Dorota Ruszkiewicz
Stymulowanie rozwoju umysłowego
dzieci i młodzieży w rodzinach
samotnych ojców
Nauczyciel i Szkoła 1-2 (22-23), 237-245
2004
Dorota Ruszkiewicz
Stymulowanie rozwoju umysłowego dzieci
i młodzieży w rodzinach samotnych ojców
1. W prowadzenie
D ziałalność stym ulacyjna zw iązana je s t z określonym stanem m ożliw ości i p o trzeb opiekuńczych podopiecznych. W tym zakresie należy m ieć na uw adze okre śloną sytuację indyw idualnych osób w rodzinie. Jeżeli np. m ożliw ości rozw ojow e konkretnego dziecka są w iększe niż faktycznie osiągany przez nie poziom rozw oju intelektualnego, estetycznego czy społecznego, to dobro jednostki oraz interes spo łeczny w ym agająpobudzania jeg o rozw oju przez rodzinę i inne instytucje.
W naukach społecznych uczestnictw o kulturalne najczęściej określa się jak o „czynności form ułow ania oraz odbierania i interpretow ania sym bolicznych prze kazów w procesie interakcji społecznej” .1 W zakres tak określonego uczestnictw a w chodzą indyw idualne i grupow e działania tw órcze (ekspresyjne) oraz odbiorcze (percepcyjne). W pierwszym przypadku mówim y o wytwarzaniu treści, dzieł, przed miotów, które uzyskują w artość sym boliczną, w drugim zaś o nadaw aniu osobi stych znaczeń treściom czy przedm iotom ju ż w ytw orzonym . Zakres kultury, zda niem cytowanej w yżej autorki, stanow ią zarów no w ytw ory zobiektyw izow ane, jak i postawy, stany św iadom ości ludzi. U czestnictw o w kulturze obejm uje zatem na równi percepcyjne i ekspresyjne zachow ania sym boliczne, które przejaw iają się w m asow ych i niem asow ych, instytucjonalnych zjaw iskach kultury.
2. Uwagi m etodologiczne
Podstaw ow ym celem badań było poszukanie odpow iedzi na pytanie: W jakim stopniu sam otni ojcow ie podejm ujądziałania opiekuńcze o charakterze stym ulują cym rozw ój um ysłow y dziecka?
Badaniami objęto 205 rodzin samotnych ojców, stanowiących podstaw ow ą g ru p ę b ad aw czą oraz 205 rodzin pełnych, tw orzących g ru p ę k o n tro ln ą . D okonano
238
Nauczyciel i Szkota 1 -2 2 0 0 4low ego doboru próby badaw czej. K ryterium doboru do grupy podstaw ow ej stano w iły następujące w arunki:
• ojciec w ychow uje dziecko bez pom ocy w spółm ałżonki,
• w iek dziecka m ieści się w przedziale 7 - 1 5 lat, • okres spraw ow anej opieki nie je s t krótszy niż pół roku,
• rodzina sam otnego ojca m ieszka w w ojew ództw ie łódzkim .
Przyjęto, że pobudzaniu rozwoju umysłowego dziecka sprzyjająm. in. (akie czynniki jak: stwarzanie możliwości korzystania z instytucji kulturalno - oświatowych, uczest
nictw o w edukacji rów noległej oraz uczestnictw o kulturalne w dom u rodzinnym . W badaniach w ykorzystano m etodę sondażu diagnostycznego oraz m etodę indy w idualnych przypadków . Jako techniki badaw cze przyjęto w yw iad, obserw ację i techniki statystyczne. B adania te rozpoczęto w m aju 2001 roku, a zakończono w styczniu 2002 roku.
3. Analiza wyników badań
Stan aktyw ności kulturalnej ludzi, poziom i styl ich uczestnictw a kulturalnego, zdaniem M. G ałasia2, regulow any jest: 1) przez czynniki w ew nętrzne w ynikające ze struktury świadom ościow ej, takie ja k kom petencje percepcyjne i zdolności tw ór cze, ukształtowane kulturow o motywy, potrzeby, aspiracje, cele i w artości, 2) przez czynniki zewnętrzne, uwarunkowania sytuacyjne, materialno - bytowe, ekonomiczne i społeczne, w pływ środow iska dom ow ego, edukacji szkolnej, charakteru pracy, dośw iadczeń życia publicznego, dostępności przestrzennej i społecznej dóbr kultu ry, zasobów czasu w olnego itd.
W badaniach podjęto próbę określenia stopnia uczestnictw a rodzin sam otnych ojców i rodzin pełnych w działalności instytucji kulturalno - ośw iatow ych.
T abela 1
K orzystanie z instytucji kulturalno - ośw iatow ych przez rodziny sam otnych ojców i rodziny pełne
Kategorie odpowiedzi
rodziny
samotnych ojców rodziny pełne różnica
N1 % N2 % N %
kilka razy w miesiącu - - - -raz w miesiącu 19 9,3 42 20,5 23 11,2 sporadycznie 130 63,4 137 66,8 7 3,4 w oqóle 56 27,3 26 12,7 30 14,6 ogółem 205 100 205 100 60 29,2 N1 - rodziny samotnych ojców - 205
N2 - rodziny pclne - 205
2 M. Galaś, Istota i techniki diagnozow ania p otrzeb i w artości kulturalnych, w: S. K aw ula, Studia
Dorota Ruszkiewicz - Stymulowanie rozwoju umysłowego dzieci i
K orzystanie z w yspecjalizow anych instytucji kultury i sztuki ( m uzea, teatry, fil harm onie, kina itd.) je s t w ażn ą spraw ą z punktu w idzenia realizacji i rozw ijania potrzeb rozryw ki, tw órczości i osiągnięć, a także potrzeb estetycznych i poznaw czych dzieci i m łodzieży. Tym czasem przeprow adzone badania ry su jąp o n u ry ob raz w tej dziedzinie, zw łaszcza w rodzinach sam otnych ojców. I tak, aż 27,3 % sam otnych ojców w yraziło pogląd, że w ogóle nie korzysta w raz z dziećm i z w yżej w ym ienionych instytucji, podczas gdy na taki stan rzeczy w skazało ponad dw u krotnie mniej, tj. 12,7 % rodzin pełnych. B rak podejm ow ania przez respondentów działań w tym zakresie zdeterm inow any je s t głów nie czynnikiem m aterialnym . Św iadczą o tym następujące w ypow iedzi sam otnych ojców: „Bilety do kina są teraz bardzo drogie. S ką d m am na to w ziąć p ie n ią d ze ?” (J.D ., 37 1.). „ I bez chodzenia do kina ledw o nam w ystarcza p ie n ię d z y " ( F., К. 44 1.). „ C hętnie z a b r a łb y m c z a s a m i d z ie c ia k i n a j a k ą ś w y s ta w ę c zy k o n c e rt, a le c ię ż k o w dom u z fin a n s a m i”( B.L., 461.). M niej akcentow anym czynnikiem , aczkolw iek godnym zw rócenia uwagi, gdyż rów nież w pływ ającym na obraz rzeczyw istości kulturalnej w spółczesnych rodzin polskich, je s t brak w ew nętrznej potrzeby obco w ania z kulturą i sztuką oraz zaw ężenie rejestru instytucji oferujących dorobek ludzkości w om aw ianym zakresie tylko do kina. Z kolei w konkurencji z nim w y grywa sprzęt audiow izualny. W czasie w yw iadów zaobserw ow ano, że w każdym domu je s t telewizor. S ąró w n ież rodziny (niekoniecznie zam ożne), które posiadają kilka odbiorników telewizyjnych. M agnetowid także stanowi sprzęt dość pow szech ny. Ponadto w iększość rodzin m ieszkających w m ieście posiada telew izję kablow ą i satelitarną, oferującą odbiorcom w iele różnych program ów . W obec pow yższego odnotow ano następujące w ypow iedzi sam otnych ojców : „ Po co m am chodzić do kina, kied y za ja k iś czas będzie m ożna obejrzeć film w telew izji" ( K .S., 51 1.). „ B ilet do k in a j e s t o w ie le d ro ższy n iż w y p o ży c ze n ie k a se t video. N ie m a najm niejszego sensu p r z e p ła c a ć ” ( M .T., 52 1.). "M am y około pięćd ziesięciu pro g ra m ó w telew izyjnych. Z a w sze m o żn a so b ie co ś w ybrać. P o co ch o d zić do kina? ” ( L.G., 461.). N a sporadyczne kontakty z kulturą i sztu k ą propagow aną przez w yspecjalizow ane instytucje w skazało 63,4 % rodzin sam otnych ojców i niewiele więcej, gdyż 66,8 % rodzin pełnych. Jeden z samotnych ojców tak stwier dził: „ Id z ie m y do kin a ty lk o wtedy, g d y g r a ją n a p ra w d ę ja k i ś w a żn y film . Film, o którym dużo m ów i się w telewizji, czyta w prasie. Tak sam o z chodze niem na w ystawy. J a k się czło w iek o ja k ie jś tyle nasłucha w radio, to idzie z ciekawości, ale napraw dę bardzo rzadko ” ( D .N ., 49 1.). Tylko 9,3 % respon dentów z grupy podstaw ow ej zadeklarow ało, że w raz z dziećm i odw iedza instytu cje kulturalno - ośw iatow e raz w m iesiącu. Pogląd taki w yraziło zdecydow anie więcej, gdyż 20,5 % respondentów z grupy kontrolnej. W arto zauw ażyć, że żadna rodzina z obu grup badaw czych nie w ybrała odpow iedzi - kilka razy w miesiącu.
240
Nauczyciel i Szkota 1-2 2 0 04O B O P - u 3, w e d łu g k tó ry c h 3/5 ro d z ic ó w n ie m a w zw y c z a ju ch o d z ić ze sw oim i d zieć m i do kina, a około 2/3 - do teatru, na koncerty, ja k ró w n ież do m uzeum czy na w ystaw y; jed y n ie 3% rodziców stw ierdza, że w ciągu ostatniego m iesiąca byli ze sw oim i dziećm i je d e n raz w teatrze i na koncercie, 5% - je d e n raz w kinie i 6% - je d e n raz w m uzeum , na w ystaw ie.
N a tem at życia kulturalnego naszego społeczeństw a rów nież negatyw nie w ypo w iedział się W. G oriszow ski. „Jako pedagog jestem uczulony na to law inow o na rastające zjaw isko dehum anizacji naszego społeczeństw a, a w tym kultury. W y starczy słuchać wrzasków , pisków, pew nego bezładu w radiu, potw ierdzić ogląda nym obrazem telew izyjnym , poczytać prasę ( ...) , aby ulec znerw icow aniu, że się żyje na najgorszym ze św iatów ”4.
Obliczenia statystyczne wykazały, że na poziom ie ufności 0,01 zachodzą różnice pom iędzy rozkładam i w artości uzyskanym i przez respondentów z dw óch grup ba daw czych (x 2cmp. w ynosi 19,767, a %2tcor dla d f = 2 - 9,21). W artość w spółczynni ka zbieżności V - C ram era w ynosi 0,22, co oznacza, że badana zależność m iędzy rodzinami sam otnych ojców a rodzinam i pełnym i, w zakresie korzystania z instytu cji kulturalno - ośw iatow ych je s t słaba. Rodziny sam otnych ojców rzadziej niż ro dziny pełne odw iedzająw yżej w ym ienione instytucje.
Stym ulow aniu rozw oju um ysłow ego dzieci i m łodzieży sprzyja niew ątpliw ie roz wój zainteresow ań w różnych instytucjach poza szkołą. Edukacja rów noległa obej m uje kształcenie i w ychow anie przebiegające rów nolegle do edukacji szkolnej. Tworzy ona odmienne w porównaniu z edukacjąszkolną warunki rozwoju. Uwzględ nia bowiem potrzeby i zainteresow ania uczestników, zakłada dobrow olność uczest nictwa, posiada m niejszy stopień sform alizow ania instytucji. Efekty edukacji rów noległej ujaw niają się w rozw oju intelektualnym , m oralnym , społecznym i fizycz nym uczestników.
Tabela 2. U czestnictw o dzieci z rodzin sam otnych ojców i rodzin pełnych w edukacji rów noległej
Kategorie odpowiedzi dzieci z rodzin samotnych ojców dzieci z rodzin pełnych różnica Ni % № % N % uczestniczy 36 17,5 54 26,3 18 8,8 raczej uczestniczy 20 9.8 32 15,6 12 5,8
racze] nie
uczestniczy 97 47,3 90 43,9 7 3,4 nie uczestniczy 52 25,4 29 14,2 23 11,2 ogółem 205 100 205 100 60 29,2 N1 - dzieci z rodzin samotnych ojców - 205
N2 - dzieci z rodzin pełnych - 205
3 Co dzieci robią w ciągu dnia i jak rodzice spędzają czas z dziećmi?, OBOP, Warszawa 1994, s.2. 4 W. G o riszo w sk i, R o d zin a w o b ec e d u k a cji m u ltim e d ia ln e j d zie c i i m ło d zieży w e w spó łczesn ej
cy w iliza cji, [W:] H. C udak ( red .), S o cja liza cja І w ychow anie w e w sp ółczesnych ro d zin a ch p o lskich ,
Dorota Ruszkiewicz - Stym ulowanie rozwoju umysłowego dzieci i
Jak w ynika z danych zaw artych w tabeli, z działalności placów ek w ychow ania pozaszkolnego korzysta znacznie mniej dzieci z rodzin sam otnych ojców, gdyż 27,3 % , niż dzieci z rodzin pełnych, tj. 41,9 %. Najw ięcej dzieci z obu grup badaw czych ( 11,7 % z grupy podstaw ow ej i 16,5 % z grupy kontrolnej) uczestniczy w zajęciach sportow ych. D zieci bio rą rów nież chętnie udział w zajęciach organizow anych w ram ach różnych kół zainteresow ań (odpow iednio 8,5 % i 14,7 %). N a kursy ję z y k o w e uczęszcza 4 ,4 % dzieci z rodzin sam otnych ojców i 7,4 % dzieci z rodzin pełnych, natom iast naukę gry na instrum encie pobiera 2,7 % dzieci z grupy podstaw ow ej i niew iele w ięcej, gdyż 3,3 % dzieci z grupy kontrolnej. Z na czący odsetek badanych dzieci (58,1 % z grupy kontrolnej i aż 72,7 % z grupy podstaw ow ej) nie m oże korzystać z w yżej w ym ienionych form zajęć z pow odu braku środków finansow ych ( ta form a kształcenia je s t odpłatna). Ś w iadczą o tym następujące w ypow iedzi: „Chciałbym, aby m oje dziecko uczyło się p ryw a tn ie angielskiego, ale nie m am na to pieniędzy. M uszą w ystarczyć lekcje w szko le " (R .T., 47 1.). „ T eraz ta kie czasy, że n a le ży z n a ć d o b rze ch o c ia ż je d e n ję z y k obcy. W 30 - osobow ej klasie trudno się go nauczyć, a na kurs ję z y k o
w y nie w ysta rcza p ie n ię d z y ” (M .K ., 49 1.). „ N ie ku p u ję sy n o w i w szystkich p o d ręczn ikó w szkolnych, a o p ryw a tn ych za jęcia ch to nie m a co n aw et m y
śle ć " (Ł.J., 52 1.).
Jak w ynika z przytoczonych w ypow iedzi, sam otni ojcow ie chcą, aby ich dzieci poszerzały sw o ją w iedzę, ale obciążenia finansow e z tym zw iązane przekraczają ich możliwości.
R ów nie ponury obraz w obszarze om aw ianego tu zagadnienia rysują badania CBOS - u.5 O kazuje się też, że nieznaczny odsetek dzieci uczęszcza na zajęcia rekreacyjno - tow arzyskie, a m ianow icie: 25 % - na pozalekcyjne zajęcia sporto we, 13 % - na pozaszkolne zajęcia artystyczne, 8 % - uczy się gry na jakim ś instrum encie, 7 % - bierze udział w pozalekcyjnych zajęciach technicznych. M oż na w ięc uznać, że jedynie nieznacznej grupie dzieci zapew nili rodzice w arunki poza rodziną do realizow ania i rozw ijania potrzeb rekreacyjnych, tw órczości i osiągnięć.
T rudno się dziw ić, że rodziców nie stać na to, aby ich dzieci uczestniczyły w edukacji pozaszkolnej, skoro z szacunkow ych danych W. W arzyw ody - K ru szyńskiej (cyt. za A. O chrem iak6) w ynika, że obecnie co dziesiątej polskiej rodziny posiadającej dziecko w w ieku szkolnym nie stać na zakup podręczników i opłace nie w ym aganych przez szkołę składek.
O bliczenia statystyczne w ykazały, że na poziom ie ufności 0,01 zachodzą różnice pom iędzy rozkładam i wartości uzyskanym i przez respondentów z dw óch grup ba
·' W ychowanie i opieka nad dziećm i w polskich rodzinach, K om unikat z badań, CBOS, Warszawa 1995, s. 10.
6 A. O chrem iak, N ierów ności edukacyjne problem nie tylko p edagogiczny, „Problem y O piekuńczo - W ychowawcze” 2002, nr8, s. 7.
242
Nauczyciel i Szkota 1-2 2 0 04daw czych ( χ 2Μρ wynosi 13,123, a x 2icor dla d f = 3 - 11,345). W artość w spółczyn nika zbieżności V - Cram era w ynosi 0, 179, co oznacza, że zależność m iędzy rodzinam i sam otnych ojców a rodzinam i pełnym i w zakresie uczestnictw a dzieci w edukacji rów noległej je s t bardzo słaba. D zieci z rodzin sam otnych ojców w m niejszym stopniu niż dzieci z rodzin pełnych b io rą udział w zajęciach prow a dzonych przez placówki w ychow ania pozaszkolnego.
Poniższy przypadek przedstaw ia sytuację, w której splot niekorzystnych czynni ków uniem ożliw ia chłopcu rozw ijanie zainteresow ań artystycznych w odpow ied nim ośrodku pozaszkolnej działalności.
Opis przypadku
Tom asz Κ., klasa V szkoły podstaw ow ej, w ychow yw any od 6 lat przez ojca. Ojciec legitymuje się wykształceniem zawodowym i je st rolnikiem. Rodzina m ieszka na wsi. Chłopiec od najm łodszych lat lubił rysow ać, m alow ać, w ykonyw ać różno rodne prace plastyczne. Jak w yznał w czasie rozm owy, chciałby w przyszłości zostać znanym i cenionym m alarzem . Póki co, jeg o m arzeniem je s t uczestniczenie w zajęciach koła plastycznego, a takow ego w jeg o szkole nie m a. Zajęcia pla styczne oferuje zainteresow anym dzieciom M iejski O środek Kultury. M ogłoby się w ydawać, że m arzenia chłopca m ają szansę urzeczyw istnienia. N ie pozw ala je d nak na to trudna sytuacja finansow a rodziny. O jciec przyznał, że Tom ek nie uczęsz czał naw et do przedszkola z pow odu znacznego oddalenia tej instytucji od dom u oraz obow iązującej w niej niem ałej odpłatności. Ponadto ojciec nie dysponuje w ła snym sam ochodem , którym m ógłby odw ozić syna na zajęcia. Jak sam stw ierdził, ju ż kw estia dotarcia do szkoły położonej w m ieście je s t problem atyczna. L ikw ida cja szkoły w iejskiej spow odow ała, że chłopiec musi w cześnie w staw ać, długo czekać na pow rotny środek lokom ocji i późno w raca do dom u. Pozostaje ju ż mu bardzo mało czasu na odrobienie lekcji, zabaw ę i w ypoczynek. W tej sytuacji trud no je s t ojcu w yobrazić sobie, kiedy syn m iałby chodzić na dodatkow e zajęcia. Tom ek chciałby kontynuow ać naukę w liceum plastycznym . Jego lokalizacja w m ieście oddalonym od m iejsca zam ieszkania pociąga za sobą koszty opłacania stancji, co dla ojca je s t nierealnym w ydatkiem . Ponadto kursy przygotow aw cze, których ukończenie zw iększa szansę pom yślnego zdania egzam inu w stępnego do danej szkoły, je s t rów nież odpłatne.
W szystkie wym ienione czynniki nie pozw alają chłopcu realizow ać kariery szkol nej w w ybranym przez niego kierunku.
Pobudzaniu rozw oju um ysłow ego sprzyja rów nież czytelnictw o. W skaźnikiem poziomu aktywności czytelniczej jest m.in. posiadanie prywatnej biblioteki - jej w iel kość, rodzaj księgozbioru. Posiadanie pryw atnego księgozbioru nie w skazuje je d nak na aktyw ność czytelniczą, ale należy zgodzić się z tym , że biblioteczka dom
o-w a je st - szczególnie dla dzieci i m łodzieży - inspiracjądo podejm oo-w ania aktyo-w no ści w tym zakresie. K siążka je s t jednym z interesujących nośników kultury, źró dłem poznania św iata i łącznikiem pom iędzy przeszłościąa teraźniejszością! przy szłością.
W poniższej tabeli zam ieszczono dane dotyczące posiadania biblioteki domowej przez badane rodziny.
Tabela 3
Posiadanie biblioteki dom ow ej przez rodziny sam otnych ojców i rodziny pełne
Kategorie odpowiedzi
rodziny
samotnych ojców rodziny pełne różnica
Ni % № % N %
posiada 137 66,8 146 71,2 9 4,4 nie posiada 68 33,2 59 28,8 9 4,4 ogółem 205 100 205 100 18 8,8 N1 - rodziny sam otnych ojców - 205
N2 - rodziny pełne - 205
D om ow ą bibliotekę posiada 66,8 % rodzin sam otnych ojców i niew iele w ięcej, gdyż 71,2 % rodzin pełnych. W księgozbiorach analizow anych rodzin przew ażają w ydaw nictw a encyklopedyczne ( 31,4 % - grupa podstaw ow a i 36,2 % - grupa kontrolna, słowniki ( 17,6 % , 23,7 %), lektury szkolne ( 14,5 %; 16,2 %), literatura piękna ( 1 5 ,7 % ; 17,3 % ) oraz w ydania album ow e ( 11,8% ; 13,5% ).
W praw dzie w iększość rodzin z obu grup badaw czych posiada pryw atny księgo zbiór, niem niej je d n a k uw agę zw raca rów nież fakt, że 33,2 % respondentów ' z grupy podstaw ow ej i 28,8 % respondentów z grupy kontrolnej w yraziło pogląd, że w ich dom ach nie m a książek. N ie ulega w ątpliw ości, iż w hierarchii kontaktów kulturalnych książka bardzo w yraźnie ustępuje m iejsca telewizji. Zapew ne progra my czy film y reprezentujące wysoki poziom artystyczny w noszą w e w nętrze czło w ieka w iele nieocenionych w artości, ale w żadnej m ierze nie zastąpią intelektual nych przeżyć w ypływ ających z kontaktu z książką. B adania ujaw niły bardzo n ie pokojące zjaw isko: dorośli oraz dzieci i m łodzież nie zastępują czytania książek am bitnym i program am i telew izyjnym i, ale oglądają niem al w yłącznie łatwy, mało refleksyjny, m ający charakter rozryw kow y program Polsatu. P rzejaw iają niechęć do program ów w ym agających intelektualnego wysiłku, niefabulam ych i - co cie kawe - także am bitniejszych teleturniejów. O to w ybrane w ypow iedzi dzieci z ro dzin sam otnych ojców : „ W cale nie czują sią żle, że w naszym dom u nie m a biblioteki, bo n ie lubię czytać. Wolą oglądać fa jn e pro g ra m y w telew izji. Ja i m ój tata bardzo lubim y B a r ( realisty show em itow any p rz e z Polsat). Jest naprawdę super. Czytanie książek to przecież nuda. " ( J.U., 12 1.). O dnotowano również takie stwierdzenie: „ Czytanie lektur szkolnych je s t zupełnie niepotrzeb ne. Po co tracić tyle dni na to, kiedy m ożna wypożyczyć sobie kasetę i obejrzeć
244
Nauczyciel i Szkota 1-2 20 0 4film w ciągu dw óch czy trzech godzin “ ( A.F., 14 1.). Z przytoczonych w ypow ie dzi w ynika, że dla tych respondentów czytanie książek n ie je st przyjem nością. Do podobnego w niosku doszła A. Przecław ska7, która na podstaw ie badań przepro w adzonych na przełom ie lat 1996/97 na próbie 2170 uczniów klas V - V III szkoły podstaw ow ej stw ierdziła, że praw ie 1/5 badanych ( 19,5 % ) czyta książki wtedy, kiedy musi.
O bliczenia statystyczne wykazały, że w artość x 2cmpw ynosi 0,924, a %2leor.dla d f
= 1 i poziom u ufności 0,05 - 3,841. %2emp co oznacza, że m iędzy rodzinam i
sam otnych ojców a rodzinam i pełnym i nie m a zależności w zakresie posiadania biblioteki domowej.
W edukacji czytelniczej szkoła odgryw a zasadniczą rolę poprzez obow iązek czy tania lektur. W śród książek czytanych przez dzieci i m łodzież z obu grup badaw czych, a także ulubionych, w ym ieniane są najczęściej obow iązkow e lektury szkol ne, a w tym klasyka literacka. N iezależnie od pozytyw nej roli, ja k ą w kształtow a niu kultury czytelniczej pełni szkoła, zw łaszcza w środow isku w iejskim , należy zw rócić uw agę na brak spontaniczności w czytelnictw ie młodzieży. M im o, iż pew ne tytuły i nazw iska autorów pow tarzają się, brak je s t czegoś, co m ożna nazw ać książką lub autorem „kultow ym ”, tytułem lub nazw iskiem w odczuciu m łodzieży reprezentującym w spólne dla nich w artości. W skazane przez dzieci i m łodzież zainteresow ania czytelnicze obejm ują pozycje, które m ożna zaliczyć - zgodnie z klasyfikacją A. K łoskow skiej8 - do dw óch typów : popularnego i klasycznego. N aczelne m iejsce zajm uje literatura reprezentująca typ popularny. N ależą tu po wieści przygodow e i podróżnicze. N a dalszym m iejscu znajduje się literatura histo ryczna i w ojenna oraz literatura satyryczno - hum orystyczna i fantastyczno - na ukow a.
4. Podsum owanie
R odzina spełnia różnorodne, bardzo istotne funkcje dla praw idłow ego rozw oju jej członków. Je d n ą z nich je st funkcja opiekuńcza. Istnienie i form a opieki w rodzi nie decyduje o pow staw aniu w ielu potrzeb. D ziecko, którego życie je s t jed n o staj ne, nudne, pozbaw ione now ych doznań, przejaw ia niew iele zainteresow ań. W toku w łaściwej działalności opiekuńczej dziecko nabyw a różnych um iejętności, spraw ności, szybciej się rozw ija, je s t ruchliw e, radosne, coraz bardziej sam odzielne.
A naliza w yników badań pozw ala sform ułow ać następujące w nioski dotyczące w ypełniania przez sam otnych ojców zadań opiekuńczych stym ulujących rozwój um ysłow y dziecka.
7 A . Przecław ska, Sytuacja kulturalna w spółczesnego dziecka polskiego, „P roblem y O piekuńczo W ychowawcze” 2001, nr l,s.7.
245
1. Rodziny samotnych ojców w m niejszym stopniu niż rodziny pełne korzystają z instytucji kulturalno - oświatowych.
2. D zieci z rodzin sam otnych ojców w m niejszym stopniu niż dzieci z rodzin pełnych u czestniczą w edukacji równoległej.
3. W zakresie posiadania biblioteki domowej m iędzy rodzinami samotnych oj ców a rodzinami pełnymi nie ma różnicy.
Sum m ary
T h e study was aimed at answering the question: to what extent do single fathers lake up caring treatment stim ulating mental development o f their children?
The studies involved 205 one-paTent fam ilies (single fathers) as the basic research group and 205 families (both parents) as the control group.
in the research, the follo w ing methods were used: diagnostic questionnaire and the individual cases method. Inquiry, observation and statistic techniques were used as research techniques.
It was assumed that such factors as giving children opportunities o f using institutions o f culture and education, participation in parallel education and cultural participation at home favour stimulation o f mental development o f a child.
The analysis o f the results o f research allows to draw some conclusions which concern caring treatment stimulating child's development fulfilled by single fathers.
1 .Single-father fam ilies use institutions o f culture and education to a lesser degree than fam ilies consisting o f two parents.
2.Children o f single-father families participate in parallel education to a lesser degree than families consisting o f two parents.
3.Conceming the possession o f home library there is no difference between single-father families and two-parents families.