• Nie Znaleziono Wyników

Tytułem wstępu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Tytułem wstępu"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Tomasz E. Kołakowski Szanowni Państwo

Czy w sytuacji, kiedy od kul wystrzelonych przez policjantów giną młodzi ludzie, kiedy narasta społeczny strach przed zagrożeniami płynącymi zarówno ze strony przestępców pospolitych, jak i niektórych polityków, kiedy słowo pieniądze zastępowane jest infantylnie słowem kasa, a ten co jej nie ma to..., czy warto więc zastanawiać się nad bezpieczeństwem w ogóle, a bezpieczeństwem energetycznym w szczególności?

Pytać niewątpliwie łatwiej niż odpowiadać, nie mniej wsłuchując się w głosy wielu elektroenergetyków odnieś można wrażenie, że to już najwyższy czas, aby zacząć dyskusję nad obecnym sensem znaczenia terminu bezpieczeństwo energetyczne. I nie wynika to tylko z faktu, że Polska przystąpiła do Unii Europejskiej.

Nie ulega chyba wątpliwości, że istnieje co najmniej kilka sposobów określania bezpieczeństwa energetycznego. Jeden z nich, jakby nadrzędny, bo posiadający urzędową moc prawną, podają zapisy zawarte w Prawie energetycznym. Wiążą one bezpieczeństwo zarówno z bieżącym stanem gospodarki państwa jak i jego możliwościami stwierdzając, że jest to "stan gospodarki umożliwiający pokrycie bieżącego i perspektywicznego zapotrzebowania odbiorców na paliwa i energię w sposób technicznie i ekonomicznie uzasadniony, przy zachowaniu wymagań ochrony środowiska." Jednocześnie w art. 11 Prawa wspomina się o zagrożeniu bezpieczeństwa energetycznego Rzeczypospolitej Polskiej polegającym na "długookresowym braku równowagi na rynku paliwowo-energetycznym". Definicja ta posiada trzy cechy, jakim musi odpowiadać realizowany sposób zapewnienia równowagi miedzy popytem a podażą towaru, jakim miedzy innymi jest energia elektryczna. Cechy te, to poprawność techniczna, ekonomiczna i ekologiczna i muszą one występować równocześnie, a zapewne w myśl prawodawcy żadna z nich nie powinna dominować nad pozostałymi. Uzupełnienie z artykułu 11 umiejscawia to bezpieczeństwo równocześnie w czasie i przestrzeni oraz na rynku, a więc przestrzeni, w jakiej działają dostawcy, pośrednicy i odbiorcy.

Obserwacje wypowiedzi wielu elektroenergetyków nasuwają podejrzenie, że nie są oni do końca przekonani o tym, że prawo ma moc obowiązującą. Nic to w Polsce nowego, tak jak nie przyjął się do końca Kodeks drogowy i wielu automobilistów jest święcie przekonanych, że należy przestrzegać tylko tych postanowień, jakie im odpowiadają, a inne są niemądre i nie do stosowania, tak jak nie da się stosować postanowień ustawy o wychowaniu w trzeźwości, tak też Prawo energetyczne jest do stosowania tylko w pewnym zakresie.

Można spotkać na przykład wypowiedzi poważnych (bo między innymi wyposażonych w brody) profesorów, domagających się scentralizowania spraw elektroenergetyki i bezpieczeństwa w rękach państwa. Mówią oni: "Zapewnienie bezpieczeństwa obywateli jest konstytucyjnym obowiązkiem państwa. Elektroenergetyka jest ważnym fragmentem tego obowiązku. Wynika to z jej roli we wszystkich przejawach życia obywateli. W naszym kraju gospodarcza i społeczna waga elektroenergetyki osiągnęła już poziom porównywalny do stanu w innych rozwiniętych krajach i stale wzrasta. Wielkie awarie systemowe mają charakter katastrof o szerokim zasięgu społecznym. Przeciwdziałanie awariom też jest częścią konstytucyjnego obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa obywateli."

Ale są i głosy inne, domagające się zmian w tym zakresie. Wypowiedzi innych niż cytowani, profesorów mówią co innego: "Zapisy dotyczące bezpieczeństwa energetycznego, zarówno w obowiązującej ustawie Prawo energetyczne, jak również w formalnie obowiązujących założeniach polityki energetycznej państwa, praktycznie są dostosowane do tradycyjnej scentralizowanej odpowiedzialności. Nie uwzględniają one,

(2)

że w warunkach rynkowych pojawiły się nowe podmioty gospodarcze odgrywające (w ramach rozwijających się mechanizmów konkurencji) również istotną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw energii. Przede wszystkim jednak nieuwzględniają one wielkiego już wzrostu dojrzałości odbiorców końcowych, zdolnych do przejęcia znacznej części odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo, i płacenia za to bezpieczeństwo tyle, ile wynika z ich własnego rozpoznania ryzyka jego utraty. (Stąd zresztą prowadzi prosta droga do praktycznej, rynkowej internalizacji kosztów bezpieczeństwa energetycznego w ogóle, w ślad za internalizacją kosztów ochrony środowiska)."

Co z tym wszystkim ma zrobić zwykły energetyk, nie mówiąc o odbiorcach? Chyba można w tym miejscu zamieścić strawestowaną wypowiedź ministra Józefa Becka. Bezpieczeństwo, jak każda rzecz na tym świecie ma swoją cenę. W życiu społecznym i gospodarce nie znamy pojęcia bezpieczeństwa za wszelką cenę.

Cytaty

Powiązane dokumenty

dostrzegając jednocześnie, iż są one dosyć powszechne pośród zwolenników teologii reformowanej: „Często jednak zdarza się, że ktoś uznaje całkowitą upadłość

Rok 1948 oznacza rozpoczęcie drugiej epoki: toczy się teraz walka o zna- czenie Purkyniego nie tylko jako wielkiego pioniera nauk lekarskich, ale nade wszystko o Purkyniego

In vivo characterization with motes implanted at the sciatic nerve for temperature monitoring during FUS stimulation.. (A) The experimental setup for measuring the EMG responses in

Omawiając okres jego studiów w Pradze, autor monografii sięga do dziejów praskiego wydziału lekarskiego w XVII-tym stuleciu, opisując zaś lata działalności Prochâski w Wiedniu,

The implications of the App City components for sustainable mobility (in terms of travel mode and total travel distances) could be classified as: positive for bikesharing;

golfhoogte .bij oonatante goifperiodo. verband titasen he.t. benodigd vermogen van de oleotrômotor en de exoentri-.. oiteit bij constante

EFFECT OF FERRITE GRAIN SIZE ON KEYHOLE CHARPY TRANSITION TEMPERATURE OF PROJECT STEEL "A" COOLED AT DIFFERENT RATES. The variation in groin size was obtained by using

* Por. cytowany artykuł Wł.. „danych biograficznych". Wyjaśnić zaś, to znaczy — wykazać ich wzajemną współzależność oraz powiązać z historią. Badacz, któ- ry