• Nie Znaleziono Wyników

Teoria kosztów transakcyjnych a grupy zakupowe

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Teoria kosztów transakcyjnych a grupy zakupowe"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Elżbieta Maria Wrońska

Teoria kosztów transakcyjnych a

grupy zakupowe

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio H, Oeconomia 46/1,

137-144

(2)

U N I V E R S I TA T IS M A R I A E C U R I E - S K Ł O D O W S K A L U B L I N - P O L O N I A

V O L . X L V I, 1 S E C T IO H 2 0 1 2 Zakład Finansów Podmiotów Gospodarczych

Uniwersytet M arii Curie-Skłodowskiej w Lublinie

E L Ż B IE T A M A R IA W R O Ń S K A

Teoria kosztów transakcyjnych a grupy zakupowe

T ransaction costs th e o ry and pu rch asin g groups

W prowadzenie

Teorie ekonomiczne dążą do w yjaśniania rzeczyw istości gospodarczej, próbując poznawać i opisywać m echanizm y i regulujące je prawidłow ości1. Zmieniające się otoczenie oraz w arunki prow adzenia działalności gospodarczej powodują, że tak naprawdę teorie starają się tylko nadążyć za zm ianam i rzeczywistości gospodarczej. W niniejszym artykule zwrócono uwagę na teorię kosztów transakcyjnych, która odnosi się do kwestii umożliwiających wyjaśnienie wewnętrznej organizacji funkcjo­ nowania podm iotów gospodarczych. Kwestie te w iążą się bardzo ściśle z dążeniem przedsiębiorstw do ograniczania kosztów działania.

1. Istota i znaczenie teorii ekonomicznych

U zarania kapitalizm u w szystkie podm ioty gospodarcze były małe, a właściciele byli jednocześnie osobami zarządzającym i tym i podm iotam i2. Dopiero wynalazki wprowadzone do gospodarki w okresie rewolucji przemysłowej wym usiły zmiany w organizacji pracy na rzecz wprow adzenia podziału pracy. Zastosowanie szybszych i sprawniejszych m aszyn w połączeniu z w yższą wydajnością pracowników i pro­ duktyw nością kapitału spowodowało obniżenie kosztów produkcji. Jednocześnie

1 P. D om iniak, S e k to r m sp we w sp ó łczesn ej gospodarce, PW N , W arszaw a 2005, s. 47.

(3)

138 ELŻBIETA M ARIA W ROŃSKA

koszt zastosowania nowych m aszyn był na tyle wysoki, że w ym agał dużych kapi­ tałów początkowych, co doprowadziło do koncentracji kapitału, gdyż pozyskiwanie i eksploatacja m aszyn była opłacalna tylko przy dużej skali działalności3. W takich w arunkach gospodarczych powstawały w X IX wieku teorie neoklasyczne związane z budową modeli rynku. Neoklasyczna teoria eksponowała kwestię korzyści skali i zakresu prowadzonej działalności gospodarczej. Krótkookresowa analiza kosztów produkcji nie zostaw iała wątpliwości co do tego, że wzrost skali w ytw arzania jest opłacalny (do poziomu opitmum)4.

Rosnące na przełom ie X IX i X X w ieku rozm iary przedsiębiorstw zm ieniły rela­ cje pom iędzy własnością i władzą. Do połowy X IX wieku w gospodarkach krajów najbardziej wówczas rozwiniętych dominowała własność jednoosobowa. W drugiej połowie X IX wieku zdobywanie dominującej pozycji przez przem ysł wytw arzający środki produkcji (przemysł ciężki) wiązało się z coraz powszechniejszą obecnością spółek kapitałowych. N a scenę wkraczał m enedżer - pracownik najemny o wysokich kw alifikacjach w zakresie zarządzania5. Dodatkowo kryzys lat 1929-1933 oraz II wojna światowa przyczyniły się do przyspieszenia rozwoju technologii i m etod or­ ganizacji produkcji oraz wprow adzenia planowania i analizy. W w yniku tych zm ian powstawały wielkie m iędzynarodow e korporacje opierające się coraz częściej na specjalistycznych kompetencjach menedżerów, precyzyjnym planowaniu, naukowym podejściu do m otywacji, w drażaniu metod ilościowych. Jednocześnie nastawiano się na produkcję m asową dóbr jednorodnych. Funkcjonowanie przedsiębiorstw wiązało się z angażowaniem w działalność w różnych branżach, a wielkość podm iotów rosła w wysokim tempie. Dodatkowo uw arunkow ania polityczne sprzyjały powstawaniu i stosowaniu teorii J. M. Keynesa. W ynikiem stosowania tego podejścia było dąże­ nie do wspierania popytu, szczególnie tego o najwyższej krańcowej skłonności do konsumpcji, czyli grup najuboższych, które kierowały zapotrzebow ania na zestan- daryzowane i jednorodne produkty, co wspierało m asową produkcję6. Jednocześnie duże znaczenie odgryw ały rozwijające się teorie kapitalizm u m enedżerskiego (np. teoria agencji, podejście behawiorystyczne oraz szkoła m atem atyczna)7.

W ynikiem długofalowego rozwoju w okresie powojennym był istotny wzrost zamożności społeczeństw. To zaś spowodowało w zrost popytu, a przede wszystkim zmianę jego struktury. Popyt stał się znacznie bardziej zróżnicowany, heterogeniczny. Dodatkowo kryzysy paliwowe lat 70. XX wieku wymusiły na wielu przedsiębiorstwach nastaw ianie się na zmniejszenie kosztów działania oraz wdrożenie nowoczesnych technologii, które pozwalały na skracanie i różnicowanie serii produkcyjnych. Zmiany okresu powojennego doprowadziły również do łatwiejszego dostępu do informacji oraz

3 P o d sta w y n a u ki o przed się b io rstw ie, red. J. L ichtarski, W ydaw nictw o A kadem ii Ekonom icznej im. O sk ara Langego we W rocław iu, W rocław 1999, s. 32 i n.

4 H. L andreth, D. C. Colander, H isto ria m yśli ekonom icznej, PW N , W arszaw a 1998, s. 315 i n.

5 J. K aliński, H isto ria g o sp o d a rcza X I X i X X w ieku, PW E, W arszaw a 2004, s. 95.

6 P. D om iniak, o p . cit., s. 49.

(4)

dostępu do odległych geograficznie rynków. Globalizacja zaostrzyła w arunki konku­ rencji. Firmom o dużych rozm iarach trudno było zapanować nad wieloma biznesam i realizowanym i na wielu różnych rynkach. Stąd też nastawienie się na koncentrację na kluczowych kompetencjach, porzucanie działalności peryferyjnej, zm niejszenie rozmiarów podmiotów gospodarczych. Również dążenie do poprawy efektywności ekonomicznej skłoniło wielkie przedsiębiorstwa do redukcji ich rozmiarów8. Chcąc wyzwolić przedsiębiorczość, firm y m usiały zdecentralizować i odbiurokratyzować swoje procedury. Następował podział firm na mniejsze samodzielne zakłady, jednost­ ki, centra zysku poprzez stosowanie subcontractionigu, franchisingu, outsourcingu, rozw iązań typu sp in -o ff oraz downsizing9. W efekcie oznaczało to pojawienie się wielu mniejszych (zależnych lub niezależnych) podmiotów.

2. Teoria kosztów transakcyjnych

W świetle pow staw ania kolejnych teorii ekonomicznych w zm ieniających się w arunkach gospodarowania na szczególną uwagę zasługuje teoria kosztów trans­ akcyjnych. Podstawy tej teorii opracował Ronald Coase (1937)10. Teoria kosztów transakcyjnych pojaw iła się n a bazie k ry ty k i neoklasycznej teorii firm y, której zarzucano nieuwzględnianie w pływ u wielu czynników (kwestia przyjętych zało­ żeń). W teorii neoklasycznej przedsiębiorstwo działa na rynku traktowanym jako miejsce konfrontacji podaży z popytem , co w konsekwencji prowadzi do ustalenia cen zapewniających równowagę rynkową. Takie podejście pom ija kwestie w pływ u różnego rodzaju instytucji tworzących w arunki prowadzenia działalności gospodar­ czej, a w szczególności pom ija całkowicie koszty transakcyjne (koszty poszukiwania i grom adzenia informacji dotyczących znalezienia potencjalnych partnerów, koszty przygotowania kontraktu, koszty egzekwowania zapisów kontraktów), które są ściśle zw iązane z obecnością firm y na rynku.

W ramach teorii kosztów transakcyjnych stwierdza się, że „koordynacja przez firm ę” jest znacznie tańsza i efektywniejsza niż „koordynacja przez rynek” zakła­ dana w teoriach neoklasycznych. Decyduje o tym porów nanie poziom u kosztów transakcyjnych. Jeśli są one m niejsze w ew nątrz firm y (poprzez organizację działań i hierarchię w podejmowaniu decyzji) niż przy koordynacji przez rynek, to opłaca się organizować produkcję w przedsiębiorstwie. Koncepcja kosztów transakcyjnych spowodowała zmniejszenie znaczenia założeń ekonomii tradycyjnej przez stw ierdze­ nie, że koordynacja działalności prowadzona przez firm y może zmniejszać koszty transakcji lub negocjacji.

8 Z arządzanie. Teoria i p ra k ty k a , red. A. K. K oźm iński, W. Piotrow ski, PW N , W arszaw a 1996, s. 152 i n.

9 N a te m a t now oczesnego po d ejścia do fo rm u ło w an ia organizacji d ziałaln o ści p rzed sięb io rstw a pisze

m .in. J. B rilm an, N o w o cze sn e ko n cep c je i m eto d y zarządz, PW E, W arszaw a 2002, s. 433.

(5)

140 ELŻBIETA M ARIA W ROŃSKA

W kład do teorii kosztów transakcyjnych wniosło wielu innych wybitnych eko­ nomistów: K. Arrow jako pierw szy użył term inu „koszty transakcyjne” i określił je jako koszty działania systemu gospodarczego. H. Simon, rozwijając behawioralną koncepcję firmy, wprow adził koncepcję ograniczonej odpowiedzialności podmiotów gospodarujących wykorzystywaną w teorii kosztów transakcyjnych. Ważne znaczenie dla rozwoju tej teorii odegrały także prace O. W illiam sona (1975)11. W koncepcji W illiamsona tzw. ekonomia kosztów transakcyjnych jest instytucjonalnym podejściem do badań nad organizacją gospodarczą, w których podstawową jednostką analityczną jest transakcja12.

Podsumowując, teoria kosztów transakcyjnych była jed n ą z wielu teorii zw ią­ zanych z poszukiw aniem odpowiedzi na pytania dotyczące sensu pojaw iania się przedsiębiorstw oraz optymalnej ich wielkości. Teoria ta stwierdza, że jeśli koszty gromadzenia informacji, zawierania i egzekwowania kontraktów są mniejsze wewnątrz firm y (poprzez organizację działań i hierarchię w podejmowaniu decyzji) niż przy koordynacji przez rynek, to opłaca się organizować produkcję w przedsiębiorstwie.

Teoria kosztów transakcyjnych w pisuje się w ciąg pow iązań zachodzących m iędzy praktyką gospodarczą a próbami budowania modeli wyjaśniających m echa­ nizm y funkcjonow ania podmiotów gospodarczych. W ewnętrzne koszty zarządzania (podejście instytucjonalne) wyjaśniają optym alną wielkość firm y w inny sposób niż analiza korzyści i skali (podejście neoklasyczne).

3. Znaczenie kosztów transakcyjnych dla rozwoju różnych form w spółpracy między firm am i

O dużej wadze budowania relacji m iędzy klientam i i dostawcami świadczyć p o ­ w inien fakt znaczącego udziału zakupów m ateriałów i usług w kosztach - stanowić mogą one nawet 70% kosztów własnych13. Przedsiębiorstwa od zawsze nabywały zasoby od swoich dostawców, jednak sposób, w jak i to robiły, zm ieniał się na przestrzeni lat.

Zgodnie z założeniami teorii kosztów transakcyjnych transakcje dostawca-odbiorca dokonywane za pośrednictwem rynku pociągają za sobą zbyt duże koszty i w związku z tym powinny zostać zastąpione przez działania polegające na koordynacji wewnątrz firmy. Prowadzi to do tzw. internalizow ania, czyli procesu zastępowania m echani­ zm u rynkowego dokonującym się wewnątrz firm y zarządzaniem adm inistracyjnym . Internalizowanie może przybierać różne formy. Odm ienny charakter relacji m ię­ dzy przedsiębiorstwem a jego dostawcami pozw ala w yodrębnić dwa główne modele stosunków przedsiębiorstwo-dostawca: tradycyjny i partnerski. W pierwszym modelu,

11 O. E. W illiam son, M a rk e ts a n d H ierarchies: A n a ly sis a n d A n titr u st Im plications, Free Press, N ew York 1975.

12 P odstaw y n au k i o przedsiębiorstw ie, s. 34 i n. 13 J. B rilm an, op. cit., s. 433.

(6)

dominującym do połowy lat 80. X X wieku, dostawcy byli traktow ani jako niezbędny element zasilenia procesu produkcyjnego, a podstawą ich doboru była cena i chęć uniezależnienia się od dostawcy. W tradycyjnym modelu kupujący i dostawcy działali w dwóch różnych sektorach, a spotykali się ze sobą tylko w celach handlowych, aby zarobić jak najwięcej na danej transakcji. W modelu tradycyjnym obydwie strony transakcji traktow ały siebie jako adwersarzy. W takich relacjach poszukiwanie szans redukcji kosztów transakcyjnych prowadziło najczęściej do fuzji firm , w efekcie której skala działalności nowej firm y znacznie się powiększyła14. Dążenie do zm niejszania kosztów transakcyjnych było jed ną z przyczyn fali fuzji i przejęć, która m iała miejsce w latach 60. i 70. X X wieku.

Alternatywą dla integracji przedsiębiorstw może być model partnerski zakładający kooperację m iędzy podm iotam i gospodarczym i. W ostatnich latach (od lat 80. XX wieku), w raz z pojawieniem się tzw. elastycznej technologii, wiele przemysłów prze­ jaw ia skłonność do dezintegracji, tj. podziału dotychczasowych dużych podmiotów na m niejsze jednostki. Kooperacja pom iędzy tym i m niejszym i podm iotam i pozw ala na osiąganie korzyści integracji bez ponoszenia jej kosztów, przejawiających się utratą niezależności oraz zaistnieniem biurokratycznego skostnienia i nieelastycznością.

Model partnerski w ykształcił się w momencie, gdy w arunki konkurow ania stały się coraz trudniejsze, a pozyskanie klienta stało się najbardziej istotnym czynni­ kiem determ inującym strategię działania podm iotów gospodarczych. Model part­ nerski opiera się na wzm acnianiu relacji pom iędzy obydwiema stronami w długim okresie15.

Wśród różnych rodzajów powiązań zachodzących między podm iotami w procesie tw orzenia stosunków kooperacyjnych w modelu partnerskim w yodrębnić można: kreow anie sieci pow iązań, tw orzenie partnerskich stosunków m iędzy klientam i i dostawcami oraz alianse strategiczne16. Firmy, uczestnicząc w relacjach koopera­ cyjnych, pozostają elastyczne i korzystają z efektów, jakie przynosi specjalizacja działalności, a także zalet m echanizm u rynkowego oraz ze zinstytucjonalizowania transakcji. Kooperacja może dawać m.in. ułatwienie dostępu do wysoko zorganizo­ wanych i wyspecjalizowanych rynków (surowcowego, w yposażenia technicznego, kwalifikowanych kadr, innowacji, badań i rozwoju)17.

Lata 90. X X w ieku przyniosły wzrost zainteresowania korzyściam i, jakie płyną z koordynacji działań zachodzących w łańcuchu powiązań firm tworzących wartość dla klienta. Koordynacja oparta jest z jednej strony na doborze partnerów, których dostawy spełnią wym agania jakościowe, ilościowe oraz cenowe. Jednocześnie zwraca się też uwagę na „miękkie” aspekty współpracy, tj. etykę biznesu, uwzględnianie norm

14 E k o n o m ik a i za rzą d za n ie m a łą fir m ą , red. B. Piasecki, PW N, W arsz aw a-Ł ó d ź 2001, s. 60.

15 P rze d sięb io rstw o p a rtn e rsk ie , red. M. R om anow ska i M. Trocki, D ifin, W arszaw a 2002, s. 98

16 Ib id ., s. 42 -4 3 .

17 K ooperacja m oże prow adzić w efekcie do p o w sta n ia koordynacji horyzontalnej (h ierarch iczn ej) lub sieci kooperacji (konstelacja sw obodnych pow iązań). Por. E ko n o m ika i za rzą d za n ie m a łą fir m ą , s. 62.

(7)

142 ELŻBIETA M ARIA W ROŃSKA

zwyczajowych opartych na wspólnocie interesów, wzajemny szacunek wyrażający się trw ałością ustaleń negocjacyjnych18.

B adania nad relacjami dostaw ca-nabyw ca w Polsce w ostatnich 20 latach p o ­ zw oliły stwierdzić stosowanie głównie rozw iązania dotyczącego wprow adzenia do struktury organizacyjnej systemu specjalistów ds. zakupów, których zadaniem jest zapew nienie wysokiej jakości kontraktów przy uwzględnieniu interesów własnej firm y, obniżenie kosztów nabywanych dóbr, skrócenie czasu dostaw i poprawa ich terminowości. Stosowano też wspólne planowanie dostaw, przewozy zbiorcze, udo­ stępnianie danych o prognozach sprzedaży czy harm onogram ach produkcji19.

B adania J. Bossaka, M. Trockiego i Z. Pastuszaka z 1997 roku pokazały m.in., że poziom kosztów logistycznych w polskich firm ach dwukrotnie przekraczał poziom kosztów w krajach zachodnich. Przyczyną takiego stanu rzeczy były pozostałości z poprzedniego systemu, który zakładał istnienie przedsiębiorstw samowystarczalnych. Dopiero procesy pryw atyzacyjne i restrukturyzacyjne zapoczątkowały zm iany w tej sferze, które mogą prowadzić do obniżek kosztów działania. W w yniku prywatyzacji dokonało się bowiem rozczłonkowanie i przenoszenie na zew nątrz przedsiębiorstwa różnych obszarów działalności20.

4. Istota i znaczenie grup zakupowych

Formą organizacji relacji zachodzących między dostawcą a odbiorcą są także grupy zakupowe. Grupy zakupowe pozwalają łączyć się ich członkom w celu poprawienia siły negocjacyjnej w procesie nabyw ania dóbr i możliwościach negocjowania lep­ szych warunków zakupów. To pozw ala obniżać koszty działania i stawać się bardziej efektyw nym i ekonomicznie, ale też bardziej konkurencyjnym i podmiotami. Grupy zakupow e oferują swoim członkom także elim inow anie występującej w każdym przedsiębiorstwie kosztowej i czasochłonnej adm inistracji obsługującej transakcje.

Grupa zakupowa jest związkiem kupujących, którzy agregują swój popyt w skon­ solidowany zakup lub dokonują go za pośrednictwem jednego, wspólnego podm io­ tu. Funkcjonow anie grup zakupow ych oparte je st na m echanizm ie polegającym na uzyskiwaniu lepszych w arunków dostaw przy w iększym wolumenie zakupów. W iększy wolum en zakupów daje m ożliw ość w y w ieran ia w iększego nacisku na dostawców.

G rupy zakupow e m ogą posiadać różnorodne struk tu ry organizacyjne: m ogą działać na podstaw ie porozum ienia cyw ilnopraw nego, bez tw orzenia odrębnych

18 Je d n ak m im o istotnej zm ian y w podejściu do w zajem nych relacji d o sta w ca-n ab y w ca m o żn a nadal w y odrębnić dw a ty p y stosunków : adw ersarze i p artnerzy. N a ksz ta łt w zajem nych relacji w p ły w ają siły p rz e ­ targow e każdej ze stron. D o m in acja któ rejk o lw iek ze stro n p rzek reśla m ożliw ość n aw iąza n ia p a rtn ersk ich stosunków . Por. P rzed sięb io rstw o p a rtn e rsk ie, s. 86.

19 Ibid., s. 108 i n. 20 Ib id ., s. 108 i n.

(8)

jednostek organizacyjnych (w ram ach struktur projektowych) bądź też jako odrębne od swoich członków jednostki organizacyjne (najczęściej spółki).

Można mówić o grupach zakupowych istniejących w ramach korporacji, w ramach branży, pom iędzy branżami. Przykładam i grup zakupowych w korporacji są takie podmioty, jak: Colgate, Fojifilm, Lenovo. W ewnątrz branży powstające grupy zaku­ powe dotyczą przykładowo samorządów w Wielkiej B rytanii (Utilities Procurem ent Group), w ochronie zdrowia w Stanach Zjednoczonych (Healthtrust Purchasing Group). W Polsce przykładami grup zakupowych działających wewnątrz branży są te funkcjo­ nujące w farmacji (Organizacja Polskich Dystrybutorów Farmaceutycznych), w branży budowlanej (np. Polskie Składy Budowlane). Przykładam i grup zakupowych funkcjo­ nujących pom iędzy branżam i m ogą być te, które grupują podm ioty z różnych branż zakupujące jeden rodzaj produktu lub usług (np. grupy zakupowe energii) lub grupujące podmioty z różnych branż działające na danym terenie. Przykładem tego ostatniego jest Podkarpacki Klub Biznesu. Jest to stowarzyszenie grupujące małe i średnie przedsię­ biorstwa z regionu Podkarpacia. Członkami klubu jest aktualnie ponad 100 podmiotów. W swojej ofercie posiadają usługi telefonii komórkowej, stacjonarnej, zakupu paliw, m ateriałów biurowych, artykułów chemicznych i środków czystości, samochodów.

Sposoby zawiązania grupy zakupowej pozwalają wyodrębnić dwa modele: oddolny lub wyspecjalizowany. Grupa zakupowa może powstać na skutek oddolnej inicjatywy przyszłych członków. Do zalet takiego sposobu zaw iązyw ania grupy m ożna zaliczyć: niski koszt organizacji grupy, w ysoka determ inacja członków z uwagi na dobrowolne przystąpienie do grupy, pozostawanie zakupów pod kontrolą członków. Wady takiego rozw iązania to: trudności z oddolnym znalezieniem członków, trudność zw iązana z koordynacją działań m iędzy członkami, wym agane wysokie zaangażowanie człon­ ków w organizację grupy.

W przypadku wyspecjalizowanego modelu grupy zakupowej inicjatyw a leży po stronie podm iotu zewnętrznego świadczącego specjalistyczne usługi, poszukującego instytucji zainteresowanych dołączeniem do tworzonej grupy zakupowej. Do zalet takiego rozwiązania zaliczyć można: łatwość w utworzeniu grupy, efektywną koordy­ nację działań ze strony profesjonalnych pracowników wyspecjalizowanego podmiotu, ujednolicenie specyfikacji i procesów negocjacji z dostawcami i klientami. Jednak takie rozwiązanie budzi wiele oporów ze strony potencjalnych uczestników - kupujących. Bariery psychologiczne w ynikają przede w szystkim z obawy przed przekazaniem zakupów o ręce zewnętrznego podmiotu. Może być to zw iązane z uwarunkow ania­ m i polskimi, gdzie pierwsze pokolenie właścicieli nie jest skłonne oddawać część niezależności biznesowej innym formacjom o charakterze wspólnotowym. Pozwala to mówić o „syndromie samotnego jeźdźca”, czyli poczuciu, że nikt z konkurentów nie może mieć lepszych warunków w spółpracy z dostawcami.

Grupy zakupowe stały się w ostatnich latach dość powszechnie (szczególnie na świecie) stosowanym rozwiązaniem w zakresie budowania relacji dostawca-odbiorca. W Stanach Zjednoczonych A m eryki Północnej liczba grup zakupowych wzrosła z 40 do 633 w okresie 1974-1999. To nie jest przypadek, że grupy zakupowe rozw inęły

(9)

144 ELŻBIETA M ARIA W ROŃSKA

się w tym okresie21. Intensywny w zrost liczby grup zakupowych wiąże się z okresem przem ian społeczno-gospodarczych zachodzących w w yniku rozwoju gospodarki powojennej oraz kryzysów paliwowych.

Grupy zakupowe powstają w celu zm niejszenia kosztów przygotowania i prze­ prow adzenia transakcji. Pozwalają zachować siłę konkurencyjną dużego nabywcy przy zachowaniu koncentracji n a kluczowych kompetencjach i dążeniu do obniżania kosztów transakcji małego i średniego podmiotu.

Zakończenie

N iniejszy arty kuł został pośw ięcony analizie zw iązku teorii kosztów tra n s­ akcyjnych z rzeczyw istością gospodarczą oraz sposobowi objaśniania otaczającej rzeczyw istości przez teorię sformułowaną w latach 30. X X wieku. Teoria kosztów transakcyjnych pozw oliła w yjaśnić rosnącą wielkość podm iotów gospodarczych w okresie po II wojnie światowej. Okres jej formułowania i rozwoju przypada na czas dom inacji wielkich korporacji o zdywersyfikowanej strukturze działalności i przy jednoczesnym rozdzieleniu własności i zarządzania. Jednocześnie teoria ta pozwala objaśniać zmiany w organizacji prowadzenia działalności, ja k a następuje od lat 80. X X wieku, a która jest zw iązana z redukcją rozmiarów przedsiębiorstw i naw iązy­ w ania partnerskich relacji m iędzy podm iotam i gospodarczymi.

Transaction costs and purchasing groups

T ra n s a c tio n c o s t th e o r y e x p la in s w h y b u sin e sse s are e sta b lish e d . T h e a s su m p tio n s o f th is th e o ry a re a lso u se fu l w h ile e x p la in in g th e siz e o f th e b u sin e ss. U n til th e la te 1970s th e f irm s w ere big c o m ­ p a n ie s . T h e e x p la n a tio n s th a t th is th e o ry g iv e s to th is situ a tio n is th a t th e c o m p a n ie s b e c o m in g b ig g e r t r y to m in im iz e th e c o s t o f e n te rin g in to re la tio n b e tw e e n th e m . F ro m th e 1980s th e c o m p a n ie s tr y to b e c o m e m o re e ffic ie n t in s te a d o f big a n d d iv e rsifie d . T h a t is w h y th e y tr y to a rra n g e th e ir a c tiv ity u sin g d iffe re n t w a y s o f c o o p e ra tio n . O n e su c h w a y is c re a tin g p u rc h a sin g g ro u p s. P u rc h a sin g g ro u p s a llo w o n e to ta k e a d v a n ta g e o f b e in g a big b u y e r a n d a t th e sa m e tim e re m a in ig sm a ll a n d fo c u s e d o n core c o m p e te n c e a n d e c o n o m ic e ffe c tiv e n e ss.

21 R. E. B loch, S. P. Perlm an, J. S. B row n, A n analysis o f g ro u p p u rc h a sin g o rganisations contracting p ra c tic e s u nder the a n titru st laws: m yth a n d reality, w orking paper.

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

Często wska- zuje się, że główną słabością analizy symulacyjnej jest konieczność wykorzysta- nia w niej subiektywnych rozkładów prawdopodobieństwa oraz trudności w

Popularność teorii opiera się na argu- mencie, że tradycyjne systemy rachunkowości zarządczej są niewystarczające do pomiaru kosztów transakcji, a tym samym nie są w stanie

To także sami twórcy Teatru Próg, którzy podróżują, kształcą się, zdobywa- ją doświadczenie, ale wracają do Wadowic, by wzbogacać artystyczną

o terenowych organach jednolitej władzy państwowej cel reformy precyzowała w następujący sposób: „dalsze pogłębie­ nie demokratyzacji Polski Ludowej przez jeszcze

W pierw otnym kościele była żyw a świadomość, że grzech godzi nie tylko w świętą wolę Bożą, ale dotyka świętej społeczności tych, którzy p rzez

się w jakiejś jednej szkole, ani nie zamyka się na nowe problemy wno­ szone przez zmieniający się świat.. Oczywiście nie wszystkie próby synte­ zy czy

Plastyd, który wywodzi się z włączenia przez komórkę eukariotyczną do swojego protoplastu organizmu prokariotycznego, który wykazuje pokrewieństwo z sinicami doprowadziły