• Nie Znaleziono Wyników

"Les premiers Évangiles. Un nouveau regard sur le problème synoptique", Philippe Rolland, Paris 1984 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Les premiers Évangiles. Un nouveau regard sur le problème synoptique", Philippe Rolland, Paris 1984 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Roman Bartnicki

"Les premiers Évangiles. Un nouveau

regard sur le problème synoptique",

Philippe Rolland, Paris 1984 :

[recenzja]

Collectanea Theologica 58/1, 173-177

(2)

R E C E N Z J E 1 7 3

czo n a n a ję z y k g re c k i, b y ć m oże z p e w n y m i a d a p ta c ja m i , p rz e z M a r k a w R z y m ie , n a jp ó ź n ie j w r. 63; je s t to n a s z a d r u g a e w a n g e lia , k tó r a z a c h o ­ w a ła im ię tłu m a c z a , a n ie a u to r a .

8. J e s t m o ż liw e , że tłu m a c z g re c k i M a te u s z a k o r z y s ta ł z te k s tu Ł u k a s z a (por. s. 95 n.). J . C a rm ig n a c n ie je s t je d y n y m b ib lis tą , k tó r y o p o w ia d a się za b a rd z o w c z e sn y m z re d a g o w a n ie m e w a n g e lii w ję z y k u se m ic k im . W ro z d z ia le s z ó s ty m sw e j p ra c y c y tu je o n c z te rd z ie s tu sz e ś c iu a u to r ó w , k tó r z y z a ję li p o ­ d o b n e s ta n o w is k o . J . C a rm ig n a c w ie o ty m d o s k o n a le , że ty c h 46 a u to r ó w to ty lk o n ie w ie lk a m n ie js z o ść w o b e c w ie lk ie j lic z b y ty c h , k tó r z y o p o w ia ­ d a ją się za r e d a k c j ą e w a n g e lii w ję z y k u g re c k im . A le — p o w ia d a J . C a rm ig n a c — k a ż d y z ty c h a u to r ó w z d a je so b ie s p r a w ę z teg o , że z a j­ m u je s ta n o w is k o w b r e w o g ó ln e m u p rą d o w i; a b y w ię c g ło sić in n y p o g lą d , m u s z ą b y ć p e w n i, że p o s ia d a ją p rz e k o n u ją c e a r g u m e n ty lin g w is ty c z n e . B a rd z o z n a m ie n n a je s t o b ecn o ść w ś ró d n ic h sz e ś c iu I z r a e litó w (Z .H .P. C h a je s , H .J. S c h o n fie ld , P . W in te r, P. L a p id e , D. F lu s s e r , S.T . L a c h s), k tó r y c h z d a n ie je s t w ty m w y p a d k u c e n n e z k ilk u p o w o d ó w : 1. z n a ją b a rd z o d o b rz e ję z y k h e b r a js k i, 2. n ie m o ż n a ic h p o d e jr z e w a ć o fa w o ry z o w a n ie j e ­ d n e j lu b d ru g ie j te n d e n c ji eg zeg ezy c h r z e ś c ija ń s k ie j, 3. w ie d z ą , że p rz e ­ c iw s ta w ia ją się w te n sp o só b w ie lu in n y m I z r a e lito m , k tó r z y p r ó b u ją , n a ile to ty lk o m o ż liw e , p o m n ie js z y ć w a rto ś ć h is to ry c z n ą E w a n g e lii (por. s. 91).

P o d o b n e s ta n o w is k o z a ją ł te ż o s ta tn io p ro f e s o r h is to r ii filo z o fii ś r e d n io ­ w ie c z n e j n a S o rb o n ie C la u d e T r e s m o n ta n t, z n a ją c y d o s k o n a le ta k ż e ję z y k i g re c k i i h e b r a js k i, w p a s jo n u ją c e j k s ią ż c e L e C h r is t h é b r e u (O .E.I.L., P a r is 1983), w k tó r e j z g ro m a d z ił sz e re g p rz y k ła d ó w , b y p o k a z a ć , że b y ło b y n ie ­ ro z s ą d n e p rz e s u w a ć d a tę k o m p o z y c ji E w a n g e lii n a o k re s p ó ź n ie jsz y i że je s t n ie w ia r y g o d n e , b y e w a n g e liś c i c h c ie li w y ra ż a ć się po g re c k u , co szo ­

k o w a ło b y u szy ty c h , k t ó r3'c h ch c ie li p rz e k o n y w a ć . C. T r e s m o n ta n t dow odzi, że c z te ry E w a n g e lie z o s ta ły z re d a g o w a n e w ję z y k u se m ic k im , lu b — w w y ­ p a d k u Ł u k a s z a — w o p a rc iu o ź ró d ła se m ic k ie (por. s. 90).

T rz e b a p rz y z n a ć , że te o r ia J . C a rm ig n a c a i in n y c h a u to r ó w , p r z y j m u ­ ją c y c h b a rd z o w c z e sn e z re d a g o w a n ie e w a n g e lii w ję z y k u se m ic k im , w y w r a ­ ca d o ść r a d y k a l n ie u tr w a lo n e ju ż i r a c z e j p o w s z e c h n ie p r z y ję te o p in ie n a te m a t p o w s ta n ia e w a n g e lii sy n o p ty c z n y c h . C a rm ig n a c w o s ta tn im z d a n iu . sw e j k s ią ż k i w y r a ż a n a d z ie ję , że p o g lą d y t e s ta n ą się b a z ą d la eg zeg ezy r o k u 2000. J e ś li d o ż y je m y , p rz e k o n a m y się, czy p r z e w id y w a n ia te się s p e łn ia ją .

k s. R o m a n B a r tn ic k i, W a rs z a w a P h ilip p e R O L L A N D , L e s p r e m ie r s É v a n g ile s . U n n o u v e a u re g a rd s u r le

p r o b lè m e s y n o p tiq u e , P a r is 1984. L es E d itio n s d u C e rf, s. 260 (L e c tio D ivin a ,

t. 116).

W ie le ju ż b y ło p r ó b ro z w ią z a n ia tr u d n e g o p r o b le m u sy n o p ty c z n e g o i o d ­ tw o rz e n ia p ro c e s u f o r m o w a n ia się E w a n g e lii sy n o p ty c z n y c h . W a rto w ię c p o ­ k ró tc e p rz e d s ta w ić jeszcze je d n ą , n o w ą te o rię .

Z d a n ie m P h . R o lla n d a ź ró d łe m n a s z y c h o b e c n y c h E w a n g e lii b y ły c z te ry d o k u m e n ty : 1. te k s t s e m ic k i z re d a g o w a n y w J e r o z o lim ie , tzw . E w a n g e lia D w u n a s tu (D); 2. w e r s ja ro z b u d o w a n a n a p o d s ta w ie te j E w a n g e lii p ie r w o t­ n e j, sk o m p o n o w a n a w A n tio c h ii, tz n . E w a n g e lia h e lle n is ty c z n a (H ); 3. d r u g a w e r s ja te g o sa m e g o d o k u m e n tu , s p o rz ą d z o n a w E fezie lu b F ilip p i, tzw . E w e n g e lia P a w ło w a (P); 4. k la s y c z n e ź ró d ło Q, z re d a g o w a n e w C e z a re i, cz y li E w a n g e lia B o ją c y c h się B oga.

P h . R o lla n d w y c h o d z i o d s tw ie rd z e n ia , że p o ró w n a n ie m ię d z y M a te u sz e m a M a r k ie m z je d n e j s tr o n y o ra z m ię d z y M a r k ie m i Ł u k a s z e m z d ru g ie j, p r o ­ w a d z i do s tw ie rd z e n ia , że M a r e k zale ży od d w ó c h te k s tó w p a ra le ln y c h , d o ­

(3)

sy ć ró ż n ią c y c h się m ię d z y so b ą , k tó r e n a jp i e r w p ro w iz o ry c z n ie n a z y w a P r e - -M a te u s z e m i P r e - Ł u k a s z e m (s. 109).

Z d a n ie m P h . R o lla n d a n a js ta r s z y d o k u m e n t, z a w ie ra ją c y tr a d y c je w s p ó l­ n e M a te u sz o w i, M a r k o w i i Ł u k a sz o w i p o w s ta ł w b a rd z o w c z e sn y m o k re s ie is tn ie n ia K o śc io ła , g d y n a le ż e li do n ieg o jeszcze ty lk o w ie r n i p o c h o d z e n ia ż y d o w sk ie g o . Z re d a g o w a n y z o sta ł w czasie, g d y c h rz e ś c ija ń s c y k a z n o d z ie je za c z ę li g łosić d o b rą n o w in ę p o g a n o m (Dz U , 19— 21; p o r. s. 141 n.).

D o s k o m p o n o w a n ia E w a n g e lii h e lle n is ty c z n e j d o szło w n a s tę p u ją c y sp o ­ sób. S ta r o ż y tn a E w a n g e lia D w u n a s tu z o sta ła p r z e tłu m a c z o n a n a ję z y k g re c k i i p o sz e rz o n a p rz e z d u ż ą ilość n o w y c h tr a d y c ji, p o d k re ś la ją c y c h w y m ia r u n i ­ w e r s a ln y o rę d z ia c h rz e ś c ija ń s k ie g o i J e z u s o w e w y m a g a n ia cz y sto śc i se rc a . M ie jsc e m r e d a k c j i b y ła p r a w d o p o d o b n ie A n tio c h ia . C z a su k o m p o z y c ji n ie n a le ż y p rz e s u w a ć p rz e d o k re s rz ą d ó w k ró la H e ro d a A g ry p p y (r. 41— 44); b y ła to e p o k a , w k tó r e j śc ię ty z o sta ł a p o s to ł J a k u b , b r a t J a n a (Dz 12, 1—2), k tó re g o g w a łto w n a ś m ie rć z o s ta ła z a p o w ie d z ia n a p rz e z Je z u s a , ja k n a m d o ­ n o si o ty m w ła ś n ie E w a n g e lia h e lle n is ty c z n a (M t 20, 20— 23; M k 10, 35— 40; p o r. s. 152 n.).

O bok h e lle n is ty c z n e g o o p ra c o w a n ia E w a n g e lii p ie r w o tn e j p o w s ta ło te ż o p ra c o w a n ie P a w io w e , s p o rz ą d z o n e w F ilip p i lu b w E fezie, p ra w d o p o d o b n ie w m o m e n c ie , g d y P a w e ł p rz y g o to w y w a ł się do d efin ity w m eg o o p u sz c z e n ia re g io n ó w , k tó r e e w a n g e liz o w a ł p o d czas d ru g ie j i tr z e c ie j p o d ró ż y m is y jn e j, czy li w c z a sie b lis k im jeg o a r e s z to w a n ia , t j . o k o ło r. 58.

P o d c z a s g d y E w a n g e lia h e lle n is ty c z n a s łu ż y ła za ź ró d ło d la M a te u s z a , to z E w a n g e lii P a w io w e j k o rz y s ta ł Ł u k a sz . M a r e k d o k o n a ł fu z ji ty c h d o ­ k u m e n tó w c h c ą c z a c h o w a ć b o g actw o o b y d w u (s. 156).

T a k w ię c M a te u sz i Ł u k a s z n ie z a le ż ą w p r o s t od M a rk a , lecz od je g o p o p rz e d n ik ó w : E w a n g e lii h e lle n is ty c z n e j i E w a n g e lii P a w io w e j. O p ró cz ty c h d o k u m e n tó w is tn ia ło te ż ź ró d ło Q, s k ą d p o c h o d z i c a ły m a t e r i a ł w s p ó ln y M a­ te u s z a i Ł u k a s z a (s. 158 n.). B y ł to d o k u m e n t s ta r a n n ie s k o m p o n o w a n y , z a ­ w ie r a ją c y g łó w n ie p r z e p o w ia d a n ie Je z u s a . Ł u k a s z le p ie j z a c h o w a ł k o le jn o ś ć z a w a r ty c h w n im m a te ria łó w , M a te u sz z m ie n ia ł ic h p o rz ą d e k z r a c j i r e d a k ­ c y jn y c h (s. 172 n.).

R o lla n d p r ó b u je u s ta lić m ilie u w k tó r y m p o w s ta ła t r a d y c ja Q (s. 174— 187). U w a ż a , że w s k a z ó w k i d o s ta rc z a w y d a rz e n ie z s e tn ik ie m z K a f a r n a u m (M t 8, 5— 13; Ł k 7, 1— 10), k tó r e w o b y d w u E w a n g e lia c h ściśle w ią ż e się z w c z e ś n ie js z ą m o w ą , z czego w y n ik a , że tw o r z y z n ią cało ść. O pis te g o w y ­ d a rz e n ia z a w ie ra sz e re g a n a lo g ii z o p ise m n a w ró c e n ia s e tn ik a K o rn e liu s z a w D z 10, 1—48. O b y d w a o p o w ia d a n ia z b u d o w a n e są w e d łu g te g o sa m e g o s c h e m a tu : w y s ła n ie p o ś re d n ik ó w , m iło ść s e tn ik a w o b e c n a r o d u ż y d o w sk ie g o , n ie m o ż liw o ść s p o tk a n ia p o m ię d z y Ż y d a m i i p o g a n a m i, a tm o s f e r a d y s c y p lin y m ilita r n e j, p o d z iw d la w ia r y p o g a n in a , w y s łu c h a n ie p ro ś b y . N a te j p o d s ta w ie P h . R o lla n d w y p ro w a d z a w n io se k , że o b y d w a o p o w ia d a n ia p o w s ta ły w ty m sa m y m m ilie u w s łu ż b ie te j id e i, m ia n o w ic ie d o p u sz c z e n ia n ie o b rz e z a n y c h d o u d z ia łu w z b a w ie n iu (s. 176).

W e w sp ó ln o c ie je ro z o lim s k ie j u w a ż a n o , że p o g a n in n ie m o że s ta ć się c h rz e ś c ija n in e m , je ś li n ie p o d d a się o b rz e z a n iu . T r u d n e do z ro z u m ie n ia b y ło b y w ię c w s p o m in a n ie p rz e z K o śció ł u z d ro w ie n ia p o g a n in a p rz e z J e z u s a z a n im zezw o lo n o n a c h rz e s t B o ją c y c h się B oga, ja k K o rn e liu sz . P rz e c iw n ie , ep izo d o s e tn ik u z K a f a r n a u m je s t z ro z u m ia ły ja k o o p o w ia d a n ie u s p r a w ie ­ d liw ia ją c e p ra w o p o g a n do c h r z tu i E u c h a ry s tii; o p o w ia d a n ie s k o m p o n o w a ­ ne zo sta ło p ra w d o p o d o b n ie , z g o d n ie z d a n y m i D z ie jó w A p o sto lsk ic h , w e w sp ó ln o c ie C e z a re i (s. 176 n.).

P h . R o lla n d s tw ie rd z a , że to ro z u m o w a n ie p o tw ie r d z o n e je s t p rz e z tr e ś ć tr a d y c ji Q. R o z w ija o n a k o n c e p c je u n iw e rs a lis ty c z n e , k o n tr a s tu j ą c e z p o g lą d a m i ju d e o c h r z e ś c ija n . U n iw e rs a liz m d w u n a s tu w s k a z a n y c h fr a g m e n ­ tó w m a św ia d c z y ć — z d a n ie m a u to r a — o sto s u n k o w o p ó ź n y m ic h z re d a g o ­ w a n iu . G d y K o rn e liu s z b y ł o c h rz c z o n y , n a jw id o c z n ie j n ie is tn ia ła jesz c z e

(4)

c h rz e ś c ija ń s k a w s p ó ln o ta w C e z a re i, g d y ż b y ł o n e w a n g e liz o w a n y p rz e z b ra c i z J o p p y . R d z e n ie m K o śc io ła w C e z a re i b y li p ra w d o p o d o b n ie „ p o b o żn i ż o łn ie ­ rz e ” z o to c z e n ia K o rn e liu s z a (Dz 10, 7. 24). D la ty c h B o ją c y c h się B oga p o ­ tr z e b n a b y ła k a te c h e z a z a a d a p to w a n a , k tó r e j n ie m o ż n a b y ło z n a le ź ć w E w a n g e lii D w u n a s tu . W ła ś n ie ty m k o n k r e tn y m p o tr z e b o m c h c ia ł s p r o ­ s ta ć d o k u m e n t Q. Z t r a d y c ji d o tą d p rz e k a z y w a n y c h u s tn ie u fo r m o w a n y z o sta ł te k s t p is a n y , o k r e ś la ją c y w a r u n k i w y m a g a n e od u c z n ia : żyć c z u ją c cią g le w z ro k O jc a , k o c h a ć n ie p r z y ja c ió ł, d ą ż y ć do cz y sto śc i w e w n ę tr z n e j, n ie czy n ić b o ż k a z p ie n ią d z a , p rz e b a c z a ć u ra z y , m iło ść C h r y s tu s a s ta w ia ć w y ż e j od w s z e lk ic h u c z u ć lu d z k ic h , b y ć g o to w y m do w z ię c ia k rz y ż a , a n a w e t p o ś w ię ­ c e n ia życia d la C h r y s tu s a , o c z e k iw a ć p rz y jś c ia S y n a C złow ieczego, P a n a i S ęd zieg o w s z y s tk ic h (s. 179).

D o u fo r m o w a n ia te j E w a n g e lii B o ją c y c h się B oga m ó g ł się p rz y c z y n ić h e lle n is ta F ilip . D z ie je A p o sto lsk ie d w a ra z y w z m ia n k u ją jeg o o b ecn o ść w C e z a re i (Dz 8, 40; 21, 8) n a d a ją c m u t y t u ł e w a n g e lis ty , co m oże b y ć a lu z ją do f a k tu , że b y ł o n o d p o w ie d z ia ln y za w y c h o w a n ie w sp ó ln o ty .

N ie u le g a w ą tp liw o ś c i, że tr a d y c je z e b ra n e w E w a n g e lii B o ją c y c h się B oga z re d a g o w a n e b y ły n a jp i e r w w ję z y k u se m ic k im , h e b r a js k im lu b a r a - m e js k im . S p e c ja liś c i w tr a d y c ji te j o d k r y w a ją w ie le se m ity z m ó w . U czeń p o s łu g u ją c y się ję z y k ie m s e m ic k im m ó g ł być ty m , k tó r y ja k o p ie rw s z y z e b r a ł te tr a d y c je . F ilip w n ió s ł sw ó j w k ła d (je śli rz e c z y w iś c ie m ia ł w ty m u d z ia ł) w m o m e n c ie a d a p ta c ji, cz y li p rz e k ła d u E w a n g e lii B o ją c y c h się B oga n a j ę ­ z y k g re c k i (por. s. 180).

E w a n g e lia M a r k a p o w s ta ła z p o łą c z e n ia d w ó c h d o k u m e n tó w : E w a n g e lii h e lle n is ty c z n e j i E w a n g e lii P a w io w e j. M a r e k n ie b y ł je d n a k z w y k ły m k o m ­ p ila to r e m , lecz p r a w d z iw y m n a r r a to r e m , k tó r y w z b o g a c a ł d a n e sw y c h ź ró d e ł (R o lla n d p o d a je sz e re g p rz y k ła d ó w , s. 122— 128), d o d a ją c s w e m u o p o w ia d a n iu ż y w o śc i i g łę b i, w y r a ż a ją c u c z u c ia o p is y w a n y c h osób (czego n ie by ło w ź ró ­ d ła c h ), k o m p o n u ją c w ła s n y p o r t r e t J e z u s a , k tó r y w jeg o E w a n g e lii je s t b a r ­ dzo u czu cio w y , m a lo w n ic z y , o tw a r ty n a ś w ia t p o g a ń s k i (s. 109— 135).

N a p o d s ta w ie p ro lo g u (Ł k 1, 1—4) R o lla n d w y c ią g a w n io se k , że Ł u k a s z z n a ł lic z n e o p o w ia d a n ia o w y d a rz e n ia c h z w ią z a n y c h z C h ry s tu s e m , z b ie r a ł ta k ż e tr a d y c je n ie s p is a n e i p r a g n ą ł s tw o rz y ć o p is u p o rz ą d k o w a n y (s. 180). Ł u k a s z k o r z y s ta ł p r z y n a jm n ie j z d w ó ch d o k u m e n tó w : E w a n g e lii P a w io w e j (P) i E w a n g e lii B o ją c y c h się B oga (Q). M ożna p rz y p u s z c z a ć , że m ia ł do d y ­ s p o z y c ji ta k ż e s p is a n e o p o w ia d a n ie o d z ie c ię c tw ie Je z u s a .

Z tr a d y c j i u s tn e j z a c z e rp n ą ł p rz e d e w s z y s tk im z n a c z n ą ilość p rz y p o w ie ­ ści, k tó r e są ty lk o w jeg o E w a n g e lii. S am ty lk o Ł u k a s z d o n o si o k ilk u z a ­ ta r g a c h p o m ię d z y H e ro d e m A n ty p a s e m a J e z u s e m : o g ro ź b a c h t e t r a r c h y w o b e c J e z u s a (Ł k 13, 31—33), o s p o tk a n iu p o d c z a s p ro c e s u (Ł k 23, 6— 12); Ł u k a s z w ie o ty m , że ż o n a z a rz ą d c y H e ro d a to w a rz y s z y ła J e z u s o w i p o d czas w ę d r ó w e k (Ł k 8, 3). M ó w ią c o u k a z a n iu się u c z n io m id ą c y m do E m a u s, Ł u ­ k a s z p o d a je im ię je d n e g o z n ic h , K le o fa s a , k tó r y m ó g ł b y ć jeg o in f o r m a to ­ re m . Ł u k a s z u s iło w a ł w ię c u z u p e łn ić sw o je s p is a n e ź ró d ła in f o r m a c ja m i p o ­ c h o d z ą c y m i z p ie r w s z e j rę k i.

W e d łu g ja k ie g o p o r z ą d k u z re d a g o w a ł Ł u k a s z sw o je o p o w ia d a n ie ? P o E w a n g e lii D z ie c ię c tw a (Ł k 1—2), p rz e p o w ia d a n iu J a n a C h rz c ic ie la , c h rz c ie i k u s z e n iu J e z u s a (Ł k 3, 1— 4, 13) za p o d s ta w ę n a r r a c j i s łu ż y ła m u E w a n ­ g e lia P a w ło w a , k tó r a m ó w iła o z d ą ż a n iu J e z u s a z G a lile i do Je ro z o lim y . W d w ó c h m ie js c a c h w s ta w ił m a t e r i a ły z a c z e rp n ię te z E w a n g e lii B o ją c y c h się B oga: m o w ę e w a n g e liz a c y jn ą i ró ż n e e p iz o d y z n ią p o w ią z a n e (Ł k 6, 20— 7, 35) o ra z d a ls z ą część te g o d ru g ie g o ź ró d ła , k tó r e s ta n o w i z a s a d n ic z ą o sn o ­ w ę w ie lk ie j p o d ró ż y J e z u s a w k ie r u n k u J e r o z o lim y (Ł k 9, 51— 17, 37). C zy­ n y i sło w a J e z u s a z g ru p o w a ł Ł u k a s z w tr z e c h s e k c ja c h : p rz e p o w ia d a n ie w G a lile i (4, 14— 9, 50), p o d ró ż w k ie r u n k u J e r o z o lim y (9, 51— 19, 28), w y ­ d a r z e n ia w J e r o z o lim ie (19, 29—24, 53, p o r. s. 181 n.).

A d r e s a ta m i tr z e c ie j E w a n g e lii i D z ie jó w A p o sto lsk ic h b y li c h rz e ś c ija n ie

(5)

p o c h o d z e n ia p o g a ń sk ie g o . P o n ie w a ż a u to r D z ie jó w w y d a je się b y ć z w ią z a n y m szczeg ó ln ie z K o śc io łe m w F ilip p i (Dz 16, 12; 20, 3— 5), je s t p ra w d o p o d o b n e , że jeg o d zieło n a jp ie r w ta m b y ło ro z p o w sz e c h n ia n e .

U s ta la ją c d a tę z r e d a g o w a n ia E w a n g e lii Ł u k a s z a R o lla n d s tw ie rd z a n a j ­ p ie r w , że n ie m o g ła p o w s ta ć p rz e d r. 62 lu b 63, tz n . p rz e d k o ń c e m u w ię z ie ­ n ia P a w ła w R z y m ie , o k tó r y m m ó w ią Dz 28, 30— 31. A le n ie m a r a c j i, b y d a tę p o w s ta n ia z b y t m o cn o o p óźniać. W ie lu e g z e g e tó w tw ie r d z i, że Ł u k a s z n a p is a ł sw ą E w a n g e lię w la ta c h 70— 80, a r g u m e n tu j ą c g łó w n ie ty m , że Ł u ­ k a sz z n a ł E w a n g e lię M a r k a , k tó r a p r a w d o p o d o b n ie n a p is a n a z o s ta ła o k o ło r. 67 w R zy m ie. R o lla n d n ie p r z y jm u je ta k ie j z a le ż n o śc i u w a ż a ją c , że Ł u ­ k a sz k o rz y s ta ł z b a rd z ie j s ta ro ż y tn y c h ź ró d e ł: E w a n g e lii B o ją c y c h się B o g a i E w a n g e lii P a w io w e j, k tó r a m o g ła b y ć z r e d a g o w a n a o k o ło r . 58. R o lla n d są d z i, że E w a n g e lie Ł u k a s z a i M a r k a m o g ły p o w s ta ć w ty m sa m y m cza sie (por. s. 188).

A n a liz y R o lla n d a d o p ro w a d z iły do w n io s k u , że g łó w n y m i ź ró d ła m i M a ­ te u s z a b y ła E w a n g e lia h e lle n is ty c z n a i E w a n g e lia B o ją c y c h się B oga. W y k o ­ r z y s ta ł ta k ż e tr a d y c je u s tn e , a b y ć m oże ta k ż e s p is a n e — w p r z y p a d k u E w a n ­ g elii D z ie c ię c tw a , p e w n y c h p rz y p o w ie ś c i i in n y c h o p o w ia d a ń .

P o d s ta w ą n a r r a c j i M a te u s z a w p ie r w s z e j części o p is u p u b lic z n e j d z ia ­ ła ln o ś c i J e z u s a (M t 4, 12— 12, 50) b y ła E w a n g e lia B o ją c y c h się B oga. P o ­ czą w sz y od ro zd z. 13 M a te u sz sk o m p o n o w a ł d r u g ą część sw eg o d z ie ła o p ie ­ r a j ą c się n a sc h e m a c ie E w a n g e lii h e lle n is ty c z n e j, k tó r ą w z b o g a c a ł w n ie ­ k tó r y c h m ie js c a c h s ło w a m i z a c z e rp n ię ty m i ze sw eg o d ru g ie g o ź ró d ła , o ra z z m a t e r i a łu w ła sn e g o . C a ły m a te r ia ł u ło ż y ł w p ro lo g (1, 1— 4, 16) i p ię ć k s ią g (4. 17— 9, 34; 9, 35— 12, 50; 13, 1— 17, 27; 18, 1— 23, 39; 21, 1—28, 20). T a k a k o m p o z y c ja s łu ż y ła w y r a ż e n iu m y ś li te o lo g ic z n e j, że w Je z u s ie z N a z a r e tu o b ja w ił się S y n B oży, P a n , n a u c z y c ie l. M a te u sz s ta r a n n ie u s iło w a ł n a k r e ś lić n a s tę p u ją c e e ta p y z b a w ie n ia : o c z e k iw a n ie lu d u s ta re g o p r z y m ie r z a (1—4); p r o k la m a c ja d o b re j n o w in y (5— 9); o d rz u c e n ie M e s ja s z a p rz e z Iz r a e l (10— 12); z a ło ż e n ie K o śc io ła (13— 17); życie te g o K o śc io ła z n a k ie m p o śró d ś w ia ta (18— 23); są d o s ta te c z n y i z m a r tw y c h w s ta n ie u m a r ły c h (24— 28; p o r. s. 189— 197).

E w a n g e lia M a te u s z a p r z e k a z u je n a m b a rd z o z a a w a n s o w a n ą m y ś l te o lo ­ g ic z n ą K o ścio ła. M in ę ły ju ż czasy lę k liw o ś c i p ie rw s z e g o o k re s u , k ie d y to D w u n a s tu p iln ie uczęszczało do ś w ią ty n i, a P io t r w a h a ł się, czy w e jś ć do d o m u p o g a n in a . K ró le s tw o C h r y s tu s a r o z p r z e s tr z e n ia się p o c a ły m św ie c ie , a d r e s a ta m i d o b re j n o w in y są w sz y sc y lu d z ie . P o d o b n ie j a k P a w e ł w liśc ie d o R z y m ia n , M a te u s z m a św ia d o m o ść , że „ z a tw a rd z ia ło ś ć d o tk n ę ła część Iz r a e la aż do c zasu , g d y w e jd z ie do K o śc io ła p e łn ia p o g a n ” (Rz 11, 25). W te d y w sz y sc y b ę d ą m o g li w o ła ć do C h r y s tu s a : „ B ło g o sła w io n y , k tó r y p r z y ­ c h o d z i w im ię P a ń s k i e ” (M t 23, 39; p o r. s. 198).

P h . R o lla n d s tw ie rd z a , że w ię k sz o ść e g z e g e tó w s łu sz n ie u w a ż a , że E w a n ­ g e lia M a te u s z a z o s ta ła n a p is a n a po z b u rz e n iu ś w ią ty n i i Je ro z o lim y . W y d a je m u się, że to p rz y p u s z c z e n ie d o b rz e p o tw ie r d z a p e w ie n szczegół. W p r z y ­ p o w ie śc i o u czcie w e s e ln e j (22, 1— 10), z k tó r e j M a te u s z u c z y n ił a le g o rię o p is u ją c ą ró ż n e e ta p y z b a w ie n ia (w. 3: p rz e p o w ia d a n ie p ro r o k ó w ; w . 4: n a u ­ c z a n ie o so b o w e j M ą d ro śc i; w . 6: s k a z a n ie n a ś m ie rć a p o sto łó w ; w . 7: z b u ­ rz e n ie J e r o z o lim y ; w . 9: z a p ro s z e n ie p o g a n do z b a w ie n ia ; w. 11: s ą d o s ta ­ teczn y ), p o ż a r m ia s ta w y d a je się w y r a ź n ą a lu z ją do s p a le n ia ś w ią ty n i w m o ­ m e n c ie z d o b y c ia J e r o z o lim y p rz e z T y tu s a w r. 70 (por. s. 198 n.).

D la z ro z u m ie n ia in te n c ji r e d a k c ji M a te u s z a tr z e b a p a m ię ta ć o g łó w n y m w y d a rz e n iu re lig ijn y m , ja k ie m ia ło m ie js c e po z b u rz e n iu św ią ty n i. C h o d zi o s k o n s o lid o w a n ie się ju d a iz m u w o k ó ł r a b i n a J o h a n a n a b e n Z a k k a i w m a ły m m ie śc ie J a m n ia . W sz y stk o w y d a w a ło się s tra c o n e , p o n ie w a ż n ie m o ż liw e b y ło s k ła d a n ie o fia r w ś w ią ty n i. J o h a n a n , c z ło w ie k g łę b o k o re lig ijn y , b y ł g e n ia l­ n y p rz e z to , że s a m z ro z u m ia ł i p rz e k o n a ł o ty m in n y c h , że u c z y n k i m iło ­ s ie r n e w oczach B ożych z n aczą w ię c e j n iż w s z y s tk ie o fia ry , z g o d n ie ze sło ­ w a m i p r o r o k a O zeasza: „ M iło sie rd z ia p r a g n ą , n ie k r w a w e j o f ia r y ” (Oz 6, 6).

(6)

R E C E N Z J E

K a p ła n i ś w ią ty n i u tr a c il i sw o je z n a czen ie, n a to m ia s t litu r g ia s y n a g o g a ln a , p o św ię c o n a m o d litw ie i m e d y ta c ji P r a w a , m o g ła s ta ć się c e m e n te m ju d a iz m u i je s t n im do d z is ia j. R a b in i s ta li się je d y n y m a u to r y te te m u z n a n y m p rz e z w ie rn y c h . W ty m s a m y m c zasie d e fin ity w n ie o d rz u c o n a z o s ta ła w s p ó ln o ta c h rz e ś c ija ń s k a , je j c z ło n k o w ie z o sta li e k s k o m u n ik o w a n i i p rz e k lę c i w c o d z ie n ­ n e j m o d litw ie O s ie m n a s tu B ło g o sła w ie ń stw : „ N a z a re ń c z y c y i h e re ty c y n ie c h z g in ą , n ie c h b ę d ą w y m a z a n i z k s ię g i ży cia i n ie c h n ie b ę d ą z a p is a n i ze s p r a w ie d liw y m i” . W ty m k o n te k ś c ie k o n ie c z n o śc ią b y ło d o k o n a n ie r e i n t e r - p r e t a c ji g e stó w i słó w J e z u s a p rz e z a u to r a c h rz e ś c ija ń s k ie g o .

R e d a k to r p ie r w s z e j E w a n g e lii c h c ia ł p o k a z a ć , że z a m k n ię c ie się ju d a iz m u w so b ie n ie b y ło z g o d n e z tr a d y c ją b ib lijn ą , n a to m ia s t c h rz e ś c ija ń s tw o , p rz y ­ n o sz ą c c a łe m u ś w ia tu z n a jo m o ść je d n e g o B oga i u c z e s tn ic tw o w o b ie tn ic a c h m e s ja ń s k ic h , b y ło a u te n ty c z n ą k o n ty n u a c ją lu d u B ożego S ta re g o T e s ta m e n ­ tu . T a ch ęć w y ja ś n ia z je d n e j s tro n y su ro w o ść M a te u s z a w o b e c fa r y z e u s z y i jeg o u n iw e rs a liz m , a je d n o c z e śn ie jeg o w ie rn o ś ć w o b e c P r a w a i P ro r o k ó w , a ta k ż e w ie rn o ś ć ju d a is ty c z n e j fo r m ie tr a d y c ji c h rz e ś c ija ń s k ic h . W p ie r w ­ szej E w a n g e lii w y r a ż a sw e m y ś li r a b b i c h rz e ś c ija ń s k i, „u czo n y w P iś m ie , k tó r y s ta ł się u c z n ie m k r ó le s tw a n ie b ie s k ie g o ” (M t 13, 52), z d o ln y do u k a z a ­ n ia , że c h rz e ś c ija ń s tw o je s t czym ś n o w y m , a je d n o c z e śn ie je s t k o n ty n u a c ją n a u c z a n ia P is m a , je s t „ o jc e m ro d z in y , k tó r y ze sw eg o s k a r b c a w y d o b y w a rz e c z y n o w e i s t a r e ”.

P o w sz e c h n ie p r z y jm u je się, że E w a n g e lia M a te u sz a z o s ta ła z re d a g o w a n a w A n tio c h ii. R o lla n d s tw ie rd z a , że to m n ie m a n ie p o z o s ta je w zgodzie z a n a ­ liz ą ź ró d e ł M a te u s z a : ta k ż e w A n tio c h ii m ia ła p o w s ta ć E w a n g e lia h e lle n i­ s ty c z n a , g łó w n e ź ró d ło M a te u sz a . N a d to z n a c z e n ie p rz y p is y w a n e w p ie r w s z e j E w a n g e lii o so b ie P io t r a (M t 4, 18; 8, 14; 14, 28— 29; 15, 15; 16, 16— 19; 17, 24— 27) tłu m a c z y się ty m , że P io tr p rz e b y w a ł w ty m m ie śc ie ja k iś czas, zgo­ d n ie ze ś w ia d e c tw e m P a w ła (G a 2, 11— 12). W reszcie, w p ie rw s z e j E w a n g e lii m o ż n a d o s trz e c w p ły w ję z y k a a r a m e js k ie g o , d o k ła d n ie j: d ia le k tu sy ry js k ie g o , p r z e ja w ia ją c y się m . in. w c z ę sty m u ż y w a n iu łą c z ą c e g o p rz y s łó w k a „ w te d y ” (gr. to te , a ra m , b e d a y in ), c h a ra k te ry s ty c z n e g o d la te g o ję z y k a . R e d a k to r E w a n g e lii M a te u s z a p is a ł w ję z y k u g re c k im , a le b y ła to g re k a p ro w in c jo ­ n a ln a , u le g a ją c a w p ły w o m s y r y js k im .

T e o ria P h . R o lla n d a ro z p r a c o w a n a z o sta ła w d r u g ie j części jeg o k s ią ż k i (s. 59—202). W części p ie r w s z e j w y k a z u je o n n ie w y s ta rc z a ln o ś ć d a w n ie js z y c h ro z w ią z a ń : w z a je m n e j z a le ż n o śc i e w a n g e lis tó w , z a le ż n o śc i od je d n e j E w a n ­ g e lii p ie r w o tn e j, te o r ii d w ó c h ź ró d e ł (s. 17— 56). W części tr z e c ie j u k a z u je b r a k i n o w sz y c h te o r ii: V a g a n a y a , G a b o u ry ’ego i B o is m a rd a (s. 209—244). W u z u p e łn ie n iu b ib lio g ra fic z n y m o d n o to w u je ta k ż e in n e n o w sze p ra c e p o ­ św ię c o n e te m u z a g a d n ie n iu (s. 251—255).

O czy w iście ta k ż e ro z w ią z a n ie R o lla n d a tr z e b a tr a k to w a ć ja k o h ip o te z ę . C zas p o k aże, czy b ę d z ie o n a m ia ła w ię k s z ą siłę p rz e b ic ia n iż in n e.

ks. R o m a n B a r tn ic k i, W a r s z a w a

F ra n c is z e k S IE G S J, L is ty do s ie d m iu K o śc io łó w . A p o k a lip s a św . J a n a 1— 3

z k o m e n ta r z e m e g z e g e ty c z n o -te o lo g ic z n y m , W a rs z a w a 1985, W y d a w n ic tw o M ic h a lin e u m , s. 126 (S e ria B o b o la n u m , t. 12).

S łu sz n ie s tw ie rd z a a u t o r w p ie r w s z y m z d a n iu w s tę p u , że „ o s ta tn ia K s ię ­ g a N ow ego T e s ta m e n tu b y ła z a p e w n e b a rd z ie j z ro z u m ia ła d la p ie rw s z y c h je j a d r e s a tó w a n iż e li d la n a s tę p n y c h p o k o le ń ”. N ie u le g a w ą tp liw o ś c i, że A p o k a lip s a je s t k się g ą tr u d n ą . J u ż w s ta ro ż y tn o ś c i b u d z iła n a m ię tn e d y s k u ­ sje , b y ła te ż ź ró d łe m w ie lu b łę d n y c h p o g lą d ó w , n a w e t h e re z ji. W c z a sa c h w sp ó łc z e s n y c h o b s e r w u je m y n a n o w o ży w e z a in te r e s o w a n ie tą k się g ą . N ie ­ s te ty ta k ż e o b e c n ie c zęsto A p o k a lip s a je s t w y k o r z y s ty w a n a d la p o p a rc ia n ie ­ z d ro w y c h s p e k u la c ji, rz e k o m o w y n ik a ją c y c h z je j tre śc i.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Stali się oni przez to niebezpiecznymi sąsiadami rzymskiej Mauretanii, sporadcznie przełamując lim es najsłabszy w tej części Północnej Afryki, zwłaszcza w

Autor wskazuje najpierw, że słynna bulla Paschalisa II „Pie postulatio voluntatis” jest pierwszym sformułowaniem i określeniem fundamentów nowego Zakonu (s. 9-13).. To

Si toutes les quadriques d ’ un système linéaire £4 de S,, qui passent par un point générique P, ont en commun un S*+i il est évident que le point P a pour conjugué le

W ydaje się, że książka ta rzeczywiście spełnia założenie autorów, gdyż jest dobrym w prowadzeniem do studium bogatej dziedziny katechezy złotego okre­ su

Aktywność twórcza dziecka (a więc i rysowanie mandali) może być całko- wicie kierowana przez nauczyciela (przez polecenia, zadania cząstkowe, py- tania, narzucony temat,

parafrazą łacińskiej sentencji: Salus aegoti suprema lex (Dobro chorego najwyższym prawem). Konferencja Chrześcijańskiego Forum Pracowników Nauki. Załuski,

For the present paper, data analysis and variography were used firstly to examine possible geological factors that determine directions in which reservoirs show minimum

[r]