c + J ro " o . N Ol _a
.5
Q_E
N cn (U 00o
o
rM <v N U +j 1/1 LH PNis
T \D 1 rvi </>▲
Fo t. na o k ła d c e : M ir o sł aw Ż a k
W numerze
m i X , ę r
magazyn studentów
w KrłkfliK n l w n f c i i j f ifcehf W jr iiif J im . A n d r i t j i F r y c u M v d r « t t i h L t ^
Nr 25 styczeń 2008
A peritif
PoWaGa
Politycznie W ażne G ad anie
4 W arto poznać swoje praw a 5 N aw y 13 grudnia
5 Zapłacić za tot ż e ... się nie wraca 6 A m oże em igracja wewnętrzna?
S tu D n la
Kraków od spodu
14 t,M ediaTory \ czyli Studenckie N agrody D ziennikarskie, rozdane!
13 Rozgrym aszona nieprzy siadał ność 16 „G um ow y” bakłażan i aczm a z m ikrofali 16 Festiwal reggae
K U M u lu s
Studencki D rogow skaz Intelektualni
■
Kulturalny U zu pełniacz M łodzieżyS Zm iany na sam orządow ym podw órku.,. 9 K ariera kołem się toczy
10 ECDL CAD, czyli Europejski C ertyfikat Umiejętności Komputerowych
Temat z okładki
i 7 G dy córka „Tamilskiego Tygrysa” pokazuje pazury.,. 18 Najlepsze 30 sekund wieczoru
19 H istoria o klątwie, zb ro d n i i karze
20 Niebiański splendor - rzem ieślniczy tru d w poszukiw aniu praw dziw ego boga
FeLteTon
Fobia Ludzi Trudnych 12 - Na Zachodzie nikt by nie wylał oleju do zlewozm ywaka, ,, 21 To zawsze osobista tragedia kobiety,. ,
22 Bieszczadzka Kolejka Leśna
2 3 „Wi ed ź ni i ri\ towa rżyska gra wyob raź n i
redaktor naczelny Bartłom iej M isiniec dtp i okładka Mateusz Janusz (hussars.pl)
zastęp ca redaktora naczelnego Szym on Wróbel adres do korespondencji m ixer ksw@ interia.eu
redakcja zdjęcia Iga Bałoś Iwona Faron G rzegorz M akuch Joanna O parcik Agnieszka Prostak Daniel Wilk M agdalena Zakrzewska A nna Zielińska M ateusz Płocica M irosław Żak d r u k nakład opieka redaktorska D ru k arn ia Leyko td . 012 656 44 87 2000 egzem plarzy Macie) M alinowski (W ydział Politologii i Kom unikacji Społecznej)
Redakcja zastrzega sobie praw o do redagowania tekstów oraz zm iany ich tytułów. Redakcja nie zwraca tekstów niezam ówionych.
Bartłomiej Misrniec
Aperitif
S
erdecznie w itam czytelników „M izera” w now ym , 2008 roku! Mam n adzieję, ze wszyscy odpoczęliście podczas świątecznej przerw y Na pow i tanie studenckiej rzeczywistości zapraszam do lektury naszego pism a.Pod koniec ubiegłego roku gościliśmy młodych działaczy Greenpeace, którzy opowiedzieli o swej pracy i głównych celach ruchu. Może pam iętacie duży transparent rozwieszony i:a hotelu przy rondzie M ogilskim, gdzie odbywała się k o n ferencja na tem at Bałtyku? To też była ich sprawka, o czym przeczytacie na stfe 12.
W szystkim polecam artykuł Bartka Walata (str. 4)- Postaraliśm y się we w spół- p r a q r z Sam orządem KSW w ytłum aczyć w nim niektóre zawiłości wynikłe z o sta t niej zm iany regulam inu studiów . Z pew nością pom oże Wam to uniknąć wiełu n ie potrzebnych nieporozum ień i uspraw ni relacje z dziekanatem .
W arto również wiedzieć, że Krakowska Szkoła Wyższa jest jedyną w kraju u czel nią z własnym laboratorium ECDL CAD, które umożliwia zdawanie egzam inów upraw niających do wszystkich czterech rodzajów Europejskiego Certyfikatu Um ie jętności K om puterow ych. Zdjęcia i inform acje na str 10,
G orąco polecam też m ocno rozbudow any dział kulturalny. Liczę, że przyniesie Wam dużo satysfakcji.
Nie wiem, czy zauważyliście, ale niniejszy m agazyn m a ju ż n u m er 25, Z tej o k a zji 10 stycznia odbyło się szalone „M ixer P arty", o którym będziecie mogli przeczy
tać w następnym numerze* ■
PoWaGa
Nowy regulamin Krakowskiej Szkoły Wyższej
Warto poznać swoje prawa
Od początku roku akad em ickieg o 2007)2008 regulam in Krakow skie} Szkoły W yższej obow iązuje w nowej w ersji, zaw ierające) m eryto ryczn e popraw ki, D otyczą one m-in. form alności zw iązan ych z egzam inam i w arunkow ym i. W arto się zap o zn a ć z kluczow ym i zm ianam i,
Bartosz Walat
S
zereg najnowszych poprawek laminie naszej ti czelni owiązanych jest w regu z kwestiami na tyle znaczący mi, że każ dy student powinien się wc własnym zakresie zapoznać z jego treścią. Sam charakter zmian dotyczy w szczególności tematyki sesji, dlatego postaram się przybliżyć zagadnieniu najistotniejsze (ną$Z® prawa i obowiązki).- Poprzedni regulamin obowiązywał w oparciu o starą nsfrwp, Została uh a zm odyfi kowano w lipcu 2005 k> co zobligowało wszyitr kie i z kały wyżsie do zmian. Kasżit ucZehtiti, korzystając z powstałeś możliwości, wprowa dziła również własne pitorawki, mające na celu przeobrażenie artykułófo które do tej pory go dziły w interesy studenta - komentuje zaistniały sytuację przewodniczący Rady Uczelnianej Sa morządu Studentów Dawid Czupik.
Najbardziej znaczącym przeobrażeniem
jjest kwestia poprawek w razie niezdarna poszczególnego egzaminu. Dotychczasowe regulacje ustalały obowiązek uczestnicze nia w dwóch egzaminach poprawkowych w terminach wyznaczonych harmonogra mem sesji. Obecnie możliwość skorzystania z jednej z dwóch poprawek jest nieobowiąz kowa {art. 2S ust. 2) i - co się z tym wiąże - w razie rezygnacji z niej nie stanowi ona dla studenta wydatku w formie opłaty kolejnych 40 lub 30 zł w zależności od tego, czy jest to egzamin czy zaliczanie. Student nie otrzy muje też tzw. dwói dziekańskiej, jak to miało miejsce do ostatniej sesji letniej.
Dawid Czupik zauważa, że: - Przed zmianą regulaminu wiele osób zwracających się o praw ną pomoc nic potrafiło zrozumieć, dlaczego na innych uczelniach jedna z poprawek nigdy nie była obowiązkowa, i co sprawiało; iż w Krakow skiej Szkole Wyższej ta sytuacja była odmienna.
Kolejnym elementem, o który fu warto pamiętać w trakcie sesjk są ustalenia dopeł niające okoliczności wpisu warunkowego krótkoterminowego, który obok wpisu długo terminowego (stanowiącego skierowanie na postarzanie przedmiotów) jest sposobem po radzenia sobie z przedmiotami niezdanymi. Gwarantuje nam zarazem wpisanie na nowy
semestr pod rygorem dokończenia sesji w do
d a tk o w o U s ta lo n y m przez dziekana terminie.
Wiąże się to właśnie z czasem, w któ rym student może składać wniosek o przy wrócenie terminu egzaminu bądź zaliczenia w wypadku wystąpienia przeszkody unie możliwiającej jego przybycie (np. choro by), Reg u lani i n wyznacza na tę powinność 7 dni następujących po ustaniu przeszkody Tak więc pamiętajcie, żeby wszystkie proce dury w y kryw ać jak najszybciej, gdyż każda zwloką może doprowadzić do ry g o ry sty cz
nych konsekwencji. Zaostrzenie o podobnej istocie dotyczy również sytuacji, w które i dziekan na bazie uzasadnionego przypadku, przesuwając lub przywracając nam Lenn i n egzaminu, może wpłynąć na czas trwania na szej sesji i przedłużyć ją nie dłużej niż o 14 dni od czasu zakoiiczenia sesji poprawkowej.
Ograniczony czas na składanie wniosku, a w szczególności dokończenia sesji, jest różnie oceniany w środowisku studenckim. Przewodni czący Rady Uczelnianej Samorządu Studentów przyznaje, że: - Dla osób, które nie traktują stu diów zbyt poważnie, owa zmiana Hanówt niemały problem, Jednak w trosce o pitnych studentów, któ
rzy miel: pewne zastrzeżenia co do sytuacji godzą cych iv reputację uczelni, stworzono przepis wpły wający na podniesienie standardu i wyntiigań^ które wymuszają na wszystkich systematyczność,
Marek, student 1 roku psychosocjologii,
pytany o swroje stanowisko wzglądem powsta
łych ogranie ze n, zastrzega, że: - Dla studen tów dbających o własne interesy zm iana nie odgrywa wielkiej roli, likwiduje jednak absur dy wśród tych, którzy jak dotąd wykorzystywa li możliwość długotrwałego Zwlekania.
Trzeba jednak zaznaczyć, że wśród stu dentów zdania na ten temat są bardzo podzie lone i jedynie argument stawiania na jakość uczelni likwiduje wszelkie wątpliwe spory
Warte również zwrócić uwagę na apel Sa morządu Studenckiego. Apel ma na celu uspraw nienie działań i zlikwidowanie utrudnień poja wiających się rokrocznie podczas trwania sesji, Istnieje bowiem wiele zasad i postaw, które by mogły zaradzić niepotrzebnym komplikacjom.
Tak więc stosując się do tych zaleceń, nie odkładajcie wszystkich koniecznych formal ności (związanych m.tn. z poprawkami) na ostatnią chwilę, gdy dziekanaty zajmuj;} się wydawaniem indeksów. By odebrać kartę eg zaminacyjną, liregulujcie wszelkie odpłatności,
0 których stanie dowiecie się przez kontakt z działem księgowości. Pamiętajcie, że niedo pełnienie tych procedur spowoduje niewydanie karty egzaminacyjnej i doprowadzi do ntedo- puszczenia was do egzaminu lub jego unieważ nienia, nawet jeśli pozytywnie go zdacie.
Sami zadbajcie o bezproblemowy proces wszelkich urzędowych spraw. Nie kupujcie kart poprawkowych na dzień lub w dniu egzaminu, spróbujcie sami zapobiec kolejkom w kasach 1 dziekanacie. Nie zapominajcie, że jest to insty tucja wam pomocna i musicie z nią współpra cować, wyzbywając się zbędnego krytycyzmu.
Postarajcie się też przestrzegać wszyst kich terminów zawartych w regulaminie i do pełniać wszelkich lormatności. Wystrzegajcie się zachowań niepożądanych. Fałszowanie podpisów wykładowców’ w indeksie jest prze stępstwem, które w każdej mierze wychwytuje dziekanat i na mocy prawa kieruje okoliczność do Komisji Dyscyplinarnej, która orzeka karę
w wymiarach upomnienia, tiagany, zawieszę- ni a WT prawach studenckich bądź bezpośrednio kieruje wniosek o Lisunięcie z uczelni,
W związku z mnogością specyficznych sytuacji i rozwiązań jeszcze raz polecam za poznanie się z całym wymiarem regulaminu i przestudiowani u wszystkich jego innowacyj nych punktów, W razie wątpliwości macie jed nak możliwość zwracania się o pomoc praw ni} do odpowiednich organów, Parnię tajcie, iż dziekanat!' są kompetentne do wyjaśniania wam wszystkich niepewności na temat rodzaju podań, wnoszonych opłat i wszelakich termi nów, zależnych od specyfiki waszych sytLiacji. Możecie się również skontaktować г Samo rządem Studenckim. Zarówno drogą mailową (adres dostępny na stronie Samorządu Studen ckiego KSW www.saniorzad.k$w,cdu,pi},y\ki w czasie trwania dyżurów postara stę on zaradzić w każdej wątpliwej bądź kłopotliwej sprawie.
PoWaGa
Wagę w ydarzeń Z Lizbony zw eryfikuje p rzyszłość i oceni historia, Oby w łaśn ie ten dzień rozpoczął nud ną historię Polski i Europy, bo ja k pisał M onteskiusz:,,Szczęśliwy naród, którego historia jest nudna'
Nowy 13 grudnia
Maciej Pietrzyk
„ H is to m zapam ięta ten dzień juko dzień, k tóry Otwiera now e nadzieje" - ty m i słow am i prem ier Portugalii Jose Sócrates otw orzył cerem onię podpisania trak tatu reform ującego Unię E u ropejską 13 g ru d n ia 2007 r, przyw ódcy 27 krajów sygnowali porozum ienie mające o d m ie nić W spólnotę Europejską i sprawić, że stanie się na tyle silna, żeby sprostać w ym aganiom XXI wieku.
W 2005 r. po referendach we F ran cji i w H olandii upadł: projekt wielkie) konstytucji europejskiej. Unia pogrążyła się w letargu, ugrzęzła w instytucjonal nym kryzysie. W ty m samym roku ta k że Polska w padła w stan impasu. Polacy,
w ybierając rew olucję m o raln ą spod zna ku Praw a i Sprawiedliwości, sprawili, że przez kraj przetoczył się pochód szkie letów. W ydarzenia m inionej epoki ożyły, a uwagę ludzi Zaczęły absorbow ać fakty sprzed kilku lub kilkunastu lat - stan wojenny, porozum ienia O krągłego Sto łu, afera Rywina. Rozliczenie przeszło ści stało się ważniejsze od budow ania w spólnej, lepszej przyszłości.
Ratyfikacja traktatu reform ującego w prow adza Europę w now y etap. K om prom is państw członkow skich sprawił, że W spół nota Europejska m oże się skupić na budow aniu własnej potęgi* na realiza cji własnych celów. N ow y etap U nii jest
Sezon narciarski 2007/2008 rozpoczęty, czyli...
Zapłacić za to, ż e ... się nie wraca
Agnieszka Prostak
G
órale jak w iadom o zimy się nie boją, bo w ich p rzy p ad ku śnieg to żyła złota. Se zon narciarski 2007/2008rozpoczęty. Raz a noclegowa, w dużej m ierze rozbudow ana, została przygoto
wana, właściciele hoteli, pensjonatów , schronisk i pryw atnych kw ater czekają na narciarzy, którzy pieniądze zostawią nie tylko u nich, ale rów nież u w łaści cieli wyciągów, instru k to ró w narciarstw a i snow boardingu, w skiserw isaeh i m iej scowych punktach gastronom icznych.
W szyscy prześcigają się w obniżaniu cen i szykowaniu dodatkow ych wygód. O środki narciarskie reklam ują się na bil lboardach w większych m iastach Polski, a my zastanaw iam y się, czy lepsza K ry nica czy Zakopane, gdzie będą m niejsze kolejki i tańsze wyciągi.
Skończyły się czasy papierow ych karnecików dziurkow anych przez dy żurującego przy bram ce pracow nika obsługi wyciągu. Technika d o tarła rów nież do Polski. Dla nikogo nie jest już zaskoczeniem karta m agnetyczna, która w ym yślono po to* by ułatwić życie także
narciarzom (papierow y karnecik łatwo było zgubić). M iłośnicy „białego szaleń stwa” szybko polubili karty, b o to trw a l szy i wygodniejszy w użyciu ekwiwalent papierow ych karteczek z dziurką. Gorzej było z właścicielam i wyciągów - im kar ty dodaw ały pracy. Zam iast zarobić na dziurze, trzeba było najpierw przyjąć za staw za kartę, p o tem nabić ją punktam i, kilkakrotnie uzupełnić, na koniec zw ró cić pieniądze za niew ykorzystane punkty i kaucję za kartę.
W Szczyrku je d n a k szybko u p o ra n o się z ow ym p roblem em - Z am iast zarabiać Slna d ziu rze” - zarabia się na p rzerw ie. N a w y p ad ek ew en tu aln y ch zażaleń przy kasie w id n ieje inform acja, k tó ra sugeruje, że należy się z a s ta n o wić n ad liczbą z ak u p io n y ch punktów', gdyż te n iew y k o rzy stan e nie p o d le g a ją zw rotow i. O b o k tej in fo rm acji w isi dodatkow ra p o d po wiedź, by zastanownć się n ad ty m o d p o w ie d n io w cześnie, bo o d godz, 16,15 d o 16.45 kasa jest n ie czynna. Pół go d zin y p rz e rw y dla n a r ciarza to strata duża, w ięc każdy s p ry t ny p rzed p rzerw ą dok u p i punktów , by
także nowym etapem Polski, Po zm ia nie rządów upiory przeszłości ucichły, a now a władza zdaje się rozum ieć, że trz e ba dbać o przyszłość, żyć przyszłością.
Żaden kraj członkowski nie jest w sta nie w pojedynkę sprostać wszystkim w y m aganiom i zrealizować wszystkich celów. Siła i pozycja Europy w świecie zależy od jedności wszystkich państw W spólnoty, a także wiary i determ inacji przywódców europejskich. Wydaje się, że obecne w ła dze nauczyły się choćby od poprzedniej ekipy, na czyni polega złe rządzenie. A wy ciągając odpowiednie wnioski z historii, będą mogły wnieść duży wkład w budowę
wspólnej Europy. ■
nie sterczeć n a stoku jak kołek, patrząc, jak in n i jeżdżą.
Nie taki jed n ak narciarz sp ry t ny jak właściciel. O kazuje się bow iem , że przerw a obow iązuje nie tylko w kasie, ale rów nież w działaniu wyciągu. Ci za tem, którzy byli sp ry tn i i zakupili punkty z zapasem , m ają dwa wyjścia: udać się do miejscowego bufetu i w ydać pieniądze na kawę lub grzane wino albo pojechać do d o m u wcześniej z kartą nabitą p u n k tam i, Z arabianie na przerw ie m a więc dwa oblicza: jeśli nie na gastronom ii, to na karnecie w ażnym tylko sezon.
D odatkow ym atutem drugiej wersji jest niezw rócona karta, za którą sprytny narciarz zostawił 25 zł kaucji, czyli 15 zł więcej niż w innych ośrodkach n arciar skich w Polsce, W czasach globalizacji i konsum pcji, gdy Z achód prześciga się w tym , tak zaspokoić każdą zachciankę klienta i bardziej trafić w jego gusty, by zechciał on pow rócić w to sam o miejsce i wydać jeszcze więcej - „biznesm eni'' ze Szczyrku dbają o to, żeby w rócić do nich koniecznie lub chociaż... zapłacić za to, że się do nich nie wraca, m
PoWaGa
Widać, że Ludwik Dorn jako wytrawny polityk i ideolog
oraz człowiek niezwykle uparty tak łatwo się nie podda...
A może emigracja wewnętrzna?
feśłi, co b a rd zo p r a w d o p o d o b n e , z o s ta n ę z m o je j p a r tii w yk lu c zo n y, to w s u m ie n iu p o z o s ta n ę n a d a l j e j c z ło n k ie m i n a d a l, u ż y w a ją c w szelkich śro d k ó w ; b ęd ę robił
w szystko, b y p r z e p r o w a d z o n o w niej w e w n ę tr z n ą r e fo rm ę > która sp o tęg u je j e j siłę*.
Ludwik Dorn
Grzegorz Makuch
I
est rok 1990. Ludwik D orn wraz z Jarosławem Kaczyńskim zakłada Porozum ienie C entrum , Po zwycię skich dla Lecha Wałęsy wyborach ydenckich Dorn pracuje już wr jego kancelarii, ale tylko do m om entu k o n iliktu prezydenta z braćm i Kaczyński mi. W 1992 r. zostaje wiceprezesem PC, a w 1995 r. rzecznikiem prasowym kandy data na prezydenta Lecha Kaczyńskiego.O d 1997 r, nieprzerw anie do d zi siaj Ludwik D o rn jest p o stem na sejm, W 2001 r. wraz z Jarosławem i Lechem Kaczyńskim i tworzy rip w | partię, P ra wo i Sprawiedliwość, obejm ując od razu funkcję wiceprzew odniczącego. Po podw ójnym w yborczym sukcesie PiS w 2005 r. zostaje m in istrem resortu Spraw W ew nętrznych i A dm inistracji i w iceprezesem Rady M inistrów1, O d tej chwili staje się form alnie „pierw szym po Jarosławie Kaczyńskim ”
Jed n ak 6 lutego 2007 r. D orn składa dym isję z funkcji w iceprem iera i m in i stra, którą prem ier przyjm uje. Oficjalnie za pow ód odejścia podaje się różnicę zdań z Jarosławem Kaczyńskim w „waż| nej sprawie związanej z funkcjonow a niem resortu” D orna zastępuje Janusz Kaczm arek, dotychczasow y p rokurator krajowy, on sam otrzym uje funkcję w i ceprem iera „bez teki ' W kwietniu 2007 r, Ęudw ika D orna ubiegającego się o urząd M arszalka Sejmu Prezydent RP o d w o łu je ze składu Rady M inistrów i z urzędu wiceprezesa Rady M inistrów. Tego dnia D orn zostaje m arszałkiem Sejmu. Bar dzo szybko opinia publiczna przekonuje się, źe D orn m a wysoce indyw idualny stosunek do świata i życia, którego wcale nie zam ierza zm ieniać. O ile przykrótkie sp o d n ie kupione w? lum peksie z chęcią zam ienia na dobrej jakości garnitury, o tyle z osobliwego podejścia do otocze
nia i z własnych poglądów za nic nie p o trafi zrezygnować.
Zaczęło się od propozycji wrzięcia krnąbrnych lekarzy w kam asze oraz na zwania jednego z dziennikarzy „F inan cial Tim es” burą sukę. Oczywiście, nikt nie został za to przeproszony, tłum aczo no to kontestatorską n atu rą i niechęcią bycia medialną małpą m arszałka niższej izby parlam entu.
Potem dow iedzieliśm y się o trage dii dwojga policjantów7, którzy zginęli, odwożący w charakterze taksówkarzy, d o dom u w Siedlcach dyrektora D epar tam entu Bezpieczeństw a Publicznego W' MSWiA. C zarne ch m u ry n ad głow:} „trzeciego b liźn iak a1 zaczęły się jednak dopiero zbierać. Kilka d n i później wy szło na jaw, że M arek Sum racz, wice szef MSWiA, w ysłał dw óch policjantów p o .., ham burgery dla m inister pracy i polityki społecznej, a pryw atnie swojej znajom ej, Elżbiety Rafalskiej. 1 z tego D orn nie m ia ł się najm niejszej ochoty tłum aczyć, m im o że w ydarzenia rozgry wały się w podległym mu resorcie. Z a chow anie podw ładnego określił jedynie jako „nieroztropne”
7 lutego 2007 r, now ym szefem MSWiA zostaje Janusz Kaczmarek. EJorn traci stanow isko, bo w sporze kadrow ym z resortem sprawiedliwości opow iada się za ludźm i, o których „Rzeczpospoli ta” pisała, że „m ają niejasne pow iązania ze ściganym listem gończym byłym se natorem H enrykiem S tokłosą’. Główny zainteresowany, po dym isji następcy dy m isjonow anego, czyli Kaczm arka, mówi: - M inister Ziobro działa u dobrej wierze,
wykańczając mnie, ale to pa n Kaczmarek prow adził bardzo zręczną intrygę.
Był to pierw szy poważny zgrzyt m iędzy Ludwikiem D ornem i Jarosła w em Kaczyńskim, a prasa odnotow ała
pow ażne pęknięcie w Pi.S-owskim m o nolicie. Jednak Dorn w tląź pozostaw ał w ierny partii. Oświadczył: - W zw iązku z całkowicie bezpodstawnym i spekula cjam i w iśrodkach mas&wego przekazu, iż zam ierzam wystąpić z pa rtii Prawo i Sprawiedliwość, informuję, że byłem, j e stem t będę członkiem PiS-u niezależnie od tego, czy zostanę odwołany z fu n kcji wiceprezesa Rady M inistrów. Niebawem D orn przestać być w iceprezesem PiS-u, zaproponow ano m u jed n ak objęcie s ta nowiska M arszałka Sejmu (w brew jego woli, o czym w ielokrotnie mówił).
Niełatwa osobowTość Ludwika D o r na spow odow ała, że pierw szą jego decy zją tako m arszałka stało się ograniczenie liczby dziennikarzy na Wiejskiej i ich podział na grupy - specyficznie nazw a ne: patrycjusze, ekw ia i plebe jusze. Prze cieraliśm y oczy ze zdum ienia, kiedy w Sejmie m arszałek zjawił się ze sw ym ... psem , Sabą, Na prześm iewcze reakcje innych posłów nie trzeba było długo czekać. Potem było spotkanie następcy D orna - Kaczm arka - w hotelow ym ko rytarzu z K rauzem i... ogłoszenie p rz e d wczesnych wyborów.
Prawdziwe jed n ak problem y Ludw i ka D orna dopiero m iały się zacząć. Dając upust sw ojem u ekscentryzm ów i, podał on d o sądu - w trybie w yborczym - K o m itet W yborczy Lewicy i Demokratów' za rozpow szechnianie niepraw dziw ych inform acji, jakoby Saba zniszczyła m eb le wr MSW'iA. N astępnie napisał na blogu U st otw arty do polskiego W ykształci uchą, okrzyknięty m ieszanką złośliwości, p o chlebstw, kpin i um izgów do wyborców. Kitka dni później wszyscy mogli prze czytać List otw arty do wyborcy obda rzonego zdrow ym rozum em , wr którym wszelkie zasługi przypadły rządom PiS- ul. oraz List otw arty do polskiego złodzieja
PoWaGa
t aferzysty kończący się słow ami Bez p o ważania Ludwik D orn, M arszałek Sejmu. Wiceprezes PiS. Tu z kolei aulor bronił praw a CBA do stosow ania prowokacji, poniew aż - M y uzbroiliśmy uczciwość. Z a kła d a m y i zakładać będziem y łapów- karzom podsłuchy. Pytanie tylko, dlacze go sprawa m inistra sp ortu Tom asza Lip ca wyszła na jaw dopiero po w yborach, a Beaty Sawickiej p rzed ... Potem były internetow e podziękow ania po przegra nych w yborach i propozycja stw orzenia z PO koalicji konstytucyjnej,
W Wpisie o sytuacji partii i własnej D o rn podaje z kolei przyczyny rezygna cji swojej, jak i M ichała Ujazdowskiego, a także Pawła Zalewskiego, z funkcji w i ceprezesów partii: - Nie sposób sprawo wać fu n k c ji kierowniczych, jeżeli dezapro- buje się sposób i m echanizm kierowania partią.
Tym sam ym „trzeci bliźniak” z n a lazł się na rów ni pochyłej. W szedł w otw arty konflikt z Jarosławem K a
czyńskim, dysktbia i w ym iana zdań obu panów odbyw ała się za pom ocą mediów. Były [ *.. ] groteskowe żądania rezygnacji z m andatów poselskich i pow strzym ania się od działalności publicznej, zawieszenie w praw ach członka, postępow anie d y scyplinarne, Dorn odpow iadał: - S sc a ’- gótnie m i przykro, że dwie z tych osób
do sporu wewnątrzpartyjnego wplątały moją sukę Sabę. Ze sm utkiem odbieram wezwania do tego, bym zszedł z obranej drogi. Kiedy d y sza łe m je z ust niedyspo- nowattego eksprezydenta Kwaśniewskiego, do głow y m i nie przyszło, ze ju ż niedługo do identycznej frazeologii i retoryki o d woła się polityk i człowiek, którego nic- słychanie wysoko cenię i pow ażam i będę w przyszłości cenił oraz poważał, nieza leżnie od tego. co zajdzie m iędzy nami.
Spór w m ediach trw ał w najlepsze m im o dżentelm eńskie] um ow y m iędzy D ornem i Kaczyńskim, że nie będą ге sobą już w ten sposób walczyć. Za jakiś czas prezes PiS posadził byłych zastęp ców o działalność rozłam ową, D o m nie m ógł tego nie skom entować: - Nie wj-- kłuczam , że pan prezes trochę się zagalo p o w a ł i pow iedział parę nieprzemyślanych zdań. jeżeli jed n a k ów błąd świadomie p o wtórzy na kongresie, jeśli zarzuci nam złer szkodliwe intencje i dej żenię do rozłamu, to niestety, w raz z kolega tnif będę musiał n a to natychm iast odpowiedzieć. Sam i w Ustach do prezesa i delegatów pisaliśmy,
że Jara&ław Kaczyński popełnia ciężkie polityczne błędy, które w konsekwencji osłabią naszą partię.
Podczas kongresu PiS Jarosław Ka czyński utrzym a! przyw ództw o m im o wielu głosów sprzeciw u i w strzym ują cych się. Paweł Zalewski i Kazimierz M ichał Ujazdowski o d es/ii z partii, jed nak Ludwik D orn pozostał i nawoływał innych do trw a n ia i walki dla wspólnego d o b ra partii.
Po sześciu latach od założenia Prawo i Sprawiedliwość nie jest już m onolitem . D o rn tak pisze n a blogu: - Nie traktuję naszych wspólnych listów i m em oria łów ja ko incydentu, nad którym można przejść do porządku i po m in ą ć je m ilcze
nie tn. Traktuję je jako początek procesu, który pow inien doprowadzić do racjonal nie rozłożonej w czasie zm ia n y w sposobie działania mojej partii. Jak widać, przyj m uje za swoje słynne już słowa Leszka M illera i postanaw ia pokazać, iak kończy praw dziw i m ężczyźni.
Przede w szystkim kończą to, co zaczęli. W 2001 г D o rn w spółtw orzył po d w alin y partii, której czuje się współ oicem i której do b ro leży mu na sercu. Oczywiście, dzieło przem ian w PiS nie zostało jeszcze zakończone, ba, o n o d o
piero się zaczyna, Ale sam fakt, że D orn m im o w szystko walczy o swą partię, jest godzien podziwu, Na jednym z w pisów blogowych cytuje M aksa W ebera: Tylko ten, kto potrafi powiedzieć „mimo wszyst ko4, zasługuje na miano polityka. Мах W eber w ym ienia trzy cechy, k tórym i pow inien się odznaczać do b ry polityk: odpow iedzialność za to, co robi, n am ięt ność w realizow aniu działań (gdyż po li tykę robi się gorącym sercem i chłodnym um ysłem ) i wyczucie w ocenie oraz dy stans-’ M ożna ekscentrycznego eksm ar- szalka sejmu, piszącego bajki dla dzieci, lubić lub me, ale na p e w n o tru d n o m u odm ów ić refleksji na tem at tego, czym jest polityka.
Jaka więc droga czeka Ludwika D o r na? Na p ew n o kręta i wyboista, W idać, że jako w ytraw ny polityk i ideolog oraz człowiek niezwykle uparty tak łatwo się nie p o d d a, ale leż w pojedynkę nie zm ieni Praw a i Sprawiedliwości (m im o wszystko nie został z niej usunięty). M oże zatem D o m o w i pozostaje em igra
cja w ew nętrzna? ■
1 WWW d o rn . b ło co n o !. pl.
; Ma* Weber, PdJihfcil Г(
1
чоЛ i powołanie,Niczalcida Oficyna WyJawnicŁi, Kraków 19&9. i. 9.
m iłter I styczeń 2003 7 F o t. w w w ,l u d w ik d o rn .n l
StuDnla
Powstało pięć nowych komisji
Zmiany na samorządowym
podwórku...
Gabriela Kózka
S
amorząd
Studen
tów Kra
kowskiej
Szkoły Wyższe),
mimo prężnego
działania nie tyl
ko w uczelnianych
murach, ale i na
polu międzyuczel
nianym, wpro
wadził zmiany w
swych strukturach.
Powołanie pięciu
komisji ma na celu
przede wszystkim
usprawnienie prac
na poszczególnych
polach jego funk
cjonowania.
Komisje powstały głównie po to, by aktywiżować działania w ramach Sam o rządu żaków Krukowskiej Szkoły Wyższej, Nie są one bowiem jednostkam i, w których będą pracować członkowie Samorządu, lecz studenci, a poszczególni członkowie Rady Uczelnianej majij prace w kom i sj ach jedynie koordynować. Komisie stoją otwo rem przed wszystkimi studentam i KSW.
O d kilku tygodni działa K om isja ds. in fo rm a c ji i P ro m o cji, której głównym zadaniem jest dostarczanie studentom inform acji na tem at prac oraz projektów Sam orządu. Z k o k i K om isja Spraw Z a g ran iczn y ch ma się zająć prow adzeniem dialogu oraz Otrzym ywaniem kontaktu ze studentam i zagranicznym i, przebyw a jącym i na naszej uczelni, sam orządam i studenckim i w Polsce i za granicą, a ta k
że 7, m iędzynarodow ym i organizacjam i
studenckim i. Innym celem jest dążenie do zapew nienia naszym studentom jak najszerszej inform acji o dostępnych sty pendiach zagranicznych i innych m ożli wościach m iędzynarodow ego rozwoju.
P onadto pow ołano K om isję ds. K ul tu ry , której działalność skupia się wokół organizow ania szeroko rozum ianego życia studenckiego (koncerty, wystawy itp.), oraz K om isję ds. N au k i i D y d ak ty ki fcj zadaniem jest czuw anie nad spraw nym działaniem kól naukowych, D o d a t kowo zajm uje się koordynacją działań w szystkich Kól N aukow ych działających w KSW - spraw uje swoisty patronat nad wszelkimi im prezam i o charakterze na ukow ym , jak konferencje, debaty itp.
Jednym z jej najw ażniejszych ce lów jest stw orzenie w aru n k ó w d o sw o b o d n eg o przepływ u w iedzy, lu d zi i d o św iadczeń m iędzy zaprzyjaźnionym i uczelniam i. Pracę rozpoczęła rów nież
K om isja ds. B ezpieczeń stw a, któ ra zaj
m uje się k o o rd y n o w an iem p rac S am o rządu w ram ach Z in teg ro w an eg o Sy stem u Bezpieczeństw a, Jej prace ściśle zw iązane są ze w sp ó łp racą z K rakow ską K om endą Policji oraz P ełn o m o cn ik iem K anclerza ds. B ezpieczeństw a.
P o w sta n ie tych kom isji nie jest je d n a k ty lk o u ła tw ie n ie m p ra c Sa m o rz ą d u czy w p ro w ad zen iem p rzej rzystości w jeg o d ziałan iach . F u n d a m e n ta ln ą p o d staw ą ich istn ien ia po zo staje b o w iem zach ęcen ie W asT d ro- d zy st u d en c i, d o p o dj ęci a ak ty w n e j p r a cy w ra m a c h S am o rz ąd u S tu d en tó w K ra kow skiej Szkoły W yższej. To p o n a d to sz an sa dla Was, by zaró w n o w rzeczy w isty sp o só b kreow ać riow y w iz e ru n e k S a m o rz ą d u , a ty nr sam y m naszej uczelni, jak i w prow adzić po w iew św ieżości. N ow i ludzie to p rze d e w szystkim now e pom ysły, k tó re m o y ą d o p ro w ad z ić do z m ia n o ra z p o k a z a ć in n e sp o jrzen ie na sp raw y dotyczącego w szystkich stu d e n tó w KSW.
Zachęcam y do w spółpracy i dziele nia się w łasnym i odczuciam i i pom ysła mi. Nie boim y się krytyki, jeśli będzie ona konstruktyw na j ukazująca inne lepsze rozwiązania, Wrięcej inform acji znajdziecie na stronie w w w .sam orzad.
ksw.edu .pi ■
r
v / l k
-m
K
Działalność w kołach naukowych to szansa
na samorealizację oraz sposób na pożyteczne
spędzenie wolnego czasu
Kariera kołem się toczy
StuDnla
Iwona Faron
Magdalena Zakrzewska
C
zy być członkiem koła n aukowego to pow ód d o wstydu? Dla większości studentów , niestety, tak. Przyczyną jest błędne przekonanie, że należenie d o ta kiego kola w iąże się wyłącznie z przy swajaniem suchej wiedzy;R eprezentanci Targów Kół N auko wych Krakowskiej Szkoły Wyższej, które odbyty się 6 g ru d n ia 2007 r.t u d o w o d n i li, że działalność w takich studenckich organizacjach to nie tylko ciężka praca i dodatkow e obowiązki* ale rów nież świetna zabawa i możliwość poznania w id u ciekawych ludzi. To szansa na sa* jnorealizację oraz sposób na pożyteczne spędzenie wolnego czasu. Praca i aktyw ność w takim kole m oże zaowocować niezbędnym dośw iadczeniem , którego w ym agają wszyscy pracodaw cy fako „Pokolenie CV " pow inniśm y brać udział w podobnych inicjatyw ach i zachęcać do tego innych m łodych, am bitnych i kreatyw nych ludzi. Na pew no niew ie lu studentów m a św iadom ość istnienia kól naukowych w m urach naszej uczelni. Na targach swój dotychczasow y d o robek przedstaw iło aż pięć z nich.
Ciekawe i b arw ne stanow isko stw o
rzyli członkow ie Koła Naukow ego Pra wa Karnego KSW. To oni pozbawili w ol
ności pilnie poszukiw anego św, Mikołaja, D o tej pory nieznane są przyczyny jego uwięzienia. Z n an e są natom iast szcze góły' działalności Kola. Funkcjonują już czw arty semestr, nieprzerw anie o d 2006 r. W Semestrze zim ow ym roku akadem i ckiego 2007fS spotkania Kola odbywają się w poniedziałki w godz. 13-14:30, w sal i A242. Prow adzone są dyskusje m.in. na tem aty dotyczące nadzwyczajnego złago dzenia kary i praw a karnego kanonicze go. Dla członków władze koła organizują wyjścia, np. do prosektorium z m ożliw oś cią uczestnictw a w sekcji zwłok.
Swoją sk ro m n ą obecność zaznaczyło
Koło Naukowe Adm inistracji. P rzedsta
wiciele szczególnie zachęcali d o w spół pracy z pow odu m ałej ilości działających w nim studentów.
W śród splątanych kabli świateł, kamer i m ikrofonów swoją działalność przedsta wiło niedawno powstałe Koło Naukowe
Dziennikarzy Telewizyjnych „U Frycza".
Mają już na koncie realizowany dla TYP3 Kraków program młodzieżowy „Pokolenie
U E ' Tym razem zapraszali do współdziała nia W tworzącej się telewizji internetowej.
W arto rów nież w spom nieć o obec ności Studenckiego Koła Naukowe
go M enedżer, które działa od czerwca
200(S r. To organizatorzy akcji „Zeszyt)' naukow e KSW", „Inkubator" i wielu k o n ferencji wyjazdowych.
Pod enigm atyczną nazw ą „łienig- lius kryje się Międzywydziałowe Koło Studentów KSW, pow stałe w celu wspie rania organizacji pozarządowych* C zło n kami koła są stu d en ci różnych wydziałów i specjalności, co daje możliwość niesie nia p o m ocy w szerokim zakresie. O rg a nizacja wysyła studentów na w olontariat i przygotow uje opracow ania i raporty.
Po sześciogodzinnej prezentacji kół naukow ych ch ętni udali się na m u ltim e dialne prezentacje przygotow ane przez poszczególne kola. Członkow ie przed stawili dotychczasow y dorobek i p o dzielili się swoimi planam i związanymi z przyszłą działalnością.
Wszystkich zainteresowanych odsyłamy do oficjalnej witryny KSW (wwwkswedu.pl), gdzie znajduje się spis i.rron internetowych wszystkich uczelnianych kół naukowych. ■
m iK e rj s iy a e ń 200B 9 P o t. s t o c k .x e h n £
F o t. M ir o sł aw Ż a k
StuDnla
KSW pierwszą w Polsce uczelnią z własnym laboratorium
ECDL CAD, czyli
Europejski Certyfikat Umiejętności Komputerowych
Zapewne nie wszyscy wiedzą, że Krakowska Szkoła Wyższa posiada własne laboratorium ECDL
CAD, gdzie zdawać można egzam iny uprawniające do otrzym ania Europejskiego Certyfikatu U m iejęt
ności Komputerowych. I to nie tylko w stopniu podstawowym bądź zaawansowanym, ale też w zakresie
kom puterowego wspom agania projektowania (CAD),
Bartłomiej M isiniec
E
uropejski C ertyfikat Umiejętności Komputerowych h o n o ro w a ny jest w 14(3 krajach i m ożna go zdaw ać w 3fJ językach. Certyfi katy posiada tuż 6,5 m in ludzi na świecie. Inicjatyw a ECDL pow stała w roku 1992 w Finlandii. C ertyfikat ten zaświadcza, że jego posiadacz opanow ał podstaw owe um iejętności obsługi m ikrokom puterów i że potrafi przy ich pom ocy realizować takie zadania* jak edycja tekstów, w yko rzystanie arkusza kalkulacyjnego czy sie ci kom puterow ej. Kontrola tych u m iejęt ności odbywa się na dw óch poziom ach.ECDL Core - poziom podstawowy
ECDL Core to niezbędne m inim um w zakresie obsługi kom puterów na eu ro pejskim rynku pracy. Poziom stanow i 7 egzam inów (1 teoretyczny i 6 praktycz nych):
1. Podstaw y technik inform atycznych. 2. Użytkowanie kom puterów,
3. Przetw arzanie tekstów. 4. A rkusze kalkulacyjne. 5. Bazy danych,
6. Grafika m enedżerska i prezentacyjna. 7. Usługi w sieciach inform atycznych.
K olejnośt zdaw ania jest dow olna, lecz w okresie najwyżej 3 lat.
ECDL Advanced - poziom zaawan
sowany
Egzaminy ECDL Advanced m ożna zdawać wyłącznie w centrach egzam
ina-E C D L
CAD
Certyfikat EC D L CAD
E C D L C A D Cfirtłflfiate
Z a ś w ia d cz a s ię ze:
Tftal i* 10 tefiir* thai
Jan KOWALSKI
pos:a(ta u m ie ję tn o ści w ym a g a n e p r r e i
Eu ro p ejsk i Certyfikat U m iejętno ści
Kom puterow ego W spo m ag an ia Projektow ania has succtfsfiluli'/ pa&ś&d -atl sfre reouiremerets for (He gręnlm g of ihe E u ro p tra n C o fn p u tc r D rivJng LEcancc C A O
tuDnla
m iX er| styczeń 2003 11
cyjnych ECDL-A przed akredytow anym i egzam inatoram i. Aby uzyskać certyrikiit m poziom ic zawansowanym , należy pom yślnie przejąć przez układ czterech egzam inów praktycznych:
1. Przetwarzanie tekstu, poziom zaawansowany. 2, Arkusze kalkulacyjne,
poziom zaawansowany.
X Razy danych, poziom zaawansow any, 4, Grafika menedżerska i prezentacyjna,
poz io m zaawa n sowany.
Każdy egzam in zdaw any jest n ieza leżnie od pozostałych. Po pom yślnym zaliczeniu każdego otrzym uje się od dzielny Certyfikat ECDL-A Z określo nego m odułu. O soba, która skom pletuje 4 Certyfikaty ECDL-A w okresie nie dłuższym niż 3 lala. m oże uzyskać C erty fikat ECDL Ekspert {certyfikat w form ie karty plastikowej ze zdjęciem ).
ECDL CAD
C erty fik at EC D L C A D (C o m p u te r A ided D esign - K o m p u tero w e W sp o m a g a n ie P ro jek to w an ia) zaśw iadcza o p o sia d a n iu pod staw o w y ch u m ie ję t
n o śc i w y k o rzy stan ia narzęd zi C A D do tw o rzen ia ry su n k ó w d w u w y m iaro w y ch (2D ). D o jego u zy sk an ia p o trz eb n e jest p o zy ty w n e zaliczenie eg zam in u , który w eryfikuje w iedzę w zakresie 2D CA D , p o trz e b n ą z aró w n o w p ra c y zaw ód ow ej, jak i coraz częściej w ży ciu co d zien n y m każdego o b y w atela Europy.
Wszystkie certyfikaty zachowują w aż ność bezterm inow o. O prócz tych wymie nionych, istnieje też możliwość uzyskania ECDL e-Citizen, który zaświadcza, iż jego posiadacz potrafi sprawnie funkcjonować w nowoczesnym e-społeczeństwie.
Szansa dla studentów
Idea ECDL wyszła naprzeciw w y m a ganiom pracodaw ców , którzy uzyskują pew ność, że pracow nicy będą efektyw nie wykorzystyw ać możliwości, jakie oferuje technologia inform atyczna, gdyż certyfikaty stanow ią rzetelne św iadectw o rzeczyw istych kwalifikacji. Zwiększają też możliwości znalezienia zatrudnienia, gdyż obecnie um iejętności kom puterow e mają coraz większe znaczenie we w szyst kich dziedzinach życia.
Jednocześnie w arto wiedzieć, że zgodnie z R ozporządzeniem M inistra
Nauki i Szkolnictw a Wyższego z dnia 12 lipca 2007 r. student posiadający certyfikat ECDL m oże być zw olniony z obow iązku udziału w zajęciach z zakre su technologii inform acyjnej.
D odatkow o 20 w rześnia 2007 r. Rada M inistrów przyjęła Program szkoleń z zakresu wykorzystywania technologii inform atycznych dla urzędników ad m in i stracji rządowej i sam orządow ej - CORA (C en tru m O tw artych Rozwiązań dla A d m inistracji), którego celem jest transfor macja polskiej adm inistracji publicznej w now oczesną e-administrację> Program przew iduje szkolenia urzędników w za kresie um iejętności zgodnych z ECDL, który jest jednym z kilku uznaw anych przez CORA certyfikatów zewnętrznych.
Zatem dla studentów , którzy by chcieli pracow ać w Instytucjach ad m in i stracji publicznej, w spom niany certyfikat stanow ić będzie wkrótce nie tyle szanse, ile raczej wymóg* Zresztą i tak w arto w y korzystać to, że na naszej uczelni posia dam y laboratorium ECDL CAD, i p o d czas okresu studiów włączyć d o swojego CV inform ację o posiadaniu pow szech nie honorow anego Europejskiego Certyfi katu Umiejętności Komputerowych. ■
F ot . M ir os ła w Ż a k
Temat z okładki
-
Na Zachodzie nikt by nie wylał
oleju do zlewozmywaka
...
Rozmowa z Jakubem Smoleniem, koordynatorem Greenpeace na Śląsk
Szymon Wróbel
Krakowie wielkie zam ie szanie, Jacyś faceci roz wieszają transparent na jednym z krakowskich hoteli, gdzie właśnie odbywa się konfe rencja na tem at Bałtyku, Na dole czeka juz na nich policja. W szystko pokazują stacje TV. Kogoś legitymują, kogoś aresztują.,.
Dostaję telefon od znajom ego, k tóry pyta, czy nie wiem, co się dzieje. Potem kolejny od Bartka, ze wywiad będę ro bił z kim innym , bo szef jest w areszcie i składa wyjaśnienia. Już wiem, co się dzieje - to akcja G reenpeace.,.
Na konferencji KSW pojawia się ko o rdynator G reenpeace na Śląsk Jakub
Sm oleń z kilkom a działaczam i. Po k o n
ferencji siadam y przy stoliku w klubie studenckim . W łączam dyktafon i Kuba próbuje przekonać mnie i was, że G reen peace jest O K .,,
S zym on W róbel: - Jak to się staJo,
że zostałeś koordynatorem Greenpeace
n a Śląsk?
Jakub Smoleń: - Od zawsze bardzo
chciałem się udzielać w jakiejś organizacji ekologicznej. Napisałem do jednej, ale po dwóch tygodniach nie przychodziła żadna odpowiedź. Pisałem do następnej i nic,,. A i w końcu napisałem do Greenpeace i ówczesny koordynator odpisał mi, że jest spotkanie. Poszedłem tam, było pięć osób. jedna z nich powiedziała, źe jest koordyna torem i chce zrezygnować, więc grupa się rozpadnie, Przemyślałem w domu wszyst ko i uznałem, że mógłbym tę grupę przejąć. Napisałem do krajowego koordynatora* no i ... wszystko się dobrze potoczyło,
Sz. W.: - C o w płynęło na to, że p o czułeś potrzebę przystąpienia do takiej organizacji?
J.Ś
: - M iałem w sobie dużo energii, a także sporo wolnego czasu, więc chciałem zrobić z tym coś pożytecznego, a nie tylko siedzieć w dom u.
Sz. W.; - Afe dlaczego akurat orga nizacja ekologiczna?
J.Ś,: - Moja siostra udziela się w A m nesty Interm jtuw al, a ja chciałem robić coś in n e g o ..,
Sz. W.: - Tak to bywa z rodzeństwa- m i... „K iedy w ycięte zo stanie ostatnie
drzew o, ostatnia rzeka zo sta n ie za tru ta i zginie o sta tn ia ry b a , o d kryjem y, że nie m o żn a jeść p ie n ię d zy" - to ciekawy cy tat z waszej strony. C hcecie nim zw ró cić uwagę na niską św iadom ość ek olo giczną wśród ludzi?
J Ą
- Tak, Ta św iadom ość jest bar dzo nikła. W iększość ludzi w ogóle nie szanuje przyrody, Najlepszy przykład toD olina Rospudy...
Sz, W.: - Do niej przejdziemy później...
J.5.: - ...d o b ry m przykładem jest
też segregacja śmieci. Cały Zachód o d daje śm ieci za darm o, posegregowane. N atom iast m y robim y to za pieniądze i nie sortujemy. Na Zachodzie nikt by nie w ylął oleju do zlewozmywaka, u nas jest to n o rm a ln e ,,,
Sz. W.: - O becnie prowadzicie k il ka kam panii, ale gdybyś m iał wskazać jedną, która jest dla ciebie najważniej sza .,.
J.Ś.: - , , . każda kam pania ma sw o jego kam pa ni era i dla niego w ażna jest ta, którą się obecnie zajmuje, Dla m nie natom iast najważniejszą pozostaje spra wa Doliny Rospudy, bo zakochałem się w tym m iejscu ,,.
Sz. W,: - Skoro po raz kolejny do niej nawiązałeś, porozm aw iajm y o IIo* spudzie, Jesteś osobą, która tam była>
„walczyła",.. Jak byś skom entow ał całą sprawę?
J.Ś.: - To jest tak, jakbym znajdował się w jakfrnś horrorze. Strasznym koszmarze, ale ciągle mam nadzieję, że się z niego obudzę.
Sz. W,: - W7 jaki sposób przekonał byś ludzi, którzy nie w iedzą, co się tain dzieje, żeby stanęli p o waszej stronie?
f,Ś.: - Po prostu zabrałbym ich tam , żeby zobaczyli to miejsce i jego magię. A potem nagle przedstaw ił wizję, ze przez to miejsce ma przebiegać autostra d a .,. Poczuliby się tak, jak ja teraz.
Sz. W.: - Odejdźm y od Rospudy, choć skoro to takie m agiczne miejsce, zapew ne sam tam wTrócę, Greenpeace to organizacja, która działa w ok, 40 krajach od 1971 r. C o byś zaliczył do jej największych sukcesów?
J.Ś.: - Na pew no zakaz przeprow a
dzania prób jądrowych na m orzach i ogra niczenie połowów wielorybów. Ale tak naprawdę prowadzim y całą masę małych, lokalnych kampanii i każdą z nich, jeśli się uda ^
7
grać, zaliczamy do sukcesów,Sz. W,: - A co ostatnio wygraliście w Polsce?
J.Ś.: - Są takie kampanie, które m oż na powiedzieć, że wygraliśmy w 75 pro^ centach, a to, co się teraz dzieje, to już etap końcow y Myślę, że można do tego zaliczyć Rospudę oraz kam panię toksyczną.,.
Sz, W .: - Co w edług ciebie jest ob ecnie największym zagrożeniem dla ekologii?
J.Ś.: - W ym ienię dwa takie zagroże nie. Emisja CO, i bardzo konsum pcyjny styl życia,,.
Sz, W,: - U czestniczyłeś wT głośnej akcji Greenpeace we Francji. O pow iedz coś o ty m ...
Temat z okładki
Jakub Smoleń {w środku):
- Od zawsze bardzo chciałem
się udzielać w jakiejś organizacji
ekologicznej,
J.Śt: - D ostałem zaproszenie i w yje chałem d o Francji. Tam n a m iejscu zosta ła n am przybliżona idea akcji. C hodziło o to , żefran c u sk i rząd chciał w prow adzić now e reaktory ciśnieniowe, a naszym z a daniem było w łam anie się do elektrow ni atom ow ej. Mieliśmy napisać na 164-m e trow ym kom inie zdanie, które w w olnym tłu m aczen iu znaczy „Europejskie reakto ry atom owe - niebezpieczeństwo”.
Sz. W.: - Historia jak z film u, a jej dalszy ciąg jest taki, i c zostałeś aresz tow any,.,
J.S.: - Tak. Zostałem sprow adzony n a dół przez; kom andosów i przesiedzia łem 24 godziny w w ięzien iu ., .
Sz. W.: - Jak spraw a potoczyła się dalej?
J.Ś.: - Po kilku m iesiącach dostałem w yrok trzech m iesięcy na dw a lata w za wieszeniu,
Sz, W.: - To jest twój pierwszy wyrok?
J.S.: - Tak, N a szczęście pierwszy, Sz. W.; - Planu jecie w najbliższym czasie jakąś akcję?
J.Ś.: (po chwili zastanowienia): - Na to pytanie nic odpow iem .
Sz. W,: - Jak jesteście finansowani? f.Ś.: - Nie finansują nas ńrmy, rządy ani Unia Europejska, która pow stała po to, żeby konkurow ać z USA. Cal)- nasz budżet to po prostu w płaty ludzi dobrej woli, którzy co miesiąc jakąś sum ą zasi lają nasze konto, Tych ludzi trochę jest, więc m ożem y działać.
Sz. W,: - A jak tw oim znajom i rea
gują na to, że zostałeś koordynatorem Greenpeace?
J.Ś.: - Niektórzy się śmieją i nazyw a
ją m nie ekoterrófystą albo podbiegają do m nie i m ówią, że się w ysadzą (śmiech). Ale ogólnie zawsze są p o d dużym w ra żeniem , jak w racam z jakiejś akcji i o p o w iadam , gdzie byłem i co z ro b iłe m ...
Wiesz, właśnie mi się przypom niało* że byłem jeszcze na jednej fajnej akcji w Niem czech, w Berlinie.
Sz. W.: - Jak tam było?
J.Ś.: - To byia akcja, która ostatecznie nie doszła do skutku, W Berlinie o d b y wała się konferencja na rzecz obniżenia emisji CO , i m ieliśm y tam uybudow ać
2 lodu napis „M e m a kompromisu
i r obronie klim atu”. Ale zostaliśm y wcześ nie przechwyceni przez policję...
Sz* W.: - W jaki sposób was nakryli?
J.Ś.: - Podsłuchali rozm ow ę telefo niczną k am p an iera..,
Sz. W.: - Mają taką m ożliw ość?
J.£,: - Sądzę, że jesteśm y cały czas podsłuchiw ani przez policję. Nawet w Polsce.
Sz. W.: - M ówiąc pól żartem, pół
serio, to trochę n iebezpiecznie zdra dzać w naszym kraju, że jest się p o d słu ch iw an ym ...
J,Ś.i Dlaczego niebezpiecznie? D zieją się różne rzeczy. Podczas m anife stacji dla Rospudy doszła do nas infor macja, że krajowy kom endant nakazał inwigilowanie tzw. zielonych. To chyba
tyczyło się n a s ... ■
#■**
Ten wywjad przeprowadzany byt, kiedy w a żyły się losy IV RP. Wtedy tez nie wiadomo było, jak naprawdę zakończy się oprawa Doliny Ro- ipudy, co zresztą widać w nasze] rozmowie. Dziś znamy odpowiedz na te poważne pytania. A z tych mnie) powabnych... Przekonał was Kuba? Nie wiem ,..M nie tak- Powodzenia
m iKer \ styczeń 200B 13 F ot . M iło sła w Ża k
Fo t Ka rol in a Ś w ie ra d
W kategorii „AuTORytet" zwyciężył Kamil Durczok
„MediaTory"
czyli Studenckie Nagrody Dziennikarskie,
rozdane!
Karolina Świerad
listopada 2007 r. w Au- 1 ditorium M aximum UJ
^ po raz pierwszy zostały rozdane „AfcdiaTory, czyli Studenckie Nagrody D ziennikar skie. W skrócie w yróżnienia dla d zien nikarzy od przyszłych dziennikarzy. Największe pochw ały zebrał Kamil Durczok, z y s k u je tytuł „Au TO Rytelu roku” akadem ickiego 2006/2007.
Plakaty rozw ieszone p o całym Kra kowie ogłaszały wolny wstęp na gfłę, A czas w puszczania zainteresow anych upływał przepisow o o godz, 16,45, czy li piętnaście m in u t przed rozpoczęciem imprezy, Etekt był taki, że o szesnastej wszystkie fotele były już zajęte. 800 p rz e widzianych dla widzów miejsc zam ieniło się nieoczekiw anie w 1200, a chętni szu kali miejsca, gdzie mogli, To wszystko stw orzyło w sali głównej A uditorium M axim um niesam ow ity atm osferę i b u dziło ogrom ne em ocje.
Gala rozdania Studenckich N agród D ziennikarskich została zorganizow ana i przeprow adzona wyłącznie przez s tu dentów, którzy pozyskali sponsorów i zaprosili wszystkich nom inow anych dziennikarzy. M iało być studencko, t hum orem , ale rów nież wyjątkowo i patetycznie. No i p om im o kilku wyba- czalnych w padek - było. Plebiscyt miał ogłosić werdykty w poszczególnych ka tegoriach, ustalonych przez studentów dziennikarstw a z sześciu największych uniw ersytetów Polski. O bejm ow ał on gwiazdy dziennikarskie ze świata prasy, radia i telewizji, które zebrały' się w K ra kowie, aby poznać werdykty studentów,
W „M ediaTorach 2007” zostało w y różnionych dziewięć kategorii.
N a p o c z ą te k ty tu ł „T O R pedy”, czy li d z ie n n ik a rz a c e n io n e g o najbardziej za fakt, iż szybkość i rz eteln o ść m o g ą iść w parze, o trz y m a ła K atarzyna
K ok n d a-Z alesk a, N iestety, n ie p o
jaw iła się n a gali, a n a g ro d ę d la niej o d eb rały m a m a o raz k o leżan k a z pracy
R enata Kijowska,
M iano „A kum ulaT O R a” spośród nom inow anych, m.in. Kuby W ojew ódz kiego, duetu Karoliny Korwin -Piotrow skiej oraz Tomasz Kina i W ojciecha M anna, zyskał Szym on Majewski jako osoba ładująca środow isko studenckie pozytyw ną energią.
W kategorii „NawigaTOR” oznacza jącej szacunek dla publicystów, którzy prow adzą nasze myślenie na d o b ry tor> zwyciężył duet Tomasz Siekielski i A n
drzej M orozowski. Obaj panow ie byli
zachw yceni nagrodą, za którą po d zięk o wali następnego dnia w kolejnym o d c in ku program u „Teraz My”,
Kolejne w yróżnienie i m iano „D elo-
naTORa” roku akadem ickiego 2006/2007
za publikację, która w ybuchła najgłoś niej nie tylko w świecie mediów, odebrał
Marcin Kącki, który w ytropił i p rz ed
stawił całą praw dę na tem at seksafery W „Sam oobronie1,
W kategoriach nazw anych „M edia Tory Specjalne" m ia n o „ProwokaTORa" otrzym ał Stanisław Jarecki i tygodnika
„WPROST” za okładkę przedstaw iają
cą Angelę Merkel karm iącą piersią b ra ci Kaczyńskich, Za zwycięstwo w ka tegorii „Prom oT O R ” nagrodę odebrał w im ieniu serwisu TV N 24.pl Jakub Sufin. Dalej m iano „R efom aT O R a' roku aka dem ickiego 2006/2007 zdobyła Brygida
Frosztęga z TV P2 („M agazyn Ekspresu
R eporterów '’), jej m ateriał pt. „Uporczy wa terapia” opow iadający o sparaliżow a nym i proszącym o eutanazję Januszu Świt aj u, który po nagłośnieniu sprawy zaczął now e życie i podjął pracę, urzekł studentów . N agroda za inne ukazyw a nie rzeczywistości i tym sam ym m iano „InicjaTO Ra” zyskała załoga „Faktów”
Radia RMF FM, Pow odem w yróżnienia
okazało się głównie niebanalne podejście do problem ów polityków.
P u n k tem kulm inacyjnym gali było p rzy zn an ie najw ażniejszej n agrody za zwycięstwo w kategorii „A uT O R ytet” k tó ry m dla stu d en tó w d zien n ik arstw a został K am il D urczok. W ryw alizacji po k o n ał takie gwiazdy, jak Tom asz Lis, Justyna P ochanke, R o m an M łodkow ski o raz Jacek Żakow ski. L au reat w yda wał się m o c n o zdziw iony i zaskoczony (co zresztą potw ierdził), gdyż w szyst kie w erdykty trz y m a n e były do końca w ścisłej tajem nicy, D urczok pow iedział, że nie czuje się au to ry tetem , tylko czło w iekiem spełnionym , k tó ry w kłada w to, co robi, m n ó stw o czasu i pasji. W sp o m n ia ł też, że kiedy przed laty wszedł po raz pierw szy do katow ickiego radia s tu denckiego, od razu w iedział, że d z ie n n i karstw o to jest to „coś”, M im o że krąży m iędzy Katow icam i i VVarszawą, jest w eekendow ym tatą i pracuje kosztem w ypoczynku, to nie zam ieniłby swego zaw odu na żaden i m y
Jako uczestniczka plebiscytu jestem niezm iernie dum na, że taka im preza o d była się w Krakowie oraz że na ów p o mysł w padli w łaśnie studenci krakowscy. Serdecznie gratuluję i w im ieniu tych 1200 osób nie mogę się doczekać n astę p
nej gali, za rok. m
Kraków od spodu
Piętnaste urodziny formacji„Świetliki" w klubie „Alchemia"
Rozgrymaszona nieprzysiadalność
*
Bartosz Walat
W
przeddzień wyników m edialnego ogłoszenia handlu niewolnikami pud sztandarem „You can dance”, a na tydzień po tym, jak Ju styna Steczkowska pożegnała się z szansy zarysowania na przydrożnym warszaw skim parkingu 300 tys, /1 w logo por sche, w krakowskiej „Alchemii" odbyły się dekadenckie rytuały piętnastych uro dzin formacji „Świetliki1*, założone) przez czołow ego poetę pokolenia „brulionu” Marcina Swiedićkiego.Krakowską grupę (powstała w 1992 r,} zalicza się do nurtu muzyki alternatywnej i poezji śpiewanej. Stanowi wyrazisty sztandar krakowskie; kultury alterna tywnej, będący jednocześnie rozpozna walnym wytworem poetyckiej magii, Oprócz ŚwietlickiegO tworzą gn; Grze gorz Dyduch (gitara basowa), Artur Gasik (gitara, instrumenty klawiszowe), Marek Piotrowicz {instrumenty perku syjne) i Tomasz Radziszewski (gitara
elektryczna).
Od początku istnienia przewodnią aktywnością tych twórców było mani testowanie wstrętu do powierzchownej kultury mass mediów, kategoryczna ne gacja, krytyka oraz przekomarzanie się z bezosobowym i półproduktami naszej
cukierkowej sceny muzyczno-literackiej.
Z okazji jubileuszu piętnastolecia działalności w klubie „Alchemia-' zor ganizowano trzy wydarzenia muzyczne, które w poszczególnych dniach wzboga cane zostały dodatkowymi elementami, takimi jak wystawy zdjęć czy projekcje archiwalnych nagrań z początkowego okresu istnienia „Świetlików”
C harakter spotkania v. 1 g ru d n ia był oficjalny i ograniczony d o zaproszonych goścL O dbyła się dyskusja i. udziałem
Marcin Świetlic ki
prof, M ariana Stali, dra hab. Pawła Próch- niaka i Wojciecha Bonowicza, pośw ięco na wierszom religijnym krakowskiego poety, którego rep ertu ar w wieczornym koncercie wykonyw any był przy w spół udziale m ,in. R oberta G onery, Edw arda
Pasewicza czy Ireneusza G rina,
Koncerty z 7 i 8 grudnia (piątek i so bota) o k aza^ się iuż nieograniczonymi daw kam i lirycznych przemyśleń i m u zycznych uniesień, które w świadomo ści większości nagromadzonych tanów były niezapomnianymi doświadczeniami o charakterze ponadczasowym. Wszyscy obecni byli świadomi, iż mają do czynienia ze spotkaniem nadzwyczajnym. Rzadko się bowiem zdarza, by przez piętnaście lat istnienia grupy powstała tak bogata dawka tekstowych symboli, a czołowy lider stal się głosem pokolenia i postacią dorówny-
wującą fenomenowi Rafała Wojaczka. Zarów no piątkow y „koncert b ru ta l nych dośw iadczeń” (tytuły nadane przez twórców), iak i so b o tn i „koncert p o godnej refleksji” był kom pilacją nagrań ze w szystkich okresów działalności, co stało się gw arancją usłyszenia wierszy
nieczęsto m elorecytow anych publicznie. Szczególnie dotyczyło to album u d e b iu tanckiego „O gród koncentracyjny” czy też nacechowanej rockow ą energią płyty „Cacy cacy fleischm achinę” której w ar stwa tekstow a stanow i kanon polskiej poezji współczesnej.
Charakter relacji zespół-publiczność, jak zwykle w przypadku „Świetlików”, okazał się prześmiewczo-zaczepny, co za każdym razem pobudzało do refleksyjne go ferm entu, tak ważnego w czasach bez dyskusyjnych dyktatur przekonaniowych. Świetlicki Z uwagi na niecodzienność wydarzenia wyjawił kilka zespołowych sekretów i własną m anierą dekadenta, współuczestniczył w uszczypliwych ko m entarzach m iędzy m uzykam i Nie jest możliwe zrelacjonowanie tworzących te wieczory aluzji osobom nieznającym twórczości „Świetlika” gdyż specyfika każ dorazowych wypowiedzi nawiązujących w swej symbolice do wymowy jego wier szy tworzy swoistą magię z trywialności skompilowanej w kafkowskie metafory,
W ielce tw órczym przeżyciem jest dośw iadczenie jubileuszu ikony p o e tyckiej niezależności i zarazem b a rb a rzyńcy polskiej literatury w k onfrontacji t. okresem m edialnych landrynkow ych dziw actw nastaw ionych na m asow y o d biór. Dlaczego? Poniew aż n ieu n ik n io nym procesem bezw arunkow ym jest zazwyczaj refleksja, gdy w śród tanich o d cien i różu m ożem y doświadczyć czar nych poetyckich drogow skazów i opinii rozliczających bezduszne czasy. ■
4 R oigrym aizono nieprżysiaddność - Marcin Ś w t lic k i od przeszło piętnastu tai Jest twórcą wielu neo(mgwytycznych zwrotów, które na state wpisały się do kanonu języka współczesnej literatury, m iK e r| styczeń 200B 15 Ż ^ io T ip tf c j im [d/ /: d ^ n ') o j
Omijajcie raczej „Gruzińskie Chaczapuri"..
„Gumowy" bakłażan i aczma z mikrofali
Dam ian Jurczyk
Krakow od spodu
P
ewnego jesiennego i chłodnego wieczoru, spacerując po Rynku, gdzie dwóch akordeonistów pięknie przygryw ała „Z im ę”Rudego Księdza, bardziej znanego jako A ntonio Vivaldi, poczułem nagle głód
i chęć ogrzania się w jednej z krakow skich restauracji. Idąc ulicą Floriańską, trafiłem do lokalu gastronom icznego 0 nazwie „Gruzińskie C haczapuri’.
W ystrój zaskoczył m nie dość pozy tywnie. To m iłe m iejsce n a rom antyczne spotkanie we dwoje (delikatnie przy ciem nione światło w odcieni czerwieni, pastelow e ściany w spaniale wspóIgrają z całością) - pom yślałem . Jednak po chwili przekonałem się, zc jak d!a m nie to trochę tu chyba za dużo ludzi.
Usiadłem przy stoliku. Kelner pojawił się w m iarę szybko, przyniósł kartę menu 1 win (dość bogaty wybór i przystępne ceny, ale mało rodem z Gruzji). Sądziłem, że będę miał do wyboru wiele dań kuci:ni gruzińskiej, a tym czasem z miejsca natra fiłem na fry tk i.-. Jako przystawkę zamówi łem bakłażana zapiekanego z serem i kieli- I
szek Wytrawnego czerwonego wina Alaya, Po kilku m inutach dostałem b akła żana. Niestety, nie byl zapiekany, tylko przyrządzony w m ikrofali, w dodatku okazał się gum ą do żucia i raczej nie pierwszej świeżości. Przejrzałem więc m enu raz jeszcze i poprosiłem o schab po kaukasku z grilla m arynow any w winie, z ryżem i surów ką, a d o tego aczm ę ze szpinakiem zapiekaną z serem.
Aczmę (znów niezapiekaną) podano mi pierwszą. To p o traw a z Zakaukazia, w ym yślona przez O rm ian, ciasto m a karonow e przekładane ściętym jajkiem , podaw ane najczęściej ze szpinakiem , W wersji nieprzekładanej (ciasto m a karonow e z pływającym , lekko ściętym jajkiem u góry) nosi nazwę tm d ża ru la .
W wersji „floriańskiej” było to ciasto m a karonow e zapew ne najpierw pieczone i po kilku dn iach podgrzane z „gruziń skim ” serem w m ikrofali,,.
Siedziałem przy kieliszku alai i n ie cierpliw ie czekałem na schab. Muszę przyznać że spodziew ałem się trochę większego kawałka, zwłaszcza że gość
17 listopada 2007 r. w Hali Ludowej
we Wrocławiu odbył się
Festiwal reggae
D aniel W ilk
Z
roku na rok „One Love Sound Fest” zdobywa coraz większą renom ę w Europie, Nic więc dziwnego, że na czwartej edycjifestiwalu pojawiły się gwiazdy najw ięk szego form atu tego typu muzyki.
Na dw óch festiwalowych scenach wystąpili artyści z Jamajki, Wielkiej Bry tanii, Niemiec, Francji, Zimbawe, Izraela i Liberii. W śród nich Jah Saka - król dubu, guru brytyjskiego m odern roots (u zn a wany za ojca chrzestnego brytyjskiej
sceny m uzycznej) i legenda światowego reggae, oraz A nthony B. mający na k o n cie kilkanaście świetnie przyjętych płyt, który w spółpracow ał m in . z Wycieleni Jeanem, l u d a n o czy Snoop Ooggiem.
Nie zabrakło przedstawicieli polskiej sceny muzycznej, takich jak Masa la Sou nd System, którzy zabrali nas w muzyczną podroż przez m,in, Algierię» Izrael, Węgry, Ukrainę, Brazylię i inne miejsca, gdzie tworzy się reggae sound systemy Inną pol ską gwiazdą festiwalu byli „Natura EJread
obok zamówi! to samo, tyle źe z serem (o dziwo, ser byl zapiekany, o czym świadczyły brązowe bąble!), i mial co jeść. Po rozkrojeniu m iękkiego i dobrze u sm a żonego mięsa nie zauważyłem, żeby było m arynow ane w w inie, m ało tego, p o d e j rzew am , że tenże schab nie słyszał nawet 0 tak im trunku. Pomijając owe w ażne szczegóły, które w idniały w m enu, sam schab okazał się raczej sm aczny i dobrze przyprawiony, ryż natom iast przeciw nie - byl zbyt iii d e u te (tzn, ugotow any na półtw ardo) i za bardzo żółty (d o m in o wał m ocny sm ak carry) Surówka także nie nadaw ała się zbytnio do je d z e n ia ., .
M iałem jeszcze zam iar wypić kawę 1 zjeść ulubiony deser, m iodow nik, czyli torcik „M adenka" na k tó ry przypadkiem trafiłem kiedyś w wiedeńskiej kawiarence (byl pyszny), Zaczął go wypiekać według starej rodzinnej receptury O rm ianin Gevorg Avetisyan wraz z siostrą Hasmik, gdy cała rodzina osiedliła się w Czechach, Ale zrezygnowałem. Nie dałbym chyba rady nic przełknąć po zjedzeniu „g u m o wego bakłażana” iaczm y z m ikrofali.,. ■
ONE LOVE
S O U N D F E S T 2 0 0 7
Kił la z” - najpopularniejsza formacja reg gae w Polsce, która ma na koncie udział we wszystkich edycjach festiwalu.
Na „One Love” m ożna było d o d a tk o w a zobaczyć wystawę francuskiego foto- grafiki^ K lem ensa Tadifa, jednego z n a j lepszych w Europie, albo też zasięgnąć inform acji o działalności pozarządow ych fundacji (np, G reenpeace). W rytm ie dźwięków reggae, roots, dub, ragga, hip- hopu i dance hall bawiło się po n ad 3000 m iłośników muzyki rodem z jamajki, m