ nie jej synowie: Karol i Emil. Posiadała ona nie tylko jedno z najw ięk­ szych przedsiębiorstw bawełnianych w Cesarstwie Rosyjskim, lecz dy­ sponowała także znacznymi udziałami w wielu firmach krajow ych i ro­ syjskich. Między innym i mieli pokaźne pakiety akcji w Tow. Wielkich Pieców Ostrowieckich, w Tow. Górniczym „S aturn”, posiadali akcje M anufaktury Żyrardow skiej i M anufaktury Schlosserów w Ozorkowie oraz Tow. Kolei Elektrycznej Łódzkiej i Tow. Łódzkich Wąskotorowych Elektrycznych Kolei Dojazdowych. Byli również udziałowcami w Połud­ niowo-Rosyjskim Dnieprowskim Tow. M etalurgicznym, w cukrowni

„W erszniaczka” na U krainie i w wielu innych20.

Inną wielką rodziną, która liczyła się na terenie Łodzi, a także K ró­ lestwa, była liczna rodzina Poznańskich w ładająca drugim co do wielko­ ści kombinatem bawełnianym w Królestwie Polskim, mająca też nie­ wielkie udziały w spółkach akcyjnych M. Silbersteina, H, Birnbauma, Sz. Rosenblatta i M anufakturze Piotrkow skiej21.

Równie znaczącą pozycję w Łodzi, jak i w skali całego kraju, miała w szerokim tego słowa znaczeniu rodzina Heinzlów, będąca właścicielem dwu wielkich przedsiębiorstw, tj. Tow. Akc. J. Heinzla i w znacznej mie­ rze Widzewskiej M anufaktury. Dysponowała ona też udziałam i w Łódzkiej

18 Por. K. B a d z i a k, W. P u ś , S. P y 1 1 a s, S z k la n a H o r t e n s j a . D z i e j e h u t y w P i o t r k o w i e T r y b u n a l s k i m , Łódź 1982, s. 16— 18, 27— 28. 10 Por. APŁ A M Ł 6923, k. 2. Por. przyp. 12, J. F i j a 1 e k, W . P u ś , S. P y t l a s , P r z e m y ś l w ł ó k i e n n i c z y na z i e m i a c h p o l s k i c h . S t r u k t u r y i l u n k c j e , [w:j G ospoclark u p r z e m y s ł o w a i p o c z ą t k i c y w i l i z a c j i t e c h n ic z n e j . S tu d ia i m a te r i a ł y , red. I. P i e t r z a k - P a w l o w s k a , O s s o li­ n eu m 1977, s. 176i O. W y s z o m i r s k a , P r z e m y s ł i k l a s a r o b o t n i c z a z i e m i r a d o m ­ s k o - k i e l e c k i e j 1870— 1914, W a r sza w a 1970, tab. 39.

îl APŁ PIS 15 904, 15 953, 17 006, Z a k ła d y I. K. P o z n a ń sk ie g o 4. D o k w ie tn ia 1900 r. g łó w n y m d y s p o n e n te m a k cji w p r z e d się b io r stw ie b y ł I. P o zn a ń sk i, po j e g o śm ierci, jak się w y d a je , żon a L eona i sy n o w ie : Ig n a cy , K arol, M a u ry cy , H erm an, z ię c io w ie : Jaku b H ertz, Z ygm u n t L ew iń sk i. Po śm ie rc i I g n a c e g o w ię k s z o ś ć a k cji po nim p rzejęła żona B ella. M. P o zn a ń sk i o ż e n io n y z Sarą S ilb e rstein m ia ł u d zia ły tak jak rod zin a S ilb e r s te in ó w w T ow . A k c. M. S ilb erstein a , M a n u fa k tu rze P io tr k o w ­ sk ie j, P rzęd za ln i C z e s a n k o w e j „D ąb rów ce" (por. PIS 15 899, 16 036», 16 888, 17 007 1 ln.).

(7)

Fabryce Nici, Tow. „S atu rn”, w Łódzkich Tow. Tram wajowych (miej­ skich i podmiejskich)22.

Od końca XIX stulecia odzyskała swe znaczenie rodzina Geyerów, która poza posiadaniem trzeciego co do wielkości przedsiębiorstwa w Ło­ dzi, była właścicielem Fabryki Koronek, partycypowała w udziałach Tow. Akc. „Rędziny”, Tow. Akc. „Ogrodzieniec”, Tow Akc. Leonhardt, Woelker, G irbardt, Łódzkich Wąskotorowych Kolei Dojazdowych. Geye- rowie kreowali i kontrolowali Bank Kupiecki w Łodzi, tak jak Scheible- rowie Bank Handlowy23.

Z innych rodzin spełniających istotną rolę w życiu gospodarczym m iasta i regionu, do końca XIX w. względnie do początków XX w., na­ leży wymienić rodzinę Silbersteinów24, która miała wielkie przedsiębior­ stwo w branży baw ełnianej w Łodzi, także przędzalnie w Dąbrówce oraz od 1910 r. M anufakturę Piotrkowską. Z kolei rodzina Grohmanów23 miała w ostatnich latach przed wojną jedno z największych przedsię­ biorstw włókienniczych, udziały w Tow. Kolei Elektrycznej Miejskiej i Podmiejskiej. Rosenblattowie2® zaś poza wielką firm ą baw ełnianą mieli kilka odrębnych mniejszych zakładów (prowadzili je synowie Szai — J ó ­ zef, Dawid, Maks), natom iast Biedermanowie27, oprócz własnego przed­

« Por. p rzyp. 8, 14î APL PIS 16 318, 16 920, 17 005, 17 052, 17 973, W IM A 6. D o 1895 r. g łó w n y p ak iet a k cji w T ow . A k c. J. H ein zla m ia ł je g o z a ło ż y c ie l Juliusz. Po je g o śm ierci g łó w n y m i u d zia ło w ca m i w tym p r z e d się b io r stw ie , jak i firm ie „ H ein zel i K unltzer", b y li. je g o żo n a P a u lin a (/.m. 1908) oraz s y n o w ie Ju liu sz T eo d o r i Ludwik w raz z żo n a m i, tu d zież z ię c io w ie : G. T anfan i i O. G eh lig . J. H ein zel m iał a k c je firm y le o n h a r d t, G irbardt, W o e lk e r , ok. 1/6 u d zia łu w „Satu rn ie" b y ł też z a ło ż y c ie le m Ł ódzkiej K o lei E le k try c z n ej (por. „Lodzer T a g e b la tt” 1896, N r. 52, s. 2). W 1911 r. Em ilia i G iu se p p e T an fan i m ieli 23°/o a k cji „ H ein zel i K unitzer", zaś L., J. i F elicja M ela n ia (ich bratanica) H e in z lo w ie 18,5%.

ES Por. przyp. 9, APŁ PIS 15 409, 15 958, 16 300, 17 142, AMŁ 6361.

21 Por. przyp. 11, APŁ PIS 15881, 15899, 11888, 17 007, 17327, „R ozw ój" 1899, nr 53, s. 3, M. B ł a s z c z y k , D z ia ła ln o ś ć M a n u f a k t u r y P i o t r k o w s k i e j w la ta c h 1896—-1914, Łódz 1981 (m pis pr. m a g iste rsk iej w Z a k ła d zie H isto rii P o lsk i N o w o ż y t ­ nej UŁ, s. 23— 28). W T o w . A k c . M. S ilb e rstein d o 1899 r., tj. s w o je j śm ierci, g !ć w n y m a k c jo n a r iu sz e m b y ł M arkus, p otem j e g o żona T e re sa i s y n o w ie : S ta n isła w , M ie c z y s ła w (zm. 1907 r.) nraz Z y g iru n t L ich fen feld i M. Pozn iń sk i. M anufak tura P io tr k o w sk a w y k u p io n a w 1911 r. od Jaku ba i B o ry sa S c h lo ss b e rg ó w .

W . P u ś, S. P y t l a s , op. cit., s. 74— 75. P oza P a u lin ą i H en ry k iem , inni c z ło n k o w ie tej rod zin y: L eon, A lfred , K arol (zm. 1911) nrieli m n ie jsz e u d zia ły w p r z ed sięb io r stw ie , stąd z jlic z a li się w ś w ie t le p r z y ję te g o k ryteriu m d o burżuazji śre d n ie j, c h o ć p r e stiż ich b y ł z n a czn y , a le w y n ik a ło to z p o z y c ji ich m atki i n a j­ sta r sz eg o brata.

26 APŁ PIS 15 875, 16 357, 17 018, K s i ę g a a d r e s o w a . .. , poz. 3640, 3882i P r z e m y ś l . .. 112C3 i in. J., M. i D. R o s en b la tto w ie p a r ty c y p o w a li w k ilk u p r o c e n to w y c h u d z ia ­ łach w firm ie T o w . A k c. Sz. R osen b latt.

(8)

siębiorstwa, mieli m. in. gorzelnię w Bedoniu, udziały w K ram atrskim Tow. M etalurgicznym, a rodzina Richterów28 była właścicielem wielkiej przędzalni i farbiarni, udziałowcem w Łódzkiej Elektrycznej Kolei, w Tow. „Ogrodzieniec”.

W ostatnich latach przed wojną dużego znaczenia nabrała rodzina Schweikertów29, która poza rodzimym przedsiębiorstwem w Łodzi, była posiadaczem fabryki chustek wełnianych w Konstantynowie, p artycy­ powała w kapitale Pabianickiego Towarzystwa Chemicznego, kontrolo­ wała zakład wyrobów chemicznych D. Eichlera w Łodzi, oraz rodzina Eisertów będąca właścicielem własnej fabryki tkanin wełnianych i ba­ wełnianych, 2/3 udziałów w Karolewskiej M anufakturze Kroningów i współwłaścicielem tkalni zarobkowej w Zduńskiej Woli30.

Inne rodziny, jak Jarocińskich, Bennichów, Johnów, Steigertów, Wi- nerów, Kestenbergów, miały nieco mniejsze znaczenie. Spoza licznie roz­ gałęzionych rodzin wielkoprzemysłowych ważną rolę w ówczesnej Ł o­ dzi kapitalistycznej odgrywali do 1905 r. — J. K unitzer i Leon A llart (ten ostatni: reprezentant kapitału francuskiego z Roubaix)31.

W sumie w drugiej połowie XIX w. i na pocztąku XX w. ok. 10—15 rodzin burżuazji wielkoprzemysłowej kształtowało oblicze miasta, w pły­ wało decydująco na kierunki i dynam ikę jego rozwoju.

Awans do wielkiej burżuazji, poza kapitałem zagranicznym, który inwestował w niektóre dziedziny przemysłu włókienniczego w Łodzi, był procesom długotrwałym. Składały się nań prace pokoleń. W yjątko­ wo tylko do grupy wielkich potentatów przemvslowych awansowali przedstawiciele pierwszej generacji, rozpoczynającej swą karierę w Ł o ­

114, 116 117, 1"5. D o 1899 r. g łó w n y m w ła ś c ic ie le m b y! R ob ert-sen ior, p otem s y n o ­ w ie: R ob ert-ju rior, a p rzed e w s zy s tk im A lfred .

28 K s i ę g a <i d r e s r w a ... i P r ze m yś l. ,. , poz. 1 1 2 7 5 11 276: APŁ, T ow . K olei E le k try c z ­ n ej 29, PIS 16 360. Józe! i R ein h old m ieli w s p ó ln e p r z ed sięb io r stw o po ojcu , Z ygm un t odrębne.

28 H. N a w r o c k a , M o n o g r a l i a z a k ł a d ó w przem ysłu w e ł n i a n e g o Fri edri ch a

W ilh elma Schweik erta w Ł o d z i (1865— 1914), Łódź 1984 (m pis pr. m a g iste rsk ie j w Z a k ła d zie H istorii P o lsk i N o w o ż y tn e j), s. 13— 15, APŁ PIS 16 002, 16 315, 17 016,

17 045. D o p o c z ą tk ó w XX w. g łó w n y m w ła ś c ic ie le m za k ła d u w Łodzi b y ł F ryd eryk W ilh elm , p otem je g o s y n o w ie O sk ar i Robert, też, c h o ć w m n ie jsz y m stop n iu , L udw ik. N ie k tó r zy z tej ro d zin y m ieli n ie w ie lk ie u d z ia ły w Sp. A k c. K. B ennicha i J. John a.

■10 К. В a d z i a k, P rzem yś l. .. , s. 107; O. H e i k e , A u l b a u u n d E n t w i c k l u n g d e r L o d z c r t e x t i li n d u s t r l e , M o n r h e n g la d b a ch 1971, s. 217.

81 ,,R ozw ój" 1906, nr 189, В. P e ł k a , W s t ę p d o i n w e n t a r z a z a k ł a d ó w L. A lla r - ta (m pis w APŁ), s. 2— 3. Leon zm arł w 1906 r., j e g o m ie js c e za ją ł sy n G eo rg es. W c z e śn ie j, bo w 1904 r., do s p jflti p r zy stą p ili L ouis i A c h ille R o u ssea u . O d g ry w a li, jak i i ę w y d a je , m n ie jsz ą rolę niż A lla r to w ie .

(9)

dzi (Geyerowie, Scheiblerowie) Z reguły znaleźli się w niej reprezen­ tanci drugiego pokolenia (J. Ileinzel, I. Poznański, M. Silberstein, Rich­ terowie, P. Grohman) bądź trzeciego (K. H offrichter, R. i A. Biederma- nowie, H. Grohman). Czasokres przejścia z grupy niższej do najw ięk­ szej trw ał ok. 20—25 lat w drugim pokoleniu. Nieliczni tylko przecho­ dzili z w arstw y niższpj do kręgu wielkiej burżuazji w czasie krótszym (w pierwszym pokoleniu — L. Geyer po 11 a K. Scheibler po 15 latach działalności, zaś J. Heinzel po ok. 18 w drugim pokoleniu).

Posiadanie wielkich przedsiębiorstw i dysponowanie różnej wielkoś­ ci udziałami w wielu firmach przemysłowych i krajow ych różnicowało niejako w ew nętrznie burżuazję wielkoprzemysłową, hierarchizowało ją w zależności od stopnia zamożności. Awans do grona największych kre- zusów przemysłowych nobilitował część burżuazji, która zyskiwała w y­ soką pozycję społeczną, znaczny prestiż, cieszyła się uznaniem władz miejskich, gubernialnych, a nawet rządowych, wpływała też na w ięk­ szość decyzji gospodarczych dotyczących Łodzi i w dużym stopniu K ró ­ lestwa.

Łódzka burżuazja wielkoprzemysłowa ukształtowała się na przełomie XIX i XX w. i formowała się przez okres ok. 50 lat. Najczęstszymi dro­ gami awansu doń było bądź przechodzenie z grupy zamożnych majstrów przekształcających swe w arsztaty typu rzemieślniczego w m anufaktury, a następnie fabryki (Heinzlowie, Eisertowie, Schweikertowie), bądź po­ przez lokatę kapitału handlowego w przemyśle (I. Poznański, M. Silber - stein, Z. Jaroc;ński, J. Wojdysławski). Nie bez znaczenia dla szybkiego pomnożenia m ajątku i zrobienia szybkiej fortuny były koligacje ro­ dzinne, mariaże z zamożnymi osobami (L. Meyer, J. K unitzer, E. Herbst i in.)

Pod względem narodowośc:owym łódzka burżuazja wielkoprzemysło­ wa dzieliła się na dwie główne nacje: niemiecką i żydowską. Inne nacje miały kilku przedstawicieli w tej grupie i miały mniejsze znaczenie. Od momentu tworzenia się wielkiej burżuazji w przemyśle, zdecydowa­ nie przeważali w niej Niemcy wywodzący się z różnych krajów niemiec kich i Czech11“. Przeważająca czę*ć z nich po osiedleniu się w Królestwie od razu lub po pewnym czasie zrzekała się poddaństwa swoich krajów przyjm ując obywatelstwo rosyjskie. Nieliczni raczej zachowali paszport kraju, z którego pochodzili fnp. Robert i Emil Steinertowie byli podda­ nymi pruskimi, Richterowie — austriackim i, Scheiblerowie przez wielo lat byli obywatelami belgijskimi).

21 M. in. E ise rto w ie , S te in e r to w ie p r z y b y li z S a k so n ii, E isen b r.iu n o w ie i S c h w e ik e r ­ to w ie z W irtem b erg ii, z C z ech — R ic h te ro w ie i H o {frich tero w ie.

(10)

W 1884 r. na ośmiu wielkich przemysłowców — sześciu było N iem ­ cami, dwóch Żydami, zaś w 1893 r. Niemcy stanowili 64,7% (11 : 17), Żydzi — 23,5%, Francuzi (L. A llart i P. Desurmont) — 11,8%, w 1900 r. natom iast odsetek Niemców, wynosił 66,1% (37 : 56), Żydów — 26,8% (13 : 55), pozostałych (dwaj Francuzi, Rosjanin W. Stolarow i Włoch — — G. Tanfani) — 7,1%.

Na początku XX w. mimo znacznej ekspansji kapitału żydowskiego, który stopniowo w ypierał elem ent niemiecki z niższych w arstw burżua­ zji, przewaga żywiołu niemieckiego nad żydowskim była nadal duża.

W 1903 r. w spisie 40 znamienitych fabrykantów m. Łodzi sporzą­ dzonym przez ówczesnego prezydenta Łodzi W. Pieńkowskiego, którzy stanowili niejako górną warstw ę burżuazji wielkoprzemysłowej, 24, tj. 60% było z pochodzenia Niemcami uznającymi również język niemiecki jako ojczysty, pozostałych 12 było Żydami (30%). z których część (Szaja Rosenblatt, Arnold Stiller, Juliusz Bielschowsky, Max Golfeder) była, jak się w ydaje w pewnym stopniu zgermanizowana, gdyż podawała w swych personaliach jako język ojczysty — niemiecki33.

Podobnie jak w 1903 r. proporcje między Niemcami i Żydami kształ­ towały się w latach 1905— 1911. W 1905 r. Niemcy stanowili wśród b u r­ żuazji wielkoprzemysłowej 64,6% (42 : 65), Żydzi — 26,2% (17 : 65), inne nacje 9,2% (4 Francuzi, 1 Włoch, 1 Rosjanin), natom iast odsetek ten w 1911 r. wynosił odpowiednio (w %): 63,2, 32,9 i 3,9 (Francuz, 1 Rosja­ nin, 1 Włoch). Wśród nacji niemieckiej przeważali ewangelicy, choć ka­ tolicy też stanowili znaczny procent, inne wyznania wśród protestantów niemieckich były rzadkością (np. Adolf Horak był członkiem gminy bap­ tystów), wśród Żydów niemal wszyscy byli w yznania mojżeszowego.

Liczebność i struk tu ra burżuazji wielkoprzemysłowej nie uległa po­ ważniejszym zmianom do momentu wybuchu I w ojny światowej. B ur­ żuazja wielkoprzemysłowa, jaka ukształtowała się głównie dzięki aku­ mulacji kapitału na przełomie XIX i XX w., zdobyła sobie dominującą pozycję wśród całej burżuazji łódzkiej zarówno przemysłowej, jak i h an ­ dlowej. Ona wytworzyła kapitał bankowy i finansowy, decydowała o go­ spodarce Łodzi, przejaw iała tendencje monopolistyczne, przez co u tru d ­ niała awans innym grupom burżuazji, stając się kręgiem dość h e rm e ­ tycznym.

3!l APŁ AMŁ 6923. M. G o lfed e ra n ie s łu s z n ie z a lic z o n o d o fa b r y k a n tó w , a czk o l w ie k m iaf on a k c je w n ie k tó r y ch za k ła d a ch (np. Łódzka F ab ryk a N ic i), to je d n a k że b ył p rzed e w s zy s tk im r ep rezen ta n tem k a p ita łu b a n k o w e g o p r z e k sz ta łc a ją c e g o się w fin a n s o w y .

(11)

S t e la n P y t l a s

LA G R A N D E BOURGEOISIE INDUSTRIELLE DE ŁÓDŻ JU S Q U 'A 1914

La gran de b o u r g e o isie in d u str ie lle reg ro u p a it le s p ro p riéta ires d e s e n trep rises em b a u ch a n t p lu s d e 300 o u v rier s. C e tte b o u r g e o isie e st n é e a v e c le d éb u t d e Łódź in d u str ie lle et, ju sq u 'a u x a n n é e s 80, é ta it fort p eu n o m b re u se. A u déb u t du XX*nu- s iè c le e lle co m p ta it 55 p e r so n n e s (p ères d e fa m ille s), du ran t le s d ern ières a n n ee s avan t la g u erre e lle com p tait 81 p e r so n n e s , e lle c o n stitu a it 0,6— 8,5°/o d e to u te la b o u r g e o isie de Łódź.

La g ra n d e b o u r g e o is ie in d u str ielle é ta it is s u e d es p ro p r iéta ires d e s s o c ié té s te x tile s et rares é ta ie n t le s g e n s qui s ’o c c u p a ie n t d es au tre s b ra n ch es in d u str ielle s, Le p a s s a g e du g ro u p e d e p e tits p r o p riéta ires a u x g ran d s p r o p riéta ires durait en tre 20 et 25 ans, en p rin c ip e c 'é ta it le c a s d e la Iî-èm e g é n é ra tio n . L 'avan cem en t s e fa isa it d an s la plupart d e s ca s par le p a s s a g e du g r o u p e d es ric h e s artisa n s — m a îtres tran sform an t leu rs a te lier s en m a n u fa ctu res et ap rès en fa b riq u es ou b ien par le p la c em e n t d e s c a p ita u x d an s l ’in d u strie.

C on cern an t le s n a tio n a lités , la b o u r g e o is ie d e Łódź se d iv is a it en 2 g rou p es: a llem a n d s et ju ifs, le rô le d e s au tres n a tio n a lité s é ta it m in u scu le. A la fin du X IX èm3 s iè c le à Łódź il y a v a it 66% d ’A llem a n d s et 27% d e Ju ifs. A u d éb u t du X X * » ‘ s iè c le , m a lg ré la g ra n d e e x p a n s io n du c a p ita l ju if qui c h a ss a it le s A llem a n d s et su trou t le s c la s s e s in fé rie u re s et m o y e n n e s, les A llem a n d s é ta ie n t le s plu s n om b reu x. En 1911 le s A llem a n d s c o n stitu a ie n t 63% d e la ciassie su p érieu re, les J u ifs 33%.

A la fin du X IX et au déb u t du X X ème s iè c le la b o u r g e o is ie jo u a it un rôle p rép on d éran t parm i to u te la b o u r g e o is ie d e Łódź. C 'est e lle qui a cré e le ca p ita l d e b an q u e et fin a n cier, c 'e st e lle qui d é c id a it de l ’é c o n o m ie d e la v ille et d e son d é v e lo p p e m en t.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W miarę zbliżania się wojny, burżuazja moskiewska coraz bardziej interesowała się także polityką zagraniczną, krytykując niejednokrotnie rząd za mało

For the SP-specimens, the load-displacement curves were plotted i n Figure 10. For comparison, the three curves of UP-specimens were also included i n the same figure. The degree

Wzywamy wszystkich towarzyszy i sympatyków do wstępowania do Legionów, do popierania czynem i słowem na każdym kroku ich pracy i do tern skwapliwszego skupienia się około

Jakie są zatem nakazy lub zakazy, czyli rozporządzenia (praecepta) prawa naturalnego, które człowiek potrafi odkryć swoim rozumem? Rozpo­ rządzenia prawa natury

Zgodnie z omawianymi przepisami, plantatorzy korzystający w da­ nym okresie referencyjnym z instrumentów wsparcia rynkowego w ra­ mach wspólnej organizacji rynku

Uprawniony może wpłynąć na własną zdolność do dziedziczenia w dwojaki sposób: albo z góry wykluczając możliwość powstania tej zdolności poprzez zrzeczenie się

Serdyńskiego, który zajmował się majątkiem opactwa, niemniej jednak często nie potrafił on sobie poradzić z nazwami wsi, dodawał nowe nazwy skądinąd nieznane,

Oświadczamy, że akceptujemy zapisy Załącznika Nr 4 do SIWZ (Wzór umowy). Oświadczamy, że uważamy się za związanych niniejszą ofertą przez okres 30 dni, licząc od